Skafander nr 3 (10), 17 lutego
Transkrypt
Skafander nr 3 (10), 17 lutego
Nr 3 (10), 17 lutego – 16 marca 2011 r. r e d n a f a k S Nakład: 5000 sztuk www.skafander.info [email protected] Bezpłatna Gazeta Akademicka ZAMOŚĆ - BIŁGORAJ - HRUBIESZÓW - LUBACZÓW - JANÓW LUB. - KRASNYSTAW - TOMASZÓW LUB. Era kosmiczna Kiedyś radzieckie rakiety były bezawaryjne. Dzisiaj słyszymy o ciągłych problemach z wystartowaniem najnowocześniejszego sprzętu. Ale jakie były początki rakiet? str. 7 Władca marionetek ma 25 lat Czy poznajesz panów powyżej? Tak, to legendarna Metallica. Czy wiecie, że w marcu tego roku mija 25-lecie płyty „Master of puppets”? str. 12 Wspólnie walczmy o zdrowszą Polskę „Mam haka na raka” to ogólnopolski program edukacyjny, do którego włączyło się wiele szkół z naszego regionu. Jedną z takich szkół było III LO w Zamościu. „Choroby nowotworowe są główną przyczyną śmierci Polaków, dlatego tak ważne jest, by przeciwdziałać im poprzez profilaktykę, badania i przede wszystkim edukację społeczeństwa. Być może nie każdy ma świadomość, że często sam niszczy swój organizm przez palenie papierosów, brak aktywności fizycznej, niezdrowe odżywianie się. Ryzyko zachorowań na wiele chorób można zmniejszyć, a czasem praktycznie wyeliminować...” str. 5 „Dziewczyny lubią brąz” Król futbolu kończy karierę „Ze względu na konflikt interesów branża solaryjna i koncerny kosmetyczne wprowadzają chaos w światopoglądzie konsumenta. (…) Firmy sprzedające łóżka opalające podkreślają zbawienne oddziaływanie witaminy D3 na organizm”. str. 6 W 1996 roku po raz pierwszy został uznany przez organizację FIFA najlepszym piłkarzem roku, będąc tym samym najmłodszym laureatem tego wyróżnienia w historii futbolu. Cały piłkarski świat wiedział już, kim jest Ronaldo. Nadano mu przydomek El Fenomeno. str. 13 Konkurs Art-Foxa „Skafander” i sklep „Art-Fox” przygotowali dla Czytelników specjalny konkurs. Hełm, sieć snajperska lub torba DPM mogą być Twoje. str. 3 Dołącz do naszej redakcji! Jeśli piszesz, rysujesz, robisz zdjęcia, jeśli świat nie jest Ci obojętny i chcesz zrobić coś więcej, nie zwlekaj dłużej. Masz możliwość publikacji. Jeśli chcesz napisać list do redakcji, bądź zamieścić jakieś ogłoszenie, pozdrowienie dla kogoś, wystarczy, że wyślesz wiadomość na adres: [email protected] 2 www.skafander.info Felieton | Na zimowe smutki, dobry jest łyk… dobrego samopoczucia Z dedykacją dla wszystkich, którym się zrymowało inaczej Dzisiaj zaczynamy pytaniem egzystencjonalnym, co może się wydarzyć ciekawego, na trasie: Hetman – dom. Otóż, czego pewnie się absolutnie nikt nie spodziewa, bardzo dużo. Ale może ja zacznę od początku? Początkiem jest scenka rodzajowa w Hetmanie, gdzie banda podejrzanych nastolatek porywa misia. I tak rodzi się „miśnapping”, polegający na porywaniu dopiero co kupionych misiów i pozostałe podejrzane sytuacje z misiami w roli głównej. (Oczywiście nie należy tu dopychać nogą pedobeara, bo to kategoria oddzielna). Potem następuje coś w rodzaju sceny pościgu z taniego filmu akcji, bo niestety nikt nam nie opłacił wybuchów, terrorystów wyskakujących oknem, a na dokładkę porywacze zapytani, gdzie są, od razu odpowiedzieli. I jak tu się bawić? Na szczęście byłam na miejscu, aby owym podejrzanym osobom misia odebrać i wyruszyć z nim na spacer w kierunku przechowalni misiów. Swoją drogą, do opisu misia mogę dołączyć to, że był wielki i ciężki, więc należało go nosić z obstawą. Pod pojęciem, że miś jest wielki łapie się jakieś 130 lub odrobinkę więcej centymetrów, teraz należy sobie wyobrazić, jak wygląda niewysoka osoba niosąca go ze sobą, przez pół miasta. No właśnie! Droga była kręta, długa i najeżona niebezpieczeństwami, jak topór pewnego herosa szczerbami. Po pierwsze: dzieci. Takie małe, wyglądające niepozornie, z uśmiechem lepkim od cukierków, patrzące na nas głodny wzrokiem. Wniosek? Lepkie łapki wyciągające się w kierunku misia, na co nie mogłam pozwolić, bo miał przetrwać w jednym kawałku do następnego dnia. Kolejny wniosek? Syrena alarmowa jest przy takim ryku niczym! Niczym balsam dla uszu. A jeśli ryczy dziecina, zawodząc, że też chce misia, to rodzic przechodzi transformację bojową i już w sumie mogłabym paść martwa, gdyby tylko wzrok mógł zabijać. Jednak udaje mi się ujść z życiem i misiem. Oczywiście, owa dziecinka o syrenim głosie była już ostatnim etapem wędrówki, wcześniej jednak w towa- rzystwie dwóch sympatycznych koleżanek, trafiłyśmy na grupę równie sympatycznych i ździebko nietrzeźwych majstro-robotników, którzy w ramach bycia bardzo sympatycznymi zagadnęli do nas, a w ramach nietrzeźwości, zagadnęli nie do końca składnie. Jako skojarzenie do całej tej uroczej akcji można rzucić hasło: „Od kogo można dostać misia?”. Skojarzenie dla panów było bardzo jasne. Misia można otrzymać od chłopaka, i mniej więcej na wymienieniu zdań na ten temat, polegała ta konwersacja, bo panowanie bardzo byli ciekawi, co to za chłopak jest taki hojny, że z misiem musi nosić się aż trzy dziewczyny. Ten najbardziej rozmowny, był jednocześnie najbardziej ciekawski. Z rozmowy wynikła jasna (przynajmniej dla mnie) konkluzja, że albo panom się nudzi, albo po alkoholu zwiększa się ciekawość świata. W każdym razie podreptałyśmy dalej, niosąc naszą cenną zdobycz. I nie prowadziłyśmy misia jak Indianie w Disneyowskim „Piotrusiu Panie”. (W ramach przypomnienia, na końcu korowodu, na sznurku, ciągnąć po ziemi. Ile razy to oglądam, tyle razy ta scena mnie rozbraja). Nie mogłabym zapomnieć o najdłuższym punkcie programu, którym było robinie sobie fotek, z tym numerem jeden na świecie. Jako że miś był puchaty, „jasnosierściowaty” i ogólnie „miziasty”, to w ramach szczegółów cała nim oblazłam. Plus misiek ma swój fanklub, grono wiernych wyznawców oraz Ku-Klux-Klan do wyłącznej dyspozycji. Pominę milczeniem fakt, że na zdjęcie chciała się dostać pewna dziecinka, bo koniecznie chciała Misia. Ludzie mieli naprawdę świetne miny widząc nas z nim. Plus wywoływał on szeroki uśmiech na twarzach większości przechodniów. (No a przynajmniej źle tajone oznaki obrzydzenia, które ja wzięłam za skurcz śmiechowy żuchwy). Tak więc na zimową chandrę polecam paradowanie z czymś nietypowym po ulicach. Dziwne miny przechodniów gwarantowane! Zmienia się zamojskie zoo budynek umywalni i sanitariatu w zespole mini zoo, zimowisko dla ptactwa i budynek kasy dodatkowej. Zmodernizowane i wybudowane będą nowe chodniki i drogi wewnętrzne oraz parking dla zwiedzających. Zainstalowany system urządzeń teletechnicznych i monitorujących umożliwi przeglądanie wybranych zapisanych zasobów o życiu zwierząt ogrodu zoologicznego oraz informacji na temat życia dzikich zwierząt. Wyremontowany, przebudowany i unowocześniony będzie pawilon małp oraz gawra dla niedźwiedzi. Zwierzęta umieszczone będą w sztucznie stworzonym środowisku charakterystycznym dla każdego gatunku. I tak np. efektem przebudowy pomieszczenia i wybiegu niedźwiedzi będzie ekspozycja z częścią skalistą imitującą góry, ze zbiornikiem wodnym pozwalającym na naturalne kąpiele oraz z naturalnym podłożem i drzewostanem. Całkowita wartość projektu to prawie 20 mln zł, kwota dofinansowania prawie 14 mln zł. Zakończenie prac zaplanowano na listopad. W poniedziałek 21 lutego władze miasta i dyrekcja zoo zaprezentowały lokalnym mediom obecny stan modernizacji zamojskiego ogrodu zoologicznego. Konferencja była okazją do zaprezentowania prac jakie obecnie są realizowane w ramach drugiego etapu modernizacji zamojskiego zoo. W ramach projektu ogród zyska 12 zupełnie nowych obiektów, będą to pawilon z wybiegami dla małych drapieżników, pawilon dla ptaków grzebiących, zaplecze stajenne dla zwierząt Australii: kangur rudy i struś emu – z wybiegami, trzy stajnie dla zwierząt kopytnych z wybiegami, trzy stajenki dla nowych gatunków małych zwierząt kopytnych eksponowanych w mini zoo z wybiegami, Fantasmagoria (Ja) ezamosc.pl Prawo | Urząd Miasta zwraca nadpłaty W związku z artykułem prasowym Pana Jarosława Legiecia pt.: „Zwrot nadpłaty za wyrobienie karty pojazdu” (Skafander nr 2 (9) – strona 3) informuję, iż Miasto Zamość, jako jedno z nielicznych w kraju od dnia 22 lipca 2009 roku dokonuje zwrotu nadpłaty pobranej przy wydaniu karty pojazdu. Kwota nadpłaty w wysokości 425 zł – jako różnica pomiędzy zapłaconą na rachunek Urzędu Miasta Zamość kwota 500 zł, a aktualną opłatą za wydanie karty pojazdu tj. 75 zł – jest zwracana w terminie 14 dni od daty złożenia stosowanego wniosku. Zwrot nadpłaty dotyczy kart pojazdów wydanych przez Prezydenta Mia- Prawo | Dopalaczy ciąg dalszy… Szumnie reklamowana ustawa antydopalaczowa (która nb. jest jedynie skromną nowelizacją) obowiązuje już trzeci miesiąc. Jak zapewne pamiętamy, miała ona definitywnie skończyć z dopalaczami, eliminując je z rynku. Można odnieść wrażenie, że ustawodawcy odnieśli sukces – żaden z zamkniętych przez Sanepid sklepików nie został otwarty, nie powstały też żadne nowe placówki. To jednak tylko pozór. Za pośrednictwem Internetu nadal można dokonać zakupu dowolnej substancji z kategorii dopalaczy. Przesyłka zostanie dostarczona do domu, niektóre firmy oferują też możliwość osobistego odbioru paczki. Brak jest podstaw prawnych do przechwytywania paczek, kontrolowania ich zawartości, czy też karania nadawców. Przykre jest, że nieograniczony dostęp do substancji odurzających nadal mają nieletni. Żadna z witryn oferujących asortyment „dla kolekcjonerów” nie weryfikuje wieku nabywców. Nie ma zresztą ku temu żadnych powodów – nie wprowadzono żadnych sankcji karnych za sprzedaż dopalaczy osobom nieletnim. De facto w ogóle nie wprowadzono sankcji karnych za ich sprzedaż. Ustawa nie przyznała żadnych kompetencji organom ścigania, policji i prokuraturze nic do dopalaczy! Do odsiadki nie pójdą również wytwórcy – co najwyżej zapłacą grzywnę. Ach przepraszam, nie zapłacą – brak jest odpowiedniego rozporządzenia do ustawy. Nowelizacja przewiduje 12 miesięczny termin na jego wydanie. Na sta Zamość w okresie od dnia 21 sierpnia 2003 roku do dnia 14 kwietnia 2006 roku dla pojazdów samochodowych rejestrowanych po raz pierwszy na terenie kraju i uwzględnia wszystkie pojazdy sprowadzone z zagranicy w tzw. imporcie indywidualnym. W budżecie Miasta Zamość na ten cel w 2010 roku przeznaczono kwotę 1 miliona złotych, natomiast w 2011 roku kwotę 460 000,00 zł. Ponadto informuję, że dokonując zwrotu nadpłaty Urząd Miasta Zamość nie prowadzi jakiegokolwiek postępowania administracyjnego i dlatego postępowanie sądowe wobec Miasta Zamość nie jest konieczne. Karol Garbula podinspektor ds. komunikacji społecznej Urząd Miasta Zamość razie cisza. Podobno spadła ilość osób zgłaszających się do szpitali po zatruciu dopalaczami. Abstrahując od tego na jakiej podstawie padają takie stwierdzenia (nikt nie prowadził i nadal nie prowadzi statystyk w tym zakresie), należy to uznać raczej za porażkę, niż sukces. Jest bardzo prawdopodobne, że osoby ulegające zatruciom obawiają się zgłosić do szpitala, w przekonaniu, że mogłoby to je narazić na odpowiedzialność karną. Nic bardziej mylnego – posiadanie i używanie tego rodzaju substancji jest nadal legalne. Na nowelizacji sporo traci budżet państwa. Wielkość polskiego rynku dopalaczy szacowana jest nawet na kilkaset milionów złotych. Dochodowe spółki trudniące się wytwarzaniem i obrotem dopalaczami przeniosły się do naszych sąsiadów – głównie na Słowację i do Czech, tam też odprowadzają niemałe podatki. Owszem, padają argumenty, że to brudne pieniądze i niedobrze, żeby takowe zasilały budżet państwa. Jednakże niemałe wpływy z akcyzy na alkohol i wyroby nikotynowe uważamy już za oczywistość. Po raz kolejny okazuje się, że pichcenie ustaw na szybko i pod publikę skutkuje co najwyżej stratami Skarbu Państwa (czyli nas wszystkich) i dalszą dewaluacją autorytetu prawa – o ile coś takiego jeszcze w naszym państwie istnieje. Dla dociekliwych dane ustawy „antydopalaczowej”: Ustawa z dnia 8 października 2010 r. o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz ustawy Państwowej Inspekcji Sanitarnej Dz.U. nr 213 poz.1396 Karolina Kubak Fot. cichy.indium.pl Pojedź na stypendium w Instytucie Goethego Zamojski ratusz przyjmuje wnioski o wyjazd na stypendium językowe w Instytucie Goethego w Schwäbisch Hall w Niemczech. O przyznanie stypendium mogą ubiegać się tylko mieszkańcy Zamościa w wieku do 40 lat, z przynajmniej podstawową znajomością języka niemieckiego. – Mogą to być uczniowie, studenci lub osoby pracujące, które są zameldowane w Zamościu – wyjaśnia Jacek Bełz, z wydziału promocji zamojskiego magistratu. Koszty związane ze stypendium ponosi miasto Schwäbisch Hall. Stypendysta opłaca jedynie koszty podróży. Stypendium będzie się odbywać od 1 do 25 sierpnia. Ci, którzy chcą z niego skorzystać mogą do 20 maja składać swoje oferty w Wydziale Promocji, Kultury i Spraw Społecznych Urzędu Miasta w Zamościu. Więcej informacji nt. stypendium można znaleźć na internetowej stronie miasta lub pod numerem telefonu (84) 677-24-94. ezamosc.pl 3 [email protected] Wyniki Sondy Skafandra Przez półtora miesiąca na naszej stronie www.skafander.info można było głosować w sondzie „Czy chcesz, aby zespół CETI zagrał koncert w Zamościu?”. Wyniki (w procentach) podajemy poniżej w postaci wykresu słupkowego 3D: Konkurs Art-Foxa!!! Czy chcesz, aby zespół CETI zagrał koncert w Zamościu? Różne są sondy, tak jak różne bywają przedsięwzięcia. Są sprawy skomplikowane, wielkiej rangi i kwestie drobne, można by powiedzieć „łatwe do ogarnięcia”. Rozmaite bywa też zaangażowanie ludzi. Czy sprawa zorganizowania koncertu zespołu CETI w Zamościu była wielkiej rangi? Trudno powiedzieć. Jakie było zaangażowanie ludzi, stwierdzić można łatwo. Na pytanie „Czy chcesz, aby zespół CETI zagrał koncert w Zamościu?” odpowiedziało zaledwie 51 osób, co może świadczyć albo o małym zainteresowaniu koncertem tego zespołu w Zamościu, albo o ogólnej niechęci do brania udziału w sondzie na ten temat. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że więk- szość (73% osób biorących udział w ankiecie) chciałoby, żeby zespół CETI wystąpił, chociaż 23% odpowiadających nie wyraziło takiej chęci. Zapraszamy do oddawania głosów w sondach internetowych Skafandra. Sondę znajdziecie na naszej stronie internetowej www.skafander.info w prawej kolumnie pod Audycjami. Zapraszamy do głosowania, bo „to naprawdę nie boli”. Już teraz możecie głosować w obecnej sondzie „Jaki film Twoim zdaniem powinien zdobyć tegorocznego Oscara?” Sonda zostanie zamknięta po upływie miesiąca lub po oddaniu 120 głosów. Edukacja Nie oferuje się w obecnej edukacji niczego interesującego dla młodego pokolenia. Zostały utworzone standardy nauczania, czyli lista na temat tematów, jakie nauczyciel jest zobowiązany przedłożyć uczniom w określonym poprzez kalendarz czasie; standardy, które nie uwzględniają nawet możliwości tego, że uczeń jest w stanie i/lub chciałby pojąć więcej na jakiś temat, chciałby piąć się wyżej i vice versa; nie nadąża z tokiem, potrzebuje powtórek czy więcej czasu na opanowanie czegoś. Sam fakt, że z mojej własnej klasy w liceum na korepetycje do matury chodziło z czterdziestu jeden trzydzieści dwie osoby, powinien wystarczyć za przykład tego, że szkolnictwo publiczne nie jest w stanie zaproponować warunków wystarczających na spełnienie oczekiwań, które samo narzuciło. Nauczycielami zostają osoby bez powołania, bez chęci nauczania i bez ochoty na własny rozwój; każdy jeden powód wystarczy do tego, aby pokazać temat wykładany na lekcji z tak złej strony, jak to tylko możliwe. Brak powołania to brak umiejętności wymaganych do przekazywania wiedzy, umiejętności, które wysysa się z mlekiem matki, daru rozmowy z ludźmi, tłumaczenia, opisywania teorii i angażowania praktyki. Brak chęci do wykonywania zawodu implikuje brak efektów; z niewolnika nie ma pracownika, a szczególnie w tak ważnej dziedzinie jak edukacja. Brak ochoty na rozwijanie się wraz ze światem to zaś pretekst do tego, aby cofać się; nauczyciel, który trwa w swoich przekonaniach i metodach pomimo zmieniających się realiów nie potrzebu- Od zawsze fascynował mnie model – archetyp – ideał człowieka renesansu. Jednostki, która posiada wszechstronną wiedzę i ciągoty ku jeszcze głębszemu poznaniu świata wokół; jednostki, która próbowała w życiu tak wielu rzeczy, jak to tylko było dla niej możliwe; jednostki, która jest w stanie uczestniczyć lub nawet poprowadzić konwersację na każdy możliwy temat, od tematów tak niewartych rozmów jak polityka czy pogoda; poprzez tajniki sztuk tak różnych od siebie, jak filozofia i poker, noszenie pustaków a kunszt warsztatu literackiego, techniki malarskie a ćwiczenia pilotów myśliwców; kończąc zaś na emocjach, psychologii oraz innych dziedzinach, które po części dotykają i oznaczają każdego z nas. Człowiek renesansu – to brzmi jak nazwa żywcem z innej epoki. W obecnych, modernistycznych czasach ideał ten został praktycznie w całości wyparty z obiegu. W chwili obecnej już od najmłodszych lat formuje się w ludziach ideał człowieka-szpicy, rozwiniętego wyłącznie w jedną stronę i szlifującego wyłącznie jeden kierunek swoich zdolności. Szkolnictwo podstawowe zmierza już w tę samą stronę, w którą poszło kształcenie średnie i wyższe – młody, niedoświadczony człowiek w gimnazjum jest już zmuszony do dokonania wyboru, który będzie rzutował na całe jego przyszłe życie. Piętnasto szesnastolatek musi już umieć wybrać, w którym kierunku będzie szedł, a jego wybór, raz dokonany, będzie utrwalony przez presję otoczenia, a w szczególności rodziców. Redakcja Sklep z odzieżą militarną i roboczą „Art-Fox” oraz gazeta „Skafander” ogłaszają konkurs dla wszystkich Czytelników. Pytanie konkursowe brzmi: W jakim państwie wojsko głównie używa broni o nazwie L85 (SA80)? Prosimy przesyłać prawidłowe odpowiedzi wraz z telefonem kon- taktowym na naszego e-maila: [email protected] Pierwsze trzy osoby otrzymają atrakcyjne nagrody ufundowane przez sklep „Art-Fox”. Będą to: hełm, sieć snajperska oraz torba DPM. Zamknięcie konkursu ogłosimy na naszej stronie: www.skafander.info I KONKURS PIĘKNEGO CZYTANIA W JĘZYKU ROSYJSKIM Koło Naukowe Rusycystów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Szymona Szymonowica w Zamościu ogłasza konkurs dla młodzieży szkół ponadgimnazjalnych. Konkurs odbędzie się 14 kwietnia 2011 roku w Instytucie Humanistycznym PWSZ w Zamościu. Celem konkursu jest popularyzacja języka rosyjskiego, sprawdzenie umiejętności czytania i interpretacji dzieł literackich rosyjskich autorów, rozbudzanie wrażliwości na piękno słowa. Repertuar konkursu jest dowolny. Wystąpienie powinno trwać nie dłużej niż 8 min. Zgłoszenia prosimy wysyłać do dnia 14 marca br. drogą elektroniczną na adres: [email protected] Ankieta do pobrania oraz regulamin Konkursu Pięknego Czytania znajduje się na stronie internetowej: www.pwszzamosc.pl w zakładce KONKURSY. Szczegółowe informacje dotyczące konkursu udzielane są przez Weronikę Markowską pod nr telefonu 693-353183 i adresem e-mail: [email protected] WM Regulamin i kartę zgłoszenia do festiwalu piosenki można pobrać ze strony: www.bck.lbl.pl je wiele czasu, aby stać się w opinii uczniów osobą „starej daty”. Wystarczy jeden trujący nauczyciel przez rok albo dwa w trwającym co najmniej dwanaście lat okresie nauki, aby zabić w młodej osobie pasję na temat jakiejś dziedziny. Kilku takich nauczycieli z pewnością się trafi; w jaki sposób zatem ma ktoś realizować w sobie ideał człowieka renesansu, jeśli trafia na ludzi, którzy wspaniale i owocnie wybijają mu z głowy zgłębianie coraz to kolejnych dziedzin nauki i kultury? W jaki sposób ma pielęgnować w sobie ciekawość świata, jeśli nikt z jego otoczenia, które w większości wypad- ków równa się szkole, nigdy nie oferowała mu tego? W jaki sposób ma zauważyć, że poza szkołą, która realizuje program, a nie uczy, istnieje coś innego, jeśli zamiast spędzać czas wśród rówieśników, na kółkach zainteresowań, spędza czas nad książkami i na korepetycjach? W jaki sposób ma zyskać wiedzę i zainteresowania, jeśli najpierw rujnuje zdrowie, by zyskać pieniądze, po czym marnuje pieniądze, aby odzyskać zdrowie? Gdzie tu jest czas na życie? Quo’r Shak 4 www.skafander.info 5 [email protected] Historia Elektryka Historia naszej szkoły rozpoczyna się w 1920 r., kiedy to ksiądz Dąbrowski i obywatel Stasiewicz założyli w Zamościu Szkołę RzemieślniczoPrzemysłową im. Tadeusza Kościuszki. W pierwszych latach istnienia posiadała ona kilka świetnie rozwijających się działów: stolarski, tapicerski, rzeźbiarski, rymarski, galanterii w skórze i krawiecki. W 1932 dla rozszerzenia działu stolarskiego i tapicerskiego inne działy zlikwidowano. W takim stanie szkoła przetrwała do dnia 20 czerwca 1940 r., gdy okupanci niemieccy zabronili nauczania i zamknęli szkołę. Pozostały tylko czynne warsztaty, które po skonfiskowaniu maszyn i urządzeń zostały skazane na obróbkę ręczną. Po wyzwoleniu, z inicjatywy nauczyciela Stanisława Kawy, Władysława Węgrzyna, Bronisława Sobonia i Stanisława Wiktorowicza 15 sierpnia 1944 r. działalność szkoły reaktywowano pod nazwą Gimnazjum Mechanicznego im. Tadeusza Kościuszki. Na siedzibę obrano kompleks budynków zwanych „Bauhof” wybudowanych przez Niemców przy ul. Szczebrzeskiej 59/61. Pierwszym dyrektorem szkoły został Stanisław Kawa. Do szkoły przyjmowano chłopców w przedziale wiekowym 14-18 lat na podstawie świadectwa szóstej klasy i zdania egzaminu. Całkowity kurs nauki obejmował 4 lata i podzielony był na 4 okresy roczne. W październiku Armia Radziecka zajęła budynki szkolne. W związku z tym siedziba szkoły zmieniała się kilkakrotnie. Od października 1944 do lutego 1945 mieściła się w budynku Publicznej Szkoły Powszechnej Nr 1, do końca roku szkolnego 1944/1945 w budynku Państwowego Gimnazjum Żeńskiego, następnie do 31 października 1945 w Państwowym Liceum Pedagogicznym. Po interwencji marszałka Michała Żymierskiego w listopadzie 1945 budynki wróciły pod zarząd szkoły. Rok szkolny 1945/1946 rozpoczął się z opóźnieniem, ale we własnych budynkach. 1 września 1946 prywatna dotąd szkoła została upaństwowiona i otrzymała nową nazwę: Państwowa Szkoła Przemysłowa. 24 września 1946 r. kuratorium zatwierdziło ostatecznie upaństwowienie szkoły. Z końcem roku szkolnego 1945/1946 ustąpił ze stanowiska dyrektora Stanisław Kawa, a na jego miejsce Kuratorium Okręgu Szkolnego Lubelskiego powołało Mariana Bazylko. Zarządzeniem Ministra Oświaty z dnia 24 września 1946 r. utworzono Państwową Szkołę Przemysłową w Zamościu, która obejmowała Gimnazjum Mechaniczne, Gimnazjum Elektryczne i Gimnazjum Stolarskie. W sierpniu 1947 szkole przyznano nowe budynki, które zostały poświęcone 24 maja 1947 r. A 25 stycznia 1947 r. od- była się pierwsza studniówka. Dnia zaś 1 września 1948 r. za zgodą kuratorium zostało utworzone 3-letnie Liceum Mechaniczne, Elektryczne i Drzewne na podbudowie Gimnazjum. Na miejsce dotychczasowego Mariana Bazylko, który zrezygnował ze stanowiska dyrektora kuratorium mianowało Stefana Litwina. 1 września 1949 r. szkoła, jak wszystkie inne szkoły zawodowe, została przeniesiona pod zarząd Centralnego Urzędu Szkolnictwa Zawodowego w Warszawie. W 1951 nastąpiła zmiana nazwy szkoły na Technikum Mechaniczno-Elektryczne z wydziałami: mechanicznym i elektrycznym. Nowym dyrektorem szkoły została Halina Podobińska. Jednocześnie zlikwidowano Liceum na podbudowie Gimnazjum. W 1952 siedzibę szkoły przeniesiono do budynku dawnej Akademii Zamojskiej przy ul. Akademickiej 6. Na podstawie ustawy z dnia 10 września 1956 r. o przejęciu szkolnictwa zawodowego przez Ministra Oświaty szkoła wróciła pod nadzór Ministerstwa Oświaty i Kuratorium Okręgu Szkolnego w Lublinie. Uchwała Rady Ministrów z dnia 27 czerwca 1957 r. przedłużała okres nauczania w technikach z czterech na pięć lat oraz w zasadniczej szkole zawodowej z dwóch na trzy lata. W 1959 nastąpiła zmiana nazwy szkoły na Technikum Elektryczne. W 1960 szkolne warsztaty zostały przeniesione do wybudowanego budynku przy ul. Akademickiej 8. W 1975 nastąpiła kolejna zmiana nazwy szkoły na Zespół Szkół Zawodowych Nr 3. W kwietniu 1980 zmianie uległa nazwa szkoły na Zespół Szkół Elektrycznych. 7 maja 1985 r. Zespół Szkół Elektrycznych otrzymał imię generała Sylwestra Kaliskiego. Poprawa warunków lokalowych nastąpiła dopiero w 1995, kiedy to szkoła przeniosła się do nowego budynku przy ul. Jana Zamoyskiego 62, gdzie obecnie mieści się jej siedziba. Kolejne lata to dalsza rozbudowa szkoły oraz pozyskiwanie nowych pomieszczeń na sale lekcyjne, gabinety, wyposażenie w nowy sprzęt, pomoce oraz wyposażenie pracowni fizycznej, chemicznej, biologicznej, informatycznej, wzbogacenie zasobów bibliotecznych i powstanie Multimedialnego Centrum Informacyjnego z dostępem do Internetu. Bardzo dobre warunki lokalowe oraz szerokie możliwości rozwoju fizycznego uzyskała młodzież w 1996, kiedy to 12 listopada przekazano do użytku wybudowaną dużą i małą salę gimnastyczną wraz z wyposażeniem oraz salę do tenisa stołowego, siłownię, salę do gimnastyki korekcyjnej, boisko przyszkolne. Z dniem 31 grudnia 1999 r. zlikwidowane zostały warsztaty szkolne, a majątek przejęło Centrum Kształcenia Praktycznego. Od dnia 1 września 2002 r. zmieniona została nazwa szkoły na Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 3. Znamienna data w historii szkoły to 27 września 2006r., kiedy nastąpiło uroczyste nadanie szkole nowego imienia Armii Krajowej i ustanowienie sztandaru. Ewa Bakun Na zdjęciu uczniowie klasy lotniczej Technikum Mechanicznego; początek lat 50. Innowacyjne programy praktyk po raz drugi W dniu 24 lutego br. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Szymona Szymonowica w Zamościu przy współpracy z Urzędem Miasta Zamość oraz Instytutem Nauk Społeczno-Ekonomicznych w Łodzi przeprowadziła w ramach wspólnie realizowanego projektu pn. „Praktyki pedagogiczne drogą do innowacyjnego szkolnictwa”, drugie już seminarium dotyczące problematyki opracowywania i wdrażania innowacyjnych programów praktyk pedagogicznych w placówkach oświatowych. Tematyka spotkania ukierunkowana była tym razem na omówienie wyników przeprowadzonych analiz typu desk-research w kontekście metod rozwijania kluczowych kompetencji współczesnych nauczycieli. Seminarium przewodniczył mgr Piotr Toczek, Koordynator Partnera 1, Miasta Zamość. Po krótkim powitaniu gości głos zabrał dr Kazimierz Chrzanowski – Dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu UM Zamość, który przedstawił wykład nt. „Zmiany demograficzne a perspektywy rozwoju zawodu nauczyciela w latach 2010–2015”. Kolejnym prelegentem była dr Dorota Pankowska z Uniwersytetu Marii CurieSkłodowskiej. W trakcie swego wystąpienia wygłosiła wykład „Programy praktyk pedagogicznych w świetle analiz desk-research”. Po krótkiej przerwie głos zabrała dr Katarzyna Czekaj z Instytutu Nauk SpołecznoEkonomicznych w Łodzi, której wystąpienie poświęcone było tematyce: „Warsztaty edukacyjne – innowacje pedagogiczne na rzecz rozwoju kompetencji kluczowych przyszłych nauczycieli oraz opiekunów praktyk”. Następnie dr Beata Głodzik z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej wypowiedziała się na temat „Praktyki w procesie kształcenia nauczycieli w wybranych krajach europejskich”. Seminarium zakończono dyskusją. Kolejne spotkanie z cyklu zaplanowanych seminariów odbędzie się 31 marca br. Serdecznie zapraszamy przedstawicieli uczelni wyższych, szkół podstawowych, gimnazjalnych oraz ponadgimnazjalnych do udziału w realizowanej inicjatywie. Seminarium zrealizowano w ramach projektu PO KL Praktyki pedagogiczne drogą do innowacyjnego szkolnictwa współfinansowanego przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. MJ Mam haka na raka Choroby nowotworowe są główną przyczyną śmierci Polaków, dlatego tak ważne jest, by przeciwdziałać im poprzez profilaktykę, badania i przede wszystkim edukację społeczeństwa. Być może nie każdy ma świadomość, że często sam niszczy swój organizm przez palenie papierosów, brak aktywności fizycznej, niezdrowe odżywianie się. Ryzyko zachorowań na wiele chorób (nie tylko nowotworowych) można zmniejszyć, a czasem praktycznie wyeliminować. Tematyką profilaktyki raka płuc w ramach ogólnopolskiego programu „Mam Haka na Raka” zajęli się uczniowie klasy I b III Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Kamila Norwida, działający pod opieką Anny Stopyry. W piątek 4 lutego 2011 r. podczas Międzynarodowego Dnia Walki z Rakiem i Dnia Hakowicza uczniowie klasy I b i przedstawicielka klasy II g przeprowadzili lekcję poświęconą profilaktyce raka płuc, na którą zaprosili swoich kolegów z różnych klas. Przygotowali ją w ramach programu „Mam Haka na Raka”. Do udziału w nim zachęciła ich Anna Stopyra, motywując i udzielając pomocnych rad. Program ten jest ogólnopolskim programem edukacyjnym skierowanym do młodzieży szkół ponadgimnazjalnych w całej Polsce. Istotą „Mam Haka na Raka” jest zaangażowanie młodych ludzi w stworzenie kampanii społecznej, która będzie promowała profilaktykę nowotworową. Lekcja została opracowana w formie prezentacji multimedialnej, w której uczniowie zawarli informacje dotyczące m.in. przyczyn zachorowań na raka płuc, wyglądu komórek nowotworowych, objawów, diagnostyki i leczenia tego nowotworu, przebiegu choroby, a także szans dla chorych i miejsc, w których można wykonać badania profilaktyczne. Na zakończenie przeprowadzili krótką ankietę dotyczącą podstawowych informacji o tym nowotworze, zebrali podpisy w ramach „Ruchu poparcia Mam Haka na Raka” i rozdali ulotki zachęcające do profilaktyki nowotworowej. Ostatnim punktem Dnia Hakowicza był udział w marszu przeciw chorobom nowotworowym. Wraz z Anną Stopyrą uczniowie klasy I b i przedstawicielka klasy II g doszli do zamojskiej Starówki, rozdając napotkanym osobom ulotki informacyjne i zachęcając do włączenia się do programu. Uczniowie próbowali przekonywać palących papierosy, że szkodzi to ich zdrowiu, proponując „Marchewkę zamiast papierosa”. Hasło przewodnie marszu brzmiało: „To jest walka taka, że musimy pokonać raka”. Dzięki takim akcjom problem chorób nowotworowych zostaje zasygnalizowany. Należy pamiętać, że rak nie musi być wyrokiem, jednak to od nas zależy, w jakim stopniu przyczynimy się do niszczenia własnego zdrowia. Każdy nowotwór i każdy rak wcześnie wykryty jest prawie całkowicie wyleczalny, dlatego tak ważna jest profilaktyka i świadomość choroby. Agnieszka Kamińska 6 www.skafander.info Przemoc w grach wideo Temat wałkowany w mediach od czasu, kiedy postacie z gier przestały przypominać zlepek kwadratów i nabrały bardziej realnych kształtów. Dyskusja powraca zawsze przy okazji premiery jakiejś kontrowersyjnej produkcji. Postanowiłem zabrać głos w tej sprawie, w końcu wielkimi krokami zbliża się najnowszy Mortal Kombat. Niestety gry zawsze pełnią rolę kozła ofiarnego, nad którym pastwią się „wielcy” profesorowie, psycholodzy czy redaktorzy, zamiast wziąć pod „ostrzał” informacje telewizyjne, które przesycone są przemocą i nienawiścią. Swoją drogą ci specjaliści nic w temacie gier nie wiedzą. No może poza tym, że gry są i że są złe – bo tak. Nie wiedzieć czemu nigdy wina nie spadnie na opiekuna czy sprzedawcę w sklepie. Nie, winne są gry. Winne są, że choć napisane na pudełku od lat 18, to „sprzedają się” dzieciom w wieku lat 10. Winne są, że choć napisane na pudełku „zawiera sex, przemoc, wulgaryzmy”, to mamusia kupi taką grę swojej 8-letniej pociesze. Tak! Gry są winne, winne tego, że Zamość w grze Monopoly Organizatorzy polskiej edycji gry Monopoly, wyłonili 60 głównych miast, które mają największą szansę pojawienia się na planszy gry. Wśród nich znalazł się Zamość! Do 20 marca na stronie www.monopoly.pl można głosować na poszczególne miasta. 22 spośród nich, Andzia i jej nieborak Anna Gimlewicz, pochodząca z Miączyna pod Zamościem, zdobyła główne wyróżnienie w Konkursie Blog Roku 2010. Na swoim blogu „Andzia i jej nieborak – żyć tu i teraz…” opisuje życie i walkę z chorobą nowotworową. Jak sama mówi: Blog miał być prezentem dla męża na urodziny i w jego urodziny go założyłam. Ostatecznie mąż dostał pidżamę, ale do bloga wróciłam kilka dni później. Stał się na pewno dla mnie swoistą psychoterapią, ale to też taka moja przysięga na piśmie złożona mężowi w momencie, gdy stanęliśmy nad życiową przepaścią, a drugi brzeg wydawał się tak bardzo nieosiągalny... Przysięga, która przypomina mi codziennie, że przeskoczyliśmy ją i żyję mimo zwątpienia innych, że jestem szczęśliwa i że życie to to, co jest tu i teraz, i że tak będzie, póki ja tego będę chciała… Chcę w to wierzyć i chcę, żeby wierzył w to mój ukochany mąż i każdy, kto zaczyna w siebie wątpić, każdy, kogo życie zaboli… Blog docenili jurorzy konkursu organizowanego przez Onet.pl. O prestiżu wyróżnienia może świadczyć kapituła konkursu, w skład której weszli m.in.: Anna Maruszenko, Jolanta Kwaśniewska, Jerzy Stuhr, Monika Olejnik, Maria Czubaszek-Karolak czy Katarzyna Grochola. Jolanta Kwaśniewska, w wywiadzie dla Onet.pl po- zamiast przeprowadzić kampanię społeczną, która miałaby na celu uświadomienie rodzica czy sprzedawcy, mamy do czynienia z kolejnymi programami telewizyjnymi o tym, jakie to gry są be. Niestety nie tędy droga. W czasie, kiedy gry stały się częścią kultury masowej, kiedy koszty produkcji blockbusterów pokroju Call of Duty przebiły kilkakrotnie koszt produkcji najdroższych filmów, nie powinno się mówić, jakie to gry sieją zgorszenie wśród młodych ludzi. Nie! Powinno się mówić o tym, jakie z grania płyną korzyści i jakie gry rodzic wybrać powinien. Bo czy mamusia kupi w kiosku swojej 8-letniej córce gazetkę pornograficzną zamiast „Bravo”? Raczej nie. To dlaczego ta sama mamusia kupi grę, w którą jej córka nie powinna zagrać przez kolejne 10 lat? Odpowiedź na to pytanie pozostawię bez komentarza. Na zakończenie chcę przytoczyć jeszcze wyniki pewnego eksperymentu, który redaktor pewnego zachodniego miesięcznika poświęconego grom „przeprowadził” na swoim 4-letnim synu. A mianowicie ten pan włączył swojemu synowi GTA, po czym przyktóre otrzymają największą liczbę głosów, znajdą się na polskiej edycji gry. Jedyną przeszkodą do tego, by był to Zamość, jest duża konkurencja innych miast… oraz duża liczba głosów, jaką powinniśmy zebrać, aby Perła Renesansu mogła zabłysnąć na planszy tej popularnej gry… Jednak już raz pokazaliśmy w głosowaniu internetowym, że Zamość jest jednym z lepszych miast w Polsce (głosowanie na 7 cudów Polski), więc i tym razem damy radę! Mam nadzieję, że kiedyś nasze dzieci i wnuki grając w Monopoly zobaczą na planszy również Zamość. glądał się temu, co chłopiec robił. O dziwo, na przekór „krzykaczom”, dziecko nie zaczęło strzelać do wszystkiego, co się rusza, tylko wsiadło do samochodu i zwiedzało miasto, zatrzymując się na każdym czerwonym świetle (sic!). A kiedy chłopiec przypadkowo potrącił przechodnia, popłakał się i Towarzyski Zamość – kącik szperacza Kusy - [email protected] Uroda | Ultrafioletowa rewolucja czyli jak być zdrowym, pięknym i opalonym (cz. 2) Tomasz Momot wiedziała, że będzie często zaglądać na blog „Andzi”, bo kibicuje jej w walce z chorobą. Wzruszającą historię dwojga młodych ludzi poznajemy, kiedy w styczniu 2010 roku (niespełna pół roku po ślubie) Ania dostaje „wyrok”: rak żołądka. Rozpoczyna się walka z chorobą i zmagania młodej kobiety z nową rzeczywistością . Pełne niesamowitej siły teksty na blogu, są próbą pokazania, że nawet w chorobie można i trzeba żyć radośnie. Dla czytelników, to ogromny „zastrzyk” mieszanki optymizmu i pozytywnej energii. W jednym z pierwszych wpisów na blogu czytamy: Codziennie wieczorem dziękuję Bogu za ten dzień, który się skończył i proszę o kolejny. Doceniam każdą chwilę spędzoną z moim mężem, to że go mam, że mogę się wtulić w jego ramiona i poczuć bezpiecznie, to, że możemy trzymać się za ręce. Tak naprawdę ten mój rak pokazał mi skrawek nieba, na który do tej pory nie zwracałam uwagi, bo nie miałam czasu, żeby się zatrzymać i „unieść głowę do góry”, żeby na niego popatrzeć.... Dlatego ten rak to nieborak i choć chciałabym się go pozbyć z całych sił, to trochę mu zawdzięczam i cokolwiek będzie się działo dalej on i jego piętno pozostawią w moim sercu i umyśle nieusuwalny ślad … Po więcej odsyłamy na: www.andzia-i-nieborak.blog.onet.pl ezamosc.pl zaczął go przepraszać. Kolejną rzeczą, jaką zrobił, była jazda karetką i pomaganie ludziom. Tu rodzi się pytanie: czy to aby na pewno gry są złe? mgr Monika Twardowska kosmetolog, www.lucyna.zamosc.it Ze względu na konflikt interesów branża solaryjna i koncerny kosmetyczne wprowadzają chaos w światopoglądzie konsumenta. Producenci kosmetyków ochronnych i samoopalaczy skupiają się na rakotwórczym działaniu promieniowania UV, firmy sprzedające łóżka opalające podkreślają zbawienne oddziaływanie witaminy D3 na organizm. Oba obozy bombardują nas przekonująco brzmiącymi argumentami, przytaczają opinie naukowców i inwestują ogromne pieniądze w kampanie reklamowe oraz odpowiedni public relations. Złotym środkiem pozwalającym na wybrnięcie w powyższej sytuacji jest umiarkowane opalanie się z zastosowaniem kremów z filtrem. Spójrzmy jednak na statystyki. Minęły już lata świetności w branży solaryjnej, w ostanim roku zanotowano znaczny spadek obrotów o około 20%. Tymczasem solaria z roku na rok stają się coraz „zdrowsze” i powoli pokazują nam swoje ludzkie oblicze. W wielu krajach Unii Europejskiej zakazano korzystania z solarium osobom niepełnoletnim, sukcesywnie zaostrzane są normy dotyczące ilości promieniowania w lampach UV, nowego typu łóżka opalające imitują swoim działaniem promienie słoneczne. Ostatnim krzykiem mody stały się łóżka z lampami kolagenowymi. Solaria tego typu nie opalają, ale zastosowane w nich promieniowanie czerwone (633nm) ma pozytywny wpływ na skórę. Większa świadomość klientów solarium powoduje, że poprzez odpowiednią pielęgnację domową i profesjonalną mogą oni zregenerować nadmiernie opaloną skórę. Systematyczne używanie delikatnych środków myjących, kremów antyrodnikowych oraz preparatów kojących powoduje, że skóra szybciej się regeneruje, a opalenizna dłużej się utrzymuje. Z mojego doświadczenia wynika, że połączenie w odpowiednich proporcjach mikrodermabrazji, czyli kontrolowanego złuszczania naskórka z mezoterapią bezigłową, czyli metodą wprowadzania w głąb skóry koktajli odżywczych efektywnie leczy zniszczoną promieniowaniem ultrafioletowym skórę. Tego typu zabieg powoduje, oprócz ogólnego nawilżenia skóry, zastymulowanie procesów odnowy włókien kolagenowych i elastycznych, poprawę owalu twarzy oraz zdecydowane wypłycenie zmarszczek. Solaria w najbliższym czasie nie będą miały terapeutycznego wpływu na skórę, ale rozwój branży idzie w dobrym kierunku. Świadoma ekspozycja na UV w bezpiecznej dawce i z odpowiednią ochroną podobnie jak lampka czerwonego wina przed zaśnięciem, od czasu do czasu nie zaszkodzi. 7 [email protected] Pionierzy ery kosmicznej Od zawsze wokół Ziemi krążył jeden satelita – Księżyc, a podróże kosmiczne pozostawały w sferze marzeń. Do czasu, gdy niezależnie od siebie dwóch ludzi, nauczyciel rosyjski polskiego pochodzenia i amerykański naukowiec, stworzyli podstawy teoretyczne i techniczne napędu rakietowego, dzięki którym ludzkość wkroczyła w erę kosmiczną. Pomysł podróży kosmicznych w powieściach narodził się dawno, lecz przy niewielkiej wiedzy fizycznej i zrozumieniu kosmosu fantaści, aby wysłać kosmicznych podróżników poza Ziemię, często mieli absurdalne lub komiczne pomysły. Newtonowskie prawa ruchu i powszechnego ciążenia połączone z faktem, że kosmos jest próżnią, oznaczały, że jedynie napęd rakietowy jest w stanie przenosić ludzi w przestrzeni kosmicznej. Rakiety poruszają się w wyniku działania siły odrzutu gazów wypychanych z silników, potrzebne do napędzania paliwo niosąc ze sobą. Wynaleziono je w średniowiecznych Chinach, gdzie służyły jako broń lub sztuczne ognie. Pionierem, który poważnie podszedł do lotów kosmicznych był Konstanty Ciołkowski (1857-1935) prowincjonalny rosyjski nauczyciel matematyki i fizyki, syn polskiego zesłańca [fot.1]. Jako pierwszy docenił możliwości napędu rakietowego i już w 1903 roku – zanim jeszcze bracia Wright wykonali pierwszy w świecie lot samolotem – kreślił plany silników rakietowych napędzanych ciekłym wodorem i ciekłym tlenem rozważając zmniejszenie masy rakiet poprzez konstrukcje wielostopniowe. W wybiegających w przyszłość rozważaniach uwzględnił fakt, że lot orbitalny wokół Ziemi wymaga uzyskania prędkości 8 km/s, a rakieta wymaga stosowania układów stabilizujących – obecnie znanych jako żyroskopy. Wyniki badań teoretycznych przedstawione w pionierskiej pracy z dziedziny astronautyki „Badanie przestrzeni za pomocą urządzeń odrzutowych" zostały wykorzystane w roku 1922 w testach eksperymentalnych w Leningradzkim Laboratorium Gazodynamiki (GDL), gdzie w przyszłości powstanie pierwszy rosyjski silnik rakietowy na paliwo ciekłe. Ciołkowski uważany jest za jednego z ojców astronautyki, bez którego proces podboju kosmosu mógłby ulec opóźnieniu. Wiele z jego teorii wciąż jest wykorzystywanych w nauce: opracował m.in. wzór nazywany dziś wzorem Ciołkowskiego, który określa prędkość rakiety przy stałej zmianie jej masy i przy uwzględnieniu warunków panujących w kosmosie. Idee techniczne wysunięte przez Ciołkowskiego stanowią podstawę wszystkich – historycznych i współczesnych – silników rakietowych, rakiet i statków kosmicznych. Równolegle wiedzę o silnikach rakietowych i rakietach wielostopniowych rozwijał Robert Goddard (1882-1945) amerykański profesor fizyki Uniwersytetu Clarka w Worcester [fot.2]. Podobnie jak Ciołkowski był przekonany, że pojazdy przyszłości nie będą napędzane wypełnionymi prochem strzelniczym rakietami na paliwo stałe. Stwierdził, że z jednostki masy paliwa ciekłego można uzyskać więcej energii i dzięki temu silniki na paliwo ciekłe są wydajniejsze, a ich działanie można łatwiej kontrolować. W 1923 roku skonstruował pierwszy wyposażony w pompę paliwową silnik na benzynę i ciekły tlen, a w dniu 16 marca 1926 roku w miejscowości Auburn w stanie Massachusetts (USA) nastąpił przełomowy moment – start pierwszej rakiety na paliwo ciekłe [fot.3]. Rakieta długości 3 m w ciągu 2,5 sekundy osiągnęła pułap 12,5 m, przebyła odległość 56 m i osiągnęła prędkość 100 km/h. Kolejna rakieta skonstruowana przez Goddarda długości 3,35 m poszybowała na wysokość 609 m z prędkością maksymalną 800 km/h. Podczas prób mających na celu opracowanie technik stabilizacji lotu rakieta Goddarda ustanowiła rekord wysokości wznosząc się na 2,28 km. Start pierwszej rakiety stabilizowanej układem żyroskopów przeprowadzono 19 kwietnia 1922 roku. W ciągu kolejnych 11 lat Goddard znacząco udoskonalił konstrukcje rakiet, ale z trudnych do zrozumienia powodów rząd amerykański nie zainteresował się jego pionierskimi wynikami. Po latach rakieta na paliwo ciekłe skonstruowana na podstawie praw rozwiniętych przez Goddarda zawiozła ludzi na Księżyc w 1969 roku. Dziś uważa się, że Konstanty Ciołkowski – genialny teoretyk, który nigdy nie zbudował działającej rakiety [fot.4], twórca podstaw astronautyki i dalekosiężnych wizji jej przyszłego rozwoju swymi pionierskimi rozważaniami teoretycznymi na temat silników rakietowych położył fundamenty pod erę kosmiczną. Natomiast Robert Goddard narażając się na śmieszność u ówczesnych, by dowieść znaczenia rakiet w lotach kosmicznych, udanym startem pierwszej rakiety na paliwo ciekłe swojej konstrukcji sprawił, że to epokowe wydarzenie uznano za narodziny Ery Kosmicznej. Na krótko przed śmiercią, w 1933 roku Ciołkowski wypowiedział prorocze słowa: „Teraz jestem dokładnie przekonany o tym, że moje marzenie - podróże międzyplanetarne - teoretycznie przeze mnie uzasadnione, przekształci się w rzeczywistość. Pracowałem czterdzieści lat nad silnikiem odrzutowym i myślałem, że wycieczka na Marsa zacznie się dopiero za wieleset lat. Ale terminy zmieniają się. Wierzę, że wielu z was będzie świadkami pierwszej podróży poza atmosferę...". Naczelną ideę przenikającą jego prace znakomicie ujmuje jego najczęściej przytaczane zdanie „Ziemia jest kolebką ludzkości, ale nie można wiecznie żyć w kolebce". Opracowanie: Andrzej Rzemieniak www.zsma.pl 8 www.skafander.info 7 GRZE Autorka zdjęć: Paulina Hałasa Od 2 lat uczestniczy w zajęciach fotograficznych „Negatywu”, jej zainteresowania oprócz fotografii stanowią także teatr, malarstwo, muzyka i poezja Bolesława Leśmiana. „7 grzechów” to projekt fotograficzny, który jest częścią wystawy pod takim samym tytułem. Był realizowany w trakcie zajęć Młodzieżowej Pracowni Fotografii „Negatyw”. Jego prezentacja odbyła się w 2010 r. w galerii artystycznej w II LO w Zamościu. Siedem Grzechów Główny Zgodnie z Katechizmem Kościoła Katolickiego są to: 1. pycha, 2. chciwość, 3. nieczystość, 4. zazdrość, 5. nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, 6. gniew, 7. lenistwo Ta klasyfikacja, powtarzana za Ojcami Kościoła św. Janem Kasjanem i św. Grzegorzem Wielkim, funkcjonuje już od starożytności. Określenie „główne” nie oznacza, że są one „najcięższe”, lecz, że są przyczyną powstawania innych [email protected] ECHÓW grzechów, wad. Dlaczego na pierwszym miejscu jest pycha? Miałby to być pierwszy grzech Lucyfera, który był aniołem niosącym światło przed Bogiem i sam zapragnął być światłem, chciał być równy Bogu. Dlatego Chrystus ostrzegał swoich uczniów: Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność! (Mt 6, 23). Grzechem pychy starotestamentowy wąż skusił pierwszym ludzi. Zapowiedział im, że jeśli zerwą owoc z drzewa poznania dobrego i złego, posiądą tajemnicę Boga. Będą jak Bóg. Tradycja wschodnia wylicza osiem grzechów głównych. Ten ósmy grzech będący „kwintesencją” pozostałych to acedia. Ten termin zlatynizowany niewiele nam mówi, bo nie istnieje polski odpowiednik, który określałby złożoną naturę acedii. Jej cechami charakterystycznymi są: smutek, brak nadziei, niezadowolenie z tego, co się ma. Prorok Izajasz mówi o „duchu zgnębienia” i zapowiada, że Sługa Jahwe zamiast tego przyniesie „pieśń chwały”. 9 10 www.skafander.info Historia | Obraz Zamościa po upadku powstania listopadowego (cz. 3) wych cegielni, jednocześnie ze względu na rozpoczęcie akcji osuszania stawów i mokradeł wokół twierdzy w 1834 roku zlikwidowano stary młyn na tzw. „błotach szczebrzeskich”. Obok tych prac inżynieryjnych obejmujących otoczenie twierdzy, w 1837 roku ukończono wstępną rozbudowę fortyfikacji ziemnych fortecy oraz wzniesiono w fosach pięć nowych kojców. Obiekty te zlokalizowane były nad kanałami wodnymi. Jeden z zachowanych do dzisiaj obiektów tego typu murowany, zlokalizowany przy Starej Bramie Lubelskiej służył do obrony fosy, nad nim przebiegał most proJacek Feduszka wadzący do wysuniętego rawelinu. doktor historii, historyk wojskowości XVI- Wewnątrz twierdzy także dokonyXIX w., muzealnik, wykładowca, publicy- wano zmian, m.in. pałac Zamoysta, starszy kustosz w Muzeum Zamojskim skich przekształcony został na szpiw Zamościu, członek honorowy Internatio- tal, w jednej z oficyn pałacowych urządzono kaplicę prawosławną. nal Napoleonic Society (INS), członek Pol- Gruntowna przebudowa po 1831 skiego Towarzystwa Ludoznawczego roku, podwyższenie bryły obiektu, zmiana elewacji, spowodowały, że W roku 1835 przebudowano fragpałac utracił resztki swojej dawnej ment traktu lwowskiego w pobliżu Noświetności. wej Osady, zajmując przy tym „10872 Pod względem składu narodowościosążnie kwadratowe gruntów prywatwego ludność Zamościa była w owym nych”. W powstaniu listopadowym czasie typowa dla miast rządowych zniszczeniu uległy wszystkie cegielnie Królestwa Polskiego, nie licząc oczywizamojskie, przeważnie żydowskie w ście garnizonu rosyjskiego. W ZamoNowej Osadzie i na Majdanie. Od 1833 ściu tak jak w innych miastach średniej roku rozpoczęto, więc tworzenie nowielkości w Królestwie, nie ogranicza- Zamość – Miasto bez Chorób technologie kreowania przemian społecznych, transformacja miasta, jakie jest, w miasto idealne XXI wieku. Ponieważ projekt jest unikalny, nie możemy oprzeć się o żadne wzory, modele czy inne przedsięwzięcia tego rodzaju, musimy wymyśleć, zredagować, sformalizować i przekształcić w programy działania wszystkie ścieżki niezbędnych przedsięwzięć. 1. Trzeba zorganizować centrum koncypujące cele i zadania projektu i zajmujące się wdrażaniem niezbędnych działań, biorąc za punkt wyjścia autorski projekt Piro. 2. Trzeba zorganizować personel przedsięwzięcia, zarówno płatny, jak i wolontariat, skonstruować program jego działania i szkolenia go do postawionych przed nim zadań. Stanisław Piro artysta malarz, rysownik, rzeźbiarz, animator kultury, społecznik; autor Technologii Zdrowia „Faust”; współczesny człowiek renesansu Jest moim zamiarem opublikowanie całości projektu w ciągu najbliższego roku – dwóch lat, w taki sposób, by główne jego idee przeniknęły do świadomości każdego mieszkańca miasta. Zamość jest postrzegany jako „miasto idealne”; w pewnym sensie tak jest; jednakże ten status miasta obliguje nas do przekształcania miasta idealnego czasów renesansu w miasto idealne XXI wieku. Zreferowanie całego projektu zajęłoby nam co najmniej kilka godzin. Ograniczę się więc do wymienienia kluczowych przedsięwzięć, od których zaczyna się wieloletnia, wszechstronna, oparta o naukowe podstawy i nowoczesne 3. Trzeba zorganizować fundację, która zajmie się organizowaniem działań formułowanych sukcesywnie przez wymienione wyżej centrum koncypujące cele i zadania projektu, organizowaniem szkolenia personelu, zabieganiem o środki finansowe na działania wymagające opłat. 4. Trzeba zorganizować permanentną akcję szkolenia prozdrowotnego populacji miasta, opartą o nowoczesną wiedzę zdrowego stylu życia, prezentowaną w oryginalny sposób w mojej autorskiej technologii zdrowia i sprawności, nazwaną przeze mnie „Faust”. 5. Trzeba rozpocząć kampanię zmierzającą do zmiany świadomości zamościan odnośnie zdrowego odżywiania się, zdrowego stylu życia, uwolnienia się od uzależnień (alkoholu, nikotyny, stresu) z intencją wyeliminowania tych uzależnień do roku 2033. no liczby osiedlających się Żydów. Ludność cywilna miasta przed wybuchem powstania listopadowego liczyła 5800 osób, a po blisko trzydziestu latach w 1865 roku podniosła się zaledwie o ok. 400 osób i wynosiła ok. 6200 mieszkańców. Według historyków rzemiosło zamojskie, tak ważne dla gospodarki miasta w ubiegłych stuleciach, w latach 1832-1863 przechodzi regres. Liczba cechów spada wówczas z 10 w 1829 roku, do 5 ok. 1840 roku, w 1845 roku zarejestrowanych jest w Zamościu zaledwie 192 rzemieślników różnych specjalności, w dwadzieścia lat później jest ich już tylko 152. Podobna sytuacja panuje także w handlu zamojskim. Jarmarki odbywające się za Bramą Lwowską są nieduże. Przeniesienie jarmarków i targów na przedmieścia spowodowało, że ludność zamieszkująca miasto w obrębie murów twierdzy, a zajmująca się handlem, znacznie się zmniejszyła. Upadek handlu zamojskiego spowodował, że większe obroty notują targi i jarmarki w tak niewielkich ośrodkach jak np. Turobin czy Frampol, natomiast porównywanie obrotów handlowych Zamościa i Lublina, Chełma czy Krasnegostawu nie jest możliwe, skalą i obrotami górują, bowiem te trzy ośrodki znacznie nad Zamościem. Około roku 1860, wg ustaleń W. Ćwika, w Zamościu zaledwie 87 osób trudni się oficjalnie handlem. W mieście nie było żadnego hurtowego składu towarów ani magazynu, nie licząc oczywiście magazynów dla wojska rosyjskiego. Spośród tych niewielu osób trudniących się oficjalnie handlem duży odsetek stanowili Żydzi. W warunkach niewielkich możliwości stałego zatrudnienia i niedoboru środków utrzymania ok. 200 rodzin zamojskich zajmowało się wyłącznie lub dodatkowo rolnictwem. Struktura narodowościowa Zamościa w połowie XIX wieku charakteryzowała się dużym procentem ludności żydowskiej, w latach 1855-1864 miasto zamieszkiwało 2400 Żydów, obok ok. 1600 Polaków, ok. 20 Rosjan oraz kilku Niemców. Wśród Polaków poza katolikami w Zamościu mieszkało ponad 200 osób wyznających obrządek grecko – unicki, ich życie religijne skupiało się wokół istniejącego w twierdzy klasztoru i kościoła oo. Bazylianów. Mimo dużego zróżnicowania mieszkańców miasta pod względem religijnym (Żydzi byli wyznawcami religii mojżeszowej, Niemcy to w większości ewangelicy, a Rosjanie w większości prawosławni) i narodowościowym, jak też funkcjonowania w Zamościu licznego garnizonu wojskowego, w źródłach historycznych brak jest informacji o konfliktach na tle narodowościowym czy wyznaniowym wśród stałych mieszkańców miasta. 6. Trzeba spowodować systematyczne działania na rzecz zastępowania niezdrowej żywności – żywnością ekologicznie zdrową – w produkcji, handlu, zakładach żywienia zbiorowego, w każdym gospodarstwie. Rusza konkurs na plakat 12 LAF 7. Trzeba doprowadzić w ciągu 2-5 lat do zapewnienia każdemu mieszkańcowi miasta: 300 mg naturalnej witaminy C dziennie, 30-60 mg koenzymu Q10 dziennie (osobom dorosłym) oleju bugwigowego (zawierającego nienasycone kwasy tłuszczowe omega3, omega-6, omega-9) w ilości 30-60 g dziennie 8. Trzeba rozpocząć akcję społecznego domagania się i wymuszenia na Ministerstwie Edukacji, Ministerstwie Zdrowia, Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego ustawy o wychowaniu prozdrowotnym młodego pokolenia poprzez wprowadzenie do programu szkół podstawowych, średnich i wyższych przedmiotu filozofia i technologia zdrowego stylu życia. Projekt „Zamość – Miasto bez Chorób” w jego autorskiej postaci będzie gotowy do użytku dla zainteresowanych osób, instytucji – w tym mediów, w styczniu przyszłego roku. Do końca bieżącego roku będę konsultował już opracowane działy projektu z zainteresowanymi osobami, które zechcą dołożyć swoją cegiełkę do rozpoczętego dzieła. Czy wiesz, że… Turcja nigdy nie uznała rozbiorów Polski. Choć do rozpoczęcia tegorocznej Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu pozostało jeszcze kilka miesięcy, organizatorzy już przygotowują się do 12 edycji tej imprezy. Właśnie został ogłoszony konkurs na projekt graficzny plakatu. W konkursie mogą wziąć udział wszyscy zainteresowani, nie wymagamy wykształcenia graficznego. Tematem prac konkursowych w tym roku związane będą cyklami, które pojawią się na festiwalu tj. „Zaproszenie na ślub i wesele” oraz „Rozmowy o jesieni życia”. Jak co roku plakat powinien nawiązywać do cykli tematycznych oraz zawierać podstawowe informacje o festiwalu – mówi specjalista ds. promocji LAF, Joanna Swacha. Przy ocenie propozycji będzie brana pod uwagę jej zgodność z ustalonymi tematami i duchem festiwalu, poziom graficzny i walory marketingowopromocyjne. Osoby, które w ten sposób chcą współtworzyć oprawę graficzną 12 edycji LAF-u powinny dostarczyć swoje prace do 10 kwietnia. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi do połowy maja, a wyniki zostaną umieszczone na stronie internetowej: www.laf.net.pl Najlepszy projekt zostanie wykorzystany w promocji imprezy, która odbędzie się w pierwszej połowie sierpnia w Zwierzyńcu. Autor może liczyć na honorarium oraz bezpłatną akredytację na tegoroczne pokazy filmowe. Dodatkowe informacje można uzyskać telefonicznie pod numerami: 81-533-32-01 wew. 150 i 606-312-268 ezamosc.pl 11 [email protected] O nas! Recenzja | Jarosław Grzędowicz „Pan Lodowego Ogrodu. Tom I” Vuko Drakkainen ląduje samotnie na odległej, zamieszkanej przez człekopodobną cywilizację, planecie Midgaard. Musi odnaleźć wysłaną tu wcześniej ziemską ekipę badawczą, pod żadnym pozorem nie ingerując w rozwój nieznanej kultury. Trafia na zły czas. Trwa wojna bogów. Giną śmiertelnicy. Być może zmuszony będzie złamać drugą regułę misji. Planeta powitała go mgłą i śmiercią. Dalej jest tylko gorzej… Wyżej wymieniony tekst reklamuje, a raczej reklamował pierwszy tom popularnego dzieła Jarosława Grzędowicza, które to dzieło jest hybrydą science fiction i fantasy. Książkę tę otrzymałem w prezencie na moje urodziny (dawno, dawno temu), nie miałem wówczas zielonego pojęcia ani o tej powieści, ani o jej autorze. Właściwie było to moje pierwsze zderzenie z polską fantastyką. Jarosław Grzędowicz jest polskim pisarzem fantasy obchodzącym w tym roku 45 urodziny. Jego debiutem było opowiadanie „Azyl dla starych pilotów”. W 1990 razem z Rafałem A. Ziemkiewiczem, Andrzejem Łaskim, Krzysztofem Sokołowskim i Dariuszem Zientalakiem założył magazyn literacki „Fenix”. Od roku 1993 aż do ostatniego numeru czasopisma w 2001 był jego redaktorem naczelnym. Obecnie jest dziennikarzem w „Gazecie Polskiej” oraz zajmuje się tłumaczeniem komiksów. Jego opowiadania publikowane były w „Nowej Fantastyce”, „Feniksie”, oraz wielu antologiach science fiction. Opublikował dwa zbiory opowiadań („Księga jesiennych demonów” i „Wypychacz zwierząt”), powieść „Popiół i kurz: Opowieść ze świata Pomiędzy” i, do tej pory, trzy tomy „Pana Lodowego Ogrodu”. Został uhonorowany wieloma ważnymi w polskiej fantastyce nagrodami. Od pierwszych stron powieść wciągnęła mnie tak, że nie mogłem się od niej oderwać. Oryginalny styl, niesamowity klimat, prosta, aczkolwiek bar- Ciekawostki | Elficka Piękność Peter Jackson potwierdził, że Cate Blanchett, grająca Galadrielę we „Władcy Pierścieni”, wcieli się w tę rolę również w „Hobbicie”. Galadriela jest postacią fikcyjną ze Śródziemia, literackiego świata stworzonego przez dzo ciekawa fabuła i inne, mnożące się atuty tej książki od razu wywarły na mnie pozytywne wrażenie. Szybko uznałem wówczas „Pana Lodowego Ogrodu” za ulubioną powieść... ale po kolei. Na planecie Midgaard odkryta zostaje obca forma życia. Warunki są tam bardzo zbliżone do tych na Ziemi, na planecie dominuje także człekokształtna rasa. Na Midgaard wysłana zostaje grupa naukowców-badaczy. Niestety w pobliżu planety sprzęt elektroniczny przestaje funkcjonować. Ekipa ląduje na planecie, jednak wkrótce kontakt z nią zostaje zerwany. Agencja wysyła więc „rescue team” liczący... jedną osobę. Osobą tą jest Vuko DrakJ.R.R. Tolkiena. Należy ona do elfów wysokiego rodu. Głos Cate został użyty w prologu pierwszej części trylogii „Drużyna Pierścienia”, przedstawiającym stworzenie Pierścieni Władzy i Wojnę Ostatniego Przymierza. Reżyser brał pod uwagę kilka możliwości, ale mimo wszystko wybrano komentarz Galadrieli, gdyż była ona bezpośrednim świadkiem opisywanych wydarzeń. Teraz tę piękną kobietę będziemy mogli podziwiać także w „Hobbicie”, który poprzedza akcję rozgrywającą się w „Władcy Pierścieni”. Teraz najbardziej ciekawi nas to, kto zagra głównego bohatera, Bilba Bagginsa. Artur „Harnaś” Harasim Interesujesz się fantastyką? Chcesz poznać ciekawych ludzi? A może po prostu szukasz alternatyw do spędzenia swojego wolnego czasu? Jeśli tak, Zamojski Klub Fantastyki „Czerwony Smok” zaprasza Cię na spotkania, które odbywają się w każdy wtorek o godz. 17 w Zamojskim Domu Kultury. Dobra zabawa gwarantowana! kainen, pół Polak, pół Fin. Nie jest on oczywiście zwykłym żołnierzem, bowiem wyposażono go w Cyfral – specjalny, bioniczny wszczep, który w miarę potrzeby modyfikuje jego zdolności. Tak więc Vuko potrafi węszyć niczym pies, ma zdolność widzenia w ciemności, zna wiele języków, a jego organizm jest zdolny do wtłoczenia w żyły tak zwanej hiperadrenaliny, która powoduje znaczne przyspieszenie reakcji Drakkainena – w praktyce wygląda to dla niego jak tryb slow-motion, spowalniający czas do tego stopnia, który powoduje, że wszystko zdaje poruszać się jak w galarecie. Jest to jednak tryb o tyle przydatny, o ile niebezpieczny – pod wpływem hiperadrenaliny łatwo sobie bowiem uciąć palce o sznurek. Oprócz posiadania pasożyta zwanego Cyfralem, Vuko wyszkolony jest w sztukach walki i survivalu do perfekcji. Tak więc bohater, wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt, z przemyconą fajką, wódką i innymi drobiazgami, poinformowany o możliwości występowania magii na obcej planecie, zesłany zostaje w kapsule na Midgaard. Ma odnaleźć i ewakuować badaczy, ewentualnie posprzątać po nich bałagan, a z nimi samymi zrobić porządek. Ląduje na planecie, „podziwia” tamtejszą faunę i rusza na poszukiwanie naukowców, od początku dokonując przerażających odkryć. Naukowców właściwie w stacji badawczej nie ma, za to jest obrzydliwy potwór rodem z płóciem Boscha. Wkrótce Drak- kainen zderza się z miejscowymi ludźmi, nękanymi przez "zimną mgłę", z której często i gęsto wychodzą przeróżne potwory, mające jedną myśl: „zabić”. Tak w bardzo ogólnym zarysie przedstawia się zawiązanie fabuły pierwszego tomu „Pana Lodowego Ogrodu”. Jest także druga historia, równie wciągająca, co pierwsza, a dotyczy ona Filara, syna Oszczepnika. Filar jest, wraz z braćmi, kandydatem na Cesarza. Poznajemy życie Filara od jego dzieciństwa, przez dorastanie, aż do dojrzałego wieku. Dwie historie przeplatają się nawzajem, są równie ciekawe, co nie pozwala oderwać się od książki. Akcja niemal nie zwalnia, cały czas trzyma czytelnika w napięciu. Świetne są na przykład sceny walki, opisane szczegółowo i ciekawie, poprowadzone jak w dobrym filmie akcji. Bardzo podoba mi się również styl książki. Powieść napisana jest w przypadku Drakkainena miejscami w konwencji pierwszoosobowej, a miejscami w trzecioosobowej. Filar wy-powiada się w pierwszej osobie. Wypowiedzi pierwszosobowe są mocną stroną „Pana Lodowego Ogrodu”, napisane są psychologicznym językiem, pozwalają wczuć się w postać, zrozumieć jej tok myślenia. A w przypadku porównania dwóch głównych postaci styl ten robi wrażenie, ponieważ inaczej myśli mieszkaniec Ziemi, inaczej mieszkaniec Midgaard. Warto tu także zaznaczyć, że książka napisana jest mocnym, dorosłym językiem. Zarówno używane tutaj słowa, jak i większość przedstawionych scen, zdecydowanie nie nadają się dla młodszych czytelników. Chociaż, szczerze mówiąc, pierwszy raz czytałem „Pana Lodowego Ogrodu” mając zaledwie 12 lat. Na uwagę zasługuje także niesamowity, mroczny klimat powieści. Krew leje się obficie, stwory są ponure i przerażające, sceneria odpowiednio klimatyczna. Dużo tu nawiązań do obrazów Boscha, co później oczywiście się wyjaśnia. Książka kończy się w takim momencie, że od razu chce się wziąć do ręki tom drugi. Dzisiaj dostępne są już trzy tomy, jednak ja czekałem na kolejne tomy przez lata, codziennie sprawdzałem czy nie ma już kolejnych części, czy są jakieś nowe fragmenty... Teraz czekam na czwarty tom i polecam wszystkim miłośnikom science fiction i fantasy cały cykl autorstwa Grzędowicza. Jakub „Czeros” Czerski 12 www.skafander.info Hip-hop | „Kupujcie polskie rap płyty” W tym numerze „Skafandra” będzie o polskich rap płytach. Postaram się przekonać Was do kupowania oryginalnych płyt hiphopowych, a jeśli to się nie uda, to przynajmniej nakreślę z grubsza „o co chodzi” w tym temacie. „Kupujcie polskie rap płyty”, takie hasło rzucił swego czasu jeden z polskich wykonawców, warszawski raper o poetyckim zacięciu, Eldo. Hasło to stało się sloganem na niewygodne(?) dla artystów czasy plików mp3 krążących coraz częściej w nielegalnym obiegu. Dziś, w dobie XXI wieku (czyli tak naprawdę w dużej mierze dobie Internetu) muzyka stała się elementem piractwa. W sieci znajdziemy ogromną liczbę utworów, jakie nam się tylko wymarzą. Ba, to nie tylko utwory, ale i całe albumy, a jak i całe albumy to i całe dyskografie. Z jednej strony jest to dobre, ponieważ nie wszystkie płyty nagrane 10 lat temu leżą na sklepowych półkach, a w sieci możemy je znaleźć i pobrać. Ale z drugiej strony, wiem z własnego doświadczenia, że szukanie w sieci sklepów z płytami czy winylami nie jest dużym problemem. Większość z nas mówi: „a po co mam płacić 30 zł za płytę, jak z sieci ściągnę za darmo”. Dla mnie odpowiedź jest prosta: „dla satysfakcji”. Jeśli nikt z Was nie kupił sobie nigdy oryginalnej płyty, nawet swojego ulubionego rapera, nie wie o czym mówię. Sam miewam tak, że gdy jestem w domu, wkładam do odtwarzacza jedną z moich ulubionych płyt i słucham jej całej od początku do końca. Ale większość z Nas, uczniów i studentów, ma ograniczone finanse. Dzisiejsze czasy i sytuacja w polskim przemyśle muzycznym spowodowała, że ceny płyt są wysokie. Myślicie pewnie „ile to raperzy mają kasy, sprzedali 15 tys. płyt, ile to kasy”. Odpowiem: „nieprawda”. Dzisiejszy, jakikolwiek wykonawca z wydania jednej płyty zarabia bardzo mało. Większość kosztów, jakie trzeba pokryć, pochłania „ZAiKS”, do tego dochodzą: producent, wydawca, opłacenie studia nagraniowego itd. Dzisiejsi raperzy dochód z tego co robią, czerpią z tras koncertowych. To jest ich główne źródło zarobku. Tak naprawdę zainteresowanie płytami jest większe niż podają nam statystyki. Dlaczego? Otóż, w sieci nielegalnie słucha ich znacznie więcej osób. W Polsce, w porównaniu do Stanów, został obniżony próg zdobywania statusów złotych czy platynowych płyt. Jeśli polski próg byłby taki 26 lutego o godz. 19.00 w Zamojskim Domu Kultury odbył się koncert trashmetalowy. Głównym zespołem tego dnia był FANTHRASH www.myspace.com/fanthrashband To formacja thrashmetalowa z Lublina, która podpisała światowy kontrakt z Rising Records, jedną z największych wytwórni brytyjskich, na wydanie albumu Duality of Things, który ukaże się na wiosnę 2011 roku. Niebanalne teksty, growlingowe chórki, wirtuozerskie solówki, perkusyjny buldożer… czyli wszystko, czego nie może zabraknąć w dziele thrash metalowej arystokracji. Wraz z zespołem FANTHRASH zagrali także: COFFINS www.myspace.com/coffinsband oraz zamojski zespół INTRUDER Relacja z koncertu w następnym numerze „Skafandra” oraz na stronie www.skafander.info Metal | Zawalczmy o następny koncert metalowy w Zamościu sam, to chyba nikt z artystów jakiegokolwiek rodzaju muzyki nie sprzedałby tylu płyt, aby osiągnąć status złotej. Ktoś powie: „Ok, wszystko spoko, ale płyty nie włożę do odtwarzacza mp3, tak jak dawniej do discmana”. Tak, to racja, ale są programy, które instalujemy na swoim komputerze, wkładamy płytkę a program nam formatuje pliki muzyczne z audio na mp3. Ostatnio słyszałem nawet, że jest plan, aby artyści sprzedawali swoje płyty na pendrivach, a w nich byłyby piosenki nagrane w formacie mp3. Dzisiejszy postęp techniki daje nam coś nowego, ale czy lepszego? Doświadczeni słuchacze i tak będą wracać do płyt CD i płyt winylowych. Podsumowując, uważam, że warto raz na jakiś czas kupić sobie płytkę w sklepie a nie pobrać ją z Sieci. Jest to czymś fajniejszym i daje dużo więcej frajdy i zabawy hip-hopem. Może kiedyś wasz kupel, który kolekcjonuje płyty, powiem Wam, że szuka jakiejś płyty i okaże się, że Wy akurat ją macie. Wiecie jak będzie Wam zazdrościł? Jeśli masz zajawkę na rap, to w twojej kolekcji powinny na pierwszym miejscu znaleźć się płyty. Im masz większy zbiór płyt, tym większą radość Ci to sprawia. Kupując polskie rap płyty jesteś jedną z osób, która przyczynia się do tego, aby tworzyć polską historię rodzimej sceny rap. Jakub Główka Fot. Google Hip-hop | Powstanie film o „Paktofonice” „Jesteś Bogiem” – taki będzie tytuł produkcji, który nawiązuje oczywiście do słynnego utworu zespołu Paktofonika („Jestem bogiem”). Reżyserii filmu o trójce raperów ze Śląska, podjął się Leszek Dawid. Scenariusz oparty jest na książce Macieja Psikusa „Paktofonika – Przewodnik Krytyki Politycznej”. Paktofonika istniała w latach 1998 – 2003. Jej skład tworzyli: Magik (Piotr Łuszcz), Fokus (Wojciech Alszer) i Metal | Koncert metalowy w Zamościu Rahim (Sebastian Salbert). To do tej jeden z najlepszych zespołów polskiej sceny hiphopowej, który w latach swojej działalności miał bardzo dużą rzeszę wiernych odbiorców. Legenda Paktofoniki trwa do dziś, a jej historia budzi wiele kontrowersji. Jak zapewniają realizatorzy filmu „Jesteś bogiem”, będzie to „portret generacji końca pierwszej dekady polskiej niepodległości”. Zobaczymy. Premiera filmu w 2012 r. Red. Ostatnio, sprawdzając co ciekawego piszczy w świecie rocka i metalu, natrafiłem na wypowiedź członków znanego zespołu metalowego TURBO. Pozwólcie, że zacytuję fragment: (...) Chcielibyśmy tym razem nasze koncerty zorganizować kierując się Waszymi sugestiami, co do poszczególnych miast. Dlatego jeśli pragniecie zobaczyć TURBO w swoich mieście piszcie do nas podając jednocześnie ewentualne miejsca: kluby, domy kultury itp.., w których warto byłoby dla Was zagrać. (...) PS. Korespondencje prosimy kierować na maila: [email protected] Według dalszych informacji trasa zespołu miałaby się rozpocząć w okolicach kwietnia. Zawalczymy o TUR- BO w Zamościu! Ja już wysłałem maila i liczę, że Wy także to uczynicie. Apeluję o podjęcie działań, które mogą zbliżyć Nas do spełnienia idei „Zamość Perłą Rocka”. Ową notkę będziecie mogli także przeczytać na naszej stronie www.skafander.info w zakładce Rozrywka\Muzyka\Rock. Tam także nawołuję, żeby każdy, kto wysłał maila do TURBO, napisał komentarz do tego tekstu. Dzięki temu będziemy mogli stwierdzić skalę zainteresowania rockiem i aktywnej działalności Czytelników „Skafandra”. Komentarzem wystarczającym będzie: „zrobione”, „wysłane”. Pozdrawiam „mroczne dzieci Zamościa”! Artur „Harnaś” Harasim Metal | 25-lecie płyty „Master of puppets” Od niepamiętnych lat pomiędzy fanami zespołu Metallica trwa spór o najlepszy album owej grupy. Najczęściej najwyżej oceniane są płyty „Master of Puppets” (1986) i „Black album” (1991). Sam nie jestem w stanie określić, która płytka bardziej zaskarbiła moje serce. Lecz jedno jest pewne „Master of Puppets” to niepodważalna klasyka thrash metalu. Jako ciekawostkę mogę dodać, że album „Oddech wymarłych światów” zespołu Kat jest często nazywany polskim „Master of Puppets”. „Master…” jest pierwszą płytą Metallici, która osiągnęła status złotej płyty za sprzedane 500 tys. krążków. A od roku wydania do 2003 r. album ten sprzedał się w nakładzie 6 mln sztuk. Nie usłyszycie ani jednego utworu z tej płyty w naszych polskich rozgłośniach – taka moja mała dygresja. Na krążku znajdziemy 8 utworów. Pierwszy z nich „Battery” rozpoczyna się od delikatnej gitary akustycznej, by po chwili zakatować nas szaloną i dynamiczną grą. Drugą kompozycją jest utwór tytułowy. Jest to dzieło bogate w liczne przejścia, zmiany riffów i mroczny nastrój wspaniale budujący klimat. Zaczyna się on niczym zwykły, rwący kawałek, a przechodzi w coś, co sprawia niepowtarzalne wraże- nie (zapewne to dzięki środkowej, wolniejszej wstawce). Następny kawałek to „The Thing That Should Not Be”. Nasuwa mi się tylko jedno skojarzenie, które dokładnie do niego pasuje, a mianowicie ten utwór jest jak wielki pancerny czołg, ciężki i miażdżący wszystko pod sobą. Czwarty utwór „Welcome Home” to przyjemna ballada, chociaż niepozbawiona agresywnych riffów. „Disposable Heroes” to już dynamicznie przyspieszony utwór, który szybko wpada w ucho. „Leper Messiah” jest szóstym kawałkiem utrzymanym w średnim tempie, ale ostro zagranym. Nie można zapomnieć o jedynym instrumentalnym utworze „Orion”, który mi osobiście przypadł najbardziej do gustu. „Damage Inc” to ostatni utwór z czadową, rozpędzoną gitarą. Słów kilka o tekstach, które zasługują na podziw. Niebanalne i gorzkie liryki, bardzo życiowe, takie jak np. manipulacja i uzależnienie w „Master Of Puppets”, czy dramatyczna historia żołnierza z „Disposable Heroes”, pokazują, że muzyka metalowa nie musi oznaczać głupawych tekstów. Reasumując, „Master of Puppets” to kawał dobrej muzyki i klasyk ciężkiego grania. Każdemu miłośnikowi tego gatunku polecam w stu procentach. Ocena: 10/10 „Harnaś” 13 [email protected] Siatkówka | Miejska Licealiada Zamojska Liga Siatkówki W dniu 27.02.2011r odbyła się IX kolejka Ligi Piłki Siatkowej Mężczyzn. Mecze grupy mężczyzn rozgrywane były w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 w Zamościu. Poniżej wyniki i tabela. LIGA MĘŻCZYZN PAUZA – KS „INTER CARS” ZAMOŚĆ KMP STRAŻY POŻARNEJ ZAMOŚĆ AZS UP WNR W ZAMOŚCIU 1-2 UKS „III LO” ZAMOŚĆ KS „MOTO PARTNER” ZAMOŚĆ 2-0 KS „PAWEX” GRABOWIEC UKS „OLIMP” ZAMOŚĆ1 2-0 KS „SOKÓŁ” ZWIERZYNIEC KU AZSWISZA 2-0 I LO ZAMOŚĆ KU AZS PWSZ W ZAMOŚCIU 0-2 KU AZS PWSZ W ZAMOŚCIU KU AZS WISZA 2-0 KS „PAWEX” GRABOWIEC KS „SOKÓŁ” ZWIERZYNIEC 2-1 Miejsce Nazwa drużyny Mecze Punkty Sety 1 KS „INTER - CARS” ZAMOŚĆ 8 22 16-2 2 KS „PAWEX” GRABOWIEC 10 22 16-7 3 UKS „III LO” ZAMOŚĆ 7 18 13-3 4 KS „MOTO PARTNER” ZAMOŚĆ 8 17 16-4 5 STRAŻ POŻARNA ZAMOŚĆ 8 12 9-10 6 KU AZS PWSZ ZAMOŚĆ 9 12 10-12 7 AZS UP WN ROLNICZYCH W ZAMOŚCIU 9 11 10-12 8 KS „SOKÓŁ” ZWIERZYNIEC 7 9 7-10 9 KU AZS WSZiA ZAMOŚĆ 8 8 6-12 10 UKS „OLIMP” ZAMOŚĆ – GIM NR 2 8 3 3-15 11 UKS „ I LO” ZAMOŚĆ 8 1 1-16 W dniu 26.02.2011r odbyła się VIII kolejka Ligi Piłki Siatkowej Kobiet. Mecze grupy kobiet rozgrywane były w Zespole Szkół w Sitańcu. Poniżej przedstawiamy miejsca które zajmują drużyny Kobiet Małej oraz Dużej Ligi LZS. MAŁA LIGA KOBIET UKS „ORZEŁ” STARY ZAMOŚĆ GIM NR 3 ZAMOŚĆ 0-2 GIM ŁABUNIE GIM GRABOWIEC Przełożony UKS „OLIMP” ZAMOŚĆ – GIM 2 UKS „GLADIATOR” SITANIEC Miejsce Nazwa drużyny Mecze Punkty Sety GIM NR 3 ZAMOŚĆ 6 18 12-0 2 UKS „OLIMP” ZAMOŚĆ – GIM NR 2 6 12 9-5 3 UKS „ORZEŁ” STARY ZAMOŚĆ 6 10 8-6 4 GIM GRABOWIEC 5 6 4-6 5 GIM ŁABUNIE 5 4 3-8 6 UKS „GLADIATOR” SITANIEC 6 1 1-12 DUŻA LIGA KOBIET PAUZA - UKS „ORZEŁ” STARY ZAMOŚĆ UKS „GLADIATOR” SITANIEC UKS „ATOMIC” ZAMOŚĆ 0-2 AZS UP WNR W ZAMOŚCIU PKS „PETRUS” MIĄCZYN Przełożony I LO ZAMOŚĆ UKS „III LO” ZAMOŚĆ Przełożony KU AZS PWSZ W ZAMOŚCIU II LO ZAMOŚĆ 0-2 GKS „PERŁA” JATUTÓW UKS „ELEKTRON” ZAMOŚĆ 0-2 I LO ZAMOŚĆ UKS „GLADIATOR” SITANIEC KU AZS PWSZ W ZAMOŚCIU GKS „PERŁA” JATUTÓW Nazwa drużyny Marek Banach Tenis stołowy | PWSZ ma mistrzów W dniu 19 lutego br. studenci I roku Turystyki i Rekreacji PWSZ w Zamościu, reprezentujący klubu Stone Master Trefl Zamość uczestniczyli w Mistrzostwach Województwa Lubelskiego Seniorów w tenisie stołowym. Maciej Nowaliński Artur Daniel zdobył złoty medal w klasyfikacji indywidualnej i uzyskał tytuł Mistrza Województwa. W grze mieszanej (w parze z Joanną Stachyra z UPKS Arka Ryki) także zdobył złoty Artur Daniel medal, a brąz wywalczył w grze podwójnej. Maciej Nowaliński został Mistrzem Województwa w grze podwójnej (w parze z kolegą klubowym – Michałem Dąbrowskim) oraz Wicemistrzem Województwa w klasyfikacji indywidualnej. Doskonała postawa w tym sezonie, zarówno w lidze, jak i w mistrzostwach województwa sprawiły, że Maciej Nowaliński oraz Artur Daniel zostali powołani przez trenera kadry narodowej na Międzynarodowe Mistrzostwa Polski. Polish Open odbędzie się we Władysławowie w dniach 16-20 marca br. i zalicza się do cyklu Pro Tour, w którym uczestniczy światowa czołówka tenisa stołowego. ok Tenis stołowy | Wojewódzki Finał Tenisowej Licealiady 2-1 1 Miejsce W dniu 4 lutego na obiektach sportowych Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 3 „Elektryk” odbyła się Miejska Licealiada w piłce siatkowej dziewcząt. W zawodach wystartowało 5 drużyn. W grupie pierwszej znalazły się ILO, ZSP Nr3 i CUS Lider. Grupę drugą tworzyły II i III LO. Zwycięzcy grup spotkali się w fina- le, który rozegrał się pomiędzy drużynami ZSP Nr 3 i III LO. Podobnie jak przed rokiem lepsze okazały się dziewczęta z III LO, które awansowały do zawodów rejonowych w Tomaszowie Lubelskim. Trzecie miejsce przypadło drużynie z II LO, czwarte było I LO, a piąty CUS Lider. Przełożony 2-0 Mecze Punkty Sety 1 UKS „ATOMIC” ZAMOŚĆ 7 21 14-0 2 UKS „III LO” ZAMOŚĆ 6 18 12-0 3 PKS „PETRUS” MIĄCZYN 7 14 10-5 4 II LO ZAMOŚĆ 7 12 9-7 5 UKS „ELEKTRON” ZAMOŚĆ 7 11 10-9 6 UKS „ORZEŁ” STARY ZAMOŚĆ 7 11 8-8 7 AZS UP WN ROLNICZYCH W ZAMOŚCIU 6 6 6-10 8 KU AZS PWSZ ZAMOŚĆ 8 6 5-13 9 UKS „GLADIATOR” SITANIEC 6 4 4-10 10 I LO ZAMOŚĆ 5 4 3-8 11 GKS „PERŁA” JATUTÓW 6 1 1-12 W wojewódzkim drużynowym finale tenisa stołowego chłopców, który został rozegrany 16.02 w Hrubieszowie 1. miejsce zdobyła drużyna Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 3 w Zamościu, która wystąpiła w składzie: Błażej Ferenc, Daniel Kisielewicz i Kacper Żybura. Złoty medal to nie przypadek ponieważ ci sami uczniowie wiedli prym w rozgrywkach indywidualnych. I tak indywidualnym mistrzem województwa został Daniel Kisielewicz, trzeci był Błażej Ferenc, a szósty Kacper Żybura. Piłka nożna | Król Brazylii po przegranym meczu z Francją, zostali wicemistrzami świata. Cztery lata później piłkarze z Ameryki Południowej sięgnęli już po najwyższe trofeum. W finałowym meczu pokonali Niemców 2:0, obie bramki zdobył nie kto inny jak Ronaldo, który ponadto został królem strzelców całego mundialu. Ronaldo grał przeciwko Polsce w meczu towarzyskim (1997). Białoczerwoni przegrali wówczas 2:4, a niesamowity Brazylijczyk strzelił naszym reprezentantom 2 gole. Nadano mu piłkarskim pseudonim El Fenomeno, bo rzeczywiście był fenomenalny. Postrach obrońców, doskonały drybler, niezwykle skuteczny. To jeden z najlepszych piłkarzy ostatniej dekady. FIFA trzykrotnie ogłaszała go najlepszym piłkarzem roku (1996, 1997, 2002). Uważany za króla futbolu, a niektórzy porównują go nawet do legendarnego Pelego. Idol fanów futbolu na całym świecie. Przejawem niezwykłej popularności tego piłkarza, był fakt, że każdy dzieciak chciał mieć koszulkę z jego nazwiskiem. Sam byłem jednym z nich. Piłkarskie gwiazdy kiedyś odchodzą, ale nigdy nie gasną. 14 lutego 2011 roku brazylijski napastnik Ronaldo oficjalnie ogłosił zakończenie kariery. Przygodę piłkarską rozpoczynał w Cruzeiro Bello Horizonte, skąd w 1994 roku trafił do Europy, a konkretnie do holenderskiego klubu PSV Eindhoven. W Eredivise spędził 2 sezony i był królem strzelców. Potem w 1996 roku pod swoje skrzydła wzięła go FC Barcelona. Chociaż w katalońskim klubie spędził tylko jeden sezon, to jego talent właśnie wtedy eksplodował najmocniej. Zdobył koronę króla strzelców Primera Division, odnotowując niesamowitą skuteczność (34 gole na 37 meczów). Po raz pierwszy został uznany przez organizację FIFA najlepszym piłkarzem roku, będąc tym samym najmłodszym laureatem tego wyróżnienia w historii futbolu. Cały piłkarski świat wiedział już, kim jest Ronaldo. Następnie był piłkarzem zespołów: Inter Mediolan, Real Madryt, AC Milan oraz Corinthians. Piękne sukcesy odniósł z reprezentacją Brazylii. W 1998 roku Canarinhos Marek Banach Mateusz Sawczuk 14 www.skafander.info Koniec wakatu na ławce trenerskiej męskiej reprezentacji Polski w siatkówkę. Nowym trenerem został Włoch Andrea Anastasi (51 lat). Po nieudanym występie Polaków na Mistrzostwach Świata we Włoszech w 2010 r., trener naszych siatkarzy Daniel Castellani podał się do dymisji. PZPS proponował stanowisko szkoleniowca obecnemu trenerowi Skry Bełchatów Jackowi Nawrockiemu. Porozumienie jednak nie zostało osiągnięte, gdyż Nawrocki chciał łączyć funkcję trenera reprezentacji z pracą w Bełchatowie, na co nie zgodzili się prezesi związku. Takie łączenie funkcji ma miejsce choćby w naszej męskiej piłce ręcznej, gdzie Bogdan Wenta jest jednocześnie trenerem reprezentacji naro- dowej oraz klubu Vive Kielce. Andrea Anastasi trenował różne kluby włoskie, jednak największe sukcesy osiągał na poziomie reprezentacyjnym. Dwukrotnie zdobył mistrzostwo Europy: w 1999 r. z Włochami oraz w 2007 r. z Hiszpanią. Mieliśmy w ostatnich latach dwóch argentyńskich szkoleniowców Raula Lozano, z którym w 2006 r. zdobyliśmy wicemistrzostwo świata, oraz Daniela Castellaniego, który 2 lata temu doprowadził Polskę do tytułu Mistrza Europy. Nowy włoski trener, będzie oceniany, jak zapowiadają działacze PZPS, przede wszystkim pod kątem występu na Igrzyskach Olimpijskich, które już za rok odbędą się w Londynie. Zagadka Eweliny Dział literacki | Krótkie formy Obsługa samolotu pasażerskiego składa się z trzech osób: pilota, nawigatora i stewardessy. Nazwiska ich (kolejność jak to z dalszej treści wynika jest obojętną) brzmią: Góra, Ptak i Wróbel. Ptak zarabia 2000 zł, Góra mieszka w Warszawie, a w Aninie - pasażer o nazwisku stewardessy. Na połowie drogi między Warszawą i Aninem mieszka stewardessa. Najbliższy sąsiad stewardessy, pasażer, zarabia prawie dwa razy tyle co stewardessa. Wróbel przed odlotem wygrał u pilota w warcaby 30 złotych. Pytanie: Jak nazywa się nawigator, jeżeli stewardessa zarabia 2 tysiące złotych? Mariusz Kargul , Zima na pchlim targu Mikołaj bez brody z przestawionym nosem dziewczyna z zapałami Gepetto na facebook’u: „Pinokio, gdzie jesteś?” ułan na białym koniu od Andersena dziadek z działką orzechów łabędzie skute wilgocią jeziora na dnie baletu bipolarny konik z żołnierzykiem Pb 95 wszyscy zatopieni w spojrzeniu Królowej Śniegu czekającej na przejazd piaskarki Odpowiedź: Jeżeli Wróbel wygrał u pilota - tym samym nie może już być pilotem, jest więc nawigatorem. Wobec tego, że Ptak zarabia 2000 złotych (tyle, ile zarabia stewardessa), więc nie może być najbliższym jego sąsiadem. Ptak musi przeto mieszkać w Aninie. Tam zaś mieszka pasażer o nazwisku stewardessy, czyli stewardessą jest Ptak. Stąd więc nawigatorem jest Wróbel, a pilotem Góra. Logiczne, prawda? Siatkówka | Z ziemi włoskiej do Polski MS Polska: Mariusz Chyła – Karol Szyplik, Dariusz Rachwalski, Artur Mikuła, Łukasz Wybieralski, Tomasz Górny, Tomasz Dutkiewicz, Łukasz Wybieralski, Krystian Makowski, Michał Raciniewski, Tomasz Marcinkowski, Paweł Bratkowski. Trener: Karol Śnieżek Niemcy: Nicolas Jacobi – Florian Woesch, Oskar Deecke, Tobias Hauke, Christopher Zeller, Matthias Witthaus, Pilt Arnold, Thilo Stralkowski, Maximilian Mueller, Moritz Fuerste, Benjamin Wess. Fot. interia * * *** – Przeczytałeś trylogię Sienkiewicza? – To „trza” było przeczytać? – Tak, na dzisiaj. – Kurna, a ja przepisałem… *** Student pyta kumpla: – Co jesteś taki smutny? – Wywalili mnie z uczelni... – A za co?! – A skąd mam wiedzieć? Pół roku mnie tam nie było! Polska – Niemcy 2:3 (2:2, 2:1) po dogrywce Bramki: Dariusz Rachwalski 4, Tomasz Górny 11 - Matthias Witthaus 15, Oskar Deecke 33, Benjamin Wess 44. Mariusz Kargul, Euforia W domu państwa Kowalskich zapanowała dzisiaj prawdziwa euforia. Pojawił się u nich bowiem listonosz z rentą, którego po drodze nikt nie napadł, ani tym bardziej – nie zmolestował. Z radości dziadek Kowalski włączył na godzinę prąd w całym mieszkaniu a babcia Kowalska kupiła nowy zapas „Correga Tabs”. Za resztę pieniędzy zadzwonili do zegarynki, aby dowiedzieć się, czy jeszcze jest czas? Kinga Poniewozik, Doświadczenie Wśród wielu życia trosk z roku na rok dochodzą nowe... trzeba się z nimi zapoznawać , bo warto wzbogacić się o nowe Bo życie jest jak klaser. w którym zbieramy doświadczenia im więcej ich mamy tym jesteśmy bogatsi. Dowcipy Halowy hokej na trawie | Polska wicemistrzem świata po raz trzeci Reprezentanci Polski zdobyli wicemistrzostwo świata w halowym hokeju na trawie. W finale rozegranym 13 lutego w Poznaniu przegrali z Niemcami 2:3. Do tej pory dopiero trzykrotnie odbywały się mistrzostwa świata w tej, mało u nas znanej, dyscyplinie sportu (2003, 2007 i 2011). Zawsze skład finału był taki sam. W poprzednich latach Polska znacząco ustępowała Niemcom (1:7 w 2003 i 1:4 w 2007). Reguła do trzech razy sztuka niestety nie znalazła zastosowania w obecnym roku, choć zwycięstwo było naprawdę blisko, bo prowadziliśmy już 2:0. Pomimo ostatecznej 2:3, halowy mundial trzeba uznać za wielki sukces. W hokeju na trawie rozgrywanym na otwartych boiskach nie mamy większych osiągnięć, za to w odmianie halowej pozostajemy ciągle potęgą. * Ewelina Kalinowska, Teściowa Żyć oboje to jest sztuka Gdy Teściowa ciągle kuka Do wszystkiego nosa wsadzi Czasem może coś poradzi Dociekliwa, wścibska baba Kumka kumka niczym żaba Spać nie daje, śni się w nocy Nikt nie oprze się jej mocy Wypomina wciąż i krzyczy Z każdym groszem się mym liczy Po sąsiadach obgaduje Nawet, gdy się źle poczuje Z tego stresu wciąż podjadam I ubrania ciągle składam A więc dosyć tego tycia Precz z butami z MEGO życia! Z życia wzięte | Ludzie z pasją 15 [email protected] Towarzyski rozkład jazdy 03.03.2011 Czwartek 20:00 Broadway: góra – Ladies Night (od 22-23 panie mają darmowe drinki, muzyka disco) dół – Karaoke (muza wedle wyboru) 21:00 Klub 10 – Imprezka (muzyka klubowa) 04.03.2011 Piątek 20:00 Big Kahuna – Impreza (muzyka house, reggae, dancehall, hip-hop) 20:00 Broadway – Dancing (disco) 21:00 Klub 10 – Imprezka (muzyka klubowa) 05.03.2011 Sobota 20:00 Broadway – Dancing (disco) 20:00 Big Kahuna – Impreza (muzyka house, reggae, dancehall, hip-hop) 21:00 Klub 10 – Imprezka (muzyka klubowa) 21:00 Klub „Gorzelnia” – Impreza (muzyka klubowa, disco) 21:00 Klub „Lwowski” – Impreza (muzyka klubowa, disco) 21:00 Stara Elektrownia – Ostatki 06.03.2011 Niedziela 17:00 ZDK – Koncert „Z ukłonem dla Pań” (ZPiT Zamojszczyzna) 21:00 Klub 10 – Karaoke 07.03.2011 Poniedziałek 18:00 Owca Cała & Czerwony Smok – Planszówki Dalekiego Wschodu Na stronie internetowej gazety „Skafander” jest do obejrzenia zapowiadany w poprzednim numerze film pt. „Skafander Rec”. Zachęcamy do obejrzenia! 08.03.2011 Wtorek 19:00 Orkiestra Symfoniczna – Wieczór z gwiazdą (Halina Kunicka) 20:00 Klub „Metro” – Amatorski turniej bilardowy (zapisy do 19:30 start 20:00) 09.03.2011 Środa 21:00 Klub 10 – Karaoke (muza wedle wyboru) Dyżury aptek 10.03.2011 Czwartek 20:00 Broadway: góra – Ladies Night (od 22-23 panie mają darmowe drinki, muzyka disco) dół – Karaoke 21:00 Klub 10 – Imprezka (club music) Zamość 07–13 marca ul. Wyszyńskiego 13 14–20 marca ul. Wyszyńskiego 3 11.03.2011 Piątek 20:00 Big Kahuna – Impreza (muzyka house, reggae, dancehall, hip-hop) 20:00 Broadway – Dancing (disco) 21:00 Klub 10 – Imprezka (muzyka klubowa) Biłgoraj 04–10 marca ul. Zamojska 21 11–17 marca ul. Kościuszki 56 Hrubieszów 6–9 marca ul. Mickiewicza 2 10–12 marca ul. Piłsudskiego 11 13–15 marca ul. Mickiewicza 1B 4-5 16–18 marca ul. Targowa 20 Janów Lubelski 07–13 marca ul. Jana Zamoyskiego 77 14–20 marca ul. Bialska 28 Krasnystaw 07–13 marca ul. Sobieskiego 4B 14–20 marca ul. Poniatowskiego 3 Lubaczów 07–14 marca ul. Kopernika 1 14–21 marca oś. Unii Lubelskiej 3c Tomaszów Lubelski 07–13 marca ul. Adama Mickiewicza 6a 14–20 marca ul. Tadeusza Kościuszki 26 Konkurs recytatorski w BCK W sobotę, 12 marca, w „Piwnicy pod Bazą” BCK odbędzie się Turniej Powiatowy 56 edycji Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego, objętego patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Udział w konkursie mogą brać uczniowie szkół ponadgimnazjalnych oraz dorośli. Tradycyjnie już konkurs przeprowadzony będzie w formie kilku turniejów. W turnieju recytatorskim uczestnicy zaprezentują się w dwóch utworach, obejmujących wiersz i prozę. Drugim turniejem zaplanowanym w ramach konkursu będzie turniej teatrów jednego aktora, polegający na przygotowaniu spektaklu w oparciu o dowolny materiał literacki. Natomiast zadaniem uczestników tur- nieju poezji śpiewanej będzie wykonanie dwóch utworów śpiewanych i jednego recytowanego. Sąd konkursowy turnieju oceniał będzie także recytatorów biorących udział w turnieju „Wywiedzione ze słowa”, umożliwiającym dowolną formę prezentacji (wiersz lub jego fragment, monolog literacki, collage tekstów, itp.). Warto dodać, że OKR jest najstarszym konkursem w Polsce i prowadzony będzie w drodze wielostopniowych przeglądów, a warunkiem wzięcia w nich udziału będzie przygotowanie interpretacji repertuaru lub zrealizowanie monodramu, którego uczestnik nie prezentował w poprzednich bądź innych konkursach. Agnieszka Tomaszewska-Skiba 12.03.2011 Sobota 20:00 Broadway – Dancing (disco) 20:00 Big Kahuna – Impreza (muzyka house, reggae, dancehall, hip-hop) 21:00 Klub 10 – Imprezka (muzyka klubowa) 21:00 Klub „Gorzelnia” – Impreza 21:00 Klub „Lwowski” – Impreza 13.03.2011 Niedziela 21:00 Klub 10 – Karaoke 14.03.2011 Poniedziałek 18:00 Owca Cała & Czerwony Smok – Planszówki Dalekiego Wschodu 15.03.2011 Wtorek 20:00 Klub „Metro” – Amatorski turniej bilardowy (zapisy do 19:30 start 20:00) 16.03.2011 Środa 21:00 Klub 10 – Karaoke 16 www.skafander.info Wystawa fotografii Michaliny Brach w galerii „Wieszak” przy II LO Aparat towarzyszy jej przy każdej codziennej czynności. Inspiracją mogą być najbardziej banalne zdarzenia, przedmioty użytkowe, motywacją otaczający ją ludzie, a kolejnym sukcesem… własna wystawa w galerii „Wieszak” przy II Liceum Ogólnokształcącym w Zamościu. To już 23. raz, gdy uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego mogą poszczycić się oryginalnością swoich prac. Obecnie szkolna galeria „Wieszak” prezentuje wystawę fotografii Michaliny Brach, uczennicy klasy 2d. Jej zdjęcia to przede wszystkim różnorodne portrety. Fotografią na poważnie zajmuje się 2 lata. Dlaczego portret? Ponieważ dzięki takiej formie fotografowania, mogę ukazać postać w rzeczywisty sposób lub wykreować na kogoś, kim nie jest – tłumaczy. To pierwsza indywidualna wystawa Michaśki, a już zdobyła uznanie wśród społeczności szkolnej. Dzieła Michaliny to nie tylko efekt wysokiej jakości sprzętu – to przede wszystkim rezultat zapału i umiejętności, które posiada. Od kiedy pamięta, Michaśka zawsze miała przy sobie aparat. Przygodę z fotografią zaczynała od spontanicznego uwieczniania przyjaciół i rodziny. Teraz podjęła się trudnego wyzwania, jakim są profesjonalne sesje w plenerze. Kreatywność, ambicja i pracowitość przynoszą wspaniałe efekty końcowe. Ci, którzy pozują do jej zdjęć, w rzeczywistości wyglądają zupełnie inaczej. Tak właśnie działa magia obiektywu i manipulacja ludzkim okiem, która Michaśce wychodzi perfekcyjnie. Jestem dumna, bo w końcu w pełni mogłam wyrazić siebie i swój światopogląd – mówi. Od 2005 roku młodzieżowa galeria „Wieszak” „zawieszała” wystawy indywidualne i zbiorowe z dziedziny fotografii, rysunku, malarstwa, a nawet tkaniny uczniów II LO oraz członków Młodzieżowej Pracowni Fotograficznej „Negatyw”. Założycielem i opiekunem artystycznym galerii jest Andrzej Pogudz – nauczyciel historii w II LO. Zdjęcia Michaliny Brach możecie oglądać w galerii „Wieszak” w II LO, a także na stronie: www.mbrach.daportfolio.com Justyna Pataj uczennica klasy 1d w II LO w Zamościu Po prawej zdjęcia z wystawy OGŁOSZENIA DROBNE AUTO / MOTO Sprzedam SKODĘ FAVORIT rok 1991. Tel. 505-214-572 Kupię syrenę może być do remontu w cenie do 202000 zł tel. 696-128-609 Kupię stary motocykl może być do remontu w cenie do 1500 zł tel. 696-128-609 FOTO / VIDEO Potrzebujesz najwyższej klasy foto i video reportażu ze studniówki, ślubu, bądź imprezy firmowej? Oferujemy profesjonalne usługi, pracujemy na topowym sprzęcie foto-video. Zapraszamy do współpracy. Więcej informacji pod telefonem 501-101-237 Sprzedam lustrzankę Sony a300 z obiektywami 1870mm i 70-300mm, lampą błyskową i adapterem do mocowania obiektywów m42. Stan idealny, sprzęt w 100% sprawny. Kontakt pod numerem telefonu 696526142 lub gg 8260373 FRYZJERSTWO Fryzjer męski, Zamość, ul. Gen. Wróblewskiego 1 (boczna Szwedzkiej), Stanisław Malczewski, tel. 664-242-502 KUPNO Kupię rower rehabilitacyjny. Kontakt przez redakcję „Skafandra”. MATRYMONIALNE Młody, pracujący mężczyzna w wieku 28 lat, pozna milą dziewczynę w wieku 25-28 lat z Zamościa lub okolic. Kontakt mail: [email protected] MATURA Pomoc w pisaniu prac maturalnych i licencjackich. Kontakt pod numerem gg 19082568. Pomoc w pisaniu prezentacji maturalnych, prac licencjackich, tanio, szybko, profesjonalnie. kontakt mailowy: [email protected] NIERUCHOMOŚCI Sprzedam działkę w Szczebrzeszynie ok. 36 ar zabudowana dwoma budynkami mieszkalnymi. Atrakcyjna lokalizacja i wymiary. Dobra cena. Tel. 693-531-174 RÓŻNE Posiadasz różne książki i nie wiesz, co z nimi zrobić, zadzwoń 604-820-565 SPRZEDAŻ Sprzedam Śliczne Szczeniaki Pekińczyki 7 tygodniowe, odrobaczone, z książeczkami zdrowia, łaciate po długowłosych rodzicach. Zdjęcia wysyłam na e-mail. Cena: 260 zł do uzgodnienia. Tomaszów Lub. Tel.: 693-506-490 Sprzedam meble apteczne (ekspedycja, regały, chłodziarki) i meble biurowe (biurka, szafy i półki). Zainteresowanych proszę o kontakt pod numerem tel. 602-296-686 STANCJA Stancja dla studentek w Zamościu, tel. 601-280-300 USŁUGI Centrum Naturoterapii Zamość ul. Gminna 55d tel. 531-567-744. Leczenie schorzeń kręgosłupa, masarze, stylizacja sylwetki – rolki fitroll! Zapraszamy! Ogłoszenia można przesyłać drogą elektroniczną na podany adres: [email protected] Skafander – Bezpłatna Gazeta Akademicka Naczelni: Michał Karchut, Mateusz Sawczuk Redakcja: na stronie internetowej Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 10, 22-400 Zamość, tel. 663-188-005 Strona w sieci: www.skafander.info E-mail: [email protected] ISSN: 2082-5307 Wydawca: Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Szymona Szymonowica w Zamościu, ul. Akademicka 8, tel. 84-638-34-44 www.pwszzamosc.pl Druk: Drukarnia Media Regionalne, ul. Zakładowa 50, 39-402 Tarnobrzeg Nakład: 5000 sztuk Redakcja zastrzega sobie prawo do opracowywania, skracania i redagowania nadesłanych tekstów. Naczelni nie ponoszą odpowiedzialności za treść tekstów, które nie są ich autorstwa. Wszelkie prawa zastrzeżone. Za niezauważone błędy przepraszamy.
Podobne dokumenty
Skafander nr 5 (12) - Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im
Natalii Celińskiej z II LO, a 6. do
Agaty Guzowskiej z III LO. Przegrani
mogli tylko pozazdrościć głównej wygranej, czyli kilkudniowego wakacyjnego wyjazdu do Francji ufundowanego
przez Ambasadę Fr...