Pobierz - Zalesie Górne

Transkrypt

Pobierz - Zalesie Górne
Nie można
mieć wszystkiego ...
Nasza gmina rozpoczęła program
budowy kanalizacji, na który przeznaczy ponad 360 mln zł - tłumaczył Antoni
Rosłon, przewodniczący komisji finansów na spotkaniu z przedstawicielami
rodziców walczących o budowę nowego
przedszkola w Zalesiu.
- Niczego nie możemy obiecać,
możemy tylko wysłuchać państwa
argumentów - rozpoczął nasze
spotkanie przewodniczący.
Radni z komisji wysłuchali
historii o kolejnych niezrealizowanych, od 18 lat, projektach
przedszkola. I o 230 tysiącach
zł wydanych na ten cel od 2000
roku (projekty, uzgodnienia, pozwolenia na budowę itd.). Radni z
niedowierzaniem kręcili głowami
słuchając o warunkach panujących w gminnym przedszkolu - 18
najmłodszych dzieci i trzy opieku-
jące się nimi panie pracują w 12
metrowej sali (prawdopodobnie
jest to mniejsza powierzchnia niż
kuchnie w domach naszych radnych). Pytali ile podań o przyjęcie
do przedszkola zostało odrzuconych w tym roku (blisko 50 %)
i ile chodzi do niego dzieci - 68.
(tymczasem w prywatnym Hula
Hop - 80, a w społecznym stowarzyszenia Tu - 55 - to, jak łatwo
policzyć oznacza, że przedszkola
w naszej okolicy potrzebuje ponad
200 dzieci, nie licząc tych, które
z braku miejsc lub pieniędzy wożone są codziennie do Warszawy,
w okolice miejsc gdzie pracują
ich rodzice). Niektórzy z radnych
nie mogli uwierzyć, że w Zalesiu
- miejscowości drugiej co do wielkości w naszej gminie (większe jest
tylko Piaseczno) nie ma żadnej in-
Budynek
na świetlicę
– ZNISZCZONY!
Budynek po firmie „Adextra” stanowiący majątek gminy Piaseczno, proponowany jako jedna z lokalizacji świetlicy
w Zalesiu Górnym, został zniszczony.
Zdjęto zadaszenie, wyjęto okna
i kraty. Na dzień dzisiejszy obiekt
ten, który jeszcze niedawno wizytowali urzędnicy gminni wraz
z grupą mieszkańców Zalesia, nie
nadaje się do użytku. Tym samym
z niewyjasnionych przyczyn jedna
z lokalizacji przyszłej świetlicy została wyeliminowana.
Jeszcze nie tak dawno pisaliśmy
(11.04.2007):
Budynek magazynowy okazał
się być w dużo lepszym stanie niż
się wcześniej wydawało. Dach jest
szczelny, w środku jest sucho, okna
w całości, mury suche i wydaje się,
że w dobrym stanie. Instalacje elektryczne i wod-kan w stanie zrujnowania, ale łazienki są przestronne,
w stanie całkiem niezłym i chyba
do zaadaptowania bez ogromnych
inwestycji.
W tej chwili stan budynku jest
opłakany. Na podłodze leżą połamane elemeny pokrycia dachowego, wymontowano stalowe elementy dachu, oraz kraty. Wygląda to na
kradzież elementów sprzedanych
później na złomowisku. Rozmiar
prac jakie musiały być wykonane w
celu demontażu jest ogromny.
Próbujemy ustalić czy to co się
stało jest :
planowym działaniem gminy
mającym na celu przygotowanie
terenu pod budowę przedszkola
(mało prawdopodobna wersja)? Jeśli tak to dlaczego brak jest tablicy
informacyjnej, teren nie jest zabezpieczony i czy prace zostały zgłoszone w Nadzorze Budowlanym,
oraz jaki był sens wizji lokalnej
prowadzonej w obecności urzędników gminy niespełna miesiąc
wcześniej.
aktem wandalizmu, kradzieży mienia gminnego i czy o fakcie
zniszczenia majątku gminy (za który gmina zapłaciła przeszło 1 mln
zł) zostały poinformowane oragna
ścigania, jaki jest efekt dochodzenia, oraz kto jest odpowiedzialny
za opiekę oraz stan gminnych nieruchomości.
Będziemy starali się poinformować Was o wszystkich szczegółach
tej sprawy.
na zdjęciach obok,
stan z przed i po zniszczeniu
frastruktury w jakikolwiek sposób
pozwalającej zorganizować życie
rodziców z dziećmi - nie ma placu
zabaw, nawet miejsca gdzie mógłby powstać!
Większość radnych z komisji
(niestety nie Zbigniew Mucha przewodniczący komisji oświaty,
który z racji stanowiska powinien
wspierać rozwój placówek oświatowych i Krzysztof Tarchalski z
PiS-u partii podobno prorodzinnej) wydawała się być przekonana o potrzebie budowy nowego
przedszkola - jak bardzo, okaże
się 13 czerwca podczas sesji rady
gminy, kiedy to będzie głosowany
wniosek o przeznaczenie pieniędzy z nadwyżki budżetowej na
rozpoczęcie budowy tej placówki.
Aldona Bejnarowicz
Wybrane komentarze:
>>> Jak tak dalej pojdzie to za 10 lat ta
kanalizacja nikomu sie nie do niczego
nie przyda. Buduja kanalizacje - super,
ale dlaczego zapominaja o innych, tak
samo istotnych sprawach. To tak jakby
ktos ubierajac sie zakladal koszule ale
zapominal o spodniach...
WSTĘPEM
BIULETYN BEZPŁATNY
Z wydaniem kolejnego numeru z przedrukiem tego co publikowaliśmy „Na Stronie” czekaliśmy na moment kiedy nasze interwencje,
pisma i apele do radnych oraz spotkania z burmistrzem i konsekwentne wycieczki mieszkańców do urzędu naszej gminy przyniosą oczeki- WYDAWANY PRZEZ OTWARTĄ
wany efekt. Nie do końca udało się uzyskać to co chcieliśmy bo np. rozebrali nam budynek w którym Komisja Oświaty zaplanowała docelową
GRUPĘ MIESZKAŃCÓW
lokalizację świetlicy kulturalno-oświatowej (filii Domu Kultury w Piasecznie), ale według zapewnień Burmistrza który w tej sprawie był
w Zalesiu, budynek zostanie odbudowany i świetlica powstanie. Póki co, czekamy, aż policja zwolni budynek na ul. Jelonka by móc go „Dla Zalesia i Okolic”
zaadaptować na tymczasową świetlicę.
lipiec 2007
Od wydania ostatniego numeru temat świetlicy i przedszkola w Zalesiu zdominował inne ważne sprawy, ale miejsca na papierze mamy
mniej niż w internecie dlatego zapraszamy do odwiedzenia: www.zalesie-gorne.eu
Administratorstwo
Uchwała 6.14 ZDOBYTA! Będzie przedszkole
Uchwała 6.15 WYCOFANA! Świetlica odroczona
10 Sesja Rady Miejskiej niewątpliwie wejdzie do historii Zalesia Górnego.
Już od 3. czerwca, czyli od momentu
kiedy wiadome było, że podczas tej sesji
odbędzie się głosowanie nad projektem
uchwały nr 6.14 (przedszkole) oraz 6.15
(świetlica) grupa osób zaangażowanych
w sprawę budowy przedszkola oraz
utworzenia świetlicy, rozpoczęła szeroko zakrojone działania mające na celu
ściągnięcie na 10 Sesję jak największej
liczby mieszkańców Zalesia oraz indywidualne przekonywanie radnych do
zagłosowania za przyjęciem uchwał.
Początek obrad był nieco zaskakujący. Rozpoczął się od głosowania nad zdjęciem z porządku obrad
głosowania nad projektem uchwały nr 6.15 (dotyczącej świetlicy) i
ku zdziwieniu licznie zebranych
kibiców z Zalesia Górnego projekt
ten bez żadnego merytorycznego
wyjaśnienia został skasowany. Jedynie radny Andrzej Swat wstrzymał się od głosu.
Przed przystąpieniem do głosowania nad projektem uchwały
6.14 pozwalającym na rozpoczęcie oczekiwanej od 18 lat budowy
przedszkola w Zalesiu Górnym,
głos zabrali przewodniczący Komisji Finansów opiniujący projekt
uchwały pozytywnie oraz przewodniczący Komisji Oświaty, który zasugerował aby nie zwiększać
liczby placówek przedszkolnych
na terenie Gminy Piaseczno oraz
zreorganizować przedszkola przenosząc wszystkie sześciolatki do
szkół podstawowych zyskując w
ten sposób ok. 100 miejsc dla pozostałych oddziałów. W tej sprawie zabrali głos radna Małgorzata
Roszkiewicz oraz radny Andrzej
Swat, przekonujący radę do poparcia projektu.
W imieniu mieszkańców Zalesia Górnego głos zabrały pani
Joanna Morawska i pani Joanna
Kurowska które przedstawiły bezsporne argumenty przemawiające
za budową placówki, między innymi warunki w jakich w tej chwili
przebywają dzieci oraz liczbę odrzuconych podań o przyjęcie.
Polowanie na psy
Magda Lange-Ostrowska mieszka
w Zalesiu Górnym. Często spacerowała
z psami po pobliskich łąkach. Tak było
też w ostatnią niedzielę.
Niedziela
Pani Magda szła z kundlem Gracją i wilczurem Orsonem ścieżką
rowerową z Zalesia do Ustanowa.
- Bawiłam się z psami. Orson pobiegł do rowu przecinającego łąkę,
by napić się wody. Wtedy usłyszałam strzał - opowiada.
Kobieta ruszyła wzdłuż rowu.
Zobaczyła ciemny kształt i przeżyła szok. - Mój Orson w kałuży krwi
- mówi. - Z lasu wyszedł człowiek
ze strzelbą na ramieniu. Powiedział, że pies był kłusujący, więc
trzeba było go zastrzelić - opowiada. Z łąki do ściecieżki rowerowej
jest 100 metrów. Do najbliższego
Po wysłuchaniu zdania radnych
oraz przedstawicieli mieszkańców
Zalesia Górnego, radni przyjęli
projekt uchwały przy jednym głosie wstrzymującym się. Po ogłoszeniu wyniku głosowania rozległy
się brawa zgromadzonej na sali
zalesiańskiej publiczności . Tym
samym zakończyła się trwająca od
18 lat wojna o przedszkole w Zalesiu Górnym.
Z historii walki zalesian o placówki oświaty: „1956 - następuje zajęcie, z inicjatywy p. Anieli
Fryszczyn, dwóch budynków BGK
na szkołę, ówcześnie przeznaczonych do szkolenia przyszłych kadr
partyjnych. Ogromna w tym czasie
determinacja rodziców przyczynia
się do tego że do chwili obecnej
jest tu szkoła i przedszkole.”
Tym razem obyło się bez tak
dramatycznych manifestacji.
Pozdrowienia
Wyżyk
domu 160. To ważne, bo ustawa
o ochronie zwierząt, która zezwala
strzelać do zdziczałych psów, ściśle
definiuje warunki, które pozwalają
myśliwemu na zabicie psa: zwierzę musi być 200 metrów od zabudowań mieszkalnych, myśliwy
musi mieć upoważnienie na jego
zabicie wydane przez koło łowieckie, pies powinien być bez opieki
i wykazywać oznaki zdziczenia
oraz stanowić zagrożenie dla dzikich zwierząt.
dokoczenie na str. 2 >>>
Wybrane komentarze:
>>>Według radnych zasiadających
w komisjach oświaty i finansów projekt
uchwały przygotowany na wniosek
wydziału inwestycji był zbyt lakoniczny.
Zabrakło szczegółowego kosztorysu na
co miałoby zostać wydane te pieniądze.
>>>Dziwi mnie tylko fakt, że żeden
z radnych uważając informacje zawarte
w projekcie za niewystarczające, nie pofatygował się do wydziału inwestycji po
dodatkowe wyjaśnienia.
>>>Sprawa toczy się dalej. Burmistrz
zapewnia, że projekt uchwały. zostanie
ponownie „przepracowany” w w/w komisjach i wróci pod głosowanie na sesji
lipcowej lub sierpniowej.
Wybrane komentarze:
>>> Witam serdecznie!!!
Na początku powiem, że myśliwy nie
powinien strzelać do psa a po drugie dodam, że też mam psa.
>>> Każdy komentarz jest tutaj utrzymany w tonie głębokiego współczucia,
a nurtuje mnie jedno pytanie, które w artykule występuje w formie stwierdzenia:
“pies powinien być w kagańcu i na smyczy. Jeśli tego nie przestrzega, to ponosi
winę za to, co się stało. I powinna dostać
mandat”.
Polowanie na psy
>>> dokoczenie ze str. 1
Poniedziałek
Idziemy na rozległą łąkę, gdzie
zginął Orson. Na miejscu są policjanci. Magda Lange-Ostrowska
powiadomiła ich o popełnieniu
przestępstwa. Potem przyjeżdżają
technicy kryminalni. Robią zdjęcia
Orsona, którego właścicielka zostawiła na miejscu zdarzenia.
Magda Lange-Ostrowska pokazuje nam komentarz z dziennika myśliwych www.lowiecki.pl:
“Wystarczy jeden tylko przypadek
nierozważnego użycia broni przez
myśliwego przeciwko psom (...),
który prasa i inne media rozdmuchają, a parlamentarzyści wrócą do
poprzedniego stanu prawnego. (Do
30 września 2002 r. nie można było
odstrzeliwać zdziczałych zwierząt).
Dlatego wykażmy się dojrzałością
i nie dopuśćmy do złamania zasad
przy odstrzale zdziczałych psów”.
- Właśnie dlatego będę skarżyła
tego myśliwego, by udowodnić, że
sprawa Orsona to jest ten „jeden
tylko przypadek nierozważnego
użycia broni przez myśliwego”
- mówi Magda Lange-Ostrowska.
Co dalej?
Krzysztof Szklarski z Polskiego
Związku Łowieckiego broni myśliwego: - Ustawa o ochronie zwierząt
mówi, kiedy myśliwy może strzelić
do psa. Jeżeli któryś z warunków
nie zostanie spełniony, wówczas
myśliwemu grozi sprawa karna
i sąd koleżeński. Można go upo-
mnieć, dać naganę, zawiesić czy
wymierzyć „karę śmierci” - tak
określamy wyrzucenie ze związku.
Daria Malinowska z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami
przypomina: - Ustawa o ochronie
zwierząt mówi, że zabicie psa to
przestępstwo. Pozwala jednak na
odstrzelenie dzikich psów na terenie łowieckim. To sprzeczne zapisy
- zauważa.
Czesław Leicht, szef komendy
powiatowej w Piasecznie: - Myśliwy powiedział, że były wszystkie
przesłanki do zabicia psa, bo był
bez opieki na terenach łowieckich,
wyglądał na zdziczałego i gonił sarnę. Wszystko to wyjaśniamy.
JANINA BLIKOWSKA, ROBERT RYBARCZYK
Informacja publikowana jest za godą autorów
oraz dziennika Rzeczpospolita
Sprzątanie lasu marzec 2007
Od trzech lat organizuję w Zalesiu
sprzątanie lasu. W latach ubiegłych za
każdym razem udawało się oczyścić
(głównie rękoma ochotników z Zalesia)
ładny kawałek lasu.
Działo się to dzięki pomocy naszych leśniczych, a przede wszystkim pani Ewy Mydłowskiej, dzięki
której dostaliśmy worki, rękawiczki
oraz mieliśmy zapewniony wywóz
zebranych śmieci. Ten rok nie był
wyjątkiem.
Zebraliśmy się na stacji PKP
w sobotę 31 marca, około 10.30.
Pogoda dopisywała, ale niestety
chętnych z naszej miejscowości nie
było zbyt wielu(bardzo serdecznie
dziękuję wszystkim Zalesiakom,
którzy uratowali honor naszej
miejscowości). Na szczęście jest
bardzo dużo osób, które na hasło
“sprzątanie lasu” chętne są przyjechać nawet z odległych krańców
Polski. Tak też nasz las sprzątali
ludzie z Zielonej góry, Zamościa,
Warszawy i Torunia. W sumie
ochotników było około 20. Zaczęliśmy akcję od sprzątnięcia lasku
obok stacji. Był to oczywiście najbardziej zaśmiecony obszar, który
przyszło nam sprzątać(co w sumie dobrze o nas nie świadczy :/).
Okazało się, że uprzedziliśmy naszymi działaniami Stowarzyszenie
Przyjaciół Zalesia Górnego, które
podjęło dyskusję na temat zaśmie-
foto: www.ustanow.pl
conych terenów w okolicy stacji na
ostatnim spotkaniu i jeszcze nie
zdecydowało kiedy je sprzątnąć.
Dowiedzieliśmy się tego od pewnej
worków nie wrzucaliśmy takich
jak opony do traktora, szyby samochodowe, resory samochodowe, wiadra i inny większy złom).
Wybrane komentarze:
>>> Czy pani Magdalena Lange-Ostrowska spełniła ten warunek - obowiązek
prawny??
>>> Zapewne zaraz odezwą się „obrońcy praw zwierząt”, ale póki co mamy
prawo (lepsze, gorsze, ale mamy)
>>> Co by było gdyby ten szczeniak
ugryzł dziecko?? (proszę tylko nie pisać
sloganów typu „mój pies nie gryzie”
Drobne wyjaśnienie - widziałem kiedyś
przypadek, kończyłem wtedy podstawówkę, ale pamiętam to do dziś bardzo
dobrze - dziecko, które panicznie bało się
psów - gdy zobaczyło zbliżającego się do
niego psa (coś w stylu wilczura) merdającego ogonem (co oznaczało że jest nastawiony pozytywnie), zaczęło krzyczeć
i uciekać, pies dogonił je i zaczął gryźć,
całe szczęście, że w pobliżu byli dorośli
Wybrane komentarze:
>>> To były „Duchy lasu”
Ja w ramach sobotniego sprzątania zebrałem cztery bagażniki śmieci.
Bagażnik mały, bo od wózka , ale staram
się to robić za każdym razem jak jestem
na spacerze z moim małym przeszczęśliwym zalesiańskim synkiem . Nawet przez
sen się śmieje po takim spacerze z tata
>>> akcje chwalebne, ale tyle lat i poprawa stanu codziennego rowna jest
zeru! Piekny spacer po skrajach naszych
lasow wystarczy zeby zobaczyc co sie
dzieje “po akcji”. Uprzejma wladza zabrala kontenery na szklo, papier i plastik
foto: www.ustanow.pl
miłej pani ze Stowarzyszenia, która
poruszała na zebraniach ten temat,
a potem czynnie wsparła naszą akcję (brawo!).
Z naszych szacunków wynika,
że z lasków obok stacji wyciągnęliśmy ponad 40 worków pełnych
śmieci (a i tak ograniczyliśmy się,
z racji braku rąk i czasu tylko do
niewielkiego terenu). Potem część
osób udała się jeszcze do lasu
między rzeczką, a Zalesiem. Na
szczęście ten teren sprzątaliśmy w
zeszłym roku i poza kilkoma dzikimi wysypiskami (gdzie znaleźliśmy m.in. pokaźną kolekcję opon
zimowych) nie było co wkładać
do worków. Akcję skończyliśmy
kilka minut przed godziną 14.
W sumie zebraliśmy ponad 60
worków śmieci ( plus bonus w postaci większych śmieci których do
wiec to wszystko laduje w lesie! (dwie ka-
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim
ochotnikom i zapraszamy za rok.
Może dzięki naszym wysiłkom uda
się w końcu doprowadzić nasze
lasy do względnego ładu. Zachęcamy do organizowania takich akcji
we własnym zakresie. Mogę pomóc
przy organizowaniu podobnych
akcji w przyszłości.
Aha i jeszcze jedno jeżeli ktoś
ma ochotę, tak ja niektórzy, wyjść
przed swoją działkę, popatrzeć jak
sprzątamy, powiedzieć coś w stylu:
„No, dobrze, że wreszcie ktoś się za
to wziął” i wrócić do domu, to może
lepiej niech ugryzie się w język. Las
to nasze wspólne dobro i takie komentarze nie są na miejscu. Lepiej
samemu wziąć worek i sprzątnąć
niż czekać aż stanie się cud.
Teodor Sobczak,
organizator akcji.
dencje “realizacji” obietnic “rozwiazemy
gospodarke smieciowa” to za malo zeby
bylo widac tych rwealizacji skutki. Osiem
lat i nic! Bo ludnosc glupia i niegrzeczna
wyrzuca do lasu, bo jest leniwa, bo nie
chce placic itp. Ale polityka, atym sie podobno trudnia radni i burmistrzowie, to
sztuka SKUTECZNEGO rozwiazywania
problemow. Dopoki tak prostej sprawy
nie zalatwimy, to zadne tzw programy
nie powinny zwracac uwagi ludzi - czyli
potulnego stada, ktore raz na 4 lata oddaje niestety swoj glos na rozne formacje. Moze by tak zbojkotowac wybory w
100% - co wtedy przewiduja przepisy
Park Zalesie
Na zlecenie urzędu miasta i gminy
Piaseczno opracowana została koncepcja
zagospodarowania turystyczno – rekreacyjnego terenów położonych pomiędzy
Zalesiem Dolnym i Zalesiem Górnym a
obejmujących część Lasów Chojnowskich, dolin rzek Czarnej i Jeziorki a także
obszar Górek Szymona.
Projekt po przeprowadzeniu
konsultacji społecznych stał się
podstawą dla opracowanego studium uwarunkowań i kierunków
rozwoju Gminy Piaseczno w części
dotyczącej tego obszaru.
Opracowując koncepcję gmina
ma na celu podniesienie walorów
krajobrazowych tego terenu oraz
ochronę wartości przyrodniczych.
Tak atrakcyjny turystycznie teren
położony 20 kilometrów od stolicy już teraz przyciąga w weekendy
mieszkańców Piaseczna oraz tysiące warszawiaków. Nie ma w tym
nic złego i jest to okazja do zrobienia dobrego interesu. Jednak zdaniem burmistrza, żeby obecność
weekendowych turystów nie powodowała dewastacji tego obszaru,
a ponadto nie była kłopotliwa dla
mieszkańców okolicznych miejscowości, należy już teraz zadbać
o porządek i ład przestrzenny oraz
ustalić podstawowe zasady zagospodarowania tego obszaru.
Obszar nazwany roboczo Parkiem Zalesie obejmuje tereny Chojnowskiego Parku Krajobrazowego
i Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu z chronioną
strefą doliny rzeki Jeziorki oraz
zespołem przyrodniczo – krajobrazowym Górki Szymona. Nic więc
dziwnego, że szczególną uwagę w
projekcie zwraca się na zachowanie
miejsc o dużych wartościach przyrodniczych, zwłaszcza kompleksów
leśnych i układu wodnego.
Autorka Dorota Sikora nie zapomniała również o miejscach posiadających wartości historyczne i
zaleca zachowanie ich wraz z otoczeniem w niezmienionym stanie.
Ponadto w opinii autorki na całym
obszarze powinna zostać zachowana jedno i dwukondygnacyjna
zabudowa, a mostki i jazy powinny
zostać przebudowane w celu udostępnienia ich dla rowerzystów i
osób niepełnosprawnych. Warto
zaznaczyć że projekt zakłada dojazd samochodem tylko na obrzeża
parku (wyjątkiem byłby Gościniec
Warecki udostępniony dla ruchu
samochodowego na całej długości )
i dalsze poruszanie się rowerem lub
Apel do Radnych
W związku ze 10 Sesją Rady Miejskiej, na której pod głosowanie stanęły
dwie bardzo ważne dla Zalesia uchwały:
uchwała nr 6.15 dotycząca utworzenia
świelicy w Zalesiu Górnym i uchwała
nr 6.14 dotycząca rozpoczęcia budowy
przedszkola w Zalesiu Górnym, wystosowaliśmy apel do wszystkich radnych:
„Zalesie Górne jest drugą co do
wielkości miejscowością w gminie.
Większe jest tylko Piaseczno. Zalesie w ostatnich latach dynamicznie
rozrasta się a mieszkańców wciąż
przybywa. Ich liczbę szacuje się na
5 tysięcy osób. Przybywa też najmłodszych obywateli. Przedszkole,
szkoła podstawowa i gimnazjum
„pękają w szwach”, od lat borykając
się z kłopotami lokalowymi.
Przedszkole zajmuje pomieszczenia szkoły podstawowej, która z
kolei nie ma gdzie umieścić klas „0”
i zmuszona jest korzystać z gościnności księdza proboszcza, tłocząc
się w budynku starej plebanii.
Co roku 50% rodziców starających się o przyjęcie dzieci do
przedszkola odchodzi „z kwitkiem”.
Sale przedszkolne mogą pomieścić
najwyżej 70 dzieci. To drastycznie
mało jak na miejscowość liczącą
5 tysięcy mieszkańców! Problemu
nie rozwiązują działające dwa inne
przedszkola: prywatne i społeczne,
do których uczęszcza w sumie 135
dzieci. Większość maluchów odbywa więc wraz z rodzicami codzienne męczące podróże do przedszkoli
warszawskich.
Mieszkańcy Zalesia Górnego od
18 lat starają się o budowę nowego
przedszkola. Urząd gminy od 2000
r. wydał już 230 tysięcy złotych na
nie zrealizowane projekty i pozwolenia a jednak żadne konkretne decyzje dotychczas nie zapadły!
Drugim palącym problemem
stało się utworzenie świetlicy,
w której dzieci mogłyby spędzać
czas po zajęciach szkolnych i która z czasem przekształciłaby się w
dom kultury. Do tej pory Zalesie,
mimo tak ogromnego potencjału
mieszkańców, jest kulturową pustynią! I choć działają tu dwie pracownie plastyczne, od wielu lat spotyka
się nieformalny chór, odbywają
się co jakiś czas wieczory słownomuzyczne – wszystko to dzieje się
pieszo. Dlatego, w zaroślach i trzcinach wzdłuż ciągów spacerowych
należy wykonać otwory widokowe
na wodę, a także otworzyć widok
na stawy z drogi brukowanej Żabieniec – Jesówka oraz z grobli przy
Górkach Szymona na Jeziorkę.
Ponadto tam gdzie to możliwe
naziemne linie energetyczne mia-
łyby być schowane pod ziemię.
Na koniec ujednolicony zostać ma
styl elementów małej architektury:
ławek, koszy na śmieci i oświetlenia, a zwieńczeniem projektu będzie wprowadzenie ujednoliconego
systemu informacji przestrzennej
oraz opracowanie logo Parku i folderu turystycznego.
z inicjatywy osób prywatnych,
w pomieszczeniach zupełnie do
tego nie przystosowanych. A duża
frekwencja świadczy o wielkim
zapotrzebowaniu miejscowej społeczności na tego typu działania.
I znów rodzice zmuszeni są wozić
dzieci na różnorakie zajęcia do Piaseczna lub Warszawy.
My, mieszkańcy Zalesia Górnego, a także Jesówki i Wólki Kozodawskiej chcemy mieć w swojej
miejscowości świetlicę, podobną
do tych funkcjonujących w Bogatkach, Woli Gołkowskiej, Runowie,
Chojnowie, Złotokłosie, Jazgarzewie czy Grochowej. Chcemy, aby
nasze dzieci mogły bezpiecznie i
ciekawie spędzać wolny czas, by
mogły rozwijać swoje uzdolnienia
tu, na miejscu. Mamy świadomość
jak ważne jest zapewnienie młodemu pokoleniu możliwości pożytecznego spędzania wolnego czasu.
Jest to inwestycja w przyszłość, jest
to też dbałość o nasze wspólne bezpieczeństwo!”
Przedszkole
raz jeszcze
Mamy nadzieję, że tym razem
Radni staną na wysokości zadania i świadomi odpowiedzialności
przyjmą obie uchwały.
Chociaż budżet Gminy Piaseczno na
2007 rok nie zakłada budowy gminnego
przedszkola, nie wszystkie szanse jeszcze
stracone. Tak przynajmniej, jak jeden
mąż, twierdzą nasi zalesiańscy radni.
- Szansą może być jeszcze nadwyżka budżetowa - zapewniali na
spotkaniu z przedstawicielami rodziców. - I my będziemy o to wnioskować.
Co z tego wyniknie zobaczymy.
My natomiast złożyliśmy kolejne pismo do burmistrza Józefa
Zalewskiego, przewodniczącej rady
gminy Doroty Wysockiej-Jońskiej,
szefa komisji oświaty Zbigniewa
Muchy, szefa komisji polityki gospodarczej Józefa Wierzchowskiego, komisji finansów i inwestycji
Antoniego Rosłona i wszystkich
pozostałych radnych naszej gminy
w sprawie budowy przedszkola.
Podpisało się pod nim 165 rodziców chcących budowy przedszkola oraz przedstawiciele różnych
instytucji działających na terenie
Zalesia.