Narodziny chrześcijaństwa
Transkrypt
Narodziny chrześcijaństwa
Narodziny chrześcijaństwa. W co wierzyli pierwsi chrześcijanie? CZĘŚĆ 4: HEREZJE I PIERWSZY DOGMAT KOŚCIOŁA Pojęcie herezji Pojęcie ortodoksji jest późne. O ortodoksji można mówić, gdy mamy do czynienia z twierdzeniem zgodnym z jakąś definicją. Pierwotne chrześcijaństwo nie ma dogmatów – definicji wiary. Ortodoksyjność danej tezy weryfikowano poprzez: Jej zgodność z Pismem Świętym, Zgodność z Tradycją – wiarą wszystkich Kościołów. Ale i heretycy powołują się na Pismo Święte. Czym więc jest herezja? Pojęcie herezji Etymologia słowa „herezja” ai`re,w = biorę, chwytam, ai[resij = wzięcie, wybór. Herezja to wybór części z pewnej całości. To uznanie za absolutną prawdę tego, co jest jedynie częścią prawdy. Stronnictwo saduceuszów - Dz 5,17: ai[resij tw/n Saddoukai,wn. Dz 26,5: „Wiedzą o mnie od dawna - gdybyż chcieli zaświadczyć! - że żyłem według zasad najsurowszego stronnictwa (ai[resin) naszej religii jako faryzeusz”. Pojęcie herezji Chrześcijaństwo jako „herezja”: Dz 24,14: „Według drogi, nazywanej przez nich sektą (o`do.n h]n le,gousin ai[resin), służę Bogu moich ojców, wierząc we wszystko, co napisane zostało w Prawie i u Proroków”. Negatywne rozumienie słowa „herezja”: 2 P 2,1: „Znaleźli się jednak fałszywi prorocy wśród ludu tak samo, jak wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzą wśród was zgubne herezje (ai`re,seij)”. Pojęcie herezji Według Piotra herezja rodzi się z prywatnego wyjaśnianie Pisma: 2 P 1, 20-21: „To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. Nie z woli bowiem ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchem Świętym mówili od Boga święci ludzie”. Doketyzm Doketyzm - gr. doke,w = wydaje mi się. Teoria, według której Chrystus miał jedynie pozorne ciało - wydawało się, że ja ma. Chrystus nie był więc prawdziwym człowiekiem, tylko istotą niebiańską, która stwarzała pozory bycia prawdziwym człowiekiem. 2 J 1,7: „Wielu bowiem pojawiło się na świecie zwodzicieli, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele ludzkim. Taki jest zwodzicielem i Antychrystem”. Doketyzm Polikarp, Flp 7,1: „Kto nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest antychrystem. Kto nie uznaje świadectwa krzyża, jest po stronie diabła. Kto przekręca słowa Pana po swojemu i mówi, że nie ma ani zmartwychwstania ani sądu, jest pierworodnym synem Szatana”. Ignacy Antiocheński, List do Smyrneńczyków 7,1: „Powstrzymują się dokeci od Eucharystii i modlitwy, gdyż nie wierzą, że Eucharystia jest Ciałem Pana naszego, Ciałem, które cierpiało za nasze grzechy i które Ojciec w swej dobroci wskrzesił. Tak więc ci, co odmawiają daru Boga, umierają wśród swoich dysput. Lepiej byłoby dla nich, żeby mieli miłość, bo w ten sposób i oni mogliby zmartwychwstać”. Doketyzm Wpływ platonizmu. Niezrozumienie „skandalu krzyża” – iluzja zmysłów wg. Gnostyków. Bazylides (II w.), Walentyn (II w.)… i inni gnostycy Podstawa biblijna: J 1,12-13: „Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy [który] ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili”. Herezja ta zniknęła wraz z gnostycyzmem, ale będzie się odradzała w innych formach: Chrystus to przede wszystkim Bóg – monofizyci. Adopcjonizm Adopcjonizm - łac. adopto = adoptuję. Adopcja to uznanie dziecka za swoje. Pogląd głoszący, iż Jezus Chrystus jest stworzeniem, i nie istniał przed założeniem świata jako Bóg. Bóg jednak adoptował Go i uczynił Synem – Bogiem w pewnym momencie historii zbawienia, np.: w momencie Wcielenia; inni: w momencie chrztu w Jordanie; inni: w chwili Zmartwychwstania. Adopcjonizm Konsekwencją adopcjonizmu jest negacja wiary w Trójcę Trójca nie istniała od zawsze, ale od (posłuszeństwo Syna i Jego przebóstwienie). Nie wyklucza to preegzystencji Syna, czy Ducha – czyli wiary że Syn istniał przed założeniem świata jak mówi Pismo. Bóg stworzył wiele stworzeń przed stworzeniem świata. Wpływ judaizmu. Judaizm bronił monoteizmu. Nawróconym Żydom trudno było uwierzyć, że Jezus też jest Bogiem. pewnego momentu Adopcjonizm Podstawa Biblijna – pierwotne głoszenie apostolskie. W Dziejach Apostolskich znajdujemy 6 streszczeń katechezy pierwotnej, z których 5 przypisanych jest Piotrowi (2,14-40; 3,12-26; 4,8-12; 5, 29-32; 10,34-43), jedno Pawłowi (13,16-41). Można je streścić w siedmiu punktach: 1. Wy (Żydzi) zabiliście Jezusa. 2. Tak jak to zapowiadały Pisma. 3. Lecz Bóg wzbudził go na nowo do życia. Adopcjonizm 4. I przyznał Mu nową funkcję (teksty wyrażają ją przez tytuły), 5. Zgodnie z Pismami (tutaj cytuje się fragmenty ST). 6. Jesteśmy tego świadkami, 7. I prosimy was, byście się do niego nawrócili (bo Pismo głosi, że w Nim jest zbawienie). Dz 10,38: „Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego, że Bóg był z Nim, przeszedł On dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła”. Adopcjonizm Dz 2,36: „Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem”. Dz 5,30-31: „Bóg naszych ojców wskrzesił Jezusa, którego straciliście, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wywyższył Go na prawicę swoją jako Władcę i Zbawiciela, aby dać Izraelowi nawrócenie i odpuszczenie grzechów”. Paweł z Samosaty (200 r. – 275 r.), biskup Antiochii: Fragment 34: „Chrystus został najpierw ulepiony jako człowiek w łonie, a następnie Bóg był złączony w łonie z elementem ludzkim”. Modalizm Modalizm – łac. modus = sposób. Teoria, która głosi, że Bóg jest jeden, ale objawia się na różne sposoby (modusy): raz jako Ojciec, raz jako Syn, raz jako Duch. W tej teorii Trójca nie istnieje nigdy (nie jak w adopcjonizmie). Ojciec, Syn i Duch nie są osobami, lecz sposobami objawiania się jednego Boga. Skoro Bóg jest jeden, to na krzyżu cierpiał Bóg Ojciec (łac. Pater + passio). Patrypasjanizm, to inna nazwa modalizmu. Patrypasjanizm - pogląd głoszony przez Sabeliusza (ok. 220 r.). Modalizm Podstawy Biblijne modalizmu: J 10,30: „Ja i Ojciec jedno jesteśmy”. J 10,38: „Wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu”. J 14,9-11: „Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: "Pokaż nam Ojca?" Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie?” Noetos (II / III w.) - Hipolit, Przeciw Noetosowi. Prakseasz (II / III w.) - Tertulian, Przeciw Prakseaszowi. Orygenes Benedykt XVI: „Orygenes Aleksandryjski jest rzeczywiście jedną z najważniejszych postaci dla całego rozwoju myśli chrześcijańskiej. Tworzy on teologię w sposób tak bardzo oryginalny, że przyczynia się do nieodwracalnego przełomu w rozwoju myśli chrześcijańskiej”. H. Urs von Balthasar: „Żaden z wielkich Ojców Teologii nie mógł uniknąć wpływu magicznej niemal siły promieniowania „człowieka ze stali” , jak go nazywano. Nie ma w Kościele myśliciela, który byłby tak niewidzialnie wszechobecny jak Orygenes”. Orygenes Ur. W Aleksandrii (185-254 r.). Ojciec: Leonidas – chrześcijanin i męczennik (+202), Orygenes o męczeństwie: „Na nic się zda, że miałem ojca męczennika, jeśli nie postępuję dobrze i nie przynoszę zaszczytu mojemu szlachetnemu rodowi, to znaczy nie stoję na wysokości męczeństwa mojego ojca oraz świadectwa, które uczyniło go wybitnym w Chrystusie” (Hom. Ez., 4, 8). Studiował u: Pantenajosa – chrześcijanina, filozofa. Ammoniusza Sakkas – twórcy neoplatonizmu, mistrza Plotyna. Orygenes Po śmierci ojca, Orygenes lat wykładał gramatykę (literatura i filozofia), stał się sławny wśród pogan i chrześcijan. W wieku 18 lat, na prośbę biskupa Aleksandrii – Demetriusza, zostaje mistrzem szkoły katechetycznej. Przyciągał tłumy. Podzielił więc szkołę na 2 poziomy: Dla katechumenów. Dla zaawansowanych. Katechumenów uczył – Herakles, filozof i uczeń Orygenesa. Orygenes Grzegorz Cudotwórca, Mowa pochwalna na cześć Orygenesa 79: „Orygenes mówił, że bez filozofii nie można należycie okazywać czci Panu wszechrzeczy, a tym darem wśród wszystkich istot ziemskich został obdarzony jedynie człowiek, i to zarówno wykształcony, jak prosty, byleby tylko nie stracił zdrowych zmysłów. Wygłaszając wiele tego rodzaju przemówień, tak nas w końcu nimi oczarował, że nie wiedzieć jak, niby pod wpływem jakiejś boskiej mocy, postanowiłem pozostać przy nim. A do tego jeszcze ukłuł nas trudnym do usunięcia, ostrym i głęboko przenikającym żądłem przyjaźni, uprzejmości, życzliwości i dobroci; ujawniło się ono w jego sposobie przemawiania, kiedy z nami przebywał i kiedy się do nas zwracał”. Dzieło: „O zasadach” Czyli o principiach chrześcijaństwa. Napisane na prośbę, nawróconego przez Orygenesa, gnostyka Ambrożego. Ambroży – bogacz, stał się sponsorem Orygenesa i zadawał wiele pytań dotyczących wiary chrześcijańskiej (punkty sporne z gnostykami). Orygenes, przy współudziale skrybów, opłacanych przez Ambrożego, napisał pierwszą chrześcijańską „summa theologhiae”. Niekiedy pewne tematy powtarzają się – konsekwencje dociekań Ambrożego. Dzieło: „O zasadach” Dzieło posiada 4 Księgi: Księgi I-III: Tematy dogmatyczne. Księga IV: Pismo Św. i teoria egzegezy. Tematów szczegółowych jest jednak więcej (przykłady): Trójca Święta: Ojciec, Syn, Duch. Świat i Stworzenia … Dusza … Wolna wola … Zmartwychwstanie: kara i nagroda. Kto i jak będzie zbawiony?. O Bogu Pismo Święte mówi: Bóg jest ogniem, Bóg jest duchem Orygenes, O zasadach I, 1, 6: „Nie należy zatem sądzić, że Bóg jest ciałem albo że przebywa w ciele jest On niezłożoną istotą duchową (intellectualis natura simplex), w której nie ma żadnych dodatkowych atrybutów; wskutek tego nie można wierzyć, iż tkwią w Nim jakieś wyższe i niższe przymioty, lecz jest Monadą, i że się tak wyrażę, Jednią, jest Rozumem i Źródłem, z którego biorą początek wszystkie istoty duchowe i wszelki rozum”. O Bogu „Rozum zaś, aby się poruszać i działać, nie potrzebuje materialnej przestrzeni, nie potrzebuje dostrzegalnych zmysłowo rozmiarów, materialnego wyglądu, zewnętrznego kształtu i barwy ani niczego, co stanowi cechę charakterystyczną ciała czy materii” Bóg jest wszędzie. Bóg jest nigdzie. Wszędzie – bo nie ma rozmiarów i przestrzeni. Nigdzie – bo jego istota nie może być przez nic objęta. O Chrystusie Argument filozoficzny. Skoro substancja Boska jest wieczna, doskonała i niezmienna – więc Bóg nie może się zmieniać. Nie może więc być tak, żeby Bóg raz sobie rodził Syna a raz nie. Syn musi istnieć zawsze. Orygenes znajduje potwierdzenie swojej tezy w PŚ: Prz 8,22-25: „Pan mnie stworzył, początkiem swych dróg w swoich dziełach, przed wiekami założył mnie, na początku uczynił przed ziemią i uczynił przed otchłanią […] przed wszystkimi wzgórzami rodzi mnie”. O Chrystusie Syn jest rodzony przez Boga cały czas, odwiecznie. To rodzenie musi być czymś niezmiennym, bo Bóg jest niezmienny. Więc – Ojciec cały czas syna rodzi. Nawet, gdy syn był na ziemi, był nieustannie rodzony przez Ojca. Syn więc jest rodzony od zawsze. Inaczej Bóg nie byłby niezmienny, albo Syn nie byłby Bogiem. Jest to możliwe tylko w przypadku bytów niecielesnych. Nie ma to nic wspólnego z „rodzeniem przez kobietę”. O Chrystusie Argument biblijny: Bóg nazywany jest w Biblii Ojcem. Skoro jest Bogiem Ojcem – to jest i był nim zawsze: w ST i NT; ale nie tylko, także przed założeniem świata był Ojcem, bo Bóg się nie zmienia (Por. argument filozoficzny). Żeby być ojcem, trzeba mieć syna. Ale zrodzenie w czasie zakłada zmianę, a Bóg jest niezmienny. Bóg będąc Ojcem, musi zawsze mieć Syna. Ponadto bycie synem zakłada jakieś podobieństwo do ojca. O Chrystusie W przypadku ludzi, podobieństwo polega na rysach cielesnych. Nie jest tak w przypadku Boga Ojca i Syna, gdyż to byty niecielesne. Podobieństwo między nimi dotyczy cech niecielesnych: świętość, dobro, wieczność, moc… W Synu rodzonym przez Ojca jest więc podobieństwo dotyczące cech niematerialnych: jedną z nich jest wieczność. Ponadto rodzenie Syna przez Ojca, ze względu na niecielesność Boskiej substancji, nie polega na odłączeniu się jednego od drugiego. O Chrystusie Aby Bóg Ojciec był Bogiem i Ojcem, musi więc rodzić, i to bez początku czasowego, podobnego Mu, a więc i wiecznego, Syna. Argument z biblijny 2: Jednorodzony Syn nazwany jest: „Obrazem niewidzialnego Boga” (Kol 1,15). Bycie obrazem nie dotyczy rzeczywistości cielesnej, lecz niewidzialnej. Nie chodzi tu o Syna wcielonego, lecz o Logos, który istniał przed założeniem świata – przed wcieleniem. O Chrystusie Potwierdzają to inne wypowiedzi PŚ. On (Logos / Mądrość): „Jest odblaskiem chwały i odbiciem istoty Boga”, „Jest tchnieniem mocy Bożej i najczystszym wypływem chwały Wszechmocnego”, „Jest odblaskiem wiekuistej światłości i nieskalanym zwierciadłem działalności Boga oraz obrazem Jego dobroci”. Bycie „obrazem”, „odblaskiem”, czy „zwierciadłem” – dotyczy cech istotowych Boga. O Chrystusie Syn jest więc niewidzialnym obrazem niewidzialnego Boga – bo tak, jak Ojciec nie ma On ciała, a będąc obrazem ukazuje Jego: dobroć, wszechmoc, wieczność, miłość… – niczego innego nie może być obrazem. Zgadza się to ze słowami Pisma: „Syn czyni wszystko, co czyni Ojciec”. Syn będąc obrazem istoty i aktywności Boga – musi odwiecznie być rodzony przez Ojca. Jest bowiem dobrocią, którą Bóg czyni, …a Bóg zawsze jest dobry i nie przestaje rodzić dobra. Zawsze więc istnieje „obraz Jego dobroci” – Syn. Czasy Konstantyna Cesarz Konstantyn Wielki: 313 r. – Edykt Mediolański, Chrześcijanie nie nie są prześladowani, Swoboda w budowaniu świątyń – bazylik, Biskupi posiadają przywileje na równi z urzędnikami cesarskimi. Episkopat monarchiczny. Kształtuje się 5 patriarchatów (choć większość ma pochodzenie apostolskie): Rzym,Jerozolima,Antiochia,Aleksandria,Konstantynopol. Kryzys Ariański Ariusz: 256-336 r., prezbiter w Aleksandrii, 320 r. wchodzi w konflikt z Biskupem Aleksandrii Aleksandrem, Początkowo, kwestia soteriologiczna: Flp 2,8: „Chrystus uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej”. Posłuszeństwo jest zasługą, jeśli możliwe jest nieposłuszeństwo, czyli zmienność woli. Gdy ktoś jest posłuszny z braku innej możliwości, trudno mówić o zasłudze. Kryzys Ariański Jezus Chrystus wytrwał jednak w posłuszeństwie Ojcu – tak mówi PŚ. W związku z tym Chrystus nie jest Bogiem, inaczej nie musiałby się starać trwać w posłuszeństwie. Chrystus jest stworzeniem: „był czas kiedy go nie było”. Ariusz broni monoteizmu, zna lecz nie rozumie Orygenesa – tzn. że w 1 Bogu mogą być 3 osoby. Problem transcendencji Boga. Kryzys Ariański List Ariusza do biskupa Aleksandra: „Znamy jednego Boga, który jest jedyny niezrodzony, jedyny wieczny, jedyny bez początku, jedyny prawdziwy, jedyny nieśmiertelny, jedyny mądry, jedyny dobry, jedyny Pan, sędzia wszystkich, rządca nie podlegający zmianom i niezmienny, sprawiedliwy i dobry, Bóg prawa i proroków i Nowego Testamentu, który zrodził Syna Jednorodzonego przed niezmierzonym czasem, przez którego uczynił wieki i wszechświat”. Kryzys Ariański List Ariusza do biskupa Aleksandra: „Tak więc są trzy hipostazy, Bóg zaś, który jest przyczyną wszystkiego jest jedyny bez początku (przyczyny), a Syn zrodzony z Ojca poza czasem i stworzony, i ustanowiony przed wiekami, nie istniał nim nie został zrodzony, ale zrodzony poza czasem przed wszystkimi, jest jedynym, który otrzymał istnienie bezpośrednio przez działanie Ojca. On więc nie jest wieczny czy współwieczny, czy niezrodzony jak Ojciec, ani nie ma istnienia razem z Ojcem, jak mówią niektórzy w oparciu o zasadę relacji, wprowadzając dwie przyczyny niestworzone”. Kryzys Ariański Podstawy Biblijne: Prz 8, 22: „Pan mnie stworzył (e;ktisen) początkiem swych dróg w swoich dziełach, przed wiekami założył mnie (evqemeli,wsen), na początku uczynił (poih/sai) przed ziemią i uczynił przed otchłanią, przed powstaniem strumieni wód, przed ustaleniem się gór, przed wszystkimi wzgórzami rodzi mnie (genna/|)”. Kol 1, 15: „On jest obrazem Boga niewidzialnego – Pierworodnym wobec każdego stworzenia”. Ariusz: Pierwszy nie oznacza wieczny. Kryzys Ariański Ariusz nie rozumie Orygenesa!, choć jest orygenistą radykalnym: Mówi o 3 odrębnych osobach (jak Orygenes), lecz nie rozumie, konceptu generatio perpetua i jedności substancji niecielesnej. Atanazy, De Synodis 15, o Ariuszu: „Ojciec co do istoty (ousia) jest obcy (xenos) Synowi, bo jest bez przyczyny. Zrozum, że monada istniała, podczas gdy diady nie było przed powstaniem”. Kryzys Ariański Orygenes, Kom. do Jana XX 157 n.: „Inni twierdzą, że zdanie: „Wyszedłem od Boga”, znaczy tyle, co „Narodziłem się z Boga”. Powinni więc dopowiedzieć, że Syn narodził się z substancji Ojca, i że Ojciec zrodziwszy Syna utracił coś ze swej substancji, którą uprzednio posiadał, jak się to dzieje z ciężarnymi kobietami. Jeżeli tak twierdzą, to Ojca i Syna uważają za byty cielesne i dzielą substancją Ojca. Jest to pogląd ludzi, którzy nawet we śnie nie są zdolni wyobrazić sobie naturę niewidzialną i bezcielesną, która jest substancją prawdziwą”. Kryzys Ariański Potępienie Ariusza, Aleksandria, 323 r. Ariusz skarży się swoim kolegom (biskupom): Euzebiuszowi z Nikomedii, Euzebiuszowi z Cezarei… Wieść o sporze dociera do Cesarza Konstantyna. List Konstantyna do Aleksandra i Ariusza 71: „…Albowiem przyczyną waszej niezgody nie była ani główna doktryna czy przepis Boskiego prawa, ani nie powstała między wami jakaś nowa herezja odnosząca się do kultu Boga. Obaj jesteście jednego i tego samego zdania, przeto z łatwością możecie połączyć się w zgodnej wspólnocie”. Sobór Nicejski, 325 r. Przyczyny zwołania „soboru”: Vicenalia - 20. rocznica pontyfikatu Konstantyna. Liber pontificalis: Credo Daty świąt Bp. Hozjusz z Kordoby – doradca Konstantyna rozwozi „zaproszenia”. Napotyka problemy teologiczne i instytucjonalne Kościoła. Sobór Nicejski, 325 r. Problemy Kościoła tuż przed Niceą: Schizma melecjańska spowodowana przez biskupa Melecjusza, który w czasie prześladowania Dioklecjana w latach 284-304 wyświęcał biskupów i kapłanów dla obsadzenia kościołów, których zwierzchnicy znajdowali się w więzieniach lub ukrywali się. Spór o datę Paschy: Quartodecymanie – Pascha: 14 nisan – tradycja Janowa Pascha niedzielna Schizma ariańska. Sobór Nicejski, 325 r. Konstantyn zwołuje synod biskupów do Nicei. Biskupi przedstawiają swoje petycje i żale – Konstantyn pali ich petycje. Domaga się jasnego Credo całego Kościoła. Wyznań wiary jest wiele – inne w każdej prowincji. W końcu dochodzi do ustalenia Credo – które było wyznaniem wiary Kościoła w Cezarei. Credo nicejskie „Wierzymy w jednego Boga Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, zrodzonego z Ojca, jednorodzonego, to jest z istoty (ousia) Ojca, Boga z Boga, Światłość ze Światłości, Boga prawdziwego z Boga prawdziwego, zrodzonego, a nie uczynionego, współistotnego (homoousios) Ojcu, przez którego wszystko się stało, co jest w niebie i co jest na ziemi, który dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił i przyjął ciało, stał się człowiekiem, cierpiał i zmartwychwstał trzeciego dnia, wstąpił do nieba, przyjdzie sądzić żywych i umarłych. I w Ducha Świętego”. Anatematyzm nicejski „Tych, którzy mówią: „był kiedyś czas kiedy go nie było” lub „zanim się narodził nie był” lub „stał się z niczego” lub pochodzi z innej hipostazy (hipostasis), lub z innej substancji (ousia), lub, że Syn Boży jest zmienny i przeobrażalny, tych wszystkich powszechny i apostolski Kościół wyłącza”. Termin homoousios narzucił cesarz Konstantyn, Wielu biskupów się z nim nie zgadzało, gdyż wielu go nie rozumiało: Nie występował w Biblii, kojarzył się z materią. Był używany przez heretyków – gnostyków. Wyjaśnienia biskupów Eusebiusz z Cezarei, List do swojego Kościoła: „Zwrot współistotny (o`moou,sioj) Ojcu wskazuje, że Syn Boży nie przejawia żadnego podobieństwa do zrodzonych stworzeń, podobny jest natomiast we wszystkim tylko do Ojca, który Go zrodził, i nie jest z innej hipostazy (u`po,stasij) czy istoty (ouvsi,a), lecz z Ojca. I ja sam również odniosłem wrażenie, że słusznie postąpię wyrażając swą zgodę na tego rodzaju interpretację, zwłaszcza, że dowiedzieliśmy się, iż określeniem współistotny posługiwali się już w dawnych czasach niektórzy uczeni, wybitni biskupi i pisarze, kiedy wykładali naukę o Ojcu i Synu Słowie Bożym”.