Bąki, jusznice i ślepaki - Pułapka PANKO H
Transkrypt
Bąki, jusznice i ślepaki - Pułapka PANKO H
ZOOHIGIENA Stanisław Ignatowicz Katedra Entomologii Stosowanej Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie Bąki, jusznice i ślepaki - postrach bydła i pasterzy „Bąkiem” potocznie i błędnie określamy trzmiela, który jest sympatyczną i pożyteczną błonkówką o dużym znaczeniu jako zapylacz wielu roślin uprawnych. Znawca owadów zalicza bąki razem z jusznicami i ślepakami do rodziny bąkowatych. Muchówki te są postrachem bydła pasącego się na pastwisku. W locie bąki dają odgłos brzęczenia, który wywołuje u bydła nerwową i gwałtowną reakcję: krowy energicznie odganiają się ogonem, uciekają z pastwiska do miejsc zacienionych lub zanurzają się w stawie po głowę. B ąkowate (Tabanidae) obejmują duże i ociężale wyglądające muchówki, które dokuczają nie tylko zwierzętom inwentarskim i dzikim, ale także i ludziom. Przedstawicielami rodziny są u nas pospolite bąki (Tabanus), ślepaki (Chryzops) i jusznice (Chrysozona, Haematopota), które są aktywne w dzień. Bąkowate mają krępe ciało z charakterystyczną wypukłą głową, na której są duże, lśniące i często kolorowo ubarwione oczy, które u samców stykają się, a u samic rozdziela je wąskie czoło. Na podstawie zróżnicowanego ubarwienia oczu tych owadów można określić gatunek muchówki. Narządy gębowe samic są typu kłująco-ssącego. Tworzą kłujkę, którą owady mogą przekłuć skórę zwierząt i wysysać krew. Samce nie kłują – nie posiadają nawet odpowiedniego aparatu gębowego. Żywią się one tylko nektarem kwiatów lub sokami roślin, dlatego żyją krócej niż krwiopijne samice. Skrzydła bąkowatych są szerokie i duże. Długość ich ciała najczęściej wynosi 16 mm, ale występują bąki większe (ok. 3 cm długości) i mniejsze. W ubarwieniu bąkowatych dominują kolory żółte i brązowe. Bąkowate pojawiają się w połowie maja na pastwiskach oraz łąkach i od razu rozpoczynają gody. Samice po kopulacji poszukują żywiciela, którym jest zwykle duży ssak, aby pobrać jego krew, która jest niezbędna do rozwoju jajników, a potem produkcji jaj. Krew bogata w białko z dodatkiem cukrów, soli, mikroelementów i witamin jest dla nich cennym pokarmem. Swoich żywicieli odnajdują najpierw za pomocą wzroku, potem za pomocą węchu. Preferują zwierzęta duże i ciemno 54 lipiec 2014 Jusznica deszczowa pobierająca krew ubarwione. Kiedy samica znajdzie żywiciela, wtedy za pomocą przednich odnóży rozgarnia sierść, aby dostać się do skóry, którą rozcina żuwaczkami i szczękami bez znieczulenia, aby dotrzeć do naczynia z krwią. Do wykonanej ranki wpuszcza nieco śliny mającej na celu zapobieżenie krzepnięciu krwi. Następnie przystępuje do wysysania krwi. Ukłucia te są bardzo bolesne, a wynikiem nakłuć są wyraźne krwawiące rany. Przy masowym wystąpieniu są groźnymi pasożytami, gdyż oprócz tego, że stają się dręczycielami zwierząt hodowlanych przebywających na pastwiskach, powodują ich ogólne osłabienie, a także przenoszą zarazki chorób zakaźnych, takich jak: wąglik, tularemia oraz świdrowce i nicienie. Po ukłuciach zwykle pozostają swędzące obrzmienie („bąbel”) z wyraźnym podrażnieniem skóry. Samice bąkowatych składają jaja w listowiu roślin, pod kamieniami, przy zmurszałych pniach drzew i podobnych miejscach, które są wilgotne. Larwy ZOOHIGIENA pojawia się tylko przy budynkach inwentarskich, jeśli w pobliżu (1,5-2 km) występują oczka wodne, stawy, jeziora lub bagna, w których rozwijają się i kończą rozwój jego larwy. Jusznica deszczowa Krew wyciekająca z ranki po ukłuciu jusznicy deszczowej żyją w wodzie, np. w przybrzeżnej strefie wodnych zbiorników, na dnie stawu czy oczek wodnych (ślepak, Chrysops - jego larwy występują we wszystkich typach wód), na bagnach, torfowiskach, w błocie lub w bardzo wilgotnej glebie (jusznica, Haematopota). U większości bąkowatych pierwsze stadia larwalne rozwijają się w środowisku wodnym, natomiast następne stadia przechodzą do wilgotnej gleby lub strefy brzegowej zbiorników stojących i cieków. Są też larwy, które rozwijają się w dziuplach drzew i próchniejącym drewnie. Larwy są saprofagami (żywią się szczątkami roślinnymi). Jednak larwy niektórych gatunków są drapieżne i polują na formy młodociane innych owadów oraz na drobne zwierzęta. Przepoczwarczenie bąkowatych następuje w błocie na brzegu zbiorników wodnych. W zależności od gatunku, cykl rozwojowy bąkowatych trwa od trzech miesięcy do nawet dwóch lat. Chrysozona (Haematopota) pluvialis, potocznie zwana „muchą końską”, należy do najmniejszych przedstawicieli rodziny bąkowatych. Osiągają długość od 8 do 12 mm. Jej ciało jest wąskie i wydłużone. Ubarwienie ma szare, przy czym na tułowiu bywają widoczne ciemniejsze pasy. Skrzydła pokryte są marmurkowym, szarobrązowym wzorem. U samicy oczy są jednolicie purpurowo-fioletowe z kilkoma jaskrawozielonymi przepaskami. U samców taka barwa oczu występuje jedynie w dolnej połowie, a górna część jest szarobrązowa. Jest to cecha, która odróżnia obie płcie. Jusznice posiadają bardzo dobrze uformowany aparat gębowy, zwłaszcza u samic. Nie jest on typu kłująco-ssącego, lecz tnąco-ssącego. Aparat gębowy składa się z mocno rozwiniętej pary żuwaczek oraz szczęk, które otoczone są przez miękką rynienkę, powstałą z wargi dolnej. Obok znajduje się para głaszczków, które Pospolite bąkowate na pastwisku Z bąków najbardziej znany jest bąk bydlęcy (Tabanus bovinus), który jest dość dużą muchówką (19-24 mm) o krępym ciele. Na jego tułowiu znajdują się podłużne pręgi, a odwłok ma wyraźnie widoczne pierścienie. W terenie groźny bywa także bąk brązowy (Tabanus sudeticus) i bąk zdobny (Tabanus tropicus). Bąki te zasiedlają lasy i łąki od nizin po góry. Liczne samice atakują konie i bydło pasące się na łące, natomiast człowiek bywa rzadko niepokojony. W ubiegłym wieku bąk bydlęcy był liczniejszy i stanowił od wiosny do jesieni wielką plagę dla bydła i koni. Jednorazowo może on pobrać z krowy czy konia aż 1 cm3 krwi. Po ukłuciu z ranki krew wycieka długo, ponieważ wraz ze śliną wprowadzona jest substancja zapobiegająca krzepnięciu krwi. Każde ukłucie powoduje swędzenie miejsca i bardzo drażni zwierzęta. Krowy nękane przez liczne bąki dawały mniej mleka, a u koni wyraźnie obniżała się wydajność pracy. Obecnie bąk bydlęcy występuje w środkowej Europie pojedynczo, najczęściej na pastwiskach, ale też na skraju lasu, w ogrodach i terenach parkowych. Liczniej H-TRAP profesjonalna pułapka na muchy końskie i bąki bydlęce Więcej informacji SET tel.: 668 633 504 e-mail: [email protected] lipiec 2014 55 ZOOHIGIENA podczas spoczynku, często zakrywaOchrona przed muchówkami ją cześć kłujki. Na głowie ma także czułki, które są dość długie i grube. Bąki, jusznice i ślepaki są bardzo Są one czarne z czerwonobrunattrudne do zwalczania. Wezwana firną nasadą, a często i całym trzecim ma specjalizująca się w zwalczaniu członem (budowa oraz ubarwienie szkodników nie wiele może zrobić, czułek pozwalają odróżnić jusznicę ale zawsze doradzi klientowi, jak ich od pokrewnych gatunków, np. od unikać. Haematopoda crassicornis, który ma Bąkowate są najliczniejsze przy je zupełnie czarne). budynkach inwentarskich, jeśli Jusznica deszczowa jest pospoliw pobliżu (1,5-2 km) są oczka wodta przy lasach i na drogach od nizin ne, stawy, jeziora lub bagna, w któpo góry. Ku naszej udręce jest dość rych rozwijają się i kończą rozwój licznym owadem. Samce żywią się ich larwy. Należy rozważyć, co możnektarem kwiatów i sokami roślinna zmienić w najbliższym otoczeniu, nymi, a samice od maja do późnej aby było mniej zbiorników z wodą. jesieni kłują, aby zdobyć niezbędPodjęcie decyzji o likwidacji stawu ną do rozwoju jaj i larw ilość krwi. czy terenu zabagnionego nie będzie Atakują zwierzęta i człowieka. Ich jednak proste, gdyż nowoczesny ukąszenia bywają bolesne, gdyż bez rolnik powinien zachowywać zróżznieczulenia samice rozcinają aparanicowany krajobraz rolniczy i dbać tem gębowym skórę i potem zlizują o różnorodność biologiczną wokół wypływającą krew. własnego gospodarstwa. Szczególnie przed burzą lipcową W Stanach Zjednoczonych opralub sierpniową samice jusznicy są cowano specjalne pułapki (Maniruchliwe i atakują ludzi i zwierzętoba trap, Epps trap) wyłapujące ta domowe, boleśnie kłując skórę. Pułapki PANKO H-TRAP na „muchy bąkowate i gzy. Duże pułapki zawieAktywne są zawsze w dni wilgotne końskie” rozmieszczone w polu rają substancje wabiące szkodliwe i upalne. Ich upodobanie do wilgoci muchówki (atraktanty): dwutlenek zauważalne jest szczególnie wtedy, węgla, 1-octen-3-ol, amoniak i fenogdy po kąpieli wychodzimy z wody. le. W celu zmniejszenia liczebności krwiopijnych dręJaja składane są w pakiecikach na roślinach w pobli- czycieli zawiesza się je wokół zabudowań. W jednym żu wody, a larwy żyją w wodzie, oddychając przez oskó- z gospodarstw raz złapano aż 95 000 osobników. Okarek. Owad ma dwa pokolenia w roku. zało się jednak, że zabieg zapewnił tylko chwilową ulgę, ponieważ pułapki z atraktantami łapały głównie te samice, które już złożyły jaja. Ślepak pospolity Na krajowym rynku można kupić pułapki PANKO Chrysops caecutiens ma charakterystyczne plam- H-TRAP, które skutecznie redukują liczbę dokuczlikowane skrzydła oraz duże jaskrawe i zielono-złote wych owadów w otoczeniu o 90-95%. Regularne odłaoczy. Ciało jego ma długość od 7,5 do 11 mm. Jak wianie samic jusznic hamuje rozmnażanie populacji na u innych bąkowatych, gryzą tylko samice, a samce na- chronionym terenie. Każdego następnego roku owatomiast żywią się nektarem i sokiem roślin. Larwy żyją dów będzie znacznie mniej. w ziemi, gdzie zjadają larwy innych owadów. Zdarza Pułapkę należy instalować na zewnątrz obiektu. Jest się, że są kanibalami - zjadają wtedy larwy własnego to możliwe, gdyż działa bez potrzeby stosowania subgatunku. stancji chemicznych i energii elektrycznej. MaksymalUkłucie ślepaka jest bolesne i długo krwawi. Pa- ny zasięg wabienia wynosi 1 ha. nuje czasem przesąd, że ugryzienie ślepaka powoduje Głównym elementem konstrukcyjnym pułapki ślepotę, stąd jego nazwa. Oczywiście pogląd ten jest PANKO H-TRAP, odpowiedzialnym za wabienie much, niesłuszny. Nie jeden pił moją krew i nadal dobrze wi- jest czarna gumowa kula imitująca kształtem i rozmiadzę. rem krowi lub koński zad. Odpowiednio dobrany odŚlepaki żyją na pastwiskach, skrajach lasów, ogro- cień czerni kuli nie tylko wabi owady, ale również przydach, a latem na wilgotnych stanowiskach oczekują spiesza nagrzanie jej do temperatury bliskiej ciepłocie na bydło, konie i człowieka, z których pobierają krew. ciała zwierzęcia. Jusznice i bąki za pomocą receptorów Szczególnie aktywne są przed burzą, boleśnie kłując podczerwieni odbierają emisję ciepła jako bodźce od swoje ofiary. żywiciela. Muchy lecą w kierunku pułapki, a następnie 56 lipiec 2014 ZOOHIGIENA siadają na powierzchni kuli. Swój błąd rozpoznają od próby ucieczki, podczas której startując do lotu odrywają się pionowo od powierzchni i wtedy dostają się do wnętrza rozpostartego nad kulą lejka. Bąkowate szczególnie liczne występują na terenach zabagnionych oraz porzuconych z uprawy gruntach ornych. Na wilgotnych terenach nad jeziorami i rzekami bąkowate występują masowo, zwłaszcza w gorące i parne dni. Większość krwiopijców oczekuje na gospodarza na granicy lasu i otwartej przestrzeni. W miejsca te nie należy wyprowadzać stad, gdy bąkowate i gzy są szczególnie aktywne. Człowiek też powinien unikać tych okolic, gdyż przy liczbie więcej niż 10 ukłuć w ciągu minuty, nie jest możliwy wypoczynek i aktywność w terenie. W tym przypadku warto zastosować repelenty zawierające DEET lub IR3535 na odsłonięte części ciała i ubrania. Na zwierzęta można nanosić produkt Bayofly Pour-on, który chroni bydło przed różnymi pasożytami, nie tylko przed bąkami i jusznicami. Substancje aktywne preparatu - cyflutryna nie przedostaje się do mleka, ani do mięsa, stąd okres karencji wynosi 0 dni. Dawka lecznicza wynosi 10 ml preparatu podana jednorazowo na zwierzę o masie 500 kg. Stosowanie preparatu jest proste i polega na polaniu z pomocą dozownika zwierzęcia wzdłuż jego linii grzbietowej. Bayofly Pour-on chroni bydło i konie przed pasożytami przez ok. 30 dni. Po tym okresie należy zastosować preparat ponownie przez cały okres pastwiskowy. U krów w okresie laktacji preparat należy stosować po zakończeniu udoju. Zwalczanie bąkowatych i gzów metodą chemiczną nie jest skuteczne. Zabiegi przestrzenne np. z zastosowaniem helikopterów lub wiatrakowców i użyciem pyretroidów może zagwarantują chwilową ulgę od drę- czycieli, ale jednocześnie spowodują duże spustoszenie w świecie bezkręgowców zasiedlających teren poddany zabiegom. W okresie zmasowanego ataku dokuczliwych muchówek lepiej zabrać zwierzęta z pastwiska i umieścić w oborze albo zapewnić im miejsca zacienione na pastwisku, w których zwierzęta mogą się skryć podczas upalnych i słonecznych dni. Należy przygotować proste schrony z dachem, które dają pewną ochronę przed bąkami na pastwiskach. Zapędzanie krów w południe do obory na udój jest dla nich wielką ulgą. Osobniki dorosłe przypadkowo zalatują do pomieszczeń i budynków inwentarskich, dlatego w tych miejscach rzadko stanowią problem. Do budynków może je wabić cień przy otwartych drzwiach. Jeśli pojawią się w budynkach, wówczas mogą być skutecznie wyłapane przez lampy owadobójcze, na światło których bardzo reagują. Podsumowanie Każde stworzenie ma swoich wrogów. Dotyczy to też bąkowatych. Liczebność każdego stadium rozwojowego skutecznie ograniczają pasożyty i drapieżniki, szczególnie te, które należą do innych rzędów owadów. Można je wykorzystywać w biologicznej metodzie zwalczania krwiopijców bez szkody dla środowiska rolniczego. Metoda ta wymaga jeszcze szczegółowych opracowań i badań. Szanse są, tylko brakuje chętnych entomologów do opracowania biologicznej metody zwalczania bąkowatych - dręczycieli bydła. Gazowanie zboża, dezynfekcja, bielenie obór 600 137 410 lipiec 2014 57