kopara 1_2013.indd

Transkrypt

kopara 1_2013.indd
1(71)
sstyczeñ
tyczeñ 2013
2013
Bezpieczeństwo
energetyczne
i ochrona środowiska
Firmowe
spotkanie wigilijne
www.pol-aqua.pl/kopara
strona 4
strona 12
Drodzy Czytelnicy!
ADRES REDAKCJI
Przedsiębiorstwo Robót
Inżynieryjnych
„POL-AQUA” S.A.
ul. Adama Branickiego 15
02-972 Warszawa
tel. +48 22 201 73 00
fax +48 22 201 73 10
e-mail:
[email protected]
www.pol-aqua.pl
REDAKTOR NACZELNA
Dorota Nowak
SEKRETARZ
Anna Kolendo
ZESPÓŁ REDAKCYJNY
Adam Czternastek
Jolanta Filar
Anna Krajewska
Daria Majda
Małgorzata Mierzeńska
Emilia Olszewska-Brzezińska
Anita Sawicka
Małgorzata Skwarek
Renata Sucharska
Przemysław Szymański
Wojciech Wolski
PROJEKT GRAFICZNY
Andrzej Łubniewski
SKŁAD I OPRACOWANIE
GRAFICZNE
Akant, Zalesie Górne
Na stronach pisma wykorzystano ilustracje
z serwisu fotolia.com
Witam serdecznie w 2013 roku z nadzieją, że będzie
to dobry rok dla nas wszystkich. Przeżyliśmy jakoś
koniec świata, więc myślę, że „trzynastka” również
nie zrobi nam krzywdy.
Zgodnie z planem nasza redakcja przekazuje
Państwu kolejny numer „KOPARY”,
prosząc jak zwykle o wyrozumiałość przy ocenie
zawartych w nim treści.
Jest nieco bardziej „na luzie”, więcej w nim lekkich
tematów, ale czas po temu słuszny, bo trochę
okołoświąteczne zabieganie wytrąciło nas
z typowo firmowego myślenia.
Nie oznacza to, że odeszliśmy od zasadniczych
spraw firmy. Mamy w redakcji kilka bardzo ścisłych
umysłów, co gwarantuje nam, że w każdym
numerze znajdą się konkrety. Tak jest i tym razem.
Godny polecenia oprócz tekstów o szczecińskim
gazociągu i tajemnicach finansów jest wyczyn
naszej nowej redakcyjnej koleżanki Joli Filar, która
opowiedziała jak dostać się na prawdziwy szczyt.
Polecamy także rady na jazdę po „śliskim” –
szczególnie dla pań, kiepsko radzących sobie
w zimowych warunkach na drogach. Nie obrażajcie
się dziewczyny – te, które sobie bardzo dobrze
radzą, też mogą przeczytać – może coś się przyda,
a może przypomni.
Pierwsze kroki na redakcyjnym gruncie stawia
w tym numerze Daria Majda. Zaczyna nieźle,
bo od alkoholu, więc jest szansa, że dalej pójdzie
gładko. Polecam KULINARIA !
Jest także słów kilka o magii kolorów, no
i oczywiście horoskop – trochę zakręcony,
jak całe nasze życie. Przeczytajcie go, proszę,
z przymrużeniem oka.
Miłej lektury i duuuuuuużo radości na cały 2013 rok.
Dorota Nowak
Redaktor naczelna
SPIS TREŚCI
w tym numerze
Z ŻYCIA DZIAŁÓW
Bezpieczeństwo energetyczne
i ochrona środowiska
4
Sprawozdania finansowe – a co
to takiego? (część druga)
6
VIAS na pokładzie B1
8
My, konsumenci
9
TEMAT NUMERU
Firmowe spotkanie wigilijne
12
Z ŻYCIA PRACOWNIKÓW
Zimowe cztery kółka
14
Pozytywnie zakręceni,
czyli nasi ludzie z pasją
Wejść na Mont Blanc
nie jest trudno! Ale…
16
ROZRYWKA
Horoskop na 2013 rok
22
Kolor prawdę ci powie
27
Kącik kulturalno-rozrywkowy 28
Noworoczna lektura
30
Wigilijny zawrót głowy
31
KULINARIA
Irlandzki towarzysz kawy
32
Obiadowo i zdrowo, czyli
małe co nieco…
34
Lekkie poświąteczne co nieco 35
Zielona herbata
36
Z ŻYCIA DZIAŁÓW
Wojciech Wolski
terenach miasta Świnoujście, gminy Wolin, gminy Międzyzdroje, gminy Stepnica i gminy Goleniów. Zapewne doskonale wszyscy pamiętamy z lekcji geografii i przyrody, że są
to obszary wyjątkowo cenne przyrodniczo i środowiskowo.
Na wyspie Wolin mamy Woliński Park Narodowy a dalej po
trasie są obszary Natura 2000. Dlatego też dla tej inwestycji
regionalny dyrektor ochrony środowiska w Szczecinie wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach zgody
za realizację przedsięwzięcia. Realizacja całości inwestycji
i działań ochronnych oraz monitoringowych realizowana
jest pod nadzorem przyrodniczym, to znaczy przez specjalistów z ochrony przyrody. W ramach nadzoru prowadzone są szkolenia dla pracowników nadzorujących budowę,
wskazania ochronne w trakcie realizacji prac, kontrole placów budowy, wskazania dla monitoringu i wykonywane
są sprawozdania z przeprowadzonych działań ochronnych
i monitoringu.
ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE
BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE
I OCHRONA ŚRODOWISKA
Jednym z podstaw funkcjonowania państwa
jest bezpieczeństwo energetyczne. Na
ten system składa się między innymi
infrastruktura związana z odbiorem, przesyłem
i magazynowaniem paliw. Otóż „POL-AQUA”
wnosi istotny wkład w tworzenie i rozbudowę
tego systemu.
W strukturze organizacyjnej firmy funkcjonuje Pion Budownictwa Energetycznego, który realizuje różne projekty inwestycyjne z obszaru budownictwa energetycznego.
Jednym z większych projektów obecnie realizowanych jest
gazociąg przesyłowy wysokiego ciśnienia Terminal LNG
Świnoujście - Punkt wejścia gazu do systemu (Świnoujście –Szczecin). Inwestycja polega na budowie gazociągu
przesyłowego wysokiego ciśnienia o parametrach: długość
ok. 80 km, DN 800 i ciśnienie do 10,0 MPa wraz z infrastrukturą towarzyszącą niezbędną do funkcjonowania układu
przesyłowego. Gazociąg ten rozpoczyna się w terminalu LNG Świnoujście i dalej jego trasa biegnie w kierunku
wschodnim przez wyspę Wolin, a po przekroczeniu rzeki
Dziwny, na południe w kierunku miejscowości Stepnica
i dalej do węzła Goleniów. Inwestycja ta jest realizowana na
4
Trasa gazociągu przechodzi przez bardzo różnorodną
mozaikę siedlisk przyrodniczych podlegających ochronie,
obszary industrialne, tereny użytkowane rolniczo, wody,
a w niektórych miejscach przebiega również przez siedliska
gatunków roślin i zwierząt, w tym podlegających ochronie
prawnej.
Na trasie gazociągu stwierdzono występowanie traszki
grzebieniastej, kumaka nizinnego, wydry i modraszki ariona, świergotka polnego, siewki złotej, podróżniczka, zimorodka, bielaczka, jarzębatki, lerki, lelka, gąsiorka, dzięcioła
czarnego, derkacza, żurawia, bociana białego, trzmielojada,
kani rudej i oczywiście bielika.
Budowa gazociągu w wielu miejscach nieuchronnie
prowadzi do powstania lokalnego konfliktu z wymaganiami ochrony przyrody, przejawiającego się w przekształceniu lub czasowym ograniczeniu funkcjonowania siedliska
Z ŻYCIA DZIAŁÓW
czy biotopu. Dlatego też prowadzonych jest szereg działań,
które umożliwią zminimalizowanie skutków budowy gazociągu dla siedlisk czy gatunków. Biorąc ponadto pod uwagę wymagania Dyrektywy Siedliskowej 92/43/EWG oraz
wymagania Dyrektywy Ptasiej 79/409/EWG, kierownictwo
budowy zobligowane było do opracowania odpowiedniego harmonogramu robót. Wymagania te sprawiają, że roboty prowadzone są równolegle na kilku odcinkach trasy
gazociągu.
ŚRODOWISKO GRUNTOWO-WODNE
Trasa gazociągu przebiega również przez obszary podmokłe, bagienne, torfowiskowe, rozległe mokradła i rozlewiska. Przejście gazociągu przez ten teren powoduje
naruszenie systemów melioracyjnych, które po ułożeniu
gazociągu zostają jak najszybciej odbudowywane. Prowadzone prace budowlano-montażowe na tym terenie wymagają przestrzegania pełnego reżimu technologicznego z uwagi na możliwość łatwego zanieczyszczenia wód.
Istotnym zagrożeniem dla wód powierzchniowych a także
podziemnych jest zanieczyszczenie środowiska gruntowo-
-wodnego substancjami ropopochodnymi spowodowane
awaryjnym wyciekiem paliw z silników maszyn budowlanych lub środków transportu poruszających się w strefie
transportowo-montażowej. W związku z takimi zagrożeniami sprzęt budowlany i transportowy poddawany jest
cyklicznym przeglądom technicznym oraz prowadzony
jest reżim technologiczny w gospodarowaniu paliwami
i smarami na terenie budowy. Ewentualne awarie będą
natychmiast likwidowane a zanieczyszczone grunty będą
usunięte i wywiezione do utylizacji. Na trasie gazociągu
występują również inne przeszkody w postaci dużych rzek,
takich jak Dziwna, Gowiennica i Stara Świna oraz liczne cieki powierzchniowe i rowy melioracyjne. Przekraczanie rzek
i większych cieków wodnych prowadzone jest metodami
bezwykopowymi (przewiert kierunkowy HDD lub przewiert poziomy). Taki sposób przekroczenia cieku nie powoduje niszczenia brzegów i porastającej je roślinności. Prace
prowadzone są poza wałami przeciwpowodziowymi, na
dużej głębokości, bez zatrzymywania przepływu wody
i naruszenia istniejącego tam życia biologicznego.
Trasa gazociągu przebiega również przez obszary leśne,
gdzie występują też drzewa i krzewy, które wymagają odpowiedniej ochrony przed uszkodzeniami mechanicznymi
od sprzętu technicznego.
Reasumując, realizacja tego projektu jest bardzo dużym
wyzwaniem organizacyjnym i technicznym dla kierownictwa budowy. Oczywiście jak każda budowa obarczona jest
pewnym ryzykiem, w tym zawodowym (BHP). Bardzo ważne jest, by wszyscy uczestnicy tego zadania inwestycyjnego zachowywali daleko idącą ostrożność i utrzymywali wysoką kulturę pracy, by minimalizować potencjalne sytuacje
niebezpieczne, które mogą przerodzić się w wypadek przy
pracy lub awarię środowiskową. 
5
Z ŻYCIA DZIAŁÓW
Tyle tytułem wstępu dla niecierpliwych. Zaś dla cierpliwych poszerzona zapowiedź: dzisiaj będzie o rachunku
przepływów pieniężnych (to taka ściągawka w temacie: na
co były przeznaczone środki pieniężne firmy i skąd firma
pozyskała te środki?) oraz o sprawozdaniu ze zmian w kapitale, ale także o informacji dodatkowej i notach uzupełniających do sprawozdania finansowego. A zatem – po kolei:
RACHUNEK PRZEPŁYWÓW
PIENIĘŻNYCH
Renata Sucharska
SPRAWOZDANIA FINANSOWE –
A CO TO TAKIEGO?
(część druga)
Mam nadzieję, że pierwsza część opisu
sprawozdania finansowego nie była dla
Państwa zbyt nudna, i w związku z tym wciąż
pozostaje grupa czytelników, którzy chcieliby
dowiedzieć się czegoś więcej. Aby zachęcić ich
do dalszej lektury, zapowiem od razu, że teraz
będzie o czymś, co w życiu prywatnym bardzo
lubimy: o niemałej „kasie”, co z kolei w świecie
finansów przekłada się na pojęcie realnego
pieniądza i kapitałów firmy. Zatem do rzeczy!
Wiemy już, co to jest wynik finansowy, o którym zasięgamy wiedzę z rachunku zysków i strat. Wiemy też, jak
ocenić majątek spółki na podstawie bilansu. Ale czy to
wystarczy, aby postawić właściwą diagnozę, co do kondycji firmy? Otóż nie. Nie zawsze zysk wykazany w sprawozdaniu finansowym za dany okres (rok, półrocze, miesiąc)
gwarantuje dobrą i stabilną sytuację spółki. To zupełnie tak,
jak z naszymi osobistymi zarobkami: jeden tłusty miesiąc
wcale nie musi zapowiadać spokoju na lata. Najważniejszy
jest stan gotówki na koncie. I podobnie w odniesieniu do
podwórka firmy: duży jednorazowy zysk przy malejących
środkach pieniężnych nie musi zagwarantować jej trwałego rozwoju, nie musi zabezpieczyć środków finansowych
na strategiczne działania.
6
Kapitał i zysk to dwie podstawowe kategorie sprawozdania finansowego. Prezentują one przepływ środków pieniężnych z zewnątrz do jednostki gospodarczej oraz z jednostki
na zewnątrz, tworząc grupę zdarzeń i transakcji o zasadniczym znaczeniu dla firmy. Teza ta jest oparta na starej maksymie kupieckiej, że w każdej działalności gospodarczej i tak
wszystko sprowadza się ostatecznie do pieniędzy.
Rachunek przepływów pieniężnych stanowi sprawozdanie informujące o zmianach w ujęciu kwotowym aktywów i pasywów firmy, zachodzących między kolejnymi
okresami sprawozdawczymi oraz o sposobie wykorzystania wygospodarowanej nadwyżki finansowej. Pytacie
Państwo, co to daje? Otóż pozwala na pełniejszą ocenę
ogólnej kwoty przyrostu źródeł finansowania z podziałem
na ich rodzaje oraz na ocenę sposobu wykorzystania tych
źródeł.
Rachunek przepływów pieniężnych jest więc absolutnie
innym zestawem informacji niż bilans i rachunek wyników.
Przedstawia bowiem sytuację finansową firmy w kontekście jej zdolności płatniczych. Niektórzy mawiają: rachunek
przepływów „ożywia” tradycyjne sprawozdania. Zapewne
dlatego, że przedstawiając zawarte w nich memoriałowe
informacje (w postaci przekształconej), umożliwia określenie kierunków i rozmiarów ruchu gotówki towarzyszącej
poszczególnym kategoriom sprawozdania.
Jedną z takich kategorii jest zysk. Jak już wcześniej
wspomniałam, jego memoriałowy charakter sprawia, że
często nie odzwierciedla rzeczywistej sytuacji firmy. Natomiast ruch pieniędzy, to znaczy ich przyrost lub zmniejszenie w okresie – i owszem, bo to omen obiektywny.
Rachunek przepływów pieniężnych, prezentujący strumienie wpływów i wydatków w danym okresie, prezentowany jest z zachowaniem określonej systematyki takich
przepływów, co po prostu oznacza segmentowane grupowanie w jednorodne obszary działalności gospodarczej
firmy.
I tak, w segmencie pierwszym zgrupowana jest działalność operacyjna przedstawiająca przepływy pochodzące
Z ŻYCIA DZIAŁÓW
z podstawowej, statutowej działalności podmiotu, określające wynik finansowy danej jednostki. Wynikają one
z transakcji i innych zdarzeń w codziennej działalności firmy. Przepływy operacyjne spełniają istotne funkcje informacyjne o rozmiarach takich wpływów w jednostce, które
mają podstawowe znaczenie dla możliwości spłat pożyczek, utrzymania zdolności produkcyjnych, dokonywania
inwestycji rzeczowych i lokat, wypłat odsetek i dywidend.
W części dotyczącej działalności inwestycyjnej prezentowane są rozmiary nakładów, jakie poniesiono na powiększenie zasobów, które umożliwiają generowanie przyszłych
zysków z działalności zasadniczej. Przepływy pieniężne
z tej działalności obejmują wydatki na zakup rzeczowych
składników majątku trwałego (inwestycje) a także wpływy
ze sprzedaży tych składników. W tym segmencie prezentowane też są wszelkie wpływy i wydatki z tytułu nabywania
lub zbywania składników majątku trwałego i krótkoterminowych aktywów finansowych.
Szczególne miejsce wśród przepływów pieniężnych
zajmują przepływy z działalności finansowej. Ich struktura
i wielkość są ważne przy przewidywaniu przyszłych wydatków wynikających z relacji; inwestor – podmiot gospodarczy. Przepływy te obejmują wpływy z emisji akcji lub
innych instrumentów finansowych (obligacji), korzystanie
z długoterminowego dofinansowania, wypłatę dywidend
i inne wydatki związane z rozliczeniem zysku. Przepływy
pieniężne w segmencie finansowym pozwalają określić
przepływy środków pieniężnych otrzymywanych od inwestorów (właścicieli) i kredyto-/pożyczkodawców oraz środki, jakie zostały im wypłacone.
Prezentację strumieni pieniężnych kończy zestawienie
informacji dotyczących stanu początkowego środków pieniężnych, ich przyrostu lub zmniejszenia, oraz stanu końcowego.
SPRAWOZDANIE ZE ZMIAN
W KAPITALE
Raport o zmianach w kapitale własnym prezentuje
zmiany zachodzące w grupie kapitałów własnych i pozwala lepiej zrozumieć związki zachodzące pomiędzy zmianami wielkości i struktury aktywów oraz przychodami i kosztami własnymi danej jednostki. Jako oddzielny element
w ramach sprawozdania finansowego, prezentuje ono:
•
Wynik finansowy netto za dany okres, szczegółowe
pozycje przychodów i kosztów, zysków i strat, które
ujmowane są bezpośrednio w kapitale i nie są prezentowane w rachunku zysków i strat.
•
•
•
•
•
•
Łączny wpływ zmian zasad rachunkowości i korekt
błędów poprzednich okresów.
Transakcje kapitałowe z właścicielami i wypłaty na
rzecz właścicieli.
Niepodzielony wynik finansowy z lat ubiegłych na
początek okresu i na dzień sporządzania sprawozdania oraz zmiany w ciągu okresu.
Uzgodnienia wartości bilansowej każdej kategorii
kapitału podstawowego.
Nadwyżki ze sprzedaży akcji powyżej wartości nominalnej.
Wszystkie kapitały rezerwowe na początek i na koniec okresu wraz z ujawnieniem każdej zmiany stanu.
Zestawienie zmian w kapitale własnym stanowi więc
ważne źródło informacji do dalszej analizy finansowej
i oceny sytuacji firmy, zwłaszcza do oceny struktury i dynamiki aktywów netto, ale o tym może innym razem.
INFORMACJE I NOTY UZUPEŁNIAJĄCE
DO SPRAWOZDANIA FINANSOWEGO
Informacja dodatkowa zawiera istotne dane i objaśnienia, które są niezbędne do tego, aby sprawozdanie finansowe rzetelnie i jasno przedstawiało sytuację majątkową
i finansową firmy oraz wypracowany przez nią wynik finansowy. W tej części sprawozdania finansowego zamieszcza
się więc wprowadzenie do sprawozdania, w tym opis przyjętych zasad (polityki) rachunkowości a zwłaszcza metod
wyceny, skutków zmian zasad w stosunku do poprzedniego okresu sprawozdawczego, dodatkowe informacje i wyjaśnienia do bilansu, rachunku zysków i strat, zestawienia
zmian w kapitale oraz rachunku przepływów pieniężnych.
I, drodzy Państwo, to już wszystko o sprawozdaniach!
A zatem krótko podsumujmy:
W pojęciach, które zawarłam w obu częściach prezentacji, zawiera się wiedza o sytuacji finansowej danej firmy
w okresie, za który sporządzane jest sprawozdanie. „Czytając” wnikliwie sprawozdania, można przewidzieć przyszłe
decyzje operacyjne, inwestycyjne a nawet strategiczne,
a tym samym wyciągnąć wnioski co do przyszłości firmy.
Jest więc to niezwykle ważne i bardzo użyteczne narzędzie
dla każdego menedżera firmy.
Mam nadzieję, że przedstawiony „w pigułce” zakres informacji o sprawozdaniu finansowym zachęci czytelników
do zapoznania się i pozwoli zrozumieć ostatnio opublikowane sprawozdanie finansowe naszej spółki za trzeci kwartał 2012 roku. 
7
Z ŻYCIA DZIAŁÓW
Anita Sawicka
VIAS NA POKŁADZIE B1
Zgodnie z obietnicą, informacje dotyczące
nowych zasiedleń w naszym biurowcu na
Wilanowie – przekazuję na bieżąco. Tym
razem swą obecnością zaszczyciła nas obsada
spółki VIAS Y CONSTRUCCIONES S.A. Oddział
w Polsce. Dla większości z nich – biuro B1
w kompleksie Wilanów Office Park nie było
zupełnie obce. Bywali tu dosyć często, ze
względu na ścisłą współpracę przy realizacji
wspólnych kontraktów.
8
W poprzednim numerze Kopary witaliśmy pracowników spółki Dragados, Konsorcjum E-20 oraz Mostu Północnego. Teraz przyszła kolej na VIAS.
Opuścili oni swe dotychczasowe biuro przy ul. Kostki Potockiego w Warszawie, aby 14 grudnia zawitać w naszych
progach – tym razem już nie na chwilę, ale znacznie dłużej.
Z uwagi na częstotliwość kontaktów naszych spółek, zmiana ta wyjdzie zapewne wszystkim na dobre. Przeprowadzka
przebiegła bardzo sprawnie. Bez zakłóceń. Pokoje gotowe
czekały na naszych nowych Najemców, którzy bezproblemowo wpasowali się w naszą codzienność. I co więcej – zaklimatyzowali się w niej błyskawicznie.
Biura VIAS znajdują się aktualnie na parterze, w skrzydle
A, w bezpośrednim sąsiedztwie pokoi zajmowanych przez
pracowników Konsorcjum E-20 oraz kancelarii „POL-AQUA”
(faktur i pism), na tyłach szybów windowych. A oto, jak
przedstawia się Ich obsada, z podziałem na zajmowaną
powierzchnię:
Biuro A-037: Michał Kościelniak – Kierownik Działu Ofertowania; Rafał Kubica – Inżynier ds. ofertowania; Adam Sekuła – Inżynier ds. Ofertowania.
Biuro A-036: Kamila Morawińska – Specjalista Działu
Administracji i Finansów; Karina Radosz –
Specjalista ds. ofertowania.
Biuro A-035: Miguel Angel Rodriguez Villar – Kierownik
Działu Administracji i Finansów.
Biuro A-030: Jordi Mir Vall – Dyrektor Działu Ofertowania
Biuro A-028: Juan Italo Garcia Pollachi – Dyrektor Oddziału w Polsce
I jeszcze Biuro A-031 – do późniejszego zakwaterowania. 
Z ŻYCIA DZIAŁÓW
Anna Krajewska
MY, KONSUMENCI
Każdemu z nas z pewnością nieraz zdarzyło się
zetknąć z tak zwanymi kruczkami prawnymi,
pisanymi małym, prawie nieczytelnym
drukiem, ujętych w ogólnych warunkach
umów, których nikt nam nie dostarczył,
albo napisanych w taki sposób, że nikt poza
autorem nie rozumie tego, co napisał… Przy
codziennych „transakcjach” kupowaniu
w sklepie, przez Internet, zamawianiu usług
za pośrednictwem konsultanta zazwyczaj
wszystko jest dobrze jak towar lub usługa są
zgodne z zamówieniem lub opisem. Niestety
nie każdy jest szczęściarzem i w sytuacji,
w której towar się psuje albo otrzymaliśmy
nie to, co zamówiliśmy, czeka nas żmudna
droga reklamacji. Trzeba zachować cierpliwość
i czujność i nie dać się zbić sprzedawcy
z pantałyku. Dobrze znać swoje prawa
i obowiązki bo to daje gwarancję na skuteczne
ich wyegzekwowanie.
Życie konsumenta reguluje kilka ustaw, ale najważniejsza jest ustawa z 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu
cywilnego.
Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej ma zastosowanie nie tylko do umów sprzedaży, których przedmiotem są rzeczy ruchome, ale również
do umów o dzieło (np. wyprodukowanie mebli), które są
zawierane pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem. Za
konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
Ustawa określa obowiązki sprzedawcy oraz jego odpowiedzialność za niezgodność towaru z umową. Przepisy tej
ustawy dają nam prawo do reklamowania zakupionego
towaru i są bezwzględnie obowiązujące, co oznacza, że
odpowiedzialność sprzedawcy nie może być ograniczona
lub wyłączona, a wszystkie zapisy umów regulujące odpowiedzialność sprzedawcy inaczej niż przepisy ustawy są
nieważne.
Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny
z umową. W przypadku stwierdzenia niezgodności przed
upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że niezgodność istniała w chwili wydania (art. 4
ust. 1 ustawy).
W przypadku indywidualnego uzgadniania właściwości
towaru domniemywa się, że jest on zgodny z umową, jeżeli odpowiada podanemu przez sprzedawcę opisowi lub
ma cechy okazanej kupującemu próbki albo wzoru, a także
gdy nadaje się do celu określonego przez kupującego przy
zawarciu umowy, chyba że sprzedawca zgłosił zastrzeżenia
co do takiego przeznaczenia towaru (art. 4 ust. 2 ustawy).
Za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową
uważa się również nieprawidłowość w jego zamontowaniu i uruchomieniu, jeżeli czynności te zostały wykonane
w ramach umowy sprzedaży przez sprzedawcę lub przez
osobę, za którą ponosi on odpowiedzialność, albo przez
kupującego według instrukcji otrzymanej przy sprzedaży
(art. 6 ustawy).
Konstrukcja powyższych przepisów ułatwia konsumentowi dochodzenie jego praw, bo w razie sporu to sprzedawca ma obowiązek wykazać zgodność towaru konsumpcyjnego z umową.
W razie gdy towar jest niezgodny z umową. kupującemu, zgodnie z art. 8 ustawy, przysługują następujące
uprawnienia:
1. Żądanie nieodpłatnej naprawy.
2. Żądanie wymiany towaru na nowy.
3. Żądanie obniżenia ceny.
4. Uprawnienie do odstąpienia od umowy.
Wybór, z którego uprawnienia skorzystać, należy do
konsumenta, a nie do sprzedawcy, jednak ustawa wprowadza kilka ograniczeń. W pierwszej kolejności kupującemu przysługuje prawo do żądania nieodpłatnej naprawy
lub wymiany towaru na nowy. Jeżeli naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów,
9
Z ŻYCIA DZIAŁÓW
albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu
żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności
kupujący ma prawo żądać obniżenia ceny lub odstąpić
od umowy. Kupujący nie może odstąpić od umowy, gdy
niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna.
Realizacja uprawnień kupującego w praktyce nie jest
łatwa, jeżeli niezgodność towaru ma taki charakter, że nie
można doprowadzić towaru do stanu zgodnego z umową
przez jego nieodpłatną naprawę lub wymianę na nowy. Można mieć wątpliwości jak
rozumieć pojęcie „nadmierne koszty”,
„zadośćuczynienie żądaniu kupującego w odpowiednim czasie”, „narażenie
kupującego na znaczne niedogodności”. Są to terminy nieostre, które zawsze
każda ze stron będzie interpretować
subiektywnie. Ustawodawca jedynie
doprecyzowuje (?), że przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany
uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia, a przy ocenie nadmierności kosztów
uwzględnia się wartość towaru zgodnego
z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej
niezgodności, a także bierze się pod uwagę
niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.
Najważniejszym obowiązkiem kupującego, który zamierza reklamować towar, jest powiadomienie sprzedawcy o niezgodności towaru z umową w terminie 2 miesięcy, od kiedy kupujący dowiedział się o niezgodności.
Zawiadomienie sprzedawcy po tym terminie powoduje,
że może się on skutecznie uchylić od odpowiedzialności.
Do zachowania terminu wystarczy wysłanie zawiadomienia przed jego upływem. Kupujący powinien zawiadomić
sprzedawcę na piśmie i najlepiej posiadać dowód doręczenia zawiadomienia sprzedawcy. Ustawa nie nakłada
obowiązku wysłania zawiadomienia za pośrednictwem
poczty.
Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od kupującego żądanie doprowadzenia towaru do zgodności z umową,
nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni,
uważa się, że uznał je za uzasadnione (art. 8 ust. 3 ustawy).
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 lipca 2012 r. (sygn. akt IV
CSK 75/12) uznał, że „sprzedający, który nie udzielił w ustawowym terminie określonym w art. 8 ust. 3 wymienionej
10
ustawy odpowiedzi na żądanie naprawy albo wymiany towaru, nie może następnie w procesie kwestionować swojej
odpowiedzialności za niezgodność towaru z umową”.
Ustawa wyłącza odpowiedzialność sprzedawcy za
niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową, w przypadku gdy kupujący w chwili zawarcia umowy o tej niezgodności wiedział lub, oceniając rozsądnie, powinien był
wiedzieć. To samo odnosi się do niezgodności, która wynikła z przyczyny tkwiącej w materiale dostarczonym przez
kupującego (art. 7 ustawy).
Odpowiedzialność sprzedawcy jest ograniczona w czasie. Co do zasady sprzedawca odpowiada za niezgodność
towaru konsumpcyjnego z umową jedynie w przypadku
jej stwierdzenia przed upływem 2 lat od wydania tego
towaru kupującemu. Termin ten biegnie na nowo w razie
wymiany towaru. Jeżeli przedmiotem
sprzedaży jest rzecz używana, strony
mogą ten termin skrócić, jednakże nie
poniżej jednego roku.
Z kolei roszczenia kupującego
określone w art. 8 ustawy, a więc roszczenia o wykonanie nieodpłatnej naprawy, wymiany towaru na nowy, roszczenie o obniżenie ceny przedawniają
się z upływem 1. roku od stwierdzenia przez kupującego niezgodności
towaru konsumpcyjnego z umową.
Przedawnienie nie może się skończyć
przed upływem 2-letniego terminu odpowiedzialności
sprzedawcy za niezgodność towaru. W takim samym terminie wygasa uprawnienie kupującego do odstąpienia od
umowy.
Zawiadomienie sprzedawcy o niezgodności towaru
konsumpcyjnego z umową przerywa bieg przedawnienia.
Przedawnienie nie biegnie w czasie wykonywania naprawy
lub wymiany oraz prowadzenia przez strony, nie dłużej jednak niż przez trzy miesiące, rokowań w celu ugodowego
załatwienia sprawy.
Przykład
Umowę sprzedaży zawarto 5 stycznia 2011 roku, jej
przedmiotem był laptop.
Kupujący zawiadomił sprzedawcę o niezgodności towaru 15 marca 2011 roku, żądając wymiany laptopa na
nowy.
29 marca 2011 roku (w ustawowym terminie 14 dni)
sprzedawca poinformował kupującego o tym, że nie ma
Z ŻYCIA DZIAŁÓW
w magazynie laptopa, który mógłby wymienić kupującemu, oraz że oczekuje na nową dostawę, stąd wymiany laptopa może najszybciej dokonać 15 kwietnia 2011 roku.
Kupujący tego samego dnia zgodził się na takie załatwienie sprawy.
15 kwietnia 2011 roku kupujący skontaktował się ze
sprzedawcą w celu wymiany laptopa. Sprzedawca odmówił zadośćuczynienia żądaniu.
W powyżej opisanym stanie faktycznym roszczenia
kupującego o wymianę towaru na nowy oraz odpowiedzialność sprzedawcy za niezgodność towaru z umową
(w tym za ewentualne kolejne ujawnione niezgodności)
przedawniają się w tym samym terminie, tj. 5 lutego 2013
roku. Gdyby jednak kupujący zawiadomił sprzedawcę
o niezgodności towaru na przykład 15 listopada 2012 roku,
zaś sprzedawca odmówił spełnienia roszczenia 15 grudnia
2012 roku, to odpowiedzialność sprzedawcy za niezgodność towaru z umową (w tym za ewentualne kolejne ujawnione niezgodności) przedawniają się 5 lutego 2013 roku,
zaś roszczenie o wydanie towaru na nowy przedawnia się
15 grudnia 2013 roku.
Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej stanowi prawną podstawę do reklamowania
towaru, ale nie wyłącza udzielenia kupującemu dodatkowej ochron, jakim jest gwarancja jakości. W takiej sytuacji
kupujący uzyskuje prawo wyboru uprawnienia i jego realizacji pomiędzy wynikającymi z gwarancji bądź niezgodności towaru z umową. Niezależność dochodzenia roszczeń
z obu tych podstaw oznacza również możliwość żądania
wykonania świadczenia o podobnej treści, w oparciu o jedną z nich w razie niemożności żądania tego samego na
drugiej podstawie. Wybór roszczenia z gwarancji nie powoduje utraty możliwości żądania tego samego roszczenia na podstawie niezgodności towaru z umową, co ma
istotne znaczenie, jeśli sprzedawca i gwarant są odrębnymi
podmiotami.
Kupujący, któremu przysługuje wybór uprawnień, domagając się naprawy towaru, powinien jednoznacznie
określić, czy realizuje te wynikające z udzielonej mu gwarancji, czy też przewidziane ustawą, zwłaszcza jeśli sprzedawca jest także gwarantem.
Warto też znać kilka obowiązków sprzedawcy. I tak, przy
sprzedaży na raty, na przedpłaty, na zamówienie, według
wzoru lub na próbę oraz sprzedaży za cenę powyżej dwóch
tysięcy złotych sprzedawca jest obowiązany potwierdzić
na piśmie wszystkie istotne postanowienia zawartej umowy. Na żądanie kupującego sprzedawca jest obowiązany
wyjaśnić znaczenie poszczególnych postanowień umowy.
Sprzedawca jest też obowiązany udzielić kupującemu jasnych, zrozumiałych i niewprowadzających w błąd
informacji, wystarczających do prawidłowego i pełnego
korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego.
W szczególności należy podać: nazwę towaru, określenie
producenta lub importera, znak zgodności wymagany
przez odrębne przepisy, informacje o dopuszczeniu do
obrotu w Rzeczypospolitej Polskiej oraz, stosownie do rodzaju towaru, określenie jego energochłonności, a także
inne dane wskazane w odrębnych przepisach. Informacje,
te powinny znajdować się na towarze konsumpcyjnym
lub być z nim trwale połączone, w przypadku gdy towar
jest sprzedawany w opakowaniu jednostkowym lub w zestawie. W pozostałych przypadkach sprzedawca jest obowiązany umieścić w miejscu sprzedaży towaru informację,
która może zostać ograniczona do nazwy towaru i jego
głównej cechy użytkowej oraz wskazania producenta lub
importera.
Sprzedawca jest obowiązany zapewnić w miejscu
sprzedaży odpowiednie warunki techniczno-organizacyjne umożliwiające dokonanie wyboru towaru konsumpcyjnego i sprawdzenie jego jakości, kompletności oraz funkcjonowania głównych mechanizmów i podstawowych
podzespołów. Oznacza to, że kupujący ma prawo żądać od
sprzedawcy sprawdzenia towaru przed jego zakupem.
Sprzedawca jest obowiązany wydać kupującemu wraz
z towarem konsumpcyjnym wszystkie elementy jego wyposażenia oraz instrukcje obsługi, konserwacji i inne dokumenty wymagane przez odrębne przepisy. Dokumenty te
muszą być sporządzone w języku polskim lub w zrozumiałej formie graficznej.
Ponieważ wszyscy na co dzień jesteśmy konsumentami,
warto pamiętać o prawach, jakie nam przysługują, zwłaszcza gdy zakupiony przez nas towar jest wadliwy. Mimo że
ustawa stwarza istotne trudności w interpretacji jej unormowań, dobrze wiedzieć z jakiego tytułu dochodzimy
uprawnień (niezgodność towaru z umową albo gwarancja
jakości), w jakich terminach należy zawiadomić o wadzie
i jakie obowiązki w związku z takim zawiadomieniem spoczywają na sprzedawcy. To pozwoli nam na uniknięcie sytuacji, w której sposób załatwienia reklamacji zostanie narzucony przez sprzedawcę.
11
TEMAT NUMERU
Anna Kolendo, Dorota Nowak
FIRMOWE SPOTKANIE
WIGILIJNE
Jak co roku, tradycyjnie, kilka dni przed Świętami Bożego Narodzenia odbyło się firmowe spotkanie wigilijne.
Podsumowując miniony rok pierwszy wiceprezes Zarządu, dyrektor generalny Pan Gregor Sobisch podziękował wszystkim pracownikom za współpracę. Zaapelował
o większe docenienie tych, którzy na budowach wypracowują dochód firmy, obiecał dalszą walkę z firmową biu-
12
rokracją i przeciwdziałanie dezorganizacji pracy. Nie obyło
się bez gorzkich słów na temat kryzysu gospodarczego,
szczególnie w branży budowlanej. Konsekwencje kryzysu
odczuwa również nasza firma i nadchodzący rok wcale nie
będzie łatwiejszy od poprzedniego.
Prezes podziękował również koncernowi ACS i firmie
Dragados za wsparcie dla naszej firmy w tym trudnym
okresie.
Na końcu jak zwykle było bardziej optymistycznie – dalsze podziękowania, życzenia, plany.
A potem słychać już było tylko brzęk talerzyków i sztućców, najlepiej jak sami to zobaczycie:
TEMAT NUMERU
Składamy podziękowania dla p. Mariusza Mandzijewicza
za wykonanie fotografii.
13
Z ŻYCIA PRACOWNIKÓW
Przemysław Szymański
ZIMOWE CZTERY KÓŁKA
Za oknami zima, czasami plucha. Zakładamy
ciepłe kurtki, buty, szaliki. Pomyślmy też
o tym, aby odpowiednio do zimy przygotować
samochód.
Jazda w zimowych warunkach jest całkowicie inna niż
latem. Musimy wykazać się dużą rozwagą oraz umiejętnościami. Trzeba pamiętać, że w każdej chwili możemy stracić
przyczepność lub wpaść w poślizg. Dlatego też należy dobrze przygotować się do warunków, jakie panują na drogach w zimę. Od tego zależy bezpieczeństwo nasze, naszych rodzin oraz innych użytkowników dróg.
OPONY
Są jedną z najważniejszych rzeczy w przygotowaniu samochodu do zimy. Powinniśmy je wymienić, kiedy temperatura na zewnątrz spada poniżej 7 stopni Celsjusza.
Ponieważ mają odpowiednio dobraną mieszankę, są
bardziej elastyczne w niskich temperaturach. Mają również
odpowiedni bieżnik, dzięki czemu lepiej trzymają się podłoża.
Kontrolujmy ciśnienie powietrza! Zapamiętajmy, że
opona napompowana zgodnie z zaleceniami producenta
zaczyna dobrze spełniać swoje zadanie!
HAMOWANIE, SILNIK, PŁYNY
I INNE DODATKI
Sprawdźmy jak hamuje nasz samochód. Nie powinniśmy dopuścić do sytuacji, kiedy rozkład siły hamowanie
nie jest równomierny na wszystkich kołach. Jeśli tak jest,
powinniśmy to skorygować, gdyż samochód stanie się
podatny na skręcanie i może stanąć bokiem bądź wpaść
w poślizg.
Mamy silnik, więc używajmy go nie tylko do przyspieszania. Można nim również bardzo dobrze hamować, co
jest bardzo zalecane w zimie.
Zasada jest bardzo prosta. Po prostu zdejmijmy nogę
z gazu (nie wciskamy sprzęgła, samochód ma być „na
biegu”). Gdy obroty silnika będą w okolicy 2000 obr./min
(silniki benzynowe) i około 1500 obr./min (silniki diesla)
zmieniamy bieg na niższy a obroty momentalnie wzrosną.
Postępując w ten sposób, wytracimy prędkość. Następnie
14
możemy użyć hamulca nożnego. Pomocne może być obserwowanie obrotomierza.
Skoro mowa o silniku, sprawdźmy też czy mamy odpowiedni płyn w chłodnicy. Nie dopuśćmy do tego aby płyn
chłodniczy zamarzł w silniku, ponieważ może to spowodować poważne uszkodzenia silnika. Aby tego uniknąć, możemy dolać koncentratu chłodniczego.
Silnik też warto zabezpieczyć od spodu płytą. Jeśli
mamy w domu podnośnik lub kanał możemy taki zabieg
wykonać sami. W przeciwnym wypadku zapytajmy znajomego mechanika, ile będzie kosztować taki zabieg, cena
osłony jest zależna od marki samochodu. Każdy zainteresowany doskonale będzie wiedział, gdzie szukać i ile to
kosztuje.
Co to nam da? Zabezpieczy „serce” naszego samochodu przez błotem, śniegiem, solą, piachem. Komora silnika
będzie bardziej czysta. Za to latem nie wpadnie nam trawa,
błoto, woda, piach czy kamienie.
Również bardzo istotnym elementem jest system ABS,
który praktycznie stał się standardem i występuje w większości samochodów. Należy wspomnieć, że jest to system,
którego głównym założeniem jest zapobieganie blokowania kół podczas hamowania. W sytuacjach awaryjnych
pozwala nam to kierować pojazdem oraz odzyskać kołom
przyczepność.
Sprawny system ABS będzie powodował wypychanie
hamulca. Mimo iż tak się dzieje, nie należy zmniejszać siły
nacisku.
UWAGA!!! Zachowując bardzo dużą
ostrożność, warto wypróbować
jak działa ten system na bocznej
ulicy, kiedy mamy pewność, że nie
zagrażamy innym uczestnikom
ruchu. Rozpędzamy samochód do
niewielkiej prędkości i wciskamy
pedał hamulca do oporu. Pedał
hamulca powinien być wypychany,
będziemy słyszeć dziwne stukanie.
Sprawdźmy też jak samochód
reaguje na nasze polecenia, na
przykład skręty.
W samochodach bez ABS możemy zastosować hamowanie „pulsacyjne”. Technika prosta i polega na szybkim
wciskaniu do oporu hamulca i szybkiego go puszczania.
Również warto poćwiczyć ten rodzaj hamowania, abyśmy
mieli prawidłowe reakcje w sytuacjach stresujących.
Z ŻYCIA PRACOWNIKÓW
Inne rzeczy, na jakie warto zwrócić uwagę to:
– żarówki, gdyż dobrze oświetlony samochód jest lepiej
widoczny na drodze,
– uszczelki drzwi – możemy je delikatnie nasmarować
wazeliną dzięki czemu nie będą przywierać do karoserii,
– pomyślmy, czy nie warto zmienić dywaniki welurowe
na gumowe,
– sprawdźmy akumulator,
– jeśli mamy, weźmy kable do odpalania. Mogą się przydać nam lub pomożemy innym w potrzebie.
UWAGA!!! Bardzo istotne jest, aby
kable zostały prawidłowo podłączone!
Szybkie przypomnienie jak to zrobić. Parkujemy samochody tak, aby kable mogły połączyć ze sobą oba akumulatory. Samochód ratujący uruchamia silnik. W samochodzie,
któremu użyczamy prądu, sprawdzamy, czy mamy wyłączone wszystkie odbiorniki prądu (światła, klimatyzacja,
radio, nawiewy itp.). Łączymy „plus” sprawnego samochodu z plusem „martwego”. Minus sprawnego samochodu
z masą „martwego” samochodu. Masa to nic innego jak np.
jakaś śrubka, blok silnika. Warto zwrócić uwagę, że plus zazwyczaj oznaczony jest kolorem czerwonym i jest grubszy,
a minus czarny i cieńszy.
Dalej kierowca sprawnego samochodu wsiada do pojazdu i delikatnie dodaje gazu. Czekamy kilka chwil, około 1–2 minut, i prosimy kierowcę „martwego” samochodu,
aby próbował odpalić swój pojazd. Jeśli się uda, nie gaś
silnika!
Jeśli w okolicy nie ma nikogo, kto posiada kable, możemy zadzwonić po taksówkę. Jednak zaznaczmy, że chodzi
nam o pomoc w odpaleniu samochodu. Innym wyjściem
z sytuacji jest wezwanie pomocy drogowej.
UWAGA!!! Nie stykaj ze sobą
plusa z minusem! Możesz
uszkodzić elementy elektroniczne
w samochodzie!
Warto pamiętać, aby do samochodów z silnikiem diesla
stosować grubsze kable.
PARKOWANIE
Skończyliśmy jazdę i pozostawiamy samochód na zewnątrz, dobrze jest odchylić wycieraczki. Zapobiegnie to
ich przymarznięciu oraz pokrycia się lodem. Na szybę mo-
żemy założyć osłonę, która zapobiegnie gromadzeniu się
śniegu oraz osadzaniu szronu.
Należy pamiętać, aby przed mrozami uzupełnić zapas
płynu zimowego w spryskiwaczu. Gdy spotka nas niemiła
sytuacja, że letni płyn zamarznie, najlepiej postawić samochód w garażu, aby zamarznięty płyn rozmarzł.
Stanowczo odradzam zaciąganie hamulca ręcznego.
Może dojść do sytuacji, że hamulce przymarzną i będziemy
mieli problem z ruszeniem. Jeśli już się tak stanie, można
spróbować ruszyć i kawałek jechać. Gdy hamulec nie odpuści, należy ponowić manewr.
Warto pamiętać, że jazda z takim zamarzniętym hamulcem powoduje szybsze zużywanie się klocków bądź tarcz.
Przychodzimy rano do samochodu, a na nim wielka
czapa śniegu. Co robić? Czas zabrać się za odśnieżanie!
W tym celu bardzo pomocne będą szczotka w bagażniku, rękawiczki, skrobaczka. Pamiętajmy, aby usunąć śnieg
z samochodu, szczególnie z dachu. Jazda z taką czapą powoduje duże zagrożenie dla innych uczestników. W najmniej oczekiwanym momencie może ześlizgnąć się i spaść
na samochód za nami.
TECHNIKA JAZDY
Zimą powinniśmy zachować większą odległość od pojazdu poprzedzającego, dostosować prędkość do aktualnie panujących warunków na drodze.
Przed zakrętami zacznijmy wcześniej wytracać prędkość, nie jeździmy na luzie, odpowiedni bieg włączmy
przed zakrętem, trzymajmy obie ręce na kierownicy.
Popracujmy nad dobraniem odpowiedniego toru jazdy, postarajmy się, aby pokonać zakręt jak najbardziej łagodnie. Nie wykonujmy gwałtownych ruchów kierownicą,
gdyż może to spowodować niekontrolowany poślizg, co
w efekcie prowadzi do wypadnięcia z drogi. Starajmy się
utrzymać stałą prędkość pojazdu, a gazu dodajmy, gdy wyprostujemy koła.
A CO ZROBIĆ,
KIEDY SIĘ ZAKOPIEMY?
Postarajmy się powoli ruszyć. Uważajmy, aby koła nie
zaczęły nam się obracać w miejscu a samochód nie zaczął
zakopywać. Postarajmy się powoli rozbujać samochód tył-przód. Spróbujmy ruszyć z wyższego biegu np. „2”. Również możemy spróbować podłożyć coś pod koła. Pytanie
co? Czasami wystarczą dywaniki.
Przyjemnej i bezpiecznej jazdy, również zimą!
15
Pozytywnie zakręceni, czyli
nasi ludzie z pasją
Z ŻYCIA PRACOWNIKÓW
Jolanta Filar
Wejść na Mont Blanc
(4810 m n.p.m.)
nie jest trudno! Ale…
Aby odnieść sukces w górach wysokich,
trzeba spełnić dwa podstawowe warunki:
mieć aklimatyzację i trafić w tak zwane
okno pogodowe, bo z kondycją można sobie
poradzić! Wieści w połowie sierpnia 2012 roku
na najbliższe kilka dni dla rejonu Chamonix
były dobre, choć po tych kilku dniach
spodziewane jest wybitne pogorszenie pogody.
Zapadła decyzja – wchodzę na Mont Blanc,
prawdopodobnie bez zapasu czasowego!
Jest wiele dróg wejścia na ten najwyższy szczyt Alp,
ale nie najwyższy szczyt Europy, bo alpiniści uznają Elbrus
(5642 m n.p.m.) w Kaukazie za najwyższy szczyt Europy i to
Elbrus zaliczają do korony Ziemi. Jedna z łatwiejszych dróg
na Mont Blanc to wejście granią Gouter i Bosses z postojem w schroniskach Tete Rousse i Gouter. W celu zaoszczędzenia czasu warto skorzystać na podejściu z tak zwanego
tramwaju, czyli kolejki zębatej Tramway du Mont Blanc w Le
Fayet, który wywozi na Nid d’Aigle (2363 m n.p.m.). Stąd już
16
 Nocleg pod Wielkim Kuluarem
tylko do szczytu około 2,5 tys. m w pionie, pod warunkiem,
że nie ma… dodatkowych 350 metrów spowodowanych
remontem końcowego odcinka torów kolejki.
Pierwsze fragmenty drogi do lodowca Bionnassay i do
nowoczesnego i obleganego (miejsca trzeba rezerwować)
schroniska Tete Rousse (3167 m n.p.m.) stojącego na morenie to przyjemna droga w otoczeniu wielkich bloków
skalnych zabezpieczona z rzadka drabinami i klamrami.
Idzie się w towarzystwie licznych kozic, które podchodzą
bardzo blisko do wspinaczy. To, co się rzadko w Alpach
zdarza, to możliwość rozbicia namiotu obok schroniska
Tete Rousse: na kamieniach i na lodzie z dostępem do
wody z lodowca, bo w schronisku z powodu braku opadów w sierpniu 2012 roku nie było wody (woda czerpana jest nie z lodowca tylko z opadów śniegu, więc jeżeli
nie ma opadów – nie ma wody). Toalety w schronisku są
chemiczne, bez spłukiwania wodą (takie szufladki!) i wyglądają na bardzo ekologiczne i bardzo nowoczesne! Zakup wody mineralnej w schronisku to wydatek 5 euro/1,5 l
i służy ona do picia, a nie do mycia. Nikt się nie myje, bo
nikomu nie chce się iść pod cieki z lodowca, aby umyć
zęby w lodowatej wodzie z piaskiem. Tak więc guma do
żucia i chusteczki dla niemowlaków to podstawa higieny
Z ŻYCIA PRACOWNIKÓW
na 3 dni! Na wysokości powyżej 3000 m n.p.m. niektórzy
już mają lekkie objawy choroby wysokościowej (ból głowy, trudności w zasypianiu, brak apetytu, apatia). W jadalni
w Tete Rousse jest ciepło, ale na korytarzach i w salach do
spania jest zimno, bo nie są ogrzewane, śpi się więc w tym,
w czym się przyszło, i dla pociechy na grzbiecie ma się koc
i sąsiadów na wyciągnięcie łokcia obok.
Wcześnie rano zaczyna się poważna wspinaczka –
wejście na środkowy, potencjalnie najniebezpieczniejszy
fragment drogi. To słynny Grand Couloir – Wielki Kuluar
zwany także Żlebem Śmierci lub kuluarem Rolling Stones, czyli toczących się kamieni! Mont Blanc jest popularnym szczytem wspinaczkowym i dlatego zatłoczonym.
Jest jednocześnie górą o największej liczbie ofiar śmiertelnych. Na Mont Blanc co roku ginie niemal 100 osób,
z tego spore żniwo zbiera właśnie Wielki Kuluar. Z powodu tego kuluaru Mont Blanc jest klasyfikowany do rzadkich szczytów, na których na podejściu ginie tyle samo
wspinaczy co na ataku szczytu! W lipcu 2011 roku zginął, przekraczając Wielki Kuluar, potrącony kamieniem,
niezabezpieczony liną Wojciech Kozub – wybitny polski
wspinacz, instruktor wspinaczki sportowej… Ten stromy
żleb o szerokości około 50 m (w pionie 500 m) jest w lecie
technicznie łatwy, ale niebezpieczny z powodu codziennych lawin kamiennych. Z dużą prędkością w dół spadają
tam kamienie wielkości od pięści do lodówki (ponoć, ja
nie widziałam; przy mnie w drodze powrotnej spadły tylko 2 telewizory typu Rubin i wiele piłek do koszykówki!).
Uderzenie w wspinacza nawet małym okruchem skalnym
może mieć tragiczne następstwa: zachwianie równowagi idącego i …bardzo długi lot po lodowcu. Najniebezpieczniejsze to właśnie te 50 m trawersu, które najlepiej
przechodzić o świcie, gdy wszystko jest zmrożone i tym
samym latających kamieni jest mniej. Trawers należy
przechodzić z asekuracją na linie przeciągniętej przez trawers i założeniem stałych stanowisk asekuracyjnych na
końcach; liny należy związać, bo raczej w lecie nikt nie
dysponuje długą liną w jednym kawałku. Nad trawersem
jest już założona stała lina, do której można się wczepić,
ale znajduje się ona w niektórych miejscach 3 metry nad
ziemią (!) i można potem na YouTube zobaczyć bardzo
poważnych alpinistów, którzy skusili się na „cudzą” linę
dyndających nad trawersem głową w dół i próbujący się
czekanem odpychać od kamieni i lodu… W innych warunkach byłoby to bardzo śmieszne, ale w kuluarze Rolling Stones jest to bardzo niebezpieczne! Przy pięknej pogodzie wspinaczka Grand Coulair do schroniska Gouter
zawieszonego nad przepaścią jest wspaniała! To 500 m
nietrudnego pionu z zainstalowanymi, w niektórych miejscach linami poręczowymi. Ale przy oblodzeniu te 500 m
Pozytywnie zakręceni, czyli
nasi ludzie z pasją
 Droga lodową granią (tu nawisem) na szczyt
 Na szczycie
 Droga na szczyt żyletkami
17
Pozytywnie zakręceni, czyli
nasi ludzie z pasją
Z ŻYCIA PRACOWNIKÓW
 Otoczenie Mont Blanc i końcowy, tzw. biały odcinek drogi. Na pierwszym planie schronisko Refuge Gouter w dół po
lewej schodzi Wielki Kuluar
w pionie wymaga szczególnej uwagi: niezbędne są raki,
liny, dokładna asekuracja.
Wreszcie po kilku godzinach wspinaczki Wielkim
Kuluarem dochodzimy do starego schroniska Gouter
(3835 m n.p.m). Połowa schroniska jest zatopiona w śniegu, ale w środku jest ciepło, toalety betonowe znajdują się
na zewnątrz (nocne wyjście na siku to hardcorowa wyprawa), woda do picia po 5 euro/1,5l, dla tych, dla których zabrakło miejsc, śpią w jadalni na i pod stołami. W odległości
około 200 m od starego schroniska powstaje nowe, bardzo nowoczesne schronisko: zawieszone nad przepaścią,
obłe kształty przypominają statek kosmiczny, w dzień krąży
helikopter i dowozi materiały budowlane. Czas do ataku
szczytowego mija na odpoczynku w jadalni, rozmowach
z ludźmi z całego świata, a przede wszystkim na uzupełnianiu płynów w organizmie (tzn. trzeba pić na siłę płyny, ale
nie czystą wodę, bo ta może naruszyć gospodarkę elektrolitami). Oszczędni topią przed schroniskiem w kuchenkach
śnieg i piją przefiltrowaną na chusteczkach higienicznych
darmową wodę z rozpuszczoną jakąś plussszopodobną tabletką. Głównym tematem rozmów jest nie kondycja, bo
18
jak się już dowlokłeś do Goutera, to jesteś dobry, nie aklimatyzacja, bo na nią już nie ma czasu, ale POGODA! To pogoda rządzi teraz twoim losem. Jeżeli jest dobra, będziesz
zdobywcą i zejdziesz szczęśliwie, jeżeli jej nie ma… czeka
cię odwrót z 3835 m n.p.m, bez najmniejszej próby wejścia na szczyt! Zła pogoda: porywisty wiatr, zamieć śnieżna,
może unieruchomić na kilka dni w schronisku. Trzeba więc
mieć zapas euro, bo płaci się niezależnie od miejsca spania:
prycza, podłoga, stół.
Wreszcie atak szczytowy! Musi się odbyć w wyznaczonym dniu, ponieważ prognoza pogody na następne dni
jest bardzo zła; ma się ocieplić, ma w końcu spaść śnieg
i ma mocno wiać. Wszyscy w schronisku Gouter kładą się
do spania już o godz. 20.00; wszyscy leżą, bo na tej wysokości nie da się już spać, jest gorąco – na wysokości piętrowego łóżka temperatura sięga chyba ok. 30 stopni C, okna
nie można otworzyć, bo jest zawalone śniegiem. Wymarsz
odbywa się około godzinie 2.00 w kompletnym sprzęcie:
liny, raki, uprząż, czekany, czołówka, ciepły ubiór, zapas śrub
lodowych. Do szczytu jest 1000 m pionu piękną, białą drogą, granią Gouter i Bosses. Diametralnie zmienia się rejon
Z ŻYCIA PRACOWNIKÓW
wspinaczki po pokonaniu Wielkiego Kuluaru i wejściu na
grań Gouter – teraz tylko lód i śnieg!
Największe obszary stałego lodu i śniegu w Europie to
właśnie rejon Mont Blanc i masyw Monte Rosa na granicy
Włoch i Szwajcarii. Z powodu pięknych, dużych, białych
połaci o olbrzymich nawisach nazywany jest Biała Górą
(wł.) albo Białą Damą (fr.). Skalnej grani nie widać, jest ukryta pod grubą warstwą śniegu i lodu; urodą zachwyca grań
lodowa mająca w niektórych fragmentach ostrość żyletki. Wspinacze wyruszający w nocy, związani liną po 2 do
5 osób z włączonymi czołówkami wyglądają jak pociągi.
Dobra widoczność w nocy oznacza zarazem duży mróz.
Im wyżej, tym chłodniej. W pewnym momencie trzeba
założyć kominiarki, aby zabezpieczyć twarz, oraz łapawice
puchowe, bo rękawice narciarskie nie wystarczają. Mijamy
małe wyprawowe namioty rozbite na śniegu i zabezpieczone linami i śrubami przed wiatrem. Zdarzają się w lecie
Pozytywnie zakręceni, czyli
nasi ludzie z pasją
hardcorowcy śpiący w śpiworach i foliach, w zaspach, bez
namiotu. W zasadzie powyżej Wielkiego Kuluaru nie wolno
biwakować, ale jeżeli dla kogoś opłata za nocleg jest za wysoka, a chęć zdobycia Mont Blanc duża…
Wymagana jest znajomość terenu i czujność, ponieważ jest ciemno, a na początku są niewielkie pola seraków
i szczeliny mogą być przykryte cienką warstwą śniegu.
Miejscami teren jest mocno eksponowany, idzie się wolno,
trudno zgrać się 4 osobom na linie (dwie szczupłe kobiety i dwóch wysokich mężczyzn). Co jakiś czas odbywa się
cierpki dialog: „Idź szybciej”, „Nie depcz liny”, „Idź wolniej”,
„Nie szarp”, „Może byśmy się zatrzymali”, „Może byśmy zrobili w końcu siku”… I tak kilka godzin. Prowadząca narzuca
rytm, jak dla najwybitniejszych alpinistów: zatrzymujemy
się, jeżeli jest potrzeba, ale nie częściej, jak po pokonaniu
200 m w górę, nie siadamy. Ten reżim skutkuje dobrym
rytmem oddechowym i stałym tempem wspinaczki. Na
 Nowe schronisko Gouter, w głębi stare. W dół schodzi Wielki Kuluar (fot. ze strony schroniska)
19
Pozytywnie zakręceni, czyli
nasi ludzie z pasją
tej wysokości nie jest dyshonorem przepuszczanie innych,
idących szybciej, ale w niektórych miejscach jest to niemożliwe, bo jest bardzo wąsko na grani.
 W drodze na szczyt przez piękne białe kopuły
Wreszcie pojawia się na wschodzie czerwona, a później
różowa łuna: wschodzi słońce, jest pięknie, ale bardzo, bardzo zimno. Jesteśmy przy schronie Vallot. To kultowe, historyczne miejsce! Dawniej była to drewniana buda, teraz
to metalowy bunkier z radiem alarmowym i nawet komorą
dekompresyjną zasilaną baterią słoneczną i akumulatorami. Ten schron ratuje w tym rejonie życie wspinaczy, ponieważ można w nim przeczekać nawet największą kilkudniową burzę śnieżną (o czystości w schronie Vallot krążą
legendy; nasz Sanepid na pewno nakazałby go zburzyć!).
Za Vallotem droga pnie się wybitną lodową granią o dużej
ekspozycji (żyletka!). Rozmywa się różowy kolor na niebie,
wstaje dzień, ale wcale nie robi się cieplej. Zaczynają być
 Świt i schron Vallot. Wejście do niego jest przez podłogę
20
Z ŻYCIA PRACOWNIKÓW
widoczne czarne grupy punkcików na białym tle: to wspinacze spięci liną na tle wielkich lodowych grani zbudowanych ze zlodowaciałego śniegu i twardego w niektórych
miejscach tak, że trudno wbić czekan. Widać szczyt! Nie
można przyśpieszyć, bo wszyscy odczuwamy mocno działanie wysokości na organizm. Grań robi się coraz ostrzejsza.
Przypominamy sobie w myślach instrukcje, jak asekurować
kolegę, który by „zechciał” nagle ześlizgnąć się z tej lodowej
żyletki, a jest powiązany z nami liną… (łatwo powiedzieć:
„Rzucasz się na przeciwną stronę grani”, tj. w przepaść
z drugiej strony, bo nie można liczyć na tej stromiźnie na
czekan”!). Zaczynam lubić mojego stałego, starego partnera od liny, który jest ode mnie lżejszy, a którego tu nie
ma. W zamian mam dwóch kolegów po 85 kg każdy, plus
ubiór i sprzęt, i koleżankę o wadze piórkowej i takiej też sile
w rękach.
Myślę o nieżyjącym Wawrzyńcu Żuławskim, który zginął w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku w masywie
Mont Blanc, idąc na pomoc przyjacielowi. Jego ciała nie
odnaleziono, pozostało w masywie Mont Blanc… Był to
jeden z najwybitniejszych polskich taterników, humanista,
pisarz, postać historyczna, autor jednej z najsłynniejszych
sentencji w historii polskiej wspinaczki: „Nie zostawia się
przyjaciela w górach, nawet gdyby był lodową bryłą”.
Wreszcie na szczycie! Świeci oślepiające słońce! Serdeczne ściskamy się z towarzyszami z liny, z którymi jeszcze niedawno obrzucaliśmy się wzajemnie przekleństwami
za nietrzymanie tempa marszu. Robimy zgrabiałymi rękami byle jakie zdjęcia. Podziwiamy naprawdę piękne widoki – morze gór! Szukamy wzrokiem charakterystycznego
trójkąta Matterhornu. W euforię wprowadza nas sytuacja,
że w promieniu tysięcy kilometrów nic nie jest wyżej od
miejsca, na którym teraz stoimy. A stoimy na 40-metrowej
warstwie lodu, bo taką grubość białej pokrywy szczytu
Mont Blanc podają naukowcy (jest ona zmienna i dlatego
przy podawaniu wysokości MB podawany jest często rok
pomiaru). Z dachu Europy przegania nas straszliwe zimno,
które szybko skuwa ciała wspinaczy, którzy się zatrzymują
na chwilę odpoczynku.
Droga powrotna w dół tym samym szlakiem jest o wiele przyjemniejsza niż w górę, ale tylko dla ducha, bo dla
nóg to duży wysiłek. To na zejściach właśnie zdarzają się
kontuzje kolana i kostki. Zejście w pełnym słońcu przez nieliczne seraki okazało się bardzo niebezpieczne, ponieważ
szczeliny osłabiły w słońcu swoje brzegi.
Przejście Wielkiego Kuluaru odbyło się w godzinach popołudniowych, czyli latających kamieni. Jako jedyna z grupy dostałam „na do widzenia” jednym malutkim kamykiem
w kask i drugim również malutkim w bok. Całe szczęście, że
był to dziesiąty rykoszet od latających „telewizorów”!
Z ŻYCIA PRACOWNIKÓW
Pozytywnie zakręceni, czyli
nasi ludzie z pasją
 Powrót do cywilizacji. W dole przepaść, ale ubezpieczona dobrze drabinami
Zejście ze szczytu trwało 1,5 dnia. W dzień w Chamonix
było około 30 stopni C, a jeszcze niedawno zamarzał napój
w plecaku! Wszystkim smakowało serowe fondue i francuskie wino w restauracji w Chamonix!
KRÓTKIE RADY DLA PLANUJĄCYCH
WEJŚCIE NA MB
Musisz mieć aklimatyzację (wejście na Rysy to za mało);
musisz mieć pieniądze na nocleg i jedzenie w schroniskach
(drogo!; w razie załamania pogody jesteś uwięziony na kilka dni i musisz mieć zapas gotówki, a podłoga kosztuje
tyle co prycza!; honorowane są zniżki dla niektórych organizacji), albo musisz mieć kondycję do noszenia plecaka
z namiotem, śpiworem i jedzeniem na kilka dni (na starcie z ciepłymi ciuchami i sprzętem to około 20 kg!); musisz
być przygotowany w lecie na temperaturę –15 stopni C;
góra jest łatwa tylko przy dobrej pogodzie (burza śnieżna
lub gęsta mgła to częste i normalne zjawiska na MB, które
mogą być pułapką; rejon masywu Mont Blanc charakteryzuje się częstymi zmianami pogody ze względu na bliskość Atlantyku); musisz być obeznany z obsługą sprzętu
wspinaczkowego i umieć chodzić w rakach i z czekanem;
musisz znać podstawy ratownictwa szczelinowego; obowiązkowe są okulary przeciwsłoneczne (jak wieje to gogle),
okulary służą również do ochrony oczu przed zimnym wia-
trem; nie oszczędzaj i weź profesjonalnego przewodnika,
bo z nim masz szanse przeżycia w zamieci śnieżnej i mgle;
musisz mieć ubezpieczanie na sporty ekstremalne, bo tu
nie zwożą toboganem, tylko każda akcja, to użycie helikoptera i... setki euro na wystawionym rachunku za pomoc
wysokogórską!
***
Liderem wyprawy w sierpniu 2012 na Mont Blanc była
Agnieszka Bielecka: było to jej 4. wejście na Mont Blanc,
członek PZA, uczestniczka dwóch ostatnich wypraw w 2012
roku organizowanych przez Artura Hajzera na Gasherbrum
I i na Lhotse; siostra Adama Bieleckiego, który przez niedawne swoje dokonania wszedł do czołówki światowego
himalaizmu i jest obecnie postacią numer jeden w polskim
himalaizmie. 
Jolanta Filar – autorka tekstu jest członkiem Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego: trekkingi w Alpach, Górach Skalistych,
Himalajach, wejście na Kilimandżaro; ostatnia wyprawa, w lipcu 2012, to zdobycie najwyższego szczytu kontynentalnych
Stanów Zjednoczonych (wyłączając Alaskę) – Mount Whitney
4421 m n.p.m. w górach Sierra Nevada w Kalifornii; wejście na
Mont Blanc było poprzedzone aklimatyzacją zdobytą właśnie na
Mount Whitney i bezpośrednio na Gran Paradiso.
21
ROZRYWKA
Baran
Baran może być niezbyt zadowolony z tego, jak będzie wyglądał jego rok.
Będą zarówno wzloty, jak i upadki.
Jedyna pozytywna sfera życia u Baranów to życie uczuciowe. Rok 2013
mocno zapadnie w pamięć ze względu na rozwijające się burzliwe uczucie. Samotne Barany nie
będą już takie samotne, a świeże związki będą się prężnie
rozwijać. Początek roku może jednak przynieść niemiłe
rozczarowanie partnerem, ale Baran na szczęście w sferze
uczuciowej będzie szedł w dobrym kierunku. Dla samotnych Baranów spotkanie drugiej połówki będzie przypadkowe, niespodziewane. Także związki partnerskie i małżeńskie będą przeżywać wiele miłych chwil. Warto w okresie
jesiennym zapomnieć o innych ważnych sprawach. Wskazany będzie wypoczynek, podróż, relaks.
Niektóre Barany mogą mieć zmartwienia w finansach.
Jeśli jednak będą wierzyć w sukces i będą mieć plan, uda
im się zrealizować wszystko. Najgorsze co może zrobić Baran, to się poddać.
W pracy Baran otrzyma uznanie, podwyżkę a nawet
awans. Osoby urodzone pod tym znakiem powinny same
podejmować decyzje i starać się nie doradzać współpracownikom. Kryzysy związane z finansami zostaną rozwiązane w połowie 2013 roku, co trochę poluźni stresujące
sytuacje w domu rodzinnym. Mocne wpływy Jowisza,
Marsa i Merkurego przyniosą szczęście w finansach dopiero w drugiej połowie roku. Wtedy też warto inwestować,
kupować, sprzedawać. Ten rok Baran może przeżyć dobrze, ale wiele będzie zależało od jego usposobienia. Pozytywne myślenie i pozytywne usposobienie będą świetnie wpływać na ciało oraz
ducha każdej osoby spod tego znaku.
Pierwsze miesiące roku mogą być niepokojące dla Barana, i może się trochę zagubić, ale po chwili jak zawsze
odzyska równowagę.
Byk
Rok ten wiele Byków może zapamiętać jako okres wytężonej pracy.
Osoby urodzone pod tym znakiem
będą musiały dać z siebie wszystko,
by powiodło im się w finansach i relacjach międzyludzkich. Los nie ześle im
łatwych odpowiedzi, łatwych wyborów, o wszystko same
będą musiały zabiegać. Będą potrzebowały w sobie wiele
energii, by przejść przez niemiłe wydarzenie, które może
zdarzyć się już wiosną.
22
Bykom będzie potrzebne psychiczne wsparcie, by nabrały chęci i ochoty do działania. Jednak koniec roku dla
wielu przedstawicieli tego znaku może być fantastyczny.
Byk zauważy, ile zrobił dobrego dla siebie i rodziny, czego
dokonał, co uzyskał. Nie warto uciekać od nowych i dużych
projektów, szczególnie w pracy i finansach.
W pracy lepiej na trzeźwo i z namysłem podejmować
decyzje. Wszelkie szybkie, nieprzemyślane i pochopne
będą złe.
Dla wielu przedstawicieli tego znaku wielkie znaczenie
w tym roku odegra miłość. Byki w związkach powinny postarać się o większe zaspokajanie partnerów. Samotne Byki
będą miały okazję poznania kogoś wyjątkowego w okresie
wiosenno-letnim. Spora część Byków wejdzie w tym roku
w różne związki partnerskie i nowe relacje międzyludzkie.
Byk będzie wierny swojej rodzinie, będzie opiekuńczy, choć zabraknie mu czasu na częste spotkania. Wiele
niejasnych i kłopotliwych sytuacji w rodzinie w połowie
roku może się wyjaśnić. Najlepsze porozumienie znajdzie
z Pannami, Koziorożcami, Rakami i Rybami.
Byk w tym roku powinien bardziej się opanować i mniej
stresować, gdyż może to zaburzać sposób widzenia wielu spraw. Mogą się również pojawić problemy zdrowotne,
a szczególnie kłopotliwe będą sprawy związane z obrębem głowy, szyi oraz złą dietą.
HOROSKOP
NA 2013 ROK
ROZRYWKA
Bliźnięta
Rak
W 2013 roku Bliźnięta poczują przypływającą energię. Będą jak
zwykle pełne wigoru, nowych pomysłów, a niektóre ważne sprawy
uda im się zrealizować lub pozytywnie zakończyć. Teraz właśnie nadejdzie czas, aby pokazać swój potencjał nie tylko w pracy, ale również wśród bliskich. Wiele
Bliźniaków będzie podchodzić do życia bardzo emocjonalnie. Niektóre nawiążą romanse, flirty, a samotne osoby mogą wejść w związki. Koniec roku będzie niezwykle
ważny, głównie w pracy zawodowej. Jeśli Bliźniak będzie
planował zmianę pracy, warto szukać jej w okolicy jesieni
oraz zimy.
Niektóre osobniki spod tego znaku powinny mieć się
na baczności. Zbytnie wywyższanie się w pracy, a czasami
arogancja mogą spowodować same problemy. Ogólnie
2013 rok naznaczony będzie zmianami w sferze zawodowej. Dla silnych i odważnych Bliźniąt będą to pozytywne
zmiany, dla słabszych mogą okazać się druzgocące.
Planeta Wenus będzie sprzyjała Bliźniakom w miłości.
Życie emocjonalne, uczuciowe, dla wielu osób będzie
bardziej intensywniejsze niż kiedyś. Otwarta osobowość
Bliźniaka zbliży do niego wiele nowych osób, w tym może
nawet pojawi się miłość życia. Osoby w związkach powinny zwrócić większą uwagę na partnera, który może się
wycofywać z relacji. Osoby zaczynające pewne związki
powinny bardziej starć się o drugą stronę, gdyż potencjalna miłość może nagle wymknąć się spod kontroli. Bliźniak
najlepiej porozumie się z Wagą, Wodnikiem, Bliźniakiem
oraz Rybami. Problemy z rodziną, jakie mogą wyniknąć
w następnym roku, będą do rozwiązania, o ile Bliźniak
będzie w dyplomatyczny sposób podchodził do sprawy.
Łatwość w kontaktach, ciepło, zrozumienie to cechy, które
powinien ukazać Bliźniak, by zaskarbić sobie przychylność
rodziny.
W finansach będzie bardzo dobrze dla wielu przedstawicieli tego znaku. Warto jednak się upewnić i unikać
podejmowania ryzykownych inwestycji. Pierwsze miesiące
roku mogą przynieść dużo pieniędzy, dlatego warto mieć
oczy szeroko otwarte.
W zdrowiu warto uważać na problemy zdrowotne związane z krwią, układem nerwowym oraz płucami.
Rak w 2013 roku będzie słuchał
tylko siebie i nikt nie będzie mógł go
powstrzymać. Te Raki, które skupią
się na celach, które sobie wyznaczą,
szybko je osiągną. Pierwsze miesiące nowego roku mogą spowodować, że Rak będzie stronił od ludzi,
nowych znajomości oraz sytuacji. W drugiej połowie roku
Rak się ożywi, zacznie działać i nadrobi stracony czas. Na
każdą sytuację trzeba spojrzeć z dwóch stron. Intuicyjne
postrzeganie wielu spraw nie do końca będzie dobre. Rak
będzie mylił przeczucia z pragnieniami, dlatego lepiej podejmować decyzje oparte na twardych faktach. W pierwszej połowie roku Raki będą miały dużo pracy, ale nie każdy
się w niej odnajdzie. Druga połowa roku może przynieść
wiele sukcesów. Raki, które będą pragnęły zmian, mogą
liczyć na wspaniałomyślność losu. Stanowczość i delikatność w sprawach zawodowych przyniosą sukces.
Raki do końca nie będą zadowolone ze spraw sercowych. Pierwsza połowa roku może być przyjemna, ale
warto się upewnić, czy to, co się dzieje w życiu uczuciowym, jest dla nas dobre. W miłości lepiej planować ten
rok, wyznaczyć sobie cele, zadania, niż czekać na szczęśliwy fart. Osoby w związkach partnerskich i małżeńskich
będą musiały się nawzajem wspierać. Zbyt mocne oddanie rodzinie może spowodować, że Rak nie pomyśli
o swoich potrzebach emocjonalnych. Konflikty z rodziną
jednak nie są wskazane, gdyż mogą się potem ciągnąć
latami.
W zdrowiu Raki powinny skupić się na takich kwestiach
jak żołądek, trawienie oraz organy wewnętrzne. Kondycja
psychiczna nie zawsze będzie dla Raka korzystna w tym
roku. Ratunkiem będą spotkania towarzyskie, poznawanie
nowych ludzi oraz miejsc. Zamykanie się w domu na cztery
spusty pogorszy tylko stan psychiczny.
Lew
Lew będzie musiał dużo w tym
roku pracować nad tym, by osiągnąć zamierzone cele. Niektóre niecierpliwe Lwy będą podejmowały
zbyt pochopne i niewłaściwe decyzje ze względu na swoją nerwowość i niepokój.
Lew otrzyma od losu wiele możliwości w kwestiach finansowych, zawodowych i uczuciowych, ale czy wykorzysta stojące przed nim szanse, to już będzie zależało tylko
od niego.
23
ROZRYWKA
Lwy spokojne będą w pracy poważane, szanowane
i będą miały poczucie siły. Dumny Lew może jednak sam
stwarzać sobie problemy, gdyż inni będą się od niego odsuwać. Warto przypomnieć sobie sens słowa „pokora”. To
może pomóc w uzyskaniu równowagi wewnętrznej każdego Lwa. Lew w tym roku będzie miał znakomite strategie
biznesowe, będzie umiejętnie wchodził we współpracę,
spółki, interesy. W drugiej połowie roku może liczyć na poprawę w pracy, awans czy nawet jej zmianę. Osoby posiadające firmy będą przekwalifikowywać swoje interesy.
Życie uczuciowe będzie dla Lwa w tym roku ważne, ale
to nie oznacza, że będzie szczęśliwe. Osoby w związkach
mogą stracić partnerów przez brak zainteresowania ważnymi sprawami. Dużo związków może przechodzić kryzysy. Wiele jednak nieformalnych związków może stać się formalnymi. Romanse zmienią się w miłość, nowe znajomości
mogą przerodzić się w coś poważniejszego. Najbardziej
będą musiały uważać osoby w związkach małżeńskich oraz
długoletnich.
Interesy i wszelkie finansowe kwestie warto załatwiać
z osobami spod znaku Barana, Strzelca i Lwa. Lwy powinny unikać podejmowania ważnych finansowych decyzji
w pierwszej połowie roku. Życie zawodowe i materialne
może zrobić wiele spustoszeń w ciele Lwa, dlatego warto
odpoczywać w miarę możliwości.
Panna
Pannom w tym 2013 roku dużo
czasu zajmą sprawy rodzinne i uczuciowe. Samotne Panny mogą odnaleźć odpowiednią osobę dla siebie
i stworzyć wartościowy związek. Początek roku może być pełen radości
i humoru, ale też niepokoju. W połowie roku wiele Panien otrzyma jakąś niespodziankę od
losu. Może to być niespodzianka w postaci miłości, wartościowego prezentu czy pieniędzy, a może to być również
nieoczekiwane rozstanie. W rodzinie w drugiej połowie
roku dojdzie do poważnych problemów. Warto szybko
rozładować negatywne emocje. Im dłużej Panna będzie
zwlekać z załatwieniem tej sprawy, tym większe konflikty
z nieodwracalnym skutkiem ją czekają.
W pracy Panna nie powinna wtrącać się w nie swoje sprawy. Osoby z otoczenia pracy mogą Pannę o coś
posądzić, dlatego warto trzymać się swoich obowiązków.
Panna w drugiej połowie roku będzie rozpoczynać nowe
projekty w pracy lub zmieni pracę na inną.
Panny w tym roku powinny częściej wychodzić, spotykać się z ludźmi, będą miały więcej możliwości poznania
24
odpowiedniej osoby dla siebie. Panny w związkach małżeńskich nie bardzo mogą liczyć na pomyślność losu.
W inwestowaniu lepiej, by Panny radziły się innych
osób. Część Panien może źle zainwestować pieniądze, zrobić niekorzystny interes, który spowoduje z czasem duże
straty finansowe.
Najlepsze porozumienie Panna znajdzie z takimi znakami jak Byk, Koziorożec, Rak, Ryby oraz Panna. W zdrowiu
warto zwrócić uwagę na układ pokarmowy oraz nerwowy.
Waga
Wenus w 2013 roku zapanuje
nad znakiem Wagi. Przyniesie wiele
wzlotów i upadków we wszystkich
dziedzinach życia. Waga będzie
musiała mocniej się skupić, by nie
popełnić błędnego życiowego wyboru. Wagi będą miały możliwość poznawania nowych ludzi, nowych miejsc. Będzie to owocne, szczególnie w sferze
zawodowej i finansowej. Będzie to również rok przyjaźni,
nowych związków, burzliwej miłości.
W kwestiach pracy mogą się zdarzyć całkowite zmiany,
czasami niezależne od woli Wag.
Przedstawiciele tego znaku powinni uważać na komunikaty werbalne używane w pracy. Wiele osób może nie
rozumieć ich intencji, co może spowodować chaos i niekonsekwentne zachowanie w pracy.
W sferze miłości Wagi nie bardzo będą zadowolone
z wydarzeń, które będą miały miejsce w 2013 roku. Początek roku może przynieść zerwanie dobrze zapowiadającego się związku. Od Wagi będzie zależało, czy uda się
jej odzyskać zaufanie kochanej osoby. Druga połowa roku
będzie szczególnie ważna pod kątem ustabilizowania dotychczasowych związków lub zawarcia nowych. Najlepsze
relacje międzyludzkie Wagi utrzymają z Bliźniakami, Wodnikami, Lwami oraz Baranami. Samotne Wagi będą lawirować między różnymi osobami, wejdą w przeróżne romanse i flirty. Będzie to pod tym względem rok bogaty.
W rodzinie można spodziewać się niepokoju lub zobojętnienia, daleko będzie do bliskiej Wagom równowagi.
Warto wszystko utrzymywać w spokoju, harmonii i nie
podchodzić do konfliktów zbyt emocjonalnie, wskazane
również będzie niewtrącanie się w życie innych.
Dla wielu Wag ten rok będzie świetny finansowo. Będą
miały słabość do pieniędzy i do nowych interesów, które
w większości okażą się strzałem w dziesiątkę. Głównie
początek roku będzie bardzo obiecujący, gdyż jakaś
inwestycja może przynieść znaczące dochody.
ROZRYWKA
Waga powinna być ostrożna w sprawach swojego zdrowia, szczególnie dolna część pleców, ogólne problemy
z kręgosłupem, pęcherzem czy nerkami. W razie problemów zdrowotnych warto zatroszczyć się o odpoczynek.
tywna. Niektóre Skorpiony mogą mieć problemy zdrowotne z układem rozrodczym i nerwowym.
Skorpion
Strzelec powinien z początkiem roku rozpocząć nowy rozdział
w swoim życiu. Po zmianach, które
nastąpiły wcześniej, może oczekiwać wspaniałomyślności losu. Jednak musi iść do przodu, a szaleństwa
zostawić za sobą, przynajmniej na jakiś czas. Gdy sfera zawodowo-finansowa się ustabilizuje, warto wejść w nową
relację partnerską – oczywiście dotyczy to singli. Osoby
w związkach powinny postarać się poprawić relacje partnerskie, bo może dojść do rozłamu czy zaburzenia relacji.
Warto iść z entuzjazmem przez 2013 rok, a wszystko się
ułoży po myśli Strzelca. Praca dla Strzelca w tym roku będzie niezwykle ważna. Początek roku będzie bardzo intensywny w sprawach
zawodowych. W drugiej połowie roku będzie trochę lżej,
i wtedy wielu Strzelców znajdzie czas na wypoczynek oraz
rozwinięcie życia uczuciowego. Życie uczuciowe dla wielu osób spod tego znaku,
szczególnie dla singli, będzie przechodzić metamorfozę.
Wiele osób spod tego znaku zdecyduje się na pewien krok
i pójdzie w stronę uczucia i poważnego związku. Niektóre
osobniki popatrzą wstecz i będą chciały wrócić do tego,
co było. W pierwszej połowie roku warto uważać na konflikty
z rodziną. Lepiej przemilczeć pewne sprawy, nie wtrącać
się w nie. Czasami oddalenie się od kogoś, kto czyni konflikt, jest najlepszym wyjściem z sytuacji.
Finanse w tym roku powinny być zadowalające, choć
początek roku może być konfliktowy przez niespodziewane wydatki. Druga połowa roku dla wielu Strzelców będzie
świetna pod kątem inwestycji i ogólnie zarobków.
Poziom energii i koncentracji w tym roku będzie
u Strzelców bardzo wysoki. W zdrowiu jednak warto zwrócić uwagę na problemy z biodrami, układem nerwowy
i reumatyzmem.
Astralne wpływy na 2013 rok dla
Skorpiona wskazują, że będzie to
czas wzlotów i upadków. Większość
roku będzie dla Skorpionów bardzo
emocjonalna. Jeśli przyjdą gorsze
czasy, Skorpiony będą mogły liczyć
na najbliższych. Silne Skorpiony wykorzystają pozytywne
wpływy planet i zaczną zmieniać swoje życie. Warto unikać
problematycznych sytuacji w gronie ludzi, szczególnie
wśród przyjaciół.
W pracy Skorpion będzie się relaksował i spokojnie zajmował swoimi obowiązkami. Gdy przyjdzie możliwość rozwoju, silny Skorpion podąży za nowością. Osoby o ekstrawaganckim i zmiennym charakterze mogą jednak nie być
zadowolone z relacji ze współpracownikami. Wystarczy, że
Skorpion zechce coś stworzyć, zacząć od nowa czy zakończyć jakiś etap – a zrobi to. Osoby o słabszych charakterach będą poddawane różnym próbom. Los nie będzie im
sprzyjał, dlatego też ten rok może być dla nich pewnym
rodzajem walki czy wojny z przeciwnościami losu.
Miłość będzie ważnym czynnikiem w tym roku dla każdego Skorpiona. Wielu przedstawicieli tego znaku będzie
skłonna rzucić wszystko, by tylko być szczęśliwym. Partnerzy będą wymagać od osób urodzonych pod tym znakiem
większego realizmu i odpowiedzialności. Skorpiony będą
natomiast oczekiwać od partnera siły, uczucia, prawdomówności i szczerości. Wielu singli znajdzie odpowiednią
osobę na dalsze życie. Duża część osób spod tego znaku
wejdzie w różnego rodzaju związki partnerskie. Skorpiony
będą mieć dobrze wyczuloną intuicję, dlatego każde kłamstwo i nieuczciwość będą szybko przez nie wykryte.
Gniew, niepokój i stres mogą negatywnie wpłynąć na
emocjonalne życie, szczególnie może ucierpieć na tym rodzina. Najlepiej Skorpiony będą zgadzać się z Bykami, Pannami, Skorpionami i Rybami.
Finansowo nie będzie tak źle, ale takie odczucia będą
mieć głównie osoby o silnym charakterze. Słabe osobowości mogą narzekać na niedostatki finansowe. Wielu Skorpionów posiadających pieniądze powinno gdzieś je zainwestować, gdyż te inwestycje będą bardzo korzystne.
Poziom energetyczny Skorpionów może obniżyć się
w okolicach maja oraz lipca, ale reszta roku będzie pozy-
Strzelec
Koziorożec
Ten rok dla wielu Koziorożców będzie bardzo pomyślny. Osoby spod
tego znaku będą stabilne i zrównoważone, spokojnie będą iść w stronę
wyznaczonych celów. Początek roku
25
ROZRYWKA
będzie bardzo pozytywny pod kątem finansów, ale w sprawach rodzinnych lepiej unikać konfrontacji. Z końcem roku
zaleca się zrównoważenie i niepodejmowanie pochopnych decyzji.
Początek roku w pracy będzie ważny ze względu na
podpisanie ważnych dokumentów. Wszelkie niedokończone sprawy w pracy lepiej zakończyć w pierwszej połowie roku. Wielu Koziorożców poświęci pracy znacznie
więcej godzin, niż to będzie przewidziane. Ambitniejsze
Koziorożce mogą liczyć na awans lub znalezienie lepszej
pracy. Osoby posiadające własną firmę będą parły do
przodu, tworząc coraz mocniejszą pozycję. Koziorożec poświęci swój cenny czas także na miłość.
Jeśli jednak nie znajdzie czasu dla miłości i partnerstwa,
mogą być napięcia w związku. Osoby będące w nieformalnych związkach, szczególnie romansach, rozwiążą je.
Koziorożec będzie chciał poświęcić się rodzinie. W tym
roku będzie wiele nierozstrzygniętych kwestii finansowych. Warto uważać, komu pożycza się pieniądze, bo nie
każdy jest osobą godną zaufania. Warto samemu podejmować decyzję, a nie sugerować się podpowiedziami innych ludzi.
W zdrowiu warto zwrócić uwagę na dolegliwości związane z alergiami, infekcjami, problemami z kośćmi. Cały rok
jednak powinien być dla osobników spod tego znaku bardzo dobry pod kątem witalności.
Wodnik
Wodnik powinien zwrócić większą
uwagę na pracę i finanse. W miarę
możliwości będzie używał życia, bawiąc się i zwiedzając nowe miejsca. Te
Wodniki, które będą się dokształcać,
będą musiały zwrócić uwagę na egzaminy. Wiele osób spod tego znaku
będzie bagatelizowało te sprawy.
Jeśli Wodnik skupi się na pracy w 2013 roku, odniesie
wielki sukces. Kwiecień i maj będzie czasem wielkich możliwości zawodowych. Niektóre osobniki zmienią pracę na
bardziej atrakcyjną. Mało ambitni przedstawiciele tego
znaku mogą pożegnać się z pracą. Może dojść do wielu
zmian, które będą dla Wodnika bardzo ekscytujące.
W życiu uczuciowym czekają Wodnika zmiany. Przeszłość należy oddzielić grubą kreską i iść w stronę nowych
znajomości. Osoby w związkach mogą przeżywać problemy, głównie z powodu braku zainteresowania partnerem.
Dla nowych par i nowożeńców będzie to cudowny okres
szczęścia i spełnienia.
26
W relacjach z innymi najwięcej problemów Wodnik może
mieć z takimi znakami jak Baran, Koziorożec, Byk, Panna i Rak.
Wodnik na ten rok będzie miał zaplanowaną realizację
wielu nowych pomysłów. Wszystko będzie zależało od nowych kontaktów i zaangażowania. Jeśli Wodnik skupi się na
nowych inwestycjach, czeka go bardzo pomyślny okres. Warto zadbać o dietę oraz o nogi, gdyż mogą być z tym
problemy. Medytacja może odgrywać wielką rolę w pozbyciu się wewnętrznego napięcia.
Ryby
Ryby zachowają w pamięci rok 2013
j
jako
szczęśliwy. Będą jednak nadto
miłe dla otoczenia, co może sprawić, iż
ktoś będzie chciał podstępnie spożytkować ich ciepło i dobroć . Dla niektórych Ryby będą osobami do przewidzenia, co ułatwi im ich kontrolowanie.
Emocje, uczucia i plany powinny Ryby zachować dla siebie,
starać się liczyć tylko na siebie i polegać na swoim zdaniu.
Należy zwracać uwagę na to, co robisz, Rybo, w pracy,
bo jeden mały błąd może spowodować lawinę nieprzyjemnych zdarzeń. Leniwe Ryby będą w niełasce, więc lepiej
uważać na pracę i wywiązywać się odpowiednio ze swoich
powinności. W drugiej połowie roku może dojść do wielu
transformacji w dziedzinie pracy - dla ambitnych Ryb.
Możliwy rozwój, podwyżka czy propozycja lepszej pracy. Warto wykorzystać sprzyjający los i pójść do przodu.
Spontaniczna miłość, która prawdopodobnie dopadnie
Ryby, nie wróży nic dobrego. Może się zdawać, że Ryba się
zakochała, ale to będzie fałszywe wyobrażenie, które szybko się ulotni. Samotne Ryby będą natrafiać na wielu nowych ludzi. Ważne będzie przyciąganie intelektualne i obopólne zrozumienie, jeśli to będzie Ryba, pojawi się szansa
na poważny i owocny związek. Wiele małżeństw Ryb może
przeżyć drugą miłość.
W rodzinie zapanuje zadowolenie i stabilność. Dla Ryb
rodzina będzie oazą spokoju, w której będą mogły wypocząć. Warto zaplanować wspólną podróż w połowie roku.
Pamiętaj jednak Rybo, że nie każdy w rodzinie rozumie
twój sposób rozumowania. Nie powinno się dyktować
swojej woli innym.
Pierwsze trzy miesiące nowego roku będą kłopotliwe
ze względu na zbędne wydatki. W połowie roku sytuacja
zacznie się poprawiać, a wpływy gwiazd pozwolą na jakąś
inwestycję.
Warto zwrócić uwagę na swoje zdrowie, szczególnie na
stopy, płuca oraz wątrobę. 
ROZRYWKA
Emilia Olszewska-Brzezińska
KOLOR PRAWDĘ CI POWIE
Kolory budują nasz nastrój, dlatego warto
korzystać z możliwości wpływania na
nasze samopoczucie właśnie poprzez ubiór
i świadomie wpływać na nasze codzienne
zachowanie. Jeśli nie mamy ochoty na
zabiegi związane ze świadomym budowaniem
naszego nastawienia w ten właśnie sposób,
przeczytajmy co kolory, które nosimy na co
dzień, mówią o nas, co właściwie zdradzają
i jak jest ich symbolika.
BIEL – to barwa spokoju, dlatego łagodzi emocje i jest
dobrym „odstresowywaczem”; daje poczucie swobody,
czystości i nieograniczonej przestrzeni. Ułatwia formułowanie myśli, a także generowanie nowych pomysłów. To
kolor osób dynamicznych, co ważne – samodzielnych zawsze otwartych na nowe pomysły. Niewskazany dla osób
wymagających sprawnego działania.
ŻÓŁTY – barwa pobudzająca do życia. Kolor dla osób,
które mają problemy z podejmowaniem decyzi, niezdecydowanym, a także tym, które łatwo popadają w konflikty.
Żółty kolor rozładowuje napięcie, ale w nadmiarze może
wywoływać irytację i negatywnie wpływać na samopoczucie. Kolor przewidziany dla osób stabilnych emocjonalnie,
odpornych na krytykę.
POMARAŃCZOWY – to kolor łączony z nowoczesnością, otwartością, a także z młodością. Sprzyja motywacji do
działania, podnosi poczucie wartości i pobudza pozytywne
myślenie. Niezalecany osobom zagubionym i osamotnionym. Jednocześnie kolorem antydepresyjnym, dlatego kolor ten bywa używany do prowadzenia terapii antydepresyjnych. To kolor szczęścia.
RÓŻOWY – to kolor związany z przyjemnością i zabawą.
Noszony przez osoby pewne siebie, spragnionych zabawy
i ryzyka. To kolor dla osób dojrzałych emocjonalnie, ponieważ inne może przytłaczać. Ludzie noszący ten kolor są
ufni i bezbronni.
CZERWONY – to kolor agresywny, zarazem bardzo pobudzający i widoczny. Robi duże wrażenie i energetyzuje
otoczenie. Zalecany dla osób przemęczonych, pozbawionych woli walki, emocjonalnie rozbitych. Nie zaleca się go
osobom zestresowanym oraz cholerykom. Czerwień ponoć pobudza łaknienie. Czerwień dodaje energii i odwagi
do działania, pobudza przebojowość.
NIEBIESKI – to kolor spokoju i relaksu, a mimo to pobudza do pracy. Do również kolor dobry dla osób wyczerpanych psychicznie, tęskniących za spokojem i wypoczynkiem. Ułatwia podejmowanie decyzji, sprzyja budowaniu
samodzielności. Kolor nie jest wskazany dla osób zestresowanych i przygnębionych. Osoby noszące ten kolor to bardzo często marzyciele, o bardzo dużej wrażliwości, utopiści.
ZIELONY – kolor odprężający, dający poczucie bezpieczeństwa. To kolor neutralny, niewywołujący skrajnych
uczuć. Buduje optymizm, wycisza osoby i nadmiernej pobudliwości. Zwiększa wiarę w siebie i w otoczenie. Zdecydowanie niewskazany dla osób poszukujących motywacji
do działania. Osoby lubiące ten kolor zwyczajowo preferują
kameralne towarzystwo aniżeli duże spotkania czy bankiety, poszukiwacze harmonii życiowej.
FIOLETOWY – kolor wskazany dla osób potrzebujących
ciszy i spokoju. Niezalecany osobom o niskiej samoocenie.
Kojarzony z osobami, które poszukują uniesień duchowych, uciekają od świata materialnego.
BRĄZOWY – kolor spokoju i bezpieczeństwa. Wskazany
dla ludzi szukających bezpieczeństwa i spokoju, poszukujących stabilizacji. Niezalecanym osobom zamkniętych w sobie, niskim poczuciu wartości i tłumiących emocje. „Brązowi” są świetnymi, sumiennymi pracownikami, a praca bywa
dla nich ucieczką przed samotnością. Osoby te jednak nie
są zbyt błyskotliwe, a często bywają oschłe bądź krytyczne.
CZARNY – kolor dodający inspiracji, działa ochronnie.
To kolor osób niezależnych, opanowanych, często pełniących funkcje kierownicze. Sprzyja trwaniu przy własnych
wyborach i decyzjach, nieuleganiu presji. Przeznaczony
dla osób pewnych siebie i aktywnych. Osoby noszące ten
kolor bywają częste zamknięte w swym wnętrzu, nie chcą
zbyt intensywnie angażować się w inne sprawy, dopóki nie
rozwiążą swoich wewnętrznych dylematów. 
27
ROZRYWKA
KĄCIK
KULTURALNO-ROZRYWKOWY
uważając, że ona ma romans z innym mężczyzną”. Jak zakończy się to nieporozumienie? Czy Lili odzyska Wiktora?
Wartka akcja, gąszcz niedomówień stwarzający mnóstwo
przezabawnych sytuacji na tle przedwojennej Warszawy.
Obsada: Katarzyna Skrzynecka/Bożena Stachura, Justyna
Sieńczyłło, Dorota Piasecka, Julita Kożuszek/Marta Ledwoń,
Piotr Szwedes/Jacek Kawalec, Krzysztof Ibisz/Jakub Przebindowski, Tadeusz Chudecki/Władysław Grzywna
13 stycznia 2013 godz. 18:00, TEATR KAMIENICA, Al. Solidarności 93 (Scena Oficyna), teatrkamienica.pl/spektakle/
aktualne/i-tak-cie-kocham, bilety 70-85 zł, wejściówki 30zł
Muzycznie…
M
Nowa Warszawa
Emilia Olszewska-Brzezińska
Teatralnie…
Bajkowa Szopka
Tradycyjne jasełka i złe postacie z bajek (wilk, Baba Jaga,
Siostry Kopciuszka) w jednym przedstawieniu. Bajkowi
bohaterowie buntują się przeciwko swoim rolom i postanawiają pomóc dzieciątku Jezus. Wszystko dzieje się w bibliotece, gdzie w wigilijną noc, postacie z książek przemawiają do widza, a nad ranem wracają do swoich opowieści.
Całość opatrzona klasycznymi kolędami oraz oryginalnymi
pastorałkami.
6 stycznia 2013 godz. 11:00, Art.bem Bemowskie Centrum
Kultury, Warszawa ul. Górczewska 201, [email protected];
http://www.artbem.pl, tel. 22-532 04 00, wstęp 10 zł
28
Projekt muzyczny przygotowany przez Stanisławę Celińską, wokal, oraz Royal String Quartet (Izabella Szałaj-Zimak
– pierwsze skrzypce; Elwira Przybyłowska – drugie skrzypce; Marek Czech – altówka; Michał Pepol - wiolonczela) –
oprawa muzyczna. Zestaw zaprezentowanych utworów
to sentymentalny muzyczny spacer po Warszawie. Na scenie zaprezentowane zostaną piosenki Czesława Niemena,
zespołu T.LOVE, BAJM, a nawet utwór Davida Bowiego.
Wszystko podane w nowych aranżacjach i ometkowane
wybitnym dorobkiem aktorko-muzycznym Stanisławy Celińskiej.
5 stycznia 2013 godz. 20:00, ATM Studio, ul. Wał Miedzeszyński 384, www.nowyteatr.org [email protected], tel.
+22 379 33 33, bilety w cenie 20-30 zł
Czwartkowe Spotkania Muzyczne
Impreza cykliczna; kompozycje własne. Wystąpi Bester
Quartet: Jarosław BESTER – akordeon, Jarosław TYRAŁA –
skrzypce, Oleg DYYAK - akordeon, klarnet, instrumenty perkusyjne, Mikołaj POSPIESZALSKI – kontrabas.
10 stycznia 2013 godz. 18:00, Sala Kameralna Filharmonii
Narodowej, Warszawa, www.filharmonia.pl, bilety 20-25 zł
I tak Cię kocham
Koncert od Mikołaja
Spektakl w reżyserii Emiliana Kamińskiego na motywach
utworów Maurice’a Hennequina i Andrzeja Jareckiego.
„W skądinąd udane małżeństwo dwojga warszawian, Lili
i Wiktora, wkrada się niewinnie, małe kłamstewko. Ona
zataja przed nim, że spędziła poranek z ich przyjacielem
Filipem w restauracji w Bristolu, on wpada we wściekłość
Studio Piosenki Dorożkarni; utwory z repertuaru soulowego i jazzowego (S.Wondera, V.Mortensena, V.Tostoya) Artystów wspierać będzie zespół muzyczny pod kierownictwem Jacka Piotrowskiego
20 stycznia 2013, Dom Kultury „Dorożkarnia”, ul. Siekierkowska 28, www.dorozkarnia.pl , wstęp wolny
ROZRYWKA
Uroczysta inauguracja
ROKU LUTOSŁAWSKIEGO
13 stycznia 2013 godz. 13:00, Muzeum Narodowe w Warszawie, Al. Jerozolimskie 3 (Przestrzenie galeryjne oraz hall
główny), www.mnw.art.pl, bilet normalny 20 zł, bilet ulgowy 15 zł
100. rocznica urodzin Witolda Lutosławskiego; koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Narodowej; dyrygent –
Antoni Wit, skrzypce – Anne-Sophie Mutter
Wystawy…
25 stycznia 2013 godz. 19:30, Sala Koncertowa Filharmonii
Narodowej, Warszawa, www.filharmonia.pl, bilety 90-250 zł
Nieograniczona przestrzeń sztuki
Historycznie…
Nakręcona historia
Weekendowy cykl pokazów filmów fabularnych, dokumentalnych oraz kronik ukazujących historię Warszawy. Kolejne filmy będą wyświetlane co pół godziny: (1) Początek.
Warszawa w pierwszych dniach okupacji (czas trwania: 26
minut) – dokument zmontowany z niemieckich kronik oraz
filmów obrazujący stolicę od chwili kapitulacji 28.09. do
05.10.1939 (defilady zwycięzców w Alejach Ujazdowskich);
oraz dwa dokumenty (2) Stefan Starzyński (czas trwania: 39
minut) i (3) Henryk Wars (czas trwania: 52 minuty) – czyli
sylwetki warszawian
5 stycznia 2013 i 06 stycznia 2012 godz. 11:00, 13:00, 15:00,
17:00, 19:00, Dom Spotkań z Historią (DSH) ul. Karowa 20,
www.dsh.waw.pl, wstęp wolny
Warsztaty familijne w Muzeum Narodowym
(1)
Tematem warsztatów jest obyczajowość i kultura dworska
w XV–XVII wieku, a konkretnie moda na dworach królewskich, czyli „Na Włoszkę, Turczynkę, Hiszpana”; spotkania
skierowane do dzieci w wieku 5-12 lat, z podziałem na grupy wiekowe. Dzieciom towarzyszą opiekunowie.
6 stycznia 2013 godz. 13:00, Muzeum Narodowe w Warszawie, Al. Jerozolimskie 3 (Przestrzenie galeryjne oraz hall
główny), www.mnw.art.pl, bilet normalny 20 zł, bilet ulgowy 15 zł
Warsztaty familijne w Muzeum Narodowym
(2)
Wystawa prezentująca prace autorstwa współczesnych
polskich artystów; obrazy, obiekty rzeźbiarskie, instalacje
Ewy Chełmeckiej, Faustyny Chełmeckiej, Andrzeja Cisowskiego, Kvetoslava, Tomka Sikorskiego, Agnieszki Tazbir,
Waldemara Umiatowskiego, Macieja Wilskiego, Karoliny
Wodzinowskiej-Hankały. Wystawa to obraz rzeczywistości,
postępującej technicyzacji życia, inspiracja kulturą masową
widziana oczami młodych artystów. Oryginalna, barwna
i zróżnicowana w przekazie wystawa w nowoczesnym podejściu do tradycyjnych technik plastycznych.
6 stycznia 2013–12 stycznia 2013, ART SPACE, ul. Powiecka
109B, kontakt ART SPACE, wstęp wolny
Wernisaż wystawy malarstwa
Macieja Czyżewskiego
Artysta jest asystentem na Wydziale Malarstwa, zdobył dyplom ASP w Warszawie (na Wydziale Malarstwa). Finalista
konkursu SIEMENS. Zajmuje się malarstwem i rysunkiem.
Tak opisuje swoje podejście do sztuki: „W malarstwie najważniejszych jest dla mnie kilka aspektów. Pierwszy: prawdy, polegający na autentycznym i dogłębnym „przeżyciu”
natury, która stanowi niewyczerpane źródło inspiracji.
Drugi: tajemnicy i nastroju, czy jakiegoś niedopowiedzenia, który staram się zrealizować za pomocą precyzyjnie
określonych form i kształtów. Trzecim aspektem są problemy o charakterze czysto plastycznym, które próbuję sobie
postawić za każdym razem, gdy staję przed białym blejtramem. Są to: kolor, wewnętrzne światło obrazu, materia,
rytm, przestrzeń”.
21 stycznia 2013 godz. 18:00, Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki, ul. Elektoralna 12 (Galeria Elektor), www.mckis.
waw.pl/component/content/article/36-aktualnoci/821-maciej-czyzewski-malarstwo, wstęp wolny
Tematem warsztatów jest obyczajowość i kultura dworska
w XV–XVII wieku. Temat spotkania: Ryba w sosie szafranowym – co jadano przy Jagiellońskim stole.
29
ROZRYWKA
Małgorzata Mierzeńska
NOWOROCZNA LEKTURA
Wszystkiego co najlepsze i optymistyczne
w Nowym Roku, mili Czytelnicy. Dzisiaj
chciałabym przedstawić Wam bardzo
optymistyczną książkę autorstwa Marii
Ulatowskiej Kamienica przy Kruczej. Maria
Ulatowska to polska pisarka specjalizująca
się głównie w powieściach obyczajowych.
Studiowała prawo na Uniwersytecie
Warszawskim oraz bankowość na SGH.
Pracowała między innymi w Stołecznym
Przedsiębiorstwie Handlu Wewnętrznego,
w przedsiębiorstwie „Moda Polska”, w Centrali
Narodowego Banku Polskiego. Przez ostatnie
15 lat pracy zawodowej zajmowała się
prawem dewizowym; była współautorką
książki wydanej w 2000 roku Prawo dewizowe.
Komentarz. Przez kilka lat prowadziła też
wykłady z tej dziedziny. Obecnie jest na
emeryturze.
30
Książa, którą polecam, to jedna z wielu powieści Ulatowskiej, którą warto przeczytać. Opowiada dzieje zwykłych ludzi na tle czasów, w których przyszło im żyć. Jest
to oczywiście czas najgorszy z możliwych na cokolwiek,
a tym bardziej na miłość, na ślub czy na posiadanie dziecka, ale nawet w takim momencie w życiu można spróbować być szczęśliwym, żyć najnormalniej jak się tylko da i ta
powieść właśnie to przedstawia. Czytamy o losach mieszkańców pewnej warszawskiej kamienicy od roku 1937 do
końca XX wieku. Przez cały okres wojny, następnie przez
czas okupacji, powstanie, lata powojenne i kolejne przemiany dziejowe, bohaterowie których poznajemy starali
się przezwyciężać okropności dnia codziennego. Miłość,
rozstania, walka o przetrwanie i o zachowanie własnej tożsamości i inne jakże trudne życiowe wybory w tej książce się przeplatają. Bohaterowie szukali własnego szczęścia bez względu na wszystko. I najważniejsze – cały czas
z optymizmem, dzięki któremu wszystko może się udać,
dzięki któremu wszystko w końcu lepiej lub gorzej się
układa. Potrafili bezinteresownie pomagać, narażać swoje życie, by ocalić drugiego człowieka. Książka wzruszająca, pełna wydarzeń, wraz z jej bohaterami przechodzimy
przez kolejne etapy historii naszego kraju, aż docieramy
do czasów współczesnych. Polecam z czystym sumieniem
najnowszą powieść Marii Ulatowskiej, bo daje „kopa” na
nowy rok.
Długie styczniowe wieczory to też świetny czas, aby zatopić się w błogim nicnierobieniu i nadrobić filmowe zaległości, ciesząc się przy tym domowym zaciszem i bliskimi.
Tym, którzy wolą ekran od książki, proponujemy te dłuższe
wieczory spędzić z zapartym tchem, często do bardzo późnych godzin nocnych wpatrując się w TV pod kocykiem,
z ciepłą herbatką i przy światełkach kolorowej choinki
i ponownie zachwycić się klasykami: Pół żartem, pół serio,
Mężczyźni wolą blondynki, Jak poślubić milionera, Szarada,
Śniadanie u Tiffaniego. Wojna domowa, Rozmowy kontrolowane, Miś, Zmiennicy, Czterdziestolatek. To jedne z lepszych
ekranowych „czasoumilaczy”. 
ROZRYWKA
Klaudia Kampioni
WIGILIJNY ZAWRÓT
Ó GŁOWY
Czepiają się mnie od samego rana, ciągle czegoś chcą – podaj,
posprzątaj, pozamiataj. A czy ja jestem czyjąś służącą? Będą tu siedzieć na górze i nawet nie kiwnę palcem. Mają tę swoją ukochaną
Helenkę to niech ona im pomaga. Ja zawsze jako starsza muszę
wszystko umieć i wiecznie być mądra. A może ja nie chcę? Może
ja też chciałabym być mała i żeby się mną więcej zajmowano?
Wkurzały mnie te nadchodzące święta. Ciągle trzeba sprzątać,
bo wiecznie jest brudno. Po co komu porządki jak i tak pójdziemy na Wigilię do dziadków. Pierwszy dzień w gościach, a drugi też
u rodziny. Kurz osiądzie na półkach w domu i znowu trzeba będzie
sprzątać, choć nic się nie działo. Dobrze, że zostały tylko dwa dni
szkoły, bo już chciałabym poleniuchować i pooglądać jakieś dobre filmy. W święta w ogóle planuje nic nie robić. No może tylko
będę jeść. Miałam do spełnienia tylko jeszcze jeden obowiązekmusiałam odebrać Helenkę ze szkoły przez te dwa dni, bo rodzice
późno wracali z pracy, a po pracy byli znów zajęci w domu i praktycznie mijaliśmy się przez ostatnie dwa tygodnie. Jakiś koszmar.
Czekałam zatem na moją siostrę przy szatni i już byłam jak zwykle
wkurzona, kiedy nagle zobaczyłam ją całą zapłakaną. Wydała mi się
taka mała i bezbronna, że nagle znikła we mnie zazdrość o uczucia
rodziców. Przytuliłam ją do siebie i zapytałam co się stało. Wtedy
Helenka odpowiedziała, że to Jasiek przezywa ją, że jest tłuściutka
jak świnka i buntuje innych, aby się z nią nie bawili. A który to
Jasiek? – zapytałam. To ten duży, z piegami. Spojrzałam groźnie na
mijającego nas chłopca, który kogoś mi przypominał. Już wiem.
Jest podobny do Staśka z mojej klasy. Podeszłam do niego i prosto
z mostu powiedziałam. – Jasiek – masz brata prawda?
– Tak – odpowiedział niepewnie widząc u mojego boku Helenkę.
– Widzisz ja znam Twojego brata, a on mnie bardzo lubi. Jak
myślisz co zrobi, jeśli mu powiem, że jego młodszy brat prześladuje moja siostrę? Ja bym nie chciała być w Twojej skórze, więc radzę
ci, abyś dał jej spokój, bo jeśli nie, to ja porozmawiam ze Staśkiem,
ale Ty z tego nic dobrego nie będziesz miał. Czy rozumiesz mnie
Jasiu – zapytałam słodziutko?
– Taaaaaak – powiedział chłopiec z wielkimi oczami.
– No to wszystko w porządku. Cześć Jasiek.
Moja siostra była zachwycona, że wstawiłam się w jej obronie
i cała drogę trzymała mnie mocno za rękę, a kiedy na chwilę tylko
ją puściłam, złapała mnie za ubranie. Chyba jej zaimponowałam.
Wróciłyśmy do domu i zaczęłyśmy odrabiać lekcje. Wieczorem
wrócili rodzice. Byli jacyś nieobecni, wzrok im biegał, nie słuchali,
co mówiłam do nich. A chciałam zapytać, czy Mikołaj przyniesie
mi wreszcie jakąś lepszą komórkę. Niestety bezskutecznie. Powlokłam się więc znów na górę i zaczęłam sprzątać swój pokój. Późnym wieczorem zeszłam dopiero do salonu. Na palcach zajrzałam
do pokoju Taty, który jak się zorientowałam pakował prezent dla
mamy i dla nas. Nie wiem, co tam było, ale papier był ładny. Zajrzałam do kuchni. W zasadzie mama też po cichu pakowała prezen-
ty. Mama zawsze coś kupowała w tajemnicy, a potem dorzucała
jako prezent dodatkowy kupiony po okazyjnej cenie. W kuchni
piętrzyły się sterty naczyń, które musiała jeszcze umyć, bo wciąż
przygotowywała potrawy na jutrzejszą Wigilię. Zrobiło mi się głupio, że zamykam się w pokoju, podczas gdy oni pracują w pocie
czoła i do późnych godzin, aby nam zrobić przyjemność. Obiecałam sobie, że poprawie swoje zachowanie. Zdałam sobie sprawę,
że byłam samolubem i egoistką. Podeszłam do mamy i mocno
się przytuliłam. Oderwała się nagle od swoich zajęć i na chwilę
pogłaskała mnie czule, a potem kazała iść spać, bo jest późno.
Od samego rana, a wstałam o 6.00, biegałam po domu, sprzątając i bawiąc się jednocześnie z Helenką. Wyszłam tylko na chwilę na miasto, bowiem chciałam rodzicom sprawić trochę przyjemności i kupić coś fajnego pod choinkę od Świętego Mikołaja.
Chciałam wydać na to wszystkie swoje oszczędności. Spotkałam
się też z moją przyjaciółką Natalią i mocno wyściskałyśmy się na
święta, życząc sobie wszystkiego, co najlepsze. Zdałam sobie
sprawę, że w życiu mam tyle szczęścia. I to nie chodzi o materialne sprawy – mam ładny dom, samochód czy markowe ciuchy,
ale przede wszystkim o fakt, iż mam rodziców, którzy zawsze przy
mnie są i choć ciągle czegoś wymagają, dają mi bezgranicznie
dużo. Nie ma takiej granicy, której by nie przekroczyli dla mnie
i dla Helenki. Zrozumiałam to właściwie teraz, gdy stanęłam
w obronie Helenki. Nie pozwoliłabym jej skrzywdzić, nawet jeśli
sama miałabym ponieść jakiś uszczerbek.
Wreszcie nadszedł wieczór wigilijny. Pierwsza gwiazdka już
wzeszła, a my zaczęliśmy składać sobie życzenia. Czułam, jakby
zaszła we mnie ogromna przemiana. Chciało mi się śpiewać i tańczyć. Zdałam sobie sprawę, co w życiu jest najważniejsze. Życzyłam więc wszystkim, aby wzajemnie siebie rozumieli, mieli zawsze
dla siebie czas i cierpliwość, której nam brakuje na co dzień. Cały
wieczór upłynął w miłej atmosferze, przy rozmowach i kolędowaniu. Na koniec zaczęliśmy wypatrywać Świętego Mikołaja, który
gdzieś się chyba zawieruszył, bo nigdzie nie było widać prezentów. Musiałam wyjść z Helenką na zewnątrz, aby popatrzeć na
niebo czy gdzieś nie mknie jego magiczny reniferowy zaprzęg.
Jakim cudem umknął naszej uwadze i zdołał podłożyć prezenty pod choinkę. Kiedy wróciliśmy do domu, rozpoczęła się
cała radość z wręczeniem podpisanych prezentów dla poszczególnych osób. Dla rodziców i dziadków oczywiście też. Moi rodzice byli bardzo mile zaskoczeni, bo dla nich fotograf, z moją
pomocą, powiększył ślubne zdjęcie a poniżej w tle umieścił mnie
i Helenkę – w ten sposób powstała rodzinna fotografia w pięknej,
złotej, starodawnej ramie. Wyściskali mnie za to i miałam wrażenie, że tego wieczoru urosłam w ich oczach. Zresztą sama tak się
poczułam. Potem całą rodzina wybraliśmy się na pasterkę. Na
naszych oczach rodziło się dziecko, które miało ocalić ludzkość,
wziąć na siebie wszystkie nasze grzechy. I to dziecko urodziło się
w ubóstwie, płacząc z zimna, a my często narzekamy na komfort,
który mamy w obecnych czasach. Czy znów musi być jakiś koniec i jakiś początek aby coś rozpocząć na nowo? Wyszłam z nowymi postanowieniami na nowy rok. Chciałam w przyszłości być
użyteczna dla ludzi, nieść im pociechę i pomoc. Chciałam, aby
moi rodzice byli dumni z tego, że jestem ich dzieckiem.
31
KULINARIA
Daria Majda
IRLANDZKI TOWARZYSZ KAWY
Nadszedł styczeń a wraz z nim minęło całe
przedświąteczne szaleństwo, bieganina za
prezentami i produktami na wigilijny stół.
Można powiedzieć, że pierwszy miesiąc
roku, tak jak i ostatni, to wyjątkowy czas,
magiczny. Skłania do chwili zadumy i refleksji,
przypomina jak szybko dni mijają, ile już za
nami, ile jeszcze przed nami. Osobiście lubię
styczeń. Kojarzy mi się z postanowieniami
noworocznymi, planowaniem podróży
i spotkań, obietnicami składanymi sobie
samej, wyznaczaniem celów i szukaniem
motywacji do ich osiągania. Miło pomarzyć,
miło powspominać. Takie chwile smakują
szczególnie dobrze przy filiżance czegoś
wyjątkowego. Zapraszam na Baileys Coffee.
Zapewne każdy wie, czym jest bądź choćby słyszał
o Irish Coffee. Jest to napój składający się z kawy, śmietanki i irlandzkiej whiskey. Dość popularny w kawiarniach,
pubach i restauracjach, szczególnie w okresie zimowym,
ponieważ skutecznie rozgrzewa, a przy tym przyjemnie
smakuje. A co, jeśli zamiast whiskey użyjemy likieru, w tym
wypadku Baileysa? Gwarantuję, że będzie pysznie.
DUMA IRLANDII
Irlandczycy mogą poszczycić się tymi dwoma trunkami. Mimo że różnią się smakiem, mocą i sposobem produkcji, to posiadają pewną wspólną cechę, docenianą
przez koneserów kawy. Doskonale łączą się z „małą czarną”, tworząc wyborną kompozycję. Na pewno wartą spróbowania.
W roku 1974 po raz pierwszy wypuszczono na rynek butelkę Baileys Original Irish Cream. A wszystko to za sprawą
32
pomysłu, aby stworzyć typowo irlandzki likier – wizytówkę
kraju, w którym doskonała whiskey i wyjątkowa tradycja
hodowli bydła są powodami do narodowej dumy. Kłopotliwa wówczas wydała się kwestia dłuższego przechowywania trunku, ale potrzeba matką wynalazku, więc producent
wykazał się kreatywnością. Połączono śmietankę i whiskey
za pomocą oleju roślinnego, który nadawał trunkowi konsystencję zbliżoną do emulsji i dodatkowo zapobiegał rozwarstwianiu się półproduktów. Alkohol zawarty w whiskey
pomagał zakonserwować samą śmietankę w likierze. Jak
się później okazało – skutecznie, bo na co najmniej dwa
lata.
BAILEYS OD ŚRODKA
Baileys jest likierem kremowym, wytwarzanym na bazie
irlandzkiej trzyletniej whiskey, do której dodaje się wysokiej
jakości śmietankę. Osiąga 17% zawartości alkoholu. Odczu-
KULINARIA
walny aromat czekoladowy to zasługa ziaren kakaowca,
likier dodatkowo wzbogaca się karmelem, wanilią i cukrem. Baileys ma łagodny, słodki smak i aksamitną konsystencję. Poza klasyczną wersją Baileysa istnieją jeszcze
inne jego odmiany : Baileys Creme Caramel, Baileys Mint
Chocolate, Baileys Coffee, Baileys Hazelnut oraz Baileys Biscotti Flavour. Cena tego trunku, w zależności od źródła zakupu (sklep internetowy, Tesco i inne hipermarkety, sklepy
z alkoholem) oscyluje wokół 55 zł za butelkę o pojemności
0,5 l. Natomiast za 0,7 l zapłacimy około 69 zł.
ORYGINALNY I ZAWSZE DOBRY
Aktualnie marka Baileys jest własnością międzynarodowego koncernu Diageo, jednego z największych na rynku
alkoholowym. Producent likieru, R&A Bailey & Company,
zapewnia, że obojętnie w którym kraju Baileys będzie próbowany (a dostępny jest w ponad trzydziestu), jego smak
pozostanie zawsze taki sam, niezmiennie dobry. Co decyduje o oryginalnym smaku likieru? Może zdziwić ten fakt,
ale wcale nie whiskey wchodząca w skład Baileysa. Podobno bohaterem jest wysokiej jakości mleko pochodzące od
specjalnie wyselekcjonowanych krów (ok. 40 000 sztuk).
Trzeba przyznać, że Irlandczycy mają rękę do hodowli tych
zwierząt. Zapewniają im naprawdę godne warunki życia,
na przeszło 1500 irlandzkich farmach, za co krowy odwdzięczają się doskonałym mlekiem. W przeciągu 36 godzin od wydojenia krowy mleko trafia do przetwórni, tam
uzyskuje się śmietankę, by następnie połączyć ją z whiskey.
Mleko zużyte w produkcji Baileysa sięga 5% rocznego zużycia mleka w całym kraju.
Baileys Coffee
50 ml Baileys Original Irish Cream (można użyć wersji smakowej)
100 ml czarnej kawy
bita śmietana
Serwujemy w szklance z uchem, najlepiej takiej jak do
kawy latte
Baileysa wlać do szklanki, dodać gorącą kawę do około
¾ wysokości szkła. Następnie udekorować bitą śmietaną.
Można (jako tzw. garnish) posypać cynamonem, czekoladą tartą, tartymi orzechami włoskimi, wedle gustu.
Tablerone
20 ml Baileys Original Irish Cream
20 ml Kahlua (likier kawowy)
20 ml Frangelico (włoski likier orzechowy, z posmakiem
wanilii)
20 ml słodkiej śmietanki
Serwujemy w kieliszku do wina / dużej koniakówce
Wszystkie składniki wlewamy do szejkera, energicznie
wstrząsamy i przelewamy do szkła. Przy przelewaniu wskazane jest użycie sitka barmańskiego, aby kawałki lodu nie
przedostały się do kieliszka.
Ozdabiamy bitą śmietaną, a na niej startą czekoladą. 
KALORIE NA DESER
Co prawda dietetycy przestrzegają, że jeden kieliszek
(35 ml) zawiera około 143 kcal, 15 g węglowodanów i około 7 g tłuszczu, ale czy warto zastanawiać się nad kalorycznością trunku, kiedy umila zimowe popołudnia i wieczory?
Jeśli jest spożywany z umiarem, to w zupełności można
zapomnieć o jego „wartościach odżywczych” i skupić się
na przyjemności delektowania się. Baileys stał się doskonałym dodatkiem do kawy, lodów, deserów, naleśników,
tortów czy babeczek. Również barmani wykorzystują jego
zalety podczas przyrządzania cocktailów.
W styczniowym numerze „Kopary” proponuję dwa przepisy z użyciem tego likieru. Oczywiście można pozostać
przy kawie, bądź osobiście skomponować coś ciekawego
wedle gustu. Baileys przecież zawsze smakuje dobrze.
33
KULINARIA
Emilia Olszewska-Brzezińska
OBIADOWO I ZDROWO,
CZYLI MAŁE CO NIECO…
Składniki
1 mały brokuł
2 duże marchewki
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
20 dag pieczarek
10 dag sera żółtego
½ żółtej papryki
natka pietruszki/szczypior
masło
oliwa
mąka
mleko
sól, pieprz
34
Warzywa czyścimy i myjemy. W osolonej wodzie gotujemy marchew (pokrojoną w grube plastry), potem dodajemy różyczki brokuła. Pamiętajmy, aby warzywa ugotować, a nie rozgotować! Odcedzamy, a następnie układamy
w okrąg w naczyniu do zapiekania.
Na rozgrzanej patelni na oleju i maśle smażymy pokrojone w ćwiartkę pieczarki, posiekaną w piórka cebulę
oraz rozdrobniony czosnek, aż cebula się zeszkli. Wtedy na
patelnię wrzucamy pokrojoną w paski paprykę, wszystko
przyprawiamy solą i pieprzem. Lekko dusimy jeszcze przez
3–4 minuty, intensywnie mieszając. Po tym czasie składniki
układamy na środku półmiska.
Na patelni rozpuszczamy łyżkę masła, dodajemy dwie
łyżki mąki oraz 2/5 szklanki mleka, wszystko przyprawiamy
solą i pieprzem i ze sobą mieszamy, dodajemy starty ser
żółty. Wszystko mieszamy, a po 1–2 minutach ułożone na
półmisku warzywa zalewamy przygotowanym sosem.
Tak przygotowany półmisek z warzywami wstawiamy
do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni Celsjusza i zapiekamy przez około 10 minut. Gotowe danie możemy posypać szczypiorkiem bądź natką pietruszki.
SMACZNEGO! 
KULINARIA
Małgorzata Mierzeńska
ŁOSOSIOWY TATAR
LEKKIE POŚWIĄTECZNE
CO NIECO
Wszystkim przejedzonym i zmęczonym ciężkimi
i obfitymi porcjami świątecznych specjałów
polecamy coś lekkiego i szybkiego
MAKARON Z SOSEM SEROWYM
Składniki
opakowanie makaronu parpadele
ser kozi w kawałku
ser pleśniowy
ser parmezan
pomidorki cherry
pomidory suszone
czosnek suszony w płatkach
dwa rodzaje oliwek
kilka listków rukoli
oliwa z oliwek
Składniki
łosoś wędzony (dla 2 osób opakowanie 250 g)
mała cebula
koperek (raczej szczodrze)
sól i pieprz do smaku
1 cytryna
Łososia kroimy w drobną kosteczkę. Podobnie cebulkę
i koperek. Wszystko razem mieszamy bardzo dokładnie.
Wciskamy całą cytrynę i formujemy zgodnie z upodobaniem, mnie najbardziej podobają się babeczki. Przystrajamy
koperkiem i gotowe. Łososiowy tatar podajemy z podpieczoną w piekarniku bagietką oraz w towarzystwie pomidorków w oliwie z oliwek z bazylią. Można także podawać
z marynowanymi grzybkami, orzechami i serami, np. pleśniowym, camembert czy parmezanem w plastrach. Kolacja będzie sycąca, zdrowa, smaczna, a jej przygotowanie
zajmuje tylko 10 min!!! Do tego kieliszek zimnego białego
wytrawnego wina i niebo w gębie gwarantowane. 
Makaron gotujemy al dente.
Przygotowujemy sos. Dosłownie przez 2–3 minuty podsmażamy pomidorki cherry z płatkami czosnku suszonego
i kilkoma listkami rukoli na pataleni na bardzo niewielkiej
ilości oliwy z oliwek. Do podsmażonych pomidorków, rukoli i czosnku dodajemy drobno pokrojony ser pleśniowy,
oliwki i pomidory suszone.
Nakładamy na talerz ugotowany makaron i polewamy
sosem. Przed podaniem dania na tarce ścieramy parmezan i ser kozi którym posypujemy makaron z sosem. Można udekorować natką pietruszki i ewentualnie kaparami.
Wszystko skrapiamy solidną ilością oliwy z oliwek. Makaron
musi być w niej skąpany.
35
KULINARIA
Małgorzata Mierzeńska
ZIELONA HERBATA
Myślę, że niejedna gospodyni domowa
marzy o porcelanowej zastawie do herbaty
z prawdziwego zdarzenia. Najlepiej takim
typowym, japońskim we wzorki i kwiatki.
Myślę też, że wielu z nas chętnie oddałoby
się relaksowi i siadłoby sobie w kucki,
tak jak rytuał parzenia herbaty wymaga,
i przelewało herbatkę z miseczki do miseczki
i kontemplowało chwilę. Oczywiście, aby
w pełni oddać się tak przyjemnej czynności,
przydałby się jeszcze do tego duży dom
z pięknym widoczkiem, ale do tego oczywiście
trzeba wygrać „szóstkę” w totka. Zatem
grajmy, bo nie wygra ten, kto nie gra.
Wracając do meritum. Wbrew pozorom parzenie herbaty nie należy do najprostszych czynności, ale nie trzeba do
tego 300-metrowego metrażu z widokiem na ocean, bo dla
chcącego nic trudnego. Liczą się chęci i trochę wyobraźni.
Aby napar zachował najlepsze właściwości smakowe
i unikalny aromat, zieloną herbatę należy zaparzyć w ogrzanym wrzącą wodą, a następnie do sucha wytartym porcelanowym czajniczku, używając miękkiej wody. Temperaturę
wody należy dobrać, biorąc pod uwagę gatunek herbaty,
dlatego najlepiej zapytać sprzedawcy, w jakiej temperaturze dany gatunek winien być przygotowywany. Generalnie
36
temperatura wody do parzenia waha się
od 60 do 90 stopni Celsjusza.
Istnieją dwie metody osiągnięcia pożądanej temperatury: pierwsza z nich
to po prostu użycie odpowiedniego
termometru, druga opiera się na spostrzeżeniu, że w temperaturze pokojowej wrząca woda po 3–4 minutach ma
90stopni, a po 12–14 spada do 75. Niestety w zależności od stopnia rozdrobnienia suszu, gatunku herbaty i twardości wody parzenie zielonej herbaty
ma zróżnicowany czas. Herbaty bardzo
rozdrobnione parzy się króciutko, a te
o dużych listkach parzy się znacznie dłużej. Podobnie jak wielkość liści również
i twardość wody wydłuża czas parzenia
zielonej herbaty.
Krótkie parzenie (około 3 minut) powoduje, że teina nie
wiąże się z garbnikami, więc napar jest orzeźwiający i pobudzający. Wydłużenie czasu parzenia z kolei daje nam napar o działaniu relaksującym.
Zielona herbata pozwala na dwu- a nawet trzykrotnie
parzenie, za każdym razem uzyskując napar o innym aromacie i innych właściwościach. Pierwsze parzenie daje
napar o delikatnym aromacie i działający pobudzająco.
Drugie parzenie daje napar o intensywniejszym aromacie,
smaczniejszy i działający relaksująco na nasz organizm (dlatego jest on znacznie bardziej ceniony niż ten z pierwszego parzenia )
Wiele ośrodków naukowych prowadziło badania, by
potwierdzić, że konsumpcja zielonej herbaty poprawia
metabolizm. W ostatnich latach wysoki poziom cholesterolu stał się poważnym problemem w krajach rozwiniętych.
Badania wykazały też, że zielona herbata może obniżyć
poziom cholesterolu, a nawet podnieść poziom HDL („dobrego” cholesterolu) w organizmie. Sekret zielonej herbaty
tkwi w zawartych w niej antyoksydantach, substancjach
zwanych polifenolami. Zielona herbata od tysięcy lat stosowana była w medycynie naturalnej krajów dalekiej Azji
(przede wszystkim Chin) do leczenia wszystkich schorzeń
– od bólu głowy do depresji. Współczesne badania naukowe wskazują, że zielona herbata ma działanie zdrowotne.
Zmniejsza ryzyko powstawania nowotworów, zapobiega
wystąpieniu reumatoidalnego zapalenia stawów, obniża
cholesterol, przeciwdziała chorobom serca i układu krążenia oraz zaburzeniom funkcji układu immunologicznego.
Zatem: cheers! 

Podobne dokumenty