Gazeta Wrocławska/Wieczór Wrocławia
Transkrypt
Gazeta Wrocławska/Wieczór Wrocławia
6 | Wrocław Wroc³aw | 20 stycznia 2012 r. ZROBIONE WE WROCŁAWIU WROC£AWIU Zwiększają IQ Twego domu Inteligentne systemy sterowania domu firmy Nexwell to nowość na polskim rynku mieszkaniowym. Sprawdźmy, jak powstaje urządzenie, dzięki któremu rano zawsze będzie ciepło i jasno – pisze Paweł Kuś P Tak naprawdę za większość tych czynności odpowiada płytka drukowana – serce całego systemu. Jest ona sprowadzana aż z Belgii, rzadziej z Polski, i przygotowana do montażu. Najpierw jednak musi trafić do sitodrukarki, gdzie zostanie na nią nałożona warstwa cyny. Pomaga ona w montażu podzespołów. Następnie płytka trafia do specjalnej maszyny, która automatycznie instaluje na niej odpowiednie komponenty. – Jest to dosyć zaawansowana maszyneria – mówi Łukasz Łysak, jeden z pracowników Nexwell. – Wystarczy tylko ją zaprogramować, a urządzenie samo za nas wykona całą pracę – dodaje. Czasem jednak, gdy do zamontowania jest mało podzespołów, nie opłaca się włączać maszyny. Wtedy pracownicy montują daną część ręcznie, przy pomocy specjalnej igły z magnesem. Płytka trafia potem do pieca lutowniczego, który na stałe przymocowuje komponenty. Na koniec każda z nich musi jeszcze przejść test pod mikroskopem. Następnie trzeba płytkę oczyścić z cyny, która pozostała. Pracownik zakłada gumowe rękawice i macza układ w różnych roztworach, które wypłukują cynę. Na koniec płytka trafia jeszcze do suszarni, gdzie spędza nawet do 24 godzin. Kiedy układ jest już gotowy, pozostaje zmontowanie obudowy i dopięcie kabli. Na koniec dodaje się jeszcze panel, który jest bardzo delikatnie montowany. Chroni go specjalna folia, który wyklucza porysowanie. Gotowy produkt trafia bezpośrednio do klienta, najczęściej polskiego. Rzadko kiedy firma eksportuje swoje towary, ale to może się w przyszłości zmienić. Zaczynamy od włożenia płytki do sitodrukarki, gdzie nałożona jest na nią warstwa cyny. Pomaga ona w późniejszym montażu podzespołów Komponenty trzeba czasem montować ręcznie, za pomocą igły z magnesem Każda płytka jest gruntownie testowana pod mikroskopem Po zlutowaniu podzespołów, płytkę trzeba wyczyścić Jeden z ostatnich kroków to montaż delikatnego panelu dotykowego Tak wygląda jeden z ukończonych systemów, które trafią do mieszkań ZDJĘCIA: PIOTR WARCZAK omysł na firmę omys³ przyszedł w 2006 roku. Trzech kolegów z Politechniki Wrocławskiej postanowiło założyć przedsiębiorstwo produkujące inteligentne systemy. Pomysłodawcą był Michał Kowalczyk. Dotychczas Nexwell sprzedał ponad 700 systemów. – Zauważyłem, że na Dolnym Śląsku nie ma żadnej firmy produkującej inteligentne systemy sterowania domem – mówi. – A mnie ten temat od dawna interesował, więc zdecydowałem się razem z kolegami, którzy mieli niezbędną wiedzę, zacząć to robić – dodaje. Sam system wygląda niepozornie – ot, skrzynka z różnymi kablami i panelem dotykowym do sterowania. Jednak możliwości tego urządzenia są prawie nieograniczone. Bez problemu jesteśmy w stanie go zaprogramować, aby przy wstawaniu z łóżka mieć już ciepłą wodę w kranie, lekko zwinięte rolety (by światło nie raziło w oczy) i ekspres, który już będzie przygotowywał kawę. Za pomocą małego pilocika możemy także otwierać i zamykać bramę, dobierać odpowiednią temperaturę, programować wyłączenie wszystkich świateł po wyjściu z domu czy nawet oglądać obraz z wideofonu w naszym telewizorze. – Możliwości łączenia dwóch instalacji są w zasadzie nieograniczone. Każdy może sam dostosować system do swoich potrzeb – zapewnia Kowalczyk. – Jedyny problem to brak przygotowanego miejsca na naszą instalację. Jeszcze nie wszyscy deweloperzy przyzwyczaili się do takich rozwiązań. A np. w Niemczech czy Francji systemy takie jak nasze są na porządku dziennym – dodaje.