PIEŚŃ O KAPITANIE OSZKU 1. tę pieśń kapitanie najmilszą z

JUŻ ZACHODZI CZERWONE SŁONECZKO
PIEŚŃ O KAPITANIE OSZKU
1.
2.
tę pieśń kapitanie najmilszą z wszystkich nut
Grał wiatr i łagodził huki spienionych wód.
A dziś zniknął okręt i ucichł poszum fal,
A dziś gra ja motor pancerna dźwięczna stal.
Blask latarń morskich dawno w oddali zgasł,
Ognie biwaków migają przez las.
Wróg jest przed nami i każdy o tym wie,
Za co ma walczyć , za co dać życie swe.
1.
Już zachodzi czerwone słoneczko
za zielonym gajem
ubodzy powstańcy, śląscy szeregowcy
idą na bój krwawy
2.
Ref.: Czy miotał Tobą gniew,
Czy uśmiech gładził brew
Tyś nam tą pieśnią, ta ukochana
Rozpalał w sercach krew.
Chłopcy na nas już czas!
Z przodu wołają nas!
Tam przed nami orgesze, więc ognia!
Hej, szofer! – pełny gaz!
3.
Złączyli się do jednej brygady
bo wiodło ich serce
aby obsadzili cały Górny Ślązek
i jego granice
Na granicy tam Górnego Śląska
Jest przepaść głęboka
Tam niejedna panieneczka Śląska
Utraciła chłopca
Ta pieśń kapitanie którą kochałeś tak
Ta pieśń przeszła z nami cały bojowy szlak.
A gdy na biwakach śpiewałeś z nami ją,
Jej dźwięk budził uśmiech ziemi zroszonej krwią.
Dziś ogień walki dawno nad Śląskiem zgasł,
Burze minęły i Ciebie brak wśród nas.
Lecz nam matrosom znana jest prawda ta:
Pieśń nie umiera – sława na wieki trwa!
Ref.: Czy miotał…
OD BYTOMIA BITA DROGA
1.
Od Bytomia bita droga
różami obsadzana
sadziła je moja najmilejsza
do której ja tam chodzował.
2.
Miała ona trzy różyczki
a mnie ich dać nie chciała,
mówiła mi że są latoś drogie
i że je będzie sprzedawać.
3.
Innym żeś je darmo dała
a mnie je chcesz sprzedawać,
czekaj serce z fałszywego świata
będziesz ty na mnie narzekać.
4.
Pierścioneczka, coś mi dała
długo nosić nie będę,
tak ja pójdę znów do powstania
to nim karabin nabiję.
5.
I chusteczki coś mi dała
długo nosić nie będę
jak ja pójdę znów do powstania,
karabin czyścić nią będę.
GDY SZEDŁEM RAZ OD WARTY
1. Gdy szedłem raz od Warty
Sam jeden w ciemną noc
Na straży stał oparty
Górnośląski harcerz nasz
Ref.: Ty młody skaucie, powiedz nam
Co ty tu robisz późno sam
Ja stoję dla Ojczyzny mej
Ojczyzno moja żyj
GŁĘBOKA STUDZIENKA
DO BYTOMISKICH STRZELCÓW
Do bytomskich strzelców chłopców zaciągają
Niejednej dziewczynie, niejednej kochance
Serce zasmucają serce zasmucają
Nie płaczże dziewczyno nie smuć sama siebie
Bo za roczek za dwa, bo za roczek, za dwa
Powrócę do Ciebie, powrócę do Ciebie
A jak nie powrócę listy będę pisał
Ty będziesz czytała ty będziesz płakała
Ja nie będę słyszał, ja nie będę słyszał
Napisał listeczek krwią palca swojego
Nie mogła przeczytać, nie mogła przeczytać
Od żalu wielkiego, od żalu wielkiego
Wyszła na góreczkę , gdzie powstańcy jadą
Po moim Jasieńku po moim kochanku
Konika prowadzą konika prowadzą
Głęboka studzienka
Głęboka kopalnia
A nad nią Kasieńka
Jakby malowana
Nad studzienką stała
Wodę nazbierała
O swoim Jasieńku
Tak sobie myślała
Żebym Cię Jasieńku
W wodzie zobaczyła
Tobym ja z a tobą
Do wody wskoczyła
Ale ja nie wskoczę
Bo jest za głęboka
Daleko jest do dna
I zimna woda jest
Konika prowadzą żałoba okryty
Pewnie mój Jasieniek pewnie mój kochanek
Na wojnie zabity, na wojnie zabity
DZIEWECZKO ZE ŚLĄSKA
Dzieweczko ze Śląska
Na trzewiczku wstążka
Na szyi korale /x2
Za cztery talary
Fartuszek jedwabny
W kwiatki wyszywany
Na głowie chusteczka /x2
Na dobre słóweczka
Przeszwarna dzieweczka
Wesołe oczyczka
Za ślubny wianeczek /x2
Złoty pierścioneczek
ZEFIR
1. Przy świetle które nieprzyjaciel rzucił
Widać w milczeniu rozstawione warty
Tam młody żołnierz aby czas swój skrócić
Tak sobie dumał na orężu wsparty
Ref.: Słodki Zefirze, Zefirze jedyny
Nieś moje pienia do lubej krainy
Powiedz że żyję tu zajęty cały
Swoja Ojczyzną i wielkością chwały.
2. Ojczyzno moja, gdy Cię trzeba wspierać
Nie żal żyć w nędzy nie żal umierać
Dla Ciebie zjadłe smakują trucizny
Znosić kalectwa i szlachetność blizny
3. Jutro okazać trzeba wiele męstwa
Nim zorza błyśnie bitwa się rozpocznie
Śmierć mnie pokona lecz pośród zwycięstwa
Chociaż polegnę to pośród mych braci.