Numer 2(10) LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2011
Transkrypt
Numer 2(10) LISTOPAD-GRUDZIEŃ 2011
GAZETA SZKOLNA II LO IM. JANA KASPROWICZA W KUTNIE c@sper Numer 2 (2) listopad-grudzień 2009 BYCIE NAUCZYCIELEM . . . N AT U R A L N E Milena Kusiak w rozmowie z p. Czesławą Politańską, poetką, wieloletnią nauczycielką naszej szkoły - czytaj s. 8 Poznaj ludzi z pasją, zdolnych, przebojowych, już z sukcesamiwywiady z Anią, Magdą, Martą i Michałem czytaj s. 6 i 9 [email protected] Świątecznie bogaty dział sportowy: nasze siatkarskie złotka, podsumowania w piłce nożnej, a nawet boks - wszystko na czterech stronach - 13 - 16 „Jakże się odnajdziemy ...” koncert w DNIU PATRONA i ślubowanie klas pierwszych czytaj s. 5 Świąt Bożego Narodzenia wypełnionych radością i miłością, Niosących spokój i odpoczynek oraz samych pięknych I szczęśliwych zdarzeń w nadchodzącym Nowym Roku życzy w imieniu społeczności Liceum Dyrektor Barbara Rostek-Nowacka zdjęcie ze ślubowania lub koncertu Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzymy Wam - kasprowiczowska społeczności, aby przy świątecznym stole nie zabrakło serdeczności i ciepła rodzinnej atmosfery, aby nadchodzący nowy rok dostarczył wielu miłych wrażeń, aby nie zabrakło wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radości, a tegorocznym maturzystom wiary we własne siły i zapału do nauki. Redakcja Caspra Od Redakcji Witajcie w drugim już numerze naszej szkolnej gazety Casper. Bardzo duże zainteresowanie pierwszym numerem gazety z Waszej strony dodało naszej redakcji skrzydeł i przepełniło ochotą do kontynuacji. Tak więc po tygodniach zmagań z przeciwnościami losu, które nieraz utrudniały nam pracę, możecie sięgnąć po nowego Caspra. Nowy numer to nowe nowości, nowe artykuły, nowy układ, który ułatwi dotarcie do interesujących Was zagadnień. Gazeta, którą trzymacie w rękach wypełniona jest artykułami z dość wysokiej półki (może jeszcze nie najwyższej, ale ciągle się uczymy bycia dziennikarzami) godnymi Waszej uwagi. Ostatnie dwa miesiące w życiu naszego Liceum były bardzo obfite. Miało miejsce wiele spotkań, wydarzeń czy konkursów. Uczniowie odnosili liczne sukcesy. Odbywały się różnorakie ceremonie, obchodziliśmy m.in. Dzień Patrona. Jednak nie martwcie się, nasza redakcja była wszędzie i mamy dla Was interesujące relacje ze wszystkich możliwych wydarzeń. Tak więc możecie przeczytać relacje z Dnia Profilaktyki, Tygodnia Historii, wspomnianego Dnia Patrona i ślubowania pierwszoklasistów, wycieczek itd. Tym razem dział Felietony zawiera artykuł Trzy pokolenia w Kasprowiczu. Ponadto działy Kultura oraz Serwis Uczniowski dodatkowo wzbogacają zawartość Caspra. Oczywiście nie zapomnieliśmy o naszych uzdolnionych literacko kolegach – sekcja Twórczość uczniów prezentuje najnowsze wiersze. Dział Sport również zawiera wiele relacji i sprawozdań, m.in. z Ligi Siatkówki Kobiet oraz artykuły dotyczące sportowych sukcesów. Mam nadzieję, że nie zanudziłem Was tym wstępem i z ochotą zagłębicie się w drugi numer gazety, spędzając miłe chwile na lekturze Caspra. Ponadto życzę Wam udanych i radosnych Świąt Bożonarodzeniowych spędzonych w gronie rodzinnym, mnóstwa prezentów oraz pomyślności na Nowy Rok. redaktor naczelny Tomasz Kołudzki Z życia szkoły W numerze: Aktualności XI – XII 2009 r. 5 XI – konkurs “Mistrz Ortografii Powiatu Kutnowskiego” czytaj s. 9 7-8 XI – finał Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego wierszy i pieśni o tematyce patriotycznej czytaj s. 6 10 XI – Dzień Profilaktyki - akcja prozdrowotna “Zdrowy styl życia – wolny od nałogów” czytaj s. 4 11 XI – Turniej Piłki Siatkowej o Puchar Prezydenta Miasta Kutno czytaj s. 13 12 XI – wycieczka do Sejmu i Senatu klas IIIa,c,d 13 – 18 XI – Dni Historii czytaj s. 3 13 XI – szkolne wyjście do KDK na film pt. „Dzieci Ireny Sendlerowej” 16 XI – Olimpiada Języka Angielskiego 17 XI – zawody w piłkę ręczną w SP nr 9; pierwsze miejsce przez drużynę dziewcząt 20 XI – Olimpiada Języka Niemieckiego i wiedzy o społeczeństwie 23 XI - zawody pływackie: I miejsce w sztafetach pływackich w Mistrzostwach Powiatu „LICEALIADA” . 23-24 XI – akcja „Góra Grosza” 23-27 XI – matury próbne 23-29 XI – akcja „Pomóż dzieciom przetrwać zimę” 24 XI – pożegnanie pana dyrektora Stanisława Prośniewskiego 27-28 XI – wycieczka klasy IIb i Ic do Krakowa 1 XII – Olimpiada Teologii Katolickiej 3 XII – wyjście do Biblioteki Miejskiej w ramach VI Festiwalu im. Szaloma Asza na wykład pt. „Historia Żydów w Kutnie”; wystawa pt.: „Szalom Asz i miasto jego młodości” czytaj s. 7 3 XII - szkolny kiermasz książek czytaj s. 4 5 XII - sukces w 40. Warsztatach Debatanckich czytaj s. 6 7 XII - nagrodzeni przez Marszałka Województwa -obchody 90-lecia województwa łódzkiego czytaj obok 7 XII - turniej siatkówki czytaj s. 13 11 XII – IIIe w Pałacu Prezydenta RP i Muzeum Powstania Warszawskiego 14 XII – święto patrona szkoły; ślubowanie klas pierwszych czytaj s. 5 Marta Pastusiak 2 Omówienia i komentarze Emmanuel - s. 10 Zbigniew Zapasiewicz - s. 10 Twórczość literacka - s. 11 Trzecie pokolenie w Kasprowiczu - s. 12 Historia (nie)zwykłej bohaterki - s. 12 Sport Adamek królem polskiego boksu - s. 14 Podsumowanie ekstraklasy - s.15 Podsumowanie I Ligi - s. 15 Podsumowanie KALSK - s. 16 FC Barcelona w Płocku - s. 16 7 grudnia 2009 r. w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi miała miejsce uroczysta gala podsumowująca obchody 90-lecia Województwa Łódzkiego. Oczywiście nie zabrakło tam uczniów naszej szkoły, ale może po kolei. Obchody rozpoczęły się przemówieniami Marszałka Województwa Łódzkiego Włodzimierza Fisiaka oraz Przewodniczącego Sejmiku Województwa Łódzkiego Marka Mazura. Po czym nastąpiło wręczenie nagród laureatom konkursu z okazji 90-lecia Województwa Łódzkiego. W kategorii szkół ponadgimnazjalnych na prezentację multimedialną triumfowali uczniowie naszej szkoły, zdobywając wszystkie najważniejsze miejsca. Pierwsze Patrycja Stempińska z IIe, drugie Paweł Olejniczak - IIIc, a trzecie Tomasz Kołudzki IIe. Laureaci otrzymali piękne szklane statuetki oraz cenne nagrody rzeczowe. Temat prac brzmiał: „Województwo łódzkie moją małą ojczyzną”. Po części oficjalnej rozpoczęła się część artystyczna. Wystąpili studenci Łódzkiej Filmówki w recytacji „Kwiatów Polskich” Juliana Tuwima. Galę zakończył wystawny bankiet. Serdecznie gratulujemy zwycięzcom i mamy nadzieję na dalsze sukcesy. Katarzyna Michalak Był taki dzień...11 listopada - s. 2 Żegnamy dyrektora S. Prośniewskiego- s. 3 VI. Festiwal Szaloma Asza - s. 7 Wykład - Historia Żydów w Kutnie - s. 7 Bycie nauczycielem ...naturalne - wywiad z p. Czesławą Politańska-Szulc - s. 8 Życie z pasją - wywiad z M. Olewnikiem -s. 9 Poczuj magię tych świąt - s. 10 B y ł t a k i d z i e ń … 11 l i s t o p a d a Droga Polski do niepodległości: 10 listopada 1918 r. z Magdeburga powraca do Warszawy Józef Piłsudski. 11 listopada 1918 r. Rada Regencyjna przekazuje władzę nad podległym jej wojskiem Józefowi Piłsudskiemu. 12 listopada 1918 r. Rada Regencyjna powierzyła Józefowi Piłsudskiemu misję stworzenia rządu narodowego. 14 listopada 1918 r. następuje rozwiązanie się Rady Regencyjnej i przekazanie zwierzchniej władzy państwowej Józefowi Piłsudskiemu. Obchody Dnia Niepodległości w Kutnie 91. rocznica odzyskania niepodległości rozpoczęła się przy pomniku Marszałka Piłsudskiego przemową Pana Prezydenta Zbigniewa Burzyńskiego, który wraz z innymi delegacjami złożył kwiaty pod pomnikiem Marszałka. W ceremonii wzięli także udział żołnierze 2 Bazy Materiałowo-Technicznej, którzy oddali salwę honorową. Całej uroczystości towarzyszyła Orkiestra Dęta OSP Kutno oraz chór złożony z uczniów kutnowskich szkół. Na zakończenie uroczystości odbyła się defilada żołnierska. Mimo padającego deszczu kutnianie chętnie uczestniczyli w obchodach 11 listopada. Tomasz Kołudzki REDAKCJA „C@SPRA”: Redaktor naczelny: Tomasz Kołudzki Dziennikarze: Katarzyna Michalak, Patrycja Stempińska, Marta Pastusiak, Agata Klimarczyk, Małgorzata Troczyńska, Milena Kusiak, Justyna Stanowska,Agnieszka Nowakowska, Karolina Kazimierska, Michał Bartosiewicz, Dawid Grzelak, JakubSobczyk, Dawid Gałązka, MieszkoMeronk Skład DTP: Maja Ambroziewicz, Adrian Arkita, Karolina Kazimierska, Agnieszka Nowakowska, Małgorzata Troczyńska, Anna-Maria Wojtasiak Opiekunowie: p. Dorota Dobiecka-Stańska, p. Piotr Staniszewski, p.Artur Ciurlej Casper • listopad-grudzień 2009 Z życia szkoły STANISŁAW PROŚNIEWSKI (1930 - 2009) 24 listopada pożegnaliśm y pana dyrektora Stanisława Prośniewskiego. Niezwykłego nauczyciela m atem atyki, d yr ek to r a Liceu m , w s p a n ia łeg o , n ies tr u d z o n eg o w ych o w a w cę w i elu p o k o leń m ło d z i eż y, cz ło w i ek a w ie lk ie g o s er c a . Stanisław Prośniewski urodził się 16 maja 1930 roku w Pacynie. Swoją pracę zawodową, jako nauczyciel matematyki, rozpoczął w 1951 roku w Szkole Podstawowej w Szewcach. Po odbyciu zasadniczej służby wojskowej podjął pracę w Szkole podstawowej TPD – dzisiaj Gimnazjum nr 2 . Od 1954 roku jest nauczycielem matematyki w nowopowstałym II Liceum Ogólnokształcącym w Kutnie, które od 1958 roku nosi imię Jana Kasprowicza. W roku 1976 obejmuje stanowisko wicedyrektora u boku Józefa Stankiewicza – dyrektora Liceum. Funkcję pełni dziewięć lat, by w roku szkolnym 1985/1986 przejąć stanowisko dyrektora. Pan Stanisław Prośniewski w latach 19721976 był wizytatorem metodykiem, uczył również od 1966 roku w Zespole Szkół Ogólnokształcących dla Pracujących w Kutnie. Dyrektor Barbara Rostek-Nowacka takimi słowami żegnała Stanisława Prośniewskiego. „Społeczność Kasprowiczowska żegna dzisiaj ze smutkiem dyrektora i profesora Stanisława Prośniewskiego. Swoją długo- letnią pracą, postawą - twórczą obecnością - na trwałe wpisał się w historię II Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kasprowicza w Kutnie i pozostał we wdzięcznej pamięci pokoleń. Pan Stanisław Prośniewski nauczał trudnego przedmiotu. Obdarowany został jednak szczególnym darem jasnego i przejrzystego tłumaczenia zawiłości matematycznych, jak również świadomością, że w szkolnych ławkach zasiadają również i tacy, którzy talentami obdarowani zostali w zgoła innej dziedzinie. Profesjonalizm matematyka i dobroć człowieka spotkały się w skromnej osobie Stanisława Prośniewskiego. Wartości te pozostały z Profesorem zawsze. Wtedy, gdy uczył matematyki, otaczał troską wychowanków, gdy edukował młodych nauczycieli będąc wizytatorem metodykiem, wtedy gdy pełnił funkcję wicedyrektora, gdy na zakończenie swojej zawodowej kariery został dyrektorem szkoły. Nie sposób dzisiaj w chwilach wzrusze- Dni Historii w II LO Już po raz 16. w naszej szkole odbyły się Dni Historii. Tegoroczny temat brzmiał: Polska i świat w latach 1939-1989. 13 listopada wszyscy uczniowie naszej szkoły obejrzeli film pt. „Dzieci Ireny Sendlerowej”. Jest to historia młodej Polki, która uratowała z warszawskiego getta 2,5 tys. żydowskich dzieci. Młodzież naszego Liceum z uwagą i w skupieniu obejrzała film. 19 listopada uczniowie klas IId,e uczestniczyli w wykładzie profesora Jacka Sara- Casper • listopad-grudzień 2009 monowicza dotyczącego szlaku bojowego 37. Łęczyckiego Pułku Piechoty w czasie kampanii wrześniowej 1939 r. oraz Kutna i regionu w czasie II wojny światowej. Wykład wzbogacony był o prezentację multimedialną, klarownie przedstawiającą temat oraz w liczne źródła, m.in. fotografie i nagrania radiowe. Również tego samego dnia klasy Id,e wysłuchały ciekawego wykładu profesora Artura Ciurleja o II wojnie światowej na ziemi kutnowskiej. Uczniowie obejrzeli prezentację multimedialną Michała Olewnika z IIIc. Prezentacja „Kutno we wrześniu 1939 r. wewspomnieniach mieszkańców Kutna i powiatu kutnowskiego” zajęła pierwsze miejsce w kategorii szkół ponadgimnazjalnych w konkursie o tym samym tytule. nia i smutku odnieść się do wszystkich zasług Pana Profesora Stanisława Prośniewskiego. Niewątpliwie pozostaje w naszej pamięci jako Herbertowski - Pan od matematyki, a zatem niezwykły matematyk i bardzo dobry, wrażliwy i szlachetny człowiek. Żegnamy Pana Panie Profesorze, który byłeś z nami i uczyłeś jak być”. Stanisław Prośniewski pochowany został 24 listopada na cmentarzu parafialnym w Kutnie. D.S Na uczniach także wywarła duże wrażenie. Dniom Historii towarzyszył konkurs plastyczny pt. „Zbrodnie okupantów na polskiej ludności cywilnej w czasie II wojny światowej”. Największe uznanie zyskała praca Anny Marii Wojtasiak z kl. Ie, która zdobyła pierwsze miejsce. II miejsce zajął Bartłomiej Petera (IIb), a trzecie Anna Kubiak (IIb). Wszyscy uczestnicy konkursu wykazali się niemałą pomysłowością w ujęciu tematu oraz zdolnościami plastycznymi. W holu szkoły mogliśmy podziwiać wystawę pt. „II wojna światowa na plakatach wojennych”. Plakaty propagandowe z różnych państw świata nawiązywały do działań wojennych. Ukazywały życie codzienne obywatela w obliczu wojny. Plakaty przyciągały uwagę i cieszyły się dużym zainteresowaniem. Uzupełnieniem całości były dwie wycieczki klas trzecich do Sejmu RP, Pałacu Prezydenckiego oraz Muzeum Powstania Warszawskiego oraz gazetka ścienna pokazująca początki niepodległości Polski w 1918 r. Nikt nie ma wątpliwości, że Tydzień Historii w Kasprowiczu wypadł bardzo pomyślnie. Agnieszka Nowakowska 3 Z życia szkoły Życie jest dla nas ciągnącym się happy-endem… Dnia 10 listopada 2009 r. w naszej szkole odbywała się akcja prozdrowotna „Zdrowy styl życia - wolny od nałogów”. Rozpoczęły ją klasy Ia i IIa od wykładów z panią dr Dorotą Żaczek, która w ramach programu Różowa Wstążeczka ,w ciekawy sposób przedstawiła profilaktykę raka piersi. Pani doktor, specjalista położnik-ginekolog, endokrynolog, mówiła między innymi o raku szyjki macicy i szczepionkach przeciwko niemu, raku piersi, antykoncepcji i ogólnie o zdrowiu. Jak relacjonuje Majka Kozanecka z klasy IIa: „Pani doktor pozwalała nam zadawać pytania i na każde odpowiadała chętnie. Mówiła wyraźnie i zrozumiale, mimo że używała naukowych nazw. Opowiadała o badaniach ginekologicznych, o tym jak ludzie się ich boją oraz o pacjentkach z nietypowymi przypadkami, oczywiście bez nazwisk.” Kolejnym punktem tego dnia było szkolenie pierwszej pomocy przedmedycznej, które przeprowadzili przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej. W szkoleniu wzięli udział uczniowie z klasy Ib i IId. Panowie strażacy przekazali najpierw wiedzę teoretyczną, a następnie jej wykorzystanie w praktyce. Mówili również o błędach jakie najczęściej popełnia się przy udzielaniu pierwszej pomocy i przestrzegali przed nimi. Zaprezentowali wszystkie elementy pierwszej pomocy na fantomie. Później każdy z uczniów biorących udział 4 w tym szkoleniu mógł przećwiczyć zdobytą wiedzę. Pod czujnym okiem strażaków wykonywali elementy udzielania pierwszej pomocy, a strażacy wychwycali błędy i komentowali ćwiczenia. Następnie wszyscy uczniowie klas pierwszych i drugich zebrali się w sali gimnastycznej, aby obejrzeć spektakl pt.: “Odzyskane nadzieje”, przygotowany przez ich koleżanki i kolegów. Przygotowania do spektaklu koordynowały sorki Agnieszka Jaskuła i Edyta Rybczyńska. Była to opowieść o przezwyciężeniu nałogu i życiu z HIV, przedstawiająca kilka epizodów z życia głównej bohaterki – Julii, która wpada w narkomanię. Po kilku skrajnych momentach w życiu Julii udaje jej się wygrać z nałogiem i historia kończy się happy-endem. Były momenty zarówno humorystyczne,jak i przygnębiające. Przedstawienie pośrednio przekazało widzom niezbędną wiedzę na temat HIV i AIDS. P o spektaklu klasy drugie udały się na swoje zajęcia, natomiast klasy pierwsze odbyły przewidziane dla nich warsztaty na temat zdrowego stylu życia, poprowadzone przez panią pedagog Małgorzatę Andrzejczak. Ucznio- wie dowiedzieli się jak zdrowo i aktywnie spędzać czas wolny, jak się relaksować i jak najlepiej wypoczywać. Zajęcia miały formę integracyjną – uczniowie, pracując w grupach, mieli okazję wymienić poglądy na dany temat oraz lepiej się poznać z perspektywy pracy zespołowej. Również tego samego dnia odbył się szkolny konkurs wiedzy o HIV i AIDS, zorganizowany przez sorkę Agnieszkę Jaskułę, który cieszył się szczególnym zainteresowaniem uczniów z klas o profilu biologicznochemicznym. Wzięły w nim udział 22 osoby. Kilka dni później poznaliśmy wyniki konkursu. Oto one: miejsce I – Magdalena Michalska oraz Agnieszka Janiak z klasy IIa, miejsce II - Klaudia Jóźwiak oraz Joanna Walczak Ia i miejsce III – Majka Kozanecka IIa. Ponadto w czasie przerw na głównym korytarzu wyświetlane były prezentacje multimedialne przygotowane przez młodzież. Dotyczyły one zdrowego stylu życia. Zaprezentowano również wyniki sondy ulicznej, którą wykonała klasa Ia. W gabinecie pielęgniarki wykonywane były pomiary ciśnienia tętniczego krwi. W czasie przerw można było usłyszeć spokojną, relaksacyjną muzykę Vangelisa, którą raczył słuchaczy radiowęzeł szkolny. Katarzyna Michalak Kiermasz książek 3 XII na korytarzu pierwszego piętra, przez cały dzień, był utrudniony ruch. Tłok spowodowany był zorganizowanym tam kiermaszem książek. Uczniowie mieli okazję nabyć wiele interesujących pozycji, nie tylko lektur szkolnych, czy samych do nich opracowań. Organizatorem całego tego zamieszania był profesor Piotr Staniszewski, który pytany o to, dlaczego zrealizował taki pomysł, odpowiada: “Aby zachęcić uczniów i nauczycieli do zainteresowania książkami, kupienia ciekawej lektury jako mikołajkowego prezentu”. Mimo dużego zainteresowania biblioteka szkolna zbytnio się nie wzbogaciła, co uzasadnia Ola Seweryn w rozmowie z nami: “Sporo uczniów podchodzi do stoiska, oglądają wiele książek, lecz zaraz je odkładają na miejsce, nie wykazując zainteresowania kupnem”. Tomasz Kołudzki Casper • listopad-grudzień 2009 Z życia szkoły ŚLUBUJEMY! „(...) dbać o dobre imię Szkoły, uczyć się, by osiągać coraz lepsze wyniki, dobro innych stawiać ponad własne (...) nie zawieść pokładanego w nas zaufania...” – to tylko część słów, które stanowią rotę ślubowania pierwszoklasistów II LO im. Jana Kasprowicza w Kutnie. 14 grudnia 2009 to nie tylko DZIEŃ PATRONA w naszej szkole, ale także ważna data dla uczniów klas pierwszych. Wtedy to w sali Kutnowskiego Domu Kultury pierwszoklasiści, w obecności swoich rodziców, grona pedagogicznego oraz uczniów artystycznej Jakże się odnajdziemy, wskazując na potrzebę utożsamiania się z określonymi miejscami, które mogą dać nam wszystkim inspirację do dalszego życia. W podobnym tonie wypowiedział się gość zaproszony na uroczystość, wiceprezydent klas drugich i trzecich, złożyli ślubowanie – teraz w pełni będą mogli czuć się członkami społeczności szkolnej. Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 1600 wprowadzeniem sztandaru i odśpiewaniem hymnu szkolnego, następnie pani dyrektor Barbara Rostek – Nowacka, wyraziła radość z przyjęcia nowych uczniów do licealnego grona. Podkreśliła rolę ślubowania w życiu młodego człowieka i wagę wypowiadanych słów. Nawiązała również do tytułu programu w części Miasta Kutna p. Zbigniew Wdowiak, który złożył również wszystkim świąteczne życzenia. Później młodzież klas pierwszych złożyła uroczyste ślubowanie na sztandar szkoły. Po tej pierwszej podniosłej części, rozpoczęła się część artystyczna zatytułowana Jakże się odnajdziemy, do której scenariusz przygotowała i całość wyreżyserowała pani profesor Beata Fryz. Podstawą spektaklu stały się wiersze Czesławy Politańskiej – Szulc (polonistki w naszej szkole w latach Casper • listopad-grudzień 2009 1973-86), Artura Fryza (polonisty w latach 1989-91), Bartosza Pietrzaka – ucznia klasy IIId oraz oczywiście naszego patrona Jana Kasprowicza. Muzykę do prezentowanych utworów skomponowali absolwenci Liceum – Jarosław Domagała (matura 1988) i Paweł Grochulski (2006). W scenografii spektaklu wykorzystano reprodukcje obrazów pani Haliny Kamińskiej - nauczyciela plastyki w naszej szkole w latach 1977-1999. Prowadzącymi byli Karolina Smykowska i Sebastian Mikołajczyk. Wokalnie i instru- mentalnie udzielali się: Emilia Błaszczyk, Krzysztof Bździel, Magdalena Florczak, Justyna Głowacka, Justyna Zuzanna Grobelska, Dariusz Gruszczyński, Daniel Jędrzejczak, Albert Kurzyński, Bartłomiej Petera, Bartosz Pietrzak, Patryk Przygodzki, Karolina Smykowska, Agata Staniszewska, Laura Widawska, Mikołaj Wieczorek, Marta Wiśniewska. Opracowania muzycznego podjął się Krzysztof Bździel. Kolejny raz mogliśmy podziwiać grupę niesamowicie uzdolnionych koleżanek i kolegow, tym razem w bardzo trudnych tekstach i utworach muzycznych. Pięknie zabrzmiały słowa Kasprowicza “Rozmiłowała się ma dusza / W cichym szeleście drzew, / Gdy koronami ich porusza / Druh mój, przecichy wiew...” wykonane z niezwykłym wyrazem i przejęciem przez wszystkich uczestników spektaklu. Tytułowy utwór Jakże się odnajdziemy, powtórzony również na bis, melancholijnie rozpoczął i zakończył spotkanie, które na pewno długo pozostanie w pamięci pierwszoklasistów, ich rodziców oraz wszystkich uczestników. Na koniec pani dyrektor złożyła wszystkim życzenia świąteczne. Milena Kusiak 5 Z życia szkoły PI E RW S Z E W PO L S C E MAGDA FLORCZAK I ANNA MARIA TADEUSIAK ZAJĘŁY PIERWSZE MIEJSCE W FINALE IV OGÓLNOPOLSKIEGO KONKURSU RECYTATORSKIEGO WIERSZY I PIEŚNI O TEMATYCE PATRIOTYCZNEJ Wywiad z Anią Tadeusiak i Magdą Florczak - Co Was skłoniło do wzięcia udziału w konkursie pieśni patriotycznej? Myślimy, że chęć pokazania jak my rozumiemy patriotyzm i co on dla nas znaczy. - Ile czasu zajęło Wam przygotowanie? Na przygotowanie nie było czasu, właściwie to decyzja o utworze, który wykonamy zapadła w ostatniej chwili. Na szczęście piosenka, którą wybrałyśmy nie była nam obca, więc wystarczyło kilka razy ją prześpiewać i podzielić się tekstem - Jakie pieśni wykonałyście? - Na eliminacjach wykonałyśmy “Taki kraj”, dość znany utwór Jana Pietrzaka, jeśli zaś chodzi o drugą piosenkę to miałyśmy dość spory problem z jej wyborem. Początkowo miał to być „Biały krzyż”, jednak kilka dni przed występem stwierdziłyśmy, że warto byłoby zaryzykować i wykonać piosenkę, którą śpiewałyśmy na zeszłorocznym ślubowaniu klas pierwszych – “Wybaczcie im” z repertuaru Agnieszki Fatygi. Jest to piękny i głęboki choć mało znany utwór, więc bałyśmy się jak podejdzie do tego komisja, tym bardziej, że poznańskiej komisji przewodniczył dyrektor teatru muzycznego. - Jak długo trwa Wasza przygoda ze śpiewem i czy wiążecie z nim swoją przyszłość? Magda: śpiewam odkąd pamiętam jednak taka prawdziwa przygoda z muzyką zaczęła się w pierwszej klasie szkoły podstawowej kiedy to rozpoczęłam naukę w PSM w Kutnie. Wtedy też zaczęłam chodzić na zajęcia wokalne do MDK-u, gdzie śpiewam do dziś w zespole „Bingo”. Co się tyczy szkoły muzycznej, ukończyłam dwa stopnie. Pierwszy na wydziale fortepianu, a drugi na wydziale wokalnym. Muzyka na pewno zawsze będzie odgrywać dużą rolę w moim życiu, ale jeżeli chodzi o moją przyszłość, to nie mam jeszcze sprecyzowanych planów. Ania: Moja przygoda ze śpiewem, podobnie jak Magdy, trwa praktycznie odkąd pamiętam. Zawsze to lubiłam i to wła- Darek najlepszy w 40. Warsztatach Debatanckich Piątego grudnia o godzinie 19 w sali konferencyjnej Urzędu Miasta Kutno odbywał się finał 40. Warsztatów Debatanckich. Dyskusji na temat „Ta strona uważa, że Polacy są tolerancyjni wobec mniejszości narodo- 6 wych i cudzoziemców”. Debata generalna była podsumowaniem całodniowych warsztatów, które nauczyły uczestników reguł debaty oksfordzkiej, oraz sztuki skutecznych i przekonujących wystą- śnie w tym widziałam swoją przyszłość. Obecnie jestem w trzeciej klasie kutnowskiej szkoły muzycznej na wydziale wokalnym i będę podchodziła do egzaminów na Akademię Muzyczną, ale szczerze powiedziawszy, patrząc przyszłościowo, śpiew jako zawód po prostu się nie opłaca, dlatego zawsze warto mieć jakąś alternatywę, a śpiew traktować jako miłe hobby. - Jakie uczucia towarzyszą wam podczas występów? Magda: Czuje się fantastycznie, stojąc na scenie, lubię „mieć coś do powiedzenia ludziom”. Wiadomo, że zawsze jest stres, ale w moim przypadku jest to stres mobilizujący, który mija, gdy tylko zaczynam śpiewać. Ania: Mnie prawie zawsze przy występie towarzyszył i towarzyszy stres. Uważam, że na próbach zawsze wszystko wychodzi mi lepiej, więc myślę, że materiał trzeba mieć opanowany na dwieście procent, aby przy występie móc osiągnąć setkę. Niestety w moim przypadku są to tylko słowa! - Odnosicie wiele sukcesów oraz zdobywacie nagrody, czy w związku z tym myślałyście o wzięciu udziału w programie typu “Mam talent” czy “Szansa na sukces”? Magda: Nie sądzę. Szczerze, to ja się w tym nie widzę. Ania: Uważam, że przy tak skomercjalizowanym rynku muzycznym nie ma to jakiegokolwiek sensu. Marta Pastusiak Agata Klimarczyk pień publicznych. Finałowej dyskusji przysłuchiwało się prawie dwustu mieszkańców Kutna i zaproszeni goście, wśród których znaleźli się między innymi Ambasador Republiki Czeskiej Jan Sechter, Przewodniczący Kongresu Polaków w Republice Czeskiej Józef Szymeczek oraz posłowie na Sejm RP Tadeusz Woźniak i Andrzej Biernat. Prócz młodzieży z Kutna w warsztatach wzięli udział młodzi mieszkańcy Łowicza, Łęczycy i Polacy z Zaolzia. W debacie oksfordzkiej publiczność głosuje nie za tezą lecz za skutecznością argumentacji. W tej edycji wygrała strona opozycji, w której znajdował się reprezentant Naszego Liceum Dariusz Gruszczyński; otrzymał on również nagrodę za najlepszą argumentację. Gorąco zachęcamy wszystkich miłośników słownych sporów do wzięcia udziału w kolejnej edycji warsztatów, która odbędzie się już w maju. Dariusz Gruszczyński Casper • listopad-grudzień 2009 kultura VI Festiwal Szaloma Asza W dniach 3 – 6 grudnia 2009 r. w naszym mieście odbył się już VI Festiwal im. Szaloma Asza. Patronat honorowy nad tym kulturalnym wydarzeniem przyjął m.in.: Prezydent Miasta Kutno – Zbi- gniew Burzyński oraz Naczelny Rabin Polski – Michał Schudrich. W tym właśnie czasie miały miejsce liczne wykłady przedstawiające historię i kulturę Żydów w Kutnie (dr Janusz Pawlak „Historia Żydów w Kutnie”) oraz wyjątkową twórczości Szaloma Asza, którą przybliżył prof. Daniel Kalinowski w wykładzie pt. „Franz Kafka, Szalom Asz. Wspólnota postulowana czy realna?”. Wszystkie spotkania cieszyły się dużym zainteresowaniem, szczególnie wśród młodzieży, która stanowiła liczną grupę wśród słuchaczy. Oprócz prelekcji na deskach Kutnowskiego Domu Kultury można było obejrzeć spektakl pt: „Ja Żyd z We s e l a ” – Ro m a n Brandstaettera. Adaptacją i reżyserią zajął się pan Tadeusz Malak. Wystąpili: pan Jerzy Nowak i pan Tadeusz Malak. Równie ciekawą propozycją dla zainteresowanych był „Wieczór Żydowski”, który dobył się w piątek 4 grudnia w Restauracji Rondo, gdzie można było wysłuchać utworów muzyki klezmerskiej w wykonaniu zespołu Zielak Band. „Historia Żydów w Kutnie” - wykład w ramach VI. Festiwalu Szaloma Asza W ramach VI Festiwalu im. Szaloma Asza klasa IIe pod opieką pani profesor Anny Ambroziak wzięła udział w prelekcji historyka regionalisty dr. Janusza Pawlaka „Historia Żydów w Kutnie”, która miała miejsce w Miejskiej i Powiatowej Bilbliotece Publicznej w Kutnie. Pan doktor przybliżył zebranym historię pojawienia się w naszym mieście Żydów oraz zajęcia, którymi się trudnili. Przedstawił również sylwetki znanych i zasłużonych w rozwoju Kutna, m.in. najsłynniejszego rabina Kutna – Jehoszuy Trunka. W sposób dość jasny i klarowny została przedstawiona słuchaczom historia ludności żydowskiej. Ponadto mieliśmy okazję poznać charakterystykę żydowskich ruchów intelektualnych i religijnych, takich jak chasydyzm czy haskala. Casper • listopad-grudzień 2009 W drugiej części wykładu dr Janusz Pawlak przedstawił postać urodzonego w Kutnie prozaika i dramaturga – Szaloma Asza, jego życiorys i twórczość. Dopełnieniem wykładu była wystawa „Szalom Asz i miasto jego młodości” składająca się z eksponatów Muzeum Regionalnego w Kutnie i Archiwum Państwowego. Wykład nie wzbudził wielkiego zainteresowania wśród zebranej młodzieży Jednak największym zainteresowaniem cieszyła się wyjątkowa debata, która odbyła się w sobotę 5 grudnia w Urzędzie Miasta w Kutnie pt: “Ta strona uważa, że Polacy są tolerancyjni wobec mniejszości narodowych i cudzoziemców” z udziałem uczniów kutnowskich szkół średnich i zaproszonych gości z Czech i Niemiec. Warto wspomnieć, że pierwszą nagrodę w bedacie za najlepszą argumentację, otrzymał uczeń klasy IIIe naszego Liceum Dariusz Gruszczyński. Ostatniego dnia festiwalu, w Restauracji Rondo, odbyło się uroczyste ogłoszenie wyników IX. Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Szaloma Asza i I Ogólnopolskiego Konkursu Reportażu Radiowego i Radiowych Form Dokumentalnych „Miasteczko 2009” oraz wręczenie nagród laureatom. VI. Festiwal Szaloma Asza zakończył koncert zespołu Yankel Band. Sądzę, iż kutnowski festiwal w bardzo przystępny i ciekawy sposób przybliżył twórczość i osiągnięcia słynnego kutanina – Szaloma Asza, dzięki czemu kolejne pokolenia mieszkańców Kutna na pewno nie zapomną o tym wyjątkowo uzdolnionym artyście. Patrycja Stempińska z kutnowskich szkół. Mimo to popieram wszelkie inicjatywy prowadzące do uatrakcyjnienia nauki. Natomiast wystawa umiała zaciekawić oglądającego bogactwem fotografii, skłonić go do uważnego obejrzenia, jak i przekazać wiele cennych informacji. Tomasz Kołudzki 7 Wywiady Bycie nauczycielem ... naturalne Tru dno t o w yt łu maczyć. Od po cz ą tk u w yd aw a ło mi s ię t o o cz ywi st o ścią i ta k nap r aw dę ni gd y d łu żej s ię na d t ym ni e z as ta naw i ał am - z p. C zes ław ą Polit ańs ką, po et ką, wielo let nią nauczy cie lką nas ze j s zko ł y r o zma w ia M ilena K us iak - W zawodzie nauczyciela pracowała Pani … lat. Dlaczego właśnie wybrała Pani ten zawód, a nie inny? Po prostu uważałam, że to dobra droga. Dziś, patrząc z pewnego dystansu na różne sprawy, mogę powiedzieć, że zawód nauczyciela był swego rodzaju powołaniem. Ze względu na zamiłowanie do nauk humanistycznych wybrałam właśnie polonistykę. To była i jest moja pasja, której długo nie ujawniałam. - Jak wspomina Pani pracę w Kasprowiczu? - Bez większych problemów. Panowały tam (i na pewno panują) dobre warunki do pracy, przez co aktywność nauczyciela może być jeszcze większa. Pozytywną atmosferę tworzyli mili nauczyciele i wspaniała, pełna życia młodzież. Wtedy praca nauczyciela była o wiele trudniejsza, co spowodowane było systemem politycznym. W szkołach odbywały się częste wizytacje. Nie było miejsca na jakąś nietuzinkowość, bo ona od razu zwracała uwagę i była poddawana swoistej pacyfikacji. To był bardzo trudny czas. - Każdy zawód niesie z sobą jakieś trudności, ale również daje satysfakcję. Czy dostrzega pani wady i zalety nauczyciela? - Praca nauczyciela jest dość skomplikowana, wiąże się ona z odpowiedzialnością za młodego, często buntującego się człowieka. Nauczyciel musi wiele z siebie dać, dobrze przygotować się do lekcji, aby wzbudzić zainteresowanie uczniów. Jednak w istocie zmusza nauczyciela jako człowieka do podejmowania konkretnych działań. To niewątpliwie stresująca praca, ale i dająca ogromną satysfakcję, ponieważ jej celem jest przygotowanie młodej osoby do dalszego życia. - Jak pracowało się Pani z młodzieżą i co w tej pracy sprawiało Pani największą radość? - Nigdy nie miałam problemów w pracy z uczniami. Może wynikało to z tego, że trafiałam na dobrą młodzież. Choć aby współ8 praca była w pełni zgodna, owocna, bez większych komplikacji zależy to oczywiście od obopólnego zaangażowania. Starałam się wychodzić z inicjatywą, objaśniać, dopełniać zrozumiale przekazywane przeze mnie informacje. Zawsze ceniłam sobie kontakty z ludźmi, a w pracy nauczyciela są one niezwykle istotne, stanowią fundament, aby sprostać oczekiwaniom młodzieży i zebrać jak największe owoce tej pracy. - Niewątpliwie praca w szkole stanowiła dla Pani ważny element życia. Tęskni Pani za tą pracą? - W tej chwili trudno mi mówić o tęsknocie. Jeżeli mam do wykonania nowe zadania to po prostu cieszę się, że mogę to robić. Teraz zabrałam się do pisania i albo jedno albo drugie. Uważam, że warto zaangażować się cały m sobą w jedną rzecz. Wtedy to może przynieść niesamowite efekty. - Jak wyglądały początki Pani kariery pisarskiej? - Już jako dziecko nieświadomie układałam rymowane wierszyki. Potem do pisania podeszłam dość poważnie. W 1972 r. zadebiutowałam w Głosie Nauczycielskim. W czasach, kiedy zaczęłam tworzyć nie było takiego problemu z przebiciem się. Moje wiersze zostały poddane ocenie, spodobały się i pierwszy tomik pt. Lapidaria został wydany przez Wydawnictwo Łódzkie. Piszę, bo wynika to z potrzeby duchowej, która jest jakąś niewytłumaczalną siłą. Sama pojawia się w myśli i w sercu, jest naturalna. - Jest Pani znana jako wybitny nauczyciel języka polskiego, poetka. Co uważa Pani za swój największy sukces zawodowy? - Och to trudne pytanie. Jeżeli zajmowałam się pracą w szkole to starałam się robić to jak najlepiej, jeżeli tworzę również staram się robić to jak najlepiej. Myślę, że sukcesem jest fakt, że miałam możliwość pracować jako nauczyciel i nadal mam siły do tego, aby tworzyć. Po prostu robię to, co lubię i to jest mój największy sukces. - Ważną osobą w Pani karierze był pan Jarosław Domagała? Jak ocenia Pani tę współpracę? - Pana Domagałę znam bardzo długo. Jest absolwentem Kasprowicza, ale nie miałam niestety możliwości bycia jego nauczycielem. To niezwykle utalentowana, wykształcona osoba. Kompozytor, którego talentu nie docenia się należycie choćby w naszym, lokalnym środowisku. Podczas promocji moich tomików, czy też spotkań autorskich Pan Domagała akompaniował przy fortepianie, co niezwykle urozmaicało spotkania. - Jakie jest Pani motto życiowe? - Zawsze starałam kierować się prawdą. Ona jest najważniejsza, ponieważ dotyka wszystkich dziedzin naszego życia i ma głęboki sens. - Czego mogłabym Pani życzyć? Może ma Pani jakieś marzenie? - Chciałabym wydać jeszcze jeden tomik wierszy. Poezja – ten rodzaj sztuki jest dla mnie bardzo ważny. Pragnę, aby nastąpił ciąg dalszy w moim tworzeniu. Poezja angażująca całą wiedzę, wrażliwość i moralność, sztuka słowa jednoczącego w prawdzie broni zawsze człowieka, jest poezją wstawiennictwa. Hermenegilda Casper • listopad-grudzień 2009 Wywiady Sukces owocem pracy Bardzo trudno jest realizować swoje marzenia. Możemy jednak je urzeczywistniać poprzez swój upór i ciężką pracę. Aby osiągnąć zamierzony cel trzeba wierzyć w siebie, w swoje siły oraz całkowicie oddać się związanej z marzeniami pracy. Z Marta Klosse, uczennicą klasy III c, porozmawiam o jej dokonaniach i drodze jaką przebyła, aby je osiągnąć. - Marta, jesteś CZTEROKROTNĄ MISTRZYNIĄ ORTOGRAFII POWIATU KUTNOWSKIEGO. Co robisz, aby osiągać takie wyniki? - Trudno powiedzieć, podejrzewam, że mam takie wyniki, ponieważ od zawsze czytam dużo książek i mam pamięć wzrokową. - Możesz określić ile przeczytałaś książek w swoim życiu? - Jest to nie do policzenia, ponieważ było ich tak dużo. Był okres w moim życiu, kiedy czytałam codziennie jedną lub dwie książki. Życie z pasją W naszej szkole są niezwykłe osoby, które mają pasjĘ i biorą udział w zajęciach wykraczających poza szkolne przedmioty. Jedną z takich osób jest Michał Olewnik, uczeń klasy III c. Michał odpowie mi na kilka pytań dotyczących jego zainteresowań, które stara się rozwijać. - Michał, wiem, że swój czas wolny przeznaczasz na doskonalenie swoich pasji. Opowiedz o nich. - Jedną z moich pasji jest modelarstwo lotnicze. Obecnie zajmuję się dwoma klasami: F1N (halowa) oraz F1A (modele o rozpiętości skrzydeł ponad 2 m.) Innym moim hobby jest Air Soft (AS). Jestem członkiem grupy GRS RANGER (Grupa Rozpoznawczo-Szturmowa Ranger). Jesteśmy grupą przyjaciół, którzy strzelają do siebie z replik broni. Staramy się spotykać mniej więcej co tydzień lub dwa, by spędzić trochę czasu na wspólnej zabawie. Niekiedy wybieramy się do lasu na noc (nie wchodzą w grę żadne namioty), by zażyć trochę survivalu. -Od ilu lat zajmujesz się modelarstwem lotniczym i co pochłania Ci najwięcej czasu? - Zajmuję się nim od 2004 roku. Dużą część mojego czasu przeznaczam na budowę modeli szybowców oraz na treningi w hali i na lotnisku. Casper • listopad -grudzień 2009 - Masz już jakieś osiągnięcia związane ze swoim hobby? - Moim pierwszym większym osiągnięciem było zdobycie tytułu Mistrza Polski w klasie F1A/M, są to tzw. Jaskółki (modele o rozpiętości skrzydeł około 1m). Udało mi się również zostać Mistrzem Polski na rok 2008 i 2009 w klasie F1N (są to modele halowe, które wyrzuca się z ręki i mierzony jest ich czas przelotu do momentu zetknięcia się modelu z parkietem hali). Te zwycięstwa nie byłyby możliwe, gdyby nie nasz instruktor Ryszard Redlicki, który zawsze dba o naszą formę. - Co skłoniło Cię do takiego sposobu spędzania wolnego czasu? - Od zawsze fascynowało mnie wszystko co związane jest z lataniem. Zawsze chciałem zostać pilotem. Poprzez modelarstwo mogę choć trochę zbliżyć - Jak się czujesz mając na koncie już cztery zwycięstwa? - Uważam, że jest to wielki sukces, ponieważ nie wiele osób osiąga takie wyniki. - Marta, wiele osób ma problemy z ortografią, także w naszej szkole. W związku z tym, proszę Cię o udzielenie kilku rad. - Trudno mi powi e dzieć, ponieważ ja pisząc kieruję się głównie intuicją. Bardzo pomogło mi prze c zy t ani e t ak wi el u książek, ponieważ czytając zapamiętuję pisownię danego wyrazu. - Życzę Ci samych sukcesów w dalszej edukacji. Niech Twój zapał do pracy nigdy nie zgaśnie, tylko z dnia na dzień rośnie. Justyna Stanowska się do spełnienia swojego marzenia. - Czy masz dla czytelników “Caspra” jakąś przestrogę, bądź sugestię? - Wszystkich szukających wrażeń i dobrej zabawy gorąco zachęcam do uprawiania takich sportów i zainteresowania się modelarstwem lotniczym. Jednak pamiętajmy, że najlepsze hobby to takie, które podoba się nam i z którego czerpiemy radość. - Bardzo dziękuję Ci za ciekawą rozmowę. Życzę sukcesów i wytrwałości w zamierzeniach oraz sukcesywnego spełniania marzeń. Justyna Stanowska 9 Kultura Poczuj magię tych świąt! Rozczaruję tych, którzy sądzą, że będzie to kolejny banalny, a przy tym nudny artykuł o świętach Bożego Narodzenia. Nie zamierzam przedstawiać problemów z nietrafionymi prezentami gwiazdkowymi. Postaram się odpowiedzieć na nurtujące mnie od dłuższego czasu pytanie: Czy święta Bożego Narodzenia mają tylko i wyłącznie komercyjny charakter? Na pierwszy rzut oka właśnie takie mam wrażenie, kiedy widzę Mikołaja sprzedającego znicze przy cmentarzu albo proponującego kredyt w centrum miasta. Gdy widzę ludzi, którzy podczas kolacji wigilijnej oglądają te- lewizję zamiast porozmawiać z najbliższymi. Lecz jeśli przyjrzeć się temu głębiej to całe mnóstwo osób składa sobie szczere życzenia podczas łamania się opłatkiem i bierze udział w pasterce. I robią to z własnej, nie- Emmanuel Boże Narodzenie w tradycji chrześcijańskiej to święto upamiętniające narodziny Jezusa Chrystusa. Liturgicznie święto przypada, wg kalendarza gregoriańskiego, na 25 grudnia . Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem faktu powstania święta Bożego Narodzenia jest to, które we wprowadzeniu tego święta widzi działalność Kościoła Rzymskiego. Chciał on zastąpić i schrystianizować pogańskie święto „Niezwyciężonego Słońca”, w którym celebrowano przedłużanie się dnia, czyli zwycięstwo nad nocą, właśnie w dniu 25 grudnia. Symbolika światła i słońca w odniesieniu do Chrystusa, inspirowana nie tylko przez Pismo święte, lecz również okolicznościami środowiskowymi, była mocno rozwinięta i zakorzeniona wśród chrześcijan. „Bóg nawiedził nas w światłości niebiańskiej, by oświecić tych, którzy są w ciemnościach i którzy mrokiem śmierci są spowici” (Łk 1,78-79 ). W Kościele Katolickim święta Bożego Narodzenia zaczynają się od dnia poprzedzającego rocznicę narodzin Jezusa – Wigilii ( wieczór 24 grudnia) , o północy zaś w kościołach rzymskokatolickich rozpoczyna się uroczysta Msza św. zwana Pasterką. Narodziny Jezusa uobecniają tajemnicę Wcielenia, dokonanego już w łonie Dziewicy w chwili Zwiastowania. Rodzi się bowiem Dziecię, które Ona jako uległe i odpowiedzialne narzędzie Bożych zamiarów - poczęła z Ducha Świętego. Poprzez przyjęte w łonie Maryi człowieczeństwo, odwieczny Syn Boży zaczyna żyć jako dziecko i wzrastać w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi. Przez to też staję się Emmanuelem czyli „Bogiem z Nami”, a skoro Bóg jest z nami , to zawsze i wszędzie możemy bezpośrednio do Niego się zwracać. przymuszonej woli. I nie czynią tego żeby pokazać się sąsiadom w nowym futrze (choć pewnie i tacy by się znaleźli), lecz przeżywają prawdziwą radość z pojawienia się na tym świecie Boga. Szczęście niczym nie zmącone. Myślę, iż w takich chwilach możemy poczuć prawdziwą magię tych świąt, które są jedyne w swoim rodzaju. Na które często zjeżdżają się rodziny z całego świata. I właśnie takich świąt życzę każdemu. Mam nadzieję, że tegoroczne Boże Narodzenie będzie jedyne w swoim rodzaju… Patrycja Stempińska Właśnie w Betlejem nastąpiło to zaskakujące wydarzenie: Bóg stał się człowiekiem, wszedł do naszego grzesznego świata, stał się podobny do nas we wszystkim oprócz grzechu. Chrystus przyszedł na świat w Betlejem, co jest tłumaczone jako „Dom chleba” dlatego też dzielenie się opłatkiem podczas wieczerzy wigilijnej jest symbolem zgody i pojednania. Opłatek przypomina o dzieleniu się z bliźnimi tym wszystkim, co mamy. Pamiętajmy by przy wigilijnym stole życzyć sobie radości ducha, miłości, pokoju, bożego błogosławieństwa, a nie złudnego wzbogacenia się czy powodzenia w interesach, bo dobra tego świata nie zastąpią narodzin Boga w naszych sercach. Całej radzie pedagogicznej i wszystkim uczniom życzę, by Emanuel pozwolił odnaleźć prawdziwy sens życia i obdarzył nas swoim pokojem. Radosnego przeżywania Bożego Narodzenia! Mieszko Pamiętając o tych, którzy odeszli ... Zbigniew Zapasiewicz Utalentowany polski aktor, reżyser, pedagog. W latach 1951-1952 studiował na wydziale chemii Politechniki Warszawskiej. W 1956 r. ukończył warszawską PWST. W tym samym roku debiutował rolą Galois w „Ostatniej nocy” wg L. Infelda w Teatrze Młodej Warszawy, gdzie grał do 1959 r. Grał również na scenach teatrów: Współczesnego, Dramatycznego, Powszechnego. Na ekranie zadebiutował w 1963 r. Wystąpił między innymi w filmach K.Zanussiego, E. Żebrowskiego, A. Wajdy, J. Zaorskiego i in. Znany przede wszystkim z ról w filmach 10 „Matka królów”, „Dekalog V” , “Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową” czy roli w serialu “Polskie drogi”. Od 1987 roku był profesorem w PWST w Warszawie. Swoim podopiecznym wpajał by „pili sławę” małymi łyżeczkami jeśli chcą by starczyło jej na całe życie. Jego słowa do dziś są mottem wielu polskich aktorów. Dariusz Gruszczyński Zbigniew Zapasiewicz miejsce urodzenia: Warszawa data urodzenia: 1934-09-13 data śmierci: 2009-07-14 Casper • listopad-grudzień 2009 Życie literackie Mecz Polska-Chiny 2008 Gniew Świderskiego, siłę Wlazłego, Opiewają uczucia głównego sędziego. Porywczy spór z jedną chwilą nastąpi, Bo nasza polska kadra do walki przystąpi. Reprezentacja kroczy na plac boju, Przed nami teraz tylko czas boskiego znoju. Rozmach zawziętości, odwagi moc, wiary potęga, W marzeniach droga jaśni i długa włóczęga. Jednak do walki podchodzą z miłością. Ofiarując ucztę pełnym animuszu gościom. Arbiter chyżo dął w trąbkę maluchną, Kadziewicz w gąbczastą piłkę porządnie dmuchnął, Jako sokół wśród gór szybowała piła Chybko ze skupieniem przeciwników wybiła. Punkt dla bohaterskich, polskich graczy Radością i wiwatem Łukasz kibiców oznaczył. Kolejny atak Kadzia znaczeniem wielkim zaowocował, Szlachetny Zwycięzca szansy swojej nie zmarnował Myśląc tylko o zwycięstwie i sławie Łukaszek pomyślał: „Złoto dla Polski na pewno sprawię„ Pewność go zmyliła, Szmacianka w siatkę uderzyła. Azjatycka strona zaległości nadrobiła, Polskich kibiców w smutek wprowadziła. Potężny przywódca uśmiechem wspierał poddanych, Jeszcze na porażkę nie skazanych. Rozbudził się potencjał jak gwiazda wieczorna, Co błyszczy nocą, a świtem ginie oporna. Przychylność Bogów na wysokie podium prowadzi Raul Lozano w ostatnim serwie rzetelnie doradzi, Jak piłkę dokładnie w polu wroga umieścić, Aby radować się i złoto ustami wypieścić. Tak i oto boski Winiarek zadał meczowy cios, Po czym wszyscy usłyszeli podniecony Kaczyńskiego głos: „Jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy„ Za współpracę Bogów puchar wina wypijemy. Ania Kubiak O Antku pewnie już dawno zapomnieliście, On jeszcze po zwierzaku otrzepuje liście, Zwierzak pobiegł daleko w nieznane, Antek myśli: teraz mam warunki doskonałe.. Będę najlepszy w całej gminie, O ile zwierzak mnie nie wyminie.. Zacieszał długo, lecz w pewnym momencie, Zwierzak powrócił i zrobił mu zdjęcie.. Wyszło bardzo śmieszne, jakby tego było mało, Porozwieszał je w gminie, wiele osób się śmiało.. Antek długo myślał, jak ma się odegrać, “może zrobić wyścig.. zwierzak mógłby przegrać..” Zaczął ostry trening, od świtu do nocy, Myślał, że zwierzaka swym sprytem zaskoczy.. Bardzo długo ta ich wojna trwała, Jedna gmina dla nich obu była za mała.. Kaś Po Tatusiu Michalak..xPp Ciemność samotni „Przyjaźń, czy kłamanie?” W życiu jak w przyrodzie Wszystko wokół się zmienia Zyskujesz przyjaciela Znów tracisz przyjaciela Tylko w sercu pozostaje pytanie, czy to jest przyjaźń, czy to jest kłamanie? Dajesz mi jasno do zrozumienia, Że coś się skończyło i czegoś już nie ma, Że było-minęło I już skończone dzieło. Na darmo prośby, żale, błagania Bo to już nie wróci-więc szkoda starania. Czyjeś drogi znów się rozeszły, A uczucia w wieczność rozpierzchły. Kaś Po Tatusiu Michalak..xPp Przypadłość Pamięci Nie mów nie znam odpowiedzi Od nie pamiętnych czasów mam wrogów Który z nich pisze mój nowy życiorys Każda ręka przywołuje żałość Która z nich zostanie ujarzmiona Jesień mnie dusi melancholią Ścieżka jesienna, liście spadające Czas w którym Diabeł otwiera warsztat Wywołuje negatywy codzienności Rozdziera między koniecznością a wyborem Będąc zaproszonym na otwarcie Przygotuj się, wchłonie cię jesień. Powiedz, dlaczego życie bywa okrutne? Powiedz, dlaczego chwile bywają smutne? Powiedz, dlaczego uczucia mijają? Powiedz, dlaczego ludzie kochać przestają? Powiedz, dlaczego potrafią ranić słowa? Powiedz, dlaczego nie możemy zacząć od nowa? Powiedz, dlaczego ja nie chce zapomnieć? Powiedz, dlaczego powracam do wspomnień? Powiedz, no powiedz, że znasz odpowiedzi! Chce żebyś wiedział, że Twoje serce w moim siedzi… Migotka Tysiące ludzi, miliony twarzy, lecz każdy z nas osobno marzy. Człowiek- samotna wyspa na oceanie, spadający w czeluście i wieczne otchłanie. Samotność to straszna trwoga, kompletnie niezależna od Boga. Rozdzierająca twe ciało i duszę, to przez nią cierpisz ponadczasowe katusze. Upiorna ciemność ogarnia twe serce, i nie mają szans pękać twarde ostańce. Tylko czasem malutka łezka tam zadzwoni, przysłaniając Ci wtem chmurność twych skroni. Maniek Casper • listopad-grudzień 2009 Idealistka 11 Kultura Trzecie pokolenie w Kasprowiczu… Co roku do naszej szkoły przychodzą nowi ludzie, którzy tworzą historie liceum, tworzą jego wizerunek i rodzinną atmosferę. Tak to już jest, że dzieci często idą w ślady taty, mamy bądź kogoś z najbliższej rodziny. Wybór właśnie tego liceum był dla mnie oczywisty- moja babcia pierwsza absolwentka liceum, moi rodzice także absolwenci. Teraz przyszedł czas na tworzenie historii tej szkoły przeze mnie. „Każde pokolenie ma swój czas” jak śpiewa zespół Kombi. I rzeczywiście ludzie się zmieniają, uczniowie częściej, nauczyciele rzadziej, ale również. Nauczyciele przechodzą na zasłużony odpoczynek a atmosfera się nie zmienia. Bo to właśnie klimat tej małej szkoły niegdyś na peryferiach Kutna sprawia, że po wielu latach chce się wracać i spotkać z kolegami i koleżankami z klasy których nie widziało się 20 a czasem nawet więcej lat. „Nasza klasa liczyła 14 osób, wychowawcą był prof. Cz. Widelski, którego postać nierozerwalnie kojarzy się z historią naszego liceum” – tak rozpoczyna się opowieść mojej babci o szkolnych latach nauki w Kasprowiczu. Skomplikowanych i trudnych latach 50-tych, ale to właśnie wtedy jeszcze w starym budynku przy ul. Staszica, budziła się kasprowiczowska świadomość. Później przyszedł czas na rodziców, którzy wspominają- „Z pespektywy lat trudno jest wykrzesać oprócz faktów, dat i nazwisk konkretne wspomnienia, do których powinny zaliczyć się również tamte uczucia, tamten stan ducha i tamta młodość. Chaotycznie spisane zdania, upstrzone jak na początkujących licealistów przystało licznymi błędami, zawsze gdy do nich sięgamy przenoszą w tamtą magiczną rzeczywistość” Dzisiaj czasy bardzo się zmieniły. Przede wszystkim w kasprowiczowskich ławkach spędzamy ledwo niecałe 3 lata, które upływają w zastraszającym szybkim tempie. Dobrze, że nasza szkoła nie jest aż tak duża i mniej więcej wszyscy się znają się przynajmniej z widzenia. Może to właśnie Recenzja filmu „Dzieci Ireny Sendlerowej” Historia (nie)zwykłej bohaterki Udając się w piątek 13-ego listopada na ten film do Kutnowskiego Domu Kultury szczerze powiedziawszy myślałam, że będzie to kolejny wstrzymujący oddech w piersiach film o polskiej bohaterce. Lecz obejrzawszy kilka pierwszych scen obrazu Johna Kenta Harrisona stwierdziłam, iż jest on nudny. Być może dlatego, iż osobiście uważam, że masę polskich zdolnych i utytułowanych reżyserów nakręciłoby ten film o wiele lepiej (niestety polskie kino nie posiada budżetu na nakręcenie takiego filmu). Nie podobał mi się fakt, iż aktorka grająca główną postać Anna Paquin była mało wyrazista i nie przekonała mnie do swej roli. Szkoda tylko, iż grający Stefana – Goran Viśnjić brał udział w tym dziele, gdyż jego interpretacja roli była najlepsza. Również nie trafionym pomysłem był fakt, aby polscy aktorzy grający w tym obrazie (Danuta Stenka, Maja Ostaszewska i Krzysztof Pieczyński) wygłaszali swe dia- 12 logi w języku angielskim. Film, w żaden sposób nie wywołał u mnie emocji. Był oparty na dawno przyjętych schematach. Po obejrzeniu „Dzieci...” ma takie wrażenie, iż sceny z obrazu, które miały widza wzruszyć w pewnym stopniu otarły się o śmieszność. Oczywiście niektóre sceny były dobrze skonstruowane. Najmocniejszym punktem filmu była muzyka A.P. Kaczmarka, która w bardzo wyra- z tego powodu nie przywiązujemy się do siebie tak bardzo tworząc niezwykły emocjonalny związek wsparty o wspólne przeżycia i doświadczenia. Jestem jednak pewna, że gdy już jako absolwenci będziemy przekraczać próg szkoły w sercu pojawi się wzruszenie i wspomnienia tych wszystkich godzin spędzonych razem, nerwów gdy czekaliśmy przed klasą na profesora, aby za chwile napisać stresujący test z fizyki, matematyki, chemii czy języka polskiego. Bez względu na to w jakich czasach przyszło nam się uczyć w Kasprowiczu jest coś niezmiennego i ponadczasowego- może to tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie, a może ta atmosfera prawdziwej kasprowiczowskiej rodziny…? A może chodzi tu o jakiś nadzwyczajny związek duchowy, przeżycia wspólnie przezywanej młodości, szaleństwa i miłości. A może to dopiero przyszłe pokolenia będą w stanie jasno powiedzieć co takiego tkwi w kasprowiczowskiej aurze wypełniającej młodość kolejnej maturalnej klasy. Marta Michalska, matura 2009 zisty sposób przykuwała uwagę odbiorcy. Nie chcę tutaj niczego ujmować bohaterskiej postawie Ireny Sendler, która uratowała 2,5 tys. żydowskich dzieci z warszawskiego getta w trakcie II wojny światowej – właśnie takich autorytetów teraz nam brakuje. Ale moim zdaniem film ten powinien być nakręcony kilka lat wcześniej jeszcze za życia naszej bohaterki, o której mało kto pamięta. W ocenie kończącej tę recenzję chciałam powiedzieć, iż w filmie brakowało emocji – a to w sztuce filmowej jest, moim zdaniem, grzechem kardynalnym. Uważam, iż widz wydaje pieniądze na bilet do kina, pragnąc czegoś więcej niż prostej rozrywki, oczekuje, iż film w jakiś sposób odmieni jego życie. Ma nadzieje, że będzie mógł się nad nim choć na chwilę zadumać, a tego właśnie zabrakło. Ogólna ocena filmu to: 3+ Patrycja Stempińska Casper • listopad - grudzień 2009 Sport KASPROWICZ NAJLEPSZY! 11 listopada 2009 r. w 91. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości w hali SP nr 6 odbył się II Powiatowy Turniej Siatkówki Dziewcząt. W turnieju wzięło udział 6 drużyn: II LO w Kutnie, I LO w Kutnie, Katolickie Liceum Ogólnokształcące, ZS nr 1 im S. Staszica, ZS nr 2 im. dr. A Troczewskiego i LO w Gostyninie. Drużyny zostały podzielone na grupy A i B. W grupie A bezkonkurencyjna okazała się drużyna Kasprowicza, która pokonała zarówno Katolickie Liceum, jak i team Dąbrowszczaka. W grupie B górą okazały się zawodniczki z LO w Gostyninie, które w pokonanym polu zostawiły swoje koleżanki ze Staszica i ZS nr 2. W meczu o 5. miejsce spotkały się drużyny, które w swoich grupach zajęły ostatnie miejsca, w bezpośrednim pojedynku ostatecznie lepsze okazały się zawodniczki ZS nr 2, pokonując KLO 2:0. O najniższy stopień na podium rywalizacja toczyła się pomiędzy Staszicem a Dąbrowszczakiem. Zwyciężczyniami okazały się zawodniczki Staszica, które pokonały rywalki 2:0. W wielkim finale spotkały się drużyny Kasprowicza i LO Gostynin. Zwyciężył Kasprowicz 2:0 i po ośmiu godzinach zaciętej rywalizacji Puchar Starosty Kutnowskiego trafił do drużyny II Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kasprowicza. W ręce zawodCasper • listopad - grudzień 2009 niczek reprezentujących naszą szkołę nie tylko trafiła nagroda główna, ale również nagrody indywidualne, MVP turnieju została Marta Święcicka, a najlepszą atakującą turnieju Izabela Szymaniak. Serdecznie gratulujemy. Dawid Grzelak Szkolny turniej siatkówki Siódmego dnia grudnia, bieżącego roku odbył się w naszej szkole mikołajkowy turniej siatkówki. Każda klasa wystawiała mieszany skład (3 dziewczyny i 3 chłopaków). W zawodach udział wziął prawie komplet klas, bo aż 12, więc organizatorzy (samorząd szkolny) na frekwencję nie miał co narzekać. Drużyny zostały podzielonych na 4 grupy, po 3 w każdej. Awans uzyskiwał tylko zwycięzca grupy. I tak w pierwszym półfinale IIIe pokonała 2:0 IIc, natomiast IId uległa w stosunku setów 1:2 klasie IIIb. W meczu o 3 miejsce górą oka- zał się ,,human’’, natomiast finał, a co za tym idzie oczywiście całe zawody, dzięki zwycięstwu 2:0, wygrali trzecioklasiści z profilu prawno-dziennikarskiego. Podsumowując turniej, trzeba powiedzieć że okazał się on ,,strzałem w dziesiątkę’’. Ilość klas, które wzięły w nim udział, najlepiej świadczy o zainteresowaniu jakim się cieszył. Uczniowie w miły sposób mogli spędzić dzień, poprzez sportową rywalizację, bądź gorący doping swoich reprezentantów. Zawody przysporzyły nam niezapomnianych emocji i wrażeń. 13 Sport Tomasz Adamek królem polskiego boksu ! Pojedynek określany polską ,,walką stulecia’’ już na kilka tygodni przed pierwszym gongiem elektryzował większość fanów tego sportu w Polsce. Wszyscy zadawali sobie pytanie kto jest najlepszym bokserem w naszym kraju? Co weźmie górę: doświadczenie i siła, czy też młodość, szybkość i finezja? W jednym narożniku bokser, który najlepsze lata swojej kariery ma już zdecydowanie za sobą, borykający się z kontuzjami, czterokrotny pretendent do tytułu mistrzowskiego w wadze ciężkiej, nieobliczalny i nieprzewidywalny Andrzej, bądź ,,Andrew’’ Gołota. Z drugiej zaś strony będący w najlepszym momencie sportowej kariery, zdoby- 14 wający tytuły w niższych kategoriach wagowych Tomasz ,,Góral’’ Adamek. Różnica wagi druzgocąca, bo wynosząca niemal 20 kg na korzyść 41-letniego Gołoty. Jednakże to 33-letni Góral z Gilowic stoczył w ostatnim czasie więcej walk, posiadał również w swoich rękach atut szybkości. Dodatkowego smaczku walce dodawała nieukrywa- na obustronna niechęć obu wielkich mistrzów. Dnia 24 października 2009 r. w łódzkiej hali Atlas Arena nareszcie doszło do starcia, które budziło ogromne napięcie w niemal co drugim polskim domu. Pod względem sportowym na pewno nie zawiodło. Początek walki to zdecydowana przewaga Adamka, który pomimo kilku dodatkowych kilogramów imponuje szybkością i zasypuje bardziej doświadczonego rywala gradem ciosów. Po niespełna dwóch minutach Gołota po raz pierwszy tego wieczoru ląduje na deskach. Pierwsze dwie rundy to heroiczna walka Andrew, by przetrwać. Pomimo przyjęcia wielu ciosów na głowę stał jednak na nogach. W trzeciej rundzie oglądaliśmy nawet dosyć wyrównaną walkę. Jednakże następne starcia to ponownie zdecydowana przewaga Górala. Przełomowym momentem walki był początek 5 rundy. Gołota był niemiłosiernie obijany przez wychowanka Górala Żywiec. W 25 sekundzie upadł i był liczony. Jednak zdołał wstać. Adamek ponowił szaleńczy atak i chwilę później amerykański sędzia tego pojedynku Bill Clancy, był zmuszony przerwać walkę. Zamroczony Gołota ledwo stał na nogach i nie był już w stanie przeciwstawiać się ciosom młodszego przeciwnika. Adamek w pięknym stylu, przez techniczny nokaut pokonał przeciwnika. Chociaż walka trwała niespełna 5 rund, a była zakontraktowana na 12, to swoim poziomem i emocjami z całą pewnością nie rozczarowała. Młodość wzięła w tym przypadku górę nad doświadczeniem. Nie sprawdziła się taktyka obrana przez Andrzeja Gołotę polegająca na rozpoczynaniu akcji ciosami prawą ręką i oszczędzaniu dręczonej kontuzjami, lewej ręki, dawnego głównego atutu. Porażka w tym starciu to dla niego najprawdopodobniej koniec bogatej, aczkolwiek nie do końca spełnionej kariery. Natomiast zwycięstwo Adamka otwiera przed nim drzwi do laurów w królewskiej kategorii. Góral zapowiada że po kilku pojedynkach, w których będzie chciał zebrać niezbędne doświadczenie, zamierza zawalczyć o mistrzowski pas z którymś z braci Kliczko. Nam pozostaje tylko zaciskać kciuki i życzyć temu niezwykle ambitnemu i uzdolnionemu zawodnikowi powodzenia! Jakub Sobczyk Casper • listopad - grudzień 2009 Sport Podsumowanie ekstraklasy W cieniu zamieszania wokół PZPN-u, niechęci wobec prezesa Laty, blamażu polskiej reprezentacji w eliminacjach do mundialu oraz protestów kibiców toczą się rozgrywki naszej Ekstraklasy. Niestety z powodu remontu stadionów m.in. Legii, Lecha czy Jagielonii frekwencja kibiców jest najgorsza od wielu lat. Również poziom piłkarski naszych drużyn jest żenująco słaby. Po raz kolejny nie występuje żadna drużyna w Lidze Mistrzów, nawet w Lidze Europejskiej (dawny Puchar UEFA) przeciwnicy naszych „gwiazd” okazali się za silni. Ale podsumujmy rundę jesienną sezonu 2009/2010. Po15 kolejkach rundy jesiennej oraz dwóch rozegranych awansem rundy wiosennej fotel lidera zajmuje krakowska Wisła. Podopieczni Macieja Skorży po fatalnej wpadce w eliminacjach Ligi Mistrzów (porażka z Levadią Tallin i strata możliwości na awans) rozegrali się i nie dają nikomu szans na „krajowym podwórku”. Drugie miejsce zajmuje stołeczna Legia, która straciła tylko 7 bramek, co zawdzięczają przede wszystkim Janowi Musze – słowackiemu bramkarzowi, który broni w niesamowitych sytuacjach. Najniższy stopień podium dla Lecha z Poznania. Trener Zieliński pokazał, że można w kilka miesięcy zmienić drużynę, która zachwycała całą Polskę swoją grą w poprzednim sezonie, w męczycieli ludzkich oczu. W ostatnich kolejkach Sławek Peszko i Robert Lewandowski ratują honor drużyny. Tuż za podium rewelacja rozgrywek Ruch Chorzów, drużyna bez sponsora strategicznego, ale za to z A. Sobiechem i A. Niedzielanem w ataku, który odzyskał formę i strzelił już 7 bramek. Piąty PGE GKS Bełchatów, piłkarze na swoim poziomie w górnej części tabeli. Szósta Lechia Gdańsk dobrze spisująca się w tegorocznych rozgrywkach. Siódme miejsce dla Polonii Bytom, a ósme dla Śląska Wrocław, które dzieli tylko jeden punkt. Na dziewiątym miejscu, dzięki wspaniałej pracy Oresta Lenczyka, Cracovia. Od dziesiątego miejsca zaczyna się grupa drużyn walczących o utrzymanie i owe miejsce zajmuje Podsumowanie I ligi Przedsezonowe zamieszanie dotyczące tego jakie zespoły będą występować w nowym sezonie w Unibet 1. Lidze mogło wyprowadzić z równowagi kibiców wielu zespołów, ale przede wszystkim kibiców z Łodzi. Ostatecznie ŁKS zdegradowano ligę niżej, a Widzewowi nie pozwolono awansować do Ekstraklasy i został w I lidze. Tegoroczne rozgrywki pierwszoligowe zapowiadały się bardzo ciekawie, ponieważ gra tu wiele klubów z przeszłością w ekstraklasie z ambicjami na powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej np. Pogoń Szczecin, Widzew Łódź, ŁKS Łódź czy Górnik Zabrze. Po całej rundzie jesiennej i dwóch kolejkach wiosennych fotel lidera jak przed rokiem dzierży Widzew Łódź. Łódzki klub z tym budżetem i składem spokojnie mógłby rywalizować w ekstraklasie. Tylko dwie porażki na wyjazdach, tylko 8 bramek straconych i nie zdobyty przez nikogo jak do tej pory stadion przy al. Piłsudskiego to powody do dumy. Drugie miejsce premiowane awansem dla Pogoni Szczecin tegorocznego beniaminka. Pogoń budowuje drużynę od podstaw i szybko przechodzi kolejne klasy rozgrywkowe. Ciekawe czy w tym sezonie uda im się awansować wyżej? Trzecie miejsce zajmuje ŁKS Łódź, który po słabym początku wjechał na dobre tory i pnie się w górę w ligowej tabeli. Warto podkreślić, że ŁKS nie ma sponsora i przyszłość tego Casper • listopad - grudzień 2009 klubu stoi pod znakiem zapytania. Nieoczekiwanie na czwartej pozycji Dolcan Ząbki, którego największym osiągnięciem jest zwycięstwo nad Widzewem. Dopiero na piątej pozycji “spadkowicz” z ekstraklasy Górnik Zabrze. Ciężko idzie “Żabolom” zdobywanie punktów, ale ciągle wierzą w awans. Na świetnej szóstej pozycji kolejny beniaminek Sandecja Nowy Sącz. Spokojne siódme miejsce dla GKS Katowice. Ósma Flota Świnoujście, która straciła trochę formę na koniec rundy. Dziewiąte miejsce zajmuje Warta Poznań posiadająca w składzie byłą gwiazdę Lecha Piotra Reissa. Na dziesiątym miejscu sklasyfikowano GKP Gorzów Wielkopolski, który na początku sezonu usadowił się na czele tabeli, lecz później obniżył swoje loty. Jedenaste miejsce zajmuje beniaminek z przeszłością w ekstraklasie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Niemiłą niespodziankę dla swoich kibiców przygotowało Podbeskidzie BielskoBiała, które zajmuje dopiero dwunastą lokatę, Jagielonia Białystok. „Jaga” szybko odrobiła ujemne punkty ( -10 punktów za udział w aferze korupcyjnej) i pięła się coraz wyżej dzięki fantastycznej skuteczności T. Frankowskiego (8 goli) i interwencjom młodego bramkarza G. Sandomierskiego. Kolejne miejsca zajmuje Piast Gliwice i Korona Kielce - odpowiednio jedenaste i dwunaste. Trzynasta jest gdyńska Arka spisująca się poniżej oczekiwań kibiców. Czternasta jest Polonia Warszawa i to jest dopiero zaskoczenie in minus oczywiście. Prezes Wojciechowski zmienia trenerów jak rękawiczki, obecnym trenerem „Czarnych Koszulek” jest były zawodnik Barcelony J.M. Bakero. W strefie spadkowej Zagłębie Lubin, które odbiło się od dna dzięki Franciszkowi Smudzie i walczy o byt w ekstraklasie. Tabelę zamyka Odra Włodzisław, aż 12 porażek. Podsumowując, atmosfera dookoła polskiej piłki jest zła, ale rozgrywki toczą się dalej i jest dosyć ciekawie. Miejmy nadzieję, że nasza piłka nożna odbije się od dna i odzyska swój dawny blask. Do zobaczenia w ostatni weekend lutego, a teraz dwa miesiące przerwy. Michał Bartosiewicz a w poprzednim sezonie było bliskie awansu na boiska ekstraklasy. Trzynaste miejsce dla Górnika Łęczna, a czternaste dla MKS-u Kluczbork, który niespodziewanie okazał się pogromcą lidera rozgrywek drużyny Widzewa Łódź. W strefie spadkowej na piętnastej pozycji Wisła Płock, nafciarze spisują się bardzo słabo w tym sezonie. Na szesnastym miejscu uplasował się Znicz Pruszków, który w tamtym sezonie walczył o ekstraklasę, przyczyną tych wyników jest sprzedaż najlepszych zawodników do ekstraklasy. Przedostanie miejsce w tabeli i bardzo ciężka sytuacja piłkarzy Stali Stalowa Wola, a czerwoną latarnią w lidze jest Motor Lublin z takim samym dorobkiem punktowym, co „Stalówka”. Sezon 2009/2010 miał naprawdę kilka spotkań na bardzo dobrym poziomie sportowym m. in. derby Łodzi, Widzew przeciwko Pogoni czy Górnik z Pogonią. Natomiast widać jedno, prezesi biedniejszych klubów liczą tylko na to, że jakiś piłkarz się wypromuje i sprzedadzą go do ekstraklasy, przez co przepaść miedzy tymi klubami, a czołówką z ekstraklasowymi aspiracjami jest duża. Rozgrywki są bardzo ciekawe i z niecierpliwością czekamy na wznowienie rozgrywek oraz na to, co wydarzy się w zimowym okienku transferowym. Michał Bartosiewicz 15 Sport MAMY LIDERA! Za nami już cztery ligowe kolejki Kutnowskiej Amatorskiej Ligi Siatkówki Kobiet. Jak dotychczas drużynie Kasprowicza wiedzie się doskonale i jest ona liderem rozgrywek. Nasze zawodniczki we wszystkich rozegranych do tej pory meczach zwyciężały i pewnie zmierzają po triumf w tegorocznej edycji KALSK. W pierwszej kolejce, która odbyła się 14 listopada nasza drużyna odniosła łatwe zwycięstwo z drużyną z Łaniąt, zwyciężając w setach do 8 i 11. Popis fantastycznej gry po raz kolejny pokazała Izabela Szymaniak, która została wybrana MVP tego spotkania. W drugiej kolejce 21 listopada o godz. 10:40 doszło do arcyciekawego i ważnego spotka- nia pomiędzy Kasprowiczem, a reprezentacją ZS nr 1 – Staszicem, znów górą okazały się nasze zawodniczki, wygrywając po raz kolejny bez straty seta 25:16, 25:16. Szczególny wkład w zwycięstwo w tym meczu miała Ola Niewiadomska, która tym razem została wybrana MVP spotkania. 28 listopada w 3 kolejce KALSK na dro- dze liderek z Kasprowicza stanęła drużyna Chodbąk. Był to zdecydowanie najtrudniejszy mecz dla naszych dziewczyn w tym sezonie. Pierwszy set wygraliśmy 25:18 i wydawać się mogło, że podobnie jak w poprzednich meczach Kasprowicz znów odniesie pewne zwycięstwo nie tracąc nawet seta. Nic bardziej mylnego, zawodniczki drużyny Chodbąk postawiły w drugim secie poprzeczkę bardzo wysoko i bezlitośnie wykorzystały słabszy okres gry naszej drużyny wygrywając seta do 18. O zwycięstwie w tym spotkaniu rozstrzygnąć miał tie-break. W sporcie prawdziwą wartość drużyny można poznać wtedy, gdy drużynie nie idzie. Nasze zawodniczki pokazały prawdziwy charakter dzięki czemu potrafiły się podnieść po przegranym drugim secie i po bardzo zaciętym boju zwyciężyły w tie-breaku 16:14, udowadniając, że są znakomitą drużyną i wygrać z nią będzie niezmiernie trudno. 4. kolejka to mecz Kasprowicz – Żychlin, mecz ten można podsumować bardzo krótko: wyśmienita gra naszej drużyny i pewne zwycięstwo 2:0. Oby tak dalej. Wszelkie informacje dotyczące KALSK można uzyskać na stronie internetowej www.kalsk.pl.tl Dawid Grzelak FC Barcelona w Płocku W dniu 17 listopada dwoje uczniów kl. IIe Inga Marciniak i Michał Bartosiewicz uczestniczyli w otwarciu wystawy „110 lat FC Barcelona – polskie ślady w historii klubu” w Muzeum Mazowieckim w Płocku. Z okazji rocznicy 110-lecia istnienia tego słynnego klubu Muzeum Mazowieckie w Płocku oraz Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie zorganizowały wystawę poświęconą historii tego klubu i jego kontaktów z polskim sportem. Celem tej wystawy 16 było pokazanie przywiązania Polaków do klubu z Katalonii, jak również popularności jaką cieszy się w naszym kraju. Prowadzącym uroczystość był znakomity aktor Bogdan Łazuka. O historii klubu oraz własnych przeżyciach związanych z Barceloną w bardzo ciekawy sposób opowiadali Zbigniew Kumidor i Zbigniew Pawłowski – współorganizatorzy tej wystawy. To wła śnie oni udostępn ili wiele pamiątek stanowiących znaczną część prezentacji. Na koniec uroczystości w mini recitalu wystąpił Bogdan Łazuka. Po oficjalnej części zaprezentowali się młodzi piłkarze Wisły Płock pokazując sztuczki techniczne godne prawdziwych zawodowców. Dziewczyny z damskiej sekcji piłki nożnej Wisły prezentowały koszulki meczowe polskich klubów grających przeciwko FC Barcelona. Na ekspozycji mogliśmy zobaczyć m.in. unikalne pamiątki z meczów z polskimi klubami, oryginalne koszulki zawodników klubu z Katalonii oraz koszulkę z autografem jedynego polskiego zawodnika Barcelony Bogdana Wenty, który grał w sekcji piłki ręcznej. Na zakończenie wystawy był poczęstunek z lampką szampana. Patronat nad tą wystawą objął Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik. Z ostatniej chwili w niedawno rozegranych „Gran Derbi” FC Barcelona zwyciężyła Real Madryt 1:0 po bramce szwedzkiego snajpera Zlatana Ibrahimovica. Michał Bartosiewicz Casper • listopad - grudzień 2009