D - Sąd Rejonowy w Bolesławcu

Transkrypt

D - Sąd Rejonowy w Bolesławcu
Sygn. akt I C 190/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 05 grudnia 2012 r.
Sąd Rejonowy w Bolesławcu I Wydział Cywilny
w składzie :
Przewodniczący : SSR Ilona Kata
Protokolant : Maciej Skrzypczyński
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 listopada 2012 r. w B.
sprawy z powództwa (...) Spółka z o.o. z siedzibą w Z.
przeciwko M. K.
o zapłatę
I. wyrok zaoczny wydany przez Sąd Rejonowy w Bolesławcu w dniu 26 lipca 2012 r. utrzymuje w mocy w części, tj.
co do pkt I,
II. zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej koszty procesu w kwocie 6845, 25 zł, w tym kwotę 5352 zł tytułem
kosztów zastępstwa prawnego.
Sygn. akt I C 190/12
UZASADNIENIE
Strona powodowa (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z. wniosła o zasądzenie od pozwanego
M. K. kwoty 20 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 lipca 2010 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie na jej
rzecz od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu strona powodowa
podniosła, że w dniu 18 czerwca 2010 r. pozwany pożyczył od niej 20 000 zł, co potwierdził własnoręcznym podpisem.
Zwrot pożyczki miał nastąpić w terminie miesiąca od jej udzielenia, jednak pozwany nie wywiązał się z umowy.
Pismem z dnia 26 lipca 2012 r. strona powodowa przedstawiła spis kosztów poniesionych w związku z dochodzeniem
jej praw (k. 25).
Wyrokiem zaocznym z dnia 26 lipca 2012 r. Sąd Rejonowy w Bolesławcu uwzględnił powództwo w całości i zasądził
od pozwanego na rzecz strony powodowej koszty procesu (k. 31).
W sprzeciwie od wyroku zaocznego pozwany M. K. wniósł o uchylenie tego wyroku i oddalenie powództwa w całości
oraz o zasądzenie od strony powodowej na jego rzecz kosztów sądowych. Uzasadniając swoje stanowisko, pozwany
zaprzeczył, aby kiedykolwiek pożyczał od powoda wskazaną w pozwie kwotę. Stwierdził też, że powód nie wyjaśnił, kim
jest wskazany w treści dokumentu Kw S. K.. Pozwany dodał, że zgodnie z art. 720 § 2 k.c. umowa pożyczki przenoszącej
500 zł powinna być stwierdzona pismem, zaś dokument Kw załączony do pozwu nie może być dowodem zawarcia
umowy – dokument ten jest niewłaściwie wypełniony, dowodzi przyjęcia pieniędzy, a nie ich wypłaty, a do tego nie
został podpisany przez pozwanego. M. K. zakwestionował też koszty procesu, zasądzone na rzecz strony powodowej
wyrokiem zaocznym i wniósł o zawieszenie rygoru natychmiastowej wykonalności (k. 37-38).
Postanowieniem z dnia 07 września 2012 r. Sąd oddalił wniosek pozwanego o zawieszenie rygoru natychmiastowej
wykonalności (k. 41).
W piśmie procesowym z dnia 14 listopada 2012 r. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w Z. podtrzymała swoje stanowisko i
zaprzeczyła twierdzeniom pozwanego (k. 47-49). Na rozprawie w dniu 22 listopada 2012 r. powódka przedłożyła spis
kosztów postępowania, obejmujący również koszty postępowania pojednawczego przed Sądem (k. 60).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
M. K. pracował w (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z. w okresie od 24 kwietnia 2002 r. do
30 kwietnia 2006 r. na stanowisku dyrektor handlowy.
Dowód: świadectwo pracy – k. 53, umowa o pracę – k. 54
Po upływie roku od ustania tego stosunku pracy M. K. nie utrzymywał kontaktów handlowych ze Spółką (...), kontakty
takie w imieniu firmy (...), w której obecnie zatrudniony jest M. K., prowadzą inni pracownicy tej firmy.
Dowód: zeznania pozwanego M. K. – k. 61, 63 verte-64
W dniu 18 czerwca 2010 r. M. K. pożyczył od (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Z. kwotę 20
000 zł. Pieniądze wydał mu S. K., prezes zarządu spółki. Zgodnie z ustnymi ustaleniami, M. K. miał zwrócić pożyczoną
kwotę w terminie miesiąca.
Dowód: zeznania przedstawiciela strony powodowej S. K. – k. 30, 61, 63; zeznania świadka J. Ś. – k. 62; dokument
Kw – k. 59
Kwota 20 000 zł została wypłacona z kasy Spółki (...), a dokument Kw nr 88 został ujawniony w dniu 18 czerwca 2010
r. w księgach rachunkowych Spółki.
Dowód: zeznania przedstawiciela strony powodowej S. K. – k. 30, 61, 63; zeznania świadka J. Ś. – k. 62
M. K. nie zwrócił pożyczonej kwoty. W sierpniu i wrześniu S. K. trzykrotnie wysyłał mu e:maile z prośbą o kontakt i
zwrot pieniędzy, jednak bez skutku.
Dowód: zeznania przedstawiciela strony powodowej S. K. – k. 30, 61, 63; wydruki wiadomości e:mailowych – k. 50-52
W dniu 28 kwietnia 2011 r. (...) Sp. z o.o. w Z. wystąpiła z wnioskiem o zawezwanie M. K. do próby ugodowej. Na
żadne z trzech posiedzeń wyznaczonych w sprawie pozwany nie stawił się, w tym na ostatnie z tych posiedzeń – bez
usprawiedliwienia nieobecności.
Dowód: akta sprawy I Co 936/11
Sąd zważył, co następuje:
Podstawę rozstrzygnięcia Sądu stanowi zawsze całokształt przedstawionego przez strony materiału dowodowego. Jest
to konsekwencja przepisu art. 6 k.c., według którego ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu
tego wywodzi skutki prawne oraz z art. 232 k.p.c., który wskazuje, że to strony są obowiązane wskazywać dowody
dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Ocena przedłożonych dowodów pozostawiona jest przy
tym swobodzie Sądu – Sąd dokonuje bowiem oceny według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego
rozważenia zebranego materiału (art. 233 § 1 k.p.c.).
Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe doprowadziło Sąd do wniosku, że powództwo zasługuje na
uwzględnienie. Strona powodowa przedstawiła jako uzasadnienie swoich żądań dowody w postaci zeznań jej
przedstawiciela, S. K. i zeznań świadka J. Ś., jak też oryginał dokumentu Kw nr 88 i wydruki wiadomości e:mailowych
kierowanych do M. K.. Sąd dał wiarę tym dowodom, zauważając, że układają się one logicznie w jedną całość,
potwierdzając zasadność żądania pozwu. Natomiast pozwany M. K. ograniczył swoją obronę przed żądaniem pozwu
właściwie do zaprzeczenia istnieniu zobowiązania; nie tylko nie przedłożył on dowodów przeciwnych stanowisku
wyrażonemu w pozwie, ale również nie przedstawił logicznej argumentacji na poparcie swoich twierdzeń.
Analizując stanowisko pozwanego, Sąd zauważył, co następuje. Nie da się nie zauważyć, że M. K. nie reagował w
jakikolwiek merytoryczny sposób na pisma kierowane do niego przez powódkę w postępowaniu pojednawczym;
co najważniejsze - nie zaprzeczył on wówczas istnieniu zobowiązania, co wydaje się pierwszą logiczną reakcją po
uzyskaniu wiedzy na temat żądania zapłaty, jakie do niego skierowano. Co więcej, w 2010 r., w sierpniu i wrześniu,
pozwany nie reagował również na maile od S. K., w których jest mowa o żądaniu zwrotu pieniędzy. Przynajmniej
jedną z tych wiadomości e:mailowych pozwany otrzymał, co na rozprawie przyznał. Trudno zrozumieć, dlaczego po
otrzymaniu takich informacji pozwany nie próbował wyjaśniać podstawy żądania kierowanego do niego przez Prezesa
Spółki (...) - jeśli prawdą byłoby to, co mówi M. K., że taka podstawa nie istnieje. Dziwne było również stwierdzenie
zawarte w sprzeciwie od wyroku zaocznego, że powódka powinna wskazać, kim jest S. K. – w świetle tego, że pozwany
pracował przez kilka lat pod kierownictwem S. K. w spółce (...) i oczywiste jest, że obaj mężczyźni się znają.
Sąd zwrócił szczególną uwagę na to, że M. K. przyznał, że podpis na dokumencie Kw nr 88, znajdującym się w
aktach sprawy na k. 59, został nakreślony jego ręką. Równocześnie jednak pozwany nie potrafił wyjaśnić, w jakich
okolicznościach i kiedy złożył ten podpis. Dodać należy, że pozwany zaprzeczył, aby data „18 -07-2010 r.” obok jego
podpisu została nakreślona przez niego; nie można jednak nie dostrzec, nawet nie posiadając wiadomości specjalnych,
że data ta jest sporządzona tym samym kolorem długopisu, idealnie w tej samej linii i pismo ma to samo nachylenie.
Zdaniem Sądu okoliczności te wskazują, że również w tym zakresie zeznania M. K. nie zasługują na wiarę. Analiza
relacji służbowych M. K. ze Spółką (...), dokonana na podstawie jego świadectwa pracy i umowy o pracę dowodzi, że
w roku 2010 M. K. nie miał powodu, aby podpisywać w Spółce (...) jakiekolwiek dokumenty. Pozwany nie wyjaśnił,
dlaczego złożył podpis pod dokumentem Kw nr 88, w którego treści są zapisy: „Dla kogo: S. K., opis: K.” oraz wpisany
jest tytuł wpłaty: (...): K.” - nie wyjaśniając treści tych zapisów. Skoro pozwany nie pracował w spółce (...) od 2006 r.,
nie miało więc służbowego uzasadnienia złożenie przez niego podpisu na dokumencie wystawionym przez Spółkę w
2010 r. Pozwany sam zresztą stwierdził, że w kontaktach handlowych firmy, w której obecnie pracuje, ze spółką (...)
nie uczestniczył, ponieważ „scedował to na inne osoby”. Co więcej, z zeznań S. K. i świadka J. Ś. wynika, że wypłata
kwoty 20 000 zł na podstawie dokumentu Kw nr 88 widnieje w księgach rachunkowych spółki z datą 18 czerwca
2010 r. Okoliczności tej pozwany nie podważał. Świadek J. Ś. zeznała też o rozmowie z prezesem S. K. – dotyczącej
pożyczki dla M. K., zeznała ponadto, że dokument Kw nr 88 podpisany przez pozwanego został zwrócony do spółki
już następnego dnia.
Sąd nie stwierdził innych tytułów, z których istnieniem mógłby być związany dokument Kw nr 88; pozwany też sam nie
wskazał innych okoliczności tego rodzaju, na przykład, że wpłacał w tym czasie pieniądze spółce (...) (a taki argument
teoretycznie mógłby być podniesiony, skoro, jak twierdzi pozwany, zapis: „kasa ma” oznacza wpłatę, a nie wypłatę).
Odnosząc się krotko do zarzutu pozwanego, że w rubryce „kasa ma” wpisuje się wpłatę gotówki, a nie wypłatę, należy
zauważyć, że obie strony (oraz świadek – z zawodu księgowa) zapisy te: „kasa ma” i „kasa winien” wyjaśniają inaczej.
Nie ma to większego znaczenia, ponieważ z tytułu dokumentu na k.59 wynika jasno, że stanowi on dowód wypłaty
gotówki, a nie wpłaty.
Mając na względzie powyższe rozważania, w ocenie Sądu zasadność powództwa została udowodniona i M. K. powinien
zwrócić spółce (...) kwotę 20 000 zł, którą pożyczył, wraz z ustawowymi odsetkami. Przez umowę pożyczki dający
pożyczkę zobowiązuje się bowiem przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych
tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego
gatunku i tej samej jakości (art. 720 § 1 k.c.). W tym miejscu odnieść się jeszcze trzeba do zarzutu sformułowanego
w sprzeciwie od wyroku zaocznego, dotyczącego treści przepisu art. 720 § 2 k.c. Przepis ten nie uzależnia ważności
umowy pożyczki od zachowania szczególnej formy; forma pisemna dla umów pożyczki przenoszących kwotę 500 zł,
wspomniana w tym przepisie, jest formą ad probationem – dla celów dowodowych. Stosownie do przepisu art. 74 §
2 k.c., mimo niezachowania formy pisemnej przewidzianej dla celów dowodowych, dowód ze świadków lub dowód z
przesłuchania stron jest dopuszczalny, jeżeli obie strony wyrażą na to zgodę (…). Zauważyć należy, że w przedmiotowej
sprawie pozwany nie tylko nie sprzeciwiał się przeprowadzeniu dowodu z zeznań stron na okoliczność zawarcia umowy
pożyczki, lecz nawet sam o przeprowadzenie tego dowodu wnosił (k. 37 verte).
Żądanie zasądzenia odsetek zostało przez Sąd uwzględnione na podstawie art. 481 k.c., tj. za okres od dnia 19 lipca
2010 r. do dnia zapłaty. Jak ustalono na podstawie zeznań S. K., zwrot pożyczki miał bowiem nastąpić do dnia 18 lipca
2010 r. Potwierdzają to również daty e:maili do pozwanego, wzywających go do zwrotu pieniędzy – z 5, 17 sierpnia
i 14 września 2010 r.
Na podstawie art. 347 k.p.c. Sąd orzekł o utrzymaniu w mocy wyroku zaocznego z dnia 26 lipca 2012 r., jednak w
związku z tym, że korekcie podlegała kwota kosztów postępowania, należna stronie powodowej, utrzymanie w mocy
tego wyroku zaocznego dotyczyło tylko jego punktu I.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zasądzając od pozwanego jako przegrywającego sprawę
na rzecz strony powodowej kwotę 6845,25 zł – zgodnie ze spisem kosztów przedłożonym do akt (k.60), z małym tylko
wyjątkiem, o którym będzie mowa poniżej. Na kwotę tę składają się koszty niniejszego postępowania, ale również – na
mocy art. 186 § 2 k.p.c. – koszty postępowania pojednawczego, ponieważ pozwany bez usprawiedliwienia nie stawił
się na posiedzenie w tymże postępowaniu, a powódka skorzystała z możliwości rozliczenia również tych kosztów i
złożyła stosowny wniosek.
Jeśli chodzi o koszty wynagrodzenia pełnomocnika strony powodowej, zostały one obniżone o kwotę podatku VAT
obliczonego od wynagrodzenia za uczestniczenie w rozprawie. Powódka przedłożyła do akt umowę zlecenia k. 26,
zawierającą zapis, że wynagrodzenie należne pełnomocnikowi zostanie powiększone o podatek od towarów i usług
– ale zauważyć trzeba, że umowa ta dotyczy tylko prowadzenia sprawy o zawezwanie do próby ugodowej. Umowy
dotyczącej sprawy o zapłatę już nie przedstawiono. Dlatego też do wynagrodzenia za prowadzenie sprawy o zapłatę Sąd
już nie doliczył kwoty podatku VAT, obliczając to wynagrodzenie na zasadach ogólnych. ( § 2 ust. 3 rozporządzenia w
sprawie opłat za czynności radców prawnych przewiduje podwyższanie wynagrodzenia radcy prawnego o podatek VAT
tylko w przypadkach pomocy prawnej udzielonej z urzędu). Ponadto zwrócić trzeba też uwagę na błędne określenie
dat przyjazdów na rozprawy w spisie kosztów (k. 60), jednak omyłki te nie mają poważnego znaczenia, ponieważ liczba
przyjazdów na rozprawy i posiedzenia przez pełnomocnika jest właściwa. Łącznie zasądzone od pozwanego na rzecz
strony powodowej koszty procesu wynoszą 6845,25 zł ( 7397,25 zł – 552 = 6845, 25 zł).