Ze zbiorów filokartystyki
Transkrypt
Ze zbiorów filokartystyki
ZE ZBIORÓW FILOKARTYSTKI Zegary s∏oneczne, czyli s∏oneczniki Jedno z przys∏ów mówi, ˝e szcz´Êliwi czasu nie liczà. Pobyt w uzdrowisku zapewne dawa∏ i nadal daje wiele radoÊci, zwiàzanej z poczuciem powrotu do zdrowia i wzrostem si∏ witalnych. Jednak kuracja wymaga pewnej dyscypliny. Wszak na zabiegi nie wypada si´ spóêniaç. Dlatego w Ciechocinku pojawi∏o si´ wiele zegarów. PunktualnoÊç to wa˝na cecha. Szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy ka˝dy posiada zegarek. Dawniej rytm dnia wyznacza∏o nast´pstwo dnia i nocy, bowiem najwa˝niejszy by∏ wschód i zachód s∏oƒca. Nie trzeba by∏o si´ spieszyç i mo˝e przez to ˝ycie naszych przodków by∏o o wiele bardziej spokojne. Dzisiaj cz´sto jesteÊmy niewolnikami swoich zegarów. Czy zastanawialiÊcie si´ Paƒstwo, ile razy dziennie spoglàdacie na zegar - ten na r´ce czy w telefonie komórkowym - i sprawdzacie, która jest godzina? Sto lat temu w Ciechocinku podczas spacerów mo˝na by∏o sprawdziç czas na kilku ogólnie dost´pnych zegarach. Pierwszy z nich zosta∏ zamontowany na wie˝y galerii spacerowej w parku Zdrojowym. Wykonany by∏ w warszawskiej firmie „Babczyƒski”. Potem pojawi∏ si´ czasomierz na budynku ¸azienek nr 3. Kilka lat temu stanà∏, mam nadziej´, ˝e nie na zawsze. Mo˝e ruszy, kiedy obiekt zostanie w koƒcu wyremontowany. Na poczàtku XX wieku wysoko na Êcianie frontowej dworca kolejowego równie˝ zosta∏ zamontowany zegar. Ten z kolei w dziwny sposób zniknà∏ niespodziewanie w ostatnich latach. W latach trzydziestych XX wieku czas mo˝na by∏o sprawdziç na kilku nowych zegarach. Jeden z nich pojawi∏ si´ na Êwie˝o wybudowanym gmachu nowoczesnej poczty zaprojektowanej przez Romualda Gutta i Józefa Jankowskiego. Drugi to zegar kwiatowy przy placu Gdaƒskim. Ten oryginalny czasomierz zosta∏ zaprojektowany przez Zygmunta Hellwiga w 1934 roku. Od wiosny do jesieni pokazuje aktualny czas. Elektryczny mechanizm poruszajàcy wskazówki zaprojektowa∏ in˝. Jan Hibner, wieloletni pracownik PPUC i prezes Towarzystwa Przyjació∏ Ciechocinka. Jest to jeden z ZDRÓJ CIECHOCI¡SKI styczeƒ 2011 nielicznych kwiatowych zegarów na Êwiecie. W uzdrowisku pojawi∏y si´ wówczas jeszcze dwa zegary s∏oneczne. Jeden z nich sta∏ si´ interesujàcà ozdobà parterów zieleni urzàdzonych w 1932 roku przez Zygmunta Hellwiga. Najs∏ynniejszy ich fragment to dywany kwiatowe, co roku obsadzane tysiàcami roÊlin o ozdobnych liÊciach w ró˝nych odmianach i gatunkach, które zachwycajà misternymi wzorami. Ukojenie dawa∏ szum fontanny przy ¸azienkach nr 4. Po wojnie zegar zniknà∏, a na jego miejscu postawiono betonowà donic´ z kwiatami. W latach 70. pojawi∏a si´ tutaj rzeêba Aleksandra D´tkosia. Zamieszczona obok pocztówka przedstawia zieleniec przed ¸azienkami. Na przeci´ciu alejek znajdowa∏ si´ wspomniany zegar. Na fotografii z mojego rodzinnego albumu widaç go dok∏adnie. By∏ to zegar horyzontalny, typu ogrodowego. Podobny czasomierz zdobi∏ jednà z pla˝ przy basenie termalno-solankowym pomi´dzy t´˝niami. Oba znikn´∏y bez Êladu. Mo˝e warto odtworzyç zegar s∏oneczny w Ciechocinku? Sàsiednie uzdrowisko w Inowroc∏awiu ma cztery czasomierze tego typu, zaÊ Toruƒ trzynaÊcie. S∏onecznik mo˝na równie˝ podziwiaç na Êcianie katedry we W∏oc∏awku. Taki zegar by∏by niewàtpliwie atrakcjà nie tylko dla kuracjuszy i turystów. Zainteresowanych tematem odsy∏am do strony internetowej gnomonika.pl Aldona Nocna 12