Unit stomatologiczny

Transkrypt

Unit stomatologiczny
SPRZĘT I MATERIAŁY STOMATOLOGICZNE
Wojciech Wilk*
Unit stomatologiczny
– podstawowe urządzenie w gabinecie – cz. I
Każdy lekarz, planując wyposażenie własnej praktyki, staje przed
koniecznością wyboru unitu. To trudne, ponieważ oprócz decyzji
dotyczącej producenta trzeba zdecydować, jakie rozwiązania techniczne
i konstrukcyjne będą najwłaściwsze do preferowanego sposobu pracy.
Można mnożyć klasyfikacje podziałów
w zależności od rozwiązania, ale najczęściej mówi się o czterech grupach
unitów stomatologicznych:
1. Fotel mocowany lub swobodnie spoczywający na podłodze, do którego
podwieszony jest blok spluwaczki
ze stolikiem lekarza, blokiem asysty
oraz lampą.
2. Blok spluwaczki mocowany do podłogi, na którym podwieszony jest
fotel. Na bloku zainstalowany jest
stolik lekarza, asysty i lampa.
3. Niezależny fotel i blok spluwaczki
montowany do podłogi, na którym
zamontowany jest stolik lekarza,
asysty oraz lampa.
370
700
Unit na desce kreślarskiej
www.tps.elamed.pl
4. Fotel z podwieszonym na nim blokiem spluwaczki, stolikiem asysty
i lampą; stolik lekarza jest wówczas
zamocowany:
• na konstrukcji jezdnej (kart) poruszającej się niezależnie od fotela,
• na konstrukcji fotela lub jego podstawie,
• w ciągu mebli za fotelem.
Każde z tych rozwiązań ma swoje
wady i zalety. Najbardziej popularna
w Polsce jest pierwsza koncepcja, na
której oparta jest największa liczba
modeli unitów dostępnych na rynku.
Przy odpowiednio zaprojektowanej
konstrukcji rozwiązanie to umożliwia
pracę z pacjentem siedzącym, leżącym,
na dwie, cztery i sześć rąk. Zaletą takiej
konstrukcji jest z pewnością fakt, iż
– regulując wysokość fotela – jednocześnie zmienia się położenie stolika lekarza, lampy oraz stolika asysty. Może to
jednak okazać się wadą, jeżeli fotel jest
wykonany z niewłaściwych materiałów
i przy jego budowie nie uwzględniono
podstawowych zasad mechaniki – konstrukcja staje się wówczas niestabilna
oraz znacznie utrudnia pracę.
Rozwiązanie drugie jest dość zaawansowane technicznie i aby mogło
spełniać swoje zadanie, musi posiadać
solidną konstrukcję, ponieważ po
bloku spluwaczki przesuwa się fotel
wraz z pacjentem. Niewielu producentów decyduje się w związku z tym na
wprowadzenie do swojej oferty takiej
opcji. W rozwiązaniu tym zyskujemy
swobodę ruchu pod fotelem, choć należy pamiętać, że znajduje się pod nim
(na podłodze) element konstrukcyjny
stabilizujący unit i w zależności od
rozwiązania nie w każdym miejscu
fotelik stomatologa wjedzie pod fotel.
Takie unity, w podobnej konfiguracji
jak w rozwiązaniu pierwszym, są
droższe, wynika to choćby z bardziej
rozbudowanej konstrukcji.
Należy również pamiętać, że cała
konstrukcja unitu wymaga stabilnego
podłoża, a wszystkie podłączenia muszą być wyprowadzone w ściśle określonym miejscu wyznaczonym przez
21
T
P
S
T
P
S SPRZĘT I MATERIAŁY STOMATOLOGICZNE
producenta. Dodatkowo korekta zmiany położenia fotela wymusza zmianę
położenia stolika lekarza i lampy, a także utrudnia pacjentowi korzystanie ze
spluwaczki, ponieważ jej położenie jest
stałe w stosunku do fotela.
Konstr ukcja trzecia jest dobrze
znana w Polsce, gdzie popularny był
niegdyś czechosłowacki unit Chiradent
montowany do podłogi oraz niezależny
fotel. Niewielu producentów posiada
w swojej ofercie takie rozwiązanie,
ponieważ mimo tego, że fotel podnosi
tylko pacjenta i nie wymaga tak stabilnej konstrukcji, to montowany z boku
blok spluwaczki zajmuje dużo miejsca,
co znacznie ogranicza obsłudze możliwość poruszania się wokół fotela. Ponadto każda korekta zmiany położenia
fotela – tak jak w rozwiązaniu drugim
– wymaga zmiany położenia stolika
lekarza i lampy, utrudniając również
korzystanie pacjentowi ze spluwaczki
usytuowanej na jednej wysokości.
Opcja czwarta, dość popularna np.
w Niemczech, w naszym kraju się nie
przyjęła. Z pewnością wpływ ma na
to pamięć lekarzy o wszechobecnych
kiedyś czeskich „mobikach” i chęć
wymazania ich z pamięci i wystroju
gabinetu. Polscy lekarze chcą mieć
kompatybilny, pokaźny unit, sądząc,
że sprawi on lepsze wrażenie na
pacjencie. Taki sprzęt często jednak
utrudnia ergonomiczną pracę, a polskie firmy reprezentujące producentów nie robią nic, aby przekonać
lekarzy do tej konstrukcji poprzez
pokazanie jej zalet.
Na rynku dostępnych jest wiele
modyfikacji tego rozwiązania. Najbardziej znany jest kart jezdny, ale
można kupić go również w wersji
z wózkiem poruszającym się wzdłuż
fotela, zamocowanym na konstrukcji
fotela bądź zainstalowanym w ciągu
mebli i wysuwanym na czas zabiegu.
Podwieszony blok spluwaczki z lampą
na fotelu wydaje się również korzystnym rozwiązaniem, ponieważ daje
pacjentowi dobry dostęp do spluwaczki (zmienia się jej położenie wraz ze
zmianą położenia fotela), a niezależny
stolik lekarza nie wprowadza drgań
całej konstrukcji podczas zmian jego
położenia, jak ma to miejsce w po-
22
przednich rozwiązaniach. Dostęp do żony jest w łamaną sekcję nóg umożpacjenta z lewej strony, w szczególno- liwiającą ustawienie pełnej pozycji
ści przy odchylanym bloku spluwaczki, siedzącej, najlepiej odwzorowującej
jest bardzo dobry. Dodatkowo należy warunki uzębienia przy pobieraniu
wspomnieć, jak uniwersalna jest wycisków.
Kolejna propozycja producentów to
wersja jezdna karta – w zależności od
sposobu pracy stomatologa umożliwia unit dla higienistek stomatologicznych,
ona ustawienie stolika lekarza w naj- w którym z tradycyjnych rozwiązań
bardziej optymalnej pozycji, pozwala pozostaje fotel i lampa, wymyślne
również na wygodną pracę przy unicie spluwaczki są czasem zastępowane
różnego rodzaju i koloru umywalkami
lekarzy prawo- i leworęcznych.
Obalony został także mit o braku er- zamontowanymi w ciągu mebli, a zagonomii pracy związanej z nadwyręża- miast stolika lekarza higienistka ma
wózek ze specjalistyczniem nadgarstka przez
nymi urządzeniami,
zwisający rękaw. Wielu
Każdy unit może się
jak piaskarka czy skaproducentów zmieniler wolno stojący.
ło materiały, z których
zepsuć, a awaria
Niektór zy pr oduzbudowany jest rękaw,
to przestój w gacenci mają również
przez co stały się one
binecie i strata
propozycję dla akalżejsze i energia zużyklientów.
By
tego
demii medycznych,
wana w trakcie zabiegu
gdzie pierwsze kroki
jest mniejsza niż w nieuniknąć, przed zastawiają przyszli lektórych rozwiązaniach
kupem sprzętu trzekarze dentyści. Są to
z górnymi rękawami,
ba sprawdzić, czy
tzw. unity fantomowe,
w których lekarz musi
handlowcy zapewczyli najczęściej stół
zrównoważyć siłę naciąniają serwis i jakiej
protetyczny wyposagu pantografu bądź zażony w system ssący,
trzasków blokujących.
jest on jakości.
na którym dodatkowo
Nie bez znaczenia
zainstalowany jest stojest również fakt, szczególnie w praktykach dbających o kom- lik lekarza ze wszystkimi końcówkami
fort pacjenta, że stolik z instrumentami roboczymi, i głowa fantomu, umożlinie znajduje się przed czy nad głową wiająca ćwiczenie różnego rodzaju
pacjenta, co wprowadza dodatkowy zabiegów stomatologicznych.
Można by wiele dyskutować o waczynnik stresujący przed i tak już
niezbyt dobrze znoszoną wizytą u sto- dach i zaletach poszczególnych konstrukcji, jednak najważniejsze jest,
matologa.
Wadą opcji czwartej z pewnością jest aby lekarz przed zakupem unitu miał
fakt, że rozwiązanie to umożliwia tylko możliwość wypróbowania i oceny
dolne mocowanie rękawów, w związku konkretnego rozwiązania pod kątem
z czym lekarz musi zwracać szczególną preferowanej techniki pracy oraz douwagę, aby końcówka nie upadła na godnego miejsca w gabinecie na jego
podłogę, ponieważ wiąże się to z kosz- zainstalowanie (miejsce na swobodne
poruszanie się obsługi wokół unitu).
tami jej naprawy.
Ważne jest, czy wybrane rozwiązanie
UNITY DLA SPECJALISTÓW
jest na tyle uniwersalne, by przy unicie
Przy rozważaniach o konstrukcjach mogło pracować kilku lekarzy, nie bez
unitów należy wspomnieć o rozwiąza- znaczenia jest również doświadczenie
niach specjalistycznych. Z pewnością producenta w konstruowaniu unitów.
należy do nich unit ortodontyczny, Bez względu na wartość inwestycji nie
w którym narzędzia obrotowe zazwy- można kupować unitu „z folderu reklaczaj umieszczone są na stoliku asysty, mowego”. Należy sprawdzić, siadając
a w miejscu stolika lekarza znajduje przy fotelu, czy unit pasuje do sposobu
się duża taca na prace ortodontycz- pracy lekarza (często zdarza się, że
ne i narzędzia ręczne. Najczęściej handlowcy, mając bardzo ograniczoną
w rozwiązaniach tych fotel wyposa- ofertę, dopasowują lekarza do unitu)
TPS 9/2007
T
P
S SPRZĘT I MATERIAŁY STOMATOLOGICZNE
oraz z jakich materiałów jest zbudowany (nie tylko czy urządzenie posiada
konstrukcję metalową, ale jakiej jakości
tworzywa sztuczne są zastosowane, jaka
jest ich grubość), ponieważ wpływa to
znacznie na żywotność sprzętu. Trzeba
sprawdzić, czy unit posiada wszystkie
wymagane atesty i certyfikaty dopuszczające urządzenie do eksploatacji
zgodnie z przepisami unijnymi i – co
najważniejsze! – czy jego konstrukcja
umożliwia wprowadzenie indywidualnych zasad ergonomii pracy.
ERGONOMIA PRACY
Nie będę prowadził wnikliwych i rozległych rozważań dotyczących ergonomii
pracy, ponieważ zajmują się tym specjalistyczne instytuty oraz naukowcy
przedstawiający wyniki swoich badań
w wielu opracowaniach i publikacjach.
Skupię się na przypomnieniu jej podstaw, wg książki „Atlas techniki pracy
na cztery ręce w stomatologii ogólnej”
pod red. Marka Bladowskiego, które
należy indywidualnie zweryfikować
i dostosować do własnych uwarunkowań fizjologicznych, jak również
możliwości lokalowych.
Proszę pamiętać, że nie ma urządzeń ergonomicznych, ergonomiczna
może być pozycja, w jakiej pracujemy,
a urządzenia i środowisko, w którym
wykonujemy pracę, mogą ułatwiać
bądź utrudniać jej osiągnięcie! Niestety, często się zdarza, że handlowcy,
przekonując lekarzy do swoich urządzeń, używają określeń sugerujących,
że ich rozwiązania są ergonomiczne.
Na zmęczenie zespołu stomatologicznego składa się zarówno obciążenie
psychiczne, jak i fizyczne. W obu tych
przypadkach, poza innymi czynnikami
szeroko omawianymi przez znawców
tematu, swój udział ma unit, któremu
poświęcone jest to opracowanie. Jeśli lekarz i pomoc będą mogli przyjąć właściwą pozycję pracy przy fotelu, narzędzia
będą odpowiednio dostępne i pacjent
będzie się czuł komfortowo, wpłynie to
pozytywnie nie tylko na zmniejszenie
zmęczenia fizycznego, ale i psychicznego. Za najbardziej optymalną uważa się
technikę pracy na cztery ręce, dlatego
warto zwrócić uwagę, czy konstrukcja
unitu będzie to umożliwiała.
24
Dobre i złe ruchy
Kontynuując temat, podczas weryfikacji unitów powinni Państwo uwzględnić możliwość realizacji założeń
przedstawionych poniżej klasyfikacji
ruchów i zasad określających podstawy ergonomii pracy zespołu stomatologicznego.
Klasy ruchu kończyn górnych i tułowia:
• klasa I – ruch palców,
• klasa II – ruch palców i nadgarstka,
• klasa III – ruch palców, nadgarstka
i łokcia,
• klasa IV – ruch całego ramienia,
• klasa V – ruch ramienia i tułowia.
Wg fachowców optymalnym rozwiązaniem jest eliminacja ruchów klasy IV
i V, niestety nie wszystkie konstrukcje
unitów umożliwiają realizację tego
założenia.
Zasada równoległości
Płaszczyzna czołowa twarzy lekarza
musi być równoległa do powierzchni opracowywanego zęba w bezpośrednim polu widzenia lub do jej
lustrzanego odbicia w pośrednim polu
widzenia.
Zasada pięciu zmian
• Zmiana I – zmiana pozycji lekarza
względem pacjenta. Lekarz, siedząc
na krzesełku, powinien poruszać się
między godz. 9 a 12.30, z intensyfikacją między godziną 10 i 12. Lekarz
przesuwa się po łuku okręgu między
tymi godzinami, w zależności od
sektora jamy ustnej, w jakim pracuje,
oraz rodzaju zabiegu, jaki wykonuje.
Strefa pracy asysty to powierzchnia
między godz. 2 i 4.
• Zmiana II – zmiana wysokości ułożenia pacjenta względem powierzchni
podłogi. Umożliwia dopasowanie
odległości oczu od opracowywanego
zęba. Odległość oczy lekarza – ząb
pacjenta musi być tak zbalansowana,
aby dla określonego wzrostu lekarza
zostało zachowane dobre, ostre pole
widzenia przy jednoczesnej ergonomicznej postawie pracy.
• Zmiana III – zmiana ułożenia głowy
pacjenta. Odnosi się do zakresu ruchów głowy pacjenta w płaszczyźnie
jej poziomych wychyleń, wynoszącej
do 45° w lewo lub w prawo od pozycji
wyjściowej. Poprzez zmianę ułożenia
głowy pacjent adaptuje się do maksymalnie ergonomicznej pozycji lekarza, umożliwiając przez to optymalne
pole widzenia oraz właściwy dostęp
do pola zabiegowego.
• Zmiana IV – zmiana położenia kąta
płaszczyzny zgryzowej względem
płaszczyzny poziomej. Dla zmiany IV
pozycja 0° oznacza, że płaszczyzna
zgryzu jest prostopadła do płaszczyzny podłogi, a zalecany zakres
ruchu ku tyłowi, czyli w płaszczyźnie
pionowej jej wychyleń, powinien
odbywać się w zakresie 30° poprzez
regulację podgłówka fotela. Właściwy
kąt płaszczyzny zgryzowej względem
płaszczyzny podłogi eliminuje nadmierne zgięcie kręgosłupa w części
piersiowej, a głównie szyjnej, a także
umożliwia optymalne pole widzenia
oraz maksymalny dostęp do pola zabiegowego.
• Zmiana V – zmiana kąta rozwarcia
ust pacjenta. Rozwarcie ust pacjenta
zależy od wykonywanego zabiegu
i mierzy się go palcami (na jeden, dwa
lub trzy palce). Właściwe rozwarcie
ust pacjenta umożliwia optymalne
pole widzenia, maksymalny dostęp
do pola zabiegowego oraz optymalne
napięcie mięśni twarzy pacjenta dla
poszczególnych zabiegów.
AWARIA RÓWNA SIĘ STRATY
Jeśli po wstępnej selekcji uwzględniającej zasady ergonomii pracy (najlepiej
skoncentrować się na dwóch, trzech
modelach unitów) zawężamy swój
obszar zainteresowania, należy dokładnie sprawdzić firmę reprezentującą
producenta w Polsce. Zatrudnienie
handlowca, który wzbudzi swoją osobą
Państwa zaufanie, nie jest większym
problemem dla firmy. Proszę jednak
pamiętać, że dla Państwa zakup urządzenia to dopiero początek.
Unit musi sprawnie funkcjonować
w gabinecie, a w razie awarii serwis
powinien ją szybko usunąć. Niestety,
niektóre firmy nie zatrudniają personelu technicznego, zlecając rozwiązywanie problemów związanych z awariami
(nawet w okresie gwarancyjnym) firmom działającym regionalnie i zajmuTPS 9/2007
SPRZĘT I MATERIAŁY STOMATOLOGICZNE
jącym się głównie serwisem różnych może wykazać, że są one znacznie
urządzeń. Zdarza się także, iż firmy droższe od sprawdzonych, markoserwisowe nie są wyspecjalizowane wych, ale droższych (przy zakupie)
w obsłudze sprzętu konkretnego pro- urządzeń.
ducenta i w przypadku awarii pojawia
się problem, ponieważ serwisant, jeśli BUDOWA UNITU
nawet szybko dojedzie do gabinetu, Do tej pory skupiliśmy się na omóaby zlokalizować usterkę, nie będzie wieniu ogólnych podziałów unitów,
dysponował częściami zamiennymi, wskazówkach dotyczących ich wyboa sprzedawca urządzeń nie będzie ru oraz ergonomicznej pozycji pracy.
posiadał ich również w magazynie. W dalszej części artykułu zagłębimy
Odpowiedzialność się rozmywa, a unit się bardziej szczegółowo w rozważania
nie pracuje, przynosząc straty dla dotyczące poszczególnych elementów
gabinetu.
unitu, jakimi są:
Posiadanie własnego serwisu przez • fotel pacjenta,
importera unitów również nie rozwią- • stolik lekarza,
zuje problemu, ponieważ jego dojazd • sterownik nożny,
do gabinetu z drugiego końca Polski • blok spluwaczki,
będzie rozciągnięty w czasie i kosz- • stolik asysty,
towny, a poza tym, jeśli importer nie • lampa zabiegowa,
zapewni pełnego magazynu części • blok zasilania,
zamiennych, Państwa gabinet będzie • urządzenia peryferyjne.
również narażony na przestój. Wśród
wszystkich rozwiązań najlepiej funk- Fotel pacjenta
cjonują firmy mające na terenie całego Jednym z czynników, który należy rozkraju swoje przedstawicielstwa handlo- ważyć przy wyborze fotela jest sposób
wo-serwisowe, które zapewniają facho- jego mocowania. Z opisanych wczewą obsługę handlową, ale są również śniej konstrukcji wynika, że wyboru
odpowiedzialne za realizację serwisu dokonujemy między siedziskiem fotela
gwarancyjnego, jak też pogwarancyj- mocowanym do kolumny przytwiernego oraz posiadające podstawowy dzonej do spoczywającej bezpośrednio
na podłodze podstawy lub mocowanym
magazyn części zamiennych.
poprzez mechanizm poJak mówią fachowruszający się po bloku
cy marketingu stomaspluwaczki. Dość czętologicznego i lekarze
Czy unit, który
sto wybór fotela mocopraktykujący – koszchcemy kupić, pawanego do bloku splutem nie jest zakup wysuje do naszych
waczki jest uzasadniaposażenia gabinetu,
potrzeb i miejsca
ny przez handlowców
ale kolejny pacjent,
w
gabinecie?
Czy
dużą ilością miejsca pod
którego wizyta została
nim, w związku z tym
odwołana w związku
ma wymagane cerniektórzy producenci
z awarią sprzętu.
tyfikaty i atesty?
rozpoczęli pracę nad
Temat można barNie wolno kupować
konstrukcją fotela z władzo łatwo rozeznać,
sprzętu znanego
sną podstawą, tak aby
wykonując telefon do
nam tylko „z widzemaksymalnie wyelimiimportera w celu zanować jej mankamenty.
kupu części zamiennia i słyszenia”.
Obecnie w zmodyfikonych. Jeśli danego
wanych rozwiązaniach
elementu nie ma na
stanie, to warto zapytać się, jaki czas kolumna łącząca siedzisko z podstawą
jest potrzebny na jego sprowadzenie od jest wąska i mocowana do podstawy
producenta. Proszę pamiętać, że zakup pod nogami pacjenta, tam też jest
unitu w naszych realiach to inwestycja zainstalowany siłownik podnoszenia
nie na kilka, ale na kilkanaście lat i opuszczania fotela. Natomiast podi podliczenie po tym okresie kosztów stawa i obudowa siłownika tak zostały
zakupu i eksploatacji „tanich unitów” zmniejszone, że swobodnie można
www.tps.elamed.pl
podjechać fotelikiem lekarza i asysty
pod siedzisko oraz oparcie, zyskując
w ten sposób właściwą postawę do
pracy, a także dobrą widoczność pola
zabiegowego.
Bez względu na rodzaj konstrukcji
fotela ważna jest jej stabilność, ponieważ jej brak wprowadza dyskomfort
w trakcie zabiegu.
Siedzisko fotela, oparcie i zagłówek
to elementy, na które należy zwrócić
szczególną uwagę. Jak mówią fachowcy od ergonomii pracy, powinny one
zapewniać podparcie odpowiednich
punktów ciała pac jenta, tak aby
w trakcie leczenia nie powodowały
napinania mięśni, co utrudnia przeprowadzenie zabiegu i powoduje
dyskomfort u leczonego. Wiele firm
zrezygnowało już dawno z wypełniania tych elementów miękką gąbką,
gdyż bardzo istotne jest również
to, aby pacjent nie miał zbyt dużej
możliwości poruszania się w trakcie
zabiegu. Obecnie siedzisko fotela,
oparcie i zagłówek są wypełnione elastycznym materiałem i odpowiednio
ukształtowane. Ważne, aby były one
na tyle cienkie, żeby – w szczególności przy pracy z leżącym pacjentem
– oparcie nie opierało się na nogach
lekarza i umożliwiało na tyle niskie
opuszczenie fotela, aby pole zabiegowe było dobrze widoczne. Odpowiednie wyprofilowanie tych elementów
umożliwia właściwe zbliżenie się
do pacjenta, eliminując tym samym
nadmierne napinanie poszczególnych
elementów ciała lekarza, a w efekcie
nadmierne zmęczenie pracą i groźbę
zwyrodnień prowadzących do chorób
zawodowych.
Jeśli lekarz zmienia pozycję i miejsce pracy przy fotelu w zależności od
wykonywanego zabiegu (ekstrakcja
z lewej strony, praca z pacjentem
leżącym, siedzącym itd.), powinien
zwrócić uwagę, czy wyprofilowanie
siedziska i oparcia umożliwia mu to.
Ma to szczególne znaczenie w kontekście zasad ergonomii, wg których
zaleca się przyjmowanie różnych,
ale odpowiednich pozycji do różnych
zabiegów, tak aby były uruchamiane
różne partie mięśni, ograniczając w ten
sposób zmęczenie.
25
T
P
S
T
P
S SPRZĘT I MATERIAŁY STOMATOLOGICZNE
Nie możemy zapomnieć o zagłówku, ponieważ oprócz właściwego
wyprofilowania uniemożliwiającego
przesuwanie głowy pacjenta w trakcie
zabiegu, powinien on posiadać odpowiedni mechanizm pozycjonowania.
Najlepiej, aby posiadał dwie osie obrotu (zagłówek dwuprzegubowy) lub
odpowiednio wyprofilowane poduszki
umożliwiające wysunięcie głowy pacjenta do przodu (naturalna budowa
człowieka), co eliminuje napięcie
mięśni szyi i twarzy podczas zabiegu,
umożliwiając również odchylenie jej
do tyłu, co z kolei zapewnia odpowiednią widoczność pola zabiegowego.
Warto zwrócić uwagę na dostępność
i łatwość zwalniania blokady ruchów
zagłówka. Niektóre rozwiązania zapewniają takie pozycjonowanie zagłówka,
które umożliwia przyjęcie pacjenta niepełnosprawnego na wózku inwalidzkim
bez konieczności przesiadania się na
fotel, jak również obniżenie zagłówka
na oparcie, uzyskując w ten sposób
odpowiednie podparcie głowy dziecka.
Nie zastępuje to jednak podkładek dla
dzieci nakładanych na siedzisko fotela,
ponieważ dopiero takie rozwiązanie
umożliwia wygodne korzystanie przez
malucha ze spluwaczki.
Na rynku dostępne są również rozwiązania umożliwiające pochylenie
zagłówka na boki względem jego osi.
Do tego jest jednak niezbędny dodatkowy mechanizm i jeśli sam zagłówek
jest prawidłowo wyprofilowany, w zupełności wystarcza to do właściwego
ustawienia i stabilizacji głowy pacjenta
w trakcie zabiegu. Brak tego mechanizmu to także jeden narażony na awarię
w trakcie eksploatacji element mniej.
Wielu lekarzy dyskutuje o sensie instalowania podłokietników dla pacjenta.
Jeśli przy pracy w pozycji leżącej są one
uzasadnione (ponieważ leżący pacjent
może swobodnie na nich oprzeć ręce),
tak przy pracy z pacjentem siedzącym
lub gdy lekarz wykonuje jakieś zabiegi na
stojąco, prawy podłokietnik przeszkadza.
Preferowane rozwiązanie to standardowo montowany lewy podłokietnik, a prawy z możliwością szybkiego demontażu
lub całkowita rezygnacja z niego. Proszę
pamiętać, że podłokietniki mogą umożliwiać rozluźnienie się pacjenta dzięki
26
swobodnemu oparciu dla rąk, ale mogą
również przeszkadzać w pracy, uniemożliwiając dostateczne zbliżenie się lekarza
do pacjenta i napinanie mięśni przez
pacjenta spowodowane zapieraniem się
na nich w trakcie zabiegu, co utrudnia
jego swobodne wykonanie.
Istotnym czynnikiem przekładającym się na swobodę pracy zespołu
stomatologicznego są rozwiązania
kształtu i usytuowania przycisków sterujących pracą fotela. Dostęp do nich
powinien być łatwy zarówno dla lekarza, jak i asysty, co sugeruje, aby były
one dostępne w różnych miejscach: na
oparciu fotela, stoliku lekarza i asysty
oraz w sterowniku nożnym.
Najwygodniejszym sterowaniem wg
praktyków jest to umieszczone w sterowniku nożnym bądź w podstawie
fotela, ponieważ jeśli pozostałe pozwalają na ustawienie pacjenta do pracy, to
precyzyjna korekta już przed samym
zabiegiem, kiedy lekarz ma ubrane rękawiczki i narzędzie w rękach, może być
wykonana tylko przy użyciu nóg. To one
za pomocą przycisków umieszczonych
w sterowniku nożnym lub w podstawie
fotela umożliwiają precyzyjną korektę
ustawienia fotela zapewniającą odpowiednie widzenie pola zabiegowego
i ergonomiczną postawę pracy.
Dyskusję wzbudza również możliwość programowania pozycji fotela.
W praktyce bardzo pożytecznymi są
funkcje:
• zejścia do zera,
• płukania ust,
• pamięć ostatniej pozycji pracy,
• jedna zaprogramowana pozycja fotela.
Znacznie ułatwiają one i skracają
czas pracy. Producenci oferują również fotele z możliwością zaprogramowania kilku dowolnych pozycji
pracy, często jednak ze względu na
różnorodność zabiegów i różnice
wzrostu pacjentów funkcje te są
rzadko wykorzystywane. Rozwiązanie
takie staje się sensowne, kiedy fotela
używa kilku lekarzy, wówczas każdy
z nich może zaprogramować swoją
wstępną pozycję pracy.
Większość foteli jest zabezpieczona
przed uszkodzeniem mechanicznym
będącym efektem najechania na jakiś przedmiot w trakcie jazdy w dół
i opuszczania oparcia. Niektóre posiadają aktywną podstawę, inne czujki
umieszczone pod siedziskiem na oparciu czy w stoliku asysty, a jeszcze inne
czujniki przeciążeniowe w silniku.
Brak takich zabezpieczeń nie dość,
że spowoduje kosztowne uszkodzenie
konstrukcji czy układu napędowego,
to może doprowadzić do przewrócenia
całego unitu.
Główne zagadnienia dot yczące
wyboru fotela zostały omówione, pozostał jeszcze do rozważenia czynnik
techniczny – czy aktywacja funkcji
fotela powinna być prowadzona za
pomocą układu elektrycznego czy hydraulicznego? Układ elektryczny jest
prostszym rozwiązaniem, ponieważ
elementem wykonawczym jest silnik
elektryczny z przekładnią ślimakową
realizującą zmianę położenia oparcia
i siedziska fotela.
Mechanizm hydrauliczny oparty
jest również na silniku elektrycznym,
ale ten napędza pompę oleju, który
dopiero poprzez blok elektrozaworów wtłaczany jest pod ciśnieniem
do siłowników hydraulicznych realizujących zmianę położenia poszczególnych elementów fotela. Mimo iż
to rozwiązanie jest cichsze w trakcie
pracy, producenci praktycznie zaprzestali jego stosowania, ponieważ
– mimo odpowiednich materiałów,
z których wykonane są elementy hydrauliki – do układu wprowadzony
jest dodatkowy czynnik w postaci
oleju. Element ten przy dłuższej
eksploatacji poprzez zużycie części
uszczelniających i wykonawczych
doprowadza do wycieków, a w efekcie
do awarii fotela. Poza tym w układzie
znajduje się dużo więcej elementów,
które również w trakcie eksploatacji
mogą ulec uszkodzeniu.
Należy jednak pamiętać, że zastosowanie podzespołów wykonanych z nieodpowiednich materiałów w układzie
elektrycznym i brak zapasu obciążenia
elementów wykonawczych może dużo
szybciej spowodować awarię fotela. ‰
*Alldent – Wojciech Wilk
41-215 Sosnowiec, ul. Armii Krajowej 6
tel. 032 296 92 08
fax 032 363 15 50
TPS 9/2007

Podobne dokumenty