notatka Maluki Wiercińskiej
Transkrypt
notatka Maluki Wiercińskiej
Rekolekcje wychowanek w Szymanowie 17-19 sierpień 2012 r. Prowadzone przez księdza orionistę Marka Chrzanowskiego Drogę, którą przeszedł ks. Marek zawdzięcza Bogu, Tajemnicy Bożej i Miłości Bożej. Główne myśli kolejnych nauk rekolekcyjnych 1 nauka Dobrze jest spotykać dobrych ludzi i dobrze się spotykać w takich miejscach jak to. To nasz Wieczernik. Jak było powiedziane w psalmie – „gniew mój ustąpił i mam w Was pociechę”. Bóg nas kocha, potrzebuje i chce nam coś powiedzieć. Ogarnia na i przytula a nasze cierpienia zamienia w radość. W noszonym przez nas krzyżu jest sens. Jesteśmy również sobie potrzebni, jesteśmy tutaj nie tylko dla Boga i Maryi, ale i dla drugiego człowieka, potrzebujemy przecież czyjejś ręki, dobrego słowa, pomocy a może czułości. Stajemy przed Bogiem mówiąc – przyjdź do nas, do naszych cierpień, chorych serc i uzdrów nas swoją łaską, abym była gotowa pomóc drugiej osobie, tym, co posiadam, czym potrafię najlepiej. Bóg jest miłością, którą dajemy drugiemu. 2 nauka Wszystko, co dobrego mamy jest łaską Bożą. Serca kobiet są wrażliwe, są dobre, są napełnione barwami uczuć, których nie mają mężczyźni. Niestety często kobiety potrafią pomniejszać otrzymane dary Boże np. przez „gadulstwo”. Słowami dobrymi powinnyśmy się dzielić z drugą osobą. Co robię, gdy nic nie robię? Co jest moją pasją, czy rozwijam talenty dane mi przez Boga? Redukujemy często to, co robimy do tego, co trzeba zrobić, co musimy zrobić. A przecież to, co robimy powinno być naszym pragnieniem. Pasje są talentami, które powinnyśmy rozwijać. Takie działanie, dążenie, nadaje sens życiu, bo rozwija, jako człowieka. Nie redukujmy naszych potrzeb, naszych dróg do Boga. Także to dotyczy relacji z Bogiem – ja chcę być na mszy św. Każdy potrzebuje miłości. Uśmiechajmy się do siebie. Powiedzmy sobie, lubię cię dziewczyno z drugiej strony lustra. Akceptujmy nasz stan zdrowia, zostawmy pod krzyżem to, co najbardziej nas boli. Dzięki temu będzie łatwiej. To wszystko nas łączy w sercu Jezusa i Maryi. Dziękujmy za swoje życie! 3 nauka Tak wiele osób mówi - „nie umiem się modlić”. A czy Ty chcesz się modlić? Ważne są nie umiejętności, ale pragnienie modlitwy. Wystarczy powiedzieć „Ojcze nasz.., Zdrowa Mario.., Chwała Ojcu..” i wystarczy do zbawienia. Moja babcia umiała tylko odmawiać różaniec i wiem, że dobrze się modliła. Tajemnica Zwiastowania - rzadko zaglądamy do serca matczynego i człowieczego Maryi. Chciała zachować czystość dla Boga, a tymczasem została wybrana na Matkę Syna Bożego i mówi – „jak to się stanie, kiedy męża nie znam”. Często się zdarza, że nie możemy czegoś pojąć i pytamy jak to się stanie? Matka Boża nie boi się zadać pytań, mówi o swoich wątpliwościach. Uczmy się od Matki Bożej rozmowy z Bogiem, zadawania pytań i to jest właśnie nasza Modlitwa. Ile jest sytuacji, w których czuję się bezradna i otrzymuję odpowiedz „ Nie lękaj się”. I nie lękajmy się, tego, czego Bóg oczekuje od nas – „znalazłeś swoją łaskę u Boga”. Bóg nam błogosławi, daje swoje miłosierdzie. Spotykamy się w Wieczerniku z Bogiem, Maryją i człowiekiem. Te relacje są ważne. Nigdy Bóg nie odbiera tego, co jest dobre – nie odebrał Maryi dziewictwa a jeszcze dodał cud macierzyństwa. Dla Boga nie ma nic niemożliwego. Do takiej Matki przyjeżdżamy i mówimy „prowadź nas”. Tajemnica odnalezienia Pana Jezusa - jak to możliwe, że najlepsza z Matek i św. Józef zgubili Pana Jezusa w świątyni? Jak to się stało? Dlaczego? Po to, żeby sobie uświadomić , że Pana Jezusa mamy szukać i znajdywać, w swoim sercu. To, że jest blisko, to nie znaczy, że szukanie nie wymaga wysiłku. Walka o Boga trwa cały czas, człowiek wiary musi być cały czas aktywny. Młoda dziewczyna od ślubu walczy o swój zawarty właśnie Sakrament, a to dopiero początek. Musimy szukać by znajdywać i cieszyć się ze znalezienia. Miejmy jarzące się oczy i cieszmy się z życia. 4 nauka Przychodzę do mego Boga, który też i do mnie przychodzi. Modlę się o serce dziecka, serce czyste, kochające, wierzące i pokładające nadzieję. Moje serce zgrzeszyło, zbłądziło, zboczyło z drogi, Bóg mnie kocha i wybacza. Mogę wrócić, mimo, że błądziłem, oparłszy się o Krzyż, mogę się dźwignąć. W Wieczerniku mówię - „weź to, co jest moją słabością, weź to, co szkodzi i co jest grzechem, przytul mnie i przebacz. Panie przymnóż wiary, Panie ufam Tobie, że uchronisz mnie od zła”. 5 nauka Matka Boża w Kanie Galilejskiej - na weselu jak to na weselu zamieszanie, hałas, a Matka Boża umiała patrzyć tak żeby zobaczyć. Była wyczulona na to, czego innym brakowało, miała wyczulone serce i oko na potrzeby innych ludzi. Ci, którzy pomagają są subtelni i delikatni. Matka Boża idzie z problemem do Jezusa i powiedziała „nie mają już wina”, wiedziała, że należało z tym pójść do Jezusa. My też idziemy z naszym kłopotem do Jezusa, ale idźmy też do Maryi – przez Maryję do Jezusa. Jezus mówi- „ napełnijcie stągwie wodą”, żeby czynić dobrze, Jezus potrzebuje mnie. Św. Józef, to jest ktoś, kto jest wyczulony na Boga, słyszał, kiedy spał. Żaden Ewangelista nie zanotował żadnego słowa Józefa. Postawa milczenia i ciszy. Bóg mówił, a On słuchał i wykonywał. Wiedział ,że tak trzeba. W naszym świecie nie ma ciszy , uczmy się postawy milczenia. Można patrzeć na Tabernakulum i trwać w ciszy, to też jest rozmowa, to też jest modlitwa. W niedzielę 18 sierpnia Rekolekcje zakończyły się mszą św. , po obiedzie odmówiłyśmy różaniec w grobowcu sióstr za zmarłe siostry, wychowanki i bliskich z naszych rodzin. Spotkanie z Matką Wawrzyną Na zakończenie pobytu w Szymanowie , spotkałyśmy się z Matką Wawrzyną , która przedstawiła sprawy , którymi żyło i żyje Zgromadzenie. Nowy Sącz – w lipcu odbyły się rekolekcje dla sióstr , prowadzone przez przełożoną generalną Zgromadzenia We wrześniu nastąpiło otwarcie kolejnych 2 oddziałów dla dzieci przedszkolnych, duża potrzeba, wielka praca i sukces Szymanów – procesja do grobowca i różaniec za zmarłe siostry , symbolem były niesione przez siostry świece, im bliżej miejsca wiecznego spoczynku, imiona sióstr stawały się bliższe ,miały swoje twarze, nie były bezimienne , powstała ogromna więź. Za zmarłych księży, współpracujących ze Zgromadzeniem był niesiony kielich. Spojrzenie w przyszłość – 4 siostry złożyły pierwsze śluby zakonne, 2 siostry są w nowicjacie i są 2 aspirantki. Adoracja była wielką modlitwą za powołania. Aspirantki modliły się za te, które przyjdą – „Lud ,który się narodzi będzie służyć Panu” oraz pisane są listy do tej , która przyjdzie . Tworzy się więź między siostrami , które są już w Zgromadzeniu a tymi , które zapukają do drzwi klasztoru. Listy są podsumowaniem tego co najważniejsze w powołaniu do życia zakonnego i życiu Zgromadzenia. Warszawa- Kabaty – trwa budowa Sali gimnastycznej , w szkole podstawowej i przedszkolu dzieci jest coraz więcej, siostry zrezygnowały z prowadzenia gimnazjum. Walbrzych – powstała Fundacja im. Wandy Garczyńskiej – poruszane są problemy wychowawcze i otwarta jest na pomoc innym. Jazłowiec – jest to dom rekolekcyjny, przyjmowane są grupy wycieczkowe. Trwają remonty, remont kaplicy jest na ukończeniu. Spotkania z Matką Marceliną- już 3 rok odbywają się konferencje i dyskusje w ramach spotkań pod tytułem „Biały Krąg”. Rekolekcje dla Pań w Obrze koło Wolsztyna – spotkania obejmują wspólną modlitwę, wysłuchanie wykładu , także obejrzenie filmu i dyskusje. Zgłasza się na te spotkania coraz więcej Pań. Odbywają się pocysterskim klasztorze. W imieniu wychowanek zgromadzonych na sierpniowych rekolekcjach w Szymanowie dziękuję za gościnę , życzliwość i pomoc sióstr zaangażowanych w przyjęcie nas, za przygotowanie noclegów i posiłków. Szczęść Boże Maluki Wiercińska /Kwilecka/