My, części niezamienne

Transkrypt

My, części niezamienne
ANTYPSYCHOTERAPIA
(teksty)
comporecordeyros
© Copyright by Comporecordeyros
Projekt okładki Comporecordeyros
Wszelkie prawa zastrzeżone. Rozpowszechnianie i kopiowanie całości
lub części publikacji zabronione bez pisemnej zgody autora.
* Smok Filomidanek *
Razu pewnego smok Filomidanek
przeciągnął się, podobnie jak co ranek.
Lecz dziś wyjątkowo bardzo poważnie ruszył głową.
Bo oto wpadł na pomysł, wcale nie tani:
Ja chcę do Hiszpanii.
Ja chcę do Hiszpanii.
Ja muszę, ja muszę do Hiszpanii, proszę pani.
Niech pani mnie za to nie gani.
Jednym ziewnięciem osuszył całe pranie.
Zjadł kurnik na śniadanie.
I w googlach wklikał następujące zapytanie:
Proszę linie lotnicze do Hiszpanii.
byle tanie, zarezerwować dla smoka i jego pani.
No i wczasy, no i wczasy, proszę podać mi na tacy.
Och gdyby smok Filomidanek
miał tak świetne pomysły co poranek,
nie zbankrutowałby żaden wycieczkowy koncern.
Ani żaden pub, ani nawet przydrożny barek.
A i Filomidankowi czas by się nie dłużył,
bo ciągle, choć taki duży, byłby w podróży.
Morał z tej bajki jest taki:
Że trzeba, mimo skąpstwa skórki gęsiej,
zainwestować w rozwój intelektualny smoka,
żeby wpadał na świetne pomysły częściej,
zamiast bujać w obłokach
1
* Wieczór *
A może wyskoczymy na chwilę
z naszych wolnorynkowych spraw.
I policzymy mniej więcej ile
ten wieczór jest dla nas wart.
Na wolną chwilę wykupmy bilet.
Niedaleko stąd na pewno stoi zielony las.
Niedaleko stąd na pewno stoi zielony las.
A może wyskoczmy na chwilę
z naszych nerwowych miast,
by znaleźć się w otoczeniu
trwalszych od kamieni gwiazd.
One wiedzą wszystko
o mocy wspomnień i nadziei.
Niedaleko stąd na pewno jest jakiś ruchliwy bar,
a w nim wino i kobiety się śmieją.
A w nim wino i kobiety się śmieją.
A może wyskoczmy z lochu pełnego krat,
do którego wpada świat,
odurzony spalinami,
z horyzontem zagiętym o telewizor.
To w nim, to w nim
najwyższym ogniwem łańcucha pokarmowego
są hieny i sępy.
To w nim, to w nim
najwyższym ogniwem łańcucha pokarmowego
są hieny i sępy.
Niedaleko stąd na pewno są jakieś domy,
pełne radości, wpośród przyjaźni aur
Niedaleko stąd na pewno są jakieś domy,
pełne radości, wpośród przyjaźni aur.
2
* My, części niezamienne *
My części niezamienne
Niebezimienne nasze intencje.
Wolimy wolności zmienne,
niż wygodne stałe
na wszelki wypadek.
Więc wysilamy swe intencje
by przełamać gnuśności konwencje.
My elementy erogenne
miłością czcimy wiarę niezmiennie.
To nasz odwieczny spadek,
ten nasz najtrudniejszy przypadek.
I choć świat się nie śmieje,
nam wiatr w żagle wieje.
I choć życie pełne jest zagadek,
my ukradkiem, przez miejski park
pełen godzin i minut,
łowimy chwile
kosztujące nie wiadomo ile.
My części niezamienne.
Tęsknot naszych pęk
niesiemy bukietem,
przez jesienny lęk,
przez zimowy lodu jęk.
Przed nami błysk w oku
oraz szkła brzęk.
Przed nami błysk w oku
oraz szkła brzęk.
My części niezamienne
Niebezimienne nasze intencje.
My części niezamienne
Niebezimienne nasze intencje.
3
* Dzieci *
Że wszystkie dzieci są nasze,
wciąż nowe wątpliwości macie,
wciąż stoją na przeszkodzie
interesy na wygodzie.
Wciąż rozum bieżący
miłosierność chłodzi.
No i wódka, no i wódka,
wciąż cholernie szkodzi.
Droga do raju, droga do raju,
tylko mądrości ją oświecają.
Że z wyrzutami sumienia
wolicie iść do psychiatry.
Bo stać was na to.
Bo w sercach macie kamień twardy.
A duszy krzyk
powstrzymują schamienia układy.
Bop psychiatra za ciężkie pieniądze
przeczyści sumienie, dobre rady podsunie.
I żadnej pokuty nie narzuci.
wręcz przeciwnie, nauczy was myśleć pozytywnie.
Droga do raju, droga do raju,
tylko mądrości ją oświecają.
4
Że moralność to bajer,
a bajery to nowe siły moralne,
że przekonania można wybrać sobie w necie,
że chcecie mieć inteligentne,
a nie mądre dzieci,
że zysku kreatywnego na tej piosence
nie mogę wam obiecać.
To wszystko, to wszystko na pewno wiecie.
I niech żaden literat
prawdą rynku nie zaśmieca.
Bo na rynku, bo na rynku,
głównie liczy się heca.
Droga do raju, droga do raju,
tylko mądrość ją oświeca.
5
* Klikasz i masz *
Już wystarczy wiedzieć, co kliknąć.
Po co więcej wiedzieć.
Lepiej kłopotów uniknąć.
To be, or not to be,
Hamlet pyta.
Klikasz i masz,
odpowiada z laptopa kobita.
Klikasz i masz, klikasz i masz
...
Po co więc Hamlecie
głupio pytasz.
Poszukaj odpowiedzi w internecie.
Poszukaj odpowiedzi w internecie.
6

Podobne dokumenty