FIlmowe obrazy pamięci zbiorowej. Perspektywa teoretyczna

Transkrypt

FIlmowe obrazy pamięci zbiorowej. Perspektywa teoretyczna
M A G D A L E N A SARYUSZW O L S K A - absolwentka
kulturoznawstwa i socjologii na
Uniwersytecie Łódzkim.
Studiowała również
w Niemczech (w Moguncji
oraz w Giessen). Doktorantka
w Instytucie Teorii Literatury,
Teatru i Sztuk Audiowizualnych
UŁ. Przygotowuje rozprawę
doktorską poświęconą
filmowym i literackim obrazom
pamięci miasta. Stypendystka
Fundacji Współpracy PolskoNiemieckiej oraz Zeit-Stiftung
przy tygodniku „Die Zeit".
MAGDALENA SARYUSZ-WOLSKA
FILMOWE
OBRAZY PAMIĘCI
ZBIOROWEJ PERSPEKTYWA
TEORETYCZNA
W całej, bardzo obszernej literaturze teoretycznej p o ś w i ę c o n e j p a m i ę c i z b i o r o wej i jej o b r a z o m trudno odnaleźć jakiekolwiek rozbudowane rozważania
p o ś w i ę c o n e f i l m o w i , zaś z d e c y d o w a n a
większość tego, co w ogóle jest dostępne koncentruje się na p r o b l e m i e „ H o l o caust a jego f i l m o w e reprezentacje" i dot y c z y p r z e d e w s z y s t k i m kwestii p r z e d stawialności nieprzedstawialnego. Prace
na ten temat p o j a w i a ł y się z reguły w odp o w i e d z i na konkretne filmy: amerykański serial Holocaust (1978) w e d ł u g scenariusza G e r a l d a G r e e n a ; Shoah (1985)
C l a u d e ' a L a n z m a n n a o r a z Listę Schindlera (1993) Stevena S p i e l b e r g a . Literatura p o ś w i ę c o n a tym t y t u ł o m jest tak o k a zała, iż na p i e r w s z y rzut o k a w y d a w a ć
WARSZAWA
2006
1 0 0
FILMOWE OBRAZY PAMIĘCI ZBIOROWEJ...
by się m o g ł o , że - niejako „ p r z y o k a z j i " - powstała te oretyczna refleksja na
temat f i l m o w y c h o b r a z ó w pamięci oraz f i l m u jako nośnika pamięci z b i o r o w e j .
T y m c z a s e m większość a u t o r ó w z d a j e się unikać tej tematyki. N i e ulega w ą t p l i w o ś c i , iż kwestia filmu jako nośnika pamięci z b i o r o w e j jest bardzo z ł o ż o n a i w i e l o a s p e k t o w a . W tekście tym postaram się zaprezentować kilka p o d s t a w o w y c h
płaszczyzn (ze szczególnym uwzględnieniem wizualnośc i samego medium), które
mogą stanowić podstawę do r o z p a t r y w a n i a tego z a g a d n i e n i a .
O p r ó c z nurtu badań s k o n c e n t r o w a n y c h w o k ó ł przedstawialności Zagłady, istnieje także literatura p o ś w i ę c o n a p a m i ę c i i f i l m o w i , d l a której podstawę stanow i ą teorie p s y c h o l o g i c z n e , a w i ę c p o d e j m u j ą c a raczej kwestie pamięci i n d y w i d u a l n e j . W t y m nurcie mieści się książka H e i k e K l i p p e l
Gedächtnis und Kino
( P a m i ę ć i kino). A u t o r k a koncentruje się przede w s z y s t k i m na teoriach pamięci
z p r z e ł o m u XIX i XX w. (w szczególności na k o n c e p c j a c h Bergsona i Freuda)
oraz ich relacjach z b a r d z o m ł o d y m w ó w c z a s w y n a l a z k i e m , jakim był kinematograf. P r a c a K l i p p e l p o t w i e r d z a jednak moje spostrzeżenie o m a r g i n a l n y m traktow a n i u f i l m u p r z e z w s p ó ł c z e s n y (!) dyskurs toczący się w o k ó ł p a m i ę c i . D o t y c h
c z a s pisano j u ż o niej w kontekście n i e m a l w s z y s t k i c h m e d i ó w (pisma, fotografii, n o w y c h m e d i ó w e t c ) , ale - p o z a n i e l i c z n y m i u w a g a m i o charakterze dygresyjnym - nadal w z e s t a w i e n i u tym brakuje k i n a . N i e m i e c k a autorka p r ó b u j e tę
lukę u z u p e ł n i ć tylko w b a r d z o w ą s k i m zakresie ( w s p o m n i a n y c h w y ż e j k l a s y c z n y c h teorii). P o l e do r o z w a ż a ń nad p o ł ą c z e n i e m filmu i pamięci kulturowej pozostaje w i ę c nadal otwarte. K l i p p e l z a u w a ż a , że c z a s e m stosowany jest w y b i e g
polegający, na e n u m e r a t y w n y m d o d a n i u f i l m u do i n n y c h n o ś n i k ó w i w ł ą c z e n i u
1
go w obręb o g ó l n y c h r o z w a ż a ń „ p a m i ę ć - m e d i a " . To jednak nie jest satysfakcj o n uj ą c e r o z w i ą z a n i e . W e p o c e , gdy pamięć bierze górę nad historią; gdy przeszłość przestaje tak ł a t w o p o d d a w a ć się o b i e k t y w n e m u n a u k o w e m u o s ą d o w i ,
rola f i l m u w kształtowaniu z b i o r o w y c h w y o b r a ż e ń o c z a s i e m i n i o n y m jest nieo c e n i o n a . K l i p p e l w s k a z u j e , że d r o b n y fragment tej luki u z u p e ł n i a dyskurs a m e rykański, w k t ó r y m p r o b l e m p a m i ę c i i f i l m u p o r u s z a n y jest, gdy w grę w c h o d z i
2
kinematograficzna w i z j a historii Stanów Z j e d n o c z o n y c h . To jednak tylko kropla
w m o r z u potrzeb. A potrzeby te są - w m o i m m n i e m a n i u - o g r o m n e , a l b o w i e m
f i l m , jak mało które m e d i u m , w y m y k a się j e d n o z n a c z n y m klasyfikacjom i twier-
1
Por. H. Kilppel, Gedächtnis und Kino, Frankfurt am Main 1997, s. 8.
2
Por. tamże, s. 12.
101
MAGDALENA SARYUSZ-WOLSKA
d z e n i o m p o r z ą d k u j ą c y m jego z w i ą z k i z pamięcią z b i o r o w ą . Łączy on w sobie
tę część refleksji „ p a m i ę c i o l o g i c z n e j " , która p o ś w i ę c o n a jest o b r a z o m jak r ó w nież tę, która d o t y c z y tekstu i narracji. Dlatego jak o nośnik p a m i ę c i w y d a j e się
p o d w ó j n i e istotny, z w ł a s z c z a że zakres jego o d d z i a ł y w a n i a jest tak duży.
I.
N a j b a r d z i e j k l a r o w n e s t a n o w i s k o , j a k k o l w i e k upraszczające całą problematykę, zostało p r z e d s t a w i o n e na gruncie t e r m i n ó w i teorii w y p r a c o w a n y c h w literat u r o z n a w s t w i e . P r z e d e w s z y s t k i m n i e m i e c k a teoria literatury d o s t a r c z a pojęć
p o r z ą d k u j ą c y c h relację „ l i t e r a t u r a - p a m i ę ć " , które (z p e w n y m i zastrzeżeniami)
m o ż n a przejąć także na użytek refleksji t e o r e t y c z n o - f i l m o w e j . S ł o w o „ p a m i ę ć "
jest w tym p a r a d y g m a c i e r o z u m i a n e z reguły jako „ p a m i ę ć k u l t u r o w a " z g o d n i e
z n i e z w y k l e popularną i nośną w N i e m c z e c h koncepcją Jana i A l e i d y A s s m a n 3
n ó w . W ich ujęciu, pamięć o przeszłości jest początkowo p r z e k a z y w a n a z pokolen i a na p o k o l e n i e (ten typ p a m i ę c i n a z y w a n y jest „ k o m u n i k a c y j n ą " ) . N a j p ó ź n i e j
jednak po u p ł y w i e mniej w i ę c e j trzech generacji, gdy umierają ostatni ś w i a d k o w i e , pamięć musi zostać z a p i s a n a w t r w a ł y sposób. W społecznościach tradyc y j n y c h (Jan A s s m a n n r o z w i n ą ł tę teorię na p o d s t a w i e badań a r c h e o l o g i c z n y c h )
skutecznym sposobem utrwalenia pamięci n a p o z i o m i e z b i o r o w y m b y ł o w p i s a n i e
jej w obręb m i t ó w i rytuałów. D z i ę k i temu określone w y o b r a ż e n i e o przeszłości
m o g ł o p o d t r z y m y w a ć procesy t w o r z e n i a tożsamości k o l e k t y w n y c h . W p ó ź n i e j s z y c h okresach f unkcj ę r y t u a ł ó w i m i t ó w przejęły p r z e d e w s z y s t k i m p i s m o i obrazy. Współcześnie zaś należy dopisać j e s z c z e jedną cechę, z którą często w i ą ż e
się p a m i ę ć k u l t u r o w a - instytucjonalizację (np. w postaci m u z e a l i z a c j i ) . W s p ó l n y m m i a n o w n i k i e m d l a w s z y s t k i c h tych działań d o k o n y w a n y c h w przestrzeni
społecznej jest u w o l n i e n i e się od bezpośrednich relacji ś w i a d k ó w i trwałość
p r z e k a z ó w . Zasięg p a m i ę c i kulturowej w y d a j e się b o w i e m sięgać tak d a l e k o
w s t e c z , jak d ł u g o m o ż e m y odnaleźć jej materialne nośniki: teksty, obrazy, obiekty
a r c h i t e k t o n i c z n e i inne artefakty, które świadczą o przeszłości.
W takiej perspektywie literatura w y d a j e się d o s k o n a l e w p i s y w a ć w ramy p a m i ę ci kulturowej. Na tym z a ł o ż e n i u opierają się także autorzy książki
niskonzepte
der
Literaturwissenschaft
3
1 0 2
(Koncepcje
pamięci
w
Gedächt-
literaturoznaw-
Najczęściej przywoływane prace Assmannów to: J. Assmann, Das kulturelle
Gedächtnis.
Schrift, Erinnerung und politische Identität in frühen
Hochkulturen, München 2002 oraz A. Assmann, Erinnerungsraume.
Formen und Wandlungen des kulturellen Gedächtnisses, München 1999.
FILMOWE OBRAZY PAMIĘCI ZBIOROWEJ...
4
stwie) , która stanowi d o s k o n a ł e k o m p e n d i u m teoretycznej refleksji na ten temat. We w p r o w a d z e n i u zostają w y o d r ę b n i o n e trzy f u n d a m e n t a l n e relacje, w ja5
k i c h m o ż n a rozpat rywać zależności p o m i ę d z y literaturą a pamięcią : (1) Pamięć
literatury ( G e d ä c h t n i s der Literatur), (2) Pamięć w literaturze ( G e d ä c h t n i s in der
Literatur), (3) Literatura j a k o m e d i u m pamięci (Literatur ais M e d i u m des G e d ä c h t nisses).
Pisząc o p a m i ę c i literatury, autorzy p o w o ł u j ą się na Renate L a c h m a n n , która
w r a z z książką
Gedächtnis
und Literatur (Pamięć i literatura) umieściła z a g a d -
nienie pamięci i literatury w z u p e ł n i e n o w y m świetle. Z a ł o ż y ł a b o w i e m , że pamięcią literatury jest jej intertekstualność. „W dyskusji nad p o j ę c i e m pamięci
c h o d z i o d w i e sprawy: po p i e r w s z e o interpretację intertekstualności ( p o s z c z e g ó l n y c h tekstów) j a k o przestrzeni m n e m o n i c z n e j , która rozpościera się p o m i ę d z y tekstami; po drugie o przestrzeń pamięci w obręb ie konkretnych tekstów,
6
która zostaje r o z b u d o w a n a p r z e z w p r o w a d z a n e interteksty" .
Specyfiką tej k o n c e p c j i jest z a ł o ż e n i e , iż literatura pamięta s a m a o sobie. O w e
interteksty nie odnoszą się przecież do pożaliterackiej rzeczywistości, l e c z do
i n n y c h dzieł. D r u g a relacja p o m i ę d z y pamięcią a literaturą - pamięć w literaturze - d o t y c z y przedstawień p a m i ę c i w tekstach liter ackich: jej metafor, s y m b o l i ,
7
o p i s ó w etc. Birgit N e u m a n n określa tę kategorię j a k o fictions ofmemory . S z c z e gólne miejsce w ś r ó d literackich i n s c e n i z a c j i pamięc i zajmują teksty, których
narracja p r o w a d z o n a jest w pierwszej o s o b i e (tzw.
8
Ich-Erzählungen) ,
gdyż z w y -
kle bezpośrednio dotykają p r o b l e m ó w z w i ą z a n y c h z pamięcią i w s p o m i n a n i e m .
T r z e c i a relacja w y r ó ż n i o n a p r z e z Erll i N u n n i n g a to literatura j a k o nośnik pamięc i . Szczególnie istotna jest tutaj rola k a n o n u literackiego, dzięki któremu w i e l k i e
z b i o r o w o ś c i , takie jak grupy e t n i c z n e , narody c z y w s p ó l n o t y j ę z y k o w e d y s p o -
4
Gedächtniskonzepte der Literaturwissenschaft. Theoretische Grundlegung
und Anwendungsperspektiven, A. Erll, A. Nünning (red.), Berlin, New York
2005.
5
A. Erll, A. Nünning, Literaturwissenschaftliche Konzepte von Gedächtnis:
Ein einführender Überblick, w: Gedächtniskonzepte der Literaturwissenschaft,
dz. cyt., s. 2.
6
R. Lachmann, Gedächtnis und Literatur. Intertextualität in der russischen
Moderne, Frankfurt am Main 1990, s. 11. Cytaty z opracowań
obcojęzycznych przytaczam w tłumaczeniu własnym.
7
Por. B. Neumann, Literatur, Erinnerung, Identität, w: Gedächtniskonzepte
der Literaturwissenschaft, dz. cyt., s. 164.
8
Tamże.
1 0 3
MAGDALENA SARYUSZ-WOLSKA
nują podstawą, na której b u d uj e się ich z b i o r o w a pamię ć. D l a m o i c h d a l s z y c h
r o z w a ż a ń w a ż n e są także k o ń c o w e spostrzeżenia aut or ów, w których z a z n a 9
czają o n i , że a n a l o g i c z n e relacje m o ż n a w y o d r ę b n i ć także w p r z y p a d k u f i l m u .
M o ż e m y z a t e m na p o d o b n y c h z a s a d a c h m ó w i ć o: (1) pamięci f i l m u , (2) p a m i ę c i
w filmie o r a z (3) filmie jako m e d i u m p a m i ę c i .
Z a s t o s o w a n i e p o w y ż s z y c h kategorii do f i l m u jest m o ż l i w e , gdy u z n a m y , że dotyczą o n e nie tylko samej literatury, l e c z w s z e l k i c h narracji w ogóle. W ó w c z a s
rzeczywiście m o ż e m y p o w i e d z i e ć , że z w i ą z k i narracji f i l m o w e j i p a m i ę c i prezentują się p o d o b n i e . U w a ż a m jednak, że nie m o ż n a poprzestać na tym stwierd z e n i u . Taka konstatacja p o m i j a b o w i e m kwestię w i z u a l n o ś c i m e d i u m , która
w y d a j e mi się k l u c z o w a d l a r o z p a t r y w a n i a relacji film - pamięć.
II.
O p r ó c z w i z u a l n o ś c i f i l m u , istotny jest także m a s o w y charakter jego dystrybucji.
W i e l o m i l i o n o w a p u b l i c z n o ś ć nie jest w p r z y p a d k u p r o d u k c j i kinematograficzn y c h n i c z y m w y j ą t k o w y m , z w ł a s z c z a jeśli o p r ó c z w i d z ó w w kinie w e ź m i e m y
p o d uwagę o d b i o r c ó w t e l e w i z y j n y c h , o s o b y korzystające z nagrań v i d e o i D V D ,
c z y w r e s z c i e i n t e r n a u t ó w pozyskuj ących f i l m y z s i e c i . Książki osiągają r ó w n i e
w i e l k ą grupę c z y t e l n i k ó w w n a j l e p s z y m razie, jeśli zostaną w p i s a n e na listę lektur s z k o l n y c h . D o d a m , że pisząc o f i l m i e , m a m na myśli p r z e d e w s z y s t k i m fabułę i d o k u m e n t , zaś awangardę c z y f ilm y eksperymental ne p o z w a l a m sobie
p o m i n ą ć . Takie o g r a n i c z e n i e w y n i k a p r z e d e w s z y s t k i m z d o t y c h c z a s o w y c h rozw a ż a ń na ten temat. Większość prac, w których p o j a w i a się kwestia relacji pom i ę d z y f i l m e m a pamięcią z b i o r o w ą , koncentruje się a l b o na fabule (dwa koronne p r z y k ł a d y to w s p o m n i a n y w y ż e j serial Holocaust i Lista Schindlera) a l b o
na d o k u m e n c i e (w tym p r z y p a d k u ilustracje p o c h o d z ą często z Shoah L a n z m a n na). Bodaj j e d y n y m f i l m e m innego r o d z a j u , który szerzej zainteresował a u t o r ó w
piszących o p a m i ę c i z b i o r o w e j b y ł eksperymentalny projekt Hitler, film z N i e miec (1979) H a n s a Jürgena Syberberga. Tak w i ę c , kierując się zasadą, iż wyjątek
p o t w i e r d z a regułę, ja także ograniczę stosowane tu pojęcie „ f i l m " do dzieł fab u l a r n y c h lub d o k u m e n t a l n y c h .
9
1 0 4
Por. A. Erll, A. Nünning, dz. cyt., s. 7.
FILMOWE OBRAZY
PAMIĘCI
ZBIOROWEJ...
W i z u a l n o ś ć f i l m u p o w o d u j e , iż jest on szczególnie podatny na z a p a m i ę t y w a n i e ,
a p r z e z to na utrwalanie z n a c z e ń . A n t o n Kaes p i s z e : „To w y d a j e się n i e s a m o w i t e
(unheimlich): im dalej o d c h o d z i przeszłość, t y m bardziej się z b l i ż a . O b r a z y , na
trwałe z a p i s a n e na taśmie c e l u l o i d o w e j , zamknięt e w a r c h i w a c h i po tysiąc razy
r e p r o d u k o w a n e , nie pozwalają odejść przeszłości; zajęły miejsce, które w c z e ś 1 0
niej należało do d o ś w i a d c z e n i a , pamięci i z a p o m i n a n i a " .
Konsekwencję tego stanu r z e c z y Kaes określa, konstatując fakt w y d a w a ł o b y się
o c z y w i s t y , a jednak wart podkreślenia: kto ma w ł a d z ę nad o b r a z a m i , ten ma
11
w ł a d z ę nad historią . D z i ę k i o b r a z o m w naszej pamięci utrwalają się i k o n y
przeszłości. D z i e j e się tak z a r ó w n o na p o z i o m i e i n d y w i d u a l n y m , jak i z b i o r o w y m . K i e d y o b r a z jest w i e l o k r o t n i e p o w t a r z a n y (co w c z a s a c h reprodukcji techn i c z n e j d z i e j e się nieustannie), staje się ikoną pam ięci k o l e k t y w n e j .
S a m a idea wiążąca pamięć z o b r a z a m i jest b a r d z o stara, choć potrzeba b y ł o
w i e l u w i e k ó w n i m doczekała się n a u k o w e j analizy, i w i ą ż e się ściśle z p o j ę c i e m
loci memoriae (miejsca pamięci). P o w s z e c h n i e z w y k ł o się w y p r o w a d z a ć to pojęcie z De oratore C y c e r o n a . W i e l u aut orów, p o d e j m u j ą c y c h tę p r o b l e m a t y k ę
(m.in. Jan i A l e i d a A s s m a n n o w i e , Astrid Erll, Frances A. Yates, Renate L a c h m a n n )
z w r a c a jednak uwagę na fakt, że C y c e r o n sięga do źródeł z n a c z n i e wcześniejs z y c h , a m i a n o w i c i e do legendarnej historii z w i ą z a n e j z g r e c k i m poetą (VI w.
p.n.e.) S y m o n i d e s e m z Keos. Streszczenie tej n i e w i e l k i e j , a c z znaczącej anegdoty o d n a j d z i e m y w Sztuce pamięci Frances A . Yates: P o d c z a s pewnej uczt y
S y m o n i d e s o t r z y m a ł w i a d o m o ś ć , ż e n a zewnątrz c z e k a n a niego d w o j e l u d z i .
„Symonides w y s z e d ł na zewnątrz, l e c z nie b y ł o tam n i k o g o . T y m c z a s e m p o d
jego nieobecność z a w a l i ł się strop w sali biesiadnej , grzebiąc p o d g r u z a m i [gospodarza] i w s z y s t k i c h jego gości. Ciała ich były tak z m a s a k r o w a n e , iż k r e w n i ,
którzy p r z y s z l i , by je zabrać i p o c h o w a ć , nie potrafili ich rozpoznać. S y m o n i d e s
jednak zapamiętał m i e j s c a , które goście z a j m o w a l i p o d c z a s uczty, m ó g ł w i ę c
wskazać k r e w n y m z w ł o k i ich b l i s k i c h . [...] W y d a r z e n i e to podsunęło p o e c i e
12
myśl o z a s a d a c h sztuki pamięci i on też u c h o d z i za jej w y n a l a z c ę " .
10 A. Kaes, Deutschlandbilder. Die Wiederkehr der Geschichte ais Film,
München 1987, s. 5.
11 Por. tamże.
12 F. A. Yates, Sztuka pamięci, przeł. W. Radwański, PIW, Warszawa 1977,
s. 13. Co ciekawe, w Małej encyklopedii kultury antycznej wspomina się
o poecie Symonidesie z Keos, lecz przypisywana mu przez Yates rola
twórcy „sztuki pamięci" nie została tam wspomniana. Por. Mała encyklopedia
kultury antycznej, Z. Piszczek (red.), P W N , Warszawa 1968, s. 793.
1 0 5
MAGDALENA SARYUSZ-WOLSKA
K i e d y C y c e r o n z a l e c a t w o r z e n i e loci memoriaew c e l a c h m n e m o t e c h n i c z n y c h ,
nie c h o d z i mu w y ł ą c z n i e o same m i e j s c a , l e c z także o o b r a z y ( w y o b r a ż e n i a ,
imagines), które się z o w y m i m i e j s c a m i wiążą. Myśl ta p o w r a c a bardziej s z c z e g ó ł o w o w p o d r ę c z n i k u d o retoryki pt. Ad Herrennium n i e z n a n e g o r z y m s k i e g o
autora, na c o zwracają uwagą Frances A . Yates i A l e i d a A s s m a n n . Loci memoriae są z a t e m bezużyteczne, jeśli nie u w z g l ę d n i się z w i ą z a n y c h z nimi imagines
memoriae. Renatę L a c h m a n n podkreśla p o n a d t o , iż w starożytności m o d e l ten
miał zastosowanie wyłącznie mnemotechniczne. Zdanie m Lachmann koncepcja loci oraz imagines memoriae nie byłaby dziś tak często p r z y t a c z a n a , g d y b y
z c z a s e m nie u w o l n i ł a się od s w oj e g o p r a g m a t y c z n e g o kontekstu i nie ustanowi13
ła fundamentu p o d teoretyczne refleksje na temat p a m i ę c i .
W y d a j e się, że p r z e ł o m o w y m m o m e n t e m , w k t ó r y m doszło do „ u n a u k o w i e n i a "
pojęcia „ o b r a z y p a m i ę c i " b y ł y prace A b y W a r b u r g a . Jako jeden z p i e r w s z y c h
podszedł on do p r o b l e m u o b r a z u j a k o nośnika p a m i ę c i z nauk ow ą k o n s e k w e n 14
cją . Jednak, jak p i s z e Ernst G o m b r i c h w intelektualnej biografii b a d a c z a , nigdy
nie s t w o r z y ł spójnej teorii p a m i ę c i z b i o r o w e j , a jej z a r y s ó w t r z e b a szukać
15
w r o z p r o s z o n y c h n o t a t k a c h . W a r t o w tym miejscu z w r ó c i ć uwagę na pewną
paralelę. O t ó ż , jeśli w r ó c i m y do intertekstualnej k o n c e p c j i p a m i ę c i literatury
w e d ł u g L a c h m a n n i p r z e n i e s i e m y ją - z g o d n i e z z a l e c e n i a m i Astrid Erll i A n s g a ra N u n n i n g a - w o b s z a r f i l m u , w ó w c z a s okaże się, że m a m y do c z y n i e n i a nie
tylko z pamięcią tekstu o tekście, l e c z także z pamięcią o b r a z ó w o o b r a z a c h .
Ten w ł a ś n i e aspekt m o ż n a b y także w y p r o w a d z i ć o d W a r b u r g a . W p r a w d z i e
w latach 2 0 . nie mógł j e s z c z e o d w o ł y w a ć się do pojęcia „intertekstualność",
l e c z p o s ł u g i w a ł się takimi określeniami jak: Vorpragung (ukształtowanie na w z ó r
czegoś wcześniejszego), Erbschaft (dziedzictwo) i
16
Engramm .
Z g o d n i e z inter-
13 Por. R. Lachmann, dz. cyt., s. 18.
14 Znamienne, że Warburg przeszedł do historii nie jako historyk sztuki, lecz
jako kulturoznawca czy „ikonolog". Zakrojona na szeroką skalę recepcja
jego prac, podejmowana właśnie pod kątem historyczno-kulturowym
rozpoczęła się dopiero na przełomie lat 60. i 70. Więcej na ten temat:
M. Diers, Th. Girst, D. v. Moltke, Warburg and the Warburgian Tradition
of Cultural History, „New German Critique" 1995 nr 65 (Spring-Summer).
15 Por. E. H. Gombrich, Aby Warburg. Eine intelektuelle Biographie,
Hamburg 1992, s. 323.
16 Wszystkie trzy pojęcia odgrywają centralną rolę we wstępie do atlasu
Mnemosyne. Por. A. Warburg, Der Bilderatlas MNEMOSYNE, M. Warnke
(red. wsp. C Brink), Berlin 2000.
1 0 6
FILMOWE OBRAZY PAMIĘCI ZBIOROWEJ...
pretacją G o m b r i c h a c h o d z i ł o - w n a j w i ę k s z y m skrócie - o k u m u l o w a n i e się
„energii p a m i ę c i " , która m o ż e o d d z i a ł y w a ć n a o b r a z y późniejszych epok. „ O b raz o d g r y w a ł w pamięci z b i o r o w e j tę samą rolę co «engram» w o ś r o d k o w y m
systemie n e r w o w y m jednostki. Przedstawiał ładunek energetyczny, który uakt y w n i a ł się w m o m e n c i e wejścia z n i m w k o n t a k t "
17
- p i s z e G o m b r i c h . Jakkol-
w i e k m e t a f o r y c z n i e nie b r z m i a ł y b y te słowa, m o ż n a pokusić się o stwierdzenie, że o b r a z o w y w y m i a r pamięci f i l m u m ó g ł b y f u n k c j o n o w a ć na p o d o b n e j zasadzie.
III.
W a r t o także zahaczyć o fotografię z uwagi na fakt, iż jest to m e d i u m „ p r e - f i l m o w e " i r e p r o d u k o w a n e t e c h n i c z n i e (w r o z u m i e n i u W a l t e r a Benjamina), co z w i ę k sza jej zasięg jako nośnika p a m i ę c i kulturowej. A l e i d a A s s m a n n w artykule Wie
wahr sind Erinnerungen? (Jak prawdziwe są
wspomnienia?)
p o r u s z a kwestię fo-
tografii jako metafory p a m i ę c i . W c z a s a c h , gdy fotografia p o w s t a w a ł a , u w a ż a no ją za najwierniejszy o b r a z rzeczywistości. „ M e t a f o r a fotografii jako s y m b o l
niezappśredniczonego, a z a t e m i niezafałszowanego o d z w i e r c i e d l e n i a r z e c z y wistości nieustannie t o w a r z y s z y d y s k u r s o w i p o ś w i ę c o n e m u autentyczności pamięci"
1 8
- pisze Assmann. M i m o swoich ewidentnych właściwości „magazynu-
j ą c y c h " , fotografia r z a d k o jednak b y w a w y m i e n i a n a ja ko b e z s p o r n a metafora
19
p a m i ę c i . A s s m a n n z a z n a c z a także, że p o j a w i e n i e się fotografii cyfrowej postaw i ł o zasadność tej metafory p o d z n a k i e m z a p y t a n i a . N i e m o ż e m y j u ż argument o w a ć , że o b r a z na kliszy jest w i e r n y m i i n d e k s a l n y m (w P e i r c e ' o w s k i m rozumieniu) o d w z o r o w a n i e m .
Do fotografii (a w ł a ś c i w i e : aparatu fotograficznego) jako metafory p a m i ę c i odw o ł u j e się jednak inny teoretyk, W o l f g a n g Beilenhaft. „Jeśli pamięć p o j m u j e m y
jako m a g a z y n o w a n i e , to aparat fotograficzny jest p a r p i ę c i ą "
20
- stwierdza. Autor
17 E. H. Gombrich, dz. cyt., s. 381.
18 A. Assmann, Wie wahr sind Erinnerungen?, w: Das soziale Gedächtnis.
Geschichte, Erinnerung, Tradierung, red. H. Welzer, Hamburg 2001,
s. 113.
19 Por. G. Butzer,
Gedaähtnismetaphorik,
Literaturwissenschaft, dz. cyt., s. 21.
w: Gedächtniskonzepte der
20 W. Beilenhaft, Licht - Bild - Gedächtnis, w: Gedächtniskunst. Raum Bild - Schrift. Studien zur Mnemotechnik, red. A. Haverkamp,
R. Lachmann, Frankfurt am Main 1991, s. 444.
1 0 7
MAGDALENA SARYUSZ-WOLSKA
p o w o ł u j e się na teorię R o l a n d a Barthes'a i jego s t w i e r d z e n i e , że każde z d j ę c i e
c h w y t a p o z o r n i e b a n a l n e „tak b y ł o " . Jeśli traktujemy pamięć w kategoriach proc e s u a l n y c h , t o o w o c h w i l o w e , trwające ułamek sekundy „tak b y ł o " m o ż e być
p r z y c z y n k i e m d o s n u c i a w s p o m n i e ń ; m o ż e być m o m e n t e m , gdy r o z p o c z y n a się
praca pamięci (zbiorowej i i n d y w i d u a l n e j ) . P o d tym w z g l ę d e m film ma jednak m o i m z d a n i e m - pewną przewagę nad fotografią: s a m , ja ko m e d i u m , p o s i a d a
strukturę czasową. O d b i ó r filmu to przecież nie oglądanie tysięcy p o j e d y n c z y c h
klatek, l e c z rozciągający się w c z a s i e proces. Konstatacja, że z d j ę c i e c h w y t a
jeden m o m e n t , a film m o ż e u t r w a l i ć i pokazać z n a c z n i e dłuższy c z a s jest zap e w n e b a n a l n a , l e c z w ł a ś n i e w tej banalności m o ż n a d o p a t r y w a ć się p o w o d ó w ,
d l a których f i l m y tak d o b r z e poddają się swoistej „ p a m i ę c i o w e j o b r ó b c e " ; d l a c z e g o sceny, które z n a m y z kina i t e l e w i z j i tak d o s k o n a l e wpisują się w p a m i ę ć .
IV.
Reasumując, m o ż n a z a r y z y k o w a ć t w i e r d z e n i e , że potencjał f i l m u jako nośnika
p a m i ę c i leży z jednej strony w o b r a z o w o ś c i , z drugiej zaś w narracyjności. Jedna z najczęściej p r z y t a c z a n y c h idei p a m i ę c i k o l e k t y w n e j (m.in. p r z e z Barbarę
21
Szacką ) zakłada, że każda społeczność p o s i a d a p e w n e w s p ó l n e w y o b r a ż e n i e
o przeszłości, niezależnie od p o j e d y n c z y c h doświadczeń jednostek. Narracyjność
i w i z u a l n o ś ć f i l m u mogą d o s k o n a l e wspierać kształtowanie t a k i c h z b i o r o w y c h
w y o b r a ż e ń . U w a ż a m jednak, w b r e w p o t o c z n e m u m n i e m a n i u , ż e p o j a w i e n i e
się filmu (a szerzej: m e d i ó w a u d i o w i z u a l n y c h ) nie ustanowiło rewolucji w kwestii
k r e o w a n i a o w y c h w y o b r a ż e ń . Z g a d z a m się z A n d r e a s e m K i t z m a n n e m , C o n n y m
Mithanderem i Johnem S u n d h o l m e m , że c h o d z i tu raczej o zmianę ilościową, a nie
jakościową. Pamięć była j u ż z n a c z n i e w c z e ś n i e j e k s t e r n a l i z o w a n a
22
w przes-
trzeń kulturową z a r ó w n o za p o m o c ą narracji, jak i o b r a z u ( e w o k o w a n e g o p r z e z
dzieła p l a s t y c z n e , fotograficzne, teksty literackie itp.). Przełom, jaki d o k o n a ł się
w X X w i e k u , p o l e g a p r z e d e w s z y s t k i m n a skali z j a w i s k a . O s o b n y c h r o z w a ż a ń
d o m a g a ł a b y się natomiast relacja m i ę d z y pamięcią z b i o r o w ą a m e d i a m i elekt r o n i c z n y m i i c y f r o w y m i , jednak nie zostaną o n e tu podjęte, gdyż w y k r a c z a ł o b y
to p o z a p r o b l e m a t y k ę tego krótkiego a r t y k u ł u .
21 Por. m.in. B. Szacka, O pamięci społecznej, „Znak" 1995 nr 5.
22 Pojęciem „eksternalizacji" posługują się Kitzman, Mithander i Sundholm.
Por. Memory Work, A. Kitzmann, C Mithander, J. Sundholm (red.),
Frankfurt am Main 2005, s. 14.
1 0 8
FILMOWE OBRAZY PAMIĘCI ZBIOROWEJ...
FILM IMAGES OF COLLECTIVE MEMORY - THEORETICAL PERSPECTIVE
Analysing literaturę devoted to the theoretical reflection on the issues of
collective memory and its images, the author notices that film is a medium
marginalised in the contemporary discourse on memory, although its role
in shaping the collective imagination of the past is priceless. According
to the author, film, more than any other medium, evades unambiguous
classifications and statements ordering its relations to collective memory.
It combines in itself the part of the reflection on memory which is devoted
to images, as well as the one which deals with text and narration. One of
the most often quoted ideas of collective memory assumes that every
community has some c o m m o n idea of the past, independent of the
individual experiences of its members. Both the narrative and visual side
of film can perfectly support the shaping of such collective images.
1 0 9

Podobne dokumenty