Terapia dla zmartwionych rodziców

Transkrypt

Terapia dla zmartwionych rodziców
12
Telefon Zaufania
41/2010
Nasza Gazeta
Terapia dla zmartwionych rodziców
Wszystkich Czytelników Naszej Gazety pragnę zachęcić do przeczytania bardzo ciekawej książki dr Ewy
Woydyłło „MY rodzice dorosłych dzieci” (Wydawnictwo Literackie 2007). Pierwszą zachętę może stanowić
następujący tekst z tylnej okładki: „Dlaczego małe dzieci nie dają spać, a duże żyć ? Terapia dla zmartwionych
rodziców.
Ewa Woydyłło napisała tę książkę dla rodziców, którzy mają problemy z akceptacją swoich dzieci i siebie jako
rodziców. Z tego powodu cierpią, odczuwają brak zadowolenia i mają poczucie winy. Autorka radzi, jak pogodzić się
z dorastaniem i odchodzeniem dzieci. Ostrzega przed skutkami poczucia winy za nieudane życie swoich dzieci. Uczy,
jak być dobrą matką, ojcem, babcią, dziadkiem. Przekonuje, że można żyć szczęśliwie u boku swoich dorosłych dzieci”.
Następną zachętą powinny się stać rady dla rodziców, jakie autorka znalazła w pewnej berlińskiej poradni dla rodziców. Przytaczam je w całości:
21 SPOSOBÓW
NA USPOKOJENIE MALUCHÓW:
1. Przytulaj i obejmuj dziecko mocno przez długie
chwile każdego dnia.
2. Słuchajcie muzyki Mozarta i Haydna, żeby dziecko
wyrosło na inteligentną i spokojną osobę.
3. Mów do dziecka, nawet na długo zanim będzie
umiało rozumieć słowa i samo odpowiadać.
4. Spędzaj z dzieckiem dużo czasu na podłodze,
oglądając świat z jego perspektywy.
5. Zdobądź się na wrażliwość i delikatność,
wybierając dziecku piękne imię.
6. Pozwalaj zajmować się dzieckiem innym kochającym je osobom: drugiemu rodzicowi, dziadkom
i babciom, wujkom, ciotkom, rodzeństwu.
7. Zabieraj dziecko ze sobą wszędzie, gdzie to
możliwe. Ale również opuszczaj je na pewien
czas. I ono, i ty musicie potrafić radzić sobie
bez siebie.
8. Nigdy i za nic nie karz niemowlęcia.
9. Dużo rozmawiaj z dzieckiem o tym, jak wybierać
dobro, a nie zło.
10. Nie możesz dziecka nauczyć wszystkiego. Dziecko chętnie będzie się uczyć tego samego, czego
będziesz uczyć się ty.
11. Usuń całkowicie albo ogranicz oglądanie telewizji.
Czytaj dziecku książki. Opowiadaj historie. Uprawiajcie sporty. Urządzaj wycieczki. Wymyślaj gry
i zabawy, w których będziecie mogli wspólnie
brać udział.
12. Mów o dziecku pozytywnie i z optymizmem.
Dziecko będzie takie, jakie nadasz mu cechy.
Nigdy go nie obrażaj i nie wyśmiewaj się z niego.
13. Chodź za dzieckiem i rób to, co ono robi przez
połowę twojego wolnego czasu. A przez drugą
połowę zabieraj je wszędzie tam, gdzie ty chodzisz i pozwól mu robić to, co ty robisz.
14. Nie pij alkoholu, nie pal papierosów, nie zażywaj
narkotyków, kiedy jesteś z dzieckiem. Jeżeli musisz czasem się zamroczyć, rób to poza domem,
gdzie wykonujesz o wiele mniej ważne zadanie
niż wychowywanie dziecka.
15. Ustal plan wspólnego czasu w rodzinie i dopilnuj, żeby dziecko dostosowało się do niego. Nie
przeładowuj malca zajęciami poza domem. Na
pierwszym miejscu dziecko musi być członkiem
swojej rodziny, a dopiero potem może być
uczniem, sportowcem, prymusem.
16. Powierz dziecku coś ważnego do zrobienia,
nie jako karę lub dyscyplinę, lecz dlatego, że
rodzina tego potrzebuje, a ono już może robić
coś dla innych.
17. Zachęcaj, aby dziecko poszło do przedszkola,
nawet jeżeli danego dnia nie najlepiej się czuje. Ale pozwól mu od czasu do czasu zostać
w domu, najlepiej wtedy, gdy czuje się znakomicie.
18. Odnoś się do dziecka uprzejmie. Uczysz je, jak
się ma zachowywać, a więc traktuj konflikty jak
okazję do ćwiczenia dobrych manier.
19. Staraj się nie być zbyt bogaty ani zbyt biedny.
Każda skrajność zakłóca poczucie rzeczywistości dziecka.
20. Wyrażaj dumę nie tylko z powodu sukcesów
dziecka, ale za to, jak potrafi posługiwać się
swym umysłem, ciałem, uczuciami. Okazuj
dziecku wdzięczność za to, że możesz uczestniczyć w jego dorastaniu i rozwoju.
21. Jeżeli twoje dziecko okazuje ci niechęć lub brak
sympatii, nie obwiniaj go, tylko zdobądź się na
dystans. Rozmawiaj z dzieckiem tak, by nie bało
się wyrażać swoich uczuć. Nie obrażaj się na nie,
bo to ty jesteś dorosły, nie ono. To ty masz je
nauczyć, jak sobie radzić z trudnymi emocjami.
A więc pokaż, że ty sam sobie radzisz.
41/2010
Nasza Gazeta
21 SPOSOBÓW
NA USPOKOJENIE NASTOLATKÓW:
1. Ciesz się ich dojrzewaniem. Jeżeli będą się bać
lub wstydzić swojej seksualności, pójdą prędko
za jej głosem i mogą ci zniknąć z oczu.
2. Nie pozwól się zaskoczyć żadnym pytaniem.
Słuchaj wszystkiego, co mówią, ze spokojem
i uczciwie porównuj to ze swoim własnym dorastaniem. Nastolatki nie są wyobcowane, bywają
wyobcowani ich rodzice.
3. Podtrzymuj kontakt ze swym dorastającym
dzieckiem. Zabieraj je w góry lub do lasu, wszędzie tam, gdzie będziesz mógł dominować swym
doświadczeniem i będziecie wzajemnie od siebie
zależni.
4. Utrzymuj swego nastolatka w ciągłym ruchu.
Dzieci zaczynają mieć problemy przeważnie
wtedy, gdy się zatrzymają.
5. Ustalaj jasne reguły. Negocjuj, notuj, niech
dziecko je podpisze, umieść w widocznym miejscu i sam się też do tych reguł stosuj.
6. Nie zaostrzaj coraz bardziej kar jako sposobów
zwiększania kontroli nad swoim nastolatkiem.
Raczej dbaj o to, żeby dziecko chciało być przy
tobie. Spokojnie mów mu o swoich uczuciach
zawsze potem, jak sam już wysłuchałeś, co
czuje dziecko.
7. Jeżeli dziecko odmawia zrobienia tego, co mu
polecasz, ty odmów dostarczenia dóbr lub świadczeń, których dziecko chce. Nie walcz z nim,
13
Telefon Zaufania
raczej pozbaw go przyjemności. Nie pogwałcaj
praw dziecka, ale możesz odbierać mu przywileje.
8. Nie usiłuj chronić dziecka przed naturalnymi
konsekwencjami. Ono dowiaduje się w ten sposób, jaka jest rzeczywistość. Twoje kary mówią
mu jedynie nieprzyjemne rzeczy o tobie.
9. Nie groź niczym, czego nie masz zamiaru wykonać. Nie wybuchaj gwałtownie. Niech dziecko
poczeka na twoją reakcję. W tym czasie samo
zacznie myśleć.
10. Kwestii stylu nie mieszaj z kwestiami moralności.
Zwariowana fryzura nie świadczy o wartości
dziecka.
11. Nie pozwalaj, żeby dziecko ukrywało się w swoim pokoju i chowało przed tobą swoje sekrety.
Interesuj się tym, czym ono się zajmuje, skąd
ma pieniądze, co trzyma w szafie, jakie czyta
książki.
12. Jeżeli dziecko wychowuje więcej niż jedna
osoba, nie podważaj autorytetu pozostałych
dorosłych. Nie kłóćcie się przy dziecku. Nie musicie mieć racji, ale musicie być razem i współpracować.
13. Jeżeli jesteś samotną matką wychowującą dorastającego syna, nie pozwalaj mu uważać, że jest
„panem domu”. Ty nim jesteś. Nie wprowadzaj
do waszego życia ojczyma, chyba że potrafi nie
przejmować kierownictwa w sprawach dotyczących twojej rodziny. Jeżeli uważasz, że synowi
potrzebny jest wzór mężczyzny, pozwól nim
być prawdziwemu ojcu, dziadkowi, wujkowi
lub innemu odpowiedzialnemu krewnemu.
14. Staraj się słuchać muzyki, jakiej słucha twój
nastolatek. Nie musi ci się ona podobać, ale
wsłuchując się w teksty piosenek, dowiesz się
wiele o swoim dziecku i będziecie mieć wspólne
tematy do rozmowy.
15. Nigdy nie czuj się zakłopotana, obrażona ani zaszokowana z powodu zachowań swego dziecka
lub tego, co powiedzą ci o nim inni. Ważniejsze
jest to, co czuje i myśli twoje dziecko, a nie nauczyciel lub sąsiedzi.
16. Nie rozpamiętuj wczorajszego czy przedwczorajszego postępku dziecka. Dzieci w tym wieku
tak szybko się zmieniają, że warto każdy dzień
zaczynać zupełnie od nowa.
17. Bez względu na to, ile lat ma twój nastolatek,
staraj się obejmować, przytulać i całować go
każdego dnia.
18. Nie wpadaj w panikę w żadnej sytuacji. Jeżeli
czujesz, że sobie nie poradzisz, zwróć się do
psychologa. Czasem potrafią też pomóc, doradzić i wesprzeć zarówno dziecko, jak i rodziców
krewni lub przyjaciele.
14
Telefon Zaufania
41/2010
Nasza Gazeta
19. W ostateczności wezwij policję. Dziecko musi
rozumieć, że w twoich trudach wychowawczych masz kogoś do pomocy. Sam nie używaj
wyzwisk, przemocy, narzędzi tortur.
20. Jeżeli starszy nastolatek nie szanuje wygód życia
w rodzinie, pozwól mu odejść. Jeżeli będzie się
mu wiodło dobrze, okaże się, że dziecko miało
rację: nie potrzebuje już ciebie. Ale jeżeli wasze
kontakty będą dobre, dziecko zreflektuje się
i wróci. Będzie to lepsze i dla niego, i dla ciebie. Ułożycie wtedy wasze kontakty na nowych
zasadach.
21. Pamiętaj, że okres dojrzewania przypomina
zaburzenie psychiczne. Jest to często najprzykrzejszy okres w całym życiu człowieka. Pomyśl,
że to minie i twoje dziecko będzie mogło stać
się kiedyś podobne do swoich rodziców. Będzie
ciebie kochać tak samo, jak ty kochasz swoich
rodziców – tego nauczyło się od ciebie. Podobnie
jak uczy się wszystkiego innego nie dlatego,
że mówisz mu, jak postępować, ale dlatego,
że bierze z ciebie przykład.
10 PRZYKAZAŃ
DOBREGO RODZICIELSTWA:
1. Nie będziesz uważał swego dziecka za odmienne pod względem wartości, praw czy
przywilejów od innych dzieci na świecie.
2. Nie będziesz uczył dziecka przemocy, stosując
ją wobec niego.
3. Nie będziesz uczył dziecka nieuprzejmości i obrażania innych, będąc sam takim wobec niego.
4. Nie będziesz zawstydzał dziecka za to, że nie
jest lepsze od innych. To twój problem, jeżeli
chcesz mieć dziecko prymusa. Możesz karcić
je tylko za to, że nie zechce czegoś postarać
się zrobić, ale nie za to, że mu się to nie uda.
5. Nie będziesz powodował w dziecku poczucia
winy za to, że niewystarczająco ciebie kocha. Obwiniaj dziecko tylko za krzywdzenie innych ludzi.
6. Nie będziesz uczył dziecka bać się. Lepiej pozwól dziecku, by nauczyło ciebie przestać bać
się tego, czego boisz się teraz.
7. Nie będziesz uczył dziecka tradycyjnych nonsensów o tym, jaka ma być kobieta, a jaki mężczyzna, co wolno im czuć i co wolno im robić.
8. Nie będziesz pozwalał, aby twoja własna płeć
ograniczała twoje funkcjonowanie jako rodzica.
Szczególnie nie pozwalaj sobie na to, by robić
znacznie więcej lub znacznie mniej w sprawie
twego dziecka niż drugi rodzic. Dzieci potrzebują ojców i matek. A ojcowie potrzebują dzieci
nawet bardziej.
9. Nie będziesz odmawiał dowodów swojej miłości
wobec nastolatka tylko dlatego, że on przestał
okazywać swoją miłość tobie. Właśnie wtedy,
kiedy nastoletnie dziecko ciebie nienawidzi,
najbardziej potrzebuje stałości i twojej niezawodnej miłości.
10. Nie będziesz rujnował dzieciństwa swemu
nastolatkowi dlatego, że sam miałbyś ochotę
przeżyć jeszcze raz dzieciństwo z lepszymi
zabawkami i własnym dzieckiem jako równorzędnym partnerem zabaw. Pozostań rodzicem.
Wtedy dziecko będzie dzieckiem dotąd, aż
stanie się dorosłe.
Dr Ewa Woydyłło pisze na zakończenie:
„Kiedy studiowałam te wszystkie mądre rady i zasady, byłam już niestety mocno spóźniona i nie
mogłam ich w praktyce wykorzystać jako rodzic
własnych dzieci. Pewną pociechę dała mi jednak
świadomość, że przecież wszystko to można
z powodzeniem stosować wobec wnuków. A na
to nie jest za późno”.
Opracowała Teresa Michalak
Cierpienie
Podziękuj za cierpienie
czy umiesz, czy nie umiesz
bez niego nigdy nie wiesz
ile miłość kosztuje.
ks. Jan Twardowski
Cierpienie. Wydawnictwo Literackie
Parnas 1999.

Podobne dokumenty