D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego w Żaganiu

Transkrypt

D - Portal Orzeczeń Sądu Rejonowego w Żaganiu
Sygnatura akt III RC 180/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Ż., dnia 7 października 2016 r.
Sąd Rejonowy w Żaganiu III Wydział Rodzinny i Nieletnich w następującym składzie:
Przewodniczący:SSR Sylwia Popko
Protokolant: S.. Karolina Staszewska
po rozpoznaniu w dniu 7 października 2016 r. w Żaganiu
sprawy z powództwa J. H. (1)
przeciwko M. H. (1)
o ustanowienie przez sąd rozdzielności majątkowej
I. ustanawia ustrój rozdzielności majątkowej małżeńskiej pomiędzy powodem J. H. (1) i pozwaną M. H. (1) w miejsce
ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej istniejącej pomiędzy stronami z mocy małżeństwa zawartego w dniu
20.11.1971 roku przed Kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w P., Nr aktu małżeństwa 0216053/00/AM/ (...) – z
dniem 07.10.2016 roku;
II. powództwo w pozostałym zakresie oddala;
III. nie obciąża pozwanej kosztami procesu.
Sygn. akt IIIRC 180/16
UZASADNIENIE
W dniu 18 maja 2016 roku do Sądu Rejonowego w Żaganiu wpłynął pozew J. H. (1) przeciwko M. H. (1) o ustanowienie
przez sąd rozdzielności majątkowej małżeńskiej z dniem 1 stycznia 2010 roku. W uzasadnieniu pozwu podniesiono , iż
strony od stycznia 2010 roku pozostają w separacji faktycznej , w czasie której zostały zerwane wszelkie więzi łączące
małżonków w sposób nieodwracalny. Powód podnosił, iż strony nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego
i nie informują się wzajemnie o podejmowanych decyzjach finansowych , ponad to pozwana nie wyraża zgody na
sprzedaż nieruchomości wchodzącej w skład majątku wspólnego małżonków . Powód zarzucał żonie, iż nie chce ona
partycypować w kosztach związanych z utrzymaniem spornej nieruchomości, wszelkie wydatki ponosi wyłącznie on,
a jego sytuacja materialna nie pozwala obecnie na samodzielne ponoszenie tak znacznych kosztów z tym związanych.
Pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu swojego stanowiska
podnosiła, iż jedyną przyczyną żądania przez powoda w rozdzielności majątkowej jest chęć sprzedaży i wspólnej
nieruchomości, na którą ona nie wyrażała zgody, ponieważ powód nigdy nie chciał powiedzie za ile i komu chce ją
sprzedać, a jedynie podsuwał dokumenty do podpisania . Pozwana podnosiła również swoje obawy, iż mąż zamierza
otworzyć sobie drogę do żądania zwrotu nakładów poniesionych na nieruchomość, do czego potrzebna jest mu
żądana data wsteczna rozdzielności majątkowej. W ocenie pozwanej brak jest jakichkolwiek podstaw do żądania
podziału majątku stron i sprzedaży nieruchomości. Pozwana wskazywała na nieprawidłowości w zachowaniu powoda,
polegające na urządzeniu libacji alkoholowych , sprowadzaniu kolegów, uchylaniu się od partycypacji w opłatach za
zajmowany na prawach służebności lokal mieszkalny u syna, a także na o znęcaniu się nad rodziną, wypowiadanych
przez powodem pod tym adresem pozwanej o groźbach , w wyprowadzaniu majątku wspólnego w celu prawdopodobna
jego sprzedaży bez zgody pozwanej. W ocenie pozwanej zasady współżycia społecznego sprzeciwiają się o ustanowieniu
rozdzielności majątkowej małżeńskiej.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
M. B. zawarła w dniu 20.11.1971 roku związek małżeński z J. H. (1), przyjmując jednocześnie nazwisko męża.
Odpis zupełny aktu małżeństwa – k.4 akt
Małżonkowie nie zawierali majątkowych umów małżeńskich, po ślubie zamieszkiwali razem w zakupionym przez nich
domu, położonym w miejscowości D. 112, a następnie pod numerem (...). O. pracowali tam na swoim gospodarstwie
rolnym, aż do 1992 roku, kiedy to umową darowizny z 07.04.1997r. przekazali swoje gospodarstwo rolne o łącznej
powierzchni 23,71 ha synom M. i P. H.. M. H. (2) otrzymał od rodziców działkę, na której usytuowany był dom
mieszkalny oraz obora, stodoła, chlew i garaż. Nowy właściciel ustanowił na rzecz darczyńców służebność mieszkania,
polegającą na bezpłatnym i dożywotnim korzystaniu przez uprawnionych z jednego pokoju i kuchni położonych na
parterze budynku mieszkalnego po lewej stronie od wejścia. Małżonkowie zamieszkiwali u syna, również po 2009
roku, kiedy zmarła matka J. H. (1), zamieszkująca w domu pod numerem 112. Od czasu jej śmierci nieruchomość ta,
należąca do majątku dorobkowego J. i M. H. (1), pozostaje niezamieszkana. M. H. (1) nie zagląda tam, nie ma kluczy do
budynku. N., nieogrzewana, reperowana pobieżnie i dorywczo przez J. H. (1) nieruchomość niszczeje. Małżonkowie
nie potrafią ustalić zgodnie dalszego sposobu postępowania z tym składnikiem swojego majątku dorobkowego. J. H.
(1) postanowił sprzedać nieruchomość, o czym poinformował żonę. Ta jednak, po wstępnej akceptacji , odmówiła
podpisania umowy, mając zastrzeżenia co do romskiej narodowości nabywców i dystansując się od takiego sąsiedztwa.
Kolejna transakcja , na którą M. H. (1) wyraziła zgodę nie doszła do skutku z powodu odmowy udzielenia przez bank
kredytu potencjalnym nabywcom. Potem już małżonkowie nie mogli dojść do konsensusu, J. H. (1) sam poszukiwał
kontrahentów, nie informując o niczym żony, nie uzgadniając z nią warunków sprzedaży, ceny, przeznaczenia
pieniędzy otrzymanych ze sprzedaży itd. M. H. (1) zaś, coraz bardziej skonfliktowana z mężem , nie wyrażała zgody
na sprzedaż nieruchomości za ekwiwalent 10 tysięcy złotych.
Dowody: wezwanie – k. 5, umowa darowizny – k. 37, zeznania świadka M. S. (1) – k. 55v., zeznania świadka A. L. –
k. 56, zeznania powoda- k. 70v.-71 v ., zeznania pozwanej – k. 71v.-72 v . akt
Relacje osobiste pomiędzy małżonkami, od niemal samego początku małżeństwa trudne, zaczęły się jeszcze bardziej
psuć w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Coraz bardziej w konflikt rodzinny angażowani byli pozostali
członkowie rodziny - synowie M. i J. H. (1) oraz ich małżonki i dzieci. J. H. (1) nadużywał alkoholu, wszczynał
awantury, krzyczał na domowników, wyzywał ich wulgarnymi słowami, groził pozbawieniem życia, wyganiał z domu,
szarpał i uderzył w po ciele. Zdarzało się, że sprowadzał do mieszkania znajomych, z którymi spożywał alkohol,
a następnie wszczynał kłótnie, w czasie których szarpał się z domownikami. Nie wspomagał również syna M., u
którego ujawniła się choroba psychiczna w postaci schizofrenii paranoidalnej. Na skutek zachowań J. H. (1) jego
żona przeprowadziła się do syna na piętro. J. H. (1), pomimo przekazania aktem darowizny gospodarstwa rolnego
na rzecz synów cały czas czuł się właścicielem i wyłącznym dysponentem poszczególnych jego składników, dążąc do
swobodnego rozporządzania przez siebie sprzętami rolniczymi, a negując dyspozycje synów. Swobodnie zamierzał
też dysponować pomieszczeniami gospodarczymi nie bacząc na to, że właścicielem tych nieruchomości nie jest już
on ani jego żona tylko syn. Przeszkadzało mu również korzystanie przez pozostałych domowników z kuchni, będącej
jedyną kuchnią w tamtym budynku mieszkalnym, wszczynał awantury o niewłaściwie- jego zdaniem- odstawiony
garnek i źle postawione przedmioty, krzyczał na bawiące się dzieci M. H. (2), miał pretensje o pozostawione w kuchni
zabawki czy głośniejsza zabawę. Nasilająca się agresja J. H. (1) doprowadziła do wszczęcia we wrześniu 2009 roku
postępowania karnego, które zakończyło się skazaniem go w dniu 17.01.2011r. za znęcanie się nad rodziną. Podczas
toczącego się postępowania karnego J. H. (1) złożył pozew o eksmisję P. H. z pomieszczeń objętych przysługującą
powodowi służebnością i doprowadził do wyprowadzenia się syna z żoną z nieruchomości stanowiącej własność M.
H. (2). W związku w toczącym się postępowaniem karnym z nieruchomości tej wyprowadziła się również M. H. (1) ,
która zamieszkała u syna P. w drugiej połowie budynku, zakupionej przez P. H. od poprzedniego właściciela w 1998r.
Konflikt rodzinny nie tracił jednak na intensywności. Poszczególni członkowie rodziny, w zależności od sytuacji i
przyjętego frontu, w dalszym ciągu podejmowali działania uderzające w stronę przeciwną, angażując w konflikt coraz
szersze grono osób, w tym małoletnie dzieci M. H. (2). J. H. (1) zgłaszał niewłaściwe traktowanie J. H. (2)- żony
M. H. (2) – przez jej męża oraz pozostałych członków rodziny , namawianie małoletnich dzieci do poniżania matki.
Sama J. H. (2) zaprzeczała , aby była ofiarą przemocy ze strony męża , szwagra czy teściowej, podobnie jak reszta
rodziny natomiast skarżyła się na awantury wszczynane przez teścia. Nie zgłaszała też takich uwag w ramach podjętej
współpracy z kuratorem rodzinnym , który roztoczył nadzór nad wykonywaniem władzy rodzicielskiej przez J. i M.
małżonków H.. Praca kuratora z rodziną utrudniana była w sposób znaczny przez m.in. M. H. (1), która wraz z synami
obrażała kuratorów, podważała ich kompetencje i celowość wizyt, zarzucała sympatyzowanie z jej mężem zarówno
przez kuratorów, jak i Policję czy sąd. M. H. (1) wysuwała też pretensje, że synowa od czasu objęcia nadzoru stała
się pewna siebie, odgrażała się wyprowadzką do domu samotnej matki itp. W efekcie ingerencji m.in. M. H. (1) w
kwestie wychowawcze jej wnuków, małoletni M. H. (3) jest nastawiony obecnie przeciwko matce i nie chce z nią
mieszkać, pomimo ustalenia miejsca pobytu dziecka przy matce. J. H. (2) nie może odzyskać syna, który zamieszkuje z
chorym psychicznie ojcem , a podczas jego pobytu w szpitalu psychiatrycznym z babcią i wujkiem- pomimo zleconego
przymusowego odebrania małoletniego przez kuratora sądowego. Wniosła ona do sądu subsydiarny akt oskarżenia o
czyn z art. 207§1 kk przeciwko M. H. (1) i P. H..
Dowód: akta IIK 28/10SR w Żaganiu ( m.in. zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – k.1, wyrok z uzasadnieniem
– k. 289,292-296), akta (...) SR w Żaganiu (pozew- k2, protokół rozprawy – k. 13, postanowienie- k. 15 tamże),
akta Opm22/09 SR w Żaganiu (m.in. pismo (...) k.3, 40, wywiad – k. 5, notatki urzędowe – k. 37, 41, 43), odpisy
postanowień- k. 61,64,65, zeznania świadków R. H. – k. 55,J. U. – k. 30v., M. S. (2) – k. 30v.- 31, P. H. – k. 31v.-32 akt
Małżonkowie M. i J. H. (1) cały czas od zakończenia postępowania karnego przeciwko J. H. (1) zamieszkują osobno,
nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego, nie mają wglądu w podejmowane przez siebie decyzje finansowe,
nie informują się wzajemnie i nie uzgadniają ze sobą decyzji finansowych, M. H. (1) nie dysponuje kluczem do
pomieszczeń przysługujących jej na prawach służebności , zajmowanych przez jej męża. J. H. (1) w dalszym ciągu
w sposób samowolny i autorytarny podchodzi do dysponowania majątkiem dorobkowym , jak również majątku
związanego z gospodarstwem rolnym , którego już nie prowadzi. Z uwagi na utrzymujący się konflikt z synami i
podnosząc ich niewdzięczność , złożył on synom datowane na 26.01.2016r. oświadczenia o odwołaniu darowizny . M.
H. (1) , pomimo braku akceptacji zachowania jej męża, pielęgnowania poczucia krzywdy oraz pretensji do instytucji
państwowych za brak poprawy u męża , nie zamierza składać pozwu rozwodowego.
Dowód: oświadczenia – k. 16,17, zeznania świadków R. H. – k. 55,J. U. – k. 30v., M. S. (2) – k. 30v.- 31, P. H. – k.
31v.-32, K. K. - k. 69v.-70, zeznania powoda- k. 70v.-71 v ., zeznania pozwanej – k. 71v.-72 v . akt
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo należało uznać za zasadne w części.
W myśl art.31 kro, z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa
obejmująca ich dorobek (wspólność ustawowa). Wspólność ustawowa jest ściśle związana ze stosunkiem prawnym o
charakterze osobistym zachodzącym między małżonkami, mianowicie związkiem małżeńskim i jest współwłasnością
łączną (art.196§1 kc). Jej charakterystycznymi cechami jest to, że jest to wspólność bezudziałowa i w czasie jej
trwania, małżonkowie nie mogą rozporządzać swoimi prawami do majątku wspólnego i nie mogą wyzbyć się ich na
rzecz osób trzecich, co więcej, stosownie do treści art.35 kro, żadne z małżonków nie może nawet rozporządzać ani
zobowiązywać się do rozporządzania udziałem, który w razie ustania wspólności przypadnie mu w majątku wspólnym
lub w poszczególnych przedmiotach należących do tego majątku ani żądać podziału majątku wspólnego.
Ustawodawca przewidział jednak sytuacje, kiedy wspólność ustawowa małżeńska ustaje w czasie trwania małżeństwa.
Taka sytuacja, ma miejsce wówczas, gdy z ważnych powodów, jeden ze współmałżonków zażąda ustanowienia
rozdzielności majątkowej przez sąd w trybie przewidzianym w art.52 kro. Zgodnie z treścią art.52§1 kro, z ważnych
powodów każdy z małżonków może żądać ustanowienia przez sąd rozdzielności majątkowej.
Z treści wyżej cytowanego przepisu wynika, że ustanowienie rozdzielności majątkowej małżeńskiej możliwe jest
tylko z ważnych powodów, przy czym ustawodawca nie zdefiniował tego pojęcia, jak również przykładowo nie
wskazał takich powodów. Pojęcie ważnych powodów zostało określone przez doktrynę i judykaturę. Punktem
wyjścia rozumienia ważnych powodów, które można określić jako tradycyjne jest uznanie, że ustrój małżeńskiej
ustawowej wspólności majątkowej ma na celu wzmocnienie rodziny oraz zapewnienie jej ustabilizowanej bazy
materialnej i najpełniej realizuje zasadę równych praw obojga małżonków w dziedzinie stosunków majątkowych,
stanowiących materialną podstawę funkcjonowania rodziny (tak wyrok SN z dnia 20 maja 1976 roku, III CRN
373/75, OSNCP 1977, nr 2, poz.31). Przykłady ważnych powodów to sytuacje powstałe na skutek zachowania się
jednego z małżonków polegającego na trwonieniu majątku wspólnego na skutek hulaszczego trybu życia, alkoholizmu,
rażącej niegospodarności itp., uchylaniu się od pomnażania i utrzymywania substancji majątku wspólnego albo
też zatrzymaniu tego majątku wyłącznie dla siebie i niedopuszczeniu współmałżonka do korzystania z niego. Za
ważne powody należy uznać również okoliczności, których źródła tkwią w rozdźwiękach między małżonkami natury
osobistej, stwarzających taką sytuację, że wykonywanie zarządu przez każde z małżonków nad ich wspólnym
majątkiem jest niemożliwe lub w znacznym stopniu utrudnione i że wspólność majątkowa przestaje służyć dobru
założonej przez małżeństwo rodziny (tak wyrok SN z dnia 6.11.1972 roku, III CRN 250/72, OSNCP 1973, nr 6, poz.113
oraz wyrok SN z dnia 5.12.1995 roku, III CRN 164/95, nie publ.).
W doktrynie przyjmuje się jednoznacznie, że za ważne powody, w rozumieniu art.52§1 kro, mogą być przyjęte
tylko okoliczności – choćby ich źródłem były rozdźwięki natury osobistej między małżonkami – które ze względu
na ich konsekwencje w ostatecznym wyniku mają charakter majątkowy. Za ważne powody należy uznać również
okoliczności, których źródła tkwią w rozdźwiękach między małżonkami natury osobistej, stwarzających taką sytuację,
że wykonywanie zarządu przez każde z małżonków nad ich wspólnym majątkiem jest niemożliwe lub w znacznym
stopniu utrudnione i że wspólność majątkowa przestaje służyć dobru założonej przez małżeństwo rodziny (tak wyrok
SN z dnia 6.11.1972 roku, III CRN 250/72, OSNCP 1973, nr 6, poz.113 oraz wyrok SN z dnia 5.12.1995 roku, III CRN
164/95, nie publ.).
W przedmiotowej sprawie nie budzi wątpliwości sądu , iż relacje osobiste między małżonkami rzutują w
sposób oczywisty na możność podejmowania przez nich wspólnie jakichkolwiek zgodnych decyzji- w tym
finansowych. Konflikt pomiędzy małżonkami- wieloletni, wielopłaszczyznowy, potęgowany niewątpliwie kwestiami
charakterologicznymi obu stron - doprowadził do sytuacji, w której małżonkowie obecnie nie są zdolni do dyskusji
i wypracowania wspólnego stanowiska w sprawach zarządu ich majątkiem dorobkowym . To z kolei prowadzi do
niszczenia tegoż majątku, jego degradacji i traceniu na wartości. B. wspólność majątkowa małżeńska powoduje
patową sytuację, w której – przy braku zgodnej woli obu stron- żaden z właścicieli nie może podjąć żadnych kroków
do zapobieżenia dalszej deprecjacji majątku stron. Niesporną jest w przedmiotowej sprawie kwestia braku zgody
pozwanej na sprzedaż wspólnej nieruchomości małżonków. Argumentacja pozwanej nie może obronić jej stanowiska
w tym zakresie przy wykazywaniu przez M. H. (1) jednoczesnej bezczynności w zakresie zarządu tym składnikiem
majątku dorobkowego. Kwestionując decyzje męża co do doboru kontrahentów, wartości transakcyjnej nieruchomości
czy planowanego podziału kwoty uzyskanej ze sprzedaży, nie zrobiła nic by zapobiec dalszej dewastacji nieruchomościprzykładowo nie zadbała o jej remont, zabezpieczenie czy też nie zaproponowała mężowi innego kontrahenta i
warunków transakcji.
Analizując materiał dowodowy sprawy sąd stanął na stanowisku, iż nastąpiły ważne powody ustanowienia
rozdzielności majątkowej małżeńskiej z uwagi na niemożność prowadzenia przez strony ich spraw finansowych ,wobec
niedających się usunąć przeszkód komunikacyjnych, głębokiej i utrwalonej wzajemnej niechęci stron, braku
wzajemnego zaufania a także nie liczenia się ze zdaniem drugiej strony. Wbrew stanowisku pozwanej sąd nie
dostrzegł żadnych przyczyn mieszczących się w pojęciu zasady współżycia społecznego, przemawiających za odmową
ustanowienia przymusowego ustroju rozdzielności majątkowej małżeńskiej przy obecnych relacjach pomiędzy
stronami. Nie ulega dla sadu wątpliwości, iż na zasady współżycia społecznego w zasadzie nie może skutecznie
powoływać się strona, która sama takich zasad nie przestrzega lub traktuje je wybiórczo. W ocenie sądu w przypadku
M. H. (1) zachodzi takie wyłączenie. Analiza funkcjonowania M. H. (1) w rodzinie, jej wpływu na kształtowanie modelu
tej rodziny , sytuacji w niej poszczególnych jej członków- przez pryzmat akt Opm 22/09 tutejszego sądu, a także
obecnego postępowania pozwanej wobec wnuka i jego matki- doprowadziła sąd do przekonania, iż M. H. (1) skłonna
jest postrzegać zasady współżycia społecznego jako instrument budowania rzeczywistości zgodnie z jej założeniami ,
jako obronę jej praw i uprawnień , ale już nie jako wytyczne sposobu jej postępowania wobec innych osób.
Zdaniem sądu zasady współżycia społecznego w żaden sposób nie sprzeciwiają się ustanowieniu rozdzielności
majątkowej pomiędzy stronami przedmiotowej sprawy w ogóle, nie można ich natomiast pominąć całkowicie przy
ocenie zasadności żądania powoda co do daty wstecznej – 01.01.2010r. czy też żądanej na rozprawie w dniu
07.10.2016r., w sposób niezgodny z art.193§21kpc, 01.01.1997r. W ocenie sądu powód nie wykazał w sposób należyty,
aby istniały ważne powody do ustanowienia rozdzielności z jakąkolwiek datą wsteczną. Niemożność podejmowania
wspólnych decyzji- w dużej mierze powodowana aspołecznym podejściem powoda do jego środowiskowego
funkcjonowania, brakiem poszanowania praw innych do samostanowienia , posiadania innego zdania itp.- a
także brak zgody pozwanej na sprzedaż nieruchomości , stan separacji faktycznej stron uzasadniają ustanowienie
rozdzielności majątkowej co do zasady, niemniej nie uzasadniają przyjęcia w świetle okoliczności faktycznych sprawy
daty wstecznej rozdzielności.
Mając na uwadze powyższe, Sąd, na podstawie art.52 kro, ustanowił rozdzielność majątkową pomiędzy powodem
a pozwaną z dniem 07.10.2016r., w pozostałej części powództwo oddalając (pkt I i II wyroku). Ustanowienie
rozdzielności z datą orzekania w sprawie umożliwi powodowi osiągniecie celu w postaci wyzbycia się kłopotliwego
majątku wspólnego w postaci nieruchomości w Długiem 112, pozwoli też na ewentualne zniesienie współwłasności
w zakresie pozostałych składników majątku wspólnego na drodze sądowej i uporządkowanie przynajmniej spraw
majątkowych małżonków. Jednocześnie nie doprowadzi do pokrzywdzenia pozwanej, której w świetle akt sprawy nie
można zarzucić ani marnotrawienia majątku wspólnego, ani braku przyczyniania się do jego powstania, a która już i
tak posiada status pokrzywdzonej działaniami powoda, będącymi przedmiotem postępowania w sprawie IIK 28/10 .
Brak zgody pozwanej na konkretne działania powoda co do majątku wspólnego stron będzie powodował konieczność
rozstrzygnięcia ich sporu na drodze postępowania sądowego , gdzie niezawisły, niezależny i bezstronny sąd oceniać
będzie interesy stron i ich prawa majątkowe itd.
Na podstawie art. 102 kpc nie obciążono pozwanej kosztami procesu na zasadach słuszności , biorąc pod uwagę
utrzymywanie się przez pozwaną wyłącznie ze świadczeń emerytalnych , gorszą jej sytuację materialną aniżeli u
powoda, a także relacje między stronami i środowiskowe funkcjonowanie powoda, noszące znamiona przestępstwa z
art.207 kk, godzące w dobra prawnie chronione pozwanej (punkt III wyroku).
)