pełny tekst - Psychologia Wychowawcza

Transkrypt

pełny tekst - Psychologia Wychowawcza
PSYCHOLOGIA WYCHOWAWCZA, NR 7/2015,
7/2015 125–134
DOI: 10.5604/00332860.1161590
JERZY NIKITOROWICZ
Uniwersytet w Białymstoku, Katedra Edukacji Międzykulturowej
MODEL KSZTAŁTOWANIA SIĘ TOŻSAMOŚCI KULTUROWEJ
W WARUNKACH WIELOKULTUROWOŚCI
Streszczenie: W artykule przedstawiono dynamiczny i zmienny proces kształtowania się tożsamości współczesnego
człowieka. Podkreślono jego specyfikę
w warunkach wielokulturowości, zjawiska dziejącego się w procesie od współwystępowania odmiennych kulturowo grup
poprzez określanie i realizację ideologii
i paradygmatów współżycia, działalność
edukacyjną związaną z realizacją przyjętych idei i celów, kształtowaniem odpowiednich postaw wobec odmienności, do
nabywania i świadomego kształtowania
tożsamości wielowymiarowej ukierunkowanej ku homogeniczności, heterogeniczności, asymilacji lub integracji.
Traktując tożsamość jako twórczy wysiłek podmiotu łagodzący napięcia i sprzeczności pomiędzy elementami stałymi,
odziedziczonymi, wynikającymi z zakorzenienia społecznego w rodzinie i społeczności lokalnej, identyfikacji z osobami
i grupami znaczącymi, symbolami i wartościami rdzennymi, a elementami zmiennymi, nabywanymi i wynikającymi z interakcji z innymi, przedstawiono model
dynamicznego i zmiennego procesu kształtowania się tożsamości kulturowej.
Słowa kluczowe: wielokulturowość, tożsamość, tożsamość kulturowa
UWAGI WSTĘPNE
Człowiek współczesny staje wobec konieczności podjęcia odpowiedzi na wiele pytań
dotyczących trudnego i złożonego procesu kształtowania się tożsamości, jej zakresu,
ustawicznego definiowania, utraty czy przedefiniowania, integracji, reintegracji itp.
Uważam, że wielość zjawisk i procesów współczesnego świata wymusza autoidentyfikacje i nakazuje ustawiczne formułowanie tożsamości w zależności od kontekstu, doświadczeń i samoświadomości. To powoduje trwanie i rozwój tożsamości w ciągłym
dialogu wewnętrznym i zewnętrznym. Proces życiowy stał się bowiem pasmem poszukiwania i odkrywania siebie, w toku którego tożsamość ustawicznie staje się, o ile jej
bycie jest kwestią starań i pracy włożonej w realizację zadań życiowych.
Uznając, że każdy z ważniejszych kontekstów cywilizacyjno-kulturowych jest źródłem kreowania tożsamości (dostarcza informacji, kim się jest i kim chce się być, czego oczekiwać, jak poznać i zrozumieć siebie i innych), chciałbym przywołać analizy
i badania Antoniny Kłoskowskiej (1996), z których wynika, że jednostka ludzka będąc usytuowana w obrębie różnorodnych czynników, z każdego czerpiąc pewne eleAAdres do korespondencji: [email protected]
126
JERZY NIKITOROWICZ
menty swego samookreślenia, łącząc je z psychicznymi czynnikami, w efekcie kształtuje tożsamość. To przyswajanie (walencja kulturowa), czerpanie z różnych źródeł,
może pozostawać w różnych związkach z deklarowanymi identyfikacjami. Stąd tożsamość jednostki jako zbiór wszystkich czynników określających „Ja” może rzutować na
identyfikację z grupą i przybierać zróżnicowany charakter: integralny, podwojony, rozproszony, rozszczepiony, niepewny, kosmopolityczny itp. Powstaje problem nobilitacji
różnic, odniesień do wspólnych wartości grupowych i ogólnoludzkich, wspólnej podstawy identyfikacyjnej. Ma miejsce ustawiczne porównywanie, uświadamianie różnic,
podejmowanie trudnych odpowiedzi na pytania: kim jestem, kim chcę być, jakie wartości kreują moją tożsamość, co jest istotnego i specyficznego w rodzimym kanonie
kulturowym, jaką mam hierarchię potrzeb w tym zakresie, jakie autorytety i cechy
grupy wspierają mnie w kształtowaniu tożsamości, jak łączę wartości rdzenne – podstawowe z uniwersalnymi, globalnymi?
Uważam, że obecnie jesteśmy często zdezorientowani tożsamościowo wobec silnej
presji kilku równocześnie dokonujących się procesów (m.in. modernizacji, westernizacji,
globalizacji, transformacji, integracji). Znaleźliśmy się w wirze nieustannych, dynamicznych, nieprzewidywalnych zmian w wielokulturowym świecie. Zachodzące procesy stawiają jednostkom, grupom i całym społeczeństwom nowe wyzwania, powodując między
innymi ustawiczne pytania o to, kim się staję i dlaczego tak i takim się staję, kim warto
i kim powinienem być, wprowadzając często w stan niezadowolenia i frustracji. Coraz
większej liczbie ludzi nie udaje się bowiem sprostać tym wyzwaniom, wielu okazuje zobojętnienie, rezygnując z aktywności i twórczych działań, generując lęki i kompleksy.
Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 125–134
WIELOKULTUROWOŚĆ W USTAWICZNYM PROCESIE
Wielokulturowość postrzegam nie tylko jako współwystępowanie na tej samej przestrzeni grup o odmiennych kulturowo cechach, ale przede wszystkim jako zjawisko
dziejące się w procesie od współwystępowania odmiennych kulturowo grup poprzez określanie i realizację ideologii i paradygmatów współżycia, działalność
edukacyjną związaną z realizacją przyjętych idei i celów, kształtowaniem odpowiednich postaw wobec odmienności, do nabywania i świadomego kształtowania tożsamości wielowymiarowej ukierunkowanej ku homogeniczności, heterogeniczności, asymilacji lub integracji. Jak podkreśla Tadeusz Paleczny (2006, s. 13)
„Wielokulturowość jest zespołem zjawisk, obejmującym jednostki, grupy kulturowe,
procesy rozwoju i uniwersalizacji tożsamości tych grup, mechanizmy kształtowania
więzi terytorialnej, rasowej, etnicznej, językowej i/lub religijnej… jest podłożem, na
którym kształtują się dominujące, uporządkowane wzory stosunków pomiędzy grupami kulturowymi”.
Traktując wielokulturowość jako zjawisko współwystępowania na określonym
terytorium odmiennych kulturowo grup, powstaje problem ich współistnienia
i współżycia, określenia ich miejsca na danym terytorium, w danym państwie. Powstają więc liczne pytania związane z ustanowionym prawem, historią zasiedlania,
tradycjami, poczuciem sprawiedliwości, uznawaniem się i wyrażaniem wzajemnego
szacunku, zachodzącymi procesami akulturacji, asymilacji, jak też powstałymi
konfliktami, uprzedzeniami, stereotypami itp. Stąd powstawały i kształtowały się
ideo­logie konserwatywne i liberalne z licznymi odmianami, w zależności od wielu
uwarunkowań społeczno-ekonomicznych i polityczno-militarnych. Wielokulturo-
wość zaczęła więc tworzyć publiczną przestrzeń umożliwiając różnym grupom interakcje, tym samym zaczęła proponować różne formy pluralizmu, który może być rozumiany tylko jako występowanie obok siebie różnych kultur aż do powstania
uporządkowanych struktur społecznych, jak wskazuje Grzegorz Babiński (1997). Zachodzące reakcje i interakcje na przestrzeni czasu spowodowały powstanie wielu
państw wielonarodowych (m.in. Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Kanada,
Australia), w których to język angielski wydaje się obecnie spajać ich wielokulturowość. Pozostaje jednak problem wartości rdzennych (Smolicz, 1990), ich podtrzymywania i utraty, równoczesnego kultywowania z przyswajaniem i akceptowaniem wartości wielokulturowego państwa. W wyniku interakcji opartych na ideologii
zrozumienia różnic kulturowych społeczeństwo wielokulturowe może przekształcać
się w naród wielokulturowy (wieloetniczny), w którym to wartości wspólne nie są narzucone przez grupę większościową (dominującą) i nie wynikają z przejęcia tradycji
tylko jednej grupy. Stąd wielokulturowość w aspekcie ideologicznym zakłada akceptację różnorodności, istnienie pojedynczych kultur w sferze publicznej (prawo,
ekonomia, polityka, edukacja) oraz prywatnej (zasady życia społecznego, wierzenia,
moralność, obyczaje, zrzeszanie się, powoływanie stowarzyszeń, organizacji w kontekście ochrony wartości, tradycji i realizacji własnych potrzeb). Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że granice akceptacji i tolerancji różnorodności mogą być zmienne i może
wystąpić sprzeczność w kontekście postrzegania humanistycznego, funkcjonującego
prawa i powinności obywatelskich. Nie zawsze bowiem wielokulturowość jest skutkiem wyboru, a może być często wynikiem zaistniałej sytuacji politycznej, społecznej,
gospodarczej. Związki i reakcje mogą mieć więc przekrój od pokojowego współistnienia do agresji, przemocy i terroryzmu, stąd wskazuje się na wagę kontaktów, wzajemne
uczestnictwo w życiu szerszej zbiorowości, przenikanie się wartości itp.
Wynika z tego, jak ważne jest określenie norm i wartości, ustalenie i podejmowanie
zobowiązań etyczno-moralnych wobec własnej kultury i innych kultur, powoływanie
i wspieranie środowisk opiniotwórczych, organizacji, stowarzyszeń, fundacji, w celu
wzajemnego zrozumienia, porozumienia, współpracy, wychowania dla pokoju, kształtowania i realizowania określonych idei związanych z realizacją paradygmatu współistnienia kultur. Idee wielokulturowości miały uruchomić i realizować proces współpracy i współdziałania na zasadach partnerskich, podejmując działania niwelujące napięcia
i konflikty, jak też wspierające i wyrównujące możliwości i szanse zróżnicowanych
grup. Czy tak się stało, czy takie procesy zachodzą, czy współczesna wielokulturowość
tworzy przestrzeń, w której różne wspólnoty i kultury wchodzą wzajemnie w interakcje, poznają się w tym procesie i tworzą kulturowe wspólnoty na bazie wzajemnego zaufania, z określonymi wizjami rozwoju, zasadami i normami funkcjonowania, wspólnymi wartościami i szacunkiem do jednoczącego dane społeczeństwo prawa?
Podjęcie odpowiedzi na postawione pytania winno być połączone z postrzeganiem i traktowaniem wielokulturowości jako zjawiska edukacyjnego, kształtowaniem odpowiedniego systemu edukacyjnego ukierunkowanego na inicjowanie i realizowanie dialogu międzykulturowego poprzez realizację projektów i programów
kształtujących postawy otwartości, zrozumienia i porozumienia z innymi kulturami,
doświadczanie inności kulturowej i uwrażliwianie na nią. Dlatego w działaniach Katedry Edukacji Międzykulturowej Uniwersytetu w Białymstoku promujemy wielokulturowość jako wartość edukacyjną, a interakcje z „Innymi” jako niezbędny element własnego rozwoju i możliwość kształtowania wrażliwości wobec „Innych”.
Nasza działalność edukacyjna w tym zakresie to już nie postulowanie i nadzieja na
127
Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 125–134
Model kształtowania się tożsamości kulturowej w warunkach wielokulturowości
Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 125–134
128
JERZY NIKITOROWICZ
pokój i godne życie jednostek, grup czy narodów, a konkretne działania skierowane do
różnych grup wiekowych i środowisk. Realizowane przez nas projekty edukacyjne
i systematyczne zajęcia ze studentami pozwalają twierdzić, że wyszliśmy w rozumieniu
wielokulturowości poza idee, zasady i programy o charakterze postulatywnym. Prowadzona przez nas działalność edukacyjna nie narzuca idei wielokulturowości jako
politycznie poprawnego punktu widzenia, a podejmuje próby niwelowania uprzedzeń
i stereotypów, funkcjonujących i podtrzymywanych mitów edukacyjnych. Staramy się
z jednej strony dostrzegać i eksponować tzw. dobrą pamięć, pozytywne strony, doznania i wartości, z drugiej zaś wskazywać i analizować w kontekście „współczynnika humanistycznego” Floriana Znanieckiego „złą pamięć”, negatywne nastawienia, krzywdy i upokorzenia mające miejsce w kontaktach odmiennych kultur. Nie kreujemy
jednostronnego obrazu wielokulturowej przeszłości jako stanu harmonii, a próbujemy
poszukiwać źródeł napięć i konfliktów, skutków dominacji politycznej i kulturowej
jednej kultury nad drugą, analizować w różnych ujęciach i kontekstach pogranicze
stykowe, przejściowe, treściowe i świadomościowe.
Z moich wieloletnich doświadczeń badawczych i dydaktycznych wynika, że niezbędna jest nowa polityka edukacyjna w tym zakresie. Edukacyjna polityka wielokulturowości powinna doprowadzić do nabycia umiejętności przekraczania własnego
etnocentryzmu i socjocentryzmu, zrozumienia i porozumienia z Innymi. Można wskazywać na izolację jawną lub ukrytą, a także koegzystencję pozorną, może także mieć
miejsce zjawisko niesymetrycznej i symetrycznej akulturacji. Może jednak do tego nie
dochodzić przy braku działań edukacyjnych i wytworzona publiczna przestrzeń nie będzie motywowała ku interakcjom z reprezentantami innych kultur. W tym kontekście
wielokulturowość jako zjawisko edukacyjne ukierunkowuje ku wielokulturowości jako zjawisku tożsamościowemu, które jest wynikiem realizacji idei wielokulturowości
i działań edukacyjnych w tym zakresie. Zjawisko to dotyczy odpowiedzialnego i wolnego w wyborze samookreślenia jednostki, świadomego przyjęcia na siebie zadania kreowania siebie w określonej przestrzeni społeczno-kulturowej, usytuowania siebie w relacjach z innymi ludźmi, określenia hierarchii wartości, zasad i norm postępowania.
W warunkach współczesnej wielokulturowości bezrefleksyjna lojalność wobec
wartości rodzimej grupy może być zastąpiona wieloma ofertami, zróżnicowanymi
systemami aksjologicznymi i teleologicznymi, całą gamą ideologii i manipulacji
o różnym zakresie i zasięgu. Stąd może dochodzić do samodefiniowania przynależności do dwóch lub kilku kultur, uznawania jej norm, wartości i sankcji, jak też
przewidywania konfliktów wewnętrznych i możliwości ich rozwiązywania. Cała gama przemian społeczno-politycznych, ekonomicznych, kulturowych, komunikacyjnych wymusza myślenie, wewnętrzną i zewnętrzną dyskusję nad tym, kim jestem
i kim się staję w wymiarze grupowym, jednostkowym i zbiorowym. To powoduje
ustawiczne redefiniowanie przynależności i kolejnych identyfikacji, poczynając od
rodziny aż do globalnych odniesień.
KSZTAŁTOWANIE SIĘ TOŻSAMOŚCI W RELACJACH Z INNYMI
W literaturze przedmiotu występuje wiele perspektyw postrzegania tożsamości (między innymi tradycyjna i ewolucjonistyczna, fenomenologiczna i poznawcza). Wydaje
się jednak dominować orientacja „stawania się”, ciągłości i niepowtarzalności, autorefleksji, systemu samowiedzy. Wielu badaczy tej problematyki koncentruje się na ujęciu
ewolucjonistycznym, traktując tożsamość jako proces otwarty, jako ciągłe, ustawiczne
stawanie się, które częstokroć jest trudne i bolesne, narażone na porażki wobec zmienności wartości, wzorów osobowych i kulturowych. Jak podkreślił Zygmunt Bauman
(1994, s. 9), „Pytanie o tożsamość wyrasta z odczucia chybotliwości istnienia, jego
«manipulowalności», «niedookreślenia», niepewności i nieostateczności wszelkich
form, jakie przybrało. Wynika ono także z doznania, że w tych warunkach wybór jest
koniecznością, a wolność jest losem człowieka. Tożsamości nie dostaje się ani w prezencie, ani z wyroku bezapelacyjnego; jest ona czymś, co się konstruuje, i co można
(przynajmniej w zasadzie) konstruować na różne sposoby, i co nie zaistnieje w ogóle,
jeśli się jej na któryś ze sposobów nie skonstruuje. Tożsamość jest zatem zadaniem do
wykonania, i zadaniem przed jakim nie ma ucieczki”.
W tym kontekście świadomość konstruowania tożsamości i odpowiedzialność za jej
kształt wydają się być istotą rozwoju i poczucia bezpieczeństwa współczesnego człowieka. Członkowie poszczególnych grup i kultur mogą stać się więźniami własnych kulturowych konwencji przez sam fakt socjalizacji i kulturacji, który przecież naznacza, stygmatyzuje. Kultura dziedziczona może być matrycą o zniewalającym charakterze. Istotne
bowiem wydaje się być subiektywne odczucie stygmatyzacji; czy stygmat jest destruktywny dla „Ja”, czy może działać mobilizująco (Czykwin, 2007, 2013). Człowiek bez zobowiązań nie posiada odpowiedzialności i tym samym pozbawiony jest swojej wolności,
stąd tożsamość osobowa – jednostkowa − jest zawsze społeczną tożsamością. Jonathan
Friedman (1994) zwraca uwagę, że stosunek między tożsamością osobową a tożsamością
społeczną jest słabo zbadany, a sposób, w jaki przedstawia się tożsamość kulturową, uzależniony jest od tego, jak konstruowany jest obraz siebie – pojęcie siebie. Z kolei Richard
Jenkins (1996) podkreśla, że społeczna tożsamość jest ważniejsza niż wewnętrzne życie
jednostki. Uważam, że przynależność do grupy, regionu, określonej społeczności otwiera
wiele płaszczyzn widzenia siebie. Identyfikacja ze swoją grupą wymaga istnienia innych,
obcych grup, w relacji do których proces identyfikacji nabiera sensu. Zbigniew Bokszański (2005, s. 30–38) analizując pojęcie tożsamości, wyróżnia ujęcie opisów trwałości ładu społecznego, trwałości wzorów osobowych i kulturowych pozwalających zachować
porządek społeczny, natomiast odmienność i bunt są reakcją do określenia nowych celów, usiłowaniem dokonania zmian w strukturze i normach. Paweł Ścigaj (2012, s. 97),
analizując pojęcie tożsamości w naukach społecznych, pisze, że „…każda refleksja nad
tożsamością musi zawierać odpowiedź na trzy pytania: po pierwsze, o jakich podmiotach mówimy; po drugie, czy tożsamość jest cechą stałą czy zmienną w czasie; po trzecie,
jakie są kryteria stwierdzenia tożsamości obiektów”.
Kierując się przedstawionymi analizami i wskazaniami, podjąłem próbę skonstruowania modelu kształtowania się tożsamości kulturowej w warunkach wielokulturowości, które mogą ukierunkowywać rozwój tożsamości ku funkcjonowaniu w społeczeństwach wielokulturowych lub zamykać tożsamościowo w wartościach, normach
i sankcjach kulturowych. Każda bowiem kultura zakłada zachowanie swojej odrębności,
bez względu na to, w jakie relacje z innymi wchodzi. Sądzę, że podstawową cechą ludzkiej egzystencji jest bycie w związku i relacjach z innymi. Stąd istotne znaczenie ma chęć
i potrzeba zauważania, odkrywania, poznawania, wymiany, współpracy i współdziałania, dzięki czemu człowiek osiąga rozumienie siebie i jednocześnie innych. Nie sposób
nie zauważyć w tym ujęciu koncepcji symbolicznego interakcjonizmu, w której to jednostka kształtuje swoją tożsamość poprzez odniesienia do grupy, której jest członkiem.
Georg Mead wskazywał na tożsamość jako sprzężenie dwóch postaci „Ja” – „Ja interakcyjnego” – przedmiotowego oraz „Ja podmiotowego” – subiektywnego. Te postacie „Ja”
129
Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 125–134
Model kształtowania się tożsamości kulturowej w warunkach wielokulturowości
130
JERZY NIKITOROWICZ
wykształcają się w procesie dialogu zewnętrznego i wewnętrznego. Stąd kieruję się genetycznym prawem rozwoju kulturowego Lwa S. Wygotskiego. Zostało ono sformułowane
następująco: „[…] w kulturowym rozwoju dziecka każda funkcja pojawia się na scenie
dwukrotnie, to znaczy, na dwóch planach. Najpierw pojawia się na planie społecznym,
a następnie na planie psychologicznym. Najpierw wśród ludzi jako kategoria interpsychiczna, a następnie wewnątrz dziecka jako kategoria intrapsychiczna. To samo stosuje
się w przypadku uwagi wolicjonalnej, pamięci logicznej, tworzenia pojęć i rozwoju czynności wolicjonalnych”. Wygotski podkreślał: „[…] każda wyższa funkcja psychiczna, zanim stanie się wewnętrzną funkcją psychiczną, wcześniej była społeczną relacją między
dwojgiem ludzi. […] Wszystkie funkcje psychiczne są zinternalizowanymi relacjami społecznymi” (Veresov, 2009, s. 48).
Jak ważny jest to problem zbiorowej, społecznej aktywności, a następnie indywidualnej aktywności, jakie znaczenie prorozwojowe posiada dla kreowania się tożsamości człowieka, możemy zauważyć w myśli hermeneutycznej i w socjologii rozumiejącej,
gdzie zwraca się uwagę nie na posiadanie, osiągnięcie stanu, a na proces. Człowiek naturalnie „zanurzony” w kulturze rodzimej dziedziczy nieświadomie, co jednak decyduje o sposobach odczytywania świata, wyborze treści, ich poszukiwaniu, interpretacji, nadawaniu im znaczenia w rozumieniu siebie i innych. Rozumienie i zrozumienie
wydają się być istotne dla hermeneutyki, a osiąganie tego odbywa się poprzez ustawicznie prowadzony dialog, który warunkuje ludzkie bycie w świecie (Gadamer,
2004). Stąd człowiek będąc podmiotem tożsamości, jest zdany na ustawiczne jej konstruowanie w relacjach społecznych, co powoduje, że staje się także tożsamością zbiorową. Tak więc tożsamość jednostki kształtowana we wspólnotach jest tożsamością
rodzinną, lokalną, regionalną, etniczną, narodową itp. Jej nieodłączną cechą jest dynamika, zmienność i przeobrażanie się w zależności od kontekstu społeczno-kulturowego, miejsca, przestrzeni itp. Nie znaczy to, że nie ma w procesie jej kształtowania
miejsca na stałe elementy dziedzictwa kulturowego, przyswojonego kanonu kulturowego, kontynuacji języka, historii, zwyczajów, symboli, mitów itp.
Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 125–134
MODEL KSZTAŁTOWANIA SIĘ TOŻSAMOŚCI KULTUROWEJ
Uwzględniając przedstawioną wcześniej wielokulturowość jako nakładające się na siebie i uzupełniające się zjawiska, zachodzące w niekończącym się procesie, poczynając
od współwystępowania odrębności, poprzez idee koegzystencji i edukację, do zmiennej i dynamicznej tożsamości wielowymiarowej, jak też przedstawione analizy dotyczące rozwoju i złożonych procesów kształtowania się tożsamości w relacjach z innymi, tożsamość traktuję jako twórczy wysiłek podmiotu łagodzący napięcia
i sprzeczności pomiędzy elementami stałymi, odziedziczonymi, wynikającymi z zakorzenienia społecznego w rodzinie i społeczności lokalnej, identyfikacji z osobami i grupami znaczącymi, symbolami i wartościami rdzennymi, a elementami zmiennymi,
nabywanymi, wynikającymi z reakcji i interakcji oraz doświadczeń uczestnictwa
w kulturze własnej i innych kulturach.
W opracowanym modelu uwzględniłem nieświadome przyswajane dziedzictwa
kulturowego jako wartość stałą, rdzeń tożsamościowy (pestkę tożsamościową). Przyjęcie i akceptacja w kulturze rodzinno-lokalnej rozpoczyna proces jej kreowania się,
stąd niezbędne są wsparcie i zapewnienie poczucia bezpieczeństwa w rozwoju. Od tego, jakie wsparcie i zabezpieczenie rozwoju otrzyma jednostka, w jakim kontekście
społeczno-politycznym będzie się realizować, w jakie relacje wchodzić z innymi, będzie zależeć ukierunkowanie rozwoju i kształtowanie się tożsamości ku homogeniczności lub ku heterogeniczności, ku asymilacji lub ku integracji.
Przedstawiony model może służyć do analizowania, diagnozowania, porównywania i wartościowania procesu kształtowania się tożsamości kulturowej. W ustawicznie kształtującej się tożsamości wyróżniam rdzeń (jądro-pestkę) przedstawiany
na rysunku w okręgu. Najbardziej istotną rolę w rozwoju tożsamości przypisuję społecznemu przyjęciu w „My”, nieświadomym „wpisaniu” w dziedzictwo kulturowe.
Na bazie dziedziczonej tożsamości kształtowana jest tożsamość osobowa (świadomość odrębności „Ja” – samoświadomość) i tożsamość kształtowana w kontekście podejmowanych ról i osiąganych pozycji (świadomość przynależności do wielu „My”).
W tych trzech zakresach jądra tożsamościowego zauważam i przypisuję istotne znaczenie osiąganym i realizowanym wymiarom funkcjonowania człowieka w kulturze.
W tożsamości dziedziczonej wskazuję na wymiar rodzinno-familijny, lokalny, parafialny, regionalny, etniczny, etniczno-narodowościowy. W tożsamości osobowej (samoświadomości) istotny jest wymiar rasowy, biologiczny, psychiczny, społeczny, religijny, ekonomiczny, kulturowy, polityczny itp. Z kolei w kształtowanej tożsamości
społecznej (przynależność do wielu „My”) zauważam istotne wymiary tożsamości
państwowej, obywatelskiej, kontynentalnej (europejskiej), globalnej (planetarnej).
Wymienione wymiary warunkują obiektywne i subiektywne funkcjonowanie człowieka. Wydają się tworzyć system immanentnie z sobą związany, jednak elementy tego systemu nie muszą pozostawać z sobą w dynamicznych zależnościach. Tożsamość
kulturowa kształtuje się na bazie dziedzictwa kulturowego, świadomości odrębności
„Ja”, co pozwala rozbudowywać ją o kolejne wymiary, przechodzić z jednego wymiaru do drugiego lub nie, rezygnować z nich świadomie w procesie rozwoju lub kultywować, nie rezygnując z poprzedniego. Na przykład od wymiaru narodowego do wymiaru ponadnarodowego, kontynentalnego, planetarnego (obywatel świata),
wymiaru regionalnego, małej ojczyzny do wspólnoty prawno-politycznej, obywatelskiej itp. Istotą modelu kulturowej tożsamości wielowymiarowej jest zwrócenie uwagi na zmienność i dynamiczność, funkcjonowanie w wielu wymiarach osobowych
i społecznych równocześnie. Kształtując swoją tożsamość, jednostka odnosi się do
odziedziczonych zasad i wartości, czyli do tego, co wyróżnia ją spośród innych, do
więzi pierwotnych i wtórnych (przynależność do „My” i do wielu „My”). Mediatorem pomiędzy nimi jest samoświadomość jednostki.
Na rysunku 1 zaznaczono dwustronne relacje zachodzące pomiędzy rdzeniem
tożsamości a możliwymi, niektórymi kierunkami rozwoju, najczęściej występującymi,
moim zdaniem, ku homogeniczności, heterogeniczności, asymilacji i integracji.
Z ukierunkowania rozwoju i jego realizacji wynika cała gama doświadczeń i przeżyć
jako skutków mniej lub bardziej świadomych wyborów wartości. Przykładowo, rozwój
ukierunkowany ku homogeniczności i zamknięciu w małej ojczyźnie może być przyczyną marginalizacji osobistej i kulturowej, może przyczynić się do izolacji, jak też
dezorganizacji własnej kultury i z tym związanej niskiej samooceny. W efekcie może
prowadzić ku spontanicznej i świadomej asymilacji. Zamknięcie tożsamościowe
w odziedziczonej kulturze może wiązać się także z wysoką samooceną własnego „Ja”
i kultury, ksenofobią, megalomanią, nietolerancją, co niejednokrotnie nie sprzyja integracji, dialogowi, współpracy i współdziałaniu, przeżywaniu szoku kulturowego
w relacjach z innymi kulturami. Podobnie możemy analizować ukierunkowanie ku
heterogeniczności i towarzyszącym temu procesom akulturacji i rewitalizacji.
131
Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 125–134
Model kształtowania się tożsamości kulturowej w warunkach wielokulturowości
132
JERZY NIKITOROWICZ
Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 125–134
RYSUNEK 1. Model dynamicznego i zmiennego procesu kształtowania się tożsamości kulturowej
Dwustronne oznaczenia strzałkami otaczającymi rdzeń tożsamości symbolizują
dynamikę i zmienność. Z kolei strzałki dwustronne ukierunkowane na zewnątrz
rdzenia tożsamości i do wewnątrz symbolizują wzajemne uwarunkowania ustawicznie prowadzonego dialogu wewnętrznego i zewnętrznego. Z procesów zachodzących w rdzeniu tożsamości wynikają bowiem procesy i zjawiska zachodzące na zewnątrz pestki tożsamościowej, która charakteryzuje się zdecydowanie większą
trwałością (twardością) w porównaniu z otoczką zewnętrzną (miąższem tożsamościowym). Istotna wydaje się więc być wartość przedstawionego modelu w diagnozowaniu procesu tożsamości. Jeżeli dana jednostka i reprezentowana przez nią kultura długi okres trwa na przykład w homogeniczności, można zauważyć, porównać
i ocenić zakres, skutki oraz czynniki powodujące zmianę na przykład ku heterogeniczności. Z pewnością to, czy człowiek funkcjonuje w społeczeństwie ukierunkowanym indywidualistycznie czy kolektywistycznie, będzie rzutowało na kreowanie
się określonego typu tożsamości, gdyż jest to wynikiem wielu czynników, między
innymi przekazywanych treści, zasad, form i metod przekazu i oddziaływania, identyfikacji z nimi, interpretacji humanistycznej czy prawno-formalnej, uznawania porządku moralnego czy prawnego, kierowania się zasadami humanistycznymi czy
prawno-formalnymi itp. W tak postrzeganym rdzeniu tożsamościowym zwracam
uwagę na świadomość przeszłości, teraźniejszości i antycypowanej przyszłości, jako
wynik (konsekwencję) dziedziczenia, nabywania i prezentowania tożsamości
w zmiennych i dynamicznych warunkach wielokulturowości, reakcjach i interakcjach z reprezentantami własnej kultury i innych kultur. Kulturowe znaczenia, symbole i zwyczaje podlegają procesom przemieszczania się i zmiany, tak jak migrujący
ludzie posiadający dwie lub więcej ojczyzn.
Model kształtowania się tożsamości kulturowej w warunkach wielokulturowości
133
Uważam, że zaprezentowany model rozbudowuje przedstawianą przez Jürgena Habermasa (1983) trójzakresową podstawę epistemologicznej tożsamości: tożsamość w zakresie kondycji „Ja”, tożsamość w zakresie koncepcji siebie w świecie, tożsamość w zakresie kompetencji działań. Kondycja „Ja” pozwala na określoną ocenę własnej osoby
w kontekście cech różniących ją od innych. „Ja”, będące sednem indywidualności
podmiotu, posiada jednak różne oblicza. Według przedstawicieli teorii rozbieżności,
obok „Ja realnego” na samoocenę podmiotu składa się również „Ja idealne” oraz „Ja
powinnościowe”. Obraz własnego „Ja” jest więc w dużej mierze odzwierciedleniem tego, jak nas widzą i odbierają inni uczestnicy życia społecznego, a to jest generalnie warunkowane aktywnością interakcyjną w rodzinie, w społeczności lokalnej i w grupie
zawodowej. „Ja odzwierciedlone” jest konstruowane w miarę przejmowania opinii innych ludzi o nas samych i bez tego „społecznego zwierciadła”, jak wskazują Elliot Aronson, Timothy Wilson i Robin Akert (1997, s. 247), obraz nas samych byłby nieostry.
Prowadząc od wielu lat badania na wschodnim pograniczu kulturowym Polski,
zachodnim Białorusi i Ukrainy zauważyłem, że mimo rozszerzenie się zakresu tożsamości społecznej, zdecydowanego i wyraźnego wyjścia poza regionalne obszary,
widzenie siebie jednocześnie obywatelem kraju, Europejczykiem i obywatelem świata, rozszerzenia zakresu uczestniczenia w świecie globalnym, nie słabnie identyfikacja rodzinna i lokalna, a nawet wzmacnia się deklaracja zakorzenienia w ojczyźnie
prywatnej (Nikitorowicz, 2000). Zauważyłem, że procesy globalizacji wzmagają
i rozszerzają procesy etnocentryzmu i jednocześnie powodują uniwersalizm wielu
lojalności. Wobec tego globalizując porządek społeczny, jednocześnie wyzwalamy
aspiracje etnocentryczne kultur lokalnych. Taka orientacja powoduje, że dla ponowoczesnego społeczeństwa wielokulturowego niezbędny jest uniwersalizm wielu lojalności z określeniem hierarchii między różnymi przynależnościami, które mogą
mieć negatywny wpływ na świadomość jednostki w sytuacji nieprzygotowania
i braku zdolności do relacyjnego kierowania lojalnością wobec różnych wartości
i norm kulturowych (Donati, 1999).
Uważam, że obecnie istotnego znaczenia nabiera problem konstruktywnego budowania tożsamości osobowej i społecznej bez potrzeby rezygnacji z własnej indywidualności, wręcz odwrotnie, z koniecznością zachowania jako fundamentu i rdzenia
– tożsamości rodzinno-familijno-lokalnej. W związku z tym coraz częściej podejmujemy działania w zakresie poznawania, zabezpieczania, wspierania i umacniania wartości Ojczyzny prywatnej, domowo-lokalnej. Na jej bazie możemy konstruktywnie
i odpowiedzialnie kreować tożsamość i wejście równolegle na ścieżkę poznawania innych kultur, aby nie zamknąć się w getcie kulturowym, wyłącznie ze swoimi. Dlatego
między innymi w Katedrze Edukacji Międzykulturowej Uniwersytetu w Białymstoku
od wielu lat podejmujemy problematykę transmisji dziedzictwa kulturowego, kreowania tożsamości jako twórczego indywidualnego i grupowego wysiłku, umożliwiającego podmiotowi podjęcie i kontynuowanie dialogu międzykulturowego.
BIBLIOGRAFIA
Aronson, E., Wilson, T., Akert, R. (1997). Psychologia społeczna. Poznań: Zysk i S-ka.
Babiński, G. (1997). Pogranicze polsko-ukra-
ińskie. Etniczność – zróżnicowanie religijne – tożsamość. Kraków: Zakład Wydawniczy Nomos.
Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 125–134
UWAGI KOŃCOWE
134
JERZY NIKITOROWICZ
Bauman, Z. (1994). Dwa szkice o moralności
ponowoczesnej. Warszawa: Instytut Kultury.
Bokszański, Z. (2005). Tożsamości zbiorowe.
Warszawa: Wydawnictwo Naukowe
PWN.
Czykwin, E. (2000). Białoruska mniejszość
narodowa jako grupa stygmatyzowana.
Białystok: Trans Humana.
Czykwin, E. (2007). Stygmat społeczny. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Czykwin, E. (2013). Wstyd. Kraków: Oficyna Wydawnicza Impuls.
Donati, P. (1999). Wyzwanie uniwersalizmu
w wielokulturowym społeczeństwie ponowoczesnym: podejście relacyjne. W:
E. Hałas (red.), Teoria socjologiczna Floriana Znanieckiego a wyzwania XXI wieku.
Lublin: Towarzystwo Naukowe KUL.
Friedman, J. (1994). Cultural Identity and
Global Process. London: Sage.
Gadamer, H.G. (2004). Prawda i metoda. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Habermas, J. (1983). Teoria i praktyka. Wybór pism. Warszawa: PIW.
Jenkins, R. (1996). Social Identity. London–
New York: Routledge.
Kłoskowska, A. (1996). Kultury narodowe
u korzeni. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Nikitorowicz, J. (2000). Młodzież pogranicza
kulturowego Polski, Białorusi, Ukrainy
wobec integracji europejskiej. Tożsamość,
plany życiowe, wartości. Białystok: Trans
Humana.
Paleczny, T. (2006). Stosunki międzykulturowe: modele pluralizmu w społeczeństwach „ponowoczesnych”. W: K. Golemo, T. Palecznego, E. Wiącek (red.),
Wzory wielokulturowości we współczesnym świecie. Kraków: Wydawnictwo
UJ.
Smolicz, J.J. (1990). Kultura i nauczanie
w społeczeństwie wieloetnicznym. Warszawa: PWN.
Ścigaj, P. (2012). Tożsamość narodowa. Zarys
problematyki. Kraków: Księgarnia Akademicka.
Veresov, N. (2009). Rozwój kulturowy rozumiany w kategoriach dramatu. Brakujące ogniwo czy ukryte przesłanie
L.S. Wygotskiego? Teraźniejszość – Człowiek – Edukacja, 1(45).
Psychologia wychowawcza, nr 7/2015, 125–134
A MODEL OF CULTURAL IDENTITY DEVELOPMENT UNDER
MULTICULTURALISM
Abstract: The article presents the dynamic
and changeable process of identity development in contemporary human beings. It
emphasizes its unique character under multiculturalism – the phenomenon that takes
place as a process. First, culturally different groups coexist. Then the ideologies and
paradigms of coexistence are determined
and put into action, and educational activities connected with putting accepted ideas
and goals into practice and with developing
appropriate attitudes toward otherness are
initiated. Finally, a multidimensional identity – aimed at homogeneity, heterogeneity, assimilation or integration – is gained
and consciously developed. The article pre-
sents a model of the dynamic and changeable process of cultural identity development
where identity is treated as a subject’s creative effort that eases tensions and contradictions between two types of elements: the
elements that are permanent and inherited and that result from the subject’s being
socially ingrained in the family and local
community, his or her identification with
significant people and groups, and with indigenous symbols and values, and the elements that are changeable and acquired and
that result from interactions with others.
Key words: multiculturalism, identity,
cultural identity

Podobne dokumenty