Poświąteczne refleksje

Poświąteczne refleksje...
:) W wielu przypadkach święta to kolejny sposób
na to, by pamiętać o wszystkich przyziemnych
rzeczach tj. zakupy, przygotowywanie potraw,
prezenty... zamiast o tych transcendentnych. I
choć te magiczne święta Bożego Narodzenia są
wyjątkowe z punktu widzenia prawdziwego
chrześcijanina, to tak naprawdę całkiem
Ping-pong-ista
normalne dla niego czy dla niej... Być może
wielu z nas powinno zastanowić się nad swoją
wiarą... Jest jeszcze jedna myśl, która nasuwa
mi się myśląc o świętach. Wszyscy są mili,
niekiedy aż obrzydliwie mili i serdeczni. Może
to tylko pozory, bo w tym samym czasie masa
ludzi chce podzielić się z innymi odrobiną ciepła,
chodzi o Nowy Rok to pomysły, co do spędzenia
nocy sylwestrowej były różne. Jedni spędzali je
w gronie znajomych, przyjaciół inni wraz z
rodziną, w zależności od tego w jakiej sytuacji
ktoś się znalazł a także od ochoty. Choć Nowy
Rok postrzegam jako coś relatywnego, do czego
nie należy przywiązywać wagi, bo jest to rzecz
umowna (na świecie jest sporo stref czasowych
oraz kilka kalendarzy), tu ciekawostka np. w
Chinach dzień Nowego Roku jest ruchomy- jest
tam bowiem kalendarz księżycowy liczący od
dwunastu do trzynastu miesięcy, ale Chińczycy
go zazwyczaj obchodzą w styczniu albo w lutym,
o tyle muszę się mu również podporządkować.
To też pretekst do pewnych refleksji - coś się
kończy, coś się zaczyna. Wraz ze starym
rokiem u mnie również nastąpiło kilka zmian.
Nie wszystkie szczęśliwe, parę rzeczy się
skończyło, kilka się zaczęło, ale na szczęście są też rzeczy niezmienne. Chyba należę do
grupy tych co woleliby zatrzymać czas. W
naszym kraju Nowy Rok nie zaczął się niczym
szczególnym - "rząd" nadal się trzyma władzy,
kolejne afery, zarówno wśród polityków jak
duchownych, do tego dojdą podwyżki itp. nihil
novi. :)
Kamila Zaborniak.
Oh nie!
Znowu
szkoła :(
<
przez co święta wydają się bardziej komercyjne
niż są w rzeczywistości. Niemniej jednak dla
niektórych te święta były czasem wartościowym
i na następne będą czekać z utęsknieniem, może
zmienią coś w sobie...coś czego nie udało się im
zmienić lub dostrzec przed świętami. Jeśli
Konkurs na kartkę Świąteczną
wygrał/a.... Zgadnijcie Kto?? ^^
Utopia, styczeń-luty 2007, str. 5