pyszne miasto

Transkrypt

pyszne miasto
pyszne
miasto
SPIS TREŚCI
PRZYSTAWKA
przystawka
3
restauracje
4
pizzerie
52
puby
56
kawiarnie i herbaciarnie
66
kluby i dyskoteki
74
mapa
77
URZĄD MIASTA ŁODZI
Biuro Promocji, Turystyki i Współpracy z Zagranicą
ul. Piotrkowska 87, 90-423 Łódź
tel. 042 638 44 76, fax 042 638 40 89
e-mail: [email protected]
www.cityoflodz.pl, www.uml.lodz.pl
Info Express s.c.
90-136 Łódź, ul. Narutowicza 54/6
tel. 042 637 11 19
www.infobox.pl, e-mail: [email protected]
…słowo wstępne
Jeżeli lubicie spędzać czas wśród ludzi, poznawać nowe miejsca, klimaty,
sm­a­­­ki, zapraszamy do Łodzi! To już trzecie wydanie przewodnika po łódzkich
smakach, gdyż pejzaż ciągle się zmienia.
W mieście o wielonarodowych korzeniach restauracje i puby podtrzymują tradycję łączenia różnych kultur i stylów, co tworzy jedyną w swoim rodzaju, niepowtarzalną atmosferę.
Coraz częściej bawią się w Łodzi mieszkańcy innych miast. Przybysze
podziwiają pięknie odnowione perełki XIX-wiecznej architektury przy
słynnej „Pietrynie” – głównej ulicy Łodzi. Odkrywają puby i dyskoteki
mieszczące się niekiedy w starych, opuszczonych przez przemysł fabrykach, podziwiają Manufakturę – znakomitą rewitalizację jednej z największych fabryk włókienniczych rodziny Poznańskich – dziś centrum
handlu, kultury i rozrywki.
Nie łatwo jest pisać o jedzeniu. Zwłaszcza kobietom. W końcu wszystkie w kółko się odchudzamy i to na ogół bez rezultatu. Z drugiej strony,
skoro już trzeba jeść, to lepiej z satysfakcją, w miłym miejscu i bez ryzyka. Dlatego postanowiłyśmy złożyć swoje „linie” na ołtarzu społecznego dobra i osobiście spenetrować najciekawsze rewiry łódzkiej gastronomii. Przy okazji poznałyśmy mnóstwo serdecznych i sympatycznych
ludzi oddanych sprawie dobrego jedzenia: właścicieli, menedżerów
i szefów kuchni. Potwierdza się obiegowa opinia, że ci co lubią jeść i gotować mają na ogół łagodne i życzliwe usposobienie. Mamy nadzieję,
że przewodnik „Łódź – pyszne miasto” odkryje przed Wami nowe, ciekawe oblicze miasta. Tym, którzy niestrudzenie liczą kalorie w obawie
przed zbędnym tłuszczykiem polecamy „złote myśli” zasłyszane przy
restauracyjnym stoliku: „O linię trzeba dbać, żeby była gruba i wyraźna”,
„Lepiej dobrze zjeść niż podobać się byle komu”.
Wziąwszy sobie powyższe do serca ruszajcie w miasto i… smacznego!
Autorki w Restauracji „Orfeusz”
(od lewej) Bożena Matuszczak-Królak, Magda Pelska, Małgorzata Kamińska
teksty: Małgorzata Kamińska, Bożena Matuszczak-Królak,
Magda Pelska, Marek Pelski
redakcja: Małgorzata Kamińska
zdjęcia: Balbina Bruszewska, Paweł Mrozowski,
Magda Pelska, Marek Pelski
archiwum Info Express s.c.
opracowanie graficzne: Sławomir Iwański, Mirosław Łukasiewicz
projekt okładki: Krzysztof Iwański
wydanie III, Łódź 2008
SPIS TREŚCI
PRZYSTAWK A
R E S TAU R AC J E
AFFOGATO
AKROPOL
...eklektyzm po łódzku
…powiew śródziemnomorskich wakacji
Nazwa lokalu, stanowiącego połączenie restauracji i kawiarni, to znany
włoski deser i kawa: zimne lody waniliowe zatopione w gorącym espresso. Do tego nawiązuje eklektyczny wystrój: czarne jak kawa ściany i białe ornamenty na tapecie. Wzrok przyciągają wspaniałe, różowe żyrandole otoczone czarnymi, satynowymi abażurami i różowe, pikowane kanapy.
Na pierwszym piętrze nieco odmiennie: biel i czerń uzupełnia złoto. Lokal
promuje kuchnię fusion, nie brak tu odważnych połączeń smakowych (próbowaliście kiedykolwiek żeberek w kawie?). Na początek proponuję roladki z wędzonego łososia z twarożkiem, szczypiorkiem, chrzanem i grejpfrutem. Jako uzupełnienie risotto weneckie z borowikami, zgodnie z oryginalną
włoską recepturą, na białym winie, z ryżem arborio hodowanym w dolinie
Padu. Na pierwsze danie polecić mogę kolejne interesujące połączenie
smakowe,
słodko-pikantną zupę
z melona i krewetek. Po
takim entrée przejdźmy do konkretów, czyli dania głównego. Wybraliśmy nadziewane
roladki z polędwicy wieprzowej faszerowane
suszonymi pomidorami i serem brie, zawijane w prosciutto di Parma. Do tego pieczone
ziemniaki i lekkie czerwone włoskie wino, całość – po prostu znakomita! A jeśli ktoś ma ochotę na coś oryginalnego,
to polecam polędwicę argentyńską z masłem czosnkowym lub pastą truflową. No i oczywiście deser – ja zdecydowałam się (i nie żałuję) na panna cotta z musem cytrynowym i gorącymi malinami, ale można też skusić
się na kruche ciasto z wiśniami. Do tego kawa. Jest jej tu wiele rodzajów
i smakuje wybornie. Dla osób dbających o linię i pragnących zdrowo się
odżywiać proponuję przygotowanie we współpracy z dietetykiem specjalnego fit-menu. I pamiętajcie, że restauracja czynna jest już od 7.30! Możecie tu zjeść wczesne śniadanie, a herbatę, albo kawę z francuskiej prasy
dostaniecie gratis.
AFFOGATO
ul. Piotrkowska 90, Łódź
tel. 042 632 72 20
[email protected]
www.affogato.pl
godz. otwarcia: pon.-czw. 7.30 – 22.00, pt. 7.30 – 23.00,
sob. 10.00 – 23.00, niedz. 12.00 – 21.00
ilość miejsc: 80
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki, włoski
RESTAURACJE
1
Stali bywalcy polecają lokal jako… „najlepszą restaurację o greckim klimacie”. I nie
należy się temu dziwić,
bo faktycznie i wnętrze lokalu i jego kuchnia godne są polecenia.
Restauracja kli­­matem
nawiązuje do swoich
śródziemno­morskich
korzeni. Domi­nu­je prostota. Ściany są szare,
podobnie jak obrusy
po­krywające prostokątne stoły. W tona­
cji szarości utrzymane są też krzesła oraz
elemen­t y dekoracyjne – ży­ran­dole (me­
talowe), wie­­szaki etc.
Doskonałym uzupełnieniem są bordowe
zasłony i ciemnooliwkowe ławy, moc­no odcinające się od subtelnej szarości. Grecka
muzyka w tle dodatko­
wo wywołuje odpowiednie nastawienie
do… jedzenia. A jest
w czym wybierać. Nas skusiły dolmadakia, czyli liście winogron faszerowane ryżem z przyprawami (na ciepło bądź zimno) oraz tradycyjne tzatziki,
czyli sałatka jogurtowa z ogórkiem i czosnkiem, tu podawana z chlebkiem
pita. Istną rozpustą była sałatka ziemniaczana o wdzięcznej nazwie patatosalata. Jako danie główne obowiązkowo moussakas, doskonała zapiekanka
z bakłażana, ziemniaków i mielonego mięsa w sosie beszamelowym. Była świetna i bardzo sycąca. Do tego stopnia, że nie dałam rady „podjeść”
więcej niż jeden kęs, doskonałej ryby znajdującej się na talerzu mojej towarzyszki. A dorada pieczona w soli morskiej (nazwa ryby), warta była chwilki dłuższego czekania.
TAWERNA GRECKA „AKROPOL”
ul. Traugutta 9, Łódź
tel. 042 632 04 15
[email protected]
godz. otwarcia: 13.00 – 23.00
ilość miejsc: 60
płatność kartą: 
klimatyzacja: 
ogródek: –
parking: 
obsługa w językach obcych: angielski
2
RESTAURACJE
R E S TAU R AC J E
ANATEWKA
BELLANAPOLI
…ze skrzypkiem na dachu
…o sole mio!
„Anatewka” jest takim miejscem, do którego się wraca. Ta niewielka restauracja ma niepowtarzalny klimat i wiernych gości. Utrzymana w ciepłym
klimacie mieszczańskiego domu z ubiegłego stulecia ma w sobie to „coś”
z dawnej Łodzi. Różnej wielkości stoliki nakryte są ręcznie dzierganymi
serwetami, jak w domach naszych babć. Na ścianach portrety przodków
i mnóstwo bibelotów nawiązujących do kultury żydowskiej. Już od progu
wita nas uśmiechnięta obsługa i zdejmuje z nas płaszcz umieszczając go
w przepastnej szafie.
Gdy usiądziemy i spróbujemy śliwowicy, to poczujemy się jak w domu. A to
dopiero początek – jedzenie jeszcze przed nami… Najpierw przystawki:
śledź trzech pokoleń, którego smaku nie da się porównać z żadnym innym
oraz gęsi pipek. Polecana przez kelnera zupa grzybowa Poznańskiego z kuleczkami mięsnymi Jankiela, fasolą, cebulą i marchewką, podawana w chlebie,
okazała się wyborna. Podobnie jak polędwica po żydowsku z masłem czosnkowym oraz kurczak w sosie miodowo-imbirowym, którego smaku nie da się
opisać. Na zakończenie uczty – żydowski deser charoset, czyli tarte jabłka
z rodzynkami i cynamonem namoczone w czerwonym winie.
Niebanalnego kolorytu miejscu dodaje skrzypek grający w weekendowe
wieczory melodie ze „Skrzypka na dachu”, siedząc nad barem ponad głowami gości.
Przestronny lokal urządzony bardzo prosto.
Dominuje brąz podłogi i stolików. Jedynym
mocnym akcentem jest
bar obudowany czerwonymi kaflami. Jasnooliwkowe ściany po
jednej stronie ozdobione są rycinami ukazującymi życie codzienne starego Neapolu,
po drugiej zaś fotografiami współczesnego
miasta. Kredens z winami przyciąga wzrok,
my jednak skupiamy
się na menu. Nie mogę
odmówić sobie carpaccio z mięsa wołowego
z czarnymi oliwkami,
ka­parami i parme­zanem
oraz skubnięcia małego co nieco z talerza
typowych, jak zwykle
wyśmienitych, wędlin
i serów włoskich.
Z sałatek polecam firmową insalata bella Napoli na bazie sałaty, pomidora,
jajka, ogórka, szynki i mozarelli. Zupy podawane są tutaj sautè.Godne wyróżnienia to krem pomidorowy i krem brokułowy. Przejdźmy jednak do konkretów. Wybór oczywiście padł… na makaron. Spaghetti carbonara świetnie ugotowane al dente, z dodatkiem boczku i jajka, delikatnie wymieszane
z sosem śmietanowym. Równie dobre jest canneloni, zwijane płatki makaronu wypełnione serem, szpinakiem i mięsem. Smak potraw doskonale podkreśli lampka białego, czerwonego i różowego wina domowej roboty, które nieodłącznie kojarzy się z włoską kuchnią. Tradycyjne są też
desery. Nie zawiodło mnie tiramisu, ale przebojem okazała się panna cotta, deser serwowany na zimno z gotowanej śmietany z owocami. „Bellanapoli” kryje w sobie jeszcze jedną niespodziankę. Przytulną salę klubową –
miejsce częstych spotkań Włochów i miłośników włoskiej ligi piłkarskiej.
Warto wtopić się w gorącą atmosferę meczu z kawałkiem pizzy margherity na talerzu.
RESTAURACJA ŻYDOWSKA „ANATEWKA”
ul. 6. Sierpnia 2/4, Łódź (oraz Karskiego 5 – „Manufaktura”)
tel. 042 630 36 35, 042 633 22 77
[email protected]
www.anatewka.pl
godz. otwarcia: 12.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 80
płatność kartą: 
klimatyzacja: 
ogródek: 
parking: 
obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki
RESTAURACJE
3
BELLANAPOLI
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
tel. 042 632 76 50
godz. otwarcia 11.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 72
płatność kartą: 
klimatyzacja: 
ogródek: 
parking: 
obsługa w językach obcych: angielski, włoski
4
RESTAURACJE
R E S TAU R AC J E
BRASSERIE
CAFE LULU
…karczma prosto z francuskiej ulicy
…nie tylko na kawę
Brasseria to wyjątkowe miejsce, gdyż jego
charakter zmienia się
wraz z porą dnia. Rano
wpadamy tu na dodające energii, parujące
espresso, w południe
na lekki, ciepły lunch,
a wieczorem zasiadamy przy obiedzie czy
romantycznej kolacji.
Klimat lokalu tworzą
dobrze dobrane meble, proste stoliki i wygodne kanapy oraz dodatki: markizy, stylowe
plakaty, zastawa, witryna z winami oraz
szampanami. Orygi­nal­
ne jest również oświetlenie (patrz: sufit!).
Oczywiście na pierwszy plan wysuwa się tu
kuchnia francuska, są
też akcenty włoskie. Na przystawkę proponuję crêpes à la Nem, czyli naleśniki z farszem warzywno-mięsnym na ostro lub pieczony camembert z grzankami i żurawiną. Idealnie pasuje do tego zaostrzające apetyt białe, wytrawne wino Chateau Nicot. Zupy są typowo francuskie, króluje zupa cebulowa
udekorowana groszkiem ptysiowym. Delikatnie doprawiana parmezanem
jest idealnej, kremowej konsystencji. Firmowa sałatka La Brasserie to mix
sałat, świeże warzywa, jajko i grillowany kurczak, wszystko pięknie zaaranżowane na talerzu, aż chce się skosztować. Jeśli ktoś ma jeszcze siłę na
danie zasadnicze, to polecam wyśmienity filet z łososia sauté po bretońsku.
Najpierw gotowana, później duszona z warzywami ryba podawana jest
z pieczonymi ziemniakami, jabłkami, brokułami i winogronami. Koniecznie trzeba zostawić miejsce na deser. Robione na miejscu z użyciem trzech
różnych gatunków alkoholu tiramisu nie ma sobie równych w mieście. Zasiedzieliśmy się przy obiedzie na tyle długo, że atmosfera wokół nas powoli się zmieniła, a lokal pokazał swoje kolejne oblicze. Przy wytwornym
alkoholu i deserach spędza się tu miło czas gawędząc w gronie przyjaciół
do późnych godzin nocnych.
Na wstępie spróbujcie szczególnie lubianą przez klientów sałatkę włoską z szynką parmeńską. Strojona w czarne i zielone oliwki z silną nutą pieprzu i dressingiem o ziołowym zabarwieniu znakomicie zaostrzy apetyt.
Wyraziste smaki łagodzą owoce awokado i mozarella. Pyszny sos zespala wszystkie składniki. Małe, lecz sycące danie, które na pewno sprawi
Wam przyjemność, to grzyby podane w żaroodpornym naczyniu zapieczone z rok­polem (niebieskim serem pleśniowym). Są też prawdziwki zapiekane
z anchois. Dary jesieni szef kuchni osobiście zamraża, by cieszyły nas przez
cały rok. Teraz danie lekkie jak obłoczek: sola duszona w warzywach. W towarzystwie pomidorów, marchewki, porów i brokułów oraz pysznego sosu
na bazie papryki tworzy się kompozycja zwiewna, ale wyrazista. To danie
aż się prosi o towarzystwo szklaneczki białego Côtes du Rhône. Inny rarytas to pierś z kurczaka faszerowana rokpolem z brzoskwinią i polentą. Zarówno mięso, jak i polenta podpieczone na rumiano – dobre dla tych, co lubią
sobie pochrupać. Na deser spróbujcie brzoskwini zapiekanej w mascarpone.
To klasyczny suflet z owocowym sercem, posypany wiórkami z palonych
migdałów. Ostatni akord to tradycyjne włoskie espresso lub firmowa caffe
lulu – wyśmienicie przyrządzona kawa z koglem moglem.
LA BRASSERIE
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
tel. 042 631 90 85, 0 512 186 226
www.smartfoodcorp.com
godz. otwarcia 11.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 64
płatność kartą: 
klimatyzacja: 
ogródek: 
parking: 
obsługa w językach obcych: angielski, francuski
CAFE LULU
ul. Piotrkowska 116, Łódź
tel. 042 630 03 62
www.cafelulu.pl
godz. otwarcia: 11.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 40
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski, francuski
RESTAURACJE
5
6
RESTAURACJE
R E S TAU R AC J E
CAMMINO
CHATA WUJA TOMA
…magia rodzinnego obiadu
…w królestwie żab
„Cammino” to miejsce dla każdego pokolenia. Babcia doceni
ręcznie robione na szydełku serwety, dziadek
sięgnie po książkę ze
stylowego kredensu,
młodsze dziecko zniknie w specjalnie urządzonej „bawialni”, starsze porwie misia ze
wspaniałej kolekcji rozsianej po całej restauracji, a rodzice zagłębią się w menu. My
też tak zrobiliśmy. Na
przystawkę spróbowaliśmy wyśmienitych
tartinek z łososiem udekorowanych kaparami.
Pobudziły nasz apetyt, więc od razu przeszliśmy do następnego
dania – znakomitej zupy
serowej o mocno kremowej konsystencji,
z cieniutko pokrojonymi pieczarkami i porem, posypanej groszkiem ptysiowym. Z drugich dań polecić możemy rybę maślaną w sosie szpinakowym
oraz bardzo kruchą i delikatną jagnięcinę w sosie musztardowym, marynowaną w ziołach i pieczoną w piecu, podawaną z kluskami półfrancuskimi, zasmażanymi buraczkami i kieliszkiem czerwonego chilijskiego wina. Dla łakomczuchów idealny będzie kotlet cammino w sosie śmietanowym chilli, czyli
filet z kurczaka faszerowany pieczarkami z dodatkiem żółtego sera i świeżego kopru. Jego uzupełnieniem są ziemniaki i doskonałe brokuły i… nic więcej na talerzu się już nie zmieści. Dla dzieci, prawie bez przypraw, typowo
domowe danie: pulpeciki w delikatnym sosie koperkowym. Wszystkie potrawy są bardzo kolorowe, tworzą prawdziwie malarskie kompozycje.
Nie inaczej jest z deserem. Podawana na ciepło szarlotka, z gałką lodów,
bitą śmietaną, polana sosem czekoladowym, układa się na talerzu w harmonijną całość. Po tak obfitym obiedzie mamy tylko jedno wyjście – długi, rodzinny spacer!
Żabie królestwo w środku lasu? To możliwe. W restauracji „Chata Wuja
Toma” usytuowanej w Żabiczkach Lesie (na trasie Konstantynów – Lutomiersk) żaby mają swoje specjalne miejsce. Zbieranie żabich figurek jest
pasją właścicielki, toteż znajdują się one w specjalnej gablocie, a także na
oknach i w licznych zaułkach tego lokalu. Wnętrze urządzone jest w zielonej
kolorystyce, tak, aby żaby czuły się dobrze. A dobrze czują się tu nie tylko
żaby, ale i klienci, którzy tłumnie oblegają restaurację, szczególnie w weekendy. W „Chacie Wuja
Toma” można naprawdę nieźle pojeść. Wie
o tym już drugie pokolenie bywalców tego
lokalu. „Chata” bowiem
istnieje w tym miejscu
od 1968 roku. Proste
stoły bez obrusów, ławy, a także wyściełane
kanapy narożne z zielonego drewna stanowią
doskonałe wyposażenie dwóch sal. Uwijające się sprawnie kelnerki potrafią doradzić
w wyborze potraw. Ja
polecam tu kapuśniak
z białej kapusty (bardzo smaczny), tradycyjny rosół i aromatyczną
grzybową. Jako danie
głów­ne proponuję: cor­
don bleu – z frytkami
w kształcie plasterków
oraz kotlet z pieczarkami w połączeniu z wyś­mie­ni­tymi kopytkami domowymi.
Smakoszom polecamy żołądki drobiowe w sosie ostrym lub łagodnym. Dla
zwo­lenników prostoty to miejsce jest wręcz wymarzone. Zje­cie tu w upalne dni chłodnik oraz jajka sa­dzone z ziemniakami i mizerią. Na deser: wyborna
szarlotka na ciepło, pampuchy z bitą śmietaną i owocami lub naleśniki z czekoladą.
Palce lizać. Ceny w „Chacie” są zdecydowanie umiarkowane. Po obiedzie natomiast warto przejść się po okolicznym lesie.
CAMMINO
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
tel. 042 632 64 34
www.cammino.pl
godz. otwarcia: 11.00 – 22.00, sob. 11.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 85
płatność kartą: 
klimatyzacja: 
ogródek: 
parking: 
obsługa w językach obcych: angielski
10
RESTAURACJE
7
CHATA WUJA TOMA
ul. Sosnowa 11, Żabiczki – Konstantynów Łódzki
tel. 042 211 15 40
[email protected]
www.chatawujatoma.pl
godz. otwarcia: wt.-sob. 11.30 – 18.00, niedz. 12.00 – 17.00
pon. – nieczynne
ilość miejsc: 120
płatność kartą: 
klimatyzacja: 
ogródek: 
parking: 
obsługa w językach obcych: angielski, rosyjski, francuski, czeski
RESTAURACJE
8
11
R E S TAU R AC J E
CHŁOPSKA IZBA
CHŁOPSKIE JADŁO
…na wsi w środku miasta
…kto popija i pojada temu dobrze się układa
Jedzenie typowo polskie. Przegląd różnych regionów, ale dominuje kuchnia góralska. Gościom towarzyszy muzyka z Podhala. Z sufitu i zakamarków
wyłazi słoma. Snopki, kłosy, kilimy, proste sprzęty i tylko trudno zrozumieć,
skąd ten ruch wielkomiejski za oknami? Swojskie klimaty wyzierają z jadłospisu: schab podhalański zapiekany z serem (wędzonym z Ustrzyk). Jadło z ognia i dymu – do wyboru. Dziczyzna podawana jest tylko w sezonie polowań,
gdy jest świeża. Stek z dzika zawijany wstążkami z boczku przypadnie Wam
do gustu – o ile lubicie dania „pachnące wiatrem”. Wspaniały jest sandacz
w otoczce grzybowej. Ryba smażona w towarzystwie podgrzybków z cebulką i czosnkiem z dodatkiem szpinaku. Danie lekko pikantne z nutką słodyczy. Polubią je nawet Ci, co nie lubią ości.
W tej restauracji rządzi tradycja: pierogi, zeppeliny, placki ziemniaczane,
polskie sałaty, warzywa oraz trunki: wiśniówka, śliwowica, siwucha i żubrówka. Sałatka Gaździny to zaskakująco dobre połączenie grillowanej piersi
kurczaka, sałaty, pomidora, czosnku z majonezowym dressingiem z grzankami i ziarnem słonecznika. Biesiadę przy ognisku przypomina zadymiony smak oscypka w boczku. Dania z lasu rodem reprezentuje stek z jelenia
podlewany winem i podawany z pieczonymi ziemniakami w mundurkach.
Na deser... chyba nie starczy miejsca, chyba, że możecie naprawdę dużo zjeść.
CHŁOPSKA IZBA
ul. Piotrkowska 65, Łódź
tel. 042 630 80 87
www.chlopskaizba.republika.pl
godz. otwarcia: pon.-czw. 12.00 – 23.00, pt.-sob. 12.00 – 24.00,
niedz. 12.00 – 22.00
ilość miejsc: 60
płatność kartą: 
klimatyzacja: 
ogródek: –
parking: –
obsługa w językach obcych: angielski
12
RESTAURACJE
9
Restauracja z zewnątrz
wygląda jak wtopiona
w wielkomiejską elewację wiejska chata,
z rozpostartymi szeroko okiennicami i porozrzucanymi domowymi
sprzętami wśród zagonu kwiatów. W środku
zaś czeka bogata, małopolska chałupa chłopska, w której ugoszczą
Was po królewsku. Nad
piecem wiszą warkocze czosnku, cebuli
i grzybów, pęta kiełbasy i wędzona słonina.
Stoją gliniane garnce
z surówkami, smalcem,
białym twarogiem, tradycyjny chleb oraz ciasta domowej roboty. Wystrój restauracji sprawia
wrażenie autentycznej wiejskiej izby.
W karcie przebogaty wybór wszelakiego mięsiwa, ryb i pierogów. Na ciepłą zakąskę polecam podsmażanego ze skwarkami oryginalnego zakopiańskiego oscypka z brusznicą. Trochę słone, ale pobudzające apetyt danie. Ciekawą propozycją jest biełucha, zupa gotowana na kwaśnym mleku i boczku,
podawana w misie chlebowej. Podobno idealne lekarstwo na „chorobę
dnia poprzedniego”. Zachęcająco brzmi ziobro z wieprza w sosie czosnkowo-śliwkowo-miodowym z kluskami śląskimi i bigosem z pięciu gatunków
mięs, kapusty kwaszonej i grzybów. Ja jednak skusiłam się na tradycyjne
polskie danie: zawijane zrazy wołowe podawane z kaszą gryczaną i kiszonym ogórkiem. Mięso okazało się idealnie miękkie, kasza odpowiednio
sypka. Jeśli zawitacie do restauracji w gronie przyjaciół, proponuję nieckę
chłopską. To ogromny, drewniany półmisek pełen specjałów kuchni: smakołyków wieprzowych, cielęcych, skrzydełek kurczaka, pierogów, kaszy,
klusek śląskich, kopytek i pieczonych ziemniaków. Nad wszystkim góruje
golonka w cieście. Z czystym sumieniem można rzec, że „Chłopskie Jadło” to idealna propozycja dla lubiących jeść dużo, tłusto, niedietetycznie
i po staropolsku.
CHŁOPSKIE JADŁO
ul. Traugutta 2, Łódź
tel. 042 632 43 23
[email protected]
www.chlopskiejadlo.pl
godz. otwarcia: pn.-czw. 12.00 – 23.00, pt.-sob. 12.00 – 24.00,
niedz. 12.00 – 22.00
ilość miejsc: 60
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:

obsługa w językach obcych: angielski, włoski, niemiecki
RESTAURACJE
10
13
R E S TAU R AC J E
CIĄGOTY I TĘSKNOTY
COSTA DEL MAR
…niczym u babuni
…urok nadmorskiej uliczki
Jest takie miejsce, gdzie nie trafia się przypadkowo. Lokal jest bowiem położony z dala od Piotrkowskiej i jej zgiełku, na Bałutach. „Ciągoty i Tęsknoty” przyciągają swoich klientów na zawsze. Kto tu przyjdzie, z tęsknotą
będzie wracał. Atmosferę restauracji tworzą z pasją i uczuciami jej właścicielki – siostry. Wnętrze lokalu jest niezwykle przytulne i ciepłe. Przypomina salonik babci: białe krzesła, stoły, stoliki (różnej wielkości) nakryte kolorowymi serwetami. Zimą w prawdziwym piecu płoną drewniane szczapy.
Oprócz atmosfery w lokalu urzeka menu – bardzo smaczne i pełne pomysłów. Szczególnie warto tu zajrzeć i spróbować potraw warzywnych. Mnie
przypadł do gustu szpinak z ricottą. Polecam go wszystkim, którzy – tak jak
ja – nie lubią tego warzywa. Zmienicie zdanie. W „Ciągotach” podawany
jest on na ostro z czosnkiem, ziołami i jajkiem w koszulce. W sezonie letnim
doskonały jest bób z boczkiem duszony w piwie. Smak niezapomniany.
Jednym z ulubionych dań gości są polędwiczki wieprzowe sauté. Z mięs polecam również kurczaka aioli z cytrynami po hiszpańsku. Rada dla smakoszy
potraw „na słodko” – warto sięgnąć po cztery rodzaje naleśników: z jabłkami,
serem, bananem i czekoladą, a także z owocami i lodami (rodzaj deseru).
Skosztowałam też herbaty ze śmietanką – bardzo smaczna i niespotykana
w innych miejscach. W „Ciągotach” często mają miejsce wystawy prac plastycznych, a także okolicznościowe koncerty muzyki utrzymanej w raczej
umiarkowanych rytmach, czyli klimat, któremu warto się poddać.
Wpadające do restauracji światło wtapia się
w hiszpańską uliczkę
nadmorskiego kurortu. Idąc wybrukowaną
ścieżką mijamy okna
z girlandami kwiatów,
gazową latarnię, przydrożną studzienkę, beczułkę z winem, stoliki nakryte kwiecistymi
obrusami. Romantyczna kolacja w takiej scenerii? Jak najbardziej!
„Costa del Mar” oferuje to, co w hiszpańskiej
kuchni najlepsze. Rozpoczynamy od tapas,
czyli przystawek. Delikatne krewetki tygrysie duszone na maśle
ze świeżym czosnkiem
i szczypiorkiem oraz
carpaccio – wyśmienita polędwica wołowa,
serwowana z oliwkami i cebulą koktajlową to idealny początek. Dalej koniecznie musimy trzymać się ludowych dań hiszpańskich: gazpacho, czyli chłodnika z pomidorów, papryki i ogórków oraz paelli. Możemy wybrać
bliższą polskiemu podniebieniu paellę z kurczakiem, mozzarellą i pomidorami albo oryginalną, serwowaną na patelni, paellę z owocami morza. Aromatycznie doprawiony ryż w połączeniu z małżami, krewetkami i innymi
owocami morza smakuje wyśmienicie. Nie można odmówić sobie idealnie
tu pasującego kieliszka tradycyjnego napoju – sangrii, będącego mieszanką
wina, likieru, wody mineralnej i owoców. Dla niepijących polecam herbatę Dilmah t-Series. To seria czarnych, zielonych i białych najlepszej jakości
herbat, serwowanych w niewielu restauracjach w kraju. Chwila oddechu
i sięgamy po niepowtarzalny deser Flan Alicante na bazie mleka, podawany z karmelizowanymi bananami w płatkach migdałów. Wizyta w „Costa
del Mar” to czar wspomnień z wakacji lub możliwość podróży kulinarnej
do słonecznej Hiszpanii.
RESTAURACJA-CAFE „CIĄGOTY I TĘSKNOTY”
ul. Wojska Polskiego 144a, Łódź
tel. 042 650 87 94
godz. otwarcia: pon.-pt. 12.00 – 23.00, sob.-niedz. 13.00 – 23.00
ilość miejsc: 40
płatność kartą: 
klimatyzacja: –
ogródek: 
parking: 
obsługa w językach obcych: angielski
14
RESTAURACJE
11
COSTA DEL MAR
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
tel. 042 630 20 02, 0 667 420 002
[email protected]
www.costadelmar.pl
godz. otwarcia: 11.00 – 23.00, niedz. 11.00 – 22.00
ilość miejsc: 80
płatność kartą: 
klimatyzacja: 
ogródek: 
parking: 
obsługa w językach obcych: angielski
RESTAURACJE
12
15
R E S TAU R AC J E
DA ANTONIO
DWOREK
…podniebienne rozkosze
…a wokół las szumi
W „Da Antonio” panuje rodzinna atmosfera
i unoszą się smakowite
zapachy włoskiej kuchni. Na co dzień warto
tu wpaść na jeden z 75
rodzajów pizzy, którą
charakteryzują oryginalne, dowożone z Włoch
składniki i nieco cieńsze ciasto. Znakomite
są też tortellini (pierożki) nadziewane różnościami.
Jeśli macie więcej czasu i gotówki w „Da
An­tonio” przeżyjecie
praw­­dziwą przygodę
kulinarną i przekonacie się, że Włosi jedzą
nie tylko makaron. Na gorącą przystawkę spróbujcie bakłażana po parmezańsku w towarzystwie pulpy ze świeżych pomidorów i sera mozarella.
Wyśmienite, aromatyczne „damskie” danie. Dla delikatnego podniebienia
polecam jagnięcinę pieczoną w sosie śmietanowym z dodatkiem rozmarynu. Pokaźna porcja mięsa z dekoracyjnie wyglądającą kością prezentuje się bardzo apetycznie.
Jeśli lubicie „konkretnie” zjeść sięgnijcie po filetto di manzo con melanzane
e peperone, czyli polędwicę wołową przekładaną grillowanym bakłażanem
i papryką, polaną octem balsamicznym. Delikatne mięso i krótki czas grillowania gwarantują soczystość potrawy i zachowanie jej odżywczych wartości. Warzywa pieczone z beszamelem i pieczonymi ziemniakami są dopełnieniem tego smakowitego dania. Wśród dań rybnych króluje sandacz
w sosie miodowym z gorgonzolą. Prawdziwym arcydziełem sztuki kulinarnej są
w „Da Antonio” grillowane langustynki. Patera owoców morza – langustynki, raki, mule, małże, vongole – pięknie przystrojone i ułożone na olbrzymim
półmisku, tworzą malarską kompozycję o niezapomnianym smaku. I na koniec deser. Polecam profitrolki w czekoladzie, czyli kuleczki ciasta ptysiowego nadziewane bitą śmietaną, polane do wyboru – białą lub ciemną czekoladą. Ucztę zakończy serwowane przez firmę oryginalne włoskie limoncello,
czyli trzydziestoprocentowa cytrynówka oraz filiżanka dobrego espresso,
bez którego żaden miłośnik włoskiej kuchni nie wstanie od stołu.
Niewiele jest takich
miejsc w Łodzi, czy też
wokół niej. Restauracja
„Dworek” położona jest
w środku Lasu Łagiewnickiego. Dworek ma
du­ży taras, na którym
w lecie chętnie spożywa się wykwintne dania. Posiada też niez­
mier­nie piękny ogród
ze stawem. Sama restauracja wzorem staropolskiego domu składa się z trzech różnej
wielkości sal. Największa z nich, z dominującym pośrodku kominkiem, zamknięta jest
z dwóch stron oknami
weneckimi wpuszczają­
cymi do wnętrza wiele
światła. Średnia, nazy­
wana kominkową, usytuowana przy barku po­
sia­da intymną atmosferę, szczególnie, gdy za oknami pada śnieg. Trzecia – morska, odgrodzona
od głównej sali olbrzymim akwarium z egzotycznymi rybami, może pomieścić około 12 osób.
Dania serwowane w „Dworku”, to w głównej mierze kuchnia polska. Na
przystawkę polecam befsztyk tatarski otoczony marynowanymi grzybkami
i korniszonami. Z zup – czarnina z łazankami i żurek staropolski w misie chlebowej. Z serwowanych dań głównych wyśmienicie smakują i prezentują się:
eskalopki z sarny w sosie jarzębinowym z pikantnymi mieszkami, polędwiczki wieprzowe w kompozycji z podhalańskimi rydzami, śmietaną i plackami
ziemniaczanymi oraz kaczka pieczona z sosem z czerwonego wina i domowymi kopytkami. Wszystkich dań spróbowałam – wyśmienite.
„Dworek” to również idealne miejsce do organizowania imprez rodzinnych,
szczególnie tych z udziałem dzieci. Tutaj maluchy nie nudzą się, a dorośli
w spokoju będą się delektować znakomitą kuchnią polską.
DA ANTONIO
ul. Jaracza 45, Łódź (oraz Piotrkowska 38)
tel. 042 630 50 70
www.daantonio.pl
godz. otwarcia: 11.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 70
płatność kartą: 
klimatyzacja: 
ogródek: –
parking: 
obsługa w językach obcych: angielski
16
RESTAURACJE
13
DWOREK
ul. Rogowska 24, Łódź
tel. 042 659 76 40
[email protected]
www.restauracja-dworek.dot.pl
godz. otwarcia: 12.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 120
płatność kartą: 
klimatyzacja: –
ogródek: 
parking: 
obsługa w językach obcych: angielski
14
RESTAURACJE
17
R E S TAU R AC J E
ESPLANADA
FIGARO
…wysokie progi
…kątem oka na Pietrynę
W tym wnętrzu znajdziecie typowe dla łódzkiego eklektyzmu pomieszanie stylów. Na parterze przytulne zakątki i wspaniały, sześciopiętrowy żyrandol. Reprezentacyjne schody poprowadzą Was na piętro, gdzie w lożach i pakamerkach można odciąć się od reszty świata. Kelner wita gości
kieliszkiem aperitifu oraz „czekadełkiem” w postaci ciepłej bagietki lub
chlebka karmelowego z masłem czosnkowym, paprykowym lub śmietankowym. W karcie znajdziecie dania kuchni polskiej i europejskiej. Z przystawek kusi befsztyk tatarski z czerwoną cebulką, sardynką i sosem kaparowym. Francuska zupa cebulowa, zapieczona żółtym serem, przykryta jest
rumianą grzanką. Danie łagodne i rozgrzewające. Dalej polecamy wspaniałe żeberka w miodzie z orzechami w towarzystwie warzyw z wody. Miłośnikom dań rybnych przypadnie do gustu grillowany stek z norweskiego łososia
z podawanymi na ciepło sycylijskimi pomidorami i ryżem.
Na pożegnanie zostaniecie poczęstowani kieliszkiem wiśniówki „na dobre trawienie”, co po tak wystawnym obiedzie z pewnością przyjmiecie
z wdzięcznością. W restauracji odbywają się liczne, sezonowe festiwale
smaków, m.in.: grzybów, ryb i owoców morza, szparagów, truskawek, pierogów.
Restauracja „Figaro”
to bardzo eleganckie,
choć niewielkie miejsce polecane na oficjalne i mniej oficjalne
spotkania. Imponujące kanapy obite tkaniną w kwieciste wzory,
duże stoły – wszystko
stylizowane na początek ubiegłego stulecia.
Bardzo ładne nakrycia
stołowe.
Sala główna, mogąca
pomieścić około 30
osób, jest odgrodzona
od mniejszej ogromnym akwarium. Wszędzie elegancja, szyk,
przyciszona muzyka
i dyskretne rozmowy.
Olbrzymie, wychodzące na ruchliwą „Pietrynę” okna dają dużo dziennego światła
i dodają wnętrzu uroku. Miła, dyskretna i kom­
petentna obsługa natychmiast po zajęciu przez nas miejsc, pojawiała się
znikąd, podając karty.
Dzień był bardzo ciepły, ruch za oknem olbrzymi, toteż zdecydowaliśmy się
na sałatki z kurczakiem. I myliliśmy się sądząc, że to będzie niewielka przekąska. W „Figaro” sałatki podawane są z „małą” (średnica około 20 cm) pizzą
Foccacio. Toteż objedliśmy się solidnie.
W restauracji poda­wane są owoce morza: małże, kalmary, krewetki królewskie scampi i homary. Okazało się, że możemy zjeść homara (licząc przy
tym na krótki instruktaż posługiwania się szczypcami), jednak najlepiej dokonać rezerwacji wcześ­niej. Przygotowanie homara zabiera bowiem sporo czasu.
Z dań mięsnych na uznanie zasługuje polędwica wołowa Tournedos, podawana z pasztetem z gęsiej wątróbki w sosie winnym. Do tego delikatnego dania świetnie pasują ziemniaki w mundurkach i gotowane warzywa.
ESPLANADA
ul. Piotrkowska 100, Łódź
tel. 042 630 59 89
[email protected]
www.esplanada.pl
godz. otwarcia: 11.00 – 24.00
ilość miejsc: 170
płatność kartą: 
klimatyzacja: 
ogródek: 
parking: –
obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki
18
RESTAURACJE
15
FIGARO
ul. Piotrkowska 92, Łódź
tel. 042 630 20 08
www.restauracjafigaro.pl
godz. otwarcia: 12.00 – 23.00
ilość miejsc: 55
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski, rosyjski, niemiecki
RESTAURACJE
16
19
R E S TAU R AC J E
FRESH AND CHILI
GREENWAY
...czyli pyszne jedzenie w luźnej atmosferze
…bez mięsa a smakowicie
Tu śpiesz się powoli, bo warto poczekać na niejedno z licznych dań kuchni arabskiej lub śródziemnomorskiej, które przyrządzane są na życzenie
klienta, a trwa to około 15-20 minut. Spróbujcie koniecznie homos betahini – pastę z grochu arabskiego podawaną z chlebem pita albo grillowanego bakłażana baba ghannouge, a najlepiej kompozycji kilku past vegetariano.
Bakłażanom towarzyszą: papryka, czosnek i mielone włoskie orzechy oraz
dwie przyprawy: kamun i summag – doskonałe.
Miłośnicy kuchni wegetariańskiej znajdą tu kilkanaście dań. Polecam falafel – kotlet z ciecierzycy z dodatkiem pietruszki i smacznych ziemniaków.
Dobre jest canneloni – danie kuchni włoskiej. Delikatna mieszanka kremowych serów, szpinaku i aksamitnych pomidorów. Sięgając po danie mięsne wybierzcie chicken tikka – wytrybowane udko kurczaka w mgiełce imbirowej z grilla lub żeberka special marynowane po cypryjsku. Buritos na ostro
to mięso z kurczaka, tabasco i arabska przyprawa harisa z kukurydzą, fasolą i cebulą. Wszystko to zawinięte jest w trójkątny, cieniutki placek arabski.
Do wyjątkowych smaków należy safiha i ayran. Cienki placek wyłożony cielęciną mieloną z cebulą, pomidorami i syropem z granatów. Do kompletu
należy jogurt naturalny z miętą. Bardzo bogata i smaczna kompozycja.
Miłośnicy owoców morza także mają duży wybór dań. Tu się na pewno nie
skończy na jednej wizycie.
Tu realizowana jest formuła baru. Proste wyposażenie, samoobsługa. Mimo to od początku „Greenway” cieszy się dużym powodzeniem. Oferuje
kuchnię bezmięsną, ale nie wegetariańską. W menu można odnaleźć akcenty polskie, indyjskie, meksykańskie. Wiele pomysłowych rozwiązań powoduje, że dania na bazie warzyw mają urozmaicony smak i wygląd.
Oto, co możecie śmiało zamówić: enchilada – naleśnik z mąki pszenno-kukurydzianej z farszem z pieczarek, pomidorów, fasoli i cebuli wraz z ostrym
sosem pomidorowym na pewno Was nie rozczaruje. Świetna jest pakora –
warzywa w cieście z grochu. Malutkie racuszki w sosie curry z kaszą gryczaną. Ostre i wyraziste danie to kofta indyjska z sosem na bazie śmietany
z chilli oraz wiórkami kokosowymi. Trzeba też wpaść na falafel – pulpeciki z ciecierzycy (włoskiego grochu) ze szpinakiem, kuskusem, kurkumą
i warzywami. Do atrakcji „Greenwaya” należy też tort warzywny – naleśniki pszenno-razowe przekładane farszem warzywnym, zapiekane pod żółtym serem. Każdego dnia oprócz stałego menu jest też danie specjalne. Na
przykład w piątki można zjeść gołąbki indyjskie obtoczone w cieście z grochu
z farszem z białego sera na ostro, ale z rodzynkami. Gdy tu będziecie nie
zapomnijcie o pysznych, świeżych sokach, z których najwyżej cenię orzeźwiający zielony napój z natki pietruszki. Pycha i samo zdrowie.
FRESH AND CHILI
ul. Piotrkowska 123, Łódź
tel. 042 630 05 24
www.freshandchili.pl
godz. otwarcia: niedz.-czw. 11.00 – 24.00, pt.-sob. 11.00 – 3.00
ilość miejsc: 70
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki, rosyjski
20
RESTAURACJE
17
GREENWAY
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź (oraz Piotrkowska 80)
tel. 042 632 16 96, 042 632 08 52
[email protected]
www.greenway.vline.pl
godz. otwarcia: 10.00 – 22.00
ilość miejsc: 50
płatność kartą: –
klimatyzacja:

ogródek:

parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski
RESTAURACJE
18
21
R E S TAU R AC J E
HANA SUSHI
HOLA AMIGO
…kulinarne dzieła sztuki
…bywaj przyjacielu
Elegancka restauracja
sushi mieści się w samym centrum miasta –
w Hotelu Grand. Klimat
Dalekiego Wschodu
tworzy wiele orientalnych akcentów dekoracyjnych: ogródek bonsai, fontanna, kilimy,
lampiony, gałązki kwitnącej wiśni. Wszystko
w spokojnej, biało-brązowej tonacji. Prawdziwa feeria barw rozpoczyna się z chwilą
otworzenia karty dań,
która jest bardzo bogata, i – co bardzo ułatwia dokonanie wyboru
– obrazkowa. Możliwości menu wydają się nieskończone, więc poprosiłam o dania proste i klasyczne. Pozostaje zdecydować się na surową lub grillowaną wersję „wkładu” oraz sposób jedzenia: pałeczkami lub ręką.
W oczekiwaniu na zamówienie zostałam uraczona sałatką z warzywami
oraz japońską zieloną herbatą z ryżem. Pierwsze danie to miso – przepyszna
zupa z pasty sojowej, z serkiem tofu, kiełkami i glonami. Z kieliszkiem wyśmienitego japońskiego wina choya oczekuję na ciąg dalszy. Na stole pojawił się „zielony chrzan” wasabi, sos sojowy oraz marynowany imbir, dla
odświeżenia kubków smakowych. Zaraz potem talerz idealnie zaaranżowanych dań: grilled sake maki (czyli łosoś z ogórkiem w otoczce wodorostu, ryżu i sezamu), nigiri ebi (ryż z krewetką), nigiri sake (ryż z łososiem) oraz nigiri anago (ryż z węgorzem). Co za wykonanie! I jaki smak!
Wśród dań ciepłych polecić mogę chrupiącą kaczkę Japanese duck, pieczoną w słodkim sosie z dodatkiem warzyw, węgorza unagi kabayaki smażonego z warzywami w sosie unagi, czy tori itame, czyli kawałki kurczaka smażone w cieście z warzywami.
Nadszedł czas deseru. Skusiłam się na lody z japońskiej zielonej herbaty maccha oraz kawę z żeń-szeniem. Wszystko brzmi może nieco egzotycznie, ale
oczarowało moje zmysły. Co tu kryć – nic na świecie nie wygląda, nie pachnie i nie smakuje tak jak sushi – poza sushi.
Zachodząc tu znajdziemy się w amerykańskim domu lub meksykańskiej hacjendzie. Niewielki lokal, w którym panuje miła, braterska atmosfera, godzi
ze sobą te dwa światy. W amerykańskiej sali klimat tworzy fresk z samotnym
kowbojem na tle sklepu rodem z Dzikiego Zachodu i nostalgicznej prerii. Druga sala przypomina meksykańską chatę z sombrerami, makatkami, azteckimi maskami i kaktusami.
Na rozgrzewkę polecam sopa del amigo – zupę ze świeżych pomidorów, posypaną żółtym serem i podawaną z grzankami. Kuchnię meksykańską reprezentuje też soczyste i miękkie burrito – dwie tortille z nadzieniem mięsnym, fasolą i warzywami. Wyśmienity jest też backed potatoes – ziemniak w mundurku,
który przed upieczeniem i napełnieniem go pysznym śmietankowym twarożkiem i wysmażonym bekonem zostaje wydrążony, co sprawia, że okrywa go
cienka, chrupiąca skórka. Miłośnicy smaku BBQ koniecznie muszą spróbować skrzydełka w sosie, czyli crazy wings lub wyjątkowo mięsne żeberka, czyli american ribs. Bardzo fachowo przyrządza się tu steak z polędwicy wołowej –
ma doskonały smak i jest kruchy i soczysty. To jedyne miejsce, gdzie można
spróbować aż 9 rodzajów steków, przyrządzonych na życzenie z polskiej, amerykańskiej lub argentyńskiej wołowiny. Które lepsze – porównajcie sami. Na
uwagę zasługuje ognistoczerwony Dakota chicken oraz dodawany do potraw
sos salsa – ostry, z dodatkiem chilli, zawsze ze świeżych pomidorów. Trzeba
przyznać, że jedzenie w „Hola Amigo” ma wyrazisty i niekiedy ostry smak. Za
to ceny nie wywołują agresji!
HANA SUSHI
ul. Piotrkowska 72 (oraz Karskiego 5 – „Manufaktura”)
tel. 042 632 32 55, 042 634 00 60
www.hanasushi.pl
[email protected]
godz. otwarcia: 12.00 – 23.00, sob.-niedz. 12.00 – 24.00
ilość miejsc: 70
płatność kartą:  (poza American Express)
klimatyzacja:

ogródek:
–
parking:

obsługa w językach obcych: angielski
22
RESTAURACJE
19
HOLA AMIGO
20
ul. 6. Sierpnia 2, Łódź
tel. 042 630 18 59
[email protected]
godz. otwarcia: pon.-czw., niedz. 11.30 – 23.00, pt.-sob. 11.30 – 24.00
ilość miejsc: 40
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:
–
parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki
RESTAURACJE
23
R E S TAU R AC J E
IRISH PUB
KLUB SPADKOBIERCÓW
…muzyka zaostrza apetyt
…na ryby, na grzyby
To miejsce jest bardzo chętnie odwiedza­
ne i gwar­ne. Latem – niezwykle przytulny
ogródek wabi mieszczuchów śpiewem pta­­­
ków z głośników dyskretnie rozmieszczonych
wśród bujnej zieleni.
Zimą zaprasza do piwnicy o przyćmionych
światłach i ciemnych,
drewnianych lożach z ka­­
napami.
Na zakąskę spróbujcie
deski wędlin z dzika, sarny i jelenia z chrzanem
i ćwikłą. Swoisty smak
dziczyzny doskonale współgra z czerwonym francuskim winem Bourgogne
Pinot Noir Laforet. Jeśli wolicie zaczynać na ciepło, to polecam kurki z boczkiem i cebulą duszone w białym winie, podane na plackach ziemniaczanych.
Zaostrzywszy apetyt sięgnijcie po sałatkę Cezar. Sałatę lodową z grzankami
zapiekanymi z parmezanem i sosem anchois kelnerka przyrządzi przy stoliku. Możecie współtworzyć to widowiskowe danie, co sprawi Wam dodatkową przyjemność. Polski żur w chlebie domowym podbił już serce niejednego turysty ze świata, zwłaszcza, że chlebowa misa nadaje się także do
schrupania. Comber jagnięcy (marynowany w winie) w sosie gorczycowym
podawany jest z kaszą i ryżem miętowym. Ta wyśmienita kompozycja to
danie idealne na jesień.
Dla panów przy apetycie polecam golonkę pieczoną w cudownym garnku, który sprawia, że pod chrupiącą skórką mięso samo rozpuszcza się w ustach.
Dla nienasyconych idealny będzie schab na desce z cytryną, przy czym deska bywa mniejsza od schabu!
Profitrolki z ciasta ptysiowego z lodami w środku przeniosą Was w krainę
poezji. Wiodącym trunkiem „Irish Pubu” jest oczywiście Guiness Cream –
mocne ciemne piwo z kremową pianką. Kawa po irlandzku z brązowym cukrem i bitą śmietaną postawi na nogi nawet najbardziej zapracowanego
biznesmena. Wieczorem w „Irish Pubie” zawsze gra żywa muzyka, co sprawia, że biesiaduje się długo a życie towarzyskie kwitnie. Choć nie jest tanio, na pewno nie pożałujecie przejedzonych tu zaskórniaków.
Restauracja mieści się
w jednej z najpiękniejszych łódzkich kamienic – Domu Geyera –
wzniesionym w 1866
roku. Panuje tu atmosfe­
ra wystawnego, miesz­
czań­skiego domu. Plafony zdobione są tak
bogato, że trzeba dzielić uwagę pomiędzy talerz a sufit.
W bogatym menu znajdziecie akcenty kulinarne, podkreślające wielonarodowe korzenie
Łodzi. Na przystawkę
polecam schab z dzika
marynowany w miodzie
sosnowym. Delikatnie
za­ostrzy apetyt na dalsze specjały. Znakomicie rozgrzeje Was rosół
borowikowy.
Dalej spróbujcie polędwicy wołowej po angiel­
sku z musem krewetkowym i cytryną. Pyszne i bardzo delikatne, cienko pokrojone mięso zadowoli
najbardziej wybrednych. Smakoszy skusić też może dorada sauté, stek z łososia w sosie winogronowym z brokułami lub sola duszona na szpinaku z kabaczkami w śmietanie i z pieczonymi ziemniakami. Do dań żelaznych i zawsze
w karcie obecnych należą polędwiczki wieprzowe w sosie z kurek z krokietami i fasolką szparagową. Grzyby to wiodący składnik wielu dań „Klubu
Spadkobierców”. Spotkamy tu więc smardze w towarzystwie piersi z kurczaka po parmeńsku lub maślaki z pieczenią z jelenia na sposób myśliwski z kaszą
gryczaną. Jabłko po królewsku w sosie waniliowym i filiżanka herbaty z sokiem malinowym sprawi, że poczujecie się bosko.
„Klub Spadkobierców” to miejsce, w którym nie jada się lecz ucztuje. Tu
jadali prezydent, premier i możni tego świata. Tu także Ty poczujesz się
wyjątkowo, bo będziesz traktowany jak najważniejszy i długo oczekiwany gość.
IRISH PUB
21
ul. Piotrkowska 77, Łódź
tel. 042 632 48 76
[email protected]
www.irishpub.pl
godz. otwarcia: 12.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 150
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki, francuski, włoski, rosyjski
24
RESTAURACJE
KLUB SPADKOBIERCÓW
ul. Piotrkowska 77, Łódź
tel. 042 633 74 01, 042 633 76 70
www.klub-spadkobiercow.com.pl
godz. otwarcia: 12.00 – 23.00
ilość miejsc: 100
płatność kartą: 
klimatyzacja:
–
ogródek:
–
parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki
22
RESTAURACJE
25
R E S TAU R AC J E
l’ECRU
MALINOWA
…symfonia dobrego smaku
…czar minionej epoki
Tu panuje kuchnia francuska w iście królewskim wydaniu. Zacznijmy od misji: gotowanie
jest sztuką, a sztuka
wymaga cierpliwości.
Jeden z najlepszych
kucharzy świata Jean–
Marc Tachet czuwa
nad tym, by w każdym
szczególe
wybrane
przez Was dania były
doskonałe.
Zaczynamy kulinarny
koncert. Przygrywka:
duet kaczych wątróbek.
Jedna, na zimno, w postaci teryny marynowanej w Porto, z marmoladą truskawkową.
Druga, smażona z melonem karmelizowanym w miodzie akacjowym. Do przystawek smakosza należą też małże św.
Jakuba serwowane na muszlach, wzbogacone jedynie ziołowym masłem
z Montpellier. Jak przystało na francuską kuchnię do żelaznego repertuaru należy wózek serów. Spróbowałam aż dziewięciu gatunków i muszę
przyznać, że bogactwo i różnorodność smaków jest zachwycająca. Jednak to tylko niewielka próbka możliwości, bo francuski rynek oferuje aż
500 różnych serów i ponad 600 ich odmian. Serową promenadę rozpoczęłam od coulommiers (z krowiego mleka, delikatny w omszałej skórce),
idąc przez bardziej słony brie de maux, znowu łagodny reblochon, ostrzejszy
St. Marcellin, wyostrzony o kremowej konsystencji St. Félicien, kozi ser oddychający przez słomkę sainte maure, pleśniowy rokfor, aż po bardzo wyrazisty epoisses.
Ucztując w „I’Ecru” doznacie wielu wspaniałych kulinarnych niespodzianek
w postaci przeddeserków i przedranek, którymi zaskoczy Was szef kuchni. Wszystko pięknie podane w wytwornej aurze bieli, kryształów i sreber.
Słodkie nuty musu czekoladowo-orzechowego, mille-feuille z ananasa i orzecha
kokosowego lub kremu brulee i znakomity wybór francuskich win zakończą
ten kulinarny koncert, którego echa długo jeszcze będziecie pamiętać.
Najbardziej historyczne miejsce na łódzkiej mapie gastronomicznej to należąca do
„kompleksu” hotelowego Grand Hotelu – restauracja „Ma­­li­no­wa”.
Już po prze­­kroczeniu
progu poczujesz jakby
czas cofnął się o epokę
wstecz. Sala Malinowa
jest obszerna, utrzymana w białej i bordowej kolorystyce, sufit
zdobiony kasetonami,
złoceniami i figurkami
amorków. Na środku –
fontanna. Na ścianach
obrazy wprowadzają­
ce w epokę straussowską, podobnie jak
płynąca dyskretnie muzyka. Czułam się nie­co
nieswojo w dżinsach
i gol­fie, pośród udekorowanych „srebrami”
stołów.
Na początek za radą
kelnera, łosoś w sosie ogórkowo-jogurtowym. A następnie, gorąco polecany,
karp zapiekany w śmietanie z pieczarkami. Rewelacyjny. Zrezygnowałam z zupy, choć wybór był bogaty: rosół z kołdunami, krem z kalafiora, zupa grzybowa
z łazankami. Przystąpiłam do dania głównego i tu wśród licznych propozycji zdecydowałam się na polędwiczki wieprzowe w sosie musztardowym z plackami ziemniaczanymi. Już po pierwszych kęsach uznałam, że to świetny
wybór. Placki, lekko przypieczone, były doskonale dopasowane do mięsa. Warte uwagi są też grillowanie roladki z kurczaka z pomidorami, bazylią i serem mozarella, do których świetnie smakują krokiety ziemniaczane
i blanszowane warzywa.
Nie odmówiłam sobie deseru, gdyż „brzmiał” on wspaniale: soczysty melon z gałką lodów i sosem owocowym i… wspaniale smakował.
l’ECRU
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
tel. 042 630 07 00, 0 515 18 23 02
[email protected]
www.lecru.pl
godz. otwarcia: 12.00 – 22.00, niedz. 12.00 – 20.00
ilość miejsc: 32
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:
–
parking:

obsługa w językach obcych: francuski, angielski, niemiecki
MALINOWA
ul. Piotrkowska 72, Łódź
tel. 042 633 99 20
[email protected]
www.orbis.pl
godz. otwarcia: 12.00 – 23.00
ilość miejsc: 200
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:
–
parking:

obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki, rosyjski
26
RESTAURACJE
23
RESTAURACJE
24
27
R E S TAU R AC J E
MEXICAN
MŁYNIEC
…przy dźwiękach gitary
…czas miło płynie
Uwielbiam takie miejsca
jak „The Mexican”, choć
wcale nie przepadam za
kuchnią meksykańską
(obca jest mi miłość do
fasoli nieszparagowej).
Lubię od­wiedzać ten lokal, gdyż wszystko jest
tu niezwykłe: począwszy od ogródka, z szumiącą fontanną pośrodku, a na serniku à la Zorro
skończywszy.
„The Mexican” to restauracja z pomysłem.
Już od progu witają
nas ubrane w wielowarstwowe falbaniaste spódnice kelnerki,
które odważnie prezentują odkryte brzuchy.
Zachęcają do wyboru
dań kuchni meksykańskiej, szanując upodobania klienta. Decydujemy się na buritos, tortillę oraz płonący szaszłyk drobiowy. W oczekiwaniu na dania dostajemy „czekadełko” – nachos z sosem
pikantnym. Zwiedzamy też zasadniczą część restauracji, czyli utrzymaną
w klimacie westernu meksykańską kantynę z prostymi stołami, półmrokiem, małą przestrzenią, kaktusami i wiszącymi wszędzie plakatami z podobiznami „poszukiwanych” za niemałą kasę.
Wracamy do stołu na coś konkretnego. Faijtas to smakowicie marynowane
mięso drobiowe, wieprzowe lub wołowe. Mogą to również być krewetki –
w zależności od wyboru klienta. Danie duszone z papryką zieloną i czerwoną oraz cebulą podawane jest na gorącej patelni wraz z trzema pszennymi
tortillami. Smak urozmaica obecność trzech sosów: ranchera – paprykowopomidorowy, crema blanca – śmietanowy i guacamole – z awokado z dodatkiem
czosnku. Zabawnym akcentem jest zakładanie twarzowego śliniaczka, który chroni nasze ubranie przed zachlapaniem gorącym tłuszczem z patelni.
Meksykański obiad najlepiej zakończy drink Margerita serwowany tu w kilku
odmianach. A na deser sernik à la Zorro, czyli dobry sernik, podany w sposób niezwykły. Jaki? Sami sprawdźcie.
Obejście młynarza jest staranne i ze smakiem wystylizowane na wiejską
zagrodę. Oryginalne stare belki, kamienne murki, proste stoły, ławy z owczymi skórami. Na ścianach wdzięczne landszafty i stare narzędzia gospodarskie. Przydymione światło. Klimat swojski, polski i takaż kuchnia. Wśród
zup czornina, czyli zupa z kaczej krwi oraz inne dobrze znane smaki: rosoły,
kwasica z prożokami, flaki, żur, barszcz czerwony. Królują tu tradycyjne mięsa:
schaby, golonki i zrazy. Bardzo smaczne są dania z udziałem oscypka. Wspaniale smakuje oscypek w boczku z żurawiną, przyrządzony na grzanym winie
z dodatkiem jabłka – naprawdę rewelacyjna zakąska. Spróbujcie też polędwiczek wieprzka w ziołach na oscypku. Porcja ziołowego masła doskonale
dodaje soczystości mięsu, wcześniej odpowiednio przygotowanemu, by
było miękkie i kruche. Wyśmienita jest też pierś indycza faszerowana brokułami, panierowana w cieście, również z dodatkiem żurawiny. Dla delikatnego podniebienia idealna będzie gotowana pierś z kurczaka faszerowana warzywami i skąpana w koperkowym sosie.
W „Młyńcu” zjecie smacznie i do syta. Ostatnim akordem niech będzie
pyszna szarlotka na gorąco z lodami. Dbałość o szczegóły i autentyzm wnętrza sprawia, że można się tu poczuć, jak na wakacjach i zapomnieć choć
na chwilę o wielkomiejskim gwarze i codziennej gonitwie.
THE MEXICAN
ul. Piotrkowska 67, Łódź
tel. 042 633 68 68
www.mexican.pl
godz. otwarcia: niedz.-śr. 11.30 – 2.00, czw.-sob. 11.30 – 3.00
ilość miejsc: 100
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski
MŁYNIEC
ul. Zgierska 69, Łódź (oraz Elsnera 23)
tel. 042 640 69 99
www.mlyniec.pl
godz. otwarcia: 12.00 – 24.00
ilość miejsc: 90
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:

obsługa w językach obcych: angielski, włoski
28
RESTAURACJE
25
26
RESTAURACJE
29
R E S TAU R AC J E
NASZA CHATA
ORFEUSZ
…w wakacyjno-świątecznym nastroju
…jedzenie na scenie
W Sokolnikach, około 25 kilometrów od Łodzi (kierunek Zgierz), w pięknej,
leśnej scenerii stoi uroczy domek z drewnianych bali, otoczony ogrodem.
Latem poczujecie się tu jak na wakacjach. Zimą wpadniecie w baj­kowoświąteczny nastrój. Proste, drewniane sprzęty, bar pod strzechą i żywy
ogień na kominku tworzą przyjazną, swojską atmosferę.
Kuchnia „Naszej Chaty” jest na wskroś polska i tradycyjna. Biesiadę rozpoczynamy od kieliszeczka nalewki żurawinowej na zaostrzenie apetytu.
Wśród przystawek kusi śledź w śmietanie z jabłkami lub w oleju z cebulką
i chrzanem. Na ciepło można przekąsić pieczoną wiejską kaszankę z musztardą i chrzanem. Rosół z ręcznie lepionymi, aromatycznymi kołdunami smakuje jak u mamy. Czerwonemu barszczykowi na słodko towarzyszą krokiety
z farszem grzybowo-mięsnym. Pycha. Wspaniały jest też kapuśniak na żeberkach z prażokami. Rozgrzani domowymi zupami przechodzimy do dań
głównych. Polecam polędwiczki wieprzowe z kurkami w śmietanie i kluskami
ziemniaczanymi z kapustą. Bajecznie pachnące, smaczne danie. Szefowa
kuchni i współwłaścicielka, pani Agnieszka, poleca łososia smażonego na
maśle, z jabłkami i winogronami podlewanego sokiem jabłkowym, kopytka
domowe świetne do pieczonych mięs oraz schabowego – zawsze z kością.
Jeśli jesteście przy większym apetycie spróbujcie koniecznie golonki pieczonej na kapuście kiszonej z chrzanem, musztardą i sosem tatarskim, z pieczonymi ziemniaczkami oprószonymi ziołami. Danie obfite i kaloryczne,
dla tych co nie muszą dbać o linię. W każdą sobotę i niedzielę kuchnia oferuje dodatkowe dania, których nie ma w karcie. Przy barze znajdziecie się
w krę­gu pokusy stolika
z do­mowymi ciastami,
gdzie wśród placków
drożdżowych, pierników i innych smakołyków króluje tradycyjny
sernik z 16 jaj i domowa szarlotka, za którą
można dać się zabić
(jak mówią niektórzy
klienci).
„Naszą Chatę” prowadzą siostry Małgorzata
i Ag­nieszka. Korzystają ze starych receptur
i maminych przepisów.
Wszyst­ko jest świeże, pachnące i tradycyjne. W „Naszej Chacie” panuje atmosfera otwartego domu, a klienci przychodzą do niej nie jak do restauracji, lecz jak do starych, dobrych przyjaciół.
Usytuowanie restauracji vis-à-vis Teatru
Wielkiego stało się inspiracją dla projektantów wnętrza. Szklane gabloty z kreacjami
ze spektakli. Zdjęcia
z premier. W głębi „sa­
la wenecka”, gdzie na
ścianach wymalowano panoramę tego niezwykłego miasta.
„Orfeusz”, mimo swej
wizualnej klasy nie
jest restauracją drogą.
Można tu urządzić rodzinne przyjęcie, spotkać się z przyjaciółmi,
ale też wpaść w tygodniu na szybki lunch
(do godziny 17). Dominują kuchnia polska i włoska. Domowy charakter
kuchni i swobodna atmosfera powodują, że restauracja ma grono stałych klientów. Na ciepłą przekąską polecam liście szpinaku z ricottą. Bardzo smaczne, lekkie, wegetariańskie danie. Miłośnicy smaków śródziemnomorskich niech spróbują prosciutto crudo – dojrzewającą szynkę włoską,
podawaną na grissini. Wśród zup – tradycyjny czerwony barszczyk na słodko z pasztecikiem własnego wypieku na pewno Was nie zawiedzie. Wybierając danie główne staniemy na rozdrożu miedzy kuchnią polską i włoską.
Udany mariaż obu kuchni stanowią polędwiczki wieprzowe w sosie z borowików z papardellą (bardzo grubym, włoskim makaronem). Warto spróbować
ossobuco classico – gicz cielęcą duszoną w warzywach z puree ziemniaczanym
po włosku (z cebulką i podsmażanym boczkiem). Drogie panie – nie sugerujcie się nazwą. Danie ma niewielką objętość – w sam raz dla dbających
o linię. Z dań włoskich bardzo polecam farfalle – makaron z kurczakiem
i pieczarkami w so­sie śmietanowym. Proste i bardzo smaczne. I wreszcie deser. Lody waniliowe z gorącymi malinami i bitą śmietaną. Maliny rozgrzeją, lody schłodzą.
W obszernym barze znajdziecie stół sałatkowy, gdzie oprócz surówek można
sięgnąć po pitę z czosnkiem i oliwkami, kruche paluszki grissini, świetne do
wina oraz wędzone ryby, oliwki, karczochy, faszerowane bakłażany i suszone
pomidory. Bogaty wybór składników zachęca do własnego skomponowania
przepysznej sałatki.
NASZA CHATA
ul. Ozorkowska 25, Sokolniki Las
tel. 042 710 20 20
www.naszachata.com.pl
godz. otwarcia: 11.00 – 22.00, pon. – nieczynne
ilość miejsc: 55
płatność kartą: –
klimatyzacja:
–
ogródek:

parking:

ORFEUSZ
ul. Narutowicza 43, Łódź
tel. 042 631 98 06
godz. otwarcia: pon.-sob. 11.00 – 23.00, niedz. 13.00 – 23.00
ilość miejsc: 130
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:
–
parking:

obsługa w językach obcych: angielski
30
RESTAURACJE
27
RESTAURACJE
28
31
R E S TAU R AC J E
PEPE VERDE
PIOTRKOWSKA KLUB 97
…złapcie wiatr w żagle!
…spotkanie na szczycie
Lokal to właściwie imitacja żaglowca o trzech
pokładach, z mnóstwem marynistycznych dodatków, jak kotwice i koła ratunkowe,
modele statków, ręcznie malowana na ścianie mapa Karaibów,
busole i inne gadżety (w tym żagiel z katamaranu Warta kapitana Paszke, czy flaga
z łódki Bols). Ciekawe
toalety, pamiętajcie –
kotwica dla panów,
a koło ratunkowe dla
pań, plus piasek prosto z kołobrzeskiej plaży. Do tego ogromny
ekran, projektor i pokazy filmów o tematyce żeglarskiej. Klientela – różnorodna, cały przekrój wiekowy, sporo stałych bywalców. Tawerna oferuje
kuchnię śródziemnomorską, w menu dominują oczywiście ryby, włoskie
pasty, owoce morza i pizza (mają piec opalany drewnem, skosztujcie trójkątnych bułeczek wypiekanych na miejscu – rewelacja!). My zaczęliśmy
od pikantnej zupy rybnej – trzy gatunki ryb, z dodatkiem warzyw, ryżu i świeżej pietruszki; przyznaję, że dawno nie jadłam tak dobrej zupy. Potem przeszliśmy do uczty kapitańskiej, zgodnie z nazwą, to iście królewskie danie:
na wielkim talerzu łosoś, dorsz i sandacz (ewentualnie halibut), pieczone
w piecu, z dodatkiem frytek lub ryżu (osobiście polecam francuskie ziemniaki, gotowane, potem grillowanie i posypane ziołami prowansalskimi) To
danie raczej dla 2 osób, choć jak ktoś jest głodny, to może da radę sam,
podkreślam: może… Alternatywnie zainteresujcie się sałatkami (duży wybór). Interesujące połączenie smaków stanowi sałatka kapitańska: salami,
gruszka konserwowa, ser pleśniowy, sos jogurtowy z dodatkiem miodu,
cytryny i pieprzu. No i deser, skoro już poczuliście plażę i słońce, to oczywiście lody, obowiązkowo z ciepłymi malinami.
I na koniec ciekawostka – przyjżyjcie się dokładniej mapie Karaibów, a dokładnie Kubie… widzicie coś znajomego?
Najbardziej charakterystycznym elementem restauracji-pubu Piotrkowska
97 jest górujący nad innymi całoroczny ogródek. Najwyższy ogródek w najwyższym punkcie Pio­
trkowskiej. Z jego perspektywy mi­­ło jest spojrzeć na życie toczące się
na „Pietrynie”. Jeszcze
przy­­­jemniej jest robić
to, delektując się wyborną kuchnią serwowaną w tej restauracji.
Sam lokal „Piotrkowska
Klub 97”, złożony z wielu sal i usy­­tuowany na
dwóch piętrach, przypomina wie­lo­pokole­nio­­
wy dom miesz­czań­ski
sprzed stu lat. Na pierwszym piętrze serwuje
się kuchnię międzynarodową z przewagą włoskiej, na dru­gim zaś dominuje kuchnia polska.
Od poniedziałku do piąt­
ku w godzinach 12 – 16
piętro pierwsze zaprasza na codzienne, każdego dnia inne lunche.
Spośród wielu smakowitych dań, z całą pewnością mogę polecić nowości, których nie znajdziecie gdzie indziej. Na przekąskę carpaccio z ośmiornicy na rukoli oraz sałatka z błękitnym lazurem (rodzaj
sera zbliżonego do rokpolu) w otoczeniu świeżych owoców i malinowego winegretu z sałatą lodową. Sałatka ma charakter sezonowy i jej składniki zmieniają się. Z zup zachęcam do skosztowania czerniny, na którą mój
warszawski kolega jest w stanie przemierzyć trasę Łódź-Warszawa w ciągu 1 godziny. Jak mawia, taką zupę jadał u swojej babci 30 lat temu, a później już tylko w Łodzi.
Przebojem restauracji są policzki wołowe w sosie merlot, podane z puree
ziemniaczanym z cynamonem. Danie to zdobyło pierwszą lokatę na Festiwalu Dobrego Smaku 2006.
PEPE VERDE
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
tel. 042 630 88 98
[email protected]
www.tawerna.com.pl
godz. otwarcia: niedz.-czw. 12.00 – 22.00, pt.-sob. 12.00 – 24.00
(lub do ostatniego gościa)
ilość miejsc: 150
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:

obsługa w językach obcych: angielski
32
RESTAURACJE
29
PIOTRKOWSKA KLUB 97
30
ul. Piotrkowska 97, Łódź
tel. 042 630 65 73
www.97.com.pl
godz. otwarcia: pon.-sob. 11.00 – ostatni gość, niedz. 12.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 200
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki
RESTAURACJE
33
R E S TAU R AC J E
PORTOBELLO
PROWOKACJA
…z ziemi włoskiej do Polski
…w sepii
Enio, właściciel „Portobello”, jest sympatyczny i gościnny. Dzięki niemu
można odbyć szybką podróż do Włoch nie ruszając się z Łodzi. W kuchni
stosuje wiele produktów i przypraw oryginalnych, przywożonych wprost
ze słonecznej Italii. Biesiadę można rozpocząć od włoskich wędlin podawanych na desce: szynka parmeńska, coppa, salami bergamasco, mortadella, la pancetta oraz salami piccante. Deskę wędlin możecie zastąpić deską
serów. Wspaniałą ucztę rozpoczniemy od mniej dojrzałych vecchio, piave,
parmezanu, aż po kruche i twarde z rodziny peccorino o wspaniałym smaku, sery dojrzałe. Serom towarzyszy miseczka miodu i orzechy włoskie,
ciepłe pieczywo focaccia z rozmarynem i koniecznie czerwone wino, np.
oryginalne Montepulciano. Wśród tradycyjnych dań włoskich króluje zupa
toskańska z zielonym groszkiem, brokułami i licznymi warzywami. Zapiekana z serem w piecu starczy za samodzielne danie. W karcie znajdziecie rozmaitość potraw z ryb i owoców morza. Do specjałów kuchni włoskiej należy też delikatna w smaku lasagne po rzymsku z szynką, szpinakiem i serem
ricotta. Można też się zajadać rurkami Pavarotti z rokpolem, szynką, śmietaną i masełkiem. Prawdziwy przebój to casoncielli alla Bergamasca – pierożki
nadziewane mięsem, serem, w sosie maślanym i nutką szałwi – pycha! Tu
również można zjeść prawdziwą włoską pizzę.
Jeśli znajdziecie jeszcze siłę na deser, Enio przygotuje pyszny sorbet cytrynowy – idealny na letnie popołudnie lub oryginalne tiramisu – włoski specjał, który podbił świat. W weekendy w Portobello można też zgubić nieco
kalorii, podczas koncertów i zabaw okolicznościowych.
Prowokujące fotografie z minionych epok,
utrzymane w stylistyce lat dwudziestych
ubiegłego wieku, akty
damskie i męskie – to
tylko elementy dekoracyjne restauracji „Prowokacja”, która prowo­
kuje, by wejść do jej
niewielkiego wnętrza.
Restauracja przypadnie do gustu tym, którzy nie lubią dużych
przestrzeni, bowiem
w dwóch pomieszczeniach znajduje się około 10 stolików. Meble
z okresu międzywojen­
nego zachęcają do od­
poczynku.
Menu restauracji jest różnorodne, króluje kuch­nia
międzynarodowa. Obsługa bardzo pomocna przy wyborze dań podpowiada, zachęca do nietypowych połączeń. Zupa pomidorowa z grzankami czosnkowo-bazyliowymi obsypana parmezanem i świeżą bazylią rozbudziła nasze apetyty. Toteż
zdecydowaliśmy się na prowokacyjnie brzmiące zapowiedzi potrawy: polędwicę wieprzową w sosie jabłkowym z ryżem i warzywami, bakłażana zapiekanego z cukinią pod beszamelem oraz roladki drobiowe ze śliwką i gorgonzolą
w sosie na bazie porto z ryżem i brokułami. Polędwica pachnąca jabłkiem
faktycznie okazała się prowokująco wyśmienita, choć nie wszyscy mogą
lubić takie połączenie. Bakłażan pod beszamelem spełnił całkowicie pokładane w nim nadzieje i został zjedzony do ostatniego kawałeczka. W doskonałym nastroju sprowokowaliśmy podanie deseru – sałatki z melona
w kształcie kuleczek. Równie atrakcyjne są truskawki z kruszonką i kulką lodów waniliowych. Nasz portfel nie poczuł się sprowokowany rachunkiem,
gdyż za obiad zapłaciliśmy cenę umiarkowaną.
Warto zajrzeć do toalet, gdyż stanowią one absolutne uzupełnienie stylistyczne lokalu i prowokują… do odwiedzin.
PORTOBELLO
31
pl. Komuny Paryskiej 6, Łódź
tel. 042 639 77 90
godz. otwarcia: niedz.-czw. 12.00 – 24.00, pt. 12.00 – 3.00, sob. 12.00 – 4.00
ilość miejsc: 120
płatność kartą: 
klimatyzacja:
–
ogródek:

parking:

obsługa w językach obcych: włoski, angielski, niemiecki
34
RESTAURACJE
PROWOKACJA
ul. Wigury 13, Łódź
tel. 042 637 78 87
[email protected]
www.prowokacja.lodz.pl
godz. otwarcia: 12.00 – 22.00
ilość miejsc: 40
płatność kartą: 
klimatyzacja:
–
ogródek:
–
parking:

obsługa w językach obcych: angielski
32
RESTAURACJE
35
R E S TAU R AC J E
QUATTRO
RESTAURACJA POLSKA
…bezpretensjonalnie i do syta
…elegancka polskość
Wyróżnikiem lokalu jest
bezpretensjonal­ność i u­
miarkowane ceny. Za­
glądają tu klienci na
ma­­łe lub duże co nieco przed dalszą wizytą w klubach i dyskotekach. „Quattro” to dwie
sale na dole i jedna –
dla niepalących – na
antresoli. Klimat tworzą ciepłe kolory, terakota, „miodowe” ściany
z ciekawym efektem
postarzenia. Karta dań
jest bardzo różnorodna, dominują potrawy
kuchni włoskiej, arabskiej i polskiej. Znajdziemy tu oprócz pizzy,
spaghetti czy lasagne,
także potrawy wegetariańskie, dania z grilla
oraz naleśniki. Z pewnością na uwagę zasługuje półmisek XXL – danie dla osób z naprawdę dużym apetytem (600 g mięsa!), na który składają
się: shoarma wieprzowa, szyszkebab wołowy, filet z piersi kurczaka oraz
szaszłyki – wołowy i wieprzowy, podawane z ryżem orientalnym lub frytkami i zestawem surówek. Dla mniej głodnych gości proponujemy ziemniaczany placek węgierski, z gulaszem wieprzowym i warzywami, zapiekany
pod żółtym serem. Jako alternatywę do tych nieco przyciężkich dań polecić można pstrąga z grilla podawanego z licznymi dodatkami. Z potraw wegetariańskich na uwagę zasługują brokuły w sosie z sera rokpol, lekkostrawne danie, doskonałe na letnie upały.
Ciekawostkę stanowią sprowadzone z Moraw wina, które cieszą się powodzeniem także ze względu na dobrą cenę, za którą w innym miejscu
dostalibyśmy co najwyżej kieliszek! Na chłodniejsze dni polecamy robiony na miejscu grzaniec morawski. Na deser szef kuchni poleca przygotowywaną na miejscu, domową szarlotkę z lodami i bitą śmietaną lub tradycyjne tiramisu.
QUATTRO
33
ul. Piotrkowska 76, Łódź (oraz Piotrkowska 55)
tel. 042 632 00 64, 042 661 73 93
[email protected]
godz. otwarcia: pon.-sob. 10.00 – ostatni gość, niedz. 12.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 64
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski, hebrajski (Piotrkowska 55)
36
RESTAURACJE
Już przez szyby, od strony ulicy Piotrkowskiej, „Restauracja Polska” wygląda kusząco. To miejsce bardzo eleganckie, choć niewielkie. Polecane
szczególnie na oficjalne spotkania, choć na pewno w gronie bliskich będziecie się tam też czuć doskonale. Kredens z poprzedniej epoki prezentuje wspaniałą kolekcję, oczywiście dostępnych, win. Bardzo kompetentna
obsługa, która nie tylko fachowością, ale i uśmiechem oraz dowcipem, potrafi oczarować gości.
Z zimnych przystawek spróbujcie tradycyjnego śledzia pod pierzynką. Na ciepłe przygrywki doskonały jest oscypek smażony albo kurki w śmietanie. Krem
z brokułów z migdałami i łososiem zaspokoi wybredne podniebienie. Dla tradycjonalistów idealna będzie zupa grzybowa z łazankami.
W restauracji tej szczególnej uwadze polecam mięsa, bo są naprawdę
wyborne. Na przykład roladki z polędwicy na ogrodowo-leśną nutę. Mnie
ogromnie smakowała tu kaczka pieczona z jabłkami, która w „Restauracji Polskiej”, jest naprawdę polska, chrupiąca, pachnąca i niestety duża, toteż polecam ją na większe spotkania, dla kilku osób.
Wśród deserów prym wiedzie tort makowy Opium z polewą. Mało kremu za
to dużo maku, bakalii i migdałów skąpanych w brandy, to kompozycja smaków, która Was zachwyci.
RESTAURACJA POLSKA
ul. Piotrkowska 12, Łódź
tel. 042 633 83 45
[email protected]
www.restauracjapolska.net1.pl
godz. otwarcia: 12.00 – 22.00 (lub ostatni gość)
ilość miejsc: 50
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:
–
parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski, francuski, hiszpański
RESTAURACJE
34
37
R E S TAU R AC J E
REVELO
ROOSTER
…lata 20., lata 30.
…w krótkich spodenkach
Revelo to połączenie
restauracji i kameralnego hotelu (cztery pokoje i apartament). Lokal
mieści się w secesyjnej, pieczołowicie odrestaurowanej kamienicy. Restauracja ma
cztery sale o zróżnicowanym wystroju i klimacie. Wchodząc tu,
przenosimy się w lata 20. i 30. XX w. – stylowe krzesła i stoliki,
oryginalne drewniane
meble ze sklepu Wedla, ozdobne żyrandole, oprawiane w ramy lustra, bibeloty. A nawet piec
miedziany i takież naczynia na ścianie w sali Oliwkowej. Do klimatu epoki
nawiązują także oryginalne (wciąż sprawne!) bicykle oraz stroje kelnerów
– spodnie na szelki i czapki cyklistówki.
W restauracji dominuje kuchnia europejska. W karcie są ryby, dania mięsne, włoskie pasty, owoce morza, drób, zupy i przystawki oraz desery. Na
przystawkę polecamy przedni pasztet a ‘la Foie Gras na wątróbkach drobiowych z funtem duszonych jabłek i aromatycznym vinaigrette na bazie
malin. Z dań głównych skusiły nas mule duszone na francuskim winie, podawane w miedzianym garnku, z dodatkiem czosnku, ziół i łyżki śmietany,
do tego płatki ziemniaków i zestaw sałat vinaigrette. Danie u nas rzadkie,
a z pewnością warte spróbowania. Kolejną nietuzinkową propozycję stanowi faszerowana podgrzybkami i drobiową wątróbką przepiórka, zatopiona
w białym sosie winnym na bazie szalotki i kurek, do tego kluseczki półfrancuskie i modra kapusta – znakomite, lekkie danie, stosowne na delikatne
zakończenie wieczoru. A jako finał tej kulinarnej przygody proponujemy deser w postaci soczystego, świeżego ananasa zapieczonego z dodatkiem malin
i pieprzu, zakropiony prawdziwym rumem i gałką lodów waniliowych, która
rozpływa się i łagodzi całość smaku. Warto podkreślić bogaty wybór win
ze Starego i Nowego Świata, których odpowiedni dobór, podkreślający
smak potraw, ułatwi fachowa obsługa. Ten lokal to z pewnością propozycja dla osób poszukujących niebanalnego miejsca na rodzinne, czy biznesowe spotkanie; warto spędzić tu dłuższą chwilę przy dobrej kuchni i w miłej, sprzyjającej rozmowie atmosferze.
Ciekawy wystrój wnętrza łączy w sobie elementy łódzkiego eklektyzmu
i amerykańskiej prowincji. Na dwóch kondygnacjach połączonych dekoracyjnymi schodami na pewno znajdziecie miejsce odpowiednie do nastroju
dnia: w półmroku lub przy secesyjnym oknie z widokiem na „Pietrynę”. Zanim kelnerka w obcisłych, czerwonych szortach zrealizuje zamówienie, możecie przemierzyć w wyobraźni całe Stany Zjednoczone. Powtórkę z geografii ułatwią Wam zawieszone na ścianach liczne tablice rejestracyjne
z różnych stanów. Kuchnię „Roostera” stanowią dania z akcentami zapożyczonymi z różnych kultur: włoskiej, arabskiej, europejskiej, polskiej i amerykańskiej. Wśród dań mięsnych warto zainteresować się stekiem z polędwicy z sosem roquefort. Dla zgłodniałych dobry będzie big stek, a duża deska
Rooster pozwoli Wam posmakować po trochu każdego z mięs. W karcie są
też ryby i spaghetti oraz liczne burgery. „Rooster” to miejsce, w którym dostaniecie porcje duże jak Ameryka, płacąc za nie ceny przystosowane do
polskich kieszeni.
REVELO
ul. Wigury 4/6, Łódź
tel. 042 636 86 86
[email protected]
www.revelo.pl
godz. otwarcia: 12.00 – 24.00 (menu śniadaniowe od godz. 8.00)
ilość miejsc: 120
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:

obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki
38
RESTAURACJE
35
ROOSTER
ul. Piotrkowska 90, Łódź
tel. 042 639 76 01
[email protected]
www.rooster.pl
godz. otwarcia: pon.-śr. 11.00 – 24.00, czw.-sob. 11.00 – 1.00,
niedz. 11.00 – 23.00
ilość miejsc: 155
płatność kartą: 
klimatyzacja:
–
ogródek:

parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski
RESTAURACJE
36
39
R E S TAU R AC J E
SAVOY
SERVANTKA
…duże i małe przysmaki
…spod damskiej ręki
Jeśli chcecie zjeść
dob­rze przyrządzone
mięsa, zajrzyjcie koniecznie do restauracji „Savoy” – to opinia znawcy i smakosza
mięs, Macieja Kuronia,
przewodniczącego jury
I Łódzkiego Festiwalu
Dobrego Smaku. Kuchnia restauracji „Savoy”
serwuje nie tylko doskonałe mięsa, z których moje ulubione to
wyśmienita polędwiczka wieprzowa w sosie
smardzowym z kalafiorem romanesco podana na makaronowym
chruście, lecz poleca
także inne specjały. Na
przystawkę np. wątróbkę drobiową z jabłkiem i majerankiem podaną na rukoli czy wyśmienitego
norweskiego łososia wędzonego w duecie z serem niebieskim podanego na
limonce. Warto spróbować też bardzo dobrej zupy z rukoli okraszonej boczkiem i tartym serem. A na koniec proponuję ciekawy deser: jabłko w karmelu na grzance z malinami i bitą śmietaną.
Restaurację „Savoy” polecam szczególnie na „białe” uroczystości, typu
wesela i komunie, bowiem wystrój sali głównej świetnie się z nimi komponuje. Uroku dodaje wielki okrągły stół na 18 osób, przy którym uczestnicy uroczystości bawią się doskonale. Co warto dodać, sala ta jest w stanie pomieścić około 130 osób.
Dla zwolenników mniejszych przestrzeni, restauracja „Savoy” proponuje
salkę wejściową. Nazywana jest „Klubem Pickwicka” i ma pubowy charakter. Niewielkie okrągłe stoliki, wygodne fotele przyciągają na małą kawę i drobne przekąski. Serwowana jest tu oczywiście cała oferta kulinarna restauracji, tyle, że wystrój jest mniej zobowiązujący. Afrykańskie maski
na ścianach, wielkie przestronne akwarium i filiżanka aromatycznej kawy
w dłoni pozwalają wrócić wspomnieniami do dalekich i bliskich wypraw
w nieznane.
Pomimo, że podwórko przy Piotrkowskiej 55 zdominowała „Czekolada”, restauracja „Ser­vantka” ma
swoich gości, którzy dotrą tu zza kubańskiej zieleni. I wca­le to nie dziwi,
gdyż lokal ten ma to „coś”, co zapada w serce i przyciąga nawet z naj­
odleglejszych części Łodzi. Lokal
usytuowany jest na parterze oraz
na an­tresoli. Charaktery­styczne są
dla niej beże, ciepłe róże, delikatne żółcie oraz… o­krągłości. Stoliki są okrągłe i owalne, nakryte
obrusami z kwiecistymi wzorami.
Na parterze prawdziwy ko­minek,
dodający „ciepła” w chłodne jesienne i zimowe dni. Zdecydowanie widać tu dbałość o szczegóły…
i damską rękę.
Doskonała atmosfera tego dwupoziomowego wnętrza, to niejedyny
jego atrybut. Polecam doskonałą
kuchnię, np. przystawki ciepłe: solę na szparagach w delikatnym sosie
oraz placuszki ziemniaczane z wędzonym łososiem i śmietaną. Obydwa „danka” wyśmienite. Szczególnie połączenie placków ziemniaczanych z łososiem jest bardzo udane. Do najsmaczniejszych dań głównych na pewno
należy indyk nadziewany łososiem w sosie z trawą cytrynową, z ryżem szafranowym i brokułami. Rolada z piersi indyka nafaszerowana dodatkami, obsmażona, a następnie duszona w sosie własnym, zaspokoi oczekiwania
najwybredniejszych gości. Spróbowałam też borowików w śmietanie w makaronowym koszyczku.
Na deser (obowiązkowo!!!): sernik z musem truskawkowym i bitą śmietaną
lub szarlotka na ciepło z kulką lodów. Doskonałe!!!
Warto tu odwiedzić toaletę, która w sposób naturalny jest uzupełnieniem
wnętrza. Metalowe elementy „wystroju” oraz fragment podłogi brukowany niczym trotuar, bardzo przypadły mi do gustu. To jedyne miejsce (ze znanych mi), gdzie oprócz podstawowych akcesoriów łazienkowych, znajdował się krem do rąk.
RESTAURACJA „SAVOY – KLUB PICKWICKA”
37
ul. Traugutta 6, Łódź
tel. 042 632 15 42
[email protected]
www.savoy.com.pl
godz. otwarcia: pon.-pt., niedz. 7.00 – 21.00, sob. 7.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 120
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:
–
parking:

obsługa w językach obcych: angielski
40
RESTAURACJE
RESTAURACJA „SERVANTKA”
ul. Piotrkowska 55, Łódź
tel. 042 630 75 45
[email protected]
www.servantka.pl
godz. otwarcia: pon.-czw. 11.00 – 23.00, pt.-sob. 12.00 – 24.00,
niedz. 14.00 – 23.00
ilość miejsc: 30
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:
–
parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski
RESTAURACJE
38
41
R E S TAU R AC J E
SIOUX
SOFA
...XL dania dla XL manów
…kraina dobrego smaku
Kartę opanowały oryginalne i zabawne nazwy, jak orle gniazdo pełne bekonu
dzikiej świni pekari, co oznacza w rzeczywistości roladę z bekonu, ziemniaki
z sosem tzatziki i masłem czosnkowymi oraz surówką z kiszonej kapusty.
Ekstaza Indianki na kaktusie w zalewie wiśniowej, to nic innego, jak szaszłyki
z grilla z frytkami i bukietem surówek.
Lokal przeniesie Was w świat westernu. Pod płóciennymi budami traperskich wozów ukryte są stoliki z wmotowanymi grillami. Różne kowbojskie
akcesoria, jak broń, siodła, kapelusze, mieszają się z kuchennymi zapachami fajitas – grillowanego mięsa wraz z tortillą i aromatycznymi sosami. Jest
też stolik szeryfa i szczególna atrakcja: prawdziwe więzienie. Dobrowolnie
zapełniają je goście, którym spieszno do... toalety.
Dumą lokalu są big żeberka wieprzowe ze specjalnym sosem cumberland, z dodatkiem miodu i rodzynków. Wielkość dania wprawia w zakłopotanie nawet mocno wygłodniałych klientów. Smaczny jest kociołek szalonego kojota, czyli teksańska zupa z warzywami, mięsem, pepperoni i tostem. Jeśli
chcecie zaskoczyć przyjaciół zaproście ich na Rio Bravo, ale koniecznie na
wersję „z klaskaniem”. Kosztuje tylko 5 złotych więcej, ale za to jest widowiskowo i z humorem.
W „Siouxie” jest zazwyczaj gwarno i wesoło. W piątki i soboty zbłąkanym
wędrowcom z ulicy Piotrkowskiej, którzy tu wpadną się posilić, prawdziwy gitarzysta zagra prawdziwe country.
SIOUX
ul. Piotrkowska 62, Łódź (oraz Karskiego 5 – „Manufaktura”)
tel. 042 632 14 36
www.sioux.com.pl
godz. otwarcia: 12.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 110
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki
42
RESTAURACJE
39
W małym domku, w głębi starego, łódzkiego podwórka, dzieją się prawdziwe, kulinarne czary. W romantycznej atmosferze dwupoziomowego lokaliku z uroczym ogródkiem spełnią się Wasze marzenia o pysznym jedzeniu.
W karcie dań przeważają autorskie propozycje „Sofy”, ale są też akcenty
kuchni włoskiej, francuskiej, greckiej, indyjskiej, holenderskiej i japońskiej.
Już od rana czekają tu pyszne śniadania. Klasyczne jajecznice i omlety lub
coś wyjątkowego, np. jajka w koszulkach na jogurcie z estragonem.
Na lekki lunch kusi sałatka kani z pałeczkami krabowymi i omletem japońskim. Latem zachwyci Was sałatka z grejpfruta, pietruszki, selera naciowego, z pestkami słonecznika, na sałacie lodowej. Rewelacyjny jest też
chłodnik z melona na winie musującym. Na zimę wyśmienity okaże się żurek
z kurkami oraz lekka zupa rybna z łososiem, cytryną i pomidorami.
Z gorących przekąsek nadzwyczajnie smakuje filet wołowy na rukoli, z suszonymi pomidorami, smażonym boczkiem i sosem balsamiczno-miodowym. Z grilla na szczególne wyróżnienie zasługuje pstrąg w plastrach szynki
szwarcwaldzkiej posypany parmezanem. Z ciężkiego kalibru dań wybierzcie polędwicę wołową w porto lub na szparagach z gruszką. Do nadzwyczajnie udanych kompozycji smakowych należy też pierś z kurczaka w czekoladzie z chili, ryżem i marchewką.
Drodzy smakosze, zapewniam Was, że każda wizyta w „Sofie” przerodzi
się w ucztę, gdyż właściciele i kucharze są prawdziwymi artystami sztuki kulinarnej.
SOFA
ul. Piotrkowska 107, Łódź
tel. 042 633 10 44
godz. otwarcia: pon.-czw. 9.30 – 24.00; pt. 9.30 – 1.00;
sob. 11.30 – 1.00, niedz. 11.30 – 23.00
ilość miejsc: 50
płatność kartą: 
klimatyzacja:
–
ogródek:

parking:

obsługa w językach obcych: angielski
RESTAURACJE
40
43
R E S TAU R AC J E
SOPLICOWO
SPHINX
…staropolska gościnność
…egipskie klimaty
Przy ulicy Sienkiewi­cza widać piękny ogród z prawdziwymi, sier­mięż­
nymi stołami i ła­wami pośród altanek. Dookoła unosi się zapach kory,
świerku, choć to tylko krok od ruchliwego skrzyżowa­nia. Jeśli bliska jest
Wam atmosfera staropolskiego dwor­ku, odwiedźcie koniecznie restaurację „Soplicowo”, która
usadowiła się w piwnicach pałacyku przy
skrzyżowaniu ulic Wigury i Sienkiewicza.
Od progu witają nas
uśmiechnięte kelnerki w sukienkach stylizowanych na epokę napoleońską oraz ścieżka dźwiękowa z „Pana
Tadeusza”. Wnętrze lokalu to dwie sale oraz
przestronna sień z barkiem. Na ścianach wyłożonych kamieniami
wiszą kinkiety zwieńczone orłem w koronie. Pięknie upięte zasłony, kute barierki
odgradzające stoliki,
kominek – wszystko rodem z Soplicowa.
Przed daniami głównymi – „czekadełko”: chleb ze smalcem lub twarożkiem.
Decydujemy się na zupę grzybową oraz żur w misie chlebowej – danie tyleż
smaczne, co efektownie podane. Grzybowej nie powstydziłby się kucharz
pana Podkomorzego. Na drugie, kontynuując polskie akcenty kulinarne, polędwica wołowa faszerowana borowikami oraz pierś kurczaka faszerowana pieczarkami. Pierś z kurczaka była doskonała, mięciutkie pieczarki i podpieczone mięso rozpływały się w ustach. Z deserów na pewno przyjemność Wam
sprawi mus malinowy z gałką lodów waniliowych i listkiem mięty.
„Soplicowo” to miejsce, w którym widać wielką pasję właścicieli do literatury i dbałość o gości. Ciekawostkę stanowi menu składające się na wzór
„Pana Tadeusza” z 12 ksiąg i epilogu, pisanych wierszem – trzynastozgłoskowcem. W ten sposób właściciel oddał hołd polskiemu wieszczowi Adamowi Mickiewiczowi.
Spośród łódzkich „Sphinksów” najbardziej lubię tego z Piotrkowskiej 93. Na
parterze – zawsze gwarno i tłoczno. Na piętrze – więcej intymności. Ściany w ciepłych barwach południa, egzotyczne akcenty i charakterystyczne lampy z owoców tykwy ozdobione kolorowymi szkiełkami nadają wnętrzom przytulny nastrój. Już od progu unosi się apetyczny zapach shoarmy
– kultowej potrawy tej sieci. Kuchnię egipską uzupełniają dania włoskie
i europejskie.
Na dobry początek warto spróbować kalafiorki panierowane – smażone na
głębokim tłuszczu – delikatne i chrupiące – świetne do piwa. Bardziej wyrafinowaną gorącą przystawką są paluchy z krabów, otoczone sosem pieczarkowym o wyjątkowej konsystencji i smaku. To oryginalne połączenie zasługuje na dopisek „palce lizać”. Zwolennikom zup polecam rosół na sposób arabski
z kawałkami kurczaka, zaciągnięty jajkiem, którego pasemka zastępują najdelikatniejszy makaron. Warto też spróbować cebulowej z grzankami i tartym
serem. Z dań głównych na szczególną uwagę zasługuje stek po sułtańsku. Ja
jednak polecam bajeczną misę warzyw. W chłodnych objęciach sałaty lodowej i pomidorów toną papryki, kabaczki, cebule, pieczarki i inne sezonowe
warzywa w sosie winegret zmieszane z cząstkami grillowanego kurczaka w
ziołowych przyprawach z dominacją tymianku. Wszystkim daniom głównym
towarzyszą trzy sosy: czosnkowy, słodko-kwaśny i najostrzejszy z nich – cebulowy oraz pyszna, gorąca bułeczka – pita. Ten specjał z drożdżowego ciasta, lekki i pusty w środku, wypiekany jest na miejscu w piecu do pizzy. Jedno jest pewne! Ze „Sphinksa” wyjdziesz zadowolony, zawsze najedzony do
syta i z tą satysfakcją, że twój portfel za bardzo nie schudnie.
RESTAURACJA STAROPOLSKA „SOPLICOWO”
ul. Wigury 12a, Łódź
tel. 042 637 30 81
[email protected]
www.soplicowo.com.pl
godz. otwarcia: 12.00 – 23.00, pt.-niedz. 12.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 60
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:

obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki
44
RESTAURACJE
41
SPHINX
42
ul. Piotrkowska 93, Piotrkowska 250, Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
tel. 042 632 36 82
www.sphinx.pl
godz. otwarcia: 12.00 – 23.00, pt.-sob. 12.00 – 24.00
ilość miejsc: 80
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski
RESTAURACJE
45
R E S TAU R AC J E
STACJA NOWA GDYNIA
TOKYO
...elegancko i rodzinnie
…gdzie wszystko jest inaczej
Choć tak blisko Łodzi,
zapomnicie tu szybko
o miejskim zgiełku. Uroczy kompleks obiektów
sportowych i basenów
oraz hotel ukryty w leśnej scenerii, stwarzają
idealne warunki do aktywnego wypoczynku.
Po wysił­ku fizycznym
można odzyskać energię w przy­tulnej restauracji. Taras z widokiem
na taflę jeziora dodatkowo zachęca, by odwiedzić to miejsce.
W menu nawet bardzo
wybredni smakosze
znaj­dą coś dla siebie. Na przystawkę polecam rybę po dubieńsku. Świeży
jesiotr lub sum jest wędzony w specjalnym pojemniku i aromatyzowany parą wodną nasyconą ziołami – idealny dodatek do kieliszeczka czegoś mocniejszego. Po takim apetizerze z rozkoszą pochłoniecie filiżankę pysznej
kremowej zupy z polskich raków z kurkami. W pomarańczowej barwie sama
idzie do ust, kokietując łagodno-pikantnym smakiem. Miłośnikom polskich
specjałów polecam też zupę grzybową z domowymi łazankami i rewelacyjne
boczniaki w śmietanie kremowej. Tradycjonalistom przypadnie do gustu peklowana golonka, marynowana w piwie z ziołami. Nie do przecenienia jest
jedna z pozycji spécialité de la Maison – cielęcina z kurkami, makaronem tagliatelle i warzywami gotowanymi na parze. Są tu także klubowe posiłki
– codziennie nowe zestawy dań mięsnych i jarskich, do wyboru. Właścicielom tego miejsca szczególnie zależy, by całe rodziny bez finansowego
stresu mogły zjeść niedzielny obiad w odświętnej atmosferze.
Pora na deser. Na pewno Wasze uznanie zyska Piękna Helena. I nie chodzi
tu o słynną z mitologii ślicznotkę, lecz o gruszkę kandyzowaną na lodach
waniliowych, polaną czekoladą. W tyrolskie klimaty przeniesie Was Heiße
Liebe – podane na gorących malinach, pyszne i tłuste „jak przed wojną” lody waniliowe. Po takiej uczcie staniecie przed dylematem, czy wracać do
siłowni lub na basen, by ponownie pozbyć się kalorii, czy jednak wrócić do
miasta, gdzie zżerać Was będzie tęsknota za „rajem utraconym” w „Stacji Nowa Gdynia”.
Jeśli nie mieliście wcześniej okazji lub odwagi spróbować japońskich specjałów, musicie najpierw nieco się z tą kuchnią oswoić. Zacząwszy od tajemniczo brzmiących nazw, a skończywszy na rytuale podawania i spożywania. Duży, okrągły bar zajmuje prawie całą restaurację. Wzdłuż linii baru,
po lśniącej tafli wody, suną leniwie małe, drewniane łódeczki, a na nich kolorowe talerzyki z rybnymi smakołykami na bazie surowego łososia, ryby
maślanej, paluszków krabowych, węgorza, a nawet kawioru. Sushi maki to
rodzaj roladki. Specjalnie spreparowany i gotowany w odpowiednim garnku nieco kleisty ryż, owinięty jest w matę z zielonych wodorostów i plaster
surowej ryby. Sushi nigiri to porcja ryżu z rybą podana z płatkami niezwykle aromatycznego, marynowanego imbiru i wasabi, czyli kulką zielonego, bardzo, ale to bardzo ostrego „chrzanu”.
W maki california składników może być więcej, a gotową roladę
obtacza się w sezamie, szczypiorku lub
kawiorze z ryby latającej. Sięgając po kolejne ta­lerzyki warto mieć
świadomość, że ich kolor związany jest z ceną. Żółty – najtańszy,
potem zielony, brązowy i najdroższy – granatowy.
W „Tokyo” są też potrawy gorące z karty oraz
trunki, a wśród nich japońskie piwa. Bardzo
smaczne jest japońskie
białe wino śliwkowe.
Z de­serów polecam
melo­na w cieście z karmelu polanego słod­kim sosem z cherry,
a latem owoce liczi w syropie podane na grubym lodzie.
Warto wiedzieć, że łódzkie „Tokyo” zdobyło, podczas japońskiego festiwalu
kultury Yatta, złotą statuetkę dla najlepszego baru sushi w Polsce.
STACJA NOWA GDYNIA
ul. Sosnowa 1, Zgierz
tel. 042 714 21 51
[email protected]
www.nowa-gdynia.pl
godz. otwarcia: 7.00 – 23.00
ilość miejsc: 90
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:

obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki
TOKYO SUSHI BAR
ul. Piotrkowska 126, Łódź
tel. 042 636 26 66
www.tokyo.lodz.pl
godz. otwarcia: godz. otwarcia: pon., niedz. 13.00 – 22.00,
wt.- czw. 12.00 – 22.00, pt.- sob. 13.00 – 24.00
ilość miejsc: 20
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:
–
parking:
–
obsługa w językach obcych: angielski, japoński, portugalski
46
RESTAURACJE
43
RESTAURACJE
44
47
R E S TAU R AC J E
U CHOCHOŁA
VAROSKA
…na szkle malowane
…u bratanka
Witojcie w góralskiej chacie! Na środku wielki piec bielony, wokoło ławy
i proste stoły, obrazki malowane na szkle, snopki zboża oraz gaździna witająca z uśmiechem przy dźwiękach góralskiej muzyki wszystkich wchodzących gości. Niepospolity urok, prostota i wyśmienita kuchnia podhalańska – to atrybuty karczmy „U Chochoła”, która od pierwszych dni istnienia
urzekła swoją niezwykłością mieszkańców Łodzi. Wszystko w „Chochole”
jest „dograne”, począwszy od strojów ludowych kelnerek, przez menu na
desce, z oryginalnymi nazwami potraw, a na toalecie utrzymanej w stylistyce wychodka za stodołą skończywszy. Warto tam wpaść, aby poczuć
się niczym na Podhalu i spróbować swojskich, prostych potraw. Na zao­
strzenie apetytu – obowiązkowo chleb ze smalcem lub twarożkiem. A później to już istna rozpusta (kaloryczna). Z bogatego menu warto sięgnąć po
kwaśnicę z żebrem i prażankami, znaną niemal wszystkim łódzkim smakoszom. Znakomita jest również grzybowa z Pańskiego lasu. Ale to nie koniec:
schabowy z kością i kapuchą po chłopsku, czy placki z wołowym gulaszem, na
pewno zaspokoją największych żarłoków. Zasiadając w większym gronie
warto sięgnąć po michę pierogów śtuków 15: ruskie, z mięsem, z kapuchą
i grzybami – są doskonałe. Jeśli skusicie się na omlet Chochlicy (z pieczarkami), ostrzegam: jest świetny, ale… nie do przejedzenia. Krótko rzecz ujmując, po cokolwiek z menu sięgnięcie, najecie się smacznie i… do oporu. I prawdę powiedziawszy, nie sądzę, abyście mieli jeszcze siłę sięgnąć
po deser, skoro… mnie się nie udało!
RESTAURACJA-KARCZMA „U CHOCHOŁA”
ul. Piotrkowska 200, Łódź (oraz Traugutta 3)
tel. 042 637 09 19
[email protected]
www.uchochola.pl
godz. otwarcia: niedz.-czw. 12.00 – 23.00, pt.-sob. 12.00 – 24.00
ilość miejsc: 60
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:

obsługa w językach obcych: angielski
48
RESTAURACJE
45
Na kulinarnej mapie Łodzi jest miejsce, które bez kłopotliwych podróży,
przenosi nas do naszych bratanków – Węgrów. Smakowite, faszerowane
papryki, kociołki gulaszu, na pewno sprostają oczekiwaniom gości restauracji węgierskiej „Varoska”. Warto zajrzeć do „Varoski”, aby spróbować białego wina podawanego ze szklanej kolby, jako poczęstunek. Sposób oryginalny i wymagający od obsługi sporych umiejętności. Nie dziwi forma
poczęstunku, gdyż wmurowane w ścianę beczki sprawiają, że restauracja
trunkami stoi. Ten element dekoracji zajmuje zdecydowaną część lokalu,
jednak charakteru madziarskiego dodają również portrety Węgrów w strojach narodowych na ścianach.
Wracając do sedna. Warto w „Varosce” zamówić oczywiście gulasz (Magyar Gulasz) lub zupę rybną podawaną w garnuszkach. Mnie niezwykle smakowała zupa gulaszowa. Dość pikantna podana w dymiącym, niewielkim
kociołku, pod którym płonął ogień. Znakomite są dania z jagnięciny lub baraniny. Skusiła mnie pieczeń cygańska z baraniny na warzywach. I choć w mięsie tym nie gustuję, muszę oddać honor, była znakomita (choć może nieco
za ostra). Polecam też gęsią wątróbkę na panierowanym jabłuszku, ma świetny smak i aromat. Warto też zadbać o słodkie zakończenie uczty, bo desery są niezwykle kuszące.
W restauracji jest bardzo bogaty wybór win węgierskich i tokajów. Toteż
mała rada, do „Varoski” wybierajcie się bez samochodów, gdyż inaczej
ominie Was spora część „podniebiennych” przyjemności.
VAROSKA
ul. Traugutta 4, Łódź
tel. 042 632 45 46
www.varoska.pl
godz. otwarcia: 12.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 48
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:

obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki
46
RESTAURACJE
49
R E S TAU R AC J E
WIELKI MUR
WOOK
…orientalne smaki w centrum miasta
...do Chin skok!
Choć restauracja „Wielki Mur” mieści się w części biurowca przy ulicy Tuwima, moim zdaniem, ma najbardziej orientalny charakter ze wszystkich
restauracji chińskich w naszym mieście. Po wejściu do lokalu czujemy się
jak po odbyciu podróży na drugi kontynent. Wita nas chińska architektura,
rzeźby, bajeczne kolory. Z holu schodami wchodzimy na piętro, gdzie orient
zadomowił się na dużej przestrzeni. Wszystkie mieszczące się na pierwszym piętrze sale wystrojem nawiązują do klimatu Państwa Środka. Sala
główna utrzymana jest w czerwonej kolorystyce, sufit zdobią chińskie „kasetony” oraz lampiony. Pięknie nakryte stoliki – również owalne – ustawione są po obydwóch stronach przejścia. Kelnerzy uwijają się wokół gości,
w stosownych do wystroju lokalu, tradycyjnych chińskich bluzach.
Moja rodzina lubi kuchnię chińską, toteż często odwiedzamy „Wielki Mur”.
Najczęściej zamawiam chrupiącą kaczkę po pekińsku. Wyjątkowo udaną kompozycję stanowi scampi w sosie czosnkowym, czyli królewskie krewetki w sosie z bambusa, grzybami mu, z nutką świeżego czosnku. Dla lubiących pikantne wyzwania smakowe polecam wołowinę na ostro – na pewno Was nie
zawiedzie. Do dań głównych proponuję ryż zapiekany z warzywami oraz makaron z sosem sojowym. Te dodatki stanowią znakomite uzupełnienie zamawianych dań, podobnie jak sałatka z kapusty pekińskiej z sezamem na ostro.
Obecność sezamu łagodzi nieco pikanterię chińskich przypraw i doskonale komponuje się z kapustą.
„Wielki Mur” w piątki i soboty zaprasza też na dansingi z żywą orkiestrą.
WIELKI MUR
47
ul. Tuwima 28, Łódź
tel. 042 630 67 85
www.wielkimur.pl
godz. otwarcia: pn.-czw., niedz. 12.00 – 23.00, pt.-sob. 12.00 – 24.00
ilość miejsc: 140
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:
–
parking:

obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki, rosyjski
50
RESTAURACJE
Ciekawe i ładne jest połączenie nowoczesności z tradycją. Wątek nowoczesny realizuje projekt wnętrza. Z żelazną konsekwencja łączy czerń i czerwień. Proste stoliki i krzesła. Ciekawe oświetlenie. Wielki bar otaczający
centralnie usytuowaną kuchnię, w której kucharze jak mityczni Hefajstosowie żonglują w buchającym ogniu patelniami z potrawami. Bogaty wybór około 40 dań prowadzi nas przez różne rejony Chin.
Ponieważ dania mają niską gramaturę (około 100 g) i podawane są w uroczych, małych naczynkach, od razu można pozwolić sobie na różnorodność zamówienia. Podstawą chińskich smaków nieco zmodyfikowanych
pod polskie podniebienie będzie kaczka. Wielu zwolenników ma kurczak po
seczuańsku z papryką, chilli i orzeszkami ziemnymi. Kultowe są skrzydełka
z kurczaka. Wiele składników dań typowych dla kuchni chińskiej, jak pędy
bambusa i grzyby mu i mogu, imbir, sezam, soja, orzeszki ziemne czy trawa morska, oswoiło już polskie podniebienie. Nawet mocno wyostrzone
smaki znajdują swoich zwolenników.
Z dań będących kompromisem między chińską a polską tradycją warto
spróbować żeberka wieprzowe w ciemnym sosie karmelowym skomponowanym na bazie soi. Harmonii smaków dopełni lekkie piwo tsing-tao lub wino ryżowe na ciepło.
WOOK
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź (oraz al. Piłsudskiego 3)
tel. 042 633 23 23, 042 639 58 30
www.wook.pl
godz. otwarcia: 12.00 – 23.00
ilość miejsc: 48
płatność kartą: –
klimatyzacja:

ogródek:

parking:

obsługa w językach obcych: chiński, angielski, rosyjski
RESTAURACJE
48
51
PIZZERIE
DA ANTONIO
DWIE DŁONIE
Sieć pizzerii powiązana z siecią włoskich restauracji o tej samej nazwie.
Ambicją właścicieli jest tworzenie kompozycji smakowych na bazie oryginalnych włoskich produktów. Frutti di mare są dostarczane na lodzie
wprost z Italii. Ciasto w pizzy tworzy bardzo cienki spód, a wśród dodatków koneserzy znajdą także pyszne sery pleśniowe. 75 rodzajów pizzy,
w tym 15 typowo włoskich z pewnością zaspokoi Wasz apetyt. Dla smakoszy do „Da Antonio” przybywa również z Włoch oryginalny świeży (nie
suszony) makaron.
DA ANTONIO
ul. Jaracza 45, ul. Piotrkowska 38, ul. Piotrkowska 126,
ul. Piotrkowska 309, Łódź
tel. 042 630 50 70
49
DA GRASSO
Pizzeria, która wyrosła z pubu. Można powiedzieć, że to pub z dużą ilością
pizzy. Pub powstał jako lokal dla niedosłyszących. Zresztą do tej pory zachowuje swój charakter. Na powitanie oprócz: „dzień dobry” zobaczysz migające dłonie. Lokal przestronny z trzema salami, bilardem, darts’ami etc.
Polecamy pizzę „Dwie dłonie” (z podwójnym filetem z kurczaka, pieczarkami, papryką i cebulą). Przemiła obsługa jest zawsze pomocna. Dwa duże ekrany telewizyjne przyciągają tu sympatyków wspólnych przeżyć podczas transmisji sportowych i koncertów.
Cena pizzy margherity: duża – 13,50, mała – 9,50 zł. Dowóz: 2,50–6 zł.
DWIE DŁONIE
ul. Wólczańska 40/42, Łódź
tel. 042 630 10 05
www.dwiedlonie.pl
51
EXTREME PIZZA
„Da Grasso”, to sieć obejmująca już około 150 pizzerii w Polsce. W Łodzi
jest ich 8, ale ta przy „Pietrynie” jest „matką” całej sieci. Swój sukces sieć
„Da Grasso” zawdzięcza objętej tajemnicą procedurze przygotowywania
ciasta, które ma lekko słodkawy smak, oraz wielkości „placków”. Małą pizzą z pewnością najedzą się dwie osoby, a duża jest większa od ogromnego
talerza, na którym się ją podaje. Jaskrawe kolory ścian z elementami graffiti, swobodna atmosfera i niewysokie ceny (od 11 do 29 zł) sprawiają, że dominuje tu młoda klientela. Czasami trzeba zaczekać na miejsce. Mimo to,
klienci wracają. Co ich tu trzyma? Specjalny smak pizzy w 75 rodzajach!
To oryginalny lokal opanowany przez dwie idee: jedzenie i latanie. Z tej
pierwszej kategorii na wyróżnienie zasługuje pizza vulcano – z szynką i jajkiem przed podaniem polana spirytusem i podpalona. Ogień na pizzy wygląda efektownie i budzi żywe emocje konsumentów. Spośród 26 rodzajów
pizzy warto też zwrócić uwagę na pizza popeye – ze szpinakiem i pierzynką z rozbitego i roztrzepanego jajka. Co do latania, to akcesoria spadochronowe oraz freski ukazujące spadochroniarzy, samoloty, chmury i niebo,
odzwierciedlają zainteresowania właścicieli lokalu. Na monitorze można
sobie obejrzeć filmy o skokach spadochronowych i ćwiczenia w tunelu
aerodynamicznym. Znajdziecie tu także ulotki z informacją, jak się załapać na skoki z 4 000 metrów w tandemie, co jest możliwe bez specjalnych
uprawnień. Obsługę usprawnia system numerków i wyświetlaczy.
DA GRASSO
ul. Piotrkowska 113/115 (w podwórku), Łódź
tel. 042 632 81 91
EXTREME PIZZA
ul. Narutowicza 41, Łódź
tel. 042 631 96 64
52
PIZZERIE
50
52
PIZZERIE
53
PIZZERIE
GRILL AND PIZZA
SOLO PIZZA
To miejsce z dużym barem, kolorowym, przyćmionym oświetleniem, dużą
ilością ciemnej stolarki, prostymi sprzętami, ciepłem bijącym z pieca do
wypieku pizzy, mimo stylistycznego pomieszania, tworzy miłą atmosferę.
W godzinach lunchu lub kolacji czeka na Was sporo dań kuchni arabskiej
typu shoarma, ale są też dania z grilla, pizze, pierogi, placki ziemniaczane, ryby oraz sałatki i sandwicze. Wydaje się, że ten pub-restauracja ma w repertuarze tylko takie
dania, które gdzie indziej już się sprawdziły i wiadomo bez ryzyka, że zawsze będą na
nie amatorzy. Na uwagę zasługuje 75 rodzajów pizzy. Specjalny
piec sprawia, że ma
ona oryginalny smak
i wyjątkowo delikatny,
puszysty i cienki zarazem spód.
Niewielka sieć pizzerii. Pizza robiona „na
oczach”. Szybka obsługa. Duży wybór pizzy oraz sałatek (2,80 zł
– 100 g), chlebki pita
i paluchy. Sos pomidorowy podawany w dużych dzbankach gratis.
Lokal miło urządzony
w pastelowych kolorach. Często odwiedzany przez studentów.
Cena pizzy margherity:
duża – 10,30 zł, mała
– 8,80 zł. Dowóz: 1,50
– 6 zł.
GRILL AND PIZZA
al. Kościuszki 34, Łódź
tel. 042 630 53 66
53
SOLO PIZZA
ul. Piotrkowska 41, Narutowicza 55, Schillera 2/4,
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
tel. 042 630 01 32
www.solopizza.pl
56
IN CENTRO
TOSKANIA
Chyba najpopularniejsza, a zarazem najstarsza (oprócz „Papa Lolo”) łódzka pizzeria. Zawsze jest tu dużo ludzi. Wnętrze dość przytulne, pastelowe,
w lecie obszerny ogródek rozładowujący tłok. Pizza robiona „na oczach”.
Szczególnie polecam pizzę słoneczną (z majonezem, tuńczykiem, ananasem,
kukurydzą, czosnkiem). Sos pomi­dorowy podawany w dużych dzbanach.
Cena pizzy margherity: duża – 12 zł, mała – 9,5 zł. Dowóz: 1–6 zł
To popularny lokal,
szczególnie w weekendy. Charakteru nadają tu rysowane na
ścianach freski przedstawiające toskańskie
krajobrazy. Kontrastują z nimi metalowe, nowoczesne kolumny oraz
skórzane, czerwone kanapy. Znawcy twierdzą,
że podawana tutaj pizza margherita jest najlepsza w Łodzi. Na bardzo cienkim cieście,
z doskonałym serem,
niezmiennie po­szerza
krąg swoich fanów. Zupełnie inna jest pizza siciliana, z anchois, tuńczykiem i cebulą, o wyrazistym i lekko słonym smaku.
Ciasto jest w niej grubsze, a składniki dobrane w odpowiedniej proporcji.
W menu znajdziemy także bogaty wybór dań typowo włoskich na bazie
makaronu oraz regionalne wina stołowe. Kieliszek takiego wina idealnie
zwieńczy ucztę w „Toskanii”.
IN CENTRO
ul. Piotrkowska 153, Łódź
tel. 042 636 99 92
www.incentro.com.pl
54
PRESTO
Pizzeria-trattoria (potocznie jadłodajnia) włoska. Bardzo miły lokal o włoskim, prostym wystroju, z elementami zdobień metalowych. Obecnie trzy
lokale umiejscowione w różnych częściach Piotrkowskiej. Oprócz szerokiej gamy pizzy, proponuje też różne odmiany makaronów, carpaccio, sałatek, zup, nieco spolszczonych dań głównych. Prawdziwy piec drzewny.
Mini sieć.
Cena pizzy margherity: duża – 12,80 zł, mała – 10 zł. Dowóz: 3 zł
PRESTO
ul. Piotrkowska 67, Piotrkowska 142, Piotrkowska 27, Łódź
tel. 042 630 88 83
www.pizzeriapresto.pl
54
PIZZERIE
55
TOSKANIA
ul. Piotrkowska 102, Łódź
tel. 042 634 01 19
57
PIZZERIE
55
PUBY
BAGDAD CAFE
DOM PIWA – PERON 6
Prawdziwy raj dla smakoszy „złocistego napoju” – ponad 160 gatunków piwa z całego świata: od Jamajki, przez niemal całą Europę, po Indie i Japonię! Najbliższe takie miejsce jest… w Berlinie. Wystrój lokalu nawiązuje do
jego charakteru – kapsle, etykietki i mini-muzeum butelek. Zaskakuje dbałość o każdy szczegół. Przede wszystkim jednak obsługa i sam właściciel
to kopalnia (a może raczej beczka?) wiedzy o sprawach piwnych – doradzają i opowiadają piwne ciekawostki… Ceny od 6 do 49 zł za butelkę klasztornego Chimey Grand Reserve. Ja spróbowałam Irish Beer, do którego doskonale pasuje Juhasek – pieczony boczek zawijany w śliwce. Szczególną
atrakcję stanowi Oktoberfest – z oryginalnym monachijskim piwem!
DOM PIWA – PERON 6
ul. Piotrkowska 6, Łódź
tel. 042 639 80 19
www.peron6.pl
60
CAFE FOTO CLUB – STUDIO 102
Niedaleko Teatru Wielkiego znajdziecie miejsce znane każdemu studentowi. Ściany z gołej cegły w połączeniu z czerwonymi kanapami tworzą ciepły klimat wnętrza najstarszego łódzkiego pubu. Wieczorem czekają Was
imprezy klubowe – muzyka house, reggae i black music nite a od czwartku do soboty koncerty DJ-ów na żywo. My zdaliśmy się na kreatywność
barmana, który wyczarował dla nas dwa genialne drinki (zielony i niebieski) – łączące w sobie mocne alkohole i świeże owoce…
Latem polecamy zacieniony ogródek, słynący z doskonałych dań z grilla.
BAGDAD CAFE
ul. Jaracza 45, Łódź
tel. 042 639 97 99
www.bagdadcafe.pl
Galeria-pub o artystycznym i kulturalnym charakterze. Ulubione miejsce
spotkań łódzkich fotografików. Atmosfera sprzyja zacieśnianiu więzów profesjonalistów z amatorami, tworząc twórczy ferment. Niewyszukane wnętrze podporządkowane jest jednemu celowi – ekspozycji zdjęć. Doskonałe espresso pasuje do spotkań literackich, a podczas wernisaży, projekcji
filmów czy etiud można wybrać klasyczną margaritę lub nietypowe drinki: przesłonę, negatyw czy spot. Ciekawym połączeniem jest żołądkowa
z tonikiem i sokiem z cytryny pod tajemniczą nazwą żoton. Klub to prężnie
działające miejsce, przyciągające osoby lubiące fotografować oraz tych,
którzy lubią podziwiać tę dziedzinę sztuki.
58
BIBLIOTEKA
Pub otwiera swoje podwoje o 10 zapraszając na zestaw obowiązkowy (kawa plus dowolnie wybrane ciastko), podawany ze świeżą poranną prasą.
Po przestudiowaniu aktualności można rozpocząć lekturę jednej z 10 000
książek rozmieszczonych na półkach w całym pubie. Dla lubiących mocne
wrażenia barman przygotuje autorski drink, który w odpowiednich proporcjach łączy mocne alkohole: gin, tequilę, wódkę oraz likier Triple Sec. Łagodniejszy jest drink firmowy – Biblioteka (wódka, creme de cassis, śmietanka) podany w sposób cieszący oko. Bardziej frywolni bywalcy pubu
mogą zatańczyć na stołach, specjalnie w tym celu wzmocnionych.
To miejsce ma swoją osobowość a każdy z gości może wziąć czynny udział
w światowej akcji „uwalniania książek”.
BIBLIOTEKA
ul. Struga 7, Łódź
tel. 042 633 76 77
www.pubbiblioteka.lodz.pl
56
PUBY
59
61
CAFE FOTO CLUB – STUDIO 102
ul. Piotrkowska 102, Łódź
tel. 042 632 15 34
www.cafe.s102.com.pl
PUBY
57
PUBY
CZEKOLADA Club & Restaurant
FANABERYA KLUB MUZYCZNY
Czekolada to połączenie pubu i restauracji,
fuzja nowoczesnej elegancji z elementami
retro. Stylowe wnętrze
utrzymane w złoto-czekoladowo-białej tonacji, miękkie, wygodne
czerwone sofy, naturalne drewno, skóra, stal
i szkło. Przy wejściu
olbrzymie lustro i baaaaaaaaaaaardzo długi
bar (stąd bogactwo alkoholi – polecam mojito ze świeżą miętą). Do
tego patio na zewnątrz i VIP-room, a na dole podświetlany dance floor.
Świetna, europejska kuchnia typu fusion. Z zup spróbujcie żuru na borowikach, albo zupy rybnej z kawałkami łososia, z przekąsek sięgnijcie po
drobiowe wątróbki lub sałatkę ze świeżych grillowanych warzyw. Z dań
głównych nie można ominąć łososia na makaronie fettuccine z zielonym
groszkiem i szparagami, ewentualnie makaron penne z sosem śmietanowym z curry i tygrysimi krewetkami – palce lizać! Oczywiście skusić się
trzeba koniecznie na jedną z czekolad – produkcja własna. Co ciekawe,
znajdziecie tu śniadania i zestawy lunchowe. No i muzyka – imprezy klubowe rozkręcają świetni DJ’e: w środę Fiesta Latina, w czwartek Hot Czoklat,
w piątki Sweet Vibes, a w sobotę Saturday Night z muzyką house.
Popularny klub muzyczny utrzymany w angielskim stylu zaprasza
wszystkich, którzy ukończyli 21 lat.
Na co dzień króluje tutaj doskonała muzyka, a w piątki i soboty DJ.
Spory parkiet taneczny i ogromny
telebim zachęcają do wyśmienitej
zabawy. Dwie sale pomieszczą tysiąc rozbawionych osób. Odpocząć
można przy stolikach lub na kanapach rozmieszczonych na różnych
poziomach. Wśród przekąsek polecam doskonałą deskę serów oraz
mięsa na blacie chlebowym. Fani
cygar na pewno znajdą tu coś dla
siebie. Przy barze popularny napój
to Tequila Sunrise, słodko-wytrawny drink w żółto-pomarańczowej tonacji. Specjalnością klubu jest Fanaberya Drink, który każdy barman przygotowuje według własnej receptury. Mnie trafił się smaczny zielono-turkusowy napój ozdobiony wisienką i świeżą pomarańczą, ale kto wie, na co
trafię następnym razem?
CZEKOLADA Club & Restaurant
ul. Piotrkowska 55, Łódź
tel. 042 630 60 20
[email protected]
www.klubczekolada.pl
62
HONEY BUNNY
Po przekroczeniu progu wpada w oko bar usytuowany pośrodku pubu. Siedząc przy nim można podziwiać doskonale zaprojektowane wnętrze w spokojnych kolorach lub przyglądać się barmanowi prezentującemu free style
w podrzucaniu butelką. Tutaj zarówno napoje, jak i potrawy są dokładnie takie, jak być powinny: kawa po irlandzku, irlandzka whiskey i dobra europejska kuchnia. Godnymi polecenia są Irlandzka niespodzianka oraz Irlandzki
ogień, który barman zapala na trójwarstwowym drinku (whiskey, Baileys, likier miętowy). Należy go pić niezwłocznie – przez słomkę, aby się nie oparzyć. Doskonałym wyborem wśród dań jest Zestaw Dublin – panierowana
pierś z indyka w towarzystwie pieczonych ziemniaków, krokiecików, fasolki
szparagowej i pieczarek.
Powierzchnia lokalu sprzyja zabawom tanecznym oraz organizacji imprez dla
szerszego grona przyjaciół czy partnerów biznesowych. Wstęp od 21 lat.
Klub o nieco snobistycznym charakterze. Wystrój to pomieszanie
stylów i trendów, znawcy określają go jako neobarok w stylu pop.
Kryształowe żyrandole, kanapy rodem z XIX wieku, modernistyczne,
plastikowe stoliki i krzesła w kolorze pomarańczowym, fioletowe
tunele łączące dwie sale... do wyboru, do koloru. Nawet drinki są kolorowe: różowy, kwaskowo-słodki
honey bunny, ude­korowany pomarańczą i wi­sienką czy przeźroczysto-zielony mojito z miętą i limonkami. Warto uważniej przyjrzeć
się wiszącym nad barem portretom Mony Lisy. Króluje tutaj muzyka klubowa, disco lat 70. i muzyka
taneczna lat 80. Przy wejściu obowiązuje selekcja, wstęp od 21 lat.
DUBLIN PUB
ul. Struga 6/10, Łódź
tel. 042 637 25 51
www.dublinpub.pl
HONEY BUNNY
ul. Piotrkowska 90, Łódź
tel. 042 633 09 14
www.honeybunny.pl
DUBLIN PUB
58
PUBY
63
64
FANABERYA KLUB MUZYCZNY
ul. Moniuszki 4a, Łódź
tel. 042 630 40 45
www.fanaberya.pl
65
PUBY
59
PUBY
IRON HORSE
KLUB „SIÓDEMKI 77”
Rzadko się zdarza, żeby lokal cieszył się powodzeniem przez dziesięciolecia, ale w przypadku „Siódemek” jest to po prostu fakt.
Legendarny klub studencki obecnie zmienił swój charakter i postawił na
miłośników tańca. Od środy do niedzieli można wyszaleć się na parkiecie
w rytmie najnowszych przebojów.
Uwagę zwraca cieka­wie zaaranżowane wnę­trze lokalu – antresole w kształcie
statku, z drugim barem na piętrze… Polecam ciekawy drink – Sex on the beach – mieszanka archers likier, malibu, wódki, soku pomarańczowego i soku z czarnej porzeczki, podany w super atrakcyjny sposób. Mówi się, ze to
jeden z najdroższych pubów w Łodzi. Ja wolę myśleć o nim, jako o miejscu, które z powodzeniem łączy zamiłowanie do wyśmienitych drinków
z muzyką taneczną.
To lokal szczególnie polecany miłośnikom motocykli, ale nie tylko. Stali bywalcy czują się tu jak w domu… Niesamowity wystrój – złoty motocykl na
suficie, obok drugi, jeszcze z bieszczadzkim błotem na oponach, pamiątki z wypraw, tablica ogłoszeń i mnóstwo tematycznych gadżetów na ścianach. Dobra muzyka rockowa, w niektóre piątki i soboty koncerty na żywo, bilard i trambambula to jeszcze nie wszystko. Osobiście zatankowałam
tu niebieską „benzynę”, czyli mieszankę wódki, curacao i toniku. Do wyboru także „benzyna” żółta, zielona i czerwona. Polecam bigos bezołowiowy, flaki czterosuwowe i fasolkę dolnozaworową. Spróbujcie także piwa
w „rurze”… pięciolitrowej.
IRON HORSE
róg Sienkiewicza i Tuwima, Łódź
tel. 042 632 75 58
www.ironhorse.lodz.pl
66
LIZARD KING
To naprawdę bardzo rock’n’rollowy klub. Przy wejściu wita nas autentyczna angielska budka telefoniczna, a czerwony dywan zaprowadzi wprost na
piętro, gdzie króluje bar w kształcie gitary! Nad nim góruje olbrzymia półtorametrowa jaszczurka. Na każdym kroku spotykamy elementy związane
z muzyką: instrumenty wbudowane w ściany, płaskorzeźby i plakaty sław
muzyki rockowej, bluesowej i oczywiście rock’n’rollowej. Nawet w menu
natrafiamy na drinki muzycznobrzmiące: Janis Joplin, Zeppelin, Dylan, Blue
Valentine. Szczególnie polecam drink Lizard King na bazie martini bianco
i żubrówki (ciekawy efekt!) oraz Blue Train – Parrot Bay, Blue Curacao z mlekiem i bitą śmietaną w ogromnym kielichu. Od czwartku do niedzieli obowiązkowe koncerty na żywo, zawsze przyciągające rzesze fanów. Mały parkiet przy scenie jest wtedy szczególnie oblegany.
LIZARD KING
ul. Piotrkowska 62, Łódź
tel. 042 632 13 59
www.lizardking.lodz.pl
60
PUBY
68
KLUB „SIÓDEMKI 77”
ul. Piotrkowska 77, Łódź
tel. 042 633 76 70
www.klubsiodemki.com.pl
67
PUBY
61
PUBY
ŁÓDŹ KALISKA
ORANŻADA
Trzy piętra dobrej zabawy, im wyżej tym silniejsze doznania muzyczne i estetyczne.
Ja osobiście mam pe­
wien rytuał, którego
prze­strzegam przy każ­
dej wizycie w tym miejscu. Zaczynam od drinka przy pochyłym blacie
baru na parterze. Wzrok
przyciągają ściany, gdzie
całą przestrzeń zajmują prace artystyczne i fo­
tografie legendarnej grupy artystycznej Łódź Kaliska. Brak tu ekstrawaganckich drinków, ale
klimat sprzyja wielogodzinnym dyskusjom artystycznego światka.
Mój następny przystanek to piętro pierwsze,
gdzie wprawne oko wy­
chwyci większą swo­
bodę wystroju wnętrza i stylu bycia gości pubu. Koniecznie zajrzyjcie do
toalet, efekt weneckiego lustra Was zaskoczy. Piętro drugie to mocne uderzenie muzyki, wiecznie zatłoczony parkiet i śmiałe grafiki na ścianach.
„Łódź Kaliska” oferuje wiele możliwości, klimaty tak różne, że na pewno
znajdziecie tu coś dla siebie.
To kameralny klub, nowoczesne i stylowe miejsce spotkań, głównie młodzieży. Dwie sale, wystrój industrialny, można by powiedzieć „starołódzki”
– betonowe ściany i odkryta cegła, uzupełniona o stal i szkło, przyciemnione oświetlenie. Do tego skórzane kanapy i drewniane stoliki oraz… wspaniała ściana oranżady z bąbelkami naprzeciwko baru! Możemy posłuchać
tu muzyki klubowej – house, electro, często zapraszani są zaprzyjaźnieni
DJ-e. Mnóstwo koktajli, shootersów, likierów, do tego kreatywni i profesjonalni barmani (z certyfikatami!) – jest w czym wybierać. My spróbowaliśmy Miami Dolphin (Amaretto, Southern Comfort, Bols blue, sok pomarańczowy i ananasowy) i rzeczywiście poczuliśmy się jak na Florydzie. Płci
pięknej polecamy podawany w kieliszkach koktajlowych Sweet Dream: likier lychee, Passoa, Absolut Vanilla, miód i sok pomarańczowy – spróbujcie koniecznie. Z shootersów dajcie się skusić na Hammer Time (Beherovka, absynt i śliwowica), ale ostrzegamy – w granicach rozsądku, bo to
rzeczywiście ciężki kaliber…
ŁÓDŹ KALISKA
ul. Piotrkowska 102, Łódź
tel. 042 630 69 55
www.klub.lodzkaliska.pl
69
OBERŻA FOLKOWA „ZAPIECEK”
Miejsce o wyjątkowym klimacie, związane z kulturą studencką, piosenką
turystyczną, dające możliwość debiutu młodym muzykom, także z innych
muzycznych kręgów. Lokal warty odwiedzenia choćby ze względu na muzykę na żywo – to jedna z jego najsilniejszych stron.
Lokal ma dwa poziomy – parter i piwnicę. Podają tu znakomite biwakowe
menu: chleb ze smalcem oraz grillowaną kiełbasę, karczek i pikantne skrzydełka. Dominuje dobre piwo, wiśniówka, śliwowica i żołądkowa, ale zdając
się na barmana możemy zostać zaskoczeni także kompozycjami złożonymi z innych alkoholi lub… herbatą rozgrzewającą na chłodny wieczór. Wystrój to stary (ale sprawny podobno) kajak, gitara oraz mnóstwo pamiątek
przynoszonych przez stałych bywalców lokalu.
OBERŻA FOLKOWA „ZAPIECEK”
ul. Piotrkowska 43, Łódź
tel. 0 514 604 921
www.zapiecek.art.pl
62
PUBY
70
71
ORANŻADA
ul. Piotrkowska 67, Łódź
tel. 0 601 142 012, 0 501 155 929
[email protected]
PAPARAZZI
Ten pub czy też raczej
koktajl-bar oferuje około 80 drinków przygotowywanych przez
bardzo profesjonalny
serwis barmański. Wystrój wnętrza tworzą
pofabryczne stropy,
ciem­no-ceglane ściany, dużo eleganckiej
stolarki i chromowanego metalu. Za wielkim
barem mienią się setki butelek z trunkami,
ale jest też spory wybór smacznych dań. Na
dobry początek dnia:
śniadania francuskie i angielskie. W porze lunchu kusi znakomity stek argentyński z importowanej wołowiny. Kurczak po meksykańsku – chicken
burrito – z salsą pomidorową i serem, zawinięty w tortillę spodoba się miłośnikom kuchni o egzotycznym zabarwieniu. Z mniejszych dań warto zamówić sałatkę aktorską.
Lubią to miejsce młodzi menedżerowie, biznesmeni i goście festiwalu Camerimage. W końcu mogą tu spotkać swoich przyjaciół – gwiazdy światowego kina, które patrzeć będą na nich... z wielkich fotosów zdobiących
ściany.
PAPARAZZI
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
tel. 042 630 10 44
www.paparazzi.com.pl
72
PUBY
63
PUBY
PRZECHOWALNIA
Choć piszemy o jedzeniu to jednak… nie samym chlebem człowiek żyje. Będąc w Łodzi warto odwiedzić piwnicę artystyczną „Przechowalnia”,
której założycielami i właścicielami są piosenkarka Elżbieta Adamiak oraz
poe­ta i satyryk Andrzej Poniedzielski. Odbywają się tu pyszne spotkania
w oparach absurdu. Na scenie goszczą artyści scen kabaretowych i wokaliści, którzy śpiewają z tekstem oraz duszą, wymykając się modom, trendom i klasyfikacjom, tworząc własny, niepowtarzalny styl. Zaproszenie do
„Przechowalni” wspieramy autorskim słowem Andrzeja Poniedzielskiego,
który jak wszyscy wi(e)dzą o kalorie dbać nie musi, a jednak dla swej działalności wybrał sferę ducha:
„Przechowalnia” – jest zielnikiem.
Możesz autobotanikiem u nas zostać
– trzeba stracić na szacunku do łodygi,
żeby zadbać o kwiatostan.
PRZECHOWALNIA
ul. 6. Sierpnia 5, Łódź
tel. 042 630 21 41
www.przechowalnia.prv.pl
73
ROLLING STONE
Klasyczny angielski pub z fotką Księcia Karola i karykaturami Rolling Stones na ścianach. Znajdziecie tu zaciszne zakątki, muzykę snującą się raczej
w tle oraz największy w mieście wybór whisky (40 rodzajów!). To idealne miejsce do spotkań towarzyskich i biznesowych w większym gronie – dwie specjalne sale do dyspozycji. Doskonała kuchnia, wszystkie dania główne (specjalnością są schaby) przygotowywane są na bieżąco, ze
świeżych produktów. Jako ciepłą przekąskę polecam wyśmienite chrupiące paluszki serowe oraz krabowe. W tak typowym pubie może Was zaskoczyć nietypowy ogródek letni, częściowo poniżej poziomu ulicy.
ROLLING STONE
ul. Moniuszki 6, Łódź
tel. 042 633 65 41
64
PUBY
74
PUBY
65
K AWIARNIE I HERBACIARNIE
A. BLIKLE
ANASTAZJA
…pączki nad pączkami
…w oparach samowara
Tradycja firmy sięga 1869 roku. Jej macierzysta siedziba od początku mieści się w Warszawie przy ul. Nowy Świat 35. Aktualna oferta obejmuje ponad 150 ciast, tortów, pralinek czekoladowych, lodów, a ostatnio także dwa
rodzaje kawy arabiki: classic i espresso. Wszystkie cukiernie Bliklego są zaprojektowane przez żonę właściciela firmy. Mają charakter nawiązujący do
tradycji, choć wiele wnętrz ma nowoczesny charakter. W cukierni A. Blikle
w Łodzi do tradycji nawiązuje wielki, kryształowy żyrandol i małe okrągłe
stoliki z kamiennymi blatami. Najważniejsza jednak jest tradycja i dbałość
o wygląd i smak słodkich smakołyków.
Pączki od Bliklego stanowią klasykę gatunku, ale jest tu też wiele innych
możliwości. To prawdziwa przystań dla łasuchów. Z wykwintnych wyrobów szczególnie pyszne są trufle w czterech rodzajach z wyśmienitą masą
czekoladową nasączoną oryginalnym rumem Bacardi. Doskonały i godny
polecenia jest torcik filharmonia przygotowany po raz pierwszy na 100-lecie Filharmonii Narodowej w 2001 roku. W odróżnieniu od większości tortów nie jest nasączony, a główną nutę smakową nadają mu migdały i czekolada. Na letnie upały doskonała jest jogurtina – mus malinowy na cienkim
biszkopcie. Skusić też może tarta kajmakowa z orzechem laskowym albo
tarta orzechowa z karmelem i czekoladową dekoracją.
Powiew rosyjskiego
ducha w środku Łodzi – miasta czterech
kultur? „Anastazja” otwiera dla swoich gości drzwi herbaciarni
rodem z carskiej Rosji.
Stylowe, nastrojowe
wnętrze, białe, szydełkiem robione obrusy,
patynowane starym
złotem ściany to doskonałe otoczenie dla
delektowania się klasyką rosyjskiej literatury, galerią obrazów,
recitalem – wszystko z tamtej epoki, ale bez cienia zaduchu staroci. Niekończące się, nieśpieszne rozmowy przy herbacie z samowara, wiśniowej konfiturze, obwarzankach, pierniczkach, chałwie, miodzie i czerwonym
kawiorze. Samowar jest typowym rosyjskim wynalazkiem, „maszyną” do
przygotowywania herbaty. „Zawarka” (tj. esencja z klasycznej azjatyckiej
czarnej herbaty) zaparzana jest w osobnym imbryczku. Woda zaś gotowana jest w samowarze, w specjalnym zbiorniku. Umieszczona w nim grzałka pozwala utrzymać wysoką temperaturę wody i cieszyć się smakiem wyśmienitego „czaju”.
Zatrzymajmy się więc na moment przy najważniejszym – wyborze herbaty.
Trudne to zadanie, bo w karcie jest ponad 100 tradycyjnych oraz aromatyzowanych herbat: czarnych, zielonych, czerwonych, białych i żółtych. Dla
prawdziwych znawców tematu jest zbierana tylko wiosną, najwyższej jakości zielona herbata China Rolling Clouds (Toczące się Obłoki). Natomiast
bazę Milk Oolong stanowi herbata z Auxi w Fujian. Przed wysuszeniem jej
liście są w wyjątkowy sposób aromatyzowane mlekiem. Niezwykle smakuje bardzo rzadko spotykana herbata żółta Yellow Buds (Żółte pączki).
Wytwarzana jest tak samo jak zielona, ale w ostatnim etapie jej liście nie
są suszone szybko, lecz stopniowo w długim czasie pod lnianym przykryciem. Ten złoto-żółty napar ma lekki posmak miodu. W karcie znajdziemy
także mołdawskie wina, tudzież wschodnie wódeczki.
Zróbcie sobie chwilę przerwy w codziennej krzątaninie i rozsmakujcie się
w półkruchym, przekładanym masą kremowo-budyniową z bakaliami, carskim cieście i filiżanką wyśmienitej herbaty, bo naprawdę warto.
A. BLIKLE
ul. Piotrkowska 89, Łódź
tel. 042 632 05 45
www.blikle.pl
godz. otwarcia: pon.-sob. 10.00 – 20.00, niedz. 10.00 – 18.00
ilość miejsc: 24
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:
–
66
KAWIARNIE I HERBACIARNIE
75
ANASTAZJA
ul. Piotrkowska 60, Łódź
tel. 042 630 86 98
[email protected]
www.herbaciarnia-anastazja.pl
godz. otwarcia: 12.00 – 22.00
ilość miejsc: 50
płatność kartą: 
klimatyzacja:
–
ogródek:
–
parking:

obsługa w językach obcych: rosyjski, angielski
KAWIARNIE I HERBACIARNIE
76
67
K AWIARNIE I HERBACIARNIE
E. WEDEL
FRESCO CAFE
…czekoladowe królestwo
…wśród toskańskich fresków
Majowie i Aztekowie
wierzyli, że czekolada
ma w sobie pierwias­tek
boski. Początkowo pito
ją z dodatkiem ostrych
przypraw, jako napój
roz­grzewający wojowników przed bitwą lub
zalotników przed miłosnymi igraszkami.
Pierwsza polska pitna czekolada powstała
w 1859 roku, a jej twórcą był protoplasta najsłynniejszego polskiego rodu cukierników
Ernest Karol Wedel.
W pijalni czekolady można zatracić się w słod­
kim szaleństwie. Czekoladę można pić na
gorąco lub na zimno
na wiele sposobów: z ostrymi dodatkami chilli, imbiru i paru kropel tabasco. Może też być z dodatkiem alkoholu, orzechów, śliwek suszonych lub
w occie. Z syropami o rożnych smakach i owocami. Wybór jest olbrzymi,
a wszystkie kombinacje pyszne.
Z deserów mogę polecić wedlowskie amoremio: lody z białej czekolady,
wiśnie na gorąco z nutką cynamonu z sosem czekoladowym i białą pierzynką z bitej śmietany. Nieco mniej kaloryczny będzie rajski talerz – kompozycja z owoców, tworząca wieniec wokół naczynia z czekoladą. Desery dla
dzieci opisują w karcie zabawne wierszyki, na przykład Truskawkowa Bitwa: „Wśród truskawek lody/truskawkowy sos/i bita śmietana/pięknie brudzi nos” (wersja angielska: Strawberry Battle: „Among strawberries-icecream/strawberry souce/and whipped cream beautify/marks your nose!).
W repertuarze pijalni czekolady są też wspaniałe kawy na gorąco i mrożone o muzycznych nazwach: biały fokstrot, wiśniowa sonata i czekoladowe tango. Miłośnicy herbaty znajdą tu kompozycje i gatunki niedostępne
w sklepach, a łasuchy sięgną jeszcze po ciasta, wśród których króluje sernik dziadka Wedla z wiśniami na gorąco i nutą cynamonu. Jeśli jeszcze nie
macie dość to polecam na wynos wspaniałe, ręcznie robione pralinki i truf­
le w nieskończonej ilości smaków.
Wnętrze lokalu przypadnie do gustu miłośnikom ciepłych, toskańskich klimatów.
Dwie sale z wygodnymi fotelami i sofami
w typowych dla tej krainy kolorach: brązach,
beżach, czerni, terakocie i écru. Swoją nazwę
kawiarnia zawdzięcza
przepięknym freskom
na ścianach, stylizowanych na włoskie, malowanych własnoręcznie
przez właściciela. Podziwiać tu także należy
sztukaterie powstałe
na wzór oryginalnych
części elewacji łódzkich domów i fabryk.
W tym ciekawym wnętrzu możemy wybrać
jedną z kilkudziesięciu
kaw, podawanych na różne sposoby – na gorąco, na zimno, z alkoholem. Do
każdej kawy możemy dodać syrop, do wyboru: waniliowy, cynamonowy,
czekoladowy, amaretto, orzechowy, miętowy lub kokosowy, bitą śmietanę
czy gałkę lodów. Jeśli lubicie słodkie espresso to polecam caramel macchiato z syropem karmelowym i spienionym mlekiem. Do kawy koniecznie
wybierzcie szarlotkę z dużymi kawałkami jabłka, mięciutkim ciastem, nutką
cynamonu, idealnie kwaskową i słodką zarazem. W menu znajdziecie też
ciasto domowe przygotowywane przez właścicielkę – każdego dnia inne.
Ja trafiłam wyśmienicie – na lekkie w smaku ciasto czekoladowe, z piernikowym aromatem, przekładane galaretką owocową z syropem jagodowym. Latem w ogródku urządzonym na styl włoski, z markizą i kwiatami,
możemy raczyć się mlecznymi koktajlami na bazie świeżych, sezonowych
owoców. Zimą polecam ciekawą kompozycję – lody waniliowe podawane
z gorącymi malinami. Miła i sympatyczna atmosfera kawiarni spowoduje,
że każdy poczuje się tu wyjątkowo i chętnie wróci, choćby z ciekawości,
jakie smaczne ciasto zostanie podane do kawy.
E. WEDEL
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
tel. 042 631 00 36
www.wedelpijalnie.pl
godz. otwarcia: 10.00 – 22.00
ilość miejsc: 80
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:

obsługa w językach obcych: angielski
68
KAWIARNIE I HERBACIARNIE
77
78
FRESCO CAFE
ul. Piotrkowska 107, Łódź
tel. 0 605 101 604
[email protected]
www.frescocafe.pl
godz. otwarcia: pon.-pt. 9.00 – 22.00, sob. 10.00 – 22.00, niedz. 11.30 – 21.00
ilość miejsc: 30
płatność kartą: –
klimatyzacja:
–
ogródek:

parking:

obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki
KAWIARNIE I HERBACIARNIE
69
K AWIARNIE I HERBACIARNIE
HORT-CAFE
NIEBIESKIE MIGDAŁY
(dawniej Hortex)
…królestwo słodyczy
…zapraszamy do XIX wieku
To miejsce poza czasem. Alternatywa dla szybkiej rzeczywistości – spokój,
ciepło, przytulność, poczucie bezpieczeństwa. Archetypy zaklęte w przedmiotach z „babcinej” epoki. Tu może (także samotna kobieta) zasiedzieć
się, zadumać, poczytać. Idealne miejsce na ploteczki z przyjaciółką lub
nieco staroświecką randkę, pod warunkiem, że oboje partnerzy nie palą!
Specjalnością tego miejsca są herbaty. Około stu rodzajów: czarne, czerwone, zielone, zdrowotne, aromatyzowane, z przyprawami. Na jesień i zimę najlepiej pasują korzenne z imbirem i kardamonem. Latem właściwe
będą lekkie kompozycje owocowe i kwiatowe. Herbata musi pasować do
pory roku i nastroju. Tu, zaznacza właścicielka – pani Joanna – zaspokoicie wszelkie pragnienia, a dla poprawienia nastroju poleca też wspaniałe
słodkości, jak tort Niebieskie migdały lub sernik Pyszota. W otoczeniu starych zdjęć, obrazów, koronek i bibelotów czas się zatrzyma, a Wy odzyskacie wewnętrzny spokój i równowagę.
„Hort-Cafe” to blisko trzydziestoletnia tradycja i prawdziwe królestwo słodyczy. Nawet stali klienci będą mieli kłopot, by wybrać coś ze 180 pozycji słodkiego menu. A zatem podpowiadamy: największym od lat przebojem jest tort cherry. Warto skosztować kawałek, ale można też wykonać
zamówienie na specjalne okazje. „Cherry” rekordzista miał 12 pięter i ważył 370 kilogramów. Ciekawostką są też foto-torty na powierzchni których
można umieścić zdjęcie jubilata, wykonane na specjalnym, jadalnym papierze. Mistrzowie cukiernictwa potrafią wyczarować: torty w kształcie budynków, samochodów, zabawek. Właściwie wszystko jest możliwe i zależy
tylko od fantazji i hojności klientów. Wśród innych smakołyków znajdziemy wspaniałe desery lodowe. Jednym z najobfitszych i najbardziej reprezentacyjnych jest „deser hawajski” z owocami takimi, jak borówki, mango, banan, maliny, kiwi, phisalis, limeta czy karambola. Brzmi niezwykle
egzotycznie i tak właśnie wygląda i smakuje. „Hort-Cafe” specjalizuje się
także w lekkich lecz smakowitych daniach o łódzkich akcentach. „Szpulki z mięsem” – kluski o wrzecionowatym kształcie, faszerowane mięsem
mielonym, okraszone skwarkami z boczku i smażoną cebulką są najchętniej zamawianym daniem. Równym powodzeniem cieszą się pierogi ze
szpinakiem zapieczone pod kołderką z żółtego sera. Ceny dań są niewielkie (około 8 zł), a przyjemność duża. Przy deserze pamiętajcie o wyśmienitej kawie. Najbardziej polecam „latte Art” z dużą ilością specjalnie ubitego mleka i piękną dekoracją.
HORT-CAFE
ul. Piotrkowska 106/110, Łódź
tel. 042 632 44 98
[email protected]
www.hortcafe.com.pl
godz. otwarcia: 9.00 – ostatni gość
ilość miejsc: 150
płatność kartą: 
klimatyzacja:

ogródek:

parking:
–
miejsca dla niepalących
obsługa w językach obcych: angielski
70
KAWIARNIE I HERBACIARNIE
79
NIEBIESKIE MIGDAŁY
ul. Piotrkowska 200, Sienkiewicza 40, Łódź
tel. 0 609 511 484
www.niebieskie-migdaly.pl
godz. otwarcia: 11.00 – 22.00
ilość miejsc: 60
płatność kartą: –
klimatyzacja:
–
ogródek:

parking:

miejsca dla niepalących
obsługa w językach obcych: angielski
KAWIARNIE I HERBACIARNIE
80
71
K AWIARNIE I HERBACIARNIE
RU\JLQDOQHSURGXNW\
VERTE
SURVWR]:ïRFK
…w artystycznych klimatach
Kawiarnia położona w głębi podwórka Piotrkowskiej 113 jest miejscem artystyczno-magicznym. Dwie niewielkie sale emanują atmosferą sztuki i dobrego smaku. Stare, skrobane meble, lampki oświetlające stoliki o różnej
wielkości i stylu, niezwykły, rzadko spotykany prostokątny fortepian do domowych koncertów. On to właśnie stał się dla Grzegorza – właściciela kawiarni, znanego łódzkiego marszanda, inspiracją do założenia kawiarni. Na
ścianach znajdziemy bogaty zbiór fotografii klasycznych i współczesnych.
Wystawia się tu także młodych artystów, co ułatwia im start zawodowy.
Wśród stałych bywalców przeważają studenci szkół artystycznych i humanistycznych. Zdarza się, że profesor Maria Kornatowska (znany krytyk
filmowy i wykładowca łódzkiej „Filmówki”) właśnie tutaj daje zaliczenia
swoim podopiecznym. Do „Verte” zaglądają też przedstawiciele starszego pokolenia świata kultury, tak więc spotyka się tu młodość i dojrzałość.
Przy dźwiękach starannie dobranej muzyki jazzowej i bluesowej z lat 50.
i 60. można spróbować wykwintnych specjałów: łososia lub tuńczyka z sałatą, szynki z melonem lub jajek faszerowanych. Ciasta wśród których królują sernik, szarlotka i ciasto makowe sporządzane są według starych, domowych przepisów i mają niepowtarzalny smak. Można się nimi cieszyć
sięgając też po wyśmienitą kawę podawaną zawsze w ogrzanych filiżankach. Duży wybór herbat w egzotycznych czajniczkach oraz „grzańce”, miody i specjalny repertuar win dopełniają menu.
„Verte” to wyjątkowe miejsce tworzące krakowsko-paryski klimat w centrum Łodzi.
ZLQD
ZÚGOLQ\
VHU\
ZDU]\ZD
Z]DOHZDFKROLZQ\FK
LROLZQRRFWRZ\FK
ROLZ\
U\E\LRZRFHPRU]D
PDNDURQ\
VRV\GRPDNDURQöZ
RFW\EDOVDPLF]QH
JU]\E\Z]DOHZDFK
SU]HWZRU\ZVïRLF]NDFK
W\SXSLNOH
VïRG\F]HLFLDVWD
'(/,.$7(6<726.$”6.,(
’öGěļ0DQXIDNWXUD
,SLÚWURZSREOLĝX5HDO
WHOb
VERTE
ul. Piotrkowska 113, Łódź
tel. 042 639 91 29
godz. otwarcia: niedz.-czw. 11.00 – 22.00, pt.-sob. 11.00 – 24.00
ilość miejsc: 50
płatność kartą: –
klimatyzacja:

ogródek:
–
parking:

obsługa w językach obcych: angielski, niemiecki
72
KAWIARNIE I HERBACIARNIE
81
:URFïDZļ0DJQROLD3DUN
SDUWHUYLVÁYLVNDV7HVFR
WHO
6SU]HGDĝKXUWRZD
WHO
HPDLOWRVFDQD#WRVFDQDSO
ZZZWRVFDQDSO
KLUBY I DYSKOTEKI
KLUBY
koncerty na żywo
DEKOMPRESJA
ul. Limanowskiego 200, Łódź
tel. 042 686 13 16, www.dekompresja.com.pl
36 LAT NA ŁÓDZKIM RYNKU
PYSZNE ZAKUPY
JAZZGA
ul. Piotrkowska 17
tel. 042 630 27 44, www.jazzga.info
parter
• półprodukty kuchni orientalnej i europejskiej
• przystawki śródziemnomorskie
• ekskluzywne wędliny z całej Europy
• mięsa i garmaż
• gotowe dania kuchni polskiej
• stoisko ze zdrową żywnością
• domowe ciasta i wypieki
KEJA PUB
ul. Kopernika 46
tel. 0 609 152 420, www.keja.ekk.pl
KOKOO
ul. Moniuszki 1
MORPHINE
ul. Krzemieniecka 2a
tel. 042 661 77 20, www.morphine.com.pl
MUSIC BAR
pl. Komuny Paryskiej 6
SZYKOWNE ZAKUPY
I piętro
OIOM
pl. Komuny Paryskiej 6
SODA
ul. Moniuszki 4a
STEREO KROGS
ul. Zielona 8
tel. 0 508 392 979, www.stereokrogs.com
DYSKOTEKI
CABARET
ul. Tuwima 1/3
tel. 42 630 05 13, www.cabaret.pl
ELEKTROWNIA RP
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
tel. 042 633 03 42, www.elektrownia1912.pl
PORT WEST
ul. Piotrkowska 102
tel. 042 632 56 06, www.portwest.naszemiasto.pl
74
KLUBY I DYSKOTEKI
Marka odzieżowa skupiająca najlepszych
polskich producentów odzieży:
• VITO VERGELIS
• GETEX
• KATE
• JUMITEX
• MARIA BLAND
• CONDUO
• KASTOR
• ROY
• VISTULA & WÓLCZANKA
• FOLSTOP
Światowe wzornictwo, najwyższa jakość
tkanin z Niemiec, Hiszpanii, Włoch i Francji.
UDANE ZAKUPY NA CO DZIEŃ I OD ŚWIĘTA
DZIAŁ PRZEMYSŁOWY
• konfekcja damska, męska i dziecięca
• obuwie • artykuły dekoracyjne i papiernicze
• pościel • zabawki • chemia • kosmetyki
• sprzęt AGD • artykuły jubilerskie
OFERTA DODATKOWA
• bezpłatne usługi krawieckie
• kosze okolicznościowe • zakupy na raty 0%
• zniżki 5% na kartę stałego klienta
CENTRAL
Łódź, ul. Piotrkowska 165/169
tel. 042 637 04 00
e-mail: [email protected]
www.central-lodz.pl
www.eleganza.com.pl
godz. otwarcia:
pon.-pt. 7.30 – 21.00
sob. 7.30 – 16.00
Ogrodowa
Nowomiejska
Zachodnia
3 4 5 7 12
18 23 29 39 48
Północna
Legionów
Plac
Wolności
Pomorska
72 77
60
Kilińskiego
70
73
6 Sierpnia
19 24 64
74
33
2
Moniuszki
68 22 21
75
42
53
59
18
36 65
1
16
63 30
Kościuszki
76
39 67
10 46 37
Traugutta
20
3
71 9
55 25
Struga
28 52 56
49
15
66
Tuwima
47
31
80
69 57 61
78 40
50 81
Sienkiewicza
62
38 33
PIOTRKOWSKA
Narutowicza
49 13
58
Kilińskiego
Zachodnia
Jaracza
Zielona
51
Rewolucji 1905 r.
56
Kościuszki
Wólczańska
Więckowskiego
PIOTRKOWSKA
55
Wschodnia
34
Próchnika
79 56
17
6
Zamenhofa
Nawrot
44
Roosevelta
55
54
Kilińskiego
ALEJA MARSZAŁKA PIŁSUDSKIEGO
PIOTRKOWSKA
Żwirki
Kościuszki
Wólczańska
ALEJA MICKIEWICZA
48
35
41
Wigury
45
80
32
LOKALE, KTÓRYCH POŁOŻENIE
ZAZNACZONO NA MAPIE
LOKALE OPISANE W PRZEWODNIKU,
A NIEUMIESZCZONE NA MAPIE
RESTAURACJE
1 AFFOGATO
ul. Piotrkowska 90, Łódź
2 AKROPOL
ul. Traugutta 9, Łódź
3 ANATEWKA
ul. 6. Sierpnia 2/4, Łódź
(oraz Karskiego 5 – „Manufaktura”)
4 BELLANAPOLI
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
5 BRASSERIE
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
6 CAFE LULU
ul. Piotrkowska 116, Łódź
7 CAMMINO
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
9 CHŁOPSKA IZBA
ul. Piotrkowska 65, Łódź
10 CHŁOPSKIE JADŁO
ul. Traugutta 2, Łódź
12 COSTA DEL SOL
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
13 DA ANTONIO
ul. Jaracza 45, Łódź
15 ESPLANADA
ul. Piotrkowska 100, Łódź
16 FIGARO
ul. Piotrkowska 92, Łódź
17 FRESH AND CHILI
ul. Piotrkowska 123, Łódź
18 GREENWAY
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź (oraz Piotrkowska 80)
19 HANA SUSHI
ul. Piotrkowska 72, Łódź
20 HOLA AMIGO
ul. 6. Sierpnia 2, Łódź
21 IRISH PUB
ul. Piotrkowska 77, Łódź
22 KLUB SPADKOBIERCÓW
ul. Piotrkowska 77, Łódź
23 l’ECRU
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
24 MALINOWA
ul. Piotrkowska 72, Łódź
25 MEXICAN
ul. Piotrkowska 67, Łódź
28 ORFEUSZ
ul. Narutowicza 43, Łódź
29 PEPE VERDE
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
30 PIOTRKOWSKA KLUB 97
ul. Piotrkowska 97, Łódź
31 PORTOBELLO
pl. Komuny Paryskiej 6, Łódź
32 PROWOKACJA
ul. Wigury 13, Łódź
33 QUATTRO
ul. Piotrkowska 76, Piotrkowska 55, Łódź
34 RESTAURACJA POLSKA
ul. Piotrkowska 12, Łódź
35 REVELO
ul. Wigury 4/6, Łódź
36 ROOSTER
ul. Piotrkowska 90, Łódź
37 SAVOY – KLUB PICKWICKA
ul. Traugutta 6, Łódź
78
MAPA
38 SERVANTKA
ul. Piotrkowska 55, Łódź
39 SIOUX
ul. Piotrkowska 62, Łódź (oraz Karskiego 5 – „Manufaktura”)
40 SOFA
ul. Piotrkowska 107, Łódź
41 SOPLICOWO
ul. Wigury 12a, Łódź
42 SPHINX
ul. Piotrkowska 93, Łódź
44 TOKYO SUSHI BAR
ul. Piotrkowska 126, Łódź
45 U CHOCHOŁA
ul. Piotrkowska 200, Łódź
46 VAROSKA
ul. Traugutta 4, Łódź
47 WIELKI MUR
ul. Tuwima 28, Łódź
48 WOOK
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
(oraz al. Piłsudskiego 3)
PIZZERIE
49 DA ANTONIO
ul. Jaracza 45, Piotrkowska 38,
Piotrkowska 309, Łódź
50 DA GRASSO
ul. Piotrkowska 113/115, Łódź
51 DWIE DŁONIE
ul. Wólczańska 40/42, Łódź
52 EXTREME PIZZA
ul. Narutowicza 41, Łódź
53 GRILL AND PIZZA
al. Kościuszki 34, Łódź
54 IN CENTRO
ul. Piotrkowska 153, Łódź
55 PRESTO
ul. Piotrkowska 67, Piotrkowska 142,
Piotrkowska 27, Łódź
56 SOLO PIZZA
ul. Piotrkowska 41, Narutowicza 55,
Schillera 2/4, Łódź
57 TOSKANIA
ul. Piotrkowska 102, Łódź
PUBY
RESTAURACJE
58 BAGDAD CAFE
ul. Jaracza 45, Łódź
59 BIBLIOTEKA
ul. Struga 7, Łódź
60 DOM PIWA – PERON 6
ul. Piotrkowska 6, Łódź
61 CAFE FOTO CLUB – STUDIO 102
ul. Piotrkowska 102, Łódź
62 CZEKOLADA
ul. Piotrkowska 55, Łódź
63 DUBLIN PUB
ul. Struga 6/10, Łódź
64 FANABERYA KLUB MUZYCZNY
ul. Moniuszki 4a, Łódź
65 HONEY BUNNY
ul. Piotrkowska 90, Łódź
66 IRON HORSE
róg Sienkiewicza i Tuwima, Łódź
67 LIZARD KING
ul. Piotrkowska 62, Łódź
68 KLUB „SIÓDEMKI 77”
ul. Piotrkowska 77, Łódź
69 ŁÓDŹ KALISKA
ul. Piotrkowska 102, Łódź
70 OBERŻA FOLKOWA „ZAPIECEK”
ul. Piotrkowska 43, Łódź
71 ORANŻADA
70
ul. Piotrkowska 67, Łódź
72 PAPARAZZI
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
73 PRZECHOWALNIA
ul. 6. Sierpnia 5, Łódź
74 ROLLING STONE
ul. Moniuszki 6, Łódź
8 CHATA WUJA TOMA
ul. Sosnowa 11,
Żabiczki – Konstantynów Łódzki
11 CIĄGOTY I TĘSKNOTY
ul. Wojska Polskiego 144a, Łódź
14 DWOREK
ul. Rogowska 24, Łódź
26 MŁYNIEC
ul. Zgierska 69, Łódź (oraz Elsnera 23)
27 NASZA CHATA
ul. Ozorkowska 25, Sokolniki Las
43 STACJA NOWA GDYNIA
ul. Sosnowa 1, Zgierz
KAWIARNIE I HERBACIARNIE
75 A. BLIKLE
ul. Piotrkowska 89, Łódź
76 ANASTAZJA
ul. Piotrkowska 60, Łódź
77 E. WEDEL
ul. Karskiego 5 – „Manufaktura”, Łódź
78 FRESCO CAFE
ul. Piotrkowska 107, Łódź
79 HORT-CAFE
ul. Piotrkowska 106/110, Łódź
80 NIEBIESKIE MIGDAŁY
ul. Piotrkowska 200, Sienkiewicza 40, Łódź
81 VERTE
ul. Piotrkowska 113, Łódź
MAPA
79
Ozorków
ZGIERZ
URZÑD MIASTA ¸ODZI
Biuro Promocji, Turystyki
i Wspó∏pracy z Zagranicà
ul. Piotrkowska 87, 90-423 ¸ódê
tel. 042 638 44 76, fax 042 638 40 89
e-mail: [email protected]
www.cityoflodz.pl, www.uml.lodz.pl
CENTRUM INFORMACJI TURYSTYCZNEJ
ul. Piotrkowska 87, 90-423 ¸ódê
tel. 042 638 59 56, fax 042 638 59 55
e-mail: [email protected]
REGIONALNA ORGANIZACJA TURYSTYCZNA
WOJEWÓDZTWA ¸ÓDZKIEGO
ul. Piotrkowska 87, 90-423 ¸ódê
tel./fax 042 638 59 57
e-mail: [email protected], www.rotwl.pl

Podobne dokumenty