Pdf version
Transkrypt
Pdf version
ARTYKUŁY REDAKCYJNE Czy należy zmienić wytyczne postępowania resuscytacyjnego? Should the resuscitation guidelines be changed? Anthony J. Handley Colchester, Essex, Wielka Brytania Wytyczne Europejskiej Rady Resuscytacji z 2005 roku [1] opracowano podczas Międzynarodowej Konferencji Uzgodnieniowej. Odbyła się ona w Dallas w Stanach Zjednoczonych w styczniu 2005 roku; wnioski z niej opublikowano jako „dokument CoSTR”[2]. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów omawianych podczas konferencji był stosunek liczby uciśnięć mostka do liczby oddechów zastępczych [3]. Jak dobrze wiadomo, ostatecznie uzgodniono uniwersalny stosunek 30 uciśnięć na 2 oddechy podczas resuscytacji osób w każdym wieku, z wyjątkiem noworodków, prowadzonej przez jednego ratownika. Resuscytację polegającą na samym uciskaniu mostka (resuscytację krążeniową) zalecono w ramach postępowania kierowanego telefonicznie przez dyspozytora pogotowia, a także dla osób, które nie mogą bądź nie chcą stosować wentylacji metodą usta-usta lub usta-nos. Artykuł opublikowany niedawno w The Lancet przez grupę badawczą SOS-KANTO z Tokio w Japonii [4] ponownie otworzył dyskusję nad optymalnym stosunkiem uciskania klatki piersiowej i wentylacji podczas zatrzymania czynności serca. Badanie SOS-KANTO Artykuł opisuje prospektywne, wieloośrodkowe badanie obserwacyjne chorych z zatrzymaniem czynności serca poza szpitalem; u 439 wykonywano samo uciskanie klatki piersiowej, a u 712 – konwencjonalną resuscytację krążeniowo-oddechową (cardiopulmonary resuscitation – CPR) obejmującą uciskanie klatki piersiowej i wentylację. Punktem końcowym badania był stan neurologiczny w 30 dni po zatrzymaniu czynności serca. Stan korzystny zdefiniowano jako wynik w czynnościowej skali Glasgow-Pittsburgh wynoszący 1 (dobra sprawność) albo 2 (umiarkowana niesprawność), a stan niekorzystny – jako 3 (ciężka niesprawność), 4 (stan wegetatywny) albo 5 (zgon). Adres do korespondencji: Anthony J. Handley, MD, FRCP, 40 Queens Road, Colchester, Essex CO3 3PB, UK, phone/fax: +44-120-656-2642, e-mail: [email protected] Praca wpłynęła: 06.07.2007. Przyjęta do druku: 17.09.2007. Nie zgłoszono sprzeczności interesów. Pol Arch Med Wewn. 2007; 117 (8): 337-339 Copyright by Medycyna Praktyczna, Kraków 2007 Czy należy zmienić wytyczne postępowania resuscytacyjnego? Główny wynik badania był taki, że chorzy, u których wykonywano samo uciskanie klatki piersiowej, mieli większą szansę na korzystny stan neurologiczny niż ci, u których wykonywano uciskanie klatki piersiowej i wentylację. Autorzy wyciągnęli wniosek, że „sama resuscytacja krążeniowa prowadzona przez przygodnego świadka jest preferowaną metodą resuscytacji dorosłych chorych z dostrzeżonym zatrzymaniem czynności serca, które wystąpiło poza szpitalem...”. Należy jednak zauważyć, że statystycznie istotną różnicę stanu neurologicznego wykazano tylko w niektórych podgrupach chorych, wyróżnionych na podstawie cech klinicznych stwierdzanych po przyjeździe zespołu ratowniczego: bezdech (bez oddechów agonalnych), migotanie komór albo częstoskurcz komorowy bez tętna, rozpoczęcie resuscytacji w ciągu 4 minut od utraty przytomności. Wśród wszystkich chorych nie stwierdzono znamiennej różnicy pod względem 30-dniowego rokowania między grupą samej resuscytacji krążeniowej a grupą pełnej CPR. Ten sam numer The Lancet zawiera artykuł redakcyjny zatytułowany „Zatrzymanie czynności serca – pilnie potrzebna zmiana wytycznych”[5]. Jego autor, Gordon Ewy z University of Arizona College of Medicine w Tucson (Stany Zjednoczone), dowodzi, że wyniki badania SOS-KANTO „powinny doprowadzić do szybkiej tymczasowej korekty wytycznych postępowania w zatrzymaniu czynności serca poza szpitalem”. Sugeruje on, by u osób dorosłych z nagłą, niespodziewaną, zauważoną zapaścią (prawdopodobnie pochodzenia sercowego) stosować samo uciskanie klatki piersiowej, natomiast uciskanie łącznie z wentylacją zarezerwować dla chorych z pierwotnym zatrzymaniem oddychania, na przykład w następstwie tonięcia lub przedawkowania leków. Poglądu o potrzebie natychmiastowej zmiany wytycznych nie podziela jednak Europejska Rada Resuscytacji [6,7]. Kto więc ma rację i czy nowe dane naukowe powinny doprowadzić do zmiany obecnej praktyki? Dane przemawiające za samą resuscytacją krążeniową W latach 90. XX wieku wykazano, że zwierzęta, u których stosowano uciskanie klatki piersiowej bez wentylacji, mogą 337 ARTYKUŁY REDAKCYJNE przeżyć kilkuminutowe zatrzymanie krążenia [8,9]. Później przeprowadzono kilka wysokiej jakości badań na zwierzętach, w których wykazano, że przeżywalność i stan neurologiczny po zatrzymaniu czynności serca są co najmniej tak dobre dzięki samemu uciskaniu klatki piersiowej, jak dzięki równoczesnemu uciskaniu klatki piersiowej i wentylacji [10-12]. W badaniach tych starano się jednak odtworzyć sytuację nagłej zapaści sercowej u ludzi. Istnieją równie dobre dowody, że w zatrzymaniu czynności serca spowodowanym asfiksją lepsze jest uciskanie klatki piersiowej połączone z wentylacją [13-15]. W takich przypadkach samo uciskanie klatki piersiowej jest mniej skuteczne, ale lepsze niż zaniechanie jakiejkolwiek resuscytacji [13,15], prawdopodobnie dlatego że uciskanie i agonalne oddechy powodują niewielką wentylację [16,17], jeśli tylko drogi oddechowe są przynajmniej częściowo drożne [13]. Badanie SOS-KANTO jest ważne dlatego, że większość wcześniejszych badań dotyczących samej resuscytacji krążeniowej prowadzono na zwierzętach. Przyczyna jest oczywista – w dziedzinie resuscytacji bardzo trudno jest przeprowadzić prospektywne badania z randomizacją na ludziach. Nieliczne dotychczas opublikowane badania na ludziach wykazały, że samo uciskanie klatki piersiowej jest lepsze niż niepodjęcie CPR, ale połączenie wentylacji i uciskania klatki piersiowej daje najlepszą przeżywalność [18-20]. Przerywanie uciskania klatki piersiowej Skuteczność CPR bardzo się zmniejsza w razie przerw w uciskaniu klatki piersiowej. Wykazano to w kilku badaniach na zwierzętach [10,21-23], a niekorzystne następstwa hemodynamiczne takich przerw dobrze opisano [24]. Sama resuscytacja krążeniowa skutecznie eliminuje przerwy potrzebne na wentylację. W tym kontekście warto zauważyć, że badanie SOS-KANTO przeprowadzono w latach 2002–2003, gdy wytyczne zalecały jeszcze stosunek liczby uciśnięć do liczby oddechów wynoszący 15:2. Można spekulować, że gdyby obowiązywał stosunek 30:2, to byłoby mniej przerw na wentylację i wówczas niektóre korzyści z samej resuscytacji krążeniowej mogłyby zniknąć. W badaniach na ludziach potwierdzono, że skrócenie przerwy między wstrzymaniem CPR a wyładowaniem defibrylatora zwiększa szansę na skuteczność defibrylacji [25,26]. Takie przerwy w CPR są bardzo częste i czasem mogą zająć prawie połowę czasu, przez który prowadzona jest resuscytacja [27,28]. Zmiany w wytycznych Propozycje zmian w wytycznych zawarte w publikacji badania SOS-KANTO i w artykule redakcyjnym Ewy’ego odnoszą się odpowiednio do resuscytacji prowadzonej przez przygodnych świadków i do zatrzymania czynności serca poza szpitalem. Dwie podgrupy chorych wyróżnione na podstawie cech klinicznych odniosły korzyści z samego uciskania klatki 338 piersiowej: chorzy z bezdechem (bez oddechów agonalnych) oraz ci, u których resuscytację rozpoczęto w ciągu 4 minut od utraty przytomności. Rozpoznanie osób spełniających te kryteria może być jednak trudne dla niefachowców – szczątkowe (agonalne) oddechy często bierze się mylnie za normalne oddychanie [29], a ocena upływu czasu w sytuacjach nagłych jest zawsze bardzo trudna [30]. Jakie więc byłyby konsekwencje zmiany wytycznych, jeśliby u dorosłych z nagłym zatrzymaniem czynności serca w obecności świadka zalecić samo uciskanie klatki piersiowej, a u dzieci i u dorosłych z zatrzymaniem czynności serca bez świadków albo z przyczyn oddechowych – uciskanie klatki piersiowej i wentylację? Po pierwsze i najważniejsze – trzeba by znaleźć sposób nauczenia laików odróżniania pierwotnego zatrzymania czynności serca od zatrzymania oddechu. Być może dałoby się to osiągnąć, zalecając samą resuscytację krążeniową u dorosłych z nagłą zapaścią, a pełną CPR u wszystkich innych chorych. Tylko co to jest „nagła zapaść” i co robić w przypadku zatrzymania czynności serca, które wystąpiło bez świadków? Wiadomo, że umiejętność CPR trudno się nabywa i szybko traci [31], zwłaszcza w przypadku niefachowców. Jedną z przyczyn jest złożoność sekwencji działań [32,33]. Dobrze udokumentowano, że uproszczenie nauczanych treści ułatwia nabycie i utrzymanie umiejętności [34,35]. Nawet gdyby się udało znaleźć zadowalające rozwiązanie problemu trafnego rozpoznawania przyczyny zatrzymania czynności serca, to taka zmiana wytycznych skomplikowałaby nauczanie i wprowadziła niepożądany element podejmowania decyzji. Wnioski Istnieją mocne dane przemawiające za krótkotrwałą samą resuscytacją krążeniową u dorosłych z zauważonym zatrzymaniem czynności serca wskutek migotania komór o przyczynie sercowej. Jeśli istnieje możliwość pewnego wykluczenia asfiksji przez wyszkolonego pracownika medycznego z doświadczeniem klinicznym i dysponującego odpowiednią aparaturą, w tym monitorem EKG, takie postępowanie może być jak najbardziej właściwe. Wprowadzenie takiej zmiany do lokalnych wytycznych powinno być w gestii poszczególnych zespołów klinicznych. Gdyby się tak stało, konieczne jest staranne monitorowanie i opisanie skutków takiej zmiany, gdyż te informacje będą bezcenne, chociażby podczas oceny danych naukowych do wytycznych 2010. Inaczej przedstawia się sytuacja z zatrzymaniem czynności serca poza szpitalem w obecności przypadkowych świadków. Dane z badania SOS-KANTO wskazują, że sama resuscytacja krążeniowa nie jest lepsza od standardowej CPR w całej badanej populacji. Spełnienie postulatów autorów wymagałoby wprowadzenia etapów diagnostycznych do protokołu CPR i fundamentalnych zmian w nauczaniu laików. Wprowadzenie takich zmian na podstawie wyników jednego badania, nawet bardzo ważnego, wydaje się przedwczesne; poczekajmy na POLSKIE ARCHIWUM MEDYCYNY WEWNĘTRZNEJ 2007; 117 (8) ARTYKUŁY REDAKCYJNE więcej danych, które być może będą owocem zmiany praktyki przez pracowników medycznych. Tymczasem samą resuscytację krążeniową powinniśmy zarezerwować tylko dla CPR kierowanej telefonicznie przez dyspozytora pogotowia lub prowadzonej przez osoby, które nie mogą bądź nie chcą stosować wentylacji metodą usta-usta lub usta-nos. Niemniej jednak z badania SOS-KANTO można wyciągnąć ważne wnioski, podkreślające aktualne wytyczne CPR: 1) uciskanie klatki piersiowej jest zasadniczym elementem w większości przypadków zatrzymania czynności serca u dorosłych i należy je rozpocząć najszybciej, jak to możliwe, po ustaleniu rozpoznania 2) przerwy w uciskaniu klatki piersiowej, czymkolwiek są spowodowane, znacząco zmniejszają szanse na korzystne rokowanie po zatrzymaniu czynności serca, więc powinno się je ograniczać do minimum. Zwrócenie większej uwagi na te 2 aspekty resuscytacji krążeniowej może znacznie poprawić rokowanie w zatrzymaniu czynności serca poza szpitalem; zmiany w wytycznych najlepiej odłożyć na później. PIŚMIENNICTWO 1. Nolan J, Baskett P. European Resuscitation Council guidelines for resuscitation 2005. Resuscitation. 2005; 67 (Suppl 1): S1-S189. 2. International Liaison Committee on Resuscitation. 2005 International Consensus Conference on cardiopulmonary resuscitation and emergency cardiovascular care science with treatment recommendations. Resuscitation. 2005; 67: 157-341. 3. Nolan JP, Hazinski MF, Steen PA, Becker LB. Controversial topics from the 2005 International Consensus Conference on cardiopulmonary resuscitation and emergency cardiovascular care science with treatment recommendations. Resuscitation. 2005; 67: 175-179. 4. SOS-KANTO study group. Cardiopulmonary resuscitation by bystanders with chest compression only (SOS-KANTO): an observational study. Lancet. 2007; 369: 920926. 5. Ewy G. Cardiac arrest – guideline changes urgently needed. Lancet. 2007; 369: 882-884. 6. Koster RW, Deakin CD, Böttiger BW, Zideman DA. Chest-compression-only or full cardiopulmonary resuscitation? Lancet. 2007; 369: 1924. 7. European Resuscitation Council. Comments on compression-only CPR study published in The Lancet. www.erc.edu. 8. Berg RA, Kern KB, Sanders AB, et al. Bystander cardiopulmonary resuscitation: is ventilation necessary? Circulation. 1993; 88: 1907-1915. 9. Chandra NC, Gruben KG, Tsitlik JE, et al. ������������������������������������������� Observations of ventilation during��������� �������� resuscitation in a canine model. Circulation. 1994; 90: 3070-3075. 10. Kern KB, Hilwig RW, Berg RA, et al. Importance of continuous chest compression during cardiopulmonary resuscitation. Improving outcome during a simulated single lay-rescuer scenario. Circulation .2002; 105: 645-649. 11. Berg RA, Kern KB, Hilwig RW, Ewy GA. Assisted ventilation does not improve outcome in a porcine model of single-rescuer bystander cardiopulmonary resuscitation. Circulation. 1997; 95: 1635-1641. 12. Kern KB, Hilwig RW, Berg RA, Ewy GA. Efficacy of chest compression-only BLS CPR in the presence of an occluded airway. Resuscitation. 1998; 39: 179-188. 13. Dorph E, Wik L, Strømme, Steen PA. Oxygen delivery and return of spontaneous circulation with ventilation:compression ratio 2:30 versus chest compressions only CPR in pigs. Resuscitation. 2004; 60: 309-318. 14. Kawamae K, Murakawa M. Precordial compression without airway management induces lung injury in the rodent cardiac model with central apnea. Resuscitation. 2001; 51: 165-171. 15. Berg RA, Hilwig RW, Kern KB, Ewy GA. �������������������������������������� “Bystander” chest compressions and assisted ventilation independently improve outcome from piglet asphyxial pulseless “cardiac arrest”. Circulation. 2000; 101: 1743-1748. 16. Becker LB, Berg RA, Pepe PE, et al. A reappraisal of mouth-to-mouth ventilation during bystander-initiated cardiopulmonary resuscitation. Circulation. 1997; 96: 2102-2112. 17. ���������������������������������������������������������������������������������� Noc M, Weil MH. ������������������������������������������������������������������ Mechanical ventilation may not be essential for initial cardiopulmonary resuscitation. Chest. 1995; 108: 821-827. 18. Bossaert L, van Hoeyweghen R. Bystander cardiopulmonary resuscitation (CPR) in out-of-hospital cardiac arrest. Resuscitation 1989; 17 (Suppl): S55-S69. 19. van Hoeyweghan RJ, Bossaert LL, Mullie A, et al. Quality and efficiency of bystander CPR. Resuscitation. 1993; 26: 47-52. 20. Holmberg M, Holmberg S, Herlitz. Factors modifying the effect of bystander cardiopulmonary resuscitation on survival in out-of-hospital cardiac arrest in Sweden. Eur Heart J. 2001; 22: 511-519. 21. Sato Y, Weil MH, Sun S, et al. Adverse effects of interrupting precordial compression during cardiopulmonary resuscitation. Crit Care Med. 1997; 25: 733-736. Od Redakcji Podsumowanie badania: SOS-KANTO study group. Cardiopulmonary resuscitation by bystanders with chest compression only (SOS-KANTO): an observational study. Lancet. 2007; 369: 920-926 W tym prospektywnym badaniu obserwacyjnym autorzy zadali pytanie, czy u chorych z nagłym zatrzymaniem krążenia (NZK) samo uciskanie klatki piersiowej (resuscytacja krążeniowa) wykonywane przez przygodnego świadka, w porównaniu z pełną resuscytacją krążeniowo-oddechową, jest związane z mniejszym prawdopodobieństwem korzystnego stanu neurologicznego chorego w 30 dni po zatrzymaniu krążenia oraz czy podjęcie jakichkolwiek czynności resuscytacyjnych przez przygodnego świadka, w porównaniu z niepodjęciem resuscytacji, związane jest z większym prawdopodobieństwem korzystnego stanu neurologicznego chorego. Analizą objęto 4068 chorych z NZK, którym przygodni świadkowie udzielali albo nie udzielali pomocy. U chorych z NZK resuscytacja krążeniowa prowadzona przez przygodnego świadka, w porównaniu z pełną resuscytacją krążeniowo-oddechową, związana była z nieznamiennie większym prawdopodobieństwem korzystnego stanu neurologicznego chorego w 30 dni po zatrzymaniu krążenia (6% vs 4%; OR: 1,5; 95% CI: 0,9–2,5) i jest, według autorów badania, preferowaną techniką resuscytacji w tej sytuacji klinicznej. Natomiast podjęcie jakichkolwiek czynności resuscytacyjnych przez przygodnego świadka, w porównaniu z niepodjęciem resuscytacji, zwiększa prawdopodobieństwo korzystnego stanu neurologicznego chorego w 30 dni po zatrzymaniu krążenia (5% vs 2%; OR: 2,4; 95% CI: 1,6–3,4). Autorzy badania zwracają uwagę, że wentylacja usta-usta nie zwiększa korzyści neurologicznych w żadnej podgrupie chorych, którym przygodni świadkowie udzielili pomocy. Opracowała: dr med. Małgorzata Bała Czy należy zmienić wytyczne postępowania resuscytacyjnego? 339 ARTYKUŁY REDAKCYJNE 22. Berg RA, Sanders AB, Kern KB, et al. Adverse hemodynamic effects of interrupting chest compressions for rescue breathing during cardiopulmonary resuscitation for ventricular fibrillation cardiac arrest. Circulation. 2001; 104: 2465-2470. 23. Steen S, Liao Q, Pierre L, et al. The critical importance of minimal delay between chest compressions and subsequent defibrillation: a haemodynamic explanation. Resuscitation. 2003; 58: 249-258. 24. Andreka P, Frenneaux MP. Haemodynamics of cardiac arrest and resuscitation. Curr Opin Crit Care. 2006; 12: 198-203. 25. Eftestøl T, Sunde K, Steen PA. Effects of interrupting precordial compressions on the calculated probability of defibrillation success during out-of-hospital cardiac arrest. Circulation. 2002; 105: 2270-2273. 26. Edelson DP, Abella BS, Kramer-Johansen J, et al. Effects of compression depth and pre-shock pauses predict defibrillation failure during cardiac arrest. Resuscitation. 2006; 71: 137-145. 27. van Alem AP, Sanou BT, Koster RW. Interruption of cardiopulmonary resuscitation with the use of the automated external defibrillator in out-of-hospital cardiac arrest. Ann Emerg Med. 2003; 42: 449-457. 28. Valenzuela TD, Kern KB, Clark LL. Interruptions of chest compressions during emergency medical systems resuscitation. Circulation. 2005; 112: 1259-1265. 29. Eisenberg MS. Incidence and significance of gasping or agonal respirations in cardiac arrest patients. Curr Opin Crit Care. 2006; 12: 204-206. 30. Jacobs I, Nadkarni V, Bahr J, et al. ��������������������������������������������� Cardiac arrest and cardiopulmonary resuscitation outcome reports: update and simplification of the Utstein templates for resuscitation registries: a statement for healthcare professionals from a task force of the International Liaison Committee on Resuscitation (American Heart Association, European Resuscitation Council, Australian Resuscitation Council, New Zealand Resuscitation Council, Heart and Stroke Foundation of Canada, InterAmerican Heart Foundation, Resuscitation Councils of Southern Africa). Circulation. 2004; 110: 3385-3397. 31. Chamberlain D, Smith A, Woollard M, et al. Trials of teaching methods in basis life support (3). Comparision of simulated CPR performance after first training and at 6 months, with a note on the value of re-training. Resuscitation. 2002; 53: 179-187. 32. Flint LS, Billi JE, Kelly K, et al. Education in adult basic life support programs. Annals Emerg Med. 1993; 22: 468-474. 33. Chamberlain DA, Hazinski MF. ������������������������������������������������� ILCOR Advisory Statement: Education in resuscitation. Resuscitation. 2003; 59: 11-43. 34. Handley JA, Handley AJ. Four-step CPR – Improving skill retention. Resuscitation. 1998; 36: 3-8. 35. Smith A, Colquhoun M, Woollard M, et al. Trials of teaching methods in basic life support (4): comparison of simulated CPR performance at unannounced����������� ���������� home testing after conventional or staged training. Resuscitation. 2004; 61: 41-47. 340 POLSKIE ARCHIWUM MEDYCYNY WEWNĘTRZNEJ 2007; 117 (8)