Sztuka pomocy - Rzecznik Praw Dziecka

Transkrypt

Sztuka pomocy - Rzecznik Praw Dziecka
Magazyn Familia - Sztuka pomocy
Page 1 of 2
Spotkania
Sztuka pomocy
Joanna Pisarczyk
Znawcy sztuki nie dawali im żadnych szans. Oni sami nie
wiedzieli, jak fotografuje się obrazy, mieli problemy z ich
magazynowaniem. Ale trudne początki charytatywnych aukcji
sztuki ich nie zraziły. Przedstawiamy grupę zapaleńców z
Fundacji „Inne spojrzenie”.
Tekst pochodzi ze strony magazynfamilia.pl
Okazało się, że mylili się ci, którzy uważali, że znani twórcy
nie będą chcieli podarować im swoich prac, gdyż sprzedaż
dzieł w Internecie nie jest dość prestiżowa. A jeśli w końcu
zdobędą jakieś zdjęcia, obrazy czy rzeźby, te nigdy nie
osiągną ceny odpowiadającej ich wartości. Na pierwszą
w Polsce charytatywną internetową aukcję sztuki w 2006
roku swoje prace przekazał m.in. znany na świecie malarz
Wilhelm Sasnal. Fundacji udało się zebrać około 75 tysięcy
złotych.
Dobry początek
Zaczęło się 11 lat temu. Witold Szram, dobry duch
sprawczy całego przedsięwzięcia, a zarazem właściciel
agencji reklamowej, zebrał kilkunastu przyjaciół związanych
z biznesem: pracujących w mediach, reklamie oraz
fot. MATERIAŁY PRASOWE FUNDACJI
finansach. Razem zaczęli pomagać dzieciom z Rodzinnego
„INNE SPOJRZENIE”
Domu Dziecka w Janinie koło Kielc. Nie była to wyłącznie
pomoc finansowa, ale również organizacja wycieczek dla
dzieci i pomoc dorosłym wychowankom w znalezieniu pracy. W 2006 roku nieformalna grupa wsparcia „Inne
spojrzenie” przekształciła się w fundację. Nigdy nie zaniechała początkowych działań i nadal dba o dzieci z Janiny, ale
znacznie rozszerzyła swoją działalność.
Pożyczone lampki
W 2005 roku Witold poznał Ernesta Wojciulewicza, współwłaściciela agencji reklamowej specjalizującej się
w projektach internetowych. Wpadli na pomysł zorganizowania aukcji internetowej. Postanowili wykorzystać do tego
kontakty zawodowe i narzędzia biznesowe. „Chodziło o to – wspomina Ernest – aby wykorzystać do pomocy dzieciom
to, co potrafimy robić”.
Ernest zajął się przygotowaniem platformy aukcyjnej, a Witek reklamami prasowymi. Razem zabiegali o pozyskanie
patronów medialnych i – oczywiście – artystów. Do każdego twórcy trzeba było zadzwonić kilka razy, umówić się na
spotkanie i odebrać obraz. Udało się zebrać 162 dzieła – tylko na to członkowie fundacji przeznaczyli co najmniej 300
godzin pracy. Przyjęli zasadę, że nie zwracają ponoszonych wydatków i nikt nie otrzymuje wynagrodzenia. Podczas
aukcji nie było kosztów stałych, potrzebna była jedynie określona kwota na poczęstunek w czasie wernisażu oraz
wynajęcie ochrony. Nawet lampki do podświetlenia prac wypożyczono z Ikea. Cały dochód z pierwszej aukcji
Fundacja przeznaczyła na rzecz dzieci ulic warszawskiej Pragi. Jedno z działań polegało na rozdaniu im aparatów
fotograficznych. W efekcie powstały znakomite zdjęcia, które warszawiacy mogli podziwiać na wystawie.
Obrazy, rzeźby, akwarele
Tegoroczną charytatywną aukcję sztuki współczesnej – wspieraną przez Fundację Grupy TP i objętą patronatem
honorowym przez Rzecznika Praw Dziecka, a artystycznym przez Zachętę, Narodową Galerię Sztuki – zakończył
jeszcze większy sukces. Tym razem Fundacja zebrała 163 tysięcy złotych. Sprzedano aż 209 dzieł: obrazów olejnych,
rysunków, linorytów, akwarel, fotografii, rzeźb za łączną kwotę 128 745,46 zł. Dodatkowe pieniądze przekazali
sponsorzy aukcji. Swoje prace oddali m.in. Paweł Althamer, Grupa Twożywo, Andrzej Pągowski, Marcin Maciejowski.
Najwyższą cenę osiągnął obraz olejny grupy The Krasnals „Wow! Jak tu ŁADNIE!/Gruzja 2008”, wylicytowanyza 8650
zł. „Akcja, która początkowo była oddolną, prospołeczną inicjatywą zaprzyjaźnionych menedżerów, przerodziła się
w tym roku w duży program – zauważa Witold Szram. – Zaowocował on współpracą ponad 100 znaczących polskich
artystów, wielu ludzi, instytucji i firm dobrej woli. Przesłaniem każdej naszej akcji jest stwarzanie ludziom okazji, by byli
dobrzy”.
Aby chłonąć świat
Beneficjentami tegorocznej aukcji są dzieci z Zespołu Szkół Specjalnych nr 102 w Międzylesiu. Uczy się w niej lub jest
poddawanych terapii 74 uczniów niepełnosprawnych intelektualnie w stopniu umiarkowanym, znacznym i głębokim,
w tym dzieci autystyczne. Większość z nich cierpi jednocześnie na różne inne choroby i dolegliwości. „Ponad połowa
naszych uczniów to mieszkańcy domów pomocy społecznej. Szkoła zabiega o środki na opłacenie kosztów
wycieczek, pozaszkolnych płatnych zajęć edukacyjnych, wyjść do kina czy teatru, za które w «zwykłych» szkołach
płacą rodzice – mówi Jolanta Marszycka, nauczycielka z Zespołu Szkół Specjalnych. – Fundusze zebrane podczas
aukcji przeznaczymy na wyposażenie sal, zakup pomocy, powiększenie bazy edukacyjnych programów
http://www.magazynfamilia.pl/drukuj/Sztuka_pomocy,1773,87.html
2009-08-28
Magazyn Familia - Sztuka pomocy
Page 2 of 2
komputerowych. Chcemy też wzbogacić nasz terapeutyczny plac zabaw w nowy sprzęt – bezpieczny i dostosowany
do potrzeb niepełnosprawnych dzieci. Ponadto planujemy organizację wycieczek lub «zielonej szkoły». Sprzęt
rehabilitacyjny czy wyjazdy mają ogromne znaczenie dla dzieci, które, aby zrozumieć świat – muszą go chłonąć
wszelkimi zmysłami: dotknąć, pogłaskać, spróbować”.
Miejmy nadzieję, że szlachetna działalność Fundacji i jej przyjaciół przy kolejnej aukcji natchnie chęcią pomocy
jeszcze więcej ludzi. Dla takich owoców naprawdę warto.
Projekty zrealizowane do tej pory przez Fundację „Inne spojrzenie”
– aukcja sztuki współczesnej „Inne Spojrzenie” (2005/06),
– aukcja „Wakacje ‘07”,
– koncert „Dzieci na wakacjach, dzieci na ulicy” (2005),
– projekt filmowy z dotacji Unii Europejskiej (2004),
– impreza dobroczynna (2004),
– wystawa zdjęć na Dworcu Wileńskim w Warszawie (2003/04),
– obozy sportowe i wyjazdy integracyjne (2003-2005),
– wspieranie Rodzinnego Dom Dziecka w Janinie.
Strona internetowa Fundacji: www.innespojrzenie.pl
http://www.magazynfamilia.pl/drukuj/Sztuka_pomocy,1773,87.html
2009-08-28