Kolonia Schröttersdorf - sołectwo ulaszewo ludwikowo
Transkrypt
Kolonia Schröttersdorf - sołectwo ulaszewo ludwikowo
Geneza powstania Kolonii Schröttersdorf Kolonia Schröttersdorf (Maszewo, Chelpowo, Biała i Powsino ) Władze pruskie prowadziły poszukiwania dla nowej osady na północnym brzegu Wisły. Maszewo, Chelpowo, Biała i Powsino zostały wybrane na kolonie ze względu na znajdujące się na tym terenie obszary leśne w stylu pruskim. Państwo niemieckie opłacało podróŜ kolonistów na te tereny, i tak: dodatek za przejechane kilometry wynosił za osobę od mili 2 grosze, 1 grosz za Ŝonę i 6 fenigów, 1 grosz za kaŜde dziecko. Prawdopodobnie pierwsi osadnicy mieszkali w ziemiankach. Dla osadników domy tworzone były w konstrukcji szkieletowej, z drewna, fugi klejone z błota i słomy, dach słomiany. W rozliczeniu osadnicy otrzymują równieŜ narzędzia rolne oraz pieniądze na karczowanie. Koloniści po przybyciu do Maszewa oraz całej koloni mieli inne spojrzenie na temat nowego domu, niŜ te które zostało opisane przez rekruterów w Niemczech. Konstrukcje niemieckich domów były wykorzystywane w cieplejszym klimacie. Nowi mieszkańcy narzekają na okrutne zimno podczas zimy.Jeden z Niemców opisywał, Ŝe często patrzą z tęsknotą na słońce na zachodzie, myśląc o swojej dawnej ojczyźnie. Osadnicy wspominali, rok 1805 był bardzo mokrym rokiem. W kolonii nie istnieją jeszcze Ŝadne utorowane drogi, mieszkańcy toną na wiosnę i jesieni w błocie. Z relacji nowych osadników wynika, Ŝe byli oni bardzo zawiedzeni i rozgoryczeni. Rząd pruski, starł się rekompensować im w zwierzętach, narzędziach. Ze względu na bardzo duŜo ilość dzieci w kolonii natychmiast ze Śląska z ciągnięto nauczyciela i wybudowano szkołę. Aby zapełnić wieczory, natychmiast załoŜono osadnikom w kaŜdej ze wsi orkiestrę, chór mieszany i ligi młodzieŜową. We wsi gdzie nie moŜna było postawić kościoła to otwierano pokoje modlitewne ( np. Pokój Braci Morawskich w Maszewie). Podstawą polityki niemieckiej było za wszelką cenę utrzymanie niemieckiej kultury oraz przekazanie jej następnym pokoleniom. Dla wszystkich kolonistów był to trudny start w nowej ojczyźnie Maszewo DuŜe to wieś w Polsce połoŜona w województwie mazowieckim, w powiecie płockim, w gminie Stara Biała. Wieś, jakich tysiące w całym kraju. Jednak jest w niej coś, czego nie powstydziła by się kaŜda inna polska miejscowość. Tym czymś jest... historia. Pierwsza wzmianka na temat osady Maszewo pochodzi z XII wieku. Była to krótka lakoniczna informacja na temat wsi leŜącej na trasie do parafii Brwilno. Nie wiadomo czy ta informacja tyczyła się dzisiejszego Maszewa DuŜego czy Maszewa nad Wisłą. Bardziej szczegółowe wzmianki pochodzą z połowy XV wieku. W wykazie dóbr zamku w Płocku wymienia się Białą, Draganie, Chełpowo i Maszewo (DuŜe). W tym temacie, jednak chciałbym się głównie skupić na osadnictwie niemieckim, które rozpoczęło się na tym terenie na przełomie XVIII i XIX wieku. Zacznijmy od początku... Kolonia Schröttersdorf powstała w 1797 roku (nazwa pochodzi od nazwiska ministra prowincji Nowych Prus Wschodnich), w której w skład wchodziły podpłockie wsie Maszewo, Powsino, Chełpowo oraz Biała. Na tym terenie zamieszkało blisko 90 rodzin w większości Wittenberczycy, Mecklenburczycy oraz kilku mieszkańców Prus. W kaŜdej z wymienionych miejscowości był szynk, kowal, szkoła oraz dom modlitewny lub kaplica. W samym Maszewie DuŜym (dawniej Maszewo Kolonia) stały dwa domy modlitewne. Jeden luterański, a drugi Braci Morawskich (drugi z domów osobiście pamiętam; w latach 90-tych XX wieku został zburzony). W pierwszym spisie z 1806 Kolonia liczyła juŜ 913 mieszkańców. W 1825 roku we wsi powstaje szkoła, a 50 lat później drugi dom modlitewny naleŜący do niedawno przybyłych, nowych mieszkańców, zwanych Braćmi Morawskimi (herrnhuci). Nowa grupa wyznaniowa natychmiast utworzyła swój chór oraz orkiestrę dętą. Gospodarstwa były róŜnej wielkości; od małych 1,5h, poprzez średnie 6-10h, aŜ po kilka wielkich około 70 hektarowych. W Maszewie znajdowało się równieŜ kilka sklepów, szynk oraz młyn (na początku XX wieku były dwa). W samej wsi wyrastał równieŜ przemysł znajdowały się dwie olejarnie, duŜy browar produkujący piwo dla Płocka oraz dwie osady: młyńska oraz karczmarska. W okresie międzywojennym dochodziło do wielu napięć pomiędzy polskimi władzami, a mieszkańcami okolicznych kolonii. Z urzędu usunięto pastora Adolfa Schendela obsługującego kolonie. Powodem jakie podały władze polskie to szpiegostwo na rzecz Niemiec. Zamykano równieŜ szkoły, zabraniano nauki religii w języku niemieckim. Największe animozje powstały podczas okupacji, kiedy to większość niemieckich mieszkańców wspierało faszystowskich okupantów, a kilkoro z nich naleŜało równieŜ SS "Totenkopf". Z opowieści mojej ciotki dowiedziałem się, Ŝe Polacy przed wojną Ŝyli w symbiozie z Niemcami. Dzieci bawiły się razem; Polacy chwalili sobie pracę u Niemców pod kontem finansowym oraz uczciwości. Po zakończeniu wojny w 1945 roku masowo wysiedlano kolonistów. Kilkoro starców, którzy pozostali w koloni, UB zabrała na cięŜarówki i wywieziono do lasu Brwilno na mogiłę pomordowanych Polaków. Nakazano im gołymi rękoma ekshumować i przeszukiwać rozkładające się ciała pomordowanych przez hitlerowców. W 1948 roku w niewyjaśnionych okolicznościach spłonął kościół luterański (prawdopodobnie zbudowany na początku 1930 roku) wraz przyległymi budynkami, który znajdował się na skrzyŜowaniu dzisiejszych ulic Łukasiewicza i Zglenickiego. Na początku lat 50-tych XX wieku po niemieckich kolonistach w Maszewie nie było śladu. Na przypomnienie zasługuje fakt, iŜ wielu kolonistów było lojalnych wobec nowej ojczyzny. Do nich zaliczały się rodziny: Eisellów, Bartschów, Schultzów, Gundlachów. Jako ciekawostkę dodam na koniec, Ŝe oprócz kolonii Schröttersdorf w niedalekiej odległości znajdowało się jeszcze kilka innych osad niemieckich m.in.KrzyŜanowo i Karwosieki.