Pobierz artykuł - Classica Wratislaviensia
Transkrypt
Pobierz artykuł - Classica Wratislaviensia
ACTA UNIVERSITATIS WRATISLAVIENSIS No 3028 CLASSICA WRATISLAVIENSIA XXVIII WROCŁAW 2008 EWA SKWARA Uniwersytet im. Adama Mickiewicza WALORY TEŚCIOWEJ (HECYRA TERENCJUSZA) Już w chwili premiery do sztuki tej przylgnęła opinia nieudanej. Na ocenę wpływ miało zapewne dwukrotne zerwanie przedstawienia, zanim udało się wreszcie zagrać komedię w całości1. Ale to nie jedyny powód. Hecyra pod wieloma względami nie tylko nie przypomina innych sztuk Terencjusza, ale nawet schematów palliaty2. Jej tematem nie jest jak zwykle próba zdobycia ukochanej i doprowadzenie do ślubu, ale kłopoty pewnej pary, która już jest małżeństwem3. Problemem tego związku nie jest jak w większości komedii 1 Informacji na temat nieudanych premier dostarczają zachowane prologi – do drugiego i trzeciego spektaklu komedii Hecyra. Po raz pierwszy Terencjusz próbował wystawić swą sztukę na ludi Megalenses (kwiecień) w roku 165 p.n.e., ale przedstawienie zostało zerwane zaraz na początku z powodu konkurencyjnego popisu linoskoczków. Po raz drugi poeta starał się pokazać swoją sztukę w kwietniu 160 r. p.n.e. podczas uroczystości pogrzebowych Emiliusza Paulusa, ale i ta próba okazała się nieudana. Dopiero kilka miesięcy później, we wrześniu tego samego roku na ludi Romani udało się zaprezentować komedię od początku do końca. Zob. Terencjusz, Komedie, przełożyła, wstępem i przypisami opatrzyła E. Skwara, Warszawa 2006, t. II, s. 160–167, przyp. 1, 4, 6, 9. 2 Najbardziej widoczna różnica polega na rezygnacji w tej komedii z drugiej pary kochanków oraz podwójnej intrygi, co w pozostałych komediach Terencjusza stanowiło podstawowy schemat fabularny. Dodatkowo warto podkreślić, że Hecyra po raz pierwszy w palliacie kreuje amanta na głównego, a co więcej najbardziej aktywnego i wyrazistego bohatera. Ponadto postaci matron (Sostrata i Myrrina) znacznie wykraczają poza ramy konwencjonalnych żon i matek. 3 Małżeństwa występujące w roli pary kochanków niezwykle rzadko pojawiają się na scenie palliaty; można tu jedynie wskazać Amfitriona i Alkmenę (Amph. Plauta) oraz Panegirís i Pamfilę wraz z ich mężami: Pamfilippem i Epignomem (Stich. Plauta). Obie komedie korzystają z podobnego schematu: mąż po długiej nieobecności wraca do domu i musi zmierzyć się z problemem, który powstał na skutek jego wyjazdu (z sobowtórem wchodzącym w prawa małżonka – Amph.; z teściem namawiającym córki do ponownego małżeństwa – Stich.). Komedia Terencjusza korzysta z podobnego rozwiązania – Pamfil po długiej podróży wraca do domu i musi rozwiązać zagadkę wyprowadzki żony, jej rzekomego konfliktu z teściową, a przede wszystkim ciąży i niemowlęcia. Classica Wratislaviensia 28, 2008 © for this edition by CNS classica XXVIII po II korekcie.indd 63 2008-06-11 09:05:27 64 EWA SKWARA sprzeciw ze strony rodzin, bo to one właśnie skojarzyły ten mariaż. Kwestią też nie jest brak miłości pomiędzy małżonkami, ale pogodzenie tego uczucia z obowiązkami wobec własnej rodziny. Tak zakreślona tematyka powoduje, że komedii brakuje intrygi (choćby nawet nieskutecznej), która nie prowadzi do punktu kulminacyjnego, a to z kolei nie sprowadza rozwiązania akcji satysfakcjonującego wszystkich. W tej sytuacji nawet zakończenie trudno nazwać szczęśliwym, z czego zdają sobie sprawę sami bohaterowie, bo ustalają, że nikt spoza wąskiego kręgu zainteresowanych nie dowie się o poczynionych w trakcie akcji odkryciach4. Wszystkie te cechy, które stanowią o szczególnej odmienności sztuki Hecyra, sprawiły, że także historycy literatury odnoszą się do tej komedii z rezerwą, podkreślając zwykle jej tragediowy charakter i skupienie się przede wszystkim na psychologicznym rysunku postaci5. Mieczysław Brożek w swojej monografii poświęconej Terencjuszowi pisze, że „utwór ten nie jest wolny od pewnych dłużyzn w ciągłych z obu stron pretensjach i wzajemnych wymówkach, w skargach i użalaniu się nad swoim losem”. Badacz uważa postaci za pozbawione poczucia humoru, a sprawozdania z tego, co dzieje się w domu, za nużące6. Podręcznik literatury rzymskiej dopatruje się w owych relacjach wręcz podobieństwa do rhesis angelike, co nadaje utworowi rys tragedii, zwłaszcza że i akcja „rozgrywa się w długich powolnych scenach”, w których „nie brak płaczliwych monologów”, za to brak „elementów komicznych”7. Także Ludwika Rychlewska w swojej monografii poświęconej literaturze rzymskiej zwraca uwagę na statyczny charakter tej komedii, niewielką liczbę momentów komicznych oraz prawie całkowitą nieobecność intryg, podstępów i pomyłek. Przyczyn porażki zaś upatruje w słabej dramatyczności sztuki8. Trudno odmówić słuszności tym opiniom, szczególnie jeśli za kryterium oceny przyjmiemy walory pożądane i wysoko cenione w palliacie – żywe tempo akcji pełnej zaskakujących zwrotów i rozwiązań, których nieodłącznym składnikiem jest intryga, komizm charakterów i sytuacji czy nasycony humorem język. Warto jednak spojrzeć na tę sztukę nie jak na komedię, lecz jak na utwór, od którego nie oczekuje się takich wyznaczników gatunkowych. Można wtedy dostrzec pewne niezwykłe rozwiązania literackie i teatralne, które są dowodem talentu poety, jego wyrafinowania nie tylko 4 Uwaga metatekstowa (Hec. 866–868), zalecająca, by uniknąć typowego dla komedii finału, w którym wszyscy o wszystkim dokładnie wiedzą, doczekała się wnikliwych komentarzy. Podkreśla się, że nie w każdej palliacie bohaterowie byli na końcu informowani o szczegółach wyjaśnionych zagadek i konfliktów; zob. E. Lefèvre, Terenz’ und Apollodoros Hecyra, München 1999, s. 56–59. Niewątpliwie Plaut nie przykładał w swoich komediach większej wagi do zakończenia, a zwłaszcza nie dbał o to, czy wszyscy zostaną powiadomieni o odkryciach poczynionych na scenie. Wydaje się jednak, że zachodzi istotna różnica między „zaniedbaniem” ze strony Plauta a szczególnym zaleceniem u Terencjusza, by nikt nie dowiedział się o odkrytych sekretach. 5 P. Kruschwitz, Terenz, Hildesheim–Zürich–New York 2004, s. 138–140. 6 M. Brożek, Terencjusz i jego komedie, Wrocław 1960, s. 159. 7 M. Cytowska, H. Szelest, L. Rychlewska, Literatura rzymska. Okres archaiczny, Warszawa 1996, s. 237 i 242. 8 L. Rychlewska, Dzieje literatury rzymskiej, Wrocław 2005, s. 50. Classica Wratislaviensia 28, 2008 © for this edition by CNS classica XXVIII po II korekcie.indd 64 2008-06-11 09:05:27 WALORY TEŚCIOWEJ (HECYRA TERENCJUSZA) 65 w sferze języka, ale także struktury dzieła, jak również subtelne posługiwanie się zabarwionym ironią humorem. Nie negując zatem wcześniejszych dość krytycznych opinii o tej komedii, proponuję przyjrzeć się kilku aspektom, które, moim zdaniem, pozwolą dostrzec pewne walory tego utworu. KRZYWDA JAKO MOTYW PRZEWODNI Cała sztuka składa się z wielu tajemnic, na co już zwracał uwagę Brożek9, ale jej fabuła została osnuta wokół tematu różnorodnie pojmowanego poczucia krzywdy10. Słowo iniuria pada w niej wielokrotnie jako oskarżenie pod adresem różnych osób i za każdym razem jego znaczenie jest odmienne. Nawet jeśli bohaterowie nie używają dosłownie określenia „krzywda”, to ich reakcja świadczy o tym, że wyrzuty czy zarzuty tak właśnie odbierają. Warto też dodać, że nie wszystkie krzywdy mają wymiar rzeczywisty, nierzadko pozostają w kręgu urojenia. Bez względu jednak na to mają one wpływ na sposób prowadzenia fabuły i kreację postaci. Komedia przedstawia historię młodego człowieka Pamfila, który, mimo iż pozostawał w szczęśliwym związku z heterą o imieniu Bakchida, uległ namowom ojca i przystał na zaaranżowane przez obie rodziny małżeństwo z córką sąsiadów Filumeną, co środowisko heter odebrało jako krzywdę, bo złamanie przysięgi danej Bakchidzie („iurabat... Bacchidi... numquam illa viva ducturum uxorem domum” – w. 60–62). Początkowo Pamfilowi wydawało się, że jeśli nie skorzysta z praw męża, będzie mógł pozostawać w obu tych związkach. Dawna kochanka jednak nie chciała zaakceptować zaistniałej sytuacji, a jej zazdrość i napastliwość Pamfil zaczął odczuwać jako własną krzywdę („victus huius iniuriis” – w. 168), zwłaszcza gdy uświadomił sobie, że skrzywdzona jego wzgardą Filumena znosi całą tę sytuację w milczeniu i bez słowa skargi („iniurias viri omnis ferre” – w. 165). Zmęczony ciągłymi pretensjami, zaczął doceniać łagodną naturę żony, lecz w chwili, gdy już całym sercem pokochał Filumenę, sprawy rodzinne zmusiły go do podróży morskiej, która miała potrwać kilka miesięcy. Wkrótce po jego wyjeździe żona opuściła dom męża pod pozorem choroby i wróciła do rodziców, co wszyscy zinterpretowali jako skutek złego traktowania przez teściową Sostratę. Szczególnie napastliwy w zarzutach o krzywdę wyrządzoną synowej okazuje się teść Filumeny, Laches („tuos esse 9 Mieczysław Brożek wylicza tajemnice i ich dysponentów: „Tajemnicą Filumeny jest utrata panieństwa przed ślubem, tajemnicą Myrriny wobec męża i teściów jest przedwczesny poważny stan córki, tajemnicą Pamfila jest to, że w ogóle nie skorzystał z prawa małżonka wobec żony”. Na uwagę zasługuje fakt, że zwykle do tych tajemnic dopuszczone są także inne osoby, ale nie bohaterowie najbardziej zainteresowani sobą nawzajem. Brożek jednak nie uważa, by układ tajemnic miał jakiś szczególny wpływ na rozwój fabuły czy akcji. Zob. M. Brożek, op. cit., s. 159. 10 Terence, The Mother in Law, edited with translation, introduction and commentary by S. Ireland, Warminster 1990, s. 117. Lefèvre zwraca też uwagę, że wśród motywów przewijających się w sztuce należy jeszcze wymienić odium – / morbus – Alternative. Zob. E. Lefèvre, op. cit., s. 112–116. Classica Wratislaviensia 28, 2008 © for this edition by CNS classica XXVIII po II korekcie.indd 65 2008-06-11 09:05:28 66 EWA SKWARA ego illi mores morbum... arbitror” – w. 239), który niezgodę między tymi dwoma zaprzyjaźnionymi dotąd domami odbiera jako własną krzywdę („me... dedecoras” – w. 210). Podejrzeniem tym niewątpliwie krzywdzi też żonę, która nie poczuwa się do żadnej winy („me miseram!... quam ob rem accuser nescio” – w. 205). Tymczasem z podróży powraca Pamfil, dowiaduje się o zaistniałej sytuacji między obu kobietami, co traktuje w kategoriach osobistej krzywdy. Rozważając, jak powinien się zachować w obliczu tego sporu, mówi: nam matris ferre iniurias me, Parmeno, pietas iubet; tum uxori obnoxius sum: ita olim suo me ingenio pertulit, tot meas iniurias quae numquam in ullo patefecit loco. w. 301–303 Moja miłość synowska każe mi cierpliwie znosić każdą krzywdę wyrządzoną przez matkę. A jeśli chodzi o żonę, to jestem jej coś winien, bo z kolei ona cierpliwie znosiła mnie i krzywdy, jakich doznawała ode mnie, nie mówiąc nikomu ani słowa. Wkrótce jednak Pamfil odkrywa, że przyczyną wyprowadzki żony nie są złe stosunki z teściową, ale ciąża i zbliżający się poród, co początkowo uznaje za hańbiącą go nikczemność i jest nią poruszony („incredibili re atque atroci percitus” – w. 377). Matka żony, Myrrina, wyjaśnia mu jednak, że nie chodzi tu o zdradę małżeńską, ale o gwałt, którego ktoś dopuścił się na Filumenie jeszcze przed ich ślubem. Prosi więc Pamfila, by pomógł tę krzywdę zachować w tajemnicy („factam iniuriam contexeris” – w. 401). Zgodnie z umową mąż nikomu o niczym nie powie, a jeśli sprawa ciąży wyjdzie na jaw, ogłosi się, że Filumena poroniła. Dziecko zaś w tajemnicy zostanie oddane komuś do adopcji. Tymczasem obok głównego wątku rozgrywającego się pomiędzy młodymi małżonkami poczucie krzywdy i oskarżenie o krzywdę stają się dominującym problemem roztrząsanym przez pozostałych, nie mniej ważnych bohaterów tej historii. Oto Laches prosi ojca Filumeny Fidypa o pomoc w nakłonieniu córki do powrotu, a zastanawiając się nad przyczyną odmowy, powiada: sin east causa retinendi apud vos quia aegrast, te mihi iniuriam facere arbitror, Phidippe, si metui’ satis ut meae domi curetur diligenter. w. 255–257 Jeśli dziewczyna została u was z powodu choroby, to krzywdzisz mnie, Fidypie, swoją obawą, że w naszym domu nie miałaby wystarczająco dobrej opieki. Sprytnie ułożony przez Myrrinę plan nie sprawdza się jednak, bo Fidyp przypadkowo odkrywa niemowlę. Pamfil znajduje się w potrzasku, gdyż z jednej strony nie chce zdradzić powierzonej mu tajemnicy dotyczącej ojcostwa dziecka, z drugiej zaś lojalność wobec własnego rodu nie pozwala mu przyjąć pod swój dach cudzego potomstwa. Fidyp jednak za wszystko wini Myrrinę i czyniąc jej wyrzuty, że chciała pozbyć się wnuka, byleby tylko doprowadzić do rozpadu małżeństwa, które uważała za niekorzystne dla swej córki, przypomina: Classica Wratislaviensia 28, 2008 © for this edition by CNS classica XXVIII po II korekcie.indd 66 2008-06-11 09:05:28 WALORY TEŚCIOWEJ (HECYRA TERENCJUSZA) nam negabas nuptam posse filiam tuam te pati cum eo qui meretricem amaret, qui pernoctaret foris. w. 538–539 67 Powiedziałaś, że nie zniesiesz, by twoja córka wyszła za człowieka, który kocha się w heterze i całe noce spędza poza domem. Wprawdzie Myrrina nie nazwała tego dosłownie krzywdą, ale takiego właśnie słowa („facis iniuriam” – w. 692) używa Laches, oskarżając syna, że wyrzeka się własnego dziecka z powodu dawnego związku z Bakchidą: nunc animum rursum ad meretricem induxti tuom; quoi tu obsecutus facis huic adeo iniuriam. w. 689–690 Teraz znowu zwróciłeś swoje serce ku heterze, ale spełniając jej życzenia, postępujesz krzywdząco wobec żony. Podejrzeniem takim wyrządza jednocześnie krzywdę Bakchidzie, choć gdy z nią rozmawia i pyta o jej związek z Pamfilem, zastrzega się, że nie zamierza krzywdzić jej takim oskarżeniem: nam si id facis facturave es bonas quod par est facere, inscitum offerre iniuriam tibi [me] inmerenti iniquom est. w. 739–740 Jeśli ty postępujesz, jak przystało kobietom uczciwym i dalej zamierzasz tak postępować, to byłoby niesprawiedliwe z mej strony krzywdzić cię tym oskarżeniem, na które nie zasłużyłaś. Bakchida, chcąc udowodnić swą niewinność, udaje się do Filumeny z zapewnieniem o zerwaniu wszelkich kontaktów z Pamfilem. Wówczas Myrrina rozpoznaje na jej palcu pierścień swej córki, który został zrabowany przez gwałciciela. Szybko cała tajemnica się wyjaśnia, że nieznanym napastnikiem był Pamfil i że to on jest ojcem dziecka. Na końcu zatem okazuje się, że po raz kolejny, niejako na samym początku całej tej historii, mąż wyrządził Filumenie krzywdę, która stała się źródłem wszystkich późniejszych krzywd. W tej komedii nie ma postaci, która nie zarzucałaby komuś krzywdy lub sama nie czuła się skrzywdzona. Pamfil krzywdzi Bakchidę, łamiąc przysięgę, że się nie ożeni z inną, ale też czuje się przez nią skrzywdzony, kiedy wzgardzona hetera nęka go wymówkami. Pamfil krzywdzi też Filumenę, najpierw dopuszczając się niejako anonimowo gwałtu, potem żeniąc się z nią bez porzucenia dawnego życia z poprzednią kochanką. Niewątpliwie czuje się też przez żonę skrzywdzony tym, że po pierwsze weszła ona w konflikt z jego matką, a po drugie – że dopuściła się zdrady małżeńskiej. Oba te zarzuty w trakcie sztuki zostają zweryfikowane i okazują się bezpodstawne. Wokół tego małżeńskiego trójkąta zakreślona zostaje pętla dodatkowych krzywd. Fidyp krzywdzi Myrrinę oskarżeniem o działania wymierzone przeciwko zięciowi. Laches czuje się skrzywdzony potencjalnym podejrzeniem Fidypa, że niewystarczająco dba i troszczy się o swoją synową. Sam z kolei nie cofa się przed krzywdzącym oskarżeniem Sostraty o złe traktowanie Filumeny, w czym nie jest odosobniony, bo przecież i Pamfil początkowo posądza o to swoją matkę. Jednak rozwój fabuły rozwiewa wątpliwości co do winy tytułowej teściowej. Classica Wratislaviensia 28, 2008 © for this edition by CNS classica XXVIII po II korekcie.indd 67 2008-06-11 09:05:28 68 EWA SKWARA LACHES PHIDIPPUS wymówki PAMPHILUS PHILUMENA BACCHIS MYRRINA SOSTRATA Schemat krzywd wyrządzanych w komedii Hecyra Łatwo można dostrzec, że to zwykle mężczyźni krzywdzą kobiety oraz siebie nawzajem. Jeśli natomiast kobiety występują przeciwko mężczyznom, to w trakcie sztuki okazuje się, że nie był to akt rzeczywisty, a jedynie działanie pozorne. Nigdy też nie występują przeciwko sobie. Nie należy jednak wyciągać z tego zbyt pochopnie wniosku o wyższości natury kobiecej nad męską. Jest to wyłącznie prosta konsekwencja ról, jakie palliata przypisała kobietom na scenie. Chociaż Sostrata jest w tej komedii postacią tytułową, a wprowadzenie do fabuły drugiej matrony Myrriny ma jeszcze bardziej podkreślić znaczenie obu pań w sztuce, to jednak nie one stają się osią całej akcji. Tworzą wspaniałe, symetrycznie zestawione tło dla głównego bohatera, którym jest Pamfil. Prawdą natomiast jest, że Sostrata i Myrrina zostały wyposażone w tak niezwykle wnikliwie i po mistrzowsku nakreślone charaktery, że często uważa się je za najważniejsze postaci tej komedii. AMOR I PIETAS Znacznie ważniejszy jednak i ciekawszy z punktu dramatycznego jest Pamfil. Terencjusz wykreował go na bohatera tragediowego, który staje w obliczu dramatycznych wyborów. Musi bowiem kilkakrotnie podjąć decyzję, czy ważniejszy jest dla niego amor czy pietas11. Po raz pierwszy staje przed tym wyborem, kiedy ojciec nalega, by ożenił się z córką sąsiada, mimo że kocha Bakchidę. Pamfil rozważa więc, jakie uczucia są dla niego ważniejsze: miłość do hetery czy uczucia rodzinne, w tym 11 Konflikt pomiędzy tymi dwoma uczuciami omawia Lefèvre, ale skupia się głównie na aspekcie wyboru między miłością do żony a obowiązkiem wobec matki, w który to motyw wpisuje się wątek odium – morbus. Zob. E. Lefèvre, op. cit., s. 117–118. Classica Wratislaviensia 28, 2008 © for this edition by CNS classica XXVIII po II korekcie.indd 68 2008-06-11 09:05:29 WALORY TEŚCIOWEJ (HECYRA TERENCJUSZA) 69 wypadku szacunek dla woli ojca i posłuszeństwo jego życzeniom (w. 120–122). Wybiera pietas i żeni się z Filumeną, ale ta decyzja nie jest ostateczna, wkrótce bowiem Pamfil znowu staje przed takim samym wyborem. Kiedy już całym sercem kocha żonę, odkrywa, że właśnie na świat przychodzi dziecko, które zapewne jest owocem związku z jakimś innym mężczyzną. Pamfil z jednej strony chciałby powrotu Filumeny, bo powoduje nim miłość – amor, z drugiej zaś wie, że uczucia i obowiązki wobec własnego rodu – pietas nie pozwalają mu na wprowadzenie cudzego dziecka do swojej rodziny (w. 403–404). I bynajmniej nie chodzi tu o sferę obyczajową (zdrada małżeńska, zazdrość, niewierność), ale o twarde prawa majątkowe i spadkowe12. Na tę sytuację konfliktu pomiędzy uczuciem a obowiązkiem nakłada się też konieczność dokonania wyboru pomiędzy żoną a matką, Pamfil bowiem musi opowiedzieć się po jednej ze stron (w. 301). Terencjusz po mistrzowsku skonstruował tę komedię i uwikłał bohatera w sytuacje, w których każdy wybór jest zły i prowadzi do jeszcze drastyczniejszego zaciskania się pętli na jego szyi. Atmosfera wokół domniemanego zatargu między kobietami zrobiła się tego rodzaju, że jeśli Pamfil przyjmie Filumenę z powrotem pod swój dach, to tym samym uzna winę Sostraty, a na to nie pozwala mu jego synowskie uczucie – pietas (w. 447). Z kolei, jeśli wyrzeknie się swej miłości i opowie się po stronie matki, upewni wszystkich w przekonaniu, że rzeczywiście odnowił swój związek z heterą, o co w kolejnych scenach podejrzewają go i teść, i ojciec (w. 675–690). W tym kobiecym sporze opowiada się jednak po stronie Sostraty, czyli po raz kolejny wybiera pietas (w. 481). Ma rację Konstan, kiedy mówi, że Pamfil jedynie zasłania się swym przywiązaniem do matki i jego tłumaczenia brzmią fałszywie, bo przecież zna prawdziwą przyczynę wyprowadzenia się Filumeny z domu13. Spostrzeżenie to jednak nie zmienia ogólnej wymowy postawy młodzieńca, który opowiadając się za Sostratą a przeciwko żonie, dba o dobro swego rodu i nie dopuszcza do uznania cudzego dziecka za własne. W ten sposób udając jedynie szacunek dla pietas, rzeczywiście przedkłada ją nad miłość. Sprawę konfliktu między kobietami dodatkowo komplikuje odkrycie dziecka i publiczne ogłoszenie jego narodzin (w. 639). Obowiązki wobec rodziny – pietas każą Pamfilowi za wszelką cenę bronić się przed ponownym przyjęciem Filumeny 12 Prawo Solona tak często przywoływane w komediach Terencjusza (An. 69–72; Ph. 125–126; 296–297; Ad. 650–652) w sposób szczególny dbało, by majątek rodowy nie wychodził poza krąg rodziny. Na przykład istniał przepis, który nakazywał najbliższemu krewnemu poślubienie osieroconej dziewczyny, a regulacja taka była nie tyle wyrazem humanitarnej troski o członka rodziny, ile raczej o dobra rodowe. Jeśli bowiem sierota nie miała braci, którym przypadał spadek po ojcu, to cała scheda mogłaby przejść na jej męża, ponieważ kobietom nie wolno było posiadać żadnego majątku ani też dziedziczyć. W sytuacji gdy prawo z taką pieczołowitością strzegło finansów rodowych, wydaje się naturalne, że nikt nie chciał uznawać za pierworodnego i swego spadkobiercę dziecka o nieznanym pochodzeniu. Zob. Terence, The Eunuch, Phormio, The Brothers, A Companion to the Penguin Translation by J. Barsby, Bristol 1991, s. 88. 13 D. Konstan, Roman Comedy, Ithaca & London 1983, s. 135–137. Classica Wratislaviensia 28, 2008 © for this edition by CNS classica XXVIII po II korekcie.indd 69 2008-06-11 09:05:29 70 EWA SKWARA teraz już wraz z niemowlęciem (w. 648–649). Ale wybór podyktowany obroną rodu przed cudzym dzieckiem paradoksalnie sprawia, że jego postępowanie krzywdzi matkę. Dobra i mądra Sostrata wzruszona szacunkiem i przywiązaniem syna, który przedłożył jej dobro nawet nad swoje osobiste szczęście, postanawia usunąć się na wieś, by w ten sposób udowodnić swoją niewinność, a jednocześnie ułatwić młodym pojednanie (w. 580). Dramat Pamfila polega na tym, że nie trzeba go przekonywać o niewinności matki, bo doskonale zna powód odejścia Filumeny z domu. Nie może go jednak podać do publicznej wiadomości, gdyż obiecał Myrrinie nie rozgłaszać sprawy gwałtu. Co więcej, on sam utwierdził wszystkich w przekonaniu, że wina leży po stronie matki, rozpowiadając o konflikcie między kobietami i biorąc stronę Sostraty (w. 477–482). Jeśli więc ktokolwiek przyczynił się do tego, że Sostrata czuje się winna (choć nie może zrozumieć, dlaczego), to właśnie Pamfil. Swoistego smaczku całej tej zawikłanej sprawie nadaje fakt, że matka chce mu się jeszcze odwdzięczyć za taką lojalność (w. 580–585). Decyzja Sostraty o przeniesieniu się na wieś wytrąca Pamfilowi argument z ręki (680–681). Kiedy bowiem ona usuwa się z domu, a jej syn w dalszym ciągu odmawia przyjęcia żony, dla wszystkich staje się jasne, że przyczyn należy zapewne upatrywać w sekretnym związku z heterą (w. 692–694). Laches gotów jest nawet zaakceptować taki stan rzeczy, jednak pod warunkiem, że dziecko zostanie przyjęte do rodziny i stanie się jej pełnoprawnym członkiem (w. 699–700). Tak więc Pamfil, wyrzekając się miłości do żony, nadszarpując dobre imię matki i zmuszając ją do wyprowadzki na wieś, narażając się na podejrzenia o sekretny romans z heterą, osiągnął tylko tyle, że wrócił do punktu wyjścia. To, czego najbardziej chciał uniknąć – wprowadzenia cudzego dziecka do swojej rodziny, staje się wynikiem wszystkich jego starań. Dopiero pojawiająca się na scenie Bakchida jak deus ex machina rozwiązuje tę dramatyczną sytuację (w. 816–835). Odkrycie, że ojcem dziecka jest sam Pamfil, przynosi rzeczywiście szczęśliwe zakończenie, bo przywraca Sostracie dobre imię, nie zmusza jej do odejścia na wieś i pozwala na ponowne pojednanie małżonków. Po raz pierwszy Pamfil nie staje rozdarty pomiędzy dwoma uczuciami: pietas i amor. IRONIA TRAGICZNA A GRA Z ODBIORCĄ Wśród zarzutów stawianych komedii Hecyra pojawia się również ten, że Terencjusz nie wykorzystał szans na posłużenie się ironią tragiczną14. Od Donata wiemy, że w greckim pierwowzorze Apollodora publiczność została wtajemniczona w sprawę ojcostwa dziecka już w prologu15. Dlatego mogła docenić dwuznaczność wielu wypowiedzi padających ze sceny. Kiedy Laches pyta, czy ktoś z jego rodziny skrzywdził Filumenę (w. 253); kiedy Pamfil oświadcza, że nie z jego winy doszło do 14 15 Terence, The Mother..., s. 116, 123–124. S. Ireland, Introduction, [w:] Terence, The Mother..., s. 10. Classica Wratislaviensia 28, 2008 © for this edition by CNS classica XXVIII po II korekcie.indd 70 2008-06-11 09:05:30 WALORY TEŚCIOWEJ (HECYRA TERENCJUSZA) 71 separacji (w. 476); kiedy Fidyp zapewnia Myrrinę, że on umiałby zaradzić krzywdzie wyrządzonej córce (w. 560–561) – widz nie dostrzega w tym ironii dramatycznej, bo nie wie, że Pamfil, dopuszczając się gwałtu na swej przyszłej żonie, rzeczywiście ją skrzywdził i stał się przyczyną separacji, której Fidyp z pewnością nie zdołałby zaradzić. Pominięcie przez komediopisarza ekspozycyjnego prologu, który odkryłby przed odbiorcą sekret związany z ojcostwem dziecka, niemal uniemożliwia posłużenie się ironią tragiczną16. Warto jednak zauważyć, że taka konstrukcja fabuły, w której widzowie wiedzą zawsze tylko tyle, ile sami bohaterowie17, ma również swoje zalety. Przede wszystkim poeta prowadzi z odbiorcą pewien rodzaj gry: pokazując na scenie niepodlegających metamorfozie bohaterów, wpływa na uczucia, jakimi obdarza ich publiczność. Kiedy widz początkowo słyszy od Parmenona (w. 177–181) o niechęci Filumeny do kontaktów z Sostratą, mimowolnie ulega stereotypom („omnes socrus oderunt nurus” – w. 202) i winą za to obarcza teściową. Laches, który przybywa ze wsi, by ująć się za krzywdą dziewczyny, jawi się jako szlachetny i wrażliwy starzec. Ale gdy już wiadomo, że przyczyną odejścia Filumeny jest jej ciąża (z czego widz wcześniej nie zdawał sobie sprawy), Sostrata odbierana jest jako najbardziej pokrzywdzona i niesłusznie oskarżana postać, która wykazuje jeszcze tak wielką wspaniałomyślność, że sama chce się usunąć, by nie stać młodym na drodze do szczęścia. Na jej tle Laches, zachęcający żonę do opuszczenia domu, wydaje się małodusznym i pozbawionym serca mizoginem (w. 607–612). Pamfil natomiast początkowo sprawia wrażenie niepoważnego lekkoducha, który zaangażowany w związek z heterą, zgadza się na ślub z inną, czym łamie przysięgę daną Bakchidzie i serce Filumenie (w. 115–156). Później, kiedy obiecuje zachować w sekrecie przedślubną przygodę żony i prawdziwie ubolewa nad tym, co się stało, jawi się jako kochający, wspaniałomyślny mąż (w. 365–406). Być może anagnorismos i odkrycie ojcostwa dziecka wpłynęłoby na kolejną zmianę nastawienia odbiorców do Pamfila, gdyby nie jego prawie natychmiastowe pojawienie się i bezbrzeżna radość, z jaką przyjmuje wiadomość, że bez przeszkód może znów połączyć się z żoną (w. 841–853). Podobnie zmienne uczucia budzi także Bakchida – od potępienia jej napastliwości do podziwu dla wielkoduszności. 16 Frank zwraca uwagę, że do czasów Terencjuszowej Hecyry nie pojawiła się w antycznym teatrze sztuka, w której publiczność byłaby tak często i aż do tego stopnia zaskakiwana. Zwykle wtajemniczano ją w zawiłości fabuły i akcji już w prologu. Zob. T. Frank, Terence´s Contribution to Plot-Construction, AJPh 49, 1928, s. 320. 17 Duckworth, nie podważając opinii o skłonności Terencjusza do trzymania widza w niepewności i zaskakiwania go, dodaje, że publiczność wie niekiedy więcej niż postaci, ale oczywiście nie całą prawdę. Badacz ma tu jednak na myśli szczególne sytuacje, kiedy jeden z bohaterów (a wraz z nim i odbiorcy) odkrywa część tajemnicy, nieznanej pozostałym osobom sztuki. Wówczas widz rzeczywiście lepiej orientuje się w sekretach niż niewtajemniczeni i w takiej konfiguracji możliwe jest posłużenie się ironią tragiczną. Zob. G.E. Duckworth, The Nature of Roman Comedy, University of Oklahomas Press, Norman 1994, s. 234–235. Classica Wratislaviensia 28, 2008 © for this edition by CNS classica XXVIII po II korekcie.indd 71 2008-06-11 09:05:30 72 EWA SKWARA W trakcie tej sztuki widz jest zatem zmuszony do ciągłej weryfikacji swojej opinii o bohaterach, obdarzając ich już to sympatią, już to niedowierzającym zdziwieniem. To spory krok naprzód w sposobie konstruowania charakterów – postaci jeszcze nie ulegają metamorfozie, ale ulega takiej przemianie ocena widzów. Mimo niewątpliwych walorów konstrukcji fabuły zapewne nie zmieni się ocena całościowa tej komedii, którą uważa się za statyczną i mało zabawną. Howatson powiedział o niej „It has never been a popular play”18. I być może nigdy już nie stanie się popularna, trudno bowiem oczekiwać, by współczesny widz uznał jej zakończenie za szczęśliwe. Wprawdzie Sostrata odzyskuje swoje dobre imię, a Pamfil żonę wraz z dzieckiem, co anuluje wcześniejszy konflikt pomiędzy amor i pietas, ale Filumena zapewne nie była zachwycona odkryciem, że jej mąż okazał się gwałcicielem i złodziejem (bo przecież to on ukradł jej pierścień). A chociaż w antycznym świecie komedii nikt nie dbał o uczucia takiej dziewczyny (zresztą zgodnie z konwencją palliaty nawet nie pojawiała się na scenie), to jednak dziś stałaby się główną bohaterką tej rodzinnej tragedii. Odmienna mentalność współczesnego widza każe mu skupić uwagę przede wszystkim na szokującym anagnorismos i tym samym przysłania rzeczywiste walory tej sztuki oraz nowatorstwo jej autora. LES VALEURS DE LA BELLE-MÈRE (L’HÉCYRE DE TÉRENCE) Résumé On considère généralement que la Belle-mère, comédie de Térence, est une pièce statique et peu amusante. Elle est passée pour une oeuvre ratée dès le moment de sa première. Dans cet article, nous nous concentrons cependant sur les valeurs de cette comédie. Nous y voyons des aspects littéraires et théâtraux intéressants qui prouvent bien le talent du poète. Sa façon de dresser le portrait des personnages est particulièrement digne d’attention. Pendant la pièce, le spectateur est forcé de revoir en permanence son opinion sur les personnages. L’humour teinté d’ironie est très certainement une autre valeur de cette pièce. 18 The Concise Oxford Companion to Classical Literature, edited by M.C. Howatson & Ian Chilvers, Oxford 1996, s. 252. Classica Wratislaviensia 28, 2008 © for this edition by CNS classica XXVIII po II korekcie.indd 72 2008-06-11 09:05:30