60/1 Dress code
Transkrypt
60/1 Dress code
MD moda Dress Code na wolnoÊci Kobiety na wysokich stanowiskach i prowadzàce w∏asne firmy, dziennikarki i aktorki wed∏ug stylistów ubierajà si´ najlepiej. Natomiast kobiety w polityce, agentki ubezpieczeniowe i sprzedawczynie w kwestiach stroju zdecydowanie potrzebujà pomocy. Czy dress code jeszcze obowiàzuje? Emoizioni Jeszcze kilka lat temu o stroju do pracy decydowa∏ dress code – zestaw jasnych regu∏ okreÊlajàcych, co w stroju dozwolone, a co surowo zabronione. Mo˝na by∏o si´ z nim spotkaç m.in. w bankach i urz´dach. DziÊ wi´kszoÊç pracowników cieszy si´ dowolnoÊcià w wyborze stroju, co sprawia, ˝e np. w Centrum Obs∏ugi Mieszkaƒca Urz´du Miejskiego Wroc∏awia wroc∏awianie rejestrujà swoje samochody u urz´dników ubranych w T-shirty i trampki. Co si´ sta∏o z dress code’em? – Dress code zak∏ada ubiór elegancki, ale to nie znaczy, ˝e staromodny i Êmieszny. Rzàdzi si´ swoimi regu∏ami. Powiedzia∏abym, ˝e skoro sà to zasady, regu∏y, tzn. ˝e sà sta∏e, ale z drugiej strony up∏yw czasu, rozwój cywilizacyjny i nasze postrzeganie Êwiata sprawiajà, ˝e dress code ewoluuje jak wszystko inne – mówi Izabela Jab∏onowska, stylistka i dziennikarka mody. – Nie sà to zmiany radykalne, ale pewne ma∏e udogodnienia. KiedyÊ wyma- 60 Maxima gania dress code’u by∏y bardziej kategoryczne, np. niedopuszczalne by∏o noszenie obuwia z ods∏oni´tymi palcami i pi´tà. W tej chwili ods∏oni´ta pi´ta w niektórych sytuacjach nie budzi grozy, pilnujemy jedynie os∏oni´tych palców u stóp. UnowoczeÊniajà si´ i ulepszajà tak˝e fasony oraz dodatki – dodaje. Stylistka i wiza˝ystka Ma∏gorzata Kosiak uwa˝a, ˝e dress code modyfikujà pewne okazje, które kiedyÊ by∏y wyraênie oddzielone od ˝ycia zawodowego: – Moim zdaniem dress code nie zmieni∏ si´, jeÊli chodzi o oficjalne spotkania i biznesowe kolacje czy oficjalne przyj´cia. Natomiast wprowadzono nieco luzu w postaci business casual z myÊlà o nieoficjalnych spotkaniach, spotkaniach integracyjnych czy piàtkach. Panie mogà sobie wtedy pozwoliç na wi´kszy luz i pokazaç swojà kobiecoÊç. Na przyk∏ad na obecnie popularne garden party zak∏adajà kapelusze i zwiewne sukienki. Muszà tak˝e pami´taç, ˝eby zrezygnowaç ze szpilek, inaczej wbijà si´ im w traw´. Mimo zmian w dress code’ach ocala∏y pewne elementy sta∏e. – Sta∏y i oporny na trendy mody pozostaje elegancki dobór kolorów, wybór dobrych gatunkowo tkanin, skromnoÊç w ubieraniu si´ i przestrzeganie pewnych d∏ugoÊci – mówi Izabela Jab∏onowska. Stylistki wskazujà zestawy zgodne z regu∏ami panujàcymi w biznesie: bizneswoman w zestawie ciemniejsza spódnica do kolan plus bluzka koszulowa, np. Êliwkowa, b∏´kitna lub écru. Wspania∏y jest tak˝e zestaw kombinowany, np. klasyczne spodnie na kant, a do tego jedwabna bluzka z krótkim r´kawem i drobny akcent bi˝uteryjny – proponuje Izabela Jab∏onowska. Ma∏gorzata Kosiak pokazuje, jak z dowolnoÊci dress code’u w przypadku kolacji biznesowej mo˝e skorzystaç kobieta pracujàca w reklamie, a jak kobieta pracujàca w banku: – W przypadku pracy w agencji reklamowej na kolacj´ biznesowà odpowiednia b´dzie sukienka bez r´kawów w kolorze bordowym lub czarnym, do tego ró˝owy lub fioletowy szal z b∏yszczàcym nadrukiem, lakierowane buty z klamrà, ozdobna wyrafinowana bi˝uteria. Natomiast reprezentantce banku polecam czarny kostium ze spódnicà lub sukienk´ z ˝akietem w kolorze czerwonego wina. Bluzka mo˝e byç bia∏a, ze wstawkà z koronki lub z po∏yskiem. Jako dodatek – srebrna bi˝uteria. Fantazja czy uniform? Reprezentantki niektórych profesji lepiej od innych godzà dowolnoÊç ze sztywnymi zasadami. – Trudno to okreÊliç, zawsze sà wyjàtki, w ka˝dym zawodzie sà tacy i tacy – mówi Ma∏gorzata Kosiak. – Najlepiej ubrane sà kobiety pracujàce w bankach i w mediach, pewne siebie kobiety piastujàce wysokie stanowiska i prowadzàce w∏asne biznesy. Najgorzej – panie w polityce, agentki ubezpieczeniowe i panie w uniformach supermarketów – dodaje. Izabela Jab∏onowska jest podobnego zdania. – Trudne pytanie, poniewa˝ w ka˝dym zawodzie sà ludzie, ubierajàcy si´ nagannie i tacy, którzy ubierajà si´ fantastycznie. Mieszanka stylowa to dziennikarze, politycy, aktorzy. Bardzo êle ubierajà si´ ró˝nego rodzaju sprzedawcy – stwierdza. Byç mo˝e to w∏aÊnie rodzaj pracy decyduje o fantazji w ubiorze lub jej braku. – U nas nie istnieje poj´cie tzw. dress code’u. Tutaj moda damska 3/2008 ka˝dy ubiera si´ wed∏ug w∏asnych upodobaƒ. Bluzy z kapturem, zabawne T-shirty, d˝insy, trampki, japonki, pla˝owe sukienki: jednym s∏owem, na co tylko danego dnia ma si´ ochot´. Ka˝dy jest na swój sposób kreatywny – mówi Asia Krupa, kierownik postprodukcji w Alien Roessler Fx. – Nie ma stroju, na który nie mo˝na sobie pozwoliç. KtoÊ chce nosiç pomaraƒczowe dredy, prosz´ bardzo, ktoÊ wytatuowane r´ce i kolczyki, gdzie popadnie – te˝ nie ma z tym najmniejszego problemu. Nikt nawet nie próbuje wt∏oczyç grafika w garnitur, a producentki w garsonk´, bo oczywiste jest, ˝e takie zabiegi przynios∏yby wi´cej szkody ni˝ po˝ytku WyAncora jàtkiem mogà byç prezentacje i spotkania z nowymi klientami. Ale bardziej stonowany strój, czyli zamiast bluzy z kapturem np. koszula, dotyczy wy∏àcznie szefów czy accountów. Producenci, dyrektorzy kreatywni, graficy czy copywriterzy nawet w takich sytuacjach majà wolnà r´k´ i zapewniam, ˝e nikt nie ma do nich pretensji, ˝e prezentujà si´ na oficjalnym spotkaniu w T-shircie z bohaterem komiksu – dodaje. W przypadku oficjalnych okazji jedynie cz´Êç pracowników obowiàzujà pewne ograniczajàce swobod´, zasady. – mówi Asia Krupa. Joanna, prawniczka z Krakowa, nie mog∏aby sobie pozwoliç na podobnà dowolnoÊç. – Mój dress code jest w dwóch szafach – Êmieje si´. – Jedna jest do pracy, a w drugiej sà ubrania na wszystkie inne okazje – dodaje. Eleonora Smirnow-Zechman prowadzi w∏asnà firm´, Pracowni´ Reklamy i Marketingu PRiM. Nie rozdziela w ten sposób ubraƒ, ale trzyma si´ pewnych zasad. – Bran˝a reklamowa jest taka, w której w∏asny styl ma znaczenie, ale jak ka˝da ma swoje wymagania i regu∏y, których nale˝y przestrzegaç – mówi. – Bardzo wa˝nym elementem dalszej wspó∏pracy w naszej bran˝y jest efekt pierwszego wra˝enia. Ubiór okreÊla naszà wiarygodnoÊç, a tym samym ma wielki wp∏yw na ocen´ nas w oczach np.: klienta, pracodawcy czy wspó∏pracowników – dodaje. Stefania Wojtowiec, polska projektantka pracujàca w Wiedniu, ma wielu moda damska 3/2008 bardzo wymagajàcych klientów. – Sà to zarówno osoby publiczne, zajmujàce wysokie stanowiska i zarzàdzajàce wielkimi firmami, jak i aktorzy. Bez wzgl´du na zawód poza zasadami zwiàzanymi z dress code’em na ró˝ne okazje liczy si´ dla nich niepowtarzalnoÊç i oryginalnoÊç. Zawsze projektuj´ dla nich z materia∏ów niedost´pnych w produkcji masowej – mówi. Decyduje dobry smak Sà zasady, które obowiàzujà bez wzgl´du na zawód i obecnoÊç lub brak w nim dress code’u. – Wi´kszoÊç z nas ma prac´, w której wizerunek jest jednym z elementów zapowiadajàcym profesjonalizm i solidne wykonywanie obowiàzków. Nawet malarz czy projektant mody musi dostosowaç si´ do niektórych okolicznoÊci, nie obra˝aç ubiorem innych ludzi, szczególnie w sytuacjach oficjalnych. Z kolei jeÊli pracujemy w korporacji, biurze, banku, szkole, a nawet w sklepie nasz ubiór powinien wyra˝aç szacunek do innych ludzi – mówi Izabela Jab∏onowska. – Fantazja i nonszalancja nie uchodzi w przypadku paƒ zajmujàcych si´ politykà, bizneswomen, prawniczek, bankowców, pracowników powa˝nych koncernów, którzy dbajà o wizerunek firmy, wsz´dzie tam, gdzie ma si´ do czynienia bezpoÊrednio z klientem. U tych paƒ niedopuszczalne sà przezroczyste bluzki i sukienki, zbyt krótkie spódnice, zbyt obcis∏e ubrania, widoczne elementy bielizny, g∏´bokie dekolty, klapki, wieczorowe ubrania z b∏yszczàcych materia∏ów i mocny makija˝ – mówi Ma∏gorzata Kosiak. Ze zdaniem stylistek zgadza si´ Eleonora Smirnow-Zechman: – Nie mo˝na zapomnieç o dobrym smaku i zasadach wychowania. Sukces zapewnia oryginalnoÊç i kreatywnoÊç przy realizowanych zleceniach, zaÊ wyglàd musi byç odpowiednio dostosowany do sytuacji i okolicznoÊci. Zdecydowanie mówimy „nie” zbyt obcis∏ym i wyzywajàcym ubraniom, zbyt luênym oraz niewyprasowanym. Nie ma nic gorszego, jak widok pomi´tych spodni czy koszuli oraz wyp∏ywajàcych fa∏dek cia∏a. Ilona Nieba∏-Buba