Syberia infernalna — mity i oblicza rzeczywistości

Transkrypt

Syberia infernalna — mity i oblicza rzeczywistości
Wrocławskie Studia Wschodnie
17 (2013)
Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego
Syberia infernalna — mity i oblicza rzeczywistości,
(Kazimierz Dolny 18–19 listopada 2013)
W dniach 18–19 listopada 2013 roku odbyła się w Kazimierzu Dolnym konferencja naukowa, zorganizowana przez Katedrę Literatury Oświecenia i Romantyzmu
KUL, pt. Syberia infernalna — mity i oblicza rzeczywistości. Sygnalizowany tytułem konferencji problem zrodził się w wyniku refleksji nad literaturą zesłańczą wieku XIX. Już wówczas funkcjonował wyobrażeniowy mit Syberii infernalnej. Wizja
niepełna, wobec rzeczywistości nieadekwatna. Przedstawiana przez literaturę piękną
Syberia była ziemią pokrytą wiecznym lodem, znaczoną krzyżami i krwią tysięcy
męczenników skazanych na wieloletnią katorgę, zakutych w kajdany. Jest to jednak
obraz jednostronny. Lektura utworów wspomnieniowych ujawnia inny, realistyczny
i nie tak jednolity obraz syberyjskiej krainy.
Celem organizowanego sympozjum było odsłonięcie prawdziwszego oblicza
XIX-wiecznej Syberii, wydobycie z cienia wielkich sybiraków postaci mniej znanych, których losy dodatkowo pozwoliłyby rozstrzygnąć wątpliwość wpisaną w tytule.
Wśród uczestników, którzy zechcieli pozytywnie odpowiedzieć na zaproszenie
pomysłodawców-organizatorów, znaleźli się: prof. Zbigniew Sudolski (emeryt. prof.
zwyczajny UW), prof. Barbara Jędrychowska (Uniwersytet Wrocławski), prof. Grażyna Legutko (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach), dr Jan Trynkowski
(Warszawa, emerytowany nauczyciel akademicki), prof. Eugeniusz Niebelski (KUL),
prof. Wacław Pyczek (KUL), dr hab. Małgorzata Cwenk (KUL), dr hab. Włodzimierz
Toruń (KUL), dr Mariusz Chrostek (Uniwersytet Rzeszowski) oraz dwie doktorantki:
Małgorzata Marcinowicz (Akademia Pomorska) i Wiktoria Bilawska (Uniwersytet
im. Iwana Franki w Żytomierzu).
Obrady rozpoczęło wystąpienie prof. Barbary Jędrychowskiej na temat Człowiek
stary w przestrzeni syberyjskiego zesłania: między literaturą romantyczną a historią.
Referentka stwierdziła, że XIX-wieczne polskie zrywy niepodległościowe, a szczególnie ich konsekwencje, zwykło się odnosić do ludzi młodych, czego świadectwem
jest literatura romantyczna. Ojcowie i dziadkowie młodzieńców — mimo że także doświadczali trudów zbrojnej walki, niewoli i często zesłania — pozostawali w cieniu.
Gdy trafiali na Syberię, byli zdani wyłącznie na innych: na pomoc płynącą z kraju lub
od współwygnańców. Jej formom prof. Jędrychowska poświęciła poważną część swego wystąpienia (mówiła o zesłańczych organizacjach samopomocowych, o wspólnych gospodarstwach domowych, rolnych, spółkach rzemieślniczo-handlowych,
sklepach, bratnich kasach). Zaznaczyła też, że na podobnych zasadach zorganizowali
swoje zesłańcze życie polscy kapłani osiedleni w Tunce koło Irkucka.
Wrocławskie Studia Wschodnie 17, 2013
© for this edition by CNS
WSW 17.indb 315
2014-12-12 12:26:18
316
Kronika
Temat Tunki podjął prof. Eugeniusz Niebelski w swej multimedialnej prezentacji
zatytułowanej Syberia — miejsca i pamiątki po zesłańcach 1863 roku, bogato ilustrowanej slajdami prezentującymi zupełnie nieinfernalną Syberię. Tunka położona
u podnóża Gór Sajańskich, w pobliżu granicy chińskiej, gdzie w latach 1866–1876
przebywało na zesłaniu wielu polskich księży katolickich, stała się również przedmiotem uwagi wystąpienia dr. hab. Włodzimierza Torunia.
Wystąpienie dr. hab. Włodzimierza Torunia miało wyraźnie dwudzielną kompozycję. Fragment pierwszy był historyczno-literackim komentarzem do uwag Cypriana
Norwida na temat wydanej w Poznaniu 1875 roku broszury księdza Wacława Nowakowskiego pt. Wspomnienie o duchowieństwie polskim znajdującym się na wygnaniu
w Syberii, w Tunce. Prelegent zaprezentował krytyczny stosunek Norwida do niektórych tez ks. Nowakowskiego (między innymi kontaktów kapłanów z ludnością rosyjską i tubylczą, sposobu pełnienia misji przez polskich duchownych, chrześcijańskiego
rozumienia męczeństwa). Część druga była próbą interpretacji wiersza Norwida pt.
„Ołówkiem” na książeczce o Tunce. Analiza utworu, respektująca jego enigmatyczność, pozwoliła stwierdzić, że poprzez „kosmiczną” plastykę i literackie aluzje Norwid starał się dotrzeć do istoty sensu obecności i misji polskich księży w Tunce i na
Syberii.
Przedpołudniowy blok obrad zamykał tekst dr. Jana Trynkowskiego Polski Sybir — próba uporządkowania tematu. Autor swoje wystąpienie rozpoczął od przypomnienia diametralnie różnego znaczenia dwóch pojęć, jakimi są Syberia i Sybir.
SYBERIA jako termin o znaczeniu geograficznym, administracyjnym i historycznym
oraz SYBIR jako przestrzeń zmitologizowana — kraina zesłań — posępna i lodowata. Jego teza, poparta licznymi argumentami, podważała dotychczasowe przeświadczenie o tym, że mit Sybiru stworzony został w XIX wieku. Doktor Trynkowski dowiódł, że miało to miejsce wcześniej, a początków jego formowania można szukać
w końcu wieku XVIII. Upadek konfederacji barskiej i ówczesne pierwsze masowe
zesłania były dla społeczeństwa wielkim wstrząsem, który w zderzeniu z powszechnym brakiem wiedzy o Syberii i warunkach zesłania, stał się płodną pożywką dla
powstania mitu. Na początku XIX wieku już istniał mit Sybiru. Późniejsze zesłania
przyczyniły się tylko do jego utrwalenia, a twórczość romantyków, którzy nie byli
jego autorami, ów mit upowszechniła. Doktor Trynkowski zauważył, że później (od
okresu międzypowstaniowego) formował się inny, również zmitologizowany obraz
zesłań, którego twórcami byli już sami zesłańcy, budowany w oparciu o mit przedmurza. Efektem stały się dwie różne i nieprzenikające się syberyjskie narracje: pierwsza
wytworzona przez tych, którzy na Syberii nie byli, mająca charakter martyrologiczny
(jej ikoną stała się postać katorżnika przykutego łańcuchami do taczki i zmuszonego
do wycieńczającej pracy w kopalni) i druga, uformowana przez samych zesłańców,
mająca charakter heroiczny. Jej bohaterem jest bojownik o sprawę narodową, broniący bliskich mu wartości.
Blok obrad popołudniowych rozpoczął prof. Zbigniew Sudolski tekstem zatytułowanym Sybirskie inferno filomatów. Prezentował kręgi tego piekła, analizując losy
zesłanych filomatów, w zależności od tego, na który z czterech głównych szlaków
zesłania trafili. Pierwszy z Sankt Petersburga przez Moskwę, Perm, Orenburg i Orsk
stał się infernalnym szlakiem Zana. Drugi z Sankt Petersburga do Archangielska i WiWrocławskie Studia Wschodnie 17, 2013
© for this edition by CNS
WSW 17.indb 316
2014-12-12 12:26:19
Kronika
317
tegry — Jana Sobolewskiego i Jana Heydetela. Z trzecim z Sankt Petersburga przez
Moskwę do Kazania i Wiatki los związał Józefa Kowalewskiego, Jana Wiernikowskiego i Feliksa Kułakowskiego. Piekielną pieszą wędrówkę ostatnim z analizowanych szlaków z Moskwy do Tobolska odbył Onufry Pietraszkiewicz. Infernalność
może nie tyle Syberii, ile zesłania filomatów, zdaniem profesora, wzmacnia fakt, że
trzej z nich upamiętnieni dedykacją III cz. Dziadów: J. Sobolewski, F. Kułakowski,
C. Daszkiewicz — zakończyli tam swe życie.
Literaturze drugiej połowy i końca wieku XIX swą uwagę poświęcił dr Mariusz
Chrostek w tekście Mitologizacja Syberii i zesłańców w twórczości polskich pozytywistów i modernistów. Uznał on, że mit polskiego zesłańca, ukształtowany przez poetów romantycznych (Mickiewicza w III części Dziadów, Słowackiego w Anhellim,
Krasińskiego w Ostatnim), ukazujący losy Polaków na Syberii za panowania Mikołaja I w perspektywie wyłącznie martyrologicznej, uzasadniony wówczas społecznym
zapotrzebowaniem na bohaterów-męczenników, powinien stracić aktualność po powstaniu styczniowym. Wówczas bowiem uległ przeobrażeniom model patriotyzmu
na ziemiach polskich. Powracający masowo zesłańcy, coraz liczniejsze pamiętniki
przynoszące informacje o dokonaniach gospodarczych, kulturalnych i naukowych
naszych rodaków wbrew oczekiwaniom nie obłaskawiły stereotypu Sybiru. Zdaniem
dr. Chrostka zachodził proces odwrotny: mit romantyczny utrwalał się zarówno w literaturze (Kraszewski: Dziecię Starego Miasta, Szpieg, My i oni), jak w malarstwie
(kartony Grottgera). U progu Młodej Polski podjęto — co prawda zaledwie dwie
— próby pokazania rzeczywistej sytuacji skazanych Polaków (Prus na przykładzie
losów Wokulskiego w Lalce i Rodziewiczówna w powieści Anima vilis). Badacz wyraził przekonanie, że Sybir końca XIX wieku, w którym można dobrze żyć, a nawet
się dorobić, nie tylko nie zainteresował twórców, ale przeciwnie: w literaturze i malarstwie modernistycznym nasiliła się tendencja do przypominania o zesłanych męczennikach, kibitkach, łańcuchach, knutach, kopalniach. Autor wystąpienia postawił
też wiele pytań — między innymi: dlaczego martyrologiczne wyobrażenia o zesłańcach utrwalone przez romantycznych poetów, którzy nigdy na Syberii nie byli, okazały się tak trwałe mimo zmieniającego się modelu patriotyzmu? Dlaczego mit męczennika tak długo opierał się licznym świadectwom samych zesłańców? Dlaczego
w formie skostniałej, anachronicznej był powielany w epoce pozytywizmu i Młodej
Polski? Dlaczego nawet po roku 1918, w Niepodległej, nie umiano myśleć o Syberii
inaczej? Odpowiedzią na nie było podsumowanie referatu.
Pierwszy dzień obrad zakończyło wystąpienie prof. Grażyny Legutko, poświęcone zesłańczemu etapowi biografii Wacława Sieroszewskiego. Profesor przypomniała,
że z zawartego związku z Jakutką Ariną Czełba-Kysa narodziła się (ok. 1881) jedyna
córka pisarza Maria. Sieroszewski zostawił ją w Rosji carskiej, nie zabierając z sobą
do kraju, do którego mógł powrócić na stałe w 1896 roku. Referat miał przynieść odpowiedź na pytania rodzące się w związku z tym epizodem biografii pisarza: dlaczego
Sieroszewski pozostawił córkę? Jakie motywy nim kierowały? Czego się obawiał? Co
go łączyło z matką Marii? Jak wyglądała codzienność ojca-zesłańca borykającego się
z trudem samodzielnego wychowywania osieroconej Maszy w czasie siedmioletniego
okresu jej dorastania (1887–1894)? Jakie były dalsze losy pozostawionej w Irkucku
czternastoletniej dziewczynki? Jaki charakter miały późniejsze kontakty ojca z córWrocławskie Studia Wschodnie 17, 2013
© for this edition by CNS
WSW 17.indb 317
2014-12-12 12:26:19
318
Kronika
ką? Dlaczego Maria Sieroszewska nie zdecydowała się na zamieszkanie z rodziną
ojca w Polsce? Jak pisarz oceniał u schyłku życia dramatyczną decyzję pozostawienia
w Rosji własnego dziecka? Odpowiedź na powyższe pytania przyniósł tekst referatu,
który w całości znalazł się w 16. tomie „Wrocławskich Studiów Wschodnich”.
Drugi dzień obrad rozpoczęły doktorantki, koncentrujące swe badania wokół
postaci Ewy Felińskiej — mgr Małgorzata Marcinowicz i mgr Wiktoria Bilawska.
Małgorzata Marcinowicz uznała, że w świadomości wielu Polaków Syberia jest wyłącznie miejscem zesłania, wysiedlenia, katorgi i śmierci. To infernalne wyobrażenie
syberyjskiej przestrzeni wyparło fakt istnienia Syberii jako obszaru, który ma swoją geografię, historię, gospodarkę, kulturę, tradycję religijną. Doktorantka starała się
wykazać, że wspomnienia Felińskiej, jako swoista „romantyczna sylwa”, uwolniły
czytelnika od wyłącznie infernalnych asocjacji, a zesłanka odsłoniła inny niż ten, do
którego przywykliśmy, obraz syberyjskiej przestrzeni. Wspomnienia są więc rodzajem reportażu, rekonstrukcją zdarzeń i przywołaniem utrwalonych w pamięci ludzkich portretów. Zawierają też próbę interpretacji i subiektywne oceny przedstawionych zjawisk.
Wiktoria Bilawska też uznała, że Felińska odrzuciła stereotypowe sposoby myślenia o Syberii i starała się przekonać współczesnego jej człowieka do innej wizji tego
obszaru. U Felińskiej Syberia to nie „ziemia przeklęta”1.
Obrady zamknęły wystąpienia organizatorów. Doktor hab. Małgorzata Cwenk
wygłosiła tekst „[…] każdy jej list zdaje mi się Sybir w raj przemieniać”. Syberia
Adolfa Januszkiewicza. Nie była to próba całościowego spojrzenia na losy i spuściznę
sybiraka. Uwagę referentki skupił tylko jeden epizod biografii Januszkiewicza, ale
epizod — jak uznała — ważny, barwny i prezentujący niebanalną codzienność zesłańca. Referat nie przypominał doskonale wszystkim znanej biografii Mickiewiczowskiego przyjaciela, lecz dowodził niebanalności syberyjskich losów Januszkiewicza.
Pokazywał, że i cudownie na infernalnej Syberii bywało. Przemieniony, rajski Sybir
Januszkiewicza — Sybir lat 1832–1837, okresu, w którym trwał jego korespondencyjny romans2 z Ginowską — stał się przedmiotem uwagi. Wizja była rekonstruowana w oparciu o odnalezione i opublikowane przez Jana Trynkowskiego listy Stefanii
Ginowskiej do Adolfa Januszkiewicza3 oraz te kierowane przez Adolfa do rodziny,
głównie matki. Na ich podstawie powstał obraz iście romantycznej historii zesłańczej
miłości z jednej strony i romansowego kolorytu Sybiru z drugiej. Obrady zamykało
wystąpienie prof. Wacława Pyczka o hiperestetyzmie Anhellego, zatytułowane Nieuchronnie piękne — estetyzacja obrazu Syberii w „Anhellim” Juliusza Słowackiego.
1 W dyskusji
podniesiono problem, który chyba nie dość wyraźnie uświadomiły sobie obie
referentki, obecności, a w tym wypadku nawet podwójności cenzury. Bo, oprócz tej oficjalnej,
zadziałała tu jeszcze jedna — autocenzura.
2 Referentka starała się dowieść, że określenie romans jest w odniesieniu do tej historii
nieodpowiednie. Narzeczeni bardzo poważnie traktowali ten korespondencyjny związek, czego
świadectwem są ich późniejsze losy.
3 Ile ja wieków na ten list czekałem… Listy Stefanii Ginowskiej do Adolfa Januszkiewicza, oprac. Jan Trynkowski, „Blok-Notes Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza” 1999,
nr 12/13.
Wrocławskie Studia Wschodnie 17, 2013
© for this edition by CNS
WSW 17.indb 318
2014-12-12 12:26:19
319
Kronika
Podsumowując — celem organizowanego sympozjum miało być odsłonięcie
prawdziwszego oblicza XIX-wiecznej Syberii. I to się udało, bo już podczas obrad
za słuszną uznana została teza, że to nie w XIX wieku i nie za sprawą twórczości romantycznych poetów, którzy nie doświadczyli sytuacji zesłania, ukształtowany został
wyobrażeniowy mit Syberii infernalnej. A stało się to sporo wcześniej, bo już wiek
XVIII może się pochwalić taką sybirską mitologią.
Małgorzata Cwenk
Polska–Białoruś. Wspólne dziedzictwo historyczne.
Międzynarodowa sesja naukowa,
(Toruń 19 grudnia 2013)
Kontakty naukowe polsko-białoruskie ciągle pozostają mało znanym fragmentem dialogu, jaki toczą nasze środowiska naukowe z partnerami z zagranicy. Nie mają
wprawdzie jeszcze takiej tradycji i dorobku jak na przykład w przypadku relacji polsko-niemieckich, ale tym bardziej ich rozwój uznać należy za pozytywne zjawisko. Uczestnikami owego dialogu są również historycy i archiwiści z obu krajów. Wspólna historia,
której dziedzictwo — mimo zniszczeń w okresie wojen i komunizmu — jest bogate
i różnorodne, staje się punktem wyjścia do wspólnych działań. Wśród nich mieści się
również projekt, realizowany wspólnie przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych, Stowarzyszenie Archiwistów Polskich, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu i Ministerstwo Spraw Zagranicznych (Departament Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej), zapewniające tak istotne finansowe wsparcie tego przedsięwzięcia. Już od 2010
roku dzięki pomocy MSZ odbywają się cykliczne polsko-białoruskie spotkania i konferencje naukowe, których miejscem jest Mińsk lub Toruń. Ich uczestnicy, dyskutując nad
potrzebami badawczymi, wskazali na konieczność ustalenia bazy źródłowej, jaką dysponują naukowcy w obu krajach. Nie jest ona bowiem w pełni znana i wykorzystywana.
W Polsce niewiele wiadomo o materiałach przechowywanych w białoruskich archiwach
i bibliotekach, a odnoszą się do dziejów Polski i Polaków na tym obszarze. W tej konstatacji upatrywać należy genezy projektu, którego pierwsze efekty przedstawiono na konferencji w Toruniu w końcu 2013 roku. Zaprezentowano na niej przygotowane wspólnie
wydawnictwo pt. Polska–Białoruś. Wspólne dziedzictwo historyczne. Przewodnik po
materiałach archiwalnych 1918–1939. Jest to pierwszy tom planowanej serii publikacji pomocniczych dla badaczy. Zawiera informacje o dokumentach wytworzonych po
1918 roku przez władze, instytucje i organizacje, działające w województwach północno-wschodnich II Rzeczypospolitej, a przechowywanych obecnie w obwodowych
archiwach państwowych w Grodnie i Brześciu. Jest to wyjątkowe wydawnictwo. Strona
białoruska do tej pory przygotowała tylko jedną taką publikację. Był nią informator
przygotowany z niemieckimi partnerami, który dotyczył czasów okupacji niemieckiej
ziem białoruskich (wydanie dwujęzyczne — przygotowane po niemiecku i rosyjsku:
Dokumente zur Geschichte des Zweiten Weltkrieges in den Staatsarchiven der Republik
Wrocławskie Studia Wschodnie 17, 2013
© for this edition by CNS
WSW 17.indb 319
2014-12-12 12:26:19