ykw - Parafia

Transkrypt

ykw - Parafia
ykw
Parafii Świętego Antoniego Padewskiego
w Gołkowicach
BIULETYN PARAFIALNY Nr 12 (42) 25.12.2007
Egzemplarz bezpłatny
UROCZYSTOŚĆ NARODZENIA PAŃSKIEGO
Drogie Rodziny -Drodzy Parafianie
i wszyscy Goście - Kapłani i Siostry zakonne!
„Pójdźmy do Betlejem i
zobaczmy, co się tam
zdarzyło i o czym nam Pan
oznajmił”. Pasterze udali się
też z pośpiechem i znaleźli Maryję, Józefa i
Niemowlę, leżące w żłobie.
„Jeżeli święto Bożego Narodzenia niesie z sobą
pewną tęsknotę i tak wiele czułości, tyle
poruszających nas uczuć, to dlatego że przywraca
naszym oczom obraz najkruchszego dzieciństwa.
Widzimy w niej równocześnie i piękno, i
niewinność, kruchość istnienia i opiekę, jakiej się
ona domaga, i miłość, której od nas wszystkich
oczekuje”.
Dokonajmy refleksji nad słowami:
„Czy Jezus nie jest głodny w nas? Czy
karmimy Go miłością? Nasza miłość jest
pokarmem dla Jezusa. Czy Jezusowi nie jest w
nas zimno? Czy czasem nasze
serce nie wygasa? Przyjmujemy
Go w Komunii świętej, ale czy
nie zostawiamy Go samego?
Jezus może zmarznąć w naszym
sercu, które nie myśli o Nim”.
Życzę wszystkim zdrowia, samych
radosnych
dni,
umocnienia
więzi
rodzinnych i parafialnych. Duchowo
łamię się z każdym z Was opłatkiem,
symbolem wzajemnej miłości.
Niech
Chrystus
da
Wam
szczęśliwe
święta
i
błogosławiony
Nowy
Rok
2008 .
Pamiętający w modlitwie
Ks. Proboszcz Kazimierz Koszyk
Z Betlejemskim światłem w sercach
rozgośćmy się przy świątecznym stole,
weźmy do ręki opłatek biały i podzielmy
podzielmy się z bliskimi
dobrą nowiną o przyjściu na świat Bożej Dzieciny.
W tę noc Boga, noc Wcielonego Słowa,
nieśmy ogień miłości Chrystusa
i rozdawajmy go tym najbardziej potrzebującym.
Pokój ludziom i pokój nowym dniom!
Niech te piękne święta, przynoszące
nadzieję, wleją w Wasze serca radość,
która
będzie
ogarniać
również
powszednie dni. Oby ten wspaniały czas
otulił
Was
swym
ciepłem
w
nadchodzącym Nowym Roku.
Tego życzy
Parafialny Oddział Akcji Katolickiej
Skupionym przy tajemnicy narodzin
Maleńkiego naszego Króla
Dzieciątka Jezus
życzymy całym sercem;
by w świetle betlejemskiej gwiazdy po tęsknocie adwentowej
- radowali się Bogiem
i tego szczęścia
niech starczy na każdy dzień
Nowego Roku 2008.
2008
Łamiemy się „kruszyną chleba”
i otwieramy serca, by spotkać się
duchowo przy choince.
Z modlitwą i kolędą
Siostry z Gołkowic
2
PODZIĘKOWANIE
„Idźcie do Betlejem,
gdzie Dziecię zrodzone,
w pieluszki powite,
w żłobie położone.
Oddajcie Mu pokłon boski,
On osłodzi wasze troski...”
Sołtys Skrudziny i Sołtys Gabonia Praczki
serdecznie dziękują
Księdzu Proboszczowi
Kazimierzowi Koszykowi
za inicjatywę budowy kaplicy
p.w. św. Franciszka z Asyżu w Skrudzinie.
Dziękujemy za zaangażowanie i wszelki trud
włożony w prace związane z wybudowaniem świątyni.
Jesteśmy wdzięczni za wszelką pomoc i nieustanną
obecność wśród nas.
Mieszkańcom Skrudziny i Gabonia – Praczki
dziękujemy za nieocenioną pomoc okazaną nam
podczas budowy kaplicy.
Cieszymy się, że jest wśród nas tak wielka rzesza ludzi
dobrej woli,
którzy chcą i potrafią pomagać.
Dzięki Waszemu zaangażowaniu i pracowitości
wspólnie możemy cieszyć się nową świątynią.
JOJ
Pełni autentycznej wdzięczności
na Święta Bożego Narodzenia
i Nowy Rok 2008
przekazujemy słowa serdecznych życzeń.
Niech Nowonarodzony obdarza mocą
a Betlejemskie Światło Pokoju
rozprasza mroki codzienności.
…To już czas, Święty Czas …Czy słyszysz?
Byleś tylko chciał usłyszeć…
Wtedy, nawet w największym zgiełku usłyszysz
śpiewy anielskie.
Byleś tylko chciał widzieć…
Wtedy, nawet w największej mgle, w
najczarniejszej nocy, zobaczysz Jezusa złożonego
na sianie.
Byleś tylko chciał wyciągnąć ręce…
Wtedy, mimo całej Twej niegodności złoży Ci Bóg
na nie swojego Syna.
Przytul Go do swego serca, niech Cię oświeci
światło Jego prawdy.
Niech Cię ogarnie ciepło Jego miłości - tak Ci
potrzebne, byś mógł iść dalej…
dk
kd
Więc, kochany
kochany Parafianinie,
życzymy Ci Jezusa w
życiu i w sercu…
Z modlitwą i miłością –
Dzieci z przedszkola Sióstr
Karmelitanek Dzieciątka
Jezus wraz z Siostrami
/kolęda „Gdy się Chrystus rodzi...”/
Niech Bóg zrodzony w tę
Świętą Noc
Obdarzy wszystkich swym
Błogosławieństwem.
Niech każdemu przyniesie
radość i otuchę,
A ciepłem swego
kochającego, Boskiego Serca
wniesie w nasze życie
Bożą Miłość
życzą
Stanisław Olszowski – sołtys Gołkowic Górnych
Józef Plata – sołtys Gołkowic Dolnych
Drodzy Parafianie!
W Wigilię Bożego Narodzenia
Gwiazda Pokoju drogę wskaże.
Zapomnijmy o uprzedzeniach,
Otwórzmy pudła słodkich marzeń.
Niechaj Aniołki z Panem Bogiem,
Jak Trzej Królowie z dary swemi
Staną cicho za waszym progiem,
By spełnić to, co dotąd snami.
Ciepłem otulmy naszych bliskich
I uśmiechnijmy się do siebie.
Świąt magia niechaj zjedna wszystkich,
Niechaj w domach będzie Wam jak w niebie.
Dzisiaj przyjmijcie nasze życzenia,
By w serach Waszych płoną ogień zbawienia.
Tego wszystkiego i o wiele, wiele więcej życzy grupa
dzieci Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci
z Gołkowic wraz z opiekunami.
Agata Kurzeja i Mariusz Łomnicki
Akcja Katolicka, Rada Parafialna
oraz Ksiądz Proboszcz
serdecznie zapraszają
na koncert
w wykonaniu dzieci, młodzieży i dorosłych p.t.
„Niech kolęduje z nami cała Ziemia”,
który odbędzie się 6 stycznia 2008 roku
w Kościele Parafialnym
p.w. Świętego Antoniego Padewskiego
w Gołkowicach
3
Porządek
nabożeństw
w czasie świąt
Bożego
Narodzenia
Esengo ya mbotama!
Mobikisi wa biso awei
Abotami tosepela.
Radość z narodzenia Pana!
Zbawiciel nasz przybył
Narodził się Radujmy się.
/Język Lingala/
Pragniemy złożyć Państwu, już po raz czwarty
serdeczne życzenia:
Radosnych, pogodnych, rodzinnych świąt Narodzenia
Pańskiego. Aby nie brakło nikomu z Was miłości,
zdrowia, szczęścia. Tego co przyziemne, i co dla duszy.
Niech maleńki Jezus błogosławi Wam w każdym dniu
Nowego Roku!
Msze Św.:
Gołkowice
6.00 Godzinki o Matce Bożej
6.30 Msza Św.
Kaplica w Skrudzinie:
6.30 Godzinki o Matce Bożej
7.00 Msza Św.
Kolędnicy Misyjni z Gołkowic wraz
z Organizatorami i opiekunami
Po Mszach Św. do naszych domów
zabieramy światło betlejemskie .
Agata Kurzeja, Karolina Słowik,
Mariusz Łomnicki
Rada Parafialna, Caritas,
Parafialny Oddział Akcji Katolickiej
i Ks. Proboszcz
serdecznie zapraszają na
bal charytatywny,
który odbędzie się
12 stycznia 2008
w Ośrodku Kolonijno –
Wczasowym
w Gołkowicach Górnych.
Koszt od pary 150 zł,
mogą zapisywać się również pojedyncze osoby.
Gwarantowana dobra muzyka,
wspaniałe jedzenie i inne atrakcje.
Dochód z imprezy przeznaczony jest na budowę
kościoła.
Biorąc udział w balu możemy
miło spędzić czas a zarazem
przyczynić się do powstania
nowej świątyni.
Zgłoszenia przyjmują:
- Pani Marcjanna Bodziony Gołkowice Górne,
- Pani Wanda Ubik Gołkowice Dolne,
- Pan Mieczysław Szewczyk sołtys wsi Skrudzina,
- Pan Andrzej Kuczaj sołtys wsi Gaboń – Praczka.
Deklarujmy się jak najwcześniej, wpłacać
można do 5 stycznia 2008 r.
Wigilia 24.12.2007 r. (poniedziałek)
Pasterki:
Kaplica w Skrudzinie; 22.00
Kościół w Gołkowicach:
Jutrznia Adwentowa o godz. 23.30 i o 24.00 pasterka
(serdecznie wszystkich zapraszam na jutrznię i na
pasterkę).
Boże Narodzenie 25.12.2007 r. (wtorek)
Msze Św.:
7.00
8.00 kaplica w Skrudzinie
9.15
10.30
12.00
15.00 Nieszpory i Msza Św.
(przychodzimy o godz. 15.00)
II Dzień Świąt – Uroczystość Świętego
Szczepana 26.12.2007r. (środa)
Msze Św.:
7.00
8.00 kaplica w Skrudzinie
9.15
10.30
12.00 – będzie udzielany sakrament Chrztu Św.
Nie ma Mszy Św. po południu.
27.12.2007r. (czwartek)– Święto Św. Jana Apostoła
– podczas Mszy Św. będzie poświęcane wino i
podawane jako lekarstwo.
30.12.2007 r. Niedziela Św.
Rodziny.
4
31.12.2007 r. (poniedziałek) Św. Sylwestra –
zakończenie Starego Roku
Msze Św.:
6.30
15.00 Msza Św. połączona z
Nieszporami – podsumowanie całego
roku – po Komunii Św. Te Deum wystawienie Najświętszego Sakramentu – Suplikacje –
błogosławieństwo.
01.01.2008 rok (wtorek) – Uroczystość Świętej Bożej
Rodzicielki – Światowy Dzień Pokoju.
Msze Św. jak w każdą niedzielę.
O Gwiazdo Betlejemska zaświeć na
niebie mym.
Tak szukam Cię wśród nocy, tęsknię
za światłem Twym.
Zaprowadź do stajenki, leży tam Boży
Syn.
Bóg – Człowiek z Panny Świętej, dany na okup win.
podziękowanie wszystkim zaangażowanym w tę współpracę: Paniom z
Caritas - na ręce Pani Bogusławy Niesporek oraz osobom z Akcji
Katolickiej, które wydawały żywność, a szczególnie Pani Danucie Rams za prowadzenie pełnej i odpowiedzialnej dokumentacji i rozliczeń z
Bankiem Żywności w Krakowie. Dzięki dużej życzliwości i
bezinteresowności właścicieli samochodów dostawczych możliwy był
transport towarów z Krakowa do naszej parafii. Tu chciałbym
podziękować Panom, którzy nie szczędząc czasu ani kosztów
bezinteresownie pomagali mi przy odbiorze żywności w Krakowie. Byli
to: Waldemar Wideł, Andrzej Zych, Grzegorz Pierzchała, Michał Cebula,
Józef Mężyk, Antoni Kołodziej, Paweł Pawlik, Ryszard Korona, Krzysztof
Ubik oraz firma Basso. Chciałbym wyrazić wdzięczność wszystkim,
którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do tego efektywnego
działania. Myślę, że będę wyrazicielem wdzięczności tych, którzy z tej
dobroci korzystają.
W roku 2008 będziemy nadal kontynuować pomoc żywnościową dla
ubogich rodzin, lecz nieco w zmienionych kryteriach – dochód na 1
członka rodziny w 1 miesiącu nie powinien przekroczyć 250 zł. Nowe
wnioski będą przyjmowane na początku 2008 roku, po uprzednim
ogłoszeniu przez ks. Proboszcza K. Koszyka co do miejsca i czasu
składania ich.
W przyszłym 2008 roku transport i wydawanie żywności
otrzymywanej z Banku Żywności z Krakowa, będzie się odbywał w cyklu
kwartalnym (co 3 miesiące ), celem zmniejszenia kosztów transportu.
Mam nadzieję, że w nadchodzącym roku również okażemy dużo dobrej
woli, serca i zaangażowania dla tych, którym ta pomoc jest konieczna.
Zwracam się także do rodzin, które z tej pomocy korzystają, aby
okazywały życzliwość i wyrozumiałość ludziom, którzy poświęcają wiele
swojego czasu nie z obowiązku, ale z dobrego serca.
/tekst kolędy/
Abyśmy wszyscy, w roku, który jest przed
nami:
szukali jedynie Boga,
tęsknili wyłącznie za tym,
co zgodne z Jego wolą,
odnajdywali Go w sobie i drugim człowieku,
zawsze trwali w Jego
Świetle
i chcieli być najlepszymi
uczniami w Szkole Chrystusa
z okazji Świąt Narodzenia Pańskiego
życzy Redakcja
kkk
Bank Żywności Program PEAD
PEAD
12 grudnia br. Akcja Katolicka i Caritas
rozprowadziły ostatnią partię żywności dla rodzin
objętych programem pomocy. Informuję, że nie
mamy wpływu na jakość i asortyment żywności, gdyż
są to nadwyżki towaru wykupione przez Agencję
Rynku Rolnego, przekazane do Banku Żywności w
Krakowie.
Bank
przy
pomocy
organizacji
pozarządowych rozprowadza taką żywność ubogim
rodzinom, spełniającym określone warunki.
W 2007 roku sprowadziliśmy żywność w ilości 30.246
kg, za sumę 45.018 zł. Żywność ta trafiła do około
130 rodzin w naszej parafii.
Powyższe cyfry wskazują, że było to duże przedsięwzięcie, aby w
cyklu miesięcznym systematycznie rozprowadzić taką ilość żywności.
Było to możliwe dzięki dobrej współpracy Akcji Katolickiej, parafialnego
oddziału Caritas i ks. Proboszcza Kazimierza Koszyka. Składam
Prezes Akcji Katolickiej
Jan Gomółka
bbb
Wszyscy jesteśmy powołani do
M i ł o S i e r d z i a
Miłosierdzie Boże znajduje swoje
odzwierciedlenie
odzwierciedlenie w miłosierdziu ludzi
Jan Paweł II
Hasło tegorocznego Tygodnia Miłosierdzia „Wszyscy jesteśmy
powołani do miłosierdzia” jest szczególnie aktualne w okresie adwentu.
Skłania ono nas do refleksji nad naszym powołaniem do pełnienia dzieł
chrześcijańskiego miłosierdzia.
Podobnie jak w latach ubiegłych w czasie adwentu Parafialna Caritas
podjęła działania mające na celu pozyskanie darowizn finansowych i
rzeczowych. Dzięki zrozumieniu i konkretnym gestom sponsorów udało
nam się zrealizować przedświąteczne akcje.
Na tradycyjne spotkanie ze Świętym Mikołajem zostało zaproszonych
około 90 dzieci. Dla uatrakcyjnienia spotkania grupa teatralna ze Szkoły
Podstawowej w Skrudzinie pod kierunkiem s. Marzeny przedstawiła
„Listy do Świętego Mikołaja”. Po czym Święty Mikołaj obdarował
wszystkie dzieci atrakcyjnymi prezentami i obiecał, że za rok znów
przyjdzie.
W okresie przedświątecznym w naszych sklepach została
zorganizowana zbiórka żywności. I ta akcja spotkała się ze
zrozumieniem i otwartym sercem dla potrzebujących o czym świadczyły
pełne kosze artykułów spożywczych. Z otrzymanych darów
przygotowano około 50 paczek żywnościowych, które zostały
przekazane potrzebującym rodzinom. Naszą solidarność z osobami
chorymi, cierpiącymi i samotnymi wyraziliśmy poprzez odwiedziny i
złożenie im życzeń świątecznych.
Przeprowadzenie tych wszystkich projektów było możliwe dzięki
hojności i szczodrości naszych licznych sponsorów. Za zrozumienie i
wsparcie naszych akcji serdecznie dziękujemy firmom i osobom
prywatnym:
- OPTICONNECT Sp.z o.o. Pan Ryszard Stefańczyk Gołkowice
- Bank Spółdzielczy w Starym Sączu Pan Wojciech Kulak
- PROSPONA Sp. z o.o. Nowy Sącz
- Zakłady Mięsne Nowy Sącz Pan Wiesław Leśniak
- SHP ROLNIK w Starym Sączu Pani Lucyna Kawecka
- Zakład Drobiarski Państwo Andrzej i Renata Zych
5
- Konspol-Holding Sp. z o.o. Nowy Sącz
- Firma Gastronomiczna KLAG - Pan Grzegorz Klag
- Firma Gastronomiczna RAJ Gołkowice Państwo Andrzej i Kinga
Stawiarscy
- Ekoconsultant Sp. z o.o. Kraków Pani Maria Duda
- Przedsiębiorstwo BASSO Sp. z o.o. Gołkowice Pan Józef Basta
- Zakład Ogólno-Budowlany MALBUD Gołkowice Pan Adam Konstanty
- Firma Polwid w Nowym Sączu Pan Paweł Pawlik
- Państwo Barbara i Marek Sacha
- Pan Bogdan Wójcik
- Stacja Paliw w Gołkowicach Pan Krzysztof Firlej
- Pani Marzena Biel
- Pani Beata Korona
- Pani Elżbieta Duda
- Pani Grażyna Regulska
- Pan Ryszard Korona
- Pan Łukasz Korona
- Pan Janusz Porębski
- Pan Zbigniew Olszowski
- Pan Jan Szewczyk
- Pan Władysław Sychowski
- Pan Józef Gancarczyk
- Państwo Anna i Waldemar Wideł
- Państwo Grażyna i Michał Malinowscy
- Państwo Dorota i Grzegorz Pierzchała
- Państwo Teresa i Jan Florek
- Państwo Krystyna i Czesław Florek
- Państwo Krystyna i Jerzy Koszut
- Państwo Renata i Jerzy Stolarscy
Podziękowania kierujemy również do właścicieli i kierowników
sklepów za okazaną życzliwość, zaangażowanie oraz pomoc w
przeprowadzeniu akcji. Szczególne podziękowania kierujemy do
wszystkich parafian, którzy aktywnie włączyli się w dzieło miłosierdzia
chrześcijańskiego. Dzięki Waszym ofiarom składanym do puszek, darom
żywnościowym i modlitwie sprawiliście dzieciom radość, a
potrzebującym naszej troski przywróciliście nadzieję.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia wielu głębokich i radosnych
przeżyć, wewnętrznego spokoju, wytrwałości, miłości najbliższych
oraz wrażliwości serc na potrzeby innych. Niech nadchodzący Nowy
Rok będzie dla Was czasem pokoju i realizacji osobistych zamierzeń.
życzy Caritas
Danuta Rams
ESENGO MPO NA BANA
Kolędnicy Misyjni 2007
Już po raz piętnasty w naszej diecezji, a po
raz czwarty w naszej parafii organizowane jest
przedsięwzięcie Kolędników Misyjnych.
W tym roku kolęda misyjna odbywać się będzie
pod hasłem „ESENGO MPO NA BANA” (jęz.
Lingala), czyli radość dla dzieci. Kolędnicy w
grupach pięcioosobowych zanoszą radość z
Bożego Narodzenia do odwiedzanych domów. Zewnętrznym wyrazem
tej radości są wypowiadane życzenia i umieszczane na drzwiach
błogosławieństwo: C+M+B (Chrystus Mansjonem Benedicat =
Niech Chrystus błogosławi temu domowi).
Kolędowanie, według zwyczaju polskiego, łączymy z okresem
świątecznym. Kolędnicy odwiedzają domy zaraz po świętach. Samo zaś
uroczyste rozesłanie grup kolędniczych urządzamy w drugi dzień świąt,
czyli 26 grudnia 2007. Uroczystość Objawienia Pańskiego
(6 stycznia), rezerwujemy natomiast dla Misyjnego Dnia Dzieci, w
którym kolędnicy przynoszą, podobnie jak Mędrcy, ofiary zebrane
podczas radosnego kolędowania.
W tym roku, kolędnicy misyjni, zebranymi ofiarami, wesprą kilka
projektów, które związane są z pracą naszych księży w Republice
Konga, Brazylii i Peru, projekty misjonarzy zakonnych dla Rwandy i
Brazylii oraz projekt papieski w ramach funduszu PDMD dla Peru.
Poniżej podane są opisy projektów, złożone przez misjonarzy do
Diecezjalnego Dzieła Misyjnego w Tarnowie, które kieruje całym
przedsięwzięciem.
Projekt I przysłany przez księdza Tomasza Kanię Republika Konga.
CEL: zbudowanie i wykończenie parafialnego przedszkola, które będzie
częścią kompleksu edukacyjnego Katolickiej Szkoły im. św. Józefa,
funkcjonującej przy parafii św. Piusa X w Gamboma od 1999 roku.
Budynek parafialnego przedszkola miałby dwie sale 6 x 9 m, dwie
duże werandy oraz biuro i pokój z zapleczem. Koszt konstrukcji jednej
sali wynosi około 12 mln. CFA (18 tys. Euro). Budynek w całości bez
wyposażenia kosztowałby około 40 tys. Euro. Trudno podać precyzyjną
cenę, ponieważ zależy to zwłaszcza od kursu euro, jak również ceny
ropy na rynku i kosztów robocizny.
Projekt II przysłany przez ks. Bogdana Piotrowskiego
- Republika Konga.
CEL: formacja katechetyczna dzieci i młodzieży z parafii Jezusa
Zmartwychwstałego w Brazzaville, podczas wakacyjnych turnusów.
Od kilku lat, parafia organizuje oazy dla dzieci Yambote (parafialne
grupy dziecięce) z nauką katechizmu. Przez 10 dni, dzieci spędzają czas
na modlitwie, nauce katechizmu i zabawie. Oprócz tego raz w miesiącu
animatorzy grup mają swoją formację oraz szkołę biblijną. W czasie tych
spotkań otrzymują również posiłki i potrzebne do formacji materiały.
Ponieważ zorganizowanie wspomnianych przedsięwzięć i utrzymanie
dzieci przekracza możliwości finansowe parafii, ks. Bogdan zwraca się z
prośbą o pomoc, w tym dziele, do kolędników misyjnych diecezji
tarnowskiej. Chodzi o sumę 4 tys.$.
Projekt III przysłany przez ks. Józefa Piszczka Republika Konga.
CEL: budowa budynku gimnazjum misyjnego i świetlicy w Oyo.
W kontekście akcji Kolędników Misyjnych 2007, ks. Józef prosi, wraz z
dziećmi, z rodzicami i ze społecznością szkoły misyjnej w Oyo, o pomoc
w budowie gimnazjum misyjnego, które pomieści cztery sale klasowe
oraz świetlicy. Koszt budowy przewidziany jest na ok. 40 mln. CFA (60
tys. Euro). Zaczynając realizację tego projektu, dysponują kwotą: 5 mln.
CFA (ok. 8 tys. Euro). Aby kontynuować potrzeba jeszcze 35 mln. CFA
tj. ok. 52 tys. Euro i o taką pomoc proszą.
Projekt IV przysłany przez ks. Krzysztofa Gabrysia Peru.
CEL: katechizacja i edukacja dzieci ze wspólnot należących do parafii
Andamarca w Andach, gdzie pracują: ks. Krzysztof Gabryś i ks. Antoni
Lichoń. Pomoc ma obejmować wszystkie poziomy ludzkiej egzystencji,
począwszy od socjalnego, czyli dożywiania dzieci z ubogich rodzin,
poprzez naukę podstawowych zasad kultury, czytania, pisania i
przeżywania z godnością własnego dzieciństwa i człowieczeństwa.
Projekt przewiduje dwa etapy. Pierwszy
religijno-edukacyjny, to
katechizacja i przygotowywanie do sakramentów św. oraz praca nad
rozwojem intelektualnym i osobowym dzieci. Drugi etap, bardziej
zawodowy, dotyczy dzieci starszych. Jest to nauka gotowania,
przygotowywania przetworów, nauka szycia i haftowania. Projekt
przewidziany jest na dwa lata i będzie rozpoczęty zaraz po otrzymaniu
funduszy. Przewidywane koszty projektu 38 160 soli peruwiańskich, co
równa się kwocie 12 tys. USD i o taką pomoc proszą księża z
Andamarca.
Projekt V przysłany przez ks. Wojciecha Wątrobę Peru.
CEL: prośba o pomoc finansową w zorganizowaniu 3 cykli rekolekcji
zamkniętych dla młodych z parafii. W ubiegłym roku takie rekolekcje
zaowocowały większym zaangażowaniem młodych w życie religijne
parafii. W tym roku, planowane serie odbywałyby się w 3
miejscowościach należących do parafii św. Franciszka w Paucarbamba.
Uczestnicy rekolekcji pokrywają 1/3 kosztów, natomiast reszta
pochodziłaby z projektu. Koszty obejmują wyżywienie, zakwaterowanie,
podróż uczestników oraz pomoce wykorzystane podczas rekolekcji:
śpiewniki, modlitewniki itp. Przewidywane koszty zorganizowania tych
serii rekolekcji to 2 200 USD.
Projekt VI przysłany przez ks. Marka Pawełka Brazylia.
CEL: utrzymanie ochronki i zwiększenie czasu przebywania dzieci z 3 dni
w tygodniu na 4. Do tej pory, dzieci przychodziły na 8.00 godzinę i
otrzymywały tzw. II śniadanie, które u większości było pierwszym
posiłkiem dnia, następnie do godz. 12.15 nauczyciele prowadzili zajęcia
6
katechetyczne i edukacyjne. Pobyt dzieci w ochronce kończył się
obiadem, po którym ktoś z rodziny odbiera dziecko do domu. Dzięki
pomocy kolędników misyjnych jest szansa wydłużyć czas pobytu dzieci i
zapewnić im odpowiednie posiłki oraz formację religijną, dlatego
złożono prośbę o pomoc w wysokości 4 500 USD.
Projekt VII przysłany przez ks. Kazimierza Skórskiego
- Brazylia.
CEL: zakup cystern, wybudowanie wież, na których one zostaną
umieszczone, zakup pomp do tłoczenia wody i środków chemicznych do
jej uzdatniania i do picia w 35 wioskach parafii Bagre, leżących nad
rzekami. We wspomnianych 35 wspólnotach żyje ok. 550 rodzin, w
których 40% to rodziny wielodzietne, co najmniej z sześciorgiem dzieci.
Projekt więc obejmie pomocą więcej niż 3500 dzieci. Wspólnoty włączą
się do realizacji tego projektu poprzez pracę, zapewnienie drewna.
Również przewidziana jest pomoc gminy. Na realizację tego projektu ks.
Kazimierz Skórski prosi o kwotę 35 tys. Euro.
Projekt VIII przysłany przez o. Wiesława Gronia CSsR Brazylia.
CEL: pomoc finansowa na budowę 30-tu cystern przy szkołach, w 30-tu
najbiedniejszych wspólnotach wiejskich w parafii Bom Jesus da Lapa - w
stanie Bahia. Projekt zakłada pomoc dla 1/3 części parafii. Niestety
prawie żadna szkoła w naszej parafii nie ma wody zdatnej do picia.
Dlatego mamy dużo zachorowań i zgonów z tego powodu. Koszt każdej
takiej cysterny wynosi około 1 600 R$, co mniej więcej odpowiada 1 tys.
USD, To, co ludzie są w stanie zaoferować to wykopy i żywność dla
robotników. Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc w wysokości 30 tys.
USD, na zbudowanie 30 cystern dla dzieci uczących się w szkołach.
Projekt IX przysłany przez s. Cecylię Rypina (służka
NMP) - Rwanda.
CEL: pomoc w budowie domu dla dzieci kalekich, sierot, ofiar wojny
domowej. Od marca 2006 r., w misji w Cyangugu, Siostry Służki NMP
Niepokalanej prowadzą kurs kroju i szycia dla osób głuchoniemych,
niepełnosprawnych fizycznie i kalek wojny. Nauka trwa dwa lata. Wiele z
nich nie umie liczyć, pisać ani czytać; dlatego okazało się, że
przewidziane wcześniej dwa lata nie wystarczą na naukę zawodu, gdyż
trzeba rozpoczynać od podstaw: poznawania liter, cyfr, pisania, liczenia.
Do przedłużenia ich okresu nauki potrzebny jest dodatkowy budynek,
oddzielony od szkoły, żeby dać wymienionym osobom szansę
udoskonalenia i praktykowania zdobytej przez dwa lata wiedzy
teoretycznej. Siostry chcą dać im możliwość wejścia w normalne życie
społeczne, żeby każda mogła zarobić na własne utrzymanie, żeby nie
musiała żebrać, a niestety, często od dziecka tego tylko się uczą.
Potrzebny jest więc dodatkowy wielofunkcyjny budynek, gdzie
przewidujemy: miejsce zatrzymania dla osób niepełnosprawnych (2
sypialnie: jedna dla chłopców i jedna dla dziewcząt), dodatkowa sala do
szycia, magazyn. Pomieszczenia te mają służyć tym, którzy potrzebują
szczególnej pomocy i troski, a zwłaszcza zwykłego zainteresowania się i
dostrzeżenia ich ludzkiej godności.Jest to również szansa na podjęcie z
nimi katechizacji i przygotowania do sakramentów św. Siostry dążą do
tego, aby swoje cierpienie wynikające z kalectwa, uczyli się przeżywać
godnie i łączyć z cierpieniami Chrystusa. Potrzebna jest pomoc w
wysokości 20 tys. Euro.
Projekt X przysłany przez s. Agatę Krok (służebniczka
NMP) - Mołdawia.
CEL: pomoc socjalna dla dzieci z domów dziecka i rodzin patologicznych.
Pracująca od kilku lat na Mołdawii s. Agata Krok zwróciła się z prośbą o
pomoc dla dzieci, wśród, których pracuje. Jest to Rybnica (Republika
Mołdawii) - na terytorium byłego ZSSR. W parafii szczególnie trudna jest
sytuacja dzieci. Wiele z nich pochodzi z rodzin bardzo biednych i
dotkniętych patologią. Niejednokrotnie dzieci wychowywane są przez
jedno z rodziców lub dziadków; wiele dzieci bardzo cierpi z powodu
nadużywania alkoholu przez ich bliskich. Nie ma sie nimi kto
odpowiednio zająć, w związku z tym, czas "organizują" sobie same.
Spędzają go często na ulicy, na rynku - gdzie proszą o żywność. Dzieci
te są też wyrzucane z domów przez pijanych rodziców. W związku z
trudną sytuacją finansową, nie mają też odpowiedniej odzieży, obuwia,
artykułów szkolnych np. dziecko za brak mapy otrzymuje "2" i nikogo w
szkole nie interesuje, że w domu nie ma na to pieniędzy. Czasem trudno
jest też o leki dla nich. Bardzo trudna jest też sytuacja dzieci
mieszkających w miejscowym internacie i w pobliskim Domu Dziecka w
Popienkach. Przede wszystkim potrzebna jest odzież i obuwie. Niektórzy
ludzie pomagają im w miarę możliwości, np. organizują zbiórkę
używanej odzieży. Jednak, jak w takich sytuacjach, potrzeb jest dużo,
bo i dzieci się zmieniają, dochodzą kolejne. Już od wielu lat, dzieci z
patologicznych rodzin, mające zajęcia przy kościele parafialnym, pod
kierunkiem siostry, przygotowują jasełka i przedstawiają je w kościele.
Na obejrzenie tej bożonarodzeniowej scenki, przychodzą także ich
rodzice. Na przedstawiony projekt siostra Agata prosi o 2 tys. USD.
Organizacja akcji w bieżącym roku
1.26.12.2007r. o godzinie 10:30
(Gołkowice),
8:00
(Skrudzina)
odbędzie się Msza Św. Z udziałem
przebranych w stroje grup kolędniczych.
Potem nastąpi uroczyste rozesłanie
Kolędników Misyjnych.
2.Kolędnicy będą odwiedzać nasze
domy w pięcioosobowych grupach z
opiekunami. Przedstawią krótką scenkę i
zostawią pamiątkę od dzieci z krajów objętych tegorocznymi projektami.
3.Po zakończeniu kolędowania zostaną zorganizowane dwa konkursy:
na najładniejszy strój i konkurs fotograficzny. Zwycięscy tych konkursów
będą reprezentowali naszą Parafię na jubileuszowym Zjeździe
Kolędników Misyjnych w Tarnowie 12.01.2008r.
Mariusz Łomnicki
PRZYGOTOWANIE
KOLĘDNIKÓW MISYJNYCH
Przygotowanie bliższe
Czas Adwentu – wykorzystany zarówno duchowo, jak i fizycznie –
jest najlepszym czasem do przygotowania kolędników misyjnych.
Modlitwa i dobre uczynki dzieci, wchodzących w skład grup
kolędniczych, są ich pierwszym darem dla rówieśników, którym
będą pomagać, jak też dla odwiedzanych rodzin.
Pierwszy etap przygotowania to podział na grupy, przydział dorosłych
opiekunów a następnie przygotowanie strojów, gwiazdy i skarbonki z
napisem. W tym roku hasło brzmi: „Esengo mpo na bana” („Podarować
dzieciom radość”).
Kolejny etap to rozdanie ról poszczególnym dzieciom i urządzanie prób z
opiekunami grup. Opiekunowie są niezbędni; dorośli z jednej strony
poświadczają autentyczność akcji a z drugiej zapewniają dzieciom
bezpieczeństwo.
Grupy powinny być nieliczne - pięcio lub sześcioosobowe. Będą mogły
wówczas swobodnie wejść do mieszkań i przedstawić swój program.
Ważne jest również, żeby z parafii została rozesłana jak największa
liczba grup.
Przygotowanie bezpośrednie
Przygotowanie to dotyczy rozesłania kolędników misyjnych, które w
naszej parafii odbywa się w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia.
Tego dnia wszystkie grupy w strojach kolędniczych uczestniczą w
wyznaczonej Mszy św. stojąc blisko ołtarza, włączają się w liturgię
słowa, modlitwę powszechną i tworzą procesję z symbolicznymi darami.
Samo rozesłanie to modlitwa, którą celebrans odmawia w ramach
obrzędu rozesłania tuż przed błogosławieństwem.
Kolędowanie
Przyjście do domu z kolędą nie może się kojarzyć – ani kolędnikom,
ani przyjmującym ich rodzinom – tylko ze zbiórką pieniędzy. Wartości
przedsięwzięcia nie mierzymy bowiem sumą zebranych pieniędzy ale
skutkami duszpasterskimi. Tak wiec kolędowanie to przygotowany
wcześniej, wyrażonym w znakach zapisanych na drzwiach wejściowych:
C+M+B („Chistus mansionem benedicat”, czyli: Niech Chrystus
błogosławi temu domowi).
Czas kolędowania
Dobrze jest, gdy w parafii został wytworzony zwyczaj kolędowania
misyjnego w określonym dniu. Powinno się to odbywać pomiędzy
świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem. Przemawia za tym wiele
7
argumentów. Przede wszystkim z tym okresem związana jest tradycja
kolędowania a także jest to czas radości bożonarodzeniowej. Po drugie
– dzieci w tym czasie mają dni wolne od nauki, więc nie odrywamy je od
zajęć. Podjęcie akcji w samą uroczystość Trzech Króli uniemożliwi
urządzenie w tym dniu zakończenia kolędników misyjnych, które
powinno znaleźć swój wyraz w liturgii Eucharystii właśnie
w Objawienie Pańskie. Wtedy to bowiem w modlitwie powszechnej
modlimy się za tych, którzy – otwierając drzwi swoich mieszkań –
włączyli się w pomoc dzieciom, a w procesji z darami grupy kolędnicze
przynoszą m.in. ofiary zebrane podczas kolędowania.
Jezus nam się narodził! On chce
nas obdarzyć łaską, pokojem i
miłością.
Życzymy
radosnych
Świąt. Niech Nowy Rok 2008 będzie
dla Was rokiem szczególnych łask.
s. Leokadia Popławska
karmelitanka Dzieciątka Jezus
z Dimako w Kamerunie
Spotkanie kolędników misyjnych
Na zakończenie przedsięwzięcia odbywa się w diecezji wspólne
spotkanie księdza biskupa ze wszystkimi kolędnikami misyjnymi.
Organizuje to dyrektor diecezjalny Papieskich Dzieł Misyjnych. Na
wspólnej Eucharystii dzieci mogą usłyszeć pasterskie słowo uznania za
wrażliwość ich serc oraz zachętę do dalszego angażowania się w sprawy
misji. Spotkanie z księdzem biskupem jest też okazją, aby „przyjść z
kolędą” także do niego – dzieci przedstawiają swój krótki program, z
którym chodziły od domu do domu.
opr. s. Marzena
Karmel w Afryce
Dzieło ewangelizacji rozwija się dzięki
opiece Boga, który wzbudza liczne
powołania
misyjne
zarówno
w Zgromadzeniu
sióstr
karmelitanek
Dzieciątka Jezus jak i w sercach wielu
świeckich współpracowników misji.
Obecnie siostry pracują na sześciu
placówkach:
Musongati, Gasura, Gakome, Gitega
(Burundi),
Dimako (Kamerun)
Rugango (Rwanda).
Drodzy Przyjaciele Misji
I znowu Adwent – czas oczekiwania, aby jeszcze raz podziękować
Bogu za Jego wielką miłość do człowieka, a Matce Najświętszej za Jej
„fiat”. Za Jej „tak” pełne zawierzenia Bogu, chociaż nie wszystko
rozumiała do końca. Bo jak może stworzenie rozumieć Boże plany?
Widzimy to w naszym codziennym życiu – pełnym pytań i zawierzeń.
My także w Dimako zaufałyśmy Bogu, podejmując budowę domu
misyjnego, choć po ludzku sądząc, była to decyzja bardzo ryzykowna.
Dom, w którym mieszkamy (…) nie nadaje się do dłuższego
zamieszkania. Zaufałyśmy Bogu, powierzyłyśmy budowę św. Józefowi i
po dwóch latach stanął dom w stanie surowym, w którym zaplanowana
jest również kaplica. Wszystko czeka na wykończenie. Ale ufamy, że
dzieło zostanie zakończone, bo Bóg nigdy nie zawodzi ufności swoich
dzieci. Wierzymy, że za rok na Boże Narodzenie będziemy już „u
siebie”. W naszej nowej kaplicy narodzi się JEZUS. To, co już jest
zrobione odnośnie budowy, to cud zaufania Bogu. To również dzięki
Wam, Drodzy Przyjaciele Misji stanął ten dom misyjny. Dzięki
modlitwom, ofiarom duchowym i materialnym. Wielu
Ofiarodawców jest nam nieznanych ale Bóg zna każdego i hojnie
wynagrodzi każde dobro.
W czasie pasterki w Noc Bożego Narodzenia będziemy prosić
Boże Dziecię, aby obdarzyło Wszystkich łaską, pełnią
błogosławieństwa i tym, czego oczekują Wasze serca.
My również prosimy o modlitwę, abyśmy mimo wszystko, trwały.
Czujemy się tutaj potrzebne, aby w tych porozrzucanych wioskach w
lasach dzielić się wiarą i miłością. Wiele dzieci tutaj nawet nie wie, co to
jest Boże Narodzenie, nigdy nie widziały żłóbka ani prawdziwego
kościoła. Dlatego s. Jacqueline i s. Leoncja robią wszystko, aby dotrzeć
do wiosek, do ludzi tak bardzo opuszczonych duchowo, których również
powierzamy Waszym modlitwom.
Magia wigilijnego wieczoru
I znowu Święta – białe, z opłatkiem, pachnące choinką i piernikiem.
Już za chwilę świąteczny nastrój zagości w sercach nas wszystkich. Od
wieków uwrażliwieni na wyjątkową atmosferę wigilijnego wieczoru
zasiądziemy przy stołach i łamiąc się opłatkiem po raz kolejny
przeżywać będziemy święto najdoskonalszej
miłości.
Wigilia...Niepojęty urok kryje się w tym
jednym słowie. Już na samą myśl o tym jedynym
wieczorze w roku wzruszamy się, a myślami
wracamy do lat dzieciństwa, młodości. Przed
oczami pojawia się wspomnienie rodzinnego
domu. Ciepłego. Pełnego miłości. Z twarzami
najbliższych osób. Żadne święta w roku nie narastają tak radośnie jak
wigilijny wieczór.
Od wieków wieczór ten bratał wszystkich w jedną wielką rodzinę. To
rodzina była od zawsze najtrwalszym fundamentem wszystkich pokoleń.
I nawet wtedy, gdy narodowy dorobek niejednokrotnie legał w gruzach,
kiedy wydawało się, iż zło tego świata zawładnie wszystkimi i wszystkim
to rodzina pozostała, to tutaj dzięki miłości trwało życie. To rodzina
stanowiła iskierkę odbudowy duchowej i moralnej ludzi. To przy
wigilijnym stole wiele rodzin odnajdowało się po wielu latach rozłąki, czy
rozbicia. Wigilijny stół ma wyjątkowy charakter – i to nie dlatego, że
znajduje się na nim biały obrus, porcelanowa zastawa i wiele pysznych
potraw. Nie. Wigilijny stół jest piękny dlatego, że integruje, odnawia i
wzmacnia, że ożywia i skłania do miłości.
W polskich domach wielowiekową tradycją jest pozostawienie
pustego miejsca przy stole. To słowiańska gościnność wymagała, aby
przyjąć pod swój dach umęczonego wędrowca. I to nie tylko w wigilijny
wieczór, ale w każdy inny dzień roku również. Kiedy już na niebie
zabłyśnie pierwsza gwiazdka w naszych dłoniach znajdzie się opłatek –
prawdziwy chleb miłości, którym dzielimy się z bliskimi. I oto w jednej
chwili zbledną urazy, niczym płatek śniegu stopią się krzywdy i
przykrości. Ciepło naszych serc zagłuszy to co złe, wydobywając
najpiękniejsze, szczere i płynące prosto z naszych wnętrz uczucia.
Wigilia oraz cały okres świąteczny nierozerwalnie wiąże się ze
śpiewaniem kolęd. Niejeden z nas syci się nimi niczym anielskim
chlebem i chce wyśpiewać je Nowonarodzonemu. I nie ważne jest to, że
słowa ich są proste w wyrazie artystycznym, a określenia wywodzą się z
ludowej gwary. Najważniejsze jest to, że stojąc u żłóbka Małego Jezusa
możemy mu wyśpiewać to, co tej nocy drzemie w naszych sercach.
O wigilii można by w nieskończoność snuć refleksje. Ciepłe i radosne.
Smutne i bolesne. Jednakże bez względu na to, jaki one by nie były – są
i będą symbolem urzeczywistnienia ludzkich pragnień i marzeń.
Na zakończenie pozwolę sobie przytoczyć słowa Zofii Kossak: "Raz w
roku, w ciągu paru godzin, społeczeństwo uświadamia sobie przez ten
zwyczaj, jakim rajem byłby świat, gdyby prawa wigilijnej wieczerzy
rządziły nim stale...".
Sylwia Korona
Wszyscy wszystkim ślą życzenia
Spoglądając przez okna naszych ciepłych mieszkań zauważamy, że
powoli robi się już zima. Drzewa okrywa srebrzysta szata królowej
śniegu, miasta i wsie błyszczą kolorowymi światełkami, wszystkich
ogarnia szał zakupów i przygotowań do świąt, które są już tuż-tuż; do
Świąt Bożego Narodzenia, które w polskiej tradycji były i niezmiennie są
świętami typowo rodzinnymi. Już za chwilę w domu każdego z nas
stanie przepiękna choinka, wigilijny stół pokryje śnieżnobiały obrus, na
którym nie zabraknie wigilijnych potraw i sianka, zostawimy też puste
miejsce przy stole, wszak strudzony wędrowiec w tym roku zapukać
8
może akurat do naszych drzwi. Kiedy już odmówimy modlitwę,
podzielimy się opłatkiem, zasiądziemy przy choince by zaśpiewać
najpiękniejsze w świecie polskie kolędy.
Jednakże coraz częściej zauroczeni :zachodnim stylem życia”
wprowadzamy do naszych polskich świąt zwyczaje, które zupełnie nie
pasują do naszych odwiecznych tradycji. I tak zamiast ubierać choinkę
w kolorowe dekoracje, wolimy zawiesić na niej czerwone, fioletowe lub
niebieskie wstążki lub bębenki – byle tylko nasza choinka przypominała
tą z niemieckiego, czy francuskiego supermarketu. Często, po wieczerzy
wigilijnej, zamiast usiąść w rodzinnym gronie i pośpiewać kolędy,
wybieramy telewizyjne programy, w których znani i lubiani prześcigają
się w opowiadaniu o swoich świętach, o ich nijakości bez prezentów,
zapominając, że w tę jedną jedyną noc w
roku uwagę trzeba
skoncentrować na czymś zupełnie innym. Że tej nocy najważniejszym
jest to, iż:
„Nieskończony stał się Ograniczonym
Najodleglejszy stał się Najbliższym
Najpotężniejszy stał się Najsłabszym
Najrozumniejszy stał się Najczulszym”.
Dekorując nasze domy, ogrody zafascynowani „amerykańską” kulturą
wieszamy na drzwiach, czy furtkach kolorowe ozdoby z napisem „Merry
Christmas”, „Happy New Year”. Czy aby nie lepiej brzmi : „Wesołych
Świąt”, „Szczęśliwego Nowego Roku”. Przecież już Mikołaj Rej pisał:
„(...) że Polacy nie gęsi i swój język mają.”
Bożonarodzeniowy czas wprawia wszystkich w wyjątkowy nastrój. Jak
za dotknięciem czarodziejskiej różdżki stajemy się bardziej wyrozumiali,
serdeczni, wyczuleni na potrzeby innych. Równocześnie wszystkim
składamy życzenia świąteczne – rodzinie, znajomym. Tym najbliższym
życzenia przekazujemy słownie, do tych, którzy mieszkają daleko od nas
wysyłamy kartki. Tylko, że jakoś tak dziwnie wybierając świąteczne
kartki dla tych, którzy nie są nam obojętni, najczęściej sięgamy po takie
pocztówki, które zawierają już wydrukowane życzenia. Dlaczego?
Ponieważ nie musimy sami ich układać i pisać. Wystarczy, że się tylko
pod nimi podpiszemy, żeby adresat wiedział, kto życzy mu „Zdrowia,
szczęścia, powodzenia, a w Nowym Roku marzeń spełnienia.” Tym
samym zanika powoli stara, ale jakże piękna tradycja przesyłania
życzeń. A przecież częstokroć dyktowane sercem życzenia zastąpić
mogą najpiękniejszy prezent. Wspaniale byłoby wrócić do tej tradycji i
idąc śladami naszych ojców, dziadów i pradziadów na świątecznych
kartkach pisać własnoręczne życzenia, może nawet samodzielnie
układane. Nawet najprostsze, ale wymyślone przez siebie życzenia
więcej znaczą i więcej radości dają, aniżeli te schematyczne, masowo
wysyłane sms-ami.
Może na wysyłanie życzeń już troszkę za późno, ale przecież przez
cały okres świąteczny
będziemy spotykać się z bliskimi składać
będziemy sobie życzenia. Dlatego też poszperałam w starych
świątecznych kartkach oraz ludowej skarbnicy bożonarodzeniowych
oracji, aby pokazać jak ongiś składano życzenia i zaproponować Wam
niektóre z nich.
Staropolskim obyczajem
według ojców naszych wiary,
chcemy złożyć Wam życzenia
w dniu Bożego Narodzenia.
Niech ta gwiazdka betlejemska,
która świeci dziś o zmroku,
doprowadzi Was do szczęścia
w nadchodzącym Nowym Roku.
***
Gdy świat otulony jest śniegiem
i gwiazdy na niebie się złocą,
W stajence rodzi się Dziecię,
by miłości ogarnąć nas mocą.
Cieszmy się darem cudownym,
który przynosi Dziecina.
W czasie tym wielkim,
wspaniałym Bóg oddaje nam Syna.
***
Na Godny Cas jednanio
W nadzieji łocekiwanio
Ze pośród codziynności dróg
Narodzi się dlo nos Bóg.
Z wiarom ze się tak stanie
Kładomy nase zyconia w złobku na sianie.
Niek markotności
Wselenijakie przykrości
I wszystko złe co serce i duso Waso tropi
Jezusek Malutki rockami łobłapi,
Coby Wase serca były pełne wiary,
Dlo nadzieji nie brakło Wom miary,
Zaś miyłości
Od kozdego cłeka pełne gorzci.
***
Niech ta Boża Dziecina
będzie dla każdego światłem
w pomroku codziennych dni
i śpiewem w naszej duszy.
Niech sprawi wszystkim
Święta Bożego Narodzenia
pogodne i radosne,
a Nowy Rok niech stanie się
szczęśliwym i dostatnim
Mam nadzieję, że powyższe życzenia przypomną rodzinne, często
rymowane życzenia i urozmaicą te przekazywane sobie w wigilijny
wieczór i przez cały Bożonarodzeniowy czas.
Niechaj nasze własne, przez nas samych ułożone życzenia się spełnią,
czego Państwu i sobie życzę!
Sylwia Korona
“ANA” BIURO PROJEKTOWE
Wykonywanie projektów:
- Budownictwo jednorodzinne
Pracownia:
- Budynki gospodarcze, garaże
- Hale przemysłowe
Gołkowice Dolne 195
33-388 Gołkowice Dolne
(droga do bloków)
- Inwentaryzacje
Czynne:
- Nadzory budowlane
- Kosztorysy pełne i uproszczone
Pn-Pt 900-1900
So 1000-1200
tel. 0608 036 191
tel. 0698 347 214
Redakcja: Ks. Proboszcz Kazimierz Koszyk, Siostra Marzena Karteczka,
Sylwia Korona, Anna i Grzegorz Gorczowscy,
e-mail:[email protected]
Parafia pw. Świętego Antoniego Padewskiego Gołkowice Górne 41,
33 – 388 Gołkowice Dolne
e-mail: [email protected]
Strona internetowa parafii: www.golkowice.tarnow.opoka.org.pl
dddddddddddddddddd

Podobne dokumenty