Rewalacje - nr 5/2010
Transkrypt
Rewalacje - nr 5/2010
ISSN 1508-2776 Cena 2 zł Rewal, 9-15 sierpnia 2010 roku ROK XIII, nr 5 (101) Harley’owska przygoda Fot.: Agnieszka Rogalewska CO SŁYCHAĆ? KIT (Krótkie Informacje Tekstowe) Podobno pechowy, trzynasty raz „Potęga Prasy” nawiedziła Rewal. Liczba ta, jak dotąd, okazała się jednak szczęśliwa – dwa poprzednie turnusy poradziły sobie doskonale. Wydano już setny numer „Rewalacji”, ponadto powstało TeVa-Rewal, czyli lokalna telewizja internetowa, prezentująca m.in. filmowe reportaże z życia obozu. Mimo sporego już stażu i dorobku, staramy się być jeszcze lepsi, wciąż pniemy się ku górze. Jesteśmy w pełni zmotywowani do działania dzięki wspaniałej atmosferze panującej na obozie. Teraz, jako trzeci turnus, zamierzamy utrzymać poziom i dorównać naszym poprzednikom. Chcemy dużo się nauczyć, oczywiście poprzez dobrą zabawę. Postaramy się, aby czas spędzony w Rewalu nie był czasem straconym, lecz mile spędzonym dzięki naszemu tygodnikowi oraz radiu „RewalStacja” 99.2 MHz. Postępy w realizacji naszych przedsięwzięć można śledzić za pośrednictwem internetu na portalu www.potegaprasy.pl. DOMINIKA POPLEWSKA MACIEK KWAŚNIEWSKI Redaktor naczelny: Dominika Poplewska Zastępca redaktora naczelnego: Maciej Kwaśniewski Sekretarz redakcji: Agnieszka Rogalewska Korekta: Dobrogniewa Stachowiak, Mikołaj Grzegorek, Aleksandra Jóźwiak Nadzór dziennikarski: Stanisław Bąkowicz Skład i łamanie: Piotr Wasiak Reklama: Dobrogniewa Stachowiak, Maja Banaszak Projekt i wykonanie logo: Julia Szalewicz i Maciej Szalewicz Projekt logo RewalStacji: Ula Chatys Adres redakcji: Dom Wczasowy Radość, 72-344 Rewal, ul. Sikorskiego 10, tel. 607650742 e-mail: [email protected], URL: http://www.potegaprasy.pl Druk: Drukarnia Jaklewicz sc, ul. Bracka 5, 72-300 Gryfice, tel. 913840786 2 Lunapark Do Rewala znowu zawitało wesołe miasteczko. W godzinach otwarcia jest wypełnione łaknącymi nowych wrażeń dziećmi. Czekają je tam rozmaite atrakcje: nadmuchana zjeżdżalnia, dom strachów, karuzela i wiele ciekawych zajęć. Wakacyjne atrakcje dla dzieci Wakacje w Rewalu to wspaniały pomysł. Niekiedy jednak to, co wydaje się dorosłym ciekawym sposobem spędzania wolnego czasu, dla dzieci jest bezgraniczną nudą. W takim wypadku, poza wesołym miasteczkiem, można się z nimi wybrać na gokarty lub kule wodne. Kiermasz książek Gdy gdzieś wyjeżdżamy na wakacje, często zapominamy zapakować ze sobą książek, a miejscowe biblioteki mogą nie mieć tych pozycji, które nas interesują. Sposobem na to są tanie kiermasze książek. Można tam znaleźć w przystępnej cenie tytuły, zarówno dla pięciolatka jak i emeryta. Koncerty gwiazd Począwszy od 11 sierpnia, w ciągu czterech dni, na scenie rewalskiego amfiteatru odbędą się koncerty trzech zespołów muzycznych i jednego kabaretu. Będą to artyści z grupy Smokie, Cliver, a także kabaret Paranienormalni i wokalistka Doda. PRZYGOTOWAŁY I OPRACOWAŁY: EMILIA CZAPLICKA I OLA HALBER Serdecznie zapraszamy do restauracji „Przystań Rybacka”. Znajduje się ona przy ul. Saperskiej 5, obok zejścia na plażę. Miła obsługa poda państwu pyszne dania. Szczególnie polecamy świeże ryby z grilla oraz potrawy mięsne. Muzyka na żywo umili państwu czas oraz zagwarantuje dobrą zabawę. Dla małych pociech jest kącik zabaw. Ponadto w lokalu nie można palić co stwarza przyjemną i rodzinną atmosferę. Tawerna „U Rybaka” zaprasza na pyszne ryby z własnych połowów. Do wyboru mamy dorsza, sandacza oraz łososia. Piękny widok na morze, miła obsługa i pyszne jedzenie umilą państwu wakacje. Ponadto bardzo blisko restauracji znajduje się zejście na plaże, wiec po zjedzeniu można od razu wracać na koc i korzystać z słońca. Tawerna otwarta jest od godziny 10 do 23, więc przez cały ten czas można skorzystać z prawdziwej, polskiej gościnności. Tekst sponsorowany Tekst sponsorowany ZDROWIE Alergiczna „henna” Od kilku lat coraz większą popularnością cieszą się tatuaże z henny. Jest to wydawałoby się idealne rozwiązanie dla osób niezdecydowanych na stały tatuaż, a także dzieci pragnących ozdobić w ten sposób ciało. W całej Polsce przybywa miejsc, w których można zażyczyć sobie zarówno groźnego smoka, jak i sympatycznego, świecącego misiaczka. Niestety, wciąż niewielu z nas zastanawia się nad bezpieczeństwem takiego zabiegu. Naturalna henna ma odcień brązu bądź ciemnej zieleni. Także okres „trzymania” się takiego tatuażu nie jest zbyt długi. Chęć zysku sprawia, że do henny zaczyna dodawać się sztuczne barwniki mające na celu przyciemnienie jej barwy, a także wydłużenie czasu pozostawania na skórze farby. Niemalże wszystkie produkty syntetyczne mogą okazać się jednak szkodliwe dla organizmu. Coraz częściej powtarzają się więc reakcje alergiczne. Najbardziej niebezpiecznym barwnikiem dodawanym nagminnie do henny, a niekiedy także do farb do włosów, jest PPD (parafenylenodiamina). Po kontakcie ze skórą u osób uczulonych może wywołać takie objawy, jak: zaczerwienienie, obrzęk, wysypka, świąd i pieczenie, a nawet rany. W skrajnych sytuacjach dochodzi też do wstrząsu toksycznego. W przypadku wrażliwej skóry właściciela tatuażu czeka bolesny zabieg w szpitalu. Od tej pory będzie miał także niemiłą pamiątkę w postaci blizny. Jej usunięcie wymaga leczenia chirurgicznego. Na szczęście czysta henna nie jest alergenem. Bezpieczne są także naturalne dodatki, takie jak proszek lawsomia inermis czy bardziej domowe metody wzmocnienia tatuażu, np. zmieszanie henny z żółtkiem jajka. W Rewalu nie brakuje stoisk oferujących różnorodne tatuaże. Większość reklamuje je jako naturalne, jednak po dłuższej rozmowie często okazuje się, że wykonujący te ozdoby skóry mają niewielką wiedzę dotyczącą składu farby czy nawet tego, jaki kolor powinien mieć tatuaż. Sprawdziliśmy w kilku miejscach. Okazało się, że są punkty, w których oferuje się „hennę” zawierającą szkodliwe barwniki, mimo że sprzedawcy zapewniają, iż nie ma to negatywnego wpływu na skórę. Reklamują oni swoje stoisko podając, że tatuaż trzyma się dłużej, nawet powyżej dwóch tygodni, a kolor, oczywiście czarny, nie blaknie. Ich oferta adresowana jest nawet do małych dzieci, których skóra jest wyjątkowo wrażliwa. W innych miejscach sytuacja wygląda lepiej. Mimo, że osoby proponujące tatuaże nie są pewne co do zawartości używanych farb, zdają sobie sprawę, że rysunki na ciele mogą powodować reakcje alergiczne. Na życzenie klienta badają podatność skóry na uczulenie poprzez próbne nałożenie niewielkiej ilości substancji. Nie jest to oczywiście metoda, która dawałaby stuprocentową pewność, ale w niektórych przypadkach może potwierdzić podatność na alergię. W ten sposób klient często unika prawdziwego problemu, z jakim musiałby się zmierzyć po nałożeniu tatuażu. Udało nam się także znaleźć stoisko z pastą do tatuażu, całkowicie naturalną i mającą brązowy odcień. Wakacje to czas swobody. Spontaniczne podejmujemy decyzje i rzadziej myślimy o ich konsekwencjach. Powinniśmy czasem zastanowić się jednak nad tym, co robimy. Inaczej wakacyjny luz może zamienić się w pasmo udręk, związanych np. z chorobą. Zanim więc ozdobimy swoje ciało, porozmawiajmy z osobą, która ma wykonać tę czynność i upewnijmy się, jak nasza skóra zniesie specyfik będący „henną” jedynie z nazwy. DOMINIKA POPLEWSKA, MICHALINA MIELNICZYN FOT.: AGNIESZKA ROGALEWSKA INFORMATOR TURYSTYCZNY Urząd Gminy ul. Mickiewicza 19 [email protected] Urząd pocztowy ul. Sikorskiego 3 czynne: poniedziałek – piątek: 8-18 sobota: 8-13 tel. 91 386-22-70 Bankomaty bankomat Spółdzielczej Grupy Bankowej (24 h) – ul. Mickiewicza 19 bankomat Global Cash SKOK ul. Westerplatte bankomat Banku Spółdzielczego w Gryficach oddział w Rewalu – ul. Mickiewicza 19, czynne: 7.30-14, tel.: 91 386-29-07 Amfiteatr ul. Parkowa Posterunek Policji ul. Mickiewicza 21, tel.:91 385-75-97 Ośrodek Zdrowia Warszawska 31 czynny: poniedziałek-piątek:8-21, soboty, niedziele i święta: 10-21 Apteka ul. Mickiewicza 25, czynna: poniedziałek-piątek: 9-20, sobota i niedziela: 10-18 tel. 91 386-27-02 Straż Gminna ul. Mickiewicza 21, tel.: 91 384-90-30 Straż Graniczna ul. Dworcowa 2, tel.: 91 38-77-620 Centrum Informacji Promocji Rekreacji Gminy Rewal ul. Szkolna 1, infolinia: 800 155 866 tel.: 91 38-62-629 Obiekty sportowe Hala widowiskowo-sportowa, siłownia, sauna, korty tenisowe, boisko do siatkówki i koszykówki – ul. Szkolna 1, czynne 8-21 Boisko sportowe – ul. Sportowa, tel.: 91 386-29-94 Dworzec PKS ul. Westerplatte Ciuchcia Retro ul. Westerplatte (przy dworcu PKS) Gryficka Kolej Wąskotorowa ul. Dworcowa, tel.: 91 384-22-35 WOPR 601-100-100 OPR. PRZEMYSŁAW SINKIEWICZ 3 LUNATYKOWANIE PO REWALU Nos dla tabakiery? Na terenie Rewala i okolic w tym roku szczególnym utrudnieniem dla turystów i wczasowiczów są prace drogowe. Objazdy, które prowadzą w boczne uliczki mylą przejezdnych, a brak numerów na domach utrudnia odnalezienie drogi. – Ulice znaleźć łatwo, ale nikt nie mógł nas poinformować jak odnaleźć dany pensjonat. Miejscowi nie orientują się w numeracji budynków. Nigdzie nie można uzyskać informacji i dlatego poruszanie się po Rewalu jest trudne – komentuje całą sytuację Iwona z Łobza. Turyści często skarżą się na źle oznakowane ulice oraz brak punktu informacyjnego. To poważny problem dla wypoczywających. – Kilka dni temu przyjechałam do Rewala. Dotarcie do ośrodka wypoczynkowego było masakrą. Krążyłam po miejscowości chyba przez godzinę. Chciałam znaleźć ulicę, ale nie mogłam zobaczyć jakiegokolwiek oznakowania. Pytałam się ludzi, ale także nie mogłam się niczego dowiedzieć. Dopiero koleżanka pokierowała mnie na miejsce naszego pobytu – mówi nam Karolina z Krakowa. Postanowiłyśmy to wszystko sprawdzić i poprosiłyśmy o rozmowę Leszka Kozłowskiego, komen- 4 danta Straży Gminnej w Rewalu, który odrzucił wszystkie zarzuty stawiane przez naszych rozmówców. Zapytany, co sądzi o oznakowaniu Rewala i okolic, odpowiedział: – Turyści wjeżdżają, tam gdzie nie powinni, a potem mają pretensje. Na każdy sygnał, o źle oznakowanych ulicach reagujemy od razu. – Następnie zapytałyśmy o strażników gminnych, których na terenie Rewala w okresie wakacyjnym jest zbyt mało. – Jest to niemożliwe, aby gmina Rewal miała tylu strażników, aby mogli stać na każdym skrzyżo- waniu oraz przejściach dla pieszych i przeprowadzać wczasowiczów przez jezdnię. Wiem, że nasza miejscowość jest specyficzna, jednakże mamy do dyspozycji strażników tylu, ilu mamy, a turystów aż sto tysięcy. Do tego dochodzi jeszcze siedem miejscowości gminy Rewal. Idąc do urzędu, zauważyłyśmy objazd koło kościoła, postanowiłyśmy więc zapytać o to, jak nieznający miasta turysta ma poradzić sobie z wjazdem w nieznana mu ulicę. – Wjeżdżając z ronda w ul. Parkową, aby skręcić w ul. Saperską mamy taki ładny znak z napisem „objazd”, ale „zakręceni” kierowcy jadą prosto i nie patrzą gdzie wjeżdżają. Wystarczy patrzeć na znaki, a na pewno trafimy na miejsce – twierdzi Leszek Kozłowski. Wniosek nasuwa się jeden: potrzebny jest punkt informacyjny, w którym turyści będą mogli uzyskiwać niezbędną wiedzę dotyczącą ośrodków wypoczynkowych oraz pensjonatów, ze wskazówkami jak dotrzeć do danego miejsca. Wczasowicze wypowiadają się negatywnie na temat oznakowania Rewala. Komendant Straży Gminnej nie ma zastrzeżeń, a wręcz przeciwnie uważa, że wszystko jest w porządku. Nos dla tabakiery czy tabakiera MAJA BANASZAK dla nosa? DOBROGNIEWA STACHOWIAK FOT.: MAJA BANASZAK RODZINNE WAKACJE Piwo czy zamek z piasku Idąc ulicami Rewala na każdym kroku napotkać można bibeloty i inne atrakcje przyciągające dzieci. Nie ma to zbyt dobrego wpływu na portfel ich rodziców. Ci zaś z chętnie skosztowaliby smaku szaleństwa, którym kuszą miejscowe puby i nocne kluby. Jednak nawet gdyby udało im się na chwilę oderwać od rzeczywistości, wciąż gdzieś z oddali słychać będzie głosy dzieci wymuszające zainteresowanie latoroślami. I tu nasuwa się pytanie czy takie wakacje umacniają więzi familijne? Często największe niesnaski powodują wspólne wyjazdy dwóch, zaprzyjaźnionych ze sobą rodzin. Zauważyłyśmy, że dzieci przy rówieśnikach czują większą pewność siebie i co za tym idzie zdolne są do największych i nieodpowiedzialnych wybryków. Szczególnie daję się to we znaki na plaży, gdzie przebywa mnóstwo wczasowiczów i turystów, co stwarza maluchom możliwość ucieczki spod kontroli rodziców. Jak powiedział naszej gazecie ratownik morski: „Ludzie chcą się kąpać bezpiecznie, dbają o dzieci, rodzinę, są naprawdę w porządku, ale niestety zawsze znajdzie się czarna owca. My możemy straszyć policją i mandatem, a w razie czego realizować nasze ostrzeżenia.” FOT. KAROLINA WOŹNIAK Stąd, plaża w Rewalu jest najbezpieczniejsza na wybrzeżu zachodnio-pomorskim. Łatwo dostrzec, że dorośli znajdując się w towarzystwie przyjaciół, przypominają sobie o beztroskich czasach młodości. Marzą się im spokojne rozmowy, relaks w ciszy i odrobina wolności. Wtedy najczęściej słyszą „Mamo!!!”. Z drugiej strony dzieci również chciałyby brać udział w rodzinnych wakacjach nad morzem i budować na plaży zamki z piasku. Wszyscy pamiętamy te lata, w których wszelkiego rodzaju nowości niezwykle nas pociągały. Chcieliśmy wszystkiego dotknąć, spróbować i jeszcze trochę „wziąć” do domu. Bałtyk, plaża, gofry i lody wydawały się takie fascynujące. W Rewalu do wspomnień tych dochodzi jeszcze klaun sprzedający balony czy Prosiaczek z Puchatkiem przechadzający się po ulicach. Tego się nie zapomina! KRYSIA BARTOS KAROLINA WOŹNIAK 5 WYWIAD Jak na weselu Troje reporterów z „Rewalacji” przeprowadziło wywiad z Leszkiem Kozłowskim, komendantem Straży Gminnej w Rewalu. Czym zajmuje się Straż Gminna i co należy do jej obowiązków? – Jesteśmy głównie nastawieni na porządek w mieście, bezpieczeństwo w ruchu drogowym oraz kontrole legalności handlu. W gminie Rewal jest około 70 tys. mieszkańców oraz 20-30 tys. samochodów i trzeba nad tym jakoś zapanować. Gmina postawiła parkometry na parkingach. Za godzinę płacimy około trzech złotych, ale nie wszystkim chce się to robić i parkingi świecą pustkami. Ludzie parkują auta na chodnikach, trawnikach – chociaż są tam zakazy. Interweniując najczęściej słyszymy: „A bo nie widziałem, u nas w Łodzi to tak nie ma, we Wrocławiu jest inaczej, a w Warszawie jeszcze inaczej” – mówi komendant. Takie są wymówki wczasowiczów, by nie otrzymać mandatu. A co mamy rozumieć pod pojęciem legalnego handlu? – Legalny handel polega na tym, że osoba, która zgłasza swą działalność gospodarczą występuje do Urzędu Gminy w Rewalu i otrzymuje kartę porządkową. Ten dokument jest bezpłatny. Pięć podpisów sprawia, że można już przystąpić do działalności handlowej. Podczas jednego z patroli, strażnicy zauważyli na plaży osoby, które nielegalnie prowadziły sprzedaż pączków, popcornu i kawy. Nasi funkcjonariusze poprosili 6 FOT.: MIKOŁAJ GRZEGOREK handlarzy o kartę porządkową. Ci, niestety jej nie mieli, więc wyproszono ich z plaży i skonfiskowano towar. Jest to przypadek nielegalnego handlu. Nie można tego procederu bezkarnie uprawiać, bo grozi za to mandat, nawet do pięciuset złotych. Jak wygląda praca strażników w wakacje? Czy liczba funkcjonariuszy Straży Gminnej jest taka sama jak w ciągu roku, czy otrzymujecie jakieś specjalne wsparcie? – Pracę straży podczas wakacji można porównywać do wesela. Najpierw jest przygotowanie, potem cała uroczystość i przyjęcie, następnie poprawiny. Tak samo jest z naszymi turystami; przybywają wiosną i odjeżdżają na początku września. Mamy ich nawet do 100 tys. Piętnastu strażników pełni służbę. Mamy przypadki, że ludzie zostawiają samochody na plaży i czasem brakuje miejsca dla wczasowiczów i turystów. Pewna pani zaparkowała swojego jeepa na plaży. Podeszli do niej strażnicy i zapytali dlaczego tam zapakowała. Odpowiedziała:”A gdzie mam zaparkować? To jest drogi samochód i muszę mieć go na oku.” Czy według pana wczasowicze mogą czuć się bezpiecznie tu w Rewalu? – Tak, mogą nie czuć się zagrożeni. Nie mam dokładnych danych z policji o jakichś nadzwyczajnych przypadkach łamania prawa. Jestem jednak przekonany, że Rewal jest bezpieczny dla turystów i wczasowiczów oraz stałych mieszkańców. Dziękujemy bardzo za poświęcony nam czas. ROZMAWIALI: ADAM MARCINOWSKI AGNIESZKA ROGALEWSKA MIKOŁAJ GRZEGOREK SONDA REDAKCYJNA Bezpieczny Rewal? Napotkanym na plaży i ulicach Rewala wczasowiczom oraz turystom, w różnym wieku, zadaliśmy pytane: czy czują się bezpiecznie w tej nadmorskiej miejscowości? Uzyskaliśmy różne odpowiedzi, które poniżej publikujemy. Marzena z Olsztyna: – Rewal jest bardzo bezpieczny, czujemy się tu dobrze. Wiemy gdzie jest posterunek policji, więc nie byłoby problemu ze zgłoszeniem ewentualnych interwencji. Nie wiemy jednak jak wygląda sytuacja w nocy, bo śpimy w Trzęsaczu. Tadeusz i Danuta z Wielkopolski: -Jeździmy tylko do Rewala, to nasza ulubiona miejscowość nadmorska. Bezpieczeństwo całkowite, porządne ośrodki. W nocy jest wiele imprez ale to plus dla kurortu, nam nic nie przeszkadza. Zofia: – Ruch w nocy zdecydowanie za duży. Pijaństwo, krzyki, policji nigdzie nie ma. W ośrodku czuję się bezpiecznie, ale spać się nie da. Nigdy tu nie wrócę. Agata, 19 lat: – Rewal najlepszy! Uwielbiam tu imprezy, wracam do pokoju późną nocą czy nawet nad ranem, czuję się bezpiecznie, nigdy nie doszło do żadnej przykrej sytuacji. Maria i Krzysztof z Łodzi, 34 i 35 lat: – Czasem męczy nas muzy- Fot.: Mikołaj Grzegorek ka dobiegająca z różnych lokali, ale pod względem bezpieczeństwa nie mamy zastrzeżeń, chociaż nie wi- Fot.: Filip Wieteska dzieliśmy jeszcze w Rewalu policji. Michał, 21lat: – Lubię Rewal, ale z bezpieczeństwem to bywa średnio. Byłem świadkiem poważnej bójki po dyskotece, nikt nie wezwał policji, więc nie wiem jak wyglądałaby interwencja. Myślę, że każdy może zadbać sam o swoje bezpieczeństwo. Magda z Tarnowa: – Brakuje policji! Nawet nie wiem, gdzie mają komisariat. Sama na szczęście nie byłam świadkiem żadnej niebezpiecznej sytuacji. Anna, 42lata: – W dzień jest wszystko w porządku, nie ma żadnych problemów, ale później... Po 23.00 bałabym się opuścić pokój. Ola, 18 lat: – Absolutne bezpieczeństwo! Policja w porządku, nie czepia się za bardzo, ale pilnuje. Uwielbiam Rewal! Najlepsze imprezy, fajna muzyka, dobre jedzenie... NOTOWALI: DOMINIKA POPLEWSKA MICHALINA MIELNICZYN 7 FOTOREPORTAŻ Śpiewa Krzysztof Krawczyk Próba przed koncertem Operatorzy tewizyjni rozstawiają sprzęt w oczekiwaniu na występ piosenkarza Mistrz daje „czadu” Niezawodnej rewalskiej publiczności artyści dziękują za udział w koncercie Zdjęcia: Inez Kardacka Maciej Kwaśniewski 8 WYWIAD Muszę czuć adrenalinę Z Krzysztofem Krawczykiem, rozmawiają: Dominika Poplewska, Dorota Sroka, Maciej Kwaśniewski Fot.: Inez Kardacka Jest pan bardzo długo na scenie, czy dalej stresuje się pan przed występami? Tak, ale to pozytywny stres, od wielu wielu lat jestem bardzo zadowolony, że wychodzę na scenę, ludzie widzą, że robię to z radością i może dlatego mnie lubią. Praca więc pana satysfakcjonuje? Jest mi w tej chwili potrzebna jak lekarstwo, dlatego że jestem uzależniony od adrenaliny, ona się wydziela, jak się skacze na bungee, biega albo występuje na scenie. To jest niezbędne człowiekowi, tak samo jak endorfina, czyli enzym szczęścia. Mój organizm przez 47 lat pracy jest przyzwyczajony do tego, że ciągle produkuje mi te enzymy, a gdybym przestał śpiewać, to mogłoby mi się coś złego stać. Wiemy, że jeździ pan z rodziną. Czy to pomaga w pracy? Czy może dzięki temu umacnia pan więzy rodzinne, bo przecież wiemy ile trwają takie podróże łączące się nierozerwalnie z koncertami? Zgadzam się z tym wszystkim, bo nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Jest moja rodzina, występuje żona. Są też najbliżsi przyjaciele. Wszystkich traktuję jak swoich braci, bo stwarzamy w zespole rodzinne więzy. Jaka jest pana ulubiona potrawa? Otóż oprócz owsianki jadam wszystko. Preferuję polską, domową kuchnię. Jeżeli na trasie koncertowej trafi nam się jakaś dobra restauracja, zasiadamy wspólnie do stołu. Daje nam to poczucie bliskości i ciepła rodzinnego. Nie pierwszy to występ pana w Rewalu. Czy był pan tutaj kiedyś jedynie rekreacyjnie, czy może zna pan tę miejscowość? Nie bardzo mam czas na zwiedzanie, bo jak przyjeżdżam na występy to jest próba, koncert, a po koncercie chwila na autografy i to wszystko. Zauważyłem jednak, jak tutaj wszystko się pięknie zmienia. Przejeżdżałem już parę razy uliczkami Rewala i muszę przyznać, że każdego roku jest coraz lepiej. Jaki ma pan ulubiony własny utwór? Dla mnie takim utworem, budzącym emocje, jest „To, co dał nam świat”. Piosenka ta jest związana ze śmiercią Anny Jantar, ale także z tragedią odejścia wielu moich przyjaciół: Krzysia Klenczona, Marka Grechuty i wielu, wielu innych. Nie mogę jednak śpiewać tej piosenki z emocjami, bo wtedy głos zanika i nie daje się jej wykonać, w każdym bądź razie ta piosenka jest wyjątkowa. 9 ZDROWIE Można plażować Dotarły do nas informacje, że plaża w Świnoujściu jest nieczynna z powodu występowania bakterii coli w morzu. Kolejne kąpieliska zostały zamknięte w Międzyzdrojach i Darłowie. A co z rewalską plażą? Szef ratowników w Rewalu, Krzysztof Olkuszewski zapewnia, że naszej plaży nie grozi skażenie bak- teriologiczne. W Polsce coraz więcej plaży jest zamykana, natomiast w RFN plażowicze dalej mogą kąpać się w morzu. Jeden z mieszkańców niemieckich, nadmorskich terenów wypowiedział się: – Nie wiem dlaczego tak jest, wiem tylko, że od ostatniego tygodnia regularnie sprawdzamy wodę w Bałtyku, a przy granicy z Polską, kontroluje ją ministerstwo zdrowia. Stwierdziło ono, że w tej wodzie można się kąpać i nie ma żadnego zagrożenia dla organizmu człowieka – podaje portal onet.pl W Rewalu obecnie nie stwierdza się zagrożenia bakteriologicznego plaży oraz wody morskiej. Odpowiednie badania mają być przeprowadzone w najbliższym czasie. Na razie plaża jest bezpiecznym miejscem, podobnie jak i przylegający do niej Bałtyk. Miejmy nadzieję, że bakteria coli tak bardzo się nie rozprzestrzeni, a sytuacja na zagrożonych plażach zostanie szybko opanowana. Szczepy pałeczki okrężnicy, czyli bakterii coli, zwykle żyją w ludzkim jelicie grubym. Nie są szkodliwe dla żywiciela, ale są zagrożeniem, jeżeli dostaną się do organizmu inną drogą. Mogą powodować m.in. zaburzenia układu pokarmowego, bóle brzucha, mdłości i wymioty. Bakterie rozmnażają się w dobrych warunkach pogodowych, kiedy jest wysoka temperatura, bezwietrzna pogoda i brak opadów. Drobnoustroje te mogą występować w rozlewach popowodziowych lub ściekach kanalizacyjnych. MAJA BANASZAK DOBROGNIEWA STACHOWIAK Urlop i choroba Trwają wakacyjne wyjazdy. Przed udaniem się na letni wypoczynek warto pamiętać o dokumentach, które mogą okazać się niezbędne, jeśli choroba dotknie nas lub nasze dzieci. Idąc do lekarza w innym mieście powinniśmy mieć dokument potwierdzający nasze prawo do bezpłatnej opieki medycznej. Mogą to być: legitymacja szkolna lub studencka, legitymacja emeryta lub rencisty, legitymacja ubezpieczeniowa podstemplowana przez pracodawcę, każdy inny dowód potwierdzający opłacenie składki ubezpieczenia zdrowotnego. Mimo to osoba bez żadnych dokumentów również otrzyma pomoc lekarską, ale jest zobowiązana do przesłania w ciągu tygodnia ksera ważnego dokumentu, potwierdzającego uprawnienia do bezpłatnych świadczeń medycznych. – Przychodnia w Rewalu znajduje się w dobrym miejscu, nad morzem i blisko apteki. Ludzie wiedzą jak tu dotrzeć. W ciągu dnia nie jest tłoczno. Kolejki, owszem, zdarzają 10 się, ale praca nie jest męcząca – mówi miejscowa lekarka. Przypominamy adres placówki: ul. Warszawska 31. – Najczęstsze dolegliwości, z jakimi ludzie się zgłaszają to: przeziębienia, poparzenia słoneczne, ukąszenia kleszczy. Zdarzają się jednak „pacjenci”, którzy przychodzą z katarem, a nawet... piaskiem na ustach. Naprawdę, nie żartuję – wzdycha lekarka i dodaje z pewnym sarkazmem: – Pacjent wakacyjny to taki przyjezdny, który trochę rozumu pozostawił w domu. Coś w tym jest, bo czyż nie szkoda czasu, własnego i lekarza, na takie drobnostki? DOROTA SROKA OLA JÓŹWIAK Fot.: OLA JÓŹWIAK OGÓLNOPOLSKI ZLOT MOTOCYKLISTÓW Harley’owska przygoda Zwykły dzień w Niechorzu. Pogoda nie za dobra. Nagle słychać grzmot silników motocyklów i to 160. Okazuje się, że przy latarni morskiej odbywa się zlot harley’owców. Postanowiliśmy dowiedzieć się czegoś więcej o tym wydarzeniu. Marian „Orzełek” Janusz na swoim wspaniałym „rumaku” Fot.: Agnieszka Rogalewska Karol Sierszyński, właściciel hondy „Black Shadow” VT 1100 z rocznika 1994 opowiada o zlocie: –Przygotowujemy się do parady, która odbędzie się o godzinie 12 pod latarnią. Zrobimy tylko jedno kółko tam i z powrotem. Zaczynałem jeżdżąc na motocyklu skonstruowanym przez samego siebie, który zamiast silnika motocyklowego miał silnik samochodowy. Trzeba było maszynę wymienić, bo na trasie nie mogłem, dogonić swoich kolegów. (śmiech!) Samo utrzymanie takiego motocykla nie jest kosztowne, ale na początku trzeba troszkę pieniążków wydać. Wiadomo, niektórych stać na nowe motocykle, ale nie wszystkich. Na przykład ja, mam swój z rynku wtórnego i kosztował 10 tys. złotych. Dla mnie był to spory wydatek, przy czym nowy motor kosztuje od 40 tys. złotych w górę. O wypowiedź poprosiliśmy również jednego z organizatorów zlotu, Grzegorza Kleczewskiego (na zdjęciu poniżej), który przemierza szosy Harley’em Davidson’em: – Jest to już piąta edycja tego typu Fot.: Agnieszka Rogalewska spotkania. Zorganizowane przez Klub „Autos MC Poland” oraz gminę Rewal. Gdyby nie wójt gminy i my, tego zlotu by nie było. Impreza ma na celu integrować ludzi, którzy wymieniają się doświadczeniami i wrażeniami. Przyjechało tu czterech Belgów, dwóch Norwegów i ogólnie ludzie z całej Polski. Taki weekend odstresowuje, jest odskocznią od szarej codzienności. Moja przygoda rozpoczęła się dawno. W tej chwili jeżdżę harley’em. Hobby nie jest tanie, aczkolwiek motocyklowa pasja może być na każdą kieszeń. Jedni jeżdżą „wózkami” droższymi inni zaś tańszymi. Tu nie ma bogaczy, tu są ludzie średnio zamożni, którzy pracują w normalnych zawodach, np. sprzedawcy. Większość motocykli tu zgromadzonych to marki japońskie, jednakże dużą grupę bo aż 20-motocyklową stanowią maszyny z salonu Harley’a Davidson’a. Jednak najciekawszym z motocykli okazał się ogromny jednoślad marki Honda. Należy on do Mariana „Orzełka” Janusza z Wolina, człowieka z długoletnim doświadczeniem, jeśli chodzi o motocykle: – Jeżdżę motocyklami od 45 lat. „Przerobiłem” już wszystkie marki. Doszedłem do tego, że mam najnowszy i największy model ze stajni Hondy. Osiąga on zawrotną prędkość 240 km/h. Wyposażony jest w nawigację, poduszkę powietrzną, klimatyzację, GPS, radio CB i wiele innych „bajerów” tego typu. Najciekawszym z nich jest jednak kolorowe oświetlenie maszyny. Koledzy twierdzą, że jadąc w nocy przypomina UFO. (śmiech) Na swojej kamizelce mam odznaki ze wszystkich zlotów i wyścigów na których bywałem. Niestety pogoda nie dopisała i zaplanowana parada motocykli się nie odbyła. PRZYGOTOWALI: MIKOŁAJ GRZEGOREK AGNIESZKA ROGALEWSKA 11 KULTURA I ROZRYWKA Magia w książkach fantasy Osobiście polecam „Eragona” i jego kontynuacje: „Najstarszego” i „Brisingr”. Niestety, czwarta część nie została jeszcze wydrukowana. Autor, Christopher Paolini, nazwał je „księgami dziedzictwa”. Opowiada w nich o przygodach Eragona, chłopca, którego życie zmienia się wraz ze znalezieniem smoczego jaja, z którego wykluwa się smoczyca Saphira. Potem uciekają razem z wioskowym bajarzem Bromem. Dokąd ich zaprowadzi? Co ważniejsze, kim jest ten staruszek i skąd tak wiele wie o smokach? Częściowo wyjaśni się to w części pierwszej. W drugiej części chłopiec i smok dzielący z nim jego myśli podróżują z elfką Aryą do Ellesmery (miasta elfów). Tam dzieje się coś niezwykłego, Eragon dostaje niesamowity dar... Przyda mu się w części trzeciej, gdy wiele rzeczy zacznie się wyjaśniać, zwłaszcza tajemnice nieżyjącego już Broma. Uważam, że jest to wspaniała książka na deszczowe wieczory, mgliste poranki i wakacyjne popołudnia na plaży. Kolejna książka, którą ci polecam, to „Gildia magów”. Autorka, Trudi Canavan, opowiada o Sonei, dziewczynie ze slumsów i o tym, jak zmienia się jej życie po pokazaniu światu swojego magicznego talentu. Zaczynają polować na nią magowie z Gildii. Jak przeczytasz tę książkę, dowiesz się, że Sonea przeżyje ale tylko po to, by zostać jedną z nich. W dalszych częściach trylogii „czarnego maga”, czyli „Nowicjuszce” i „Wielkim Mistrzu” Sonea boryka się z wieloma problemami. W tle pojawia się czarna magia, wiedzę o której Sonea utrzymuje w tajemnicy, wbrew własnej woli. Wkrótce czarny mag, a zarazem jej znienawidzony mentor, zacznie uczyć ją zakazanej sztuki. Gdy prawda o ich wiedzy wyjdzie na jaw, zostaną razem skazani przez władze Gildii na wygnanie, na pustynię. Tam Sonea znajdzie miłość. Będzie to jej młody, znienawidzony wcześniej mentor, czy ktoś nowo poznany, a mo- 12 że odnaleziony stary przyjaciel? Czy zakochanych rozłączy rozpoczynająca się wojna, albo śmierć? Zachęcam cię do przeczytania tej książki. Dodam jeszcze, że na jej podstawie Trudi Canavan zaczęła pisać „Trylogię zdrajcy”. Jej pierwsza część: „Misja ambasadora” jest już w sprzedaży. Głównym bohaterem książki okazuje się dwudziestoletni syn Sonei i tego, w kim zakochała się na wygnaniu... Jeżeli zadane przeze mnie pytania cię intrygują, bądź podczas czytania zadałeś sobie inne, koniecznie sięgnij po te książki. Polecam je jako mól książkowy, którym uwierzcie mi, z całą pewnością jestem. „Eon” to książka autorstwa Alison Goodman. Jej bohaterką jest Eon. Klasyczny przypadek kobiety przebierającej się za mężczyznę i chińska kultura, sprawiają, że nie da się oderwać od czytania tej pozycji. O tajemnicy głównej bohaterki wie tylko jej mentor. Ona uczy się od niego sztuk walki i wyczuwania przepływu energii. Czy uda jej się być najlepszą i zostać wybraną przez Szczurzego Smoka, a za razem sprostać wymaganiom mentora? Tego musisz dowiedzieć się sam, a najlepszym źródłem wiedzy jest wspomniana książka. Sięgnij po nią tak, jak ja, bym mogła życzyć ci przyjemnej lektury. Książką, którą ci odradzam, jest „Atlantyda, dziecko gwiazd”. Napisała ją Michalina Olszańska. Ta powieść ma świetne opisy, wspaniale zastosowane metafory i porównana, ale w ogóle nie ma akcji. Autorka nie umie budować napięcia. Jest to książka, której nie czyta się z przyjemnością, wszystkie wydarzenia się dłużą, a jej bohaterka jedynie podróżuje po różnych miejscach. Bez względu na to, jaką książkę czytasz, pamiętaj jednak, że każda z nich to inny świat, który tylko czeka na zaproszenie cię do środka. TEKST I RYSUNEK: ULA CHATYS KULTURA I OKOLICE Sacrum Non Profanum W Trzęsaczu 9 sierpnia rozpoczął się VI Międzynarodowy Festiwal „Sacrum Non Profanum”. Ma na celu upowszechnianie muzyki poważnej kompozytorów dawnych i współczesnych. Przewidziano osiem koncertów z udziałem 80 wykonawców z całej Polski. Muzyka Chopina będzie grana w neogotyckim kościele Miłosierdzia Bożego przez pięć dni. Ostatni koncert poprzedzony zostanie patriotyczną mszą świętą upamiętniającą 600-lecie zwycięstwa pod Grunwaldem, 200-lecie urodzin Fryderyka Chopina oraz 90-lecie cudu nad Wisłą. Wśród wykonawców są artyści tej klasy, co Krzysztof Penderecki czy Konstanty Andrzej Kulka. Przez kilka dni trwania festiwalu Trzęsacz będzie kulturalnym centrum regionu przyciągającym melomanów z kraju i zagranicy zainteresowanych koncertami wybitnych artystów oraz młodych muzyków o światowej już renomie. Koncerty festiwalowe promują nasz kraj, region i gminę Rewal na arenie międzynarodowej, a z każdym rokiem zdobywają coraz większe uznaniej publiczności. Bezpośrednim organizatorem, festiwalu jest Pomorskie Stowarzyszenie Instrumentalistów Aca- demia. Współorganizatorami są: Katedra Edukacji Artystycznej Uniwersytetu Szczecińskiego, Europejskie Centrum Muzyki Krzysz- Muzyka w RewalStacji W czwartek 5 sierpnia przeprowadziliśmy sondę uliczną na temat radia RewalStacja. Pytaliśmy o to co turyści i mieszkańcy chcieliby usłyszeć w naszym radiu. Większość (60 proc.) wybrała pop jako muzykę przewodnią. Padały także propozycje takich gatunków, jak rock (20 proc.) metal i house (po 10 proc.). Wiele osób odpowiedziało jednak, że chciałoby po prostu słuchać polskiej muzyki. Najczęściej wymieniane zespoły i wykonawcy, których ludzie pragnęliby słuchać w RewalStacji to: Czerwone Gitary, Maryla Rodowicz i Lady Pank. Podsumowując, osoby przebywające w Rewalu najbardziej lubią słuchać polskiej piosenki, lekkiej i radosnej, która świetnie komponuje się z plażowaniem w upalne dni. EWELINA CZAPLICKA I OLA HALBER tofa Pendereckiego oraz Gmina Rewal. OPRACOWAŁ: TOMASZ OLSZEWSKI FOT.: ARCHIWUM FESTIWALU Wszystko się zdarza... Artur, Damian i Marcin byli jeszcze na studiach. Przyjaciel Artura, Krzysiek, właśnie skończył wyższe seminarium duchowne. Pewnego wieczoru, całą paczką udali się do baru. W pewnym momencie długonoga blondynka, lekko chwiejąc się, podeszła do nich i nieoczekiwanie pocałowała Krzyśka. Artur zrobił zdjęcie całej sytuacji. Po wyjściu z baru poklepali kolegę po ramieniu kpiąc z niego: – A myśleliśmy, że księżom nie wolno... Po chwili niezręcznego milczenia Artur pół żartem, pół serio powiedział: – Jak nie postawisz nam piwa, to pokażemy zdjęcie twojemu proboszczowi. Krzysiek tylko spojrzał na ekranik cyfrowego aparatu fotograficznego i spokojnym głosem odparł: Wszystko się zdarza, nawet sługom ołtarza. ULA CHATYS 13 ROZMAITOŚCI Bayer na nowo Ostatnio zawędrowałem do kina, a jako maniak horrorów i wielki fan „Koszmaru z ulicy wiązów” nie mogłem sobie pozwolić na to, by nie pójść na remake`a tego filmu. Dzieło Samuela Bayera imponuje rozmachem i efektami specjalnymi, a przy tym cały czas trzyma w napięciu. Najpierw jednak opowiem o historii tego kultowego filmu. Pierwsze jego części powstały w latach 80., a postać stworzona przez Wesa Cravena stała się ikoną horrorów. Film ten ma niezmienną fabułę od 1984. Jest trochę zagmatwany, jednak trzyma w napięciu do ostatnich se- kund. Gorąco polecam ten fantastyczny horror. Dodatkowym argumentem, by na niego iść jest powód, że to jeden z nielicznych horrorów zrealizowanych w ostatnich paru latach, który naprawdę straszy. ADAM MARCINKOWSKI SUDOKU Uzupełnij pola tak, aby każda z cyfr wystąpiła tylko raz w każdym wierszu, kolumnie i obszarze. Przygotowała: Inez Kardacka 14 MORSKI HUMOR:) Marynarz wraca do domu po trzech latach nieobecności. Kiedy wypływał, jego żona była w ciąży. – Co nowego kochanie? – pyta. – Właściwie nic, kochanie. Nadal jestem w ciąży. Po długim rejsie marynarz wrócił do domu i spędził upojną noc z żoną. Rano do sypialni zagląda jego mały synek i szybko cofa głowę. – Nie bój się Krzysiu. Przecież jestem twoim ojcem. – Tak, tak... Wszyscy tak mówią... Piracki kapitan zostawiony dawno temu przez załogę na bezludnej wyspie wyciąga z wody dziewczynę, która dopłynęła do brzegu trzymając się beczki. – Od dawna pan tu żyje? – Od 15 lat. – Sam? – Tak. – Teraz będzie miał pan to, czego panu najbardziej brakowało... – zagadnęła filuternie. – Niemożliwe! W tej beczce jest rum? Napalony pirat złowił złotą rybkę, a ta przemówiła ludzkim głosem: – Jestem zaklętą księżniczką, pocałuj mnie a spełnię trzy twoje życzenia. Pirat pocałował rybkę i po chwili stanęła przed nim piękna księżniczka. – Jakie są twoje trzy życzenia? – Mam jedno życzenie, ale trzy razy! Przychodzi do medyka pirat z wytatuowaną na brzuchu mapą świata i mówi: – Brzuch mnie boli. – Gdzie? – O tu, na biegunie północnym! Środek zimy. Kowalski mówi do kumpla: – Wczoraj widziałem jak dwie kobitki kąpały się w morzu. – O kurcze! W taki ziąb? Pewnie to morsy. – Jedna rzeczywiście, mors. Ale ta druga to całkiem, całkiem... WYBRAŁA I OPRACOWAŁA: MARTA GERTNER ROZRYWKA Horoskop cotygodniowy BARAN LEW Nad Baranami w tym tygodniu wisi nieprzyjemna aura, która prowadzi do nieporozumień z bliskimi oraz do złego samopoczucia. Barany powinny zwrócić szczególną uwagę na sprawy sercowe, gdyż takiego złego stanu w tej kwestii nie było u nich już dawno. Poprawy mogą się spodziewać dopiero w weekend. WAŻNY CYTAT: Ludzie lubią sobie komplikować życie, jakby samo w sobie nie było dość wystarczająco skomplikowane. (Carlos Ruiz Zafrón) Tydzień upłynie pod znakiem pomysłowości. Odpowiedzialne podejście do obowiązków zawodowych zaowocuje w widoczny sposób. Wytrwale będziesz dążył do celu i bezproblemowo uda ci się go osiągnąć. W miłości miłe zawirowania. WAŻNY CYTAT: Awans osiąga się sprytem, wytrwałością, zrządzeniem bożym lub przez diabelskie niedopatrzenia. (Vonnegut Kurt) BYK Byki są z natury silne, a teraz zdecydowanie im się przyda ta cecha. Staną przed bardzo odpowiedzialnymi decyzjami, które mogą wpłynąć na ich życie. Lecz na szczęście gwiazdy pomogą Bykom podjąć słuszną decyzję. WAŻNY CYTAT: Słaby wątpi przed decyzją, silny po niej. (Karl Krakus) PANNA Panno! Nie czas pomyśleć o urlopie? Ciężka praca przez całe lato nie pomoże ci zregenerować sił na zimę. Pogoń za pieniędzmi nie jest najważniejsza. W to lato samotne panny mają szansę na miłość, lecz w stałych związkach możliwe ciche dni. WAŻNY CYTAT: Bez próżnowania nie ma prawdziwego szczęścia. (Antoni Czechow) BLIŹNIĘTA Podróże sprzyjają przygodom, więc nie zmarnuj swojej szansy na wakacyjny flirt lub możliwości zdobycia gotówki. Nie bój się ryzyka, nic nie może ci teraz zagrozić. Druga taka okazja może się nie powtórzyć a dawno takiej nie było. WAŻNY CYTAT: Nie są godni miłości ci, którzy niczym nie ryzykują. (Teokryt) WAGA RAK SKORPION Kieszeń Skorpionów w tym tygodniu będzie bardzo narażona na spustoszenie. W niebezpieczeństwie staną również oszczędności odłożone na czarną godzinę. Uważaj, żeby nie popaść w długi, bo możesz z nich nie wyjść. WAŻNY CYTAT: Pieniądze – to nie wszystko, to tylko prawie wszystko. (Władysław Grzeszczyk) W tym tygodniu możesz mieć kłopot z właściwym wykorzystaniem energii, ale pamiętaj, aby jej nie zmarnować. Nie podejmuj pochopnych decyzji. Przyda ci się również więcej uśmiechu, który może czasami zdziałać cuda. Pozytywne nastawienie jest najważniejsze. WAŻNY CYTAT: Uśmiech wędruje daleko. (James Joyce) Twoje ostatnie problemy ze zdrowiem są spowodowane brakiem snu. Czy to z powodu przepracowania, czy też częstego imprezowania. Musisz zregenerować siły i wypocząć, bo może to się źle skończyć. Sen to najlepsze lekarstwo na wszystko. WAŻNY CYTAT: Sny rodzą rzeczywistość. (Monteskiusz) STRZELEC Korzystny układ gwiazd pozwoli ci znaleźć powody do dobrego samopoczucia i wewnętrznej satysfakcji. Beztroska sprawi, że poczujesz się bardzo pewnie i zechcesz zaszaleć. Nie ma na co czekać! WAŻNY CYTAT: Humor jest najbardziej humorystyczny wtedy, gdy usiłuje sam siebie wyjaśnić. (Friedrich Hebbel) KOZIOROŻEC Szykuje się bardzo udany tydzień. Poprawisz kontakty z otoczeniem oraz swoją kondycję psychiczną i fizyczną. Uważaj tylko na zazdrośników, którzy postanowią zepsuć ci twoje dobre chwile. WAŻNY CYTAT: W zdrowym ciele zdrowy duch. (Decimus Iunius Invenalis) WODNIK Masz szansę na nowe ciekawe znajomości. W wakacje wszystko może się zdarzyć, więc nie bądź nieśmiały i niedostępny, tylko korzystaj z życia i wyjdź do ludzi. Możliwe problemy finansowe, lecz dobra pozycja Marsa sprawi, że będą one nieszkodliwe. WAŻNY CYTAT: Nieśmiałość jest wielkim grzechem przeciwko miłości. (Anatol France) RYBY Ten tydzień Ryby spędzą na randkach, flirtowaniu i innych miłosnych wojażach. Podniesie to ich pewność siebie oraz samoocenę. U starszych osób możliwe problemy ze zdrowiem. Uwaga na słońce. WAŻNY CYTAT: Flirt to akwarela miłości. (Paul Bourget) OPRACOWAŁA: MARTA GERTNER RYS.: ULA CHATYS 15