Jak przywrócić utrzymanie protezy teleskopowej

Transkrypt

Jak przywrócić utrzymanie protezy teleskopowej
Jak przywrócić utrzymanie protezy teleskopowej
W obszarze anglojęzycznym korony teleskopowe określane są jako „german crowns” (korony
niemieckie), ponieważ ze względu na wysokie koszty nie zdołały zadomowić się na rynkach
zagranicznych i pozostały tym samym typowo niemieckim rozwiązaniem protetycznym…
Autor: Frank Wennmann i dr med. dent. Hans H. Sellmann
Moim zdaniem umożliwiają one
jednak – obok implantów – uzyskanie
optymalnych i spełniających wszelkie
wymagania uzupełnień protetycznych.
Nasi mistrzowie techniki dentystycznej
muszą wykorzystać wszystkie swoje
umiejętności, aby uzyskać wyważony
rezultat pomiędzy „wystarczającą”
frykcją a „brakiem możliwości zdjęcia”
uzupełnienia. Czasami pojawiają się także
inne problemy:
Zbyt luźne
Najstarsze oddane przeze mnie korony
teleskopowe lub osadzone na koronach
teleskopowych protezy częściowe
czy mosty mają około 30 lat. W tym
czasie były one niezliczoną ilość razy
zdejmowane przez swoich użytkowników
celem oczyszczenia i pielęgnacji.
Niezliczoną ilość razy były one również
narażone na mikroruchy podczas
użytkowania – niezależnie od tego, czy
były to korony teleskopowe o ścianach
równoległych, stożkowych czy korony
teleskopowe z wyrównaną sprężystością.
Za każdym razem, gdy użytkownik
takich elementów łączących przeżuwa
na ich odcinku pokarm, dochodzi do
wzajemnego tarcia ich ścian, a z biegiem
czasu do ich starcia.
Starcie
Oczywiście proces ten odbywa się
na przestrzeni określonego czasu. W
zależności od ilości zębów filarowych i
ich rozmieszczenia może on postępować
wolniej lub szybciej – zwłaszcza, gdy
ilość filarów jest niewielka lub ich pozycja
jest niekorzystna, czyli znajdują się po
jednej stronie łuku zębowego. W końcu
pacjent zgłasza się do nas uskarżając
się, że jego proteza stała się zbyt
luźna. I wówczas pojawia się problem.
Technik dentystyczny bardzo niechętnie
przychodzi do gabinetu, aby „wzmocnić
utrzymanie”. Mniej lub bardziej na oko
dogina wtedy wtórną koronę/korony
teleskopowe, aby zwiększyć frykcję
(istnieją specjalne kleszcze do tego
przeznaczone). Czasami jednak takie
rozwiązanie wystarcza.
Laser
Niekiedy technik przy pomocy lasera
umieszcza wewnątrz korony kilka
punktów metalu i zeszlifowuje je długo
i mozolnie do momentu, aż pacjent
(i lekarz dentysta) będą zadowoleni z
uzyskanego efektu. Mniej więcej właśnie
tak postępowaliśmy przez wiele lat.
Jednak pewnego razu nasze metody
okazały się niewystarczające. Nasza co
prawda starsza, ale dość wymagająca
pod względem komfortu i odpowiedniej
jakości życia pacjentka użytkowała
górną protezę częściową z teleskopami
na zębach 16 i 17. Łuk dolny również
zaopatrzony był w protezę teleskopową,
ale teleskopy umieszczone były wyłącznie
w III kwadrancie. Protezy te miały już
27 lat i były regularnie podścielane.
W pewnym momencie wymieniliśmy
także całkowicie płyty protez oraz zęby
sztuczne, które uległy znacznemu
starciu. Przy tej okazji dokonano także
optymalizacji okluzji i artykulacji w
oparciu o rejestrację zwarcia uproszczoną
metodą z wykorzystaniem zestawu
płytek SM do artykulatora Condylator
według Gerbera. Mimo to pewnego dnia
pacjentka zaczęła uskarżać się na zbyt
luźne utrzymanie protezy, która podczas
kichania często wypadała jej z ust.
Oczywiście najpierw w celu polepszenia
frykcji zastosowaliśmy odpowiednie
dogięcie koron, jednak pewnego dnia
mój technik dentystyczny poddał się.
Tuleja frykcyjna
Istnieje wiele metod rozwiązywania
problemu „utraconej frykcji”, z którym
widocznie nie tylko ja mam do czynienia.
Jednak większość z nich nie przynosi
z różnych względów oczekiwanego
rezultatu - poza jedną, która mnie
osobiście wydaje się być bardzo
obiecująca. A jest nią tuleja frykcyjna
USIG firmy Erkodent. Firma Erkodent
jest dobrze znana lekarzom dentystom
(i technikom dentystycznym) dzięki
wysokiej jakości proponowanych przez
siebie produktów. Założył ją przed 40
laty lekarz dentysta (!), a znana stała się
dzięki swoim produktom przeznaczonym
do technologii formowania wgłębnego,
takim jak szyny ochronne dla
sportowców, nakładki Silensor stosowanie
u pacjentów mających problemy z
chrapaniem lub materiały i urządzenia
laboratoryjne. Dlatego też postanowiłem
przyjrzeć się ich tulei frykcyjnej z
tworzywa sztucznego, wykonywanej
metodą formowania wgłębnego i
stosowanej w teleskopach i zasuwach
oraz potraktować ją jako naszą ostatnią
szansę.
Udało się
Informacja dla tych najbardziej
niecierpliwych: Wszystko poszło
doskonale! A teraz przejdźmy do
szczegółów. Mistrz techniki dentystycznej,
z którym współpracuję i który namówił
mnie do zastosowania tulei frykcyjnej
USIG, chciał najpierw wypróbować
to rozwiązanie na przykładzie
„beznadziejnej” protezy z krótkimi
zębami w odcinku przednim tuż przed
jej całkowitą wymianą, aby sprawdzić,
jak działa ta metoda. I udało się. Proteza
została „uratowana”. Następnie zajął się
naszym przypadkiem. A oto jego opis
całej procedury:
Utrata frykcji jednego lub
kilku teleskopów
Problem zmniejszenia frykcji teleskopów
wtórnych powoduje nieprawidłową
stabilizację oraz funkcję protezy. W
najbardziej optymalnych przypadkach
istnieje wystarczająca ilość teleskopów,
które są w stanie skompensować utratę
odpowiedniego utrzymania protezy –
rzeczywistość jest jednak najczęściej inna.
Technik dentystyczny ma kilka możliwości
przywrócenia frykcji. Można w tym celu
pokryć odpowiednie elementy warstwą
złota, nałożyć warstwę lakieru, wbudować
elementy frykcyjne z tworzywa
sztucznego, dogiąć odpowiednio ściany
teleskopu przy pomocy specjalnych
kleszczy lub umieścić naprzeciw siebie
punkty metalu przy pomocy lasera – ale
wszystkie te opcje są rozwiązaniami mniej
lub bardziej kompromisowymi.
1) Trudna sytuacja wyjściowa: znajdujące się po jednej stronie łuku korony teleskopowe w bardzo
dawno temu wykonanej pracy.
Nowa metoda
Firma Erkodent wprowadziła na rynek
nową, bardzo obiecującą alternatywę
w postaci systemu tulei frykcyjnych
USIG. Przy pomocy specjalnej folii do
formowania wgłębnego, spełniającej rolę
elementu frykcyjnego w koronie wtórnej,
można w bardzo prosty i tani sposób
przywrócić uzupełnieniu prawidłowe
utrzymanie. W moim przypadku należało
poprawić frykcję protezy górnej z
dwoma lanymi teleskopami o pełnych
kształtach anatomicznych na zębach
16 i 17, pozostałe uzębienie stanowiły
zęby sztuczne. Ze względu na brak
frykcji prawidłowe utrzymanie protezy
możliwe było wyłącznie przy użyciu
kleju do protez. Grubość teleskopów
wtórnych była na tyle duża, że można je
było zeszlifować, uzyskując wystarczającą
ilość miejsca dla wbudowania czapeczki
foliowej, wykonanej metodą formowania
wgłębnego.
2) Sytuacja w jamie ustnej.
Zastosowana przez nas
metoda postępowania od
momentu pobrania wycisku
do oddania protezy
Przy użyciu masy Impregum lekarz
dentysta pobrał wycisk osadzonych w
jamie ustnej elementów pierwotnych.
Został on następnie odlany z gipsu
supertwardego o niewielkiej ekspansji.
Istotne znaczenie ma to, aby gips
pozostał w wycisku aż do zakończenia
fazy ekspansyjnej, co pozwoli na
3) Zestaw USIG do wykonywania tulei frykcyjnych (numer zamówienia 650 000) zawiera wszystkie
niezbędne elementy, umożliwiające przywrócenie utraconego utrzymania koron teleskopowych.
uzyskanie modelu roboczego dokładnie
odwzorowującego sytuację w jamie
ustnej. W kolejnym etapie powieliłem
kikuty gipsowe przy pomocy tradycyjnej
masy sylikonowej. Po związaniu masy
sylikonowej wykonałem duplikaty
kikutów używając trzech różnych
materiałów:
• Gipsu supertwardego o minimalnej
ekspansji
• Tworzywa sztucznego do modelowania
Palavit G
• Normalnego tworzywa sztucznego do
wykonywania płyt protez
Moim celem było zagwarantowanie jak
najbardziej dokładnego odwzorowania
kikutów. Właściwości ekspansyjne
gipsu, nawet jeżeli są one niewielkie,
mogą spowodować, że czapeczki
frykcyjne wykonane metodą formowania
wgłębnego będą zbyt luźno dopasowane
do elementów pierwotnych w jamie
ustnej. Palavit G podczas wiązania
pozostaje stabilny, natomiast tworzywo
sztuczne do wykonywania płyt protez
kurczy się w mniejszym lub większym
stopniu, w zależności od stosunku
zmieszania jego komponentów. Aby
uzyskać jak najbardziej dokładne
kikuty, wykonaliśmy modele z tych
trzech różnych materiałów. Czapeczki
formowaliśmy wgłębnie przy użyciu
urządzenia Erkoform RVE firmy
Erkodent. Standardowy granulat został
zastąpiony w tym przypadku granulatem
drobnoziarnistym, wchodzącym w
skład zestawu do wykonywania tulei
frykcyjnych (nr zamówienia 650 000),
aby kikuty były lepiej zabezpieczone.
Pozwoliło to na precyzyjne nałożenie
folii od góry i jej równomierne tłoczenie
na kikuty. Aby uzyskać bardziej szczelne
dopasowanie, przed procesem tłoczenia
usunąłem folię dystansową. Następnie
na każdej parze kikutów wykonanych
z różnych materiałów wytłoczyłem
czapeczki.
Do trzech razy sztuka
Podczas przymiarki w jamie ustnej
okazało się, że czapeczki frykcyjne
formowane na kikutach gipsowych były
zbyt luźne, natomiast te formowane
na kikutach wykonanych z tworzywa
sztucznego na płyty protez z kolei zbyt
ciasne. Zdecydowaliśmy się zatem na
czapeczki wykonane na kikutach z
materiału Palavit G. Teraz należało je tylko
wbudować w teleskopy wtórne. Korony
wtórne zeszlifowano kontrolując stale ich
grubość przy pomocy grubościomierza,
aż do uzyskania wystarczającej ilości
miejsca dla tulei frykcyjnych. Następnie
korony zostały wypiaskowane tlenkiem
glinu o ziarnistości 110-150 µm i
oczyszczone parą.
Technik dentystyczny i lekarz
dentysta = zespół
Klejenie
Przekład: Marta Szumińska-Mrówka
Teraz wykonano ostatnią przymiarkę
z założonymi elementami frykcyjnymi
oraz protezą w jamie ustnej. Następnie
elementy frykcyjne oraz wewnętrzne
ściany oszlifowanych koron wtórnych
pokryto bondem USIG. Po 1 minucie
odparowywania preparatu na
wewnętrzne powierzchnie koron
wtórnych nałożono cienką warstwę kleju
kompozytowego USIG i osadzono protezę
na korony pierwotne w jamie ustnej.
Po stwardnieniu usunęliśmy niewielkie
ilości kleju i sprawdziliśmy dopasowanie
oraz utrzymanie elementów frykcyjnych.
Wynik był zaskakujący, utrzymanie
protezy było na tyle silne, że pojawił się
nawet odcisk na przeciwległej części
wyrostka zębodołowego, który trzeba
było skorygować!
Ciągle powtarzam, że lekarze dentyści
i technicy dentystyczni tworzą jeden
zespół. Jeden bez drugiego nie może
istnieć. Na opisanym tutaj przykładzie
widzimy, że taka współpraca pozwoliła na
rozwiązanie pozornie „beznadziejnego”
przypadku w sposób korzystny finansowo
dla pacjenta. Jestem wdzięczny mojemu
technikowi dentystycznemu za jego
starania i olbrzymie umiejętności – nie
tylko w tym przypadku.
4) Wycisk filarów teleskopowych pobrany masą
Impregum …
5) … należy oczywiście wydezynfekować.
Warianty
System ten pozwala na wykonanie
nowych protez opartych na koronach
teleskopowych w taki sam sposób, jak
protezy z koronami galwanizowanymi.
Biorąc jednak po uwagę aktualne ceny
złota i niewielki nakład czasu (w procesie
galwanizacji czynnik czasu jest bardzo
istotny) jest to bardzo ciekawa opcja
postępowania. Podsumujmy: Firma
Erkodent wprowadziła na rynek system
umożliwiający w bardzo łatwy, efektywny
i tani sposób przywrócić odpowiednią
frykcję koron teleskopowych – pod
warunkiem, że ilość miejsca jest
wystarczająca. W ten sposób można
ponownie przywrócić prawidłowe
funkcjonowanie lanych teleskopów o
pełnym kształcie anatomicznym, o ile
grubość materiału będzie wystarczająca.
6) Wycisk odlano z gipsu supertwardego i
pozostawiono do związania, odmierzając czas
przy pomocy stopera.
7) Istotne znaczenie dla dokładnego dopasowania tulei frykcyjnych ma wykonanie modelu
bez pęcherzy powietrza.
8) Model zredukowany prawie do kikutów
otoczony zostaje specjalnym pierścieniem…
13) … i jej dalszego opracowania.
18) Aby do wnętrzna tulei frykcyjnej nie
przedostał się klej, pokrywamy ją od środka
wazeliną.
9) … a następnie powielony.
14) Trzy różne materiały do wykonania
kikutów: tylko jeden (patrz tekst) okazał się tym
właściwym.
10) Na zatopionych w drobnoziarnistym
granulacie kikutach, wchodzącym w skład
zestawu…
11) … wytłoczono przyszłe tuleje frykcyjne
przy użyciu specjalnej folii USIG.
15) Teleskopy wtórne pokrywamy kalką
okluzyjną w spray’u…
16) … i tak długo szlifujemy, aż będzie można
w nich umieścić tuleje frykcyjne bez ich
odkształcania.
19) Następnie teleskopy wtórne należy pokryć
primerem do metalu USIG.
20) Przy pomocy kleju dwuskładnikowego
USIG połączymy tuleje frykcyjne z teleskopem
wtórnym.
21) Gotowe! Pacjentka odzyskała nowe, stabilne utrzymanie protezy teleskopowej, którą
lubi i do której już się przyzwyczaiła.
Więcej informacji
Marrodent Spółka z o.o.
ul. Krasińskiego 31
43-300 Bielsko-Biała
Tel. +48 33 810 13 28
Fax: +48 33 827 83 13
www.marrodent.pl
12) W skład zestawu wchodzą także wszystkie
narzędzia potrzebne do przycięcia folii…
17) W razie potrzeby należy znieść ewentualne
miejsca przedwczesnego kontaktu.

Podobne dokumenty