Małżeństwo
Transkrypt
Małżeństwo
R o zdz i a ł V II Małżeństwo Kiedy spotkali się po raz pierwszy na rozdaniu nagród Soul Train Music Awards w 1989 roku, Whitney miała 26 lat, uchodziła za panienkę z dobrego domu i była prawie u szczytu swej kariery. Ale nie znała życia. Od kiedy skończyła jedenaście lat, ciężko pracowała na swój sukces i nie miała czasu na randki. Nagrywała piosenki, pozowała do sesji zdjęciowych i udzielała wywiadów. Sama przyznała zresztą po latach, że nie miała kiedy się wyszaleć. Być może dlatego z nawiązką odbiła sobie to po trzydziestce? „Nigdy tego nie zapomnę – opowiadała później o ich pierwszym spotkaniu z przyszłym mężem. – Wszedł na scenę, a ja nie mogłam oderwać od niego wzroku. Miał kremowy garnitur z jedwabiu i buty ze skóry aligatora”. Mimo że Bobby wyraźnie dawał do zrozumienia, że nie jest nią zainteresowany, Whitney była nim wprost zafascynowana. „Pomyślałam sobie: ten facet mnie nie lubi – wspominała. – Ale czemu? Chciałam wiedzieć, dlaczego”. W ciągu dalszej części ceremonii, siedziała tuż za Brownem, w towarzystwie swych przyjaciół: Benjamina (BeBe) i Priscilli (CeCe) Winansów, popularnych śpiewaków gospel, członków rodzinnego zespołu The Winans Family z Detroit. Rozbawiona i żywo gestykulująca Houston, w pewnym momencie przypadkowo uderzyła rapera w głowę. 82 – Przepraszam – powiedziała zawstydzona. Odwrócił się i zmierzył ją lodowatym wzrokiem. – Nie rób tego nigdy więcej – rzucił z wściekłością. Kolejna okazja do spotkania Browna trafiła się cztery miesiące później, na przyjęciu zorganizowanym przez CeCe Winans po koncercie jej zespołu. Wśród zaproszonych gości pojawił się również Bobby. Przez cały czas Whitney zerkała na niego dyskretnie, ale on nie zwracał na nią uwagi. Tak jej się przynajmniej wydawało, aż do momentu, kiedy pod koniec przyjęcia podszedł niespodziewanie i nieoczekiwanie zapytał: – Jeżeli cię poproszę, żebyś poszła ze mną, to pójdziesz? Przypuszczalnie istniała jakaś szybka i mądra odpowiedź, ale niestety jej nie znała, więc odparła tylko: – Pójdę. Poszli więc razem na kolację, zjedli, wypili i porozmawiali. I na tym się skończyło. Przynajmniej tym razem. „Co jest grane?” – myślała potem Whitney, nie będąc do końca pewną prawdziwych intencji Bobby’ego. Wkrótce to samo pytanie zaczęło sobie zadawać pół Ameryki. *** 8 stycznia 1990 roku Whitney pojechała na zakontraktowany przez Davisa koncert do Jokohamy. Mimo malowniczej scenerii, z licznymi zabytkowymi świątyniami oraz z przepięknymi, egzotycznymi parkami, miasto nie przypadło jej do gustu. Szczególnie, kiedy potężne trzęsienie ziemi o sile 6,1 stopnia w skali Richtera wyrzuciło ją o wpół do szóstej rano z hotelowego łóżka, napędzając sporo strachu. W maju została zaproszona przez kanał telewizyjny CBS do wzięcia udziału w – cieszącym się wielką oglądalnością – programie „That’s What Friends Are For”, w którym wystąpiły również gwiazdy tej miary, co Lauren Bacall, Chevy Chase i Whoopi Goldberg. Przez cały czas spotykała się na przemian z Bobby’m Brownem i z Eddiem Murphym, coraz częściej jednak 83 z tym pierwszym, coraz rzadziej z drugim. W końcu zdegustowany tym wszystkim Murphy, dodatkowo jeszcze zdenerwowany z powodu rozsiewanych przez prasę plotek o rzekomym związku Whitney z quarterbackiem* Philadelphia Eagles, Randallem Cunninghamem, poprosił ją o oddanie diamentowego pierścionka zaręczynowego, który wręczył jej kilka miesięcy wcześniej. W marcu 1993 roku Eddie poślubił w New York City’s Plaza Hotel Nicolle Mitchel. Bobby Brown i Whitney Houston znaleźli się pomiędzy zaproszonymi gośćmi. Poza tym Whitney doglądała budowy swego domu w Medham Township, w którym montowano właśnie wielkie okna i fontannę w holu. Ogromny livingroom został wyposażony w masywną kanapę na kółkach i potężny, purpurowy stół z grubym, szklanym blatem. W licznych pokojach wszystko sterowane było za pomocą pilota, od świateł do zasłon. Zamontowano nawet specjalny przenośnik łączący kuchnię z jadalnią. W listopadzie – jak już wcześniej wspomniano – pojawił się jej trzeci album, I’m Your Baby Tonight. W marcu 1991 roku Bobby Brown poprosił ją o rękę. Zrobił to dokładnie w swoim stylu, rzucając przy jakiejś okazji mimochodem: – Wyjdziesz za mnie? – Zapomnij o tym – odpowiedziała wtedy. – Mam inne plany. Mimo tej odmowy, grzeczna dziewczynka z dobrego domu wciąż pragnęła jednak mocniejszych wrażeń. Popularny raper fascynował ją i nie dawała sobie wytłumaczyć, że to nie jest odpowiedni partner dla niej. Po latach katorżniczego wysiłku i podporządkowania całego życia karierze, młodość zaczynała dopominać się o swoje prawa. *** * Quarterback (rozgrywający) – pozycja zawodnika w futbolu amerykańskim. Zawodnik ten należy do formacji ataku, a jego zadaniem jest rozegranie piłki. 84 Sytuację komplikowała jeszcze stała obecność u jej boku Robyn Crawford, która dostarczała plotkarskiej prasie wciąż nowych materiałów na temat łączącej je rzekomo lesbijskiej miłości*. W tym też mniej więcej czasie pojawiła się wiadomość, że Kim Ward jest w ciąży z Bobbym. O tym, że nie były to plotki, wszyscy przekonali się już kilka miesięcy później, kiedy Kim wydała na świat Bobby’ego Juniora. Pod koniec kwietnia prasa i telewizja skupiły się jednak na innym wydarzeniu, do którego doszło po koncercie Houston w Lexington, w stanie Kentucky. Mieszkająca w Radisson Plaza Hotel Whitney, poszła w towarzystwie swojego brata Michaela, Robyn Crawford i brytyjskiego ochroniarza, Davida Jonesa, do restauracji, gdzie stała się obiektem „adoracji” kilku podpitych mężczyzn, dość nachalnie starających się zaprosić ją do swego stolika. Kiedy grzecznie odmówiła, stali się oni jeszcze bardziej natarczywi, rzucając wokół słowa uważane powszechnie za obraźliwie, także o podłożu rasistowskim. Po jakimś czasie Whitney, Michael i Robyn wsiedli do windy, aby udać się do swych pokoi na siedemnastym piętrze. Zgodnie z ich relacją, na korytarzu spotkali trzech z wymienionych wcześniej, agresywnie zachowujących się mężczyzn, którzy po krótkiej wymianie epitetów, zaatakowali Michaela. Robyn i Whitney ruszyły mu na pomoc. Złożone później na policji zeznania trzech mężczyzn znacznie odbiegały od tej wersji. Według nich, to oni zostali zwyzywani, a potem zaatakowani przez rozsierdzonego brata gwiazdy, któremu w sukurs przyszły obie, nie mniej agresywne kobiety. Na dowód tego jeden z nich przedstawił obdukcję lekarską z wyszczególnioną w dokumencie poważną kontuzją łuku brwiowego. „Ofiara brutalnej napaści” złożyła nawet zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, polegającego na obrazie słownej oraz pobiciu i uszkodzeniu ciała. Sąd okręgowy Hrabstwa Fayette, na terenie którego nastąpiło zdarzenie, * Określenie „lesbijka” pochodzi od nazwy greckiej wyspy Lesbos na Morzu Egejskim, gdzie żyła poetka Safona, której przypisuje się orientację homoseksualną. 85 umorzył ostatecznie postępowanie z braku dostatecznych dowodów, zanim jednak to nastąpiło, media miały przez kilka tygodni pożywkę dla różnego rodzaju spekulacji. *** Późnym latem – jak już wspomniano – Whitney wyruszyła na trasę kolejnego tournée, „I’m Your Baby Tonight World Tour”, wiodącego od Knoxville (Tennessee), poprzez kilkanaście innych miast północnych Stanów i Kanady, aż do Wielkiej Brytanii, gdzie zakończyła je koncertem na stadionie Wembley. W czasie trasy koncertowej dało się zauważyć, że gwieździe towarzyszy często Bobby Brown. W świecie filmu tymczasem trwały przygotowania do realizacji obrazu Bodyguard, kręconego według scenariusza Lawrence’a Kasdana, opowiadającego historię romansu sławnej piosenkarki i jej ochroniarza. Główną rolę męską miał grać Kevin Costner, opromieniony znakomitymi kreacjami w Dances with Wolves (Tańczący z wilkami), Robin Hoodzie i JFK. Do roli jego partnerki, prześladowanej przez najemnego zabójcę, Rachel Maron, przymierzano początkowo Dianę Ross, potem Madonnę. Żadna z nich jednak nie wzbudziła zachwytu filmowego Franka Farmera, czyli Kevina Costnera. Jego wybór padł na Whitney Houston, co z kolei nie spodobało się reżyserowi, Mickowi Jacksonowi. Okazało się jednak, że będący również współproducentem filmu Costner, miał na planie o wiele więcej do powiedzenia. – Wolę mieć piosenkarkę z małym doświadczeniem aktorskim, niż aktorkę nieumiejącą śpiewać – oświadczył twardo, po czym chwycił za telefon i zadzwonił do Whitney. Propozycja zagrania w filmie u boku kogoś tak znanego, jak Kevin Costner, rzuciłaby zapewne większość aktorek na kolana, ale Whitney początkowo nie chciała się zgodzić. Obawiała się właśnie tego, że ma za mało doświadczenia i że się po prostu skompromituje. Costner nie zaliczał się do osób, które łatwo ustępują, tym bardziej, że święcie wierzył w talent Houston. Tak długo ją przekonywał, aż w końcu się zgodziła. 86