Toyota Mirai otrzymała tytuł World Green Car of The

Transkrypt

Toyota Mirai otrzymała tytuł World Green Car of The
24 marca 2016
Toyota Mirai otrzymała tytuł World Green Car of The Year
2016
Na Salonie Samochodowym w Nowym Jorku ogłoszono wyniki
konkursu World Car of The Year. Jurorzy z całego świata, wśród nich
Polak - Maciej Pertyński, przyznali tytuł World Green Car of The Year
napędzanej ogniwami wodorowymi Toyocie Mirai.
Na krótkiej liście finalistów oprócz Miraia, znalazł się też drugi
ekologiczny model koncernu, hybrydowa Toyota Prius IV generacji, a
także Chevrolet Volt. Jurorzy byli zgodni, że Toyota napędzana
ogniwami wodorowymi jest samochodem, który zmienia oblicze
współczesnej motoryzacji. Konkurs World Car of The Year organizują
dziennikarze motoryzacyjni z całego świata.
„Mirai był najważniejszym samochodem 2015 roku. Wraz z tym
modelem nadeszła przyszłość motoryzacji. Wodór może stać się
alternatywą dla kopalin, a tym samym obronić nas przed dominacją ropy
naftowej. To jest samochód wprowadzający cały świat w zupełnie nową
epokę” – wyjaśnił polski juror konkursu World Car of The Year, Maciej
Pertyński.
W konkursie WCOTY 2016 Mirai i Prius zdeklasowały takich rywali, jak
BMW 330 e Plug-in-hybrid, Volkswagen Passat GTE, Mercedes-Benz C
350e, Nissan Murano Hybrid czy Nissan X-Trail Hybrid.
Toyota Mirai powstała na bazie koncepcyjnego modelu Toyota FCV,
który zaprezentowano w 2013 roku na Tokyo Motor Show. Dwa lata
później, jako seryjny model, Toyota Mirai została wprowadzona do
sprzedaży w Japonii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Danii i Stanach
Zjednoczonych. W reakcji wodoru z tlenem w ogniwach paliwowych
powstaje prąd zasilający silnik elektryczny. Wodór jest zmagazynowany
pod ciśnieniem 700 barów w dwóch trójwarstwowych zbiornikach z
Strona 1 z 3
kompozytów z włókna węglowego i szklanego o łącznej pojemności
122,4 l. Ich tankowanie trwa zaledwie 3 minuty. Zbiorniki są bardzo
mocne i szczelne, by gwarantować najwyższy poziom bezpieczeństwa.
Badania potwierdziły, że Mirai jest bezpieczniejszy, niż samochód
zasilany LPG czy benzyną.
Wodorowe ogniwa paliwowe w Toyocie Mirai działają na zimno. Źródłem
energii cieplnej jest tylko wysokonapięciowa instalacja elektryczna.
Gotowe do drogi auto waży 1850 kg i może zabrać na pokład 4 osoby.
Jedno tankowanie pozwala na pokonanie dystansu od 550 do
maksymalnie 750 km. Do pokonania dystansu 100 km wystarcza 0,8 kg
wodoru.
Prędkość maksymalna Mirai to 178 km/h, przyspieszenie do 100 km/h
zajmuje 9,6 s. Silnik elektryczny ma moc 154 KM i maksymalny moment
obrotowy 335 Nm. Zastosowana w aucie przetwornica zwiększa
uzyskane z ogniw napięcie do 650 V, co pozwoliło zredukować ich
liczbę. Dodatkowy akumulator NiMh pozwala gromadzić energię
podczas hamowania, by użyć jej do wspomagania silnika elektrycznego
w momencie przyspieszania.
Jeździe przez miasto towarzyszy cicha praca turbiny, zasysającej
powietrze do ogniw paliwowych. Jest ono potrzebne do
przeprowadzenia reakcji łączenia wodoru z tlenem. Produktem
końcowym jest prąd, zasilający trakcyjny silnik elektryczny, a ubocznym
– wyłącznie czysta woda.
Wodór, który można pozyskać w sposób ekologiczny – np. z
wykorzystaniem energii wiatrowej, i który łatwiej magazynować niż
prąd, ma stać się według Toyoty paliwem nowej ery. Stosowanie go na
przemysłową skalę może zmniejszyć o 80% emisję dwutlenku węgla do
atmosfery, generowaną z powodu wykorzystywania paliw kopalnych.
Społeczeństwo wodorowe, do którego dąży Toyota, to najbardziej
efektywny, jaki obecnie zna ludzkość, sposób wykorzystania paliw
alternatywnych. Pozwala uniknąć największego problemu samochodów
elektrycznych, jakim jest wysoka masa i niska efektywność
akumulatorów, a jednocześnie wyeliminować silnik spalinowy.
Strona 2 z 3
Toyota zachęca także innych producentów aut do wdrożenia
technologii wodorowej. W tym celu uwolniła 5 680 patentów,
związanych z technologią ogniw paliwowych. Każdy koncern
samochodowy może skorzystać z doświadczenia Toyoty, mając do
dyspozycji 3 350 patentów oprogramowania sterującego tym napędem,
ponad 1 900 patentów dotyczących ogniw wodorowych, 290 patentów
obejmujących technologie budowy wysokociśnieniowych zbiorników
oraz 70 z zakresu technologii produkcji i magazynowania wodoru.
W USA pierwszym rynkiem samochodów wodorowych jest Kalifornia, w
której działa już kilkanaście stacji tankowania wodoru, zaś w Europie –
na terenie Niemiec, Danii i Wielkiej Brytanii. Sieć stacji tankowania
wodoru powstanie również w Polsce. Pierwsza w ciągu najbliższych 5
lat. Takie obiekty znajdą się w Warszawie, Poznaniu, Białymstoku,
Szczecinie, okolicach Łodzi, Trójmiasta i Katowic oraz we Wrocławiu i
Krakowie. Projekt, koordynowany przez Instytut Transportu
Samochodowego, ma zostać zrealizowany do 2023 roku.
Strona 3 z 3