Wybory SIP w Tramwajach - NSZZ SOLIDARNOŚĆ MZA i TW
Transkrypt
Wybory SIP w Tramwajach - NSZZ SOLIDARNOŚĆ MZA i TW
ISSN 1640-9566 198 maj 2016 Wybory SIP w Tramwajach Spotkanie z Prezesem Tramwajów Warszawskich 12 maja odbyły się wybory Społecznych Inspektorów Pracy w Tramwajach Warszawskich. Z kandydatów wytypowanych przez NSZZ „Solidarność” MZA i TW wybrani zostali: w Zakładzie Energetyki Trakcyjnej i Torów (ZETiT, T-1) Artur Radzikowski, a w Zakładzie Naprawy Tramwajów (T-3) – Leszek Gruszka. Dziękujemy wszystkim pracownikom za udział w wyborach i zaufanie, którym obdarzyli naszych kandydatów. Obaj panowie na pewno nie zawiodą waszych oczekiwań! Na Międzyzakładowym Zebraniu Delegatów NSZZ „Solidarność” MZA i TW pojawił się zaproszony specjalnie na tę okoliczność Prezes Tramwajów Warszawskich pan Krzysztof Karos. Spotkanie z nim rozpoczęło się od krótkiego powitania, po którym Prezes Karos wygłosił referat o planach rozwoju firmy. Następnie pan Prezes odpowiadał na pytania delegatów, reprezentujących poszczególne zakłady tramwajowe. Spotkanie miało miejsce w marcu b.r. Przedstawiamy poniżej skrócony zapis wypowiedzi pana Prezesa. O planach Tramwajów Warszawskich Proszę Państwa - zagaił Prezes Tramwajów - jesteśmy, że tak powiem, jedną rodziną tramwajowo-autobusową, ale zdaję sobie sprawę, że pracownicy MZA mogą mniej wiedzieć o tramwajach, mam nadzieję jednak, że z zaciekawieniem wysłuchają tego, co powiem o zadaniach i planach rozwoju naszej spółki tramwajowej. Zakończyliśmy perspektywę unijną 2007-2013, która trwała aż do grudnia 2015, Jeszcze kończymy niektóre prace, np. na Żoliborzu, czy przy podstacji trakcyjnej Tyniecka, ale można powiedzieć, że wszystkie nasze plany inwestycyjne związane z projektami unijnymi, których wartość jest niebagatelna bo prawie 3 mld złotych ze znaczącym dofinansowaniem, udało się zakończyć. Jesteśmy w tej chwili na etapie uzgadniania z władzami miasta i z bankami - bo nie tylko Unia Europejska finansuje nasze inwestycje, ale również banki EBI i EBOR - planów gospodarczych dla Spółki na rok 2016, jak również inwestycji, które będą realizowane do roku 2023. Jeśli chodzi o plany przewozowe zawarte w Umowie Wykonawczej to one nie są przedmiotem obecnych negocjacji, nie musimy ich zwiększać, bo są troszkę na wyrost. Nie musimy również zmieniać kwoty rekompensaty. Wszystko wskazuje na to, że Skarbnik Miasta te nasze plany finansowe zaakceptuje i będziemy mogli przystąpić „pełną parą” do realizacji tego naszego kolejnego programu inwestycyjnego. dokończenia na str. 2-3 Artur Radzikowski Leszek Gruszka Zmiany w emeryturach - bez porozumienia związków z pracodawcami Podczas obrad zespołu problemowego do spraw ubezpieczeń społecznych Rady Dialogu Społecznego, które odbyły się 9 maja w Warszawie, nie udało się ustalić wspólnego stanowiska – strony związkowej i pracodawców – w sprawie obniżenia wieku emerytalnego. Jak podkreślił Henryk Nakonieczny, członek Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, teraz można jedynie powiadomić prezydium Rady, że stanowiska uzgodnić się nie udało. Przypomniał, że organizacje pracodawców, które początkowo same zaproponowały kompromis, po dwóch dniach od niego odstąpiły. - Taka chwiejność nie pozwala na jakiekolwiek porozumienie - zaznaczył. „Solidarność” podtrzymuje swoje stanowisko, iż wiek emerytalny powinien wynosić 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, zaś staż składkowy 35 lat dla kobiet i 40 lat dla mężczyzn. Rozwiązania te miałyby być stosowane alternatywnie: które nastąpi szybciej. Teraz debata nad zmianami dotyczącymi wieku emerytalnego oraz stażu składkowego przenosi się do Sejmu. Eksperci NSZZ „Solidarność” będą w niej uczestniczyć. Tymczasem rzecznik rządu Rafał Bochenek poinformował, że „mimo braku porozumienia ze związkami zawodowymi rząd będzie nadal dążył do obniżenia wieku emerytalnego”. Projekt prezydencki przewiduje powrót do wieku sprzed reformy emerytalnej, czyli 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Nie ma jednak możliwości przechodzenia na emeryturę wcześniej dla osób z długim stażem pracy przed osiągnięciem wieku emerytalnego. 2 maj 2016 dokończenie ze str. 1 Na lata 2016-2023 planujemy kolejne inwestycje o wartości ok. 3 mld złotych. Pokrótce postaram się scharakteryzować, co i jak będziemy robić w tym okresie. W tej chwili jest taka sytuacja: najpierw mamy trzy projekty, które zostały wpisane na podstawową listę projektów unijnych. Pierwszy z tych projektów to plan budowy trasy do Wilanowa wraz z budową nowej zajezdni tramwajowej na Annopolu (to będzie piąta nasza zajezdnia) i zakupem pięćdziesięciu tramwajów. Nowa trasa będzie przebiegać od ulicy Kasprzaka, potem tunelem pod dworcem Zachodnim, żeby wyjść z powrotem na powierzchnię przy dawnym hotelu „Vera”. Następnie przez ulicę Banacha i Pole Mokotowskie, Rakowiecką do Puławskiej i potem w dół Spacerową do Sobieskiego, którą tramwaje dotrą praktycznie aż do Świątyni Opatrzności Bożej. Jest to naprawdę gigantyczne zamierzenie inwestycyjne, planowany koszt tego projektu to ponad miliard złotych, a wszystkie prace powinny się zakończyć do końca 2020 roku, co jest zadaniem niezwykle trudnym. Drugim projektem jest budowa trasy na Gocław. Budzi ona wiele kontrowersji, dyskusje już się odbywały i na pewno jeszcze będą trwały, Trasa ma biec od ulicy Waszyngtona przy kanałku Wystawowym przez ogródki działkowe i wiaduktem nad Trasą Łazienkowską. Z tym projektem też jest związany zakup osiemnastu tramwajów. Trzecim projektem są dalsze dwa etapy budowy trasy na Tarchomin i budowa trasy na ulicy Kasprzaka od Redutowej do Skierniewickiej, czyli po części jakby odtworzenie tego torowiska, które istniało na Kasprzaka między Skierniewicką i dawną Al. Rewolucji Październikowej - dziś Prymasa Tysiąclecia. Termin realizacji będzie powiązany z budową odcinka zachodniego drugiej linii metra, wszystko - podobnie jak trasa do Wilanowa - ma być zrealizowane do grudnia 2020 r. Z tym trzecim projektem (Tarchomin i Kasprzaka) również jest związany zakup nowych wagonów tramwajowych, częściowo na wymianę starych wagonów wysokopodłogowych. W sumie, jeśli wspomniane na początku negocjacje z władzami miasta i bankami zakończą się po naszej myśli, chcielibyśmy jeszcze w czerwcu tego roku ogłosić przetarg na zakup około 123 wagonów. Na tym kończą się projekty wpisane na listę podstawową, do których mamy uzyskać dofinansowanie unijne rzędu siedmiuset milionów złotych. Oprócz tego mamy jeszcze jeden projekt nowej trasy tramwajowej niewpisany na listę podstawową - chodzi o trasę w Al. Wilanowskiej od Puławskiej do Marynarskiej, czyli jak to mówią do „Mordoru”. Będzie to powiązane z kompleksową przebudową węzła tramwajów, autobusów i metra przy ulicy Puławskiej, tam gdzie obecnie jest stacja metra i pętla „Wilanowska”. Przebudowa ta ma dać m.in. możliwość późniejszego (np. kiedy będzie przebudowywana Al. Wilanowska) poprowadzenia jeszcze jednej trasy tramwajowej, biegnącej wschodnim odcinkiem Al. Wilanowskiej w dół, do Wilanowa. Poza tym TW Spotkanie z Prezesem Tr mamy jeszcze projekty związane z modernizacją tras tramwajowych. Będziemy przeprowadzać modernizacje torów w ulicach: Obozowej, Jagiellońskiej, Grochowskiej, Waszyngtona, Starzyńskiego i Słomińskiego z mostem Gdańskim. To są kluczowe projekty na liście podstawowej i rezerwowej. Oprócz tego mamy program inwestycyjny związany z mniejszymi zadaniami, m.in z dalszą wymianą taboru (jeśli tylko dostaniemy większe dofinansowanie ze środków unijnych) i modernizacją układu zasilania, co jest zadaniem dość kosztownym, jedna podstacja to ok. dziesięciu milionów licząc modernizację urządzeń podstacji oraz wymianę kabli, a podstacji mamy w sumie 43, z czego wprawdzie większość już zmodernizowanych, ale nadal do zrobienia pozostała jakaś ich część. W oparciu o ten plan inwestycyjny, czyli budowę nowych tras, nowej zajezdni na Annopolu, a także wymianę taboru planujemy dalszy rozwój zadań przewozowych naszej Spółki do około 58-60 milionów wozokilometrów - przy obecnej liczbie 54 milionów. Można powiedzieć, że wspólnie z miastem w najbliższych dziesięciu latach będziemy realizować drugi potężny program inwestycyjny. W sumie, od początku realizacji pierwszej perspektywy unijnej, wartość tych wszystkich prac sięgnie sześciu miliardów złotych. Nie ma takiej drugiej spółki komunikacyjnej w Polsce, która tyle by zainwestowała w swój rozwój w takim czasie. Jest także oczywiste, że wszystkie te plany, zwiększenie zadań przewozowych, a zwłaszcza nowa zajezdnia - będą wymagały zatrudnienia nowych pracowników. Jeśli chodzi o zajezdnię, to jesteśmy na etapie decyzji środowiskowych, trwa też sporządzanie projektów i wykup działek pod jej teren. Można powiedzieć, że większość terenu już wykupiliśmy, same te działki będą kosztować około 60 milionów złotych (ok. 500 zł za metr kwadratowy), a koszt budowy zajezdni szacujemy na ok. 300 milionów zł. Będzie to zajezdnia bardzo nowoczesna, staramy się, żeby zawrzeć w tym projekcie wszystkie najnowsze metody zarządzania taborem i pracą zajezdni, jednak oczywiście nie będzie to zakład w pełni zautomatyzowany, stąd więc wspomniana potrzeba zatrudnienia dodatkowych ludzi do obsługi tej zajezdni, zlokalizowanej przy ulicy Białołęckiej. Zakończenie budowy przewidujemy na końcówkę 2020 roku, bo te prace na pewno potrwają około trzech lat, biorąc pod uwagę konieczność włączenia zajezdni w układ tramwajów. Przez te trzy lata musimy przygotować kadrę inżynierską i zaplecze, a także zatrudnić nowych motorniczych. Do tej zajezdni będziemy chcieli dać samych najlepszych, wyróżniających się pracowników. Stacjonować tam będą wyłącznie najnowocześniejsze tramwaje, w sumie przewidziane jest miejsce dla około 150 wagonów. W ciągu dwóch lat będzie przygotowany również program pozyskiwania nowych pracowników z rynku pracy. Muszę jeszcze powiedzieć jedno - budowa tej zajezdni jest zadaniem absolutnie priorytetowym, bowiem bez niej nie będziemy w stanie w ogóle rozwijać komunikacji tramwajowej w Warszawie. Władze miasta to rozumieją, pomagają na pozyskać działki i myślę, że w ciągu kilku miesięcy będziemy mieli sytuację całkowicie opanowaną, chociaż jeszcze całkiem niedawno wyglądało to bardzo źle. A co teraz? W tej chwili finalizujemy uzgodnienia planu gospodarczego na 2016 rok. Są w nim założone sprawy związane z zadaniami przewozowymi, tych zadań jest więcej niż w 2015 roku. Jest planowane zwiększenie zatrudnienia motorniczych o około 80 etatów, pozostałe zatrudnienie pozostanie na zbliżonym poziomie, chociaż w związku z napięciami przy realizacji projektów unijnych nie można wykluczyć, że będziemy musieli zatrudnić wykwalifikowaną kadrę z zewnątrz w postaci inspektorów nadzoru, a także osób które mają doświadczenie w zakresie zarządzania projektami. Nasze plany rozwoju są - jak już mówiłem - szeroko zakrojone, zadania z nimi związane są bardzo trudne, a terminy napięte. Dlatego też musimy się przygotować organizacyjnie. W planie na rok 2016 nie przewidujemy absolutnie zwalniania pracowników, oczywiście poza przypadkami odejść, czy to „naturalnych” związanych np. z przejściem na emeryturę, czy to z woli lub nawet winy pracownika. Żeby państwu zobrazować, zwłaszcza kolegom z MZA, jak sprawy zatrudnienia wyglądają w naszej Spółce, powiem że w 2015 roku fluktuacja kadr na stanowiskach nierobotniczych ustaliła się na poziomie ok. 40 osób zwolnionych i podobnej liczby przyjętych. W zapleczu wyglądało to trochę inaczej, ale niewiele - 68 osób się zwolniło, a ok. 80 zostało przyjętych. Jeśli chodzi o motorniczych, to przyjętych zostało 82 osoby, z czego 65 po kursie, a reszta że tak powiem z innych źródeł, a odeszło 71 osób. Tak więc, jak widać, jest pewien przyrost zatrudnienia na stanowiskach w zapleczu i ruchu, ale jest to wzrost ciągle za mały. Plan gospodarczy na rok 2016 przewiduje też pewne środki na podwyższenie wynagrodzeń. Cały czas rozmawiamy z przedstawicielami „Solidarności” i obecnym tutaj przewodniczącym Leszkiem Grzechnikiem na ten temat. Pojawia się tu m.in. kwestia uregulowania spraw premiowania pracowników zaplecza, a także pewnych podwyżek płac zasadniczych, których nie było od długiego czasu. W tej chwili trudno mi jednak konkretnie powiedzieć, czym zakończą się negocjacje i jakie postulaty związkowe związane z wynagrodzeniami zostaną przyjęte i wprowadzone w życie. Na koniec chciałbym jeszcze podziękować - zwłaszcza pracownikom R-3 i R-4 - za trudny rok 2015, kiedy toczyła się przebudowa skrzyżowania Wołoskiej z Woronicza, kiedy modernizowaliśmy zajezdnię na Żoliborzu. Nie było łatwo, ale Zarząd i ja osobiście doceniamy postawę pracowników i postaramy TW ramwajów Warszawskich zdjęcie: Internet się o jakieś rekompensaty finansowe za tę ciężką pracę. Niestety także i w tym roku będzie trochę zamieszania na mieście w związku z remontami torowisk, m.in. w Al. Jana Pawła II, no ale te prace muszą się toczyć, nie ma innego wyjścia. Odpowiedzi na pytania delegatów W drugiej części zebrania pan Prezes Karos odpowiadał na pytania zadawane przez delegatów „Solidarności”. Pierwsze pytania dotyczyły audytu zewnętrznego, przeprowadzanego przez zewnętrzną firmę na terenie zakładu T-1. Wątpliwości wzbudziła nie tylko firma przeprowadzająca audyt, która m.in. przyczyniła się do „rewolucji” w poznańskim MPK, jak również pewnych negatywnych zjawisk w MZA, jak np. zamknięcie zajezdni przy Redutowej i warsztatów na Włościańskiej. Wokół audytu w T-1 narosło mnóstwo plotek, według nich m.in. miałby zostać skasowany Dział Napraw Głównych Torowych i zastąpiony usługami firm zewnętrznych. Pracownicy zwracali również uwagę na kontrowersyjny według nich sposób przeprowadzania audytu, jak i na brak odpowiednich kompetencji części audytorów, nieznających specyfiki T-1. Pytali też, jakie mogą być skutki wcielenia w życie zaleceń firmy audytowej. Prezes TW odpowiedział m.in.: W 2015 r. nasze wewnętrzne Biuro Audytu przeprowadziło własny audyt na temat funkcjonowania Zakładu Energetyki Trakcyjnej i Torów. Rekomendacje z tego audytu zostały przyjęte zarówno przez Zarząd, jak i Radę Nadzorczą. Głównym zaleceniem było zintensyfikowanie działań zmierzających do optymalizacji kosztów - w pierwszym etapie napraw torów i sieci trakcyjnej, w kolejnych etapach także zakładu T-3 i zakładów eksploatacyjnych - poprzez wynajęcie doświadczonej firmy doradczej. Drugie zalecenie dotyczyło poprawy efektywności T-1 poprzez określenie kierunków jego rozwoju, m.in. poprzez opracowanie katalogu zadań zlecanych zakładowi T-1 vs. firmy zewnętrzne. W efekcie tych zaleceń w lutym tego roku została podpisana umowa z firmą „System 10000” na przeprowadzenie audytu w T-1. Audyt ten ma mieć dwie fazy - w pierwszej, trwającym pięć miesięcy, będzie przeprowadzona analiza funkcjonowania ZETiT, a druga faza, przewidziana na jeden miesiąc, ma doprowadzić do wyciągnięcia wniosków z analizy w celu usprawnienia i wyeliminowania znalezionych słabych punktów. Głównym celem jest poprawa organizacji pracy i ewentualna relokacja zatrudnienia w celu zoptymalizowania kosztów i poprawy efektywności działań ZETiT. Ja osobiście nigdy nie byłem i nie będę zwolennikiem likwidacji czy znacznego ograniczenia działania T-1, bo nawet wewnętrzne doświadczenie Spółki, które oczywiście bierzemy pod uwagę niezależnie od wyników audytu wynajętej firmy, wskazuje że musimy mieć jakiś własny potencjał remontowy w zakresie torowisk i sieci trakcyjnej, wszystkiego nie da się oprzeć na firmach zewnętrznych. Ze względu na pewne wymagania przy realizacji projektów unijnych, wygodniej jest je realizować za pomocą firm z zewnątrz, natomiast nasze wewnętrzne remonty wykonuje raczej ZETiT. Jeśli chodzi o wdrożenie ewentualnych zaleceń po audytowych firmy „System 10000” to jest oczywiste, że zanim zostaną one wprowadzone w życie, będą przeanalizowane przez nas pod kątem zasadności i dobrane w taki sposób, żebyśmy osiągnęli optymalny efekt, jednocześnie nie podejmując zbyt pochopnych i nieprzemyślanych decyzji. Jeśli odczuwacie dyskomfort związany z działalnością pracowników spółki przeprowadzającej audyt, to oczywiście przepraszam, zawsze na styku tych badających i badanych dochodzi do jakichś spięć, ale proszę nie demonizować tej sprawy, zwłaszcza iż pewna intensyfikacja działań audytorów wynika z tego, że chcą oni skrócić pierwszą fazę audytu i przyspieszyć termin przedstawienia jego wyników. Kolejne pytanie dotyczyło nagród jubileuszowych, a konkretnie na ile jest prawdą, że będą one wypłacane tylko do 2017 roku. Usłyszeliśmy następującą odpowiedź: naprawdę nie wiem, skąd się biorą takie pomysły, bo ja nic nie wiem, żeby ze strony miasta, Zarządu, czy Rady Nadzorczej wyszła inicjatywa likwidacji czy ograniczenia tych gratyfikacji, Absolutnie nie ma żadnego powodu, żeby wierzyć tym plotkom. Wprawdzie jest faktem, że na rok 2016 planowany jest pewny spadek wypłat tych gratyfikacji, ale nie jest on wynikiem celowego działania ze strony Spółki, a po prostu dzieje się tak z przyczyny „naturalnych”, tak wychodzi, że tyle i tyle mamy wypłacić w tym roku. Jedno z następnych pytań dotyczyło zwiększania liczby punktów karnych za zdarzenia krytyczne w systemie SOOP. Prezes odpowiedział: od kilku lat obowiązuje tabela punktów karnych w kształcie niezmienionym. Tak więc żadnych nowych czynów karanych punktami do niej nie dodano. Owszem, są poruszane, m.in. na spotkaniach 3 maj 2016 ze związkami zawodowymi, pewne kwestie związane z tabelą punktów karnych, żeby zmniejszyć dolegliwości finansowe dla motorniczych. Chodzi o to, żeby w przypadkach kiedy przewinienie jest drobne, nie przekracza sześciu punktów karnych, dolegliwości dla motorniczego były zmniejszone, żeby dostawał przynajmniej część premii (np. potrącenie 25 proc.). Na razie nie ma jeszcze wiążących ustaleń w tej sprawie. W każdym razie nie jest ideą Zarządu, żeby te wszystkie kryteria zaostrzać. Wręcz przeciwnie, chciałbym zwrócić uwagę, bo pewnie wiele osób o tym nie wie, że Zarząd wielokrotnie koryguje niektóre sprawy na korzyść pracowników zapoznając się z ich sytuacją, więc nie można powiedzieć, że naszym celem jest wyłącznie karanie i „zaciskanie” pasa. Padło również pytanie o kontrowersyjną sprawę premii zadaniowej dla pracowników zaplecza. Pan Prezes Karos odpowiedział: jeśli chodzi o tę premię dla zaplecza to jest dyskusja na ten temat, wiem że pan Prezes Pęsik był w „Solidarności” i na ten temat rozmawiał, przyznaję, że jest to w jakiś sposób trudność, żeby wrócić do dawnego systemu premiowania, w którym pracownik przychodził i jeśli nie miał żadnego przewinienia, to niezależnie od tego czy pracował dobrze, tak sobie, czy też źle - dostawał premię w całości. Punktem wyjścia do nowego systemu premiowania była chęć podwyższenia premii, ale musieliśmy tę podwyżkę jakoś uzasadnić. Dlatego pojawił się pomysł zwiększenia efektywności poprzez uzależnienie premii od wykonania ustalonych wcześniej zadań. Niektórzy twierdzą, że te wskaźniki zadań do premii są zbyt wyśrubowane - można na ten temat dyskutować i cały czas to robimy, nie dogadaliśmy się jeszcze, ale mam nadzieję, że dogadamy się i sprawa ta zostanie unormowana w zadowalający wszystkich sposób. Przewodniczący „Solidarności”, Leszek Grzechnik, zadał z kolei pytanie dotyczące tej grupy motorniczych, którzy nie zdołali spełnić kryteriów „Wzorowego Motorniczego”, czy też „Motorniczego Roku”, chociaż tak naprawdę pracują dobrze, a mieli po prostu pecha i nie „załapali” się na nagrody - czy Zarząd ma jakieś pomysły, jak dostrzec i wynagrodzić również ich zaangażowanie. Pan Prezes odpowiedział: jest to trudny problem, to jest grupa blisko tysiąca osób, w większości prezentujących równy, dobry poziom. Gdyby chcieć temu tysiącowi osób dać podwyżkę 200 zł miesięcznie, to zobaczmy, jakie to są koszty. Więc nie jest łatwo ten problem rozwiązać. Pewną namiastką tego rozwiązania jest utworzenie puli na podwyżki, żeby można było bez względu na wszystko tej grupie pracowników wyróżniających się, ale niespełniających z jakichś względów kryteriów, te podwyżki dać. Taki pomysł Zarząd ma, blisko 3 mln. złotych które przeznaczyliśmy na ten cel zostały ujęte w planie gospodarczym na rok 2016 i jak tylko plan zostanie przyjęty podejdziemy do tego tematu. Trudno mi powiedzieć, ilu z tej grupy motorniczych zostanie objętych podwyżkami, to jeszcze będzie ustalane. Kary porządkowe 6 maj 2016 Kary porządkowe – zmora kierowców autobusów Poniższa tabela zawiera dane o liczbie kar udzielonych pracownikom MZA w okresie od 15.03.2015 roku do 31.12.2015 roku. Oddział Woronicza Woronicza Woronicza Kleszczowa Kleszczowa Kleszczowa Ostrobramska Ostrobramska Ostrobramska Stalowa Stalowa Stalowa Zarząd Zarząd grupa zawodowa kierowcy zaplecze umysłowi kierowcy zaplecze umysłowi kierowcy zaplecze umysłowi kierowcy zaplecze umysłowi zaplecze umysłowi Razem Upomnienie 194 11 4 137 7 6 201 8 1 168 4 1 4 6 752 Nagana 82 1 1 34 0 0 22 0 0 62 0 1 0 1 204 *Brak danych o ilości kar uznanych za niebyłe na podstawie art. 113 K.P. Po zapoznaniu się z powyższymi danymi nasuwa się pytanie, czy na wszystkie nałożone kary pracownicy rzeczywiście sobie zasłużyli? Pracownicy, którzy decydują się wnieść sprzeciw od zastosowanej wobec nich kary porządkowej (poza nielicznymi przypadkami), uzasadniają go z reguły rzetelnie i wiarygodnie. Niestety, są nam znane pojedyncze przypadki uznania przez pracodawcę sprzeciwu pracownika oraz kilkanaście korzystnych dla pracowników postanowień Sądu Pracy w takich sprawach. Pracownicy z pewnością oczekują, że wszystkie wnioski przełożonych o karanie pracowników będą rozpatrywane przez odpowiednie komórki organizacyjne w taki sposób, aby nie budziły żadnych wątpliwości co do tego, że wina jest po stronie pracownika. Kara pieniężna 14 0 0 0 1 0 3 0 0 0 0 0 0 0 18 Razem 290 12 5 171 8 6 226 8 1 230 4 2 4 7 974 W Tramwajach Warszawskich, podobnie jak w Miejskich Zakładach Autobusowych, skala kar porządkowych nałożonych na motorniczych tramwaju znacznie przewyższa skalę kar nałożonych na pozostałe grupy zawodowe. Porównując te dane, uwzględniając stosunek liczby zatrudnionych kierowców autobusów do liczby zatrudnionych motorniczych tramwaju, można dojść do wniosku, że skala kar w obu przypadkach jest zbliżona, a zawody motorniczego tramwaju i kierowcy autobusu są pod tym względem zawodami największego ryzyka. Zastanówmy się wszyscy, szczególnie dotyczy to kierowców autobusów i motorniczych tramwajów, nad sposobem zniwelowania tej niekorzystnej tendencji. TW - kary porządkowe w 2015 roku. Liczba kar porządkowych nałożonych na pracowników TW Sp. z o.o. w 2015 roku w podziale na jednostki organizacyjne i grupy stanowiskowe. Jednostka organizacyjna Stanowiska nierobotnicze Dyrekcja 11 R-1 1 R-2 Motorniczy tramwaju Stanowiska robotnicze (zaplecze) Razem liczba kar porządkowych 5 16 66 Liczba kar porządkowych uznanych za niebyłe na podstawie art. 113 § 1 KP 67 67 13 80 3 R-3 3 131 12 146 R-4 9 170 14 193 12 12 7 8 6 63 522 9 T-1 T-3 1 Razem 25 434 W przeciwieństwie do MZA w Tramwajach Warszawskich nie było problemu z uzyskaniem informacji o liczbie kar porządkowych uznanych za niebyłe na podstawie art. 113 K.p. Prawo Prawnik odpowiada Ile umów o pracę na czas określony pracodawca może zawrzeć z pracownikiem i czy obowiązuje maksymalny okres zatrudnienia na podstawie takich umów? Zgodnie z art. 251 § 1 Kodeksu pracy zawarcie kolejnej umowy o pracę na czas określony jest równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem umowy o pracę na czas nieokreślony, jeżeli poprzednio strony dwukrotnie zawarły umowę o pracę na czas określony na następujące po sobie okresy, o ile przerwa między rozwiązaniem poprzedniej a nawiązaniem kolejnej umowy o pracę nie przekroczyła 1 miesiąca. Przepis art. 251 Kodeksu pracy w obecnym brzmieniu dopuszcza więc zawarcie dwóch kolejnych umów o pracę na czas określony miedzy tymi samymi stronami stosunku pracy, nie limitując jednocześnie łącznego okresu zatrudnienia na podstawie takich umów. Zgodnie z art. 251 § 1 Kodeksu pracy w brzmieniu obowiązującym od 22 lutego br. okres zatrudnienia na podstawie umowy o pra- cę na czas określony, a także łączny okres zatrudnienia na podstawie umów o pracę na czas określony zawieranych między tymi samymi stronami stosunku pracy, nie może przekraczać 33 miesięcy, a łączna liczba tych umów nie może przekraczać trzech. Jeżeli okres zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na czas określony będzie dłuższy niż 33 miesiące lub liczba zawartych umów przekroczy trzy, będzie to równoznaczne z uznaniem, że pracownik, odpowiednio od dnia następującego po upływie ww. okresu lub od dnia zawarcia czwartej umowy na czas określony, jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Czy po 21 lutego 2016 r. pracodawca będzie mógł zawrzeć z pracownikiem umowę o pracę na czas określony przekraczający 33 miesiące? Przepis art. 251 § 1 Kodeksu pracy w brzmieniu obowiązującym od 22 lutego 2016 r. nie będzie miał zastosowania do umów o pracę zawartych na czas określony: 7 maj 2016 1. w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy, 2. w celu wykonywania pracy o charakterze dorywczym lub sezonowym, 3. w celu wykonywania pracy przez okres kadencji, 4. w przypadku gdy pracodawca wskaże obiektywne przyczyny leżące po jego stronie – jeżeli ich zawarcie w danym przypadku służy zaspokojeniu rzeczywistego okresowego zapotrzebowania i jest niezbędne w tym zakresie w świetle wszystkich okoliczności zawarcia umowy. O zawarciu umowy na czas określony w przypadku, o którym mowa w pkt 4, pracodawca będzie musiał zawiadomić właściwego okręgowego inspektora pracy, w formie pisemnej lub elektronicznej wraz ze wskazaniem przyczyn zawarcia takiej umowy, w terminie 5 dni roboczych od dnia jej zawarcia. Niedopełnienie tego obowiązku będzie stanowić wykroczenie przeciwko prawom pracownika zagrożone karą grzywny od 1000 zł. do 30.000 zł. pip.gov.pl Jak można zmniejszyć ilość punktów karnych za wykroczenie drogowe? Policja prowadzi ewidencję kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego. Określonemu naruszeniu przypisuje się odpowiednią liczbę punktów w skali od 0 do 10 i wpisuje się do tej ewidencji. Punkty za naruszenie przepisów ruchu drogowego wpisane do ewidencji usuwa się po upływie 1 roku od dnia naruszenia, chyba że przed upływem tego okresu kierowca dopuścił się naruszeń, za które na podstawie prawomocnych rozstrzygnięć przypisana liczba punktów przekroczyłaby 24 punkty lub w przypadku tak zwanych młodych kierowców - 20 punktów. Kierowca wpisany do ewidencji może na własny koszt uczestniczyć w szkoleniu, którego odbycie spowoduje zmniejszenie liczby punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Nie dotyczy to kierowcy w okresie 1 roku od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy. Szkolenie takie organizuje dyrektor wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego według określonego programu. Dyrektor wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego potwierdza odbycie szkolenia, wydając uczestniczącemu w nim kierowcy zaświadczenie. Kopię zaświadczenia o odbyciu szkolenia przez kierowcę dyrektor wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego niezwłocznie przesyła komendantowi wojewódzkiemu Policji właściwemu ze względu na miejsce zamieszkania kierowcy. Kierowcy wpisanemu do ewidencji po przedstawieniu przez niego zaświadczenia o odbyciu szkolenia lub otrzymaniu tego zaświadczenia od dyrektora wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego, właściwy dla miejsca zamieszkania ewidencjonowanego komendant wojewódzki Policji zmniejsza o 6 liczbę posiadanych punktów, odejmując je według kolejności wpisów, począwszy od wpisu odpowiadającego naruszeniu popełnionemu z datą najwcześniejszą. UWAGA: Liczba punktów odjętych z tytułu odbytego szkolenia nie może być większa od liczby punktów otrzymanych za naruszenie przepisów ruchu drogowego przed jego odbyciem. UWAGA: Odbycie szkolenia nie powoduje zmniejszenia liczby punktów otrzymanych za naruszenia przepisów ruchu drogowego wobec osoby, która przed jego rozpoczęciem dopuściła się naruszeń, za które suma punktów ostatecznych i podlegających wpisowi tymczasowemu przekroczyła lub przekroczyłaby 24. Kierowca może uczestniczyć w szkoleniu nie częściej niż raz na 6 miesięcy. www.kancelaria-porada.pl Pojawia się szansa na dokument większej wagi niż Regulamin Wynagradzania Pracowników MZA W dniu 27 kwietnia br. Zarząd Miejskich Zakładów Autobusowych poinformował organizacje związkowe działające w MZA Sp. z o.o. o powołaniu czteroosobowego zespołu, który będzie reprezentował pracodawcę w negocjacjach z przedstawicielami związków zawodowych dotyczących przygotowania projektu Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Pracodawcę będą reprezentowali: 1. Dyrektor ds. Personalnych - Pani Hanna Ciborowska-Wójcik. 2. Dyrektor Biura Zarządu i Strategii - Pan Wojciech Ulikowski. 3. Dyrektor ds. Ekonomiczno-Finansowych - Pan Marek Bernatek. 4. Koordynator Zespołu Radców Prawnych, Radca Prawny- Pan Marcin Meducki. Wspólna Reprezentacja Związków Zawodowych w MZA Sp. z o.o. poinformowała pracodawcę w dniu 6 maja 2016 roku o powołaniu zespołu negocjacyjnego, w skład którego wchodzą przedstawiciele związków zawodowych działających w MZA. Przewodniczącym zespołu został Leszek Grzechnik. Pierwsze spotkanie wyznaczonych zespołów Zarząd Spółki zaproponował w dniu 13 maja 2016 roku o godzinie 12.00 w siedzibie Spółki. Strona Związkowa poprosiła o przesunięcie terminu pierwszego spotkania na dzień 17 maja 2016 roku o godzinie 8.00. Turystyka 8 maj 2016 Najciekawsze zdjęcia z urlopowych wojaży Mile będzie widziany krótki opis zdjęcia wskazujący m. in. na miejsce jego wykonania i porę roku oraz uwagi, dlaczego warto tam pojechać. Mile widziane będą także zdjęcia ukazujące śmieszne, niecodzienne i niezaplanowane sytuacje, które wprowadzą czytelników w wesoły nastrój. Dolina Pięciu Stawów – Tatry Wrzesień 2006 roku - super pogodnie. Najrozleglejsza, spośród polskich wysokogórskich dolin. Miejsce wyjątkowo malownicze, dostępne dla każdego turysty, który poza miejskimi urokami pragnie zobaczyć coś więcej, coś co pozostaje w pamięci na dłużej. Najłatwiej dotrzeć do tego malowniczego miejsca idąc zielonym szlakiem od Wodogrzmotów Mickiewicza i dalej Doliną Roztoki. Znajduje się tutaj pięć stawów: Przedni, Mały, Wielki, Czarny i Zachodni, z których największy Wielki Staw – ma powierzchnię ponad 34 ha i głębokość dochodzącą do 80 m. Dolina położona jest na wysokości 1665 m n.p.m. i stanowi przedłużenie Doliny Roztoki. Wybierając pod koniec wędrówki jeden z wariantów, można dojść do największego polskiego wodospadu - Wielkiej Siklawy – przelewającej się z Wielkiego Stawu w Dolinę Roztoki. Fot. H. Boetcher Zapraszamy do wspólnej zabawy. Prosimy o przesyłanie własnych propozycji na adres: [email protected]. Wodospad - Wielka Siklawa Wrzesień 2006 roku Szlakiem tym można dojść do pierwszych czterech stawów, ostatni zobaczymy idąc szlakiem na Zawrat. Zobaczymy też szósty staw, a właściwie niewielki zbiornik wodny – Wole Oko – który nie został uwzględniony w nazwie Doliny. Trasy w otoczeniu Doliny Pięciu Stawów nie należą do najtrudniejszych, z wyjątkiem ścieżki na Kozią Przełęcz i Orlej Perci. Nie ma problemu z wejściem stąd na Zawrat lub Kozi Wierch. Alternatywą dla opisanego szlaku są bardziej karkołomne wejścia na te szczyty szlakami prowadzącymi z Doliny Gąsienicowej. Fot. H. Boetcher. Redakcja „Naszej Syrenki” proponuje czytelnikom czynny udział w tworzeniu bloku – najciekawsze zdjęcia (autorskie) z urlopowych wojaży. Na łamach gazety zamieszczane będą wyłącznie materiały autorskie. Górskie fascynacje na Kleszczowej Klub Górski PTTK „Kleszcze” – jeśli ta nazwa jeszcze nikomu nic nie mówi, to czas się dowiedzieć. Tomek Podleś, kierowca autobusu z R-2 Kleszczowa, człowiek który ukochał góry, zakładając ten klub chciał swoją pasją zarazić innych. I – udało się, bowiem coraz więcej osób interesuje się wyprawami organizowanymi przez Tomka. Założyciel i zarazem szef klubu to prawdziwy górski „zawodowiec”, ale doskonale zdaje sobie sprawę, że początki bywają trudne, więc organizuje wycieczki o różnym stopniu trudności. Nie tylko zresztą po górach – w harmonogramie imprez Klubu, który publikujemy obok, praktycznie każdy znajdzie coś dla siebie. Klub „Kleszcze” dysponuje sprzętem potrzebnym do wypraw i ma swój mały pokoik w biurowcu na Kleszczowej, gdzie czasem można zastać Tomka albo któregoś z jego klubowych kolegów. Praca jednak nie pozwala klubowiczom rezydować zbyt często w skromnej siedzibie, więc lepiej kontaktować się z nimi przez Facebooka pod adresem: https://www.facebook.com/kleszczemza/ lub pod numerem tel. 602575832 Harmonogram imprez klubowych 2016 28- 29 maja - XI Cross Maraton „Przez Piekło do Nieba” i Dolina Krasnej. Bez limitu. 4 września – XI Radomski Maraton Trzeźwości, zapisy według regulaminu organizatora. Weekendy maj/czerwec – Jura Krakowsko-Częstochowska. Limit 10 osób, tylko dla członków Klubu. Pierwsza połowa września – Atlas Wysoki, Maroko Limit 12 osób, tylko dla członków Klubu. 20-23 czerwca – Tatry Zachodnie. Tylko dla członków Klubu. 14-16 lipca – Tatry. Limit 10 osób, tylko dla członków Klubu 27 lipca – rowerowo - Wyspy Zawadowskie – Otwock Wielki. Bez limitu 30-31 lipca –Świętokrzyskie Kampiłosie. Bez limitu 10-14 sierpnia – Góry Opawskie. Bez limitu, tylko dla członków Klubu. 15 sierpnia – XXI Maraton Solidarności uczestnik - Michał Zbrowski, zapisy według regulaminu organizatora. Sierpień – Bieg Katorżnika, zapisy według regulaminu organizatora. 22-25 września – IV Rajd Górskiego Kleszcza – Beskid Sądecki i Pieniny. Limit 20 osób. 1-2 października – XLIII Maraton Pieszy im. Andrzeja Zboińskiego w Puszczy Kampinoskiej, zapisy według regulaminu organizatora. 7- 9 października – Bieszczady. Bez limitu, tylko dla członków Klubu. 22 października – „Solidarnie Zrzucamy Brzuchy” – Warszawska Obwodnica Turystyczna. Bez limitu 16 listopada – „Solidarnie Zrzucamy Brzuchy” – Kampinos. Bez limitu. 3-4 grudnia – Świętokrzyskie Kampiłosie. Bez limitu 28 grudnia – warszawskie cerkwie oraz cmentarze na Woli. Bez limitu. Zespół redakcyjny: Henryk Boetcher. Skład komputerowy: SapStudio Adres: 03-429 Warszawa, ul. Stalowa 77 (zakład R4) tel. 22 837 20 27, fax 22 501 42 54 www.mkz-solidarnosc.escsa.com.pl https://www.facebook.com/pages/Bronimy-Redutowej numer zamknięto 17 maja 2016 roku nakład 2300 egz. maj 2016 Biuletyn lidarność Miejskich Zakładów Autobusowych i Tramwajów Warszawskich