Pobierz - Arsedo
Transkrypt
Pobierz - Arsedo
Od pewnego czasu próbuję schudnąć, dlatego zaczęłam jeść tylko zdrowe produkty. Mimo licznych starań, waga nadal stoi w miejscu. Zastanawiam się, co robię nie tak? Zmieniłam już swoje nawyki żywieniowe – białe pieczywo zastąpiłam razowym, jem więcej owoców i warzyw. Jeśli mam ochotę na słodycze, to wybieram wyłącznie te oznaczone napisem „light”. I nic… Joanna Anna Walczak specjalista ds. żywienia, dietetyk Poradnia Dietetyczna ARSEDO Zdrowe nawyki żywieniowe nie muszą iść w parze z prawidłową masą ciała. Są osoby, które pod względem doboru żywności odżywiają się wzorcowo, a mimo to mają nadwagę. Dzieje się tak, ponieważ o tym czy utrzymujemy stałą masę ciała, decyduje nie jakość żywności i związane z tym walory odżywcze (np. wysoka zawartość witamin), ale przede wszystkim ilość jedzenia. Jakość produktów, które jemy wpływa na stan odżywienia organizmu, co jest oczywiście bardzo ważne, bo dostarczenie organizmowi odpowiedniej ilości składników pokarmowych decyduje o prawidłowym funkcjonowaniu wszystkich komórek i tkanek. Ilość spożywanej żywności wiąże się z kolei z jej wartością energetyczną. Nasza masa ciała obniża się tylko wtedy, kiedy spożywane w ciągu dnia posiłki dostarczają mniej kalorii niż potrzebujemy. Jeśli jemy za dużo – nasza masa ciała rośnie, niezależnie od potencjalnych, prozdrowotnych właściwości posiłków. Pieczywo razowe, w porównaniu jasnym, charakteryzuje się większą zawartością niektórych witamin, składników mineralnych oraz błonnika, ale wartość energetyczna jest porównywalna w obu gatunkach. Jedząc „ciemne” bułeczki, dostarczamy sobie więcej cennych składników i czujemy się bardziej syci. Może to nieco zmniejszyć nasz apetyt, ale jeśli kaloryczność diety pozostanie bez zmian, masa ciała również nie ulegnie zmianie. Przypisywanie składnikom zawartym w żywności właściwości odchudzających nie jest do końca właściwe. Na przykład, badania naukowe pokazują, że wprowadzenie do diety produktów bogatych w kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3 (jak np. tłuste ryby czy olej lniany) może sprzyjać chudnięciu. Nie znaczy to, że objadanie się makrelą czy polewanie każdej potrawy olejem lnianym przyspiesza redukcję masy ciała. Dobroczynne działanie tłuszczów omega-3 przynosi korzyści tylko wtedy, gdy posiłki 24 są odpowiednio niskokaloryczne, a ogólna ilość spożywanych tłuszczów jest właściwa dla diety odchudzającej. Owoce są bardzo zdrowe, ale jedzone w nadmiarze mogą nie tylko utrudniać odchudzanie, ale wręcz sprzyjać tyciu, ponieważ zawarte w nich cukry proste dość łatwo przekształcane są w tkankę tłuszczową. Jeśli chcemy schudnąć, powinniśmy ograniczyć spożycie owoców do ok. 300 g dziennie. Produkty z napisem „light” na etykiecie kuszą nas obniżoną kalorycznością, zredukowaną zawartością tłuszczów czy cukru, ale samo jedzenie ich też niczego nie gwarantuje. Największy problem tkwi w tym, że sięgając po tego typu żywność, czujemy się bezkarni i w konsekwencji jemy więcej. To powoduje, że pielęgnujemy i utrwalamy złe nawyki żywieniowe (np. objadanie się słodyczami), zamiast się ich pozbyć. Produkty reklamowane jako „light” nie zawsze są mniej kaloryczne od ich tradycyjnych odpowiedników. Najlepszym przykładem jest czekolada – w tej niby „lekkiej” cukier zastępowany jest substancjami słodzącymi, ale zawartość tłuszczu i kaloryczność są takie same lub nawet większe niż w przypadku zwykłej czekolady słodzonej cukrem. fot. © Fotolia.com ODPOWIADAMY NA LISTY Uważaj – zdrowe też tuczy!