Document 139381
Transkrypt
Document 139381
n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n gazeta BEZPŁATNA n n n POWIAT Z ŻYCIA WZIĘTE SPORT GA ZE LA DLA UZDROWI SKA O ICH ŻYCIU DECYDOWAŁY MINUTY WY MAGAM OD SIE BIE I DRU ŻY NY W Krakowie, w teatrze im. Juliusza Słowackiego odbyła się Gala Gazele Biznesu 2011. Spotkanie było zwieńczeniem dwunastej edycji konkursu „Gazele Biznesu”. Więcej na str. 6 Dzięki natychmiastowej akcji strażaków dryfujące w nurcie Wisły dwie osoby, mężczyzna i jego piętnastoletnia córka, wyrwane zostały z rąk śmierci. Więcej na str. 2 Lubię być przygotowany do zajęć, aby nie robić treningu z przysłowiowego „kapelusza” – mówi w wywiadzie dla Extra Korso trener Sławomir Grzesik. Więcej na str. 15 EXTRA KORSO NR 1 l ROK I l 5 KWIETNIA 2012 Drodzy Czytelnicy Oddajmy dziś do rąk Państwa pierwsze wydanie nowego tygodnika Extra Korso. Jest mi niezmiernie miło, że po ponad dwumiesięcznej przerwie ponownie, tym razem jako Extra Korso, zagościmy w Państwa domach. Chcemy być z Wami w tych dobrych i w tych złych chwilach życia. Towarzyszyć Wam pisząc o sukcesach i nie opuszczając Was w trudnych sytuacjach. Pisać o sprawach i problemach nurtujących lokalne społeczności, nie uciekając od tematów trudnych i ważnych. Pokazywać będziemy na naszych łamach prawdziwe życie bez słodkości, składające się ze wzlotów, ale jakże często i z upadków. Odnotowywać jego jasne, jak i ciemne bar wy i odcienie. Dociekać będziemy prawdy bez względu jaka by ona nie była. Nie unikać będziemy, jeśli trzeba będzie ostrych polemik i konstruktywnej krytyki. Chcemy być obiektywnym i niezależnym medium bardzo poważnie traktującym swoją misję społeczną jaką jest dziennikarstwo. Naszym celem w swojej rozpoczynającej się pracy dziennikarskiej jest to, aby nasi Czytelnicy dostrzegli w naszym tygodniku gazetę obiektywną, niezależną i opiniotwórczą, poważnie traktującą to, co zwie się rzetelnym dziennikarstwem. Chcemy być z Wami, żyć Waszymi problemami, cieszyć się wspólnie z Waszych sukcesów i razem martwić się z porażek. Bo takie jest już nasze życie, to osobiste i to społeczne. Pisać będziemy z myślą o Was i dla Was, gdyż taka jest nasza misja społeczna. AN DRZEJ BO RYC KI Re dak tor Na czel ny NAKŁAD 5000 EGZ. Z okazji Świąt Wielkanocnych składamy naszym Czytelnikom najserdeczniejsze życzenia świąteczne. Oby nadchodzące Święta były dla Państwa czasem radości, pokoju i nadziei. Czasem pełnym miłości, zrozumienia, ciepła i prawdziwej rodzinnej atmosfery. Oby przy rodzinnym stole już na stałe zagościła pogoda ducha i wiara w to, że będzie lepiej. Zespół redakcyjny tygodnika Extra Korso Mineralne w Solcu Kosztem 16 milionów złotych budowany jest w Solcu-Zdroju kompleks mineralnych basenów. Inwestycja powstaje na zasadzie zawartego partnerstwa publiczno – prywatnego. Jej stronami są gmina Solec-Zdrój i spółka Malinowy Zdrój. Przewidziany termin zakończenia budowy to grudzień tego roku. Inwestycję w kilku aspektach można uznać za bardzo innowacyjną. Projekt realizowany w systemie partnerstwa publiczno – prywatnego zakłada nowatorską formę finansowania gdzie zaangażowane są środki Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, pomoc publiczna budżetu Państwa oraz środki własne partnerów projektu, czyli gminy Solec-Zdrój i spółki Malinowy Zdrój. Więcej na str. 4 reklama e-mail: [email protected] l www.extrapolska.pl Wydarzenia 2 KOMENTARZ tygodnia Czas refleksji i rozmyślań Święta Wielkanocne tuż, tuż. Widać to gołym okiem. Od pewnego już czasu obserwujemy prawdziwą, przedświąteczną gorączkę zakupów. Handlowcy ze swoimi świątecznymi dekoracjami wyszli przed swoje sklepy, zachęcając klientów do zakupów, a sieci handlowe przyciągają kupujących różnego rodzaju promocjami, oferując wprowadzane do sprzedaży nowości. Jedne ceny szybują ostro w górę, jak na przykład jajka i świąteczne słodkie wypieki, inne spadają w dół. Jednym słowem zaczęła kręcić się i to na dobre przedświąteczna karuzela. I tak jest w całym kraju. Kolorowe, telewizyjne reklamy, przystrojone odświętnie wystawy sklepowe, półki pełne rozmaitych towarów, sprowadzanych z myślą o zbliżających się świętach, eksponowane i to mocno ceny z bonifikatą i wzmożony ruch, jakże mocno działają na ludzką psychikę i wyobraźnię. W tych dniach wydaje nam się, że nic nie jest ważniejsze, jak święta. W pracy, w domu czy na ulicy o niczym innym nie mówimy, jak tylko o świątecznych przygotowaniach. Przygotowując się do tego, najważniejszego dla nas katolików święta, jakim jest Wielkanoc robimy porządki, te domowe i te wokół naszych domostw i posesji. Myślimy o uporządkowaniu swojego otoczenia, o tym, aby w naszym domu było świątecznie, czysto i przyjemnie, aby nasza posesja była posprzątana. Ale czy przed świętami wielkanocnymi pomyśleliśmy również o uporządkowaniu własnego życia, o tym, abyśmy stali się lepszymi, życzliwszymi w stosunku do innych, abyśmy wyzwolili z siebie chęć pomocy i służenia innym, a szczególnie tym, którzy pomocy oczekują. Okres wielkiego postu powinien być dla każdego z nas okresem poświęconym rozmyślaniom nad samym sobą, czasem głębokiego przeżywania Wielkiego Tygodnia i refleksji nad naszym życiem. Przeżywając wszystko to, co wiąże się ze świętami, nie zapominajmy o człowieku. Rozejrzyjmy się dokoła i pomyślmy, czy w te świątecznej gorączce zakupów i porządków nie zapomnieliśmy czasem o najbliższych. Czy gdzieś blisko nas nie mieszka rodzina, która potrzebuje pomocy? Czy gdzieś obok nas nie ma osób samotnych, które w święta pragną, aby ktoś ich odwiedził? Czy w naszym sąsiedztwie nie ma ludzi starszych, którym trzeba okazać odrobinę serca? Pomyślmy. Tak nie wiele trzeba, aby drugiemu człowiekowi dać radość życia. Ot tak, przez drobny, tak czasem nie wiele dla nas znaczący gest serca. Powiedzieć mu, że nie jest sam, że nikt nie jest z góry skazany na samotność, że może i on stać się szczęśliwym człowiekiem. Nauczmy się widzieć świat i nasze życie nie tylko przez pryzmat własnego doświadczenia, ale także przez pryzmat pewnej społecznej i ludzkiej wrażliwości, której tak bardzo nam dziś brakuje. Być może wtedy nasz świat, nasze widzenie życia będzie inne. Będzie szczęśliwsze i normalniejsze, pozbawione zawiści i nienawiści, zazdrości i obojętności, bez pogodni za pieniądzem i dobrami materialnymi. Nauczmy się patrzeć oczami drugiego człowieka. AN DRZEJ BO RYC KI Czwartek, 5 kwietnia 2012 O ich życiu decydowały minuty Dzięki natychmiastowej akcji strażaków dryfujące w nurcie Wisły dwie osoby, mężczyzna i jego piętnastoletnia córka, wyrwane zostały z rąk śmierci. W sobotę, 24 marca, o godzinie 16.00 Powiatowe Stanowisko Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Busku-Zdroju otrzymało zgłoszenie o dryfujących osobach przy łódce na Wiśle w miejscowości Błotnowola gminie Nowy Korczyn. Na miejsce zdarzenia natychmiast zostały skierowane dwa samochody pożarnicze, jeden z Jednostki Ra- towniczo - Gaśniczej Busko-Zdrój z łodzią motorową i drugi z Ochotniczej Straży Pożarnej Błotnowola. Osoby znajdujące się w wodzie, ojciec z piętnastoletnią córką korzystając ze słonecznej pogody wypłynęli rekreacyjnie na Wisłę. Po kilkunastu minutach płynięcia uderzyli prawdopodobnie w jakąś niewidoczną z poziomu tafli wody przeszkodę. Przypuszczalnie mógł to być albo konar drzewa albo jakiś inny duży, bliżej nieokreślony element, których obecnie w wartko płynącej rzece jest pełno. Po chwili łódź zaczęła nabierać wody i oboje mimo wysiłków nie potrafili zapanować nad sytuacją. Wezwali na pomoc strażaków, którzy podpłynęli do uszkodzonej łodzi i przejęSzanowni Państwo, Mieszkańcy Powiatu Buskiego Z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych w imieniu własnym oraz Zarządu Powiatowego Polskiego Stronnictwa Ludowego w Busku-Zdroju składam wszystkim Mieszkańcom naszego regionu najserdeczniejsze życzenia, dużo zdrowia, spokoju i obfitego stołu. Pre zes Za rzą du Po wia to we go PSL w Bu sku -Zdro ju JE RZY KO LARZ li dryfujących rozbitków. Po wydostaniu z wody oboje zostali przetransportowani na brzeg gdzie udzielona została im pierwsza pomoc, po czym przekazano ich ekipie pogotowia ratunkowego. Jedna ze znajdujących się w potrzasku osób, a była nią dziewczyna w związku z objawami silnego wyziębienia organizmu została zabrana do szpitala. Dzięki szybkiej akcji strażaków zdarzenie to zakończyło się szczęśliwie. W tym miejscu należy wspomnieć, że Wisła na odcinku nowokorczyńskim, w rejonie ujścia Nidy jest bardzo zdradliwa i niebezpieczna. Występują tu bardzo silne wiry, które pochłonęły już niejedną ofiarę. Szanowni Państwo, Mieszkańcy Powiatu Buskiego Z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych w imieniu własnym oraz Rady i Zarządu Powiatu Buskiego przekazujemy na ręce mieszkańców naszego Powiatu najlepsze życzenia pogody ducha, optymizmu i wiosennej energii na kolejne miesiące. Niech te Święta Wielkanocne, podczas których zgodnie ze staropolskim obyczajem dzielimy się jajkiem – symbolem życia i odradzania się sił witalnych, przyniosą Państwu wiele radości, spokoju i dobrodziejstw obfitego stołu. Życzymy także udanej zabawy dyngusowej oraz wiele ciepła i serdeczności w rodzinnym gronie, a przede wszystkim, by te Święta spędzili Państwo w zdrowiu i pogodnym nastroju. Prze wod ni czą cy Ra dy Po wia tu w Bu sku -Zdro ju KRZYSZ TOF GA JEK Sta ro sta Bu ski JE RZY KO LARZ AB, RG Niech Zmartwychwstanie Pańskie, które niesie odrodzenie duchowe, napełni Państwa spokojem i wiarą, da siłę w pokonywaniu trudności i pozwoli z ufnością patrzeć w przyszłość, a przy stole niech zasiądą Przyjaciele, których miłość, dobroć, radość pozostaną z Państwem na wiele dni i tygodni Poseł na Sejm RP KONSTANTY MIODOWICZ Bezpłatny tygodnik EXTRA KORSO Wydawca: Extra Media sp. zo.o ul. Harfowa 5, 02-389 Warszawa tel/fax 22 824 23 14, 895 06 14 Redaktor Naczelny: Andrzej Borycki Redakcja: Damian Bąk, Marian Czaja, Robert Gwóźdź, Anna Nowak, Anna Równiak. Kierownik działu marketingu, reklamy i łączności z czytelnikami: Marta Marczewska Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń oraz zastrzega sobie prawo do skracania nadsyłanych tekstów. Gazeta ukazuje się w sieci EXTRA Druk: Presspublika sp. zo.o Reklama 3 Konto oszczędnościowo – rozliczeniowe Pol-Konto to więcej niż pojedynczy produkt – to cała gama produktów powiązanych ze sobą i uzupełniających się nawzajem. Takie rozwiązanie umożliwia sprawne i oszczędne zarządzanie finansami osobistymi. Aby jak najlepiej spełnić oczekiwania naszych Klientów, umożliwić im prosty, oszczędny i nowoczesny sposób zarządzania środkami pieniężnymi Nadwiślański Bank Spółdzielczy w Solcu-Zdroju stworzył kilka wariantów rachunków oszczędnościowo – rozliczeniowych. Pozwalają one na: łatwy i szybki dostęp do środków na rachunku dzięki międzynarodowej karcie VISA Classic Debetowa – sieć ponad 4 000 bankomatów; możliwość terminowego regulowania płatności za pomocą zlecenia stałego lub polecenia zapłaty; możliwość lokowania nadwyżek finansowych na korzystnie oprocentowanych lokatach terminowych; korzystanie z dodatkowych środków finansowych – kredyt odnawialny; dostęp do informacji o stanie środków, wysokości odsetek i obrotach na rachunku poprzez telefoniczną informację na hasło; informacje o saldzie na rachunku i wolnych środkach w formie komunikatów SMS. Rachunki oszczędnościowo – rozliczeniowe POL -Konto służą do gromadzenia środków finansowych przez osoby fizyczne i przeprowadzania rozliczeń pieniężnych, z wyjątkiem rozliczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Wpłaty na rachunek mogą być dokonywane w formie gotówkowej lub za pomocą przelewu. Natomiast wypłaty realizowane za pomocą czeku, dyspozycji polecenia przelewu oraz karty płatniczej. reklama Założenie POL -Konta jest bezpłatne. Posiadacz rachunku może regulować bezgotówkowo w ramach zleceń należności za usługi i inne świadczenia jak: czynsz, telefon, energia, gaz itp. Rachunki oszczędnościowo – rozliczeniowe POL -Konto umożliwiają bieżące kontrolowanie finansów. Wy bier z najlepszy pakiet dla siebie, który spełni Twoje potrzeby: POL -Kon to – podstawowy rachunek dla każdego Klienta; POL - K o n t o VIP – prestiżowy rachunek dla najbardziej wymagających Klientów z zadeklarowanymi miesięcznymi wpływami na rachunek w wysokości co najmniej 3000 zł; POL -Konto SENIOR – rachunek dla emerytów po 60 roku życia; POL -Konto STUDENT – rachunek dla słu- chaczy szkół wyższych, którzy rozpoczęli naukę przed 25 rokiem życia; POL -Konto JUNIOR – bezpłatny rachunek dla dzieci i młodzieży w wieku od 13 do 18 lat. POL -Konto to więcej niż pojedynczy produkt – to cała gama produktów powiązanych ze sobą i uzupełniających się nawzajem. Takie rozwiązanie umożliwia sprawne i oszczędne zarządzanie finansami osobistymi. Mając przekonanie, iż każdy Klient jest in- ny, ma różne potrzeby i wymagania finansowe, oczekuje wysokiej jakości produktu przy jak najniższych kosztach, proponujemy w atrakcyjnym pakiecie naszych usług niskie prowizje od wpłat gotówkowych: opłaty za energię elektryczną i usługi telekomunikacyjne z wy jątkiem połączeń komórkowych – 1,50 zł; wpłaty na rachunki innych banków: – do 1000 zł – 2,80 zł, – powyżej 1000 zł – 0,5% Zapraszamy do naszych najbliżej położonych placówek: w Solcu-Zdroju przy ul. 1 Maja 6 od godziny 7.00 do 17.30; w Pacanowie przy ul. Biechowskiej 2 od godziny 7.20 do 14.45; w Busku Zdroju: – do Oddziału przy ul. Wojska Polskiego 2 od godziny 7.45 – do 16.30; – do Filii przy ul. Kościuszki 28 od godziny 7.30 do 15.30; – do Punktu Kasowego w pomieszczeniach Urzędu Skarbowego przy ul. 12 Stycznia 17 od godziny 7.30 do 14.30. Zapraszamy do korzystania z rozliczeń za pośrednictwem POL-Konta ZA RZĄD BAN KU 4 Publicystyka Czwartek, 5 kwietnia 2012 We wrześniu 2011 r. rozpoczęto realizację projektu pod nazwą „Kompleks mineralnych basenów w Solcu-Zdroju”. Inwestycja ta wykonywana jest przy udziale Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Działania 2.3 Promocja gospodarcza i turystyczna regionu, Regionalny Programu Operacyjny Województwa Świętokrzyskiego na lata 2007 – 2013. Partnerami programu są gmina Solec-Zdrój oraz Spółka Malinowy Zdrój – właściciel hoteli Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju oraz Malinowy Dwór w Świeradowie. Inwestycja wpisuje się w oś Priorytetową 2, Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego czyli „Wsparcie innowacyjności, budowa społeczeństwa informacyjnego oraz wzrost potencjału inwestycyjnego regionu”. Inwestycję w kilku aspektach można uznać za bardzo innowacyjną. Projekt realizowany w systemie partnerstwa publiczno – prywatnego zakłada nowatorską formę finansowania gdzie zaangażowane są środki Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, pomoc publiczna Budżetu Państwa oraz środki własne partnerów projektu, czyli gminy reklama Mineralne w Solcu Kosztem 16 milionów złotych budowany jest w Solcu-Zdroju kompleks mineralnych basenów. Inwestycja powstaje na zasadzie zawartego partnerstwa publiczno – prywatnego. Jej stronami są gmina Solec-Zdrój i spółka Malinowy Zdrój. Przewidziany termin zakończenia budowy to grudzień tego roku. Solec-Zdrój i spółki Malinowy Zdrój. Kolejnym ciekawym i nowym rozwiązaniem jest sam charakter basenów wykorzystujących najsilniejszą na świecie wodę siarczkową z odwiertu „Malina” stosowaną do tej pory jedynie w hotelach Malinowy Zdrój oraz Malinowy Dwór. Jest to silnie zmineralizowana solanka chlorkowo-sodowa, siarczkowa, bromkowa, jodkowa, borowa o największym na świecie stężeniu aktywnych związków siarki tj. ok. 900 mg /l. Odpowiednio przygotowaną stosuje się do leczenia m. in. choroby zwyrodnieniowej stawów i kręgosłupa, reumatoidalnego zapalenia stawów i kręgosłupa, układowych chorób tkanki łącznej, stanów pourazowych i przeciążeniowych narządów ruchu oraz przewlekłych chorób skóry. Projekt kompleksu na początku przewidywał wybudowanie basenów pływackich z funkcją rekreacyjną, jednak dzięki dość długim przemyśleniom i wspólnym ustaleniom postanowiono stworzyć kompleks basenowo-leczniczy oparty na pierwszym w Polsce tak dużym basenie z leczniczą wodą siarczkową. Dodatkowo przewidziano kilka funkcji użytkowych zawierających: zespół basenowy o charakterze rekreacyjno – wypoczynkowym. Oprócz basenu leczniczego dwa base- ny wewnątrz budynku (basen dla dzieci) i jeden zewnętrzny, sauny, jacuzzi, odnowę biologiczną – sale do masażu, zabiegi SPA, fitness, siłownię, gastronomię podzieloną na część bankietową i restauracyjną wraz z możliwością korzystania z posiłków i napoi bezpośrednio z sali basenowej, część rehabilitacyjną z kąpielami siarkowymi w wannach, gabinetami lekarskimi, fizykoterapią, kinezyterapią, itd., zagospodarowanie zewnętrzne wraz z podjazdami oraz ciągami pieszymi, które mają na celu integrować istniejący Park Zdrojowy i tereny zielone z powstającą inwestycją. Projekt jest uzupełnieniem bazy lecznictwa uzdrowiskowego Solca-Zdroju oraz regionu buskiego. Budowa obiektu na bazie leczniczych zasobów wód siarczkowych oraz jakości świadczonych usług przez Malinowe Hotele wpłynie na poszerzenie funkcji wypoczynkowo – leczniczej powiatu i regionu oraz przyśpieszy wzrost dynamiki ruchu turystycznego. Powodzenie inwestycji upatruje się w obsłudze kuracjuszy uzdrowisk (Solec-Zdrój, Busko-Zdrój), gości przebywających w hotelu „Malinowy Zdrój”, a w niedalekiej przyszłości również „Malinowy Raj”, mieszkańców gminy Solec-Zdrój i powiatu buskiego oraz pobliskich miast tj. Sandomierza, Kielc, Krakowa, Tarnowa i Jędrzejowa, pozostałych turystów odwiedzających region oraz osób korzystających z możliwości ambulatoryjnego lecznictwa uzdrowiskowego. Basen rekreacyjny będzie również udostępniany na potrzeby szkół. Termin zakończenia prac przewidziany jest na grudzień 2012 roku, a w styczniu 2013 roku nastąpi otwarcie dla gości. Teren inwestycji w granicach opracowania to 36500 m2, powierzchnia użytkowa – 4490 m2. Już od kwietnia 2012 roku spółka Malinowy Zdrój wraz z gminą Solec-Zdrój zamierzają rozpocząć szeroką kampanię reklamową. Przybliży ona przyszłym gościom możliwości tego kompleksu i uzmysłowi różnicę pomiędzy zwykłymi basenami a miejscem, które będzie realizować misję leczenia i profilaktyki wielu chorób, wspierania procesu rekonwalescencji i rewitalizacji oraz zapewnienia relaksu likwidującego skutki stresu i zmęczenia. Wszystko to w spokojnej i cichej miejscowości często nazywanej „słonecznym uzdrowiskiem” dysponującej najsilniejszym na świecie naturalnym surowcem leczniczym. PAWEŁ PATRZA ŁEK Powiat Jego pasją jest praca Najser deczniejsze życzenia radosnych Świąt Wielkiej Nocy, odpoczynku w rodzinnym gronie,zdrowia, pogody ducha i wiele wiosennego optymizmu składa Czytelnikom Extra Kor so Buskowianinem Roku 2011 został Bogdan Panhirsz współzałożyciel i dyrektor Zarządu Grupy Polskie Składy Budowlane S.A. w Wełczu. Podczas uroczystej gali, nie kryjąc wzruszenia, laureat odebrał statuetkę „Siewcy”. Zarząd Uzdrowiska Busko-Zdrój S.A. Zdrowych, radosnych pełnych nadziei Świąt Wielkanocnych mieszkańcom gminy Solec-Zdrój życzy Przewodniczący Rady Gminy CZESŁAW STĘPIEŃ 5 Wójt Gminu ADAM PAŁYS – Dziękuję mieszkańcom Buska-Zdroju, którzy mnie dostrzegli, kapitule nagrody za wyróżnienie oraz żonie, która jest sprawcą mojego sukcesu. Moją pasją jest praca. Czasem nawet przez 14 godzin dziennie nie odchodzę od komputera. Nie jestem osobą publiczną. Cieszę się, że Grupa PSB jest dobrą marką dla Buska i pomaga w jego promocji. Postaram się w przyszłości zasłużyć na ten tytuł – powiedział Bogdan Panhirsz odbierając z rąk burmistrza Waldemara Sikory statuetkę „Siewcy”. „Buskowianin Roku 2011” to współzałożyciel i dyrektor Zarządu Grupy Polskie Składy Budowlane S.A. Grupa PSB z siedzibą w Wełczu działa na lokalnym rynku już od 14 lat, będąc największą i najszybciej rozwijającą się w Polsce siecią hurtowni materiałów budowlanych oraz marketów dom i ogród. Grupa PSB S.A. nie zapomina o społecznej roli biznesu. Przedsiębiorstwo udziela wsparcia wydarzeniom ar tystycznym i kulturalnym. Od lat firma jest Złotym Mecenasem Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego im. Krystyny Jamroz oraz Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki im. Wojtka Belona „Niechaj zabrzmi Bukowina”. Grupa angażuje się również Radosnych Świąt Wielkanocnych, wypełnionych nadzieją budzącej się do życia wiosny i wiarą w sens życia, pogody w sercu, smacznego jajka, mokrego dyngusa oraz samych sukcesów wszystkim Klientom i sympatykom w Ogólnopolski Przegląd Fotograficzny „Ponidzie” i wiele innych kulturalnych i społecznych inicjatyw. Planowana budowa pierwszego czterogwiazdkowego hotelu w gminie – „Słoneczny Zdrój Medical Spa & Wellnes”, której pomysłodawcą jest Bogdan Panhirsz, to kolejna strategiczna dla Buska inwestycja. Inwestycja ta niesie za sobą nowe miejsca pracy, i co ważne będzie znakomitą promocją miasta oraz walorów leczniczych naszego kurortu. W V edycji plebiscytu do tytułu „Bukowianina Roku 2011” nominowani zostali również Robert Osiński i Franciszek Rusak. Pierwszy to twórca i dowódca Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Pułk Żuawów Śmierci”, regio- życzą Rada Nadzorcza Zarząd i Pracownicy Nadwiślańskiego Banku Spółdzielczego w Solcu-Zdroju reklama nalista i historyk, drugi to pisarz, społecznik, współzałożyciel Towarzystwa Miłośników Buska-Zdroju, autor publikacji o Busku i regionie Ponidzia. Dla każdego z nominowanych przygotowana została dedykacja muzyczna w wykonaniu zespołów działających przy Buskim Samorządowym Centrum Kultury. Kandydaci do tytułu otrzymali również prezenty w postaci grafik autorstwa Piotra Kalety. Gwiazdą wieczoru byli ar tyści z Państwowego Teatru Muzycznego z Kaliningradu, którzy przedstawili publiczności rock-operę „Życie i śmierć Joaquina Muriety” z muzyką Aleksieja Rybnikowa. Tekst. EHR Fot. P. KA LE TA Powiat 6 Czwartek, 5 kwietnia 2012 O likwidacji Sądu i ochronie środowiska W marcu wójtowie i burmistrzowie z terenu powiatu staszowskie dwukrotnie spotykali się w starostwie staszowskim, w celu przedyskutowania wspólnych spraw i problemów jakie mają do rozwiązania w najbliższym czasie. Głównym tematem spotkania jakie odbyło się w pierwszych dniach marca było wypracowanie zasad podziału środków Powiatowego Urzędu Pracy przeznaczonych na staże i prace inter wencyjne w poszczególnych gminach. Drugi problem poruszany podczas obrad dotyczył przekształceń Sądów Rejonowych oraz działań, jakie podjęto w powiecie staszowskim i w innych powiatach, aby zapobiec planowanej refor mie. Infor macji w tej sprawie udzielili: wicestarosta staszowski Michał Skotnicki i zastępca bur mistrza Staszowa Tomasz Fąfara, którzy 29 lutego reprezentowali powiat staszowski wraz z pracownikami Sądu Rejonowego w Sta szowie na ma ni fe sta cji przed Ministerstwem Sprawiedliwości. Dzień później wicestarosta Michał Skotnicki uczestniczył w obradach Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, podczas której przedstawił argumenty przeciwko likwidacji Sądu Rejonowego w Staszowie. l l l Ponadto 15 marca Michał Skotnicki i Tomasz Fonfara wzięli udział w zebraniu członków założycieli stowarzyszenia,, Amici Curiae” (Przyjaciel Sądu). Powstanie stowarzyszenia, to reakcja na plany ministra Jarosława Gowina, zakładające likwidację 116 sądów rejonowych w miastach powiatowych. W spotkaniu założycielskim,, Amici Curiae” udział wzięło blisko stu przedstawicieli samorządów z całej Polski. Władze powiatu staszowskiego nie ustają w prowadzeniu różnych wicz, pre zes,, Eko pol -Ż” Sp. z o.o., któ ry od 10 lat zaj muje się tą pro ble ma ty ką. Po ru szo no tak że spra wę or ga ni za cji ko lej ne go,, Pik ni ku Eko lo gicz ne go”, któ ry w dniach od 19 do 20 ma ja po now nie od bę dzie się w Po łań cu. Pre zes T. Żu kie wicz prze ka zał bur mi strzom i wój tom pi sem ne in for ma cje skie rowa ne do szkół dotyczą ce dwóch kon kur sów, ja kie ogło sił,, Re ko pol Or ga ni za cja Od zy sku” S.A. w War sza wie. Pierw szy kon kurs dotyczyć bę dzie od zy sku od pa dów opa ko wa nio wych, na to miast dru gi ma wy ło nić naj lep szą w kra ju kampa nię edu ka cyj ną pro mują ca se lek tyw ną zbiór kę od pa dów opa kowa niowych. Tekst i fo to. JAN MA ZAN KA Podczas konwentu w dniu 9 marca br, od lewej: wójt gminy Oleśnica Leszek Juda, wicestarosta Michał Skotnicki, starosta Andrzej Kruzel i przewodniczący konwentu, wójt gminy Rytwiany Grzegorz Forkasiewicz. rozmów i konsultacji mających zapobiec likwidacji Sądu Rejonowego w Staszowie, ostatnio także z marszałkiem województwa Adamem Jarubasem. W powiecie staszowskim został zawiązany, równolegle do stowarzyszenie krajowego,, Amici Curiae”, Społeczny Komitet Obrony Sądu Rejonowego w Staszowie pod przewodnictwem starosty staszowskiego Andrzeja Kruzla. W dokumencie podpisanym m. in. przez wszystkich burmistrzów i wójtów z terenu powiatu staszowskiego czytamy: – W związku z planowaną przez Ministerstwo Sprawiedliwości reformą struktury organizacyjnej sądownictwa powszechnego, jako przedstawiciele samorządu terytorialnego, instytucji publicznych i prywatnych, przedsiębiorstw, organizacji pozarządowych oraz jako obywatele, wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec planów likwidacji Sądu Rejonowego w Staszowie. Nie zgadzamy się na: wprowadzenie reformy struktury organizacyjnej sądów rejonowych bez uwzględnienia istotnych czynników społeczno-ekonomicznych oraz komunikacyjnych; ograniczenie konstytucyjnie zagwarantowanego obywatelom dostępu do sądów; stopniowe obniżenie potencjału insty- tucjonalnego powiatu staszowskiego oraz zaburzanie utrwalonego historycznie poczucia przynależności do lokalnej społeczności. l l l Jako przedstawiciele i członkowie społeczności lokalnej nie możemy pozostać obojętni na działania, które są w naszej ocenie szkodliwe. W związku z powyższym żądamy zaniechania wprowadzenia reformy struktury organizacyjnej sądów rejonowych, obejmującej likwidację Sądu Rejonowego w Staszowie. Zwracamy się do wszystkich mieszkańców powiatu staszowskiego z apelem o wsparcie działań na rzecz obrony Sądu Rejonowego w Staszowie. Natomiast tematem wiodącym konwentu wójtów i burmistrzów powiatu staszowskiego, jaki odbył się 9 marca były sprawy dotyczące ochrony środowiska i gospodarki odpadami w związku z pilną koniecznością dostosowania działań w tym obszarze w poszczególnych jednostkach samorządowych do wymogów nowej ustawy, jaka wejdzie w życie z dniem 1 lipca 2013 roku. Za da nia za pi sa ne w usta wie i zmia ny, ja kie wprowa dzi ten akt praw ny zre fe rował To masz Ża kie - reklama OGŁOSZENIE O PRZETARGU Wójt Gminy Solec - Zdrój ogłasza II nieograniczony prze targ ustny na sprzedaż: I. Nieruchomości położonej w miejscowości Sułkowice, gm. Solec – Zdrój, woj. świętokrzyskie stanowiące własność gminy Solec – Zdrój oznaczone na mapie ewidencji gruntów obrębu Sułkowice jako działka: 1. działka nr ew. 160 o pow. 0,50 ha – nieruchomość gruntowa niezabudowana, na podstawie MPZP dla Gminy Solec – Zdrój działka ta położona jest na terenie przeznaczonym pod zabudowę zagrodową, dla której prowadzona jest księga wieczysta KW 24851. Przedmiotowa nieruchomość nie znalazła nabywcy w przetargu ustnym nieograniczonym dnia 18.11.2011 i 17.02.2012. Cena nieruchomości obniżona została o 30 % i wynosi 12 565,00 zł netto. II. Do wylicytowanej ceny nieruchomości doliczony zostanie podatek VAT w wysokości 23 %. III. Powyższa nieruchomość jest wolna od obciążeń. IV. Przetarg odbędzie się dnia 1. V. 2012 r o godz. 9.00 w Urzędzie Gminy w Solcu - Zdroju w sali konferencyjnej urzędu (II piętro) V. Przystępujący do przetargu winni wpłacić wadium w wysokości 10 % do dnia 8. V. 2012 r na konto Urzędu Gminy w Solcu - Zdroju Nr 66 85170007 0000 0000 0390 0013 w Nadwiślańskim Banku Spółdzielczym w Solcu – Zdroju. Za skuteczne wniesienie wadium uznaje się tylko wówczas gdy bank prowadzący rachunek Urzędu Gminy w Solcu – Zdroju potwierdzi , że otrzymał taki przelew do dnia 8. V. 2012 r do godz.15.00. Przedłożenie kopii polecenia przelewu wystawionego przez oferenta jest warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym do stwierdzenia terminowego wniesienia wadium, w dniu przetargu należy przedłożyć kopię dokonanego polecenia przelewu, na którym znajdować się będzie oryginalny stempel potwierdzający dokonanie przelewu. Osobie, która wygra przetarg wadium zostanie zaliczone na poczet ceny nabycia. Wadium przepada w przypadku nie zgłoszenia się nabywcy w wyznaczonym terminie w Kancelarii Notarialnej. Gazela dla Uzdrowiska Uzdrowisko Busko-Zdrój SA w gronie tegorocznych laureatów ogólnopolskiego konkursu „Gazele Biznesu” W Krakowie, w teatrze im. Juliusza Słowackiego odbyła się Gala Gazele Biznesu 2011. Spotkanie, które miało bardzo uroczysty przebieg było zwieńczenie dwunastej już edycji konkursu „Gazele Biznesu”, którego organizatorem jest dziennik ekonomiczny „Puls Biznesu”. Szczególna aura miejsca oraz profesjonalna oprawa świadczyły o randze tego wydarzenia. W trakcie krakowskiej gali nagrodzone zostały najszybciej rozwijające się firmy z województw: małopolskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego. Organizatorem konkursu, jak już wcześniej wspomnieliśmy, jest rok rocznie redakcja gazety ekonomicznej „Puls Biznesu” we współpracy z Coface Poland. Projekt realizowany jest wspólnie przez dziewięć dzienników ekonomicznych należących do grupy wydawniczej Bonnier. W Polsce ranking, który prowadzony jest od 2000 roku sporządza i publikuje na swoich łamach dziennik „Puls Biznesu”. W konkursie biorą udział firmy z całego kraju. Kryteria oceny przedsiębiorstw są niezmienne od lat i bardzo przejrzyste. W każdej edycji rankingu badane są wyniki firmy za pełne trzy poprzedzające lata. W bieżącej edycji weryfikowano wyniki osiągnięte w latach 2008, 2009 i 2010. O obecności firmy na liście laureatów decydował wyrażony w procentach przyrost obrotów z trzech wymienionych wyżej lat. – Znalezienie się w gronie finałowym konkursu „Gazela Biznesu” jest tym ważniejsze, że ostatni rok był wyjątkowo trudny dla większości firm, w związku z niestabilną sytuacją na rynkach finansowych – mówi prezes Zarządu Uzdrowisko Busko-Zdrój SA Wojciech Legawiec. Laureaci konkursu pokazali, że mimo nie łatwiejszego okresu potrafili dostosować się do zmian sytuacji na rynku krajowym, a nawet wykazywać progres jeśli idzie o przychody. Warto nadmienić, że dynamika rozwoju Uzdrowiska dobrze rokuje także na przyszłość, gdyż od ubiegłego roku realizowana jest strategia, sięgająca planami aż do 2020 roku. Spółkę na uroczystej gali reprezentował prezes Zarządu Uzdrowisko Busko-Zdrój SA Wojciech Legawiec, który osobiście odebrał grawerton. Pisząc o sukcesie buskiego uzdrowiska należy docenić fakt, że firma z tak dużymi tradycjami, tak mocno wtopiona w pejzaż naszego regionu, znajduje uznanie nie tylko na szczeblu lokalnym, ale doceniona została na gruncie GJ krajowym. relacje 7 Tradycja smakiem zapisana Ponad 40 potraw lokalnych i produktów tradycyjnych z terenu Buskiej Lokalnej Grupy Działania – Stowarzyszenia „G5” „Słoneczny Lider” i Lokalnej Grupy Działania „Perły Ponidzia” zaprezentowanych zostało w minioną niedzielę w Buskim Samorządowym Centrum Kultury w Busku-Zdroju w konkursie na produkt tradycyjny w ramach projektu współpracy „Festiwal Smaków”. Celem tego konkursu jest identyfikacja i promocja produktów wytwarzanych tradycyjnymi metodami na terenie Buskiej Lokalnej Grupy Działania stanowiących element dziedzictwa kulinarnego naszego regionu i element tożsamości społeczności lokalnych. Konkurs miał za zadanie wzmocnienie pozycji rynkowej tych produktów, wzbudzenie większego zainteresowania wśród potencjalnych konsumentów, a w rezultacie doprowadzenie do powstania rynku produktów wysokiej jakości. Kapitułę Konkursową stanowiły: Barbara Kubiec – Govender – przewodnicząca, Elżbieta Szot – Radziszewska, Teresa Wąsik, Alicja Stępień, reklama Grażyna Poloczek, Magdalena Gdowska, osoby zajmujące się w Urzędzie Marszałkowskim promocją produktów regionalnych i etnografowie. Kapituła oceniała zgłoszone produkty i potrawy według następujących kryteriów: pierwsze wrażenie” – wygląd, estetyka, sposób prezentacji, opakowanie; nazwa – czy jest nazwą historyczną, ludową, regionalną; opis produktu – tradycja, historia, związek z regionem; walory smakowe; surowce – czy produkt wytwarzany jest z wykorzystaniem lokalnych surowców, czy jest możliwość identyfikacji pochodzenia poszczególnych składników od momentu powstania w gospodarstwie rolnym aż do końcowego produktu. Stoiska wystawiło czter naście gmin z powiatów buskiego i kazimierskiego oraz cztery z Małopolski. Do przeglądu i oceny stanęły artykuły, produkty przygotowane przez koła gospodyń wiejskich, gospodarstwa agroturystyczne, restauracje, stowarzyszenia lokalne, spółdzielnie producenckie, przedsiębiorcy branży spożywczej, uzdrowiska. Wszystko oprawione swoistą dla danego terenu czy specyfiki działania dekoracją, wystrojem. Wśród prezentowanych potraw i produktów można było zapoznać się między innymi ze smakiem wełeckiej zupy czosnkowej, galycyjskiej grochówki z mięsiwem wieprzowym, kaczki według receptury babci Jadzi, żurku babci z Olesna, buncokiem strzałkowskim z niedźwiedzim czosnkiem, gałami żabieckimi, kaszanką szarbianką, pierogami z fasolą „Piękny Jaś”, potraw ze śliwką damachą, grądzkimi blachorzami, pierogami zalipskimi czy dzianiem wiślickim. Autorskie w składzie, sposobie produkcji wykonania były tu kiełbasy, szynki zachowane w przepisie tylko na Ponidziu. Były też całe zestawy naturalnych miodów pszczelich, win, nalewek, napojów naturalnych z naszą „Buskowianką” na czele. Spośród 40 ocenianych produktów Kapituła Konkursowa wybrała 12: Naturalna Woda Mineralna Buskowianka Zdrój; Czosnek z Wałcza; Szynka z Broniny; Żabieckie Gały; Kiełbasa z rodu Góry; Śliwka Damacha; Grądzkie blachorze; Strojcowskie zawijoki z ziemniaków; Zolipskie pirogi; Pierogi z fasolą i boczkiem; Nadwiślański ogórek konser wowy z Kanny; Kaszanka – szarbianka” W oprawie festiwalu smaków części ar tystycznej wystąpił Zespół Bez Nazwy, for macja muzyczno-wokalna prowadzona przez grającego na akordeonie i śpiewającego... wicestarostę pińczowskiego Marka Omastę oraz wystawa palm wielkanocnych rozłożona w holu głównym Buskiego Samorządowego Centrum Kultury. Tekst i fo to. RO BERT GWÓŹDŹ 8 Moda Czwartek, 5 kwietnia 2012 Bądźmy próżni! TOMASZ JACYKÓW żartuje, że jest wisienką na torcie ludzkiej próżności. Próżność pojawia się wtedy, kiedy stać nas na zabawę modą. Ale czy do bycia trendy rzeczywiście niezbędny jest tylko portfel bez dna? O radości, jaką może nam dostarczyć ubranie i o tym czym grzeszą Polki z najpopularniejszym polskim stylistą rozmawiała Ewa Stachura. Ostatnio gościła w Nowym Sączu Ewa Minge. Według niej najmodniejsze w tym sezonie będą stroje moro i styl marynarski. Już widzę pulchną panią w wieku zaawansowanym jak biega na szpilkach w bojówkach. Jak wybierać z tego co modne tak, by wyglądać naprawdę dobrze, by być modnie ubranym, a nie przebranym? Tomasz Jacyków: – Nie ma na to złotych recept, dlatego że każdy człowiek ubiera się do swojej ekspresji. Rzeczywiście moda na moro po paru latach niefunkcjonowania zaczęła wchodzić na nowo, mamy powrót do mody końcówki lat dziewięćdziesiątych, czyli między innymi właśnie bojówek ze szpilkami. Z kolei akcenty marynistyczne, czyli historia marynarska obecna jest każdego lata, choć paski nie są wiodącym hitem tego sezonu. Ale umiejętnie zastosowane bardzo odświeżają, modelują sylwetkę i mogą być noszone przez panie w każdym wieku. Fajnie na przykład gdy przy dużej sylwetce paski pojawią się na luźnej bluzce, którą przykryjemy ciemną marynarką. Kluczem do sukcesu jest umiejętne manipulowanie określonymi elementami i motywami. Kobiety, mam na myśli Polki ubierają się modnie do określonego wieku. Potem stają się szare i zachowawcze. Zawsze można od razu odróżnić starszą Polkę od choćby Niemki. Jedna w czerniach, brązach, druga w pastelach. Dlaczego tak jest? T. J.: – Ludzie w wieku dojrzałym w Polsce mają w sobie bardzo dużo żalu, goryczy, niespełnienia. Starsi ludzie w Zachodniej Europie mają lepszą sytuację ekonomiczną, tam emerytura nie jest powodem do zmartwień. Z kolei w Południowej Europie, która może nie jest najzamożniejsza, jest dużo słońca. A gdzie jest słońce, łatwiej przeżywa się problemy. Trudno od staruszki w Polsce wymagać, by ubierała się kolorowo skoro nie starcza jej na życie od pierwszego do pierwszego. Wyprzedza Pan moje kolejne pytanie. Przeciętna Polka, by uzbierać na nowe ubranie musi czasem odkładać miesiącami, a i tak nie ma zazwyczaj do dyspozycji więcej niż kilkaset złotych. Rzeczy dobre jakościowo są drogie. Co robić w takiej sytuacji, by dobrze się ubrać? T. J.: – Teraz powiem coś, co jest bardzo niepopularne. Można słuchać rad, podpatrywać pewne zestawienia, natomiast nie wolno brać sobie do serca historii: ubierz się za 150 złotych czy wyglądaj jak gwiazda za 200. Oczywiście, że można to zrobić, ale te rzeczy będą tak potwornie niskiej jakości, że zaraz po ubraniu będą wyglądać super, wieczorem już trochę gorzej, a po wypraniu nie będą nadawać się do niczego. A ponieważ kosztowało to jakieś pieniądze, ludzie będą nadal to nosić, sprane ubrania, które wyglądały dobrze tylko przy pierwszym włożeniu. Moja rada jest taka: fajnie jest odwiedzać secondhandy, w których można kupić rzeczy bardzo dobrej jakości. Skoro coś było noszone już dłuższy czas i trzyma formę, to możemy liczyć na to, że nadal będzie ją trzymało. Dlatego radzę budować szafę z rzeczy z secondhandów, a w sieciówkach kupować tylko to, co chwilowe. Bieżączkę tak zwaną, tshirty, jakieś zwyklaki, coś co jest modne tylko w aktualnym sezonie. Odkładajmy, inwestujmy natomiast w bazę, dobrze skrojone spodnie, spódnice, żakiety. Przecież żadna kobieta nie wymienia tych rzeczy co sezon, tylko je uzupełnia trendami. W tym sezonie są to na przykład bluzki z pyskami zwierząt lub kolorowymi kwiatami. To są jednorazowe strzały, których w następnym sezonie nosić nie będziemy, bo będzie obowiązywać już inny print. Siedem grzechów głównych Polek? Sąndeckie metamorfozy nie są przecież pierwszymi, w których Pan uczestniczy. Czego Polki najbardziej się boją? W czym są najbardziej zachowawcze? Jakie błędy najczęściej popełniają? T. J.: – Hmm. Życie, to jest najczęstszy problem. Nie mamy czasu na prasowanie? T. J.: – Nie, chodzi o życie po prostu. Wszystko fajnie i życie nagle nas dopada. Polki są fantastyczne, natomiast są przezmęczone. To jest ich największy problem, nie grzech. Nie błąd, tylko problem. Polki mają poczucie, że w zasadzie wszystko jest na ich głowach. To odczucie jest uzasadnione historycznie. Polki się bardzo trudno ubiera, bo są zdecydowane i mocne. I nawet jeśli są źle ubrane, to przekonane o swojej wyższości. W Polsce nigdy nie rządzili de facto mężczyźni dlatego, że zawsze albo byli na wojnie, albo w gułagach. Zawsze coś się w naszej historii działo. Tak naprawdę naprawdę naszą tożsamość narodową budowały kobiety. To one na znak protestu w dziewiętnastym wieku nosiły czarną biżuterię. One knuły i spiskowały, żeby było nam lepiej. One dawały d...., żebyśmy odzyskali kawałek ziemi. Nasze kobiety są silne i ogarnięte. Natomiast mężczyźni to prawdziwa katastrofa. Prawdziwy dramat. O jakim dramacie mówimy? Mówiąc o wielkich brzuchach, wspomina Pan o higienie... T. J.: – Mówię o wszystkim. Przede wszystkim mają bardzo wysokie wymagania wobec kobiet. Jak ja słyszę, w jaki sposób faceci o nich gadają, a jak sami przy okazji wyglądają, to mnie po prostu krew zalewa. To jest niedopuszczalne. Oczywiście, że mężczyzn dotykają takie rzeczy jak choćby łysienie, ale to nie tłumaczy ich kompletnej abnegacji. Wyliczać można długo: zaniedbane ciała, i to nie chodzi o to, że grube, ale z krostami, z zarośniętą pachą, z owłosionymi jajami. Brud, smród i zgrzytanie zębów. Mężczyźni w Polsce uważają, że zadbany mężczyzna to pedał. Większość wygląda jak dresiarze. A jak nie dresiarze, to mamy historię Jury Krakowsko – Częstochowskiej, czyli trekingową. Na przykład melanże – chłop, którego nie ma. Oczywiście, takie rzeczy nie dzieją się tylko w Polsce. Jest jeszcze Ukraina, Albania, Rumunia... Straszna alternatywa.... T. J.: – Dlaczego? W czym my jesteśmy od nich? W Rumunii rynek mody rozwija się tak, że tylko patrzeć jak podbije Europę. A u nas moździerz i paździerz. Faceci w bojówkach... Mówi się, że ubiór mężczyzny świadczy o guście jego żony, że to kobieta odpowiada za wygląd mężczyzny... T. J.: – Co za brednie. To nie jest mężczyzna tylko troki od kaleson. Tak, jak przyjmuję parytet kobiecy i uważam, że kobiety w ewolucji są o oczko wyżej od facetów, nie stawiam więc między nami znaku równości, tak mężczyzna powinien ubierać się sam i imponować swojej kobiecie gustem. Kobieta ma rodzić i zajmować się dziećmi, a nie niańczyć chłopa. Zwykle, kiedy kobieta ubiera swojego faceta, to on wygląda źle. Nawet dobrze nie wie, czy rzeczy, które ma na sobie należą do niego, bo ich wcześniej na oczy nie widział. Jest trochę przebrany, trochę niepewny. Skoro więc wy kobiety chcecie pewnych mężczyzn, to dlaczego same robicie z nich niepewnych? Oczywiście w naturze ludzkiej jest, że skoro możemy się na kogoś spuścić, to to robimy. Jeśli mam bałagan w pokoju, zarastam brudem i muszę zrobić to sam, to zrobię. Jeśli jednak pojawi się jakiekolwiek światełko w tunelu, że ktoś zrobi to za mnie, to natychmiast to wykorzystam. Jeśli kobieta zaproponuje mężczyźnie, że kupi mu ubranie, to on natychmiast na to przystanie, bo odpada mu bieganie po sklepach. A potem jak mu ktoś powie, że źle wygląda, to odpowie, że go baba ubiera i sprawa załatwiona. Czym będziemy się cieszyć w tym roku? Co wchodzi do mody? T. J.: – Będziemy się cieszyć EURO i będzie Sajgon. Ja osobiście uciekam z Polski. Ten temat dyplomatycznie pomińmy, ale nie jest Pan w tym odosobniony. Wróćmy jednak do mody. Skrajne opinie – moro, styl marynarski a jednocześnie pastele i neonowe kolory... Nijak się to ma do siebie T. J.: – Trendy to jest jedna historia, natomiast propozycje projektanta, to już zupełnie inna rzecz. Są projektanci, którzy dyktują tendencje, a są ludzie, którzy projektują pod prąd. Pani Minge ma być może w tym sezonie ochotę na moro i paski i jako projektant ma do tego prawo. Ja z kolei jako stylista muszę ogarnąć całe spektrum, a nie tylko moje osobiste spojrzenie na modę. I chcę powiedzieć, że moro nie jest w tym sezonie obowiązującym trendem, a paski, w najróżniejszym wydaniu, modne są zawsze. Rzeczywiście wracają wzory moro w połączeniu ze szpilkami, czyli historia Kylie Minogue, ale wraca też historia z połowy lat dziewięćdziesiątych, czyli historia Baby Doll, kolory sorbetowe, kolory lodów, cała gama pasteli. Dokooptowano je do mięty. Ktoś wpadł dwa lata temu na pomysł, że miętowy będzie hitem sezonu. Okazało się, że to się w ogóle nie przyjęło. Wprowadzono między innymi miętowe lakiery do paznokci, lakiery, które wyglądały jak farba olejna i one się przyjęły fantastycznie. Z ubraniami poszło gorzej. Minęło lato, zima i nic. Ktoś w końcu pomyślał, żeby tę miętę sprzedać w segmencie z innymi kolorami. I trafił w dziesiątkę, a my postrzegamy to jako coś nowego. Podobnie jest ze stylem boho, który w zeszłym roku był czymś absolutnie nowym. Teraz boho, czyli na przykład długie zamaszyste spódnice też są modne, ale już jako klasyka. Klasyka, do której możemy dołożyć bluzkę w stylu Baby Doll. Jeśli chodzi o biżuterię, to warto zagospodarować nadgarstki, nawet oba nie będą przesadą. (ma te riał nie au to ry zo wa ny) IV Wielkanoc jest najstarszym i najważniejszym świętem chrześcijańskim. Jest świętem ruchomym i może wypadać pomiędzy 22 marca a 25 kwietnia. Długo trwał spór kiedy Wielkanoc ma być obchodzona. Dopiero podczas soboru nicejskiego w 325 roku ustalono, że obchodzić ją będziemy w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni Księżyca. W roku 1583 po wprowadzeniu kalendarza gregoriańskiego pojawiły się rozbieżności pomiędzy datą Wielkanocy obchodzoną w Kościele prawosławnym, a datą w Kościele katolickim. W Kościele prawosławnym Wielkanoc (Pascha) obchodzona jest według dat kalendarza juliańskiego. Wielki tydzień rozpoczyna się niedzielą palmową jako pamiątka wjazdu Chrystusa do Jerozolimy Triduum Paschalne – trzy dni przejścia Pana Jezusa ze śmierci do życia – ma- reklama Fotoreportaż Przed nami Wielkanoc ją w nas zaowocować wybuchem wielkiej radości w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. Kościół posiada bogatą tradycję, którą pieczołowicie podtrzymuje, a która swoje korzenie ma w życiu Pana Jezusa opisanym w Ewangeliach. Tradycja ta ma przybliżyć i wyjaśnić przeciętnemu chrześcijaninowi zbawcze wydarzenia, które rozegrały się w przeszłości. Wielki Czwartek – przypomina ostatnią wieczerzę Pana Jezusa z Apostołami, modlitwę w Ogrodzie Oliwnym i pojmanie Jezusa, w liturgii kościelnej ma wiele odwołań do tych wydarzeń. Wieczorem w kościołach odbywa się Msza Wieczerzy Pańskiej z umyciem nóg dwunastu osobom (w większych kościołach) na pamiąt- Czwartek, 5 kwietnia 2012 kę znaku Jezusa jaki uczynił dla Apostołów przekazując nam Przykazanie Miłości. Na zakończenie mszy św. w procesji Najświętszy Sakrament przenosi się do wcześniej przygotowanego ołtarza wystawienia „Ciemnicy”, który przypomina modlitwę osamotnionego Chrystusa w Ogrójcu. Wielki Piątek przypomina mękę i śmierć na krzyżu Pana Jezusa. Kościół w tym dniu nie sprawuje Eucharystii. Jest to dzień postu i smutku dla chrześcijan. W kościołach sprawowane jest Nabożeństwo Adoracji Krzyża. W jego trakcie specyficzną wymowę mają: postawa leżąca kapłana na początku liturgii; odczytanie Pasji, czyli Ewangelii opisującej mękę i śmierć Chrystusa (w większych kościołach z podziałem na role i śpiewem chóru); uroczyste odsłonięcie drzewa krzyża; adoracja przez ucałowanie krzyża przez wszystkich uczestników nabożeństwa; przeniesienie Najświętszego Sakramentu w procesji do wcześniej przygotowanego ołtarza wystawienia – Grobu Pana Jezusa i adoracja, w niektórych kościołach nieprzerwana do Mszy Wigilii Paschalnej w Wielką Sobotę. Wielka Sobota to dzień oczekiwania całego Kościoła na Cud Zmartwychwstania. Tradycją tego dnia jest święcenie pokarmów na stół wielkanocny w godzinach dopołudniowych. Przez cały dzień trwa adoracja przy Grobie Pana Jezusa. W godzinach wieczornych w kościołach odprawiana jest msza św. Wigilii Paschalnej, która ogłasza wiernym fakt Zmartwychwstania Chrystusa. Towarzyszy temu nabożeństwu wiele symboli: poświęcenie ognia przed kościołem i zapalenie Paschału – świecy, Fotoreportaż która jest symbolem Zmartwychwstałego Pana Jezusa; uroczyste wniesienie Paschału do świątyni; odśpiewanie radosnego Orędzia Wielkanocnego – pieśni ogłaszającej radość ze Zmartwychwstania Chrystusa; odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych. Tak przeżyte dni Triduum Paschalnego zaowocuje wielką radością, której kulminacją jest msza święta Rezurekcyjna we wczesnych godzinach rannych w Niedzielę Wielkanocną. Kapłan zebranym przy grobie Pana Jezusa wiernym obwiesz- reklama V cza Zmartwychwstanie Chrystusa i wszyscy udają się przy biciu dzwonów i śpiewie radosnych pieśni wielkanocnych w procesję wokół kościoła, niosąc Najświętszy Sakrament oraz oznaki zwycięstwa Pana Jezusa nad śmiercią (Paschał, figurę Zmartwychwstałego Jezusa i inne symbole religijne). Radość wielkanocną przedłużamy w naszych domach poprzez tradycje jakie są mocno wrośnięte i pielęgnowane przez kolejne pokolenia: dzielenie się jajkiem, spożywanie śniadania ze „święconką”, przy gotowywanie potraw wielkanocnych, stroików wielkanocnych i … śmigus dyngus – zwyczaj oble wania się wodą w Poniedziałek Wielkanocny. W okresie przedświątecznym w parafiach organizowana jest na zewnątrz poza obrębem kościołów droga krzyżowa. W roku ubiegłym prezentowana była z parafii Rataje. W tym roku droga krzyżowa w parafii Pacanów szła ulicami miasteczka. Tekst i fo to. RO BERT GWÓŹDŹ Wieści ze Starostwa 9 W powiecie o bezrobociu tworzonych stanowisk pracy – 360 tys. zł. i szkolenia – 100 tys. zł oraz wkład powiatu konieczny przy ubieganiu się o dodatkowe środki z rezer wy ministra z których 2,4 mln zł stanowiły środki w ramach programów specjalW dniach 17 lutego i 28 marca na zatrudnienie rolników poszkodowa- nych – 254 tys. zł. w starostwie powiatowym w Stanych w powodzi. Na roboty publiczne Wobec braku w 2012 roku istotnych szowie obradowała Powiatowa Razwiązane z usuwaniem skutków powo- zmian w finansowych możliwościach odda Zatrudnienia. W naradach dzi przez bezrobotnych oraz rolników działywania powiatu na lokalny rynek uczestniczyli: starosta staszowski przeznaczono ponad 4 mln zł, na sta- pracy, wśród zasad rozpatrywania wnioAndrzej Kruzel, wicestarosta staże ponad 2,2 mln zł, na refundację sków pracodawców o organizację staży szowski Michał Skotnicki, członkokosztów tworzonych stanowisk pracy i prac interwencyjnych szczególnie podwie Rady: Anna Grajko, Romuald 832 tys. zł, na wsparcie podejmowanej kreślano potrzebę stosowania zasady Garczewski, Leszek Juda, Jadwiga przez bezrobotnych działalności 680 efektywności zatrudnieniowej, a w przyKlaja, Jan Klamczyński, Damian tys. zł i na szkolenia 157 tys. zł. Środ- padku wniosków o wsparcie podejmowaSierant, Marian Stępień, Marek ki te pozwoliły na podjęcie pracy w ro- nej działalności gospodarczej oraz refunStrzała, Marianna Stryszowska, Jabotach publicznych przez 347 osób, dację kosztów tworzonych stanowisk cek Tarnowski, Włodzimierz na stanowiskach utworzonych w ra- pracy, wskazywano potrzebę uzależniaWawrzkiewicz oraz pracownicy Pomach refundacji ich kosztów przez nia pomocy i jej wielkości od rodzaju wiatowego Urzędu Pracy: Benedykt 194 osoby, w stażach przez 179 osób, podejmowanej działalności oraz przewiKozieł, Izabela Szczypior i Anna Słowik. Posiedzenie dywanych zakupów. prowadziła przewodniZasady odnoszące się cząca Powiatowej Rady do udziału samorządów Zatrudnienia, wójt gminy gminnych w dostępie do środŁubnice Anna Grajko. ków Funduszu Pracy dyskutoPorządek posiedzeń wane były jeszcze na kolejobejmował: sprawozdanie nych spotkaniach starosty staz działalności Powiatowego szowskiego z wójtami i burUrzędu Pracy w Staszowie mistrzami w dniach 2 i 9 marw 2011 roku, informację ca 2012 roku. o bieżącej sytuacji na lokalPo uchwaleniu budżetu nym rynku pracy, a także państwa zmniejszono wielopiniowanie: kierunków wy- Podczas posiedzenia rady aktualną sytuację na powiatowym kość środków Funduszu datkowania środków Fundu- rynku pracy przedstawił dyrektor PUP Benedykt Kozieł. Pracy dla woje wództwa szu Pracy w 2012 roku, zaświętokrzyskiego, co sposad organizowania i finansowania aktyw- wsparcie podejmowanej działalności wodowało również zmniejszenie o ok. nych form przeciwdziałania bezrobociu, przez 46 osób oraz podjęcie szkolenia 100 tys. zł kwoty przewidywanej dla planu wydatków w zakresie zadań fakul- przez 39 osób. Łącznie skierowano powiatu staszowskiego. Jednak, mimo tatywnych finansowanych z Funduszu do podejmowanych działań 921 osób. to uzyskanie jeszcze w marcu 2012 roLiczba bezrobotnych na koniec ku 1,3 mln zł na realizację projektu Pracy w 2012 roku, projektowanych kierunków kształcenia w szkołach ponad- 2011 roku wynosiła 4036 osób i była systemowego w ramach Poddziałania gimnazjanlych oraz wniosków o umorze- wyższa niż przed rokiem o 263 osoby, 6.1.3 POKL, w odniesieniu do analonie zwrotu nienależnych środków wypła- a stopa bezrobocia wynosiła 12,5 proc. gicznego okresu roku ubiegłego, nieconych z Funduszu Pracy, jak również i była wyższa o 1,5 proc. niż w końcu co zwiększa możliwości finansowe poopiniowanie szkoleń zawodowych. Za- 2010 roku. Dysponując infor macją wiatu staszowskiego. gadnienia, zgodnie z przyjętym porząd- z Ministerstwa Pracy i Polityki SpołeczPonadto, w wyniku działań podjękiem obrad prezentowali: dyrektor Po- nej o przewidywanej wielkości środków tych w 2011 roku i pozyskanych środwiatowego Urzędu Pracy w Staszowie Be- Funduszu Pracy dla powiatu staszow- ków w 2012 roku Powiatowy Urząd Pranedykt Kozieł oraz kierownik Centrum skiego na 2012 rok w kwocie 2,5 mln zł cy będzie realizatorem dwóch nowych Aktywizacji Zawodowej Powiatowego na promocję zatrudnienia i aktywizację projektów adresowanych do osób niepełzawodową osób bezrobotnych, pozy- nosprawnych. Jednocześnie trwają prace Urzędu Pracy Izabela Szczypior. Powiatowy Urząd Pracy w Staszo- tywnie zaopiniowano przeznaczenie nad kolejnymi wnioskami o pozyskanie wie, w 2011 roku na aktywizację bez- tych środków na: staże – 646 tys. zł, dodatkowych środków m. in. z rezerwy robotnych oraz usuwanie skutków po- podjęcie działalności gospodar- ministra pracy. wodzi mającej miejsce w 2010 roku, czej – 600 tys. zł, prace inter wencyjTekst. BE NE DYKT KO ZIEŁ Fo to. JAN MA ZAN KA dysponował kwotą ponad 8,5 mln zł, ne – 552 tys. zł, refundacje kosztów Skorzystają z polskich doświadczeń Ukraińscy pedagodzy i lekarze przebywali z roboczą wizytą w powiecie staszowskim. 26 marca z jednodniową roboczą wizytą gościli w powiecie staszowskim dyrektorzy szkół z Winnicy na Ukrainie i pracownicy Wydziału Oświaty Urzę- du Miasta. Pobyt ukraińskich gości poświęcony był poznaniu bazy lokalowej, metod kształcenia i sposobów finansowania oświaty ponadgimnazjalnej. Goście, w drodze do Kielc, gdzie na zaproszenie prezydenta Wojciecha Lubawskiego, zwiedzać będą kieleckie Ukraińscy goście przed pałacem w Kurozwękach ze starostą staszowskim Andrzejem Kruzlem. szkoły podstawowe i gimnazjalne, a także przedszkola, przenocowali w internacie Zespołu Szkół i zwiedzili cały kompleks oświatowy, łącznie z Centrum Kształcenia Praktycznego. Podpatrzone rozwiązania i wzorce, które omówione zostały później w czasie kilkugodzinnej dyskusji z pewnością przydadzą się w czasie wdrażania reformy edukacyjnej na Ukrainie, która właśnie teraz jest wdrażana. Tydzień po wizycie pedagogów 2 kwietnia także w drodze do Kielc, na kilka godzin, w staszowskim szpitalu zatrzymała się 40-osobowa grupa lekarzy z Winnicy. Podobnie jak w pierwszym przypadku celem wizyty było poznanie staszowskich doświadczeń, tym razem z dziedziny opieki zdrowotnej. W Kielcach na winniczan oczekiwał dyrektor Szpitala Wojewódzkiego dr Jan Gierada, który od lat zaangażowany jest we współpracę ze swoimi kolegami,, po fachu” z Winnicy. Tekst i fo to. JAN MA ZAN KA MILIONY dla staszowskiego W połowie marca podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Stanisław Rakoczy wspólnie z wojewodą świętokrzyskim Bożentyną Pałką-Korubą i wicewojewodą Beatą Oczkowicz wręczył samorządowcom ziemi świętokrzyskiej promesy na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Łączna kwota dotacji dla województwa świętokrzyskiego wynosi 30 mln zł, z tego 4,99 mln otrzymali samorządowcy z terenu powiatu staszowskiego. W imieniu powiatu promesę na 1,5 mln zł. odebrał starosta staszowski Andrzej Kruzel, burmistrz miasta i gminy Staszów Romuald Garczewski odebrał promesę o wartości 1 mln zł, zastępca burmistrza Połańca Jarosław Kądziela promesę na 600 tys. zł., a burmistrz Osieka Włodzimierz Wawrzkiewicz promesę o wartości 550 tys. zł. Wśród beneficjentów z terenu powiatu staszowskiego znaleźli się także: gmina Bogoria, promesa o wartości 350 tys. zł, gmina Łubnice, promesa o wartości 600 tys. zł, gmina Oleśnica, promesa na 90 tys. zł. i gmina Rytwiany, promesa na 300 tys. zł. Minister Stanisław Rakoczy wręczając samorządowcom promesy powiedział m. in. – Dziękuję Państwu za wzorowo przygotowaną dokumentację i nieskazitelne rozliczenie się z ubiegłorocznych pieniędzy. Wierzę, że tegoroczne promesy pozwolą zrealizować samorządom nowe zadania w zakresie usuwania skutków powodzi. W kryteriach podziału brane były pod uwagę także wcześniej otrzymane dotacje. Będziemy robili wszystko, aby zgromadzić na te cele jak najwięcej środków. Jestem pewien, że wykorzystane będą znakomicie. Pieniądze trafiły łącznie do 9 powiatów oraz 47 gmin, i zostaną one przeznaczone głównie na odbudowę zniszczonej infrastruktury drogowo-mostowej. Przyznane przez ministerstwo promesy są kontynuacją likwidacji szkód wyrządzonych przez powodzie w latach 2008-2010. Dodatkowo 3 powiaty i 22 gminy województwa świętokrzyskiego otrzymały ponad 5,5 mln. zł. na usuwanie skutków powodzi z maja i czerwca 2010. Pieniądze te zostały przyznane w ramach środków Funduszu Solidarności Unii Europejskiej do realizacji w 2012 roku i trafiły m. in. do gminy Połaniec – 540 tys. 700 zł i gminy Łubnice – 500 tys. zł. Faktyczne dotacje zostaną udzielone na podstawie umów zawartych z poszczególnymi jednostkami samorządu terytorialnego, po przekazaniu przez nie do dnia 31 maja wymaganych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych dokumentów. Tekst i fo to. JAN MA ZAN KA Samorządowcy z terenu powiatu staszowskiego, którzy odebrali promesy. Od lewej: wójt gminy Oleśnica Leszek Juda, zastępca burmistrza Połańca Jarosław Kądziela, wójt gminy Bogoria Władysław Brudek, burmistrz Staszowa Romuald Garczewski, starosta staszowski Andrzej Kruzel, wójt gminy Rytwiany Grzegorz Forkasiewicz, wójt gminy Łubnice Anna Grajko i burmistrz Osieka Włodzimierz Wawrzkiewicz. KOLUMNA S AMORZĄDOWA S TAROSTWA S TASZOWSKIEGO 10 Fakty, Wydarzenia, opinie Płoną trawy, płoną lasy Czwartek, 5 kwietnia 2012 Tyle samo powrotów co wyjazdów Z KAZIMIERZEM ŚCIBIŁO, komendantem Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Busku-Zdroju rozmawia Anna Równiak Tylko jednego dnia tj. 27 marca buscy strażacy wyjeżdżali aż 16 razy do gaszenia płonących lasów i palących się traw porastających nieużytki rolne. Do pierwszego, groźnego pożaru lasu doszło we wtorek, 27 marca w miejscowości Las Winiarski w gminie Busko-Zdrój. Pierwsze zgłoszenie o pożarze wpłynęło do oficera dyżurnego Powiatowego Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej o godzinie 15.17. Po otrzymaniu zawiadomienia natychmiast do akcji gaśniczej skierowano sześć samochodów pożarniczych, a następnie, z uwagi na skalę pożaru kolejne cztery samochody. Po przyjeździe stwierdzono, że pali się trawa na nieużytkach rolnych, poszycie lasu i część drzew w lesie. Silny wiatr powodował duże zagrożenie dla okolicznych zabudowań i pozostałego lasu. Po dotarciu na miejsce pożaru przystąpiono do akcji gaśniczej z użyciem wody, która skutecznie gasiła ogniska ognia powstałe w palącym się lesie. Mimo silnie wiejącego wiatru i trudnego dojazdu pożar udało się ugasić. Podczas prowadzonych działań ratowniczych policja zmuszona była zamknąć część drogi w związku z dużym zadymieniem i realnym zagrożeniem dla kierujących pojazdami. Łącznie pożarem objęta została powierzchnia o wielkości 8 ha Ustalenia, co do przyczyny pożaru prowadzi policja Kolejne zgłoszenie o pożarze lasu, tym razem w miejscowości Czyżów w gminie Stopnica, wpłynęło tego samego dnia do Powiatowego Sta- nowiska Kierowania Komendy Powiatowej PSP w Busku-Zdroju o godzinie 19.04. Do akcji zostało wysłanych w pierwszej fazie siedem samochodów pożarniczych, a w miarę rozwijania się sytuacji dodatkowo cztery kolejne. Po przyjeździe okazało się, że pali się trawa na nieużytkach rolnych, poszycie lasu oraz część drzew w lesie. Ogień był tak wielki i tak szybko rozprzestrzeniający się, że bezpośrednio zagrażał całemu kompleksowi leśnemu. Brak dojazdu do miejsca pożaru, istniejące miejscami tereny podmokłe i silny wiatr powodował duże zagrożenie zdrowia i życia dla samych ratowników oraz utrudniał skuteczne działanie. Mimo wszystkich tych przeciwności pożar został ugaszony. Ogień strawił roślinność na łącznej powierzchni 7 hektarów. W chwili obecnej trwają ustalenia co do przyczyny pożaru. Tylko w dniu 27 marca do Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP w Busku-Zdroju wpłynęło aż 16 zgłoszeń o pożarach lasów i płonących trawach na nieużytkach rolnych. W ich gaszenie zaangażowano poważne siły tak straży zawodowej, jak i jednostek ochotniczych. Komenda Powiatowa PSP w Busku-Zdroju po raz kolejny apeluje do mieszkańców powiatu buskiego o nie wypalanie traw. War to niekiedy zastanowić się nad tym, czy przez własną bezmyślność, jakże często graniczącą z głupotą i nieodpowiedzialnością nie narażamy na zagrożenie własnego i innych życia oraz mienia. AN DRZEJ BO RYC KI APEL Czy mógłby Pan powiedzieć jaki dla Straży, w porównaniu do lat poprzednich był ubiegły rok? W ubiegłym roku zanotowaliśmy ogółem 907 zdarzeń. Porównując do roku 2010 nastąpił nieznaczny spadek tj. o około 130 zdarzeń. Większość zdarzeń w roku 2010, spowodowanych było akcją związaną z powodzią w miesiącach: maj i czerwiec. W latach 2007 – 2010 na jeden pożar przypadały trzy wypadki. Rok 2011 pokazał, że zależność ta przestała być aktualna, ponieważ w rozbiciu na rodzaj zdarzenia odnotowaliśmy 403 pożary i 491 miejscowych zagrożeń. Jakie najczęściej przypadki zgłaszali ludzie dzwoniący pod numer 997? Chciałbym przypomnieć, że straż pożarna obok numeru 997 posiada też drugi numer alarmowy 112. Straż zajmuje się nie tylko gaszeniem pożarów. Prowadzi wiele innych działań z zakresu: ratownictwa technicznego, chemiczno-ekologicznego, budowlanego, medycznego i wysokościowego. Bardzo często ludzie, nie wiedząc do kogo mają się zgłosić, dzwonią właśnie do nas. Pomocy nie odmawiamy nigdy. Czy wśród telefonicznych zgłoszeń miały miejsce fałszywe alarmy lub inne głupie żarty? Niestety tak. W roku 2011 odnotowaliśmy 13 fałszywych alarmów. Głupie żarty również się zdarzają. Myślę, że w ich powstrzymywaniu pomaga nam urządzenie, które nie tylko identyfikuje numer telefonu zgłaszającego, ale też dodatkowo nagrywa każdą rozmowę wpływającą na numer alarmowy. W jakiego rodzaju zdarzeniach mogą uczestniczyć strażacy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Busku-Zdroju? Biorąc pod uwagę stopień wyszkolenia, to w każdego rodzaju zdarzeniach. Jeżeli zdarzenie wymaga użycia większych sił, środków lub sprzętu specjalistycznego, to wówczas korzystamy z zasobów wojewódzkich. O jaki sprzęt w ostatnim czasie wzbogaciła się Straż Pożarna? Komenda Powiatowa PSP w Busku-Zdroju wzbogaciła się o nowy samochód operacyjny Ford Mondeo. Dodatkowo zostały zakupione następujące urządzenia: detektor wielogazowy PHD6, radiometr RK-100 z sondą, sześć lekkich ubrań przeciwchemicznych oraz zblocze linowe do samochodu SCRt. do mieszkańców powiatu buskiego Czy sprzęt, jakim obecnie dysponuje Straż jest wystarczająco nowoczesny? Wraz z nastaniem ciepłych dni – wczesną wiosną dochodzi do powstania pożarów, które związane są z wypalaniem traw oraz pozostałości roślinnych nagromadzonych w związku z porządkowaniem terenu po okresie zimowym. Na przełomie marca i kwietnia obserwujemy wyraźny wzrost liczby pożarów na łąkach oraz nieużytkach rolnych znajdujących się przy szlakach drogowych. Proceder ten corocznie przybiera katastrofalne rozmiary angażując duże siły i środki Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych przewidziane do likwidacji powstałych pożarów. Wbrew obiegowej opinii wypalanie traw nie przynosi żadnych pozytywnych skutków, a jedynie szkody. W następstwie wypalania traw giną zwierzęta oraz mikroorganizmy niezbędne do utrzymania równowagi biologicznej. Wypalanie nawet jednorazowe, obniża wartość plonów oraz powoduje jałowienie ziemi. Bardzo często zostaje zahamowany pożyteczny naturalny rozkład resztek roślinnych, a do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych, które są truciznami zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Dymy pochodzące z wypalania zasnuwają często drogi publiczne do tego stopnia, że stają się przyczyną groźnych wypadków. Sprawnie przeprowadzona akcja to nie tylko czynnik ludzki, ale i profesjonalny sprzęt. Zapewne każdy komendant chciałaby posiadać coraz to nowocześniejszy sprzęt, aby móc nieść fachową pomoc tym, którzy jej w danym momencie potrzebują. Ja muszę pochwalić się, że sprzęt, którym dysponuje nasza komenda, nie odbiega standardem o tego, który jest w posiadaniu komend w większych miastach. W tym roku zamierzamy zakupić kamerę telewizyjną. Usprawni ona prowadzenie działań gaśniczych. Planujemy również otworzenie punktu kontroli sprzętu ochrony dróg oddechowych. Czego możemy życzyć Panu i Pana pracownikom? „Tyle samo powrotów co wyjazdów” to powiedzenie, które od lat funkcjonuje w naszym środowisku. Biorąc pod uwagę, że każdy z nas ma rodzinę i bliskich, to właśnie tego życzyłbym zarówno sobie, jak i moim pracownikom. A jeśli chodzi o Komendę to przede wszystkim pomyślnej realizacji wszystkich planów dotyczących zakupu i doposażenia Komendy. Dziękuję za rozmowę. Strażacki remanent Buscy strażacy podsumowali ubiegły rok. W sali konferencyjnej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Busku-Zdroju odbyła się narada roczna. Jej głównym celem było podsumowanie działalności komendy w 2011 roku. W naradzie udział wzięli między innymi: wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka – Koruba, świętokrzyski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach Zbigniew Muszczak, wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach Andrzej Zoch, a także przedstawiciele władz samorządowych z terenu powiatu buskiego oraz strażacy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Busku-Zdroju. Na wstępie komendant powiatowy PSP Kazimierz Ścibiło przywitał wszystkich przybyłych na naradę gości, a następnie przedstawił sprawozdanie z działalności Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Busku-Zdroju w 2011 r. oraz głównie kierunki działania na rok 2012. Na zakończenie spotkania zaproszeni goście podziękowali wszystkim strażakom za ogromny trud i zaangażowanie w dotychczasową ciężką, a zarazem zaszczytną służbę. AN NA RÓW NIAK W okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2011 roku na terenie powiatu buskiego straż interweniowała 907 razy, w tym 403 razy wyjeżdżała do pożarów, stanowiących 45 proc. wszystkich powstałych zdarzeń, 491 razy wzywana była do miejscowych zagrożeń, stanowiących 54 proc. powstałych zdarzeń i 13 razy wyjeżdżała do fałszywych alarmów, stanowiących 1 proc. wszystkich zdarzeń Wieści z Gminy Wypadli na szóstkę Uczniowie z Gimnazjum w Nowym Korczynie zwycięzcami Świętokrzyskiego Turnieju Innowacji i Kreatywności. Pierwsze miejsce w Świętokrzyskim Tur nieju Innowacji i Kreatywności zajęła drużyna z Samorządo- wego Gimnazjum im. Świętej Kingi w Nowym Korczynie w składzie Aleksandra Kanicka, Paweł Weso- łowski i Tomasz Zapiórkowski. Eliminacje okręgowe tur nieju odbyły się w dniu 19 marca br. w murach Samorządowego Gimnazjum nr 1 w Busku-Zdroju. W turnieju wzięły udział gimnazja z pięciu powiatów województwa świętokrzyskiego. Uczniowie mieli za zadanie uzyskać jak największą ilość punktów w dwóch dyscyplinach tj. grze logicznej Pentomino oraz w interdyscyplinarnym quizie wiedzy. Zwycięzcy otrzymali atrakcyjne nagrody rzeczowe ufundowane przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, które zostały wręczone przez wicedyrektor Świętokrzyskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli Elżbietę Dudek oraz zastępcę burmistrza miasta i gminy Busko-Zdrój Henryka Radosza. W Busku-Zdroju uczniowie mieli zapewnioną dodatkową atrakcję. To wszystko za sprawą Innobus-a, dzięki któremu uczniowie mogli zaobserwować niezwykle interesujące eksperymenty fizyko-chemiczne przygotowane przez Biuro Innowacji, jak również uczestniczyć w pokazie naukowym z robotyki. AN NA NOWAK Sięgamy po ekologiczną energię O biogazowni, jako zaawansowanym technicznie rozwiązaniu w zakresie ekologicznego pozyskiwania energii, o planach powstania takiego przedsięwzięcia na terenie gminy Nowy Korczyn oraz o korzyściach wynikających z tej inwestycji dla rolników z wójtem gminy Nowy Korczyn Pawłem Zagają rozmawia Anna Nowak. Panie Wójcie, do Urzędu Gminy w 2011 roku zgłosiła się firma, która ma zamiar wybudować biogazownię rolniczą na terenie gminy Nowy Korczyn. Proszę wyjaśnić, czym jest biogazownia? Biogazownia to instalacja, w której w wyniku procesów fermentacji beztlenowej produkty pochodzenia rolniczego np. kiszonka kukurydzy, trawa czy żyto oraz obornik i gnojowica przetwarzane są na biogaz, czyli odnawialne źródło energii. W wyniku spalania w silniku iskrowym biogaz zamieniany jest na energię elektryczną. Gdzie dokładnie miałaby być zlokalizowana biogazownia? Jeżeli chodzi o lokalizację to inwestor zwrocił się do Urzędu Gminy z zapytaniem o realizację przedsięwzięcia na działkach położonych wzdłuż drogi wojewódzkiej pomiędzy miejscowościami Piasek Wielki i Badrzychowice. Jednak w rozmowach przeprowadzonych przez samego inwestora oraz przeze mnie mieszkańcy tych wiosek wyrazili negatywną opinię o lokalizacji inwestycji, uzasadniając to tym, że biogazownia byłaby za blisko zabudowań. Nie sprzeciwiali się natomiast, by biogazownia powstała na terenie gminy. Podczas spotkań sprawozdawczych w każdym sołectwie przedstawiłem propozycje inwestora i poprosiłem mieszkańców o pomoc w znalezieniu innej lokalizacji dla tej inwestycji. Liczę na to, że mieszkańcy wskażą dogodne miejsce na biogazownię i uda nam się wspólnie zatrzymać inwestora w naszej gminie. Jakich korzyści wynikających z powstania biogazowni upatruje Pan dla swojej gminy? że sprzeda towar z zyskiem, a odbiorca, że zakontraktowaną ilość surowca otrzyma. Jaką cenę za swoje produkty otrzymają rolnicy? Czy będą to korzystne dla nich ceny? Rolnicy na pewno dostaną dobrą rynkową cenę za swoje produkty, ponieważ to właśnie rynek będzie te ceny dyktował. Należy pamiętać, że jak jest na coś popyt, to i cena jest odpowiednia Czy funkcjonowanie biogazowni nie będzie dla mieszkańców okolicznych wsi uciążliwe? 11 GMI NA łączy szkoły Rada Gminy w Nowym Korczynie na jednej z sesji podjęła uchwałę w sprawie utworzenia Zespołu Szkół w Nowym Korczynie. Od 1 września korczyńska podstawówka połączona zostanie z gimnazjum. Zgodnie z art. 62 ust.1 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty organ prowadzący szkoły różnych typów może je połączyć w zespół. Propozycja utworzenia takiego zespołu na bazie Publicznej Szkoły Podstawowej w Nowym Korczynie oraz Samorządowego Gimnazjum im. Św. Kingi ma swoją podstawę w organizacji obu placówek. Jest to głównie uzasadnienie ekonomiczne. Chodzi przede wszystkim o obniżenie kosztów ogólnego zarządu, administrowania poszczególnymi szkołami - wyjaśniał podczas sesji wójt gminy Paweł Zagaja. Utworzenie zespołu podyktowane jest warunkami organizacyjnymi, ekonomicznymi i lokalowymi. Obie szkoły funkcjonują w połączonych ze sobą budynkach, mając wspólną kuchnię, stołówkę, boisko sportowe i kotłownię. Jednak zarządzane są przez dwóch dyrektorów. W wyniku przeprowadzonej analizy sytuacji szkół organ prowadzący stwierdził, że będzie to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie dla zapewnienia dobrej organizacji pracy szkół oraz zarządzania nimi. Utworzenie jednolitego kierownictwa pozwoli racjonalnie wykorzystać istniejącą bazę pod względem ekonomicznym i organizacyjnym. Dodatkowym uzasadnieniem proponowanego rozwiązania jest usprawnienie procedur związanych z uzupełnianiem etatów przez nauczycieli. Ci, którzy obecnie pracują w gimnazjum w sytuacji, gdy konieczne będzie zastępstwo, będą mogli uczyć w szkole podstawowej. Pomysł utworzenia Zespołu Szkół w Nowym Korczynie pozytywnie zaopiniowało Kuratorium Oświaty w Kielcach, podkreślając, że rozwiązanie takie nie naruszy tożsamości szkół wchodzących w skład zespołu oraz nie obniży jakości ich pracy, nie naruszy też odrębności rad pedagogicznych, rad rodziców i samorządów uczniowskich poszczególnych szkół. I co najważniejsze, nie obniży standardów nauczania. Biogazownia jest interesującym rozwiązaniem dla hodowców bydła i trzody chlewnej dzięki możliwości pozbywania się obornika i gnojowicy przy jednoczesnej możliwości pozyskania dobrej jakości nawozu z masy pofermentacyjnej. Dla rolników produkujących rośliny mogące stanowić biomasę używaną w biogazowni (np. kukurydza) korzyścią z funkcjonowania biogazowni jest możliwość zawarcia długoter minowych umów kontraktacyjnych na dostawę substratu. Ponadto do budżetu gminy wpływałyby podatki, tj. od nieruchomości, wpływy z podatku CIT. Jak zapowiada inwestor, jest to inwestycja o znaczącym koszcie szacowanym na blisko 18 milionów złotych. Podatek generowany z inwestycji rokrocznie wynosiłby ok. 300 tysięcy złotych, a planowany okres prowadzenia działalności to ok. 15 lat. Oprócz tego, jak zapowiada inwestor, powstaną nowe miejsca pracy dla mieszkańców naszej gminy. Inwestor zapewnia, że oddziaływanie przedsięwzięcia zamknie się w granicach nieruchomości, na której planowana jest inwestycja. Zapachy mają być typowe jak w gospodarstwie rolnym, a generator, z pracą którego wiąże się hałas, znajdować się będzie w specjalnie do tego celu przy stosowanym i wy głuszonym pomieszczeniu. Na polecenie Urzędu Gminy został wykonany niezbędny operat środowiskowy, który po wymaganych uściśleniach, został przekazany do państwowych jednostek weryfikujących tego typu dokumentację, tj. Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach oraz do Sanepidu. Inwestor, uzyskując decyzję środowiskową, bezwarunkowo zostanie zobowiązany do szeregu działań mających zminimalizować potencjalne uciążliwości oraz dochować wszelkich starań, aby chronić mieszkańców oraz środowisko. Ilu producentów z terenu gminy będzie dostarczać substrat? Czy w ramach planowanej inwestycji przewidziano ze strony Urzędu Gminy spotkanie z mieszkańcami? OGŁOSZENIE Tak, 1 marca br. Urząd Gminy zorganizował pierwsze spotkanie informacyjne z mieszkańcami. W najbliższym czasie mieszkańcy będą mieli okazję spotkać się również z inwestorem i dopytać o szczegóły planowanej inwestycji oraz rozwiać wszelkie wątpliwości. Wszystkie te spotkania mają charakter konsultacyjno-informacyjny. Nie zostały na tym etapie wydane jeszcze żadne decyzje w tym temacie. Wójt gminy Nowy Korczyn zatrudni lekarza pediatrę w Samorządowym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Nowym Korczynie. Oferujemy mieszkanie służbowe. Więcej informacji pod nr tel. 41 377 10 03 lub 41 377 17 30. To pytanie do inwestora. Z informacji, które posiadam wynika, że do funkcjonowania biogazowni o mocy około 1 MWe potrzeba ok. 400 ha. upraw. Z tego co wiem, inwestor ma podpisane listy intencyjne z okolicznymi rolnikami i przedsiębiorcami, w najbliższym czasie planuje podpisać z dostawcami umowy kontraktacyjne. Umowy te mają być długoletnie, tj. od 5 do 15 lat. Jak twierdzi inwestor, muszą to być umowy zabezpieczające obie strony działania, dostawca ma być pewny, AN NA NOWAK Dziękuję za rozmowę. KOLUMNA S AMORZĄDOWA GMINY NOWY KORCZYN 12 Dobre Rady Czwartek, 5 kwietnia 2012 nego do polis komunikacyjnych coraz częściej klienci mogą korzystać z assistance domowego pozwalającego właśnie na bezpłatne skorzystanie z hydraulika czy serwisanta. Wezwania do tego typu pomocy nasilają się w okresach świątecznych, kiedy brak czasu jest jeszcze bardziej dotkliwy, a odkładane na później drobne naprawy stają się zbyt uciążliwe, żeby w nieskończoność czekać na interwencję męża… Według najnowszych danych w województwie świętokrzyskim najczęściej wzywanymi do domu specjalistami są: ser wisanci sprzętu AGD – 58 proc. wezwań, hydraulicy 16 proc., serwisanci RTV 14 proc. i osoby do naprawy komputerów 8 proc. Niektóre z prac przez nich wykonywanych to proste naprawy. Głowa rodziny, nawet ta bez specjalnego przygotowania zawodowego, powinna sobie z takimi usterkami samodzielnie poradzić. Z czego więc wynika coraz częstsze wzywanie tego typu specjalistów? Powodów może być kilka. Bezrobocie w województwie świętokrzyskim rośnie i wynosi aż 16 proc. wobec średniej krajowej 13,2 proc. i jest najistotniejszym czynnikiem skłaniającym do emigracji. W najbliższym czasie to z pewnością się nie zmieni. Tylko do Niemiec w 2012 roku, wg szacunków Workservice, wyjedzie z Polski do pracy zarobkowej około 110 tys. osób. Na niemieckim rynku poszukiwani i cenieni są polscy robotnicy wykwalifikowani. Chociaż mieszkańcom świętokrzyskiego rzadko udaje się znaleźć zatrudnienie za 1,7 -2 tys. euro brutto miesięcznie, jak ich niemieckim kolegom wykonującym podobne prace, to jednak nawet nieco niższe zarobki są kuszące. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej i wraz z otwieraniem się kolejnych rynków pracy z Polski do krajów „starej Unii” wyjechało ponad 2 mln osób (2,3 mln przebywało za granicą w szczytowym pod tym względem 2007 roku). Według reklama GA WOJCIECH WĘŻYK – Wiceprezes jednej z lokalnych firm z sektora MSP, korzysta z Assistance. Kiedy mąż nie może danych CEBOS co dziesiąty mieszkaniec województwa świętokrzyskiego pracował za granicą w ciągu ostatnich 10 lat (dokładnie 10,2 proc. czyli powyżej średniej krajowej – 9,5 proc.). Nawet jeśli kryzys finansowy w 2008 roku spowodował powrót do kraju kilkuset tysięcy pracowników zarobkowych, to jednak emigracyjny trend jest trwały. Wyjazdy do pracy spowodowały, że w wielu domach brakuje męskiej ręki do prostych napraw. Otwarcie od maja 2011 r. rynku pracy w Austrii, a szczególnie w Niemczech, które od dawna są celem emigracji zarobkowej mieszkańców świętokrzyskiego, pogłębiło problem. Zmienia się też nasze nastawienie do takich prac. – Coraz częściej korzy- stamy z pomocy specjalistów, bo tak jest nam po prostu wygodniej. Czas poświęcany kiedyś np. na kupno, dopasowanie i wymianę węża w pralce wolimy poświęcić na zabawę z dzieckiem czy grilla ze znajomymi – mówi socjolog Justyna Przybycień. Ilość spraw, jakie codziennie mamy na głowie sprawia, że na drobne, lecz czasochłonne dla osoby pozbawionej fachowej wiedzy naprawy, brakuje po prostu czasu. Coraz nowocześniejszy sprzęt AGD i RTV to dodatkowo ryzyko, że próba własnoręcznej interwencji przyniesie więcej szkód niż pożytku. Dlatego wzywamy fachowców. Pomoc specjalistów pomagających nam w ramach usług assistance ma dwie zasadnicze zalety – jest tania i do- stępna 24h na dobę. – Największe firmy asystenckie mają w całej Polsce specjalistów, z którymi na stale współpracują. Są to fachowcy sprawdzeni i solidni, często prawdziwe „złote rączki”, w dodatku dostępni w bardzo krótkim czasie. W miastach od zgłoszenia z prośbą o pomoc do wizyty specjalisty mija średnio tylko 30 minut – mówi Agnieszka Walczak, członek Zarządu Mondial Assistance. Assistance to rodzaj dodatkowego ubezpieczenia coraz częściej dołączanego przez instytucje finansowe do kont bankowych, kart kredytowych czy ubezpieczeń. W ubiegłym roku z takiej pomocy skorzystało prawie milion osób w Polsce. Obok najpopularniejszego dołącza- Dlaczego Pan nie naprawia samodzielnie usterek w domu? Po pierwsze nie opłaca sie poświęcać własnego czasu na takie zajęcie, bo mogę więcej zyskać finansowo pracując nad innymi tematami. Poza tym uważam, że skoro mam możliwość korzystania z usług fachowców za darmo w ramach pakietu dołączonego do ubezpieczenia mieszkania, to dlaczego nie skorzystać? Z jakich usług Pan korzysta najczęściej? Zdarzyło mi sie wezwać fachowca do naprawy zamka w drzwiach, tego nigdy sam bym nie umiał zreperować. Najczęściej w zimie korzystałem z pomocy przy odpaleniu akumulatora. Co Pana najbardziej zaciekawiło w Assistance? Sam fakt, że posiadam takie usługi w pakiecie ubezpieczeniowym. Nie miałem o tym pojęcia przez dłuższy czas. Motoryzacja Lider wśród paliw Po polskich drogach porusza się coraz więcej aut zasilanych gazem LPG. Wygląda na to, że kierowcy w naszym kraju przekonali się do tego paliwa. Co jednak sprawia, że autogaz jest tak popularny w naszym kraju? Pierwszą odpowiedzią, która nasuwa się na to pytanie jest oczywiście kwestia finansowa. Ceny gazu LPG są obecnie niemal dwukrotnie niższe niż w przypadku benzyny Pb 95 lub oleju napędowego. Pomimo nieco wyższego zużycia tego paliwa podczas jazdy, korzyści płynące z jego stosowania są znaczące. Szczególnie jest to odczuwalne w świetle ostatnich podwyżek cen paliw w Polsce. Podczas gdy wspomniana już benzyna i olej napędowy zdrożały na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy aż o ponad 1 zł na litrze, ceny gazu LPG wzrosły w tym czasie o zaledwie 30 groszy za litr. Jednak zdaniem Andrzeja Olechowskiego, dyrektora Polskiej Organizacji Gazu Płynnego czynnik finanso- wy nie jest jedynym, który wpływa na decyzje polskich kierowców. – Przy podejmowaniu decyzji, jakiego środka napędu będziemy używać dominował dotąd czynnik ekonomiczny. Coraz częściej jednak, tak klienci, jak i dystrybutorzy aut, zwracają uwagę na kwestie ekologii – powiedział A. Olechowski. Co więcej, wzrost zainteresowania samochodami zasilanymi LPG w Polsce był notowany jeszcze zanim rozpoczęły się podwyżki na stacjach paliw. – Rynek autogazu odnotował przyrosty samochodów z LPG na przestrzeni ostatnich lat, a nie tylko miesięcy, które charakteryzowały się wzrostami cen benzyny i oleju napędowego. Na wielkość zainteresowania klientów miały również wpływ decyzje lub zapowiedzi decyzji naszych władz odnośnie stawek podatku akcyzowego. Należy jednoznacznie podkreślić, że na rozwój branży autogazu miało wpływ utrzymanie przez Minister stwo Finansów niezmienionej stawki podatku akcyzowego – dodał dyrektor Polskiej Organizacji Gazu Płynnego. Zwiększone zainteresowanie samochodami korzystającymi z LPG notuje się zarówno na rynku aut nowych, jak i używanych. Według szacunkowych Tylko 7 proc. Polaków powyżej 18 roku życia planuje zakup samochodu dla siebie lub swojego gospodarstwa domowego. Ponad połowa z nich bo aż 55 proc. ma zamiar zrealizować swoje plany w ciągu najbliższych 12 miesięcy, a jeden na trzech, czyli ponad 33 proc. w okresie od roku do dwóch lat, czytamy w raporcie przygotowanym przez TNS OBOP. Analizy rynku motoryzacyjnego w naszym kraju prowadzone są przez Sektor Badań Rynku Motoryzacyjnego TNS OBOP od 2006 roku. W ciągu 6 lat tylko raz zaobserwowano wzrost liczby osób, które są chętne do zakupu samochodu. Było to w roku 2007. Ostatnie lata to konsekwentny spadek planów zakupowych Polaków. Wśród osób, które deklarują chęć zmiany auta, dominują mężczyźni danych Polskiej Organizacji Gazu Płynnego w 2011 roku z salonów sprzedaży wyjechało ponad 15 tys. pojazdów z instalacją autogazu, czyli o 20 proc. więcej niż rok wcześniej. W przypadku Skody wzrost zainteresowania modelami zasilanymi LPG w lutym 2012 roku wynosił aż 100 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Podobne wyniki notuje również Chevrolet, Opel i Fiat. Wbrew obiegowym opiniom na temat negatywnego wpływu LPG na żywotność jednostek napędowych samochody z zamontowaną instalacją gazową cieszą się również powodzeniem na rynku aut „z drugiej ręki”. – Na rynku notujemy nieznaczny, lecz systema- 13 tyczny wzrost zainteresowania autami przystosowanymi do korzystania z LPG już od wielu miesięcy. Co ciekawe, od końca 2011 roku obserwujemy również zwiększenie się liczby ofert sprzedaży samochodów z silnikami diesla. Może to oznaczać, że coraz więcej osób rezygnuje z takich pojazdów, gdyż użytkowanie diesla przestaje być dla nich opłacalne. Wydaje się, że zainteresowanie gazem LPG mogłyby zahamować jedynie podwyżki tego paliwa na stacjach. Gdy w kwietniu 2011 roku Komisja Europejska zaproponowała na forum publicznym podniesienie akcyzy na ten gaz firmy montujące instalacje gazowe natychmiast odnotowały spadek liczby Opel ujawnił cenę Opel ujawnił właśnie ceny Astry OPC, najmocniejszego kompaktu w historii tej marki na europejskich rynkach. Zakup tego auta w Niemczech będzie się wiązał z wydatkiem 34 tys. euro to jest około 140 tys. złotych. Astra OPC została wyposażona w 2-litrowy silnik benzynowy z turbodoładowaniem, który generuje 280 KM i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Pomimo napędu wyłącznie na przednią oś auto jest w stanie osiągnąć pierwsze 100 km/h w czasie 6 sekund, zaś prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. Za wspomnianą już cenę otrzymujemy Astrę wyposażoną w m.in. adaptacyjne reflektory przednie, nawigację GPS, dwustrefową klimatyzację, 19-calowe obręcze sygnowane logo OPC, a także przyciemniane tylne szyby. Auto jest już dostępne w salonach Opla. Mało planuje, jeszcze mniej kupuje oraz osoby młode w wieku 25-34 lat. Nieco częściej motoryzacyjne zakupy planują osoby o dobrej sytuacji społeczno – ekonomicznej, specjaliści oraz osoby na stanowiskach kierow- klientów. Wydaje się jednak, że przynajmniej w najbliższych latach wysokość akcyzy na LPG nie ulegnie zmianom. – Mamy nadzieję, że plany europejskie odnośnie nowych zasad opodatkowania nośników energii nie uzyskają akceptacji państw członkowskich Unii Europejskiej, co umożliwi dalszy rozwój tego sektora rynku – wyjaśnia Andrzej Olechowski. Obecnie po polskich drogach porusza się około 2,5 miliona samochodów zasilanych gazem LPG. Pod tym względem nasz kraj zajmuje drugie miejsce na świecie, ustępując nieznacznie Turcji. Warto jednak zwrócić uwagę, że całkowita liczba aut w Polsce jest blisko dwukrotnie niższa. niczych, a także mieszkańcy małych miast do 20 tys. mieszkańców. Relatywnie częściej deklarację zakupu auta składają też osoby, w których gospodarstwach domowych już jest sa- mochód niż takie, które samochodu jeszcze nie mają. Planując zakup auta, zdecydowana większość Polaków myśli o pojeździe używanym, który stanowi aż 90 proc. planujących zakup w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Tylko jeden na dziesięciu chce wybrać auto fabrycznie nowe. Jest to o 10 punktów procentowych mniej niż rok temu. – Choć wzrost cen paliw przekłada się na zwiększone koszty eksploatacji pojazdów to nie obserwujemy zahamowania na rynku aut „z drugiej ręki”. Wprost przeciwnie, w ostatnich tygodniach odnotowaliśmy zarówno zwiększenie liczby ogłoszeń, jak również osób poszukujących pojazdów w naszym serwisie. Polacy, szukając oszczędności, kierują swoją uwagę z aut nowych, na używane. – Intencja zakupu samochodu od kilku lat utrzymuje się na podobnym, niskim poziomie w granicach od 7 do 9 proc. Wyniki badania pokazują, że odsetek osób, które rzeczywiście dokonują zakupu samochodu dokładnie pokrywa się odsetkiem planujących. Miało to miejsce w 2011 r., kiedy to 7 proc. badanych planowało zakup samochodu i jak pokazała tegoroczna edycja naszego badania, takie samo grono faktycznie samochód kupiło. Nasuwa się zatem przypuszczenie, że ten rok nie przyniesie większych zmian tego wskaźnika – komentuje wyniki badania dr Magdalena Sawińska, lider sektora Badań Rynku Motoryzacyjnego TNS OBOP. 14 Sport Liga okręgowa Ruszyła piłkarska wiosna Od zwycięstw Piasta Stopnica 3:0 z Astrą Piekoszów i Zdroju Busko 2:0 z GKS Rudki zainaugurowali 18 marca wiosenną rundę sezonu 2011/2012 piłkarze z Ponidzia. W drugiej kolejce, 25 marca Piast wygrał 1:0 w Morawicy z Moravią, Zdrój pokonał u siebie po zaciętym spotkaniu Zenit Chmielnik 2:1. 1 kwietnia i to nie jest prima aprilis Zdrój nie rozegrał spotkania wyjazdowego w Tumlinie ze względu na fatalny tam stan boiska, natomiast Piast u siebie rozgrywając bardzo dobrą pierwszą połowę meczu przegrał całe spotkanie z Samsonem Samsonów 1: 2 prowadzonym obecnie przez byłego trenera MKS Zdrój. Stopniczanie zaczęli grę spokojnie z szybkimi akcjami na bramkę gości i już w 6 minucie po strzale Rafała Jabłońskiego objęli prowadzenie. Mieli jeszcze w tej odsłonie co najmniej cztery sytuacje na podwyższenie wyniku, ale nie potrafili ich wykorzystać. Druga połowa rozpoczęła się w zamieci śnieżnej jaka przeszła nad Stopnicą i w 64 minucie po fatalnym błędzie bramkarza, któremu śliska piłka wymknęła się z rąk po niby prostej interwencji i słabym strzale piłkarza Samsona goście doprowadzili do wyrównania. I tu zaczął się dramat gospodarzy, którzy natychmiast ruszyli do ataku, ale natrafili na skoordynowaną, dobrze ustawioną przez trenera obronę rozbijającą poczynania Piasta. Gospodarze nie mieli pomysłu na sforsowanie drogi do bramki, a przy tym zaczęli mimo upomnień trenera Idzika grę koronkową nie wykorzystując sytuacji do strzału z dystansu. W końcówce meczu do zespołu wkradły się nerwy i praktycznie spokojnie grający Samson miał inicjatywę. Wynik ustalił w doliczonym czasie gry kapitalnym płaskim strzałem z dystansu w prawy róg bramki napastnik gości i to oni cieszyli się ze zwycięstwa. W następnej kolejce, 7 kwietnia Zdrój podejmuje u siebie Lechię Strawczyn, Piast jedzie na mecz do Sparty Dwikozy. W tabeli na prowadzeniu jest KSZO Ostrowiec z 50 punktami, drugie miejsce zajmuje MKS Zdrój Busku z 38 pkt., czwarty Piast Stopnica z 29 punktami. A-klasa 25 marca rozpoczęła grę świętokrzyska A-klasa i w meczach pierwszej kolejki wiosennej Wisła Nowy Korczyn nie rozegrała spotkania u siebie, gdyż nie dojechał przeciwnik Klonówka Masłów, Zorza Tempo Pacanów zremisowała u siebie 0: 0 z GOKiS Masłów. W drugiej kolejce, 1 kwietnia w derbowym pojedynku w Nowym Korczynie podobnie, jak w Stopnicy przy zmiennej aurze i zamieci śnieżnej Wisła Nowy Korczyn zremisowała 1: 1 Tempem Pacanów. Pierw- Czwartek, 5 kwietnia 2012 si gola po stałym fragmencie gry w 15 minucie zdobyli gospodarze po strzale Pawła Zielińskiego, wyrównało Tempo w 87 minucie golem Tomasza Kopackiego. W następnej kolejce, 7 kwietnia Wisła jedzie na mecz do GKS Łoniów, Tempo gra u siebie z ze Zrywem Zbigniewice. W tabeli prowadzi Klimontowianka Klimontów z 38 punktami. Na 10 pozycji jest Tempo Pacanów z 16 punktami i na 12 Wisła Nowy Korczyn z 16 punktami. W tabeli prowadzi Gród z 31 punktami na miejscu czwartym jest MKS II Busko z 19 punktami, na piątym Piast II Stopnica z 17 punktami, dziewiąte jest Źródło Solec Zdrój z 14 punktami. W następnej kolejce, 7 kwietnia grają: Piast II u siebie z Zorzą Czajków, MKS II Busko z Victorią Bizon Kurozwęki, Gród Wiślica jedzie do GKS Szydłów i Źródło Solec do Jawornika Gorzków. Tekst i fo to. RO BERT GWÓŹDŹ B-klasa 1 kwietnia zaczęła zmagania wiosny 2012 piłkarska B-klasa. W pierwszych meczach Źródło Solec Zdrój u siebie zremisowało 1:1 z MKS Zdrój II Busko, Piast II Stopnica także u siebie niespodziewanie przegrał 0: 1 z GKS Szydłów i lider tabeli Gród Wiślica pokonał 6:1 Spartę II Kazimierza Wielka. Sport 15 Busko myśli o awansie Świętokrzyska Klasa Okręgowa już wznowiła wiosenne rozgrywki. Nie ulega wątpliwości, że MKS Busko znacząco wzmocnił się w przerwie zimowej i zrobi wszystko, aby awansować do IV ligi. Kadra jest już skompletowana, więc możemy się przyjrzeć poszczególnym formacjom. W bramce zagra albo Marcin Cie mie ra, al bo Ja kub Ga daw ski. Obaj rzetelnie trenowali i walczą o miej sce mię dzy słup ka mi. W obronie jeden znaczący transfer, doszedł Norbert Kula z Pogoni Staszów. Zawodnik ma duże doświadczenie ligowe i bardzo dobre warunki fizyczne. Wydaje się, że uzupełniać go powinien Michał Krzemiński, a trzecim defensorem będzie Kamil Kolanow ski. Wciąż również Andrzej Szlema może spokojnie grać w naszej obronie. Z prawej strony obrony pewnym punktem jest Arkadiusz Charyga zaś z lewej kapitan zespołu, Marcin Grochowski. Buska defensywa podniosła średnią, dzięki czemu będzie na pewno łatwiej bronić się przed stratą bramki. W pomocy jeden nowy zawodnik Mariusz Boguszewski, który ma za sobą występy w dawnej II lidze w barwach ŁKS Łomża. Umiejętności ma spore, dlatego powinien sobie poradzić również w naszym klubie. Do dyspozycji trenera Grzesika są Sebastian Krupa, Rafał Charyga, Dawid Kumor, Kamil Kosela, Rafał Witkowski czy Paweł i Michał Bandura. Poważna kontuzja wykluczyła z gry Michała Puchałę. Na kogo postawi, zobaczymy. Grupa jest raczej wyrównana i każdy może otrzymać szansę gry. Z przodu znaczna poprawa. Formacja ataku to przede wszystkim Wiesław Francuz, na którego chyba najbardziej liczą kibice i działacze. Bardzo dobrze w sparingach radził sobie Sebastian Korczak, a coraz lepiej prezentuje się utalentowany Mateusz Zoch. Uzupełniać ich może młody zawodnik drużyny rezerw Bartosz Graca. Kadrowo jesteśmy silniejsi, jak się to przełoży na grę w lidze i wyniki zobaczymy. Cel jest jasny, wszyscy ciężko pracują, aby go osiągnąć. Walka o awans do IV ligi potrwa z pewnością do ostatniego meczu. Przybyli: trener Sławomir Grzesik (Orlicz Suchedniów), Jakub Gadawski (Wisła Kraków), Norbert Kula (Pogoń Staszów), Przemysław Śliski (Piast Stopnica), Mariusz Boguszewski (Łysica Bodzentyn). Odeszli: trener Artur Jagodziński (Samson Samsonów), Łukasz Wójcicki (Samson Samsonów), Karol Kubicki (Zenit Chmielnik), Norbert Zadorski (nie wznowił treningów). DA MIAN BĄK Rozegrane mecze sparingowe przed rundą wiosenną: n MKS Busko-Zdrój – Spartakus Daleszyce 2:3 n MKS Busko-Zdrój – Lubrzanka Kajetanów 1:3 n MKS Busko-Zdrój – Unia Sędziszów 2:1 n MKS Busko-Zdrój – Naprzód Jędrzejów 3:2 n Piaskowianka Piaski – MKS Busko-Zdrój 1:2 n MKS Busko-Zdrój – MKS II Busko-Zdrój 5:0 n MKS Busko-Zdrój – ŁKS Łagów 1:3 Wymagam od siebie i drużyny Z trenerem MKS Busko-Zdrój Sławomirem Grzesikiem rozmawia Damian Bąk. – Praca trenera zajmuje Panu sporo czasu. Co Pan robi prywatnie? Czy znajduje Pan czas jeszcze na jakieś hobby? Czy to właśnie piłka jest tym jedynym? ścią i wewnętrzna ambicja części buskich piłkarzy i działaczy, aby coś osiągnąć. Co na minus drużyna już wie i poprawia. Tak zajmuje dużo czasu, bo lubię być przygotowany do zajęć, aby nie robić treningu z przysłowiowego „kapelusza”. Wierze i uznaje zasadę, że w każdej lidze trzeba pracować profesjonalnie i tego będę wymagał od siebie i od drużyny. O prywatności wypowiadał się nie będę bo to jest przede wszystkim moja rodzina, która jest dla mnie najważniejsza, a piłka jest tym numerem jeden na drugim miejscu. – Czy Pan już poznał zawodników? Widzi Pan w nich potencjał? – Co Pana skłoniło do podjęcia pracy w Busku? Rozmowa z kilkoma ludźmi z zarządu i to co chcą zrobić w Busku z piłką nożną w perspektywie. – Gdy wcześniej padała nazwa „MKS Busko” jakie skojarzenia przychodziły Panu na myśl? Powiem szczerze, że różne bo wcześniej była wyższa liga, ale nie było solidności, a to jest podstawą do powstania i utrzymania prawdziwej drużyny i nie mówię tu o kwotach tylko o rzetelności i stabilności. – Największe zaskoczenie in plus i in minus w drużynie? Chęć grania dużej liczby zawodników w wyżej lidze niż klasa okręgowa. Powiązanie doświadczenia z młodo- Tak, ale nie mam zwyczaju wypowiadania się na forum o indywidualnych predyspozycjach poszczególnych zawodników, bo każdy ma swoje lepsze i gorsze strony, a potencjał powinien być przeliczany jako całość zespołu. Potencjał jest w drużynie. – Co powinno cechować dobrego trenera? Jak motywuje Pan swoich zawodników do walki? Jak mówiłem wcześniej „nie kapelusz w treningu i meczu” tylko fachowa wiedza i chęć dalszego rozwijania się i jak najwięcej profesjonalnego podejścia do wykonywanej pracy. A motywacja? Bardzo rozległy temat. Całować się nie będziemy, bo jest nas dwudziestu paru chłopów z jajami a wóz ma jechać w jedną stronę. – Patrząc na wyniki MKS-u po pierwszej rundzie awans do okręgówki wydaje się być bardzo realny! Czy widzi Pan jakieś zagrożenia mogące przeszkodzić w awansie? Widzę. Na razie nie awansowaliśmy, a w Busku już niektórzy awansowali. A ja będę powtarzał, że czeka nas ciężka praca i walka o końcowy sukces. – Co było priorytetem w trakcie zimowych przygotowań do rundy wiosennej? Jak najlepsze przygotowanie zespołu do rundy wiosennej pod względem motorycznym, techniczno-taktycznym, ale także mentalnym. – Jak Pan ocenia dotychczas rozegrane mecze kontrolne? Mecze kontrolne są wykładnikiem treningu i jeszcze nie wszy scy zawodnicy w to wierzą, że tylko i wyłącznie odpowiedni i powiązany w całość trening przynosi efekt dla niektórych wcześniej, a niektórych zawodników później. Treningi sparingowe odbyły się i cieszą ostatnie zwycięstwa. – Jaki ma Pan dziś zespół? Co jest jego silną, a co słabą stroną? Jak na to pytanie bym odpowiedział, to strzeliłbym bym sobie i drużynie w kolano, a kilku trenerów z drużyn grających w naszej lidze byłoby zadowolonych z udzielenia takich informacji. Więc przemilczę ten temat. – Na których pozycjach ma Pan dziś największą konkurencję? Myślę, że solidnie prezentujemy się w środku obrony, bo na dwie pozycje mamy trzech wyrównanych zawodników, a może zagrać tam też awaryjnie Marcin Grochowski co potwierdził w sparingach. Nie najgorzej jest w formacji ataku jak do pełnej dyspozycji po kontuzji wróci Michał Puchała. – Jak na dziś wygląda sytuacja kadrowa? Nie jest źle, ale fajer werków też nie ma, a trzeba zaznaczyć, że ruda wiosenna jest trudniejsza i na pewno nie bez znaczenia jest fakt że sporo piłkarzy ma żółte kartki z rudy jesiennej toteż należy spodziewać się karnych pauz zawodników. Potrzebna jest kadra wyrównana, co najmniej dwudziestu dwóch zawodników. Drugim elementem przemawiającym za tym jest podnoszenie poziomu poprzez rywalizacje o miejsce w składzie wyjściowym, ale także o osiemnastkę meczową. na tle bardziej doświadczonych piłkarzy. Uważam, że to za jakiś czas zaprocentuje w ich grze i kiedyś nam pomogą. – Kilka zdań o nowych piłkarzach. – Dobrą grą w rezerwach można się przebić do pierwszego składu? Norbert Kula – liczę, że będzie dużym wzmocnieniem naszej drużyny poprzez swoje doświadczenie i umiejętności piłkarskie, które nabył w wyższych ligach. Trenuje solidnie i zaangażowaniem, co przyniesie wymierne korzyści w postaci jego dobrej gry na którą go stać. Jakub Gadawski – mimo swojego młodego wieku posiada już pewne umiejętności bramkarskie, które musi cały czas rozwijać, aby stać się mocnym punktem zespołu. Widać, że czas spędzony w Wiśle Kraków nie był dla niego stracony, miał na pewno specjalistyczne treningi bramkarskie. Jego atutem jest jeszcze to, że jest młodzieżowcem. Oczywiście. Wyróżniający młodzi zawodnicy drugiej drużyny trenują z nami podnosząc swoje umiejętności – Dziękuję za rozmowę i życzę udanej rundy wiosennej. 16 Reklama Czwartek, 5 kwietnia 2012 Galeria godna korony Kończy się budowa Galerii Korona Kielce. Uroczyste otwarcie obiektu przewidziane jest na 16 maja br. Jeszcze w kwietniu inwestor śródmiejskiej galerii Korona Kielce zamknie wszystkie prace budowlane w obiekcie oraz wokół niego. Najwięksi najemcy również powoli kończą aranżację lokali. Budowa basenu, który znajdzie się w podziemiu galerii wkroczyła w ostatni etap. Także w Multikinie wykonano już 70 proc. prac. W ciągu kilku tygodni na budowli centrum handlowo – rozrywkowego umocowany zostanie szyld Galeria Korona Kielce. W śródmiejskiej galerii trwają prace wykończeniowe, których postęp widać każdego dnia. – Planujemy, aby ostatni pracownicy zeszli z placu budowy ok. 20 kwietnia. Na dzień dzireklama siejszy zamontowaliśmy już wszystkie zewnętrzne elementy fasady szklanej. Pracujemy w tej chwili przy elewacji, która dzięki zastosowanemu aluminium, nada budowli charakterystycznego wyglądu. Elewacja ta powstaje z osłonowych perforowanych paneli metalowych na podkonstrukcji metalowej i wykonana została już w 80 proc. na całej powierzchni. Pozostała tylko ściana od ulicy Warszawskiej, na której widać jeszcze rusztowania. Według naszych założeń działania te zakończymy w przeciągu kilku najbliższych tygodni – informuje Stanisław Kowal, dyrektor budowy Galerii Korona Kielce. Wraz z demontażem rusztowań inwestor przystąpi do zagospodarowania terenu wokół galerii – Zależy nam na tym, aby stworzyć miejsce, które swoim urokiem będzie przyciągać mieszkańców. Dlatego właśnie przyłożyliśmy wiele starań, aby cały teren Galerii Korona Kielce zachwycał architekturą, także pas otaczający budowlę – wyjaśnia Izabela Ironmonger, manager ds. marketingu Galerii Korona Kielce. Przed obiektem rozciągać będzie się 2-poziomowy plac z ogródkami kawiarnianymi, a także sieć trawników, chodników i stylowych ławeczek. W ramach małej architektury przed wej- ściem umiejscowione zostaną elementy rzeźbiarskie, wśród których największe wrażenie z pewnością zrobi fontanna, czyli eliptyczna, sześciometrowa bryła, ustawiona pod kątem 45 stopni. Zanim jednak zieleń zdominuje otoczenie galerii, mieszkańcy będę mogli obserwować ostatnie „próby generalne”. – Około 15 kwietnia zamontujemy szyld Galerii Korona Kielce na elewacji. Natomiast około 10 kwietnia przeprowadzać będziemy próby oświetlenia zewnętrznego obiektu, które z pewnością wzbudzą zainteresowanie obserwatorów – komentuje Stanisław Kowal. Funkcjonująca galeria będzie wyposażona w efektowny system iluminacji, dzięki które- mu stanie się ona punktem rozpoznawalnym miasta zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy. Równolegle z pracami na zewnątrz, trwają prace wykończeniowe w obiekcie. – Na poziomie 1, 0, 1 układany jest już granit, a łącznie ok. 90 proc. pomieszczeń zostało przygotowanych pod glazurę. Niemal w całym obiekcie ukończone zostały wszystkie instalacje, galeria jest już ogrzewana. Zaczynamy montowanie wewnętrznych fasad szklanych na wyspach. Nad pasażem wisi już ogromny świetlik, który zbudowany został z 1800 metrów kwadratowych szkła – wymienia Stanisław Kowal. Podobnie zaawansowane działania trwają u poszczególnych najemców. – W największych lokalach, takich jak Zara, Piotr i Paweł, czy Reserved. W Multikinie, które znajdzie się na poziomie -2, podwieszone zostały sufity i w tej chwili ostatnim etapem będzie montaż wykładziny w salach. Na ukończeniu jest również basen, który zlokalizowany jest na tej samej kondygnacji, w centrum fitness Pure – podsumowuje Stanisław Kowal. Galeria Korona Kielce otwarta zostanie 16 maja. W obiekcie, o łącznej powierzchni blisko 93 tys. metrów kwadratowych, powstanie około 160 lokali handlowo – usługowych. Wśród najważniejszych marek wymienić należy: Zara, Reserved, Royal Collection, Bershka, Pull&Bear, Massimo Duty, Stradivarius, Tommy Hilfiger, 9-salowe Multikino, Pure Paltinium, Klub Squash Korona, Intersport, supermarket Piotr i Paweł, Smyk Megastore, Media Expert, Empik, Sephora, czy Bagatt. W chwili obecnej Libra Project, odpowiedzialna za komercjalizację obiektu, prowadzi rozmowy w sprawie wynajmu ostatnich wolnych powierzchni.
Podobne dokumenty
Nie wszy scy wró ci li do do mu
otyłości wśród najmłodszych Polaków? W IĘ CEJ NA STR . 12
Bardziej szczegółowo