20150728_stanowisko_założenia_noweli_megaustawy_KIKE
Transkrypt
20150728_stanowisko_założenia_noweli_megaustawy_KIKE
KRAJOWA IZBA KOMUNIKACJI ETHERNETOWEJ ul. Lindleya 16, 02-013 Warszawa Tel. + 48 22 29 28 700, Fax +48 22 29 28 701 e-mail: [email protected], [email protected], http://www.kike.pl KRS 0000316678, REGON: 141637224, NIP 9512270210 Warszawa, 27 lipca 2015 roku ID KIKE: GRAP-500/15 DP-WL.0211.9.2015 Wykaz prac legislacyjnych Rady Ministrów: ZC41 Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji ul. Królewska 27 00-060 Warszawa UWAGI DO PROJEKTU ZAŁOŻEŃ USTAWY O ZMIANIE USTAWY O WSPIERANIU ROZWOJU USŁUG I SIECI TELEKOMUNIKACYJNYCH ORAZ NIEKTÓRYCH INNYCH USTAW Szanowni Państwo, Działając w imieniu Krajowej Izby Komunikacji Ethernetowej w Warszawie (dalej KIKE lub Izba) niniejszym przedstawiamy stanowisko odnoszące się do Projektu założeń ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych oraz niektórych innych ustaw (dalej Projekt oraz Ustawa), dotyczące przede wszystkim implementacji do polskiego porządku prawnego Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/61/UE z dnia 15 maja 2014 r. w sprawie środków mających na celu zmniejszenie kosztów realizacji szybkich sieci łączności elektronicznej (dalej Dyrektywa), a także mających na celu likwidację barier powstałych na drodze realizacji inwestycji szerokopasmowych. Z uwagi na fakt, że Ustawa ma istotne znaczenie dla przedsiębiorców zrzeszonych w KIKE, którzy w większości samodzielnie budują telekomunikacyjne sieci dostępowe „ostatniej mili”, Izba uznaje za zasadne wyrażenie swojego stanowiska dotyczącego proponowanych zmian oraz przedstawienie swoich propozycji na obecnym etapie procesu legislacyjnego. Izba dostrzega przede wszystkim konieczność rozszerzenia założeń Projektu, o zmiany Ustawy likwidujące m.in. problemy i bariery, jakie pojawiły się na dotychczasowym etapie stosowania przepisów z zakresu dostępu do nieruchomości i infrastruktury technicznej. Na wstępie należy również wskazać, że Izba dostrzega konieczność wprowadzenia zmian w zakresie problematyki omówionej w Projekcie, choć zdaniem autorów niniejszego 1 stanowiska, część zaproponowanych rozwiązań może okazać w się praktyce nieefektywnymi i nie przynieść oczekiwanych korzyści. Przede wszystkich chodzi o wszelkie procedury administracyjne, które choć w teorii mają służyć rozwojowi sieci szerokopasmowych, w praktyce mogą prowadzić do wydłużenia procesu inwestycji i dodatkowych utrudnień w zakresie realizacji projektów z wykorzystaniem środków publicznych (procedury z zakresu koordynacji robót budowlanych oraz w zakresie zapewnienie warunków dla realizacji punktów dostępu do sieci na potrzeby istniejącej lub planowanej sieci szerokopasmowej). 1. Dostęp do infrastruktury technicznej podmiotów wykonujących zadania z zakresu użyteczności publicznej. Izba pozytywnie ocenia planowane zmiany art. 17-26 Ustawy. Przede wszystkim za słuszne należy uznać rozszerzenie katalogu podmiotów obowiązanych do udostępnienia infrastruktury technicznej oraz wprowadzenie postanowień regulujących sposób ustalania stawek za zapewnienie dostępu do infrastruktury. Istotnym jest przy tym, by w przepisach Ustawy jasno sprecyzować kryteria ustalania stawki w wysokości nieprzekraczającej rzeczywistych kosztów jakie ponosić ma udostępniający. Jak pokazała praktyka stosowania przepisów Ustawy w obecnym brzmieniu, stawki za dostęp do infrastruktury technicznej (np. wykorzystanie podbudowy słupowej sieci energetycznej) określane indywidualnie przez przedsiębiorstwa energetyczne lub przez Prezesa UKE w decyzjach zastępujących umowę stron, budzą wiele kontrowersji zarówno co do metodologii określenia stawki jak i ustalonej w toku postępowania administracyjnego wysokości. Izba zgłasza zastrzeżenie co do jednej z przesłanek odmowy dostępu do infrastruktury, która ma zostać umieszczona w art. 19 Ustawy i art. 139 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne (dalej PT). Wśród kryteriów odmowy dostępu do infrastruktury technicznej, pod lit. f), wymieniono kryterium dostępności realnych alternatywnych środków hurtowego dostępu do infrastruktury objętej wnioskiem, które są odpowiednie do celu zapewniania szybkich sieci telekomunikacyjnych, pod warunkiem że taki dostęp jest oferowany na uczciwych i rozsądnych warunkach i zasadach. Takie sformułowanie przesłanki odmowy, choć zgodne z literalną treścią Dyrektywy, może prowadzić w wielu sytuacjach do braku faktycznej możliwości uzyskania dostępu do infrastruktury. Implementacja przepisu Dyrektywy do polskiego systemu prawnego musi nastąpić z uwzględnieniem specyfiki instytucji oraz nie może stanowić wiernego powtórzenia jej zapisów w Ustawie, jeżeli postanowienie nie są wystarczająco precyzyjne. Kryterium odmowy dostępu powinno zostać przeredagowane i sprecyzowane, by przesłanka nie budziła wątpliwości interpretacyjnych. 2. Dostęp do nieruchomości na podstawie art. 30 Ustawy- przesłanki umożliwiające doprowadzenie przyłącza do nieruchomości oraz budowę sieci wewnątrzbudynkowej. Za słuszne należy uznać wprowadzenie jednoznacznego kryterium bądź przesłanki, której spełnienie pozwoli przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu na budowę własnej, 2 wewnątrzbudynkowej sieci telekomunikacyjnej oraz doprowadzenie przyłącza, w sytuacji gdy nieruchomość jest wyposażona w sieć należącą do innego przedsiębiorcy telekomunikacyjnego lub właściciela nieruchomości. Jednakże kryterium istnienia przyłącza telekomunikacyjnego lub instalacji telekomunikacyjnej, które zapewniają szerokopasmowy dostęp do Internetu o prędkości co najmniej 30 Mb/s nie może zostać uznane za wystarczające dla uniemożliwienia budowy własnej sieci – szczególnie realizowanej ze środków własnych operatora. W budynkach wielorodzinnych konkurencja infrastrukturalna jest stałym elementem polskiego rynku telekomunikacyjnego (typowa sytuacja, to konkurencja infrastrukturalna pomiędzy xDSL/DOCSIS/ETTH/i obecnie coraz częściej FTTH). Nie wydaje się właściwym wprowadzanie zapisów wspierających de facto monopol OSD szerokopasmowego na poziomie budynkowym. Zdaniem Izby, powyższe wymaga doprecyzowania lub stworzenia katalogu przesłanek na wzór przesłanek uprawniających do odmowy dostępu do infrastruktury technicznej na potrzeby publicznej sieci telekomunikacyjnej (założenia do art. 19 Ustawy). Wynika to przede wszystkim z różnych technologii budowy sieci oraz trudności, jakie mogą wystąpić na etapie badania czy dana infrastruktura pozwala na świadczenie usług o parametrach szerokopasmowych. Jak również z ograniczeń już istniejącej infrastruktury szerokopasmowej do świadczenia usług przez operatorów konkurencyjnych z uwagi na: technologię stosowanej przez siebie sieci dostępowej (np. xDSL vs. DOCSIS) lub pakiet usług (w tym prędkość 100 Mb i wyższą oraz inne usługi IP wymagające parametrów wykraczających poza podstawowe możliwości sieci 30 Mb/s). Każda odmowa udostępnienia nieruchomości powinna zostać oparta na obiektywnych i przejrzystych kryteriach. Co więcej – konstruując nowelizację należy przyjąć, iż dynamiczna ewolucja rynku telekomunikacyjnego spowoduje, iż w ciągu najbliższych lat 30 Mb/s stanowiące obecnie podstawę części rozważań szerokopasmowych, stanie się usługą podstawową podobnie do 2 Mb/s zdefiniowanych kilka lat temu, jako punktu odniesienia do regulacji szerokopasmowych. W ocenie KIKE należy zapewnić Wątpliwości Izby budzi tym samym minimalna wartość prędkości określona w Projekcie. Należy przypomnieć, że w Europejskiej Agendzie Cyfrowej Polska zobowiązała się do 2020 r. zapewnić wszystkim obywatelom możliwość dostępu do Internetu o przepustowości przekraczającej 30 Mb/s. Drugim celem jest zapewnienie w przynajmniej 50% gospodarstw domowych w Polsce usługi o przepustowości przekraczającej 100 Mb/s. Wskazanie w Projekcie prędkości 30 Mb/s jako prędkości granicznej dla możliwości budowy nowoczesnej sieci wewnątrzbudynkowej, utrudni realizację inwestycji oraz drugiego celu Agendy Cyfrowej (osiągnięcie przepustowości przekraczającej 100 Mb/s). Jak jednak wskazujemy wyżej istotnym jest, by parametry sieci budowanej w oparciu o przepisy Ustawy, pozwalały na ciągłe zwiększanie przepustowości, w szczególności wobec stale zwiększających się potrzeb użytkowników końcowych sieci. Należy pamiętać, iż faktyczny rozwój sieci i usług nie musi mieścić się w ramach wyznaczonych przez EAC. Już teraz bowiem w ofercie PT dostępne są usługi dostępu do Internetu o prędkości 100-1000 Mb/s (FTTH i DOCSIS). Liczba sieci zdolnych świadczyć usługi na tym poziomie rośnie dynamicznie. 3 Zgłaszając uwagi do Projektu, w zakresie w jakim przewiduje on zmiany w art. 30 Ustawy, Izba konsekwentnie zwraca uwagę, iż efektywność wykorzystania istniejącej infrastruktury nie może stać w sprzeczności z powstaniem i utrzymaniem skutecznej konkurencji w zasobach mieszkaniowych. Zdaniem Izby, nowelizacja art. 30 Ustawy powinna umożliwiać budowę kolejnej wewnątrzbudynkowej sieci telekomunikacyjnej oraz doprowadzenie przyłącza w sytuacji, w której w danych zasobach nie istnieje skuteczna konkurencja, tj. właścicielem sieci jest jeden przedsiębiorca telekomunikacyjny, ograniczający dostęp do własnej infrastruktury lub stawiający zaporowe warunki finansowe za współkorzystanie z sieci na podstawie art. 139 PT. Wśród wyspecyfikowanych przesłanek umożliwiających budowę własnej sieci (obok szeroko rozumianej technicznej niemożliwości wykorzystania sieci istniejącej) powinna znaleźć się ekonomiczna nieopłacalność wykorzystania sieci istniejącej, technologiczna niekompatybilność rozwiązań, brak możliwości zapewnienia wymaganej jakości usług (kluczowe przy usługach streamingowych), SLA (kluczowe dla usług kwalifikowanych i związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa osób (np. monitoring medyczny) oraz nieruchomości), jak również brak skutecznej konkurencji w zasobach mieszkaniowych. Izba spotyka się z sytuacjami, w których przedsiębiorca telekomunikacyjny, budujący sieć w zasobach deweloperskich, uzyskuje de facto status monopolisty, określając w umowie z właścicielem nieruchomości/deweloperem, iż sieć budowana w oparciu o zapisy Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2002 r., nr 75, poz. 690 ze zm.), stanowi jego wyłączną własność. Tym samym każdy kolejny przedsiębiorca telekomunikacyjny jest zmuszony kalkulować wysokość opłat abonamentowych, biorąc pod uwagę (nie zawsze rynkowe) koszty udostępnienia infrastruktury w trybie art. 139 PT. Tym samym, Izba dostrzega konieczność określenia wprost w art. 30 ust. 6 Ustawy, iż budynki powinny zostać wyposażone w instalację telekomunikacyjną stanowiącą część składową budynku (będącą własnością np. wspólnot mieszkaniowych), co z kolej wyeliminuje lokalne monopole oraz pozwoli na udostępnienie infrastruktury nieodpłatnie (w oparciu o art. 30 Ustawy) oraz przyczyni się do wzrostu skutecznej konkurencji w budynkach wielolokalowych. Izba zwraca uwagę, iż w Dyrektywie mowa o kosztach wspólnot oraz właścicieli nieruchomości, ponoszonych w celu wyposażenia budynków w nowoczesną i neutralnie technologiczną sieć telekomunikacyjną, a wewnątrzbudynkowa infrastruktura techniczna to elementy stanowiące współwłasność. Nowobudowane budynki mają być zatem wyposażone w sieci będące własnością właściciela nieruchomości, a nie operatora wykonującego sieć w danym budynku. W obecnym kształcie przepisy budzą wątpliwości interpretacyjne. Ponadto, Izba wskazuje na konieczność włączenia do Projektu założeń do Ustawy postanowień o obowiązku wyposażenia budynku w nowoczesną sieć telekomunikacyjną w trakcie tzw. generalnego remontu. Pozwoli to w wielu przypadkach (np. remontu zasobów spółdzielczych lub nieruchomości komercyjnych) na prowadzenie inwestycji w zakresie telekomunikacji wraz z innymi pracami naruszającymi w znaczny sposób substancję 4 budynków (wymiana innych instalacji, prowadzenie nowych szachtów, itp.). Powyższe może zasadniczo obniżyć koszty budowy sieci (np. zmniejszy koszt budowy kanalizacji kablowej czy odnawiania powłok malarskich), umożliwi wprowadzenie nowoczesnych usług szerokopasmowych (często niemożliwych do wprowadzenia bez gruntownej wymiany infrastruktury budynkowej) oraz wpłynie na estetykę instalacji i zapewnienie konkurencji usługodawców. Podsumowując, Izba dostrzega konieczność: wyspecyfikowania przesłanek odmowy udostępnienia nieruchomości i posadowionego na niej budynku w celu doprowadzenia przyłącza telekomunikacyjnego oraz budowy sieci wewnątrzbudynkowej w taki sposób, by umożliwić zaspokojenie zwiększających się potrzeb użytkowników końcowych oraz uwzględnić rozwój technologii, a także by zapewnić rozwój skutecznej konkurencji, wskazania, iż neutralna technologicznie instalacja telekomunikacyjna budowana w oparciu o przepisy Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, powinna stanowić część składową nieruchomości (własność właściciela nieruchomości). 3. Zakres przedmiotowy art. 30 Ustawy- możliwość wydania przez Prezesa UKE decyzji, której przedmiotem będzie istniejąca infrastruktura telekomunikacyjna. W tym miejscu Izba zwraca uwagę na istotny problem rozszerzenia (sprecyzowania) zakresu przedmiotowego art. 30 Ustawy poprzez objęcie obowiązkiem udostępnienia istniejącej infrastruktury budynku, bez względu na to czyją infrastruktura pozostaje własnością. Powyższe ma niebagatelne znaczenie w zakresie możliwości wydania decyzji administracyjnej zastępującej umowę stron, której przedmiotem będzie legalizacja już wybudowanej przez wnioskującego o dostęp sieci telekomunikacyjnej infrastruktury. W przypadku, gdy dojdzie do zawarcia umowy przewidzianej w art. 30 Ustawy, późniejsze jej rozwiązanie (w szczególności nieuzasadnione wypowiedzenie umowy zainicjowane przez dysponenta nieruchomości) bez jednoczesnego usunięcia zainstalowanej infrastruktury telekomunikacyjnej powoduje, że dalsze korzystanie z budynku jest na gruncie prawa cywilnego traktowane jako wykonywane bez tytułu prawnego, tj. bezumownie, z czym wiążą się konsekwencje określone w KC, w tym roszczenia posesoryjne dysponentów nieruchomości. Z powyższym problemem Członkowie Izby mają do czynienia również w przypadku nabycia sieci w budynkach, bez jednoczesnego zawarcia umowy dostępowej pomiędzy nabywcą sieci telekomunikacyjnej a dysponentem nieruchomości (to jedna z częściej spotykanych w praktyce sytuacji). W takiej sytuacji, infrastruktura jako przedmiot odrębnej własności (na mocy art. 49 KC sieć telekomunikacyjna stanowi urządzenie przesyłowe będące własnością przedsiębiorcy przesyłowego, który poniósł koszty jej wybudowania i 5 przyłączył ją do swojej sieci magistralnej). Powyższe sytuacje występują w praktyce, a skala problemu jest znaczna. Dla przykładu Izba wskazuje, iż znane są jej przypadki nieuzasadnionego rozwiązywania umów przez nowych zarządców nieruchomości lub domagania się wynagrodzenia na podstawie art. 30 Ustawy, pod rygorem wypowiedzenia umowy w przypadku braku zgody na zaproponowane warunki finansowe. Zdaniem Prezesa UKE art. 30 Ustawy w obecnym brzmieniu nie pozwala na wydanie decyzji, której przedmiotem będzie zalegalizowanie istniejącej sieci telekomunikacyjnej w budynkach. Prezes UKE stoi na stanowisku, iż art. 30 Ustawy służy jedynie dla pozyskiwania tytułu prawnego dla nowo budowanej infrastruktury. Zdaniem Izby art. 30 Ustawy powinien wprost przewidywać możliwość wydania decyzji administracyjnej, której przedmiotem będzie istniejąca infrastruktura w budynkach, pozostająca w dyspozycji przedsiębiorcy telekomunikacyjnego jako odrębna od nieruchomości własność. Powyższe jest zgodne z założeniem Dyrektywy o zmniejszaniu kosztów poprzez umożliwienie intensywniejszego wykorzystania istniejącej infrastruktury. Za rozszerzeniem Projektu o założenie pozwalające na wydaniem decyzji na podstawie art. 30 ust. 1 Ustawy dla sieci istniejącej przemawia przede wszystkim fakt występowania przesłanki ekonomicznej nieopłacalności powielania istniejącej infrastruktury. Istniejąca infrastruktura zazwyczaj zapewnia możliwość świadczenia usług mieszkańcom budynków i pozostaje własnością przedsiębiorcy telekomunikacyjnego wnioskującego o dostęp. W takiej sytuacji nie występują również przesłanki przemawiające za zasadnością powielania (dublowania) infrastruktury w budynku. 4. Zakres podmiotowy art. 30 Ustawy- status spółdzielni mieszkaniowej wpisanej do rejestru przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Na gruncie praktycznego zastosowania przepisów Ustawy w jej dotychczasowym brzmieniu pojawił się problem dostępu do budynków zarządzanych przez spółdzielnie mieszkaniowe, które posiadają status przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Spółdzielnie występują w kontekście zasygnalizowanej sytuacji w dwojakiej roli, tj. zarówno jako przedsiębiorca telekomunikacyjny oraz jako zarządca nieruchomości wspólnej (najczęściej będący także współwłaścicielem nieruchomości wspólnej), występujący zarówno w imieniu członków spółdzielni jak i właścicieli nieruchomości. W chwili obecnej, literalne brzmienie art. 30 ust 1 Ustawy wyklucza jego zastosowanie w przypadkach, w których spółdzielnia posiada status przedsiębiorcy telekomunikacyjnego. Zastosowanie art. 139 PT, jako podstawy dostępu telekomunikacyjnego, rodzi problem odpłatności za dostęp do budynków wchodzących w skład zasobów mieszkaniowych spółdzielni. Należy w tym miejscu zaznaczyć, iż zgodnie z art. 1 Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych - celem spółdzielni mieszkaniowej, jest zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych i innych potrzeb członków oraz ich rodzin, przez dostarczanie członkom samodzielnych lokali mieszkalnych lub domów jednorodzinnych, a także lokali o innym przeznaczeniu. Z kolei, zgodnie z art. art. 1 ust. 6 Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych 6 Spółdzielnia może prowadzić również inną działalność gospodarczą na zasadach określonych w odrębnych przepisach i w statucie, jeżeli działalność ta związana jest bezpośrednio z realizacją celu, o którym mowa powyżej. Co do zasady spółdzielnie mieszkaniowe w zakresie telekomunikacji prowadzą działalność gospodarczą, polegającą na świadczeniu usług tylko w takim zakresie, w jakim służy to zaspokajaniu potrzeb członków spółdzielni i ich rodzinom. Wielokrotnie sam fakt wpisania spółdzielni do rejestru przedsiębiorców nie przesądza jeszcze o tym, że działalność telekomunikacyjna jest przez nie rzeczywiście prowadzona, a taka sytuacja w obecnym brzmieniu przepisów wyklucza zastosowanie art. 30 Ustawy w sytuacji, gdy zobowiązanym do udostępnienia nieruchomości jest właśnie spółdzielnia mieszkaniowa. Spółdzielnia mieszkaniowa występuje w opisywanej sytuacji przede wszystkim jako właściciel i zarządca nieruchomości i tak też powinna być traktowana na gruncie przepisów gwarantujących przedsiębiorcom telekomunikacyjnym dostęp do nieruchomości. Izba dostrzega w tym zakresie potrzebę włączenia na powrót spółdzielni mieszkaniowych wpisanych do rejestru przedsiębiorców telekomunikacyjnych pod regulację art. 30 Ustawy, bowiem przepis w obecnym kształcie prowadzi do ograniczenia konkurencji w zasobach mieszkaniowych spółdzielni. W istocie budynki wielolokalowe wspólnot mieszkaniowych i spółdzielcze nie różnią się z punktu widzenia zasad i potrzeb świadczenia w nich usług telekomunikacyjnych, a przez to powinny być na potrzeby telekomunikacji udostępniane na jednakowych zasadach. Zdaniem Izby, zasady zarządzania nieruchomością wielolokalową (czy to w trybie Ustawy o własności lokali czy Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych przez spółdzielnię wpisaną do RPT i niekoniecznie wykonującą działalność telekomunikacyjną) nie powinny determinować konieczności ponoszenia przez operatorów opłat z tytułu dostępu do nieruchomości i stawiać w lepszej sytuacji tych spółdzielni, które są wpisane do RPT, a nawet niekoniecznie działalność telekomunikacyjna prowadzą. Należy wskazać, iż obowiązek wyposażania nieruchomości w infrastrukturę niezbędną do świadczenia usług telekomunikacyjnych, wymaga wprost korelacji z art. 30. Tylko taka relacja w/w obowiązku i zapisów ustawowych tworzy spójną całość. Wyjęcie spod działania art. 30 Ustawy spółdzielni mieszkaniowych, w sposób znaczący wpływa na ograniczenie rozwoju konkurencji w zasobach spółdzielczych, same zaś spółdzielnie często uzyskują status monopolisty, co w istocie najbardziej godzi w interes mieszkańców (konsumentów). Spółdzielnia, nie ponosząc opłat z tytułu dostępu może kształtować ceny świadczenia usług telekomunikacyjnych na poziomie niższym aniżeli pozostali przedsiębiorcy, którzy przy kalkulacji wysokości opłaty abonamentowej uwzględniają koszty korzystania z nieruchomości, która jest zarządzana/jest we władaniu spółdzielni. Podsumowując- z uwagi na cel niniejszego stanowiska, oraz charakter prowadzonych konsultacji, Izba zwraca uwagę na zaistniały problem, wskazując jednocześnie na konieczność nowelizacji omawianego przepisu, tj. włączenie spółdzielni mieszkaniowych (bez względu na posiadanie statusu przedsiębiorcy telekomunikacyjnego) w zakres podmiotowy art. 30 Ustawy. 7 5. Zbieg przepisów art. 30 i 33 Ustawy. Izba dostrzega konieczność wprowadzenia uregulowań likwidujących kolizję pomiędzy art. 30 i 33 Ustawy, w zakresie w jakim przepisy w obecnym brzmieniu nie wskazują w sposób jednoznaczny, który z nich powinien mieć zastosowanie w sytuacji, w której sieć służy zapewnieniu telekomunikacji w budynku oraz jest medium tranzytowym (służy zapewnieniu telekomunikacji nieruchomości sąsiedniej). Rozstrzygnięcie, który z przepisów powinien mieć zastosowanie w opisanym stanie faktycznym, ma istotne znaczenie chociażby w zakresie odpłatności (art. 30 Ustawy przewiduje nieodpłatność dostępu, art. 33 Ustawy powyższa okoliczność pozostawia decyzji stron, niemniej jednak, w praktyce dostęp ma charakter odpłatny). Kolizja przepisów wynika z faktu, iż sieć telekomunikacyjna najczęściej nie stanowi autonomicznego bytu zlokalizowanego na terenie jednego budynku, czy nawet zasobów spółdzielni mieszkaniowej. Z założenia i w zdecydowanej większości przypadków stanowi ona element większej infrastruktury operatora, skomunikowanej z Internetem i innymi segmentami sieci operatora (a więc również z innymi nieruchomościami). Niekiedy również budowana infrastruktura przewiduje w swojej topologii redundancję (np. ring) na wypadek awarii jednego kierunku dosyłu - tym samym każde przyłącze pełni podwójną rolę zabezpieczenia usług dla lokalnych i zewnętrznych użytkowników sieci. W praktyce więc infrastruktura telekomunikacyjna przechodząc przez ciąg nieruchomości pełni zazwyczaj dwie równoległe funkcje: zapewnienia dostępu do Internetu na terenie danej nieruchomości, tranzytu (sieci magistralnej/dystrybucyjnej/dostępowej) dla budynków/nieruchomości sąsiednich. Opisywana sytuacja jest identyczna w przypadku innych mediów, tj. instalacji wod-kan, C.O., gazowych i energetycznych. Przykładowo, stacja trafo zlokalizowana na terenie jednej nieruchomości obsługuje najczęściej i lokalnych i sąsiednich odbiorców energii elektrycznej. Podobnie jest w przypadku pozostałych instalacji. Niestety coraz większa liczba zarządów nieruchomości oczekuje od operatorów informacji o zasobach (abonentach i przychodach) podłączonych dalej, „poprzez dany budynek” i oczekuje opłat za tranzyt z art. 33 Ustawy. Część zaś odmawia możliwości „przejścia infrastrukturą dalej”, wyrażając wyłącznie zgodę na podłączenie własnych mieszkańców, ignorując przy tym techniczne uzasadnienie związane z technologią budowy sieci telekomunikacyjnej. Sprawę komplikuje przy tym fakt, iż zmienność umów abonenckich w czasie powoduje również formalną zmianę kwalifikacji dostępu do nieruchomości – w szczególności gdy w danym momencie (okresie rozliczeniowym) nie ma na terenie jakiejś nieruchomości abonenta (bo np. rozwiązał umowę), albo jest – ale posiada umowę zawieszoną. Opisywana wyżej sytuacja występuje często, szczególnie w mniejszych nieruchomościach (np. kamienice, w których liczba lokali kwalifikuje budynek do tzw. małych wspólnot mieszkaniowych), które z założenia funkcjonują jako jeden zwarty i jednolity segment sieci telekomunikacyjnej łączącej budynki (np. położone wzdłuż jednej ulicy lub będące 8 skupiskiem wspólnot mieszkaniowych posadowionych na nieruchomości gruntowej objętej jedną księga wieczystą). W zasadzie cała sieć ma w takim segmencie charakter sieci dostępowej działającej na zasadzie naczyń połączonych, których nie można eksploatować (a więc i rozpatrywać) osobno, gdyż wyłączenie jakiegoś jej fragmentu paraliżuje dostęp w innych budynkach, zaś wprowadzenie opłat w jednym budynku, przełoży się na koszty funkcjonowania całego segmentu. Zasadnym jest zatem rozszerzenie Projektu o założenia przewidujące eliminację zbiegu przepisów, poprzez zakwalifikowanie opisanej sytuacji jako dostęp z art. 30, przewidujący nieodpłatność. Izba dostrzega konieczność uwzględnienia specyfiki nie tylko dużych zasobów (np. spółdzielczych, osiedli deweloperskich pozostających pod wspólnym zarządem), ale też specyfikę połączeń między małymi budynkami wielorodzinnymi, pozostającymi pod różnym zarządem, a powiązanych ze sobą ściśle infrastrukturą telekomunikacyjną na równi z innymi mediami. KIKE wskazuje tym samym na zasadność wprowadzenia wyraźniej nadrzędności art. 30 nad art. 33 i określenie kwalifikowalności dostępu do nieruchomości z art. 30 w sytuacji lokalizacji w budynku węzła dostępowego sieci bez względu na aktualną liczbę aktywnych umów abonenckich. Ta ostatnia sytuacja obejmuje również wszystkie przypadki rozpoczęcia inwestycji, gdy sieć jest budowana, ale nie rozpoczęta została jeszcze akwizycja. Proces uruchamiania sieci w zależności od skali i lokalizacji inwestycji trwać może bowiem kilka miesięcy i dłużej (czego przykładem są m.in. inwestycje szerokopasmowe powiązane np. z RSS’ami). 6. Wykreślenie kosztów najmu z art. 30 ust. 3b Ustawy. Przy okazji prac nad nowelizacją Ustawy Izba postuluje o sprecyzowanie i skorelowanie treści przepisów art. 30 ust.3a i ust.3b, które w dosłownym brzmieniu wzajemnie się wykluczają. Pierwszy z nich przewiduje nieodpłatność dostępu do budynków, podczas gdy drugi pozwala domagać się od przedsiębiorcy kosztów najmu. W praktyce niefortunność tego sformułowania rodzi konflikty i zakłóca proces negocjacyjny umów o dostęp do nieruchomości. Izba ma świadomość stanowiska Prezesa UKE, które koszty najmu rozumie jako koszty poniesione przez dysponenta nieruchomości, „przeniesione” następnie na uzyskującego dostęp przedsiębiorcę, niemniej jednak jest to tylko wykładnia przepisu, a nie jego wyraźna dyspozycja. Usunięcie kwestionowanego przepisu ukróciłoby wiele sporów i skróciłoby w wielu przypadkach negocjacje umów. 7. Utworzenie Punktu Informacyjnego ds. Telekomunikacji dostęp do informacji o infrastrukturze. Izba zgłasza swoje zastrzeżenia dotyczące zakresu dostępu do informacji o infrastrukturze technicznej, tj. o wykonywanych lub planowanych robotach w zakresie infrastruktury technicznej, które nie są dostępne na stronach Punktu Informacyjnego ds. Telekomunikacji. W Projekcie wskazano, że przedsiębiorca telekomunikacyjny będzie miał obowiązek bezpośredniego przekazania takich informacji wnioskodawcy, a ponadto będzie zobowiązany 9 do umożliwienia mu przeprowadzenia oględzin/inspekcji infrastruktury technicznej. Takie postanowienie, choć zgodne z literalnym brzmieniem przepisów Dyrektywy, może prowadzić do naruszenia tajemnicy przedsiębiorstwa udostępniającego informacje. Zdaniem Izby, samo nałożenie na przedsiębiorcę uzyskującego informacje obowiązku zachowania poufności oraz obowiązku wykorzystania informacji wyłącznie w celu dostępu do infrastruktury technicznej, koordynacji robót budowlanych, przygotowania lub realizacji inwestycji dotyczących infrastruktury telekomunikacyjnej nie jest wystarczającym zabezpieczeniem interesów przedsiębiorcy mającego zapewnić dostęp do danych o własnej sieci. Jednocześnie Izba postuluje o wprowadzenie do Ustawy ograniczenia określonego w ostatnim zdaniu art. 4 ust. 1 Dyrektywy, zgodnie z którym Państwa członkowskie mogą zezwolić na ograniczenie dostępu do minimum informacji m.in. ze względu na bezpieczeństwo i integralność sieci, poufność lub tajemnice operacyjne i handlowe. Członkowie Izby, jako przedsiębiorcy zachowujący w poufności informacje stanowiące tajemnicę operacyjną i handlową dostrzegają konieczność wdrożenia w pełni Dyrektywy, w zakresie w jakim umożliwia ona ograniczenie obowiązku udostępnienia informacji o sieci. 8. Koordynacja robót budowlanych Izba wyraża swoje obawy co do zaproponowanej procedury koordynacji robót budowlanych finansowanych w całości albo w części ze środków publicznych. Proponowane regulacje negatywnie wpłyną na termin realizacji inwestycji liniowych i mogą spowodować znaczące opóźnienia w harmonogramie wynikającym z umów o dofinansowanie, zawartych w nowej perspektywie. Przepisy Ustawy powinny być przygotowane w taki sposób, by wykluczyć możliwość wstrzymywania robót przez konkurentów w złej wierze, tj. składania wniosku o koordynację robót budowlanych, a następnie o wydanie decyzji przez ministra właściwego do spraw budownictwa, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw łączności. Terminy w tym przypadku powinny być maksymalnie skrócone, np. na złożenie wniosku o wydanie decyzji do 7 dni od otrzymania odmowy prowadzenia koordynacji robót. Jeżeli zaś chodzi o zwolnienia od obowiązków koordynacyjnych, to zdaniem Izby konieczne jest obligatoryjne (a nie jak przewiduje Projekt fakultatywne) określenie we właściwym rozporządzeniu sytuacji, kiedy to obowiązki koordynacyjne nie znajdą zastosowania. Projekt przewiduje, że procedura nie znajdzie zastosowania, kiedy „inwestycja ma niewielkie znaczenie”, tyle że projekt nie precyzuje, co należy przez ten zwrot rozumieć. W zmianach Ustawy należy więc zwrot ten doprecyzować, poprzez np. określenie kryteriów wartości, wielkości, czasu trwania inwestycji itp. Zastrzeżenia Izby budzi również proponowana procedura ustanawiania zwolnień z przewidzianych obowiązków koordynacyjnych. Przede wszystkim termin na wydanie odpowiedniej decyzji powinien być wprost określony w ustawie, a postępowanie konsultacyjne powinno zostać skrócone do 14 dni. Odnosząc się do możliwości uzyskania opinii od właściwego organu w zakresie zgodności projektu umowy o koordynacji robót budowlanych z warunkami udzielonej dla tego podmiotu pomocy publicznej, to Izba wnosi o to, by wyraźnie wskazać w Ustawie, iż opinia ma 10 charakter wiążący. Co do terminu wydania opinii, powinien on zostać skrócony do 14 dni. Izba postuluje również wprowadzenie postanowienia, zgodnie z którym niewydanie opinii w ustawowym terminie stanowi zgodę na zawarcie umowy. Proponowane zmiany założeń są niezwykle istotne z tego powodu, że postępowanie koordynacyjne może okazać się długotrwałe i zamiast prowadzić do rozwoju sieci szerokopasmowych, doprowadzi do uniemożliwienia realizacji projektów wykorzystujących środki publiczne w określonych terminach. Należy w tym punkcie przypomnieć, iż na realizację projektów w ramach POPC przewidziany jest obecnie okres zaledwie 24 miesięcy, a każda inwestycja realizowana jest etapami. Dodatkowe postępowania administracyjne możliwe na każdym z etapów nie mogą więc paraliżować realizacji dofinansowanych projektów. Tożsame uwagi Izba zgłasza w zakresie obowiązku uwzględnienia uzasadnionego wniosku o zapewnienie warunków dla realizacji punktów dostępu do sieci na potrzeby istniejącej lub planowanej sieci szerokopasmowej. 9. Zmiany w Ustawie prawo budowlane. Członkowie Izby, jako barierę prawną i administracyjną, wpływającą na czas i koszty realizacji inwestycji telekomunikacyjnych zdefiniowali konieczność dokonywania zgłoszenia dla instalowania na obiektach budowlanych masztów wyższych niż 3 metry. Należy uznać, iż wobec zakwalifikowania zgodnie z Ustawą instalacji radiokomunikacyjnej wraz z konstrukcją wsporczą o wysokości do 5 metrów jako infrastrukturę telekomunikacyjną o nieznacznym oddziaływaniu, zasadnym byłoby znowelizowanie przepisów prawa budowlanego w taki sposób, by taką infrastrukturę zwolnić z obowiązku dokonywania zgłoszenia. W przypadku masztów o wysokości wyższej niż 3 metry instalowanych na obiektach budowlanych, inwestor musi wykazać się wytrwałością by zrealizować inwestycję zgodnie z prawem budowlanym. Jako barierę Izba wskazuje skalę uzależnienia powodzenia procesu inwestycyjnego od uznania organu administracji publicznej. Od uznania organu administracji publicznej zależy bowiem wniesienie sprzeciwu do zgłoszenia robót budowlanych oraz nałożenie obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę. W takim przypadku instalacja antenowej konstrukcji wsporczej jest odraczana w czasie, jednocześnie zwiększa się ryzyko i koszty inwestycyjne. Przedsiębiorca telekomunikacyjny budujący sieć telekomunikacyjną w technologii radiowej jest zmuszony do uczestniczenia w postępowaniach administracyjnych, a niepowodzenie w budowie jednego z masztów, ze względu na strukturę sieci, może mieć wpływ na budowę sieci jako całości. Mając powyższe na uwadze, zasadnym jest postulowanie, by wyłączyć konieczność występowania o pozwolenie na budowę oraz dokonywania zgłoszenia dla instalowania antenowych konstrukcji wsporczych do wysokości co najmniej 5 metrów. Zmiana regulacji, zgodnie z wnioskiem Izby doprowadziłaby do ujednolicenia przepisów Prawa budowlanego z regulacjami Ustawy. Jak już wspomniano, przepis art. 2 ust. 4 Ustawy określa jako infrastrukturę telekomunikacyjną o nieznacznym oddziaływaniu, konstrukcję wsporczą o wysokości do 5 11 metrów. Podczas prac legislacyjnych nad Ustawą uznano zasadnym i ułatwiającym proces budowlany w telekomunikacji stworzenie kategorii urządzeń (nazywając je infrastrukturą telekomunikacyjną o nieznacznym oddziaływaniu), dla których zrezygnowano z konieczności realizacji niektórych obowiązków prawno- administracyjnych. Zdaniem Izby nie ma żadnego uzasadnienia natury technicznej dla konieczności dokonywania zgłoszenia w przypadku instalowania na obiektach budowlanych antenowych konstrukcji wsporczych o wysokości co najmniej 5 metrów, która stanowi przecież infrastrukturę telekomunikacyjną o nieznacznym oddziaływaniu. W świetle powyższych argumentów, dopuszczenie możliwości instalowania antenowych konstrukcji wsporczych o wysokości co najmniej 5 metrów na obiektach budowlanych nie będzie prowadziło do naruszenia ładu architektoniczno- przestrzennego przez samowolne działania inwestycyjne przedsiębiorców telekomunikacyjnych- szczególnie, iż instalowanie antenowych konstrukcji wsporczych na obiektach budowlanych jest poprzedzone zawarciem umowy z dysponentem obiektu budowlanego, której przedmiotem jest określenie zasad korzystania z obiektu, w tym warunki techniczne instalacji. Wydaje się, iż pozostawienie inwestorowi i dysponentowi obiektu budowlanego ustalenia zasad technicznych korzystania z nieruchomości jest wystarczającym zabezpieczeniem dla zgodnego z prawem i zasadami bezpieczeństwa instalowania takich urządzeń na obiektach budowlanych. Ingerencja organów administracji budowlanej wydaje się być w tym przypadku zbędna. Spójność regulacji Prawa budowlanego i Ustawy w powyższym zakresie stanowiłaby proporcjonalne i adekwatne rozwiązanie wspierające rozwój usług i sieci telekomunikacyjnych. 10. Zmiany w ustawie Prawo geodezyjne i kartograficzne Projekt przewiduje również zmiany w ustawie Prawo geodezyjne i kartograficzne (dalej PGiK). Zmiany dotyczą przede wszystkim stworzenia procedury uzgodnień dokonywanych z zarządcą terenu zamkniętego, przez który przechodzić ma infrastruktura telekomunikacyjna, co należy uznać za trafne rozwiązanie. Izba zwraca jednak uwagę na znacznie szerszą potrzebę zmian w zakresie działania narad koordynacyjnych, które wynikają przede wszystkim z potrzeby skracania i upraszczania procesu inwestycyjnego w zakresie budowy sieci telekomunikacyjnych. Izba wnosi o ujednolicenie pojęć z art. 28b i 28c PGiK. Zgodnie z aktualnym brzmieniem art. 28b PGiK właściwie każdą inwestycję związaną z sytuowaniem projektowanych sieci uzbrojenia terenu należy „uzgodnić” na naradach koordynacyjnych. Zgodnie zaś z art. 28c PGiK, na dokumentacji projektowej będącej przedmiotem narady koordynacyjnej zamieszcza się adnotację zawierającą informację, iż dokumentacja była przedmiotem narady koordynacyjnej oraz dane, o których mowa w art. 28b ust. 6 pkt. 1 PGiK. Tym samym, w wyniku nowelizacji PGiK z dnia 5 czerwca 2014 r. (Dz. U. z 2014, poz. 897) zespoły uzgodnień dokumentacji projektowej (dawne ZUDy) utraciły kompetencję uzgadniania (rozumianego jako podejmowanie wiążącej dla inwestora decyzji o uzgodnieniu 12 bądź odmowie uzgodnienia projektowanej sieci uzbrojenia terenu). Po nowelizacji przepisów PGiK, rada koordynacyjna uzyskała kompetencję zamieszcza na dokumentacji projektowej adnotacji, że ta była przedmiotem narady. Tym samym, to na inwestorze oraz projektancie ciąży obowiązek oraz odpowiedzialność uwzględnienia uwag oraz ewentualnych zastrzeżeń do projektowanego przebiegu sieci uzbrojenia terenu. Zdaniem Izby, konieczne jest zastąpienie w art. 28b PGiK terminu „uzgadnia się” terminem „koordynuje się”. Dzięki temu, całość regulacji będzie spójna. W chwili obecnej rozbieżność definicji budzi szereg wątpliwości interpretacyjnych oraz problemów praktycznych do odmowy umieszczenia adnotacji na dokumentacji włącznie w przypadku stwierdzenia choćby pojedynczego zastrzeżenia do przedłożonego na naradzie projektu – skutecznie blokując tym samym realizację inwestycji na terenie przynajmniej części konsultowanych przez KIKE powiatów (gdy w dalszych działaniach wymagane jest np. przez dysponentów nieruchomości wykazanie uprzedniego przedłożenia projektu na naradzie). Ponadto, Izba wnosi o rozszerzenie listy zwolnień od obowiązku koordynacji o te elementy infrastruktury telekomunikacyjnej, które mogą być budowane bez uzyskania pozwolenia na budowę oraz zgłoszenia. Aktualnie, obowiązek koordynowania nie dotyczy przyłączy i sieci uzbrojenia terenu sytuowanych wyłącznie w granicach działki budowlanej. Izba wnosi o rozszerzenie katalogu zwolnień o telekomunikacyjną linię kablową, o której mowa w art. 29 ust. 1 pkt 20a ustawy Prawo budowlane, której budowa, podobnie jak przyłączy, nie wymaga zgłoszenia. 11. Podsumowanie Podsumowując, Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej zwraca uwagę na konieczność szczegółowej analizy przygotowywanych postanowień zmienianych ustaw, w szczególności pod kątem planowanej rozbudowy procedur administracyjnych, które służyć mają szerszej możliwości realizacji inwestycji w zakresie budowy infrastruktury telekomunikacyjnej. Należy pamiętać o tym, że wszelkie dodatkowe obowiązki dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych powinny być oceniane pod kątem stworzenia możliwości sprawnego przeprowadzenia inwestycji. Już teraz toczące się postępowania administracyjne pochłaniają większą część czasu przeznaczonego na realizację inwestycji ze środków publicznych, co ostatecznie często prowadzi do trudności z realizacją projektu w określonym terminie. Izba pozostaje w gotowości do ewentualnej dalszej współpracy, w tym do udziału w spotkaniach roboczych w zakresie prac nad nowelizacją Ustawy. Z poważaniem, Piotr Marciniak V-ce Prezes KIKE Grupa Robocza ds. Administracji Publicznej KIKE Ewelina Grabiec Łukasz Bazański Radca prawny Grupa Robocza ds. Administracji Publicznej KIKE Kancelaria itB Legal Radca prawny Grupa Robocza ds. Administracji Publicznej KIKE Kancelaria itB Legal 13