Pobierz artykuł - odkryj Beskid Wyspowy

Transkrypt

Pobierz artykuł - odkryj Beskid Wyspowy
VIII
Gość krakowski
Samorodki
na Złotopieniu
– To niezwykły szczyt. Ma mnóstwo tajemnic. Jakich?
Złotych, rzecz jasna! – tak o Łopieniu mówi Benedykt
Węgrzyn, wójt gminy Dobra.
N
ie bez powodu góra zwana
jest przecież Złotopieniem –
dodaje Lech Nowak, wójt gminy
Tymbark. Może jakąś grudkę złota znajdziemy podczas niedzielnej
wędrówki, w ramach akcji „Odkryj
Beskid Wyspowy”...?
Złoto spod kopyt
Potężna beskidzka „wyspa”,
która dominuje ponad malowniczo wijącymi się dolinami Łososiny i Potoku Słopnickiego, ma trzy
dość płaskie wierzchołki – Łopień
(961 m n.p.m.), Łopień Środkowy
i Łopień Wschodni. Często jednak
górę dzieli się jeszcze na Łopień
Dobrski i Łopień Tymbarski.
Jej stoki należą do aż pięciu
miejscowości – oprócz Dobrej
i Tymbarku, także do Chyszówek,
Jurkowa i Słopnic. Niegdyś była
właściwie łysa, stało na niej mnóstwo szałasów, a na jednej olbrzymiej hali wypasano wielkie stada
owiec i krów. Dziś po owych czasach pozostało tylko kilkanaście
większych polan – Jaworze, Myconiówka, Zawadówka, Cechówka,
Ogrody, Widny Zrąbek, Parkijówka, a i one powoli zarastają.
Gdzie na złoto najłatwiej się
natknąć? – Na pagórku o nazwie
Ostrys. Na jego stokach miało być
tak dużo złotych samorodków,
że wypryskiwały spod racic pasących się krów – Czesław Szynalik, organizator wakacyjnej akcji
„Odkryj Beskid Wyspowy”, przypomina jedną z najbardziej popularnych legend. Przetapianiem
cennego kruszcu na brzęczącą
monetę mieli trudnić się również
tymbarscy mieszczanie.
Ginęli na bagnach
O górze krążą też bardziej
mroczne opowieści. Dawno temu
na znajdujących się tu bagnach
topiono ponoć ciała samobójców
(niegdyś nie mogli być chowani
w poświęconej ziemi), bez śladu
ginęli tu ludzie i zwierzęta, a ziemia rozstępowała się, tworząc głębokie rozpadliny.
Jednak jest i legenda romantyczna – o wielkoludzie Łopieniu i jego
wybrance Mogielicy. Ukochani –
ślubując sobie wieczną miłość – jak
zastygli, trzymając się za ręce, tak
trwają do dziś. Łączy ich Przełęcz
Rydza-Śmigłego (nazwana tak na pamiątkę bitwy toczonej 23 i 24 listopada 1914 r. przez I Pułk Legionów, dowodzony przez mjr. Rydza-Śmigłego,
z kozakami gen. Drogomirowa).
Niezwykłym bogactwem Łopienia są też liczne jaskinie. Jedna
z nich ma prowadzić aż do Mogielicy. – Są tu także piękne uroczyska,
wspaniałe wychodnie skalne i mokradła zwane przez miejscowych
„jeziorkami”, a nawet niewielkie wodospady – przypomina C. Szynalik.
W 2008 r. na polance Widny Zrąbek,
z piękną panoramą doliny Łososiny,
mieszkańcy Jurkowa ustawili krzyż
poświęcony Janowi Pawłowi II.
Na Łopień wyruszymy w niedzielę 11 sierpnia o godz. 9 sprzed
Urzędu Gminy w Dobrej. Poprowadzi nas szlak zielony. Wyprawa odbędzie się bez względu na pogodę.
Udział jest bezpłatny i nie wyma-
www.odkryjbeskidwyspowy.pl
Odkryj Beskid Wyspowy
Kto z wędrowców na szlaku prowadzącym na Łopień znajdzie grudkę złota?
ga rejestracji – wystarczy przyjść
na miejsce zbiórki. Na szczycie zostanie odprawiona polowa Msza
św., będą występy zespołów regionalnych, konkursy wiedzy o Beskidzie Wyspowym, wspólna fotografia, a także coś na pokrzepienie.
Nagrodzeni zostaną też Najmilsi, Najmłodsi i Najstarsi Piechurzy, a wyróżnienia otrzymają
ci, którzy przybędą z najdalszych
zakątków Polski i świata.
Do Tymbarku zejdziemy nowym, czarnym szlakiem.
– Mamy dobrze oznakowane
ścieżki rowerowe i piesze, sporą
ofertę miejsc noclegowych, a także gościnnych mieszkańców – zapewnia Lech Nowak, gospodarz
gminy Tymbark.
Przez tereny gminy wytyczono
Szlak Papieski. – To na pamiątkę
wędrówki na nartach ks. Karola
Wojtyły w 1954 r. Szedł z Tymbarku przez Łopień, Mogielicę, Kudłoń
do Koniny – przypomina wójt. Turyści mogą też już korzystać z wiaty
na Chodnikach przy żółtym szlaku.
Tymbark na 100 łanach
Dobra Małachowskich
Okazały ratusz i małomiasteczkowa zabudowa, klasycystyczny
kościół Narodzenia Najświętszej
Maryi Panny i XIX-wieczna kaplica grobowa Myszkowskich, Nowy
Dwór i pozostałości Starego Dworu – wszystkie miejsca świadczą
o roli, jaką Tymbark odgrywał
w historii tych ziem.
Tymbark może też pochwalić się pięknym rodowodem. Pierwsze wzmianki o osadzie pochodzą
z 1353 r. Wtedy to król Kazimierz
Wielki zezwolił wójtowi Kunadowi
założyć w zakolu Łososiny miasto
Dannenberg, czyli Jodłowa Góra,
na 100 łanach frankońskich. Gdy
w XVI stuleciu nazwa uległa spolszczeniu, pojawił się znany nam
dzisiaj Tymbark.
Wójt Dobrej wspomina zaś
o specyficznym mikroklimacie, jednym z najwspanialszych
w okolicy, ale także o tym, co dziś
decyduje o atrakcyjności gminy –
spokoju, ciszy, wiekowych zabytkach, pięknych górach, szlakach
pieszych, rowerowych i konnych...
O pierwszych osadnikach Dobrej
niewiele jednak wiemy. Na kartach
dziejów miejscowość pojawiła się
w 1361 r., już jako osada ukształtowana, należąca do Ratołdów z nieodległej Skrzydlnej. Na przestrzeni dziejów należała m.in. do Błędowskich,
Lubomirskich, Pieniążków, Wrzosowskich. We wdzięcznej pamięci –
i herbie – zachowali się jedynie Małachowscy. – Srebrna chusta tworząca
koło pochodzi z herbu Nałęcz, którym pieczętowali się Małachowscy
– przypomina wójt Węgrzyn.
W XVII stuleciu dobra te nabyła
Anna Konstancja Małachowska, babka Stanisława Małachowskiego, marszałka Sejmu Czteroletniego. On to,
jako jeden z pierwszych, już w sierpniu 1792 r. oczynszował chłopów.
Drewnianą perłą miejscowości jest kościół św.św. Apostołów
Szymona i Judy Tadeusza.
Miłosz Beskidzki
Kolejne wyprawy
18 sierpnia – Miejska Góra: Łososina Górna (zbiórka przy stacji benzynowej)
– szlak zielony – Dzielec – Groń – szlak niebieski – Miejska Góra – szlak
niebieski – Limanowa; 25 sierpnia – Mogielica: Słopnice (zbiórka na osiedlu
Zaświercze) – szlak żółty – Mogielica Polana Stumorgi – Chyszówki – szlak
zielony – Przełęcz Rydza Śmigłego; 1 września – Lubogoszcz: Mszana Dolna
(zbiórka w parku Miejskim) – szlak zielony – Lubogoszcz – szlak czarny –
baza Lubogoszcz (Jazz na Lubogoszczy) – szlak czerwony – Mszana Dolna.