Cięcie pobudza rośnięcie”

Przycinanie
Przycinanie
”Cięcie pobudza rośnięcie”
Cees van Casteren rozpoczął swoją karierę w Szkółkach Van den Berk
równo 40 lat temu. Cees od lat jest siłą napędową w procesie produkcji i
logistyki, a dla wielu prawdziwą wyrocznią. To logiczne, bo dzięki
ogromnemu doświadczeniu wie, jak zachowują się drzewa i jak będą
rozwijać się na dłuższą metę.
Jesteś zwolennikiem przycinania zaraz po
posadzeniu. Dlaczego?
Drzewa, które rosły w gruncie, tracą podczas wykopywania
część korzeni, nie da się tego uniknąć. Powoduje to zaburzenie
równowagi między systemem korzeniowym a koroną. Przycinanie
przywraca równowagę, zapobiegając wysychaniu drzewa
w ciepłym okresie roku. Przycinane drzewa szybciej odzyskują
siły i lepiej się przyjmują. Wyglądają też zdrowiej, ponieważ drzewa
nieprzycinane wypuszczają przez pierwsze lata niewiele liści.
Ale mają koronę normalnej szerokości. Jak długo
trwa zanim korona odrośnie po przycięciu?
Dzieje się to bardzo szybko. Pod koniec pierwszego sezonu
wegetacyjnego korona ma niemal poprzedni rozmiar, a w
drugim sezonie wegetacyjnym przycinane drzewa przerastają te
nieprzycinane. W przeszłości eksperymentowaliśmy z tym tutaj
w szkółce. Sadziliśmy obok siebie dwa rzędy tych samych drzew,
jeden przycinaliśmy od razu po posadzeniu, a drugi nie. Po trzech
latach przycięte drzewa miały pełniejszą koronę i większy
8
Poradnik Drzewa 2012-2013
przyrost grubości pnia. Przycinanie przynosi drzewu same
korzyści, a czasami jest niezbędnym warunkiem dalszego
wzrostu. Nie na darmo mówimy „Cięcie pobudza rośnięcie”.
Dlaczego w takim razie stosowane jest
tak rzadko?
Mogę tylko zgadywać. Myślę, że nie każdy o tym wie albo pomija
się to z powodów finansowych. Te ostatnie są nieporównywalnie
mniejsze niż koszty strat, którym można zapobiec przez
przycinanie. Jeśli przez tydzień będzie gorąco i sucho, co obecnie
pod wpływem zmian klimatu coraz częściej się zdarza,
nowo posadzone drzewa mogą sobie nie poradzić. Przez liście
wyparuje wtedy więcej wody niż korzenie mogą pobrać i drzewa
popadają w tarapaty. W takich przypadkach często obserwujemy
stosowanie wyjątkowo obfitego podlewania. Nie ma to większego
sensu, bo jeśli system korzeniowy nie jest rozwinięty na tyle,
aby pobrać wystarczającą ilość wilgoć z ziemi, drzewa i tak uschną.
Przycinanie
Cees van Casteren
Stanowisko: Kierownik produkcji i logistyki
Zatrudniony od: 1972
Doświadczenie z drzewami: 45 lat
Wykształcenie: Szkoła zawodowa w Tilburgu o profilu uprawa
drzew, Szkoła Ogrodnicza w Eindhoven
Dąb szypułkowy (Quercus robur), 1 rok, przycięty po posadzeniu, Hengelosestraat, Enschede
Poradnik Drzewa 2012-2013
9
Przycinanie
Dąb błotny (Quercus palustris), rozmiar 80-90, przycięty
10
Poradnik Drzewa 2012-2013
Dąb błotny (Quercus palustris), rozmiar 80-90, nieprzycinany
Przycinanie
Jak przycinać drzewa, aby temu zapobiec?
Trzeba je „podgolić”, tzn. przyciąć tylko z zewnątrz.
Dobre drzewo ze szkółki jest co roku przycinane, więc
prześwietlanie korony nie jest już potrzebne. Chodzi
o stronę zewnętrzną. Tam, na jednorocznych gałązkach,
rośnie najwięcej liści, a przez nie wyparowuje najwięcej
wilgoci. Przycięcie tych gałązek to najłatwiejszy sposób
przywrócenia równowagi, który nie narusza kształtu
korony. Wystarczy zrobić to raz, od razu po posadzeniu,
a w każdym razie zanim drzewo znowu wypuści liście.
W przypadku drzew wysokiej jakości przycinanie nie jest
już potem potrzebne. Co najwyżej po jakimś czasie można
podnieść koronę, w zależności od stanowiska i wymagań
związanych z ruchem drogowym.
Czy dotyczy to wszystkich drzew?
Tak, polecam to dla każdego drzewa, niezależnie od
rodzaju i rozmiaru. Każde drzewo na tym skorzysta.
A co z podlewaniem, czy jest
wtedy potrzebne?
Jak najbardziej, w pierwszym roku zawsze jest potrzebne.
Zawsze jednak powtarzam: podlewanie wymaga
indywidualnego podejścia. Oceń pogodę, obejrzyj ziemię
(w razie potrzeby korzystając ze świdra ogrodowego)
i przyjrzyj się drzewom. Częstotliwość podlewania i ilość
wody musi być dostosowana do okoliczności. Nie da się
określić tego wcześniej w dokumentacji budowlanej,
bo może to doprowadzić do sytuacji, że po tygodniu
ulewnych deszczy drzewo dostanie jeszcze dodatkowe
100 litrów wody. Trzeba tego unikać, ponieważ drzewo
może umrzeć od nadmiaru wody: jeśli gleba ciągle jest
nasycona wodą, jest w niej za mało tlenu i drzewo się dusi.
Drzewo to żywy organizm i podobnie jak ludzie potrzebuje
powietrza i wody. To powinno być punktem wyjścia we
wszystkim, co się robi.
Poradnik Drzewa 2012-2013
11