Rola czynników psychicznych

Rola czynników psychicznych
Wpisał surawka
Rola czynników psychicznych w pracy nad rozwojem muskulatury.
30 czerwiec 2003
Źródło: veganbodybuilding.com
Tłumaczenie: Monika Katarzyńska
'Rozumiem, że prawidłowe odżywianie i trening są najważniejszymi czynnikami w osiąganiu
świetnej sylwetki. Zastanawiam się jednak, czy dodatkową korzyść mogą przynieść takie
psychiczne aspekty jak: poświęcenie, dyscyplina czy ciężka praca?'
Shawn M.
Victoria, B.C. Kanada
Bardzo dobre pytanie i zadane odpowiedniej osobie. W odróżnieniu od innych kulturystów
osobiście bardzo wierzę w rolę psychicznych aspektów w treningu.
Moje pierwsze doświadczenia z zaangażowaniem siły umysłu w treningu miałem w 2000 roku
kiedy współzawodniczyłem w programie Body-for-LIFE stworzonym przez Billa Phillipsa.
Według sugestii Billa powinniśmy dążyć do osiągania 'górnych punktów', czyli momentów
podczas treningu, w których choćby nie wiem co nie możemy wykonać kolejnego powtórzenia.
Pamiętam jak udawało mi się osiągać świetne rezultaty używając właśnie tej metody i
jednoczenie są to wspaniałe wspomnienia jednych z moich najlepszych wycisków na siłowni.
Takie osiągnięcia są możliwe kiedy wiesz że dałeś z siebie wszystko albo nawet więcej niż
100% i ukończyłeś ostatnie powtórzenie nawet jeżeli podniesie sztangi zajęło ci 20 sekund.
1/4
Rola czynników psychicznych
Wpisał surawka
Stosując w treningu psychiczne nastawienie 'nigdy się nie poddawaj' lub 'muszę osiągnąć
sukces' daje dodatkową korzyść, ponieważ zmuszasz się do cięższej pracy niż inni. Dzięki
ukończeniu tego ostatniego powtórzenia zaangażowanych zostanie więcej włókien
mięśniowych co spowoduje stymulację większego wzrostu masy mięśniowej. Jeżeli twoim
celem jest bardziej szczupła sylwetka, wykonuj więcej ćwiczeń aerobowych z większą
intensywnością niż inni którzy wykonują kolejne powtórzenia dla spalenia kilku kalorii (a
wracając do domu i tak opychają się słodyczami). Powinieneś również być w stanie trzymać się
ścisłej diety, rozumiejąc że poświęcenia są po to by stać się najlepszym.
Czas kiedy byłem najbardziej psychicznie skupiony i poświęcony treningowi to 2001 rok, kiedy
mieszkałem w Arizonie. Byłem nastawiony na osiągniecie celów które sobie postawiłem.
Wstawałem wcześnie rano i ćwiczyłem przed pracą. Notowałem wszystko to co zjadałem, żeby
przekalkulować ile dokładnie skonsumowałem. Rezygnowałem z zaproszeń od przyjaciółmi po
to żeby zostać w domu, zjeść odpowiedni posiłek i wyspać się.
Intensywność mojego treningu na siłowni doprowadzała mnie niemal do płaczu i wymiotów,
szczególnie kiedy zostawiałem niemal całego siebie na siłowni. Pytałem o wskazówki innych
kulturystów, którym udało się osiągnąć to nad czym ja wciąż ciężko pracowałem. Przyjmowałem
krytykę która napędzała moją motywację. W tym czasie zapisałem 82 własnych motywacyjnych
myśli. Wtedy też po raz pierwszy skontaktowałem się z magazynami chcąc zaprezentować
siebie jako wegańskiego kulturystę. Osiągnąłem wtedy wiele moich celów, wykonując jedne
znajlepszych treningów.
W tym okresie spotkałem też po raz pierwszy innych kulturystów. Pierwszym z nim, który stał
się moim trenerem był Troy Alves. Oraz Jay Cutler, który stał się moim przyjacielem. Nasser El
Sonbaty zachęcił mnie do kariery kulturysty. Wiele innych wspomnień wiążę się z tymi czasemi
i z ludźmi takimi jak Mike Matarazzo, Flex Wheeler, Ronnie Coleman i innymi profesjonalistami,
którzy zmienili moje życie w sposób dzięki, któremu jestem obecnie Najbardziej Uznanym
Wegańskim Kulturystą na Świecie.
Moje życie wypełniała motywacja, inspiracja i psychiczne podekscytowanie, które pomagały mi
kontynuować ciężki trening i rozsądny plan dietetyczny.
2/4
Rola czynników psychicznych
Wpisał surawka
Mówie o roku 2001 jako czasie największej psychicznej pracy w całej moje karierze kulturysty.
Tak prawdopodobnie było, ale nie zrozumcie mnie źle, do dzisiaj jestem świadomy jak ważna
jest psychika, jestem tylko trochę mądrzejszy. Wspomniałem o wszystkich wspaniałych
wydarzeniach 2001 roku, ale nie opowiedziałem jeszcze o kontuzjach, chorobach, które
przyszły wraz
z przekraczaniem własnych możliwości. Z powodu przetrenowania odniosłem wiele kontuzji
pleców, barków i bicepsów. Można powiedzieć że bylem zbyt zdeterminowany i nawet pewnego
dnia skończyłem w szpitalu.
Te doświadczenia wiele mnie nauczyły. Szczególnie o mnie samym i o tym do czego jestem
zdolny kiedy postawie sobie cele i robię wszystko żeby je osiągnąć. W 2001 roku osiągnąłem, a
nawet prześcignąłem wiele z moich celów, z czego jestem bardzo dumny. Nauczyłem się
również rozpoznawać kiedy coś staje się zbyt ekstremalne i mogłoby przynieść rezultaty
odwrotne do zamierzonych. Dla przykładu, zwykłem przesiadywać do późna w nocy tylko po to,
żeby skonsumować dodatkowe ilości protein i kalorii. Jadłem do bólu, kiedy nie moglem już
pochłonąć więcej. To odbijało się na zbyt małej ilości snu, dolegliwościach żołądkowych i moim
samopoczuciu. Bywałem zły na siebie kiedy nie udawało mi się zjeść ilości pożywienia
zaplanowanej na dany dzień. Nauczyłem się że kulturystyka to tylko jeden z aspektów życia.
Kończyłem związki po ty by skoncentrować się bardziej na treningu i straciłem kontakt
z przyjaciółmi będąc 'poślubiony siłowni' i nie chciałem, by nic nie związanego z tym mnie
rozpraszało.
Dzisiaj jestem bardzo zdeterminowany, zmotywowany i ambitny. Angażuję moje psychiczne
umiejętności, żeby wiele wymagać od siebie na siłowni, rozumiem jak ważne jest poświęcenie
w kontynuowaniu dobrego programu dietetycznego. Jednocześnie mam logiczne i realistyczne
podejście do innych aspektów, które stały się obsesją i są nieproduktywne. Trenuję ciężko,
mądrze
i wierzę, że w tym roku będę w mojej najlepszej jak dotąd formie.
Najwięksi kulturyści w historii wiedzieli dokładnie czego chcą i robili wszystko by to osiągnąć.
Jay Cutler jest jednym z nich. Mój artykuł 'Cut Above' wyjaśnia co wyróżnia Jaya z tłumu.
Podsumowując, chcę was zachęcić do podjęcia na siłowni wyzwania podążania za myślą:
'nigdy się nie poddawaj' i wysiłku osiągania 100% przy każdym powtórzeniu, serii, treningu.
Staraj się tylko nie przekraczać 100% w przeciwnym razie możesz wylądować w szpitalu, żaden
cel nie jest wart wysiłku jeżeli tak właśnie mielibyście skończyć. Bądź zdyscyplinowany w
3/4
Rola czynników psychicznych
Wpisał surawka
swoich nawykach żywieniowych ale nie kosztem snu i nie pozwól, żeby dyscyplina negatywnie
wpływała na twoje nastawienie i związki z ludźmi.
Powodzenia w treningu, próbuj nowych rzeczy, a kiedy frustracja weźmie górę i poczujesz, że
chcesz się poddać znajdź jakiś inspirujący cytat, myśl i zdjęcie sylwetki o jakiej marzysz i
przywieś na ścianie. Patrząc na te zdjęcia i notatki zapytaj siebie czy jesteś gotowy podjąć się
poświęceń, które zaprowadzą cię na kolejny poziom i wyróżnią z tłumu.
Big Rob
//
4/4