VIII GC 520/11 - Sąd Rejonowy w Białymstoku
Transkrypt
VIII GC 520/11 - Sąd Rejonowy w Białymstoku
WYROK SĄDU REJONOWEGO SĄDU GOSPODARCZEGO W BIAŁYMSTOKU z dnia 27 grudnia 2011 r., Sygn. akt VIII GC 520/11 upr. Przewodnicząca: SSR Beata Gnatowska Sąd Rejonowy Sąd Gospodarczy w Białymstoku VIII Wydział Gospodarczy po rozpoznaniu w dniu 13 grudnia 2011 roku w Białymstoku, na rozprawie sprawy z powództwa Janusza M. i Marka S. – wspólników A. D. s. c. w B. przeciwko Mariuszowi N. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą C. D. – S. M. – K. w B. – G. o zapłatę Oddala powództwo. UZASADNIENIE Powodowie Janusz M. oraz Marek S. – wspólnicy spółki cywilnej A. D. s.c. w B. – wnieśli o zasądzenie od pozwanego Mariusza N. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą C. D. – S. „M. – K.” w G. kwoty 6.100,00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27.05.2011r do dnia zapłaty, a także kosztów procesu, a po przystąpieniu profesjonalnego pełnomocnika do sprawy, także kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Podnieśli, iż w dniu 19.04.2010r pomiędzy stronami zawarta została umowa zlecenia, której przedmiotem było kompletne opracowanie wniosku o dotację ze środków Funduszy Strukturalnych Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego 2007 – 2013 wraz z koniecznymi załącznikami oraz nadzór nad realizacją projektu i jego końcowe rozliczenie. Wniosek został sporządzony i złożony w Departamencie Zarządzania Regionalnym Programem Operacyjnym Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego. W dniu 21.06.2010r wniosek został odesłany z powodu konieczności dokonania licznych poprawek formalnych, zaś pismem z dnia 18.11.2010r powodowie zostali poinformowani, iż ich wniosek po przeprowadzonej ocenie merytorycznej został odrzucony i nie podlega dalszej procedurze wyboru projektu do wsparcia. Protest od tej decyzji został rozpatrzony negatywnie. Pozwany przyjął wynagrodzenie w kwocie 6.100,00 zł za niestaranną i złą pracę, poddaną druzgocącej krytyce ekspertów i nacechowaną rażącym niedbalstwem. Powodowie ponieśli stratę w postaci wypłaconego wynagrodzenia i utraconej dotacji, stąd oparcie żądania na art. 471 i 472 k.c. W odpowiedzi na pozew pozwany Mariusz N. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu. Podniósł, iż Urząd Marszałkowski ocenił przedmiotowy wniosek o dofinansowanie pozytywnie na etapie oceny formalnej, o czym poinformował na stronie internetowej w dniu 06.08.2010r. Korekty, wyjaśnienia i poprawki na tym etapie to normalna procedura aplikacyjna, którą przechodzi większość wniosków. Po negatywnej ocenie merytorycznej obie strony uznały, iż jest ona niewłaściwa więc postanowiły złożyć protest. Pod protestem podpisali się obaj wspólnicy, co świadczy o ich pełnej wiedzy i akceptacji. Po negatywnym rozpatrzeniu protestu strony zgodnie uznały, iż kontynuacja procedury odwoławczej jest bezcelowa i ustaliły, iż wniosek o dofinansowanie zostanie złożony w kolejnym naborze, bez żadnych dodatkowych roszczeń, w ramach tej samej podpisanej umowy. W końcowym etapie przygotowania skorygowanego wniosku powodowie zdecydowali jednostronnie zerwać współpracę i przejąć od pozwanego dokumenty źródłowe i dochodzić zwrotu przekazanego wynagrodzenia. Złożony przez powodów wniosek w nowym naborze bazuje w przeważającej większości na pracy pozwanego. W związku z tym żądanie pozwu jest bezpodstawne. Nieuprawnione jest też twierdzenie, iż w zakres szkody wchodzi utracona dotacja, bowiem powodowie osiągnęli znaczącą korzyść w postaci możliwości uzyskania wyższej dotacji w kolejnym naborze gdyż wrosła suma zakładanej dotacji. Zapłacona kwota pokrywa koszty własne pozwanego związane z realizacją umowy i jako taka nie podlega zwrotowi. Sąd Rejonowy Sąd Gospodarczy ustalił, co następuje: W dniu 19.04.2010r pomiędzy stronami zawarta została umowa zlecenia nr 03/RPOWP/2010, której przedmiotem było kompletne opracowanie wniosku o dotację ze środków Funduszy Strukturalnych Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego 2007 – 2013 wraz z koniecznymi załącznikami oraz nadzór nad realizacją projektu i jego końcowe rozliczenie. Zakres usługi został szczegółowo sprecyzowany w § 2 umowy. Ponadto zleceniobiorca zobowiązał się do prawidłowego, zgodnego z wymogami, opracowania niezbędnej dokumentacji oraz bezpośredniego uczestnictwa w procesie przygotowania wniosku, jego weryfikacji i końcowego rozliczenia (§3 umowy). Za wykonanie czynności objętych umową pozwany miał otrzymać wynagrodzenie w wysokości 3% wielkości dotacji, nie mniej jednak niż 15.000,00 zł +podatek VAT, płatne w trzech ratach, przy czym pierwsza w wysokości 5.000,00 zł +VAT po podpisaniu niniejszej umowy i wystawieniu faktury VAT (§4 umowy). Tylko ta część wynagrodzenia została wypłacona przez powodów pozwanemu na podstawie faktury z dnia 05.05.2010r o nr 01/05/10. Po zawarciu przedmiotowej umowy strony przystąpiły do jej realizacji, co skutkowało złożeniem w dniu 02.06.2010r wniosku o dofinansowanie projektu polegającego na rozbudowie przedsiębiorstwa powodów poprzez uruchomienie stacji paliw płynnych. W piśmie z dnia 21.06.2010r wskazano na błędy formalne wniosku, które zostały uzupełnione. Pismem z dnia 18.11.2010r powodowie zostali poinformowani przez Departament Zarządzania Regionalnym Programem Operacyjnym Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego, iż ich wniosek po przeprowadzonej ocenie merytorycznej został odrzucony i nie podlega dalszej procedurze wyboru projektu do wsparcia z powodu niespełnienia kryteriów merytoryczno – technicznych, szczegółowo wskazanych w piśmie. Protest od tej decyzji został rozpatrzony negatywnie. Po negatywnym rozpatrzeniu protestu strony zgodnie uznały, iż kontynuacja procedury odwoławczej jest bezcelowa i ustaliły, iż wniosek o dofinansowanie zostanie złożony w kolejnym naborze, bez żadnych dodatkowych roszczeń, w ramach tej samej podpisanej umowy. W końcowym etapie przygotowania skorygowanego wniosku powodowie zdecydowali jednostronnie zerwać współpracę i przejąć od pozwanego dokumenty źródłowe i dochodzić zwrotu przekazanego wynagrodzenia. Jednocześnie powodowie złożyli wniosek w ponownym naborze. Sąd Rejonowy Sąd Gospodarczy zważył, co następuje: Powództwo jako niezasadne nie zasługiwało na uwzględnienie. Okoliczności faktyczne nie były zasadniczo sporne pomiędzy stronami, poza faktem zerwania współpracy, ale to zdarzenie w ocenie sądu nie ma wpływu na ocenę zasadności żądania pozwu. Janusz M. oraz Marek S. powództwo oparli na art. 471 k .c. oraz art. 472 k. c., a więc odpowiedzialności odszkodowawczej. W istocie jednak analiza ich stanowiska w sprawie doprowadza sąd do uznania, iż żądają oni zwrotu wpłaconej zaliczki stojąc na stanowisku nie wykonania umowy przez pozwanego. Jednak także ta podstawa została wzięta pod uwagę przy ocenie zasadności powództwa. Powodowie tak naprawdę chcą obarczyć pozwanego odpowiedzialnością za nie przyznanie im dotacji. W ich ocenie realizacja zawartej pomiędzy stronami umowy sprowadza się do zagwarantowania (obietnicy) pozytywnego rozpatrzenia wniosku o dofinansowanie. Nie taka jest jednak treść zawartej pomiędzy stronami umowy. Wynagrodzenie przysługiwało pozwanemu za wykonanie przedmiotu umowy określonego w § 1, 2. Na podstawie tego paragrafu zleceniobiorca zobowiązał się do kompletnego opracowania wniosku o dotację, niezbędnego do uzyskania przez zleceniodawcę dotacji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego, finansowanego z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej. Zatem w ocenie sądu jedynie nie wykonanie przez powoda tego zapisu umowy mogło go pozbawić prawa do wynagrodzenia. Poza sporem pozostaje, iż Mariusz N. przygotował wniosek o dofinansowanie i całość dokumentacji niezbędnej do uzyskania przez powodów dotacji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego, finansowanego z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej. Co więcej wniosek ten został złożony w ustalonym przez strony terminie naboru. Osobną kwestią jest, iż wniosek ten po uzupełnieniu braków formalnych został oceniony negatywnie, co skutkowało odmową przyznania dotacji, ale z przyczyn ściśle merytorycznych. Nie jest zadaniem sądu powszechnego ocena prawidłowości tej decyzji gdyż jest to ściśle sformalizowana procedura administracyjna, nie powodująca nawet w drodze odwołań poddania rozstrzygnięć zapadających w tej materii pod sądownictwo powszechne. Pozostaje nie kwestionowany fakt odrzucenia wniosku powodów z powodu nie spełnienia kryteriów merytoryczno – technicznych, szczegółowo wskazanych w piśmie z dnia 18.11.2010r i nie podlegania dalszej procedurze wyboru projektów do wsparcia. Powodowie zdają się nie rozumieć istoty zawartej pomiędzy stronami umowy, która jest umową zlecenia, w żadnej mierze nie gwarantującej uzyskania dotacji, gdyż to leży poza gestią pozwanego, nawet jako podmiotu zawodowo trudniącego się przygotowaniem tego typu wniosków. Zapłacona kwota 5.000,00 zł netto jako I raty wynagrodzenia, płatnej bezpośrednio po zawarciu umowy, której zwrotu domagają się pozwani nie została uzależniona od uzyskania przez powodów dotacji. Z oczywistych względów zleceniobiorca nie ma prawa do dalszych rat wynagrodzenia (nie spełniły się przesłanki ich zapłaty), ale ta suma nie podlega zwrotowi. Jest to w końcu wynagrodzenie pozwanego za wykonaną przez niego pracę. Jeszcze raz należy wyraźnie podkreślić, iż strony współpracowały ze sobą, a współpraca była na tyle owocna, iż doszło do sporządzenia wniosku o dofinansowanie i jego złożenia. Formalne błędy zostały uzupełnione więc powodowie nie mogą w tym zakresie stawiać zarzutów pozwanemu, a wniosek z przyczyn merytorycznych został odrzucony. Rozważając odszkodowawczą podstawę dochodzonego żądania należy zauważyć, iż ocena Sądu sprowadzała się jedynie do określenia, czy pozwany w trakcie wykonywania umowy zawinił i czy jego zawinione działanie lub zaniechanie stanowiło powód odrzucenia wniosku i w rezultacie nie przyznania dotacji. Całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci dokumentów nie pozostawia w ocenie Sądu wątpliwości co do tego, iż odrzucenie wniosku nie nastąpiło z winy pozwanego, który przy wykonywaniu umowy dochował należytej staranności. Należy nadmienić, iż powodowie mieli cały czas pełną świadomość zaistniałych okoliczności i to oni przecież podpisywali wniosek jak i protest nie godząc się z decyzją Urzędu Marszałkowskiego. Ostatecznie tez oni zadecydowali o ponownym uczestnictwie w kolejnej turze dotacji i kontynuowaniu współpracy z pozwanym w tym zakresie. Z jedynie im znanych przyczyn zerwali tę współpracę. Okoliczność zniknięcia Mariusza N. w pewnym okresie czasu, ale zachowanego kontaktu za pośrednictwem jego pracowników, w tym świadka Włodzimierza N., który przedstawił okoliczności wydania powodom dokumentacji (k.215-216), nie ma znaczenia w tej sprawie. Po pierwsze, pozwany mógł w ramach zawartej umowy posługiwać się pracownikami, po drugie, to nie przygotowanie wniosku w ramach kolejnego naboru jest przedmiotem sporu. Także jeżeli chodzi o wykorzystanie pracy pozwanego w tym zakresie, co niewątpliwie w jakiejś części musiało mieć miejsce, wniosek bowiem dotyczy uruchomienia stacji paliw płynnych, nazewnictwo pozostaje tu bez większego znaczenia bowiem inwestycja pozostała przedmiotowo tożsama. Z tego powodu sąd oddalił wniosek powodów o przesłuchanie stron. Okoliczności, na jakie miałby być dopuszczony ten dowód nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, nie pojawiły się też żadne nowe okoliczności wynikające z zeznań świadka, na które powołują się powodowie. Przebieg odebrania dokumentów został już przez pozwanego wskazany w odpowiedzi na pozew i od daty powodowie mieli 14 dni na ewentualne zgłoszenie tego wniosku dowodowego, czego zaniechali. Podobnie sprekludowane były wnioski dowodowe pozwanego z korespondencji mailowej oraz wydruku ze strony internetowej i jako takie podlegały oddaleniu. Nie sposób przyjąć więc odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 471 k.c. za nieprzyznanie powodom dotacji bowiem w ocenie sądu wykonał on zlecone mu czynności należycie, dochowując należytej staranności (art. 472 k.c.), a negatywna ocena wniosku o dofinansowanie jest następstwem okoliczności, za które pozwany nie ponosi odpowiedzialności. Nie można mu przypisać winy na podstawie treści zawartej pomiędzy stronami umowy i okoliczności faktycznych sprawy. Nie znajdując podstaw faktycznych i prawnych dla uwzględnienia powództwa sąd oddalił je.