Ad Astra nr 4/2005 (44) pdf

Transkrypt

Ad Astra nr 4/2005 (44) pdf
kie i za późne, moim zdaniem, bezpośrednie
nawiązanie do „Nowej nadziei” – kolejnego
epizodu Gwiezdnych Wojen. Kilka kluczowych dla dalszych losów sagi wydarzeń, tłumaczących widzowi przyczyny takich, a nie
innych losów bohaterów następnych epizodów, zostało przedstawionych w przeciągu
ostatnich 5-8 minut
filmu. Osobiście odebrałem to jako przejaw pośpiechu i próby
h u r t o w e g o
„załatwienia sprawy”
paru ważnych nawiązań.
Z całą pewnością polecam jednak dzieło Georga
Lucasa zarówno fanom gwiezdnej sagi
(którzy notabene zdążyli już pewnie obejrzeć film przynajmniej raz) jak i wszystkim innym widzom,
interesujących się
przynajmniej troszkę
konwencją science
fiction. Fabuła filmu
na pewno nikomu nie
pozwoli się nudzić, a
mnogość rozmaitych
wątków i zróżnicowanie, urozmaicenie
scen sprawi, że każdy
znajdzie tu coś dla
siebie. W jaki sposób
Anakin Skywalker
stał się Darthem Vaderem? Jaki los spotkał przywódców Federacji Handlowej?
Kim był Darth Plagueis? Co zawierał
12
„rozkaz 66”? Tego wszystkiego dowiecie się
już, oglądając „Zemstę Sithów”. Pozostaje
mi tylko życzyć miłego obcowania z produkcją oraz niezapomnianych wrażeń. Niech
moc będzie z Wami!
MIESIĘCZNIK HUFCA ZHP KRAKÓW-PODGÓRZE
Miesięcznik Hufca ZHP Kraków - Podgórze
Maju
4/2005 (44)
AdAstra 4 (44) czerwiec 2005
MIESIĘCZNIK HUFCA ZHP KRAKÓW-PODGÓRZE
czerwiec 2005
AdAstra 4 (44) czerwiec 2005
STRONA ORGANIZACYJNA
Miesięcznik Hufca ZHP
Kraków – Podgórze
SPIS TREŚCI
Redakcja:
- Zastrzyk Radości
s. 4
- Festyn Rodzinny
s. 5
pwd. Anna Śmiałek
(redaktor naczelny)
phm. Dariusz Smoliński HO (DS)
(redaktor techniczny)
- II Ogólnopolski Zlot Drużynowych
Kraków 2005
s. 6
- Harcerski Humor
s. 8
- Gwiezdne Wojny: Zemsta Sithów Saga jest kompletna
s. 10
vacat
(członek redakcji)
Skład i łamanie:
phm. Dariusz Smoliński HO
Adres do korespondencji:
[email protected]
Stale współpracują:
phm. Katarzyna Wajdzik (Rzecznik Prasowy Chorągwi Krakowskiej)
pwd. Wiktor Maj
phm. Mariusz Bartczak
Rysunki: jeżeli są to phm. Basia Kusiak
Wydaje:
Hufiec ZHP Kraków-Podgórze
ul. Sokolska 13
30-510 Kraków
tel. (0-12) 656 - 14 - 02
e-mail:
[email protected]
www:
http://www.krakowpodgorze.zhp.org.pl
Dyżur redakcji:
Poniedziałek: 1830 - 1930
Nakład: 60 + 3 egz.
Okładka: Rodzinny Festyn na Kurdwanowie 2005
2
MIESIĘCZNIK HUFCA ZHP KRAKÓW-PODGÓRZE
AdAstra 4 (44) czerwiec 2005
swoim osobistym reprezentantem w Radzie,
Obi-Wan w jej imieniu prosi młodego Jedi,
by donosił o zamierzeniach i ruchach kanclerza. Z drugiej strony Anakin znajduje się pod
wpływem Palpatine’a, z którym odbywa wiele rozmów na temat mocy, potęgi i władzy.
W najważniejszej z nich przejawia się archetyp kuszenia Ewy przez szatana – kanclerz
przekonuje dumnego Anakina, że tylko poznanie ciemnej strony mocy gwarantuje potęgę pozwalającą zrealizować jego pragnienie –
ochronę ukochaniej Padmé przed śmiercią,
nachodzącą go w sennych koszmarach. Według Palpatine’a wiedza Jedi jest okrojona,
niepełna, siła niewystarczająca. Kanclerz
odkrywa się zupełnie przed Skywalkerem,
który zauważa, że jest to Darth Sith – mistrz
ciemnej strony mocy. Spieszy donieść o tym
Radzie, lecz dopiero w momencie próby pojmania Palpatine’a stanie przed tragicznym
wyborem. Będzie musiał zadecydować, czy
być wiernym Jedi, czy kanclerzowi, czy wybrać dobro ogółu, niszcząc Sitha, czy dobro
własne, stając się przy jego boku na tyle silnym, by ochronić Amidalę od wszelkiego
zła.
Jednak pojmowanie miłości przez
Anakina jest zupełnie inne niż u Padmé.
U niego miłość i próba ochrony za wszelką
cenę prowadzi do egoizmu, nie oglądania się
na dobro innych, starania o uszczęśliwienie
Amidali niemalże na siłę, wreszcie zaprzedanie duszy diabłu. Ona natomiast stara się być
dla Aniego oparciem, wierzy w dobro
i szczęśliwe zakończenie wojennej zawieruchy, która go pochłonęła, dlatego też niedowierza, gdy dowiaduje się o ciemnych poczynaniach ukochanego. Choć aż do śmierci
darzy go uczuciem, potrafi jednak przeciwstawić się jego złu, wycofać.
Motywem, który również został silnie zaakcentowany, jest chwila objęcia
władzy przez kanclerza, który na forum senatu galaktycznego ogłasza się imperatorem.
Opowiada on ze wzburzeniem o buncie rycerzy Jedi, którzy targnęli się także na jego
życie, gwarantuje zaprowadzenie ładu i porządku w galaktyce. Jest to motyw dyktatury
Hitlera – Palpatine jest wzburzony, krzycząc
ogłasza swoje postulaty, gra na uczuciach
senatorów, których zaufanie i poklask udaje
mu się osiągnąć. W tym właśnie momencie,
w atmosferze uznania i wśród ogólnego
aplauzu umarła republika, a na jej miejscu
powstało galaktyczne Imperium.
Choć, jak już wspomniałem,
w filmie chodzi głównie o ukazanie uczuć,
przekonań, skonfrontowanie postaw bohaterów wobec upadku republiki, zwrócenie uwagi na kolejne fazy zbliżania się Skywalkera
do ciemnej strony mocy, jest on, jak wszystkie inne, a szczególnie dwa pierwsze epizody, bardzo dynamiczny, wypełniony scenami
akcji, bitwami w kosmosie oraz na powierzchni licznych planet, gdzie armia klonów walczy z siłami separatystów, dowodzonych przez cyborga – generała Grievousa.
Nie brakuje tu również elementów komicznych, będących głównie udziałem pary sławnych droidów – R2D2 oraz C3PO, które swoim dość oryginalnym zachowaniem i komentarzami w sytlu „I feel so helpless” (C3PO)
potrafią rozbawić publiczność do łez. Kultowym tekstem, przewijającym się przez
wszystkie, nie wyłączając tej, części sagi jest
oczywiście „I have bad feelings ‘bout this”.
Niemniej jednak jestem tego
samego zdania, co wielu krytyków – „Zemsta
Sithów” na pewno nie nadaje się na typowy
film rodzinny. Z uwagi na dużą ilość brutalnych scen, dawkę agresji, przemocy, ponury
klimat oraz ogólny dość pesymistyczny wydźwięk, potęgowany, zgodnie z zamysłem
autora, brakiem typowego happy endu, nie
polecałbym wybierać się na niego z bardzo
młodymi widzami.
Jedyne, co mam do zarzucenia
najnowszej produkcji LucasFilm, to za krót-
MIESIĘCZNIK HUFCA ZHP KRAKÓW-PODGÓRZE
AdAstra 4 (44) czerwiec 2005
11
OD REDAKCJI
Gwiezdne Wojny: Zemsta Sithów
OD REDAKCJI
Saga jest kompletna!
Witam!
Czwartek, 19. Maja 2005 roku – niby
kolejny, zwyczajny dzień. Jednak ta data
tysiącom ludzi na całym świecie kojarzy się z
jednym wydarzeniem. Dokładnie minutę po
północy na ekranach kin, kolejno we wszystkich strefach czasowych, znów pojawił się
sławny napis „Dawno, dawno temu w odległej galaktyce...”. Tej nocy, podobnie jak
wielu innych fanów Gwiezdnych Wojen,
miałem okazję uczestniczyć w premierze
ostatniego, trzeciego epizodu sagi – „Zemsty
Sithów”.
Wszystko zaczęło się ok. 30 lat temu,
gdy amerykański reżyser George Lucas
wpadł na pomysł nakręcenia filmu, którego
scenariusz bił na głowę ówczesne produkcje
science fiction. Wielki entuzjazm, z jakim
„Gwiezdne Wojny” przyjęła publiczność
oraz ich sukces kasowy przesądziły o pomyśle nakręcenia kolejnych części losów walki
rebeliantów z galaktycznym Imperium. Do
czasu premiery filmu w 1977 roku Lucas
miał już koncepcje najróżniejszych pojazdów
kosmicznych, ras, planet i bardzo rozbudowany scenariusz. Trzy lata później na ekrany
wszedł epizod V – „Imperium kontratakuje”.
Wtedy też pierwszemu z filmów nadano podtytuł „Nowa nadzieja” i opatrzono numerem
IV, planując nakręcenie pozostałych z części
I-VI.
O ile w roku 1983 premierę święcił
epizod VI - „Powrót Jedi”, o tyle realizację
trzech pierwszych chwilowo odłożono. Choć
stworzonej przez Lucasa na potrzeby
Gwiezdnych Wojen specjalnej firmie Industrial Light & Magic udało się dokonać rzeczy niebywałych jak na tamte lata w sferze
efektów specjalnych, epizody I-III, których
śmiały scenariusz wykraczał poza możliwo-
10
ści techniki filmowej początku lat 80-tych,
musiały czekać na lepsze czasy.
W roku 1997 fani gwiezdnej sagi po
raz wtóry (choć dla większości była to pierwsza taka okazja) mogli na dużym ekranie
obejrzeć kolejno części „starej trylogii”, która została przez LucasFilm poddana faceliftingowi – poprawiono efekty specjalne, jakość zdjęć, dodano nowe ujęcia. George Lucas nadał w końcu swoim filmom kształt,
o jakim marzył już w chwili kręcenia, a zmienionym z powodu ograniczeń finansowych,
czasowych i technicznych. W tym samym
czasie zaczęła rodzić się pozostała część
gwiezdnej sagi.
Dwa lata później do kin wszedł zrealizowany z wielkim rozmachem epizod I –
„Mroczne widmo”, którego akcja rozgrywa
się kilkadziesiąt lat przed porwaniem księżniczki Lei. Pełen efektów specjalnych obraz
przedstawiał dzieje galaktycznej republiki na
długo przed powstaniem Imperium. W porównaniu z poprzednimi filmami był zdecydowanie bardziej dynamiczny i żywy. Rok
2002 to kolejny kamień milowy w historii
Gwiezdnych Wojen: ogólnoświatowa premiera epizodu II – „Ataku klonów”, ukazującego narodziny miłości padawana Anakina
Skywalkera do senator Padmé Amidali, zawiązanie sojuszu separatystów i początek
wojen klonów.
Najnowszy epizod opowiada o zdarzeniach, które stały się bezpośrednią przyczyną upadku republiki. Głównym wątkiem
filmu jest proces przemiany wewnętrznej
Anakina, który właśnie otrzymał tytuł rycerza Jedi. Z jednej strony jest on przekonywany przez Radę Jedi co do potrzeby bacznego
śledzenia poczynań kanclerza Palpatine’a.
W momencie, gdy ten mianuje Skywalkera
MIESIĘCZNIK HUFCA ZHP KRAKÓW-PODGÓRZE
AdAstra 4 (44) czerwiec 2005
To już nasz ostatnie spotkanie w tym roku harcerskim. Przed nami
wszystkimi zasłużone wakacje :)
Ale zanim rozjedziecie się na obozy, biwaki w świat, przygotowaliśmy dla Was kolejny numer AA. A w nim:
-kilka słów o zlocie drużynowych- od naszego Rzecznika Prasowego.
-o wolontariacie opowiada Marta Fedyna. Jak wpłynął na jej życie;
czy w ogóle warto być wolontariuszem? Odpowiedzi możecie poszukać w
artykule pt. „Zastrzyk radości”
-Star War III „Zemsta Sitów” – kilka słów o sadze Lucasa zarówno
dla tych, którzy widzieli najświeższy film z serii Gwiezdne Wojny, jak i dla
tych którzy dopiero mają zamiar obejrzeć - Wiktor
-co się działo na w maju na Kurdwanowie i co robił tam RRD opowiada Wiktor
- troszkę humoru zebranego przez Rzecznika Prasowego
To by było na tyle. Życzę Wam udanych wakacji. i mnóstwa przygód, którymi będziecie mogli się podzielić z innymi na łamach AA.
Ania
MIESIĘCZNIK HUFCA ZHP KRAKÓW-PODGÓRZE
AdAstra 4 (44) czerwiec 2005
3
„ZASTRZYK RADOŚCI”
Artykuł dotyczący harcerskiego wolontariatu działającego przy szczepie
„szerokie pole” w uniwersyteckim
szpitalu dziecięcym w Krakowie.
Nazywam się Marta Fedyna.
Moja przygoda wolontariuszki w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym
w Krakowie trwa już ponad dwa lata.
Wszystko rozpoczęło się na pierwszym
roku studiów fizyki medycznej Akademii Górniczo-Hutniczej. Do podjęcia tej
ciekawej aktywności zachęcił mnie kolega z uczelni, który już od pewnego czasu
odwiedzał chore dzieci. Od tego momentu staram się tak zorganizować swoje zajęcia i czas wolny, aby przynajmniej raz w tygodniu odwiedzać moich
małych przyjaciół. Na początku przyc
h
o
d
z
i
ł
a
m
z wizytami do pacjentów z oddziału
VIII. Tam spotykałam dzieci, które były
przygotowywane do różnego rodzaju
zabiegów chirurgicznych. Po jakimś
czasie przeniosłam się na z odwiedzinami na oddział I, gdzie dzieci są leczone
hematologicznie i onkologicznie.
Zawsze przychodzę do szpitala
po południu. Czas pobytu dzielę na małe
spacery z najmłodszymi, gry planszowe,
rozwiązywanie quizów i zabawy
w przedszkolu. Przy okazji sama uczę
się od pań przedszkolanek robić figurki
z masy solnej i wycinać różne „cuda”
z kolorowego papieru. Bywa i tak, że
gdy zbierze się większa grupka wolontariuszy organizuję wspólne zabawy
i śpiew przy akompaniamencie gitary.
Mali pacjenci chętnie uczestniczą w takich imprezach oddziałowych. Uśmiech
na ustach dzieci jest dla mnie najlepszą
4
nagrodą i zachętą do kolejnych odwiedzin.
Wolontariat jest dla mnie okazją
do realizacji marzeń, które od dawna
noszę w sercu. Są nimi praca wśród chorych dzieci. Doświadczenie to jest jedyne w swoim rodzaju i uczy mnie pokory,
szacunku i wyrozumiałości wobec ludzkiego cierpienia. Dziś wiem, że wiele
trudu kosztuje przełamanie siebie i wyciągnięcie dłoni ku drugiemu. Jest to
jednak wysiłek bardzo potrzebny, bo
przynosi bliźniemu radość i jest dla niego zastrzykiem nadziei.
Każdy, kto chciałby przyczynić się do tego cennego dzieła pomocy może to uczynić zgłaszając się do ks.
Lucjana Szczepaniaka SCJ (kapelana
szpitala). U niego uzyska niezbędne informacje dotyczące wolontariatu i warunki udziału. Najogólniej powiem, że
mogą zgłaszać się osoby, które ukończyły 16 rok życia i uczą się (są gimnazjalistami, licealistami lub studentami). Można zgłaszać się bezpośrednio do pokoju
kapelana w Uniwersyteckim Szpitalu
Dziecięcym znajdującym się przy ul.
Wielickiej 265 w dni powszednie
w godz. 10-13 lub dzwonić na numer
0601-46-71-30 (w godz. 8-14, 16-20).
Wolontariat działa przy
Szczepie ZHP „Szerokie Pole”. Nie jest
wymagane, by przystępujący byli harcerzami. Obecnie zrzesza ponad 150 osób
(studentów, licealistów, gimnazjalistów
i alumnów wyższych seminariów duchownych).
„Nie dajcie się przestraszyć pozorną
wielkością zadania. Zniknie ona, gdy raz
zobaczycie cel.”
MIESIĘCZNIK HUFCA ZHP KRAKÓW-PODGÓRZE
AdAstra 4 (44) czerwiec 2005
ja nie widziałam".
Pewnego wieczoru na zimowisku w Nowej
Rudzie zastęp dziewczyn dostał zadanie
przepisania piosenki na kilka egzemplarzy.
Dziewczyny znane ze swej pomysłowości
wpadły na pomysł, co by jedna czytała a
reszta będzie pisać. Jedną z piszących osób
była Ekonomka. Po wykonanym zadaniu kto
zaczął czytać tekst napisany przez Ekonomkę. Była tam straszliwa ilość błędów, nawet
tych z najwyższej półki jak np. „harcerz”.
Wówczas, ktoś zapytał Ekonomki:
- Eko jak tyś to napisała, jest tyle błędów, że
jest problem, aby to w ogóle odczytać?
- No, bo mi szczota tak dyktowała!
- Niby jak?
- To Szczota mi z błędami dyktowała!
Na rajdzie szczepu, który odbył się w dniach
28-30.03.2003, na kominku zagraliśmy w
następującą grę. Każdy na kartce narysował
swoją podobiznę, a na odwrocie napisał numerki od 1 do 15. Następnie wszystkie kartki zostały położone w środku kręgu. Teraz
chodziło o to aby wziąć jakąkolwiek kartkę,
odnaleźć jej właściciela i uzyskać odpowiedź na zadane przez prowadzącego pytanie (np. ulubione zwierzątko itp.). Kiedy
skończyliśmy, każdy ponownie wziął czyjąś
kartkę i po kolei czytał kogo ma i jedną odpowiedź. A wyglądało to tak:
Bartek: - ja mam Magdę i ona lubi chomiki.
Magda: - ja mam Piotrka i jego hobby to
piłka nożna.
Piotrek: - ja mam ekonomkę, ekonomka lubi
słuchać muzyki.
Ekonomka: - ja mam jajca...
Na wigilii BARAKUDY w 2002 byli wszyscy, ale niewiele osób pomyślało o tym żeby
przynieść coś do picia i jedzenia. W rezultacie były cztery litry coli i jakieś ciasto. Po
pewnym czasie został tylko jeden kawałek
owego ciasta. Nagle ktoś wylał colę, która
bezlitośnie zbliżała się do pozostałego kawałka. W ostatniej chwili Łoś, który jako
jedyny zachował zimną krew w tej niebezpiecznej sytuacji, porwał ze stołu, zjadł ciasto i z triumfalną radością powiedział:
- Uratowałem.
Dla nieobeznanych Ustrzyki jest to miasto w
Bieszczadach
W roku 2000 byliśmy na obozie wędrownym w Bieszczadach. Pewnego dnia, gdy
zbliżaliśmy się do miejsca noclegu, ktoś z
kadry zapytał się miejscowego gdzie jest ta
miejscowość. Przechodzień jako, że nie był
zbyt trzeźwy z niemałym trudem objaśnił
nam naszą dalszą drogę. Ucieszeni zaczęliśmy podążać we wskazanym kierunku, a że
zaczęło kropić ktoś krzyknął: "Zakładamy
płaszczyki". Na to niekoniecznie trzeźwy
wskazidroga odpowiedział: "Ustrzyki. A to
daleko, daleko".
Po jednej z imprez szczepu, kiedy wszyscy
siedzieliśmy na korytarzu, przed harcówką,
Ania stwierdziła:
- Głodna jestem.
Na to ekonomka:
- Chodź do mnie, mam świeżą bułkę.
Czego szuka harcerz w lesie ..?
zasięgu..
Jasiu dlaczego wnosisz to wiadro z woda do
namiotu? bo drużynowy prosi żeby go po
cichu o 6 obudzić.....
Zimą koło jeziora przechodzi harcerz. Mija
wędkarza łowiącego w przeręblu ryby, a po
chwili słyszy wołanie:
- Ratunku! Lód pękł! Topię się!
Harcerz sam do siebie:
- Po co krzyczysz?! Medal za ratowanie tonących już mam.
MIESIĘCZNIK HUFCA ZHP KRAKÓW-PODGÓRZE
AdAstra 4 (44) czerwiec 2005
9
Humor
Każdy harcerz powinien umieć
śmiać się
także z samego siebie
Harcerze wybierają się na biwak. Drużynowy kazał im zabrać jedynie najpotrzebniejsze rzeczy. Jasio przyszedł z psem.
Drużynowy pyta:
- Jasiu, po co ci ten pies?
- No jak to? Przecież idziemy do lasu. To
kto nas tam będzie bronił przed niedźwiedziem?
Na biwaku harcerz pyta innego druha:
- Mam rozpalić ognisko?
- Nie musisz. Wziąłem rożen i grilla.
- Jasiu, pyta druha zastępowego - dlaczego
zawsze przed swoim dyżurem w kuchni prosisz by na obiad był makaron? Tak go lubisz?
- Nie, tylko nie lubie obierać ziemniaków.
- Jasiu, kto jest najważniejszy na obozie
harcerskim?
- Mama!
- Mama? chyba się pomyliłeś. Mama jest
najważniejsza w domu. A na obozie kto?
- Mama! Bo mama jest w tym roku komendantem obozu!
Druh zastrępowy pyta Jasia:
- Dlaczego nie chcesz stać na warcie? Wszyscy po kolei stoją, ty też musisz!
- Boję się.
- Czego? Tu nie ma dzikich zwierząt!
- Boję się, że zasnę...
- Ilu harcerzy potrzeba, żeby zmienić żarówkę?
- Sześciu. Jeden zmienia, a pozostali śpiewają "Płonie ognisko w lesie..."
8
pyt co to jest szereg promieniotwórczy????
odp szereg harcerzy z włączonymi latarkami
Obóz... W jednym z podobozów zamontowano latarnię. Była zupełnie bezużyteczna
(jedna z tych które nie tylko nie poprawiają
widoczności ale jeszcze oślepiają), a jedyną
jej funkcją było ściąganie komarów...
Na jednej z nocnych wart stała harcerka.
Gdy rano wszyscy jedli śniadanie w trakcie
rozmowy został poruszony temat dokuczliwości komarów na nocnych wartach, na co
owa harcerka wybuchnęła:
- Pod koniec mojej warty miałam już dosyć
tego bzykania!!!
Rzecz dzieje się na obozie, w lesie. Ania do
Młynka:
-Podaj mi ten gwóźdź.
-Gdzie leży?
-Przy drzewie, obok szyszki.
Pewnego razu gdy Kacza i Młynek pełnili
nocną wartę, zaniepokoił ich dziwny dźwięk
dobywający się z namiotu jednego z zastępów żeńskich. Na szczęście po głębszym
zbadaniu sprawy okazało się, że to jedna z
harcerek wesoło pokrzykiwała sobie
"stetoskop, stetoskop" przez sen.
Akcja miała miejsce na zimowisku w Nowej
Rudzie. Jest wieczór. Jak to zimą bywa
wcześnie robi się ciemno. Tak było i tym
razem. Więc jest ciemno. Idziemy sobie drużyną na jakąś grę terenową. Idziemy sobie
tak ulicą, w szyku, i zaczynamy zbliżać się
do rozstaju. Ktoś z kadry krzyknął do Kamili
(szła pierwsza w szyku) aby skręciła w lewo,
na co Kamila skręca w prawo. Po chwili
wszyscy darliśmy się "Kamila w lewo". Nie
udało się. Zatrzymaliśmy się. Kiedy wszyscy
zastanawiali się czemu Kama uparcie szła w
prawa, podsumowała to stwierdzeniem "Bo
MIESIĘCZNIK HUFCA ZHP KRAKÓW-PODGÓRZE
AdAstra 4 (44) czerwiec 2005
Festyn Rodzinny
[R. Baden-Powell]
W sobotę 21. maja przy Gimnazjum 28 na Kurdwanowie odbył się festyn
"Rodzinny Kurdwanów", organizowany
przez Straż Miejską w Krakowie oraz
Referat Ruchu Drogowego Hufca ZHP
Kraków-Podgórze we współpracy z
okolicznymi szkołami, Spółdzielnią
Mieszkaniową "Kurdwanów Nowy",
PCK oraz
innymi organizacjami.
Uczestnicy imprezy mogli wziąć udział
w konkurencjach sportowych m.in.
meczach siatkówki czy tenisa stołowego, organizowanych przez osiedlowe
kluby
sportowe, obejrzeć pokaz samoobrony
funkcjonariuszy Straży Miejskiej, pokaz
udzielania pierwszej
pomocy, skorzystać z
bezpłatnych porad
weterynaryjnych.
Młodzież gimnazjów i
liceów brała udział w
konkursie Straży
Miejskiej "Prawo
i bezpieczeństwo".
Dla młodszych Referat Ruchu Drogowego
przygotował
"konkurs na najlepszego rowerzystę
Kurdwanowa"
-
uczestnicy musieli wykazać
się zarówno umiejętnością jazdy na rowerze po placyku, jak też wiedzą
teoretyczną przy wypełnianiu testu
z zakresu prawa o ruchu drogowym
obowiązującego rowerzystów. W namiocie kinowym przez cały czas trwania
imprezy wyświetlane były filmy dotyczące szeroko pojętego bezpieczeństwa.
Szkoły zorganizowały również szereg
konkurencji dla swoich uczniów.
Festyn był świetną okazją do zaznajomienia się z pracą i współdziałaniem
naszych organizacji w zakresie profilaktyki oraz służby na rzecz
bezpieczeństwa mieszkańców Krakowa,
czemu dodatkowo sprzyjała wspaniała
pogoda. Liczymy, że impreza ta wpisze
się na stałe w życie osiedla, będzie
cieszyć się wysoką frekwencją i uznaniem ze strony jego mieszkańców.
MIESIĘCZNIK HUFCA ZHP KRAKÓW-PODGÓRZE
AdAstra 4 (44) czerwiec 2005
5
II Ogólnopolski Zlot Drużynowych ZHP
Kraków 2005
Rzecznik
Miejsce i czas Zlotu:
Zlot odbędzie się na byłym poligonie wojskowym Pasternik w Krakowie 18-21 sierpnia 2005, Program Krakowski będzie poprzedzał Zlot i odbędzie się 15-18 sierpnia.
Co to jest Zlot Drużynowych?
Jest to tradycyjna forma obchodów i spotkań harcerskich, która daje możliwość spotkania się w jednym miejscu wielu instruktorów i wspólnej pracy nad ważnymi dla ZHP
sprawami. Poprzedni zlot pokazał, że ta forma wprowadzenia nowego programu ZHP
przynosi dobre efekty.
Dla kogo jest przeznaczony II OZD?
Zlot przeznaczony jest dla:
Drużynowych wszystkich pionów jako
uczestnicy
Namiestników, szczepowych, kadry
hufców, chorągwi(jako szefowie patroli,
kadra programowa oraz uczestnicy konferencji instruktorskich)
Komendantów hufców chorągwi jako
uczestnicy konferencji instruktorskich
Przedstawicieli ruchów programowometodycznych jako kadra programowa oraz
uczestnicy konferencji instruktorskich
Cele zlotu
6
Podsumowanie realizacji programu
ZHP „Barwy Przyszłości”
Promocja nowego programu wychowawczego
Przygotowanie drużynowych do nowego programu „Skautowe Obietnice”
Zainicjowanie dwuletnich obchodów
stulecia skautingu 2005-2007
Wypracowanie stanowiska w sprawie programu i kształcenia przed XXXIII Zjazdem
ZHP
Program Krakowski
Zlotu Drużynowych
Ogólnopolskiego
Program krakowski jest fakultatywna częścią Zlotu, organizowaną przez Chorągiew
Krakowską ZHP. Będzie on poprzedzał II
Ogólnopolski Zlot Drużynowych i przypadnie na 15-18 sierpnia 2005.Zajecia odbywać
się będą na terenie miasteczka zlotowego na
Pasterniku oraz na terenie Krakowa i Województwa
Małopolskiego, co pozwoli na
przygotowanie programu ciekawego i atrakcyjnego pod względem wychowawczym,
edukacyjnym, kulturalnym i turystycznym.
Program podzielony jest na 4 bloki:
BLOK TURYSTYCZNY- całodniowe
wycieczki do najciekawszych miejsc na terenie Hufców Chorągwi Krakowskiej ZHP,
mające na celu przybliżenie historii i turystycznej atrakcyjności tych terenów.
MIESIĘCZNIK HUFCA ZHP KRAKÓW-PODGÓRZE
AdAstra 4 (44) czerwiec 2005
BLOK SPORTOWY- jest podsumowaniem propozycji programowej „Bądź Mistrzem”. Złożą się na niego różnego typu
zajęcia sportowe, spotkania ze znanymi
sportowcami, pokazy niezwykłych dyscyplin
sportowych, a także prezentacje zespołów
specjalnościowych naszej Chorągwi.
BLOK KULTURALNY- złożą się na niego różnorodne warsztaty artystyczne, programy edukacyjne, spotkania z artystami,
koncerty i pokazy przybliżające dorobek
kulturalny Krakowa i regionu.
BLOK „BARWY PRZYSZŁOŚCI” –
prezentacja najciekawszych pomysłów realizacji tego programu, podjętych przez jednostki Chorągwi Krakowskiej ZHP
Udział w programie krakowskim wymaga
osobnego zgłoszenia (karta zgłoszenia dostępna na tej stronie).
Udziału nie muszą brać całe patrole zgłoszone na Zlot. Program krakowski jest darmowy (poza nielicznymi przypadkami, np.
za wynajem roweru na wycieczkę rowerową
po dolinkach krakowskich trzeba zapłacić).
W trakcie „programu krakowskiego” uczestnicy będą mieli okazję wziąć udział w przynajmniej jednej wycieczce, dwóch koncertach oraz w wybranych przez siebie zajęciach. Aby wziąć udział w wycieczce lub
zajęciach należy przed Zlotem (1 maja – 15
czerwca 2005 r.) zarezerwować bilety wysyłając rezerwację na adres mlenczuk z h p @ i n t e r i a . p l
.
Oto plan zajęć:
12.00 msza święta
13.30 apel inauguracyjny
14.00 – 20.00 czas na rozlokowanie
20.00 – 22.00
23.00 cisza nocna
16 sierpnia: 8.00 – 20.00 całodzienne wycieczki na teren hufców ( w tej chwili do
wyboru: Kraków-Krowodrza, Kraków-Nowa
Huta, Kraków-Podgórze, Bochnia, Libiąż;
liczba wycieczek zwiększy się w najbliższych dniach; każdy drużynowy może wziąć
udział w tylko jednej z ww. wycieczek; wycieczki są bezpłatne, organizatorzy zapewniają przejazd, zwiedzanie, przewodnika,
posiłek, pełnoletnich opiekunów; program
wycieczek ukaże się na tej stronie).
21.00 – 22.30 śpiewogranie, slajdowisko.
23.00 cisza nocna.
17 sierpnia: 9.30 – 11.00, 11.30 – 13.00,
15.30 – 17.00, 17.30 – 19.00 zajęcia warsztatowe (warsztaty teatralne, taneczne, muzealne, origami, sportowe, z pozyskiwania
środków).
20.00 – 22.00 koncert
23.00 cisza nocna
18 sierpnia: o godzinie 19.00 rozpoczyna
się główna część Zlotu. Przedpołudnie i popołudnie jest czasem przeznaczonym dla
Was: dla reprezentacji hufców i chorągwi,
które będą uczestniczyć w Zlocie. Dla chętnych będą się wtedy także odbywać zajęcia
organizowane przez kadrę programu krakowskiego.
Info: www.zlotdruzynowych.zhp.pl;
www.krakowska.zhp.pl
15 sierpnia: dojazd do godz. 11.00
MIESIĘCZNIK HUFCA ZHP KRAKÓW-PODGÓRZE
AdAstra 4 (44) czerwiec 2005
7

Podobne dokumenty