Integracja gospodarcza Europy - informacje wstępne

Transkrypt

Integracja gospodarcza Europy - informacje wstępne
"$
£0
.
Stówo w;ti;pnc
FINN OLESLN jest profesorem w Fuiu|><.-j',kim Ccniiimi Doskonalenia im. Jcana
Monneta i na wydziale ekonomiki przemysłu i ochrony środowiska Uniwersytetu Południowej Danii.
-—-._-_.:
DR PHIUPP J.H. SCHRODER jest adiunktem w Europejskim Centrum DoskonaJenia im^Jeana Monneta Lna wydziale ekonomii ^Uniwersytetu Południowej
Danii.
MORTEN SIO\K jest profesorem w Europejslum Centrum Doskonalenia im. Jeana
Monneta i na wydziale ekonomii Uniwersytetu Południowej Danii.
-|
i
Integracja gospodarcza Europy informacje wstępne
Jergen Drud Hansen, Philipp J. H. Schroder
Wprowadzenie
^
W pierwszej połowie dwudziestego wieku Europę spustoszyły dwie wojny świaTówe. Jednymi z najważniejszycrrprzyczyn obu zbrojnych konfliktów byty tendencje nacjonalistyczne oraz spory terytorialne. Po ostatniej wojnie~Europa
została rozdarta na dwie części: Europę Zachodnią, związaną ze światem Zachodu, któremu przewodziły-Stany Zjednoczone, oraz Europę Srodkowo-Wschodnią, zaanektowaną przez Związek Radziecki. ~W bloku zachódnioeu-"~
-—ropejskim istniał śilay_podziatnaiposzczególne kraję; handeli współpracajTiiędzy nimi były bardzo ograniczone, jednak traumatyczne wydarzenia wojenne
wyzwoliły nowe nadzieje i wizje bardziej harmonijnej przyszłości Europy. Centralnymi postaciami w tym procesie, który na początku drugiej połowy dwudziestego wieku stał się punktem wyjścia do tworzenia Unii Europejskiej (UE)
jako bezprecedensowej współpracy między państwami narodowymi, byli kanclerz nowo utworzonej Republiki Federalnej Niemiec Konrad Adenauer, minister spraw zagranicznych Francji Robert Schuman i belgijski minister spraw
zagranicznych Paul-Henri Spaak.
Ostatecznym celem tych starań było wykreowanie tożsamości europejskiej
na podstawie wspólnych wartości i wspólnego pragnienia stworzenia Europy
bez wojen. Założono, że warunkiem trwałego pokoju w Europie jest pomyślność gospodarcza. Aby spełnić ten warunek, ojcowie założyciele Unii Europejskiej musieli wpleść państwa europejskie w sieć wzajemnych zależności ekonomicznych, które wyeliminowałyby konflikty ł przyniosły wszystkim korzyści
dzięki specjalizacji i stymulowaniu wzrostu gospodarczego oraz tworzeniu dynamicznych r:\rn gospodarki europejskiej. Środkiem prowadzącym do tego celu
była integracja gospodarcza. W wąskim sensie pojecie to oznacza usunięcie barier
w handlu i wprowadzenie swobodnego przepływu czynników produkcji. Tu jednak chodziło o integrację gospodarczą w szerokim znaczeniu - dotyczącą
12
Jorjjcn Drikl l l a n s c n , 1 ' h i l i p p ).I I. Si l u r k l c r
!. |iuiy,r;icj;i >;o,j»Kl;irc/;> F.nrnpy - i n f < j r m ; : ' - j r v."
równie/ skoordynowania p o l i t y k i w takich dziedzinach, jak stabilność monetarna, przetrwanie niektórych sektorów czy pomoc regionom słabiej rozwiniętym. - _.
_ Od samego, początku podkreślano, że integracja europejska ma być procesem ciągłym. W preambule do przyjętego w 1957 r. traktatu rzymskiego - pierwszego wspólnotowego aktu prawnego - członkowie założyciele stwierdzili, że są
gotowi „położyć fundamenty pod coraz ściślejszą unie narodów Europy", której
gtównym celem miało być:
•
„zapewnienie postępu gospodarczego i społecznego swych krajów i podjęcie
wspólnych działań na rzecz zniesienia barier dzielących Europę",
• „wzmocnienie jednolitości gospodarki, zapewnienie jej harmonijnego rozwoju przez eliminacje różnic istniejących pomiędzy różnymi regionami oraz
" Tzapóźnienia mniej uprzywilejowanych regionów",
•
T-
[połączenie] „swych zasobów dla zachowania i utrwafenia pokojuTwolnb-^
ści, wezwanie innych narodów Europy wyznających te same ideały do uczest—
nictwa".
~ "
-~-~-"~ --• ~ -•• -.-••-:..—----_:
_:_•
Kilka słów o książce
Celem tej książki jest wyjaśnienie motywów i przesłanek procesu integracji gospodarki europejskiej oraz opisanie doświadczeń wynikających z tego procesu.
Wskażemy główne dziedziny, w których integracja gospodarcza zakończyła się
sukcesem, oraz te, w których proces ów się nie powiódł. W centrum zainteresowania znajdą się: jednolity rynek europejski, czyli problemy handlu oraz mobilności siiy roboczej i kapitału, unia gospodarcza i walutowa, oparte na wspólnej walucie - euro, oraz perspektywy rozszerzenia UE na wschód o grupę krajów Europy
Środkowo-Wschodniej.
Omawiając zagadnienia integracji, piszemy o kwestiach teoretycznych
i praktycznych, przy czym zwięzłe wprowadzenia do koncepcji teoretycznych
przedstawiamy bez wdawania się w szczegóły techniczne. Teorię wykorzystujemy do wprowadzenia n priori pewnych poglądów na skutki integracji, a dane
rzeczywiste służą nam do sprawdzenia teoretycznych założeń i przewidywań.
Obficie korzystamy z opisowych statystyk, ponieważ pomagają one w uzyskan i u zinterpretowanych faktów dotyczących procesu integracji. Trzeba jednak
pamiętać, że fakty te nie wyjaśniają przyczyn, jako że ważną rolę mogą odgrywać czynniki pominieu: w interpretacji. Interpretacja faktów wskazuje tylko, czy
rozwój sytuacji odpowiada założonym celom integracji, analiza przyczynowo-
:;
- -skutkowa zaś wymaga dokładnego /.badania faktóvy, wykraczającego po/.a ich
porównanie z oczekiwanymi w y n i k a m i .
VV książce tej badamy Unie Europejską w jej kontekście zewnętrznym i wcnn(ti'ziiym. W kontekście zewnętrznym oceniamy pozycję UE w obrębie tzw.
Triiuly, składającej się z trzech głównych" potęg ekonomicznych gospodarki światowej, tj. Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych i Japonii. W kontekście
wewnętrznym przedstawiamy odmienność struktury i poziomu zamożności poszczególnych państw członkowskich. Ten dwoisty poziom analizy jest główną
cechą książki.
';
Źródła danych ograniczono, n' "ile to możliwe, do ogólnie dostępnych statystyk, których n a j o b f i c i e j dostarcza Eurostat - oficjalny urząd statystyczny UE.
Podstawą książki jest standardowa teoria ekonomii i wiele z przedstawianych
tu pojęć można znaleźć w popularnych podręcznikach. Czasami jednak wprowadzane są pojęcia bardziej specjalistyczne i_\v każdym rozdziale znajduje się
-przegląd-związanych z nimi głównych teorii. Czytelników-^zainteresowanych
sżcżegórafnrtepnnntegracji i pogłębioną analizą materiału statystycznego od. syłamy do wykazu literatury. Każdy rozdział zawiera własny wykaz źródeł oraz
słeranaTłrteratttrę^czytelnik może-więc dalej śledzić szczególnie interesujące
go zagadnienia.
\V tym rozdziale prezentujemy historię integracji "europejskiej i"]ej~ram~uvr~
stytucjonalnych. Przedstawiamy najważniejsze wydarzenia prowadzące do utworzenia Unii Europejskiej, mówimy też o niektórych obszarach polityki gospodarczej będących w centrum zainteresowania tej książki. Następnie opisujemy
struktury instytucjonalne UE i prezentujemy podstawowe dane liczbowe dotyczące takich kwestii, jak populacja czy dochód narodowy. Na koniec krótko
omawiamy pozostałe rozdziały książki.
Zarys historii integracji
Bezpośrednio po zakończeniu drugiej wojny światowej podjęto trzy ważne inicjatywy na rzecz ogólnej liberalizacji handlu: zawarto Układ Ogólny w sprawie
Ceł i Handlu (General Agreement on Tariffs and T rade, GATT) oraz stworzono
Organizację Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (Organization for European
Economic Cooperauo:i, OEEC) i Europejską Unię Płatniczą (European Paynients Union, EPU). Porozumieniu te znajdowały sic poza. instytucjonalnymi
ramami przyszłej Unii Europejskiej, lecz rnoina je uważać za początek globalnej, a zatem i europejskiej integracji gospodarczej.
-f
••#
fet-
14
Jorgen Drud Ilanscn, I ' h i i i j > p / . I I . Scluockr
-»
-fe
l . Integracja gospo<larc/a Europy- i n f o r m a r j r wstępne
--*s-
ł
Pierwszą z inicjatyw byt Uklad Ogólity n' sprawie Cci i Iluiullu (GA1 l ) , /.awarty w 1947 r., którego celem było obniżenie cel w gospodarce światowej miedzy większością krajów uprzemysłowionych, w tym również krajów spoza EuJf
ropy. Główną zasadą GATT była tzw. klauzula największego uprzywilejowania
mająca zapewnić, że każde bilateralne porozumienie obniżające cła miedzy
dwoma partnerami automatycznie rozciąga się na wszystkie państwa sygnatariuszy układu. Państwa te przez całą drugą połowę dwudziestego wieku prowadziły bardzo aktywne negocjacje i w kolejnych ich rundach obniżały taryfy celne. Ostatnio GATT został przekształcony w Światową Organizację Handlu (Wórl
Trade Organization, WTO), mającą większe możliwości monitorowania podjętych przez kraje uczestniczące zobowiązań dotyczących liberalizacji handlu.
Druga inicjatywa to powołanie w 1948 r. Organizacji Europejskiej Wspólnoty
Gospodarczej (OEEC). Jej podstawowym celem było zarządzanie pomocą finansoI _
wą udzieloną krajom europejskim w ramach planu Marshalla, w którym Stany
-Zjednoczone przyznawały pomoc i pożyczki na odbudowę Europy. Oprócz tego
celem OEEC była liberalizacja handlu i odniosła ona znaczny sukces w uwolnieniu Eufop^off^arieTw Handlu"r5wnie~ż~dlatego, że pożyezkrr subwencje były—
._ w.pewnej mierze uzależnione_pd wyeliminowaniajrestrykcjnlościowych w han- _"3
dlu. Sukcesorem OEEC stała się globalna Organizacja Wspólpracy i Rozwoju
Gospodarczego (Organization for Economic Cooperation and Development,
OECD).
Trzecia inicjatywa to Europejska Unia Platnicza (EPU), ustanowiona w 1950 r.
(jakkolwiek pewne jej zadania zostały podjęte już w 1947 r. w porozumieniach
płatniczych). Głównym celem EPU było zapewnienie wymienialności walut, tak
aby handel w Europie nie był ograniczany brakiem którejkolwiek z walut. Wprowadzając wymienialność, członkowie uzyskiwali dćjacto wspólny bilans handlowy. Oznaczało to, że głównym ograniczeniem stal się wielostronny bilans
handlowy, nie zaś ostrzejsze ograniczenia ze strony dwustronnych bilansów
--*
Pierwszym rzeczywistym poprzednikiem U n i i Europejskiej byta Ktiru/icj^ka
Wspólnota Wcglct i Stuli (European Coa! and Steel Community, ECSC), w której
uczestniczyły Belgia, Niemcy, Francja, Włochy, Luksemburg i Holandia. Wspólnotę powołano w 1951 r. na podstawie traktatu paryskiego i od razu wprowadzono w życie. Głównym zadaniem ECSC była stabilizacja cen i koordynacja
podaży i popytu na rynkach węgla i stali. Jakkolwiek wspólnota ta była stowa-—rzyszeniem czysto gospodarczym, jef korzenie tkwiły głęboko-w interesach poił—:
tycznych. W owym czasie węgiel i stal postrzegano jako najważniejsze zasoby
—umożliwiające wzrost gospodarczy, miały one-jednak złą sławę .jako główne
surowce dla przemysłu zbrojeniowego. Chodziło więc o to, by zaangażować
Niemcy w eksploatację ich pokaźnych zasobów naturalnych, jednocześnie bacznie kontrolując podejmowane przez nich działania.
Następnym ważnym krokiem w tworzeniu Unii Europejskiej było ustanowienie Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej1 (EWG) oraz Europejskiej Wspólnoty
Energii Atomowej (Eur&tom). Ramami prawnymi dla obu tych ^iał byt traktat
rzymskf podpFśany wT 957 r7 przez sześć państw, które tworzyły ECSC.
Z^LjEurpp^jskA^lp^_pj^^p^p^d^cM^yłajiajobszerniejszą z trzech wspólnot (ECSC, EWG i Euratom) i obejmowała szeroki zakres ważnych zagadnień
^gospodarczych podlegających wspólnynr decyzjom.-Cel Euroatomu ograniczał
się do pozamilitarnego wykorzystania energii atomowej, rola zaś Europejskiej
Wspólnoty Węgla i Stali była ograniczona do tych dwóch wąskich obszarów.
Ratyfikacja traktatu rzymskiego okazała się przełomowa dla procesu integracji europejskiej, stale odtąd posuwającego się naprzód. Od 1957 r. do współpracy dołączały inne państwa, stopniowo tworząc wspólnotę znaną dziś jako
Unia Europejska (UE). W 2000 r. w skład Unii wchodziło piętnaście krajów:
Belgia, Dania, Niemcy, Grecja, Hiszpania, Francja, Irlandia, Wiochy, Luksemburg, Holandia, Austria, Portugalia, Finlandia, Szwecja i Wielka Brytania. Oczekuje się dalszego rozszerzenia tej listy członków na początku dwudziestego pierwszego wieku o dziesięć krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Negocjacje
akcesyjne rozpoczęły Bułgaria, Czechy, Węgry, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Estonia, Litwa i Łotwa, a kilka dalszych krajów z tej strefy wystąpiło
o członkostwo. Wnioski o członkostwo w Unii złożyły też Cypr, Malta i Turcja. Przy każdym rozszerzeniu Unii nowi członkowie muszą przyjąć ticq:ds cominitnautaire, czyli istniejący dorobek prawny UE. Oznacza to, że nowe państwa
członkowskie musza w pełni zaakceptować wszystkie traktaty Unii, j e j istniejącą legislację i zasady współpracy.
ź
i
a-
handlowych.
Te trzy inicjatywy były komplementarne w tym sensie, że usuwały lub przynajmniej obniżały liczne bariery w handlu i w ten sposób silnie go pobudzary.
Wspólną cechą GATT, OEEC i EPU byio też to, że każdy kraj mógł przystąpić
do organizacji lub stać się członkiem układu czy instytucji, po prostu przystając
na zasady współpracy w pewnej dziedzinie. Współpraca Jairtteresowanych państw
była więc możliwa bez podejmowania rozległych instytucjonalnych zobowiązań. Zupełnie inny charakter ma współpraca w rantach Unii Europejskiej - jej
podstawą są poręczane przez potężne instytucje zobowiązania dotyczące szerokiego wachlarza zagadnień.
W literaturze polskiej spotyka się też termin Wspólnota Europejska (przyp. tiiirn.).
1. I:ilcj;rncjn jn-isporhrr/.-i p u m p y - inforrn:.--;.- v.", t'; p r-
17
Podsumowanie punktów zwrotnych procesu i n t e g r a c j i e u r o p e j s k i e j przedstawia tabela 1 . 1 , w której t r a k t a t y określono ich potoczną nazwą, ni" /.r'; o f i cjalną. Niezależnie od tych formalnych elementów integracji curopcj:;Hej m i a ł y
oczywiście miejsce inne ważne wydarzenia, w postaci na przykład projektów,
"raportówczy tzw. białych ksiąg, które wpłynęły na rozwój sytuaćjirZ perspektywy czasu te wydarzenia jawią się jako zwiastuny późniejszych m o d y f i k a c j i traktatów. Przykładem jest raport Wernera z 1970 r., który rozpoczął debatę na temat stworzenia unii walutowej, czy niedawna „Agenda 2000", w której poruszono
konieczność wewnętrznych reform w U n i i , zanim nastąpi włączenie do n i e j krajów z Europy Środkowo-Wschodniej. Dokumenty i inicjatywy mające znaczenie dla spraw omawianych w tej książce zostaną przedstawione w odpowiednich rozdziałach..
Główne obszary polityki gospodarczej Unii Europejskiej
^-rrWarto odnotować,-że ponadnarodowy--twór, jakim-jest-Unia Europejska,Tanga-^żuje się w formułowaniejjolityki w wielu obszarach rozciągających się od taryf
"celnych^cIdTjezpieczeństwa"socjalnego pYacovvriików/ódTotnictvva"do pdlityld
monetarnej. Nadal jednak główną siłą napędową integracji gospodarczej w Europie jest swobodny przepływ towarów i usług. Traktat rzymski, szczególnie
w części dotyczącej EWG, obligował kraje członkowskie do ustanowienia unii
celnej, czyli do usunięcia wewnętrznych ceł i kontyngentów oraz ustalenia wspólnej taryfy celnej wobec krajów trzecich. Do pewnego stopnia traktat rzymski
zapewnia! także swobodny przepływ osób i kapitału. Handel był jednak utrudniany przez ukryte bariery, takie jak praktyki dyskryminacyjne dotyczące zamówień publicznych, kontrole graniczne czy krajowe normy techniczne dla towarów. Bariery te skutecznie usuną! Jednolity Akt Europejski, który zapewni!
wprowadzenie jednolitego rynku europejskiego, zdefiniowanego jako „obszar
bez granic wewnętrznych, w którym zapewniony jest swobodny przepływ towarów, usług, osób i kapitału" (traktat amsterdamski, art. 14).
Ustanowienie jednolitego rynku europejskiego, zwanego też rynkiem wewnętrznym UE lub po prostu jednolitym rynkiem, s i l n i e wpłynęło na strukturę
gospodarczą uczestniczących krajów. Skutki były odczuwalne przede wszystkim w dziedzinie handlu — nastąpił wzrost wolumenu obrotów w obrębie U n i i .
Ponadto otwarcie rynków krajowych na konkurencje firm z innych krajów członkowskich spowodowało głęboką restrukturyzację przedsiębiorstw i rynków,
co doprowadziło do specjalizacji firm i zwrócenia większej uwagi na badania
Jorgri! O n i < l l ! : i n x - i i , P l i i l i p p J . I I . S<-(,r<«l<-r
/ rozwój. W dłuższej perspektywie skutkiem restrukturyzacji była fala transgra-ocznych fuzji i pr/.ejeć, a hwv-how poszczególnych firm stal się łatwiej dostępów dla całego rynku wewnętrznego Unii. jednolity rynek wywarł też wpływ na
Aoniumentów, ponieważ swobodny przepływ towarów i usług zmniejszył re<ior.aine różnice w cenach tych samych produktów. Ogólnie sądzi się, że zmia- ~
::- jcruktfuralne wpłynęły na zwiększenie wydajności i stymulowały postęp tech-^icgiczhy w krajach^Ul." W rstocie"-ważnyrnrcelern mtegracji~byk> stworzenie— ^•rcfziej innowacyjnej gospodarki w Unii.
__
inna ważna dziedzina integracji europejskiej dotyczyła polityki przemysło-—
"wei. Najważniejsza okazała się Wspólna Polityka Rolna (Common Agricultural
?sikyrCAP) będąca odbiciem dwutorowości dążeń - zagwarantowania dostaw
żvwności, a jednocześnie zapewnienia rolnikom zadowalającego poziomu życii^Wspólna Polityka Rolna to działanie drogą wszechstronnych regulacji cen
-v trunków rynkowycrLwsektorze rolnym. Polityka przemysłowa obejmuje rówr.feż politykę wobec konkurencji, mającą zapewnić uczciwe współzawodnictwo na
-raku europejskim.
' -Irtteeracia
lin.c i^,« gospodarcza
v,„
. obejmuje
,----, istotne składniki polityki makroekonoirucz-_
6S
6
' °
rr
.
.
.
.
,
.
,.._.
*
l-^A 107O r
nef^ takie jak polityka kursów walutowych i polityka monetarna. Od 1979 r.
podejmowano wysiłki lialrźecz stabilizacji bilateralnych kursów wymiany zinsortucjonalizowanych w europejskim systemie walutowym (European Monetarv System, EMS), dzięki któremu wzajemne kursy walut przez wiele lat utrzymywały się na stosunkowo stabilnym poziomie. Integracji walutowej sprzyjało
ustanowienie unii gospodarczej i walutowej (Economic and Monetary Union, EMU),
której głównym celem było wprowadzenie wspólnej waluty, euro. Przygotowania do tej unii trwały od początku lat dziewięćdziesiątych. W styczniu 1999 r.
jedenaście krajów UE (Belgia, Niemcy, Hiszpania, Francja, Irlandia, Włochy,
tafoemburg, Holandia, Austria, Portugalia i Finlandia) nieodwołalnie ustaliło
kursy swych walut, co było decydującym krokiem ku j e j stworzeniu. W lecie
2000 r. do wspólnej waluty dopuszczono też Grecję, natomiast Dania, Szwecja
i \Vielka Brytania czekały na wyniki publicznych referendów lub na decyzję
parlamentów. Wydaje się, że kraje te, ewentualnie z wyjątkiem Wielkiej Brytanu» będą dążyć do utrzymania stałych kursów swych walut wobec euro, a zatem
najważniejsze elementy integracji europejskiej będą się dc facto stosować również do nich.
Wspólna waluta czy choćby stabilne kursy walut w połączeniu ze swobodą
rrcepływu kapitału zredukują zróżnicowanie stóp procentowych i ujednolica
warunki finansowania inwestycji w różnych krajach. Ekonomiści twierdzą, że
saegracja walutowa przynosi wymierne korzyści, gdy chodzi o wydajność, ale
jednocześnie dowodzą, że stabilizacja makroekonomiczna jest wtedy utrudniona,
„<#™~^«_*
! i < I . i r r / ; i Europy - i n f o r m a c j e xvst' t '|>nc
19
iiJyż traci '.>'•'•: rnoż!hvr>ść wykorzystania instrumentów monetarnych i kursów
walutowych *:•; polityce poszczególnych krajów członkowskich.
Jakkolwiek przedstawione wyżej aspekty integracji przyczyniają się na wie\,: sposobów do ujednolicenia gospodarki Europy, struktura przemysłowa i standnrdy życia niekoniecznie muszą być podobne w całej Unii. Wymiana handlowa prowadzi do specjalizacji, która może zwiększać różnice w strukturach
— — ~ przemysłowych poszczególnych regionów UE; Swobodny przepływ czynników
produkcji otwiera nowe możliwości lokowania działalności gospodarczej, a to
może prowadzić do różnic we wzroście gospodarczym między regionami. Kapitał jest wyjątkowo mobilny, natomiast mobilność siły roboczej ograniczają różnice językowe i kulturowe między krajami. Zróżnicowane tempo wzrostu poszczególnych regionów wpływa na różnice w bogactwie i w pewnych wypadkach
wprowadzenie rynku wewnętrznego UE zwiększyło rozpiętość poziomów życia
między bogatymi a biednymi regionami Unii. Takie różnice w rozwoju, kiedy
bogacenie się pewnych regionów opóźnia się, mogą zagrażać całemu procesowi
integracji. Dlatego właśnie wszystkie traktaty zawierają mniej lub bardziej wyraźnie sformułowane dążenie do spójności (konwergencji) ekonomicznej i społecznej
poszczególnych regionów Unii. W następnych rozdziałach omówimy te i inne
:
trudności związane z integracją.
—
Ramy instytucjonalne i podział władzy
Najważniejszymi instytucjami Unii Europejskiej są Komisja Europejska, Rada
Ministrów2, Parlament Europejski, Trybunał Sprawiedliwości, Trybunał Obrachunkowy3 oraz Europejski Bank Centralny.
Komisja Europejska kieruje współpraca w UE i ma uprawnienia inicjatywne,
może zatem formułować propozycje dotyczące dalszego rozwoju współpracy.
Komisją zarządza zespół dwudziestu komisarzy powoływanych na pięcioletnią
kadencję; ich jedynym zadaniem jest dbałość o wspólne interesy UE. Komisarzy wyznaczają rządy państw członkowskich, przy czym mniejsze kraje mają po
jednym przedstawicielu, większe zaś po dwóch. Rada Ministrów jest organem
decyzyjnym złożonym z odpowiednich ministrów rządów państw członkowskich. Zatem decyzje w sprawach rolnictwa będą podejmowane przez ministrów
rolnictwa krajów Unii. W większości wypadków decyzje podejmuje się kwaiifi' Obecnie nazywana Rada Unii (przyp. tłum.).
1
W polskiej literaturze nazywany też Trybunałem Rewidentów Księgowych (przyp. tłum.).
l
i
20
Jorgcn Driitl l l u n s c t i , I ' l i i l i | ) j ) J . I I . Sdirf.dcr
kowaną większości;! głosów w systemie, w którym większe państwa mają więcej
głosów niż matc, jednak w najważniejszych kwestiach wymagana jest jednomyślność, co oznacza, że decyzji; może zablokować weto jednego kraju. Rada
-Ministrów podejmuje decyzje w specyficznych obszarach i nie należy jej mylić
z Radą Europejski}, organem decyzyjnym wyższego rzędu, składającym się z gtów
państw lub szefów rządów oraz przewodniczącego Komisji Europejskiej. Rada
Europejska wyznacza ogólne kierunki polityczne dotyczące współpracy w UE. _
Parlament Europejski ma prawo wyrażenia opinii, zanim zostaną podjęte de~~cyzje~w wielu dziedzinach, jednak w niektórych sprawach, na przykład dotyczących budżetu czy powołania Komisji, decyzje można podjąć tylko po uprzedniej akceptacji Parlamentu. Parlament składa się z 626 członków wybieranych
bezpośrednio w poszczególnych krajach członkowskich - każdemu z państw
członkowskich przydzielono pewną liczbę miejsc. Kadencja w Parlamencie trwa
pięć lat. Od wielu lat krytykowano Parlament za bezradność, a dyskusje na
temat „deficytu legitymacji demokratycznej" zaszkodziły wizerunkowi Unii;—
Pierwszym krokiem w kierunku usunięcia tych niedostatków był traktat am-_^
_sterdamski, w którym zwiększono uprawnienia Parlamentu, a odwołanie przezeń Komisji w 1999 r. można uważać za przejaw zmieniające] się równowagi silr
:: — Europejski Trybunał Sprawiedliwości rozstrzyga sprawy interpretacji traktatów_.I
jako podstawy prawnej współpracy w ramach UE oraz rozwiązuje spory prawne
między Komisją, państwami członkowskimi i pojedynczymi firmami w takich
obszarach, jak handel i konkurencja. Europejski Trybunał Obrachunkowy dokonuje audytu budżetu Unii, to znaczy bada rachunki przychodów i rozchodów
instytucji UE. Wreszcie Europejski Bank Centralny, powołany w związku z wprowadzeniem unii gospodarczej i walutowej, jest odpowiedzialny za politykę pieniężną unii walutowej.
Zawiłym problemem odnoszącym się do wszystkich wymienionych instytucji jest sposób podziału władzy i wyznaczenia reprezentacji krajów członkowskich. Zazwyczaj wpływy małych państw są nieproporcjonalnie duże w stosunku do ich udziału w populacji UE. Widać to w danych przedstawionych w tabeli
l .2, w której aktualną reprezentację każdego z krajów członkowskich porównano z reprezentacją, do której byryby uprawnione, gdyby miała ona wprost odzwierciedlać udział populacji danego kraju. Największą część swej władzy oddają duże kraje - Niemcy, Wielka Brytania, Francja i Włochy. Co spowodowało
tak niesymetryczny podział władzy? W każdym rodzaju współpracy maty partner może niepokoić się o utratę władzy decyzyjnej, ponieważ zwykła większość
głosów zawsze będ;:te faworyzować większego partnera. Włączając się zatem do
współpracy takiej j;i!\ UE, mary kraj zawsze będzie się obawiać konieczności
ulegania przeważającej sile, podczas gdy duży kraj może wywierać znaczny wpływ
22
:
|(ir;;cn Drud H;i:iscn. 1'h:.1;:" j.l i, Schroder
^
;
'-J-.—,
-l
j=j
3|
nawet wtedy, gdy cześć władzy decyzyjnej odda instytucjom, l j,,-, dużego państwa ryzyko przegłosowania jest wiec mniejsze. Jeżeli żalem d;./,y kraj uważa, _^
że partnerstwo z małym krajem ma dlań wartość 7. ogólnego pu;:!cu widzenia, ~^\
to zgodzi się na pewną dysproporcją podziału uprawnień d^r-y/yjnych na ko- ^
rzyść małego kraju.
Jako przykład rozważmy instytucję na najwyższym szczch!-;, Radę Ministrów7wrktórej kwaHfikbwairrawięksżOTC^ż^T^rosow^^ó^glfwy^Oz-rłaeza-to",^1^
że państwo dysponujące 26 glosami może zablokować podjęcie decyzji. Nie jest ..żatefn przypadkiemrże" kraje małe v\r kategoriach pppulacjirto jest BeigiarBania;—
Irlandia, Luksemburg, Austria i Portugalia, składające się na zalcd'.vie 12,5% całości populacji UE, mają dokładnie 26 głosów wymaganych do utworzenia blokującej mniejszości.
System polityczny UE bazuje na podziale władzy między scentralizowane
_instytucje_UE i poszczególne kraje członkowskie. Unia Europejska przypomina —
więc nieco system federalny, jako że decyzje „podejmuje .się .zarówno na scentra- _.-_;
lizowanym szczeblu federaTnyrri, jak i na zdecentralizowanym poziomie krajów
_ ^członkowskich, zgQdnię_z_podziaiemkompetehcjTPprównując jednakten układ ^
z państwami federalnymi, takimi jak Stany Zjednoczone i Republika Federalna ^
Niemiecr widzimy, że zakres władzy decyzyjnej-rta-poziomie federalnym:jest]^
wUE znacznie bardziej ograniczony. Ograniczenie kompetencji instytucji unijnych wynika bezpośrednio z traktatów i tzw. zasady subsydiarności, która stano- ~Ą
wi, że decyzje należy podejmować na poziomie zdecentralizowanym, chyba że
przekazanie kompetencji do poziomu scentralizowanego okaże się wyraźnie
korzystniejsze.
Podstawowe dane statystyczne
charakteryzujące Unię Europejską
W tabeli l .3 porównano obszar i populację Triady z obszarem i populacja świata jako całości. Jeżeli wziąć pod uwagę obszar lub zaludnienie, udział triady nie
jest duży. Piętnaście krajów, które były członkami Unii w 1996 r. (EUR13), Stany Zjednoczone i Japonia to łącznie
ła.cznie około jednej dziesiątej obszaru i populacji
świata. W obrębie Triady najwięcej ludności ma Piętnastka, największy obszarStany Zjednoczone, największa gęstość zaludnienia jest w Japonii, a najmniejsza - w Stanach.
Wielkość gospodarki można również mierzyć wartościami absolutnymi produktu krajowego brutto (PKB). Pierwsza kolumna tabeli 1.4 przedstawiająca
wartości PKB przeliczone według aktualnych kursów walut pokazuje, że PICB
dla EUR |S jest niemal taki sam jak w Stanach Zjednoczonych i prawie dwukrotnie większy od japońskiego. Porównanie poszczególnych krajów członkowskich
24
Ji)n;cn Dnu! l l a i i s c n , rhilipp (.11. Schrodcr
wyka/uje, że Niemcy są jak dotąd największą gospodarką, jako że PKB Niemiec
to około 25% całkowitego produktu krajowego brutto U n i i . Cztery największe
kraje - Niemcy, Francja, Wiochy i Wielka Brytania - wytwarzają niemal trzy
czwarte PKB Unii.
W tabeli 1.4 przedstawiono też dane dotyczące produktu krajowego brutto
percapita (na jednego mieszkańca) jako orientacyjną mian; standardu życia (zob.
kolumna 3). SpojSród.Triady najniższy PKB per crtpitajma Unia Europejska w Stanach Zjednoczonych i Japonii jest on odpowiednio o 50 i 54% wyższy.
Istnieją też duże różnice między poszczególnymi-krajami członkowskimi, mianowicie PKB percapita w Portugalii i Grecji to/,,<óło polowa przeciętnej dla EUR|5,
w Luksemburgu zaś jest on o 92% y.yższy od przeciętnej. Dania, Holandia
i Niemcy tradycyjnie lokują się wśród relatywnie bogatych krajów UE, jakkolwiek poziom życia w zjednoczonych Niemczech spadł po połączeniu się stosun- kowo bogatych Niemiec-Zachodnich z raczej ubogimi Niemcami Wschodnimi..._ ._.! __
Poziomy cerr mogą się-wszakże różnić w poszczególnych-krajach i-ehoćbyz tego powodu PKB per.capiia.jprżelićzońy według aktualnyclikursów waluto-"
- wych może być słabym wskaźnikiem, poziomu życia. Chcąc skorygować _to prze""sirhręćie^skalirPK-B^można^mierzyćwedługTr^^fftrsJ/KHafr^iyczif/— wtedy-1-euroreprezentuje taką samą siłę nabywczą w. każdym kraju. W tabeli 1.4 w kolumnie 4 przedstawiono tak właśnie przeliczony PKB. Zazwyczaj obserwuje się -dodatnią korelację między poziomem cen w krajach członkowskich i PKB per
capita wyrażonym w euro, dlatego PKB po przeliczeniu na siłę nabywczą wykazuje mniejsze zróżnicowanie niż wyrażony według kursów walutowych.
Chociaż można kwestionować taką ilościową ocenę standardu życia, oczywiste jest, że istnieją różnice w poziomie dobrobytu, i dlatego wysiłki zmierzające do uzyskania spójności (konwergencji) między krajami członkowskimi,
regionami czy grupami społecznymi pozostaną elementem programu europej11
skie ^. Przyczynami obserwowanej od początku istnienia Unii niespójności są
przede wszystkim różnice w wyposażeniu w kapitał rzeczowy i ludzki oraz różnice struktur gospodarczych. Kwestią, czy integracja gospodarcza zmniejszy te
różnice, czy też nie, zajmiemy się w następnych rozdziałach.
Na poziomie ponadnarodowym UE ma własny budżet, który zgodnie
z postanowieniami traktatu amsterdamskiego, musi być zrównoważony. Główne pozycje budżetu na rok 1999 przedstawia tabela 1.5. W roku 1999 wydatki
i dochody budżetu wyniosły ogółem 85,6 mld euro. Najważniejszą pozycją wśród
wydatków była Wspólna Polityka Rolna, stanowiąca około 4S% ogóiu wydatków, fundusze strukturalne składające się z rozmaitych subsydiów kierowanych
do obszarów o niskim poziomie życia lub borykających się z problemami społecznymi to około 36% ogniu wydatków. Ce!e spójności i solidarności osiąga się
Ml
I. In.lcf.racja £ospoclarc/a Europy - informacje wstępne
r
2>
Tabela 1.5. Budżet Wspólnot Europejskich (1999 r.)
Budżet
w mld euro
Wydatki
Rolnictwo (Wspólna Polityka Rolna)
Fundusze strukturalne
— " r....-:
Polityka wewnętrzna i zewnętrzna
Administracja
Inne"
Razem
w%
40,9
30,7
48
4,5
03
5
—0
85,6
100
69,6
81
36
.-9--[. : _._:::.-_-.. "1 I ~" ' — '
Dochody
Wkłady członków wg PKB + VAT
Clą importowe i opłaty rolne
Inne
Razem ..
.
"" "
_ .. ...
13,8
2,1"
16
.._2_. .
:-i-.:v";.._.85,6.~ : . . : . : . 100
— :-:Żnldla: EU Commission (1999), aneks, tab. 81A i 81B. Obliczenia autorów.
właśnie przede wszystkim przez redystrybucję funduszy ź bogatszych do biedniejszych regionów UE. Pozostałe wydatki w ramach budżetu UE są stosunkowo niewielkie. Pozycje dotyczące polityki wewnętrznej i zewnętrznej obejmują
głównie wydatki na subsydia stymulujące badania i rozwój oraz pomoc finansową dla biednych krajów spoza UE. Pozostałe wydatki są mało znaczące, a wbrew
powszechnym przekonaniom koszty administracyjne są bardzo umiarkowane.
Około 81% dochodów pochodzi z bezpośrednich wkładów państw członkowskich. Wielkość tych wkładów jest częściowo określona przez produkt
krajowy brutto poszczególnych krajów. Specyficzne reguły rządzące pobieraniem podatki; od wartości dodanej (VAT) w poszczególnych krajach członkowskich nie mają więc znaczenia w obliczaniu wkładu do wspólnego budżetu UE.
Innymi ważnymi źródłami dochodów są cła importowe i opłaty rolne, składające się na około 16% dochodów budżetu Unii.
Sam budżet to około l ,25% PKB Unii Europejskiej jako caiości. Dla porównania, budżet federalny w Stanach Zjednoczonych stanowi około 25% amerykańskiego PKB. Federalny składnik budżetów państw UE jest zatem bardzo
umiarkowany. Odpowiedzialność za funkcjonowanie sektora publicznego i jego
finansowanie spoczywa w zasadzie na poszczególnych, państwach członkowskich i mają one znacznie większy zakres autonomii niż człony istniejących
federacji, na przykład poszczególne stany w USA.
Podsumowanie
PODSUMOWANIE
Niniejszy raport jest poświecony kwestii jakości rządzenia w Polsce. Wybór ten podyktowany został przede wszystkim dwoma względami. Po pierwsze, waga
tej problematyki wzrosła, między innymi, w związku z wyraźną - od połowy lat 90. zmianą klimatu wokół roli państwa w gospodarce i próbami nowego jej zdefiniowania. Warto tu choćby wspomnieć, mający znaczący rezonans, raport Banku Swiato_wegoz 1997 r. Po drugie, kwestia jakośclrządzenia nabiera ostatnio szczególnego
znaczenia w Polsce ze względu na coraz wyraźniej dająca o sobie znać słabość państwa i administracji publicznej.
Najbardziej wyrazistym przejawem owej słabości było niewątpliwie skumu-"
lowanie szeregu negatywnych zjawisk towarzyszących jednoczesnemu uruchomieniu w 1999 r. czterech wielkich reform w sektorze publicznym. Można jednak wskazać również na szereg innych wydarzeń, które dały o sobie znać w minionym roku i
które zwróciły uwagę opinii publicznej na kwestię jakości rządzenia.
— . -. W gospodarce do takich zjawisk zaliczyć trzeba w pierwszej kolejności
wzrost zagrożenia kryzysem finansowym oraz poważne trudności z utrzymaniem w
ryzach deficytubudżetowegó, co wynikło, między innymi,z bałaganuidezorganizacji panujących w ZUS. Obserwować mogliśmy również pogarszanie się przejrzystości systemu finansów publicznych i obniżenie poziomu dyscypliny finansowej w
sektorze publicznym, problemy z koordynacją polityki fiskalnej i monetarnej oraz
odczuwalny spadek skuteczności polityki dotyczącej rynku pracy.
W obszarze rolnictwa w 1999 r. obserwujemy narastający rozdźwięk pomiędzy wysuwanymi pod adresem państwa wielkimi oczekiwaniami rolników i mieszkańców wsi a niska i spadającą skutecznością jego działań. Zdecydowanie obniżył
się parytet dochodów ludności rolniczej i wzrosło społeczne napięcie, a jednocześnie coraz wyraźniej dawał o sobie znać brak wizji i strategii restrukturyzacji rolnictwa i rozwoju wsi. Niemałe przecież budżetowe wydatki na rolnictwo tylko w
niewielkim stopniu wykorzystywane są w celu modernizacji gospodarstw chłopskich.
Ich podstawowym przeznaczeniem stało się przede wszystkim tworzenie osłon socjalnych. Taki model polityki, którego symbolem j-es: działalność KRUS, przynosi
niewątpliwie pewną ulgę rolnikom, ale zarazem upośledza i ogranicza możliwości
zmiany niekorzystnej sytuacji mieszkańców wsi.
W wymiarze społecznym odnotowujemy przede wszystkim zdecydowany
spadek poparcia dla rządu i premiera, co jest jednoznacznym następstwem negatywnej oceny sposobu wdrażania skądinąd koniecznych reform. Dotyczy to zwłaszcza reformy służby zdrowia, która doprowadziła Ja instytucjonalnego bałaganu i
— 155 —
m
Podsumowanie
JAKOŚĆ RZĄDZENIA: Polska hśi/ej Unii Europejskiej?
w praktyce '.i.^ninic/.yla dostęp obywateli do świadczeń medycznych. Spadkowipo^ggragt
parcia dla rządu premiera Buźka towarzyszy w 1999 r. bardzo niski poziom zaufania -Sfc^j.
społecznego do wszystkich ugrupowań partyjnych i instytucji politycznych. For^SFS"
mułowane w różnego typu badaniach podstawowe zarzuty wobec polityków to"-S8tef
brak skuteczności i kompetencji, niewiarygodność, skorumpowanie oraz dbanHr^lSlSf"
głównie o własne interesy. Aktywność obywatelska staje się w tym układzie podpo?~~
rządkowana odreagowywaniu frustracji i dążeniom do ochrony grupowych interc-^
sów, nawet poprzez naruszanie demokratycznych procedur i porządku prawnegoT
W sferze prawa rok 1999 charakteryzował się ujawnieniem się szeregu błę- °^P'r''f
dów legislacyjnych-zawartych we wcześniej przyjętych ustawach. Zaczęły więc da-~3lfe4
wać o sobie zrr.Jw znaczącej skali skutki pośpiechu legislacyjnego wynikającego w!-S
znacznej rnierze z dokonującej się politycznej instrumentalizacji prawa, na co szczc^
""gólnie mocno zwracaliśmy uwagę w zeszłorocznym raporcie. Widać to wyraźnie^
jeśli się weźmie pod uwagę, że przeciętny żywot ustawy w polskim systemie prą
"wńym jeśfńader krótki, gdyż trwa zaledwie około 5 lar." ~ ; :
;
Pomimo pośpiechu cechującego działalność legislacyjna Sejmu, ma on na
poważne zaległości w tej dziedzinie, między innymi wzakresie dostosowaniapol
skiegpjprawa dp_ eurppejskiegorjednoczęśnie wciąż_czeka na rozpatrzenie.o!
120 ustaw niezbędnych dla dostosowania systemu prawa do Konstytucji uch'
~ nej w 1997 r. Ta sytuacja rodzr pytanie, czy powiedzie się harmonizacja.polskie
prawa z prawem UE, jeżeli nie jest ono „zharmonizowane" z Konstytucją RP.
W roku 1999 wystąpiły również poważne napięcia między władzą wykonaw
czą, dążącą do ściślejszej kontroli wymiaru sprawiedliwości, w tym zwłaszcza są-!
downictwa, oraz władzą sadownicza, starającą się ochronić i umocnić autonomię'
wymiaru sprawiedliwości. Jednym z punktów otwartego sporu jest kwestia autono-r
mii i wymogów proceduralnych dyskursu prawnego, który politycy starają się m-:
strumentalizować i podporządkować swoirn racjom i celom.
Mimo pewnej poprawy sytuacji finansowej sadownictwa, w 1999 r. sądy nadal
nie nadaźały'z natłokiem spraw. Zaległości stały się tak duże, że zaczęły rnijać t
miny przedawnienia spraw karnych, jeszcze zanim weszły one na wokandę. Doty^
czyło to także kilku głośnych afer, co oczywiście dramatycznie podważało autorytet
sadownictwa i poczucie bezpieczeństwa obywateli.
Wreszcie w sferze polityki \v 1999 r. największe znaczenie miały koalicyjn
spory związane z wprowadzaniem czterech reform sektora publicznego - admi
stracyjnei, emerytalnej, zdrowotnej oraz oświatowej. Ich bezpośrednim nas
stwem był niewątpliwie wzrost instytucjonalnego bałaganu i społecznego niezadi
woL-nia, objawiającego się między innymi gwałtownym spadkiem poparcia dla i
155 —
Ju i premiera. Odłożonym w czasie ustępstwem siał się rozpad rządzącej koalicji,
do którego doszło w 2000 r. Efektem poi i tycznych sporów była także wyraźnie dająca o sobie znać słabość polityki integracyjnej. W tej dziedzinie szczególnie krytycznie należy ocenić mechanizm politycznej i a d m i n i s t r a c y j n e j koordynacji działań,
czego kwintesencją było niesprawne funkcjonowanie UKIE.
Jak wynika z przeprowadzonych w II rozdziale raportu analiz - polityka
regionalna nie stanowi obecnie spójnego systemu, który pozwalałby na efektywne
uczestnictwo Polski w polityce regionalnej Unii Europejskiej. Jej model instytucjo~ nalny Jest przedmiotem ciągłych targów politycznych, a-zmiany wynikają z aktualnego układu sił poszczególnych ugrupowań politycznych. Działalność wielu profesjorialrfychrw założeniu agend została upartyjniona. Odpowiedzialność za poszczę-"
gólne segmenty polityki regionalnej państwa jest rozproszona wśród różnych ministerstw i agencji (funduszy, fundacji itp.). Nie zostały wykształcone skuteczne
mechanizmy koordynacji polityki regionalnej, co dotyczy także programów przedakcesyjnych.
—
—..
-Jeżeli przyjąć - jak czynią to autorzy Wstępnego Narodowego Planu Roz—
woju przyjętego przez rząd w grudniu 1999 r. - że efektywność użycia środków fun-_
duszy przedakcesyjnych zależy między innymi odL _ :
._•_ •_ ._^^.-_-_ ..:__n :
7
•.':•;' • reorientacji wydatków z"działań ó charakterze socjalnym i sektorowym^
••na4?iałania.ukiemnkowaneregionalnie^_i.:~:zL:^^:^^n^~""—111^---"—~~
• stopniowego zwiększenia udziału samorządów w strukturze dochodów i
" wydatków publicznych oraz;
• wzmocnienia zdolności administracji publicznej do programowania, zarządzania, monitorowania i kontroli finansowej wydatkowania środków tych funduszy;
• to trzeba wyraźnie stwierdzić, że w latach 1999-2000 nie podjęto istotnych działań, które przyczyniłyby się wyraźnie do zaistnienia tych warunków i nie
ma też klarownych perspektyw uruchomienia takich działań. Tym samym trudno
oczekiwać efektywnego wykorzystania przez Polskę funduszy przedakcesyjnych i
uzyskania przy ich wsparciu zdolności absorpcji unijnych funduszy strukturalnych.
Powyższe zjawiska, szczegółowo analizowane przez nas w niniejszym raporcie, były najczęściej głośno komentowane w mediach i są zasadniczo znane opinii publicznej. Problem polega na sposobie, w jaki sq interpretowane. Dominującym w publicznym dyskursie i publicystyce sposobem ich komentowania jest nieustanne szermowanie pojęciem kryzysu państwa. Tymczasem w naszym przekonaniu, tego typu perspektywa jest nadmiernie upraszczająca, a nawet mylna. Państwo
157
I
JAKOŚĆR7ffD7FNI/l- Pnkk* Miłuj Unii firny Mi?';?
bowiem istnieje, a nawet można powiedzieć, że ma się dobrze, jeżeli brać pod uwagę ^
coraz więks/ą gotowość przeciętnych zupełnie obywateli do obejmowania stano-^;
wisk w jego agendach. Podstawowym natomiast problemem po/ostaje kwestia ja-~
kości oferowanego przezeń sposobu rządzenia.
. _•
_ . . .. __^_:
Analizując czynniki warunkujące powstawanie strukturalnych mechani-^
zmów „psucia" lub - jak zaproponował to kiedyś G. Myrdal- „zmiękczania" pań; :
stwa, przyjęliśmy w niniejszym raporcie pojęcie „instytucjonalizacji nie-odpowie- - "f '^-dzialności" jako nŁdrzednąJcategDrięwyiaśnia)aca_o_bniżanie_sie jakości rzadzenia_
w Polsce. Opisywane przez nas w rozdziale III mechanizmy instytucjonalizacji nie- -/-Łi
odpowiedzialności działają w trzech w7miar_ach:_sppłecznym,p_oHtycznymJ__adrni-_
nistracyjnym.
W każdym z tych wymiarów staraliśmy się wskuźać na czynniki sprzyjające powszechnemu odrzucaniu odpowiedzialności za sprawy publiczne, a tym samym
odgrywające szczególnie istotną role w analizowanym przez nas procesie instytu-:
cjonalizacji nie-odpowiedzialności. W wymiarze społecznym takim zasadniczym
problemem jest powszechność braku zaufania wobec polityki i polityków, co oznacza brak gotowości i zdolności obywateli do 'współdziałania w kwestiach publićź^J
_ jaych, awięc-brak obywatelskiegowsparcia-dlapaństwaiiego^działań. Wjwymi
politycznym zasadniczym problemem stało się upartyjnienie państwa i jego agendy
prowadzące do podporządkowywania IchT działań interesom jednostek i wąskie]
oligarchicznych grup. Z kolei w wymiarze administracyjnym, zasadniczym probtej
mem jest niska sprawność aparatu administracyjnego i powszechność koru;
nych praktyk
Wszystkie te problemy można oczywiście rozpatrywać w perspektywie
jednostkowych - niedojrzałości obywateli, nieuczciwości polityków odrzucanej p:
nas orientacji ideologicznej, braku kwalifikacji urzędników. I jest to perspekt;
dominująca w dyskursie publicznym, w ramach którego omawianie przejawów
zysu państwa" współwystepuje ze wskazywaniem na cechy, a ściślej wady charaj
rologiczne poszczególnych grup lub wręcz osób. Efektem takiego podejścia Jest <!||
szukiwanie się środków zaradczych w wymianie ekip politycznych i admmis'
nych, doskonaleniu prawa oraz w apelach do obywatelskiej odpowiedzialności.;^
Tymczasem, jak staraliśmy się to wykazać w analizach prezentować
rozdziale III, odrzucania owej odpowiedzialności jest związana nie tylko a:
nie tyle z indywidualnymi cechami przedstawicieli odpowiednich grup społ
ile ze strukturalnymi cechami wyłaniającego się i umacniającego się w Polsce
mu społeczno-politycznego. Mamy bowiem do czynienia z procesami \vzaje
warunkowania się i wzmacnia nie-odpowiedziainości w trzech wyróżnionych
— 15S
Podsumowanie
Al-
nas wymiarach. Bez społecznego zaufania zanika obywatelska kontrola, pogłębia
się więc partyjna kolonizacja państwa, co sprzyja korupcji i poczuciu bezkarności, a
w konsekwencji obniża się autorytet władzy publicznej i społeczne zaufanie. Zależności te sprzyjają instytucjonalizacji nie-odpowiedzialności, nakręcają spiralę procesu, który - o ile nie zostanie w porę przerwany - może wieść do „państwa zinstytucjonalizowanej nie-odpowiedzialności".
Jeżeli więc uznawać, że państwo jest w kryzysie, to nie dlatego, że zanika
_ czy rozpada się, ale dlatego, że jesteśmy świadkami a często także zaangażowanymi
lub mimowolnymi uczestnikami procesu rozwijania się takiej jego formy, która jeżeli zostanie utrwalona - stanie się przeszkodą wzrostu gospodarczego, ajwansu
cywilizacyjnego i międzynarodowej integracji.
Pojawia się zatem pytanie, czy można powstrzymać ów proces instytucjonalizacji nie-odpowiedzialności - w jaki sposób, w którym miejscu przerwać spiralę, która go nakręca? Działaniem oczywistym i niezbędnym są nowe rozwiązania
legislacyjne dotyczące, między innymi: sposobów finansowania partii politycznych,
finansów publicznych, przejrzystości procedur administracyjnych, dostępu obywateli do informacji czy zakresu immunitetu poselskiego. Przestrzegamy jednak przed
aiwną jwiarą,lże kolejne, pospiesznie proponowane i jiruchamiane projekty: legi r
slacyjne, pozwolą przezwyciężyć obserwowany proces „zmiękczania" państwa. Z
przeprowadzanych przez nas analiz wynika bowiem jednóżnaćżhie^źe zjawiska instytucjonalizacji nie-odpowiedzialności zachodzą również w ramach szeroko pojętego systemu prawnego. Cechuje go: nie uwzględnianie systemowości prawa na
poziomie dyskursu legislacyjnego, tworzenie regulacji, które ze względu na brak
środków na ich wdrażanie pozostają „prawem na papierze", a także takich, które
stanowią nieprzemyślane reakcje na populistyczne żądania. Wreszcie, występuje
również zjawisko korupcji prawodawczej.
Równie naiwna, by nie rzec niebezpieczna, jest wiara szczególnie wyraziście dająca o sobie znać w przekonaniach tzw. przeciętnych obywateli, iż mamy oto
do czynienia ze stanem przejściowym, który będzie zanikał wraz z postępem transformacji i dojrzewaniem systemu demokratycznego (Marody 20ÓOb). Jest ona dodatkowo umacniana przez te wystąpienia osób publicznych, których podstawowym
celem staje się budowanie pozytywnego obrazu polskich przemian, zwłaszcza dla
odbiorców zagranicznych. Nie negując ogromu przemian systemowych, jakie się w
Polsce dokonały w ciągu ostatniego dziesięciolecia, jak również znaczenia, jakie
ich promowanie ma dla przebiegu procesów negocjacyjnych związanych z przyjęciem Polski do Unii Europejskiej, chcielibyśmy jednakże zwrócić uwagę na niebezpieczeństwa jakie niesie za sobą zbyt daleko idące rozmijanie się treści „markeun-
1S9 —
Posumowaniu
JAKOŚĆ RZĄDZENIA: Polska Miłej Unii Europejskiej
gu politycznego" z rzeczywistą treścią procesów społecznych. Te ostatnie bowiemwraz z upływem czasu, przyczyniają się do w y ł a n i a n i a i krzepnięcia takich intere.:
sów społecznych, które stawiają pod znakiem zapytania możliwość kontynuowani*
niezbędnych przemian (Hausner, Marody 1999).
: T:=£
W naszym przekonaniu, poszukiwanie środków zaradczych bądźpowstrzy.
—mujących proces instytucjonalizowania nieodpowiedzialności, będący podstawo?
wym czynnikiem obniżania się jakości rządzenia w Polsce, musi być w sposób nie-'
rozłączny związane z samym rozumieniem procesu rządzenia. We współczesnym
~~zglobalizowańyiri a jednocześnie zróżnicowanym kulturowo i ideologicznie świes
cię jest ono coraz częściej utożsamiane nie tyle z tradycyjnie pojmowanym sprawo7
waniem władzy polityczno-administracyjnej, iłe ze specyficzną forma regulacji procesów społecznych opisywana terminem governan.ce. B. Jessop (2000) definiuje to
- pojecie jako:„refleksyjną samoorganizację niezależnych aktorów uwikłanych w kompleksowe związki wzajemnej współzależności, która to samoorganizacja wynika z ciągłego dialogu oraz łączenia zasobów w celu rozwinięcia wzajemnie korzystnych przedsięwzięć oraz
radzenia sóbu^zi nieuniknionymi w takiejsytuacji sprzecznościami i dylematami".
St. — -
Potrzeba takiego dialogu staje się szczególnie pilna także ze względu integrację Polski z Unią Europejską. Spadek społecznego poparcia dla integracji, jak
również odczuwalne wyhamowanie procesu rozszerzania Unii na Wschód oraz problemy powstające w toku rozmów negocjacyjnych są w naszym odczuciu powodowane, miedzy innymi, słabością dyskursu integracyjnego i zastąpienia go biurokratyczną nowomową. Kwestia integracji staje się w tym układzie zagadnieniem techniczno-organizacyjnym, które nie jest w stanie mobilizować społecznej wyobraźni
i kreatywności. Ich miejsce zajmują zakorzenione lęki i uprzedzenia.
Należy przy tym z mocą podkreślić, iż zniwelowanieowych lęków i uprzedzeń nie jest jedynym progiem do przezwyciężenia na drodze do Unii Europejskiej.
Polityczny sukces negocjacji stanowi bowiem warunek kóriiecżriy, ale daleko^niewystarczający dla procesu integracyjnego. Wynegocjowane ustalenia muszą być
przecież wprowadzane w życie, zaś społeczni partnerzy procesu integracji powinni
w nim uczestniczyć nie tylko pro forma, lecz również po to, aby przyjąć na siebie
odpowiedzialność za wdrożenie tych ustaleń. W świetle konkluzji wynikających z
naszego raportu, osiągnięcietakie stanu rzeczy wydaje się wysoce wątpliwe.
—
—Występujące w owej definicji pojecie dialogu, a ściślej szczególna forma jego
— deficytu, wydaje się mieć kluczowe znaczenie dla występującego w Polsce procesi
instytucjonalizacji nieodpowiedzialności. Tym bowiem, co nie od dziś zwraca uw;
- obserwatorów życia politycznego jest zastąpienie dialogu społecznego serią mon>
logów, których zasadniczą treścią jest nie tyle prezentacja alternatywnych projektów rozwiązywania palących problemów społecznych, co próby zdyskredytowania^
przeciwników politycznych i przerzucenia na nich pełnej odpowiedzialności za samo
pojawienie się takich problemów.
Analizując listę zagadnień, które w ostatnim dziesięcioleciu stawały się
~~ przedmiotem dyskursu publicznego, bez wielkiej przesady można byłoby powiedzieć,
iż - z wyjątkiem kilku ogólnoustrojowych pryncypiów - nie zdołano, a nawet nie
próbowano osiągnąć zgody w żadnej znaczącej kwestii społecznej. Można odnieść
wrażenie, iż brak zgody i podkreślanie różnic ideologicznych stanowią podstawowe
tendencje toczonego w Polsce dyskursu politycznego.
i.
Pozostawiając do innej okazji analizę przyczyn tego zjawiska, chcielibyśmy
podkreślić, że mówiąc o potrzebie dialogu społecznego nie mamy na myśli romantycznej wizji odbudowywania jedności społecznej z la: pierwszej „Solidarności".Nie chodzi nam również o negowanie czy zamazywanie istniejących podziałów ideologicznych. Chodzi nam o pilna potrzebę dialogu, nie tyle nawet „ponad podziałami", iłe respektującego ich istnienie juko trwałego elementu polskiego życia spoteczno-politycznego.
— 160 —
iSl
MA KROr.KONDMfCZNr; fMPUKACJE
MATCUSZjVTORAWIECKI_
164
Biorąc poci uwago obiektywne procesy gospodarczo-regulacyjne iest jednak niemal pewne, że integracja z Unią Europejską
zwUszy asortyment oferowanych dóbr i świadczonych usług,
które będą mogły stać się przedmiotem międzynarodowego
obrotu handlowego.
Integracja a transformacja gospodarcza
•m
Integracja w ramach Unii Europejskiej i transformata
gospodarcza w Polsce są ze sobą nierozdzielnie złączone. _r3|l
Powodzenie procesu integrowania Polski w strukturach euro- 3&
pejskich oraz powodzenie transformacji gospodarczej w znacz^
nym stopniu uzależnione ~jest ~ocr uelastycznienia - rynkowi
czynników produkcji. Potrzeba wspierania dynamicznych"
przemian strukturalnych wiąże się z ciągłym tworzeniern
nowych i likwidowaniem Isthiejących7przedsiębiorstw,-z -ich
restrukturyzowaniem i prywatyzacją! Te_rLmakroekqnqmiczny
proces realokacji istniejących czynników produkcji będzie tym
sprawniej przebiegał, im bardziej rynki tych czynników będą
rozwinięte i im bardziej będą elastyczne. Brak czy niedorozwój
mechanizmów alokacyjnych, brak odpowiednich rozwiązań
prawnych oraz nowoczesnego wyposażenia instytucjonalnego
mogą z pewnością przyczynić się do znacznego spowolnienia
reform gospodarczych oraz do niekorzystnego lub suboptymałnego rozwoju gospodarki narodowej w ujęciu sektorowym
i globalnym44.
« Po- "ol-ind Country Eamomic Memorandum, World Bank Country Study,
^
.•'__
— -,„ T,r
».„: „„-,;,-<,,;Q cio s^orpcT mvasr
cji Handlu.
165
- Wzrastająca świadomość organów ustawodawczych i wykonawczych z jednej, oraz gospodarstw domowych i podmiotów
gospodarczych z drugiej strony, co do konieczności dostosowywania prawnych i instytucjonalnych struktur państwowych do
modelu wspólnotowego, będzie miała prawdopodobnie coraz
większy wpływ na transformowanie gospodarki i reformowanie-państwa.-Takrdługo, jak zasadniczyjcel^-rzwłączenie Polski
do Unii Europejskiej —będzie przez większość społeczeństwa
-akceptowany, tak też nieracjonalnebyłoby pomijanie potencjalnego i rzeczywistego wpływu rozwiązań europejskich na
bieżącą sytuację podmiotów gospodarczych, państwa i ciał
samorządowych. Co więcej, Polska już z momentem ratyfikacji
Układu Europejskiego przyjęła na siebie konkretne zobowiązania co do liberalizowania, deregulacji i harmonizowania znacznej części krajowych przepisów prawnych.-Zobowiązania te
uległy rozbudowaniu rpTzyspieszeriiu w wyniku rozpoczęcia
egocjacji-akcesyjnych-30-marcaJ.998 n, _czego_wyrazem stały
się priorytety dostosowawcze zawarte w Narodowym Programie
Przygotowania Polski do Członkostwa W Unii Europejskiej podnoszące się do wymogów unijnego dokumentu Partnerstwo dla
Członkostwa. Można zatem przypuszczać, że „presja integracyjna" będzie stałym elementem procesu restrukruryzaqi gospodarki polskiej.
Dwie zasadnicze uwagi nasuwają się po przeanalizowaniu
tematu kosztów integracji z Unią Europejską oraz po przyrównaniu ich do obciążeń budżetowych i mikroekonomicznych,
wynikających z wdrażania reform ustrojowych i gospodarczych
w Polsce. Pierwsza mówi o tym, za kosztów integracji nie
powinno się utożsamiać z kosztami transformacji gospodarczej.
Te ostatnie bowiem wynikają z konieczności odrabiania niedorozwoju ekonomicznego i społecznego, będącego konsekwencją
systemu realnego socjalizmu, a także z aktualnie zachodzących
procesów glcbalizacyjnych i liberalizacyjnych w gospodarce
światowej oraz z innych zjawisk niezależnych od samej inte-
MA KKOEKONOMICZNE IMPLIKACJE
167
-\(,f>
go i bezpośredniego subsydiowania górnictwa i hutnictwa.
Wtórne są także te normy unijne, które zmuszają przedsiębiorstwa sektora oraz polskiego ustawodawcę do zmiany przepisów (np. przepisy o ochronie miejsca pracy, socjalne, czy
dotyczące ochrony środowiska). Pomyślne zrestrukturyzowanie
obu sektorów pozwoli rozwiązać jeden z najpoważniejszych
problemów społecznych, gospodarczych i budżetowych w Polsce. Trudno dziś przewidzieć wpływ przystąpienia Polski do
Unii Europejskiej na poziom bezrobocia w kraju, gdyż po
pierwsze k^t on z natury rzeczy jedynie pośredni i zdeterminowany rozwojem wewnętrznej sytuaq'i gospodarczej; po drugie,
będzie zależał od wynegocjowanych warunków akcesji (zwłaszcza w zakresie swobody przemieszczania się osób, art. 48
i nnr TWE); a po trzecie, jest uzależniony od obiektywnych
czynników pozaekonomicznych (npr~ wyż~demograficzny;
mobilność siły roboczej, sytuaqa polityczna). Przyjmując jednak
założenie, że zatrudnienie wzrasta wraz ze wzrostem konkurencyjności gospodarki narodowej, można skoństatować^że
przystąpienie Polski do Unii powinncLss^poprzez działania
dostosowujące gospodarkę polską do acąuis communautaire oraz
dzięki restrukruryzaqi przemysłu i rolnictwa wynikającej ze
zobowiązań preakcesyjnych — przyczynić się w dłuższym
terminie do obniżenia poziomu bezrobocia strukturalnego46.
Włączenie polskiego organizmu gospodarczego do jednolitego rynku europejskiego będzie też co najmniej z kilku wzglę-
gracji". Druga uwaga dotyczy jednostronności postrzegania
kos/tów imtigriicji. Z jednej strony są one przecież elementem
koniecznym do uzyskania szeregu korzyści systemowych
i sektorowych, które już w krótkim okresie mogą się przyczy- ^
nić do utrwalenia zrównoważonego wzrostu gospodarczego na
-wysokim poziomie i do przyspieszenia procesów restrukturyzacji. Ż drugiej zaś mają charakter względny—dla jednych
grup branżowych są kosztem, dla innych korzyścią; dla części
społeczeństwa stanowią obciążenie, dla części możliwość,._
pozyskania dodatkowych środków.
Za przykład może tutaj posłużyć kosztowny i długotrwały
proces implementacji wspólnotowych standardów i przepisów ""
dotyczących ochrony środowiska, obciążający budżet centralny,—
budżety lokalne orarprzedsiębiorstwaJegO-pomyślne przepró-— vf#r
wadzenie-przyczyni się jednak do poprawy warunków życia _
_ społeczeństwa, zmniejszy zachorowalność a tym samym koszty"?
służby..- zdrowia, pTźyczynrsię "-do poprawy^fektywAośgFg
•~~ gospodarowania, zracjonalizuje zużycie surowców i nośników 5
energii, zasadniczo ułatwi (a w niektórych przypadkach wręczy
umożliwi) sprzedaż towarów polskich na jednolitym rynkuJl
A zatem w dłuższej perspektywie dostosowanie przepisów^"
polskich w obszarze „ochrona środowiska" pomoże przezwy- *
;2
ciężyć ekologiczne bariery wzrostu gospodarczego.
tts
Innym, przykładem jest sektor stalowy i górniczy, którego
restrukturyzacja zależy przede wszystkim od światowej presji
konkurencyjnej i możliwości wytwórczych lub wydobywczych ^
wynikających z przestarzałej bazy sprzętowej, niedoinwestowa-^j
nią i niskiej efektywności organizacyjnej. Czynnikiem wtórnym^
są natomiast zarówno przyjęte w Układzie Europejskim i mo-^
dyfikowane w latach 1997-98 reguły spadku stawek celnych;
i ograniczeń ilościowych na import z państw członkowskich,^
jak i wspólnotowe zakazy i ograniczenia możliwości pośredniej
tó
16
Na temat wpływu transformacji systemowej na rynek pracy i poziom
bezrobocia zob. T. Kowalik, Harmonizacja polityki społecznej i polityki gospodarczej czasu transformacji, w: Dynamika transformacji polskiej gospodarki, pod red.
M. Belki, W. Trzeciakowskiego, Warszawa 1997, s. 115-122 oraz E. Kwiatkowski. Rynek pracy w procesie transformacji systemowej, w: Dynamika..., dz. cyt..
s. 237-270. Szerokie spojrzenie na bezrobocie w kontekście integracji z Unią
prezentuje też J. Nowaczek, Rynek pracy i migracje, w: Polskie przedsiębiorstwa
a jednolity Rynek Unii Europejskiej, „Komitet Integracji Europejskiej", Warszawa, listopad 1997, s. 13-24.
Zob. np. W. Orlowski. dz. ryt., s. 97-99.
»te.
dów stymulowało przyspieszę prywatyzacji w Pc-sec. _
Pierwszy wzgląd to konieczność sprostania presji KonKur^ y j __
nej i wrząca słg z tym potrzeba zwiększenia elastycznośo ^
i efektywności dziatanin podmiotów gospodarczym.
g. ^
- zakaz stosowania jakichkolwiek form pomocy państwa dla
.-przedsiebiQrstvv,-bgyr-U4ytó
TWE). Trzecia przyczyna przyspieszenia prywatyzaqi^n^a -z przyłączenia Polski do Obszaru rozwiniętych ^rynkow-^
w
kapitałowych, dających nowe możliwości P°^ ^ S™! 4
ków finansowych. Kolejna wiąże się z P^^^S^
rzed3ięb
zwiększeniem atrakcyjności pokkich P
^^L^ ~j
czło
walorów giełdowych dla inwestorów z państw
^r™^
i ż krajów trzecich, wynikającym ze wzrostu w1arygodnoa^
Ti^i^3nvairi^^^k-gwp6a^^wPo^v^^^
"cię caontostwa- w Unii. Piąty czyrmik pośrednio^^^1
_temPo prywatyzacjUp ograniczenia^^ Dopuszczalny w^o^c^
deficytu- budżetowego i zadłużenia_;publicznego>-™^f
wspomnieć trzeba również o procesie deregulaqu ^^
poszczególnych rynków w ramach Wspólnoty, który J^JJ«?"
z warunków zakłada przynajmniej częściową prywatyza||
poszczególnych branż47.
, , . " ncn^
Prywatyzacja jest wyzwaniem dla polskiej poUtyki go|p J
darczej, ale jest również szansą stworzenia *aKie°° „osuSm
własnościowego, który w strategicznych ^^5^3
darki narodowej, w tym przede wszystkim w sektorach, rozwj|
jowych o wysokiej wartości dodanej, pozwoli na kontr||
kapitałową sprawowaną przez podmioty i instytucje polskie.
Patrząc z tej perspektywy na proces prywatyzacji oraz mając
na względzie przystąpienie Polski do Unii w ciągu kilku lat,
warto podkreślić, że okres przedczłonkowski może być ostatnim okresem, kiedy rząd polski będzie mógł samodzielnie
decydować o kierunkach i sposobie prywatyzacji.
:-—Za-przykład może_tu_posłużyj~_sysienv bankowy, -którego
znaczenie dla gospodarki każdego kraju trudno przecenić.
Banki komercyjne stoją wobec rosnącej konkurencji -instytucji rynku kapitałowego (fundusze inwestycyjne i powiernicze,
giełdy czy banki inwestycyjne) i muszą w związku z tym
zredefiniować swoją strategię działania na tynku finansowym.
Nowa strategia będzie się prawdopodobnie opierać na kompleksowej obsłudze transakcji w gospodarce, bpgatejjpfercie
depozytowej oraz na zmodyfikowanym pakiecie usług zawierającym doradcze usługi inwestycyjne48. Kredyty bankowe dla
przedsiębiorstw^zwłaszcza dla dużych^podmiotów gospodarczych, charakteryzują się niskim stopniem elastyczności i wysokimi Tcósztarni wporównaniu: do finarfśbwania za pośrednictwem, rynków kapitałowych. Stąd znaczenia nabierze obsługa
rachunków i rozliczeń, a. spadnie rola kredytowania. Natomiast
małe i średnie przedsiębiorstwa będą przypuszczalnie korzystać z usług bankowych nie tylko w zakresie operacji obliczeniowo-rozrachunkowych, ale w odniesieniu do finansowania
działalności.
Członkostwo Polski w Unii Europejskiej doprowadzi do
skonfrontowania możliwości polskiego rynku kapitałowego
i finansowego z unifikującym się rynkiem krajów strefy eufo.
Presja konkurencyjna na rynek polski będzie ogromna, uwzględniając fakt, iż do tego czasu zliberalizowar.e zostaną przepisy
170
dotyczące przepływu kapitału oraz zasady nadzoru polskiego
nad bankami z Unii (już z treści Układu Europejskiego wynika,
że do 2004 r. Polska wprowadzi unijne zasady licencjonowania
banków, co w praktyce oznacza utratę kontroli nad bankami
wspólnotowymi działającymi w Polsce). Nacisk konkurencyjny
powinien doprowadzić do podniesienia efektywności i rentowności tych banków, które w porę dostosują swoją strategię do
nowych warunków rynku. Będzie się to jednak odbywało
w okolicznościach walki cenowej 4 ofertowej,-co sprawi, że
banki staną się coraz bardziej wrażliwe na ataki z zewnątrz
i na wewnętrzne błędy organizacyjne. To po pierwsze. A po
drugie, po przystąpieniu do Unii, podmioty wspólnotowe będą
miały znacznie ułatwioną ścieżkę nabywania akcji w bankach
polskich, co będzie prowadzić do wzrostu udziału podmiotów:
- zagranicznych w polskim systemie bankowym, ze wszystkimi"7
_tego konsekwencjami49.
^~
Trudiiymlzacłaruemrrządu-polskiego jest w związku zjyrn^
- skorelowanie dalszych planów prywatyzacji sektora bankowe--,
go ze strategią jego restrukturyzacji. Optymalnym efektem^
działań rządowych powinien być taki stan sektora bankowego
w momencie przystąpienia do Unii, w którym banki byłyby
w stanie funkcjonować i rozwijać się w środowisku jednolitego
rynku oferując nowoczesne produkty i usługi po konkurencyj-'.
nych cenach dla poszczególnych segmentów klientów, przy
równoczesnym zachowaniu ponad 50% aktywów sektora
w portfelach polskich podmiotów i instytucji.
49
O kapitale zagranicznym w polskim systemie bankowym zob. też:*s
A. Łagodzka, Granice dopływu kapitału zagranicznego do bankcnuośri polskiej/*
w: Kierunki rozwoju polskiego n/nku finansowego iv procesie integracji : Unią
Europejską, pod. red. J. Rutkowskiego, Szczecin 1998, s. 273-339.
•-•»
Konkluzje
Integracja z Unią Europejską wpłynie na rozwój sytuacji
gospodarczej w Polsce dwojako: z jednej strony zmianie
ulegnie większość poszczególnych parametrów makroekonomicznych, jak inflacja, poziom bezrobocia, stopy procentowe czy
kursy walutowe, a zasady polityki budżetowej i handlowęj_
zostaną istotnie przeformułowane. Z drugiej natomiast, wpłynie ona całościowo na kierunki przebiegu reform systemowych.
Przystąpienie do Unii i wynikające z niego zobowiązania
regulacyjne oraz zjawiska gospodarcze oddziaływać będ>^
w dwóch przeciwnych kierunkach na poziom inflacji w Polsce.
Cła na artykuły rolne, wzrost cen nabycia i wynajmu mieszkań
i nieruchomości oraz -spadek ceny pieniądza mogą stanowić
'czynrdk"proinflacyjny7"Pfawdopodóbfue lalruejsży będzie
jednak -wpływ czynników obniżających infłaq"ę, takich jakobniżenie stawek celnycłU ograniczeń ilościowych na artykuły _
przemysłowe, dyscyplina budżetowa, spadek cen usług i dóbr
--o -charakterze-infrastrukturalnym, czy-nosłabienie-nacisków
indeksacyjnych w gospodarce.
W odniesieniu do poziomu stóp procentowych oraz ich
przebiegu uzależnionego od fazy cyklu koniunkturalnego
można podsumować, że akcesja przyczyni się do zbliżenia
wysokości i przebiegu stóp krótko- i długoterminowych do
odpowiednich wartości na rynku euro. Kurs złotego do euro
ulegnie usztywnieniu, a kurs wobec dolara, jena i walut z nirni
powiązanych uzależniony będzie do pewnego stopnia od relacji
euro do tych walut. W przypadku utrzymania średniego tempa
wzrostu gospodarczego w Polsce w najbliższych latach, trzeba
się liczyć z dalszą aprecjacją złotego względem euro i funta
brytyjskiego.
Włączenie Polski do struktur europejskich przyczyni się do
wzmocnienia dyscypliny budżetowej oraz do częściowej
harmonizacji podatkowej (zwłaszcza w obszarze podatków
pośrednich). Polska stanie się najprawdopodobniej beneficjen-
tom netto budżetu wspólnotowego, co - w zależności od
głębokości przeprowadzonych «fo™wydatków unijnych oraz
od przyjętych przez Rade Unii rozwiązań w zakresie porm cy
dlaPpaS kandydujących i nowych krajów ™nkov^
-może mieć ogromne znaczenie d a rozwoju ^"struktury
i reformy polskiego sektora rolnego, integraq a z Unią ^ropej
Koszty przystosowania polskiego prawa^ -aterialn,go
i instytu^orUlnego do regulacji wspólnotowych r^e powinnybyć utożsamiane z kosztami reformowania systemu tW££L
cLo. Integracja i transformacja przeplatają się * ^™^k
UemraeSostosowanie poszczególnych sektorów gospod^k
polskiej do reguł jednolitego rynku jest:^^C^^c
komplementarnym wobec pla«owanych-VP«^wad^
refork Rzeczywiste koszty integraqi powinnyb Y cs™°^
wane z korzyściami dla różnych grup ^^^°^
tów gospodarczych (podatnicy, konsumenci, bud^™>
prywatne, przedsiębiorstwa państwowe, ^^'^^i
rży, ludność w regionach zagrożonych wysokim bezrobocie^
^Podsumowując, można zaryzykować ^z^ że P-yJ^
Polski do Unii Europejskiej będzie katahzatorem j^^J
instytucjonalnej Unii Europejskiej oraz czyimjw^'da^
wyda Je przyczyni się do zrestrukturyzowania jej wyda*
Łtow^ch
(rŁtwo,
wydatki priorytetów
^^^^J
przyczyni się do
przeformułowania
rozwojów
na przyszłość. W^ wyniku wdrażania reform^^^
niektóre grupy społeczne i gospodarcze zyskag,^nne s^
d
W dłuższej perspektywie jednak, utrzymanie ot>chczaso|
sttuktury wydatków prowadziłoby prawdopodobm^
s^dkulfekt^wności i utrwalenia negatywnych mecharuzn
regulacyjnych w Unii. Z tego punktu widzenia, rozszerzenie
0 Polskę i inne kraje kandydujące może się dla Unii okazać
bardzo korzystne.
Włączenie Polski do Unii Europejskiej będzie miało oczywiście również z innych względów dla tej ostatniej duże znaczenie. Polska wniesie do Unii nowe możliwości rozwojowe. Sama
jest znaczącym_ rynkiem_ zbytu, rynkiem-nowychrmożliwościprodukcyjnych oraz rezerwuarem kwalifikowanej siły roboczej.
Przedsiębiorstwa polskie lepiej - rozumieją -funkcjonowanie rynków wschodnich, w związku z czym mog4 stanowić
naturalne ogniwo pośredniczące w końtaktacl t handlowych
1 inwestycyjnych państw członkowskich z krajami powstałymi
po rozpadzie Związku Radzieckiego. Z makroekonomicznego
punktu widzenia jeszcze ważniejsze może się dla Unii okazać
przystąpienie kraju o --wysokim_potencjale- gospodarczym
i wysokiej dynamice wzrostu[gospodarczego, utrzymywanej
/przy^achowamuiempajeforai^tó
_ Integraq'a z Unią uczyni prawne i ekonomiczne relacje
w Polsce bardziej czytelne^ipfzejrzyste^dla wspólnotowych
podmiotów gospodarczych zainteresowanych współpracą,
inwestyq'ami lub wymianą handlową z partnerami polskimi.
Dla otoczenia biznesowego ten wzrost przewidywalności
i wiarygodności układów polskich może się okazać czynnikiem
0 kluczowym znaczeniu, który przyczyni się do trwałego
1 głębokiego powiązania gospodarki polskiej ze strukturami
europejskimi.
W niniejszym rozdziale przedstawione zostały potenq'alne
implikaq'e makroekonomiczne wielowątkowego procesu
integrowania Polski ze strukturami wspólnotowymi. Jeżeli
Polska ma z niego odnieść jak najwięcej korzyści, pamiętać
trzeba szczególnie o tym, żeby wynikające z logiki integracyjnej
kierunki rozwoju gospodarczego nie petryfikowały takiej
struktury sektorowej i produkcyjnej, która byłaby dla Polski
niekorzystna z punktu widzenia zastosowań technologicznych
i tworzenia dóbr o wysokiej wartości dodanej. W perspektywie
długoterminowej integracja z Unią Europejską powinna pr/.yczyniać się do wzrostu gospodarczego na wysokim poziomie,
nie zaś podcinać korzenie tego wzrostu.
Kilka lat pozostających do momentu przystąpienia Polski do
Unii Europejskiej jest okresem krótkim, który nareży^odpowiednio wykorzystać. Umożliwia on ustawodawcy polskiemu
i twórcom polskiej polityki gospodarczej względnie samodzielne kształtowanie warunków otoczenia gospodarczego. W okresie przedakcesyjnym należy w taki sposób-nadzorować i stymulować prywatyzację i przebieg reform strukturalnych, aby
zapewnić polskim podmiotom gospodarczym jak najmocniejszą
pozycję na jednolitym rynku oraz zagwarantować dominację
kapitału ^polskiego w newralgicznych sektorach gospodarki
-krajowej.—:___:.:__'i:::._._; v_:i J_
" ~~ ~
7. UNIA GOSPODARCZO-WALUTOWA
— ASPEKTY TEORETYCZNE
I PRAKTYCZNE
Proces integraq'i walutowej stał się,-zwłaszcza w ostatnich
latach — ze względu n^postęp zachodzący w procesie integracji europejskiej —-jednym z bardziej dynamicznie rozwijających
-się obszarów ;badawezychrw-ekohprniir Równolegle rwzrosło
zainteresowanie tą niezwykle ważną i aktualną problematyką
również ze strony polityków gospodarczych.
Pogłębianie integraqi w dziedzinie monetarnej, prowadzące
do utworzenia unii monetarnej w Europie Zachodniej jest
procesem ewolucyjnym, którego geneza sięga początku lat
pięćdziesiątych1. Naturalnie w trakcie tego ponad czterdzieste-
1
Unia monetarna jest piątym, po strefie wolnego handlu, unii celnej,
wspólnym rynku oraz unii ekonomicznej, etapem procesu integracji gospodarczo-walutowej. Jej utworzenie opiera się na podstawowym założenia
o swobodnym przemieszczaniu się kapitału, przy jednoczesnym nieodwołalnym usztywnieniu kursu wymiennego walut krajów członkowskich, bądź też
wprowadzeniu jednej wspólnej waluty. Warunkiem koniecznym jest również
pełna integracja rynków finansowych oraz prowadzenie wspólnej polityki
monetarnej. W. Molie, Ekonomika integracji europejskiej. Teoria, praktyka, polityka.
Jerzy Kleer
Mfr-jrmfnH/fTłf*"*
'' r' ~
"'""
"Chciałbym zaprezentować kilka uwag na temat problematyki
globalizacji-rcgionalizacji. Jest ona niesłychanie bogata i nawet
w najobszerniejszym referacie, nie można jej pomieścić. Dokonałem
zatem wyboru z natury rzeczy arbitralnego.
Pominięta tu została cała wielka problematyka sporu "defińicyjno-teoretycznego"T czym jest-globalizacja gospodarcza, i jakie są
jej społeczne implikacje. Wychodziłem z założenia, że powinienem
się głownię skupić na procesach jakie miały i mają miejsce w gospodarce światowej. Warstwa teoretyczna, jaką przedstawiłem w referacie odpowiada moim preferencjom teoretycznym.
Pod pojęcie globalizacji podciąga się różne procesy. Po pierwsze, narastającą współzależność świata, co stanowi główny sens
globałizacji. Równocześnie podkreśla się, że globalizacja prowadzi
do niwelowania granic państwowych i internacjonalizacji wytwórczości: Wreszcie, że pojawiły się podmioty gospodarcze^funkcjonujące w sposób nie kontrolowany przez państwa narodowe. W'analizie Polska nie została wyodrębniona, jako odrębny podmiot, mieści
się natomiast w grupie państw Europy Środkowo-Wschodniej, podlegających transformacji. Stąd też nazwa dzisiejszej konferencji jest
bogatsza ponieważ uwzględnia również implikacje dla Polski wynikające z procesów globalizacyjnych. Owe implikacje zostały
uwzględnione jedynie w najbardziej ogólnym zakresie w takim,
w jakim odnoszą się do wszystkich państw podlegających transformacji.
Procesy globalizacyjne są w dzisiejszym świecie bardzo zaawansowane. Ocenia się, że 40% światowego produktu brutto przypada na podmioty funkcjonujące na rynku światowym, a 60% światosvego produktu brutto poddane jest procesom związanym z globalizacja; dotyczy to także 70-80% handlu światowego i w takim samym zakresie finansów światowych. Liczby te wskazują na zaa-
wansowanie procesów globalizacyjnych a zjawiska te, zostały opisane oraz poddane ocenie, W literaturzo światowej poświęconej procesom globalizacji możemy wyróżnić zarówno entuzjastów tego
procesu, jak i wielkich jego krytyków. Skutki bowiem procesu globalizacyjnego nie są tak jednoznacznie korzystne jak prezentują to
entuzjaści tego procesu. Literatura teoretyczna prezentuje dwa ważne procesy. Jeden dotyczy sił napędowych globalizacji. Jest to po
pierwsze liberalizacja gospodarki zwłaszcza przepływów kapitałowych, które w sposób gwałtowny przyspieszyły globalizację. Nastąpiło otwarcie może niepełne, rynków narodowych dla przepływu
dóbr, usług, kapitału i ludzi, chociaż w'tym ostatnim przypadku
w stopniu ograniczonym. Przeciwieństwem liberalizacji jest oczywiście protekcjonizm, który w ostatnich dwudziestu latach traci na
atrakcyjności, przynajmniej wśród teoretyków ekonomii. Nie znaczy
—to^ ż&w praklyce-gospodarczej, a także-w praktyce państwowej wyeliminowano protekcjonizm. Często bywa tak, że protekcjonizm stosuje się do ochrony własnych rynków, natomiast zwalcza kiedy
podmioty ponadnarodowe chcą wejść na obce rynki. Liberalizacja
—w ostatnich dziesięcioleciach nabrała^pewnego rozpędu i w coraz
większym stopniu jest upowszechniana, co wcale nie znaczy, że jej
skutkiem są wyłącznie korzystne efekty. Niemniej zwolennicy liberalizacji, i to należy wyraźnie podkreślić, zdobywają coraz większe
wpływy. Oceniając z tego punktu widzenia literaturę ekonomiczna
ostatniego okresu, to zwolenników liberalizacji jest coraz więcej.
Drugą ważną zasadą, a zarazem motorem globalizacji jest prywatyzacja, która niezależnie od jej przebiegu w krajach postsocjalistycznych, zdobywa coraz szerszy zakres w krajach rozwiniętych, w gospodarkach mieszanych świata zachodniego. Jak to wiadomo, gospodarki w świecie zachodnim mają bowiem charakter mieszany, a nie
czysto prywatny. Dotyczy to całego spektrum państw od USA po
przez Kanadę, Wielka Brytanię, kraje Skandynawskie, Niemcy, Holandię, S:rwajcarię aż po Belgie.. Proces ten nabiera rozpędu i stale
się rozszerza. Następuje przekształcenie podmiotów państwowych
czy quasi państwowych w prywatne. Proces ten rozszerza się, jak-
kolwiek z pewnymi oporami, ponieważ są sity i grupy społeczno,które nie są zachwycone tymi procesami. Wśród znacznej części teoretyków zdobywa powszechność twierdzenie, że prywatne siły rynkowe zapewniają efektywną alokację czynników produkcji. Generalnie
jest to teza słuszna, chociaż w konkretnych przypadkach można się
o prawdziwość tego twierdzenia spierać. Aby liberalizacja i prywatyzacja mogły być efektywne muszą zostać wsparte, daleko posuniętą deregulacją. To jest ta trzecia siła, czy trzecia zasada globalizacji.
Argumentem teoretycznym w tej kwestii jest to, iż państwo powinno
pełnić ograniczoną rolę w gospodarce, i to zarówno ze względu na
monopole państwowe jak i różne normy i standardy. W wielu dziedzinach deregulacją była lub miała być krokiem pośrednim, między
pełna liberalizacją i prywatyzacją. Jest to oczywiście slogan teoretyczny, który w praktyce nigdy nie urzeczywistni się w pełni, ale takie są postulaty dużej gmpy^teoretyków.JDrugi ważny pro^s, podkreślany w literaturze ekonomicznej dotyczy szybko postępującego
ekonomicznego różnicowania się świata, który także stanowi skutek
"glbbaliźacji. Różnicowanie to przebiegana różnych płaszczyznach.—
3Y krajach- najbardziej rozwiniętych ogranicza się funkcje jocjalne
państwa. Dodać wszakże wypada, że dokonuje się to z różnym nasileniem w poszczególnych krajach. Przejawy tego procesu są następujące: po pierwsze polityka pełnego zatrudnienia została jeśli nie
w pełni porzucona, to w dużym stopniu jest porzucona, a pomoc dla
bezrobotnych ograniczana. Po drugie, środki dla zwalczania biedy
zostały poważnie zredukowane, a pomoc powierza się dobrowolnej
inicjatywie. Po trzecie, świadczenia na rzecz bezpieczeństwa socjalnsgo są stale zmniejszane. Wreszcie pomocną rzecz wyrównywania
szans jest ograniczana czy wręcz likwidowana.
Procesy te zostały wymuszone przez następujące okoliczności;
kryzys gospodarczy zapoczątkowany w końcu lat sześćdziesiątych
zmusił do uruchomienia agresywnych form konkurencji, jako warunku przetrwania podmiotów gospodarczych. Od początku lat pięćdziesiątych do końca lat sześćdziesiątych okres był w miarę spokojny; większość państw zwłaszcza świata zachodniego rozwijała się
szybko, malało bezrobocie itd. Kryzys, nastąpił w końcu lat sześćdziesiątych, i wzmocniony został następstwami szoków naftowych.
Spowodowało to, że nastąpiła zasadnicza zmiana w funkcjonowaniu
podmiotów gospodarczych. Rewolucja technologiczna wywołała
transformację wytwarzania, która zaowocowała likwidacją wielu
miejsc pracy, a także przekształceniami różnych sektorów, oraz obszarów gospodarczych w krajach zachodnich. Konkurencyjne zorientowanie rynków finansowych, doprowadziło do niesłychanie silnego rozrostu procesów globalizacyjnych na rynkach finansowych.
Nastąpiła autonomizacja sektora finansowo-bankowego, który pełni
-liczne funkcje spekulacyjne^nieznane przynajmiej pod względem zakresu w porównaniu z tymi, jakie istniały w dziewiętnastym stuleciu, a także do drugiej wojny światowej. Przekształceniu uległy
struktury społeczne, powodując głębokie zmiany, w klasie robotniczej nastąpiło osłabienie warstwy średniej, powiększenie _udziału ludzi starszych. Procesy te doprowadziły do nawrotu wartości indywidualistycznych i utylitarnych, w miejsce dosyć Rozpowszechnianych uprzednio wartości kolektywistycznych. Wreszcie wystąpiły
liczne ograniczenia budżetowe zmniejszając wydatki publiczne.
7
Okoliczności powyższe doprowadziły do tegorże konkurencja^
stała się najważniejszym celem gospodarczym i politycznym większości państw świata. Dawny podział na bogatą Północ i biedne Południe, zastąpiony został z jednej strony przez obszary biedy w krajach bogatych, a ponadto południe, do którego w dużym stopniu
włączone zostały kraje postsocjalistyczne uległo daleko posuniętej
dyferencjacji. Wśród państw Południa możemy z grubsza wyróżnić
pięć grup: Po pierwsze, jest to grupa, aspirująca do państw uprzemysłowionych, która obejmuje nowo uprzemysłowione kraje Azji
Południowo-Wschodniej. Po drugie, są to kraje eksportujące ropę
naftową. Po trzecie, są to biedne kraje tak zwanego dawniej drugiego świata, tzn.świata socjalistycznego. Po czwarte, są to państwa
prowadzące politykę restrukturyzacji gospodarczej, zmierzające do
włączenia się w przyszłości do bogaiej Północy. Myślę tu o takich
krajach jak Meksyk, Brazylia, Indie,czy Chiny. Jeśli spojrzymy na
13
listę państw i będziemy je oceniali pod względem wielkości produktu
krajowego brutto, zwłaszcza według, jego siły nabywczej, to okaże
się, że w pierwszej dziesiątce znajduje się już wiele państw dawnego
Południa.
Ostatnia grupa to kraje , o której ekonomiści i politycy najchętniej by zapomnieli, i która obejmuje biedne czy bardzo biedne kraje
Południa, tzn. Afrykę,część Ameryki Łacińskiej i Azji.
Przechodzę z kolei do uwag poświęcanych regionalizacji.
Regionalizacja, której szczególnym1przejawem jest -integracja,
stanowi z jednej strony stan przejściowy w -upowszechnianiu się
procesów globalizacyjnych, zaś z drugiej pevną 'formę obrony" przed
globalizacją. Jest to sprzeczność realnego świata, bowiem kraje,
zmierzające do tworzenia ugrupowań regionalizacyjnych, ugrupowań integracyjnych, jednocześnie próbują się bronić przed procesa- mLglobaliza<^jnyrni, zwłaszcza zaś wpływem przedsiębiorstw ponadnarodowych, wywodzących się z poza danego regionu.W referacie próbowałem ukazać zgodność, a zarazem sprzeczność obli tych
procesów. RóżniceTujawniająsięTzwłaszcza wówczas, kiedy procesy
te
rozpatrujemy w^ krótkim i średnim okresie. Regionalizacja
:
w swych założeniach ma łagodzić różnice i sprzeczności między
różnymi gospodarkami, a równocześnie w jakiejś mierze eliminować
negatywne skutki związane z globalizacją. Na ile to jest możliwe
i na ile rzeczywiście to wystąpi w dłuższym okresie, trudno przesądzić. Zarówno pozytywne jak i negatywne oceny obu tych procesów,
mają zapewne tylu samo zwolenników. Kwestia ta jest szczególnie
ważna w przypadku państw aspirujących do zintegrowanego obszaru Unii Europejskiej, Państwa te, zarówno pierwsza piątka, która
pertraktuje w sprawie wejścia jak i druga piątka, czekająca w kolejce do tego typu rozmów, będzie podlegać procedurom, które w pierwszej fazie ujawnią skutki raczej negatywne, ponieważ procesy dostosowawcze będą trwały dłużej niż to przewidują politycy i będą
bardziej kosztowne, niż sądzą politycy a także ekonomiści. W grupie pierwszej znajduje się Polska, i grupa ta podlega jednocześnie
trojakim procesom; transformacji, integracji czy regionalizacji oraz
gJobalizacji. Jednoczesność występowania tych procesów ma daleko
idące skutki. Po pierwsze należy zwrócić uwagę na fakt, ży ccb
i procedury, każdego z tych procesów nie są identyczne, a ponadto
przebiegają po różnych trajektoriach skutkiem tego mogą występować i z reguły pojawia się sprzeczność celów w owych procesach.
Procedury transformacyjne i globalizacyjne, o których wspominałem, takie jak liberalizacja, prywatyzacja, czy deregulacja, występujące w krajach podlegających transformacji, oznaczają coś innego
niż te same procedury w krajach rozwiniętych gospodarczo^ Różnice
te wynikają, jak się wydaje, z dwóch okoliczności. Po pierwsze,
podstawy i mechanizmy gospodarki rynkowej w krajach uprzemysłowionych są silne i o długiej tradycji. Podczas gdy w krajach podlegających transformacji dopiero się rodzą, a w przeszłości brak było tradycji rynkowych, z wyjątkiem Czech, i być może Węgier. Po
wtóre, kraje rozwinięte maja. sprawny aparat rządzenia, respektujący
normy prawa, i są państwami prawa. Natomiast, państwa podlegające transformacji muszą dopiero państwo prawa stworzyć.
——Również^relacje miedzy transformacją a regionahzacją są złożone, i nie są w pełni zbieżne, zwłaszcza jeśli regionalizacja przybiera postać integracji. Między transformacją a integracją, przynajmniej w Europie, a odnosi się to także do Polski, pojawiają się trzy
komplikujące okoliczności. Pierwsza dotyczy złagodzenia nadmiernego zacofania gospodarczego. Przy najbardziej korzystnych porównaniach, według siły nabywczej, produkt krajowy brutto Polski
wynosi około 37-39% średniego poziomu piętnastki. Ile zatem potrzeba lat, aby Polska osiągnęła 70-80% poziomu piętnastki?.
Z najbardziej optymistycznych obliczeń wynika, że potrzeba na to..
20-25 lat, pod warunkiem, że inwestycje wzrosną do 30-32% PKB
rocznie. W warunkach funkcjonowania efektu naśladownictwa, jest
to mało prawdopodobne, chociaż teoretycznie możliwe. Należy jednak podkreślić, że rysowanie perspektyw na 20 - 25 lat, może się
okazać zawodne. Drugim komplikującym czynnikiem jest konieczność likwidacji czy ograniczenia gospodarki dualnej. Przez gospodarkę dualną rozumiem te część gospodarki która jest wyłączona,
<\ przynajmniej \v której prawa rynku działają w ograniczonym zakresie..Zadałem,spbis nieco tnidu na policzenie tej części produktu
krajowego brutto, który podlega ograniczonemu wpływowi rynku.
W Polsce wynosi to około 65 - 70%. Dotyczy to c^ici przechodzącej przez budżet, obejmuje część rolnictwa, dochodzą do tego takie
przemysły jak; górnictwo, sektor energetyczny, cz^ść hutnictwa,
część przemysłu zbrojeniowego. Również w UE występuje taka gospodarka dualna. W ostatnich latach jesteśmy świadkami próby
~zmniejszenia tej części gospodarkk^ie-twierdzę^źer gospodarkę du^
alnac można w pełni zlikwidować, als należy pamiętać, że ogranicza
ona sprawność konkurencyjnąrPo~trzecie, jest to niesprawność czy
niedostateczna efektywność aparatu/państwowego. Transformacja
wymusza ograniczenie wpływu państwa na gospodarkę i zwiększenie efektywności jego organów. Jest to dosyć oczywiste. Natomiast
wy'Slępuje kilka okoliczności, przyiiajmniej w Polsce, które tę efektywność ograniczają.^Chciałbym _wymiemć tylko czteryTPo "pierwsze, niesprawny^parat "organizacyjny państwa. Po drugie, kryzys
^paratu^sądowrifćzegO; chociażby w takim wyTOiarze,IOLJakim;była
mpwajia^poprzednim posiedzeniu Komitetu. Po trzecie, jest to korupćjógennośc zarówno części aparatu państwowego, jak i podmiotów gospodarczych. Jaki jest zakres tej korupcjogenności? Tego nie
wiemy, ale że istnieje tego jesteśmy pewni. Po czwarte, istnieją mało
nowoczesne partie polityczne, których celem jest raczej pognębienie
przeciwnika, w miejsce współdziałania na rzecz normalnego funkcjonowania państwa.
Wnioski z tak ogólnej analizy, z reguły są banalne. Pierwszy,
globalizacja jest procesem nieuchronnym niosącym, .zarówno pozytywne, jak i negatywne zjawiska. Kraj. który w jakimś stopniu pełni
w tym procesie funkcje bierne, a takie funkcje pełni Polska i pozostałe państwa postsccjalistyczne, asymilując zagraniczne inwestycje,
imitując systemy zarządzania eto. zmuszony jest do tworzenia koncepcji maksymalnie korzystnego ich wykorzystania. Słusznie się cieszymy, że np. stopa bezrobocia maleje, tylko że Polska stoi dopiero
przed bezrobociem strukturalnym. Dotychczas owe bezrobocie wy-
jiikało z kryzysu transformacyjnego. Po drugie, regionalizacja (integracja) wymaga innych dostosowań, aniżyii te, jakio związano są
z gJobalizacją. W przypadku Polski, aspirującej do Unii Europejskiej, chodzi nie tylko o harmonizację prawa oraz innych rozwiązań
instytucjonalnych, ile o uwzględnienie specyfiki wynikającej z transformacji. Z tego punktu widzenia błędy popełnia, zarówno Bruksela
jak i Warszawa. Bruksela bowiem opiera się na doświadczeniach
przyjmowania do UE, takich państw jak Hiszpania, Portugalia, Grecja .Irlandia itd,a wiec państw które miały" mniej lub bardziej rozwinięte podstawy gospodarki rynkowej. Przeniesienia tego typu procedury na państwa, podlegające transformacji nie wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Również polityka polska zakłada, że najpierw
trzeba wejść do Unii, a później jakoś się uporamy z piętrzącymi się
problemami. Nie jestem do końca przekonany, że to się tak łatwo
uda.^Trzeci, jest^jak_sądzę najbardziej kłopotliwy, gdyż wiąże się
z jednoczesnością dokonujących się procesów. Nie ma czasu by etapowo rozwiązywać poszczególne problemy. Czas jest czynnikiem
najbardziej deficytowym, i zapewne często przesądzi czy plany najJjąrdziej korzystne dla kraju, uda się urzeczywistnić.
^
be
beat
break
bring
build
buy
catch
choose
come
cost
cut
do
draw
drink
drive
eat
fali
was/were
beat
broke
brought
built
bought
cought
chose
came
cost
cut
.
did
drew
drank
drove
ate
fell
feed
feel
fight
find
fly
forbid
fed
felt
fought
found
flew
forbade
forget
forgot
forgive forgave
freeze
froze
get
give
go
grow
hang
got
gave
went
grew
hung
have
hear
had
heard
hide
hid
hit
hołd
hurt
keep
hit
held
hurt
kept
know
lead
leave
lend
let
knew
led
left
lent
let
lie
lose
mąkę
mean
meet
mislead
lay
lost
madę
meant
met
misled
pay
paid
been
beaten
broken
brought
built
bought
cought
chosen
come
cost
cut
done
drawn
drunk
driven
eaten
fallen
być
bić
łamać
przynosić
budować
kupować
łapać
wybierać
przychodzić
kosztować
ciąć
robić
rysować
pić
prowadzić
jeść
(s)padać,
upadać
fed
karmić
felt
czuć
fought walczyć
found
znajdować
flown
latać
forbidd zabraniać
en
forgott zapominać
en
forgive wybaczać
n
frozen marznąć,
zamarzać
got
dostawać
given
dawać
gone
iść
grown
rosnąć
hung
wisieć, wiesza
ć
had
mieć
heard
słyszeć,
słuchać
hiden
skrywać,
ukrywać
hit
uderzać
held
trzymać
hurt
ranić
kept
trzymać,
utrzymywać
known
wiedzieć
led
prowadzić
left
opuszczać
lent
pożyczać
let
pozwalać (na
coś)
lain
leżeć
lost
gubić
madę
robić
meant
znaczyć
met
spotykać
misled wprowadzać w
błąd
paid
płacić
put
read
ride
ring
rise
put
read
rode
rang
rosę
put
read
ridden
rung
risen
kłaść
czytać
jeździć
dzwonić
podnosić
(się)
run
ran
run
biegać
say
said
said
powiedzieć
see
saw
seen
widzieć
seek
sought
sought szukać
sell
sold
sold
sprzedawać
send
sent
sent
wysyłać
set
set
set
rozmieszczać
shake
shook
shaken potrząsać
shinc
shone
shone
świecić
shoot
shot
shot
strzelać
show
showed
shown
pokazywać
shut
shut
shut
zamykać
sing
sang
sung
śpiewać
sink
sank
sunk
tonąć
sleep
slept
slept
spać
speak
spoke
spoken mówić
spend
spent
spent
wydawać
spread spread
spread rozszerzać
się
stand
stood
stood
stać
steal
stole
stolen kraść
strike
struck
struck
uderzać
swear
swore
sworn
przysięgać
swim
swam
swum
pływać
take
took
taken
brać
tęach
taught
taught uczyć
tear
tore
torn
drzeć
tell
told
told
powiedzieć
think
thought
thought myśleć
throw
threw
thrown
rzucać
underst understo underst rozumieć
and
od
ood
wake
woke
woken
budzić (się)
wear
wore
worn
nosić
win
won
won
wygrywać
write
wrote
written pisać

Podobne dokumenty