Biografia Papieża

Transkrypt

Biografia Papieża
Biografia Papieża - Benedykta XVI
Joseph Alois Ratzinger urodził się 16 kwietnia 1927, w Wielką Sobotę, w domu
rodzinnym przy ul. Szkolnej (niem. Schulstraße) w Marktl am Inn (Bawaria), został
ochrzczony tego samego dnia. Był trzecim, najmłodszym dzieckiem Josepha Ratzingera
(policjanta) i Marii Ratzinger (z domu Riger), pochodzącej z Południowego Tyrolu.
Dzieciństwo i otoczenie (1927 - 1943)
Do 1937r. kiedy przeprowadzili się do Traunstein ojciec Józef służył w Bawarskiej Policji Landowej
(Landespolizei) i w niemieckiej policji państwowej (Ordnungspolizei). Londyński Sunday Time pisał o
Ratzingerze seniorze jako „antynaziście którego próby powstrzymania Brązowych Koszul (Oddziałów
szturmowych SA) zmusiły do kilku przeprowadzek wraz z rodziną”. Według International Herald
Tribune przeprowadzki te były bezpośrednio związane z postawą Józefa Ratzingera, który sprzeciwiał
się nazizmowi, czego rezultatem były degradacje i przeniesienia. Brat papieża, Georg powiedział:
„Nasz ojciec był zaciekłym przeciwnikiem nazizmu, ponieważ uważał że było to w sprzeczności z naszą
wiarą ” . Jednak rodzinę dotknęły także boleśniejsze represje ze strony reżimu. John Allen (watykański
komentator), donosi o słowach wygłoszonych przez kardynała Ratzingera 28 listopada 1996r. w
Watykanie: „Kuzyn cierpiący na zespół downa, który w 1941r. miał 14 lat i był zaledwie kilka miesięcy
młodszy (niż Ratzinger), został zabrany przez nazistowskie władze na 'terapię'”. Niedługo później
rodzina otrzymała informacje o jego śmierci. Brat Georg, który też został duchownym jak również
muzykiem nadal żyje. Siostra, Maria Ratzinger, nigdy nie wyszła za mąż, była gospodynią Josepha aż
do śmierci w 1991r. Ich wuj, Georg Ratzinger był księdzem i członkiem Reichstagu. Według kuzynki
Eriki Kropp, Ratzinger od dzieciństwa nie chciał zostać nikim innym jak księdzem. Kiedy miał 15 lat,
mówił że zostanie biskupem, ona żartobliwie zapytała „Czemu nie papieżem?” Wcześniej w 1932r. do
miasteczka w którym mieszkali Ratzingerowie przyjechał arcybiskup Monachium Michael von
Faulhaber. 5 letni Joseph był w grupie dzieci wręczających kardynałowi kwiaty, tego dnia ogłosił, że
także chciałby zostać kardynałem. W wieku 14 lat (w 1941r.), wstąpił do Hitlerjugend, w której
członkostwo było obowiązkowe od 25 marca 1939r. Według korespondenta tygodnika National
Catholic Reporter Johna Allena, Ratzinger nie podchodził entuzjastycznie do członkostwa w tej
organizacji, odmawiał brania udziału w spotkaniach. Ratzinger wpominał że nazistowski profesor
matematyki postarał się o zmniejszenie mu czesnego w szkole. Do tego teoretycznie była wymagana
dokumentacja obecności na spotkaniach Hitlerjunged, jednak wg Ratzingera profesor załatwił mu
stypendium bez konieczności udziały w zebraniach.
Służba wojskowa (1943 - 1945)
W 1943r, w wieku 16 lat wraz z innymi kolegami z klasy został powołany do programu
Luftwaffenhelfer. Zostali przydzieleni do oddziału odpowiedzialnego za ochronę fabryki silników
lotniczych BMW w Ludwigsfeld na północ od Monachium. Następnie zostali przeniesieni do
Unterföhring (na północny zachód od Monachium) i na krótko do Innsbrucka. Z Insbrucka ich oddział
udał się do Gilching, by ochraniać bazę myśliwców niemieckich i atakować bombowce aliantów które
urządzały naloty na Monachium. W Gilching Ratzinger służył w posterunku telefonicznym. 10 września
1944r. jego klasa została zwolniona z korpusu. Jednak wracając do domu, Ratzinger otrzymał nowe
powołanie do Reichsarbeitsdienst (Służby Pracy Rzeszy). Został oddelegowany do węgierskiego
obszaru granicznego z Austrią, która została zaanektowana przez Niemcy w 1938. Tu pracował, aż do
czasu kiedy Armia Czerwona zajęła Węgry, wtedy to został skierowany do przygotowywania umocnień
przeciwpancernych, oczekujących na ofensywę wojsk radzieckich. Tam też był świadkiem pędzenia
Żydów do obozów śmierci. 20 listopada 1944 jego oddział został zwolniony ze służby. Ratzinger znowu
wrócił do domu, jednak nie na długo. Już w 3 tygodnie później dostał wezwanie do stawienia się w
Monachium, gdzie otrzymał przydział do koszar w mieście Traunstein, blisko którego mieszkała jego
rodzina. Po podstawowym szkoleniu w piechocie, Ratzinger służył w różnych posterunkach wokół
miasta jego jednostki. Nigdy nie został wysłany na front. Na przełomie kwietnia i maja, w ostatnich
dniach lub tygodniach przed poddaniem się Niemiec, Ratzinger zdezerterował. Dezercja była
powszechna w ostatnich tygodniach wojny, chociaż karana śmiercią (wykonywana, często zasądzana
bez procesu prawnego, nieprzerwanie do końca). Obniżone morale i niewielkie ryzyko osądzenia przez
zdezorganizowane wojsko niemieckie, przyczyniło się do rosnącej fali dezercji wśród żołnierzy.
Ratzinger opuścił miasto Traunstein i udał się do położonej nieopodal rodzinnej wsi. „Użyłem mało
znanej drogi, spodziewając się bezproblemowego przejścia. Ale kiedy wychodziłem z przejścia
podziemnego pod torami kolejowymi, dwóch żołnierzy stało na posterunku, przez chwile sytuacja była
dla mnie niezmiernie krytyczna. Dzięki Bogu, że oni także mieli dosyć wojny i nie chcieli stać się
mordercami.” Jako usprawiedliwienia użyli ręki na temblaku i pozwolili odejść do domu. Wkrótce po
tym, dwaj członkowie SS, którzy schronili się w domu Ratzingerów zwrócili uwagę na młodego
człowieka w wojskowym wieku i zaczęli zadawać pytania. Ojciec Ratzingera stanowczo wyraził swoje
złe zdanie na temat Hitlera i nazajutrz dwóch Ssmanów zniknęło nie podejmując żadnych działań.
Kardynał Ratzinger powiedział później: „Jakiś anioł wydawał się nas chronić”. Kiedy do wsi przybyli
amerykanie: „Zostałem rozpoznany jako niemiecki żołnierz, musiałem ubrać się z powrotem w
mundur który wcześniej zrzuciłem, a także trzymać ręce u góry i dołączyć do stale rosnącej grupy
więźniów wojennych, których oni ustawiali w szeregu na naszej łące. To szczególnie zraniło serce
mojej matki, gdy zobaczyła jej chłopca i resztę pokonanej armii stojącej tam, wystawionej na
niepewny los”. Ratzinger przez krótki okres czasu był internowany w obozie jenieckim niedaleko Ulm.
Został wypuszczony 19 czerwca 1945r. Wraz z innymi młodymi ludźmi zaczął iść do domu (120 km),
jednak został podwieziony do Traunstein w ciężarówce wiozącej mleko. Rodzina ponowanie była
kompletna po tym jak brat Georg został wypuszczony w obozu jenieckiego we Włoszech.
Edukacja (1946 - 1951)
W 1945 Ratzinger wraz z bratem wstąpili do katolickiego seminarium duchownego we Fraiburgu i na
studia w Herzogliches Georgianum na Uniwersytecie Ludwiga Maximiliana w Monachium. Według
wywiadu z Peterem Seewaldem, na niego i jego kolegów ze studiów szczególnie duży wpływ wywarły
prace i twórczość Gertrudy von Le Fort, Ernsta Wiecherta, Fiodora Dostojewskiego, Elisabeth
Langgässer, Theodora Steinbüchela, Martina Heideggera i Karla Jaspersa. W trzech ostatnich młody
Ratzinger widział przerwę w dominacji neokantyzmu, wraz z kluczową pracą „Steinbüchel's Die Wende
des Denkens” (Zmiana w myśleniu). Pod koniec studiów był zbliżony bardziej do nauk św. Augustyna
niż Tomasza z Akwinu. Wśród scholastyków najbardziej interesował się św. Bonawenturą. 29 czerwca
1951r. on i jego brat zostali wyświęceni na kapłanów przez arcybiskupa Monachium Michaela von
Faulhabera. W 1953r. zdobył stopień doktora pracą o św. Augustynie, zatytułowaną „Ludzie i Dom
Boży w doktrynie kościelnej św. Augustyna”. W 1957r. habilitował się pracą o św. Bonawenturze. W
1958r. został profesorem kolegium we Fryzyndze.
Kariera naukowa (1951 - 1977)
W roku 1959, został profesorem na uniwersytecie w Bonn. Jego inauguracyjny wykład zatytułował
„Bóg wiary i Bóg filozofii”. W 1963r. Zaczął wykładać na uniwersytecie w Münster. Na pierwszym
wykładzie aula wykładowcza była wypełniona po brzegi, już wtedy był znanym teologiem. Na II
Soborze Watykańskim (1962-1965) był doradcą teologicznym niemieckiego arcybiskupa Kolonii
Josepha Fringsa. Kontynuował obronę Nostra Atate, dokumentu na temat związków z innymi
religiami, ekumenizmu i deklaracji prawa do religijnej wolności. (Później, jako prefekt Kongregacji
Nauki Wiary jasno wyjaśnił stanowisko Kościoła wobec innych religii w dokumencie Dominus Iesus
(2000r.), w którym także mówił o prawidłowej drodze do nawiązania ekumenicznego dialogu).
Podczas soboru był uważany za zdecydowanego reformatora i faktycznie współpracował z takimi
modernistami, jak Hans Küng i Edward Schillebeeckx. Sam Ratzinger przyznał, że był i po części
pozostał wielbicielem Karla Rahnera, znanego teologa Nouvelle Théologie, który popierał reformy i
sam wznosił nowe, teologiczne poglądy. W 1966r., Ratzinger został ustanowiony przewodniczącym
wydziału teologii dogmatycznej na uniwersytecie w Tybindze, gdzie został ponownie
współpracownikiem Hansa Künga. W swojej książce „Wprowadzenie do chrześcijaństwa” (1968r.),
pisał, że papież ma obowiązek słuchania różnych głosów w Kościele podczas podejmowania decyzji.
Pisał także, że Kościół od wieków jest zbyt scentralizowany, ograniczony i nadmiernie kontrolowany
przez Rzym. Te zdania jednak nie zostały wydrukowane w kolejnych wydaniach książki, gdyż zostały
błędnie zinterpretowane przez autorów kolejnych reprintów. W tym czasie oddalił się od Tybingi,
spowodowane to było atmosferą i marksistowskimi ruchami wśród studentów w latach '60, które w
Niemczech szybko się radykalizowały, szcególnie w 1967 i 1968, by osiągnąć kulminację w serii
zamieszek w kwietniu i maju 1968r. Ratzinger wiązał to (a także spadek szacunku do autorytetów
wśród studentów, oraz rosnący, niemiecki ruch na rzecz praw homoseksualistów) z odejściem od
tradycyjnego katolickiego nauczania. Coraz częściej, jego poglądy, wbrew reformatorskiemu zacięciu,
kontrastowały z poglądami liberalnymi, które wtedy zyskiwały swój ruch w teologii. Przez lata na II
Soborze Watykańskim i na uniwersytecie w Tybindze, profesor Joseph Ratzinger publikował artykuły w
reformatorskim, teologicznym czasopiśmie „Concilium”, chociaż wybierał coraz częściej mniej
reformatorskie tematy, niż inni współtwórcy pisma, teologowie-moderniści Hans Küng, czy Edward
Schillebeeckx. W końcu w 1969r. wrócił do Bawarii, na uniwersytet w Ratyzbonie, do środowiska o
mniej reformistycznych poglądach. W 1972r. zakłada pismo teologiczne Communio, wraz z Hansem
Ursem von Balthasar, Henrim de Lubac, Walterem Kasper i innymi. Communio, publikowane teraz w
17 wydaniach (niemieckim, angielskim, hiszpańskim, polskim i innych), stał się wybitnym dziennikiem
współczesnej, katolickiej myśli teologicznej. Do czasu wyboru na papieża, Ratzinger pozostawał
najbardziej aktywnym publicystą gazety.
Kardynał i arcybiskup Monachium (1977 - 1982)
W marcu 1977r. został ustanowiony arcybiskupem Monachium i Fryzyngi. Za swoją biskupią dezwizę
przyjął Cooperatores Veritatis, co oznacza „współpracownicy prawdy”, z 3. Listu św. Jana (3J: 8).
Wybór komentuje w swojej autobiograficznej pracy „Kamienie milowe”. Na konsystorzu w czerwcu
1977r. został mianowany kardynałem przez papieża Pawła VI. W chwili konklawe w 2005r. był jednym
z czternastu żyjących kardynałów mianowanych przez Pawała VI i jednym z trzech poniżej wieku 80
lat, jednak w konklawe wzięli udział tylko on i William Wakefield Baum.
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary (1981 - 2005)
25 listopada 1981r. papież Jan Paweł II mianował Ratzingera prefektem Kongregacji Nauki Wiary,
dawniej zwanej świętą, mającą swe źródła w inkwizycji. Tym samym na początku 1982r. zrzekł się
stanowiska w Monachium. Został podniesiony do funkcji kardynała biskupa Velletri-Segni w kolegium
kardynalskim w roku 1993, w 1998r. został wicedziekanem, a w 2002r. dziekanem kolegium. Na tym
stanowisku Ratzinger pełnił tradycyjną, konserwatywną rolę, broniąc i potwierdzając oficjalną
doktrynę Kościoła, na takie tematy jak: planowanie poczęć, homoseksualizm i dialog między religiami.
Podczas jego prefektury, Kongregacja powzięła kroki mających na celu zdyscyplinowanie teologów
głoszących liberalne poglądy w Ameryce Łacińskiej w latach '80. 8 kwietnia 2005r. o godzinie 10,
kardynał Jospeh Ratzinger rozpoczął mszę żałobną za duszę Jana Pawła II. Był to jeden z największych
pogrzebów w dziejach świata (do Rzymu przybyło 4 królów, 5 królowych, ponad 70 prezydentów i
premierów oraz 2 miliony wiernych). Milion wiernych na pl. św. Piotra i w bocznych uliczkach żegnał
Jana Pawła II. Na słowa kardynała Josepha Ratzingera "Nasz ukochany Papież stoi teraz w oknie domu
Ojca, widzi nas i nam błogosławi. Tak, pobłogosław nam Ojcze Święty.", wierni odpowiedzieli gromkim
"Santo! Santo!" (Święty! Święty!) oraz "Subito Santo!" (Święty natychmiast!). Kluczem homilii kard.
Josepha Ratzingera o życiu zmarłego papieża był biblijny cytat: "Pójdź za mną". Mówił o wędrówce
Karola Wojtyły za Bogiem przez całe jego życie. W sumie mszę koncelebrowało 140 kardynałów i
patriarchów unickich kościołów wschodnich.
Papiestwo (od 2005)
2 stycznia 2005, magazyn Time cytował anonimowe, watykańskie źródło, które twierdziło, że
Ratzinger jest pierwszy do zajęcia miejsca Jana Pawła II po jego śmierci, lub gdy będzie zbyt chory, by
przewodzić Kościołowi. Po śmierci Jana Pawła II, dziennik Financial Times napisał że Ratzinger jest
liderem wśród kandydatów na nowego papieża, ale dawał także duże szanse rywalom z liberalnego
skrzydła Kościoła. W kwietniu 2005r., przed wyborem papieża, Time opublikował listę stu najbardziej
wpływowych ludzi świata, wśród których znalazł się Ratzinger. Jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary
mówił, że chciałby wrócić na wieś do Bawarii i poświęcić się pisaniu książek, jednak przed śmiercią
Jana Pawła II, powiedział do przyjaciół, że „jest gotowy na przyjęcie obowiązku jakie (ewentualnie)
umieści na nim Bóg”. Chociaż jego wybór był uważany za najbardziej prawdopodobny przez media na
świecie, niektórzy utrzymywali, że jego elekcja jest zbyt oczekiwana aby ziściła się. Wybory zarówno
Jana Pawła II, jak i jego poprzednika Jana Pawła I, były raczej niespodziewane. Dla tego dla niektórych
wybór Ratzingera na papieża był lekkim zaskoczeniem. 19 kwietnia 2005r. kardynał Ratzinger został
wybrany następcą Jana Pawła II w drugim dniu konklawe, po czterech głosowaniach. 19 kwietnia jest
także datą śmierci (i końca pontyfikatu) innego papieża, Leona IX, najważniejszego niemieckiego
papieża średniowiecza, który zapoczątkował reformę odnowy moralnej Kościoła. Kardynał Ratzinger
miał nadzieję przed konklawe, że odejdzie w pokoju, powiedział: „Podczas konklawe modliłem się do
Boga, żeby mnie nie wybrano. Tym razem jednak Bóg wyraźnie mnie nie posłuchał.” Przed
pojawieniem się na balkonie bazyliki św. Piotra, papieżem ogłosił go kardynał Jorge Arturo Medina
Estévez (prodziekan kolegium kardynałów). Kardynał po tradycyjnym łacińskim Habemus papam,
zwrócił się do tłumu słowami „drodzy bracia i siostry” w językach: włoskim, hiszpańskim, francuskim,
niemieckim i angielskim, przerywanymi przez owacje międzynarodowego tłumu po słowach w każdym
z tych języków. Na balkonie pierwszymi słowami, wygłoszonymi w języku włoskim, nowego papieża,
przed tradycyjnym błogosławieństwem Urbi et Orbi, były: „Umiłowani bracia i siostry. Po wielkim
papieżu Janie Pawle II kardynałowie wybrali mnie - prostego, skromnego pracownika winnicy Pana.
Pocieszam się faktem, że Pan potrafi się posługiwać niedoskonałymi narzędziami i działać przy ich
pomocy, a przede wszystkim zawierzam się waszym modlitwom. W radości Pana zmartwychwstałego,
ufni w Jego stałą pomoc, idziemy przed siebie. Pan nam pomoże, a Maryja, Jego Najświętsza Matka,
stoi u naszego boku. Dziękuję.” Po tym pobłogosławił ludzi zebranych na placu przed bazyliką. 24
kwietnia 2005r. papież Benedykt XVI odprawił mszę świętą inaugurującą jego pontyfikat. Otrzymał
także insygnia władzy papieskiej - paliusz oraz pierścień świętego Piotra stając się 256. papieżem (wg
Watykanu). 7 maja odbył ingres do swojej katedry - bazyliki laterańskiej. Wybór imienia Benedykt (łac.
błogosławiony) jest istotny. Benedykt XVI użył go po raz pierwszy podczas audiencji generalnej na
placu św. Piotra.