Grudzień

Transkrypt

Grudzień
Gimnazjum im. św. Stanisława Kostki w Świedziebni
Młody Reporter
Miesięcznik redagowany przez
Koło Młodych Reporterów
Grudzień 2010, numer4
Opiekun Koła Anna Manelska
Stałe kolumny:
-Z życia szkoły
-Poznajmy się
-Z pamiętnika gimnazjalisty
-Uczyli się w naszej szkole
-Poznaj historię swojego
regionu
-Kalendarz świąt
-Próby literackie
Świąt
-Co w muzyce piszczy
pełnych radości,
W tym
numerze:
obfitujących w ciepłe
Jak bawiliśmy się na Andrzejkach?
spojrzenia
i przyjazne gesty,
pokrytych białym
W cyklu Poznajmy się rozmowa z
Pauliną Kulwicką –przewodniczącą
Samorządu Szkolnego
Opinie
Z pamiętnika gimnazjalisty
puchem śniegu,
Zaproszenie do udziału w Noworocznym Konkursie Literackim
przynoszących wszystkim pokój
Jasełka i spocony Józefopowiadanie
i nadzieję
życzy REDAKCJA
Jak nam się powiodło na konkursach przedmiotowych?
-Z kalendarza…., czyli o czym
warto pamiętać w styczniu
Młody Reporter strona 1
Z życia szkoły
W samorządzie najbardziej denerwuje mnie
to, że niektórzy podchodzą do swoich
obowiązków mało odpowiedzialnie i bywa, że
wszystko jest przygotowywane na ostatnią
chwilę. A ja wolę jak wszystko ma swoje
miejsce i swój porządek.
A poza tym denerwuje mnie jeszcze moja
młodsza siostra…
5. Co chciałabyś zmienić w naszej szkole,
masz jakiś pomysł?
Paulina, jakiej nie
znamy
Paulina Kulwickaprzewodnicząca Samorządu
Szkolnego opowiada o sobie samej i
swoich planach na przyszłość.
1. Drugi miesiąc pełnisz funkcję
przewodniczącej SU w naszej szkole. Jak
czujesz się w tej roli?
W samorządzie pracuję już trzeci rok, więc
praca ta nie sprawia mi większych trudności.
Można powiedzieć, że czuję się tak jakby „u
siebie”.
2. Czy przygotowywałaś się do tej funkcji
jakoś specjalnie, czy może to był raczej
przypadek?
Raczej przypadek. Szczerze mówiąc o
wynikach wyborów dowiedziałam się najpierw
„pocztą pantoflową” i nie bardzo chciałam w to
wierzyć, ale wkrótce poinformowano mnie
oficjalnie, no i zostałam przewodniczącą.
Nasze gimnazjum podoba mi się takie, jakie
jest i nie chciałabym nic zmieniać. No może
byłabym szczęśliwsza, zresztą pewnie nie
tylko ja, gdyby przerwy były trochę dłuższe.
6. Co jest Twoją największą pasją?
Chyba największego fioła mam na punkcie…
piłki nożnej, ale też lubię zajmować się
zwierzętami.
Czasami
nawet
pomagam
rodzicom w gospodarstwie.
7. Kończysz już gimnazjum. Zdradzisz nam
swoje plany na przyszłość?
Po ukończeniu gimnazjum chciałabym uczyć się
w Technikum Ochrony Środowiska i tam
rozwijać swoje zainteresowania.
8. Cechy charakteru, które najczęściej Ci
przypisują to…
Przede wszystkim pilność, odpowiedzialność,
ambicja,
dojrzałość i zaradność, ale tak
naprawdę jaka jestem nie wie nikt…
9. Największe marzenie…
3. A Twoi współpracownicy?
Moi koledzy z samorządu to fajni ludzie.
Bardzo dobrze się z nimi współpracuje,
czasami bywa nerwowo, czasami śmiesznie☺
Mam, ale niech pozostanie moją tajemnicą.
Więc życzymy, aby się spełniły i
dziękujemy za rozmowę.
4. Nerwowo? A co Cię najbardziej
denerwuje?
Red.
Młody Reporter strona 2
Z ż y c i a s z k o ł y
Tradycji stało się zadość. Dnia 27 listopada
odbyła się w naszej szkole zabawa
andrzejkowa. Na samym początku „wróżki”
przepowiadały
przyszłość.
Do
roli
dyskotekowych
wróżek
zgłosiły
się
uczennice klas III. Wyglądały niczym
prawdziwe, etatowe czarownice.
Dziewczyny zadbały o każdy szczegół,
nawet o czarne zęby.
Można było
poznać m.in. imię swojej drugiej
połówki,
zawód
oraz
przyszłe
wydarzenia.
Około godziny 17. wszyscy poszli się
wspólnie
bawić, nawet
nasze
„prawdziwe czarownice”. Zabawa była
znakomita. Nikt nie podpierał ścian,
chyba że ze zmęczenia. Z uczniami
bawili się także nasi nauczyciele.
To była niezapomniana impreza,
szczególnie ten ból nóg-od tańczenia
oraz głowy- od nadmiaru muzyki☺.
Przygotowały :
Magda Cichewicz i Beata Cieciórska.
Młody Reporter strona 3
Z ż y c i a
s z ko ł y
Jak nam się powiodło w konkursach
przedmiotowych?
Przedmiot
Kiedy?
Historia
18.11.2010r.
Przewodniczący
szkolnych komisji
Stanisław Kosakowski
Kto się zakwalifikował do
etapu rejonowego?
Chemia
15.11.2010r.
Elżbieta Waruszewska
-
Geografia
16.11.2010r.
Beata Wojtarowicz
Patryk Szczepański
J. angielski
17.11.2010r.
Ewa Kęsicka
-
J. niemiecki
22.11.2010r.
Anna Labuda
-
Biologia
23.11.2010r.
Małgorzata Jagielska
Fizyka
24.11.2010r.
Beata Grąbczewska
Joanna Rutkowska
Anna Stefańska
Daria Pawłowska
Paulina Kulwicka
Daria Gawryszewska
Aleksandra Wiśniewska
Matematyka
25.11.2010r.
Aneta Kilińska
Izabela Molińska
Daria Gawryszewska
J. polski
26.11.2010r.
Anna Manelska
Aleksandra Wiśniewska
Izabela Molińska
Uczniowie naszej szkoły kilka dni temu odbyli prawdziwy maraton konkursowy. Niemal codziennie w drugiej
połowie listopada odbywały się konkursy przedmiotowe na etapie szkolnym. Szczególnie ciężko było tym
niezdecydowanym. Rekordziści przystąpili nawet do wszystkich konkursów. Czy przełożyło się to na wyniki?
Chyba nie zawsze.( Tabela powyżej) Było o co walczyć, bo kto dostanie się do etapu wojewódzkiego, ten może
liczyć na ocenę celującą na świadectwie ukończenia szkoły z określonego przedmiotu. Laureaci konkursów na
szczeblu wojewódzkim, oprócz wspaniałej oceny, mogą być zwolnieni z określonej części egzaminu
gimnazjalnego.
Póki co – gratulujemy i życzymy powodzenia w kolejnych odsłonach konkursów☺
Kilka opinii osób biorących udział w olimpiadach :
Matematyka – „Zadania były dość proste, jednak niektóre sprawiały trudności”.
J. polski – jak twierdzi jedna z uczestniczek „Olimpiada była „masakryczna”. Zadania były trudne i naprawdę
trzeba było pogłówkować, aby prawidłowo je rozwiązać”.
Historia – „Zakres wiedzy był naprawdę obszerny i trzeba było mieć ogromną wiedzą, aby z pytaniami sobie
poradzić”.
Asia Rutkowska
Młody Reporter strona 4
Z życia szkoły
„Jakie rozkosze, jakie rozkosze !
Umieć wypisać słowo po słowie,
Co marzę w myślach, co w sercu noszę,
Karta zrozumie, pióro wypowie”.
Władysław Syrokomla
Serdecznie zapraszamy uczniów naszej szkoły do udziału w Noworocznym
Konkursie Literackim. Przedmiotem konkursu jest praca literacka na wybrany
temat. Motywem przewodnim pracy uczyniliśmy Nowy Rok. Każdy z nas wraz
z nadchodzącym Nowym Czasem wiąże pewne nadzieje, snuje plany. Niech
więc udział w konkursie będzie formą ekspresji naszych odczuć, a przede
wszystkim ciekawą przygodą i dobrą zabawą ze słowem.
TEMATY PRAC:
1. Moje noworoczne postanowienie – kartka z pamiętnika.
2. Gdyby cały rok miał wyglądać tak jak jego pierwszy
dzień, to… - opowiadanie z elementami groteski.
3. Noworoczna Szopka Szkolna – satyra na szkołę.
WARUNKI UCZESTNICTWA:
1.
Każdy uczestnik konkursu może zgłosić jedną pracę z każdego tematu lub tylko jedną
pracę w ogóle- na wybrany temat.
2. W konkursie mogą brać udział uczniowie klas I, II, III gimnazjum.
Młody Reporter strona 5
3. Prace należy zgłaszać do 31.01.2011r.
> do nauczycieli polonistów
lub
> na adres mailowy naszej gazetki: mlodyreporter@ wp.pl
4. Pracę należy opisać na oddzielnej kartce w następujący sposób:
v imię i nazwisko autora pracy,
v szkoła i klasa,
v nazwisko nauczyciela/opiekuna.
5. O wynikach konkursu i terminie wręczenia nagród poinformujemy po feriach zimowych..
(Wstępnie planujemy zaprosić zwycięzców konkursu do naszej szkoły w okolicach
Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego – 21 lutego 2011r.)
Do udziału w konkursie zaprosiliśmy wszystkie GIMNAZJA
z powiatu brodnickiego.
KRYTERIA OCENY ZGŁOSZONYCH PRAC:
1. Prace będą oceniane oddzielnie w każdej kategorii tematycznej.
2. W ocenie pracy uwzględnimy następujące zagadnienia:
v
v
v
v
realizacja tematu i formy,
poprawność stylistyczna i ortograficzna,
twórczy charakter pracy,
samodzielność i oryginalność.
Na próbę
W dniach 15, 16, 17 grudnia uczniowie klas trzecich
napisali egzamin gimnazjalny, tym razem jeszcze na
próbę. Jak zawsze trzeba było wykazać się
wiadomościami z przedmiotów humanistycznych,
matematyczno- przyrodniczych i języka niemieckiego.
Prawdziwe starcie z zadaniami dopiero w kwietniu. Ale
już teraz warto przemyśleć i przeanalizować swoje
wyniki, aby uzupełnić ewentualne luki ☺
Młody Reporter strona 6
P o r a d n i k
Prezenty- co dla kogo
Ach…
Święta-
czas
spokoju,
prezentami. Coraz trudniej kupić
ale
i
bieganiny
za
coś trafionego. Aby
ułatwić Wam to zadanie, mamy kilka propozycji:
Dla wszechstronnej mamy:
- biżuteria
- skórzane rękawiczki
- perfumy w Jej guście
- książka (od poradnika kulinarnego po powieść romantyczną:)
- kosmetyki kolorowe oraz te do
pielęgnacji ciała
- delikatna filiżanka na popołudniową kawkę
- chusta lub szal
- portfel
Dla każdego taty:
Dla kochanej babci:
- torebka wizytowa
- apaszka
- etui na okulary
- storczyk doniczkowy
- pierniczki w ozdobnym pudełku
- magiczne eliksiry na poprawę samopoczucia:) ( np.
biovital)
Dla wyjątkowego dziadka:
Zadaliśmy nauczycielom i
uczniom naszej szkoły pytanie:
Czy wierzysz w Świętego
Mikołaja?
Oto jak zapatrują się na tę
sprawę zapytani:
-Tak, wierzę w każdego, kto
daje prezenty.
-ciepłe kapcie
- nalewka rozgrzewająca:)
- nowa koszula a do niej krawat:)
-szalik
- dobry film akcji
- kubek na gorącą czekoladę
- perfumy
- szachy lub karty
- żel pod prysznic
-model zabawki z dzieciń-
- zestaw do golenia
stwa
- płyta z ulubioną muzyką do sa-
- sweter w romby
mochodu
- zdjęcie w ramce z kocha-
- metalowy brelok do kluczy
nymi wnukami :)
A może w tym roku połączycie rodzinne siły i kupicie coś
wspólnie? Może telefon dla seniora albo wymarzone radio
do samochodu dla taty? Warto to zrobić.
„ Kiedy myślimy o innych, ktoś myśli o nas”
Asia Nadolska
Młody Reporter strona 7
-Nie wierzę. Czekanie i ekscytacja św. Mikołajem są dla
mnie zbyt dziecinne.
-Dla mnie święty Mikołaj to
tylko symboliczna postać z
dzieciństwa, ale to i tak super
sprawa podawać się za niego
przy obdarowywaniu bliskich.
-Oczywiście! Już wypatruję
tych czerwonych czapek na
ulicach.
-Nie wierzę, a poza tym, mam
wstręt do sztucznych bród
i wąsów.
P o s z k o l e
Kolejne opowiadanie z serii Moje przypadki- wzloty i upadki
pt. Jasełka i spocony Józef
Święta…- jak ja kocham to zamieszanie. Nikt
nigdzie nie może zdążyć, wszyscy się spieszą,
biegają za prezentami, a ja patrzę przez okno na
to pospólstwo i bezstresowo zawijam uszka.
Chociaż właściwie… uczyłam się roli do jasełek.
Byłam Józefem, ale tekst był od początku
spisany na porażkę, pewnie dlatego, że zamiast
kolędy było coś takiego: ,,Hej wszyscy się
radujcie i nie próżnujcie, prezenty kupić trzeba,
bo nie spadną Wam z nieba! I nie żałujcie
pieniędzy, bo to będzie szczyt nędzy" Ale cóż,
nie co roku miałam świąteczną rolę, więc
doceniałam to, że w ogóle mi ją dali. Bez
większych żalów i ciśnień poszłam na próbę, a
tam, ku mojemu zaskoczeniu, nikogo nie było.
Nic dziwnego, bo próba była dwie godziny
temu… Eee, machnęłam się na zegarku, cyfry
nigdy nie były moją mocną stroną. W szkole
chyba jednak nikt nie zauważył mojej
nieobecności na próbie, bo w innym razie
skończyłoby się to jednym wielkim krzykiem.
Tymczasem do świąt został niecały tydzień, a
ja nadal nie miałam prezentu dla Żuka czyli
mojego brata. Tak ciężko trafić w jego gust. W
tamtym roku była szklanka z dedykacją i seria
odcinków "Prison break". Dwa lata temu- zestaw
perfum i kierownica do komputera, a trzy lata
temu- oryginalne skarpety i sześciopak marsów.
Wszystkie możliwe pomysły już były. Nie mogę
wydać za dużo, bo dopiero zaczynam zarabiać (a
raczej zaczyna mi się skąpo zwracać) a poza tym,
zbieram na lustrzankę. Nie jestem samolubna,
Żuk wszystko ma, co ja mam mu kupić? Gdybym
sobie miała zrobić prezent, wiedziałabym, co
chcę dostać. Tak jak na Mikołajki, kiedy
wylosowałam siebie i kupiłam perfumy. Jakże
byłam zaskoczona, kiedy otwierałam paczkę w
szkole. Ach, secret fantasty- zapach szczęścia.
No cóż, były dość drogie a od kogoś innego
mogłam się spodziewać tylko zestawu świeczek,
który dostaję co roku.
Jednak wróćmy do jasełek. Była kolejna
próba, a ja wybierałam się z Żukiem na zakupy,
więc, choć bardzo bym chciała, nie mogłam
pójść. Dziewczyny z kółka dały mi poprawki
tekstu i miały mi coś jeszcze przekazać, ale
widocznie zapomniały, a ja jakoś się nie
spieszyłam, żeby poznać kulisy naszego
spektaklu.
21 grudnia- trochę zaspałam, bo śnieg zawalił
mi okna i, kiedy podniosłam roletę, nadal było
ciemno. Z lekko przymrużonym okiem wpadłam
do szkoły i już na korytarzu złapała mnie pani
Paradiso:
- Asia, dziecko, czy Ty wiesz, która jest
godzina?!
- Pięć po ósmej? Normalnie byłabym wcześniej,
ale…
- Pędem przebieraj się, wszyscy są na scenie, ja
lecę po świeczki.
Świeczki? Scena? Co jest grane? O Matko,
jasełka, to dzisiaj! Zaczynają się za niecałe pół
godziny! Tam będzie pełno ludzi, a ja nie znam
tekstu. No pięknie, gdybym grała osła, to
przynajmniej nie musiałabym się uczyć tekstu.
Wszyscy byli na sali, zaczęło się kolędami a za
chwilę mieliśmy wystąpić. Ja zaczynałam:
- Witaj Józefie! Dlaczego jesteś taki spocony? To
znaczy znużony? Cała sala ryknęła śmiechem.
Co za kompromitacja! Ale to nie wszystko, jakiś
osioł przewrócił świecznik i szopka stanęła w
ogniu. Wpadła polonistka z gaśnicą, której nie
mogła odbezpieczyć, włączyły się czujniki i
woda spadła na nas z sufitu. Czegoś takiego
jeszcze nie było! A gazetka dała artykuł po
tytułem „Mokry, spocony Józef”. Jak dobrze, że
to już ostatnia klasa.
Joana
Młody Reporter strona 8
P o
s z k o l e
„Tak czy siak, to na pewno on albo jego małe,
wredne elfy przyprawiły o śmierć mojego prywatnego Ducha Świąt! Pod choinką znalazłam
tak standardowe i niszczące moje marzenia prezenty, że aż nie chcę o nich pisać”.
Z pamiętnika gimnazjalistki
Duch Świąt umarł. Albo nie pojawił się
u mnie w te święta. Naprawdę. Próby zmuszenia go do zmartwychwstania okazały się
syzyfową pracą – nawet „Last Christmas” i
„All i want for Christmas is you” w radio nie
pomagają. A przecież zawsze słuchałam ich
już na początku grudnia i wzdychałam na
samą myśl o Bożym Narodzeniu.
A może to Święty Mikołaj, ten, który
był u mnie wczoraj, jest mordercą Ducha?
Rozczarował mnie w tym roku okropnie. Napisałam przecież do niego list! I z całą pewnością nie pomyliłam adresu… Można przypuszczać, że po prostu nie znał języka polskiego, no ale, zaraz, zaraz! Przecież nie
dopuściłby do frustracji kilkudziesięciu milionów Polaków! Tak czy siak, to na pewno on
albo jego małe, wredne elfy przyprawiły o
śmierć mojego prywatnego Ducha Świąt!
Pod choinką znalazłam tak standardowe i
niszczące moje marzenia prezenty, że aż
nie chcę o nich pisać. Za to z chęcią przytoczę mój list do Mikołaja:
jak najszybciej zdymisjonować tę myśl!) A więc
chcę dostać: … (Wybacz, Pamiętniczku, to zbyt
długa lista, żeby ją przytaczać.)
Święty Mikołaju, nie myśl, że jestem
skarżypytą, ale niektóre osoby z mojej klasy
były bardzo niegrzeczne. Kantorka przez cały
rok spisywała prace domowe, Dżoana zjadała
biednym i głodnym uczniom kanapki, Anka używała takich brzydkich słów (szczególnie na godzinach wychowawczych), że aż strach, Lenka
kłamała wytwornie, a Pola nie chciała dzielić się
z nami, przeciętnymi uczniami, swoją wielką
wiedzą! Moim skromnym zdaniem ich prezenty
powinien dostać ktoś inny… Właściwie, to zgłaszam siebie na kandydatkę do ich otrzymania!
Może myślisz, że z całą gracją kroczę po trupach do celu, ale to nieprawda! Poinformowałam
Cię o tym tylko po to, żebyś ich prezenty mógł
rozdać grzeczniejszym dzieciom, takim jak ja.
Drogi Święty Mikołaju!
Przychodziłeś do mnie co rok (Bardzo
Cię przepraszam, że za każdym razem tak
marudziłam, taka moja natura.) i jestem Ci
niezmiernie wdzięczna. Skarpetki sprzed
roku były miluśne, ale wybacz- tym razem
chcę dostać coś innego. Coś dorosłego i naprawdę przydatnego… (Wiem, że znów nasuwają Ci się na myśl skarpetki, lecz musisz
Młody Reporter strona 9
Z całym szacunkiem
Twoje grzeczne dziecko - Agatka
N a s z e o p i n i e
KOMEDIA WSZECH CZASÓW - czy na pewno?
Wybierając się na "Śluby Panieńskie" reżyserii Filipa Bajona, na podstawie książki Aleksandra Fredry, miałam
mieszane uczucia. Właściwie niewiele zmieniły się od tamtej pory. Był to drugi dzień po premierze, a na całym
mieście można było zobaczyć plakaty z twarzami Anny Cieślak i Marty Żmudy- Trzebiatowskiej oraz z wielkim
napisem "komedia wszech czasów"...
Film opowiadał historię dwóch młodych dziewczyn, pozornie zbuntowanych przeciwko wszystkim facetom,
oraz dwójki ich zawadiackich adoratorów. Opowieść toczyła się w dawnej, podwarszawskiej wsi polskiej. W tej
ekranizacji intryga goni intrygę, jednak moim zdaniem są one dość niezrozumiałe- z winy reżysera. Poza tym
cały film przeplatany był scenami, w których bohaterowie przeglądali kolorowe pisma, używali telefonów
komórkowych itd. Jak sądzę, był to nieudany zabieg reżyserski, który miał ożywić i unowocześnić dzieło Fredry.
Ale, ale... to była wielka pomyłka, ani trochę nie dodawało to uroku tej produkcji. Kolejną sprawą, którą
powinien dojrzeć każdy uważniejszy widz, jest recytacja bohaterów. Nie gra - po prostu pusta recytacja. Pobyt
w kinie przypominał mi bardziej wieczorek recytatorski. Widzom doskwierał także brak śmiesznych scen, dało
się to zauważyć gołym okiem. Wszystko to sprawiało, że film nie był już wesołą opowiastką o miłości, tylko
niesklasyfikowanym bełkotem. Tak bynajmniej ja to odebrałam.
"Śluby Panieńskie" mają jednak i swoje dobre strony. Myślę, że wszystkich poruszył podkład muzyczny do tego
filmu. Wraz z kostiumami i przepięknymi widokami polskiej wsi tworzyły idealną całość.
Mimo wszystko polecam obejrzenia tego filmu, z nadzieją, że komuś uda się wyciągnąć z niego więcej niż mi.
Agata
"LAST SONG"
Last Song czyli Ostatnia Piosenka jest niezwykle wzruszającym filmem, opowiadającym o siedemnastoletniej Ronnie
(Miley Cyrus), której życie zostaje wywrócone do góry nogami przez niemiłą wiadomość o rozwodzie rodziców oraz
wyprowadzce ukochanego ojca(Greg Kinnear). Ronnie czuje żal do rodziców o to, że się rozstali, a szczególnie do swojego
ojca, któremu nie odpowiada na listy. Po trzech latach matka (Kelly Preston) postanawia zawieźć córkę i syna na wakacje do
ojca, który mieszka samotnie na plaży. Dziewczyna nie chciała opuścić Nowego Jorku, nocnych klubów
i imprezowego życia, jednak pojechała. Wydawało się jej, że to będą najgorsze wakacje, ale poznała Willa Blakelee (Liam
Hemsworth), z którym spędziła wiele miłych chwil. Połączyła ich miłość. Po pewnym czasie dowiedziała się, że jej ojciec jest
śmiertelnie chory. Ronni zaczęła naprawiać więzi z ojcem poprzez rozmowy i ich wspólną pasję, jaką była gra na pianinie.
Na koniec filmu, gdy dowiaduje się prawdy, Ronni rozstaje się z Willem. Ojciec umiera. Siedemnastolatka jest załamana
odejściem ojca. Na pogrzebie, zamiast mowy, gra piosenkę, którą układał jej ojciec. A to, czy młoda para się zeszła i jakiej
prawdy się dowiedziała dziewczyna, sprawdźcie sami!
Karolina
MODOMANIA
Dzisiejsze nastolatki żyją w przekonaniu, że mają obowiązek bycia modnymi. Uważają, że jeśli noszą markowe ubrania, są
jak najbardziej na czasie. Ubrania- tylko takie, jakie nakazuje BIG STAR, ADIDAS, WRANGLER czy H&M , muzyka- nieważne
jaka, byle z pierwszych miejsc na listach przebojów, sprzęt – najwyższej jakości, z najnowszym oprogramowaniem.
Do zdobycia najnowszych trendów dążą za wszelką cenę. Są gotowe zrobić wszystko, aby stać się posiadaczkami bluzki,
którą zobaczyły u znanej osoby. Nie przerażają ich nawet wygórowane ceny. Im droższe, tym lepsze! Koszty takich zakupów
ponoszą zazwyczaj rodzice, którzy, choć narzekają na wymagania, przecież nie mogą odmówić dziecku, bo co powiedzą
koleżanki… A mnie śmieszy, gdy nagle w szkole pojawi się 10 osób w identycznych rybaczkach, koszulach itp.
Powodem takich zachowań jest pewnie obawa przed spojrzeniami kolegów, odrzuceniem, wyśmianiem. Nastolatki boją
się bowiem reakcji rówieśników i dlatego wolą upodabniać się do znanych osób czy do modnych koleżanek, byleby nie być
odrzuconymi. Taka postawą ukazują jednak swoją próżność, uległość, czasem bezmyślność. Potwierdzają też brak własnego
stylu.
Na szczęście znam kilka osób, dla których moda znaczy tyle co nic. Ubierają się tak, jak podpowiada im ich gust, słuchają
muzyki takiej, jaką lubią a kupują to, co jest im naprawdę potrzebne.
Paulina
Młody Reporter strona10
P o s z k o l e
W tym miesiącu pokażemy, jak zainstalować najnowszy system operacyjny do
Twojego komputera.
Nie ponosimy odpowiedzialności za nieumiejętne wykorzystanie poradnika oraz za wszelkie szkody wynikłe z jego użytkowania.
Pokażemy jak krok po kroku zainstalować najnowsze "dziecko" firmy Microsoft. Do instalacji systemu Windows 7 służy Kreator Instalacji Windows 7. Jest on pomocny przy dokonywaniu tzw. czystej instalacji, gdy system ma być jedynym systemem operacyjnym na komputerze, przy uaktualnianiu starszego systemu (np. Windows XP lub
Windows Vista) do Windows 7 oraz przy instalowaniu Windows 7 obok już zainstalowanego innego systemu Windows. Poniżej przedstawimy, jak przebiega proces instalacji
systemu Windows 7 w przypadku czystej instalacji.
Aby zainstalować Windows 7, należy wcześniej upewnić się, że komputer spełnia wymagania sprzętowe:
- procesor taktowany zegarem 1GHz lub szybszym,
- 1GB pamięci operacyjnej RAM (lub 2GB w przypadku
specjalnej wersji 64-bitowej),
- 16GB wolnej przestrzeni dyskowej (lub 20GB dla 64bit),
2. Zbieranie informacji
Przystępujemy do drugiego kroku instalacji. Wybieramy język systemu, format oraz metodę wprowadzania
informacji, a następnie przechodzimy Dalej. W
następnym etapie klikamy Zainstaluj teraz. Aby
kontynuować, należy przeczytać i zaakceptować
umowę licencyjną Akceptuję postanowienia licencyjne. Ponownie wybieramy Dalej. Wskazujemy rodzaj
instalacji - klikamy Niestandardowa (zaawansowane).
1. Bootowanie z płyty instalacyjnej
Zanim będziemy mogli rozpocząć instalację systemu, należy odpowiednio ustawić
sekwencję rozruchu w BIOS-ie. Włączamy więc komputer, a następnie przechodzimy
do tzw. setupu (BIOS-u), naciskając w tym celu jeden z klawiszy F1 lub Delete. Przechodzimy następnie do sekcji Advanced i w funkcji (nazwanej First Boot Device, Boot
order lub podobnie) zmieniamy pierwsze urządzenie rozruchowe na napęd CD/DVD.
Po tym zabiegu możemy już włożyć płytkę instalacyjną Windows 7 do napędu, zapisać
ustawienia BIOS-u i uruchomić ponownie komputer. Podczas ponownego rozruchu, po
przejściu testów POST, wyświetlony zostanie komunikat informujący, że naciśnięcie
dowolnego klawisza spowoduje rozruch z płyty - oczywiście przyciskamy jeden z
klawiszy. Po kilku chwilach rozpocznie się ładowanie plików instalacyjnych.
3. Przygotowywanie dysku
W oknie, gdzie chcesz zainstalować system Windows, klikamy łącze Opcje
dysku (zaawansowane), aby przygotować niesformatowany dysk. Następnie
wybieramy jedną z partycji wyświetlanych na liście i klikamy Nowy, w odpowiednie pole wpisujemy rozmiar tworzonej partycji w MB (minimum 16000
MB vide wymagania). Operację zatwierdzamy przyciskiem Zastosuj. W ten sam
sposób możemy jeszcze podzielić nieprzydzielony rozmiar na kolejne - dodatkowe partycje, przeznaczone na własne pliki. Po odpowiednim podzieleniu
twardego dysku, formatujemy jego partycje, wskazując je po kolei na liście i
wybierając łącze Formatuj. Może się jednak zdarzyć, że na liście nośników nie
będą wyświetlane żadne partycje dysku. Jest to jednoznaczne z tym, iż system
nie posiada odpowiedniego sterownika. Wkładamy więc dyskietkę bądź płytę
ze sterownikiem do napędu i klikamy- Załaduj sterownik. Po poprawnym
zainstalowaniu urządzenia, możemy przystąpić do podzielenia go na partycje i
sformatowania.
Gdy podzieliliśmy już dysk i sformatowaliśmy, przechodzimy do właściwego procesu
4b. Instalowanie systemu Windows
4a. Instalowanie systemu Windows
Po zakończeniu procesu zbierania informacji możemy wygodnie usiąść i zaparzyć sobie kawę. Instalacja potrwa kilkanaście minut (w zależności od posiadanego sprzętu). Przy tym
niewymagana jest jakakolwiek ingerencja ze strony użytkownika. Instalator najpierw skopiuje pliki na dysk twardy, a
następnie zostaną one rozpakowane. Później instalator
zainstaluje funkcje oraz aktualizacje. Po tych czynnościach
komputer zostanie ponownie uruchomiony.
5a. Wstępna konfiguracja
Następnie instalator przystąpi do ostatniego
(bezingerencyjnego) etapu - Kończenie instalacji,
podczas którego zostaną zaktualizowane ustawienia
rejestru oraz uruchomione usługi, po czym komputer
zostanie uruchomiony ponownie.
Przy pierwszym uruchomieniu systemu Windows 7 zostaniemy
poproszeni o skonfigurowanie podstawowych ustawień komputera. Podajemy nazwę użytkownika oraz nazwę komputera, hasło dla
swojego konta, a także podpowiedź do hasła. Następnie poproszeni zostaniemy o wpisanie klucza produktu.
5b. Wstępna konfiguracja
6. Windows 7 - Zapraszamy
System Windows finalizuje
ustawienia i po chwili zostanie
wyświetlony pulpit Windows 7.
Po kilkunastu minutach
system Windows 7 jest
gotowy do użytku.
W następnym kroku decydujemy o ustawieniach aktualizacji,
gdzie zalecane jest wybranie pierwszej opcji - Użyj ustawień
zalecanych. W kolejnym etapie będziemy mogli skorygować
ustawienia daty i godziny, a także strefy czasowej. Jeżeli nasz
komputer podłączony jest do sieci lokalnej, system wykryje
ten fakt i poprosi o wskazanie lokalizacji sieciowej. Oczywiście wybieramy opcję zgodną z
rzeczywistością (Sieć domowa, jeżeli komputer przyłączony jest do domowej lokalnej sieci).
W przypadku, kiedy w komputerze mamy zainstalowaną kartę sieci bezprzewodowej Wi-Fi, a
w pobliżu znajdować się będą punkty dostępowe, Windows 7 wyświetli listę sieci i umożliwi
połączenie się z wybraną. Następny etap także uzależniony jest od warunków, jakie wykryje
system, a mianowicie, jeśli w naszej sieci domowej zostaną wykryte inne komputery z
zainstalowanym systemem Windows 7 oraz aktywowaną Grupą domową, będziemy teraz
mogli przeprowadzić wstępną jej konfigurację. Wskazujemy więc elementy, które chcemy
udostępniać, wpisujemy hasło grupy i klikamy Dalej. Jeśli jednak nie mamy zamiaru korzystać z nowej funkcji, wybieramy Pomiń.
Opracowali:
Dariusz Lidak
i
Damian Sugalski
Młody Reporter strona 11
Po szkole
Co w muzyce piszczy?
Któż
o nich nie słyszał?
Zespół ABBA powstał w roku
1973, a jego nazwa pochodzi od
pierwszych
liter
imion
członków grupy. Były to dwa
małżeństwa : Agnetha i Benny
oraz Björn i
Anni-Frid. Grali
razem 10 lat, w
ciągu
których
zdołali sprzedać
350
milionów
płyt na całym
świecie i dzięki
temu zyskali tak
ogromną sławę.
Nie jeździli w
długie
trasy,
ponieważ
Agnetha Fältskog nie chciała
zostawiać dzieci na zbyt długo.
Koncerty na
miejscu
w
zupełności wystarczały.
W życiu gwiazd bywają i
wzloty i upadki. W przypadku
Abby też tak było. W roku 1983
małżeństwa rozwiodły się,
czego skutkiem
był rozpad
zespołu na zawsze. Ostatni raz
w pełnym składzie widziano ich
na premierze filmu
"Mamma Mia!". Było to
pierwsze publiczne spotkanie po
prawie 20 latach. Mimo tego, że
zespół już nie istnieje, na
własne oczy widziałam, że w
sklepach
muzycznych
w
Szwecji jest mnóstwo płyt z ich
utworami, które
są
chętnie
sprzedawane, a
w szczególności
debiutancka
płyta z albumu
„More Gold” .
Abba to swego
rodzaju
wizytówka
Szwecji. W radio
często
można
usłyszeć znane
przeboje, które z pewnością
wszystkim obiły się o uszy :
- „Honey, Honey”
- „Mama Mia”
- „Lay All You’re Love On Me”
-”Waterloo”
,,Może nie istnieją, ale ich
muzyka pozostanie w sercu na
zawsze”
Młody Reporter strona 12
Asia Nadolska
Od wiosny do zimy – wierzenia ludowe
Kilka przesądów i wierzeń
związanych ze Świętami
Bożego Narodzenia
SEN ZIEMI
W czasie adwentu nie wolno było pracować w polu.
Wierzono, że naruszenie uśpionej ziemi grozi jej
niepłodnością przez następny rok albo nawet siedem
lat – to, ile ich miało być, zależało od regionu.
Dawniej sen kojarzył się ze śmiercią, był jej bratem.
I sen, i śmierć umożliwiały kontakt z tamtym
światem i jego mieszkańcami. Zakłócenie spokoju
ziemi, kiedy wędrowały po niej dusze zmarłych i
inne duchy (nie zawsze przyjazne człowiekowi),
mogło zaszkodzić przywracaniu czasu życia.
BOŻE NARODZENIE
Bogata obrzędowość świąt Bożego narodzenia
wchłonęła
wiele
przedchrześcijańskich
rytuałów, obyczajów, wierzeń, a nawet
zabiegów magicznych. Wierzono, że ich
niedopełnienie może grozić końcem świata.
W WIGILIJNĄ NOC…
Jeszcze do dziś wierzymy, że w tę niezwykłą noc
domowe i leśne zwierzęta rozmawiają ze sobą
ludzkim głosem. Nie wolno jednak ich
podsłuchiwać, „Bo trafiło się tak roz, że wół godoł
do drugiego: >>Ostoj bracie, bo powieziemy na
smentorz gazde<< i gazda, który podsłuchał tę
rozmowę, naprawdę umarł po trzech dniach”
(Podhale). W niektórych regionach kraju gospodarze
po wieczerzy wigilijnej obdzielają zwierzęta
opłatkiem. Niekiedy opłatki te były kolorowe, gdyż
wypiekano je ze „święconym zielem”.
CHOINKA
To najczęściej dziś spotykana, choć
historycznie najmłodsza, ozdoba domów w czasie
Bożego Narodzenia. Przywędrowała do Polski na
przełomie XVIII i XIX w. wraz z niemieckimi
protestantami. Zwyczaj ustawiania ustrojonego
drzewka wigilijnego znano w Niemczech już w XV
w. W Polsce choinka przyjęła się początkowo w
miastach, „pod strzechy” trafiła dopiero w latach 20.
XX w.,
ale i tak nie była częstym gościem na wsi.
Ozdabiano ją jabłkami, orzechami, piernikami,
elementami wykonanymi z wydmuszek, piórek,
słomy i kolorowego papieru. Współczesne ozdoby
choinkowe to przede wszystkim kolorowe bombki o
różnych kształtach, błyszczące łańcuchy i
elektryczne lampki. Zwyczaj składania prezentów
pod choinką znany był dawniej tylko w
najbogatszych domach szlacheckich i
mieszczańskich.
OPŁATKI
Zwyczaj dzielenia się opłatkiem ma
prawdopodobnie rodowód szlachecki i być może
rozpowszechnił się już w XVII w. Pieczono je przy
kościołach i klasztorach, wlewając przaśne ciasto
pszenne do żelaznych form. W pierwszej połowie
XIX w. pojawiły się, znane tylko w Polsce, ozdoby
wykonane z opłatka. Zawieszano je pod sufitem, nad
stołem wigilijnym. Miały nie tylko chronić ludzi i
ich dobytek od wszelkiego zła, lecz również
zapewnić szczęście i dobrobyt w nadchodzącym
roku.
„CICHA NOC, ŚWIĘTA NOC”
Wieczerza wigilijna, zwana także obiadem
wigilijnym, postnikiem, pośnikiem, kutią, wilią,
wigilią, wyglądał różnie w różnych regionach
Polski. Podobne były jednak: pora rozpoczynania
kolacji, która gromadziła przy stole całą rodzinę
(dawniej także służbę, co nie zdarzało się na co
dzień), pozostawianie wolnych miejsc dla
nieobecnych i zmarłych, dzielenie się opłatkiem,
tradycyjny zestaw postnych potraw, przystrojenie
izby. Kiedy pojawił się znak z nieba – pierwsza
gwiazda – wszyscy zasiadali do wieczerzy.
Rozpoczynał się czas święta.
„BÓG SIĘ RODZI”
Po wieczerzy przychodził czas na śpiewanie kolęd i
słuchanie opowieści starszych ludzi o niezwykłych
wydarzeniach nocy wigilijnej. Można było paść
ofiarą żartów; niejeden gospodarz odnajdywał swój
wóz, bronę albo pług na dachu chałupy lub stodoły.
Domy, w których mieszkały panny na wydaniu,
łatwo rozpoznawano po zamalowanych wapnem
oknach. A w Boże Narodzenie nie wolno było ich
umyć…
Zebrała Agata Gawryszewska
Młody Reporter strona 13
Z e s p o r t u
Piłka nożna:
30 listopada w naszej szkole odbyły się zawody
sportowe- piłka nożna. Naszą szkołę reprezentowali :
1.Martin Rzymkowski
2.Mateusz Brzóska
3.Krystian Brzeziński
4.Damian Sugalski
5.Zbigniew Becmer
6.Radek Piekalski
7.Michał Frygier
8.Marcin Cackowski
Do udziału zostały zaproszone 4 drużyny z następujących szkół: Gimnazjum w Kowalkach,
Osieku, Szczuce oraz Mochowie.
Pierwszy mecz został rozegrany pomiędzy Kowalkami i Osiekiem. Z tej konfrontacji Kowalki
wyszły zwycięsko z wynikiem 3 : 0 .
Drugi mecz został rozegrany pomiędzy Świedziebnią a Szczuką. Gospodarze okazali się
niegościnni i wygrali mecz z końcowym wynikiem 5:1.
W następnym meczu zmierzyli się Mochowo oraz Szczuka. Ten mecz należał do Mochowa,
wygrali z wynikiem 3:1.
Czwarty z kolei mecz to konfrontacja Świedziebni i Mochowa. Z niewielkim trudem mecz
wygrała Świedziebnia wynikiem 2:0.
Następny należał do Osieka i Szczuki. Mecz zakończył się wygraną Osieka wynikiem 3:2.
Szósty mecz to rywalizacja Mochowa i Kowalk . Po ciężkiej rozgrywce Kowalki zakończyły
mecz wynikiem 2:1.
W następnym meczu zmierzyły się drużyny ze Świedziebni i
Osieka. Mecz jako jedyny zakończył się remisem 2 :2.
Kowalki i Szczuka rywalizowały ze sobą w kolejnym meczu.
Kowalki okazały się niepokonane i wygrały 3:1.
3:0 -taki był wynik następnej konfrontacji. W meczu zagrały
drużyny z Mochowa i Osieka.
Ostatni mecz to walka naszej szkoły przeciwko Kowalkom. Po
ciężkich zmaganiach Kowalki zwyciężyły 3:2.
Ostatecznie Kowalki zajęły I miejsce, II Świedziebnia, III
Mochowo, IV Osiek a V Szczuka. Każda z drużyn otrzymała puchar
oraz dyplom.
Marcin Cackowski, Martin Rzymkowski
Młody Reporter strona 14
Z e s p o r t u
Dziewczyny też grały
7 grudnia odbyły się rozgrywki piłkarskie
dziewcząt o puchar Wójta Gminy Świedziebnia. W zawodach uczestniczyły :
Gimnazjum w Kowalkach , Gimnazjum w
Świedziebni,
Gimnazjum w Osieku, Gimnazjum w Mochowie , Gimnazjum w Szczuce.
Mecze rozegrane przez drużynę ze
Świedziebni :
Nasza szkoła wystawiła do rywalizacji następujące zawodniczki:
1 Daria Kozłowska
2.Aneta Molińska
3.Lidka Ziółkowska
4.Paulina Kulwicka
5.Karolina Januszewska
6. Milena Bukowska
7. Jola Sobierajska
8. Asia Rutkowska
1. Świedziebnia - Mochowo
3 : 0
2. Osiek - Świedziebnia
0 : 0
3. Świedziebnia - Szczuka
1 : 0
4. Kowalki - Świedziebnia
2 : 0
Ostateczne wyniki rozgrywek:
I miejsce - Gimnazjum Kowalki
II miejsce - Gimnazjum Świedziebnia
III miejsce - Gimnazjum Osiek
IV miejsce - Gimnazjum Mochowo
V miejsce - Gimnazjum Szczuka
Dziewczęta z Kowalk zajęły I miejsce , nasza
drużyna dziewcząt miała mniej szczęścia
i zajęła drugie miejsce. Jednak i tak jesteśmy z nich dumni!
Aneta Teska
Młody Reporter strona 15
R o z r y w k a
Z g a d n i j, k t o t o
Dziś drukujemy kolejny odcinek naszej zabawy pt. Zgad-
nij, kto to. Jeśli wiesz, kto
to jest, odpowiedź zapisz na
kartce, dopisz swoje imię i
nazwisko i wrzuć ją do pudełka
w Sklepiku Szkolnym.
Spośród wszystkich karteczek z odpowiedziami wylosujemy jedną, a nazwisko osoby,
która prawidłowo rozpoznała
tę tajemniczą twarz, opublikujemy w następnym numerze
MR i obdarujemy słodką niespodzianką.
Zachęcamy do zabawy.
Prawidłowe rozwiązanie zagadki z poprzedniego numeru
(Asia Nadolska) podała Magda
Szymańska- IIIa. Gratulujemy i zapraszamy po nagrodę.
KMR
Co nas czeka w styczniu? Sprawdź!
1 stycznia – Światowy Dzień Kaca, Światowy Dzień Pokoju, Dzień Domeny Publicznej
6 stycznia – Dzień Filatelisty
7 stycznia – Dzień Dziwaka
9 stycznia – Dzień Ligi Ochrony Przyrody
11 stycznia – Dzień Wegetarian (nie mylić z Dniem Wegetarianizmu obchodzonym
1 października)
13 stycznia – Dzień Wzajemnej Adoracji
15 stycznia – Dzień Wikipedii
16 stycznia – Dzień Pikantnych Potraw
17 stycznia – Dzień Dialogu z Judaizmem
18 stycznia – Dzień Kubusia Puchatka
19 stycznia – Święto Wojskowych Jednostek Organizacyjnych Prokuratury Wojskowej
21 stycznia— Dzień Babci
22 stycznia— Dzień Dziadka
23 stycznia – Dzień bez Opakowań Foliowych
24 stycznia – Światowy Dzień Środków Masowego Przekazu
25 stycznia – Dzień Sekretarki i Asystentki
26 stycznia – Światowy Dzień Celnictwa, Dzień Transplantologii
27 stycznia – Dzień Dialogu z Islamem, Międzynarodowy Dzień Pamięci Ofiar
Holokaustu
31 stycznia – Międzynarodowy Dzień Przytulania (obchodzony także 24 czerwca)
Ruchome:
Ostatnia niedziela stycznia – Światowy Dzień Trędowatych
Drugi poniedziałek stycznia – Dzień Sprzątania Biurka.
Młody Reporter strona 16
Świąteczne dowcipy
o Mikołaju i... nie
tylko:)
Przed świętami św. Mikołaj
rozdaje prezenty na ulicy. Jasio
po otrzymaniu jednego z nich
mówi:
- Święty Mikołaju, dziękuję ci
za prezent.
- Głupstwo - odpowiada święty
Mikołaj. - Nie masz mi za co
dziękować.
- Wiem, ale mama mi kazała.
Jasio pisze list do świętego
Mikołaja:
- "Chciałbym narty, łyżwy, sanki
i grypę na zakończenie ferii
świątecznych".
Z LISTU DO ŚW. MIKOŁAJA:
"Święty Mikołaju! Ponieważ
mam małe kieszonkowe, włóż mi
pod poduszkę bębenek, trąbkę i
pistolet na kapiszony. Dzięki
temu dziadek będzie mi płacił za
to, że nie zagram na bębenku,
narzeczony mojej siostry za to,
że nie zatrąbię, kiedy oni się
całują, a moja babcia, która ma
słabe serce, za to, że nie będę
jej straszyć wystrzałami z pistoletu”.
Jasio".
Dziecko do świętego Mikołaja:
- Przyślij mi na święta
braciszka.
Święty Mikołaj do dziecka:
- To przyślij mi przed
świętami swoją mamusię.
Mama strofuje Jasia:
- Kto Cię nauczył tak przeklinać?
- Święty Mikołaj - odpowiada
chłopiec.
- Jak to?
- Podkładał mi prezent i walnął
kolanem o szafkę.
Jasio mówi do mamy:
- Mamusiu, chciałbym Ci coś
ofiarować pod choinkę.
- Nie trzeba, syneczku. Jeśli
chcesz mi sprawić przyjemność,
to popraw swoją jedynkę z matematyki.
- Za późno, mamusiu. Kupiłem Ci
już perfumy.
DODATEK PCK
Pierwsza pomoc część III
Podczas pobytu w górach jeden z uczestników wycieczki był pod działaniem bardzo
niskiej temperatury i doznał odmrożenia palców stóp. Jakie powinno być postępowanie
doraźne?
a)
Należy jak najszybciej rozcierać i masować palce stóp.
b)
Zanurzyć w bardzo gorącej wodzie na ok. 20 minut.
c)
Ogrzewać palce w wodzie o temperaturze 10 °C, którą należy w ciągu 30 minut
podnieść do 40 °C.
d)
Pozostawić stopy, aby ogrzały się same w temperaturze pokojowej.
Kartkę z prawidłową odpowiedzią można wrzucić do skrzynki w sklepiku do 07-01-2011 roku.
Wylosowane 3 prawidłowe odpowiedzi zostaną nagrodzone.
Stopnie hipotermii:
Łagodna 35-32°C
Umiarkowana 32-30°C
Ciężka
<30°C
Predyspozycje:
Podeszły wiek
Małe dzieci
Leki
Alkohol
Choroby przewlekłe
Urazy
Osoby zaniedbane
4 stopnie odmrożenia:
1. Zaczerwieniona, obrzęknięta skóra, silny ból.
2. Sina obrzęknięta skóra, tworzące się pęcherze i silny ból.
3. Sino-czarna skóra ,martwica.
4. Sztywne zlodowaciałe tkanki, najczęściej kończyn, mogą odpaść.
Postępowanie:
− Poprawić krążenie w uszkodzonej okolicy, zdjąć ciasną odzież, buty (zmniejszyć ucisk
na tkanki).
− Ogrzać daną okolicę – zimne dłonie można włożyć pod pachy poszkodowanego
( najlepiej jest, jeżeli ogrzanie odmrożenia nastąpi drogą przekazania ciepła
wewnętrznego) lub, jeżeli jest to możliwe, powolne ogrzewanie w kąpieli wodnej
− Poszkodowanego należy okryć kocami lub cieplej ubrać i podać do picia gorące, mocno
słodzone napoje.
− Ze względu na ryzyko zakażenia, odmrożona skóra musi zostać zaopatrzona jałowym
opatrunkiem.
− W przypadku odmrożeń głębokich do tkanek ,nie ma żadnej możliwości ogrzania
uszkodzonych kończyn, dlatego trzeba jak najszybciej przewieźć poszkodowanego do
szpitala.
Opracowała M. Jagielska wraz z członkami SK PCK
Wszystkiego najlepszego dla uczniów i pracowników gimnazjum z okazji Świąt Bożego
Narodzenia i Nowego Roku 2011
życzy SK PCK

Podobne dokumenty