Grudzień
Transkrypt
Grudzień
Gimnazjum im. św. Stanisława Kostki w Świedziebni Młody Reporter Miesięcznik redagowany przez Koło Młodych Reporterów Grudzień 2010, numer4 Opiekun Koła Anna Manelska Stałe kolumny: -Z życia szkoły -Poznajmy się -Z pamiętnika gimnazjalisty -Uczyli się w naszej szkole -Poznaj historię swojego regionu -Kalendarz świąt -Próby literackie Świąt -Co w muzyce piszczy pełnych radości, W tym numerze: obfitujących w ciepłe Jak bawiliśmy się na Andrzejkach? spojrzenia i przyjazne gesty, pokrytych białym W cyklu Poznajmy się rozmowa z Pauliną Kulwicką –przewodniczącą Samorządu Szkolnego Opinie Z pamiętnika gimnazjalisty puchem śniegu, Zaproszenie do udziału w Noworocznym Konkursie Literackim przynoszących wszystkim pokój Jasełka i spocony Józefopowiadanie i nadzieję życzy REDAKCJA Jak nam się powiodło na konkursach przedmiotowych? -Z kalendarza…., czyli o czym warto pamiętać w styczniu Młody Reporter strona 1 Z życia szkoły W samorządzie najbardziej denerwuje mnie to, że niektórzy podchodzą do swoich obowiązków mało odpowiedzialnie i bywa, że wszystko jest przygotowywane na ostatnią chwilę. A ja wolę jak wszystko ma swoje miejsce i swój porządek. A poza tym denerwuje mnie jeszcze moja młodsza siostra… 5. Co chciałabyś zmienić w naszej szkole, masz jakiś pomysł? Paulina, jakiej nie znamy Paulina Kulwickaprzewodnicząca Samorządu Szkolnego opowiada o sobie samej i swoich planach na przyszłość. 1. Drugi miesiąc pełnisz funkcję przewodniczącej SU w naszej szkole. Jak czujesz się w tej roli? W samorządzie pracuję już trzeci rok, więc praca ta nie sprawia mi większych trudności. Można powiedzieć, że czuję się tak jakby „u siebie”. 2. Czy przygotowywałaś się do tej funkcji jakoś specjalnie, czy może to był raczej przypadek? Raczej przypadek. Szczerze mówiąc o wynikach wyborów dowiedziałam się najpierw „pocztą pantoflową” i nie bardzo chciałam w to wierzyć, ale wkrótce poinformowano mnie oficjalnie, no i zostałam przewodniczącą. Nasze gimnazjum podoba mi się takie, jakie jest i nie chciałabym nic zmieniać. No może byłabym szczęśliwsza, zresztą pewnie nie tylko ja, gdyby przerwy były trochę dłuższe. 6. Co jest Twoją największą pasją? Chyba największego fioła mam na punkcie… piłki nożnej, ale też lubię zajmować się zwierzętami. Czasami nawet pomagam rodzicom w gospodarstwie. 7. Kończysz już gimnazjum. Zdradzisz nam swoje plany na przyszłość? Po ukończeniu gimnazjum chciałabym uczyć się w Technikum Ochrony Środowiska i tam rozwijać swoje zainteresowania. 8. Cechy charakteru, które najczęściej Ci przypisują to… Przede wszystkim pilność, odpowiedzialność, ambicja, dojrzałość i zaradność, ale tak naprawdę jaka jestem nie wie nikt… 9. Największe marzenie… 3. A Twoi współpracownicy? Moi koledzy z samorządu to fajni ludzie. Bardzo dobrze się z nimi współpracuje, czasami bywa nerwowo, czasami śmiesznie☺ Mam, ale niech pozostanie moją tajemnicą. Więc życzymy, aby się spełniły i dziękujemy za rozmowę. 4. Nerwowo? A co Cię najbardziej denerwuje? Red. Młody Reporter strona 2 Z ż y c i a s z k o ł y Tradycji stało się zadość. Dnia 27 listopada odbyła się w naszej szkole zabawa andrzejkowa. Na samym początku „wróżki” przepowiadały przyszłość. Do roli dyskotekowych wróżek zgłosiły się uczennice klas III. Wyglądały niczym prawdziwe, etatowe czarownice. Dziewczyny zadbały o każdy szczegół, nawet o czarne zęby. Można było poznać m.in. imię swojej drugiej połówki, zawód oraz przyszłe wydarzenia. Około godziny 17. wszyscy poszli się wspólnie bawić, nawet nasze „prawdziwe czarownice”. Zabawa była znakomita. Nikt nie podpierał ścian, chyba że ze zmęczenia. Z uczniami bawili się także nasi nauczyciele. To była niezapomniana impreza, szczególnie ten ból nóg-od tańczenia oraz głowy- od nadmiaru muzyki☺. Przygotowały : Magda Cichewicz i Beata Cieciórska. Młody Reporter strona 3 Z ż y c i a s z ko ł y Jak nam się powiodło w konkursach przedmiotowych? Przedmiot Kiedy? Historia 18.11.2010r. Przewodniczący szkolnych komisji Stanisław Kosakowski Kto się zakwalifikował do etapu rejonowego? Chemia 15.11.2010r. Elżbieta Waruszewska - Geografia 16.11.2010r. Beata Wojtarowicz Patryk Szczepański J. angielski 17.11.2010r. Ewa Kęsicka - J. niemiecki 22.11.2010r. Anna Labuda - Biologia 23.11.2010r. Małgorzata Jagielska Fizyka 24.11.2010r. Beata Grąbczewska Joanna Rutkowska Anna Stefańska Daria Pawłowska Paulina Kulwicka Daria Gawryszewska Aleksandra Wiśniewska Matematyka 25.11.2010r. Aneta Kilińska Izabela Molińska Daria Gawryszewska J. polski 26.11.2010r. Anna Manelska Aleksandra Wiśniewska Izabela Molińska Uczniowie naszej szkoły kilka dni temu odbyli prawdziwy maraton konkursowy. Niemal codziennie w drugiej połowie listopada odbywały się konkursy przedmiotowe na etapie szkolnym. Szczególnie ciężko było tym niezdecydowanym. Rekordziści przystąpili nawet do wszystkich konkursów. Czy przełożyło się to na wyniki? Chyba nie zawsze.( Tabela powyżej) Było o co walczyć, bo kto dostanie się do etapu wojewódzkiego, ten może liczyć na ocenę celującą na świadectwie ukończenia szkoły z określonego przedmiotu. Laureaci konkursów na szczeblu wojewódzkim, oprócz wspaniałej oceny, mogą być zwolnieni z określonej części egzaminu gimnazjalnego. Póki co – gratulujemy i życzymy powodzenia w kolejnych odsłonach konkursów☺ Kilka opinii osób biorących udział w olimpiadach : Matematyka – „Zadania były dość proste, jednak niektóre sprawiały trudności”. J. polski – jak twierdzi jedna z uczestniczek „Olimpiada była „masakryczna”. Zadania były trudne i naprawdę trzeba było pogłówkować, aby prawidłowo je rozwiązać”. Historia – „Zakres wiedzy był naprawdę obszerny i trzeba było mieć ogromną wiedzą, aby z pytaniami sobie poradzić”. Asia Rutkowska Młody Reporter strona 4 Z życia szkoły „Jakie rozkosze, jakie rozkosze ! Umieć wypisać słowo po słowie, Co marzę w myślach, co w sercu noszę, Karta zrozumie, pióro wypowie”. Władysław Syrokomla Serdecznie zapraszamy uczniów naszej szkoły do udziału w Noworocznym Konkursie Literackim. Przedmiotem konkursu jest praca literacka na wybrany temat. Motywem przewodnim pracy uczyniliśmy Nowy Rok. Każdy z nas wraz z nadchodzącym Nowym Czasem wiąże pewne nadzieje, snuje plany. Niech więc udział w konkursie będzie formą ekspresji naszych odczuć, a przede wszystkim ciekawą przygodą i dobrą zabawą ze słowem. TEMATY PRAC: 1. Moje noworoczne postanowienie – kartka z pamiętnika. 2. Gdyby cały rok miał wyglądać tak jak jego pierwszy dzień, to… - opowiadanie z elementami groteski. 3. Noworoczna Szopka Szkolna – satyra na szkołę. WARUNKI UCZESTNICTWA: 1. Każdy uczestnik konkursu może zgłosić jedną pracę z każdego tematu lub tylko jedną pracę w ogóle- na wybrany temat. 2. W konkursie mogą brać udział uczniowie klas I, II, III gimnazjum. Młody Reporter strona 5 3. Prace należy zgłaszać do 31.01.2011r. > do nauczycieli polonistów lub > na adres mailowy naszej gazetki: mlodyreporter@ wp.pl 4. Pracę należy opisać na oddzielnej kartce w następujący sposób: v imię i nazwisko autora pracy, v szkoła i klasa, v nazwisko nauczyciela/opiekuna. 5. O wynikach konkursu i terminie wręczenia nagród poinformujemy po feriach zimowych.. (Wstępnie planujemy zaprosić zwycięzców konkursu do naszej szkoły w okolicach Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego – 21 lutego 2011r.) Do udziału w konkursie zaprosiliśmy wszystkie GIMNAZJA z powiatu brodnickiego. KRYTERIA OCENY ZGŁOSZONYCH PRAC: 1. Prace będą oceniane oddzielnie w każdej kategorii tematycznej. 2. W ocenie pracy uwzględnimy następujące zagadnienia: v v v v realizacja tematu i formy, poprawność stylistyczna i ortograficzna, twórczy charakter pracy, samodzielność i oryginalność. Na próbę W dniach 15, 16, 17 grudnia uczniowie klas trzecich napisali egzamin gimnazjalny, tym razem jeszcze na próbę. Jak zawsze trzeba było wykazać się wiadomościami z przedmiotów humanistycznych, matematyczno- przyrodniczych i języka niemieckiego. Prawdziwe starcie z zadaniami dopiero w kwietniu. Ale już teraz warto przemyśleć i przeanalizować swoje wyniki, aby uzupełnić ewentualne luki ☺ Młody Reporter strona 6 P o r a d n i k Prezenty- co dla kogo Ach… Święta- czas spokoju, prezentami. Coraz trudniej kupić ale i bieganiny za coś trafionego. Aby ułatwić Wam to zadanie, mamy kilka propozycji: Dla wszechstronnej mamy: - biżuteria - skórzane rękawiczki - perfumy w Jej guście - książka (od poradnika kulinarnego po powieść romantyczną:) - kosmetyki kolorowe oraz te do pielęgnacji ciała - delikatna filiżanka na popołudniową kawkę - chusta lub szal - portfel Dla każdego taty: Dla kochanej babci: - torebka wizytowa - apaszka - etui na okulary - storczyk doniczkowy - pierniczki w ozdobnym pudełku - magiczne eliksiry na poprawę samopoczucia:) ( np. biovital) Dla wyjątkowego dziadka: Zadaliśmy nauczycielom i uczniom naszej szkoły pytanie: Czy wierzysz w Świętego Mikołaja? Oto jak zapatrują się na tę sprawę zapytani: -Tak, wierzę w każdego, kto daje prezenty. -ciepłe kapcie - nalewka rozgrzewająca:) - nowa koszula a do niej krawat:) -szalik - dobry film akcji - kubek na gorącą czekoladę - perfumy - szachy lub karty - żel pod prysznic -model zabawki z dzieciń- - zestaw do golenia stwa - płyta z ulubioną muzyką do sa- - sweter w romby mochodu - zdjęcie w ramce z kocha- - metalowy brelok do kluczy nymi wnukami :) A może w tym roku połączycie rodzinne siły i kupicie coś wspólnie? Może telefon dla seniora albo wymarzone radio do samochodu dla taty? Warto to zrobić. „ Kiedy myślimy o innych, ktoś myśli o nas” Asia Nadolska Młody Reporter strona 7 -Nie wierzę. Czekanie i ekscytacja św. Mikołajem są dla mnie zbyt dziecinne. -Dla mnie święty Mikołaj to tylko symboliczna postać z dzieciństwa, ale to i tak super sprawa podawać się za niego przy obdarowywaniu bliskich. -Oczywiście! Już wypatruję tych czerwonych czapek na ulicach. -Nie wierzę, a poza tym, mam wstręt do sztucznych bród i wąsów. P o s z k o l e Kolejne opowiadanie z serii Moje przypadki- wzloty i upadki pt. Jasełka i spocony Józef Święta…- jak ja kocham to zamieszanie. Nikt nigdzie nie może zdążyć, wszyscy się spieszą, biegają za prezentami, a ja patrzę przez okno na to pospólstwo i bezstresowo zawijam uszka. Chociaż właściwie… uczyłam się roli do jasełek. Byłam Józefem, ale tekst był od początku spisany na porażkę, pewnie dlatego, że zamiast kolędy było coś takiego: ,,Hej wszyscy się radujcie i nie próżnujcie, prezenty kupić trzeba, bo nie spadną Wam z nieba! I nie żałujcie pieniędzy, bo to będzie szczyt nędzy" Ale cóż, nie co roku miałam świąteczną rolę, więc doceniałam to, że w ogóle mi ją dali. Bez większych żalów i ciśnień poszłam na próbę, a tam, ku mojemu zaskoczeniu, nikogo nie było. Nic dziwnego, bo próba była dwie godziny temu… Eee, machnęłam się na zegarku, cyfry nigdy nie były moją mocną stroną. W szkole chyba jednak nikt nie zauważył mojej nieobecności na próbie, bo w innym razie skończyłoby się to jednym wielkim krzykiem. Tymczasem do świąt został niecały tydzień, a ja nadal nie miałam prezentu dla Żuka czyli mojego brata. Tak ciężko trafić w jego gust. W tamtym roku była szklanka z dedykacją i seria odcinków "Prison break". Dwa lata temu- zestaw perfum i kierownica do komputera, a trzy lata temu- oryginalne skarpety i sześciopak marsów. Wszystkie możliwe pomysły już były. Nie mogę wydać za dużo, bo dopiero zaczynam zarabiać (a raczej zaczyna mi się skąpo zwracać) a poza tym, zbieram na lustrzankę. Nie jestem samolubna, Żuk wszystko ma, co ja mam mu kupić? Gdybym sobie miała zrobić prezent, wiedziałabym, co chcę dostać. Tak jak na Mikołajki, kiedy wylosowałam siebie i kupiłam perfumy. Jakże byłam zaskoczona, kiedy otwierałam paczkę w szkole. Ach, secret fantasty- zapach szczęścia. No cóż, były dość drogie a od kogoś innego mogłam się spodziewać tylko zestawu świeczek, który dostaję co roku. Jednak wróćmy do jasełek. Była kolejna próba, a ja wybierałam się z Żukiem na zakupy, więc, choć bardzo bym chciała, nie mogłam pójść. Dziewczyny z kółka dały mi poprawki tekstu i miały mi coś jeszcze przekazać, ale widocznie zapomniały, a ja jakoś się nie spieszyłam, żeby poznać kulisy naszego spektaklu. 21 grudnia- trochę zaspałam, bo śnieg zawalił mi okna i, kiedy podniosłam roletę, nadal było ciemno. Z lekko przymrużonym okiem wpadłam do szkoły i już na korytarzu złapała mnie pani Paradiso: - Asia, dziecko, czy Ty wiesz, która jest godzina?! - Pięć po ósmej? Normalnie byłabym wcześniej, ale… - Pędem przebieraj się, wszyscy są na scenie, ja lecę po świeczki. Świeczki? Scena? Co jest grane? O Matko, jasełka, to dzisiaj! Zaczynają się za niecałe pół godziny! Tam będzie pełno ludzi, a ja nie znam tekstu. No pięknie, gdybym grała osła, to przynajmniej nie musiałabym się uczyć tekstu. Wszyscy byli na sali, zaczęło się kolędami a za chwilę mieliśmy wystąpić. Ja zaczynałam: - Witaj Józefie! Dlaczego jesteś taki spocony? To znaczy znużony? Cała sala ryknęła śmiechem. Co za kompromitacja! Ale to nie wszystko, jakiś osioł przewrócił świecznik i szopka stanęła w ogniu. Wpadła polonistka z gaśnicą, której nie mogła odbezpieczyć, włączyły się czujniki i woda spadła na nas z sufitu. Czegoś takiego jeszcze nie było! A gazetka dała artykuł po tytułem „Mokry, spocony Józef”. Jak dobrze, że to już ostatnia klasa. Joana Młody Reporter strona 8 P o s z k o l e „Tak czy siak, to na pewno on albo jego małe, wredne elfy przyprawiły o śmierć mojego prywatnego Ducha Świąt! Pod choinką znalazłam tak standardowe i niszczące moje marzenia prezenty, że aż nie chcę o nich pisać”. Z pamiętnika gimnazjalistki Duch Świąt umarł. Albo nie pojawił się u mnie w te święta. Naprawdę. Próby zmuszenia go do zmartwychwstania okazały się syzyfową pracą – nawet „Last Christmas” i „All i want for Christmas is you” w radio nie pomagają. A przecież zawsze słuchałam ich już na początku grudnia i wzdychałam na samą myśl o Bożym Narodzeniu. A może to Święty Mikołaj, ten, który był u mnie wczoraj, jest mordercą Ducha? Rozczarował mnie w tym roku okropnie. Napisałam przecież do niego list! I z całą pewnością nie pomyliłam adresu… Można przypuszczać, że po prostu nie znał języka polskiego, no ale, zaraz, zaraz! Przecież nie dopuściłby do frustracji kilkudziesięciu milionów Polaków! Tak czy siak, to na pewno on albo jego małe, wredne elfy przyprawiły o śmierć mojego prywatnego Ducha Świąt! Pod choinką znalazłam tak standardowe i niszczące moje marzenia prezenty, że aż nie chcę o nich pisać. Za to z chęcią przytoczę mój list do Mikołaja: jak najszybciej zdymisjonować tę myśl!) A więc chcę dostać: … (Wybacz, Pamiętniczku, to zbyt długa lista, żeby ją przytaczać.) Święty Mikołaju, nie myśl, że jestem skarżypytą, ale niektóre osoby z mojej klasy były bardzo niegrzeczne. Kantorka przez cały rok spisywała prace domowe, Dżoana zjadała biednym i głodnym uczniom kanapki, Anka używała takich brzydkich słów (szczególnie na godzinach wychowawczych), że aż strach, Lenka kłamała wytwornie, a Pola nie chciała dzielić się z nami, przeciętnymi uczniami, swoją wielką wiedzą! Moim skromnym zdaniem ich prezenty powinien dostać ktoś inny… Właściwie, to zgłaszam siebie na kandydatkę do ich otrzymania! Może myślisz, że z całą gracją kroczę po trupach do celu, ale to nieprawda! Poinformowałam Cię o tym tylko po to, żebyś ich prezenty mógł rozdać grzeczniejszym dzieciom, takim jak ja. Drogi Święty Mikołaju! Przychodziłeś do mnie co rok (Bardzo Cię przepraszam, że za każdym razem tak marudziłam, taka moja natura.) i jestem Ci niezmiernie wdzięczna. Skarpetki sprzed roku były miluśne, ale wybacz- tym razem chcę dostać coś innego. Coś dorosłego i naprawdę przydatnego… (Wiem, że znów nasuwają Ci się na myśl skarpetki, lecz musisz Młody Reporter strona 9 Z całym szacunkiem Twoje grzeczne dziecko - Agatka N a s z e o p i n i e KOMEDIA WSZECH CZASÓW - czy na pewno? Wybierając się na "Śluby Panieńskie" reżyserii Filipa Bajona, na podstawie książki Aleksandra Fredry, miałam mieszane uczucia. Właściwie niewiele zmieniły się od tamtej pory. Był to drugi dzień po premierze, a na całym mieście można było zobaczyć plakaty z twarzami Anny Cieślak i Marty Żmudy- Trzebiatowskiej oraz z wielkim napisem "komedia wszech czasów"... Film opowiadał historię dwóch młodych dziewczyn, pozornie zbuntowanych przeciwko wszystkim facetom, oraz dwójki ich zawadiackich adoratorów. Opowieść toczyła się w dawnej, podwarszawskiej wsi polskiej. W tej ekranizacji intryga goni intrygę, jednak moim zdaniem są one dość niezrozumiałe- z winy reżysera. Poza tym cały film przeplatany był scenami, w których bohaterowie przeglądali kolorowe pisma, używali telefonów komórkowych itd. Jak sądzę, był to nieudany zabieg reżyserski, który miał ożywić i unowocześnić dzieło Fredry. Ale, ale... to była wielka pomyłka, ani trochę nie dodawało to uroku tej produkcji. Kolejną sprawą, którą powinien dojrzeć każdy uważniejszy widz, jest recytacja bohaterów. Nie gra - po prostu pusta recytacja. Pobyt w kinie przypominał mi bardziej wieczorek recytatorski. Widzom doskwierał także brak śmiesznych scen, dało się to zauważyć gołym okiem. Wszystko to sprawiało, że film nie był już wesołą opowiastką o miłości, tylko niesklasyfikowanym bełkotem. Tak bynajmniej ja to odebrałam. "Śluby Panieńskie" mają jednak i swoje dobre strony. Myślę, że wszystkich poruszył podkład muzyczny do tego filmu. Wraz z kostiumami i przepięknymi widokami polskiej wsi tworzyły idealną całość. Mimo wszystko polecam obejrzenia tego filmu, z nadzieją, że komuś uda się wyciągnąć z niego więcej niż mi. Agata "LAST SONG" Last Song czyli Ostatnia Piosenka jest niezwykle wzruszającym filmem, opowiadającym o siedemnastoletniej Ronnie (Miley Cyrus), której życie zostaje wywrócone do góry nogami przez niemiłą wiadomość o rozwodzie rodziców oraz wyprowadzce ukochanego ojca(Greg Kinnear). Ronnie czuje żal do rodziców o to, że się rozstali, a szczególnie do swojego ojca, któremu nie odpowiada na listy. Po trzech latach matka (Kelly Preston) postanawia zawieźć córkę i syna na wakacje do ojca, który mieszka samotnie na plaży. Dziewczyna nie chciała opuścić Nowego Jorku, nocnych klubów i imprezowego życia, jednak pojechała. Wydawało się jej, że to będą najgorsze wakacje, ale poznała Willa Blakelee (Liam Hemsworth), z którym spędziła wiele miłych chwil. Połączyła ich miłość. Po pewnym czasie dowiedziała się, że jej ojciec jest śmiertelnie chory. Ronni zaczęła naprawiać więzi z ojcem poprzez rozmowy i ich wspólną pasję, jaką była gra na pianinie. Na koniec filmu, gdy dowiaduje się prawdy, Ronni rozstaje się z Willem. Ojciec umiera. Siedemnastolatka jest załamana odejściem ojca. Na pogrzebie, zamiast mowy, gra piosenkę, którą układał jej ojciec. A to, czy młoda para się zeszła i jakiej prawdy się dowiedziała dziewczyna, sprawdźcie sami! Karolina MODOMANIA Dzisiejsze nastolatki żyją w przekonaniu, że mają obowiązek bycia modnymi. Uważają, że jeśli noszą markowe ubrania, są jak najbardziej na czasie. Ubrania- tylko takie, jakie nakazuje BIG STAR, ADIDAS, WRANGLER czy H&M , muzyka- nieważne jaka, byle z pierwszych miejsc na listach przebojów, sprzęt – najwyższej jakości, z najnowszym oprogramowaniem. Do zdobycia najnowszych trendów dążą za wszelką cenę. Są gotowe zrobić wszystko, aby stać się posiadaczkami bluzki, którą zobaczyły u znanej osoby. Nie przerażają ich nawet wygórowane ceny. Im droższe, tym lepsze! Koszty takich zakupów ponoszą zazwyczaj rodzice, którzy, choć narzekają na wymagania, przecież nie mogą odmówić dziecku, bo co powiedzą koleżanki… A mnie śmieszy, gdy nagle w szkole pojawi się 10 osób w identycznych rybaczkach, koszulach itp. Powodem takich zachowań jest pewnie obawa przed spojrzeniami kolegów, odrzuceniem, wyśmianiem. Nastolatki boją się bowiem reakcji rówieśników i dlatego wolą upodabniać się do znanych osób czy do modnych koleżanek, byleby nie być odrzuconymi. Taka postawą ukazują jednak swoją próżność, uległość, czasem bezmyślność. Potwierdzają też brak własnego stylu. Na szczęście znam kilka osób, dla których moda znaczy tyle co nic. Ubierają się tak, jak podpowiada im ich gust, słuchają muzyki takiej, jaką lubią a kupują to, co jest im naprawdę potrzebne. Paulina Młody Reporter strona10 P o s z k o l e W tym miesiącu pokażemy, jak zainstalować najnowszy system operacyjny do Twojego komputera. Nie ponosimy odpowiedzialności za nieumiejętne wykorzystanie poradnika oraz za wszelkie szkody wynikłe z jego użytkowania. Pokażemy jak krok po kroku zainstalować najnowsze "dziecko" firmy Microsoft. Do instalacji systemu Windows 7 służy Kreator Instalacji Windows 7. Jest on pomocny przy dokonywaniu tzw. czystej instalacji, gdy system ma być jedynym systemem operacyjnym na komputerze, przy uaktualnianiu starszego systemu (np. Windows XP lub Windows Vista) do Windows 7 oraz przy instalowaniu Windows 7 obok już zainstalowanego innego systemu Windows. Poniżej przedstawimy, jak przebiega proces instalacji systemu Windows 7 w przypadku czystej instalacji. Aby zainstalować Windows 7, należy wcześniej upewnić się, że komputer spełnia wymagania sprzętowe: - procesor taktowany zegarem 1GHz lub szybszym, - 1GB pamięci operacyjnej RAM (lub 2GB w przypadku specjalnej wersji 64-bitowej), - 16GB wolnej przestrzeni dyskowej (lub 20GB dla 64bit), 2. Zbieranie informacji Przystępujemy do drugiego kroku instalacji. Wybieramy język systemu, format oraz metodę wprowadzania informacji, a następnie przechodzimy Dalej. W następnym etapie klikamy Zainstaluj teraz. Aby kontynuować, należy przeczytać i zaakceptować umowę licencyjną Akceptuję postanowienia licencyjne. Ponownie wybieramy Dalej. Wskazujemy rodzaj instalacji - klikamy Niestandardowa (zaawansowane). 1. Bootowanie z płyty instalacyjnej Zanim będziemy mogli rozpocząć instalację systemu, należy odpowiednio ustawić sekwencję rozruchu w BIOS-ie. Włączamy więc komputer, a następnie przechodzimy do tzw. setupu (BIOS-u), naciskając w tym celu jeden z klawiszy F1 lub Delete. Przechodzimy następnie do sekcji Advanced i w funkcji (nazwanej First Boot Device, Boot order lub podobnie) zmieniamy pierwsze urządzenie rozruchowe na napęd CD/DVD. Po tym zabiegu możemy już włożyć płytkę instalacyjną Windows 7 do napędu, zapisać ustawienia BIOS-u i uruchomić ponownie komputer. Podczas ponownego rozruchu, po przejściu testów POST, wyświetlony zostanie komunikat informujący, że naciśnięcie dowolnego klawisza spowoduje rozruch z płyty - oczywiście przyciskamy jeden z klawiszy. Po kilku chwilach rozpocznie się ładowanie plików instalacyjnych. 3. Przygotowywanie dysku W oknie, gdzie chcesz zainstalować system Windows, klikamy łącze Opcje dysku (zaawansowane), aby przygotować niesformatowany dysk. Następnie wybieramy jedną z partycji wyświetlanych na liście i klikamy Nowy, w odpowiednie pole wpisujemy rozmiar tworzonej partycji w MB (minimum 16000 MB vide wymagania). Operację zatwierdzamy przyciskiem Zastosuj. W ten sam sposób możemy jeszcze podzielić nieprzydzielony rozmiar na kolejne - dodatkowe partycje, przeznaczone na własne pliki. Po odpowiednim podzieleniu twardego dysku, formatujemy jego partycje, wskazując je po kolei na liście i wybierając łącze Formatuj. Może się jednak zdarzyć, że na liście nośników nie będą wyświetlane żadne partycje dysku. Jest to jednoznaczne z tym, iż system nie posiada odpowiedniego sterownika. Wkładamy więc dyskietkę bądź płytę ze sterownikiem do napędu i klikamy- Załaduj sterownik. Po poprawnym zainstalowaniu urządzenia, możemy przystąpić do podzielenia go na partycje i sformatowania. Gdy podzieliliśmy już dysk i sformatowaliśmy, przechodzimy do właściwego procesu 4b. Instalowanie systemu Windows 4a. Instalowanie systemu Windows Po zakończeniu procesu zbierania informacji możemy wygodnie usiąść i zaparzyć sobie kawę. Instalacja potrwa kilkanaście minut (w zależności od posiadanego sprzętu). Przy tym niewymagana jest jakakolwiek ingerencja ze strony użytkownika. Instalator najpierw skopiuje pliki na dysk twardy, a następnie zostaną one rozpakowane. Później instalator zainstaluje funkcje oraz aktualizacje. Po tych czynnościach komputer zostanie ponownie uruchomiony. 5a. Wstępna konfiguracja Następnie instalator przystąpi do ostatniego (bezingerencyjnego) etapu - Kończenie instalacji, podczas którego zostaną zaktualizowane ustawienia rejestru oraz uruchomione usługi, po czym komputer zostanie uruchomiony ponownie. Przy pierwszym uruchomieniu systemu Windows 7 zostaniemy poproszeni o skonfigurowanie podstawowych ustawień komputera. Podajemy nazwę użytkownika oraz nazwę komputera, hasło dla swojego konta, a także podpowiedź do hasła. Następnie poproszeni zostaniemy o wpisanie klucza produktu. 5b. Wstępna konfiguracja 6. Windows 7 - Zapraszamy System Windows finalizuje ustawienia i po chwili zostanie wyświetlony pulpit Windows 7. Po kilkunastu minutach system Windows 7 jest gotowy do użytku. W następnym kroku decydujemy o ustawieniach aktualizacji, gdzie zalecane jest wybranie pierwszej opcji - Użyj ustawień zalecanych. W kolejnym etapie będziemy mogli skorygować ustawienia daty i godziny, a także strefy czasowej. Jeżeli nasz komputer podłączony jest do sieci lokalnej, system wykryje ten fakt i poprosi o wskazanie lokalizacji sieciowej. Oczywiście wybieramy opcję zgodną z rzeczywistością (Sieć domowa, jeżeli komputer przyłączony jest do domowej lokalnej sieci). W przypadku, kiedy w komputerze mamy zainstalowaną kartę sieci bezprzewodowej Wi-Fi, a w pobliżu znajdować się będą punkty dostępowe, Windows 7 wyświetli listę sieci i umożliwi połączenie się z wybraną. Następny etap także uzależniony jest od warunków, jakie wykryje system, a mianowicie, jeśli w naszej sieci domowej zostaną wykryte inne komputery z zainstalowanym systemem Windows 7 oraz aktywowaną Grupą domową, będziemy teraz mogli przeprowadzić wstępną jej konfigurację. Wskazujemy więc elementy, które chcemy udostępniać, wpisujemy hasło grupy i klikamy Dalej. Jeśli jednak nie mamy zamiaru korzystać z nowej funkcji, wybieramy Pomiń. Opracowali: Dariusz Lidak i Damian Sugalski Młody Reporter strona 11 Po szkole Co w muzyce piszczy? Któż o nich nie słyszał? Zespół ABBA powstał w roku 1973, a jego nazwa pochodzi od pierwszych liter imion członków grupy. Były to dwa małżeństwa : Agnetha i Benny oraz Björn i Anni-Frid. Grali razem 10 lat, w ciągu których zdołali sprzedać 350 milionów płyt na całym świecie i dzięki temu zyskali tak ogromną sławę. Nie jeździli w długie trasy, ponieważ Agnetha Fältskog nie chciała zostawiać dzieci na zbyt długo. Koncerty na miejscu w zupełności wystarczały. W życiu gwiazd bywają i wzloty i upadki. W przypadku Abby też tak było. W roku 1983 małżeństwa rozwiodły się, czego skutkiem był rozpad zespołu na zawsze. Ostatni raz w pełnym składzie widziano ich na premierze filmu "Mamma Mia!". Było to pierwsze publiczne spotkanie po prawie 20 latach. Mimo tego, że zespół już nie istnieje, na własne oczy widziałam, że w sklepach muzycznych w Szwecji jest mnóstwo płyt z ich utworami, które są chętnie sprzedawane, a w szczególności debiutancka płyta z albumu „More Gold” . Abba to swego rodzaju wizytówka Szwecji. W radio często można usłyszeć znane przeboje, które z pewnością wszystkim obiły się o uszy : - „Honey, Honey” - „Mama Mia” - „Lay All You’re Love On Me” -”Waterloo” ,,Może nie istnieją, ale ich muzyka pozostanie w sercu na zawsze” Młody Reporter strona 12 Asia Nadolska Od wiosny do zimy – wierzenia ludowe Kilka przesądów i wierzeń związanych ze Świętami Bożego Narodzenia SEN ZIEMI W czasie adwentu nie wolno było pracować w polu. Wierzono, że naruszenie uśpionej ziemi grozi jej niepłodnością przez następny rok albo nawet siedem lat – to, ile ich miało być, zależało od regionu. Dawniej sen kojarzył się ze śmiercią, był jej bratem. I sen, i śmierć umożliwiały kontakt z tamtym światem i jego mieszkańcami. Zakłócenie spokoju ziemi, kiedy wędrowały po niej dusze zmarłych i inne duchy (nie zawsze przyjazne człowiekowi), mogło zaszkodzić przywracaniu czasu życia. BOŻE NARODZENIE Bogata obrzędowość świąt Bożego narodzenia wchłonęła wiele przedchrześcijańskich rytuałów, obyczajów, wierzeń, a nawet zabiegów magicznych. Wierzono, że ich niedopełnienie może grozić końcem świata. W WIGILIJNĄ NOC… Jeszcze do dziś wierzymy, że w tę niezwykłą noc domowe i leśne zwierzęta rozmawiają ze sobą ludzkim głosem. Nie wolno jednak ich podsłuchiwać, „Bo trafiło się tak roz, że wół godoł do drugiego: >>Ostoj bracie, bo powieziemy na smentorz gazde<< i gazda, który podsłuchał tę rozmowę, naprawdę umarł po trzech dniach” (Podhale). W niektórych regionach kraju gospodarze po wieczerzy wigilijnej obdzielają zwierzęta opłatkiem. Niekiedy opłatki te były kolorowe, gdyż wypiekano je ze „święconym zielem”. CHOINKA To najczęściej dziś spotykana, choć historycznie najmłodsza, ozdoba domów w czasie Bożego Narodzenia. Przywędrowała do Polski na przełomie XVIII i XIX w. wraz z niemieckimi protestantami. Zwyczaj ustawiania ustrojonego drzewka wigilijnego znano w Niemczech już w XV w. W Polsce choinka przyjęła się początkowo w miastach, „pod strzechy” trafiła dopiero w latach 20. XX w., ale i tak nie była częstym gościem na wsi. Ozdabiano ją jabłkami, orzechami, piernikami, elementami wykonanymi z wydmuszek, piórek, słomy i kolorowego papieru. Współczesne ozdoby choinkowe to przede wszystkim kolorowe bombki o różnych kształtach, błyszczące łańcuchy i elektryczne lampki. Zwyczaj składania prezentów pod choinką znany był dawniej tylko w najbogatszych domach szlacheckich i mieszczańskich. OPŁATKI Zwyczaj dzielenia się opłatkiem ma prawdopodobnie rodowód szlachecki i być może rozpowszechnił się już w XVII w. Pieczono je przy kościołach i klasztorach, wlewając przaśne ciasto pszenne do żelaznych form. W pierwszej połowie XIX w. pojawiły się, znane tylko w Polsce, ozdoby wykonane z opłatka. Zawieszano je pod sufitem, nad stołem wigilijnym. Miały nie tylko chronić ludzi i ich dobytek od wszelkiego zła, lecz również zapewnić szczęście i dobrobyt w nadchodzącym roku. „CICHA NOC, ŚWIĘTA NOC” Wieczerza wigilijna, zwana także obiadem wigilijnym, postnikiem, pośnikiem, kutią, wilią, wigilią, wyglądał różnie w różnych regionach Polski. Podobne były jednak: pora rozpoczynania kolacji, która gromadziła przy stole całą rodzinę (dawniej także służbę, co nie zdarzało się na co dzień), pozostawianie wolnych miejsc dla nieobecnych i zmarłych, dzielenie się opłatkiem, tradycyjny zestaw postnych potraw, przystrojenie izby. Kiedy pojawił się znak z nieba – pierwsza gwiazda – wszyscy zasiadali do wieczerzy. Rozpoczynał się czas święta. „BÓG SIĘ RODZI” Po wieczerzy przychodził czas na śpiewanie kolęd i słuchanie opowieści starszych ludzi o niezwykłych wydarzeniach nocy wigilijnej. Można było paść ofiarą żartów; niejeden gospodarz odnajdywał swój wóz, bronę albo pług na dachu chałupy lub stodoły. Domy, w których mieszkały panny na wydaniu, łatwo rozpoznawano po zamalowanych wapnem oknach. A w Boże Narodzenie nie wolno było ich umyć… Zebrała Agata Gawryszewska Młody Reporter strona 13 Z e s p o r t u Piłka nożna: 30 listopada w naszej szkole odbyły się zawody sportowe- piłka nożna. Naszą szkołę reprezentowali : 1.Martin Rzymkowski 2.Mateusz Brzóska 3.Krystian Brzeziński 4.Damian Sugalski 5.Zbigniew Becmer 6.Radek Piekalski 7.Michał Frygier 8.Marcin Cackowski Do udziału zostały zaproszone 4 drużyny z następujących szkół: Gimnazjum w Kowalkach, Osieku, Szczuce oraz Mochowie. Pierwszy mecz został rozegrany pomiędzy Kowalkami i Osiekiem. Z tej konfrontacji Kowalki wyszły zwycięsko z wynikiem 3 : 0 . Drugi mecz został rozegrany pomiędzy Świedziebnią a Szczuką. Gospodarze okazali się niegościnni i wygrali mecz z końcowym wynikiem 5:1. W następnym meczu zmierzyli się Mochowo oraz Szczuka. Ten mecz należał do Mochowa, wygrali z wynikiem 3:1. Czwarty z kolei mecz to konfrontacja Świedziebni i Mochowa. Z niewielkim trudem mecz wygrała Świedziebnia wynikiem 2:0. Następny należał do Osieka i Szczuki. Mecz zakończył się wygraną Osieka wynikiem 3:2. Szósty mecz to rywalizacja Mochowa i Kowalk . Po ciężkiej rozgrywce Kowalki zakończyły mecz wynikiem 2:1. W następnym meczu zmierzyły się drużyny ze Świedziebni i Osieka. Mecz jako jedyny zakończył się remisem 2 :2. Kowalki i Szczuka rywalizowały ze sobą w kolejnym meczu. Kowalki okazały się niepokonane i wygrały 3:1. 3:0 -taki był wynik następnej konfrontacji. W meczu zagrały drużyny z Mochowa i Osieka. Ostatni mecz to walka naszej szkoły przeciwko Kowalkom. Po ciężkich zmaganiach Kowalki zwyciężyły 3:2. Ostatecznie Kowalki zajęły I miejsce, II Świedziebnia, III Mochowo, IV Osiek a V Szczuka. Każda z drużyn otrzymała puchar oraz dyplom. Marcin Cackowski, Martin Rzymkowski Młody Reporter strona 14 Z e s p o r t u Dziewczyny też grały 7 grudnia odbyły się rozgrywki piłkarskie dziewcząt o puchar Wójta Gminy Świedziebnia. W zawodach uczestniczyły : Gimnazjum w Kowalkach , Gimnazjum w Świedziebni, Gimnazjum w Osieku, Gimnazjum w Mochowie , Gimnazjum w Szczuce. Mecze rozegrane przez drużynę ze Świedziebni : Nasza szkoła wystawiła do rywalizacji następujące zawodniczki: 1 Daria Kozłowska 2.Aneta Molińska 3.Lidka Ziółkowska 4.Paulina Kulwicka 5.Karolina Januszewska 6. Milena Bukowska 7. Jola Sobierajska 8. Asia Rutkowska 1. Świedziebnia - Mochowo 3 : 0 2. Osiek - Świedziebnia 0 : 0 3. Świedziebnia - Szczuka 1 : 0 4. Kowalki - Świedziebnia 2 : 0 Ostateczne wyniki rozgrywek: I miejsce - Gimnazjum Kowalki II miejsce - Gimnazjum Świedziebnia III miejsce - Gimnazjum Osiek IV miejsce - Gimnazjum Mochowo V miejsce - Gimnazjum Szczuka Dziewczęta z Kowalk zajęły I miejsce , nasza drużyna dziewcząt miała mniej szczęścia i zajęła drugie miejsce. Jednak i tak jesteśmy z nich dumni! Aneta Teska Młody Reporter strona 15 R o z r y w k a Z g a d n i j, k t o t o Dziś drukujemy kolejny odcinek naszej zabawy pt. Zgad- nij, kto to. Jeśli wiesz, kto to jest, odpowiedź zapisz na kartce, dopisz swoje imię i nazwisko i wrzuć ją do pudełka w Sklepiku Szkolnym. Spośród wszystkich karteczek z odpowiedziami wylosujemy jedną, a nazwisko osoby, która prawidłowo rozpoznała tę tajemniczą twarz, opublikujemy w następnym numerze MR i obdarujemy słodką niespodzianką. Zachęcamy do zabawy. Prawidłowe rozwiązanie zagadki z poprzedniego numeru (Asia Nadolska) podała Magda Szymańska- IIIa. Gratulujemy i zapraszamy po nagrodę. KMR Co nas czeka w styczniu? Sprawdź! 1 stycznia – Światowy Dzień Kaca, Światowy Dzień Pokoju, Dzień Domeny Publicznej 6 stycznia – Dzień Filatelisty 7 stycznia – Dzień Dziwaka 9 stycznia – Dzień Ligi Ochrony Przyrody 11 stycznia – Dzień Wegetarian (nie mylić z Dniem Wegetarianizmu obchodzonym 1 października) 13 stycznia – Dzień Wzajemnej Adoracji 15 stycznia – Dzień Wikipedii 16 stycznia – Dzień Pikantnych Potraw 17 stycznia – Dzień Dialogu z Judaizmem 18 stycznia – Dzień Kubusia Puchatka 19 stycznia – Święto Wojskowych Jednostek Organizacyjnych Prokuratury Wojskowej 21 stycznia— Dzień Babci 22 stycznia— Dzień Dziadka 23 stycznia – Dzień bez Opakowań Foliowych 24 stycznia – Światowy Dzień Środków Masowego Przekazu 25 stycznia – Dzień Sekretarki i Asystentki 26 stycznia – Światowy Dzień Celnictwa, Dzień Transplantologii 27 stycznia – Dzień Dialogu z Islamem, Międzynarodowy Dzień Pamięci Ofiar Holokaustu 31 stycznia – Międzynarodowy Dzień Przytulania (obchodzony także 24 czerwca) Ruchome: Ostatnia niedziela stycznia – Światowy Dzień Trędowatych Drugi poniedziałek stycznia – Dzień Sprzątania Biurka. Młody Reporter strona 16 Świąteczne dowcipy o Mikołaju i... nie tylko:) Przed świętami św. Mikołaj rozdaje prezenty na ulicy. Jasio po otrzymaniu jednego z nich mówi: - Święty Mikołaju, dziękuję ci za prezent. - Głupstwo - odpowiada święty Mikołaj. - Nie masz mi za co dziękować. - Wiem, ale mama mi kazała. Jasio pisze list do świętego Mikołaja: - "Chciałbym narty, łyżwy, sanki i grypę na zakończenie ferii świątecznych". Z LISTU DO ŚW. MIKOŁAJA: "Święty Mikołaju! Ponieważ mam małe kieszonkowe, włóż mi pod poduszkę bębenek, trąbkę i pistolet na kapiszony. Dzięki temu dziadek będzie mi płacił za to, że nie zagram na bębenku, narzeczony mojej siostry za to, że nie zatrąbię, kiedy oni się całują, a moja babcia, która ma słabe serce, za to, że nie będę jej straszyć wystrzałami z pistoletu”. Jasio". Dziecko do świętego Mikołaja: - Przyślij mi na święta braciszka. Święty Mikołaj do dziecka: - To przyślij mi przed świętami swoją mamusię. Mama strofuje Jasia: - Kto Cię nauczył tak przeklinać? - Święty Mikołaj - odpowiada chłopiec. - Jak to? - Podkładał mi prezent i walnął kolanem o szafkę. Jasio mówi do mamy: - Mamusiu, chciałbym Ci coś ofiarować pod choinkę. - Nie trzeba, syneczku. Jeśli chcesz mi sprawić przyjemność, to popraw swoją jedynkę z matematyki. - Za późno, mamusiu. Kupiłem Ci już perfumy. DODATEK PCK Pierwsza pomoc część III Podczas pobytu w górach jeden z uczestników wycieczki był pod działaniem bardzo niskiej temperatury i doznał odmrożenia palców stóp. Jakie powinno być postępowanie doraźne? a) Należy jak najszybciej rozcierać i masować palce stóp. b) Zanurzyć w bardzo gorącej wodzie na ok. 20 minut. c) Ogrzewać palce w wodzie o temperaturze 10 °C, którą należy w ciągu 30 minut podnieść do 40 °C. d) Pozostawić stopy, aby ogrzały się same w temperaturze pokojowej. Kartkę z prawidłową odpowiedzią można wrzucić do skrzynki w sklepiku do 07-01-2011 roku. Wylosowane 3 prawidłowe odpowiedzi zostaną nagrodzone. Stopnie hipotermii: Łagodna 35-32°C Umiarkowana 32-30°C Ciężka <30°C Predyspozycje: Podeszły wiek Małe dzieci Leki Alkohol Choroby przewlekłe Urazy Osoby zaniedbane 4 stopnie odmrożenia: 1. Zaczerwieniona, obrzęknięta skóra, silny ból. 2. Sina obrzęknięta skóra, tworzące się pęcherze i silny ból. 3. Sino-czarna skóra ,martwica. 4. Sztywne zlodowaciałe tkanki, najczęściej kończyn, mogą odpaść. Postępowanie: − Poprawić krążenie w uszkodzonej okolicy, zdjąć ciasną odzież, buty (zmniejszyć ucisk na tkanki). − Ogrzać daną okolicę – zimne dłonie można włożyć pod pachy poszkodowanego ( najlepiej jest, jeżeli ogrzanie odmrożenia nastąpi drogą przekazania ciepła wewnętrznego) lub, jeżeli jest to możliwe, powolne ogrzewanie w kąpieli wodnej − Poszkodowanego należy okryć kocami lub cieplej ubrać i podać do picia gorące, mocno słodzone napoje. − Ze względu na ryzyko zakażenia, odmrożona skóra musi zostać zaopatrzona jałowym opatrunkiem. − W przypadku odmrożeń głębokich do tkanek ,nie ma żadnej możliwości ogrzania uszkodzonych kończyn, dlatego trzeba jak najszybciej przewieźć poszkodowanego do szpitala. Opracowała M. Jagielska wraz z członkami SK PCK Wszystkiego najlepszego dla uczniów i pracowników gimnazjum z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku 2011 życzy SK PCK