AutoEvent 2009
Transkrypt
AutoEvent 2009
www.suppliermagazyn.pl c z a s o p i s m o p r z e m y s ³ u Transfer technologii Widmo upadłości: likwidacja czy układ? AutoEvent 2009 V doroczna konferencja przemysłu motoryzacyjnego marzec - kwiecień nr 2(2) 2009 m o t o r y z a c y j n e g o myśl numeru „To co wydarzy się w branży leasingowej w 2009 roku będzie głównie następstwem zmian zachodzących na rynku inwestycyjnym, będących efektem spowolnienia gospodarczego, a także ewentualnych zmian w sposobach finansowania firm leasingowych. Rok 2009 będzie należeć w głównej mierze do takich właśnie leasingodawców, działających w niszach branżowych lub na ograniczonym terenie”. Andrzej Sugajski, Dyrektor Generalny Związku Polskiego Leasingu Tytuł: „Supplier Magazyn” Nr 2, marzec - kwiecień 2009 www.suppliermagazyn.pl marzec - kwiecień nr 2(2) 2009 Supplier Magazyn styczeń-luty 2009 c z a s o p i s m o p r z e m y s ³ u m o t o r y z a c y j n e g o Transfer technologii Widmo upadłości: likwidacja czy układ? AutoEvent 2009 V doroczna konferencja przemysłu motoryzacyjnego www.suppliermagazyn.pl Redaktor naczelny – Marcin Budziewski, e-mail: [email protected], tel. kom. 0-662-72-95-14 Sekretarz redakcji: Paweł Rudnicki, e-mail: [email protected] Współpraca: Jarosław Czerniecki, Adam Maciejewski, Tomasz Dąbrowski, Stanisław Syta, Katarzyna Michno-Nasierowska Reklama i marketing: Ireneusz Piekarniak, e-mail: [email protected] Promocja i prenumerata: Katarzyna Strycka, e-mail: [email protected] Skład i łamanie: Marek Kulczycki, Young Media Group Adres redakcji: ul. Grażyny 13/15, 02–548 Warszawa, tel./fax (22) 646-08-18; faks: (22) 845-25-73 Nasza strona w internecie: www.suppliermagazyn.pl Wydawca: Polska Izba Motoryzacji Nakład: 1500 egzemplarzy Wszelkie prawa zastrzeżone © Copyright by Polska Izba Motoryzacji Materiałów nie zamówionych redakcja nie zwraca. Redakcja zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów i niezbędnych zmian. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych reklam i ogłoszeń oraz ma prawo odmowy ich publikacji bez podania przyczyny. Reprodukcja lub przedruk tylko za zgodą wydawcy. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 3 w numerze marzec - kwiecień 2009 Puls branży 6 Przegląd informacji z kraju i ze świata AutoEvent 2009 15 Analizy i prognozy 34 36 Doroczna konferencja przemysłu motoryzacyjnego w Polsce Odzwierciedleniem obecnej sytuacji gospodarczej w Polsce i na świecie jest kryzys wielu sektorów, w tym w branży motoryzacyjnej. Kluczowym zatem elementem sukcesu jest teraz wzajemna i rzetelna wymiana doświadczeń, przedstawiająca szanse i zagrożenia rynku produkcyjnego i całego łańcucha dostaw branży. Służy temu coroczne spotkanie przedstawicieli przemysłu motoryzacyjnego. W tym roku we Wrocławiu. Temat specjalny Blok tematyczny poświęcony usługom leasingu dla motoryzacji marzec - kwiecień 2009 w Prawo i finanse Eksport przemysłu motoryzacyjnego w roku 2008 Import przemysłu motoryzacyjnego. Porównanie czterech ostatnich lat 2005 - 2008 56 83 Rynek 42 88 Wyczekiwanie Wsparcia dla branży motoryzacyjnej, o którym rząd mówił już przed kilkoma miesiącami wciąż nie widać 46 50 - Przedsiębiorcy, którzy przewidują, że w najbliższym czasie ich firma znajdzie się na granicy upadłości, mogą skorzystać z określonej w polskim prawie, a w praktyce bardzo rzadko stosowanej procedury postępowania naprawczego. To inwestor sugeruje miejsce inwestycji Rozmowa z Grzegorzem Mackiewiczem, Prezesem Zarządu Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A. Biopaliwa – tak, ale… Przestaje dziwić, że czołowi wytwórcy pojazdów do stosowania biopaliw wciąż podchodzą z dużą dozą ostrożności. Toyota przystała na stosowanie benzyn z domieszką etanolu do 10 proc. ale muszą się one charakteryzować liczbą oktanową na poziomie co najmniej 95. Zarządzanie 60 62 Technika i technologia Wokół rynku 54 Przesiadka na dwa kółka Rozmowa z Andrzejem Sugajskim, Dyrektorem Generalnym Związku Polskiego Leasingu. 27 29 30 31 4 Jak mimo kryzysu inwestować w firmę Nietypowe zamówienia przedsiębiorców Oprogramowanie raczej z komputerem Oferta zbliżona do wypożyczalni Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 Transfer gotowych, sprawdzonych technologii to możliwość oszczędności czasu i pieniędzy Niezabezpieczone dane– sport wysokiego ryzyka Portal internetowy mocne ogniwo w łańcuchu dostaw firmy QAD Supply Visualization Prezentacje firm 90 93 DELPHI - Innowacje w dobie kryzysu Spowolnienie nie oszczędza nikogo Trzy pytania do... Dariusza Adamka, Prezesa Zarządu Delphi Poland. Fotoreportaż 94 X spotkanie członków PIM Personalia 96 66 Leasing nie jest wykorzystywany Rok 2009 należy w głównej mierze do leasingodawców działających w niszach branżowych Nie wszystkim obniżą zarobki Kryzys i trudności są impulsem do tego aby się kształcić Rozmowa z prof. dr hab. Marią Romanowską z SGH. Zdecydują kierowcy Rozmowa z dr inż. Andrzejem Wojciechowskim, dyrektorem Instytutu Transportu Samochodowego. Auto przyszłości W gąszczu homologacji Sekcja IT 86 53 24 26 Likwidacja czy układ? 70 75 Ludzie branży Biblioteczka Suppliera 98 Rozmowa z Grzegorzem Banakiewiczem, Starszym Specjalistą ds. Transferu Technologii z WCTT. Strony internetowe z zakresu budowy i badań samochodów oraz ogólnej techniki przemysłu motoryzacyjnego. Temat specjalny Leasing w branży motoryzacyjnej - Produkcja jednośladów nie odbywa się w Polsce zupełnie, nie odbywa się praktycznie w ogóle poza Azją. Część modeli sprowadzana jest do naszego kraju i tutaj montowana – przyznaje Piotr Dusza, dyrektor marketingu firmy Kingway Polska. www.suppliermagazyn.pl numerze W I kwartale tego roku wartość środków oddanych w le- asing zmniejszyła się aż o 37 proc. Aż o 40 proc. spadł leasing ruchomości czyli głównie samochodów, ale też maszyn i urządzeń. Związek Polskiego Leasingu poinformował, że w 2008 r. firmy wydały na inwestycje klientów kwotę 33,1 mld zł, o 1,3 proc. więcej niż z 2007 r. puls branży kraj / świat kraj / świat puls KARMAN Insolwencja ogłoszona Niemiecka firma nadwoziowa Karmann z Osnabruck o ponad 100-letniej tradycji zameldowała w sądzie insolwencję. Wyznaczony syndyk upadłości zapowiedział restrukturyzację firmy i zwolnienie 3470 pracowników z ponad 7400 załogi. Firma Karmann, najbardziej znany na świecie specjalista od składanych dachów samochodów osobowych typu kabriolet, jako jeden z bardzo nielicznych dostawców przemysłu motoryzacyjnego produkował również na zlecenie kompletne samochody w wersji kabriolet, coupe i roadster. Karmann zasłynął w latach 50. ub. wieku ze wspólnego z Volkswagenem samochodu „Porsche dla ubogich” - modelu „Ghia”, opartego na technice VW-Garbusa. W latach 1955-1974 wyprodukowano łącznie 360.000 egzemplarzy modelu coupe i 80 000 kabrioletów. Późniejsze, najbardziej znane produkty tej firmy to: Chrysler Crossfire Coupe i Roadster, Audi A4 Cabrio (do lutego bieżącego roku) i aktualnie Mercedes-Benz CLK Cabrio. Łącznie wyprodukowano 3,3 milionów pojazdów. Po zakończeniu produkcji modelu MB SLK Cabrio w maju tego roku zostaną zamknięte linie montażowe w zakładach VW: Nowy tani samochodzik To nie jest zabawka ani koncepcja samochodu. Jest to nowy, dwuosobowy samochód o wysokich cechach aerodynamicznych. Od 2010 roku w wersji dwu-i jednoosobowej będzie sprzedawany w Szanghaju za kwotę ok. 600 USD. Interesujące jest to, że to nowe, tanie 6 Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 autko rozwija prędkość do 120 km/h i spala jeden litr na 100 kilometrów. Jaka zapewnia producent jest to zapewne najbardziej ekonomiczne autko świata. Prace nad prototypem trwały około 3 lat w Centrali w Hamburgu (Niemcy). S.S. Listy do redakcji w Osnabruck i Reine. Karmann jest największym na świecie dostawcą kompletnych systemów składanych dachów dla wielu różnych producentów samochodów, np. do Mini Cabrio. Wg syndyka upadłości po restrukturyzacji firma Karmann będzie się specjalizować w produkcji systemów dachowych oraz usługach badawczo-rozwojowych dla koncernów samochodowych. S.S. KomCerMet Nowoczesne kompozyty ceramiczno-metalowe dla zastosowań w motoryzacji Instytut Podstawowych Problemów Techniki PAN koordynuje czteroletni projekt kluczowy pt. „Zaawansowane Kompozyty i Nanokompozyty Ceramiczno-Metalowe dla Przemysłu Lotniczego i Samochodowego” (KomCerMet) w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007-2013. Uczestnikami konsorcjum KomCerMet są instytuty naukowo-badawcze, uczelnie i przedsiębiorstwa przemysłowe: Instytut Technologii Materiałów Elektronicznych, Politechnika Warszawska, AGH, Instytut Metalurgii i Inżynierii Materiałowej PAN, Politechnika Wrocławska, Politechnika Łódzka, Instytut Transportu Samochodowego, GM Manufacturing Poland, Polska Izba Motoryzacji, WSK „PZL Rzeszów”, KGHM Ecoren. Celem projektu KomCerMet jest opracowanie nowoczesnych materiałów kompozytowych i pokryć ceramicznometalowych o mikro i nanostrukturze określonej w procesie modelowania i symulacji numerycznych, odpornych na zużycie tarciowe, wysoką temperaturę, wysokie ciśnienie i korozję chemiczną, o wysokiej wytrzymałości mechanicz- branży nej, twardości i odporności na pękanie, posiadających dodatkowe właściwości (funkcjonalności) wynikające z roli elementów w konstrukcji (np. wysokie przewodnictwo cieplne, przewodnictwo elektryczne). Metodologia badań w projekcie KomCerMet jest wzorowana na interdyscyplinarnym podejściu zastosowanym w projekcie 6. Programu Ramowego UE pt. „Knowledge-based Multicomponent Materials for Durable and Safe Performance” (KMM-NoE) koordynowanym przez IPPT PAN, które obejmuje: (I) wytwarzanie kompozytów oparte na projektowaniu ich mikro i nanostruktury, (II) charakteryzację właściwości wytworzonych materiałów, (III) modelowanie zachowania się materiałów w warunkach eksploatacji oraz (IV) weryfikację półprzemysłową próbek reprezentujących części rzeczywistej konstrukcji. Projekt składa się z następujących pakietów badawczych: I. Kompozyty ceramiczno-metalowe typu interpenetrating networks (IPC), II. Kompozyty na osnowie metalowej i ceramicznej (MMC, CMC) oraz III. Wielofunkcyjne pokrycia z nanokompozytów na osnowie metalowej lub ceramicznej. Ważną grupą odbiorców rezul- www.suppliermagazyn.pl - W nawiązaniu do wywiadu z Panem Piotrem Wojaczkiem, Prezesem Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zamieszczonego w pierwszym numerze Supplier Magazyn pragnę sprostować niektóre informacje przedstawione przez Pana Prezesa. Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych SA oferuje inwestorom kompleksową obsługę. Działalność PAIiIZ obejmuje nie tylko fizyczną prezentację działek inwestorom, ale również wsparcie informacyjne, doradztwo w kwestii pomocy publicznej, a zwłaszcza form bezpośredniego wsparcia inwestycji. W związku z powyższym oprócz projektów, które dzięki PAIiIZ bezpośrednio trafiły do KSSE, takich jak np. NGK Ceramics Polska, Voestalpine Steel Service Center Polska, Yushin Precision, Steria są w Strefie Katowickiej również takie projekty, dla których PAIiIZ zrobił więcej niż tylko wybór lokalizacji, choćby Johnson Controls, Isuzu Motors Polska, Kotani Poland, CooperStandard Automotive. Ponadto, nie mogę zgodzić się z wypowiedzią Prezesa KSSE, iż poza terenami specjalnych stref ekonomicznych PAIiIZ nie posiada żadnych alternatyw, które można przedstawić inwestorom. W 2008 roku na 579 ofert nieruchomości przygotowanych przez PAIiIZ jedynie 236 stanowiły propozycje stref ekonomicznych, co stanowi ok. 40% ca- łości terenów przeznaczonych na inwestycje zagraniczne Liczę, że powyższe wyjaśnienia pomogą zrozumieć rolę PAIiIZ w pozyskiwaniu inwestorów dla specjalnych stref ekonomicznych i przyczynią się do dalszej współpracy PAIiIZ i KSSE. tatów projektu może stanowić krajowy przemysł motoryzacyjny, w szczególności wytwórcy części i podzespołów do silników spalinowych (cylindry, zawory, tłoki, pierścienie tłokowe), systemów hamulcowych (tarcze, klocki), sprzęgieł, układów wydechowych, łożysk, systemów wtryskowych w silnikach diesla i wielu innych elementów. Opracowanie technologii kompozytów cer-met powinno mieć bezpośredni wpływ na konkurencyjność firm z sektora motoryzacyjnego, gdyż problemy materiałowe są jedną z najważniejszych przyczyn strat ponoszonych przez te firmy. Jednak oprócz doskonałych cech technicznych, opracowywane materiały kompozytowe muszą być atrakcyjne z ekonomicznego punktu widzenia, aby mogły zainteresować przemysł motoryzacyjny. Czynnik kosztów jest również brany pod uwagę w pracach projektu KomCerMet. IPPT PAN traktuje tematykę zaawansowanych kompozytów ceramiczno-metalowych jako jeden ze swoich priorytetów badawczych, a projekt KomCerMet stanowi część szerszego planu strategicznego Instytutu w zakresie nowoczesnych materiałów konstrukcyjnych i funkcjonalnych. Inspiracją tego kierunku rozwoju Instytutu były projekty europejskie koordynowane przez IPPT: Center of Excellence for Advanced Materials and Structures „AMAS” (5. Program Ramowy UE), Network of Excellence „KMM-NoE” (6. Program Ramowy UE) i obecnie Micro and Nanocrystalline Functionally Graded Materials for Transport Applications „MATRANS” (7. Program Ramowy UE) oraz zaangażowanie w stworzeniu i działalności European Virtual Institute on Knowledge-based Multifunctional Materials “KMM-VIN” i European Technology Platform for Advanced Engineering Materials and Technologies „EuMaT”. Nabytą wiedzę i kontakty z wiodącymi ośrodkami badawczymi i firmami przemysłowymi z Europy, IPPT PAN oraz pozostali partnerzy naukowi z konsorcjum chcieliby teraz wykorzystać i rozwinąć w ramach projektu KomCerMet, dla potrzeb polskich przedsiębiorstw. www.suppliermagazyn.pl Sławomir Majman Wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Odpowiedź Piotra Wojaczka, Prezesa Zarządu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej na ripostę Sławomira Majmana, Wiceprezesa Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych: - Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna zamiast pisania sprostowań i komentarzy woli skupić się na poszukiwaniu nowych inwestorów. Piotr Wojaczek, Prezes Zarządu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Michał Basista Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 7 puls branży kraj / świat kraj / świat puls Kirchhoff Polska: Dziesiąte urodziny Właśnie mija 10 lat obecności niemieckiego koncernu Kirchhoff Automotive na polskim rynku motoryzacyjnym. Ta okrągła rocznica to doskonała okazja do podsumowań i oceny dotychczasowej działalności jak również do określenia dalszych planów przedsiębiorstwa. Kirchhoff Automotive to wiodący producent i dostawca części dla przemysłu samochodowego, posiadający swoje lokalizacje na całym świecie, w tym cztery zakłady produkcyjne w Polsce. Obecnie zatrudnia już ponad 1000 osób we wszystkich polskich lokalizacjach. Wielkość inwestycji dokonanych przez koncern w Polsce do końca 2008 roku przekroczyła 100 mln EUR, a skala działalności wyraża się m.in. wielkością sprzedaży: ponad 130 mln EUR w roku 2008. Polskie spółki Kirchhoff Automotive produkują i dostarczają części oraz komponenty metalowe do zakładów montażowych takich koncernów jak: General Motors, Ford, Volkswagen, Suzuki, Skoda, Audi, Porsche, Daimler, BMW, PSA. Mimo obecnie trwającego kryzysu w branży motoryzacyjnej polskie zakłady Kirchhoff nadal się rozwijają. Lata 2008 i 2009 to okres intensywnych inwestycji, które są konsekwencją zawartych nowych kontraktów. Łączne za- angażowanie inwestycyjne Kirchhoff Automotive w Polsce przekroczy wartość 125 mln EUR, plasując niemiecki koncern wśród największych inwestorów w branży motoryzacyjnej w Polsce. Biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój w ciągu 10 lat oraz dalsze plany inwestycyjne Kirchhoff Polska może śmiało spoglądać w przyszłość. Swoją pozycję na rynku będzie umacniać dzięki dużej dywersyfikacji klientów, rozwijaniu procesów innowacyjnych i wysoko wykwalifikowanej kadrze menedżerskiej. Z okazji jubileuszu 10-lecia działalności Kirchhoff Automotive w Polsce Zarząd polskich zakładów składa serdecznie podziękowania wszystkim swoim Klientom i Kontrahentom handlowym za współpracę oraz Pracownikom za trud włożony w rozwój i sukcesy firmy. Warto też wspomnieć, że na czerwiec zaplanowano główne obchody 10-lecia, które odbędą się w mieleckim zakładzie. Obszerną relację z obchodów 10-lecia Kirchhoff Automotive w Polsce zamieścimy w kolejnym wydaniu „Supplier Magazyn”. Aktualny widok na zakłady Kirchhoff Automotive w Polsce i jest dywersyfikacja portfela zleceń. Nie rezygnując z rynku motoryzacyjnego, skoncentrowaliśmy się na branżach energetycznej i budowlanej, które – wiele na to wskazuje – potrzebować będą w najbliższych latach coraz więcej takich produktów, które oferuje nasza firma. W pokonywaniu niespodziewanych problemów, które pojawiają się w związku z szybko zachodzącymi zmianami na rynkach, pomaga nam nowoczesna organizacja przedsiębiorstwa, a zwłaszcza – wdrożony przed kilku laty – system zarządzania przez projekty oraz system wspomagający zarządzanie IFS Applications. Dzięki wdrożeniu tych aplikacji i połączenie ich z project management, ustrzegliśmy się ryzyk związanych z realizacją trudnych tematów. Myśląc o przyszłości podjęliśmy produkcję nowych wyrobów dla innych niż motoryzacja branż, którymi możemy kompensować wahania koniunktury. Transsystem stale dotrzymuje kroku największym, będąc początkowo partnerem dla wielu firm, a obecnie bezpośrednim wykonawcą projektów. Bezpośrednio dla firmy Renault w rosyjskim Avtoframos Transsystem poprowadzi równolegle dwa kontrakty. Zamontuje konstrukcje stalowe i urządzenia w lakierni. Rozszerzenie palety produktów o kompleksową realizację lakierni dla przemysłu samochodowego pozwala firmie odpowiadać na zapytania ofertowe, np. na wykonanie nowej lakierni dla nowego zakładu Volkswagena w amerykańskim Chattanooga. Fachowość branży Magazyn gipsu IOS Ostroleka i doświadczenie Transsystemu w realizacji bezpośrednich zleceń dla najbardziej wymagających klientów, np. Skody, VW, Renault, Audi czy BMW to mocny atut spółki. www.rabugino.com RABUGINO Sp. z o.o. WYROBY TECHNICZNE Z TWORZYW SZTUCZNYCH TECHNICAL PLASTIC COMPONENTS ul. Graniczna 49, 05-825 Grodzisk Mazowiecki, tel. 022 724 04 05, fax 022 724 25 99 PRODUKCJA KOMPONENTÓW TECHNICZNYCH Z TWORZYW SZTUCZNYCH DLA SEKTORA MOTORYZACYJNEGO Kirchhoff Polska Sp. z o.o. w Mielcu Kirchhoff Polska Assembly Sp. z o.o. zakład II STOSOWANE TECHNOLOGIE: • FORMOWANIE WTRYSKOWE • FORMOWANIE WTRYSKOWE 2 i 3 KOMPONENTOWE • FORMOWANIE WTRYSKOWE Z GAZEM • MONTAŻ ZAUTOMATYZOWANY • ZGRZEWANIE WIBRACYJNE, ULTRADŹWIĘKOWE I KLINOWE • WYTŁACZANIE PROFILI Z TWORZYW SZTUCZNYCH • TAMPONOWANIE Transystem: Dywersyfikacja portfela zleceń sposobem na kryzys 8 Większość firm zostało zaskoczonych nagłym załamaniem się koniunktury. Dlatego dziś nie bardzo wiedzą jak przetrwać ten trudny czas zwłaszcza, że przyszłość jest wciąż nieprzewidywalna. Nie dotyczy to jednak Transsystemu, który nadal poszukuje i zatrudnia specjalistów oraz planuje wzrost sprzedaży w roku 2009. Spółka znalazła skuteczną receptę na dekoniunkturę. Jest nią przede wszystkim dywersyfikacja portfela zleceń. - Mimo że działamy w branży samochodowej, która do nieSupplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 dawna była głównym odbiorcą naszych produktów i usług, to nie odczuwamy kryzysu – informuje Stanisław Sroka, Prezes Zarządu Transsystemu. - Założyliśmy na rok 2009 nawet wyższą sprzedaż od tej osiągniętej w roku 2008. Mimo, że część planowanych w Europie inwestycji motoryzacyjnych zostało przesuniętych na później, czy też zatrzymanych, to dysponujemy już portfelem zamówień na rok 2009 o łącznej wartości ponad 150 mln zł. Naszym działaniem, nakierowanym na długotrwały kryzys, była www.suppliermagazyn.pl www.suppliermagazyn.pl Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 9 Posiadamy certyfikaty: ISO 9001/2000 oraz ISO TS 16949:2002 puls branży kraj / świat kraj / świat puls Rosja: Spadek sprzedaży samochodów o 44% Lean Enterprise Institute Polska: IX Konferencja Lean Manufacturing IX Konferencja Lean Manufacturing, organizowana przez Lean Enterprise Institute Polska (www.lean. org.pl) adresowana jest do osób zainteresowanych poprawą efektywności działań przedsiębiorstw produkcyjnych i organizacji usługowych z wykorzystaniem filozofii, której pionierem była Toyota. Odbędzie się ona w dniach 16-18 czerwca 2009 w hotelu Mercure Panorama we Wrocławiu. Podczas pierwszego dnia Konferencji, David Verble, który spędził w amerykańskich zakładach Toyoty 14 lat, będąc między innymi menadżerem odpowiedzialnym za rozwój pracowników, omówi rolę lidera w angażowaniu pracowników w kulturę ciągłego doskonalenia. Robert Martichenko, jeden z najlepszych ekspertów na świecie w dziedzinie logistyki, przy tym praktykujący biznesman w sektorze logistyki oraz autor kilku książek na temat lean, przybliży uczestnikom tematykę budowania szczupłego strumienia zaopatrzenia i redukcji czasu przejścia. Tytuł wystąpienia kolejnego gościa specjalnego to ”Najwyższy czas zerwać z logiką partii” a wygłosi je Ian Glenday, autor książki „Breaking through to flow” oraz współpracownik Prof. Daniela Jonesa z Lean Enterprise Academy w Wielkiej Brytanii. O zastosowaniu Lean Management w czasie kryzysu będzie mówił założyciel polskiego instytutu Lean, Prof. Tomasz Koch, kończąc swoim wystąpieniem sesję plenarną. Popołudnie pierwszego dnia konferencji, jak i przedpołudnie dnia drugiego będzie poświęcone seminariom tematycznym, w trakcie których goście specjalni powiedzą o umiejętnościach trenerskich menadżerów sprzyjających rozwijaniu w pracownikach zdolności myślenia wg zasad Lean (D. Verble), o zarządzaniu szczupłym łańcuchem dostaw (R. Martichenko) a także o tym, w jaki sposób można 10 Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 branży przejść na logikę przepływu (I. Glenday). Marek Piątkowski, kolejny gość specjalny konferencji, weteran kanadyjskiej Toyoty powie dlaczego warto wrócić do podstaw przy wdrażaniu lean manufacturing. Ponadto trenerzy Lean Enterprise Institute Polska poprowadzą dwa seminaria, jedno poświęcone zagadnieniom podstaw filozofii Lean w odniesieniu do procesów produkcyjnych a drugie w odniesieniu do obszarów poza produkcyjnych. Popołudniowa część drugiego dnia konferencji poświęcona jest studiom przypadków na podstawie doświadczeń przedsiębiorstw, reprezentujących różne branże: Carlsberg Polska, MacoPharma, Klose, Aesculap Chifa (BBraun), LU Polska (grupa Kraft Foods), Faurecia z Jelcza – Laskowic i Philips Lighting z Bielska. Trzeci dzień konferencji obejmuje trzy całodzienne warsztaty tematyczne prowadzone przez gości specjalnych: dwa na terenie hotelu (Szczupła Logistyka – R. Martichenko i Zarządzać kształcąc: warsztaty na temat procesu A3 – D. Verble) i jeden na terenie zakładu Electroluxa w Oławie (Standaryzowana Praca – M. Piątkowski). W trzecim dniu konferencji można ponadto zwiedzić zakłady produkcyjne: wałbrzyską Toyotę i Faurecię lub jelczańską Toyotę i Faurecię albo fabrykę Toyota Peugeot Citroën Automobile w Kolinie w Czechach. Siedziba Lean Enterprise Institute Polska znajduje się na terenie Wrocławskiego Parku Technologicznego. Program konferencji dostępny jest na www.lean.org.pl. Pytania dotyczące konferencji oraz uczestnictwa należy kierować pod numer telefonu 0 (71) 798 57 33 lub mailowo na adres: [email protected] lub marketing: [email protected]. www.suppliermagazyn.pl Jeżeli rosyjski kryzys miałoby oceniać się na podstawie wolumenu sprzedaży detalicznej tak drogich towarów jak samochody osobowe to jego dynamika spadkowa w kwietniu zostawiła w tyle większość europejskich krajów. Burzliwy rozwój rynku nowych aut (w całym 2008 r. w Rosji odnotowano 26-proc. wzrost sprzedaży zagranicznych samochodów) zastąpił jeszcze gwałtowniejszy spadek sprzedaży. Mamy do czynienia z ogromnym załamaniem rynku – osiągnęło ono 53 proc. w kwietniu i 44 proc. na podstawie wyników za cztery miesiące 2009 r. Tymczasem w większości wysoko uprzemysłowionych państw spadek sprzedaży nie zyskał tak groźnego charakteru. W USA w ciągu ostatniego miesiąca popyt na auta zmalał raptem o 37,4 proc. a w Niemczech wzrósł o 19,4 proc. Przyczyną tego ostatniego zjawiska stały się kroki poczynione przez niemiecki rząd. Bundestag popiera popyt na samochody poprzez nagradzanie nabywców nowych pojazdów premiami w wysokości 2,5 tys. euro przy utylizacji środków transportu starszych niż dziewięcioletnie. Dzięki tym krokom w pierwszym kwartale br. w RFN odnotowano rekordowy w ostatnim dziesięcioleciu wskaźnik sprzedaży aut. Zagmatwane schematy ratowania rosyjskiego przemysłu motoryzacyjnego do niczego nie prowadzą. Wydzielenie pieniędzy AwtoWAZowi przywiodło jedynie do 50-proc. spadku sprzedaży jego wyrobów a osławione ulgi kredytowe na niektóre modele samochodów w wysokości 2/3 stawki refinansowania trudno jest nawet obliczyć a co dopiero otrzymać. W tym roku z sukcesem potrafi oprzeć się kryzysowi na rosyjskim rynku zaledwie sześć spółek. W ciężkich czasach umieją one pokazywać wzrost swojej sprzedaży i to niekiedy znaczący (Volkswagen: +32 proc., Citroen: +40 proc., Infiniti: +24 proc., Cadillac: +29proc., Hummer: +81proc., SEAT: +20 proc). Kolejne trzy towarzystwa efektywnie zachowują swoją sprzedaż na ubiegłorocznym poziomie (Skoda: -4 proc., Peugeot: -1 proc., www.suppliermagazyn.pl BMW: -2 proc.) Wszyscy liderzy rynku – pierwsze 12 marek – przeżywają poważne trudności w 2009 r. i kolosalny spadek sprzedaży od 35 proc. w Fordzie do 61 proc. w GAZ. W kwietniu być może nieznacznie lepsze wskaźniki prezentuje Daewoo i Renault oraz trochę gorsze – Mazda i Hyundai. Co ciekawe, brendy Premium w Rosji w sumie mają się dwa razy lepiej niż rynek w całości. Spadek segmentu, gdzie ceny na najtańsze modele oscylują wokół miliona rubli (czyli przekraczają 100 tys. zł), wyniósł 27 proc. Tak nieznaczną wartość segment zawdzięcza przede wszystkim stabilnej sprzedaży BMW, Audi i znaczącemu umocnieniu pozycji przez markę Infiniti. Z największymi problemami boryka się w 2009 r. Lexus ale w kwietniu sytuacja ze sprzedażą w tym japońskim brendzie Premium zaczęła wychodzić na prostą. Wstrząsy odczuwa też cała wielka chińska piątka producentów aut, którzy prowadzą w Rosji aktywną działalność. Kwiecień oznaczał dla nich zmianę na pozycji lidera. Miejsce najlepiej sprzedającej się chińskiej marki okupowane zwykle przez Chery zajęło teraz Geely, prowadzące obecnie najbardziej agresywną politykę reklamową na rosyjskim rynku, na który wchodziło zresztą jako ostatnie. Sprzedaż Geely wzrasta z każdym miesiącem a kwiecień był pod tym względem rekordowy. W kraju nie odczuwa się tradycyjnego wiosennego wzrostu sprzedaży. W kwietniu w Rosji sprzedano tyle samo aut (ok. 135 tys.), co w poprzednim, w istocie zimowym dla tego kraju marcu. Przy czym jeżeli wziąć pod uwagę jedynie sprzedane tam samochody zagranicznych marek to ich liczba wyniosła w kwietniu 93006 szt. wobec 97167 aut sprzedanych w marcu. Ludność ubożeje i nie stać ją na drogie samochody. Rynek utrzymał się na poziomie marca dzięki tanim modelom z AwtoWAZa. Przy ogólnym spadku sprzedaży niektórzy z producentów dzięki zmieniającym się warunkom, wprowadzaniu na rynek nowych modeli czy elastycznej polityce cenowej, poprawili swoje wskaźniki w kwietniu w porównaniu z marcem. Z marek zagranicznych udało się je istotnie poprawić Lexusowi i Toyocie. U pierwszego dwukrotne w stosunku do marca zwiększenie można łączyć z pojawieniem się na rynku nowej serii Lexus RX. Toyota z kolei rozpoczęła sprzedaż nowej serii Toyoty Avensis. Znaczny sukces odnieśli w kwietniu również dealerzy Mitsubishi, którzy zwiększyli sprzedaż o 61 proc. Istotnie wzrosła sprzedaż aut rosyjskich fabryk UAZ i „IżAwto”. O jedną czwartą zwiększyli sprzedaż Mercedes-Benz i Porsche. Producenci aut nie poddają się jednak i oferują czasami nawet bardzo atrakcyjne zniżki przy nabywaniu nowych samochodów. Tomasz Dąbrowski Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 11 puls branży kraj / świat kraj / świat puls Przełom w rozwoju akumulatorów? Jako wynik intensywnej pracy przemysłu samochodowego nad nowymi technologiami, wspomaganej przez niektóre rządy w postaci pomocy finansowej dla producentów można potraktować wysyp prototypów samochodów osobowych i użytkowych z napędem czysto elektrycznym, pokazanych na wystawie NAIAS 2009 w Detroit. Wśród tych modeli można wymienić: Cadillac Converj, Dodge ZEO Koncept, Ford e-Ka, Mercedes Koncept Blue ZERO, Mitsubishi i-EV i Lancer MIEV, Opel Ampera, Toyota FT-EV i VW Space up!blue. Najbliższymi produkcji seryjnej są modele BMW Mini-E (już w krótkiej serii doświadczalnej 500 sztuk z bateriami litowo-jonowymi o mocy 150 kW i pojemności baterii 35 kWh, umożliwiającej zasięg 240 km i przyspieszenie do 100 km/h w 8,5 s) oraz modele amerykańskiej firmy Tesla Motors www.teslamotors.com: już oferowany Roadster S (cena od 109 000 $, maks. moc 185 kW, zasięg ok. 400 km, vmax = 210 km/h, przy- spieszenie do 100 km/h poniżej 4 s) i zapowiedziana produkcja seryjna na 2011 rok limuzyny klasy średniej „Tesla Model S” w trzech wariantach pakietów akumulatorów, wystarczających na zasięg 260, 370 lub 480 km bez ładowania. Zastosowano również baterie litowo-jonowe, o najwyższej gęstości gromadzonej energii ze znanych obecnie konstrukcji akumulatorów (patrz też artykuł „Auto przyszłości”, str. 70). Akumulatory tego typu wydają się mieć jeszcze duży potencjał rozwojowy, przybliżający je jako nośniki energii do cech charakteryzujących paliwa płynne. Świadczą o tym meldunki o różnych ulepszeniach tych baterii. Przełomowymi mogą się okazać wyniki prac na Uniwersytecie Stanforda, gdzie materiałoznawca Prof. Yi Cui opracował nową konstrukcję anod, zastępując anody wykonywane zwykle z grafitu anodami stalowymi z pokryciem powierzchni warstwą krzemu w formie nano-prętów. Pozwoliło to na znaczne zwiększenie pojemności anod i tym SAM pomoże zmniejszyć koszty 12 31 marca 2009 r. zainaugurowano program informacyjno-szkoleniowy „Zrób to SAMo!” Jego inicjator - Business Software Alliance we współpracy z Ministerstwem Gospodarki i Krajową Izbą Gospodarczą chce zachęcić polskich przedsiębiorców do wdrożenia procedur zarządzania zasobami IT (w skrócie SAM od angielskiego Software Asset Management). SAM to przede wszystkim wymierne korzyści finansowe – oszczędności jakie generuje eksperci szacują na poziomie 30 proc. w pierwszym roku stosowania jego procedur (w latach następnych oscylują one w granicach 5-10 proc). To dlatego, że firma może w ten sposób uzyskać kontrolę nad wydatkami, legalnością oprogramowania, jego efektywnością oraz bezpieczeństwem informatycznym. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 Podstawowym warunkiem skuteczności SAM jest przeprowadzenie już „na starcie” audytu oprogramowania. To ważne bo tylko wiedza o tym, jakiego rodzaju oprogramowanie i w jakiej liczbie kopii jest zainstalowane w firmowych komputerach pozwala na optymalizację planów dotyczących zakupu zarówno jego jak i samych komputerów. Właśnie dobór właściwego oprogramowania oraz jego standaryzacja umożliwia zmniejszenie kosztów w tym zakresie. Nie jest bowiem tajemnicą, że używanie wielu typów aplikacji i platform, rozmaitych formatów plików, negatywnie odbija się na komunikacji wewnętrznej firmy znacząco obniżając jej efektywność biznesową. Nie mówiąc już o tym, iż profesjonalnie przeprowadzony audyt umożliwia odnalezienie i usunięcie takich aplikacji jak np. gry, które 15 największych światowych producentów pojazdów samym prawie dziesięciokrotne powiększenie gęstości magazynowanej energii w akumulatorze. Prawie równolegle inżynierowie Ceder i Kang z Massachusetts Institute of Technology MIT opracowali metodę zwiększenia drugiego miarodajnego parametru, opisującego właściwości baterii, tj. gęstości magazynowanej mocy. Przez specjalne pokrycie powierzchni katody złożonej ze stopu litu, żelaza i fosfatu udało im się wielokrotnie zwiększyć prędkość pochłaniania jonów. W ten sposób przyspieszono proces ładowania małych akumulatorkach (do telefonów komórkowych, małych laptopów) do kilku sekund. Czy uda się to w dużych akumulatorach samochodowych, brak jest jeszcze potwierdzenia doświadczalnego. Największym niebezpieczeństwem przy tak szybkim ładowaniu jest zbytnie nagrzewanie się baterii, które może prowadzić do samozniszczenia. Dr Stanisław Syta www.suppliermagazyn.pl branży negatywnie wpływają na wydajność w pracy zarówno pracownika, jak i komputera. Kontrola i odpowiednie SAM w znacznym stopniu zwiększają bezpieczeństwo danych i infrastruktury IT w firmie. Pozwalają nie tylko na bieżące monitorowanie poziomu bezpieczeństwa informacji, ale ułatwiają też stworzenie odpowiedniego planu na wypadek awarii lub innych problemów mogących zagrozić bezpieczeństwu danych. Znacznie redukują także ryzyko kradzieży tożsamości lub dostępu osób nieupoważnionych do tajemnic handlowych przedsiębiorstwa czy danych krytycznych takich jak hasła do poczty elektronicznej czy bankowości internetowej. Ponadto w sposób istotny ograniczają niebezpieczeństwo użycia firmowego komputera jako komputera-zombie wykorzystywanego do włamań hakerskich. Andrzej Arendarski, prezes KIG, która przeprowadziła audyt oprogramowania już w 2008 r., podkreśla www.suppliermagazyn.pl Toyota na czele, Volkswagen nowym numerem trzy Po raz pierwszy od roku 1930, czyli po ponad 70 latach, General Motors przestał być największym producentem samochodów na świecie (pod względem ilości sprzedanych pojazdów). Zgodnie z oczekiwaniami, i to pomimo czteroprocentowego spadku sprzedaży pozycję lidera objęła japońska Toyota. Zmiany te są konsekwencją ogromnego spadku sprzedaży General Motors, który w ubiegłym roku wyniósł ponad 11% (26% tylko w ostatnim kwartale 2008). Niespodzianka udała się Volkswagenowi – zajmując trzecie miejsce koncern z Wolfsburga po raz pierwszy wyprzedził nie tylko Forda, ale również alians RenaultNissan. Także Daimler wysunął się przed swojego stale słabnącego byłego partnera, firmę Chrysler. że skończył się czas kiedy Polska mogła skutecznie konkurować na rynkach międzynarodowych tanią siłą roboczą i niskimi kosztami wytwarzania. - Dzisiaj nasza gospodarka przypomina gospodarki krajów rozwiniętych, w związku z tym musimy stosować te same standardy, które są tam już od lat, a więc wysokie wymogi etyczne, nowoczesne rozwiązania zarządzania, audytowanie oprogramowania - wymienia Arendarski. Na fakt, iż ważnym aspektem SAM jest wyeliminowanie ryzyka związanego z posiadaniem nielegalnego oprogramowania wskazuje Bartłomiej Witucki, rzecznik BSA w Polsce: - Odnotowujemy wzrost liczby zawiadomień o przypadkach piractwa informatycznego - mówi Witucki. A konsekwencji prawnych, w tym finansowych, nie sposób lekceważyć bo polskie prawo nie pobłaża w wypadku naruszenia autorskich praw do oprogramowania. Tymczasem z badania przeprowadzonego w 2007 r. przez GfK NOP wynika, że Wzrosty na rynku azjatyckim Największy spadek sprzedaży (o 15%) Toyota odnotowała na rynku amerykańskim. Po 13 latach nieprzerwanych wzrostów firma sprzedała 2,22 mln samochodów (w porównaniu do 2,62 mln w roku poprzednim). W roku 2008 największą liczbę samochodów Toyota sprzedała na rynkach azjatyckich, chociaż całkowity wzrost sprzedaży pojazdów w Chinach wyniósł 7%, to sprzedaż Toyoty wzrosła o 17% do 585 tys. pojazdów. Na pozostałych rynkach azjatyckich (poza Japonią) Toyota odnotowała wzrost o 8%, co oznaczało 1,44 mln sprzedanych samochodów. Także środkowy wschód okazał się dla Toyoty dobrym rynkiem – 590 tys. sprzedanych pojazdów to wzrost o 22%. aż 44 proc. polskich przedsiębiorców dostrzega finansowe ryzyko korzystania z nielegalnego oprogramowania, zaś 34 proc. takie ryzyko upatruje w postępowaniu karnym. Dotychczas w ramach programu 70 tys. firm otrzymało wspólny list wicepremiera Waldemara Pawlaka, Andrzeja Arendarskiego oraz prezydenta BSA Roberta Holleymana. Uruchomiono też witrynę www.zrobtosamo.pl, gdzie oprócz przydatnych informacji na temat zarządzania oprogramowaniem, można znaleźć listę dostawców usług SAM oraz pobrać wersje trialowe oprogramowania do audytu. Program promuje także krótki film, w którym przedstawiono m.in. przykładowe procedury zarządzania zasobami IT. 3 czerwca 2009 r. odbędzie się bezpłatne seminarium szkoleniowe, w którym każdy zainteresowany będzie mógł uczestniczyć również on-line przez internet. Tomasz Dąbrowski Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 13 puls branży kraj / świat Koncern General Motors odnotował w krajach Azji i Pacyfiku wzrost sprzedaży o 3%. Łączna sprzedaż wszystkich marek koncernu w Chinach wyniosła 1,09 mln pojazdów, co oznacza wzrost o 6%. Dla porównania w 2008 roku koncern Volkswagen po raz pierwszy przekroczył barierę miliona samochodów sprzedanych w Chinach. Liczba 1,24 mln sprzedanych pojazdów oznacza wzrost o 12,5% w stosunku do roku poprzedniego, ale VW wciąż plasuje się w środku stawki, za spółkami joint venture GM. Łączna sprzedaż samochodów GM poza USA wyniosła 5,37mln, co w 2008 roku stanowiło 64% łącznych obrotów w porównaniu do 59% w roku poprzednim. Poza Japonią Toyota sprzedała w roku 2007 7,1mln pojazdów, czyli 76%, natomiast na rynku macierzystym sprzedano 2,26 mln samochodów. Straty na rynku europejskim GM i Toyota odnotowały w roku 2008 straty na rynku europejskim. GM po raz trzeci sprzedał w Europie ponad 2,04 mln pojazdów, co oznaczało spadek o 6,5% wobec 2,17 mln sprzedanych pojazdów w roku 2007. Z tego po raz pierwszy 500 tys. samochodów sprzedano pod marką Chevrolet. Opel uzyskał w Europie środkowej i wschodniej wzrost o 13%, co łącznie dało GM udział w rynku w wysokości 9,3%. Toyota po 13 latach po raz pierwszy odnotowała spadek sprzedaży o 10% wobec 1,24mln w roku 2007. PATRONAT Miejsce Producent w roku 2008 1. Toyota Obroty w roku 2008 8,972 Obroty w Miejsce roku 2007 w roku 2007 9,370 2. 2. General Motors 8,350 9,370 1. 3. Volkswagen 6,230 6,190 4. 4. Nissan/Renault 6,090 6,161 5. 5. Ford 5,404 6,553 3. 6. Hyundai/Kia 4,158 3,871 6. 7. Honda 3,783 3,767 7. 8. PSA 3,260 3,428 8. 9. Fiat 2,576 2,460 10. 10. Suzuki 2,361 2,406 11. 11. Daimler 2,073 2,089 12. 12. Chrysler 2,010 2,676 9. 13. BMW 1,436 1,501 13. 14. Mazda 1,349 1,335 15. 15. Mitsubishi 1,309 1,358 14. dane w mld. dolarw W ubiegłym roku Volkswagen sprzedał na całym świecie 6,23 mln samochodów, podczas gdy w roku poprzednim sprzedaż wyniosła 6,19mln. Grupa Renault sprzedała 2,382 mln pojazdów, co oznaczało spadek o 4,1%, a sprzedaż Nissana wyniosła jedynie 3,708 mln samochodów wobec planowanych 3,900mln. Z wynikiem 6,090 mln sprzedanych aut sprzedaż samochodów aliansu spadła łącznie o 1,1%. W roku poprzednim sprzedano 6,161mln pojazdów. ży Forda jest spadek sprzedaży na jego rodzimym rynku. W USA liczba Fordów sprzedanych w roku 2008 wyniosła 1,988 mln, wobec 2,507 mln sprzedanych w roku 2007, co oznacza spadek o prawie 21%. Chrysler, obok Forda i GM, należy do firm, które straciły najwięcej pozycji w rankingu sprzedaży. W roku 2007 koncern znajdował się jeszcze na miejscu dziewiątym z 2,676 mln sprzedanych samochodów, ale liczba pojazdów sprzedanych w roku 2008, 2,010 mln, nie pozwoliła firmie utrzymać tej pozycji i zmusiła do oddania jej byłemu partnerowi ze Stuttgartu. W 2008 roku Ford sprzedał 5,404 mln samochodów. W roku 2007 łączna sprzedaż wszystkich związanych z firmą marek wyniosła 6,553 mln, co dało jej trzecie miejsce w rankingu przed Volkswagenem i Renault-Nissan. W roku 2007 do marek związanych z Fordem zaliczały się jeszcze Mazda, Land Rover oraz Jaguar, jednakże na skutek sprzedaży terenówki i „kota” indyjskiemu koncernowi Tata oraz zwrotu ok. 20% udziałów Japończykom, spadek sprzedaży samochodów tego koncernu był znacznie bardziej wyraźny. Kolejną przyczyną tak znacznego spadku sprzeda- Toyota po raz pierwszy obejmuje pierwsze miejsce w rankingu. Jednakże w nadchodzącym roku 2009/2010 (31 marca) największy producent samochodów liczy się ze spadkiem sprzedaży do ok. niewiele ponad siedmiu milionów pojazdów. Oznaczałoby to spadek o 7% wg prognozy na rok 2008/2009 już zredukowanej z 8,24 mln na 7,54 mln pojazdów. Na rok kalendarzowy 2009, ze względu na zmienną sytuację na rynku, Toyota zrezygnowała z opracowywania prognozy sprzedaży na najważniejszych rynkach światowych. S.S. Amerykanie w spirali strat SPONSOR GŁÓWNY Toyota również hamuje SPONSORZY BRANŻOWI PATRONAT MEDIALNY V DOROCZNA KONFERENCJA System PRZEMYSŁU Identyfikacji Wizualnej MOTORYZACYJNEGO W POLSCE ZNAK FIRMOWY SPONSORZY BANKIETU Sprostowanie W poprzednim wydaniu „Supplier Magazyn” (nr. 1/ 2009) w informacji dotyczącej inwestorów w KSSE (str.31) została przedstawiona błędna nazwa firmy - Zakład Usług Technicznych Galwano-Technika Sp z o.o.. Jest to stara nazwa firmy nieużywana od 2007 roku. Właściwa nazwa firmy brzmi: Electropoli Galwanotechnika Sp. z o.o.. 14 Za zaistniałą pomyłkę przepraszamy. Redakcja Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 www.suppliermagazyn.pl więcej na www.autoevent.pl 26-28 maja 2009 Wrocław Szanowni Państwo, Już po raz piąty mam przyjemność zaprosić Państwa do udziału w dorocznej konferencji przemysłu motoryzacyjnego w Polsce - AutoEvent, która odbędzie się w dniach 26-28 maja br. we Wrocławiu - NOT ul. Piłsudskiego 74. Odzwierciedleniem obecnej sytuacji gospodarczej w Polsce i na świecie jest kryzys wielu sektorów, w tym przede wszystkim w branży motoryzacyjnej. Kluczowym zatem elementem sukcesu jest teraz wzajemna i rzetelna wymiana doświadczeń, przedstawiająca szanse i zagrożenia rynku produkcyjnego i całego łańcucha dostaw branży. AutoEvent jest najważniejszą imprezą w tej części Europy skierowaną do sektora motoryzacyjnego. AutoEvent to m. in.: • możliwość nawiązania współpracy między poddostawcami ulokowanymi w Polsce a firmami europejskimi, • integracja sektora poddostawców, • stały punkt w kalendarzu osób decydujących o obliczu branży w Polsce i Europie, • bezpośrednie informacje od najważniejszych producentach pojazdów i dostawców, • możliwość udziału w panelach dyskusyjnych, • tradycyjne miejsce spotkań profesjonalistów branży Europy Wschodniej i Zachodniej, • zapoznanie się ze strategią dostawców motoryzacyjnych, • udział w bezpośrednich spotkaniach b2b, • wieczorne spotkanie - okazja do wymiany doświadczeń i nawiązania nowych kontaktów Podczas dwudniowej konferencji, wybitni eksperci z kraju i zagranicy omówią aktualne problemy i perspektywy zmian na rynku motoryzacyjnym. Starannie dobrani prelegenci przedstawią prognozy dotyczące rozwoju branży w Polsce i Europie, zaprezentują najistotniejsze wydarzenia zachodzące na rynku. Omówione zostaną min. zagadnienia dotyczące produkcji, strategii zakupowych, innowacje, rozwiązania techniczne i technologiczne. Odbędą się też panele dyskusyjne poświęcone: 1. Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej - jednej z najprężniej rozwijających się stref w Polsce, w której dominuje sektor motoryzacyjny. 2. „Od pomysłu do realizacji” panel dotyczy nowych rozwiązań innowacyjnych - technologicznych - zarządczych. Do V edycji konferencji jako prelegentów zaprosiliśmy m.in. przedstawicieli: • producentów pojazdów (GM Manufacturing Poland, VW-Poznań, Volvo), • poddostawców (Bosch, TRW, Faurecia, Kirchhoff Polytec Interior Polska, QAD, i inne), • organizacji rządowych i pozarządowych, • organizacji europejskich, • firm współpracujących z przemysłem motoryzacyjnym (rozwiązania IT, zarządzanie jakością, human resources, i in.). Spodziewamy się że w AutoEvent 2009 będzie uczestniczyło 200 - 230 przedstawicieli branży z kraju i zagranicy. Dodatkową atrakcją będą spotkania zakupowe, podczas których przedstawiciele producentów samochodów (VW) będą rozmawiać z potencjalnymi dostawcami. Jeszcze raz zapraszam do udziału w AutoEvent 2009, życząc równocześnie nawiązania wielu owocnych kontaktów biznesowych. PROGRAM AUTOEVENT 2009 27 maja 2009 26 maja 2009 08.10 - 09:00 09.00 - 09.20 09.20 - 09.50 09.50 - 10.20 10.20 - 10.50 10.50 - 11.10 11.10 - 11.40 11.40 - 12.10 12.10 - 12.40 12.40 - 13.30 13.30 - 14.30 Z poważaniem Roman Kantorski Prezes Polskiej Izby Motoryzacji 14.30 - 14.50 14.50 - 15.20 15.20 - 15.40 15.40 - 16.10 16.10 - 16.30 19.30 - 01.00 Rejestracja Roman Kantorski - Prezes, Polska Izba Motoryzacji POWITANIE Janusz Woźniak – Prezes, FSO S.A. „Zarządzanie fabryką w dobie kryzysu” Sławomir Majman - Prezes, Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych S.A. „Polish Automotive Industry - Reasons to invest” Roman Kantroski - Prezes, Polska Izba Motoryzacji „Polski przemysł motoryzacyjny w obecnej sytuacji” PRZERWA KAWOWA Piotr Warmuła - Kierownik Działu Współpracy z Dostawcami Piotr Barcikowski - Menedżer Rynku Maszyn i Urządzeń Europejski Fundusz Leasingowy „Finansowanie inwestycji poprzez leasing maszyn i urządzeń” Rafał Krajewski - Business Unit Manager, CAT LC Central Europe „Dedykowane rozwiązania logistyczne dla sektora motoryzacyjnego„ Daniel Larsson - Country Manager Swedish Trade Council - Biuro Radcy Handlowego Ambasady Szwecji „Od pomysłu do produkcji - rynek skandynawski” Lunch Panel dyskusyjny: moderator Luk Palmen „Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna - jedna z najprężniej rozwijających się stref w Polsce, w której dominuje sektor motoryzacyjny. Czy warto inwestować w strefie?” Piotr Wojaczek - Prezes, Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, Teresa Korycińska - Dyrektor Dep. Instrumentów Wsparcia Ministerstwo Gospodarki, Andrzej Korpak - Vice President Manufacturing Operations, Isuzu Motors Polska, Piotr Kubiak -Vicechairman of the Board ZM Postęp, Sebastian Madej - Plant Manager Plastal PRZERWA KAWOWA Bruno Jonczyk - Prezes Zarządu, Faurecia Fotele Samochodowe Sp. z o.o. „Optymalizacja prac logistycznych” Konrad Opala - Konsultant biznesowy, QAD Polska Sp. z o.o. „Efektywna współpraca z poddostawcami w portalu Supply Visualization” Piotr Musielak - Local Content WV Polska „Proces pozyskiwania dostawców w obecnej sytuacji doświadczenia Volkswagen Poznań” PODSUMOWANIE DNIA Bankiet Pałac w Krobielowicach - Kąty Wrocławskie. Wyjazd autokarów godz.19:00 spod hotelu Scandic Wrocław - ul. Piłsudskiego 49/57 09.10 - 09.40 09.40 - 10.10 10.10 - 10.40 10.40 - 11.10 11.10 - 11.30 11.30 - 12.00 12.00 - 12.30 12.30 - 13.00 13.00 - 13.30 13.30 - 14.00 14.00 - 15.00 15.00 - 15.20 15.20 - 17.00 17.00 - 17.15 16 Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 www.suppliermagazyn.pl www.suppliermagazyn.pl Leszek Lerch - Dyrektor Grupy Doradztwa dla Branży Motoryzacyjnej w Polsce, Managing Partner, Automotive Group Ernst & Young, Piotr Ciżkowicz - Menedżer w Zespole Strategii Ekonomicznej Ernst & Young „Jakie konsekwencje dla przemysłu motoryzacyjnego w Polsce pociągnie za sobą zmiana waluty ze Złotego na Euro?” Arkadiusz Suliga - Dyrektor ds. Produkcji GMMP „Zarządzanie procesem produkcji / strategie GMMP wobec obecnej sytuacji rynkowej” Detmar Kampmann - Prezes, Volvo Polska Centrum Przemysłowe „Rozwiązania biznesowe i strategie zakupowe” Leszek Augustyniak - Plant Manager, Toyota „Produkcja TMMP w obecnej sytuacji rynkowej” PRZERWA KAWOWA Artur Gerwel - Dyrektor Działu Analiz i Raportów Płacowych, Krzysztof Bujak - Starszy Konsultant w Dziale Analiz i Raportów Płacowych, Advisory Group TEST Human Resources „Wynagrodzenia w automotive - analiza i prognoza” Rafał Palonek - Konsultant Kaizen Institute Polska „Praktyczne podejście do Kazein” - case study Janusz Szostak - Prezes, Remy Automotive Poland Inc. „Lean manufacturing w praktyce”- case study Andrzej Pocwierz - Channel Industry Sales Manager, Autodesk „Cyfrowe Prototypowanie w przemyśle motoryzacyjnym” eCall Polska Sp. z o.o. LUNCH Tomasz Szpakowski - Prezes, Work Service Sp. Akcyjna „Optymalizacja kosztów personalnych receptą na koniunkturę i dekoniunkturę w branży” Panel dyskusyjny: Marcin Krzykała - Dyrektor, Wrocławska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A., Honorata Ścisłowicz-Skraba, Menedżer w Dziale Doradztwa w Zakresie i Ulg Inwestycyjnych Ernst & Young Od pomysłu do realizacji - zastosowanie innowacyjności w formach - możliwości wykorzystania środków unijnych na ten cel. Ryszard Czapski - Dyrektor ds. Nowych Uruchomień, TRW Automotive Janusz Soboń - Managing Director, Kirchhoff Polska Sp. z o.o., Sławomir Jóźwiak - BR Projects Coordinator CP/PIE-BR| Procurement International Eastern Europe, Robert Bosch Sp. z o.o., Grzegorz Banakiewicz - Wrocławskie Centrum Transferu Technologii, Politechnika Wrocławska, Michał Bieniek - Dyrektor Produkcji i Nowych Uruchomień, NSG, Pilkington Automotive Poland Sp. z o.o. PODSUMOWANIE DNIA Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 17 Sponsor główny Advisory Group TEST Human Resources eCALL System Identyfikacji Wizualnej Dla realizacji Projektu eCall Polska powstało PrywatnoPubliczne Porozumienie Celowe, którego głównymi celami działań jest: - szukanie skutecznego porozumienia i dialogu pomiędzy instytucjami normującymi standardy prawne techniczne i eksploatacyjne w Polsce, - inspirowanie do podejmowania działań niezbędnych do terminowego i efektywnego wdrożenia systemu eCall na terenie Polski przez wszystkie niezbędne dla prawidłowej realizacji Projektu podmioty krajowe, zarówno państwowe, jak i prywatne. Sponsorzy Jesteśmy jedną z pierwszych firm doradztwa personalnego działających w Polsce. Od 1991 wspieramy Klientów wiedzą ekspercką i doświadczeniem projektowym w zakresie HRM. Grupa TEST składa się z 5 specjalizacji: • TEST Executive - rekrutacje kadry zarządzającej i kierowniczej • TEST Recruitment – rekrutacje i kampanie na stanowiska kierownicze i samodzielne • TEST HR Consulting – AC/DC, oceny okresowe pracowników, ocena 360º i inne • TEST Training & Development – szkolenia, coachingi • TEST Salary Survey - ogólnopolskie Raporty Płacowe, Analizy Rynku Pracy, Fluktuacji Pracowników. Centrala mieści się w Krakowie, oddziały w Warszawie, Wrocławiu i Wałbrzychu. W firmie pracuje ponad 30 konsultantów. Wspierają nas stali, zewnętrzni eksperci i trenerzy. www.testhr.pl i www.RaportPlacowy.pl ZNAK FIRMOWY Carpenter Technology CAT LC Polska CAT LC Polska jest operatorem logistycznym wchodzącym w skład międzynarodowej Grupy CAT działającej na rynku od ponad 50 lat. Obecnie, posiadając 23 oddziały na świecie, 162 platformy logistyczne, 190 przedstawicielstw i zatrudniając 2850 pracowników, jest jednym z największych europejskich operatorów usług logistycznych, o obrotach, które w 2008 r. przekroczyły poziom 1 miliarda euro. Powstała we Francji firma zajmuje się obsługą logistyczną przemysłu motoryzacyjnego. CAT LC świadczy kompleksowe usługi logistyczne dla kilkudziesięciu producentów samochodów osobowych, ciężarowych, autobusów i motocykli oraz kilkuset wytwórców maszyn roboczych, wózków widłowych, maszyn rolniczych, sprzętu budowlanego, aparatury przemysłowej, dostawców części zamiennych i innych sektorów przemysłu. 18 Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 QAD Od ponad 25 lat QAD stał się zaufanym partnerem technologicznym, pomagającym eliminować nieefektywność i zwiększać produktywność firm wytwórczych prowadzących operacje w skali lokalnej i międzynarodowej. Sztandarowy pakiet rozwiązań QAD Enterprise Applications jest dostosowany do potrzeb firm sektora przemysłowego w szczególności dostawców motoryzacji. Przyjęta strategia pozwala QAD tworzyć globalne rozwiązania wychodzące naprzeciw biznesowym wymaganiom klientów, oczekujących: • Przejrzystości, pozwalającej na wgląd w procesy biznesowe na poziomie globalnym i podejmowanie strategicznych decyzji na podstawie wiarygodnych danych dotyczących działalności operacyjnej na poziomie lokalnym i międzynarodowym. • Zwinności, pozwalającej przewidywać i błyskawicznie reagować na potrzeby rynku, zmiany zachodzące w otoczeniu oraz popycie zgłaszanym przez klientów. • Jedności, pozwalającej tworzyć długoterminowe, pozytywne relacje oraz współpracoać z uczestnikami łańcucha dostaw, co prowadzi do poprawy pozycji konkurencyjnej i daje wymierne korzyści. Więcej informacji o QAD: www.qad.com www.suppliermagazyn.pl Carpenter Technology, Corp. jest światowym liderem w dziedzinie rozwoju, produkcji i dystrybucji stopów specjalnego przeznaczenia. Stopy metali produkowane przez firmę Carpenter są stosowane w następujacych branżach: przemysł samochodowy, przemysł lotniczy, przemysł elektroniczny, artykuły przemysłu sportowego, przemysł medyczny, przemysł konsumpcyjny jak i przemysł energetyczny. Carpenter jest przodującą firmą w dziedzinie produkcji, badań i rozwoju stopów metali dla przemysłu samochodowego. Do stopów tych zaliczamy stopy metali o pierwszorzędnym stosunku wytrzymałości materiału do jego ciężaru, jego wspaniałą możliwością obróbki,odpornością na korozje jak i długim okresem żywotności. Stopy metali produkowane przez firmę Carpenter znalazły zastosowanie przy produkcji łożysk, przekładni jak i zaworów silników. Oprócz tego produkowane stopy metali spełniaja wymagania techniczne pozwalające ich stosowanie przy produkcji części precyzyjnych samochodów jak elementów łączycych silnika, elementów wydechowych, systemów hamulcowych czy wtryskiwaczy paliwa. Dzięki specyfice produkcji i skupieniu się na potrzebach klienta Carpenter przewidział produkcję stopów metali które przyczyniły się do dalszego rozwoju przemysłu motoryzacyjnego. www.suppliermagazyn.pl Autodesk, INC. Autodesk, Inc. jest światowym liderem w dziedzinie oprogramowania do projektowania dwu- i trójwymiarowego przeznaczonego dla sektorów przemysłu, architektury i budownictwa, inżynierii lądowej oraz mediów i rozrywki. Od wprowadzenia na rynek w 1982 roku oprogramowania AutoCAD Autodesk opracował szerokie portfolio najnowocześniejszych rozwiązań do cyfrowego prototypowania, dzięki którym klienci mogą wypróbowywać swoje pomysły jeszcze przed ich faktyczną realizacją. Firmy z listy Fortune 1000, dzięki narzędziom Autodesk, wizualizują, symulują i analizują, jak ich wyroby będą działały w rzeczywistości, na wczesnym etapie projektowania. Dzięki temu oszczędzają czas i pieniądze, jednocześnie podnosząc jakość i pobudzając innowacyjność. Dodatkowe informacje o Autodesk można uzyskać z witryny www.autodesk.com, www.autodesk.pl. Work Service Work Service S.A. lider rynku pracy w Polsce od 10 lat dostarcza nowatorskich rozwiązań z obaszaru HR. Współpracując z największymi firmami sektora automotive wyspecjalizował się w zapewnianu rozwiązań dostosowanych do potrzeb swoich klientów. Zapewnia usługi doradcze, rekrutacji i selekcji personelu, outsourcingu procesów, outsourcingu całych inwestycji oraz kompleksowej obsługi zatrudnienia. W 2008 roku zatrudnił ponad 111 000 osób. World Courier World Courier powstał w 1969 roku z siedzibą w Stamford, CT USA. Firma World Courier ustanowiła światowy standard dla branży kurierskiej, w zakresie transportu przesyłek dla których czas przewozu ma kluczowe znaczenie. Posiadamy sieć przeszło 140 filii działających w 50 krajach rozsianych po całym świecie. World Courier, jest powszechnie uznanym liderem w zakresie indywidualnych rozwiązań transportowych. Oferujemy Państwu pełną dyspozycyjność przez 24 godziny na dobę i 365 dni w roku, a także pakiet usług ponadstandartowych. Naszą specjalnością jest świadczenie usług logistyczno transportowych dla nowoczesnych, szybko rozwijających się działów gospodarki, takich jak, przemysł motoryzacyjny, biotechnologiczny, czy przemysł zaawansowanych technologii. Dzięki rozbudowanej sieci przedstawicielstw, oraz lokalnym agentom firma World Courier świadczy usługi kurierskie typu door-to-door w 220 krajach świata. Posiadamy certyfikat ISO 9001. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 19 Wystawcy Autoevent 2009 Autodesk – stoisko D7 Stoiska wystawiennicze D1 D2 D3 A2 A3 ABC Colorex – stoisko A7 ABC Colorex Sp. z o.o. od 19 lat działa na rynku jako lakiernia proszkowa. W ubiegłym roku został stworzony dział obróbek blacharskich, który poszerzył ofertę i pozwolił na świadczenie kompleksowych usług. Cięcie plazmowe i laserowe to tegoroczna nowość. Oprócz ww. usług Firma posiada możliwość frezowania, toczenia, szlifowania, gwintowania, śrutowania itp. Na bieżąco współpracuje z firmami działającymi m.in. w branży budowlanej, elektrycznej oraz samochodowej. Takie możliwości pozwalają samodzielnie lub w kooperacji zabezpieczyć pełny cykl produkcyjny. LAKIEROWANIEPROSZKOWE - 12 linii lakierniczych, lakierowanie profili o długości do 15mb - wiele rodzajów przygotowania powierzchni, własny magazyn farb proszkowych - lakierowanie proszkowe w kolorach drewnopodobnych - ‘’ DEKOR ‘’ LAKIEROWANIE AUTOMOTIVE -2 automatyczne linie lakiernicze, wysoka wydajność i parametry powłoki lakierniczej. www.colorex.pl 20 Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 D5 D6 D7 C5 dzia³ zakupowy B3 C1 B1 A1 D4 A4 A5 A6 A7 Advisory Group TEST Human Resources – stoisko A5 Advisory Group TEST Human Resources jest jedną z pierwszych firm doradztwa personalnego działających w Polsce. Od 1991 wspiera lientów wiedzą ekspercką i doświadczeniem projektowym w za- kresie HRM. Grupa TEST składa się z 5 specjalizacji: • TEST Executive - rekrutacje kadry zarządzającej i kierowniczej • TEST Recruitment – rekrutacje i kampanie na stanowiska kierownicze i samodzielne • TEST HR Consulting – AC/DC, oceny okresowe pracowników, ocena 360º i inne • TEST Training & Development – szkolenia, coachingi • TEST Salary Survey - ogólnopolskie Raporty Płacowe, Analizy Rynku Pracy, Fluktuacji Pracowników. Centrala mieści się w Krakowie, oddziały w Warszawie, Wrocławiu i Wałbrzychu. W firmie pracuje ponad 30 konsultantów. Wspierają nas stali, zewnętrzni eksperci i trenerzy. www.testhr.pl i www.RaportPlacowy.pl www.suppliermagazyn.pl Autodesk, Inc. jest światowym liderem w dziedzinie oprogramowania do projektowania dwu- i trójwymiarowego przeznaczonego dla sektorów przemysłu, architektury i budownictwa, inżynierii lądowej oraz mediów i rozrywki. Od wprowadzenia na rynek w 1982 roku oprogramowania AutoCAD Autodesk opracował szerokie portfolio najnowocześniejszych rozwiązań do cyfrowego prototypowania, dzięki którym klienci mogą wypróbowywać swoje pomysły jeszcze przed ich faktyczną realizacją. Firmy z listy Fortune 1000, dzięki narzędziom Autodesk, wizualizują, symulują i analizują, jak ich wyroby będą działały w rzeczywistości, na wczesnym etapie projektowania. Dzięki temu oszczędzają czas i pieniądze, jednocześnie podnosząc jakość i pobudzając innowacyjność. Dodatkowe informacje o Autodesk można uzyskać z witryny www.autodesk.com, www.autodesk.pl Grupa Berger – stoisko C5 Grupa Berger jest jednym z wiodących specjalistów w branży obróbki metali. Na 800 maszynach na całym świecie produkuje gotowe do montażu elementy toczone, części frezowane, szlifowane i podzespoły do maszyn w pełnym zakresie średnic od 4 mm do 1800 mm do długości nawet 2000 mm. Klienci z branży samochodowej, budowy maszyn, hydrauliki i elektronarzędzi cenią Firmę, jako partnera w zakresie rozwoju, ale również, jako dostawcę dużych serii. Techniczne laboratorium czystości dla detali o wysokich wymaganiach jest dla Firmy rzeczą oczywistą. W nowoczesnej hartowni przeprowadzana jest różnorodna obróbka cieplna. Uwydatnić należy, że poza tradycyjnymi metodami, Grupa Berger stosuje niskociśnieniowe nawęglanie z wysokociśnieniowym gazowym oziębianiem. Hartownia Alois Berger Haertetechnik oferuje swoje usługi również, jako samodzielna jednostka na wolnym rynku. 1.700 pracowników firmy Berger produkuje w pięciu krajach „precyzję w perfekcji.” CADCAM – stoisko A4 Firma CADCAM w ścisłej współpracy z klientami umożliwia optymalizację procesów tworzenia i obiegu dokumentów ze szczególnym naciskiem na dokumentację techniczną związaną z pełnym cyklem życia produktu. CADCAM Partners www.suppliermagazyn.pl Firma wspiera przedsiębiorstwa w pracy nad dokumentacją konstrukcyjną, technologiczną i jakościową. Dostarcza narzędzia pozwalające na skuteczne zarządzanie danymi i procesami. Integruje swoje rozwiązania z systemami już wykorzystywanymi w przedsiębiorstwach swoich klientów. Dedykowany dla branży motoryzacyjnej pakiet ExpertPLM Automotive zawiera pełną funkcjonalność wymaganą przez przedsiębiorstwa branży motoryzacyjnej. Zgodny z wymaganiami normy ISO TS 16949:2002 oraz zaleceniami koncernów motoryzacyjnych, obejmuje wszystkie istotne procesy: opracowanie oferty, opracowanie dokumentacji technologicznej i kontrolnej, zarządzanie zmianami, harmonogramy APQP, analizy FMEA, nadzór nad procesem PPAP, SPC i wiele innych. Strategia Firmy CADCAM zakłada dostarczenie użytkownikom rozwiązań dopasowanych do ich indywidualnych potrzeb w celu uzyskania przewagi konkurencyjnej. CAT LC Polska – stoisko D2 CAT LC Polska jest operatorem logistycznym wchodzącym w skład międzynarodowej Grupy CAT działającej na rynku od ponad 50 lat. Obecnie, posiadając 23 oddziały na świecie, 162 platformy logistyczne, 190 przedstawicielstw i zatrudniając 2850 pracowników, jest jednym z największych europejskich operatorów usług logistycznych, o obrotach, które w 2008 r. przekroczyły poziom 1 miliarda euro. Powstała we Francji firma zajmuje się obsługą logistyczną przemysłu motoryzacyjnego. CAT LC świadczy kompleksowe usługi logistyczne dla kilkudziesięciu producentów samochodów osobowych, ciężarowych, autobusów i motocykli oraz kilkuset wytwórców maszyn roboczych, wózków widłowych, maszyn rolniczych, sprzętu budowlanego, aparatury przemysłowej, dostawców części zamiennych i innych sektorów przemysłu GEOGLOBE – stoisko A3 Firma GEOGLOBE jest liderem w wytwarzaniu wyrobów z tworzyw sztucznych w technologii termoformowania próżniowego. Produkuje detale dla firm zajmujących się produkcją różnorodnych pojazdów. Są to zarówno kompletne karoserie, czy też ich elementy, jak również wewnętrzne wyposażenie. Dla przemysłu motoryzacyjnego posiadamy mocną pozycję jako dostawca: • komponentów do produkcji pojazdów, • osłon technologicznych, • dedykowanych przekładek transportowych i międzyoperacyjnych, • dedykowanych opakowań zwrotnych - system Trójpak, Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 21 • wyłożenia kabin maszyn, autobusów, wagonów kolejowych, tramwajów. Narzędzia wykorzystywane do realizacji zamówienia (formy, uchwyty, wykrojniki itp.) projektowane są pod indywidualne potrzeby konkretnego projektu. KS Automotive – stoisko D4 Firma KS Automotive jest certyfikowanym przedstawicielem Dassault Systemes w zakresie sprzedaży kompleksowych rozwiązań PLM. Sztandarowymi produktami Firmy są systemy CATIA, ENOVIA, DELMIA oraz 3dVia. KS Automotive oferuje całościową obsługę: konsultacje, wybranie odpowiedniego rozwiązania, wdrożenie, szkolenia oraz pomoc techniczną. Wśród klientów znajdują się firmy zarówno z branży motoryzacyjnej, lotniczej i maszynowej jak i opakowaniowej, AGD, meblowej i innych. Każdy klient może liczyć na indywidualne podejście, wnikliwą analizę i najlepsze rozwiązanie. KS Automotive zaprasza do zapoznania się z ofertą, w której znajdą Państwo również programy wspomagające proces projektowy (SpinFire, DAXWARE, KS Project) oraz szeroką ofertę sprzętu komputerowego (HP, DELL, IBM, 3DConnexion i in.) i usług (konstrukcja, szkolenia, wdrożenia). www.ksautomotive.pl NEKS – stoisko B3 NEKS Sp. z o.o. jest firmą z ponad dziesięcioletnimi tradycjami w produkcji najwyższej jakości laminatów tekstylnych i technicznych wytwarzanych na bazie piaPRIME QUALITY LAMINATES nek poliuretanowych. Park maszynowy pozwala na wykonywanie laminacji płomieniowej, proszkowej, za pomocą folii, siatek („web”), jak również na wykrawanie kształtek. Wyroby znajdują zastosowanie między innymi w poszyciach siedzeń, podłokietnikach, podsufitkach, panelach drzwiowych, elementach izolacyjnych i wygłuszeniowych. Oprócz wciąż rosnącej obecności w sektorze oryginalnego wyposażenia w przemyśle samochodowym, firma Neks dostarcza swoje wyroby i usługi również na potrzeby przemysłu odzieżowego, meblarskiego, obuwniczego, medycznego i wielu innych. W 2003 roku firma wdrożyła dwa systemy zarządzania jakością ISO 9001:2000 , oraz ISO/TS 16949:2002. R 22 Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 NICROMET – stoisko A1 Firma Nicromet jest największym w Polsce producentem odlewniczych stopów aluminium, których głównym odbiorcą jest branża motoryzacyjna. Produkcja odbywa się w trzech nowocześnie wyposażonych zakładach zlokalizowanych na południu Polski tj, w Bestwince, Oświęcimiu i Skawinie, a moce produkcyjne którymi Firma dysponuje to 10 000 ton miesięcznie. Nicromet produkuje wszystkie gatunki stopów aluminium zarówno wg obowiązujących norm jak i indywidualnych zamówień oraz specyfikacji klientów. Głównym produktem są stopy aluminium w postaci gąsek, ale Firma dostarcza również aluminium w postaci ciekłej oraz odtleniacze w postaci stożków. Mając na uwadze zadowolenie klientów i spełniając światowe normy przeprowadzamy szczegółowe badania jakościowe każdego wytopu, które potwierdzane są wydawanym przez laboratorium Firmy atestem. Ponadto, dbając o wysoką jakość naszego produktu Nicromet dokonuje szczegółowej kontroli wszystkich materiałów wsadowych w momencie dostarczenia ich przez dostawców. Nicromet od początku swojej działalności budował równolegle pion logistyczny, dbając o nowoczesny transport i bazę magazynową, dzięki czemu może realizować nawet najbardziej skomplikowane dostawy. Przykładając szczególną wagę zarówno do jakości produkowanych stopów jak również do aspektów ekologicznych wdrożony został System Zarządzania wg ISO TS 16949:2002 oraz System Zarządzania Środowiskowego wg EN ISO 14001:2004. R NYK Logistics (Polska) – stoisko D3 NYK Logistics (Polska) Sp. z o.o. jest częścią Grupy NYK (Nippon Yusen Kaisha) powstałej w 1885 roku w Japonii, a dziś reprezentowanej przez 270 biur w 27 państwach i 51 000 specjalistów. W poczet Grupy wchodzą takie dywizje/firmy jak: NYK Line, NYK RoRo, NYL Bulk, Yusen Air and Sea Service, NYK Logistics, NCA, INSD oraz NYK Cool. 120 lat obecności na rynku daje pewną perspektywę i uczy dalekosiężnego spojrzenia na relacje z klientami. Rozwój klientów Firmy oznaczał rozwój całej Grupy, która dziś oferuje swój pakiet usług w Europie, Azji, Obu Amerykach oraz Oceanii. Dziś NYK znajduje się wśród czołowych firm logistycznych świadcząc usługi dla takich sektorów rynku jak przemysł motoryzacyjny (automotive), elektroniczny (consumer electronics), sieci handlowych (retail). Przemysł motoryzacyjny zajmuje kluczowe miejsce. Firma wspomaga swoich klientów nie zamykając się w obrębie jednego modelu lecz stara się oferować wszystkie te usługi, które przynoszą wymierne korzyści www.suppliermagazyn.pl klientom. Obecnie NYK w Europie wypracował sobie sieć magazynów/operacji typu Cross Dock, wspierając największych i najefektowniejszych producentów samochodowych i dostawców. Swoją wiedzą i doświadczeniem oferuje kompleksowe usługi: Milkrun connections, VMI (Vendor Managed Inventory), dostawy JIT wspartych systemami Track&Trace, połączeniami EDI, procedurami operacyjnymi, narzędziami jakościowymi (KAZIEN, GEMBA, 5S, KYT). Region środkowo-europejski jest jednym z kluczowych rynków dla NYK. Dziś każda dywizja w tej części świata spełnia arcyważną funkcję dla swoich klientów jak również własnej organizacji. Polska Izba Motoryzacji – stoisko B1 Polska Izba Motoryzacji jest organizacją samorządu gospodarczego zarejestrowaną na podstawie ustawy o izbach gospodarczych (Dz.U. 35/89 poz. 195). Powstała w 1994 roku i skupia przedstawicieli szeroko rozumianego lobby motoryzacyjnego. Reprezentuje przedsiębiorców sektora motoryzacyjnego. Do Izby należą wiodący dealerzy samochodowi, autoryzowane stacje obsługi, producenci części i komponentów, dystrybutorzy wyposażenia warsztatów, organizacje eksperckie, firmy certyfikacyjne, media motoryzacyjne oraz stowarzyszenia skupiające firmy sektora motoryzacyjnego. PIM zrzesza zarówno małe firmy jak i duże przedsiębiorstwa i stowarzyszenia działające w Polsce. Dołącz do nas, razem zrobimy więcej. SICK – stoisko A2 Firma SICK Sp. z o.o. oferujemy wysokiej jakości elementy i systemy Automatyki Produkcyjnej i Procesowej. - Czujniki Przemysłowe, m.in. fotoprzekaźniki, czytniki koloru, kontrastu, luminescencji, pomiaru odległości, widełkowe, indukcyjne, pojemnościowe, magnetyczne (również do siłowników), ultradźwiękowe, enkodery, kamery oraz systemy wizyjne 2 i 3 wymiarowe, urządzenia do pomiaru poziomu cieczy i materiałów sypkich. - Przemysłowe Systemy Bezpieczeństwa pracy do ochrony miejsc niebezpiecznych przy maszynach, m.in. kurtyny i bariery optyczne, skanery, systemy wizyjne do pras krawędziowych, czujniki, zamki mechaniczne, moduły przekaźnikowe, sterowniki bezpieczeństwa. Firma na swoje wyroby posiada wymagane certyfikaty bezpieczeństwa. Prowadzi serwis urządzeń bezpieczeństwa obejmujący m.in. inspekcje przed pierwszym uruchomieniem oraz kontrole okresowe urządzeń bezpieczeństwa, których www.suppliermagazyn.pl wymóg reguluje Dziennik Ustaw nr 191 poz. 1596 z roku 2002. - Automatyczna Identyfikacja, m.in. czytniki oraz systemy do kodów kreskowych i 2D, laserowe rozpoznawanie i klasyfikacja obiektów LMS, radiowe systemy przemysłowe RFID. W dziale Automatyki Procesowej firma oferuje: - Analizatory gazów, zapylenia, przepływomierze, urządzenia do pomiaru poziomu, czujniki tunelowe oraz przyrządy do pomiaru konduktywności. SICK Sp. z o.o. zapewnia konsultacje, serwis uruchomieniowy, gwarancyjny i pogwarancyjny. THT – stoisko C1 THT jest spółką, która od 1999 r. zajmuje się projektowaniem i produkcją opakowań przemysłowych na bazie wielu różnorodnych materiałów. Optymalizuje procesy pakowania i dobiera materiały opakowaniowe w szczególny sposób, uwzględniając wymagania odbiorców. THT posiada własne biuro projektowe, testuje i sprawdza swoje rozwiązania, a stale modernizowany park maszynowy pozwala na ich realizacje. Firma inwestuje w nowe pomysły i technologie, aby sprostać rosnącym wymaganiom klientów oraz zaskakiwać ich swoimi pomysłami. Wrocławskie Centrum Transferu Technologii – stoisko D5 Wrocławskie Centrum Transferu Technologii powstało w 1995 roku jako samo finansująca się jednostka Politechniki Wrocławskiej, a jego misją jest zapewnienie konkurencyjności i efektywności przedsiębiorstw przez innowacje. Od lat WCTT włącza się w różne projekty zarówno krajowe jak i te o zasięgu europejskim, mające na celu rozwój polskiej nauki oraz przemysłu poprzez cenne kontakty i partnerstwo zagraniczne. WCTT promuje lokalne rozwiązania technologiczne za granicą, poszukuje zagranicznych technologii dla firm w Polsce, wspiera swoich klientów w procesie negocjacji umów, oferuje doradztwo i szkolenia w zakresie zarządzania jakością oraz zarządzania technologiami i produkcją. Oferowane firmom usługi o charakterze proinnowacyjnym związane z rozwojem przedsiębiorczości, objęte są od 2004 roku certyfikatem ISO 9001:2000. Największą grupę odbiorców usług WCTT stanowią firmy z branży motoryzacyjnej, elektro-maszynowej i teleinformatycznej. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 23 temat specjalny leasing leasing temat Najwięksi leasingodawcy przyczep i naczep 2008 Leasing nie jest wykorzystywany Najnowsze statystyki z pierwszych trzech miesięcy tego roku wskazują, że kryzys finansowy na świecie i ochłodzenie gospodarcze wpłynęły już na wyniki branży leasingowej w Polsce. W I kwartale tego roku wartość środków oddanych w leasing zmniejszyła się aż o 37 proc. Aż o 40 proc. spadł leasing ruchomości czyli głównie samochodów, ale też maszyn i urządzeń. Związek Polskiego Leasingu poinformował, że w 2008 r. firmy wydały na inwestycje klientów kwotę 33,1 mld zł, o 1,3 proc. więcej niż z 2007 r. Niska ogólna dynamika wynika głównie ze spadku finansowania pojazdów (o 3,9 proc.), a dokładnie ciągników siodłowych oraz przyczep i naczep odpowiednio o 35,1 i 24,7 proc. To był pierwszy efekt pogorszenia się koniunktury gospodarczej, która najszybciej odbiła się na sytuacji firm transportowych, a szczególnie transportu międzynarodowego. Wyniki branży w 2008 i w I kwartale 2009 24 W 2008 roku zdecydowana większość umów, bo prawie 30 mln zł dotyczyła ruchomości (m. in. pojazdów i maszyn) co oznaczało minimalny wzrost o 0,7 proc. wobec 2007 roku. Na leasing nieruchomości wydano o 7 proc. więcej niż rok wcześniej, czyli 3,3 mld zł. Kryzys finansowy na świecie i znaczne wyhamowanie gospodarcze w Polsce to czynniki, które mają wpływ na tegoroczne wyniki branży leasingowej. Także pierwszy kwartał 2009 nie przyniósł powodów do optymizmu. Jak podał ZPL, na zakup środków oddanych w leasing wydano aż o 37 proc. mniej niż w I kwartale 2008 roku. Aż o 40 proc. spadł popyt na ruchomości, wzrósł za to o 4 proc. na nieruchomości . Łączna wartość kontraktów leasingowych wyniosła 5,2 mld zł. W pierwszym kwartale 2009 najwięcej kontraktów leasingowych zawarł EFL, na drugim miejscu znalazł się ING Lease i BRE Leasing. Zdaniem przedstawicieli branży, bezpośrednia przyczyna załamania leży we wstrzymaniu inwestycji przez przedsiębiorców, ale także w zaostrzeniu kryteriów udzielania leasingu. Specjaliści przewidują, że wyhamowanie inwestycji i rynku leasingu potrwa w sumie cztery kwartały. Pierwsze problemy zaczęły się bowiem już w połowie ubiegłego roku. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 Miarą kryzysu okazał się tegoroczny wzrost w kontraktach dotyczących nieruchomości. Firmy nie inwestują, ale w dużo większym stopniu decydują się na leasing zwrotny własnych budynków. Przedsiębiorstwa uzyskują zastrzyk gotówki, poprawiając dzięki temu płynność a nawet spłacają droższe kredyty. Formalnie pozbywają się na rzecz leasingodawców swoich biur czy magazynów, ale korzystają z nich, płacąc miesięczny czynsz. Większość leasingodawców nie chce prognozować, o ile zmniejszy się w tym roku rynek leasingu. Ci, którzy się na to decydują, szacują spadki o 5 – 10 proc. Firmy leasingowe spodziewają się jednak, że wyczekiwanie przedsiębiorstw z prowadzeniem inwestycji skończy się w połowie 2009 r. i od drugiego półrocza oczekują powolnego wzrost popytu na usługi leasingowe. Dla kogo ta usługa Specjaliści przyznają, że przyczyną załamania jest wstrzymanie inwestycji przez firmy, ale jednocześnie zaostrzenie warunków dla potencjalnych leasingodawców. Trudna sytuacja finansowa, która zaowocowała zaostrzeniem warunków kredytowania, powinna jednak zachęcać do korzystania z leasingu. Firma, która nie ma majątku mogącego być zabezpieczeniem kredytu, jeśli tylko uzyskuje przychody z działalności, może być dobrym klientem firm leasingowych. Przy odpowiednim skonstruowaniu umowy, inwestycje może w ten sposób sfinansować firma nie mająca zdolności kredytowej z uwagi np na zbyt krótki czas działalności. Chociaż usługi leasingowe oferują głównie banki poprzez spółki powiązane, warunki ustalane dla klientów nie są aż tak bardzo wyśrubowane jak przy kredytach. Wszakże do spłacenia ostatniej raty sprzęt pozostaje własnością firmy leasingowej, która w przypadku nie spłacania ma silny argument w postaci odebrania przedmiotu leasingu. Niestety, tu pojawia się kolejny problem trudno sprzedać używaną linię produkcyjną, więc niestandardowe maszyny nie są chętnie finansowane a jeśli już, to po wpłaceniu odpowiednio wysokiej pierwszej raty. www.suppliermagazyn.pl spółka 1 BRE Leasing 2 Europejski Fundusz Leasingowy 3 Millennium Leasing 4 Pekao Leasing & Pekao Lif 5 Raiffeisen Leasing Polska 6 VB Leasing Polska 7 BZ WBK Finance & Leasing 8 Bankowy Fundusz Leasingowy 9 Handlowy-Leasing 10 SG Equipment Leasing Polska 11 Getin Leasing 12 Fortis Lease Polska 13 VFS Usługi Finansowe Polska 14 Scania Finance Polska 15 ING 16 Mercedes-Benz Leasing Polska 17 Kredyt Lease 18 IMPULS-LEASING 19 BGŻ Leasing 20 SEB 21 NL Leasing Polska 22 MAN Financial Services Poland 23 Nordea Finance Polska 24 DnB Nord 25 IKB Leasing Polska 26 BNP Paribas Lease Group 27 NOMA 2 28 De Lage Landen Leasing 29 Siemens Finance 30 Masterlease Polska 31 SGB-Tran-Leasing PTL 32 Volkswagen Leasing Polska 33 Fidis 34 ORIX Polska 35 Grenkeleasing Sp. z o.o. źródło: ZPL kwota w mln.zł 187,11 184,53 182,90 158,85 150,10 136,66 101,27 88,71 75,80 71,14 60,14 56,65 50,56 47,69 35,53 25,78 16,40 13,93 13,55 11,56 9,95 7,38 5,69 5,22 4,60 2,98 2,68 1,46 1,32 1,19 1,00 0,89 0,35 0,21 0,02 Co można sfinansować leasingiem? Przedmiotem mogą być standardowe maszyny dla przemysłu drzewnego, budowlane, poligraficzne i introligatorskie, dla przetwórstwa tworzyw sztucznych (wtryskarki), metali (frezarki, tokarki) czy nawet maszyny pakujące. Łatwiej jest uzyskać kontrakt leasingowy na sfinansowanie urządzeń biurowych, komputerowych, mebli, wyposażenia gastronomicznego oraz urządzeń stosowanych przy magazynowaniu i transporcie (wózki widłowe, podnośniki). Niewielkie szanse powodzenia mają natomiast próby sfinansowania zakupu urządzeń dedykowanych dla konkretnych zadań produkcyjnych. Zwykle warunki umowy leasingu określają przedmiot umowy (sprzęt nowy lub używany), rodzaj kontraktu (np. operacyjny, gdy przedmiot nie będzie przechodzić na własność użytkownika lub finansowy, jeśli ma zostać przejęty po spłaceniu ostatniej raty). W umowie jest też zapisane, jaką kwotę trzeba wpłacić na początku, aby firma podjęła się finansowania. Dla początkujących przedsiębiorców jest to minimum 30-40 proc. wartości sprzętu. Określa www.suppliermagazyn.pl specjalny się oczywiście czas spłaty, walutę i sposób zabezpieczenia dodatkowego (np. weksel). To ostatnie jest konieczne dla zabezpieczenia zwrotu kosztów odzyskania sprzętu, gdyby leasingobiorca nie wywiązywał się z umowy i konieczne było odebranie od niego sprzętu. Konkurencja zapewnia wybór Podobnie jak przed poważnym zakupem domowym odwiedza się kilka sklepów, także w leasingu należy również odwiedzić więcej niż jedną firmę leasingową. Zebrana wiedza wzmacnia pozycję przetargową przedsiębiorcy. Po pierwsze otrzymuje kilka ofert, które możemy bezpośrednio porównać, a po drugie, wzmacniamy naszą wiedzę, bo z każdą wizytą dowiedzieć się można nowych szczegółów. Inaczej też rozmawia się z ostatecznie wybranym sprzedawcą, wiedząc, że nie jest jedyny na rynku. Cena leasingu wynika z kilku składników, m.in. zniżek, jakie wywalczono u producenta. Nie wszystkie firmy mają do dyspozycji jednakowe rabaty dla danego sprzętu. To najwyrażniej widać w przypadku samochodów, gdzie cena usługi jest różna w zależności od marki, modelu. Trzeba więc sprawdzać oferty innych leasingodawców, nawet gdybyśmy mieli trochę poczekać. Warto też uważać przy podpisaniu umowy wstępnej, bo firmy zabezpieczają się przed odejściem w ostatnim momencie do konkurencji. Jednym z często spotykanych zapisów w Ogólnych Warunkach Leasingu (OWL) jest chwila przed odebraniem sprzętu. Jeśli w tym momencie zechcemy wycofać się z umowy, leasingodawca może nam oddać tylko połowę czynszu inicjalnego. To szczególnie duża strata dla klientów, którzy muszą albo tylko chcą mieć wysoki ten czynsz, bo jednorazowo wciągają go w koszty, więc strata również może być wysoka. Dlatego nie spieszmy się, bo może nas to sporo kosztować. Czy najtaniej znaczy najlepiej Ostrożnym warto być też przy kierowaniu się ceną. Jedna z zasad handlu mówi, że nie zawsze najtańsza oferta musi być najlepsza. Często z najtańszymi powiązane są rozmaite, niezauważalne początkowo koszty, które w przypadku firm leasingowych kryją się w całym systemie opłat. O tym niestety często klient nie ma pojęcia, bo się go przy podpisaniu umowy nie informuje. Tymczasem znaczne z punktu widzenia firmy 5 proc. dopłaty do czynszu miesięcznego mogą pojawić się np. gdy leasingowany samochód będzie mieć drobną stłuczkę, przekroczony zostanie przebieg miesięczny albo po prostu z opóźnieniem dotrze przelew z miesięczną opłatą należności. To są oczywiście uzasadnione z punktu widzenia leasingodawcy powody, jednak dodatkowe opłaty powinny być wyraźnie przedstawione klientowi jeszcze przed podpisaniem umowy. Wszelkie wątpliwości trzeba rozwiać na starcie, aby nieistotne z pozoru drobiazgi nie stały się przyczyną rozczarowania do leasingodawcy i leasingu jako całości. Adam Maciejewski Adam Maciejewski, dziennikarz ekonomiczny dziennika Rzeczpospolita (1996-2009) specjalizujący się w branży motoryzacyjnej, stoczniowej, zbrojeniowej oraz usług finansowych (leasing, wynajem długoterminowy). Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 25 temat specjalny leasing leasing temat firm leasingowych we współpracy z dostawcami i producentami. Zazwyczaj bowiem im mniejsza firma, tym baczniej przygląda się każdej złotówce zanim ją wyda. 26 Czy drobni i średni przedsiębiorcy stają się coraz istotniejszymi partnerami dla firm leasingowych? Od początku funkcjonowania leasingu w Polsce podstawową grupą odbiorców usług leasingowych są firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw oraz mikroprzedsiębiorstw. W przypadku kiedy ich historia kredytowa nie jest dostatecznie długa, nie są one w stanie wykazać się odpowiednimi danymi (uproszczona księgowość), względnie nie dysponują odpowiednim standingiem finansowym, wówczas sięgają po leasing. W transakcjach leasingowych dotyczących standaryzowanych przedmiotów, w stosunku do których istnieje zorganizowany rynek wtórny, stosowane są uproszczone procedury, zarówno w zakresie dokumentacji, jak i procesu podejmowania decyzji kredytowej. Oczywiście nie bez znaczenia są także kwestie oszczędności podatkowych oraz doświadczenia Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 Czyli zainteresowanie leasingiem w dobie zaostrzenia warunków kredytowych w bankach jest krokiem we właściwym kierunku? Co można w obecnej sytuacji zarekomendować przedsiębiorcom ? Należy pamiętać, iż firmy leasingowe, podobnie jak banki, to instytucje finansowe. Na poziomie finansowania praktycznie nie występują istotne różnice pomiędzy tymi dwoma produktami, czyli na tym poziomie ryzyko oceniane jest podobnie. Inaczej ma się kwestia oceny ryzyka przedmiotu inwestycji. Firma leasingowa jako właściciel przedmiotu inwestycji ponosi mniejsze ryzyko transakcji, ponieważ w przypadku przedterminowego rozwiązania umowy, ma bezpośredni dostęp do zabezpieczenia. Łatwiej jest zatem zagospodarować przedmiot i tym samym rozliczyć transakcję. Poza mniejszym ryzykiem, dzięki konstrukcji leasingowej niższe mogą być koszty nie tylko zawarcia, ale i ewentualnej windykacji. Czynniki te sprawiają, że w okresie kryzysu leasing może stać się bardziej dostępnym od kredytu instrumentem finansowania inwestycji. Rozmowa z Andrzejem Sugajskim, Czy ogólne dane obrazujące zaangażowanie leasingodawców dla branży motoryzacyjnej są miarodajne dla firm małych i średnich? Niestety nie mamy danych branżowych. Dysponujemy jedynie statystykami przedmiotu leasingu. Jednak wydaje się, że w przypadku ciężkiego sprzętu transportowego, dane te mogą się pokrywać z danymi dotyczącymi branży. To co wydarzy się w branży leasingowej w 2009 roku będzie głównie następstwem zmian zachodzących na rynku inwestycyjnym, będących efektem spowolnienia gospodarczego, a także ewentualnych zmian w sposobach finansowania firm leasingowych. Rok 2009 będzie należeć w głównej mierze do takich właśnie leasingodawców, działających w niszach branżowych lub na ograniczonym terenie. Dyrektorem Generalnym Związku Polskiego Leasingu Adam Maciejewski Rok 2009 należy w głównej mierze do leasingodawców działających w niszach branżowych Dziękuję za rozmowę, www.suppliermagazyn.pl www.suppliermagazyn.pl specjalny Jak mimo kryzysu inwestować w firmę Widząc wyraźne osłabienie zainteresowania swoimi usługami firmy leasingowe zaczynają życzliwiej patrzeć na małych przedsiębioców, widząc w tej grupie grono potencjalnych nowych klientów. J ak wynika z oceny przedstawianej przez ING Lease, jednego z czterech największych leasingodawców działających w Polsce, możliwość szybkiego podejmowania decyzji o leasingu dotyczy szczególnie małych przedsiębiorstw, mających do 50 osób załogi i do 30 mln złotych obrotu rocznego. Niestety, ogólne pogorszenie sytuacji finansowej powoduje, że oferujący usługę nie zmniejszają dla nich oprocentowania ani nie obniżają wymaganego wkładu własnego. Niedawno zarządy firmy Nordea Finance czy Societe Generale Equipment Leasing oficjalnie przyznały, że ze względu na wyższe koszty finansowe podniosły marżę czyli opłatę za swoje usługi. Twardego nadal kursu dla średnich przedsiębiorców doświadcza właśnie Zbgniew Tymiński, właściciel firmy DZT Tymińscy, która zdobyła duży kontrakt na dostawy blach do fabryki traktorów Same Deutz-Fahr Polska w Jackowie pod Lublinem. - Niestety, od kilku miesięcy wydłużane są procedury leasingowe i to mimo, że w ostatnim roku osiągnąłem kilka milionów zysku - żali się prezes Tymiński. Jednak nawet proste akcje informacyjne adresowane do małych i średnich firm powodują, że leasing zaczyna być częściej rozważany przez przedsiębiorców, którzy chcą rozwijać firmy mimo spadku popytu, wierząc w powrót koniunktury. Sprzyja temu pojawienie się w ostatnim czasie kilku ciekawych rozwiązań dla takich przedsiębiorstw. Jednym z nich jest „Leasing Europejski” oferowany przez Europejski Fundusz Leasingowy (EFL), jako sposób finansowania dla małych i średnich przedsiębiorstw, które najbardziej mogą odczuć wpływ kryzysu na ich działalność. Fundusze na ten program pozyskane zostały od Europejskiego Banku Inwestycyjnego, dlatego opłaty mogą być niższe od rynkowych. Z „Leasingu Europejskiego” mogą korzystać firmy z sektora MSP oraz mikroprzedsiębiorstwa. Jest to nowy Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 27 temat specjalny leasing leasing temat specjalny W leasing można wziąć nie tylko samochód, ale też szafę pancerną i samolot Nietypowe zamówienia przedsiębiorców W powszechnym odbiorze leasing kojarzony jest z sfinansowaniem zakupu samochodu, maszyny lub ewentualnie hali fabrycznej. Coraz częściej firmy leasingowe zgadzają się sfinansować także bardziej nietypowe zakupy. Jak zapewnia Robert Samsel, członek zarządu SG Equipment Leasing (SGEL), z roku na rok jego firma zwiększa zaangażowanie w finansowanie tak niestandardowych przedmiotów jak lokomotywy, wagony, samoloty i śmigłowce, ale także jachty i łodzie motorowe. W 2008 roku sposób finansowania środków trwałych, których wartość waha się od 20 tysięcy do nawet miliona euro. W przypadku mikroprzedsiębiorstw limity są jeszcze lepiej dostosowane do oczekiwań i wynoszą od 5 do 250 tysięcy euro. W ramach programu stworzonego przez EFL i wraz Europejskim Bankiem Inwestycyjnym można także leasingować sprzęt używany. Ucieczka do przodu 28 - Spadek wartości inwestycji i zmniejszenie płynności finansowej firm to podstawowe dwa powody, dla których można być już pewnym, że rok 2009 będzie trudny dla branży leasingowej - przyznaje Radosław Woźniak, Dyrektor Zarządzający w Europejskim Fundusz Leasingowym. Dodaje, że trudności, które jako pierwsze zaczęły odczuwać firmy transportowe, dziś są już obecne we wszystkich sektorach obsługiwanych przez branżę leasingową. Szacuje, że ok 15 proc. klientów firm leasingowych ma kłopoty z obsługą zadłużenia. Niestety, w Polsce tylko 4 tys. firm korzysta z innych usług jaką jest faktoring, czyli sprzedaż należności z faktury, co pomagałoby w rozładowaniu zatorów płatniczych. - Firmy odkładają inwestycje w czasie lub całkowicie z nich rezygnują. Bardzo szybko odbija się to na wynikach firm leasingowych, bo leasing jako pierwszy reaguje bowiem zarówno na efekty wzrostu popytu inwestycyjnego, jak i na jego spadek. Firmy z naszej branży muszą też stawić czoła pogorszeniu płynności finansowej polskich przedsiębiorstw - dodaje dyrektor Woźniak. To stawianie czoła Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 oznacza gotowość do renegocjacji umów, polegających najczęściej na wydłużaniu terminów spłat, a co za tym idzie, obniżeniu raty bieżącej. Taką deklarację wsparcia dla przedsiębiorców składał już od początku roku Mariusz Kurzac, prezes ING Lease. Już wtedy było bowiem widać, że zachwianie rynków finansowych powoduje szybkie pojawienie się problemów w firmach. W sytuacji zagrożenia stabilności, firmy ograniczają wydatki i wstrzymują inwestycje. Tymczasem często wstrzymywane są niezbędne inwestycje, które w krótkim czasie pozwoliłyby obniżyć koszty produkcji, a co za tym idzie, ułatwić przetrwanie dekoniunktury. Firma VB Leasing, zamykająca dziesiątkę największych leasingodawców w Polsce wprowadziła w lutym standardowe procedury obniżania rat leasingowych. Wystarczy, aby klient napisał pismo z prośbą o czasowe zmniejszenie rat z podaniem swoich oczekiwań oraz przyczyn obniżonej płynności a firma zaproponuje zmiany w umowie. - Oczywiście, wspieramy przedsiębiorców, proponując możliwość restrukturyzacji zadłużenia. Występują tu jednak ograniczenia, wynikające m. in. ze stawek amortyzacji dóbr inwestycyjnych. Mimo tego, staramy się podchodzić do negocjacji indywidualnie i elastycznie, odpowiadając na aktualne potrzeby naszych klientów - mówi dyrektor Woźniak z EFL, wyjaśniając dlaczego chęć negocjowania kontraktów nie jest powszechnie komunikowana przez firmy leasingowe. Taka postawa może też wynikać z optymizmu, jaki w kwestii polskiej sytuacji gospodarczej przejawiają przedstawiciele sektor finansowego. - Mamy nadzieję, że poprawa sytuacji nastąpi już w poło- www.suppliermagazyn.pl prawie co miesiąc SGEL finansował zakup jakiejś maszyny latającej. W połowie zeszłego roku, tuż przed nadejściem kryzysu finansowego, w ofercie Raiffeisen Leasing pojawił się specjalny produkt dla przedsiębiorców zainteresowanych zakupem jachtów. W czasie ośmiu miesięcy wie tego roku. Z pewnością przyczynią się do tego planowane inwestycje infrastrukturalne (związane m. in. z przygotowaniami do Euro 2012) oraz wykorzystanie funduszy unijnych - uważa przedstawiciel EFL. Dostosowanie do sytuacji W ocenie specjalistów, rynek leasingu w Polsce dynamicznie się zmienia, a jedną z cech tych zmian jest postępująca specjalizacja produktów finansowych. - Jako lider branży leasingowej w Polsce już od jakiegoś czasu oferujemy klientom wyspecjalizowane produkty, dostosowane do potrzeb poszczególnych grup zawodowych (prawnicy, lekarze, rolnicy) oraz poszczególnych branż (np. budowlana czy transportowa). Będziemy kontynuowali takie podejście do tworzenia produktów finansowych, jednocześnie wchodząc w nowe segmenty rynku - zapowiada Radosław Woźniak z EFL. Dla drobnych i średnich przedsiębiorców ważną dziedziną, która przy niskich opłatach pozwala na obniżenie jednorazowych wydatków inwestycyjnych jest np. leasing sprzętu komputerowego oraz oprogramowania. Wspomniany EFL współpracując z wieloma producentami programów, stale poszerza ofertę rozwiązań informatycznych, których zakup można finansować leasingiem. Kredyt bankowy lub leasing to w Polsce dwie najbardziej powszechne formy finansowania inwestycji w przedsiębiorstwach. Zawsze są dla siebie alternatywą, jednak w czasach obecnego spowolnienia gospodarczego, kiedy dla wielu firm ważna jest każda złotówka, wykorzystanie zalet www.suppliermagazyn.pl sfinansowano zakup kilkudziesięciu takich obiektów pływających. Samolot dla szybkich Wszechobecne korki na drogach, ale także chęć wyróżnienia się z tłumu sprawia, że coraz więcej firm zwraca leasingu umożliwia zdobycie przewagi konkurencyjnej. Jak wyjaśnia Piotr Warmuła, Kierownik Działu Współpracy z Dostawcami w EFL, leasingiem – zwłaszcza w czasach kryzysu warto zainteresować się dlatego, że zapewnia on zatrzymanie jednorazowo większej kwoty w kasie firmy i rozłożenie spłat w czasie, przy jednoczesnym korzystaniu z maksymalnych odliczeń podatkowych. Leasing sprawia, że niezbędne inwestycje nie wymagają znacznego angażowania własnych środków pieniężnych. Zwolnioną dzięki temu część kapitału obrotowego można wykorzystać w inny sposób. Jest to szczególnie ważne dla firm nowych czy małych, mających ograniczony dostęp do kapitału. Dla takich „początkujących” leasing jest często jedynym dostępnym źródłem finansowania inwestycji. Może bowiem z niego skorzystać każda firma, która wykaże obroty, zapewniająca spłatę rat leasingowych i wpłaci tylko część wartości sprzętu. Ułatwienia i oszczędności wynikają także z tego, że zawarcie umowy leasingowej jest szybsze i prostsze niż kredytowanie się w banku. W wielu instytucjach finansowych do podpisania umowy np. leasingu samochodu w procedurze uproszczonej wystarczą dokumenty rejestrowe firmy, oświadczenie o dochodach i wpłata własna w wysokości 30 proc. wartości pojazdu. Kolejny istotny element to brak konieczności ustanawiania wysokich zabezpieczeń. W trakcie trwania umowy leasingowej właścicielem środka trwałego jest firma leasingowa, a więc zabezpieczeniem jest sam przedmiot leasingu. Adam Maciejewski Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 29 temat specjalny leasing leasing temat Najmniejsze kontrakty leasingowe przypadkach granica ta może być obniżona. Millennium Leasing stara się, aby jednostkowa wartość kontraktu z grupy IT nie była niższa niż 10 tys. zł netto, ale nie jest to bezwzględny warunek dla stałych klientów. Zasady finansowania sprzętu IT nie różnią się od leasingu innych rzeczy ruchomych. Umowy dotyczące sprzętu zawierane są zwykle na okres od roku do trzech lat. Firmy finansują wyłącznie nowe urządzenia. Zaś leasingodawcy wymagają od przedsiębiorców tylko dokumentów założycielskich i sprawozdań podatkowych. Możliwe jest nawet dopasowanie wysokości rat do sytuacji finansowej czy sezonowości działania przedsiębiorstwa. Ponieważ jednak sprzęt komputerowy szybko traci na wartości, firmy leasingowe pobierają wyższe wpłaty wstępne w porównaniu z innymi transakcjami. Ponadto komputery, szczególnie zaawansowane technicznie lub dedykowane do konkretnych zadań, trudno jest sprzedać na rynku wtórnym, gdy klient nie płaci rat leasingowych. Dlatego ostateczny kształt kontraktu jest często efektem indywidualnych negocjacji. Dla poszukujących standardo- Oprogramowanie raczej z komputerem Niewielu przedsiębiorców planując zakup sprzętu informatycznego lub oprogramowania rozważa skorzystanie z leasingu. Z reguły takie zakupy realizowane są z własnych środków lub kredytu obrotowego. Czasem w firmie wystarczają bowiem dwa, trzy komputery do biura. W efekcie leasing sprzętu IT stanowi wciąż niewielki udział w ogólnej wartości kontraktów i w 2008 roku wyniósł 485,5 mln zł, a dwukrotnie więcej wydano na leasing maszyn rolniczych. Tymczasem np. w firmie SG Equipment Leasing zdarzały się umowy dotyczące komputerów o wartości 3 tys. zł. Jednak w większości firm wyznaczana jest dolna granica wartości sprzętu. W SEB Leasing suma wszystkich sprzętów kupowanych jednorazowo musi wynieść minimum 300 tys. zł. W Fortis Lease dolny limit to 50 tys. zł netto, w BZ WBK Leasing 15 tys. zł netto. W indywidualnych wych produktów, firmy leasingowe często podpisują specjalne umowy z producentami czy sprzedawcami sprzętu IT i oprogramowania. Np. Pekao Leasing i Finanse docenił potencjał sektora małych i średnich firm. Razem z Cisco wiosną 2008 roku stworzono dedykowany dla nich program Easy Lease, gdzie decyzje o leasingu podejmowane są „od ręki”. W ramach tej procedury są realizowane transakcje do 120 tys. zł. Easy Lease nie wymaga od przedsiębiorców przedstawiania pełnej dokumentacji finansowej firmy ani ustanawiania zabezpieczeń. Oferta Easy Lease jest dostępna w formie leasingu operacyjnego i może być zawarta na okres od 18 do 36 miesięcy. Więcej niż sprzęt kosztuje niekiedy specjalne oprogramowanie, ale tu skorzystanie z leasingu nie jest już jednak sprawą prostą. Większość z leasingodawców uważa, że takie kontrakty mogą dotyczyć oprogramowania, które jest integralną częścią kupowanego sprzętu. Na dodatek np. firma Finserv finansowała oprogramowanie kupowane wraz ze sprzętem, jeśli jego wartość nie przekracza 50 proc. wartości urządzenia. a.mac. się z wnioskami o leasing małych samolotów lub śmigłowców. Na zakup takiego „powietrznego środka transportu“ decydują się zwykle stabilne firmy średniej wielkości. W BRE Leasing największy wzrost zanotowano właśnie w leasingu małych kilkumiejscowych samolotów, które mogą być wykorzystywane zarówno do lotów biznesowych, jak i turystycznych. Co najdziwniejsze, transakcje dotyczące dużych samolotów, takich jak dla Polskich Linii Lotniczych LOT, są w Polsce rzadkie. Równie niepopularne są handlowe statki pełnomorskie, rośnie za to zainteresowanie mniejszymi jednostkami, głównie rekreacyjnymi. Standardem staje się leasing skuterów wodnych, w cenach od 30 do nawet 60 tys. zł. Najwięksi leasingodawcy budynkow przemysłowych 2008 Długoterminowy wynajem samochodów dla firmy lp. spółka 1 ING 622,11 2 Millennium Leasing 162,78 3 Pekao Leasing & Pekao Lif Oferta zbliżona do wypożyczalni Do nietypowych przedmiotów zakontraktowanych w BPH Leasing należały w ubiegłym roku m. in.: samochód do przewozu koni, specjalistyczne naczepy przystosowane do niewymiarowych przedmiotów czy wózek gąsienicowy do transportowania dla apteki. W takich przypadkach procedury mogą być jednak bardziej skomplikowane, głównie z uwagi na ograniczone możliwości odsprzedaży przedmiotu w przypadku, gdyby klient wycofał się z umowy. Leasingodawcy wymagają zatem wyższych opłat wstępnych, a czasami nawet zabezpieczeń dodatkowych. Tylko jeśli na nietypowy przedmiot decyduje się stały klient, warunki są łagodniejsze. Jeśli cena nowego samolotu lub jachtu jest zbyt wysoka, klient może skorzystać z możliwości leasingu używanego modelu. SG Equipment Leasing może sfinansować nawet 15- czy 20-letni samolot. Warunkiem jest jednak spłata w czasie maksymalnie dziesięciu lat , zaś jacht czy samolot musi być dość standardowy, aby nie było problemu z jego wyceną i odsprzedażą. Niebanalne zamówienia 30 specjalny Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 kwota w mln zl 38,00 4 BZ WBK Finance & Leasing 22,13 5 BRE Leasing 13,50 6 Raiffeisen Leasing Polska 13,49 7 NOMA 2 3,70 8 SGB-Tran-Leasing PTL 3,00 źródło:ZPL Nie można jednak przesadzić z niską ceną. Belgijski Fortis Lease gotów jest leasingować samoloty o wartości powyżej 200 tysięcy złotych. a.mac. www.suppliermagazyn.pl W ostatnich trzech latach systematycznie spada zaangażowanie własnych środków firm w zakup samochodów. Według badań firmy Arval z 2008 roku, w ten sposób finansowanych jest w Polsce około jednej trzeciej parku samochodowego, choć dwa lata wcześnie było to ponad 45 proc. Tendencję taką wzmocniły najnowsze oferty firm leasingowych, czyli wynajem długoterminowy przygotowany na zasadzie usługi leasingu operacyjnego. Jest to rozwiązanie pozwalające na minimalizowanie obciążenia związanego z eksploatacją flotą pojazdów służbowych. Wykorzystanie tego narzędzia zwalnia przedsiębiorcę z konieczności samodzielnego pilnowania kwestii obsługi technicznej i daje dostęp do dodatkowych usług i narzędzi, niedostępnych przy tradycyjnym zakuwww.suppliermagazyn.pl pie lub nawet leasingu pojazdów. Jest to szczególnie ważne w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw, dla których zatrudnienie osoby odpowiedzialnej jedynie za samochody nie jest opłacalne. Dlatego firmy coraz częściej wybierają zewnętrzne źródła finansowania, takie jak kredyt oraz leasing. W tym ostatnim przypadku znacząco rośnie zainteresowanie leasingiem operacyjnym połączonym z usługą zarządzania flotą samochodową, czyli full service leasing. Jak ocenia Artur Sulewski, Dyrektor Handlowy LeasePlan, decydując się na leasing kapitałowy, zakładający przejęcie pojazdu na własność, przedsiębiorca osiąga pewne korzyści, jednak wciąż pozostaje kwestia obowiązków związanych z obsługą floty, które musí wykonywać samodzielnie. Są to zajęcia pracochłonne, które jednocześnie nie przedstawiają dodanej wartości dla przedsiębiorstwa. W przypadku najdroższego wariantu wynajmu długoterminowego wszelkie obowiązki związa- Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 31 temat specjalny leasing ne z obsługą pojazdów leżą po stronie firmy zarządzającej. Dlatego coraz więcej przedsiębiorstw, zarówno dużych jak i małych oraz średnich, zdaje sobie sprawę, że posiadanie samochodów to nie tylko kwestia ich zakupu i okresowego serwisowania. Już przy flocie składającej się z kilkunastu aut takie obowiązki jak: organizacja sezonowej wymiany opon, kontrola nad opłatami za serwis i naprawy, czy dobór odpowiedniej oferty ubezpieczeniowej mogą urosnąć do rangi sporego problemu. Nie trzeba się też martwić, jak zapewnić pojazd zastępczy, jeśli doszło do stłuczki lub większej awarii. Gdy odjąć od tego konieczność księgowania bardzo dużej liczby faktur oraz możliwość precyzyjnego zaplanowania kosztów utrzymania samochodów, łatwo uzasadnić korzyści z wynajmu długoterminowego. Za wyborem wynajmu długoterminowego przemawia również brak konieczności blokowania własnych środków finansowych. Według ocen Lease Plan zastosowanie Full Service Leasingu (FSL), może zmniejszyć łączne koszty związane z flotą od 10 do 30 proc. Osiąga się to poprzez obniżenie poszczególnych kosztów składowych użytkowania pojazdów. Ponadto, w przypadku leasingu, leasingobiorca nie zalicza samochodu do środków trwałych, oraz nie posiada zobowiązań z tytułu kredytu, znacznie poprawiają się wskaźniki finansowe oraz bilans firmy. Przewagą leasingu nad kredytem jest także rozliczenie VAT od kolejnych opłat leasingowych, a nie jednorazowo od całej kwoty. Dodatkowo argumentem przemawiającym za tą formą finansowania są także niższe podatki – dla leasingu operacyjnego raty stanowią koszt uzyskania przychodu. Tym samym zmniejsza się podstawa opodatkowania. Można poszukać także furgonetek 32 Od końca 2007 roku Poczta Polska korzysta z sześciu małych furgonetek do przewozu pieniędzy. Trzyletni kontrakt z francuską firmą Fraikin kosztował pocztowców tyle, ile wydaliby na zakup takich pojazdów. Nie płacą jednak za ubezpieczenie i naprawy samochodów. Na dodatek większe usterki nie spowodują przerw w pracy. Firma wynajmująca ma bowiem zapewnić identyczny pojazd zastępczy, gdyby awaria miała trwać dłużej niż 48 godzin. Zygmunt Cesnyka, dyrektor techniczny Express Fleet Partner, podkreśla wygodę jaką zapewnia wynajem nawet zwykłych małych furgonetek: w przypadku awarii lub wypadku Express organizuje holowanie i naprawę. Klientowi pozostaje przeładowanie towaru, najczęściej bezpośrednio wprost do czekającego w serwisie auta zastępczego. Obsługa techniczna flot aut dostawczych jest nieco bardziej pracochłonna i trudniejsza z uwagi na większe przebiegi aut. O ile średnia dla samochodów osobowych wynosi ok. 3200 km, to dla dostawczych 5300 km. Ponieważ zapotrzebowanie mniejszych firm na furgony jest najczęściej sezonowe, wiele z nich korzysta z najmu krótkoterminowego (od jednego dnia do trzech miesięcy). Katarzyna Pydych, właścicielka Instytutu Keralla, badającego rynek flotowy w Polsce ocenia, że działające u nas firmy leasingowe nie mają podobnej oferty dla pojazdów ciężarowych. Spośród 50 firm, które w Polsce oferują zarządzanie flotą, tylko dwie proponują także wynajem długoterminowy ciężarówek. - Jako bariera wskazywana jest konieczność serwisowania aut na obszarze całej Europy, zapewnienie likwidacji szkód komunikacyjnych, gwarancji identycznych opłat serwisowych. Problemem jest zapewnienie pojazdu zastępczego Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 leasing temat Najwięksi leasingodawcy ciągników siodłowych 2008 Do kogo po auto spółka pojazdy Europejski Fundusz 2 715,09 Leasingowy 2. BRE Leasing 2 220,54 3. Raiffeisen Leasing 2 216,38 Polska 6. Pekao Leasing 1 131,80 & Pekao Lif 7. BZ WBK Finance 1 014,51 & Leasing 5. Millennium Leasing 991,50 12. Volkswagen Leasing 848,16 Polska 13. Mercedes-Benz 802,84 Leasing Polska 10. VB Leasing Polska 791,01 8. Bankowy Fundusz 673,95 Leasingowy 16. Masterlease Polska 590,59 17. VFS Usługi Finansowe 491,08 Polska 9. SG Equipment Leasing 461,45 Polska 11. Fortis Lease Polska 451,65 19. Scania Finance Polska 431,50 14. Handlowy-Leasing 408,34 4. ING 298,07 21. Getin Leasing 284,87 22. Kredyt Lease 175,42 24. IMPULS-LEASING 161,11 25. SEB 150,89 30. MAN Financial 125,96 Services Poland 31. Fidis 111,14 27. ORIX Polska 107,51 15. Deutsche Leasing 79,33 Polska 29. BGŻ Leasing 70,90 34. NL Leasing Polska 65,23 33. DnB Nord 44,15 35. NOMA 2 38,52 32. Nordea Finance 35,53 Polska 28. De Lage Landen 32,14 Leasing 37. SGB-Tran-Leasing PTL 25,84 18. Siemens Finance 22,95 26. BNP Paribas Lease 16,30 Group 23. IKB Leasing Polska 6,33 36. Grenkeleasing 1,22 Sp. z o.o. 20. Caterpillar Financial 0,00 Services RAZEM 18 093,78 dane w mln.zł źródło: Związek Polskiego Leasingu 1. specjalny osobowe cięzarowe 1 458,88 799,80 973,09 1 214,54 453,98 524,18 500,98 223,22 458,63 289,66 214,17 705,30 218,29 134,86 346,98 313,07 254,20 169,38 153,05 192,79 473,40 2,15 106,86 114,25 57,91 201,53 86,35 0,54 74,59 156,64 128,99 68,30 72,74 10,00 0,00 175,59 113,47 86,34 43,92 32,11 50,90 35,59 6,19 56,98 33,09 84,30 10,22 73,71 22,28 69,11 15,11 4,52 17,30 22,92 18,97 19,77 22,54 11,80 7,52 6,91 0,54 5,50 14,07 3,38 5,69 5,99 5,66 4,15 1,27 0,73 0,46 0,35 0,00 0,00 7 659,87 4 582,40 poza Polską, nie mówiąc już o przeładunku towaru w razie kolizji czy awarii pojazdu - wyjaśnia szefowa Keralla Research. www.suppliermagazyn.pl spółka 1 BRE Leasing 2 VFS Usługi Finansowe Polska 3 Millennium Leasing 4 Raiffeisen Leasing Polska 5 Scania Finance Polska 6 Europejski Fundusz Leasingowy 7 VB Leasing Polska 8 Handlowy-Leasing 9 BZ WBK Finance & Leasing 10 Bankowy Fundusz Leasingowy 11 Pekao Leasing & Pekao Lif 12 SG Equipment Leasing Polska 13 Fortis Lease Polska 14 Mercedes-Benz Leasing Polska 15 MAN Financial Services Poland 16 Getin Leasing 17 ING 18 Kredyt Lease 19 IMPULS-LEASING 20 NL Leasing Polska 21 SEB 22 De Lage Landen Leasing 23 BGŻ Leasing 24 DnB Nord 25 Nordea Finance Polska 26 Fidis 27 BNP Paribas Lease Group 28 NOMA 2 29 Volkswagen Leasing Polska 30 SGB-Tran-Leasing PTL 31 Masterlease Polska 32 ORIX Polska źródło: ZPL kwota w mln.zl 330,96 323,28 305,18 280,84 258,97 253,29 240,45 162,42 148,00 138,63 137,04 96,40 90,48 81,68 61,60 60,92 52,67 36,65 34,32 28,22 25,52 24,61 20,69 7,80 3,95 3,80 3,50 1,94 1,90 1,14 0,28 0,14 Powodem jest też trudna do określenia wycena wartości auta po wynajmie. Firmy zarządzające dobrze zapamiętały lekcję, jaką dało im otwarcie rynku używanych samochodów osobowych od 2004 roku. Kwoty, jakie można było uzyskać za używane samochody firmowe znacząco spadły, doprowadzając do straty po zakończeniu kontraktów. Trzeba sprawdzić szczegóły Przed podpisaniem umowy leasingu warto zapytać się, jak wygląda końcowe rozliczenie, czyli m.in.: w jakim czasie leasingobiorca musí zwrócić przedmiot, jaka jest procedura nabycia, w tym termin wykupu przedmiotu leasingu, opłaty związane z ubezpieczeniem, rozliczeniem szkód oraz inne koszty związane z użytkowaniem (podatki i opłaty obciążające korzystającego). Istotne jest, że w przypadku leasingu samochodów, które po użytkowaniu zostają zwrócone firmie leasingowej i nie następuje wykup przedmiotu, mogą istnieć pewne limity, np. kilometrów czy zużycia ponadnormatywnego. Ich przekroczenie może się wiązać z dodatkowymi opłatami. Wprowadzono takie reguły, bo zdarza się, że kierowcy firmowi zapominają o uzupełnianiu poziomu oleju lub kontrolowaniu ciśnienia w kołach, co może prowadzić do poważnych uszkodzeń www.suppliermagazyn.pl pojazdu. Jacek Częścik, członek zarządu Stowarzyszenia Kierowników Flot Samochodowych podkreśla, że pierwszym „kontrolerem” stanu pojazdu jest użytkownik i to do jego codziennych obowiązków należy sprawdzenie stanu ciśnienia w kołach, oświetlenie czy poziomu oleju silnikowego. Rafał Wolski z Express Rent, jednej z kilkudziesięciu firm wynajmującej samochody służbowe przyznaje, że trafiają się użytkownicy, którzy uważają za wystarczającą wizytę w serwisie raz na 20 tysięcy kilometrów przy okazji obowiązkowego przeglądu. W Arval Polska, największej firmie oferującej wynajem długoterminowy samochodów służbowych zdarzało się usuwać uszkodzenia spowodowane taką beztroską użytkownika. Warto też pamiętać o różnicach wynikających ze sposobu ubezpieczania samochodu od kradzieży lub zniszczenia z winy posiadacza. Poszerzoną ochronę można sobie zapewnić dzięki odrębnemu ubezpieczeniu GAP (Guaranteed Asset Protection). Chroni ono przed stratą finansową wynikającą z różnicy między ceną zakupu nowego pojazdu a jego wartością rynkową w momencie szkody całkowitej. Z ubezpieczenia GAP mogą korzystać na przykład klienci firmy MasterLease. Dzięki temu w razie szkody całkowitej mogą liczyć na dodatkowe odszkodowanie (poza tym z AC). Ubezpieczyciel współpracujący z firmą leasingową wprowadził jednak dodatkowe ograniczenia. Wypłata nie może być wyższa niż 20 proc. wartości auta w momencie wystąpienia szkody ani nie może przekroczyć 30 tys. zł. Taka polisa nie gwarantuje więc pokrycia całości strat, ale z pewnością ułatwia rozliczenie umowy leasingu. Ochrona ubezpieczeniowa może też być częścią oferty finansowania. W ten sposób obliczane są np. oferty spółek z Grupy Volkswagen. Miesięczna rata kredytowa czy czynsz leasingowy obejmuje również składkę za pakiet polis: ubezpieczenie kosztów naprawy, ubezpieczenie wartości fakturowej oraz ubezpieczenie spłaty leasingu lub kredytu. a.mac. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 33 analizy i prognozy eksport 2008 eksport 2008 analizy Eksport przemysłu motoryzacyjnego w roku 2008 3 filary eksportu W eksporcie branży motoryzacyjnej dominującą rolę odgrywają 3 grupy produktów: samochody osobowe i samochody towarowo-osobowe, części i komponenty oraz silniki wysokoprężne. Ich łączny udział w eksporcie branży po 12 miesiącach wyniósł 83,47%. Eksport przemysłu motoryzacyjnego Po 12 miesiącach 2008 r. na rynki zagraniczne trafiło produktów motoryzacyjnych o łącznej wartości 17,61 mld euro. W poniższym zestawieniu widać, że sytuacja niewiele się zmieniła w stosunku do października. Do pierwszej piątki krajów eksportowych zaliczamy Niemcy, Włochy, Wielką Brytanie, Francje i Hiszpanie. Rok 2008 przyniósł całemu rynkowi wiele niewiadomych odnośnie przyszłości branży. Ostatnie miesiące pokazują niestety znaczne spowolnienie eksportu. Sytuacja zaczęła się pogarszać już od października 2008. Wówczas eksport polskiego przemysłu motoryzacyjnego osiągnął poziom z 2005 roku; w porównaniu do wyników z tego samego miesiąca ubiegłego roku sytuacja wydaje się być mocno niepokojąca. Grudniowy wynik eksportu był wynikiem najniższym zanotowanym od 2006r . Eksport przemysłu motoryzacyjnego (w mln euro) 2000 2005 2006 2007 2008 1900 1800 1700 Eksport przemysłu motoryzacyjnego w Polsce RAZEM Unia Europejska Eksport poza UE w mln euro 14 728,80 2 884,25 17 613,04 udział w % 83,62% 16,38% 100% Pierwsza „dziesiątka” rynków zbytu (z Unii Europejskiej) polskiego przemysłu motoryzacyjnego 1. kraj Niemcy w mln euro udział w eksporcie 4 460,16 30,23% 2. Włochy 3 089,87 20,94% 3. Wlk. Brytania 1 196,97 8,11% 4. Francja 991,46 6,72% 5. Hiszpania 841,55 5,70% 6. Czechy 785,01 5,32% 7. Węgry 701,05 4,75% 8. Belgia 574,00 3,89% 9. Holandia 411,46 2,79% 10. Szwecja 394,20 2,67% Sam. Osobowe i towarowo-osobowe Części Silniki wysokoprężne Ciężarowe Autobusy Przyczepy i naczepy Silniki spalinowe Specjalne pojazdy Podwozia z silnikami RAZEM w mln euro udział w całości eksportu 6 704,60 38,07% 5 475,62 2 520,59 1 447,70 735,68 520,16 168,35 26,58 10,76 17 613,04 31,09% 14,31% 8,22% 4,18% 2,95% 0,96% 0,17% 0,06% 100% Największy udział od lat stanowi eksport samochodów osobowych i towarowo-osobowych. W ciągu 12 miesięcy 2008 r. wartość ich eksportu wyniosła 6,7 mld euro, co stanowiło 38,07% udziału w całości eksportu branży. 1400 1300 1200 1100 1000 900 800 700 600 sty lut mar kw i maj cze lip sie w rz paź lis gru Jak pokazuje powyższy wykres, sytuacja polskiego eksportu motoryzacyjnego zaczęła się niekorzystnie zmieniać w październiku, kiedy to ogólnoświatowy kryzys dotknął również naszą gospodarkę. Zanotowane w październiku wyniki były porównywalne z wynikami osiągniętymi w 2005 r. Dominującą rolę dla polskiego przemysłu motoryzacyjnego jako rynek zbytu w dalszym ciągu odgrywa Unia Europejska. W okresie 12 miesięcy 2008 r. do krajów UE trafiło aż 83,62% całości eksportu. Dynamika wzrostu w stosunku do roku 2007 I II III IV V Najważniejszym rynkiem zbytu pozostają Niemcy, do których trafiło (30,23%) całości eksportu. Drugie miejsce przypadło Włochom (20,94%). Na trzecim miejscu utrzymuje się Wlk. Brytania (8,11%). Czwarte miejsce przypadło Francji (6,72%). Pierwszą „piątkę” zamyka Hiszpania (5,70%). Na wymienione powyżej rynki przypada 71,70% całości eksportu polskiego przemysłu motoryzacyjnego. Unia Europejska Eksport poza UE RAZEM w mln euro 5 954,29 750,31 6 704,60 udział w % 88,81% 11,19% 100% kraj Rosja Ukraina 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. Turcja Emiraty Arabskie Szwajcaria Norwegia Japonia Australia Korea Białoruś VI VII w mln euro udział w eksporcie 763,01 26,28% 531,99 18,33% VIII 296,51 161,10 143,79 124,28 87,94 63,87 56,92 54,37 IX X 10,21% 5,55% 4,95% 4,28% 3,03% 2,20% 1,96% 1,87% XI XII 2007 1 261 1 264 1 433 1 244 1 300 1 368 1 295 1 098 1 294 1 633 1 574 1 191 2008 1 597 1 633 1 655 1 836 1 577 1 666 1 595 1 002 1 604 1 154 1 199 895 91,26% 123,96% 70,66% 76,17% 75,14% dynamika 126,65% 129,20% 115,49% 147,59% 121,31% 121,79% 123,17% wzrostu 34 Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 Prawie 89% produkcji samochodów osobowych i towarowo-osobowych trafia na rynki krajów Unii Europejskiej. Największymi odbiorcami są: Włochy (37,74%), Niemcy (17,50%), Wlk. Brytania (8,97%). Na czwartym miejscu Francja (8,03%), a na piątym Węgry (5,66%). Na pierwszą „piątkę” przypada 77,90% całości eksportu tej grupy. Pierwsza „dziesiątka” rynków zbytu samochodów osobowych i towarowo-osobowych Pierwsza „dziesiątka” rynków zbytu (poza Unię Europejską) polskiego przemysłu motoryzacyjnego 1. 2. www.suppliermagazyn.pl Eksport części i komponentów RAZEM Unia Europejska Eksport poza UE RAZEM w mln euro 4 658,67 816,95 5 475,62 udział w % 85,08% 14,92% 100% Na rynek Unii Europejskiej przypada 85,08% całości eksportu tej grupy. Największym odbiorcą w dalszym ciągu pozostają Niemcy (42,72%). Kolejnymi rynkami zbytu są: Włochy (8,67%), Czechy (7,97%), Francja (7,60%) oraz Hiszpania (6,56%). Na pierwszą „piątkę” przypada 73,53% całości eksportu tej grupy. Pierwsza „dziesiątka” rynków zbytu części i komponentów kraj 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. Niemcy Włochy Czechy Francja Hiszpania Wlk. Brytania Belgia Szwecja Słowacja Węgry w mln euro udział w całości eksportu 42,72% 8,67% 7,97% 7,60% 6,56% 6,03% 5,71% 3,76% 3,35% 3,07% 1 990,18 403,73 371,34 354,12 305,72 281,09 266,09 175,04 155,99 142,90 Eksport samochodów osobowych i towarowo-osobowych 1600 1500 i prognozy kraj 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. Włochy Niemcy Wlk. Brytania Francja Węgry Holandia Hiszpania Belgia Austria Czechy w mln euro 2046,67 949,18 486,69 435,48 306,88 202,42 185,15 172,05 133,12 73,47 udział w całości eksportu 37,74% 17,50% 8,97% 8,03% 5,66% 3,73% 3,41% 3,17% 2,45% 1,35% Drugim filarem eksportu są części i komponenty. W okresie styczeń-grudzień 2008 wyeksportowano ich na łączną wartość ponad 5,47 mld euro. www.suppliermagazyn.pl Trzecią istotną grupą produktów motoryzacyjnych są silniki wysokoprężne. Wartość eksportu w czasie 12 miesięcy 2008 r. wyniosła ponad 2,52 mld euro. Eksport silników wysokoprężnych w mln euro udział w % Unia Europejska 2 304,42 91,42% Eksport poza UE 216,16 8,58% 2 520,59 100% RAZEM Ponad 91% wyprodukowanych silników znajduje odbiorców na terenie Unii Europejskiej. Jednocześnie warto zauważyć, że na pierwszą dziesiątkę krajów przypada aż 99,81%% eksportu! Największymi odbiorcami są: Niemcy (39,06%), Hiszpania (12,31%), Włochy (11,70%), Czechy (10,67%) i Wlk. Brytania (11,00%). Pierwsza „dziesiątka” rynków zbytu silników wysokoprężnych kraj 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. Niemcy Hiszpania Włochy Czechy Wlk. Brytania Węgry Belgia Portugalia Francja Słowacja w mln euro 900,01 283,74 269,55 268,83 253,39 152,80 75,90 57,82 32,69 4,99 Supplier Magazyn / udział w całości eksportu 39,06% 12,31% 11,70% 11,67% 11,00% 6,63% 3,29% 2,51% 1,42% 0,22% marzec - kwiecień 2009 35 analizy i prognozy import 2005 - 2008 import 2005 - 2008 analizy i prognozy 250% Podsumowanie Dane za 12 miesięcy 2008 r. potwierdzają, że, ostatnie miesiące roku przyniosły znaczne spadki eksportu motoryzacyjnego związane z ogólnoświatowym kryzysem gospodarczym. Kondycja tego sektora gospodarki w Polsce jest w dalszym ciągu silnie uzależniona od rynków zbytu w krajach Unii Europejskiej, na które przypada ponad 83% całości eksportu. Głównymi rynkami zbytu pozostają Niemcy i Włochy, na które przypada łącznie ponad 51% udziału w całości eksportu branży. Po przeanalizowaniu wyników za 12 miesięcy możemy zaobserwować, że kryzys odbił swoje piętno na polskim eksporcie. Wyniki za grudzień to poziom najniższy od 2006 r. Całość eksportu w 2008 r. wniosła 17,6 mld Euro. Paweł Rudnicki Polska Izba Motoryzacji Import przemysłu motoryzacyjnego. Porównanie czterech ostatnich lat 2005 - 2008 Import do Polski w przeciągu ostatnich czterech lat wykazywał stałą tendencję wzrostową i porównując dla przykładu rok 2005 z 2008 zwiększył się praktycznie dwukrotnie. Zastanawiającym dla nas problemem jest sytuacja jaka miała miejsce pod koniec 2008 roku, kiedy to rozpoczął się ogólnoświatowy kryzys gospodarczy i odnotowany został bardzo szybki spadek wartości naszej waluty co niestety przełożyło się na cenę towarów importowanych do Polski. 2000 2005 2006 2007 2008 150% 100% 50% 0% I II III IV 2008/2007 V VI 2007/2006 1800 1700 VIII 2006/2005 IX X XI XII 2008/2005 Import przemysłu motoryzacyjnego w Polsce 2008/2005 2008 Unia Europejska Eksport poza UE RAZEM w mln euro 11 387,29 1 604,89 12 992,18 udział w % 87,65% 12,35% 100% w mln euro 10 628,74 1 220,84 11 849,58 udział w % 89,70% 10,30% 100% w mln euro 7 576,62 935,33 8 511,95 udział w % 89,01% 10,99% 100% Unia Europejska Eksport poza UE RAZEM 1300 1200 1100 1000 w mln euro 5963,12 462,70 6 425,82 udział w % 92,80% 7,20% 100% 2005 900 800 700 600 sty lut mar kw i maj cze lip sie w rz paź lis gru 2007 2008 dynamika I 766,6 1043 136% II 842,4 1200 142% III 996,2 1170 117% IV 849,96 1392,6 163% V 944 1179 124% VI 930,45 1293 138% VII 924 1226 132% VIII 672,65 789,25 117% IX 903 1142,1 126% X 1013,16 1065,3 105% XI 1018,8 869,78 85% XII 768,35 622,96 81% 2006 2007 dynamika I 600,6 766,6 127% II 605,8 842,4 139% III 791,4 996,2 125% IV 685,6 849,96 123% V 783 944 120% VI 734,88 930,45 126% VII 761 924 121% VIII 554,35 672,65 121% IX 748,71 903 120% X 801,67 1013,16 126% XI 789,51 1018,8 129% XII 655,4 768,35 117% Unia Europejska Eksport poza UE RAZEM 36 2005 2006 dynamika II 519,5 605,8 116% III 595,7 791,4 132% IV 620,66 685,6 110% V 558 783 140% VI 596,93 734,88 123% VII 514 761 148% VIII 390,92 554,35 141% IX 584,8 748,71 128% X 557,49 801,67 143% XI 536,51 789,51 147% XII 487,83 655,4 134% 2005 2008 dynamika I 464 1043 224% II 519,5 1200 230% III 595,7 1170 196% IV 620,66 1392,6 224% V 558 1179 211% VI 596,93 1293 216% VII 514 1226 238% VIII 390,92 789,25 201% IX 584,8 1142,1 195% X 557,49 1065,3 191% XI 536,51 869,78 162% XII 487,83 622,96 127% Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 www.suppliermagazyn.pl w mln euro 5 307,90 1 450,87 963,37 666,65 623,03 587,05 324,18 303,85 251,19 238,64 udział w imporcie 46,61% 12,74% 8,46% 5,85% 5,47% 5,16% 2,85% 2,67% 2,21% 2,10% Wśród krajów spoza Wspólnoty dominującą pozycję zajmuje Japonia z importem na poziomie 25,43%, Stany Zjednoczone z udziałem na poziomie 18,88% i Korea z niewiele mniejszym udziałem 18,08%. Na uwagę zasługują również Chiny, które importują do naszego kraju towary w udziale 10,06%. Kraje te mają udział w imporcie na poziomie 72,45%, nie uwzględniając Chin, Japonia, Stany Zjednoczone i Korea mają udział na poziomie 62,39%. Pierwsza „dziesiątka” importerów (poza Unię Europejską) 2008 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. w mln euro Japonia Stany Zjednoczone Korea Chiny Turcja Brazylia Afryka Południowa Kraje i terytoria nie określone w ramach handlu z krajami trzecimi Indie Tajlandia 408,13 303,02 290,26 161,52 120,06 67,69 61,97 36,3 udział w Imporcie 25,43% 18,88% 18,08% 10,06% 7,48% 4,22% 3,86% 2,26% 34,38 21,36 2,14% 1,33% W zestawieniu czteroletnim w krajach Unii Europejskiej pierwsza trójka krajów najsilniej importujących swoje towary do Polski była niezmienna (Niemcy, Włochy, Francja). Zestawienie pierwszej dziesiątki importerów (z Unii Europejskiej) w przekroju czteroletnim. 14 000,00 12 000,00 10 000,00 kraj 8 000,00 6 000,00 4 000,00 2 000,00 I 464 600,6 129% kraj Niemcy Włochy Francja Czechy Hiszpania Wielka Brytania Belgia Węgry Holandia Szwecja kraj 1500 1400 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 2007 2006 1600 Dynamika wzrostu Importu w Polsce VII Dominującą rolę w polskim imporcie odgrywa Unia Europejska, gdzie znacząca większość towarów importowych pochodzi właśnie z krajów członkowskich. Jesteśmy natomiast w stanie zaobserwować, że co roku ta znacząca przewaga zaczyna się zmniejszać i na nasz rynek trafia coraz więcej produktów z poza krajów Unijnych. Unia Europejska Eksport poza UE RAZEM 1900 Z sytuacji jaką jesteśmy w stanie zaobserwować na wykresie obok, prezentującym ostatnie cztery lata polskiego importu widać jak duży był poziom wzrostu. Co roku wykres zmieniał się nieznacznie w stosunku do miesięcy, początek roku zdecydowanie pokazywał wzrost, sytuacja zaczynała się pogarszać w okresie urlopowym, po którym następowało ustabilizowanie rynku. Ostatni kwartał 2008 roku budzi jednak wątpliwości ze względu na spory spadek i osiągnięcie niższego poziomu niż w roku 2006. Pierwsza „dziesiątka” importerów (z Unii Europejskiej) 2008 200% 0,00 2008 2007 UE 2006 2005 ŚWIAT Najważniejszymi rynkami importowymi z krajów Unii Europejskiej są Niemcy, których udział w imporcie wyniósł 46,61%, na drugiej pozycji znajdują się Włochy z importem na poziomie 12,74% i miejsce trzecie Francja 8,46%. Na te trzy kraje przypada 67,81% całości polskiego importu. www.suppliermagazyn.pl 1 2 3 4 5 6 Niemcy Włochy Francja Czechy Hiszpania Wielka Brytania 7 Belgia 8 Węgry 9 Holandia 10 Szwecja 2008 w mln udział w kraj euro imporcie 5 307,90 46,61% Niemcy 1 450,87 12,74% Włochy 963,37 8,46% Francja 666,65 5,85% Czechy 623,03 5,47% Wielka Brytania 587,05 5,16% Hiszpania 324,18 303,85 251,19 238,64 2,85% 2,67% 2,21% 2,10% Węgry Belgia Szwecja Holandia 2007 w mln udział w euro imporcie 4 025,31 42,79% 1 232,83 13,10% 931,49 9,90% 545,21 5,80% 493,10 5,24% 479,47 5,10% 436,49 227,66 219,87 219,56 4,64% 2,42% 2,34% 2,33% Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 37 analizy i prognozy import 2005 - 2008 kraj 1 2 3 4 5 Niemcy Włochy Francja Węgry Czechy 6 Wielka Brytania 7 Hiszpania 8 Austria 9 Belgia 10 Szwecja 2006 w mln udział w kraj euro imporcie 3 285,76 962,32 725,84 469,34 453,23 43,37% 12,70% 9,58% 6,19% 5,98% 351,60 Niemcy Włochy Francja Czechy Wielka Brytania 4,64% Hiszpania 326,28 212,26 194,50 185,46 4,31% 2,80% 2,57% 2,45% Belgia Szwecja Holandia Słowenia 2005 w mln udział w euro imporcie 2 632,27 698,26 587,63 389,73 317,94 44,14% 11,71% 9,85% 6,54% 5,33% 293,30 4,92% 221,59 180,31 141,21 140,46 3,72% 3,02% 2,37% 2,36% W przypadku krajów z poza Unii Europejskiej rotacja jest już bardziej widoczna. W 2008 roku na pierwszych trzech miejscach (Japonia, Stany Zjednoczone, Korea), w 2007 roku (Japonia, Korea, Stany Zjednoczone), rok 2006 (Japonia, Korea, Turcja) i w 2005 roku (Japonia, Turcja, Stany Zjednoczone). Zestawienie pierwszej dziesiątki importerów (spoza Unii Europejskiej) w przekroju czteroletnim. kraj 1 2 3 4 5 6 7 8 Japonia USA Korea Chiny Turcja Brazylia Afryka Pd. Kraje i terytoria* 9 Indie 10 Tajlandia kraj 1 2 3 4 5 6 7 Japonia Korea Turcja USA Chiny Brazylia Kraje i terytoria* 8 Meksyk 9 Rosja 10 Tajwan 2008 w mln udział w euro imporcie 408,13 25,43% 303,02 18,88% 290,26 18,08% 161,52 10,06% 120,06 7,48% 67,69 4,22% 61,97 3,86% 36,3 2,26% 34,38 21,36 Japonia Korea USA Turcja Chiny Brazylia Afryka Pd. Kraje i terytoria* 2,14% Tajlandia 1,33% Indie 2006 w mln udział w euro imporcie 296,03 31,65% 253,04 27,05% 151,67 16,22% 88,79 9,49% 41,39 4,43% 14,56 1,56% 10,5 1,12% 10,41 8,38 6,94 kraj Japonia Turcja USA Korea Chiny Białoruś Rosja 1,11% Szwajcaria 0,90% Canada 0,74% Brazylia 2007 w mln udział w euro imporcie 414,75 33,97% 184,98 15,15% 169,69 13,90% 132,74 10,87% 99,53 8,15% 47,42 3,88% 27,92 2,29% 23,39 1,92% 20,68 16,33 1,69% 1,34% 2005 w mln udział w euro imporcie 161,39 34,88% 122,62 26,50% 46,26 10% 32,16 6,95% 23,16 5,01% 8,23 1,78% 7,31 1,58% 7,21 6,52 6,41 1,56% 1,41% 1,39% *Kraje i terytoria nieokreślone w handlu z krajami trzecimi 38 3 filary importu Do Polski głownie trafiają samochody osobowe, części zamienne i samochody ciężarowe. W 2008 roku łączna suma udziału importu w tych grupach wyniosła 84,43% na kwotę prawie 11 mld. euro. W ciągu ostatnich czterech lat nie było zmian w pozycjach i te trzy grupy stanową główny filar towarów importowanych do Polski. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 import 2005 - 2008 analizy Import przemysłu motoryzacyjnego Sam. osobowe i towarowo-osobowe Części Ciężarowe Przyczepy i naczepy Silniki spalinowe Podwozia z silnikami Silniki wysokoprężne Specjalne pojazdy Autobusy Sam. Osobowe i towarowo-osobowe Części Ciężarowe Przyczepy i naczepy Silniki spalinowe Podwozia z silnikami Silniki wysokoprężne Autobusy Specjalne pojazdy 2008 w mln udział euro w całości importu 5 282,65 40,66% 2007 w mln udział euro w całości importu 4 244,74 38,07% 4 141,01 1 545,80 626,31 544,79 329,37 3 364,25 1 312,15 740,81 408,28 168,01 204,21 203,46 114,59 12 992,19 31,87% 11,90% 4,82% 4,19% 2,54% 1,57% 160,87 1,57% 136,23 0,88% 93,40 100,00% 10 628,74 31,09% 14,31% 6,97% 4,18% 2,95% 0,96% 0,17% 0,06% 100% 2006 w mln udział euro w całości importu 3 236,97 38,03% 2005 w mln udział euro w całości importu 2 437,80 37,94% 3 130,41 792,41 437,68 435,93 121,22 36,78% 9,31% 5,14% 5,12% 1,42% 2 344,33 687,86 350,39 296,56 99,90 36,49% 10,70% 5,45% 4,62% 1,56% 187,40 2,20% 73,34 1,13% 86,97 82,95 8 511,94 1,02% 0,98% 100% 72,71 62,94 6 425,83 1,14% 0,97% 100% Najważniejszym punktem polskiego importu od lat pozostaje rynek samochodów towarowo-osobowych. W ciągu 12 miesięcy 2008 r. wartość ich importu wyniosła 5,28 mld. euro, co stanowiło 40,66% udziału w całości importu branży. W roku 2007 4,24 mld. euro co stanowiło 38,07%, w roku 2006 - 3,23 mld. euro, co stanowiło 38,03% wartości importu, rok 2005 - 2,43 mld. euro, które stanowiły 37,97% całości importu branży. Import samochodów osobowych i towarowo-osobowych 2008 w mln euro udział w % Unia Europejska 4 311,04 81,60% Eksport poza UE 971,61 18,40% 5 282,65 100% w mln euro w mln euro udział w % udział w % Unia Europejska 3 491,24 82,25% Eksport poza UE 753,5 17,75% 4 244,74 100% RAZEM 2007 RAZEM RAZEM www.suppliermagazyn.pl 2006 w mln euro udział w % Unia Europejska 2 633,40 81,35% Eksport poza UE 603,57 18,65% 3 236,97 100% RAZEM i prognozy euro co stanowiło 31,09%, w roku 2006 - 3,13 mld. euro co stanowiło 36,78% wartości importu, rok 2005 - 2,34 mld. euro, które stanowiły 36,49% całości importu branży. Import części i komponentów 2008 2005 Unia Europejska w mln euro udział w % 2 200,50 90,27% 237,30 9,73% 2 437,80 100% Eksport poza UE RAZEM Najważniejszymi importerami samochodów osobowych i towarowo-osobowych w 2008 roku były Niemcy, Włochy i Francja. Ich udział u imporcie tej branży wyniósł 60,93% na kwotę 2,4 mld. euro. W roku 2007 pierwsze trzy pozycje przynależały do Niemców, Francji i Wielkiej Brytanii, państwa, które miały udział w polskim imporcie na poziomie 56,27% w kwocie 1,96 mld. euro. W roku wcześniejszym - 2006, Niemcy, Francja i Węgry, w udziale 56,47% przy kwocie 1,48 mld. euro. W roku 2005, Niemcy, Francja i Czechy z udziałem w imporcie tej branży w wysokości 56,27% przy kwocie 1,3 mld. euro. Pierwsza „dziesiątka” importerów samochodów osobowych i towarowo-osobowych kraj 1 2 3 Niemcy Włochy Francja 4 5 6 Czechy Hiszpania Wielka Brytania 7 Belgia 8 Węgry 9 Holandia 10 Szwecja kraj 1 2 3 4 5 Niemcy Francja Węgry Czechy Wielka Brytania 6 Włochy 7 Hiszpania 8 Belgia 9 Słowenia 10 Szwecja 2008 w mln udział w euro imporcie 1 584,51 40,02% 447,74 11,31% 382,12 9,60% kraj 350,26 280,18 277,95 Niemcy Francja Wielka Brytania 8,85% Czechy 7,08% Węgry 7,02% Włochy 167,86 119,25 116,64 115,66 4,24% 3,01% 2,95% 2,92% 2006 w mln udział w euro imporcie 840,29 31,91% 334,82 12,71% 311,95 11,85% 260,84 9,91% Hiszpania Słowacja Słowenia Belgia kraj 240,97 Niemcy Francja Czechy Wielka Brytania 9,15% Hiszpania 213,99 195,59 77,05 65,84 31,63 8,13% 7,43% 2,93% 2,50% 1,20% Belgia Słowenia Włochy Szwecja Holandia 2007 w mln udział w euro imporcie 1 119,25 32,06% 451,14 12,92% 394,03 11,29% 328,98 298,49 284,87 9,42% 8,55% 8,16% 218,34 110,87 105,97 86,71 6,25% 3,18% 3,04% 2,48% 2005 w mln udział w euro imporcie 748,55 34,02% 303,89 13,81% 248,61 11,30% 228,45 10,38% 208,98 9,50% 119,95 117,66 112,42 31,54 26,10 5,45% 5,35% 5,11% 1,43% 1,19% Następnym ważnym punktem polskiego importu od lat pozostaje rynek części i komponentów, w 2008 r. wartość ich importu wyniosła 4,14 mld. euro, co stanowiło 31,87% udziału w całości importu branży. W roku 2007 - 3,36 mld. www.suppliermagazyn.pl Unia Europejska Eksport poza UE RAZEM w mln euro 3 674,26 466,75 4 141,01 udział w % 69,55% 30,45% 100% w mln euro 3 029,48 334,77 3 364,25 udział w % 90,03% 9,97% 100% w mln euro 2 889,85 240,56 3 130,41 udział w % 92,31% 7,69% 100% w mln euro 2 198,32 146,01 2 344,33 udział w % 93,77% 6,23% 100% 2007 Unia Europejska Eksport poza UE RAZEM 2006 Unia Europejska Eksport poza UE RAZEM 2005 Unia Europejska Eksport poza UE RAZEM Głównymi i niezmiennymi importerami części i komponentów od lat pozostają Niemcy, Włochy i Czechy. W roku 2008 ich udział w eksporcie wyniósł 75,57% przy kwocie 2,78 mld. euro. Rok 2007 to udział w tej branży na poziomie 73,12% i kwota 2,21 mld. euro. W 2006 roku. udział rzędu 73,64% i kwota 2,12 mld. euro. W 2005 roku udział w całości branży 73,64% przy kwocie 1,63 mld. euro. Pierwsza „dziesiątka” importerów części i komponentów kraj 1 2 3 4 5 6 7 8 Niemcy Włochy Czechy Hiszpania Francja Austraia Belgia Szwecja 9 Holandia 10 Wielka Brytania kraj 1 2 3 4 Niemcy Włochy Czechy Francja 2008 w mln udział w euro imporcie 2 034,64 55,38% 490,86 13,36% 250,81 6,83% 156,48 4,26% 156,41 4,26% 117,50 3,205 99,45 2,71% 77,77 2,12% 65,68 58,14 kraj Niemcy Włochy Czechy Francja Hiszpania Austria Belgia Wielka Brytania 1,79% Szwecja 1,58% Holandia 2006 w mln udział w euro imporcie 1 587,05 54,92% 369,63 12,79% 171,31 5,93% 149,18 5,16% kraj Niemcy Włochy Czechy Francja Supplier Magazyn / 2007 w mln udział w euro imporcie 1 597,45 52,73% 439,05 14,49% 178,71 5,90% 150,33 4,96% 139,85 4,62% 104,27 3,44% 85,50 2,82% 69,96 2,31% 59,81 57,18 1,97% 1,89% 2005 w mln udział w euro imporcie 1 189,82 54,12% 322,53 14,67% 128,65 5,85% 114,32 5,20% marzec - kwiecień 2009 39 analizy i prognozy import 2005 - 2008 kraj 5 6 7 8 9 Austraia Hiszpania Belgia Szwecja Wielka Brytania 10 Holandia 2006 w mln udział w euro imporcie 123,60 4,28% 91,94 3,18% 82,54 2,86% 76,80 2,66% 55,94 1,94% 44,34 kraj Szwecja Belgia Austraia Hiszpania Wielka Brytania 1,53% Holandia 2005 w mln udział w euro imporcie 75,40 3,43% 71,71 3,26% 61,92 2,82% 61,75 2,81% 73,85 1,99% 38,29 1,74% Ostatnim ważnym punktem polskiego importu od lat pozostaje rynek samochodów ciężarowych. W 2008 r. wartość ich importu wyniosła 1,54 mld. euro, co stanowiło 11,90% udziału w całości importu branży. W roku 2007 - 1,31 mld. euro co stanowiło 14,31% w roku 2006 - 0,79 mld. euro co stanowiło 9,31% wartości importu, rok 2005 - 0,68 mld. euro, które stanowiły 10,70% całości importu branży. Import samochodów ciężarowych szym 2006, Niemcy, Francja i Włochy, w udziale 68,04% przy kwocie 0,51 mld. euro. W Roku 2005, tak samo jak w 2006 i 2007, Niemcy, Francja i Włochy z udziałem w imporcie tej branży w wysokości 70.31% przy kwocie 0,44 mld. euro. Pierwsza „dziesiątka” importerów samochodów ciężarowych kraj 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 Niemcy Włochy Francja Hiszpania Holandia Szwecja Belgia Wielka Brytania Czechy Dania 2008 RAZEM Unia Europejska Eksport poza UE w mln euro 1 487,37 58,43 1 545,80 udział w % 96,22% 3,78% 100% w mln euro 1 233,98 78,17 1 312,15 udział w % 93,99% 6,01% 100% w mln euro 750,42 41,99 792,41 udział w % 94,70% 5,30% 100% w mln euro 645,49 42,36 687,85 udział w % 93,84% 6,16% 100% 2007 RAZEM Unia Europejska Eksport poza UE 2006 RAZEM Unia Europejska Eksport poza UE 2005 RAZEM Unia Europejska Eksport poza UE Głównymi importerami samochodów ciężarowych w 2008 roku były Niemcy Włochy i Francja. Ich udział u imporcie wyniósł 74,12% na kwotę 1,1 mld. euro. W roku 2007 pierwsze trzy pozycje przynależały do Niemców, Francji i Włoch - udział w polskim imporcie kształtował się na poziomie 71,27% w kwocie 0,87 mld. euro. W roku wcześniej- kraj 1 2 3 4 5 Niemcy Francja Włochy Holandia Wielka Brytania 6 Szwecja 7 Hiszpania 8 Belgia 9 Portugalia 10 Słowenia 2008 w mln udział w euro imporcie 631,34 42,45% 250,34 16,83% 220,68 14,84% 155,00 10,42% 97,50 6,55% 53,57 3,60% 17,31 1,16% 12,91 0,87% 12,60 9,56 Niemcy Francja Włochy Hiszpania Holandia Szwecja Belgia Wielka Brytania 0,85% Austraia 0,64% Litwa 2006 w mln udział w euro imporcie 278,55 37,12% 148,28 19,76% 83,77 11,16% 60,31 8,04% 43,97 5,86% 42,97 32,76 16,21 13,97 7,85 kraj 5,73% 4,375 2,16% 1,86% 1,05% kraj Niemcy Francja Włochy Holandia Wielka Brytania Szwecja Hiszpania Portugalia Słowenia Belgia 2007 w mln udział w euro imporcie 492,08 39,88% 203,39 16,48% 183,97 14,91% 110,60 8,96% 97,41 7,89% 60,88 4,93% 25,00 2,03% 13,88 1,13% 10,76 7,96 c z a s o p i s m o p r z e m y s ³ u 4,95% 2,68% 2,48% 2,26% 2,14% Supplier Magazyn to: • przegląd rynku • informacje z branży • analizy i prognozy • promocja firm i produktów Podsumowanie Sytuacja importu pokazuje że cztery ostatnie lata wykazały się dużym wzrostem. Obawiamy się natomiast roku 2009, gdzie już wiadomo, że sytuacja związana z wartością polskiej waluty nie będzie pozytywnie wpływała na ilość towarów sprowadzanych z zagranicy, dlatego z niecierpliwością oczekujemy pierwszych danych odnośnie pierwszego kwartału 2009 roku, dane te pozwolą nam oszacować skalę problemu. Może okazać się, że bardziej będzie opłacało się kupować towary krajowe, co będzie z kolei szansą dla polskich producentów jak i szansą dla polskiego eksportu. Supplier Magazyn dostawca dobrej informacji biznesowej Paweł Rudnicki Polska Izba Motoryzacji Redakcja „Supplier Magazyn” ul. Grażyny 13, 02-548 Warszawa tel. 0-22 646 08 18, 440 84 59, fax. 0-22 845 25 73 e-mail: [email protected], [email protected] www.suppliermagazyn.pl 40 Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 m o t o r y z a c y j n e g o 0,87% 0,65% 2005 w mln udział w euro imporcie 273,54 42,38% 103,48 16,03% 76,81 11,90% 44,63 6,91% 37,83 5,86% 31,97 17,32 16,04 14,60 13,84 www.suppliermagazyn.pl www.suppliermagazyn.pl wydawca rynek pomoc dla branży pomoc dla branży rynek Wsparcia dla branży motoryzacyjnej, o którym rząd mówił już przed kilkoma miesiącami wciąż nie widać gotówka – podkreśla dyr. Byszewski. Piotr Danielewicz z poznańskiego Volkswagena potwierdza: - Nie żebrzemy. Paweł Wideł, odpowiedzialny w polskim GM za kontakty z administracją rządową nie kryje jednak rozczarowania: - Ze strony Rady Ministrów i Ministerstwa Gospodarki nieraz dobiegały informacje, że rząd ma horyzontalne pakiety antykryzysowe ale póki co nie widać takich programów pomocowych w sektorze motoryzacyjnym ani żadnym innym. A ich uruchomienie jest niezwykle istotne bo zapewnia warunek niezbędny dla funkcjonowania każdej firmy czyli dostęp do finansowania. Tymczasem największym problemem jest właśnie jego przerwanie spowodowane - generalnie rzecz ujmując - wymówieniem przez banki umowy o finansowanie. Część firm z branży motoryzacyjnej jest o tyle w złej sytuacji, że z różnych względów 2008 r. przyniósł im fatalny rating a początek 2009 r. też był niezbyt dobry. Nie wykluczam, że te instrumenty będą już „za chwilę” wdrażane ale w tym kontekście można użyć zwrotu „dopiero teraz” a przecież ich efekty nie przyjdą od razu – ocenia Wideł. Problem dotyczyć może również GM, które ciesząc się pełnym poparciem władz Gliwic i gliwickiej podstrefy Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, w tym roku powinno zakończyć inwestycję o łącznej wartości ok. 1 mld zł, od której zależy dalsze „być albo nie być” Opla. Chodzi o uruchomienie produkcji Astry czwartej generacji. Planuje się, że jej pierwsze sztuki zjadą z taśmy montażowej na przełomie 2009/2010 r. Oczywiście o ile nie będzie opóźnień spowodowanych… brakiem finansowania. Wyczekiwanie W branży motoryzacyjnej dzieje się źle co najmniej od jesieni. W I kw. 2009 r. spadek produkcji w porównaniu z analogicznym okresem sprzed roku przekroczył 21 proc., przy czym w wypadku aut osobowych sięgnął 16 proc. zaś dostawczych – aż 57 proc. 42 Tę negatywną tendencję premier najwyraźniej dostrzegł jednak dopiero… w lutym br. bo wtedy właśnie powołany przez niego w listopadzie międzyresortowy zespół do spraw wzrostu konkurencyjności przemysłu motoryzacyjnego skoncentrował się na działaniach antykryzysowych: - Dotychczas odbyły się dwa posiedzenia plenarne (20 lutego i 31 marca), podczas których pomimo faktu, iż w zamyśle wnioskującego o utworzenie zespołu było skoordynowanie działań podejmowanych przez administrację rządową dla realizacji programu CARS 21, to na skutek dynamicznie zmieniającej się sytuacji w przemyśle motoryzacyjnym, podjęto przede wszystkim prace nad działaniami stabilizującymi funkcjonowanie branży – informuje Magdalena Gawlas z Ministerstwa Gospodarki (MG). Wyłoniona przez zespół ekspercka grupa robocza złożona z przedstawicieli resortów gospodarki, finansów oraz spraw wewnętrznych i administracji wciąż pracuje nad szczegółowymi propozycjami, które wsparłyby popyt na nowe samochody. Wzorując się na doświadczeniach z innych państw Unii Europejskiej w opracowywanym pakiecie eksperci zamierzają postawić na rozwiązania proekologiczne. Chodzi głównie o zastąpienie akcyzy, którą opodatkowane są auta, innym podatSupplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 kiem skuteczniej spełniającym rolę fiskalną poprzez wzrost dochodów w kolejnych latach ale jednocześnie wychodzącym naprzeciw oczekiwaniom wynikającym z ochrony środowiska. Najwłaściwszą formą wydaje się przy tym konstrukcja opodatkowania oparta na wielkości emisji CO2, w której podstawowym założeniem powinno być podejście zakładające progresję podatkową proporcjonalną do wzrostu szkodliwości środowiskowej danego pojazdu. Oczekuje się, że takie rozwiązanie doprowadzi do ewolucji preferencji konsumenckich w kierunku kupowania samochodów przyjaznych środowisku oraz znacznego spadku sprzedaży aut emitujących duże ilości CO2. Propozycja MG dotyczy również zmiany w systemie recyklingu pojazdów wprowadzającej system zachęt finansowych dla właścicieli oddających swe zużyte pojazdy do stacji demontażu oraz nabywających nowe auta o niskiej emisji. Poddostawcy tak samo ważni Brak finansowania najgorszy Zdaniem Przemysława Byszewskiego, dyrektora ds. Public Relations w General Motors Poland, oprócz dopłat do samochodów używanych przekazywanych przez właścicieli na złomowiska (jak to już jest w Niemczech) i podatku ekologicznego, pomocą dla branży byłoby również zliberalizowanie prawa pracy. – Pomoc finansowa państwa to gwarancje kredytowe a nie „żywa” www.suppliermagazyn.pl www.suppliermagazyn.pl Marek Zuber, szef zespołu doradców ekonomicznych w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, zwraca uwagę, że przemysł motoryzacyjny to nie tylko trzy fabryki produkujące gotowe pojazdy: - Warto tworzyć bardziej preferencyjne warunki dla firm, które zdecydowały się w Polsce zainwestować ale trzeba przy tym uwzględnić również wytwórców części zamiennych bo takich przedsiębiorstw jest znacznie więcej, przy czym często produkują one wyroby mogące z powodzeniem konkurować na światowym rynku. To efekt tego, że po przystąpieniu naszego kraju do Unii koncerny lokowały u nas najnowocześniejszą produkcję – mówi ekonomista. Dostrzega to również poseł Janusz Piechociński od lat zajmujący się problematyką komunikacyjną. – Polska w zakresie galanterii samochodowej jest jednym z większych producentów na Wschodzie. Spójrzmy o ile mniej jest zamówień na felgi, siedzenia, galanterię, wyposażenie – wylicza Piechociński. Niektórzy poddostawcy mają problemy z płaceniem podatków wynikające z faktu, iż część ich odbiorców nie reguluje w terminie swoich zobowiązań. – Gdyby w uzasadnionych przypadkach wolno było opóźnić w czasie chociażby płatności związane z VAT to przedsiębiorcy nie musieliby kombinować pieniędzy poprzez obcinanie gotówki niezbędnej jako kapitał obrotowy – marzy się Jerzemu Kozłowskiemu z KS Logistik GmbH Polska. Bieżące problemy branży motoryzacyjnej nakładają się na już istniejące. 5 maja na wspólnym posiedzeniu sejmowych komisji gospodarki i infrastruktury przypominała o tym Grażyna Henclewska, podsekretarz stanu w MG a jednocześnie szefowa międzyresortowego zespołu: - Europejski przemysł motoryzacyjny cierpi na długotrwałe problemy strukturalne – cechuje go nadwyżka mocy produkcyjnych (średnio w Europie jej wysokość to 20 proc.) i wysokie koszty. Pani minister w specyficzny sposób pochwaliła zgromadzonych przedstawicieli sektora: - Chciałabym podkreślić konstruktywną postawę branży motoryzacyjnej, która wie że większość jej działań leży w rękach jej samej – powiedziała Henclewska. Wcześniej tego samego dnia posłów z Komisji Gospodarki uspokajał też sam wicepremier Waldemar Pawlak: - W realnej gospodarce kryzysu nie ma. Gdy chcemy kupić Fiata 500 to musimy czekać w trzymiesięcznej kolejce – przekonywał niedowiarków. Jednak na połączonym posiedzeniu Janusz Piechociński nie wydawał się podzielać optymizmu wicepremiera Pawlaka: - Kiedy prześledzimy, że do Polski kryzys dociera z opóźnieniem 8-9 miesięcy to można spodziewać się, że do nas dotrze w drugiej połowie roku lub na początku przyszłego. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 43 rynek pomoc dla branży Z całą siłą ujawni się narodowy protekcjonizm bo musimy pamiętać, że mamy firmy posiadające „matki” za granicą – przestrzegał Piechociński. Zwrócił też uwagę, że w przyszłym roku nie będzie przetargów na autobusy, współfinansowanych ze środków unijnych, co oznacza że popyt na nie spadnie co najmniej o kilkaset sztuk. – Nie patrzmy na rynek ale na wytwórców samochodów! Jeśli większość sprzedaży to sprzedaż cudzoziemcom to dealerzy zarobili bardzo niewiele bo nie mieli serwisu. Poza tym nasi serwisanci w bardzo wysokim stopniu rozbudowali zaplecze dla salonów sprzedaży – zauważył Piechociński. Póki co wciąż nie wiadomo jaka będzie wysokość planowanego podatku ekologicznego. W sytuacji kiedy – jak wskazywano podczas dyskusji w Sejmie – 70 proc. ludzi jeździ starymi autami, w przypadku wprowadzenia ewentualnych dopłat związanych z zakupem nowych samochodów, w pewnym sensie sponsorami wyjścia z motoryzacyjnego kryzysu staliby się właśnie ci ubodzy kierowcy. Miażdżąca krytyka 44 Na posiedzeniu komisji nie zabrakło reprezentantów organizacji przedsiębiorców związanych z branżą motoryzacyjną. To właśnie stąd padło najwięcej krytycznych słów kierowanych pod adresem administracji rządowej. Janusz Woźniak, przewodniczący Związku Pracodawców Motoryzacji, zaznaczył m.in., że odnotowany w I kwartale br. wzrost produkcji Fiata o 2,7 proc. firma zawdzięcza temu, iż w 2008 r. uruchomiła produkcję Forda Ka: – Rzeczywistość jest inna niż ta przedstawiona przez stronę rządową. To właśnie na posiedzeniu zespołu powinniśmy wymieniać się poglądami z przedstawicielami rządu. Tymczasem mimo obietnicy włączenia doń przedstawicieli branży motoryzacyjnej nikt z nas nie został jeszcze zaproszony - grzmiał Woźniak. W ocenie Krzysztofa Rozenberga, szefa dwóch firm motoryzacyjnych i również członka ZPM, krytycznym cenzusem będą kwiecień i maj. Jego zdaniem skuteczność ewentualnych dopłat w krótkim okresie będzie dość wątpliwa a mechanizm znany m.in. z Niemiec nie zostanie tam utrzymany w przyszłym roku: Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 Poukładaj z nami swoją logistykę! - Nawet sami Niemcy go krytykują bo na początku roku kupowano w tym kraju 80 proc. niemieckich samochodów a obecnie już tylko 49 proc. Dla porównania Polacy kupują zaledwie 3 proc. produkowanych w Polsce aut – wskazywał Rozenberg. Tak więc w wypadku dopłat w ostatecznym rozrachunku prawie w całości zasiliłyby one zagraniczne podmioty. – Ale zanim Niemcy zrezygnują z dopłat ów mechanizm w połączeniu z napływem złomu do Polski pogrąży nas. Można powiedzieć, że jako producenci zostaliśmy przelicytowani przez przewoźników – ubolewał Rozenberg. Adam Małyszko, prezes Stowarzyszenia Forum Recyklingu Samochodów cieszył się, że do Sejmu trafi projekt zmieniający ustawę o recyklingu pojazdów sprzed pięciu lat. – Kwota średnia (bez progresji) konieczna dla zrekompensowania budżetowi rezygnacji z akcyzy wynosi ok. 160 zł. Ale jednocześnie zaproponowane przez Ministerstwo Środowiska regulacje nie zmniejszają opłaty recyklingowej – zauważył prezes Małyszko. Ustawa o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji z 20.01.2005 r. (art. 12 ust. 2) zobowiązuje importujących pojazdy, którzy nie zapewniają własnej sieci ich późniejszego recyklingu, do wnoszenia 500 zł opłaty na wyodrębniony rachunek w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Choć jej pobieranie od osób fizycznych jest niezgodne z prawem unijnym to bulwersować może również sposób wykorzystania zgromadzonych pieniędzy. – Z raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że na rachunek w NFOŚiGW wpłynęło już ponad 1,2 mld zł ale nikomu z branży nie udzielono pożyczek, a kwota na dopłaty do demontażu to zaledwie 46 mln zł czyli mniej niż wynoszą odsetki od ogólnej sumy wpłat. Za to z „Funduszu wrakowego” zapłacono 65 mln zł za grudniową konferencję klimatyczną w Poznaniu a 9 gminom z okolic Olsztyna kosztem kolejnych 155 mln zł dofinansowano modernizację ich gospodarki ściekowej – wyliczał Małyszko. Nie spotykajmy się w ETS Jakub Faryś, skupiającego Dyrektor Biura 36 członków Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, uważa że przy uwzględnieniu całej specyfiki jaką cechuje się produkcja pojazdów w Polsce w rzeczywistości mamy do czynienia z 25-proc. spadkiem sprzedaży a wciąż brak jakiejkolwiek zachęty aby kupowano nowsze auta. – Stwórzmy systemowe rozwiązanie, które sprawiłoby że człowiek który chce kupić samochód 12-letni kupi 8-letni. Przeciętna wysokość uiszczanej obecnie akcyzy to niecałe 2 tys. zł. Zakładając, że nowy ekologiczny podatek będzie wynosił kilkaset zł to tych 2 tys. zł wystarczyłoby na opłacanie go przez kilka lat eksploatacji auta. W perspektywie taki mechanizm spowodowałby z jednej strony wzrost bezpieczeństwa na polskich drogach, z drugiej zaś – odnowienie parku maszynowego – przekonywał Faryś. Zdaniem dyrektora PZPM podczas gdy umożliwienie wszystkim odliczania podatku VAT od nabywanych samochodów osobowych staje się koniecznością resort finansów próbuje znaleźć kolejną furtkę aby to obejść: - Sześcian, kratka, wzór Lisaka, Nenemana. Nie spotykajmy się znowu w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości – apelował Faryś nawiązując do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich z 22.12.2008 r., który wzór Lisaka i wszelkie podobne ograniczenia odliczania VAT uznał za niezgodne z VI Dyrektywą VAT. Symptomatyczne, od 1999 r. do Polski nie trafiła żadna finalna inwestycja producentów samochodów. Stało się tak zapewne nie tylko dlatego, że zagraniczny kapitał już wtedy dostrzegł tańsze lokalizacje. Nasz posiadający wykształconą siłę roboczą kraj nawet dziś (mimo znaczącego w ostatnich kilku latach wzrostu kosztów robocizny) pozostaje relatywnie tani w porównaniu z wysoko rozwiniętymi gospodarkami. Koncerny postrzegają więc kwestie atrakcyjności również w ogromnej mierze przez pryzmat obowiązującej w danym miejscu legislacji. Teraz ta ostatnia – jeżeli będzie konstruowana „z głową” - ma szanse realnie wspomóc wydobywanie z kryzysu przemysłu motoryzacyjnego nad Wisłą. Tomasz Dąbrowski www.suppliermagazyn.pl Operator logistyczny branży motoryzacyjnej i przemysłowej CAT LC Polska Sp. z o.o. www.groupecat.pl, [email protected], tel. 022 721 78 00 Doświadczenie od 177 lat Uznanie, bogate doświadczenie i tradycja w produkcji śrub, nakrętek, wkrętów i podkładek rozpoczęło się już w 1832 roku; Międzynarodowa renoma i prestiż dzięki niezawodności i ciągłemu doskonaleniu jakości; Współpraca z europejskimi producentami i dostawcami motoryzacyjnymi z całej Europy; Certyfikat Systemu Zarządzania Jakością wg. ISO/TS 16949:2002; ul. Grunwaldzka 5 34-300 Żywiec tel.: +48 (33) 475 09 38 fax: +48 (33) 475 05 73 www.suppliermagazyn.pl www.srubena.com.pl [email protected] Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 45 rynek Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna rynek To inwestor sugeruje miejsce inwestycji Rozmowa z Grzegorzem Mackiewiczem, Prezesem Zarządu Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A. cją wiązek dla Daewoo jednak nie działa on w Strefie. Może to jednak być początek czegoś nowego, mając na uwadze, że w Ełku i okolicach mieszkają ludzie pracujący w tej fabryce, którzy mają i wiedzę i doświadczenie właśnie w tej dziedzinie – szkoda byłoby te zasoby ludzkie utracić. Panie Prezesie, jaki jest obecny stan posiadania Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (SSSE)? Dzisiaj, po 12 latach funkcjonowania Strefy, to ponad 300ha powierzchni, w trzech województwach – warmińsko-mazurskim, podlaskim i mazowieckim oraz 53 firmy, które funkcjonują bezpośrednio w SSSE. Strefa charakteryzuje się tym, że przeważa sektor drzewny, głównie z racji dosyć dużego zaplecza surowcowego, nadwyrężonego jednak ostatnio z racji dziwnych sposobów zamówień drzewa w Lasach Państwowych, co niekoniecznie działa na naszą korzyść. Chociażby jedna z inwestycji planowana w Ełku została w rzeczywistości sfinalizowana w okolicach Tarnowa, ponieważ firmie udało się załatwić zapewnienie surowca właśnie z Lasów Państwowych. Jednak dlaczego właśnie drzewna? Otóż m.in. dlatego, że w Strefie funkcjonuje niemiecki gigant – spółka giełdowa, czyli firma Pfleiderer Grajewo S. A.. Na naszym terenie są również firmy z sektora około drzewnego, jak np. produkujące okna, drzwi. Czy są obecne firmy z sektora motoryzacyjnego? Muszę przyznać, że na dzień dzisiejszy firm z tego sektora nie ma, nad czym ubolewam ale i nad czym również pracujemy. 46 Dlaczego nie ma? Chociażby w kontekście tego, co się obecnie dzieje na rynku, czyli kryzysu. Firmy są bardzo ostrożne w inwestowaniu i postępują zachowawczo. My jednak bardzo chętnie widzielibyśmy przedsiębiorstwa związane z motoryzacją. Jest wszakże jeden podmiot w Ełku, zajmujący się produkSupplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 Czyli na co Pan stawia? Czy właśnie przemysł drzewny jest i ma być tą podstawą? Niekoniecznie. My tak naprawdę przyjmiemy z otwartymi rękoma każdą inwestycję, każdą firmę, której działalność nie obciążałaby w znaczący sposób środowiska. Mimo tego faktem jednak jest, że z powodzeniem prosperują u nas firmy np. z branży metalowej, jak np. Malow Sp. z o.o. Dlatego producenci części do samochodów również mogą tutaj funkcjonować, na co w aspekcie ekologicznym pozwala silnie rozwinięta technika zabezpieczeń. W takim razie czy SSSE w odróżnieniu od innych stref ma jakiś niespotykany system zachęt dla inwestorów? Powiem tak: zachęta jest taka sama jak w innych miejscach – ulga w podatku dochodowym. Natomiast wyróżniają nas koszty pracy, które w naszym regionie są o wiele niższe niż w innych regionach kraju. U nas pracownik kosztuje zdecydowanie mniej niż pracownik we Wrocławiu czy też na Górnym Śląsku. Jakie jest zatrudnienie w strefie i ile miejsc pracy jest wygenerowanych przez firmy około strefowe? Tak jak wspomniałem: 53 firmy zatrudniają łącznie ok. 5 tys. pracowników. Natomiast licząc statystycznie, to jedno miejsce pracy w strefie generuje 1,5 miejsca pracy poza nią. Dlatego można przyjąć, że kolejne 6-7 tys. ludzi znalazło zatrudnienie poza Strefą. Jakie były wyniki finansowe Strefy w latach ubiegłych? Gdy obejmowałem stanowisko prezesa trzy lata temu, spółka była w dosyć trudnej sytuacji i przynosiła stratę. Obecnie jesteśmy na etapie wychodzenia z tego dołka, co jest procesem długofalowym. Problemem jest jednak przyciągnięcie inwestorów do naszego regionu. Mam tutaj na myśli uwarunkowania wynikające z położenia geograficznego, związane z infrastrukturą jak chociażby drogi i lotniska. My nie możemy konkurować wprost np. ze strefą www.suppliermagazyn.pl w Łodzi, Wałbrzychu, czyli miejscami gdzie infrastruktura jest silnie rozbudowana. Zaryzykuję więc pytanie: w jakim celu powstała Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna? Strefa ta powstała z myślą o tym, aby wspomóc rozwój tego regionu oraz umożliwić inwestorom bliski dostęp do rynków wschodnich, co niekoniecznie w 100% się sprawdziło. Proszę popatrzeć: Białoruś jest bardzo zamknięta w sensie politycznym i w konsekwencji - gospodarczym chociaż widać już lekkie zmiany w podejściu do kooperacji z innymi krajami. Niemniej jednak jest to rynek wysokiego ryzyka finansowego, handlowego. Z kolei podstrefa w Gołdapi przy przejściu granicznym w Obwodzie Kaliningradzkim, czyli część Rosji ma inne uwarunkowania – Obwód Kaliningradzki, który co prawda mało produkuje to jednak żyje z Rosji Kontynentalnej. W związku z tym przeszkodą w kooperacji, w tym inwestycjom, wymianie handlowej, etc. przeszkadzają uwarunkowania polityczno – biurokratyczne. Mimo tego coraz więcej firm z naszej Strefy kooperuje z Rosjanami. Ponadto towary, poprzez korytarz transportowy jakim są państwa bałtyckie: Litwa, Łotwa i Estonia trafiają na rynek rosyjski. Czy w takim razie w ogóle widzi Pan miejsce dla firm z sektora motoryzacyjnego w SSSE? Oczywiście, że tak. Jednak jest to perspektywa dalszego rozwoju Strefy. Nasuwa się przy tym pytanie, czy umiejscawiać te firmy wyłącznie na Śląsku czy również np. w SSSE zakładając w perspektywie lat, że będą chciały one eksportować, czy też w ogóle kooperować z rynkami wschodnimi. My natomiast upatrujemy naszej szansy w tym, że Polska, w tym SSSE jest pograniczem między całą Unią Europejską a tą grupą państw, które zapewne nigdy do Unii nie wejdą. Unia z kolei daje niejako pewność bezpieczeństwa inwestycyjnego. Myślę ponadto, że wraz ze zmianą filozofii polityki chociażby Białorusi względem Europy i odwrotnie pojawią się nowe, właściwe mechanizmy gospodarcze. Pierwszy krok to Białoruś, z której do Rosji mamy już bardzo blisko. Chcę jednak zwrócić uwagę, że przemysł motoryzacyjny to nie tylko samochody osobowe. My mieliśmy swego czasu potencjalnego inwestora z Włoch, który chciał otworzyć w SSSE fabrykę ciągników i przyczep. Jednak zrezygnował ponieważ stwierdził, że atrakcyjniejsza jest Rumunia. Dzisiaj okazuje się, ze gospodarka rumuńska jest tak słaba, że Włosi wycofują się stamtąd. Dlatego nie należy traktować Suwalszczyzny, Podlasia jak jakiegoś pustego, niezagospodarowanego terenu – wcześniej czy później i tu również nastąpi intensyfikacja inwestycji. Jak układa się współpraca z lokalnymi władzami? Współwłaścicielami spółki, oprócz Skarbu Państwa są trzy gminy. Zadaniem zarządu spółki jest rozwijanie Strefy na obszarach udostępnionych przez samorządy, które są udziałowcami. Jednak nie tylko one, bo np. miasto Białystok, który mimo, że nie jest udziałowcem, to jednak od dnia 31 grudnia 2008r. istnieje tam podstrefa SSSE. Obecnie miasto Białystok uzbraja cały teren – 29 ha (drogi, kanalizacja, woda), z pieniędzy unijnych i miejskich. To chyba właściwe podejście. Nie tylko właściwe ale bardzo właściwe. Jednak taka postawa cechuje te samorządy, które naprawdę widzą w Strefie szansę na rozwój. Nie wystarczy „wykroić” trochę hektawww.suppliermagazyn.pl rów ale trzeba te tereny jeszcze przygotować - najczęściej ze środków własnych wspomaganych unijnymi. Wówczas właśnie poziom atrakcyjności wzrasta, co ma odzwierciedlenie w napływie inwestycji. Ostatnio były pogłoski, że inwestorzy wycofują się ze stref ekonomicznych, że strefy już nie są tak atrakcyjne. Czy mógłby Pan to skomentować? Nie jest to prawdą. Otóż trzeba rozróżnić pewne możliwości uzyskania pomocy publicznej w Polsce. Technicznie najłatwiej jest uzyskać dofinansowanie z Unii Europejskiej, co nie oznacza z kolei łatwego, fizycznego uzyskania tych środków. Natomiast zwrot kapitału poniesionego na inwestycje w strefie trzeba rozłożyć na lata. Dlaczego? – ponieważ aby uzyskać pomoc publiczną trzeba osiągnąć zysk, od Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 47 rynek Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna którego z kolei trzeba naliczyć podatek, a którego – działając w strefach – się nie odprowadza. Ja uważam, że to się opłaca; jest to również kwestią podejścia, rodzaju i skali biznesu oraz - finalnie w jakim czasie można odzyskać poniesione nakłady. Były również jednak sugestie, że Polska ma stać się jedną wielką strefą ekonomiczną. Co Pan o tym myśli? Jest to pomysł zaczerpnięty ze Słowacji, gdzie nie ma podziału na strefy ekonomiczne, co w praktyce wygląda tak, że miejsce, które wskaże inwestor może stać się niejako strefą ekonomiczną. W Polsce nierzadko jest podobnie; jeżeli np. inwestor chce chociażby z powodów surowcowych umiejscowić swoją produkcję w wybranym przez siebie miejscu to czemu by i nie stworzyć dla niego takich a nie innych warunków. W praktyce to inwestor decyduje gdzie chce produkować. 48 W jaki sposób szuka Pan inwestorów? Przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych? Akurat tutaj jest pewien problem związany z PAIiIZ-em, agencją, której jednym z zadań jest „przyciąganie” do Polski potencjalnych inwestorów. Otóż faktycznie ostatnie dwa lata pokazują, że widać pewną poprawę współpracy na linii strefy ekonomiczne a PAIiIZ. Natomiast PAIiIZ nie do końca spełnia swoje zadanie, chociażby dlatego, że nierówno traktuje strefy w całej Polsce w zakresie przyciągania inwestorów. Analizując mapę inwestycji w strefach w Polsce, inwestycji ulokowanych przez tę agencję, to wyraźnie widać, że na zachód od Wisły jest pewne ich zagęszczenie, natomiast na wschód dużo białych plam. Czyli można zaryzykować stwierdzenie, że ten obszar Polski w pracach PAIiIZ-u w ogóle nie był brany pod uwagę. Oczywiście w rozmowach padają różne argumenty ze strony agencji, że to inwestor decyduje a nie my, że dużo zależy od infrastruktury, itd. Jednak my próbujemy walczyć o to, aby i nasze oferty były także równoprawnie przedstawiane potencjalnym inwestorom. Na 12 lat funkcjonowania Suwalskiej Strefy dopiero w roku ubiegłym udało się nam doprowadzić do zwizytowania naszych terenów przez pracowników PAIiIZ, co chyba najdobitniej świadczy o skali problemu. Umiejscowienie inwestorów, na terenach zachodniej Polski nie wiązało się z dużym wysiłkiem. Jednak teraz trzeba włożyć w takie działania sporo wysiłku, szczególnie w Polsce wschodniej. By nie brzmiało to tak pesymistycznie to dodam na koniec, że teraz to podejście ma szansę się trochę zmienić, ponieważ PAIiIZ otrzymał bardzo duże narzędzia aby promować Polskę wschodnią chociażby z programu unijnego. Prawdopodobnie pod koniec roku ruszy w mediach światowych duża kampania promocyjno-informacyjna pokazująca walory tej części kraju. Zobaczymy natomiast w jaki sposób będzie to realizowane. Ponadto, chociaż nie mogę zdradzić szczegółów, wspólnie z PAIiIZ-em prowadzimy bardzo duży projekt i obecnie czekamy na podpisanie listu intencyjnego. Jako spółka bardzo liczymy też na sprzedaż gruntów inwestorom w podstrefie Białystok; pierwsze przetargi już w lipcu br. Ponadto zauważamy pewną zmianę na rynku w porównaniu do I kwartału br.; firmy z różnych branż „wraz z wiosną” ruszyły na poszukiwanie terenów inwestycyjnych i zawitały również w nasze rejony. Pomimo kryzysu, zbyt długo kapitału mrozić nie można. Jedną z zalet inwestycji w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej to cena gruntów, która jest atrakcyjniejsza Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 niż na Śląsku i w innych rejonach kraju, koszty pracownicze – szczególnie niższego i średniego szczebla - są również o wiele niższe i ten stan zapewne jeszcze długo się utrzyma, trzeci plus to bliskość do rynków wschodnich, o których mówiłem powyżej i oraz tranzyt jaki w tysiącach TIR-ów na dobę przejeżdża przez nasze tereny. Dziękuję za rozmowę, Marcin Budziewski Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna to sześć wydzielonych obszarów na terenie Suwałk, Ełku, Gołdapi, Grajewa, Małkini Górnej oraz Białegostoku o łącznej powierzchni 342.7662 ha, na których przedsiębiorcy prowadzą działalność gospodarczą na preferencyjnych warunkach. Podstawowym warunkiem prowadzenia efektywnej działalności produkcyjnej jest wybór odpowiedniej lokalizacji zakładu. Starając się sprostać oczekiwaniom przedsiębiorców Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna S.A. oddaje do dyspozycji inwestorów tereny przemysłowe wyposażone w pełną infrastrukturę techniczną, przygotowane do rozpoczęcia działalności gospodarczej, która wiąże się z możliwością korzystania z ulg i preferencji podatkowych. Podstawową zachętą inwestycyjną jest ulga w podatku dochodowym w wysokości do 70% wartości inwestycji. Przewagę konkurencyjną Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej zapewniają również niskie koszty pracy w regionie oraz dostępność wykwalifikowanych pracowników. Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna jest jedną z najdłużej istniejących i najlepiej rozwiniętych stref ekonomicznych w kraju. W trzech nowoczesnych centrach przemysłowych z powodzeniem funkcjonuje ponad 60 firm. Otwieranie kolejnych zakładów jest procesem ciągłym i dynamicznym – przedsiębiorców polskich i zagranicznych przyciągają atrakcyjne zachęty inwestycyjne. W Strefie obecny jest m.in. kapitał niemiecki,szwajcarski,francuski i tajwański. Przedsiębiorcy stworzyli blisko 5400 miejsc pracy, poziom inwestycji to ponad 1,2 mld złotych.Wiele firm jest zdobywcami prestiżowych nagród przyznawanych w Polsce i za granicą. Zaangażowanie inwestorów, którzy uznali Suwalską Specjalną Strefę Ekonomiczną za najlepsze miejsce do prowadzenia działalności produkcyjnej powoduje, że Strefa jest najważniejszym elementem gospodarki lokalnej. O atrakcyjności inwestycyjnej Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej stanowią również: lokalizacja w bezpośrednim sąsiedztwie wschodniej granicy Unii Europejskiej, bliskość granic Rosji, Litwy i Białorusi, dogodne połączenia drogowe z wszystkimi regionami Polski oraz z państwami sąsiednimi. Strategiczne położenie spowodowało, iż w pobliżu Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej przebiegać będzie droga ekspresowa Via Baltica oraz linia kolejowa Rail Baltica – najważniejsze szlaki komunikacyjne łączące kraje skandynawskie i Europę Wschodnią z południową i zachodnią częścią kontynentu. www.suppliermagazyn.pl rynek biopaliwa w motoryzacji biopaliwa w motoryzacji rynek Biopaliwa – tak, ale… tego czasu Dongfeng Motor chce też zakończyć budowę nowego zakładu montażowego wyposażonego w laboratorium testowe. Często zresztą istota problemu nie tkwi w samych biododatkach ale właśnie w stosowanych przez wytwórców antyutleniaczach. Biopaliwa nie tylko oferują wiele korzyści ale również generują poważne wyzwania dla inżynierów. Dla bioetanolu największym problemem jest agresywny charakter paliwa w zbiorniku pojazdu. Biodiesle, dla których specyficzne są inne trudności, mogą również wytwarzać w procesie spalania większe ilości związków azotu – NOx. Julie Galante-Fox, specjalistka od biopaliw w centrum technologicznym Delphi w amerykańskim Rochester, wyjaśnia przyczynę krążącej wśród użytkowników paliw o dużej zawartości etanolu opinii, że największym związanym z nimi problemem są ich silne właściwości korozyjne: - Etanol jest higroskopijny. Łatwo przyjmuje wodę, co sprawia, iż w paliwie rozpuszczają się odpowiedzialne za powstawanie korozji sole z każdego źródła, z którym to paliwo wchodzi w kontakt. Tak więc to nie sam etanol jest czynnikiem powodującym korozję lecz substancje, które się z nim łączą. Wspomniana woda oczywiście nie musi być celowo dodawana do mieszanki lecz wystarczy, że przedostanie się do niej w rezultacie złej jakości systemów składowania czy dystrybucji paliwa. Dla mieszanki E10 sprzedawanej w USA nie stanowi to poważnego problemu (za wyjątkiem przypadków gdy paliwo jest silnie zanieczyszczone) ale systemy działające na mieszance E85 (jej jakość jest zmienna) muszą być szczegółowo dopracowane, jeśli ich wytrzymałość - i trwałość w okresie gwarancyjnym - miałaby spełniać standardy określone dla systemów wykorzystujących tradycyjne paliwo. Jednym z problemów związanych z biopaliwami są też własności utleniające biododatki do oleju napędowego czyli estry metylowe kwasów tłuszczowych (w skrócie FAME od ang. fatty amid metyl esters), powodujące ich szybką biodegradację. Paliwa z tego typu dodatkami również ulegają przyspieszonemu procesowi starzenia. Aby go ograniczyć producenci zmuszeni są stosować w biopaliwach antyutleniacze. Materiały wykorzystywane do elementów systemów paliwowych muszą być kompatybilne z etanolem i z zanieczyszczeniami jakie wprowadzane są do mieszanki paliwowej za jego pośrednictwem. Właśnie dlatego stal miękką w takich wypadkach zastępuje się nierdzewną a podatne na korozję polimery i elastomery – odpornymi na nią lub całkowicie eliminuje się je na drodze Agresywny etanol i inne wyzwania Czy rzeczywiście powszechne stosowanie biopaliw na wszystkich znaczących rynkach wydaje się być tylko kwestią czasu? Motorem napędowym zmian dokonujących się w tym właśnie kierunku mogą być oczywiście przyczyny ekonomiczne, jednak nie bez znaczenia są tu i dążenia związane z ochroną środowiska. Ale gwałtowny wzrost zużycia biopaliw sprawia, że już dziś pojawia się wiele problemów. B 50 iorąc pod uwagę przyszłe wymagania rynku producenci pojazdów myślą o tym, aby ich wyroby były kompatybilne z wysokim udziałem biopaliw. Taka sytuacja z kolei coraz powszechniej wręcz wymusza na wiodących partnerach koncernów samochodowych aby dostarczali tym ostatnim elementy umożliwiające zasilanie etanolem i wciąż ulepszali systemy wtrysków dla olejów napędowych, tak by były one dostosowane do paliwa zawierającego 5 proc. biokomponentów. To zaś implikuje znaczący i bardzo szybki rozwój technologii związanych z zastosowaniem biopaliw. Jeśli rozpatrywać rynki motoryzacyjne w podziale na państwa to wciąż największym z nich pozostają Stany Zjednoczone (zarejestrowanych jest tam ponad ćwierć miliarda samochodów i motocykli), mimo iż owa palma pierwszeństwa w całkiem nieodległej przyszłości ma ogromne szanse przejść w ręce Chin. Najpowszechniej stosowanym w USA biopaliwem jest etanol, zwykle wytwarzany z kukurydzy, mieszany z paliwem w proporcji 1:10 i oferowany jako E10. W 2005 r. sprzedano tam z przeznaczeniem na mieszanki paliwowe E10 i E85 (zawiera 85 proc. etanolu) ponad 3,9 mld galonów etanolu (co stanowiło 2,85 proc. całego rynku benzyn) a w 2007 r. już 6,7 mld galonów, przy czym zużycie standardowych benzyn praktycznie nie uległo zmianie utrzymując się na poziomie ponad 136 mld galonów. Można oczekiwać Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 dalszego wzrostu „konsumpcji” wymienionych mieszanek bo produkcja bioetanolu jest w sposób znaczący subsydiowana przez amerykański rząd, który w jej wzroście upatruje też sposobu na redukcję zależności kraju od importu ropy naftowej. Mieszanki etanolu posiadają wiele zalet. Odznaczają się wysoką zawartością tlenu, co gwarantuje lepsze ich spalanie oraz mniejsze wydzielanie substancji odpowiedzialnych za smog. Stopień w jakim ich stosowanie pozwala zredukować emisję dwutlenku węgla (CO2) od lat budzi kontrowersje, gdyż ten niepożądany związek chemiczny wydzielany jest również na poszczególnych etapach produkcji etanolu. We wrześniu 2006 r. na łamach „Scientific American” ukazała się publikacja dr Daniela Kammena z Uniwersytetu Berkeley, w której autor uznał, że w tym wypadku możliwe jest obniżenie emisji CO2 o 18 proc. W rok później Kammen otrzymał Nagrodę Nobla za badania na temat zmian klimatu spowodowanych przez człowieka. Obecnie w Europie w zasadzie nie stosuje się biopaliw do silników benzynowych, za to wciąż rośnie ilość biopaliw wykorzystywanych w silnikach diesla. Produkowana zazwyczaj z rzepaku 20-proc. mieszanka bio- i mineralnego diesla (B20) może zredukować dymienie i ilość emitowanych cząstek stałych o 10 do 20 proc., a tlenków węgla o około 20 proc. - również dzięki wspomnianej już relatywnie wysokiej zawartości tlenu w tym biopaliwie. Biopaliwa atakują Wymienione zalety biopaliw skłoniły Komisję Europejską do wydania Dyrektywy 2003/30/EC. Zaleca ona uzyskanie 5,75-proc. (w przeliczeniu na energię) udziału paliw odnawialnych do celów transportowych do końca 2010 r. i 8-proc. udziału biopaliw do roku 2015. Kilka europejskich krajów (w szczególności Francja i Niemcy) ma nawet bardziej ambitne plany. Także duże kraje Trzeciego Świata nie pozostają w tyle. Jeden z najobszerniejszych na świecie programów dotyczących biopaliw wdraża Brazylia. Ponad 90 proc. nowych pojazdów tam sprzedawanych jest wyposażone w silnik przystosowany do wszystkich możliwych mieszanek benzyny i etanolu. W takiej sytuacji nie może dziwić, że benzyna w Brazylii niemal w całości oferowana jest w postaci mieszanki E25 a na popularności zyskuje nawet mieszanka E100. W Chinach, Dongfeng Motor Corporation, trzeci co do wielkości producent pojazdów na tamtym rynku, zakończył pierwszy etap badań nad zastosowaniem rozwodnionego etanolu w seryjnej produkcji aut. Chińczycy chwalą się, że opanowali technologię, która pozwoli im z etanolu o stężeniu 65 proc. wytwarzać łatwopalny gaz, głównie wodór, podczas gdy obecnie produkowane pojazdy potrzebują do napędu głównie czystego etanolu. Pierwsze auta wyposażone w nowe rozwiązanie mają trafić na rynek pod koniec roku. Do www.suppliermagazyn.pl www.suppliermagazyn.pl Nowe technologie pomagają zwalczać problemy - Jeżeli chodzi o biododatki do olejów napędowych to - podobnie jak inni producenci – godzimy się by ich udział nie przekraczał 5 proc., przy czym od września 2009 r. ta granica prawdopodobnie przesunie się na 7 proc. Paliwo z taką ilością biododatków nie jest biopaliwem w rozumieniu normy EN590. Robert Mularczyk, rzecznik prasowy Toyota Motor Poland. zastosowania nowatorskich rozwiązań technologicznych. W ten sposób zmodyfikowano m.in. wszystkie systemy wtrysków paliwowych Delphi, dzięki czemu w pojeździe zasilanym mieszanką E25 nawet przy rzeczywistych poziomach zanieczyszczeń wytrzymują one przebieg rzędu 160 tys. km. Zapewnienie podobnej wytrzymałości i bezpieczeństwa dla mieszanki E85 póki co wiąże się ze znaczącym wzrostem kosztów systemu. W tej sytuacji przestaje dziwić, że czołowi wytwórcy pojazdów do stosowania biopaliw wciąż podchodzą z dużą dozą ostrożności. Toyota przystała na stosowanie benzyn z domieszką etanolu do 10 proc. ale muszą się one charakteryzować liczbą oktanową na poziomie co najmniej 95. - Jeżeli chodzi o biododatki do olejów napędowych to - podobnie jak inni producenci – godzimy się by ich udział nie przekraczał 5 proc., przy czym od września 2009 r. ta granica prawdopodobnie przesunie się na 7 proc. Paliwo z taką ilością biododatków nie jest biopaliwem w rozumieniu normy EN590 – wyjaśnia Robert Mularczyk, rzecznik prasowy Toyota Motor Poland. Do samochodów marki Fiat można używać standardowych paliw dostępnych na każdej stacji benzynowej czyli benzyn wg normy EN228 i olejów napędowych wg EN590. – W paliwach zgodnych z tymi normami można stosować również dodatki „bio” ale ich rodzaj i dopuszczalna ilość są precyzyjnie określone w ww. normach – zauważa Bogusław Cieślar, rzecznik prasowy Fiat Auto Poland. Unikatowy Saab najlepszy na E85 Przemysław Byszewski, dyrektor ds. Public Relations w General Motors Poland podkreśla, iż jego koncern nigdy nie sprzeciwiał się samej idei stosowania dodatków (np. estrów) do biopaliw. – Byliśmy tylko przeciwni temu, aby udostępniać wyłącznie takie paliwa, których używanie kłóciłoby się z koniecznością zachowania norm gwarancyjnych wymaganych w stosunku do silników napędzanych np. benzyną bezołowiową. Postulowaliśmy zatem jedynie żeby tego typu paliwa były oferowane w osobnych dystrybutorach, tak by klient miał możliwość wyboru. Teraz w swojej ofercie mamy m.in. Saaba BioPower. Standardowy silnik został w nim tak zmodyfikowany aby mógł pracować zarówno na zwykłej benzynie jak i na każdej mieszance zawierającej do 85 proc. etanolu, przy czy warto zauważyć, ze pojazd napędzany tym silnikiem ma najlepsze osiągi właśnie na E85 – opowiada dyr. Byszewski. To jedyne takie auto w Europie. Trzeba było przeprogramować w nim system sterowania Trionic i dodatkowo (biorąc pod uwagę „korozjogenne” właściwości etanolu) dostosować jednostkę napędową (zawory nie są więc wykonane ze standardowo używanych do tego w innych seriach stopów), zmienić pompę, rurę wydechową. Dostępny w różnych wersjach nadwoziowych Saab BioPower cieszy się dużą popularnością w Szwecji i szczególnym traktowaniem, co przejawia się chociażby w tym, że wolno nim wjeżdżać bezpłatnie do centrów miast czy też, że (w przypadku gdy jest taksówką) może dojeżdżać bezpośred- Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 51 rynek biopaliwa w motoryzacji biopaliwa w motoryzacji rynek Zdecydują kierowcy Z dr inż. Andrzejem Wojciechowskim, dyrektorem Instytutu Transportu Samochodowego, rozmawia Tomasz Dąbrowski Korzystanie z których znanych tzw. paliw alternatywnych możliwe jest już od razu w fabrycznie nowych samochodach? Niektórzy dystrybutorzy są skłonni montować instalacje przystosowujące silniki do zasilania gazem LPG. Należy nadmienić, że nie każda konstrukcja silnika nadaje się do montażu takiej instalacji. W ofercie handlowej można znaleźć także pojazdy z instalacją CNG, którą proponują np. firmy Volkswagen i Mercedes. 52 nio do wejścia do portu lotniczego. Samochód umieszczono w polskim cenniku we wrześniu 2008r. Od tego czasu w naszym kraju znalazły nabywcę zaledwie… 2 sztuki. Przyczyn niewielkiego zainteresowania tym modelem w polskim GM upatrują w ograniczonej dostępności biopaliw w Polsce. Ale rozwiązania zastosowane w Saabie BioPower nie obligują prowadzącego ten pojazd do używania konkretnego napędu, co pozwala zagwarantować ciągłość jego użytkowania nawet w miejscach, gdzie E85 nie jest dostępne. Dr Waldemar Mossakowski z Mercedes-Benz Polska zwraca uwagę, że o ile paliwa FAME można używać w silnikach Mercedes-Benz bez potrzeby ich przeróbek i adaptacji to jednak stosowanie FAME w samochodach ciężarowych powinno ograniczyć się do 20-30 proc. udziału w mieszance z olejem napędowym: - Przy takiej proporcji unikamy znacznego spadku mocy i momentu obrotowego. Ułatwiony jest też rozruch silnika w warunkach niskich Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 temperatur oraz nie ponosimy wysokich kosztów, na jakie narażają nas częste przeglądy – wylicza dr Mossakowski. Do monopolu biopaliw droga daleka Radykalni zwolennicy biopaliw, którymi teoretycznie powinni być ich wytwórcy, najchętniej pewnie optowaliby za tym, aby każde paliwo dostępne na stacjach było biopaliwem. Na to jednak się nie zanosi. Dobrą orientacją co do potencjalnych rozwiązań legislacyjnych, jakie w tym zakresie mogą pojawić się w najbliższej przyszłości, siłą rzeczy dysponują producenci silników do pojazdów, bo musieliby dostosować do nich swoje urządzenia a to proces czasochłonny. - Mało prawdopodobne jest w najbliższym czasie globalne używanie silników pracujących wyłącznie na biopaliwach – powątpiewa Jacek Cebula, szef kontroli produkcji w Isuzu Motors Polska, spółce GM (60 proc. udziałów) i Isuzu Motors Ltd., która poprzez ciągłe doskonalenie produktów swojej tyskiej fabryki stara się uzyskać status lidera jakości w sektorze silników diesla. Wygląda na to, że poważną alternatywą dla biopaliw stają się takie napędy jak gaz ziemny czy energia elektryczna. – Wszędzie tam gdzie będzie to ekonomicznie uzasadnione powinien następować wzrost zużycia alternatywnych rodzajów paliw płynnych – potwierdza Cebula. Chociażby GM już dysponuje autami zasilanymi LPG czy gazem ziemnym (CNG), szczególnie popularnym w Niemczech. Podczas tegorocznego 24 Międzynarodowego Festiwalu Motoryzacji w Paryżu jego Chevrolet Volt zdobył pierwszą nagrodę w kategorii rozwiązań przyjaznych środowisku za swą innowacyjną technologię. GM obiecuje, że to hybrydowe auto wprowadzi na rynek do końca 2010 r. Tomasz Dąbrowski www.suppliermagazyn.pl Czy na liście najpopularniejszych paliw mają szansę na trwałe zaistnieć biopaliwa? To klienci stacji paliw rozstrzygną jaki rodzaj paliwa będą ostatecznie kupować. Na ich decyzje ma wpływ wiele czynników. Najważniejsze z nich to cena i możliwość dostosowania pojazdu do danego rodzaju paliwa. Nie istnieje żadna wyraźna organizacja przedsiębiorstw sprzeciwiająca się wprowadzeniu biopaliw na rynek. Ale jeżeli państwo nie będzie stymulować wzrostu zużycia biopaliw poprzez odpowiedni system bodźców finansowych, do których zaliczam podatki (w tym akcyzę), opłaty drogowe, parkingowe, za wjazd do centrów miast itp., to rozwój tych paliw będzie mocno ograniczony ponieważ ich produkcja (alkoholu etylowego, estrów oleju rzepakowego) jest droższa od wytwarzania paliw pochodzących z przerobu ropy naftowej. Władze muszą więc rozważyć czy potencjalne zyski wywołane nowym paliwem, np. w wyniku zmniejszenia emisji zanieczyszczeń czy poprawy koniunktury w rolnictwie, są warte subsydiowania. Kolejną naturalną barierą w upowszechnieniu biopaliw jest fakt niedostosowania większości pojazdów do zasilania nimi. Pojazdy fabrycznie dostosowane z całą pewnością pojawią się na rynku gdy tylwww.suppliermagazyn.pl ko przemysł motoryzacyjny dostrzeże znaczący wzrost popularności biopaliw. Jakie kroki podejmują producenci aby nabywcy ich pojazdów mogli w nich stosować biopaliwa bez obawy utraty gwarancji? Obowiązkiem producenta jest przystosowanie pojazdu, w zależności od typu silnika, do używania znormalizowanych paliw. Nie ma natomiast obowiązku dostosowania pojazdu do każdego rodzaju paliwa dostępnego na rynku. Rozstrzyganie o tym, jaki rodzaj paliwa powinien być stosowany w danym pojeździe, jest autonomiczną decyzją rynkową jego wytwórcy. Jeśli producenci nie dostrzegą korzyści rynkowych płynących ze stosowania biopaliw w swych pojazdach, nic ich nie zmusi do podjęcia decyzji o ich dostosowaniu do nowych paliw, zwłaszcza że często wiąże się to ze sporymi kosztami koniecznych zmian konstrukcyjnych w pojeździe. Pragnę tylko przypomnieć, iż koncerny samochodowe powołują się na aktualne przepisy unijne, które zezwalają na zawartość biodiesla w oleju napędowym w wysokości nie przekraczającej 5 proc. Znane są przypadki, iż tankowanie biodiesla w celu zasilania silnika wysokoprężnego wyposażonego we wtrysk typu Common Rail skutkowało uszkodzeniem jednostki napędowej. Czy w związku z tym w najbliższym czasie należy spodziewać się jakichś modyfikacji montowanych w samochodach silników? Wypada podkreślić, że z dzisiejszej perspektywy stosowanie tzw. paliw alternatywnych w czystej postaci (tzn. nie jako biokomponentów dodawanych do oleju napędowego lub benzyny) ma wyraźnie charakter niszowy, lokalny i odbywa się w ogra- niczonym zakresie. Stąd też i zainteresowanie przemysłu motoryzacyjnego tymi rodzajami paliw jest ograniczone. Na pewno w najbliższym czasie należy spodziewać się zmian materiałów używanych w konstrukcji układów zasilania silników spalinowych. Powinny być one odporne na działanie biopaliw. Zmiany te muszą być poprzedzone odpowiednimi badaniami trwałościowymi, co wymaga długiego czasu dla podjęcia właściwej decyzji. Jaki okres musi upłynąć od badań trwałościowych do podjęcia owej decyzji? Badania takie muszą odwzorowywać wpływ rzeczywistych warunków pracy pojazdu i wpływ rzeczywistego czasu oddziaływania paliwa na elementy badanego pojazdu. Przyspieszanie zakończenia takich badań będzie zawsze drogą na skróty niosącą ryzyko, że po paru latach eksploatacji pojazdu, któryś z jego elementów może okazać się nieodporny na działanie chemiczne nowego paliwa. Dziękuję za rozmowę. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 53 wokół rynku jednoślady jednoślady wokół Rynek jednośladów w Polsce – zadyszka po dynamicznym wzroście Przesiadka na dwa kółka Czy jednoślady okażą się antidotum na zakorkowane ulice największych polskich miast? Czy zamiast aut zaczniemy kupować skutery i motocykle? Jak wynika ze statystyk, Polacy od kilku lat coraz bardziej przekonują się do jeżdżenia także dwukołowymi pojazdami z silnikiem. To wynik wprowadzenia liberalnych przepisów dotyczących prowadzenia takich pojazdów oraz istotnej zmiany technologicznej jaką są automatyczne skrzynie biegów dla małych jednośladów. Niestety, w ostatnich miesiącach kryzys nieco przyhamował rosnącą z roku na rok sprzedaż tych pojazdów. 54 Poprzedni rok sprzedawcy jednośladów mogli uznać za udany – według statystyk Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego zarejestrowano ponad 219 tys. nowych i używanych pojazdów. Było to o 39 proc. więcej niż w roku 2007. Ta tendencja w tym roku uległa jednak pewnemu załamaniu – już w styczniu zarejestrowano o 15,6 proc. mniej pojazdów niż w analogicznym okresie 2008 r. - Rzeczywiście, nastąpił znaczny spadek sprzedaży – przyznaje Jerzy Mirosławski, prezes firmy Mirex z Wrocławia, która od kilku lat prowadzi sprzedaż skuterów i quadów. – Stało się tak z trzech powodów: Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 po pierwsze zostały pojazdy z ubiegłego roku, po drugie atmosfera kryzysu sprawia, że ludzie mają kłopoty z uzyskaniem kredytu, po trzecie coraz głośniej mówi się o zmianie kodeksu drogowego. Wprowadzenie dodatkowych komplikacji umożliwiających nabycie uprawnień, wielu klientów zniechęci do zakupu jednośladów – dodaje. Szacuje, że już dziś spadek sprzedaży sięga 30 proc. – Ale to pewnie nie koniec – stwierdza. – Spadek może sięgnąć poziomu 50 proc – ocenia szef Mireksu. Podobną diagnozę rynku jednośladów ma Robert Żarkowski z firmy Zipp, która w Przasnyszu montuje kilkanaście modeli skuterów, motocykli i quadów. - Niestety kryzys, moim zdaniem wzmacniany medialnie, spowodował zmniejszenie popytu na jednoślady. Sprzedaż skuterów spadła od kilkunastu do kilkudziesięciu procent w zależności od grupy. Podobnie jest z motocyklami – uważa Żarkowski. Z najświeższych statystyk wynika, że diagnozy te są trafne. Spadek nastąpił nie tylko w styczniu, ale utrzymał się także w dwóch kolejnych miesiącach pierwszego kwartału tego roku. W lutym doszło do 6404 nowych rejestracji, zaś w roku ubiegłym w tym samym miesiącu - 10 444. Tendencja ta utrzymała się także w marcu, chociaż dystans między tymi danymi nieco się zmniejszył – 17 442 nowych rejestracji odnotowano w roku ubiegłym, w tym było to 14 968. – Początek roku nie zwiastował kryzysu w branży motocyklowej, ponieważ liczba transportowanych motocykli była większa niż w tych samych miesiącach roku ubiegłego – uważa z kolei Piotr Krasiński z firmy CAT LC, która zajmuje się dostawami między innymi motocykli, skuterów i czterokołowców. – Dopiero kwiecień pokazał, że możemy mówić o kryzysie. Od stycznia do marca trwała wyprzedaż pojazdów ze starszych roczników i w związku z tym firmy mogły zaoferować korzystniejsze ceny niż za pojazdy z 2009 roku – dodaje. Nie wszystkie firmy funkcjonujące na rynku jednośladów podzielają pesymistyczne diagnozy. - Nasza firma nie odczuła w tym roku spadku sprzedaży – zapewnia Piotr Dusza, dyrektor marketingu firmy Kingway Polska. - Owszem, pierwsze miesiące przyniosły spowolnienie, ale było to spowodowane bardzo długą zimą, w analogicznym okresie tamtego roku sprzedaż szła pełną parą. Kryzys nas nie dotknął, choć generalnie, rzecz jasna miał wpływ na rynek skuterów i motocykli. W stosunku do naszej konkurencji mamy duży dystans. Nasze produkty nie odbiegają jakością od konkurencyjnych, ale ceny mają znacznie niższe. Zapewne dlatego nie możemy narzekać na brak zainteresowania – dodaje dyrektor Dusza. Przetrwają najsilniejsi Wzrost sprzedaży jednośladów, za- www.suppliermagazyn.pl równo nowych jak i używanych, obserwowany w ubiegłych latach, zachęcił zagraniczne firmy do wejścia na polski rynek. Uruchomił także falę działań ze strony drobnych importerów, których związani od lat z branżą sprzedawcy nazywają „sezonowymi”. Przedsiębiorcy ci licząc na względnie łatwy zysk rozpoczęli wzmożoną sprzedaż sprowadzanych z różnych krajów skuterów i motocykli. Dziś, gdy sytuacja zaczęła się pogarszać, zostali z pojazdami, których nikt nie chce kupować. Dlatego chwytają się jedynej szansy – sprzedaży po mocno obniżonej cenie. – Istnieje jedyna prawidłowość przy zakupie pojazdów – cena i jeszcze raz cena – przyznaje Jerzy Mirosławski. Jak twierdzi, takie podejście nie cechuje wyłącznie „sezonowych” przedsiębiorców. Także wielkie koncerny, by podnieść poziom sprzedaży, mocno schodzą z ceny. - Każdy, kto chce wchodzić na polski rynek, ma tego świadomość – podkreśla. Z danych statystycznych wynika, że klienci chętniej kupują motorowery, czyli pojazdy o pojemności do 50 cm3, niż ekskluzywne motocykle. Decyduje o tym cena oraz fakt, że do prowadzenia skutera nie jest potrzebne specjalne prawo jazdy, a wystarczy dowód osobisty lub, w przypadku osób niepełnoletnich, karta motorowerowa wydawana przez dyrektorów szkół. Czy sytuację odwrócą zapowiadane zmiany w przepisach, w tym wprowadzenie prawa jazdy na skutery? - Jeśli przepisy ustanowią bardziej skomplikowane zasady nabywania uprawnień, sprzedaż będzie spadać – mówi Jerzy Mirosławski. - Gdy pojawi się konieczność zdobywania tzw. prawa skuterowego, na pewno będzie się to wiązać z miesiącami oczekiwań na egzamin. Tak jest już dziś ze zdobywaniem praw jazdy na motocykle – zauważa. - Motocykle i skutery rządzą się zupełnie różnymi kategoriami, o ile skuter traktowany jest już w Polsce jako środek transportu, dzięki tanim i sprawnym produktom z Chin jest dostępny dla każdego, o tyle motocykl to w głównej mierze „urządzenie” służące rozrywce. Taki podział powoduje zupełnie różne podejście zakupowe do każdej z grup – uważa z kolei Robert Żarkowski. – Od kilku lat można zaobserwować, że największą sprzedaż mają skutery chińskie, które są bardzo tanim, aczkolwiek jednorazowym zakupem – mówi Piotr Krasiński z firmy CAT LC Polska. – Warto również zauważyć, że z roku na rok jest tendencja wzrostowa jeżeli chodzi o czterokołowce – dodaje. Polscy klienci, głównie ze względu na zasobność portfela, decydują się zazwyczaj na kupno pojazdów używanych. – Jeżeli zaś chodzi o typy motocykli, to zaczynają pojawiać się niszowe kategorie co może świadczyć o coraz większym rozwoju rynku. Nie mamy już do czynienia, jak kilka lat temu z motocyklami sportowymi i Harleyo-podobnymi, ale lepszymi chooperami z dodatkiem pozostałych grup, a na dodatek dość bogatym przekrojem modelowym przez prawie wszystkie kategorie – mówi Robert Żarkowski. - Klienci najchętniej kupują motorowery o pojemności do 50 cm3, o wyglądzie sportowym i turystycznym. Notujemy także duży wzrost sprzedaży pojazdów o pojemności 500 cm3 – twierdzi z kolei Piotr Dusza. Na duży wzrost sprzedaży jednośladów stawia także Yamaha Motor Polska, które zamierza zachęcać dealerów samochodów do uruchamiania w salonach punktów promocyjnych. Pomysł na razie jest w fazie wstępnej, ale jego realizacja nastąpi już w tym roku. www.suppliermagazyn.pl rynku Moda na czterokołowce Polski rynek zaczynają podbijać także quady, kupowane głównie przez hobbystów i rodziców nastoletnich chłopców. – Quady kupują sadownicy, właściciele dużych posiadłości ziemskich, a także młodzi mężczyźni z zacięciem motocyklowym – wymienia Jerzy Mirosławski. - Najchętniej kupują je klienci w wieku powyżej 30 lat, którzy osiągnęli jakieś zadowolenie w biznesie i gotowi są przeznaczyć pieniądze na zakup tego rodzaju pojazdu. Decyzję o jego zakupie ułatwia coraz korzystniejsza cena - quady nie kosztują już 50 tys. a ok. 20 tys. zł – dodaje także Piotr Dusza. Znawcy rynku podkreślają, że na takich pojazdach nie warto oszczędzać. Niektóre najtańsze, chińskie quady, nie spełniają bowiem wymaganych standardów, ich jakość jest tak niska, że zagrażać mogą życiu i zdrowiu. Importerzy jednośladów zgodnie twierdzą, że w ogóle nie są one produkowane ani w Polsce, ani w innych krajach europejskich. Gotowe pojazdy w kilku częściach są sprowadzane z krajów azjatyckich. - Produkcja jednośladów nie odbywa się w Polsce zupełnie, nie odbywa się praktycznie w ogóle poza Azją. Część modeli sprowadzana jest do naszego kraju i tutaj montowana – przyznaje Piotr Dusza. Mimo niewielkiego załamania na rynku jednośladów, importerzy pojazdów są spokojni o przyszłość tego sektora w Polsce. Ostatnie lata pokazały, że pojazdy na dwóch kółkach kupowane są coraz chętniej. – Myślę, że coraz większy rozwój rynku jest nieunikniony, ponieważ antidotum na kryzys i korki jest ekonomiczny i stosunkowo szybki skuter. Z kolei motocykl traktowany jako „narzędzie” rozrywki, wyróżnik, powoli staje się dodatkowo coraz bardziej powszechnym środkiem transportu – mówi Robert Żarkowski. Zaznacza jednak, że boomu nie należy się spodziewać. – Ze względu na dosyć nieprzychylne ustawodawstwo i jego twórców dalszy szybki rozwój jest raczej wykluczony – podkreśla. - Wprowadzenie ograniczeń w dostępie do uprawnień do kierowania jednośladami skutecznie hamuje normalny rozwój rynku. Przyjmowanie wzorców z krajów zachodniej Europy, gdzie rynek jest rozwinięty i wykształcony od wielu lat niespecjalnie pasuje do naszych potrzeb rozwoju, a nieprzemyślane zakazy skutecznie ograniczają ekspansję – dodaje. Piotr Dusza uważa natomiast, że Polacy coraz bardziej przekonają się do jazdy na dwóch kółkach. – Nasze kampanie akcentują, że skuter to tani i wygodny środek transportu, zarówno w wielkich, zakorkowanych miastach, jak i na wsiach, gdzie komunikacja publiczna pozostawia wiele do życzenia. Według mnie dla rynku jednośladów są bardzo optymistyczne prognozy – sprzyja temu pogoda, w tym coraz lżejsze zimy oraz nastawienie Polaków. Trzeba pamiętać, że to najbezpieczniejszy środek komunikacji, a inaczej myślą tylko kierowcy samochodów – uważa. – Moim zdaniem sytuacja na polskich drogach, a w szczególności natężenie ruchu w wielkich miastach może być dobrym chwytem marketingowym do zachęcenia potencjalnego klienta do zakupu jednośladu – twierdzi także Piotr Krasiński. – Zmieniający się klimat oraz rosnący nacisk na ekologię, a skutery spalają mniej paliwa i wydalają mniej zanieczyszczeń, rokują bardzo dobrze dla tego sektora – podkreśla. Edyta Gawrońska Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 55 prawo i finanse upadłość upadłość prawo Likwidacja czy układ? części w bardzo odległym terminie, że nie bardzo interesują się rozwojem postępowania upadłościowego. Takie podejście uznać trzeba za niewłaściwe, gdyż dbałość wierzyciela o własne interesy w postępowaniu upadłościowym, w szczególności, gdy upadłość ogłoszono z opcją zawarcia układu, przynieść może bardzo korzystne efekty. Zgłoszenie wierzytelności Hasło kryzys to dla wielu firm widmo upadłości. Sektor dostawców dla branży motoryzacyjnej powinien z kryzysem poradzić sobie nienajgorzej, ale jego kondycja na pewno zależy od sytuacji jej kontrahentów, w tym płynności finansowej nabywców i ich zdolności do terminowego regulowania zobowiązań. L iczba ogłaszanych upadłość gwałtownie wzrasta. Ostatnie lata, w których gospodarka rozwijała się bardzo pomyślnie, pozwoliły przedsiębiorcom odzwyczaić się od problematyki związanej z upadłościami kontrahentów, a tym bardziej od myśli o upadłości własnej firmy. Teraz słowo upadłość pojawia się coraz częściej, nie omija spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych. Media donoszą o zagrożeniu upadłością międzynarodowych koncernów motoryzacyjnych. W internecie i prasie pełno jest raportów na temat wzrostu liczby upadłości w stosunku do zeszłego roku, w którym tych upadłości było zresztą wyjątkowo mało. Warszawski sąd upadłościowy na razie nie przeżywa jeszcze regularnego oblężenia, ale postępowań kończących się ogłoszeniem upadłości przedsiębiorstw jest coraz więcej. Co będzie, gdy upadnie nasz kontrahent? Czy towar albo zapłata za niego nieodwracalnie przepadły? Ile czasu potrwa, zanim syndyk wypłaci wierzycielom przynajmniej część ich należności, jaka ona będzie i czy w ogóle będzie? W ostatnich latach obowiązujące w Polsce prawo upadłościowe istotnie się zmieniło. W 2003 r. wprowadzono nową ustawę, która zastąpiła poprzednią, jeszcze przedwojenną regulację. Osoby, które mają doświadczenia związane z poprzednią falą upadłości, jaka miała miejsce kilka lat temu, i na tej podstawie mają jakąś wiedzę o zasadach postępowania upadłościowego, mogą czuć się pod rządami nowego prawa lekko zagubione. Zmiany nie są jednak aż tak daleko idące, aby zupełnie zagubić się w toku postępowania upadłościowego. Likwidacja a może układ? 56 Ogłoszenie upadłości może jak dotychczas nastąpić na wniosek zadłużonego przedsiębiorcy albo na wniosek jego wierzyciela. Zadłużona firma może starać się o to, aby upadłość nie została ogłoszona w tzw. opcji likwidacyjnej, przewidującej spieniężenie majątku upadłej firmy i podział uzyskanych tą drogą środków pomiędzy wierzycieli, ale w tzw. opcji układowej. Upadłość z możliwością zawarcia układu może być wtedy, gdy sąd badając stan niewypłacalnej firmy dojdzie do przekonania, że możliwe jest jednoSupplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 czesne zabezpieczenie interesów wierzycieli, jak też umożliwienie firmie dalszego funkcjonowania tak, aby mogła ona niejako „wyjść z upadłości” i po zakończeniu postępowania upadłościowego dalej prowadzić działalność. Duża część upadłości, które ogłoszono w wariancie układowym, kończy się niestety zmianą wariantu na likwidacyjny, gdyż polskie firmy nie nauczyły się jeszcze wykorzystywać możliwości restrukturyzacyjnych, jakie daje upadłość układowa, a samo ogłoszenie upadłości kojarzone jest wyłącznie z bliższym lub dalszym końcem działalności. Upadająca firma, która chciałaby skorzystać z dobrodziejstw potencjalnego układu z wierzycielami, musi przygotować i przedstawić racjonalne propozycje układowe, najdalej w ciągu miesiąca od dnia wydania przez sąd postanowienia o ogłoszeniu upadłości z możliwością zawarcia układu. Sposoby restrukturyzacji, jakie mogą być przewidziane w układzie, to odroczenie wykonania zobowiązań, rozłożenie spłaty długów na raty, zmniejszenie sumy długów i proporcjonalne zmniejszenie poszczególnych z nich, konwersję wierzytelności na udziały lub akcje upadłej spółki, zmianę, zamianę lub uchylenie prawa zabezpieczającego określoną wierzytelność, czyli np. hipoteki bądź zastawu. Propozycje układowe mogą wskazywać jeden lub więcej z tych sposobów restrukturyzacji jednocześnie. Warunki restrukturyzacji zobowiązań upadłego powinny być co do zasady jednakowe dla wszystkich wierzycieli, choć odpowiedniej ochronie podlegają roszczenia pracowników upadłej spółki. Korzystniejsze warunki restrukturyzacji zobowiązań można przyznać wierzycielom mającym drobne wierzytelności, a także wierzycielom, którzy po ogłoszeniu upadłości udzielili lub mają udzielić kredytu niezbędnego do wykonania układu. Oczywiście to nie zadłużony przedsiębiorca, ani nawet sąd zatwierdzający układ, decyduje o jego zaakceptowaniu bądź nie. Decydujący głos mają wierzyciele, którzy na zgromadzeniu w drodze głosowania podejmą decyzję, czy układ zaakceptować czy nie. W praktyce wierzyciele po ogłoszeniu upadłości kontrahenta są na tyle „pogodzeni z losem”, który rozumieją jako niemożność odzyskania należności w ogóle albo szansę ich odzyskania w niewielkiej www.suppliermagazyn.pl Niezależnie od tego, czy sąd ogłosi upadłość likwidacyjną czy z możliwością zawarcia układu, wierzyciele upadłego przedsiębiorcy muszą dokonać zgłoszenia swoich wierzytelności do masy upadłości. Upadłą firmą w razie ogłoszenia upadłości likwidacyjnej będzie zarządzał syndyk, w razie ogłoszenia upadłości z możliwością zawarcia układu zarządca sądowy albo nawet zarząd upadłej spółki kontrolowany przez nadzorcę sądowego, jeżeli sąd uzna za celowe pozostawienie zarządu u steru przedsiębiorstwa. Towar dostarczony upadłemu kontrahentowi na podstawie umowy sprzedaży czy dostawy, za który upadły przedsiębiorca nie zdążył zapłacić, co do zasady wejdzie do masy upadłości i dostawca nie będzie mógł go odzyskać. Wyjątek będzie stanowić sytuacja, w której dostawca okazał się na tyle przezorny, że skutecznie i zgodnie z odpowiednimi przepisami zastrzegł w umowie sprzedaży na swoją rzecz prawo własności towaru do czasu, do kiedy nie nastąpi na jego rzecz płatność. Jeśli skutecznego zastrzeżenia własności nie było, dostawcy nie pozostaje nic innego, jak zgłosić swoją wierzytelność do masy upadłości. Być może w obecnej sytuacji rynkowej warto zastanowić się na wprowadzeniem praktyki skutecznego zastrzegania prawa własności towaru na rzecz dostawcy do czasu uregulowania przez kontrahenta należności. Stosowanie tego typu rozwiązania jest szczególnie zalecane w przypadku dostaw dużych partii towaru na rzecz kontrahentów, co do których płynności finansowej nie mamy pewności. Ważne, żeby ewentualnego zastrzeżenia dokonać zgodnie z przewidzianymi przez prawo wymaganiami. Dla ochrony towaru przed zaliczeniem w poczet masy upadłości w razie ogłoszenia upadłości kontrahenta nie wystarczy sama adnotacja na fakturze, wedle której towar pozowww.suppliermagazyn.pl staje własnością sprzedawcy do czasu zapłacenia przez kupującego ceny tego towaru. Warto też pomyśleć o szerszym niż dotychczas zastosowaniu zastawu rejestrowego, bo choć jego ustanowienie na towarze nie pozwoli dostawcy po ogłoszeniu upadłości towaru zwyczajnie odebrać, to przynajmniej zabezpieczona zastawem wierzytelność zostanie z masy upadłości zaspokojona przed tymi, które nie były w żaden sposób zabezpieczone. Jeżeli towar przepadł, czyli został skutecznie zaliczony do masy upadłości, wierzycielowi nie pozostaje nic innego, jak zgłosić wobec masy swoje roszczenie o zapłatę ceny towaru poprzez dokonanie zgłoszenia wierzytelności. Zgłoszenie jest wprawdzie dosyć sformalizowane i warto zadbać o jego prawidłowe sporządzenie, ale przynajmniej nie podlega żadnym opłatom sądowym i to bez względu na wartość zgłaszanej wierzytelności. Ze zgłoszeniem nie biegniemy do sądu od razu, ale dopiero po dacie ukazania się ogłoszenia o upadłości wzywającego wierzycieli do składania zgłoszeń wierzytelności w terminie 6 tygodni od daty ukazania się ogłoszenia. Monitor Sądowy i Gospodarczy, w którym obowiązkowo publikowane jest ogłoszenie nie jest zapewne wśród przedsiębiorców zbyt poczytną publikacją, stąd dodatkowo zawiadomienie o ogłoszeniu upadłości musi znaleźć się dzienniku o zasięgu lokalnym. W praktyce na publikację ogłoszenie w Monitorze Sądowym i Gospodarczym czeka się do dwóch tygodni i w takim terminie po decyzji sądu w przedmiocie ogłoszenia upadłości jakiegoś podmiotu spodziewać się należy zawiadomienia w prasie. Jeżeli ktoś nie zdąży zgłosić swojej wierzytelności w terminie, nie powinien rezygnować ze zgłoszenia, a tylko dopełnić niezbędnych formalności jak najszybciej. Zasada jest taka, że spóźnieni wierzyciele zobowiązani są ponieść koszty, jakie wywołało zgłoszenie przez nich wierzytelności po przewidzianym w ogłoszeniu terminie. Jeżeli opóźnienie będzie niewielkie, a zgłoszenie nastąpi przed sporządzeniem przez syndyka, zarządcę bądź nadzorcę listy wierzytelności, kosztów zapewne nie będzie żadnych albo będą minimalne. Z większymi kosztami należy się liczyć dopiero wtedy, gdy zgłoszenia dokonujemy już po i finanse - Przedsiębiorcy, którzy przewidują, że w najbliższym czasie ich firma znajdzie się na granicy upadłości, mogą skorzystać z określonej w polskim prawie, a w praktyce bardzo rzadko stosowanej procedury postępowania naprawczego Katarzyna Michno-Nasierowska adwokat Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 57 prawo i finanse upadłość upadłość prawo wykonuje jeszcze swoje wymagalne zobowiązania, ale rozsądna ocena jego sytuacji ekonomicznej czyni oczywistym wniosek, że firma w niedługim czasie staje się niewypłacalna. Wraz z oświadczeniem przedsiębiorca ma obowiązek złożyć proponowany przez siebie plan naprawczy, a następnie ogłosić o wszczęciu postępowania w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, dzienniku o zasięgu lokalnym oraz dzienniku o zasięgu ogólnopolskim. Ogłoszenie to pozwala wierzycielom dowiedzieć się o wszczęciu postępowania naprawczego, a przynajmniej tworzy fikcję, że fakt jego wszczęcia jest powszechnie znany. Na szczęście dla wierzycieli oświadczenie o wszczęciu postępowania naprawczego podlega kontroli sądu upadłościowego, który może odmówić zatwierdzenia tego oświadczenia, a tym samym zablokować procedurę. Wszczęcie postępowania naprawczego podobnie jak ogłoszenie upadłości zawiesza wykonanie zobowiązań przedsiębiorcy, naliczanie odsetek od jego zadłużenia i uniemożliwia wszczynanie przeciwko niemu postępowań egzekucyjnych. Plan naprawczy powinien przewidywać restrukturyzację zobowiązań przy wykorzystaniu możliwości analogicznych do tych, jakie występują w przypadku upadłości z możliwością zawarcia układu, tj. może w szczególności nastąpić poprzez redukcję bądź rozłożenie wierzytelności na raty. Restrukturyzacja zobowiązań następuje w drodze porozumienia – układu zawartego z ogółem wierzycieli, o ile w głosowaniu wyrażą oni na układ zgodę odpowiednią większością głosów. Procedura ustalania listy wierzycieli uprawnionych do głosowania jest w przypadPolskie firmy nie nauczyły się jeszcze wykorzystywać możliwości restrukturyza- ku postępowania naprawcyjnych, jakie daje upadłość układowa, a samo ogłoszenie upadłości kojarzone czego daleko prostsza niż w przypadku upadłości, bo jest wyłącznie z bliższym lub dalszym końcem działalności. postępowanie naprawcze winno przebiegać szybko i sprawnie, a szybkość i sprawność nie jest niestety regułą jego wierzytelność została wpisana na listę czy też nie, bo w postępowaniu upadłościowym. w razie odmowy wpisu przysługuje mu prawo wniesienia O możliwości prowadzenia postępowania naprawczego do sądu sprzeciwu w terminie dwóch tygodni od daty opuwarto pamiętać, bo przy rozsądnym podejściu przedsięblikowania w Monitorze Sądowym i Gospodarczym ogłobiorcy zagrożonego upadłością i w razie podjęcia przez szenia, że lista wierzytelności została przygotowana i jest niego rzeczowych rozmów z wierzycielami, zadłużony ona dostępna do wglądu. Wykaz wierzytelności wpisanych podmiot może uzyskać istotne zmniejszenie swoich zona listę nie jest nigdzie publikowany, dlatego wierzyciel po bowiązań, zaś wierzyciele uzyskać zaspokojenie swoich pierwsze powinien interesować się, kiedy lista zostanie roszczeń w stopniu wyższym niż miałoby to miejsce w rawyłożona do wglądu, a po powzięciu informacji, że lista zie upadłości. Tym samym, jeśli usłyszymy, że nasz zadłujest już dostępna, natychmiast zapoznać się z jej treścią ceżony kontrahent wszczął postępowanie naprawcze, nie lem sprawdzenia, czy jego wierzytelność jest na liście czy dokonujmy od razu jego skreślenia jako podmiotu, który nie. wkrótce upadnie, a podmiotu, który poprzez konstruktywne działania ma szanse wybronić się przed upadłością. Alternatywa dla zagrożonych upadłością Przedsiębiorcy, którzy przewidują, że w najbliższym czasie ich firma znajdzie się na granicy upadłości, mogą skorzyIle trwa upadłość? stać z określonej w polskim prawie, a w praktyce bardzo Na pytanie o dokładny czas trwania postępowania upadłorzadko stosowanej procedury postępowania naprawczego. ściowego nikt nie może dokładnie odpowiedzieć. Zależy Być może obecnie procedura naprawcza stanie się bardziej to od wielu czynników takich jak skład masy upadłości, popularna, zwłaszcza że 2 maja br. weszła w życie jej noliczba zgłaszanych wierzytelności, tego, czy wierzytelności welizacja, która ma na celu uproszczenie postępowania te będą sporne czy nie, operatywności syndyka, zarządcy i uczynienie go bardziej przystępnym dla przedsiębiorców. bądź nadzorcy. W praktyce zasadą jest jednak, że zgłaszaTrudno powiedzieć, na ile te firmy, których płynność jest jąc wierzytelność do masy upadłości upadłego kontrahenzagrożona, wykażą się dalekowzrocznością i skorzystają ta dziś nie wiemy, czy część swoich pieniędzy odzyskaz możliwości restrukturyzacji zadłużenia, jaką dają przemy za 3 miesiące czy za 2 lata. Nie oznacza to, że należy pisy o postępowaniu naprawczym. O wszczęcie takiego o nich zapomnieć i nie podjąć żadnych działań celem ich postępowania nie może wystąpić wierzyciel, który obawia odzyskania. się o wypłacalność swojego kontrahenta. Oświadczenie o wszczęciu postępowania naprawczego składa w sądzie Katarzyna Michno-Nasierowska, adwokat przedsiębiorca zagrożony niewypłacalnością, który nawet e-mail: [email protected] i finanse tym, jak lista wierzytelności została sporządzona i ogłoszono o jej sporządzeniu, gdyż i wtedy możliwe są jeszcze zmiany na liście, ale będą one wiązały się z koniecznością dokonania zmian listy i ogłoszenia o jej modyfikacji. Po upływie terminu na zgłaszanie wierzytelności następuje ich sprawdzanie przez syndyka, zarządcę albo nadzorcę – w zależności od opcji, w jakiej upadłość została ogłoszona. Dla wierzyciela sytuacja jest komfortowa, jeżeli podmiot sporządzający listę nie tylko uzna, że zgłoszenie zostało przygotowane prawidłowo, ale też po zbadaniu dokumentacji masy upadłości uzna, iż żądania kwota rzeczywiście się żądającemu należy, czyli wpisze wierzytelność na listę. Z majątku masy upadłości będą zaspokajane tylko te wierzytelności, które zostaną ujęte na liście, chyba że do czasu podziału środków z masy jakiś wierzyciel nie wpisany na listę uzyska przeciwko masie tytuł wykonawczy w regularnym postępowaniu sądowym, co jest możliwe bądź nie w zależności od wariantu prowadzonego postępowania upadłościowego. W odniesieniu do transakcji sprzedaży towarów raczej nie powinno być problemów z uzyskaniem wpisu na listę wierzytelności, gdyż umowa, faktura oraz dokumenty przewozowe pozwolą udowodnić, że zamówienie miało miejsce, faktura została wystawiona, a towar dostarczony lub odebrany. Jeżeli jednak na podstawie dokumentacji upadłej spółki sporządzający listę będzie miał wątpliwości co do zasadności zgłoszonej wierzytelności, ma prawo odmówić jej wpisania na listę. Wierzyciel musi kontrolować, czy 58 Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 www.suppliermagazyn.pl www.suppliermagazyn.pl Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 59 zarządzanie zatrudnienie zatrudnienie zarządzanie Nie wszystkim obniżą zarobki – uważa Krzysztof Inglot, rzecznik prasowy Work Service, firmy zatrudniającej pracowników m.in. dla Volkswagena, FSO, GM, Delphi, Wiele osób nie związanych zawodowo z motoryzacją nie zdaje sobie sprawy, że wciąż znaczącą rolę w branży odgrywają nieduże zakłady rzemieślnicze. W ramach Związku Rzemiosła Polskiego działa Ogólnopolska Komisja Rzemiosł Motoryzacyjnych. Andrzej Duch, jej przewodniczący, podkreśla, że kilkanaście tysięcy zakładów usługowych daje zatrudnienie kilkuset tysiącom osób. – Na dziś branża motoryzacyjna deklaruje zwolnienie do końca maja kilkunastu tysięcy pracowników. Jakie wsparcie proponuje rząd by serwisy i stacje obsługi pojazdów przeżyły ten kryzys? – pytał w Sejmie Duch. Z opublikowanych pod koniec kwietnia przez Główny Urząd Statystyczny danych opisujących kondycję przemysłu w 2008 r. wynika, że mimo iż firmy motoryzacyjne już w październiku nie ukrywały, że z powodu załamania się sprzedaży aut w Europie będą zmuszone do zwolnień grupowych, to jednak w skali roku poziom zatrudnienia w przemyśle samochodowym utrzymywał minimalnie rosnącą tendencję. J 60 ednak obraz motoryzacyjnego rynku pracy jaki wyłania się z bezpośrednich rozmów w fabrykach, agencjach zatrudnienia i organizacjach branżowych wcale nie jest różowy. I pomyśleć, że jeszcze wiosną ub.r. panował na nim istny szał wywołany przez przedsiębiorstwa, które praktycznie nie liczyły się z kosztami wynagrodzenia zgłaszając duże zapotrzebowanie na specjalistów, pracowników produkcyjnych, a ci z kolei bynajmniej nie kryli się ze swoimi roszczeniowymi postawami. Doszło do tego, że niektóre firmy uruchamiały nawet linie autobusowe dowożąc do swoich fabryk pracowników z przyległych miejscowości. - Na przełomie roku i w pierwszym kwartale bieżącego sytuacja była już diametralnie inna. Spotykałam się z przypadkami zwalniania jednocześnie nawet 700 osób gdy stawała produkcja. Nic dziwnego, że na pracowników branży padł blady strach a umieszczane przez nas ogłoszenia spotykały się z bardzo dużym odzewem z ich strony. Nawet gdy dotyczyły one tylko pokrewnych dziedzin to zdarzało się, że 80 proc. aplikacji pochodziło od pracowników centrów sprzedaży samochodów – Mercedesa, Forda – opowiada Ewa Przybyszewska, kierownik jednej z poznańskich agencji Manpower. Ta ogólnopolska firma tylko na terenie Wielkopolski współpracuSupplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 je z czterema dużymi podmiotami produkcyjnymi. Volkswagen Poznań zatrudnia ok. 6300 osób. – Nie zwalniamy ludzi ale w okresie od października do marca nie przedłużyliśmy umowy z ok. 600 pracownikami agencji pracy tymczasowej. Wciąż pracuje ich u nas ok. 140 – informuje Piotr Danielewicz, rzecznik prasowy spółki. Dostawcą Volkswagena jest m.in. KS Logistik GmbH ze Swarzędza. – Mieliśmy przestój, a że w branży motoryzacyjnej liczy się każdy cent musieliśmy poradzić sobie sami. W listopadzie firma liczyła 58 pracowników, pod koniec kwietnia było nas już tylko 41 osób. Oprócz redukcji wszyscy, łącznie ze mną, zgodzili się na solidarne obniżenie zarobków – przyznaje prezes Jerzy Kozłowski. I marzy o tym by Kodeks Pracy zmodyfikować tak, aby w sytuacji gdy - jak teraz – pracy nie jest za dużo istniała możliwość m.in. prowadzenia osobistego konta czasu pracy, tak jak jest to w Niemczech czy we Francji. - Już musiałem ograniczyć zatrudnienie w swoich zakładach o 1600 osób ale będę zmuszony wprowadzać kolejne redukcje – mówi Janusz Woźniak, prezes Fabryki Samochodów Osobowych. I dodaje: – Jeżeli przeżyjemy do końca roku będzie to sukces. Krzysztof Rozenberg jest prezesem Dongwon ZS Polska, produkującego w Kożuchowie m.in. rury przednie układu wydechowego, katalizatory spalin, wsporniki deski rozdzielczej. Jest również członkiem zarządu Zakładu Tapicerki Samochodowej w Grójcu. – W bieżącym miesiącu wymusiłem na pracownikach urlopy. Dotychczas nie redukowaliśmy płac ale nie wykluczam, że w najbliższych miesiącach może zajść konieczność czasowego obniżenia wynagrodzeń. Wcześniej musiałem zmniejszyć zatrudnienie o 52 proc. i zwolnić łącznie 273 osoby – przyznaje prezes. Ewa Przybyszewska uważa, że pierwszy kwartał zdominował napędzany przez media strach przed kryzysem a uwiarygodniły go właśnie potężne zwolnienia w firmach dokonujące się w styczniu i lutym. - Teraz trochę się uspokoiło. Jeżeli chodzi o Poznań to nie można mówić o zapaści, bezrobocie jest niskie. Wróciły zlecenia z firm branży motoryzacyjnej. Pytają one już nie – jak kiedyś - o 100 pracowników ale np. o 50. Szukamy m.in. operatorów maszyn produkcyjnych – mówi Przybyszewska. Często firmy, które wcześniej pozwalniały ludzi znów mają teraz zlecenia ale mogą zaplanować sobie produkcję jedynie na np. 3 miesiące. Decydują się więc na zatrudnienie pracowników tymczasowych. W Wielkopolsce Manpower dostarcza od 100 do 600 pracowników tymczasowych. Ale ustawa o agencjach pracy z 2003 r. pod www.suppliermagazyn.pl groźbą utraty certyfikatu zabrania agencjom współpracować z firmami, które w ciągu ostatnich 6 miesięcy przeprowadzały zwolnienia grupowe. Innym nieżyciowym przepisem ustawy charakteryzującym się jedynie dobrymi intencjami (w założeniu powinien motywować pracodawców aby z czasem pracowników tymczasowych zatrudniali na stałe) okazał się zakaz zatrudniania pracowników tymczasowych przez ten sam podmiot na łączny okres dłuższy niż 12 miesięcy w ciągu trzech lat. Szereg firm cechuje sezonowość produkcji i gdy taka osoba przepracuje rok to nawet gdy przełożeni są z niej zadowoleni, nabyła doświadczenie i nadal miałaby co robić to musi z takiego przedsiębiorstwa odejść. W rezultacie najczęściej pracownicy tymczasowi przepracowują w danej firmie od 3 do 8 miesięcy. - Jesteśmy obecnie świadkami powolnej, całkowitej zmiany trendu. Pierwsze symptomy ponownego zatrudniania pracowników pojawiają się i na rynku automotive. Ale czy oznaczają one powrót do długotrwałego wzrostu będzie wiadomo najwcześniej za 3 miesiące. Dlatego firmy preferują elastyczność w formach zatrudnienia, a na taką pozwalają im oferty pracy tymczasowej na 3-6 miesięcy z 3-7-dniowymi okresami wypowiedzenia. Są one mało kosztowne i dla pracodawcy stanowią swoisty bufor bezpieczeństwa www.suppliermagazyn.pl Przedstawicieli szeroko rozumianego lobby motoryzacyjnego skupia powstała w 1994 r. Polska Izba Motoryzacji. Na majowym posiedzeniu sejmowych komisji Roman Kantorski, prezes Izby, zwrócił uwagę na fakt, że często firmy małe unikają zwalniania pracowników gdyż boją się reakcji banków, które w takich przypadkach usztywniają swe stanowisko w rokowaniach dotyczących finansowania działalności swych klientów. – Małe (50-100-osobowe) podmioty mogą sobie za to pozwolić na obniżenie ludziom wynagrodzenia o 20-25 proc. ponieważ ich właściciele znają pracowników. Szereg pracodawców dla zredukowania kosztów swoich firm w stosunku do starszych pracowników kombinuje z pakietem „Pięćdziesiąt plus”, który miał służyć zawodowej aktywizacji obywateli powyżej 50 lat – wyjaśniał patologiczne mechanizmy prezes PIM. Roman Kantorski wskazuje, że nasi sąsiedzi inwestują również w kapitał ludzki, czego przejawem jest m.in. podpisywanie przez nich umów ze szkolnictwem. – Trzeba liczyć się z tym, że gdy w Niemczech zostanie zniesiony zakaz zatrudniania Polaków to nasze najcenniejsze aktywa czyli ludzie mogą wyjechać w poszukiwaniu lepiej płatnej pracy, zwłaszcza w specjalnych strefach ekonomicznych, gdzie zakłady są blisko siebie i łatwo jest przerzucać pracowników – przestrzega prezes Kantorski. Na zwiększenie bezrobocia w bran- ży motoryzacyjnej może mieć również realny wpływ decyzja ministra infrastruktury likwidująca badania techniczne. Przez ich brak tracimy kilkaset miejsc pracy i… kilkadziesiąt milionów złotych. Przed kilkoma tygodniami świat obiegła wiadomość, że nawet Mercedes-Benz, który wraz z McLaren stanowi team w Formule 1, postanowił obniżyć od 5 do 30 proc. (najwyższe cięcia dotkną menedżerów, w tym dyrektora sportowego Norberta Hauga) zarobki wszystkim pracownikom swego zespołu. Wcześniej pensję obniżył sobie szef teamu Renault - Flavio Briatore. Złośliwi mogliby utrzymywać, że Polska również poddała się tej modzie. Tyle, że u nas to nie moda lecz zastosowany w szeregu przedsiębiorstw jeden ze środków dla ratowania miejsc pracy. Ale i w tym wypadku generalizowanie, że redukcja płac dokonuje się na skalę masową byłoby błędem. Potwierdzają to opinie z agencji pośrednictwa pracy. – U żadnego z naszych klientów z branży motoryzacyjnej wynagrodzenie nie uległo zmniejszeniu – zapewnia Ewa Przybyszewska. Z kolei Krzysztof Inglot przypominając, że to właśnie firmy z tego sektora pod względem wynagrodzeń były na lokalnych rynkach liderami ustanawiania najwyższych pułapów zarobkowych dla pracowników produkcyjnych, stwierdza: - W WorkService jesteśmy już po rozmowach z większością podmiotów z branży samochodowej i – wbrew naszym obawom, które opieraliśmy na ogólnej sytuacji gospodarczej kraju – w żadnym z tych przedsiębiorstw nie doszło do zmniejszenia wynagrodzeń. Wojciech Dyjak, zatrudniający 14 osób w swoim Linorze, od 28 lat produkującym wszelkiego rodzaju linki, jest chyba ewenementem na skalę ogólnopolską. Nie nadąża za rosnącym wolumenem zamówień klientów i uważa, że obcinanie zarobków to element, który może opłacić się firmie tylko na krótką, 1-2-miesięczną, metę. – Można zwiększyć zyski zwiększając płace pracownikom. Właśnie poważnie zastanawiam się, czy nie uruchomić w zakładzie drugiej zmiany – mówi Dyjak. Tomasz Dąbrowski Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 61 zarządzanie rozwój kadr rozwój kadr zarządzanie Kryzys i trudności są impulsem do tego aby się kształcić Rozmowa z prof. dr hab. Marią Romanowską, Kierownikiem Katedry Zarządzania w Gospodarce w Szkole Głównej Handlowej, inicjatorem Podyplomowego Studium dla Menedżerów Motoryzacji organizowanego we współpracy z Polską Izbą Motoryzacji 62 Pani Profesor, dobiega końca V edycja pierwszego w Polsce Podyplomowego Studium dla Menedżerów Motoryzacji. Już w październiku rusza kolejna – VI. Obecnie trwa nabór i widać, że nie dla wszystkich miejsc wystarczy. W związku z tym nasuwa się pytanie: skąd taki sukces tych studiów oraz czy z racji dużego zainteresowania zajęcia zostaną podwojone? Sukces tych studiów to bez wątpienia wiedza i doświadczenie tych, którzy w 2004 roku zainicjowali taką formę kształcenia, czyli Polskiej Izby Motoryzacji (PIM) jak również Szkoły Głównej Handlowej (SGH). Obie instytucje połączyły wówczas siły – SGH dając wykładowców z najwyższej półki a PIM dogłębną znajomość branży motoryzacyjnej, zarówno menedżerów z sektora dostawców części i komponentów do produkcji nowych samochodów jak i sektora dilerskiego. Koniec końców, metodą „szycia na miarę” opracowaliśmy wspólnie program konsultując go na bieżąco z członkami Polskiej Izby Motoryzacji, po to aby był on jak najbardziej trafiony i spełniał oczekiwania słuchaczy. Po pierwszej edycji, po uważnym przeanalizowaniu sugestii słuchaczy program trochę zmodyfikowaliśmy. Okazało się np. że przeceniliśmy znaczenie zajęć z marketingu, ponieważ menedżerowie motoryzacji mieli w tym zakresie dużo szkoleń korporacyjnych. Natomiast ujawnił się bardzo duży deficyt wiedzy z dziedziny finansów i rachunkowości. Podobał się też sposób w jaki prowadzą zajęcia nasi wykładowcy np. w zakresie problemów związanych Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 www.suppliermagazyn.pl z budżetowaniem, biznes planem czy analizami finansowymi – na zajęciach przedstawiono te zagadnienia w sposób bardzo prosty i w oparciu o realne przykłady z motoryzacji. Dlatego każdy ze słuchaczy, o innym niż ekonomiczne wykształceniu, np. inżynier mógł po ukończeniu studiów sam dokonać analizy finansowej przedsiębiorstwa, czy stworzyć biznesplan. Dzisiaj, po kilku latach trwania studium ten blok finansowy jest mocno rozbudowany. Czy zajęcia prowadzone są również przez praktyków, czyli osoby na co dzień pracujące w sektorze motoryzacyjnym? Przyjęliśmy taką zasadę, że na ogół z nimi kontakt już po zakończeniu mu tego nie powiedział. zapraszamy na pierwsze zajęcia jak edukacji, słyszymy opinie o innych Dlatego podczas zajęć w SGH wyi końcowe właśnie praktyków, w celu programach edukacyjnych i zbiekładowcy pokazują poszczególne odnoszenia przekazywanych treści ramy, jako SGH, zasłużone, moim elementy wiedzy z różnych dziedo aktualnej sytuacji na rynku mozdaniem pochwały. Analiza sektodzin – marketingu, finansów, analizy toryzacyjnym w różnych sektorach. ra usług studiów podyplomowych strategicznej, itp. – uświadamiając Ponadto podczas zajęć warsztatow zakresie ekonomii i zarządzania studentom, jaki jest cel tego czego wych - ćwiczeń słuchacze analizują w Polsce potwierdza wiodącą posię uczą i z czym mają do czynienia problemy związane bezpośrednio ze zycję SGH w tym sektorze. Myślę, że w swoich firmach. Pokazujemy im swoją branżą i firmą. Dlatego w dudokształcanie pozwala na zmianę związki między np. wiedzą z dzieżej mierze ta wiedza praktyczna poświadomości ludzi oraz na stwierdziny finansów a realizacją strategii chodzi właśnie od studentów. Duże dzenie, że w biznesie nie tyle liczą się firmy, czy też jak marketing przekłaznaczenie ma również pisanie pracy sprawy techniczne – jak np. w sekda się na finanse. Podręczniki i makońcowej o wybranych problemach na przykładzie swoich firm, sektorów w których działa- Ważne jest to, że studiowanie z osobami z różnych sektorów stanowi ją. Te prace są bardzo ważne istotną wartość dodaną i pozwala chociażby na zdiagnozowanie potrzeb, nie tylko dla słuchaczy, ale także dla ich szefów. Często problemów, barier w rozwoju i wpływu tych poszczególnych sektorów na są na tak wysokim poziomie, całą branżę. Dzięki takiemu modelowi wzmacniana jest wiedza na temat że mogą się równać z profesjonalnymi analizami i pro- całej branży motoryzacyjnej. jektami opracowywanymi torze dilerskim gdzie skupiamy się teriały, jakie otrzymują słuchacze na przez zawodowych konsultantów i stanowią cenne źródło informagłównie na zagadnieniach związakażdej sesji pozwalają na stworzenie cji o firmie, jej konkurentach i całej nych z wyposażeniem, serwisem itd. pokaźnej biblioteczki, do której możbranży. – co umiejętność sprzedaży produkna potem wrócić i wspomóc się przy tu, usługi realizując przy tym marżę. podejmowaniu decyzji. Nie bez znaPani Profesor; po co w ogóle się Szczególnie taka zmiana myślenia czenia jest prestiż świadectwa ukońważna jest dla ludzi z wykształceczenia studiów podyplomowych na uczyć? niem technicznym. Uczestnictwo renomowanej uczelni, co w tych czaJako ekonomista odpowiem tak: aby w studiach uzmysłowiło im również sach ma bardzo duże znaczenie. zwiększyć swoją wartość na rynku to, że niektóre zagadnienia są im znapracy. Jednakże ustawiczne kształcene jednak brakowało usystematyCzy fakt, że nie ma podziału na nie leży w interesie i pracodawców i pracowników. Ważne przy tym aby zowania tej tematyki i wiedzy zwiąstudentów np. z branży dilerskiej, mieć to udokumentowane i oczyzanej z pewnymi schematami, które serwisowej czy też producenckiej, wystarczy zastosować by praca stała nie przeszkadza w prowadzeniu wiście im lepsza uczelnia, z więksię łatwiejsza i bardziej efektywna. zajęć? szą renomą tym większe szanse Słuchacze często przyznają, że z nieNie, ponieważ teoria i metodyka anapowodzenia… którymi zagadnieniami mieli do czylizy i projektowania są wspólne dla … co jest niepodważalne jeżenienia w pracy, ale nie mieli świadowszystkich sektorów a rozszczepieli mamy do czynienia ze Szkołą mości, że to się tak nazywa i nie barnie wiedzy na poszczególne sektory Główną Handlową. dzo znali powód, dla którego w pracy następuje podczas ćwiczeń w mniejPrzez skromność nie powinnam wykonują takie a nie inne czynności. szych grupach. Jeżeli np. prowadzę przytakiwać. Jednakże my rozmaJak bohater sztuki Moliera, który nie wykład o metodzie analizy stratewiamy ze słuchaczami, utrzymujemy wiedział, że mówi prozą, dopóki ktoś gicznej to robię to na przykładzie www.suppliermagazyn.pl Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 63 zarządzanie rozwój kadr branży ogólnie znanej np. browarniczej lub usług bankowych; później następuje praca w podgrupach, gdzie jest podział na poszczególne sektory z branży motoryzacyjnej i dyskusje oraz analizy dotyczą już sektorów, w których pracują słuchacze. Ważne jest to, że studiowanie z osobami z różnych sektorów stanowi istotną wartość dodaną i pozwala chociażby na zdiagnozowanie potrzeb, problemów, barier w rozwoju i wpływu tych poszczególnych sektorów na całą branżę. Dzięki takiemu modelowi wzmacniana jest wiedza na temat całej branży motoryzacyjnej. Ludzie podczas zajęć uczą się od siebie nawzajem i nierzadko rodzą się wspólne pomysły biznesowe, co wpływa w efekcie na rozwój firm. Zawężenie do poszczególnych sektorów jest istotne podczas krótkich szkoleń, ale nie studiów. Ponadto, jeżeli ktoś związał swoje życie zawodowe z branżą motoryzacyjną, to niewykluczone, iż mimo, że teraz pracuje w sektorze dilerskim to za kilka lat może pracować w sektorze producentów części i komponentów, stricte serwisowym, flotowym, leasingu czy jeszcze innym. Dlatego udział różnych ludzi, z różnych sektorów daje większy efekt edukacyjny. Już w październiku rusza kolejna VI edycja Studium Podyplomowego. Czy duże są zmiany w programie względem edycji poprzednich? Pewne zmiany są, jednakże badanie opinii słuchaczy obecnie kończącej się V edycji pokazuje pełne zadowolenie słuchaczy i ich wysoką ocenę zarówno programu, jak i jego realizacji. Program jest modyfikowany pod kątem aktualizacji danych z raportów branżowych; pewne elementy są zawsze stałe – szczególnie te teoretyczne, natomiast to co niesie ze sobą życie, aktualna sytuacja obliguje nas do pewnych zmian programowych. 64 Czy widoczny jest jakiś opór ze strony pracodawców związany z delegowaniem swoich pracowników na studia? Raczej nie. Jednak najczęściej jest tak, że najpierw korzystają ze studiów szefowie, czy też właściciele firm i dopiero w drugim „rzucie” przysyłają swoich pracowników. Ja nie zauważyłam monopolizowania udziału w studiach przez kadrę najSupplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 promocja wyższego szczebla czy też właścicieli firm, a wręcz przeciwnie - widoczna jest zachęta do pracy, pewien sposób nagradzania, premiowania poprzez finansowanie edukacji. Dlaczego więc warto kontynuować edukację na studiach podyplomowych? Powiem tak: wydawało się, że obecny kryzys przełoży się również na szkolnictwo. Dzisiaj mogę jednak stwierdzić, że efekt jest całkowicie odwrotny – widzimy większe zainteresowanie studiami. Dowodem może być wzmożone, właśnie w tym roku zainteresowanie drogimi przecież i trudnymi studiami MBA. Kryzys i trudności są impulsem do tego aby się kształcić. Ponadto studia branżowe to swego rodzaju działania integrujące. Dlatego też i z racji, że dobiega końca V edycja, w tym roku na jesieni planujemy zorganizowanie konferencji połączonej ze zjazdem i spotkaniem integracyjnym. Chcemy podtrzymywać te kontakty i między Szkołą Główną Handlową oraz Polską Izbą Motoryzacji, jak również między absolwentami. Ponadto zjazdy to nie tylko nauka podczas wykładów i ćwiczeń; to również imprezy integracyjne. Ponadto niektórzy absolwenci podjęli u nas studia doktoranckie, pozostali często biorą udział w różnorakich konferencjach naukowych i zależy nam na utrwaleniu tych więzi. Zaletą są również materiały, podręczniki jaki otrzymują słuchacze oraz dokument renomowanej uczelni - SGH, co w tych czasach ma bardzo duże znaczenie. Dziękuję za rozmowę, Marcin Budziewski VI Podyplomowe Studium dla Menedżerów Motoryzacji CEL Celem Studiów jest przygotowanie do profesjonalnego i aktywnego uczestnictwa w zarządzaniu przedsiębiorstwem w warunkach konkurencji globalnej. Poza wiedzą o polskim prawie, instytucjach, otoczeniu branżowym i makroekonomicznym polskim działaczom gospodarczym potrzebna jest umiejętność analizy rynku w wymiarze globalnym i europejskim, umiejętność nawiązywania kontaktów i negocjowania umów z partnerami zagranicznymi, opracowywania strategii konkurencji i strategii marketingowej w wymiarze europejskim. Konieczna jest też umiejętność poruszania się po europejskim rynku finansowym oraz korzystania z funduszy strukturalnych Unii. KORZYŚCI Ukończenie Studiów zapewnia: 1. zdobycie i udoskonalenie praktycznych umiejętności w zakresie m.in. zarządzania strategicznego, konstruowania biznesplanu, tworzenia planów marketingowych, zarządzania projektami, planowania własnego czasu i profesjonalnego prowadzenia negocjacji handlowych, 2. zdobycie prestiżowego dyplomu ukończenia studiów podyplomowych Szkoły Głównej Handlowej, 3. wejście do elity menedżerów motoryzacji w Polsce. UCZESTNICY Studia przeznaczone są dla osób zajmujących się zarządzaniem lub przygotowujących się do zarządzania firmą motoryzacyjną (stacją dealerską, stacją serwisową, firmami produkcyjnymi i dystrybucyjnymi), a więc prezesów firm, właścicieli i dyrektorów, głównych księgowych, a także kierowników funkcjonalnych i specjalistów. Program został przygotowany w taki sposób, aby wyjść naprzeciw potrzebom osób na stanowiskach kierowniczych, zarówno w małych, średnich, jak i dużych przedsiębiorstwach. ZAŁOŻENIA ORGANIZACYJNE Studia będą trwały dwa semestry i zakończą się obroną pracy dyplomowej. Zajęcia będą odbywały się w formie dwudniowych sesji (sobota, niedziela), oraz jednej sesji poświęconej obronom prac dyplomowych. Uczestnicy w ramach czesnego otrzymują komplet materiałów i literatury specjalistycznej. Zajęcia rozpoczną się w październiku 2009 roku. Większość zajęć na Studiach prowadzona jest metodą warsztatową. Większość zajęć na Studiach prowadzona jest metodą warsztatową. Słuchacze w małych grupach prowadzą prace analityczne i projektowe w oparciu o materiały dotyczącego światowego, europejskiego i polskiego rynku motoryzacyjnego. JUŻ W SPRZEDAŻY! Więcej informacji: Polska Izba Motoryzacji Consulting Sp. z o.o., ul. Grażyny 15 Tel. (22) 845 01 40, 646 08 18, fax (22) 845 27 17, [email protected], www.pim.pl www.suppliermagazyn.pl Wszelkich informacji na temat katalogu udziela: Marcin Staniszewski, tel. 022 440-84-93, mail. [email protected] www.suppliermagazyn.pl Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 65 technika i technologia WCTT WCTT Wrocławskie Centrum Transferu Technologii zostało utworzone w 1995 roku w odpowiedzi na potrzeby powołania instytucji pośredniczącej między światem nauki i gospodarki. Misją Centrum jest podnoszenie efektywności i konkurencyjności przedsiębiorstw poprzez innowacje. Działania koncentrują się przede wszystkim na promocji wykorzystywania wyników badań naukowych w nowoczesnej gospodarce, a także na pomocy firmom i ośrodkom badawczym w nawiązywaniu bezpośrednich międzynarodowych kontaktów technologicznych. WCTT uczestniczy więc aktywnie w wymianie ‘know how’ i transferze technologii oraz kreowaniu i wspieraniu szeroko rozumianej przedsiębiorczości. Dlatego z Grzegorzem Banakiewiczem, Specjalistą ds. Transferu Technologii rozmawiamy nt. zasad kooperacji między firmami w obszarze implementacji technologii dla przemysłu motoryzacyjnego. Transfer gotowych, sprawdzonych technologii to możliwość oszczędności czasu i pieniędzy Rozmowa z Grzegorzem Banakiewiczem, Starszym Specjalistą ds. Transferu Technologii z Wrocławskiego Centrum Transferu Technologii przy Politechnice Wrocławskiej. Czym zajmuje się Wrocławskie Centrum Transferu Technologii? Jaką rolę pełni w przemyśle motoryzacyjnym? Wrocławskie Centrum Transferu Technologii (WCTT) już od 15. lat zajmuje się całym spectrum rynku w zakresie techniki i technologii, w tym innowacjami, oraz nowymi technologiami wprowadzanymi w zakładach w Polsce. Branża motoryzacyjna jest jednym z głównych kierunków rozwoju gospodarki dolnośląskiej oraz szeroko rozumianej Polski zachodniej, czyli pięciu województw: opolskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego, lubuskiego, zachodniopomorskiego, w których od ponad 9 lat prowadzimy duże europejskie projekty związane z największą w Europie siecią transferu technologii, sponsorowaną przez Komisję Europejską. 66 Doprecyzujmy: transfer technologii – czyli co? Jest to pewien etap spajający proces innowacyjny pomiędzy fazą pomysłu, wynalazku a gotowym do urynkowienia produktem. Transfer technologii to celowe i ukierunkowane przekazywanie wiedzy i umiejętności do procesu produkcyjnego, celem urynkowienia powstałego produktu. Upraszczając: to wymiana wiedzy technicznej, produkcyjnej czy organizacyjnej pomiędzy tym, który ją posiada tzw. dawcą i tym, który jej poszukuje czyli biorcą. My jako WCTT zajmujemy się kojarzeniem firm, które są pomysłodawcami, twórcami technologii z firmami, któSupplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 re poszukują jakiegoś rozwiązania technologicznego, usprawniającego produkcję i wzmacniającego ich konkurencyjność na rynku. WCTT zajmuje się transferem technologii na każdym etapie „życia technologii” Przykładowo na etapie idei, kiedy to www.suppliermagazyn.pl technika i technologia zgłasza się do nas wynalazca i przedstawia nam swój pomysł. Nierzadko pomagamy w realizacji, takich pomysłów np. znajdując środki na pierwsze badania, poprzez próby laboratoryjne przeprowadzane na uczelni lub innych ośrodkach badawczych w celu sprawdzenia, czy ta idea miałaby zastosowanie w praktyce i jest wykonalna. Zajmujemy się również technologiami na wyższym etapie, czyli od momentu, gdy ktoś przychodzi do nas już po przeprowadzeniu testów laboratoryjnych, po fazie badawczo - rozwojowej i zwraca się o umożliwienie mu przeprowadzenia testów przemysłowych, sprawdzając tym samym czy jest popyt na dane rozwiązanie w przemyśle i ktoś już może takich rozwiązań poszukuje. WCTT zajmuje się również technologiami sprawdzonymi, np. gdy pierwszy prototyp został wyprodukowany, aż po rozwiązania gotowe, znane w przemyśle na rynku polskim bądź innych krajach Europy i Świata. Czy w większości przypadków poszukują technologii dla uzyskania dostawców i poddostawców? Mam dochodzi do zakupu technologii bezpośredniej przewagi nad konkuna myśli skrócenie czasu w jakim wraz z całkowitym przeniesierencją. Są przypadki, że dostawca poszczególni poddostawcy mają niem praw autorskich, czy raczej I rzędu, który ma dobre kontakty szanse przystosować się i doudzielenia licencji? Jakie są formy z producentem otrzymuje czasem równać pod względem technotych transferów? licencję na technologię wykonania logicznym. Czy takie praktyki są Oczywiście różne, czyli począwszy pewnych elementów, w zamian za stosowane? od umów związanych jednoznacznie ścisła współpracę produkcyjną i reRaczej nie, chociaż nie można tego z zakupem „na wyłączność” technogularne dostawy komponentów. generalizować, gdyż zależy to od logii gotowych, poprzez różnego roZ kolei producent kompletnych podanego producenta pojazdów i jego dzaju licencje; bez udzielenia wyłączjazdów -OEM nie jest aż tak zainstrategii zaangażowania w rynek ności, czy z wyłącznością na dany teren (kraje, kontynent, Transfer technologii to celowe i ukierunkowane przekazywanie wiedzy itp). Są również takie formy, gdzie mówimy o umowie pro- i umiejętności do procesu produkcyjnego, celem urynkowienia powstałego dukcyjnej, bądź techniczno- produktu. Upraszczając: to wymiana wiedzy technicznej, produkcyjnej czy produkcyjnej, czyli o takich formach umów związanych organizacyjnej pomiędzy tym, który ją posiada tzw. dawcą i tym, który jej z uruchomieniem produkcji, poszukuje czyli biorcą. gdzie np. technologia nadal pozostaje do wyłącznej dyspozycji teresowany by „rozdrabniać” się lokalny. Najczęściej jednak proces oferenta. Taką formę, wraz z transw każdym możliwym kierunku ten przebiega w ten sposób, że główferem parku maszynowego i ‘knowtechnologicznym. Nie interesuje go ny producent OEM, który dokonuje how’ najczęściej stosują duże kontechnologia produkcji wszystkich końcowego montażu pojazdu jest cerny, firmy OEM, rozpoczynające składowych detali i właśnie od dozainteresowany wszelkimi technoprodukcję w danym kraju. W takich stawcy oczekuje on ścisłego spełlogiami związanymi z tym właśnie przypadkach pole do popisu dla nas nienia wymagań określonych w spemontażem końcowym. Natomiast jest mniejsze. Grupa kapitałowa czy cyfikacji. Dlatego też właściwą techw gestii dostawców leży taki dobór duży koncern wymusza przeważnie nologię z pewnością musi posiadać technologii aby podzespoły były na polskim przedstawicielu stosodostawca i to ta grupa jest naszym wykonane zgodnie ze specyfikacją. wanie jedynie swoich sprawdzonych głównym klientem - dostawcy oraz Oczywiście – dobra technologia to technologii. Jeżeli mówimy natopoddostawcy. poprawa konkurencyjności firmy, miast o poddostawcach I, II czy też oszczędność kosztów, wysoka jakość III rzędu, którzy w technologii upaCzy w sektorze widoczne jest wzaproduktu i to właśnie jakość protrują szansy na nawiązanie kooperajemne wsparcie techniczne, przeduktu oraz terminowość dostaw są cji z dużym podmiotem, to właśnie pływ informacji między głównym czynnikami decydującym w łańcuw tej grupie jest najwięcej firm, które producentem a całym łańcuchem chu poddostawców. www.suppliermagazyn.pl Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 67 technika i technologia WCTT WCTT nie tylko do zwiększenia wydajności, ale głównie do powtarzalności z wysoką jakością zarazem, osiągając większą niezawodność w porównaniu do możliwości jakie daje przy powtarzalnej pacy omylny czynnik ludzki. Warto również wspomnieć o technologiach związanych z noIle to kosztuje i ile można zaoszwymi materiałami, oraz wszelkiego czędzić i czasu i pieniędzy kooperodzaju nowymi zastosowaniami istrując z WCTT? niejących na rynkompozytów Polska branża motoryzacyjna ma szansę na rozwój, ponieważ w chwili kiedy do ku i materiałów. naszego kraju wchodzili najwięksi inwestorzy, mieliśmy bardzo dobre, a wręcz Nadszedł czas doskonałe zaplecze techniczne. Nie zapominajmy, że przez lata wykształciła się nowych komponentów, stopów u nas bardzo dobra kadra techniczna. metali lekkich i nierdzewnych, różnego rodzaju tworzyw, w tym Właśnie o oszczędność czasu tutaj liczyć nie mogą. Ponadto duży prorównież biodegradowalnych czy nachodzi. Otóż źródła pochodzenia ducent inwestując w naszym kraju wet nano-materiałów, które zrewotechnologii bywają różne i w zależdosyć często „przychodzi” z całym lucjonizowały budowę elementów ności od nich przewagę rynkową zapleczem czyli z podwykonawcaruchowych, wytrzymałościowych osiągamy w sposób szybszy lub wolmi, którzy produkują dla niego jako pojazdów oraz całych karoserii niejszy – co zależy też od specyfiki finalnego producenta części i podzesamochodowych. branży, a ściślej jej dynamiki rozspoły w innych krajach. Siłą rzeczy woju. Motoryzacja jest jedną z tych dostanie się do takiego łańcucha dla Czy przy zakupie, implementacji branż, które cechuje wysoka dynalokalnej firmy polskiej, wcale nie jest gotowej technologii często dochomika i wielowątkowość wprowadzałatwe a jeżeli już, to poprzedzone dzi do jej modyfikacji? nych nowości. jest szczegółowymi i bardzo wymaTak, - jest to określane czaAktywność biznesowa powoduje, gającymi testami związanymi przede sem mianem deweloperstwa że prowadzenie prac badawczych wszystkim ze wspomnianą już jatechnologicznego. przez mniejsze firmy nie ma sensu kością i terminowością. Dlatego dla Zadaniem WCTT jest właśnie skodlatego, że jest to bardzo kosztowne polskich poddostawców siłą przetarjarzenie partnera poszukującego i długotrwałe. Faktem przy tym jest, gową są technologie, które pozwalają jakiegoś rozwiązania z tym, który że jeżeli kupujemy gotowe rozwiąna zaprezentowanie powtarzalnego takie rozwiązanie posiada lub jest zanie technologiczne, to może nam produktu na najwyższym poziomie, w stanie je rozwinąć – udoskonalić. doskwierać niedosyt wiedzy, tego produkowanego w relatywnie najMy najczęściej w samym procesie know-how, wypracowanego zwykle krótszym możliwym czasie. deweloperskim jak i późniejszej imw procesie badawczym. Jednak gdy plementacji technologii raczej nie rynek szybko się rozwija, pojawiają Z jakich państw kojarzyliście techuczestniczymy. Wyszukujemy jedsię potrzeby, w tym dążenie do trwanologie i czego one dotyczyły? nak fachowców, którzy taką implełego podnoszenia konkurencyjności Podejmowaliśmy próby kojarzenia mentację są w stanie przeprowadzić. to na proces badawczy może nie być bardzo różnych technologii z całej Natomiast często bywa tak, że WCTT po prostu czasu. Na prace badawczoniemalże Europy, ponieważ od prauczestniczy w fazie szkolenia persorozwojowe najczęściej stać najwiękwie 9 lat działamy w największej nelu technicznego, w tym również sze firmy, koncerny, które planują europejskiej sieci, związanej z wybezpośrednio produkcyjnego. swój rozwój w dłuższej perspektymianą i transferem technologii, dowie badając jednocześnie dogłębnie towanej częściowo przez Komisję Ile firm dotychczas skorzystało potrzeby rynku. Europejską. Celem działań jest właz usług WCTT? śnie sprawniejszy transfer technoW naszej bazie danych mamy klika Jakie technologie mają obecnie logii poprzez międzynarodową bazę tysięcy klientów, którzy skorzystali największe „wzięcie”? informacji technologicznej, pozwaz różnego rodzaju usług związanych Generalnie są to technologie, które lającą na szybsze dotarcie do właściz transferem technologii. Wśród nich pozwalają na oszczędność kosztów, wego rozwiązania technologicznego są zarówno ci, z którymi kooperodają gotowe rozwiązania techniczi potencjalnego partnera na terenie waliśmy doraźnie, jak również jest no - organizacyjne, bieżącą kontrolę Europy a nawet Świata. duża grupa klientów stałych i tajakości, elektroniczne bazy komIdeą obecnego projektu sieciowekich, z którymi od początku do końca pletnych danych do procesu wytwago o nazwie Enterprise Europe przeprowadziliśmy transfer międzyrzania i zapewniają wysoki stopień Network, jest wymiana technologii narodowy lub krajowy – jest ich już automatyzacji procesów produkcyjmiędzy małymi i średnimi przedsięblisko 40. nych. Duże zainteresowanie dotyczy biorstwami tak by ułatwić im nawiązwłaszcza procesów automatyzacji zanie kooperacji z dużymi podmiotaJakie wnioski można wyciągnąć związanych bezpośrednio z liniami mi, koncernami m.in. po to aby firmy z tych 9. lat doświadczeń związaprodukcyjnymi, co przyczynia się te nie czuły się osamotnione, nie Wśród naszych klientów bywały sytuacje, że producent, który posiadał daną technologię i chciał osiągnąć maksymalny poziom jakości i pewność dostaw w oparciu o lokalnych dostawców, minimalizował ryzyko i dzielił się posiadaną wiedzą technologiczną z poddostawcami. Jednakże w Polsce poddostawcy zazwyczaj na tego rodzaju kooperację 68 Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 musiały zaczynać za każdym razem od nowa i mogły startować do przetargu ze świadomością dysponowania innowacyjnym rozwiązaniem technologicznym, czy też techniczno – organizacyjnymi. www.suppliermagazyn.pl nych z transferem technologii? Czy widoczne są jakieś opory, błędy w podejściu, myśleniu ze strony firm? Podstawowym błędem w myśleniu o transferze technologii są oczekiwania związane z pierwszym kontaktem z nami; niektórzy zakładają, że rozmowa telefoniczna wystarczy, i że w efekcie cała reszta sama się za nich zrobi – nic bardziej błędnego! Każda firma musi od początku do końca w tym procesie uczestniczyć, gdyż to właśnie od aktywności firm poszukujących technologii również tych firm, które chcą sprzedać swoją technologię zależy często czas całego procesu i końcowy sukces. Dlatego na początku bardzo ważne jest dokładne określenie potrzeb i możliwości naszego klienta po to, abyśmy my wyszukiwali i podsyłali właściwe i trafione rozwiązania. Wówczas wiemy w jakim obszarze możemy działać chociażby po to, aby finalnie przedstawić rozwiązanie, czy też kilka, z których można potem coś dostosować do potrzeb poszukującego. Jednak tak jak wspomniałem, wymaga to na pewno sporej aktywności w tym zwłaszcza dokładnego przeglądania ofert, które za naszym pośrednictwem do firm trafiają. Patrząc z kolei na tych, którzy chcą sprzedać technologię, ważne jest jak najszersze promowanie własnego rozwiązania. Sam proces „od pomysłu do realizacji” jest zróżnicowany i trudno jest go usystematyzować. Były przypadki, że udało się doprowadzić do finału w ciągu półtora – dwóch miesięcy wraz z działaniami logistycznymi, kiedy to gotowe urządzenia, prototypy były transportowane z jednej części Europy do drugiej. Najczęściej jednak nawiązanie współpracy jest poprzedzone wieloma spotkaniami, rozmowami, uwarunkowaniami, których spełnienie zajmuje dużo czasu. Są również pewne technologie, zwłaszcza związane z produkcją nowych materiałów, które muszą być poprzedzone bardzo żmudnymi próbami laboratoryjnymi, testami przemysłowymi,…itd. W efekcie wyprodukowanie tzw. materiału wyjściowego, komponentu czy też pewnego prototypu na jego bazie, wraz z kompletnym transferem może trwać dwa a nawet trzy lata. Skąd pieniądze na takie działania? Zakładam, że częściowo finansują to same firmy, jednak jaki jest w tym udział środków pomocowych? Jeżeli przedsięwzięcie mieści się w ramach działań - usług np. sieci Enterpise Europe Network, to często pokrywane jest to ze środków Unii Europejskiej czy współfinansowane z Ministerstwa Gospodarki. Często jednak działania towarzyszące transferom technologii wykraczają poza ramy tego typu projektów i wówczas to, co nie jest kosztem kwalifikowanym projektu obciążą konto inwestora. Na zakończenie: jaka Pana zdaniem jest przyszłość polskiego przemysłu motoryzacyjnego? Polska branża motoryzacyjna ma szansę na rozwój, ponieważ w chwili kiedy do naszego kraju wchodzili najwięksi inwestorzy, mieliśmy bardzo dobre, a wręcz doskonałe zaplecze techniczne. Nie zapominajmy, że przez lata wykształciła się u nas bardzo dobra kadra techniczna. W latach 80 i 90. mówiono niejako o „nadprodukcji” ludzi z wyższym wykształceniem, szczególnie technicznym, ale www.suppliermagazyn.pl technika i technologia to właśnie ta „nadprodukcja” spowodowała, że inwestorzy przychodząc do nas w bardzo łatwy sposób pozyskiwali dobrze przeszkolone kadry techniczne. Podobnie było również na poziomie szkolnictwa średniego, które dzisiaj niestety podupada,…- a szkoda. Wielokrotnie widziałem, obsługując zachodnich inwestorów, że poszukując zaplecza – grupy poddostawców byli pozytywnie zaskoczeni fachowością polskich kadr. I właśnie te elementy – nie tylko gotowe obiekty po dawnych zakładach pracy, które można przejąć i rozbudować, czy też tereny specjalnych stref ekonomicznych, bogate w infrastrukturę i korzystne ze wszech miar podatkowo - wpływały na decyzję o inwestowaniu w Polsce. Mimo chwilowego kryzysu uważam, że światełko w tunelu nadal się pali w Polsce i za chwilę jeszcze bardziej rozbłyśnie. Myślę, że nie na darmo liczący się światowi inwestorzy motoryzacyjni oprócz fabryk zainwestowali u nas również w ośrodki badawczo – rozwojowe. W dniu dzisiejszym nie jesteśmy już tylko krajem, charakteryzującym się tanią siłą roboczą, ale również myślą techniczną, doświadczeniem popartym właściwym ‘know-how’, co również w procesie powstawania innowacji i transferze technologii ma ogromne znaczenie. Obiecujące jest więc to, że nowe rozwiązania powstają u nas w Polsce a nie są wyłącznie importowane z innych państw. Potwierdzeniem jest tu rodzima produkcja autobusów i niektórych pojazdów wojskowych. Fakt ten zdają się potwierdzać również polskie firmy świadczące usługi transportowe i kompleksowe rozwiązania logistyczne. Nie należy jednak zapominać, że silne podstawy polskiego przemysłu motoryzacyjnego mogły być stworzone głównie dzięki transferowi nowych technologii z krajów o bogatszej tradycji motoryzacyjnej. Dzięki tym też technologiom Polska jest dzisiaj liczącym się w Europie dostawcą komponentów a często już wręcz gotowych pojazdów, pomimo, że nie pod własną marką,… czego pewnie większość z nas by sobie bardzo życzyła. Dziękuję za rozmowę, Marcin Budziewski Osiągnięcia WCTT: • przeszkolonych ponad 28 tys. osób, • pomoc w złożeniu ok. 300 wniosków o dofinansowanie badań finansowanych przez Komisję Europejską, • przeprowadzonych ponad 350 audytów technologicznych, • uczestnictwo w podpisaniu 38 umów międzynarodowego transferu technologii, • pomoc w założeniu ok. 120 przedsiębiorstw innowacyjnych, • udzielonych zostało ok. 15 tys. godzin różnego rodzaju konsultacji. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 69 technika i technologia perspektywy do 2030 perspektywy do 2030 technika Kryzys w przemyśle motoryzacyjnym trwa w najlepsze, ale właśnie w okresie kryzysu jedną z najlepszych dźwigni do wyjścia z niego jest intensywna praca nad rozwojem nowych konceptów i nowych technologii budowy samochodów oraz przybliżaniem innowacji do rozwiązań seryjnych. Chcąc przybliżyć czytelnikom możliwe kierunki prac rozwojowych i istniejące alternatywy dla obecnego stanu techniki samochodowej poniższym artykułem przeglądowym zaczynamy cykl publikacji z motto: Auto przyszłości w perspektywie do ok. 2030 roku. Auto przyszłości 70 Z acznijmy od kilku pewników: „auto przyszłości” będzie oszczędne w zużyciu stojących do dyspozycji resursów obciążając środowisko w sposób możliwie najmniejszy; będzie na pewno bezpieczniejsze i w pewny sposób nawet „inteligentne”, aktywnie poprawiające błędy kierowcy. Auto przyszłości zostanie sprzęgnięte siecią z innymi pojazdami znajdującymi się w pobliżu i tym samym spostrzegane będzie wcześniej niż zapewniają to czujniki własne. Wykorzystywanie zupełnie nowych technologii i dalszy rozwój już znaSupplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 nych technik będzie i w roku 2030 służyć nie tylko pokonywaniu odcinka drogi od A do B. Samochód jest i pozostanie produktem emocjonalnym, którego charakter modelu i jego design jest zawsze dopasowywany do oczekiwań użytkownika. Znaczenie samochodu jako podstawowego środka transportu przy dynamicznie wzrastającej mobilności społeczeństw nie musi być przypominane. Według oceny ONZ światowy stan liczby samochodów osobowych i ciężarowych z obecnych 750 milionów podwoi się do roku 2030 do ok. 1,5 miliardów pojazdów. Siłą napędową tego wzrostu jest rosnące zapotrzebowanie szybko rozwijających się rynków w Chinach, Indiach, Korei, Brazylii i Rosji. Wzrastający poziom życia oraz rozwój przemysłu w tych regionach wymusza wzrost mobilności ich społeczeństw. Przy tak ogromnym wzroście ilościowym dodatkowym uwarunkowaniem w rozwoju samochodu przyszłości jest wzrastająca świadomość ekologiczna społeczeństw, wyrażająca się w ograniczaniu obciążenia środowiska przez środki transportu, oszczędnym wykorzystywaniu energii i innych resursów materiałowych www.suppliermagazyn.pl oraz w ciągłej dążności do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Przez stosowanie nowych technologii powinno np. wydzielanie CO2 z nowych samochodów produkcji europejskiej z obecnych 160 g/km być ograniczone już w 2015 roku do 125 g/km. Jednym z warunków osiągnięcia tego celu jest wzrost zużycia biologicznych paliw odnawialnych z obecnych 5% do ok. 20% ogólnego zużycia paliw w transporcie drogowym w roku 2020. Dążenie do rozwoju samochodu przyjaznego dla środowiska oznacza możliwie niską masę własną pojazdu oraz minimalizację emisji zanieczyszczeń w spalinach i hałasu. Jednocześnie ściśle związane ze wzrostem masy pojazdu kontra produktywne wymagania jak wzrost bezpieczeństwa biernego, wysoki komfort jazdy oraz wzrost jakości i trwałości produktu wymuszają ciągły rozwój i optymalizację konstrukcji pojedynczych zespołów i systemów samochodu dla zapewnienia złotego środka w przeciwstawnych celach rozwojowych. Samochód przyszłości będzie częścią inteligentnego, samoorganizującego się systemu ruchu drogowego i tym samym elementem managementu tego systemu. W przyszłości samochody będą mogły komunikować się między sobą i z infrastrukturą drogową. Zapewni to wzrost bezpieczeństwa oraz umożliwi zwiększenie przepustowości tej infrastruktury. Instalowana w samochodzie technika bezpieczeństwa będzie zbliżać nas do celu, jaką jest „wizja zero” czyli zerowa liczba ofiar ruchu drogowego. W Szwecji, Holandii i Szwajcarii uruchomiono już programy działania z tym celem. Pomimo wielu zachwytów nad innowacyjnymi pojazdami przyszłości (pojazdy hybrydowe, z napędem elektrycznym lub wodorowym itp.) nie można zapominać, że te innowacje nie są celem samym w sobie, lecz muszą dać się sprzedać, tzn. zadowolić klienta na tyle, aby zechciał i mógł za nie zapłacić. „Technicznie możliwy” nie oznacza jeszcze, że produkt jest również „komercyjnie użyteczny”. Przy ciągłym wzroście cen samochodów i paliw musi być zachowana proporcja między ceną łączną (wraz z kosztami fiskalnymi i eksploatacyjnymi - Total Cost of Ownership) i osiągami/doskonałością techniczwww.suppliermagazyn.pl Napęd ną pojazdu. Dla producentów samochodów i ich dostawców daleko idące innowacje są ogromnym obciążeniem i ryzykiem: jedna piąta wydatków na rozwój i badania służy zaledwie innowacjom niezbędnym dla spełniania wymagań prawodawców, dalsza jedna piąta wydatków zapewnia produkcję seryjną tych innowacji i aż 40% budżetu nigdy się nie zwróci ze względu na brak popytu na nie. Pozostaje więc tylko 20% inwestycji w innowacje, które są rentowne w dłuższej perspektywie czasowej. Bo tylko te innowacje posiadają sensowne funkcje, spełniają wymogi przepisów, nie są zbyt drogie i znajdują akceptację u klientów. Technika napędu samochodu jest wielkością rozstrzygającą o zakresie przyszłych zmian w jego koncepcji. Chociaż nieprzerwany, dalszy rozwój silników spalinowych jest może niezbyt spektakularny, ma jednak w najbliższej przyszłości dominujący potencjał w ograniczaniu zużycia paliwa i minimalizacji obciążenia środowiska. Doskonalenie techniki wtrysku paliwa podwyższa efektywność zużycia energii i redukuje emisję zanieczyszczeń. Dużą nadzieję wzbudzają prace badawcze nad „pożenieniem” silnika z zapłonem iskrowym z zaletami silnika wysokoprężnego z zapłonem samoczynnym, czego przejawem jest np. filozofia koncernu Volkswagena „Combined Combustion System”. Całą strukturę możliwych innowacji w aucie przyszłości daje się pogrupować w czterech obszarach tematycznych: napęd (silnik i układ napędowy), mechanika (mechanizmy podwozia – tzw. systemy x-by-wire), nadwozie (struktura, materiały) oraz elektrotechnika/elektronika. Między poszczególnymi obszarami innowacyjności występuje dużo zależności technologicznych jak i elementów konkurencyjności. Paliwa / Napędy Biopaliwa - etanol -olej rzepakowy Gaz ziemny -sprężony (CNG) -płynny (LNG) Gaz płynny (LPG) Wodór H2 Elektryczność Ogniwa paliwowe i technologia Obecne paliwa ropopochodne (benzyna i olej napędowy) będą musiały być ze względu na skończone rezerwy ropy naftowej stopniowo zastępowane przez paliwa alternatywne. Ich przegląd wraz z komentarzem co do wpływu na środowisko naturalne przedstawia tabela nr. 1. Korzystne dla środowiska Zmniejszenie emisji CO2, biologiczna odnawialność Niekorzystne dla środowiska Obciążenie wód gruntowych i gleby przez nawożenie, duże powierzchnie upraw Niskie emisje 25% Ciężkie zbiorniki pamniej CO2 na jednost- liwa zwiększają masę kę energii w porówna- pojazdu niu z benzyną i olejem napędowym Uwagi Emisje zanieczyszczeń porównywalne z Dieslem, koniecznie wysokie subwencje Infrastruktura istnieje, ograniczony zasięg pojazdów, dla flot sensowne zastosowanie, standardy bezpieczeństwa zachowane Niskie emisje – 10 – Ciężkie zbiorniki Porównywalny z ga16% mniej zem ziemnym, zalety przy tankowaniu, magazynowaniu, zasięgu pojazdów Brak lokalnych zanie- Emisje i duże straty Nieekonomiczny, czyszczeń poza NOx na przy produkcji skomplikowane miejscu spalania magazynowanie i dystrybucja Brak lokalnych emisji Przeniesienie emisji Nieekonomiczna, brak na miejscu spalania, do elektrowni, proodciążenia środowiska brak emisji hałasu blemu z bateriami przy uwzględnieniu (recykling, produkcja(, produkcji wysoka masa pojazdu Prawie żadnych emisji Duże straty przy Niski stan rozwoju, na miejscu spalania, przemianie energii, sensowne zastosowawysoka sprawność, wysokie wymagania nie w urządzeniach niskie temperatury czystości H2 stacjonarnych Tab. 1 Alternatywne paliwa i napędy samochodów Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 71 technika i technologia perspektywy do 2030 LPG i CNG. Technika spalania w silnikach oraz infrastruktura w przypadku paliw gazowych – gazu ziemnego CNG (Compressed Natura Gas) i gazu ciekłego LPG (Liquified Petroleum Gas) jest praktycznie opanowana. Zastosowanie paliw gazowych zapewnia znaczące zmniejszenie emisji CO2 oraz cząstek stałych w spalinach, lecz niewiele zmienia w głównej wadzie silników spalinowych – ich niskiej sprawności. Również źródła tych paliw są w przyrodzie ograniczone. Biopaliwa. Głównym problemem w zastosowaniu wspomnianych w tabeli odnawialnych biopaliw (np. bioetanolu z trzciny cukrowej i biodiesla z rzepaku) jest możliwość ich pozyskiwania w niezbędnych ilościach. Np. z nasion rzepaku zebranych z jednego hektara pola udaje się otrzymać maksymalnie 1300 litrów biodiesla lub do wyprodukowania 50 l etanolu potrzeba 232 kg zboża przemysłowego. Już obecnie przy 6%-domieszce do oleju napędowego występują niedobory i to przy ogromnym dofinansowaniu produkcji biopaliw. Wobec ostatniego wzrostu cen zbóż narasta również społeczna wątpliwość co do celowości powiększania areału zasiewów dla celów paliwowych, zwłaszcza przy powiększającej się degradacji środowiska w wyniku intensywnego nawożenia i zużywania wielkich ilości wody. Również efektywność energetyczna biopaliw jest wątpliwa – produkcja np. etanolu pochłania 70% energii więcej, niż to paliwo jej dostarczy. Tym sposobem maksymalizacja pożytku jest żadna, a produkcja biopaliwa może negatywnie wpływać na poziom życia na świecie. Zachowanie się silników spalinowych przy zwiększonym nawet do 30% dozowaniu biopaliw w 2030 roku (wg prognozy przemysłu motoryzacyjnego, rys. 1) jest wciąż tematem prac badawczych. 35% ACEA (3,32) 30% 25% EU (3,9) 20% 15% 10% OPTI (3,51) 5% EU (3,9) 0% 2005 2010 2015 2020 2025 2030 2035 Rys. 1 Planowany udział biopaliw przez UE i ACEA (Stowarzyszenie Europejskich Producentów Samochodów) 72 Silniki elektryczne. Dla lepszej efektywności wykorzystania nośników energii konieczne staje się odchodzenie od tradycyjnej techniki silników spalinowych. Najlepszą alternatywą jest zastosowanie silników elektrycznych. Najpierw jako dodatkowe źródło napędu dla wsparcia silnika spalinowego w postaci tzw. napędów hybrydowych, później zaś jako główne źródło napędu samochodu o „zerowej emisji”, nie emitującego żadnych zanieczyszczeń powietrza w miejscu jego zastosowania (czyli bez uwzględnienia problematyki wytwarzania energii elektrycznej). Dodatkowe, ważne zalety napędu elektrycznego to: wysoka sprawność oraz dostarczanie dużego momentu obrotowego już od początkowej prędkości obrotowej umożSupplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 perspektywy do 2030 technika liwiają zastosowanie silników o względnie małej mocy przy zachowaniu dostatecznej dynamiki pojazdu. Silnik elektryczny wykorzystywany jako prądnica umożliwia odzysk części energii hamowania pojazdu, co może w stopniu zauważalnym poprawiać efektywność w ruchu miejskim. Sukces napędu elektrycznego zależy jednoznacznie od możliwości magazynowania energii elektrycznej. Niezbędne są trwałe, szybko ładowalne akumulatory (tzn. o dużej gęstości magazynowanej mocy) o dużej pojemności (tzn. o dużej gęstości magazynowanej energii). Niestety te dwie właściwości są sprzeczne, bowiem akumulatory nie lubią szybkiego ładowania wysokim prądem, bo to zmniejsza ich pojemność. Obiecującym rozwiązaniem są baterie litowo-jonowe, cechujące się dużą gęstością zmagazynowanej mocy i znajdujące się już w fazie badań drogowych. Jednak zwiększenie gęstości magazynowanej energii z obecnie ok. 0,2 kWh/kg (dla porównania dla benzyny i oleju napędowego – ok. 10 kWh/kg, czyli 50 razy większa, stąd nawet dwa razy wyższa sprawność silnika elektrycznego niż spalinowego niewiele poprawia łączny bilans jeśli chodzi o zasięg pojazdu) oraz poprawa bezpieczeństwa pracy tych akumulatorów wymaga jeszcze wiele prac rozwojowych. Nowe elastyczne separatory ceramiczne obiecują w przyszłości nowe możliwości. Wodór. Wizjonarnym rodzajem napędu jest wykorzystanie wodoru jako nośnika energii, przetwarzanej na prąd w ogniwie paliwowym na pokładzie samochodu. Tymczasem ogniwa paliwowe nie są nowym wynalazkiem. Pierwsze takie ogniwo William Grave zbudował w Anglii w roku 1839 (!). Jednak dopiero w latach 50. i 60. XX wieku zainteresowano się nimi poważniej, a to w związku z potrzebami przemysłu kosmicznego. Okazało się, że już wtedy ogniwa paliwowe wygrały z kosztownymi i niebezpiecznymi ogniwami jądrowymi, zawierającymi substancje promieniotwórcze oraz z jeszcze droższymi wówczas bateriami słonecznymi. Ogniwa paliwowe instalowano w statkach Gemini, Apollo; do dziś są wykorzystywane w promach kosmicznych. Miniaturowe ogniwa paliwowe. Ostatnio wiele uwagi poświęca się też miniaturowym ogniwom paliwowym, które w przyszłości będą zasilać przenośne urządzenia elektroniczne, na przykład komputery, telefony komórkowe, kamery wideo, konsole do gier, itd. Patrząc ze strony użytkownika, ogniwo paliwowe zachowuje się jak typowa Rys 2. Zasada działania ogniwa paliwowego www.suppliermagazyn.pl bateria, bądź akumulator. Ma dwa bieguny i jest źródłem prądu stałego. Nie jest jednak rodzajem akumulatora, który jest cyklicznie ładowany prądem i rozładowywany. Ogniwo paliwowe jest ładowane, a właściwie „tankowane” wodorem lub metanolem. Zamienia energię chemiczną paliwa na elektryczną. Rysunek nr 2 pokazuje w uproszczeniu zasadę działania. Pod wpływem katalizatora atomy wodoru rozszczepiają się na proton (H+) i elektron (e−). Protony przechodzą przez elektrolit i membranę oddzielającą elektrody wewnątrz ogniwa. Elektrony nie mogą przejść przez tę membranę i płyną od anody do katody na zewnątrz ogniwa. Jest to prąd elektryczny, który można wykorzystać. Na katodzie wodór łączy się z tlenem z powietrza i produktem reakcji jest woda (para wodna) i ciepło. Paliwo wodorowe H2 uzyskuje się obecnie z gazu ziemnego (ok. 33%), ropy naftowej (ok. 45%), węgla (ok. 15%) ale również jako produkt uboczny w rafineriach. Te źródła energii jako nieodnawialne nie mogą stanowić jednak podstawy masowej produkcji wodoru. Przyszłością byłoby wytwarzanie wodoru H2 w procesie elektrolizy wody (obecnie ok. 7%) w instalacjach zawierających ogniwa słoneczne bądź elektrownie wiatrowe. Poszukuje się i wykorzystuje inne źródła wodoru. Stosując dodatkowe urządzenia, można oddzielić i wykorzystać wodór zawarty w różnych substancjach, np. w metanie, metanolu, etanolu, węglowodorach, biogazie, itp. Interesująco zapowiada się wytwarzanie wodoru z pomocą bakterii lub alg oraz dobranych enzymów. Wykorzystanie paliwa wodorowego do napędu pojazdów może odbywać się poprzez jego bezpośrednie spalanie w odpowiednio dostosowanych silnikach spalinowych. Ze względu jednak na ogromne koszty wytwarzania, magazynowania i dystrybucji tego paliwa takie rozwiązanie nie wydaje się być kiedykolwiek ekonomicznie uzasadnione i z wielkich koncernów samochodowych tylko jeszcze BMW inwestuje w rozwój tego typu napędu. Jedynie właściwą technologią napędu samochodów może stać się w przyszłości wykorzystanie ogniw paliwowych do wytwarzania energii elektrycznej w pojeździe. Takie „auto wodorowe” byłoby również pojazdem elektrycznym, wydalającym tylko czystą wodę i przez wielu traktowanym jako Ultima ratio przyszłości motoryzacji. Prace badawcze nad tym rodzajem napędu trwają już od ok. 20 lat i będą zapewne trwały jeszcze następne 20 do 30 lat. Jest jeszcze daleko od seryjnego zastosowania i zapewne średnioterminowo będzie on nawet w większych seriach o wiele za drogi. Budowa infrastruktury zaopatrzenia w paliwo wodorowe znajduje się w absolutnych powijakach, poza tym paliwo wodorowe jest tylko nośnikiem energii, która musi być najpierw wytworzona z innej formy energii. Wielkim problemem jest magazynowanie tego paliwa ze względu na bardzo niską gęstość – ok. 90 g/m3 (czyli jest ok. 14 razy lżejsze niż powietrze). Jedyne możliwości to sprężenie gazu H2 do ok. 70 MPa lub przetworzenie w formę płynną w niskiej temperaturze – 240oC (pod ciśnieniem rzędu 1,2 MPa). Na sprężanie gazu do 70 MPa trzeba zużyć ok. 15% ilości zmagazynowanej energii, do upłynnienia ok. 20-30%. Sceptycy, jak np. szef rozwoju Volkswagena Jürgen Leopold na pytanie, kiedy napęd z ogniwami wodorowymi będzie gotowy do produkcji wielkoseryjnej, miał tylko jedną odpowiedź – nigdy. www.suppliermagazyn.pl i technologia Ponieważ energia elektryczna jest powszechnie dostępna, odpowiednio dobra bateria jako akumulator energii byłaby alternatywą dla paliw wodorowych. Tzw. superkondensatory lub „supercaps” o dużej gęstości mocy do 10 kW/ kg (oznacza to zdolność do błyskawicznego ładowania i rozładowywania, czyli przebiegów dynamicznych) mogą bardzo dobrze uzupełniać powolne akumulatory (0,8 kW/ kg) przy wychwytywaniu energii kinetycznej podczas hamowania, jazdy rozpędem lub na pochyleniu). Lecz i te kondensatory potrzebują jeszcze dużych nakładów prac rozwojowych. Mechanika Ustawiczny rozwój silników spalinowych wnosi ciągłą, chociaż drobnymi krokami, redukcję zużycia paliwa. Niestety konieczna moc silników wciąż wzrasta, ponieważ pojazdy stają się wskutek wymogów bezpieczeństwa i komfortu jazdy coraz cięższe. Jedynym rozwiązaniem jest szukanie oszczędności w wadze samochodów, czyli ich komponentów mechanicznych. Wzrastające wymogi pod kątem bezpieczeństwa biernego są neutralizowane przez coraz szersze wprowadzanie do konstrukcji karoserii lżejszych materiałów, jak aluminium, stopy magnezu (rys.3), materiały kompozytowe, piany metaliczne lub tworzywa sztuczne wzmacniane włóknami węglowymi, metalicznymi lub ceramicznymi. Również nowoczesne stale o wysokiej wytrzymałości i dużej energochłonności wykazują jeszcze duży potencjał. Nowoczesne technologie jak laserowe spawanie i zgrzewanie lub hydroformowanie wspomagają trend do obniżenia masy nadwozia nawet do 25%. Technologie „by-wire” zmieniają zespoły i układy podwozia. Czysto elektryczne sterowanie układów kierowniczych i hamulcowych eliminuje hydraulikę i część elementów mechanicznych. Przykład takiej wizjonerskiej konstruk- Rys. 3 Wykonanie bloku silnika ze stopu magnezu obniża jego masę o 25% w porównaniu z identycznym blokiem ze stopu aluminium Rys. 4 Koncept „eCorner” firmy SiemensVDO: w piaście koła umieszczony jest elektryczny silnik (2) napędzający koło. Koło jest hamowane hamulcem klinowym (3), którego zasadę działania wyjaśnia zdjęcie prawe. Aktywne zawieszenie (4) oraz elektroniczna kierow nica zastępują klasyczne układy mechaniczno-hydrauliczne. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 73 technika i technologia perspektywy do 2030 homologacje technika i technologia W gąszczu homologacji cji zblokowanego napędu, zawieszenia, kierowania i hamowania koła wewnątrz jego obręczy przedstawia koncept „eCorner” firmy SiemensVDO (obecnie Continental) z rys. 4. Elektronika Postępy elektroniki są i pozostaną lokomotywą napędową dla nowych rozwiązań i innowacji. Nowoczesna elektronika uzupełniona o coraz inteligentniejszą sensorykę umożliwia powstawanie ciągle nowych systemów asystencji kierowcy, nie tylko ostrzegających o niebezpieczeństwie zbliżania się do granic fizycznych mechaniki jazdy, ale również korygujących błędy kierowcy. Aktywne systemy bezpieczeństwa przy pomocy skanerów laserowych lub kamer obserwują otoczenie pojazdu, aby w przypadku możliwej kolizji przy zmianie pasa ruchu, zbliżaniu się do skrzyżowań, jazdy w kolumnie itp. ingerować w manewry kierowania lub hamowania pojazdem. Dalekosiężnym celem jest auto autonomiczne, poruszające się bez lub z minimalnym udziałem kierowcy. Nawet jeśli technicznie będzie to możliwe w najbliższej przyszłości, to pozostaje jeszcze do wyjaśnienia wiele pytań z zakresu psychologii kierowcy oraz odpowiedzialności prawnej w przypadku wystąpienia błędu. Systemy asystenckie, telematyka, systemy nawigacyjne itp. wspomagają kierowcę w obserwacji bezpośredniego otoczenia pojazdu. Brakuje w tym jednak źródła informacji o ruchu innych uczestników w bliskim otoczeniu, niewidocznych dla kierowcy. Tę lukę powinno wypełnić tworzenie systemów komunikacji Car-to-Car, w których informacje z jednego pojazdu będą przekazywane Rys. 5 Lokalna komunikacja Car-to-Car do pojazdów znaj- 74 dujących się w pobliżu, (rys. 5). Wówczas np. meldunek o nagłym pojawieniu się miejscowego oblodzenia jezdni lub korka za wierzchołkiem wzniesienia lub za zakrętem będą mogły być przekazywane do innych uczestników ruchu drogowego. Jedynie słusznej wersji „samochodu przyszłości” nie będzie. Już studia koncepcyjne różnych producentów samochodów ukazują szeroki wachlarz, od mini-samochodów, które z natury są przyjazne dla środowiska, aż do luksusowych limuzyn o zredukowanym zużyciu paliwa obecnej klasy średniej. Równolegle do ciągłych ulepszeń w konstrukcji samochodu wprowadzane będą innowacje, które wymagają zmiany sposobu myślenia producentów i użytkowników. Pomimo, że wśród producentów europejskich technologia napędów hybrydowych jest nielubiana, to jednak systematycznie rozwijana i to często wspólnie dla nadgonienia wieloletniego zapóźnienia w stosunku do producentów japońskich. Następnym krokiem może być wykorzystanie ogniw paliwowych w miejsce silników spalinowych, co jednak jest zdeterminowane budową odpowiedniej infrastruktury zaopatrzenia w paliwo wodorowe. Zanim to nastąpi, muszą zaistnieć odpowiednie warunki brzegowe – na przykład cena i dostępność ropy naftowej i biopaliw. Gdyby w następnych latach rzeczywiście nastąpiły duże postępy w technice akumulatorów, byłoby możliwe przeskoczenie niezwykle kosztownej fazy pojazdów pełnohybrydowych i z ogniwami paliwowymi. Zamiast nich przyszłością byłyby czysto elektrycznie napędzane i ładowane z gniazdka elektrycznego samochody. Opcją mogłyby być pojazdy napędzane elektrycznie z baterii ładowanej przez małe, pracujące z optymalną sprawnością silniki spalinowe. Elektrycznie napędzane samochody w palecie modeli obniżają bardzo widocznie przeciętną emisję całej floty jednego producenta. Istotne impulsy dla przyszłości samochodu mogą również w najbliższej przyszłości wystąpić z dziedzin techniki, które nie są dzisiaj zaliczane do klasycznej techniki samochodowej. Dr inż. Stanisław Syta Od redakcji: W następnych wydaniach „Supplier Magazyn” ukażą się opracowania precyzujące trendy i perspektywy technologicznego rozwoju najważniejszych komponentów samochodu: napędów, mechaniki (nadwozie i zespoły podwozia) i elektroniki. Niektóre z omawianych rozwiązań znalazły już zastosowanie w pojazdach „Premium” i będą one w dłuższej perspektywie czasowej kształtowały również rynek samochodów masowych. Jednak większość innowacji znajduje się wciąż w fazie rozwoju i badań laboratoryjnych. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 www.suppliermagazyn.pl Zbiór europejskich regulacji prawnych zawartych w dyrektywach Unii Europejskiej oraz Regulaminach dotyczących homologacji samochodów osobowych liczy 44 przepisy. Warunki dopuszczenia do ruchu dla wszystkich pojazdów samochodowych (także dwu- i trzykołowych, ciągników rolniczych i leśnych, przyczep i oraz naczep) opisują aktualnie 123 Regulaminy ECE. Omówienie w szczegółach choćby tych 44 przepisów homologacyjnych obowiązujących dla aut osobowych wymagałoby napisania książki. Jednakże w tym wydaniu „Supplier Magazyn” postaramy się przybliżyć te zagadnienia. „Skonstruowanie samochodu nie stanowi dziś problemu. Dużo trudniej zbudować go zgodnie z przepisami” www.suppliermagazyn.pl Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 75 technika i technologia homologacje - W początkowym stadium działań grupy CARS 21 przemysł motoryzacyjny wyraził zaniepokojenie wysokimi łącznymi kosztami prawodawstwa. Z przeglądu przeprowadzonego przez grupę CARS 21 wynika, że obecny system homologacji typu jest skuteczny i powinien zostać utrzymany, oraz że większość przepisów jest konieczna i użyteczna, pełniąc ważną rolę ochrony zdrowia i bezpieczeństwa konsumentów oraz środowiska Dr inż. Stanisław Syta 76 Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 Są dwie dziedziny, w których dalszy, ciągły postęp w doskonaleniu konstrukcji samochodów jest wręcz koniecznością i spotyka się ze społeczną akceptacją, chociaż łączy się z odpowiednim wzrostem kosztów/ cen. Są nimi: wzrost poziomu bezpieczeństwa i przyjazności ekologicznej transportu samochodowego. Co kilka lat wchodzą w życie nowe normy i by je spełnić, potrzebne są nowe rozwiązania techniczne. Te nowe rozwiązania muszą być sprawdzone i certyfikowane w coraz bardziej skomplikowanych i kosztownych testach. Kto tworzy te przepisy, jakie wymagania stawiają przed konstruktorami pojazdów – tym problemom będzie poświęcony minicykl artykułów w tym i następnych wydaniach naszego czasopisma: • homologacja – ustawodawstwo międzynarodowe i polskie, normy (poniższy tekst); • wymagania najważniejszych przepisów homologacyjnych (bezpieczeństwo czynne i bierne samochodów, emisja hałasu i zanieczyszczeń w spalinach), • homologacja a recykling samochodów. Badania homologacyjne jako jeden z najważniejszych typów badań weryfikacyjnych1 są integralną częścią procedury urzędowej, stanowiącej o dopuszczeniu danego produktu do sprzedaży na rynku danego kraju. W przypadku pojazdów samochodowych jest to jednoznaczne z dopuszczeniem homologowanego pojazdu do ruchu na drogach publicznych. Badania homologacyjne przeprowadzają tylko upoważnione placówki badawcze zgodnie z metodami opisanymi w odpowiednich regulaminach testów. W Europie udało się zrealizować cel „Tested once - accepted everywhere / raz przetestowane – wszędzie dopuszczone” dzięki działalności harmonizacyjnej Unii Europejskiej i Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ. W europejskim systemie homologacji typu pojazdów silnikowych (WVTA – Whole Vehicle TypeApproval) producent musi przedstawić nowy pojazd upoważnionej jednostce badawczej jednego z krajów członkowskich UE w celu uzyskania potwierdzenia jego zgodności z technicznymi wymaganiami przepisów wspólnotowych. Po uzyskaniu tego potwierdzenia producent może sprzedawać wszystkie pojazdy tego homologacje technika typu w dowolnym kraju Unii. Dyrektywy Unii Europejskiej (wcześniej EWG i WE) Rola Wspólnot Europejskich wynika m.in. z Traktatów Rzymskich z roku 1957, a zwłaszcza z Traktatu o Utworzeniu Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (EWG). Głównym zadaniem Traktatu było utworzenie wspólnego rynku wewnętrznego poprzez likwidację ukrytych ograniczeń w handlu. Proces ten jest zapewniony m.in. przez fakt harmonizacji wymogów technicznych tak, aby umożliwić udział pojazdów w niezakłóconym przepływie towarów. Opracowane przepisy, tzw. dyrektywy, wynikają z wysokiej wagi przykładanej do kwestii bezpieczeństwa i ochrony środowiska. Obecnie podstawą prawną dyrektyw jest artykuł 95a wynikający z artykułu 14 Traktatu o utworzeniu Wspólnoty Europejskiej (WE) w brzmieniu z dnia 2 października 1997. Z przyjętej systematyki wypływa podział na dyrektywy ramowe i dyrektywy szczegółowe. Trzy dyrektywy ramowe określają reguły wydawania homologacji dla pojazdów samochodowych (wcześniej 70/156/EWG, obecnie 2007/46/ WE) oraz ich przyczep, dla ciągników rolniczych lub leśnych (2003/37/ WE) oraz dla dwu- lub trzykołowych pojazdów mechanicznych (2002/24/WE). Obok pojazdów samochodowych homologację mogą uzyskać także zespoły wyposażenia, części pojazdów i samodzielnie działające jednostki techniczne (np. silniki). Dyrektywa ramowa 70/156/ EWG dzieli pojazdy samochodowe i ich przyczepy na kategorie. Ze względu na dynamiczny rozwój techniki samochodowej Unia Europejska wprowadza nowelizację tej dyrektywy, wielokrotnie już zmienianej i uzupełnianej (28-krotnie do 2007 roku). Pierwszym stopniem tej nowelizacji jest dyrektywa 2001/116/ WE, określająca kodyfikację załączników technicznych homologacji pojazdów kategorii M1 (samochody osobowe). Drugi etap obejmujący przekształcanie części normatywnej stanowi dyrektywa 2007/46, obowiązująca wszystkie kraje członkowskie Unii od 29 kwietnia 2009 roku. Całość prac nad nowelizacją, po rozszerzeniu obowiązku objęcia www.suppliermagazyn.pl procedurą wspólnotowej homologacji typu całego pojazdu wszystkich kategorii pojazdów (pojazdy dostawcze, autobusy i samochody ciężarowe), powinna zakończyć się do 2010 roku i będzie obowiązywać od 2014 roku we wszystkich krajach członkowskich. Konieczne działania w tym kierunku zostały sformułowane w sprawozdaniu specjalnej tzw. grupy wysokiego szczebla CARS 212 (21-wieku), która została utworzona w 2005 r. w celu zbadania najważniejszych obszarów polityki mających wpływ na europejski przemysł motoryzacyjny oraz przedstawienia zaleceń dotyczących przyszłej polityki publicznej i ram prawnych w tej dziedzinie. W grupie tej uczestniczyły najważniejsze zainteresowane strony (państwa członkowskie, przemysł, organizacje pozarządowe i posłowie do Parlamentu Europejskiego). W początkowym stadium działań grupy CARS 21 przemysł motoryzacyjny wyraził zaniepokojenie wysokimi łącznymi kosztami prawodawstwa. Z przeglądu przeprowadzonego przez grupę CARS 21 wynika, że obecny system homologacji typu jest skuteczny i powinien zostać utrzymany, oraz że większość przepisów jest konieczna i użyteczna, pełniąc ważną rolę ochrony zdrowia i bezpieczeństwa konsumentów oraz środowiska. Jednak ze względu na fakt, iż Wspólnota przyjęła ponad sto międzynarodowych regulaminów dotyczących pojazdów, ustanowionych pod auspicjami EKG ONZ i mających zastosowanie jako akty alternatywne do odpowiednich przepisów wspólnotowych, grupa CARS 21 zaleciła zastąpienie 38 dyrektyw WE regulaminami EKG ONZ. Wskazała ona jedną dyrektywę (72/306/ EWG - dotyczącą dymienia silników z zapłonem samoczynnym), która może zostać uchylona i 25 dyrektyw i regulaminów EKG ONZ, w przypadku których wprowadzić można samotestowanie przez producentów lub testowanie wirtualne, zmniejszając ponoszone przez przemysł koszty przestrzegania przepisów. Nowa dyrektywa ramowa 2007/46 wnosi m.in. następujące zmiany: • obok homologacji jedno- i wielostopniowej wprowadza możliwość homologacji typu „krok po kroku” oraz homologacji mieszanej, • wprowadza limity liczbowe małych serii i końcowej partii produkcji oraz określa minimalne wymagania przepisów dla tych grup pojazdów, • rozszerza fakultatywne dopuszczenie do ruchu na: a) pojazdy przeznaczone wyłącznie do wyścigów drogowych b) prototypy pojazdów używanych do badań dr gowych na odpowiedzialność producenta, • wprowadza nową definicję służb technicznych dokonujących homologacji i sposób ich wyznaczania: stworzono cztery kategorie służb oraz umożliwiono organom udzielającym homologacji lub producentom wypełnianie w określonych przypadkach funkcji służb technicznych, • określa regulaminy EKG ONZ, które są równoważne dyrektywom Unii przy spełnianiu warunków homologacji typu WE (łącznie 55 Regulaminów), • definiuje ogólne warunki, które muszą spełniać wirtualne metody testowania. Dzięki nowej dyrektywie faktycznie obowiązujące przepisy i regulacje administracyjne stają się jaśniejsze dla wszystkich podmiotów, co usprawni wspólnotową homowww.suppliermagazyn.pl i technologia logację typu dla różnych kategorii pojazdów i ich części. Zastąpienie dyrektyw i rozporządzeń WE regulaminami EKG ONZ oraz wprowadzenie testowania samodzielnego i wirtualnego przyczyni się do uproszczenia prawodawstwa wspólnotowego; ma to na celu zwiększenie globalnej konkurencyjności europejskiego przemysłu samochodowego. Regulacje Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ W dniu 20 marca 1958 zostało w Genewie sporządzone tzw. Porozumienie dotyczące przyjęcia jednolitych wymagań technicznych dla pojazdów kołowych, wyposażenia i części, które mogą być stosowane w pojazdach, oraz wzajemnego uznawania homologacji udzielonych na podstawie tych wymagań. Załącznikami do tego Porozumienia są Regulaminy stanowiące ujednolicone w skali międzynarodowej kompleksowe dokumenty dotyczące wymagań technicznych stawianych pojazdom, ich kompletacji i cech wyposażenia. Zdefiniowany jest tam też tryb postępowania formalnego przy określaniu zgodności wyrobu z wymaganiami i niektóre metody badań. Na podstawie tych Regulaminów można wydać orzeczenie o dopuszczeniu samochodu do ruchu na drogach publicznych. Polska stała się dwudziestym członkiem Porozumienia w 1978 roku (obecnie Porozumienie liczy 50 członków). Rys.1 Certyfikat akredytacji PCA notyfikujący jedno z laboratoriów Rys.2 Certyfikat badawczych ITS akredytacji PCA notyfikujący jedno z laboratoriów bad Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 77 technika i technologia homologacje Na podstawie Porozumienia Genewskiego w brzmieniu rewizji 2 z dnia 16.10.1995 Europejska Komisja Gospodarcza (ECE - Economic Commission for Europe) zajmuje się również harmonizacją przepisów dotyczących techniki samochodowej. W rozumieniu Regulaminów EKG ONZ (ECE) dołączonych do tego Porozumienia: - określenie „pojazd kołowy, wyposażenie i części” obejmuje każdy pojazd kołowy, wyposażenie i części, których właściwości mają wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego, ochronę środowiska oraz oszczędność energii, - określenie „homologacja typu zgodnie z danym regulaminem” oznacza procedurę administracyjną, za pomocą której właściwe władze jednej z Umawiających się Stron oświadczają, po przeprowadzeniu wymaganych weryfikacji, że każdy pojazd, wyposażenie lub części wprowadzane na rynek zostały wyprodukowane tak, że są identyczne z wyrobem homologowanym. Stosowanie Regulaminów może następować poprzez różne procedury administracyjne alternatywne do homologacji typu. Jedynie powszechną znaną procedurą alternatywną stosowaną w niektórych państwach członkowskich Europejskiej Komisji Gospodarczej jest samocertyfikacja, za pomocą której producent oświadcza, bez uprzedniej kontroli administracyjnej, że każdy produkt wprowadzany na rynek odpowiada danemu Regulaminowi. Właściwe władze administracyjne mogą sprawdzać, w drodze losowego badania rynku, czy wyroby samocertyfikowane są zgodne z wymaganiami danego Regulaminu. Regulamin obejmuje: • pojazdy kołowe, wyposażenie i części, których dotyczy, • wymagania techniczne, które w razie potrzeby mogą mieć różne poziomy, • metody badań, za pomocą których określa się wymagania dotyczące właściwości, • warunki dotyczące udzielania homologacji typu, jej wzajemnego uznawania, z uwzględnieniem oznakowań homologacyjnych, oraz warunki dotyczące zapewnienia zgodności produkcji, • datę wejścia w życie danego Regulaminu. Regulamin może w razie potrzeby zawierać wskazówki dotyczące wymagań, które powinny być spełnione w odniesieniu do laboratoriów akredytowanych przez właściwe władze do wykonywania badań homologacyjnych typu. Kraje Unii Europejskiej podpisały zmienione Porozumienie w dniu 24.03.1998. W międzyczasie do państw je honorujących dołączyła Japonia, Australia, Nowa Zelandia, Afryka Południowa oraz Korea. W związku z przystąpieniem do Unii Europejskiej Polska zobowiązała się do pełnego dostosowania swojego prawodawstwa do praw obowiązujących w UE (Dziennik Ustaw Nr.1135 z dnia 26 września 2001 roku). Przepisy techniczne zawarte w wielu regulaminach EKG, zwłaszcza dotyczące oświetlenia pojazdów, zostały przyjęte w odpowiednich dyrektywach UE poprzez odesłanie; odesłania te będą w przyszłości zastępowały rosnącą liczbę dyrektyw UE. Wiele Regulaminów EKG zostało uznanych przez UE za równoważne odpowiednim dyrektywom UE; producenci samochodów mogą je stosować zamiennie w ramach homologacji WE. Harmonizacja globalna 78 Na bazie transatlantyckiego dialogu gospodarczego proSupplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 homologacje technika wadzonego przez Europę i USA, ukierunkowanego na wzmocnienie stosunków gospodarczych i redukcję przeszkód handlowych, opracowano w ramach EKG ONZ Porozumienie o ustaleniu światowych Regulaminów dotyczących techniki samochodowej. Porozumienie to nie zastępuje Porozumienia Genewskiego z roku 1958, ale istnieje niejako obok niego i jest określane jako równoległe wobec niego. Inicjatorami i pierwszymi członkami Porozumienia była triada - USA, Japonia i Unia Europejska. W 1998 roku Porozumienie globalne podpisały również Chiny. Celem Porozumienia równoległego jest jedynie wypracowanie i ustanowienie globalnych uregulowań technicznych odnośnie bezpieczeństwa ruchu drogowego, ochrony środowiska, efektywnego wykorzystania energii oraz zabezpieczenia przed kradzieżą. Postępowanie dotyczące stosowania tak zharmonizowanych przepisów w procedurach dopuszczania pojazdów do ruchu pozostawiono stronom umowy. W ten sposób umożliwiono prowadzenie postępowania homologacyjnego, jak i samocertyfikację (najczęściej stosowaną przez producentów amerykańskich). Światowe uregulowania techniczne są opracowywane w tych samych grupach roboczych3, które zajmują się Regulaminami EKG (określane w dalszej treści artykułów jako Regulaminy ECE, pojęcie powszechnie przyjęte w środowisku). Porozumienie równoległe weszło w życie 25.08.2000 roku. Do chwili obecnej opracowano pierwsze 9 GTR. W rytmie 2 konferencji rocznie grupa ECE/WP/29 pracuje obecnie nad wieloma projektami unifikacji światowych przepisów homologacyjnych. Bieżącej informacji można szukać np. na stronach podanych na zakończenie. Ustawodawstwo polskie Po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej producenci i importerzy pojazdów samochodowych, ciągników, motocykli i motorowerów oraz producenci i importerzy wyposażenia lub części do pojazdów zostali zwolnieni z obowiązkowej homologacji swych wyrobów, jeżeli posiadają świadectwo homologacji wydane zgodnie ze wspólnotową procedurą przez właściwy organ państwa członkowskiego. W przeciwnym razie są obowiązani uzyskać świadectwo homologacji, wydane przez ministra właściwego do spraw transportu. Rysunek 1 (patrz str. 82) przedstawia procedurę uzyskiwania homologacji i dopuszczania pojazdów do ruchu w Polsce. Do aktualnych, najważniejszych przepisów prawnych stanowiących podstawę homologacji zaliczamy: • Obwieszczenie Marszałka Sejmu RP z dnia 2 czerwca 2005 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. Nr. 108 poz. 908). • Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 24 października 2005 r. w sprawie homologacji typu pojazdów samochodowych i przyczep (Dz.U. Nr. 238 poz. 2010) z najważniejszymi Załącznikami. Powyższe rozporządzenia określają: 1. warunki i tryb wydawania, zmiany i cofania świadectw homologacji typu pojazdu oraz przedmiotów ich wyposażenia (układ lub zespół pojazdu, w szczególności hamulce, układ ograniczający emisję spalin, elementy wnętrza pojazdu, silnik) i części; 2. zakres wymagań obowiązujących w procesie www.suppliermagazyn.pl i technologia Tab.1 Wykaz dyrektyw Unii Europejskiej (WE, EWG) i Regulaminów Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ (ECE) dla homologacji typu samochodów osobowych (M1). ¹ Dyrektywy przewidzianego zastąpienia przez odpowiednie Regulaminy ECE ² Dyrektywy i Regulaminy przewidziane do samotestowania ³ Dyrektywy i Regulaminy, których sprawdzanie może nastąpić na drodze wirtualnej Przedmiot homologacji Dyrektywa UE Nr Regulaminu (WE, EG, EWG) EKG / Nr. serii poprawek Wymogi odnośnie bezpieczeństwa czynnego (zapobieganie kolizjom) Układ kierowniczy pojazdów 70/311/EWG ¹ R79/01 Hamowanie pojazdów, hamowanie 71/320/EWG ¹ R13/10, samochodów osobowych R13-H/00 Zamienne okładziny/nakładki 71/320/EWG ¹ R90/01 hamulcowe Ostrzegawcze sygnały dźwiękowe 70/388/EWG ¹ R28/00 ² Pole widzenia 77/649/EWG ³ Urządzenia do odladzania i odparowy- 78/317/EWG ² wania powierzchni oblodzonych Wycieraczki szyby przedniej i 78/318/EWG ²,³ spryskiwacze Lusterka wsteczne oraz ich umieszczenie 2003/97/WE, R46/02 ³ 2005/27/EG Systemy ogrzewcze 2001/56/WE ¹ R122/02 ² Rozmieszczenie świateł i urządzeń 76/756/EWG ¹ R48/03 ²,³ sygnalizacji świetlnej Urządzenia odblaskowe do pojazdów 76/757/EWG ¹ R3/03 samochodowych i ich przyczep Przednie i tylne światła pozycyjne, świa- 76/758/EWG ¹ R7/02 tła hamowania i obrysowe pojazdów samochodowych (z wyjątkiem motocykli) i ich przyczep Światła pozycyjne boczne pojazdów 76/758/EWG ¹ R91/01 samochodowych i ich przyczep Kierunkowskazy pojazdów samochodo- 76/759/EWG¹ R6/03 wych i ich przyczep Urządzenia oświetlające tylną tablicę re- 76/760/EWG ¹ R4/00 jestracyjną pojazdów samochodowych (z wyjątkiem motocykli) i ich przyczep Reflektory emitujące symetryczne świa- 76/761/EWG ¹ R1/04, R5/02, tło mijania i/lub światło drogowe oraz R8/04, R20/03, ich źródła światła (żarówki) R112/01, R113/00, R123/00 Reflektory z wyładowczymi źródłami R98/01, R99/01 światła oraz ich źródła światła Światła przeciwmgielne 76/762/EWG ¹ R19/04 Umieszczenie lamp kierunkowskazów R119/00 Światła przeciwmgielne tylne pojazdów 77/538/EWG ¹ R38/02 samochodowych i przyczep Światła cofania pojazdów samochodo- 77/539/EWG ¹ R23/02 wych i przyczep Światła postojowe 77/540/EWG ¹ R77/01 Zespół prędkościomierza, bieg wsteczny 75/443/EWG ¹ R39/01 Wyposażenie wewnętrzne (symbole, 78/316/EWG ¹,² R121/00 ² lampki kontrolne) Osłony kół 78/549/EWG ² ,³ Minimalna głębokość bieżnika opon 89/459/EWG Opony pneumatyczne do pojazdów 92/23/EWG ¹ R30/02 samochodowych i ich przyczep oraz ich montaż Maksymalne obciążenia na haku 92/21/EWG holowniczym Mechaniczne urządzenia sprzęgające 94/20/WE ¹ R55/01²,³ zespołów pojazdów Przyporządkowanie pedałów R35/01 Wymogi odnośnie bezpieczeństwa biernego (zmniejszanie skutków kolizji) Wystające elementy wnętrza 74/60/EWG ¹ R21/02 ³ Bezpieczne układy kierownicze 74/297/EWG ¹ R12/03 Zabezpieczenie pasażerów w razie 96/79/WE ¹ R94/01 zderzenia czołowego www.suppliermagazyn.pl Przedmiot homologacji Dyrektywa UE Nr Regulaminu (WE, EG, EWG) EKG / Nr. serii poprawek Zabezpieczenie pasażerów w przypadku 96/27/WE ¹ R95/02 zderzenia bocznego Mocowanie pasów bezpieczeństwa 76/115/EWG R14/04 Pasy bezpieczeństwa i foteliki dziecięce 77/541/EWG R16/05, R44/04 Siedzenia, ich umocowanie oraz 74/408/EWG R17/06, R25/04 zagłówki Zagłówki 78/932/EWG R17/04, R25/01 Wystające części zewnętrzne pojazdów 74/483/EWG R26/00 ³ Tylne urządzenia zabezpieczające obszar 70/221/EWG ¹, R58/01 zabudowy zbiorników ciekłego paliwa 2000/8/WE Specjalne wyposażenie do pojazdów R67/02, 110/00, zasilanych gazem (płynnym LPG oraz 115/00 gazem ziemnym sprężonym CNG) Zamki i zawiasy drzwi 70/387/EWG R11/02 Przednie i tylne urządzenia ochronne 2000/40/WE ¹ R42/00 pojazdów (zderzaki itp.) Zachowanie się konstrukcji pojazdu ude- R32/01 rzonego w tył Bezpieczne oszklenie pojazdów 92/22/EWG ¹ R43/02 ² Napęd elektryczny (bezpieczeństwo) i R100/00 emisja wodoru Ochrona pieszych 2003/102/EG, 2004/90/EG Poduszki powietrzne R114/00 Wymogi odnośnie poziomów emisji (ochrona środowiska) Emisja hałasu pojazdów 70/157/EWG ¹, R51/02 samochodowych @007/34/WE Hałas toczenia opon 2001/43/EG, R117/02 2005/11/WE Zamienne układy tłumienia spalin, 2002/80/EG R59/00, kataliza. R103/00 Emisja zanieczyszczeń gazowych i py70/220/ R83/03, łowych z samochodów w zależności od EWG, 98/69/ R101/02 paliwa EG, 715/2007 Rozporządzenie PE Emisja zanieczyszczeń silników ZS (oraz 2005/55, R24/03, R49/04 dymienie) 2005/78/EG Systemy OBD 70/220/EWG, 2005/78/EG Zużycie paliwa oraz emisja CO2 80/1268/EWG R101/02 Tłumienie zakłóceń radioelektrycznych 89/336/EWG ¹ R10/02 Pomiar zużycia energii i zasięgu pojaz- R101/02 dów o napędzie elektrycznym Wymogi dodatkowe Dopuszczenie do ruchu (homologacja) 70/156/EWG, dla pojazdów kategorii M1 2001/116/WE Tylne tablice rejestracyjne (miejsce i 70/222/EWG ² sposób przytwierdzenia) Zabezpieczenie pojazdów przed użyciem 74/61/EWG ¹ R18/03, przez osoby nieuprawnione R116/00 Systemy alarmowe i blokady 74/61/EWG ¹ R97/05, R116/00 Tabliczki znamionowe 76/114/EWG Zaczepy holownicze 77/389/EWG ²,³ Pomiar mocy silnika, pomiar mocy netto 2005/78/EG ¹ R85/00 Masy i wymiary samochodów 92/21/EWG ² osobowych Pomiar prędkości maksymalnej pojazR68/00 dów samochodowych Informacje dla użytkowników dotyczące 1999/94/WE zużycia paliwa i emisji CO2 (samochody osobowe) Recykling 2000/53/WE, 2005/64/WE Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 79 technika i technologia homologacje homologacje technika Tab. 2. Europejskie przepisy homologacyjne dla samochodów osobowych Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 Tytuł 2 Widoczność do tyłu (luster- 2003/97WEka wsteczne) 2005/27/ EG Tablice rejestracyjne 76/114/EWG Oświetlenie 76/756/EWG – 97/28/EG Widoczność do przodu i 77/649/EWG– odblaski 90/630/ EG Identyfikacja lampek 78/316/EWG kontrolnych Odmrażanie i odparowywa- 78/317/EWG nie szyb Wycieraczki i spryskiwacze 78/318/EWG Osłony kół 78/549/EWG – 94/78/WE Bezpieczne szyby 92/22/EWG Poziom hałasu 70/157/EWG– 2007/34/ WE Zbiornik paliwa i zabezpie- 70/221/EEC czenia przy uderzeniu w tył – 2000/8/WE nadwozia Zamki i zawiasy drzwi 70/387/EWG Zakłócenia 72/245/EWG elektromagnetyczne 74/60/EWG Wyłożenie wnętrza i jego bezpieczeństwo na uderzenia Zabezpieczenia przed 74/61/WG kradzieżą Uderzenie w kierownicę 74/297/EWG Wytrzymałość foteli 74/408/EWG 5 6 7 8 9 Urzędowy Katalog Marek i Typów pojazdów opracowuje Instytut Transportu Samochodowego (ITS) w Warszawie na podstawie danych pochodzących ze świadectw homologacji pojazdów oraz z uwierzytelnionych kopii dokumentów identyfikacyjnych przesyłanych przez organy rejestrujące. Podział pojazdów na rodzaje i podrodzaje przy dopuszczaniu ich do ruchu reguluje załącznik do rozporządzenia Ministra Transportu z dnia 6 października 2006 r. (Dz.U.06.189.1398). 80 Lp. 10 11 12 14 16 18 19 21 22 Tyle elementów w samochodzach osobowych, ciężarowych i autobusach branych jest pod uwagę w procesie homologacji 23 24 25 Badania homologacyjne mogą być przeprowadzane równoważnie według dyrektyw UE (homologacja typu WE) lub Regulaminów Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ (ECE). Zestawienie dyrektyw UE, oraz odpowiadających im Regulaminów ECE dla homologacji typu pojazdów kategorii M1 przedstawia tab.1 (patrz str. 79). W tabeli uwzględniono zalecenia grupy CARS 21 co do zastąpienia niektórych dyrektyw UE przez odpowiednie Regulaminy ECE oraz możliwości stosowania samotestowania i testowania wirtualnego. Europejskie przepisy homologacyjne dla samochodów osobowych przedstawiono w tab. 2 na str. 81. Normy W zasadzie nie istnieje obowiązek stosowania norm, stanowiących dobrowolne porozumienia wypracowywane przez środowiska pod da- chem organizacji tworzących normy, i opisujących standardy możliwe ze względów technicznych, racjonalnych ekonomicznie oraz - z reguły – wypróbowanych w praktyce. Ale też poszczególne normy międzynarodowe (International Standards) są szeroko uwzględniane w ustawodawstwie europejskim i krajowym dla uściślenia wymogów technicznych, procedur przeprowadzanych badań lub metod obliczeń. Wymogi ustawodawcy nie są jedyną przyczyną, dla której podmioty gospodarcze chętnie korzystają z ustalanych norm. Ich zastosowanie przynosi różnorodne korzyści, m.in.: • Normy terminologiczne ułatwiają komunikację między ekspertami, zwiększają efektywność komunikacji i pomagają uniknąć ewentualnych nieporozumień. Normy terminologiczne są szczególnie przydatne w kon- www.suppliermagazyn.pl 26 27 28 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 Wystawanie elementów zewnętrznych nadwozia Kotwiczenie pasów bezpieczeństwa Pasy bezpieczeństwa i foteliki Zagłówki Nr Dyrektywy UE 74/483/EWG 76/115/EWG – 96/38/WE 77/541/EWG 78/932/EWG Zabezpieczenie p.pożarowe Tylna tablica rejestracyjna 70/222/EWG Zaczepy (ucha) holownicze 77/389/EWG – 96/64/WE System ogrzewania 2001/56/WE Masy i wymiary 92/21/EWG – 95/48/WE Haki holownicze 94/20/WE Uderzenie w tył nadwozia Uderzenie boczne 96/27/WE Uderzenie czołowe (z 40% 96/79/WE przekryciem) Uderzenie czołowe w sztywną barierę Immobilizer i alarm Pedały Zderzaki Urządzenia czyszczące reflektory www.suppliermagazyn.pl Nr Regulaminu ECE R46.2 R48.03 homologacji; 3. zakres i posób przeprowadzania; • badań homologacyjnych, • badań zgodności produkcji lub montażu pojazdów z warunkami homologacji; 4. wzory dokumentów związanych z homologacją typu pojazdu; 5. jednostki upoważnione do: • przeprowadzania badań homologacyjnych • kontroli zgodności produkcji lub montażu. Krajowe jednostki badawcze, upoważnione do czynności homologacyjnych, certyfikuje Polskie Centrum Akredytacji (PCA). PCA prowadzi ocenę i potwierdza kompetencje laboratoriów badawczych, laboratoriów wzorcujących, jednostek certyfikujących systemy zarządzania, jednostek certyfikujących wyroby, jednostek certyfikujących osoby, jednostek inspekcyjnych oraz innych podmiotów gospodarczych lub osób działających w systemie oceny zgodności. Podstawę oceny stanowią normy międzynarodowe. Formalnym potwierdzeniem kompetencji jest certyfikat akredytacji. Przykład takiej akredytacji dla ITS pokazuje rysunek 2 (patrz str. 77). Instytut Transportu Samochodowego jest jedyną jednostką badawczą w Polsce, która ma prawo przeprowadzania homologacji typu pojazdów kompletnych wszystkich kategorii oraz prowadzenia kontroli zgodności produkcji w tym zakresie. Duży zakres badań homologacyjnych typu przedmiotów wyposażenia i części pojazdu oferuje Przemysłowy Instytut Motoryzacji. Pojazdy specjalne i specjalizowane dla budownictwa homologuje Przemysłowy Instytut Maszyn Budowlanych. i technologia Normy międzynarodowe taktach z partnerami zagranicznymi. Normy badawczo/pomiarowe umożliwiają porównywanie wyników badań różnych ośrodków, ułatwiają porównanie różnych produktów zestawianych ze względu na jedno kryterium i obniżają koszty badań. • Normy wymiarowe umożliwiają produkcję wielkoseryjną i niższe koszty jednostkowe. • Normy złącz standardowych umożliwiają wymianę elementów i połączenie części wytwarzanych przez różnych producentów i dostawców w jeden funkcjonujący system. Innym rozróżnieniem norm a tym samym komitetów technicznych i grup roboczych organizacji normalizacyjnych opracowujących normy jest podział norm na branżowe (np. budowa maszyn, budowa pojazdów samochodowych, budowa samolotów itd.) oraz normy tematyczne (jak np.: hałas i drgania, badanie materiałów, mechaniczne elementy łączące itp.). • R43.02 R51.02 R58.01 R11.02 R10.01 R21.01 R18.03 – R116 R12.03 R17.06 – R25.04 R26.02 R14.04 R16.05 – R44.04 R17.04 – R25.04 R34.01 R32 R95.02 R94.01 R33 R97 R35 R42 R45.01 Polski Komitet Normalizacyjny, jako krajowa jednostka normalizacyjna upoważniona na mocy ustawy do reprezentowania interesów Polski w dziedzinie normalizacji na arenie międzynarodowej, prowadzi intensywną współpracę z organizacjami normalizacyjnymi szczebla międzynarodowego i europejskiego, a także z krajowymi jednostkami normalizacyjnymi innych państw. W skali międzynarodowej współpraca polega na członkostwie PKN w: • Międzynarodowej Organizacji Normalizacyjnej (ISO) – organizacji powołanej do życia w 1947 roku, • Międzynarodowej Komisji Elektrotechnicznej (IEC) organizacji powstałej już w 1906 roku. • ISO i IEC pełnią ważną rolę w procesie globalizacji: • zaspokajają zapotrzebowanie rynku globalnego na międzynarodowe dokumenty normatywne i systemy oceny zgodności (certyfikacja); • ustanawiają warunki niezbędne dla wspólnego funkcjonowania kompleksów i systemów; • przyczyniają się do podniesienia poziomu jakości wyrobów i usług, oraz wydajności procesów technologicznych; • pełnią ważną rolę w międzynarodowych działaniach na rzecz ochrony środowiska oraz zdrowia i bezpieczeństwa. Zakres ISO obejmuje różne dziedziny działalności naukowej, technicznej i ekonomicznej poza sektorem elektrotechniki i telekomunikacji. Istnieją dwie kategorie członkostwa w w/w organizacjach normalizacyjnych: • członkowstwo „P” (participating member) polega na aktywnym uczestniczeniu w pracach odpowied- Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 81 technika i technologia homologacje Dopuszczenie do ruchu Ustawodawstwo Wnioskodawca Kontrola techniczna przechowywanie danych sekcja Homologacja typu UE Prawo o ruchu drogowym Dyrektywy UE(EWG, EG) Regulaminy EKG ONZ (ECE) Producent, Importer Producent, Importer Zarz¹dzanie Jakoœci¹ PN-EN ISO 9001:2001 Stacje kontroli pojazdów Akredytowane Laboratoria Badawcze PCA* EN 17020:2004 EN 17025:2005 IT Niezabezpieczone dane – sport wysokiego ryzyka Liczba zgromadzonych na świecie informacji zapisanych w postaci cyfrowej ulega podwojeniu co Dopuszczenie do ruchu Wydzia³y Komunikacji 18 miesięcy. Wraz ze wzrostem liczby danych przechowywanych przez firmy, rośnie także ryzyko Minister Transportu ich utraty. Dlatego lepiej rozważyć jak można uniknąć awarii i wcześniej wybrać odpowiednie ITS** (Katalog marek i typów pojazdów) rozwiązania, zanim na ratowanie bezcennych informacji będzie już za późno. Rys. 2 Procedura dopuszczenia do ruchu i homologacji pojazdów kategorii M1. (* Polskie Centrum Akredytacji, ** Instytut Transportu Samochodowego) niego komitetu technicznego lub grupy roboczej. Do obowiązków należy m.in. terminowe opiniowanie dokumentów roboczych i głosowanie na projekty dokumentów; • członkowstwo „O” (observer) pozwala na dostęp do dokumentów roboczych i możliwości udziału w posiedzeniach w pozycji obserwatora, jednak bez prawa podejmowania decyzji i głosowania. PKN ma znaczny udział w pracach technicznych obu organizacji, czego wyrazem jest znaczna liczba komitetów i grup roboczych. PKN ma członkostwo „P” i „O” i ustępuje tylko organizacjom z krajów najbardziej rozwiniętych. Polski Komitet Normalizacyjny reprezentuje Polskę (na podstawie upoważnienia ministra właściwego ds. gospodarki) w dziedzinie Współpracy Regulacyjnej i Normalizacji Europejskiej Komisji Gospodarczej (ECE) ONZ i koordynuje działania związane z przygotowaniem stanowiska krajowego w sprawach będących przedmiotem późniejszych ustaleń (np. przygotowanie wykazu zagadnień wymagających znormalizowania czy też określenia priorytetów harmonizacji technicznej). Dr inż. Stanisław Syta Norma DIN ISO 8402 z sierpnia 1995 roku, ustęp 2.17, formułuje następującą definicję: „Weryfikacja oznacza potwierdzenie na podstawie odpowiednich badań i odpowiednio sformułowanego zaświadczenia (certyfikatu), że wymagania przepisów zostały spełnione”. 2 http://ec.europa.eu/enterprise/ automotive/index_de.htm 3 ECE/WP/29 – Word Forum for Harmonisation of Vehicle Regulation (WP.29) z siedzibą w Genewie. Opracowywane regulacje posiadają oznaczenie: GTR – Global Technical Regulation [http://ec.europa.eu/enterprise/automotive/unece/gtr.htm]. 1 82 Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 Ważniejsze strony internetowe: Ustawodawstwo międzynarodowe i polskie Dyrektywy UE (bezpośrednio) www.eur-lex.europa.eu Techniczna harmonizacja w UE http://europa.eu/scadplus/leg/de/s06022.htm Regulaminy EKG ONZ http://www.unece.org/trans/main/wp29/wp29regs.html Sprawozdanie grupy CARS 21, harmonizacja światowa itp. http://ec.europa.eu/enterprise/automotive/index_de.htm The Vehicle Certification Agency – Urząd Certyfikacji Pojazdów Wielkiej Brytanii www.vca.gov.uk Dzienniki Ustaw, akty prawne www.abc.com.pl Dzienniki Ustaw polskich i UE www.infor.pl Organizacje normalizacyjne Polski Komitet Normalizacyjny www.pkn.pl Klasyfikacja polskich norm wg. ICS 6 www.normy.pl Niemiecki Instytut Normalizacyjny www.din.de www.suppliermagazyn.pl Błyskawiczny wzrost liczby informacji sprawia, że zwiększa się zapotrzebowanie na pojemność pamięci potrzebnej do przechowywania i archiwizacji danych. Wpływ ma na to przede wszystkim lawinowy wzrost pojemności poczty elektronicznej oraz średniej wielkości wszystkich tworzonych plików (zwłaszcza graficznych i multimedialnych). Do tego dochodzą jeszcze regulacje prawne, które zobowiązują firmy do wdrażania systemów archiwizacji ochrony danych, a także dynamiczny wzrost liczby duplikatów dokumentów zapisywanych w różnych miejscach. Najnowszy raport Forrestera pt. „2009 Data Protection Budgets, Priorities, And Technology Adoption” wskazuje, że każdego dnia firmy muszą zmagać się z setkami terabajtów danych. Aż 75% badanych respondentów spodziewa się ich wzrostu w 2009 r., pomimo znacznego spowolnienia gospodarczego spowodowanego recesją. 52% ankietowanych przewiduje, że liczba przechowywanych danych tylko w tym roku wzrośnie o ponad 40%. – Te dane odnoszą się do firm wszystkich branż, także przemysłu motoryzacyjnego, które coraz częściej zaczynają postrzegać rozwiązania IT jako sposób na poprawienie swoich wyników – mówi Sebastian Pawlak, SWD Pre-Sales, HP Polska. – Umowy, dane dotyczące dostawców i zamówień, bazy klientów - w wielu przypadkach ich utrata może poważnie zagrozić nawet istnieniu firmy. Warto więc zastanowić się, czy stać nas na utratę krytycznych dla działania firmy informacji. Wiele firm z branży motoryzacyjnej staje przed problemem tworzenia kopii zapasowych obciążających zasoby IT. Często zdarza się, że przywracanie utraconych danych odpowiada kilkugodzinnym przestojom, co może mieć negatywny wpływ na efektywność sekcja IT przechowywanie danych przechowywanie danych sekcja IT Serwery czynne całą dobę operacyjną przedsiębiorstwa (np. spowolnione działanie aplikacji f-k czy systemu CRM). Ponadto, firmy wielooddziałowe często posiadają środowiska kopii zapasowych tak rozproszone, że skuteczne zarządzanie nimi nie jest po prostu możliwe. – Większość z nas ma swoje sposoby składowania danych. Często są to płyty CD/ DVD lub dyski zewnętrzne – twierdzi Sebastian Pawlak. – Niestety ich mała pojemność, ograniczona trwałość i zawodność odtwarzania, sprawiają, że nie stanowią one najlepszego rozwiązania. Nie mówiąc już o czasie potrzebnym do odszukania na nich potrzebnych informacji. Dziś tylko profesjonalny system backupu gwarantuje oczekiwany poziom bezpieczeństwa i wieloletnią trwałość najważniejszych danych. Firmy motoryzacyjne potrzebują niedrogiego rozwiązania do ochrony danych, które jest łatwe w obsłudze i proste zarządzaniu. Rozwiązanie to powinno: • automatyzować codzienne tworzenie kopii zapasowych i zmniejszać ilość zasobów potrzebnych do ich tworzenia, • szybko odzyskiwać utracone dane, w celu zmniejszenia przestojów i ich wpływu na produktywność, • zwiększać niezawodność kopii zapasowych, zmniejszając ryzyko wystąpienia ludzkiego błędu lub problemów sprzętowych podczas codziennego tworzenia kopii zapasowych, • zmniejszać wymogi konserwacyjne, ujednolicając kopie zapasowe z wielu serwerów w jednym urządzeniu, • wpasowywać się idealnie w obecne środowisko i wykorzystywać istniejące oprogramowanie do tworzenia kopii zapasowych, • być łatwe w instalacji i konfiguracji, nie wymagając przy tym zaawansowanej wiedzy informatycznej. Właściciele firm motoryzacyjnych o różnym profilu i potrzebach mogą skorzystać z szeregu rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo danych poprzez profesjonalny backup. Do wyboru mają m.in. zaawansowane, ale stosunkowo proste w obsłudze oprogramowania do backupu informacji takie jak np. Data Protector HP. 84 Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 W przeszłości kopie zapasowe danych wykonywane były każdej nocy oraz podczas weekendów, by nie utracić danych i nie niepokoić pracowników awariami. Obecnie firmy, zwłaszcza z branży finansowej oraz międzynarodowe korporacje, muszą mieć sprawny system IT przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Podobny problem coraz częściej dotyka też dystrybutorów sprzętu motoryzacyjnego, np. sprzedających swój sprzęt na całym świecie przez internet. Z tego względu zaczęto wprowadzać nowe rozwiązania, które pozwalałyby na wykonywanie backupów przy maksymalnym ograniczeniu przestojów, bez konieczności zatrzymania aplikacji. Przykładem takiego rozwiązania jest chociażby oprogramowanie HP Data Protector, które oferuje kompletną ochronę dla środowisk wirtualnych i w pełni automatyzuje proces tworzenia kopii zapasowych. Oprogramowanie wyposażone jest w technologie ZBD (Zero Downtime Backup). ZDB umożliwia wykonanie kopii zapasowej aplikacji, które pracują bez przerwy (w trybie 24x7), bez obciążania serwera oraz dysków, na którym pracuje aplikacja. Największym atutem tego typu rozwiązań jest możliwość zapewnienia stuprocentowego bezpieczeństwa danych (zarówno w środowisku fizycznym jak i wirtualnym). Pozwalają one przy tym zarówno na tworzenie kopii bezpieczeństwa jak i odzyskiwanie danych. Więcej niż ochrona danych – Obecnie oprogramowanie do ochrony firmowych danych wyposażone jest także w funkcje deduplikacji, która pozwala na obniżenie kosztów ich zabezpieczania poprzez redukcje objętości składowanych informacji – mówi Marcin Kawka, specjalista działu Software and Solutions Hewlett-Packard – Technologia ta pozwala przechowywać więcej danych przy określonej pojemności pamięci masowej. Takie rozwiązania są jednym z największych osiągnięć w dziedzinie pamięci masowej ostatnich lat. Rozwiązania te - również w branży motoryzacyjnej – są wybierane dlatego, że przy szybkim wzroście ilości danych, rosną także koszty ich przechowywania, zwłaszcza tworzenia kopii bezpieczeństwa na dyskach. W technologii pamięci masowej dedu- plikacja oznacza przede wszystkim eliminację danych nadmiarowych; w procesie deduplikacji dane powtarzające się są usuwane, a w pamięci masowej pozostaje tylko jeden ich egzemplarz. łączyć urządzenie do istniejącej sieci i rozpocząć instalacje. Dodatkowo wszystkie zasoby mogą być przeglądane na bieżąco i zarządzane z dowolnego miejsca w sieci. Natomiast konsolidacja kopii zapasowych w jednym systemie dyskowym eliminuje potrzebę stosowania innych urządzeń archiwizujących. Dla przykładu, uwzględniając różnorodność potrzeb klientów, HewlettPackard opracował dwie różne technologie deduplikacji, dopasowane do wymagań danego segmentu rynku: deduplikację dynamiczną dla małych i średnich firm oraz oddziałów terenowych oraz deduplikację przyspieszoną dla dużych przedsiębiorstw. To proste rozwiązanie można z łatwością dopasować do obecnego środowiska Windows® (również Vista) lub Linux oraz w większości przypadków do obecnego sprzętu i oprogramowania. Istniejące napędy taśmowe mogą wciąż być używane do tworzenia taśmowych kopii zapasowych na potrzeby odzyskiwania danych w przypadku poważnej awarii. Deduplikacja dynamiczna oferowana jest bezpłatnie z rozwiązaniami do tworzenia kopii zapasowych HP StorageWorks D2D Backup System (D2D) 2500 i 4000. Rozwiązania te są łatwe do wdrażania i proste w konfiguracji, zapewniają małym i średnim firmom ochronę danych oraz szybkie odtwarzanie po awarii. Deduplikacja przyspieszona przeznaczona dla dużych przedsiębiorstw jest udostępniana na zasadzie licencji z systemami wirtualnych bibliotek taśmowych HP StorageWorks z serii VLS6000, VLS9000 i VLS12000. Technologia ta zapewnia najwyższą możliwą wydajność i skalowalność oraz najszybsze odtwarzanie danych z najnowszej kopii zapasowej. Pozwala też na skalowanie wydajności deduplikacji oraz oferuje elastyczne opcje replikacji zwiększające wykorzystanie inwestycji. Dla mniejszych firm motoryzacyjnych, dostępne są natomiast proste i niedrogie rozwiązania do ochrony danych. – HP StorageWorks RDX Removable Disk Backup System to przystępne cenowo, łatwe w użyciu i wytrzymałe rozwiązanie do ochrony danych, przeznaczone dla stacji roboczych i serwerów klasy podstawowej – mówi Sebastian Pawlak. – Stworzony został z myślą o małych przedsiębiorstwach i firmach o ograniczonym budżecie, które dysponują niewielkimi zasobami informatycznymi lub nie mają ich wcale. Szczególnie zadowoleni będą z nich ci użytkownicy, którzy obecnie nie korzystają z żadnych rozwiązań do tworzenia kopii zapasowych lub stosują tylko podstawowe rozwiązania. Systemy dyskowe do tworzenia kopii zapasowych Możliwym rozwiązaniem są także systemy dyskowe do tworzenia kopii zapasowych. Na przykład znajdujący się w ofercie system dyskowy HP StorageWorks D2D integruje się z dotychczasowym środowiskiem użytkownika, a konfiguracja i zarządzanie są bardzo intuicyjne. Codziennie, w pełni automatycznie, system tworzy kopie zapasowe danych, dzięki czemu zmniejszone jest ryzyko ludzkich błędów. Prosta instalacja oraz konfiguracja sprzętu pozwala na jego obsługę również przez użytkowników bez doświadczenia, ograniczając ryzyko problemów związanych ze sprzętem i nośnikami, np. nadpisania danych na taśmie, zapełnienia taśmy lub użycia niepoprawnej taśmy. Wystarczy pod- www.suppliermagazyn.pl Ochrona nie tylko przed stratami danych www.suppliermagazyn.pl Obecnie firmy mają do dyspozycji całe spektrum rozwiązań zabezpieczających dane – od tradycyjnych i dających słabą ochronę nośników typu CD/DVD po zaawansowane urządzenia gwarantujące profesjonalną ochronę. – Rośnie liczba metod pozwalających na ochronę danych przez użytkowników, którzy nie posiadają zaplecza informatycznego i dysponują małym budżetem – mówi Marcin Kawka – Najważniejsze, abyśmy zdawali sobie sprawę z tego, że każde, nawet stosunkowo proste rozwiązanie zwiększające bezpieczeństwo danych jest lepsze niż żadne i może uchronić naszą firmę przed poważnymi stratami finansowymi. Paweł Rudnicki Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 85 sekcja IT QAD Supply Visualization QAD Supply Visualization sekcja Portal internetowy mocne ogniwo w łańcuchu dostaw firmy Skutki ogólnoświatowego spowolnienia gospodarczego coraz bardziej dotkliwie odczuwają dostawcy sektora motoryzacyjnego. Każdy firma stara się z nimi uporać, szukając rozwiązań, które mogłyby obniżać koszty. W przemyśle motoryzacyjnym można to uzyskać m.in. poprzez usprawnienie działania łańcucha dostaw. N a temat problemów dostawców motoryzacji w kontekście praktyk logistycznych dyskutowali przedstawiciele Delphi Poland, Huf Polska, Johnson Controls Siemianowice, Kirchhoff Polska, TeDrive Poland, Pro-Cars oraz Polskiej Izby Motoryzacji i QAD, dostawcy systemów wspomagających zarządzanie w firmach sektora motoryzacyjnego. Rozmowa odbyła się podczas Warsztatów Menedżerów Logistyki, Produkcji i Jakości oraz Szefów IT, zorganizowanych przez QAD i PIM w dniu 21 kwietnia 2009 r. w Katowicach. Jakie są największe problemy dostawców motoryzacji napotykane przy współpracy z partnerami biznesowymi w łańcuchu dostaw? Współpraca z klientami 86 Zdaniem wszystkich uczestników dyskusji największym problemem dostawców motoryzacji jest obecnie konieczność częstego przezbrajania linii produkcyjnych, co jest związane z krótszym okresem prognozowania produkcji (nawet 1-2 tygodnie) oraz dużą fluktuacją zamówień. Jest to tym bardziej dotkliwe, im dalej w łańcuchu dostaw znajduje się dostawca, bo pożądane informacje Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 docierają do niego przekłamane bądź z dużym opóźnieniem. Zmiany wielkości zamówień z dnia na dzień stały się normą, a nierzadko zdarza się, że wyprodukowane już części idą na złom, bo klient w ostatniej chwili zmienił kompletację. Chociaż dostawca zostaje z materiałem, który nie zawsze i nie od razu może zużytkować gdzie indziej, klient rzadko kiedy bierze odpowiedzialność na siebie nie zgadzając się przykładowo na podwyższenie cen kupowanych części, jeśli zmniejszenie zamówienie nastąpiło w ostatniej chwili. A przecież każda zmiana przy modelu lean i dbaniu o płynność gotówkową może skutkować albo zatrzymaniem linii albo nieplanowanym zapasem. Przy zmniejszających się zamówieniach problemu nie ma tylko wtedy, gdy linia jest dedykowana, bo wtedy wystarczy np. skrócić produkcję o 1-2 dni, by nie generować nadprodukcji. – Przy liniach wielkoseryjnych i dużym asortymencie fluktuacja zamówień może natomiast powodować spore zakłócenia, bo planowanie produkcji musi nie tylko obejmować cały asortyment, ale także dbać o wykorzystanie pełnej zdolności sprzętu – uważa TeDrive. Weźmy dla przykładu PRO-CARS, który produkuje wytłoczki ze stali i aluminium. Ponieważ cykl produkcyjny w hucie trwa od 5 do 12 tygodni, trudno jest dokładnie przewidzieć, czego klient będzie potrzebował. Na szczęście większość niewykorzystanych materiałów można wykorzystać gdzie indziej, chociaż nie w każdym momencie. Dostawcy uskarżają się, że niejednokrotnie informacje pozyskiwane od klientów za pomocą EDI nie odzwierciedlają rzeczywistych planów produkcyjnych i zapotrzebowań, co skutkuje brakiem właściwych komponentów na czas, bądź też nadwyżkami magazynowymi. W najtrudniejszej sytuacji są dostawcy, których łańcuch dostaw wychodzi poza granice Polski. Przy konieczności utrzymywania niskich poziomów magazynowych wyrobów gotowych i surowców, pojawia się problem, gdy klient nagle zwiększy bądź zmniejszy zamówienie. Jeśli towar płynie statkiem to trzeba go albo przyśpieszyć albo spowolnić, a to wcale nie jest proste. Współpraca z poddostawcami Firmy zgodnie przyznają, że jeszcze im się nie zdarzyło, by poddostawca nie miał komponentów, które są potrzebne wtedy, gdy klient z dnia na dzień zwiększył wielkość zamówienia, ale to głównie efekt utrzymywania większych zapasu bezpieczeństwa. A to pozwala minimalizować stany zapasów, u samego dostawcy, co jest niezwykle istotne, czy wręcz www.suppliermagazyn.pl krytyczne dla utrzymywania płynności. Trudniej mają oddziały firm zachodnich, które centralizują zamówienia w celu obniżki cen, ale wtedy logistyka poszczególnych oddziałów ma problem ze zbyt dużymi zapasami magazynowymi i słabą rotacją (celem powinno być 6-12 dni, a jest 14). Oddzielnym problemem jest minimalna partia zamówienia. – Kolumn kierowniczych sterowanych elektrycznie do Peugeotów produkujemy 100 sztuk tygodniowo, a minimalna ilość zamówienia to 350. To zmusza nas do „zamrożenia” sporej ilości gotówki, bo bardzo drogi jest w nich silnik – uważa Delphi Poland. Komunikacja z poddostawcami szwankuje wtedy, gdy nie korzystają z EDI, a ma to miejsce w większości przypadków. Dostawcy zabezpieczają się wtedy przekazując tę samą informację różnymi kanałami: najczęściej e-mailem i telefonicznie, a rzadziej faksem. Do stosowania takich przydatnych narzędzi, jak webSupply czy Supply Visualization poddostawcy nie są jeszcze przyzwyczajeni, ale wydaje się, że to tylko kwestia czasu. Część dostawców wspiera swoich najlepszych poddostawców zarówno od strony systemowej, jak i finansowej poprzez np. dostawy ekonomiczne uzgodnione przez obie strony. Ponieważ jednak prognozy są niestabilne, czasami zdarza się nie odebrać zamówionych części od poddostawcy w umówionym terminie. – Nasze relacje z nimi jednak nie cierpią, bo z kolei jeśli oni mają problemy to po uzgodnieniu z centralnym działem zakupów staramy się im pomóc odbierając większą partię niż aktualnie jest nam potrzebna. W większości nie są to materiały klasy A, więc nie są drogie i nie „zamrażamy” tym samym dużych sum pieniędzy – uważa Johnson Controls Siemianowice. Najlepiej pracuje się im z polskimi poddostawcami i to raczej tymi mniejszymi, niż większymi (chociaż to właśnie ci ostatni bardziej dbają o spełnienie standardów), a gorzej z europejskimi czy azjatyckimi. – Ci ostatni domagają się dużo większej precyzji w formułowaniu zamówienia niż inni, a to wymaga dużo większych nakładów pracy. Dodatkowo długi LeadTime (8-12 tygodni) oraz transport trwający ok. 6 tygodni powoduje, że zamówienie na materiał tworzony jest w oparciu o prognozę a nie zamówienie – uważa Huf www.suppliermagazyn.pl Polska. Z pośredników typu składy konsygnacyjne w kontaktach np. z hutami firmy korzystały się do tej pory rzadko, bo chociaż mogą one dostarczać części just-in-time, co jest bardzo wygodne, lecz do niedawna jeszcze drogo kosztowało. – Z koncernami hutniczymi, ze względu na ich wielkość i poczucie siły, zawsze trudno się negocjowało zasady współpracy. Jednak, gdy dotknął je kryzys w połowie 2008 r., to komunikacja i zrozumienie dla naszych potrzeb znacznie się poprawiły – uważa jednak PRO-CARS. Co do automatycznego potwierdzenia zamówień za pomocą ASN, to problemów z tym nie mają tylko ci dostawcy, z którymi komunikacja odbywa się poprzez EDI. Przez pozostałych ASN nie jest stosowany, chociaż dzięki niemu znacznie upraszcza się proces przyjmowania dostaw. Jak system QAD Supply Visualization (SV) może usprawnić działanie w łańcuchu dostaw? Po prezentacji systemu QAD Supply Visualization (SV) uczestnicy spotkania dyskutowali na jego temat. Przeważała opinia, że jeśli poddostawca nie korzysta z EDI, to SV może być dla niego jedyną rozsądną alternatywą, jeśli chce zapewnić komunikację z dostawcą na odpowiednim poziomie. Na szczęście SV może współpracować z dowolnym popularnym systemem klasy ERP, więc jego instalacja nie zwiększyłaby ilości pracy związanej z obsługą zamówień. Obsługa zamówień za pomocą EDI daje dużą pewność, że informacja będzie bez omyłek przepływała wzdłuż łańcucha dostaw, ale na tę IT technologię stać obecnie nie każdego poddostawcę. Za użytkowanie SV płaci natomiast zleceniodawca dla swojego łańcucha dostaw i w pierwszym roku opłata jest symboliczna (rzędu 250-400USD miesięcznie) bez względu na liczbę objętych poddostawców. W okresie tym można się łatwo zorientować z którymi dostawcami warto komunikować się za pomocą SV. Korzyści są jednak do uzyskania z dnia na dzień: poddostawca od razu ma widoczny obraz tego, czego potrzebuje klient, a to nie zawsze jest osiągalne nawet za pomocą EDI. A odbiorca za pomocą alertów ASN może skontrolować, co i kiedy zostało wysłane, dzięki czemu redukcja zapasów może sięgać 15% i więcej. – Nie bez znaczenia jest też możliwość tworzenia etykiet dla bardzo małych dostawców. Dużą zaletą systemu jest także zautomatyzowany kanban, chociaż nie każdy będzie mógł z tego skorzystać – podsumowuje TeDrive. SV ma także połączenie z modułem Transportation Management System (TMS), który zarządza informacjami o obsłudze logistycznej poszczególnych dostaw, co jest szczególnie ważne, gdy towar przemieszcza się np. drogą morską. Reasumując, zastosowanie SV porządkuje, uelastycznia i przyspiesza komunikację w ramach łańcucha dostaw. Korzystają na tym wprost zarówno klient, dostawca, jak i wszyscy poddostawcy komponentów. Światowe przykłady stosowania SV dowodzą jak ważny może być portal internetowy w utrzymaniu sprawności i zwinności działania producentów w branży. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 87 sekcja IT QAD Supply Visualization QAD Supply Visualization sekcja QAD dzeniem stosowane wśród dostawców takich firm jak: Gemalto, GKN, Cascade Engineering, Freudenberg-NOK, GHSP, Black&Decker, Hormel, Schlumberger, Medtronics i wielu innych. Supply Visualization Firma QAD działa w sektorze motoryzacyjnym od ponad 25 lat. Doświadczenie pokazuje, że QAD Supply Visualization gwarantuje obsługę wielu różnorodnych strategii uzupełniania zapasów, z czego cztery główne to: • Min / Max • Kanban • Zamówienia • Harmonogramy Ekran Min/Max pokazuje minimalne i maksymalne ilości zapasów, jakie klient chce utrzymywać po swojej stronie. Celem jest utrzymywanie ich poziomu pomiędzy określonymi widełkami. Dodatkowo ustala się punkt zamawiania, który jest bliski minimum, ale wciąż pozostawia dostawcy IT czas na realizację wysyłki bez osiągania minimalnego poziomu zapasów. Pulpit Kanban ukazuje każdy pojemnik kanban w pętli obsługi i jego bieżący status. Widok zamówień ukazuje zlecenia zakupów, zarówno tych uwzględnionych w harmonogramie, jak i jednorazowych. Dostawca może z poziomu tego ekranu zatwierdzać zamówienia. Ekran harmonogramów ukazuje harmonogram klienta – uwolnienia materiałów w odniesieniu do generalnego zamówienia. Wskazuje prognozowane przez dostawcę wysyłki w odniesieniu do bieżących uwolnień. Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.qad.com aby sprostać potrzebom branży, trzeba wdrożyć rozwiązania IT, skracające czas komunikowania zmian partnerom biznesowym i standaryzujące procesy logistyczne, takie jak QAD Supply Visualization. Wprowadzenie kilka lat temu na rynek aplikacji Supply Visualization wiązało się z dużym sukcesem klientów QAD. Obecnie to rozwiązanie jest stosowane przez ponad 2 tys. przedsiębiorstw na całym świecie. Twórcy nowej wersji pakietu QAD SV skoncentrowali się na takich elementach jak: łatwa obsługa, globalne rozwiązanie, zdolności przystosowawcze, zarządzanie w obszarze ryzyka i zgodność z wymaganiami branżowymi. Taka konstrukcja ułatwia wdrożenie systemu QAD w ramach globalnego łańcucha dostaw, zapewniając klientom bezkolizyjną komunikację i stały wgląd w bieżące operacje biznesowe. 88 Narzędzie ułatwia komunikację w czasie rzeczywistym poprzez wydobycie kluczowych informacji z aplikacji ewidencyjnych i uwidocznienie danych dla dostawców za pośrednictwem sieci internetowej (portal web-owy). To bezpieczne rozwiązanie przechowuje najbardziej aktualne informacje, jest łatwe w użyciu i bardziej niezawodne niż tradycyjne metody komunikacji, które są uzależnione od dokumentów w formie papierowej lub e-mail. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 przepływ informacji Dane o zleceniach mogą być importowane, eksportowane i utrzymywane z udziałem lub bez narzędzi EDI. QAD SV oferuje dostawcom wszystko, co niezbędne w procesie wysyłki, włącznie z wprowadzaniem elektronicznego ASN oraz drukowaniem kodów kreskowych i etykiet. Aplikacja jest w stanie wygenerować specjalne alerty informujące o tym, że kolejne etapy wysyłki zostały spełnione, bądź poinformować partnerów biznesowych o spóźnieniu, co jest istotne w dobie globalnej sieci dostaw. Umożliwia także wgląd w dokumentację towarzyszącą wszelkim transakcjom, np. przegląd faktur, gdzie dostawcy mogą pobrać informacje o sposobie płatności, rozliczeń, a także sami wygenerować rachunki dotyczące materiałów oraz inne dokumenty, jeśli tylko zachodzi taka potrzeba. Korzyści, jakie można osiągnąć poprzez zastosowanie QAD SV to m.in.: • skrócenie czasu przestojów, niedoboru materiałów, • redukcja zbyt dużych zapasów (oraz kosztów z tym związanych), • optymalizacja wykorzystywanych powierzchni magazynowych i mocy produkcyjnych, • poprawa szybkości i jakości komunikacji między partnerami handlowymi, • możliwość aktywnej postawy w odpowiedzi na zmiany popytu i podaży, • spełnienie wymogów standardów obrotu materiałami i logistyki takich jak MMOG/LE, • dostarczanie informacji w czasie rzeczywistym, w trybie 24x7x365 w całym łańcuchu dostaw. Rozwiązanie QAD SV jest z powo- www.suppliermagazyn.pl minuty dane materiałów i wysyłek minuty klient dostawca Korzyści dla klientów Korzyści dla dostawców • • • • • • • • Utrzymywanie mniejszych zapasów Zapobieganie niedoborom materiałów Ograniczenie konieczności przyspieszania wysyłek i pośrednich kosztów personelu Redukcja kosztów dodatkowego transportu Redukcja starzenia się materiałów Poprawa relacji z dostawcami • • • • • Utrzymywanie mniejszych zapasów Alokacja zapasów do różnych, zmieniających się źródeł popytu Ograniczenie ilości nieplanowanych przezbrojeń Elektroniczna komunikacja wysyłek Unikanie kosztów i kar za zagubione, opóźnione, przekierowane lub przyspieszone wysyłki Redukcja kosztów administracyjnych (faks, telef.) Poprawa jakości obsługi klienta Polska Izba Motoryzacji i QAD zaprasza do wysłuchania prezentacji podczas konferencji AutoEvent 2009 w dniu 26 maja o godz. 15:20 oraz przekazania oceny przydatności portalu SV w kontaktach z dostawcami. Państwa opinia wpłynie na poszukiwanie dofinansowania dla użytkowników SV z funduszy EU. www.suppliermagazyn.pl Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 89 prezentacje firm DELPHI DELPHI prezentacje firm ne zresztą jako pierwszy tego typu obiekt w naszym regionie Europy. Łącznie koncern zainwestował w Polsce ponad 380 mln dol. i zatrudnia tu obecnie przeszło 7 tys. osób. To ten potencjał sprawia, że wartość sprzedaży polskich jednostek Delphi stale rośnie i w 2008 r. przekroczyła 1 mld dol., z czego ponad 80 proc. stanowił eksport. Z całą pewnością nie byłoby to możliwe gdyby nie fakt, że inżynierowie koncernu stale pracują nad coraz bardziej zaawansowanymi technologicznie rozwiązaniami m.in. dla producentów samochodów. Akumulator starczy na dłużej Innowacje w dobie kryzysu W przyszłym miesiącu minie dwudziesta rocznica wyborów parlamentarnych będących początkiem transformacji ustrojowej Polski w kierunku państwa, którego gospodarka rządzi się zasadami wolnego rynku. Po utworzeniu nowego rządu kapitał zagraniczny bardzo szybko zainteresował się szerokimi możliwościami otwierającymi się w środkowoeuropejskim kraju zamieszkałym przez 38 milionów potencjalnych klientów. A że jedną z dziedzin najbardziej zapóźnionych w rozwoju w porównaniu z państwami wysoko rozwiniętymi był przemysł samochodowy, nic dziwnego, że to właśnie tutaj koncerny skierowały swoje pierwsze kroki. Na początku zainwestowały głównie w sprzedaż, do której szybko dołączyła produkcja. Jednak na inwestycje w badania i rozwój branży motoryzacyjnej przyszło czekać kilka lat. 90 D opiero bowiem w 1994 r. na ten krok zdecydowało się General Motors poprzez swoją spółkę Delphi Automotive Systems. W ciągu 10 lat jakie właśnie mijają od „rozwodu” GM z Delphi ta ostatnia firma urosła do zatrudniającego w rozrzuconych po całym świecie ponad 150 zakładach produkcyjnych i 33 centrach technicznych koncernu, którego roczna wartość sprzedaży przekroczyła w ub.r. 18 mld dolarów USA. Od wielu lat Delphi dostarcza szeSupplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 reg rozwiązań dla sektora pojazdów ciężarowych, rolniczych, a coraz silniejszą pozycję zdobywa również w branży telekomunikacyjnej, komputerowej czy urządzeń rekreacyjnych i gospodarstwa domowego. Do jego klientów spoza gałęzi samochodowej zaliczyć można m.in.: Ericson, IBM, Compaq, Raytheon, Lockheed Martin, General Electric, Caterpillar, Air International, Agilent Technologies, Johnson Controls, Boeing, Embraer, General Dynamics, Honeywell i Northrop Grumman. Aby podkreślić wielosektorowość działalności w 2002 r. koncern zrezygnował nawet z wyrazów „Automotive Systems” w swojej oficjalnej nazwie. Jednak w przeszłości firma była najbardziej kojarzona z rynkiem samochodów osobowych. Właśnie na jego potrzeby do dziś pracują wszystkie z siedmiu zakładów produkcyjnych zlokalizowanych w kraju, w znakomitej większości dostarczając produkty do tzw. pierwszej zabudowy (OEM), oraz nowoczesne centrum techniczne w Krakowie, uruchomio- www.suppliermagazyn.pl Innowacją, którą będzie można spotkać „na drogach” w modelach aut produkowanych już od przyszłego roku jest nowy czujnik stanu akumulatora. Jego nazwę „IVT” utworzono łącząc międzynarodowe skróty trzech, kluczowych dla określenia stanu technicznego akumulatora, parametrów - natężenia prądu (I), jego napięcia (V) oraz temperatury (t). Mierząc je precyzyjnie IVT nie tylko pomoże zapewnić optymalne działanie akumulatora ale i poprawi integralność stale rozwijających się systemów elektroniki pojazdowej, w jakie wyposażane są nowoczesne samochody. Jednocześnie zagwarantuje energię potrzebną do uruchomienia silnika. Zintegrowanie czujnika z innymi zespołami auta, tak aby wspólnie stworzyły element aktywnego zespołu zarządzania akumulatorem, może przyczynić się do zoptymalizowania rozmiarów akumulatora (a także przedłużenia jego żywotności) i alternatora, co z kolei zapewni integralność oraz optymalizację systemu elektryczno-elektronicznego. To niewielkie urządzenie można też będzie wykorzystywać do redukcji mocy pobieranej przez alternator poprzez jego wyłączenie, w sytuacjach gdy akumulator jest w pełni naładowany, obniżając tym samym mechaniczne obciążenie silnika. W niektórych przypadkach może to oznaczać lepsze wykorzystanie paliwa i mniejsze jego zużycie. Większość z dotychczas stosowanych samochodowych układów elektrycznych nie mierzy prądu akumulatora. W wielu brakuje dokładności i zakresu działania, jaki zapewnia opracowany przez Delphi czujnik akumulatora IVT. Tymczasem coraz więcej systemów elektronicznych jest integrowanych w pojazdach, co zmusza akumulator i alternator do coraz większego wysiłku. W takiej sytuacji nie sposób zapewnić optymalne działanie akumulatora bez precyzyjnego obliczenia jego stanu naładowania (SOC) zwłaszcza wtedy, gdy zapotrzebowanie na energię elektryczną przekracza możliwości generatora zainstalowanego w samochodzie. Wówczas bowiem to właśnie akumulator dostarcza dodatkową energię, potrzebną do właściwego funkcjonowania pracujących systemów. Jeśli jego rozładowywanie się nie będzie wtedy monitorowane, może się zdarzyć, że w wyniku tego procesu po wyłączeniu silnika akumulator nie znajdzie już w sobie rezerwy niezbędnej do jego uruchomienia. A ponieważ przedwczesne zużycie akumulatora jest zwykle wynikiem nie tylko poddawania go cyklom całkowitego rozładowania ale także efektem www.suppliermagazyn.pl przeładowywania urządzenia, wskazane jest również monitorowanie ładowania. IVT stale aktualizuje SOC i stan techniczny akumulatora (SOH) dzięki czemu zapotrzebowanie pojazdu na prąd może być kontrolowane, tak aby stopień generowanej i magazynowanej energii elektrycznej dostosować do potrzeb. Kiedy akumulator jest wystarczająco naładowany ilość energii dostarczana z alternatora może zostać zredukowana, a akumulator nadal będzie pozostawał naładowany. W ten sposób IVT redukując konieczność magazynowania nadmiernej ilości energii, stwarza możliwość instalowania w samochodach mniejszych akumulatorów i alternatorów. Czujnik zapewnia również nieprzerwane funkcjonowanie krytycznych z uwagi na bezpieczeństwo elementów, gwarantuje niezbędną dla procesu startu silnika rezerwę zasilania oraz przedłuża żywotność żarników żarówek, umożliwiając ich działanie przy zwykle niższym i stałym napięciu. Przekazywanie przez IVT informacji diagnostycznych umożliwi wyposażenie go w interfejs LIN lub sieci CAN. IVT będzie zwykle umieszczany na ujemnym biegunie akumulatora, ale może być również montowany w skrzynce przed skrzynką bezpieczników na akumulatorze lub bezpośrednio w centrum elektrycznym. Wprawdzie czujnik Centrum Techniczne Delphi w Krakowie Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 91 prezentacje firm DELPHI został zaprojektowany do wykorzystania w tradycyjnych samochodach osobowych i ciężarowych jednak będzie można go zaadaptować do aut hybrydowych a nawet w pojazdach pływających. - W konstruowaniu IVT mamy też swoją „cegiełkę” – nasi inżynierowie stworzyli oprogramowanie czujnika oraz testowali algorytmy, a także przygotowali koncepcję jego mechanicznej zabudowy i montażu w samochodzie – opowiada Grzegorz Gutmajer, jeden z kierowników działu projektowania elektroniki w centrum technicznym Delphi w Krakowie. Toyota i Ferrari wolą cieńsze kable 92 Elementem układu elektryczno-elektronicznego są również opracowane przez Delphi ultra-cienkościenne i cienkościenne kable, które spełniając wymagania dla komponentów nie zawierających chloru i ołowiu charakteryzują się dwukrotnie większą wytrzymałością na przerwanie i czterokrotnie większą odpornością na przecieranie w porównaniu z kablami PCV o tej samej grubości izolacji. Pierwszym europejskim (wcześniej Toyota zaczęło wykorzystywać je w swojej „Tundrze”) producentem aut, który wprowadził te niezwykle wytrzymałe przewody samochodowe, posiadające znacznie cieńszą i lżejszą izolację niż przewody tradycyjne, jest Ferrari stosujące je w najnowszym, luksusowym, ośmiocylindrowym modelu „California”. – Zarówno projekt kabli bezhalogenowych jak i już sam proces ich produkcji został przygotowany przy naszym współudziale – informuje dr inż. Piotr Artymiak, kierownik działu zajmującego się w krakowskim centrum technicznym Delphi architekturą elektryczno-elektroniczną i dodaje: - Teraz pracujemy m.in. nad inżynierią procesu i dbamy o zgodność tego produktu z parametrami wyznaczonymi przez producenta samochodów. Z punktu widzenia branży innowacją jest też z całą pewnością wprowadzone przez Delphi już jakiś czas temu elektryczne wspomaganie kierownicy (EPS). Pojawiające się w coraz to nowych modelach samochodów kolumny EPS śmiało można określić mianem oszczędnej alternatywy dla producentów aut. Delphi szacuje, że ponad 10 mln EPS jakie Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 dotychczas wyprodukowało, pozwoliło na zaoszczędzenie ponad 1,4 mld litrów paliw kopalnych. Te oszczędności wynikają stąd, że pojazdy ze wspomaganiem elektrycznym są bardziej ekonomiczne i pobierają mniej energii z silnika niż te wyposażone w systemy hydrauliczne. Jednak sama ulepszona ekonomika spalania to nie jedyny powód dla którego kierowcy tak cenią sobie EPS. Z „plusów” tego rozwiązania można utworzyć niemal całą listę na której znajdą się również: przyjazne podejście do środowiska (jego zastosowanie eliminuje płyny hydrauliczne i zmniejsza zużycie paliwa), zwiększone bezpieczeństwo, wspomaganie nawet przy wyłączonym silniku oraz generalnie ogólna poprawa wytrzymałości i jakości jazdy, jako że technologia EPS oferuje wiele możliwości konfiguracji charakterystyki układu kierowniczego, zapewniając kierowcy optymalne warunki prowadzenia pojazdu praktycznie przy każdej prędkości. Systemy EPS wytwarzane są w zakładzie koncernu w Tychach. Niezależnie od tego inżynierowie Delphi stale doskonalą rozwiązania stosowane w pochłaniaczach par paliw pomagając w ten sposób producentom aut obniżyć znacznie poziom tych frakcji gazów emisyjnych, które są odpowiedzialne za tworzenie się smogu, zwłaszcza w porównaniu z samochodami produkowanymi jeszcze dziesięć lat temu. Przede wszystkim finanse Koncern z główną siedzibą w Troy w amerykańskim stanie Michigan przekształca swoją ofertę produktową nie tylko wtedy gdy wprowadza kolejne innowacje technologiczne. Przede wszystkim kieruje się optymalizacją wyników finansowych. Tak było gdy przed trzema laty podjęto decyzję, że Delphi sprzeda swe krajowe i zagraniczne aktywa związane z produkcją zawieszeń i hamulców. Dotyczy to również byłej państwowej Fabryki Amortyzatorów w Krośnie. We wrześniu 1997 r. Delphi kupiło od Skarbu Państwa blisko 75 proc. jej akcji by z czasem stać się właścicielem wszystkich papierów. Ściśle współpracując z jedną z grup w krakowskim centrum technicznym, które jest światowym ośrodkiem badawczo-rozwojowym koncernu w zakresie rozwoju amortyzatorów, zakład wyrósł na ich wiodącego dostawcę w Europie Środkowej i Wschodniej. Fabryka uzyskała zarówno certyfikat ISO 14001 - zarządzanie środowiskiem, OHSAS 18001 – BHP, ISO 9001, jak i ISO/TS DELPHI prezentacje 16949. Amortyzatory z Krosna są obecnie montowane jako wyposażenie fabryczne do wielu modeli jeżdżących po polskich i europejskich drogach oraz jako części zamienne. Ich odbiorcami są BMW, Fiat, Opel, DaimlerChrysler, Ford/Land Rover, Suzuki, Daewoo oraz koncern PSA Peugeot Citroen. Krośnieńska fabryka produkuje również półaktywne amortyzatory MagneRide w ramach prestiżowych kontraktów dla Ferrari, Audi TT oraz Audi R8. Ale w związku z tym, że wchodzi w skład aktywów Delphi przeznaczonych do sprzedaży, więc jeszcze w tym roku firma (wraz z zakładami o pokrewnej specyfice produkcji zlokalizowanymi w USA, Meksyku, Chinach i Francji) trafi w ręce Beijing West Industries. Wprawdzie do sfinalizowania transakcji z Chińczykami brakuje jeszcze zgody nowojorskiego sądu ale w tym wypadku wydaje się być ona jedynie formalnością. Spadki zamówień na skalę niespotykaną wcześniej w branży motoryzacyjnej, jakie na całym świecie od ub.r. dotykają tej ostatniej, a których rezultatem jest redukowanie produkcji, nie ominęły również polskich zakładów Delphi. Agnieszka Przymusińska, rzecznik Delphi Poland, informuje lakonicznie: - Zakłady Delphi na świecie, w Europie, a także w Polsce dostosowują produkcję oraz zapotrzebowanie na pracowników do poziomu obniżonych zamówień swoich klientów. Prowadzimy bieżący monitoring sytuacji na rynku w celu odpowiedniego dostosowania zasobów. Do poziomu zamówień klientów dostosowujemy programy produkcyjne. Ich okrajanie z pewnością zaowocuje redukcjami zatrudnienia w zakładach, na początek w Krośnie. Paweł Nadziakiewicz, wicedyrektor Powiatowego Urządu Pracy w tym mieście jeszcze w lutym potwierdzał Polskiej Agencji Prasowej, że władze Delphi zgłosiły do jego Urzędu zamiar zwolnienia w najbliższym czasie 150 osób: - W październiku ubiegłego roku w Delphi także miały miejsce zwolnienia grupowe. Redukcja etatów wyniosła wówczas 180 osób - przypominał dyrektor Nadziakiewicz. Tymczasem w Krośnie liczba bezrobotnych przekroczyła już 7,5 tys. osób. Tomasz Dąbrowski www.suppliermagazyn.pl firm Trzy pytania do... Dariusza Adamka, Prezesa Zarządu Delphi Poland Spowolnienie nie oszczędza nikogo Jak kryzys wpływa na Waszą politykę zatrudnienia? Dostawcy dostosowują swoje plany produkcyjne do znacznych zmian w poziomie zamówień swoich klientów, aby nadążyć za gwałtownie zmieniającym się otoczeniem biznesowym. Przede wszystkim wdrażamy wszelkie możliwe działania – m.in. podpisujemy porozumienia zmieniające, obniżające wymiar czasu pracy oraz wynagrodzenia, dokonujemy weryfikacji w zakresie tymczasowego zatrudnienia poprzez firmy zewnętrzne i tam gdzie jest to konieczne zmniejszamy je, zachęcamy pracowników do wykorzystania urlopów wypoczynkowych, niekiedy zakłady pracują jedynie przez część dni w tygodniu, w obniżonym wymiarze godzin. Te działania, nawet jeśli trudne, mają na celu utrzymanie działalności fabryk Delphi. W jak sposób rząd mógłby pomóc branży motoryzacyjnej? Firma Delphi w Polsce jest bardzo zainteresowana zmianami w prawie pracy, które spowodują większą elastyczność w zakresie rozliczania czasu pracy. Czekamy również na wprowadzenie nowych rozwiązań, które pozwolą pracodawcy na bieżąco dostosowywać wielkość zatrudnienia do wielkości produkcji, bez konieczności zwolnień. Czy Delphi rozważa kolejne inwestycje w Polsce? W obecnych czasach dekoniunktury firmy starają się wykorzystywać posiadane maszyny i urządzenia również do nowych projektów. Koncerny takie jak Delphi podejmują swoje decyzje związane z lokalizacją biznesu czy kontraktu na szczeblu regionalnym, jeśli nie globalnym, uzależniając je zarówno od dotychczasowego doświadczenia, jak i od konkurencyjnej struktury kosztów w danym zakładzie. Uważamy iż, z punktu widzenia przyszłości organizacji Delphi w Polsce, najbardziej istotnym jest utrzymanie pracowników będących w naszym odczuciu najlepszą długoterminową inwestycją. W wyniku kilkunastu lat wspólnej pracy udało nam się bowiem stworzyć zespół profesjonalistów przed którym wciąż rysują się perspektywy rozwoju. Rozmawiał Tomasz Dąbrowski www.suppliermagazyn.pl Dariusz Adamek, Prezes Zarządu Delphi Poland Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 93 fotoreportaż branżowe spotkania branżowe spotkania fotoreportaż W dniach 23-24 marca br. w Ełku odbyło się X spotkanie członków Polskiej Izby Motoryzacji - firm reprezentujących sektor dostawców motoryzacyjnych oraz firm zaprzyjaźnionych. Tak jak podczas poprzednich ośmiu spotkań (2005 - Mielec i Sandomierz, Legnica i Jawor, 2006 - Bielsko-Biała, Gliwice; 2007 – Tychy, Warszawa, Spała; 2008 - Bydgoszcz, Wrocław) uczestnicy wzięli udział w zwiedzaniu zakładów produkcyjnych. X spotkanie członków PIM Sungsan-ZEM Poland posiada pełnowymiarowy tunel fotometryczny (możliwość pomiaru z odległości 25 m; pomiar wykonywany jest metodą goniometryczna ze sterowaniem komputerowym, w cyklu automatycznym), wzorce światłości żarówek samochodowych, kule fotometryczna do wzorcowania żarówek oraz urządzenie do pomiaru świateł odblaskowych. Wykonywane są również pomiary barwy światła (określenie współrzędnych kolorymetrycznych emitowanego światła). Badania trwałościowe wykonywane są na bazie posiadanych komór do badań termicznych, klimatycznych i w środowisku mgły wodnej i solnej. T 94 egoroczne spotkanie wiązało się z pobytem w Zakładzie Elektrotechniki Motoryzacyjnej w Ełku Sp. z o.o., oraz w Sungsan – Zem Poland Cp. Ltd. Zakład Elektrotechniki Motoryzacyjnej jest wieloletnim producentem przewodów zapłonowych o najwyższym standardzie jakościowym, gwarantującym wysoki poziom bezpieczeństwa i niezawodności. Sungsan – Zem Poland Cp. Ltd. zajmuje się produkcją i rozwojem oświetlenia samochodowego. Zaopatruje, bezpośrednio fabryki samochodów w Polsce i na Ukrainie. Kooperuje też z innymi wytwórcami, dostarczając im wtryskiwane, lakierowane, metalizowane próżniowo komponenty do produkcji. Uczestników spotkania powitał Prezes Andrzej Brzeziński (Sungsan – Zem Poland Cp. Ltd.); Prezes Edmund Sokołowski (Zakład Elektrotechniki Motoryzacyjnej) oraz Jacek Ostrowski – Marketing Manager. Supplier Magazyn / cyjnej. Od 1988 produkuje oświetlenie samochodowe dla wielu odbiorców w kraju i zagranicą. Firma dysponuje doświadczoną i zaangażowaną kadrą produkcyjną, techniczną i menedżerską, dzięki czemu ciągle się rozwija, skutecznie stawia czoła nowym wyzwaniom rynku i konkurencji. Wdrożony, utrzymywany i rozwijany System Zarządzania Jakością, certyfikat ISO 9002:1994 od 1999 roku, certyfikat ISO 9001:2000 od 2003 roku, a zwłaszcza certyfikat ISO/ TS 16949:2002 gwarantują klientom spełnienie wymagań stawianych przez międzynarodowe standardy jakości a także przez obecnych i potencjalnych klientów, szczególnie producentów samochodów. Firma systematycznie rozwija się, zwiększa produkcję, sprzedaż i zatrudnienie do obecnego poziomu około 200 osób. Z korzyścią dla klientów wytycza i realizuje ambitne cele obniżki kosztów, ciągłego doskonalenia produkcji i metod zarządzania, poprawy jakości, eliminacji strat i marnotrawstwa poprzez wdrożenie filozofii i narzędzi. Zarząd Spółki deklaruje Politykę Jakości, której celami są w szczególności, określenie i zaspokojenie oczekiwań klientów, umocnienie opinii rzetelnego i godnego zaufania partnera, oraz upoważnienie i zachęcanie wszystkich pracowników do angażowania się w doskonalenie jakości. marzec - kwiecień 2009 Zakład Elektrotechniki Motoryzacyjnej w Ełku Sp. z o.o. Firma istnieje od ponad 50 lat, a jej główną dewizą jest jakość i dążenie do jak najlepszego zaspokajania potrzeb klienta. Stąd wierność i zaufanie wieloletnich dostawców i odbiorców oraz nowe propozycje współpracy ze strony wielu renomowanych firm. Doświadczenie trzech pokoleń pracowników służy dzisiaj budowaniu atmosfery pewności i zaufania do produktów firmy. Przewody produkowane w ZEM EŁK spełniają wymogi międzynarodowych norm ISO 3808/01, ISO 3803/02, ISO 6859 oraz norm Fiata 9.91118. Wśród klientów znajdują się światowi producenci samochodów osobowych. W 2007 firma zatrudniała 899 pracowników z tego 81 % (725 osób) bezpośrednio związanymi z produkcją, 7% pośrednio związanych z produkcją – 62 os.; 12 % związanych z pracą biurowo – administracyjną – 112 os. W 2008 sytuacja kształtował się następująco: 888 pracowników, z tego 79% (718 osób) bezpośrednio związanymi z produkcją, 7% pośrednio związanych z produkcją – 59 os.; 12% związanych z pracą biurowo – administracyjną – 111 os. W dobie dzisiejszej sytuacji liczba pracowników wynosi: 731 pracowników, z tego 79% (578 osób) bezpośrednio związanych z produkcją, 7% pośrednio związanych z produkcją – 52 os.; 14 % związanych z pracą biurowo – administracyjną – 101 os. W 2008 r sprzedaż wyniosła 76 mln zł. Z tego ponad 55 % eksport, w 2007 sprzedaż wyniosła 94 mln zł. – 50 % to eksport. Głównymi odbiorcami krajowymi są takie firmy jak: FSO W-wa; Intral Lublin; SungSan; CNH Płock; LYS Fusion; Delphi Jeleśnia. Natomiast z zagranicznych kontrahentów można wymienić min. VOLEX; VIALLE; RAYMOND; ZAO ZAZ. Sungsan-ZEM Poland. To solidna firma z wieloletnią tradycją i doświadczeniem w branży motoryza- www.suppliermagazyn.pl Na koniec pierwszego dnia spotkania, uczestnicy spotkania wzięli udział w spotkaniu w Karczmie, gdzie bawili się do późnych godzin wieczornych, przy jadle i napitkach. Z kolei drugiego dnia tj. 24 marca, uczestnicy wzięli udział w oficjalnym spotkaniu. Gości powitał Roman Kantorski, Prezes Izby oraz Dyrektor Biura Izby - Agnieszka Błoch. Przedstawiona została aktualna sytuacja w przemyśle motoryzacyjnym w Polsce. Omówiono także bieżące działania Izby oraz nadchodzące spotkania branżowe, w tym konferencję AutoEvent 2009, oraz nowe wydawnictwo Izbowe „Supplier Magazyn”. Jako kolejny z prezentacją nt. „Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna” wystąpił Grzegorz Mackiewicz, Prezes Zarządu SSSE, który omówił specjalne warunki przynależności do strefy. Swoje wystąpienie miała również pani Hanna Piotrowska przedstawiciel Urzędu Miejskiego w Białymstoku, która poruszyła tematy związane z nowopowstałą podstrefą SSSE w Białymstoku. Katarzyna Strycka Polska Izba Motoryzacji składa serdeczne podziękowania p. Prezesowi Edmundowi Sokołowskiemu oraz p. Prezesowi Andrzejowi Brzezińskiemu za możliwość zwiedzenia zakładów. Dziękujemy również wszystkim, którzy wzięli udział w spotkaniu. www.suppliermagazyn.pl Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 95 personalia personalia Ludzie branży Mgr inż. Grzegorz Banakiewicz 96 St. Konsultant ds. Transferu Technologii - Politechnika Wrocławska, WCTT. Grzegorz Banakiewicz rozpoczął studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Wrocławskiej, którą ukończył w 1989 dyplomem magistra inżyniera o specjalności Konstrukcja i Eksploatacja Maszyn. Edukacja ta poszerzona została w kolejnych latach w kraju i za granicą o dodatkową wiedzę i doświadczenie z zakresu rozwoju eksportu, Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 W tym numerze naszego czasopisma przedstawiamy trzy osoby: doc. dr hab. inż. Michała Basistę, kierownika Zespołu Zaawansowanych Materiałów Kompozytowych w Instytucie Podstawowych Problemów Techniki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie, prof. dr hab. Marię Romanowską, kierownika Katedry Zarządzania w Gospodarce Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz Grzegorza Banakiewicza Starszego Konsultanta ds. Transferu Technologii - Politechnika Wrocławska, (WCTT). zarządzania i administrowania biznesem, transferu technologii, negocjacji w transferze międzynarodowym, wdrażania innowacji, oraz nowoczesnych technik produkcyjnych, wraz z ich optymalizacją w oparciu o metodologię Lean Manufacturing. Szkolenia i kursy te poparte dyplomami Uniwersytetu Wiedeńskiego, Uniwersytetu Kentucky czy UNIDO, stanowią w jego przypadku solidną podstawę wraz z kolejno zdobywanym od 1990 roku doświadczeniem zawodowym. Pierwsza styczność zawodowa z zagadnieniami motoryzacyjnymi miała miejsce już w pierwszej pracy w latach 1990 – 1995 dla działu technicznego przygotowania produkcji Wojskowych Zakładów Łączności nr 2, w Czernicy koło Wrocławia. Odpowiedzialność za remonty wojskowych samochodów (głównie ciężarowych) i ich obsługa serwisowa stały się punktem wyjścia do objęcia stanowiska Dyrektora ds. Technicznych w firmie Truck Motors Sp. z o.o. W firmie tej prowadził trzyzmianowy kompletny serwis autoryzowany i sprzedaż części zamiennych samochodów dostawczych marki IVECO, oraz samochodów osobowych FIAT, Lancia i Alfa Romeo, w kolejnej spółce zależnej AUTO Club Sp. z o.o.. Następnym etapem w branży motoryzacyjnej był udział w pracach projektowych, uruchamianiu i całkowitym prowadzeniu jako Dyrektor, nowopowstającego we Wrocławiu, autoryzowanego serwisu i salonu samochodów osobowych marki SEAT - Hajda Sp. z o.o. (obecnie Auto Śląsk ). Gdy w kolejnej pracy w 2000 roku przypadło mu w udziale poprowadzić samodzielnie powstający dział badawczo rozwojowy w firmie obsługującej dużą spółkę akcyjną i blisko 20 spółek zależnych o nazwie BIZNES-NET Sp. z o.o. (obecnie PCT Sp. z o.o.), okazało się to początkiem przygody ze sferą badań, rozwoju i nowych technologii. Od stycznia 2001 do dnia dzisiejszego jest pracownikiem Wrocławskiego Centrum Transferu Technologii (WCTT) na Politechnice Wrocławskiej, gdzie w latach 2001 – 2008 zajmował się obsługą producentów, w tym w znacznej mierze motoryzacyjnych, w ramach największego projektu sieciowego w Europie, związanego z transferem technologii o nazwie Innovation Relay Centre West Poland Obecnie jako Starszy Specjalista ds. Transferu Technologii ma już na www.suppliermagazyn.pl swoim koncie blisko 30 zrealizowanych umów transferowych, w tym 19 w wymiarze międzynarodowym. Od kwietnia 2008 w ramach nowego projektu Enterprise Europe Network, skupiającego 44 kraje, głównie europejskie, działa na rzecz polskich firm i ośrodków badawczych, wciąż odnosząc największe sukcesy w branży motoryzacyjnej i elektro-maszynowej oraz w sektorze szeroko rozumianego przetwórstwa metali i stopów. Doc. dr hab. inż. Michał Basista Darmstadt, Niemcy; University of Illinois at Chicago Circle, Arizona State University, USA), stypendysta Deutscher Akademischer Austauchdienst (DAAD) i Fundacji Humboldta w Niemczech. Koordynator ds. Badań i Integracji projektu Network of Excellence on Knowledge-based Multicomponent Materials for Durable and Safe Performance “KMM-NoE” (6. PR UE; 34 partnerów; 8,1 mln €; 20042009), koordynator projektu Micro and Nanocrystalline Functionally Graded Materials for Transport Applications “MATRANS” (7. PR UE; 16 partnerów; 3,6 mln €; 2009-2012), koordynator projektu Kompozyty i Nanokompozyty CeramicznoMetalowe dla Przemysłu Lotniczego i Samochodowego „KomCerMet” (Fundusze Strukturalne UE, POIG 1.3; 12 partnerów; 23,36 mln zł; 2008-2012). Dyrektor Generalny European Virtual Institute on Knowledgebased Multifunctional Materials “KMM-VIN”, członek Steering Committee European Technology Platform on Advanced Engineering Materials and Technologies “EuMaT”. Prof. dr hab. Maria Romanowska Doc. dr hab. inż. Michał Basista, ur. 1955, jest kierownikiem Zespołu Zaawansowanych Materiałów Kompozytowych w Instytucie Podstawowych Problemów Techniki Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Jego aktualne zainteresowania badawcze to: mikromechanika procesów uszkodzenia i zniszczenia materiałów kruchych i kompozytowych, modelowanie właściwości efektywnych materiałów kompozytowych, modelowanie korozji chemicznej. Jest autorem ponad 50 publikacji naukowych z zakresu mechaniki materiałów w tym dwóch monografii, członkiem Komitetów Redakcyjnych trzech czasopism naukowych (International Journal of Damage Mechanics, Zeitschrift für Angewandte Mathematik und Mechanik, Obróbka Plastyczna Metali). Ponad osiem lat pracy badawczej Michała Basisty to praca na uniwersytetach zagranicznych (m.in. Technische Universität www.suppliermagazyn.pl Prof. dr hab. Maria Romanowska jest kierownikiem Katedry Zarządzania w Gospodarce Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Jest specjalistą w zakresie zarządzania strategicznego i autorką licznych książek i artykułów z tego zakresu. Jej podręczniki z zakresu analizy i planowania strategicznego: Analiza strategiczna przedsiębiorstwa (napisana wspólnie z prof. Grażyną Gierszewską) i Planowanie strategiczne w przedsiębiorstwie są wykorzystywane w całej Polsce i miały po kilka wydań. Katedra, którą kieruje specjalizuje się w organizacji studiów podyplomowych z zakresu zarządzania. Są to zarówno studia opracowywane dla konkretnego partnera (szyte na miarę), jak i studia powszechnie dostępne na rynku. Obecnie uruchamiana jest 62 edycja Rocznych Podyplomowych Studiów Menedżerskich prowadzonych w Warszawie, wiele edycji odbyło się w innych miastach m.in. Białymstoku, Suwałkach, Katowicach, Lublinie i Rzeszowie. Katedra prowadzi również cieszące się dużym zainteresowaniem Podyplomowe Studia Zarządzania Zasobami Pracy (trwa XIX edycja). Drugim obok zarządzania strategicznego obszarem zainteresowań naukowych prof. Marii Romanowskiej są przekształcenia strukturalne przedsiębiorstw. Jest współautorką książki Grupy kapitałowe w Polsce, obecnie z zespołem Katedry prowadzi duże badania nad problemem powstawania i przekształceń polskich grup kapitałowych. Prof. dr hab. Maria Romanowska jest członkiem prezydium Komitetu Nauk o Zarządzaniu Polskiej Akademii Nauk, recenzentem wielu prac doktorskich i habilitacyjnych, wypromowała kilkunastu doktorów i poświęca wiele uwagi rozwojowi młodych pracowników nauki. W życiu prywatnym pasjonuje się podróżami, które od wielu lat odbywa w gronie wypróbowanych przyjaciół i ogrodnictwem, którą to pasję realizuje w swojej posiadłości nad Radomką. Od półtora roku najważniejszą osobą w jej życiu jest wnuczek Jędruś, podobno najmądrzejszy i najładniejszy chłopiec na świecie! Wyznaje w życiu zawodowym i prywatnym zasadę: szczęście sprzyja przygotowanym i stara się tę zasadę wpoić swoim młodym współpracownikom i studentom. Warto się starać i dać losowi szansę, warto być aktywnym i brać sprawy w swoje ręce. Uważa, że zmiany w życiu gospodarczym i społecznym, które dokonują się szybkim tempie zawdzięczamy właśnie ludziom aktywnym i przedsiębiorczym i takie postawy trzeba utrwalać i nagradzać poczynając od szkoły podstawowej. Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 97 biblioteczka suppliera W tym wydaniu czasopisma „Supplier Magazyn” polecamy kilka interesujących stron internetowych z zakresu budowy i badań samochodów oraz ogólnej techniki przemysłu motoryzacyjnego. Na początek portal zajmujący się napędami i paliwami alternatywnymi – www.ecomoto.pl. Portal w sposób uporządkowany zajmuje się napędami hybrydowymi, elektrycznymi i wodorowymi ogniwami paliwowymi (vide artykuł „Samochód przyszłości” w tym numerze Suppliera). Również paliwa alternatywne: biopaliwa, LPG i CNG mają własne działy. Zapewne zawsze myślałeś, że tłumaczenie i druk instrukcji to proces tak łatwy, jak pstryknięcie palcami.... Proces ten składa się jednak z wielu etapów Firma Gołębiewski Automotive Solutions ROK ZAŁ. 1990 www.golebiewski.biz ten oferuje m.in. bank danych ponad 4000 firm-dostawców przemysłu motoryzacyjnego z całego świata. Najpierw odbywa się korekta materiału źródłowego. (myślałeś, że nie?) Polską wersję portalu Control Engineering reprezentuje strona – www.controlengpolska.com – zajmująca się problematyką zastosowań automatyki i sterowania w przemyśle. Dla wielu czytelników zajmujących się tematyką silników spalinowych polecam encyklopedię wiedzy o teorii, budowie i badaniach silników profesorów van Bashuysena i Schäfera - www.motorlexikon.de. Strona ta istnieje w kooperacji z portalem czasopisma AUTOMOBIL INDUSTRIE. Niestety w języku niemieckim, ale wartościową pomocą może być załączony tam słownik niemieckoangielski. Oprócz wiedzy o silnikach leksykon zawiera często przydatny słownik skrótów używanych w literaturze fachowej oraz bieżące interesujące informacje z przemysłu silnikowego. Po tym odbywa się korekta merytoryczna materiału wynikowego, czyli kolega inżyniera. Druk dla firm motoryzacyjnych Następnie rozpoczyna się tłumaczenie właściwe, czyli wkracza inżynier. 98 Inną grupę adresów internetowych, zapewne interesujących dla kadry kierowniczej i inżynierów dostawców przemysłu motoryzacyjnego, są portale ukierunkowane na zastosowania różnych technik w przemyśle. Zacznijmy od www.automobil-industrie.vogel.de, jednego z wiodących portali przemysłu motoryzacyjnego w Europie. Portal Supplier Magazyn / marzec - kwiecień 2009 Projekty graficzne dla firm motoryzacyjnych Zaufaj naszemu doświadczeniu. Pracujemy dla najlepszych Magazyn www.it-production.com jest ukierunkowany na zastosowania technik IT w przemyśle. I jeszcze specjalny adres dla managerów naszych firm – www.ceo.cxo.pl. Zweryfikuj nasze dokonania Bardzo często niezbędne jest wydobycie ilustracji, czy tekstu z plików PDF. Są to czynności bardzo czasochłonne i wymagające wiele fachowej wiedzy, ale często niedoceniane - wkraczają graficy. Fachowe oko korektora nie ma litości dla wychwyconych błędów. Na tym etapie dokument jest z nich oczyszczany. Potem trafia do druku. Później gotowy materiał ubiera się w ilustracje i składa - DTP. Trzecim adresem Internetowym jest portal – www.colliseum.de – zbudowany na wzór Wikipedii i zajmujący się problematyką badań zderzeniowych i rekonstrukcji wypadków drogowych. Znajdziemy tam informacje o najnowszych przepisach dotyczących bezpieczeństwa biernego samochodów oraz ogromny zbiór banków danych z prób zderzeniowych znanych ośrodków zajmujących się testami zderzeniowymi. Zawiera również zbiór linków do stron internetowych z tego obszaru badań samochodów. Tłumaczenia techniczne dla firm motoryzacyjnych Dowiedz się dla kogo pracujemy, poznaj nasze dokonania i dowiedz się co wydarzylo się dziś w historii motoryzacji. Jednak z drugiej strony czynności te, kiedy są wykonywane przez fachowców, rzeczywiście wyglądają na proste pstryknięcie palcami. Jeżeli lubisz właśnie takie proste rozwiązania dla rzeczy trudnych, oto nasz numer: www.golebiewski.biz [email protected] tel: (022) 8255602 faks: (022) 8759097 Zebrał: dr inż. Stanisław Syta www.suppliermagazyn.pl NABÓR NA ROK AKADEMICKI 2009/2010 JUŻ ROZPOCZĘTY POLSKA IZBA MOTORYZACJI ul. Grażyny 15, 02-548 Warszawa, tel. (22) 845-01-40, fax. (22) 845-27-17, [email protected] www.pim.pl