pdf 8MB

Transkrypt

pdf 8MB

Email or Phone
Password
Log in
Keep me logged in
Sign Up
Connect and share with the people in your life.
Opowieść Grajka (Larp's Tale)
Public · By Marcin Stefaniak
13 October at 15:00 until 29 December at 18:00 in UTC+02
Going (16)
Na ścianie niniejszego (dość rozwlekłego w czasie...) wydarzenia wspominać
będę różne gry terenowe i larpy z ostatnich 15 lat, w kolejności mniej-więcej
chronologicznej.
Nie muszę chyba dodawać, że wypowiedzi oznaczone jako "[Narrator]" najlepiej
odczytywać głosem Piotra Fronczewskiego :-)
Invited (1)
Aga Labenz
Poland
View map · Get directions
Export · Report
Marcin Stefaniak changed the location to Poland.
Follow post · 20 minutes ago
Marcin Stefaniak
012 - zdarzył się tak niedawno, że wspomnienia jeszcze nie ostygły.
2
Zatem krótko. I długo zarazem, bo o wielu wydarzeniach będzie. O
roku ów! kto ciebie widział w naszym kraju! ...
Forgotten your password?
See translation
Follow post · 15 hours ago
Marcin Stefaniak ... Ciebie lud zowie dotąd rokiem Euro - "raju"
A grajek - rokiem larpów; dotąd lubią starzy
O tobie bajać, dotąd pieśń o tobie marzy.
Z dawna byłeś niebieskim oznajmiony cudem
I poprzedzony głuchą wieścią między ludem;
Ogarnęło larpowców serca z wiosny słońcem
Jakieś dziwne przeczucie, jak przed świata końcem,
-- końcem świata według kalendarza Majów.
15 hours ago · 1
Marcin Stefaniak Ekhm... Adaśka się w grobie przewraca... Ja w
każdym razie postanowiłem dobrze się pobawić na wielu krajowych
larpach - wszystkie dni urlopowe by mi na to zeszły, gdyby nie to, że
zwykle larpy odbywają się w weekendy.
15 hours ago
Marcin Stefaniak Na początek - Konferencja Larpowa. Świetna
sprawa, nie trzeba się w nic przebierać, grać, odgrywać! Pokazy
fotek z larpów gratis
http://kola.wielosfer.pl/?page_id=2
uwaga: KoLa 2013 jest tutaj: http://larpowa.pl/
O konferencji
kola.wielosfer.pl
Konferencja LARPowa w skrócie KoLa jest pierwszą
konferencją w Polsce poświęconą tematyce LARPów
(fabularnych gier na żywo), Jeepformów i
Freeformów (improwizowanym grom teatralnym. Na
konferencji wystąpią przedstawiciele organizacji
zajmujących się tą bardzo świeżą formą ekspresji.
LARPy i Freeform...
15 hours ago ·
1
Marcin Stefaniak Przypadkiem wtedy udało mi się zdobyć w
poświątecznej przecenie pasującą mi pikowaną kurtkę i kamizelkę
jeździecką - do tego jakieś ciemnoniebieskie spodnie, czarne buty,
kapelusz babci, itp
postanowiłem zaliczyć w tym nowym stroju jak
najwięcej larpów.
https://www.facebook.com/photo.php?
fbid=350398281652988&set=pb.100000484573950.-2207520000.1356
715708&type=3&theater
15 hours ago · Edited
Marcin Stefaniak Jakoś dowiedziałem się, że w Px jest larp
warhammerowy, w cenie biletu do kina 2D. Może dlatego, a może z
powodu poważniejszej tematyki - najważniejsze, że się podobał
fbid=575453679147446&set=a.575273055832175.152330.1000004845
Marcin Stefaniak's photos
Z Larpa w Px "Zemsta Rodu Leitdorfów"
Larp's Tale: https://www.facebook.com/
events/378019918941966/
by: Marcin Stefaniak
14 hours ago
Marcin Stefaniak Na majówkowym Steam&Sword (tym razem
pogoda dopisała), a to - co by było bardziej "sword" - przepasałem
się szarfą (a la "Wawrzyniec Pruski, polski dziedzic"), a to - co by było
bardziej "steam", brałem do ręki zelektryfikowane wiosełko...
fbid=575482389144575&set=a.575273055832175.152330.1000004845
Grodziec - Steam&Sword, majówka 2012
events/378019918941966/
14 hours ago
Marcin Stefaniak ... na czerwcowej Fantazjadzie dołożyłem sobie
folgowe naramienniki fantasy (donice Korad ftw!)
https://lh4.googleusercontent.com/mwTZIEj61ls/T9UH5mskaGI/AAAAAAAABbs/BKXBh3MrPdM/s640/DSC_04
47.JPG - z albumu Żubra
https://lh4.googleusercontent.com/mwTZIEj61ls/T9UH5mskaGI/
AAAAAAAABbs/BKXBh3MrPdM/s640/
DSC_0447.JPG
lh4.googleusercontent.com
Marcin Stefaniak ... na "Wiedźminie" w Byczynie byczyłem się z
powrotem w stroju osoby niższego stanu. I tak najciekawsze było,
gdy wypożyczyłem kajak i nieopatrznie zbliżyłem się do wędkarzy
fbid=575487162477431&set=a.575273055832175.152330.1000004845
Larp Wiedźmin, Byczyna 2012
Larp's Tale: https://www.facebook.com/events/378019918941966/
13 hours ago
Marcin Stefaniak Przed lipcowym Orkonem strój "Grajka" był w
komplecie, dałem się więc obfotografować na Baśniowej sesji
Pospolitego Ruszenia Fotograficznego - to bardzo uprzejmi ludzie, którzy
chętnego sfotografują, dodadzą masę efektów i jeszcze będą się przy
tym cieszyć
fbid=3856515926903&set=t.100000484573950&type=1&theater
Amadeusz Andrzejewski's photos
To jak to było z tym niebem i gwiazdami
odbitymi od stawu?
PRF "Sesja baśniowa" - 30.06.2012
MUA: Ilona Dróżdż
Organizacja: Bell Lupa
Jeśli kogoś pominąłem przy oznaczaniu to
wszelka pomoc i oznaczanie się samodzielnie
mile widziane.Disclaimer ogólny: Żyjemy w
kulturze remiksu, a przy tym mam w
zwyczaju trzymanie na dysku rawów nawet
z odległych sesji. Jednym słowem - jeśli
ktoś chce któreś zdjęcie obrobić "po
swojemu" albo po prostu poćwiczyć na nim
obróbkę - piszcie, chętnie się podzielę.
by: Amadeusz Andrzejewski
Marcin Stefaniak czy to efekt Ortona...?
Karolina Kłos's photos
To jeszcze nie wszystkie fotki ale chwilowo padam na pysk... oznaczenia
dodam jutro :)
by: Karolina Kłos
13 hours ago
Marcin Stefaniak Tym razem przyjechałem na (prawie) cały Orkon,
pierwszy raz od pięciu lat... i dałem się pozytywnie zaskoczyć jakością
larpów tzw. pobocznych. Sam nie krępując się korzystałem z okazji skoro mnie MG nie wyrzucają, to co się będę specjalnie przebierać
Marcin Stefaniak jeden z larpów Orkonu był w świecie
dalekowschodniego fantasy "Legenda 5 Kręgów" - no to ubrałem
kapelusz z Taiwanu, ten sam co na moim pierwszym Orkonie.
(foreshadowing? klamra? eee, pewnie red herring...)
Szymon Stachańczyk's photos
Szybko i bez obróbki, będzie więcej:)
by: Szymon Stachańczyk
13 hours ago
Marcin Stefaniak Jeszcze raz larp "Księżniczka Shinomen Mori"
http://larpownia.pl/wp-content/gallery/ksiezniczka-shinomenmori/dsc02532.jpg
http://larpownia.pl/wp-content/gallery/
ksiezniczka-shinomen-mori/dsc02532.jpg
larpownia.pl
Marcin Stefaniak ... "American High School: Na Biwaku" ... no cóż,
tym razem przynajmniej grałem po właściwej stronie ...
https://lh3.googleusercontent.com/ZNIYC6kfzi0/UC551o86EnI/AAAAAAAAJN8/SWg2nOn5vQ8/s650/549.JP
G z albumu
https://picasaweb.google.com/107678984012192249703/Orkon02
https://lh3.googleusercontent.com/ZNIYC6kfzi0/UC551o86EnI/
AAAAAAAAJN8/SWg2nOn5vQ8/s650/
549.JPG
Marcin Stefaniak ... tolkienowsko-śródziemny "Świt IV Ery" ...
dużo potyczek ...
https://lh6.googleusercontent.com/-AxSjewD6jVc/UC5ujqRw3I/AAAAAAAAJks/IWqltq_cu_s/s650/977.JPG również z albumu
https://picasaweb.google.com/107678984012192249703/Orkon02
https://lh6.googleusercontent.com/AxSjewD6jVc/UC5-ujqRw3I/
AAAAAAAAJks/IWqltq_cu_s/s650/977.JPG
Marcin Stefaniak ... warhammerowy "Cienie nad Wurzen" ...
najpierw robiłem za kwatermistrza - pedanta, to się wyekwipowałem
w co popadło ...
https://lh4.googleusercontent.com/QQY8p1NsDpc/UCEX6qtM9YI/AAAAAAAAAMc/t5qiT8tv1K0/s640/P72141
82.JPG z albumu
https://picasaweb.google.com/118002501410712023754/Orkon2012Poc
zatekWH
https://lh4.googleusercontent.com/QQY8p1NsDpc/UCEX6qtM9YI/
AAAAAAAAAMc/t5qiT8tv1K0/s640/
P7214182.JPG
Marcin Stefaniak ... po zmierzchu natomiast bardziej
przypominałem coś takiego ...
Magdalena Majchrzycka's photos
To niemalże wszystko co ocalało (jak już
pisałam, główna karta pamięci z fotkami z
Orkonu zepsuta). Wrzuciłam tu fotki dobre i
takie zwyczajnie pamiątkowe też. Wiele
fajnego materiału niestety przepadło (może
kiedyś się uda odzyskac dane z karty).
Trzon albumu ukazał się już na profilu
Silverclocka, tu jest jedynie kilka więcej
drobiazgów, częstokroć kiepskiej jakości z
uwagi na wysokie iso (granie po ciemnych
krzakach ssie :D)
by: Magdalena Majchrzycka
12 hours ago
Marcin Stefaniak ... na świato-orkonowy "Ostatni z(a)jazd w
Randers" wkręciłem się jako grajek z Otchłani rodem; nie powiem, co
gracze zrobili mi z gitarą...
fbid=502389853110725&set=a.502382343111476.134348.1000001914
42677&type=1&l=1b0a09bcbc&theater
Szymon Stachańczyk's photos
Szybko i bez obróbki, będzie więcej:)
by: Szymon Stachańczyk
Marcin Stefaniak ... w przerwach między larpami odliczałem czas w portmonetce, bo czas to pieniądz
https://lh5.googleusercontent.com/ytvu4mDIjII/UBQKJ_J2lJI/AAAAAAAAC4U/gF7AJFAslM/s515/IMG_6716.jpg z albumu Greya
https://plus.google.com/photos/115208805424190477071/albums/5770
247602316318401?banner=pwa
https://lh5.googleusercontent.com/ytvu4mDIjII/UBQKJ_J2lJI/
AAAAAAAAC4U/gF7A-JFAslM/s515/
IMG_6716.jpg
Marcin Stefaniak ... na grę główną O'12 gitary już nie zabierałem.
Grałem postać uber-wagabundy, inspirowaną Tomem Bombadilem, i
gitara nie pasowała; zamiast tego nuciłem pod nosem...
https://lh6.googleusercontent.com/jVQhBQ3PJ5Q/UBQMqybE7nI/AAAAAAAADFw/Aik6O0SpA9w/s516/IMG_
6888.JPG z tego samego albumu Greya
https://lh6.googleusercontent.com/jVQhBQ3PJ5Q/UBQMqybE7nI/
AAAAAAAADFw/Aik6O0SpA9w/s516/IMG_6888.JPG
Marcin Stefaniak ... sądząc po tym zdjęciu, po deszczu wychodziła
ma wierzch moja leprechaunowa natura
...
https://lh6.googleusercontent.com/-4zc6y8vkyNc/UBPRspbRFI/AAAAAAAALmE/HxPjeekD678/s512/DSC_0201.JPG
z albumu https://picasaweb.google.com/lukasztobiasz/Orkon2012
https://lh6.googleusercontent.com/
-4zc6y8vkyNc/UBPRs-pbRFI/
AAAAAAAALmE/HxPjeekD678/s512/
DSC_0201.JPG
10 hours ago
Marcin Stefaniak ... to nie było pozowane! z wrażenia nie
zauważyłem fotografa
...
https://lh3.googleusercontent.com/xmgA5W3ZKsY/UBQJS0vnBcI/AAAAAAAAC0g/2r7cA8MAYak/s646/IMG_
7049.JPG z innego albumu Greya
247141329351777?banner=pwa
https://lh3.googleusercontent.com/xmgA5W3ZKsY/UBQJS0vnBcI/
AAAAAAAAC0g/2r7cA8MAYak/s646/
IMG_7049.JPG
10 hours ago ·
1
Marcin Stefaniak ... wnikliwiej to ujmując, nie była ta scena
pozowana, lecz była logiczną konsekwencją scenariusza. Od
ubiegłego roku świat Orkonu przeszedł był spore zmiany; zdaje się, że
również pod względem filozofii kompozycji scenariusza - ja w każdym
razie dostałem niespodziewanie długiego "briefa" (jak na Orkon). Ot, rola
scenariuszowa. Nie żebym narzekał - MG ujęli mnie darmowym
respawnem dla mojej postaci - żadne tam karty ran, bycie
nieprzytomnym, itp nieprzyjemności...
10 hours ago
Marcin Stefaniak Później pojechałem na wrześniowy Geas - larp
WYSIWYG, DKWDDK, low fantasy. Prawdopodobnie najdłuższa
odprawka larpowa z jaką miałem kiedykolwiek do czynienia; a zarazem
najkrótsze wprowadzenie do tomizmu...
Achievement unlocked! Wielding umbrella at a
medieval fantasy larp. (next time brandish it a
little. brandishing is even better than wielding! ;>)
larpowy rekwizyt uczonego Bartłomieja z Tarszy
10 hours ago
Marcin Stefaniak ... co mogło się przydać do roli zakonnika na
jednostrzałowym larpie magowym w px w październiku. Którego
fabuła działa się w Warszawie roku pańskiego 1624; aczkolwiek
nieodparcie żyd kojarzył mi się z wiedźminśkim krasnoludem, a cyganka z elfką. Hobby bias
9 hours ago
Marcin Stefaniak Ten jednostrzałowy larp magowy był zachętą do
zagrania w cyklicznym larpie magowym. Przez "magowy" mam na
myśli: według zasad "Maga: Przebudzenie" (nowy Świat Mroku). Myślę
sobie - jak już grać w larpie światomrokowym, to przynajmniej w jakimś
na poziomie. Plus jest to połączenie larpa i kampanii rpg, więc to
troszeczkę wykracza poza "larp jako formy parateatralna". Plus nie
trzeba się stroić, bo fabuła dzieje się współcześnie - same zalety
9 hours ago
Marcin Stefaniak A co poza tym...? O, szukasz kogoś kto by
zechciał wziąć udział w larpie? Trudno kogoś takiego znaleźć? - Ja
myślę, że trudno! W naszych stronach! My tu jesteśmy naród prosty i
spokojny, nie potrzeba nam larpów. Larpy! To znaczy: nieprzyjemności,
zburzony spokój, brak wygód. Nie pojmuję, co się w tym komuś może
podobać...
fbid=437365149632118&set=a.437364526298847.83186655.15846256
Geas 2012
Larp event. Poland; Grodziec Castle. There will be more pictures on my
private profile Here I put the best photos from the LARP. Soon I'll add
another part
by: Silverclock
9 hours ago ·
1
Michał Mak is going.
Darek Wójcik is going.
Marcin Stefaniak
Jesienią 2011 wziąłem udział w chamber larpie w Paradox Cafe.
See translation
Paradoxalia - American High School lata 70
www.paradox-cafe.pl
Strona kawiarni Paradox Cafe
Aleksandra Zsa Zsa Tomicka-Kaiper likes this.
Marcin Stefaniak Nie był to mój pierwszy "chamber", bo przecież
wcześniej zimą na Zjavie wziąłem udział w grze na motywach komiksu
"Sandman" (swoją drogą całkiem fajnej, tylko że bez zdjęć, więc nie
będę o niej opowiadać). Niemniej larpów w paradoxie unikałem, bo raz,
że wolę sobie pochodzić po terenie, a dwa, bo lubią tam narzucać
uczestnikom gotowe role. Sami zobaczcie:
http://www.paradox-cafe.pl/index.php?
option=com_smf&Itemid=50&topic=1558.0
16 hours ago
Marcin Stefaniak [Narrator, czyta] "Erick Holmes MATMIS nazywają go Scherlokiem jednak nie z powodu jego wybitnego
geniuszu i umiejętności łączenia faktów (...) nie ma chyba dostatecznie
dużych jaj..." - zaraz, zaraz, coś mi to przypomina... albo kogoś...
16 hours ago
Marcin Stefaniak Na swoje usprawiedliwienie powiem, że gdy
dowiedziałem się o tym larpie, większość innych męskich ról już była
zajęta. Tak czy siak jednak jest tego gm-provided opisu całkiem sporo, i
można takiego larpa potraktować co najwyżej jako większe ćwiczenie
aktorskie.
Tym bardziej, że to co na stronie, to tylko czubek góry lodowej. W
prywatnej odprawce było jeszcze dodane, że w poprzedniej szkole
Ericka Holmesa gnębiono, co od biedy mógłbym jeszcze zbyć jakąś
komediową anegdotą. Lecz jakby tego było mało: Erick Holmes
podkochuje się w Natashy Komorovitsch. Zgroza, zgroza! Bogu dzięki, że
grała ją Alex, a nie któraś inna; lecz i tak czuję się na tym zdjęciu głupi
jak jakiś amerykański nastolatek
http://www.paradox-cafe.pl/cpgallery/displayimage.php?
pid=2243&fullsize=1
: Kliknij na obrazie aby zamknąć okno
www.paradox-cafe.pl
Marcin Stefaniak
Nieco wcześniej, bo w maju 2011, zajrzałem na Majorkon, na którym
tym razem robiono zdjęcia do trailera.
See translation
http://lh4.ggpht.com/iKBGx2y7YcM/TckOXJXK_1I/AAAAAAAAENk/wSqs
mRP-3V8/s640/IMG_0639.JPG
lh4.ggpht.com
Marcin Stefaniak A, tam. Nakręciliśta, to tera oglądajta tego
trajlera
http://www.youtube.com/watch?v=xhWmsVhaxgg
ORKON 2011
Orkon to najstarszy i największy w Polsce
Konwent Gier Terenowych. Nasza 20
Edycja odbędzie się w tym roku w Smoleniu
od 16 do 31 Lipca. Wszystkich chętnych ...
Marcin Stefaniak Miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle...
http://www.youtube.com/watch?v=Je1l98pLnAM
Orkon - Gra Główna 2011
Konwent Orkon to spotkanie miłośników
Live Action Role Playing czyli LARPów.
Odbywa się w wakacje na Jurze
Krakowsko-Częstochowskiej i trwa dwa
tygodnie. Tra...
20 hours ago ·
1
Marcin Stefaniak Wyszło, jak widać, całkiem nieźle. Padało tylko
przez jeden dzień. Po raz ostatni wcieliłem się w rolę wędrownego
maga z północy, tym razem z dwoma kijami - niczym "nordic walking" (tak
to je wszyscy uprawialiśmy, zanim jeszcze stało się modne
)
fbid=575336299159184&set=a.575273055832175.152330.1000004845
Smoleń, ośrodek
events/378019918941966/
Marcin Stefaniak To także był udany Orkon dlatego, że wygrałem
turniej magów, rozgrywał się in-game i konkurencja nie była zbyt
liczna. W nagrodę - Tuba Maga spod noża kaletniczego słynnego
Farmera.
http://farmerownia.pl/gfx/produkt/mage_scroll_tube_s.jpg
http://farmerownia.pl/gfx/produkt/mage_scroll_tube_s.jpg
farmerownia.pl
19 hours ago
Marcin Stefaniak W życiu bym sobie czegoś takiego nie kupił
więc można uznać, że warto było się trochę powygłupiać...
fbid=183464548387435&set=a.183458721721351.45963.10000171672
4891&type=1&theater
Z góry przepraszam za nieostości, niewyraźności i za
to, że poznikały wam niekt...
See more
19 hours ago
Marcin Stefaniak Oprócz gry głównej zaliczyłem też i kolejny
dwudniówkowy Djurkust. Pamiętam z niego tyle, że władza
zapewniała, że jest dobrze i wygrywamy larpa, a na koniec się okazało,
że wszystko zniszczył lokalny Dagon.
fbid=183478285052728&set=a.183470958386794.45964.10000171672
4891&type=3&theater
Z góry przepraszam za nieostości, niewyraźności i za
to, że poznikały wam niektó...
See more
19 hours ago
Marcin Stefaniak [Narrator] Widzę, obojczyk nadal założony tył
naprzód. Dobrze że hełm nie na lewą stronę!
19 hours ago
Marcin Stefaniak Suchar, nada się do tej kawy w kubeczku. A tak
założony obojczyk lepiej chroni gardło... przed spojrzeniami
ciekawskich! :>
Marcin Stefaniak A gdy już odszedł ten czarodziej do swojego tam
Nilfeimu, zrobiłem sobie na ostatni dzień gry mało istotną postać
grajka.
fbid=183448671722356&set=a.183442345056322.45958.10000171672
4891&type=1&theater
Mnie też się tam wygodnie odpoczywało :P
Z góry przepraszam za nieostości,
niewyraźności i za to, że poznikały wam
niektóre pieprzyki w procesie ratowania
jakości tych dzieł :D Przepraszam też, że
nie każdy się tu znalazł, choć bardzo
chciałam każdego. I przepraszam za
statyczność fotek - nie miałam szczęścia do
zastawania was w sytuacjach
dynamicznych i/lub zastawania was w
sytuacjach dynamicznych dobrze
oświetlonych. Mam nadzieję, ze przywoła
jednak jakies wspomnienia albo chociaż
posłuży wam za lusterko, którego często
brakowało (choć ludzie sa pomysłowi).
Fociaki dla Orkonu robiłam w imieniu
Silverclocka (na którego stronce
facebookowej można zobaczyć też malutki
zeszłoroczny zbiór
http://www.facebook.com/media/set/?
set=a.158491790852790.25895.15
8462567522379&type=1 )
19 hours ago
Marcin Stefaniak [Narrator, obowiązkowa piosenka sirDucha]
1. Kolejny Orkon się rozpoczął,
Juz miałem postać, wspaniały strój,
Lecz spać nie dała po kolacji,
Natrętna myśl o HOMOLOGACJI
REF: Dopuuuuść ten miecz,
Dopuuuuść ten miecz,
Co ma w sobie tylko twardy głaz,
Przecież twardszą czaszkę masz... x2
2. Nie dano mi zostać wojownikiem,
Żołnierska sława odeszła w dal;
Lecz zapragnąłem być czarownikiem
I miałem nawet autorski CZAR
REF: Dopuuuuść ten czar,
Dopuuuuść ten czar,
Co zamienia wszystkich w twardy głaz,
I go rzucasz raz po raz... x2
3. Lecz Org znów cedził ostre słowa,
Od których nagła zbierała złość,
Znów miałem tworzyć postać od nowa,
Więc pomyślałem: litości dość.
By miec profesję potężnej mocy,
Na przekór graczom i Orgom złym,
By nastał strach i czas pogardy
Postanowiłem: ZOSTANĘ BARDEM!
REF: Przeżyj to sam,
Przeżyj to sam,
Jeśli wsadzisz w uszy twardy głaz,
Może przeżyć szansę masz... X 50 (coraz głośniej:))
z http://forum.orkon.org/index.php?topic=142.msg24979#msg24979
18 hours ago
Marcin Stefaniak A żebyście wiedzieli, że miałem autorski czar.
Każdy mag mógł jakiś autorski czar mieć, bo od roku 2011 na Orkonie
wprowadzono otwarty system magii. Uproszczono też mechanikę
tworzenia postaci, ograniczając silny wcześniej wpływ "punktów za
staż". Arcymaga mógł już grać praktycznie każdy!
Przypomnę, że pierwotny pomysł na tego wędrownego czarodzieja,
jeszcze w 2007, wykorzystywał to, że wedle punktów za staż mogę
sobie takiego super-wykwalifikowanego specjalistę w swojej dziedzinie
(magii identyfikacji) "wykupić", a szerokie masy młodszych stażem graczy
- nie bardzo. Chociaż i tak większość "zleceń" dostawałem od znajomych,
bo jako "wędrowny" nie afiszowałem się nadmiernie.
Na szczęście, prócz takiego "handlowego" role-playingu, się coś tam
działo - ów Turniej Magów na przykład - więc to nie z nudów się mi
umarło.
Marcin Stefaniak Na zakończenie, co jeszcze mi się udało znaleźć:
289709905176209/5633289884865070066?banner=pwa
Krzysztof Samek's photo on Google+
plus.google.com
Orkon 2011 - Djurkust
18 hours ago
Marcin Stefaniak i z galerii picasy Doro
https://lh6.googleusercontent.com/w6z5iJOY2Hk/TjxL2bwMyII/AAAAAAAAD1o/abR8kYbklvc/s512/Orkon%2
5202011%2520136.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/w6z5iJOY2Hk/TjxL2bwMyII/
AAAAAAAAD1o/abR8kYbklvc/s512/
Orkon%202011
17 hours ago
Marcin Stefaniak
Do 2011 srebrnogórskie alejki zyskały takie oto lampy w stylu
Narnii...
Marcin Stefaniak ... lecz gdy na dzień przed F'2011 przeszła
burza, prąd wysiadł w całej okolicy; w ogóle zimno się zrobiło niczym
latem w San Francisco, ale nie mgliście, tylko wietrznie i wyżowo. W
takiej atmosferze kolejka do odpraw czynna była cały dzień...
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-aksnc6/184504_575264645833016_2090896610_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/
hphotos-ak-snc6/
184504_575264645833016_20908966
10_n.jpg
fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net
23 hours ago
Marcin Stefaniak ... co na pierwszy rzut oka nie dziwi, bo w
tamtym roku liczba uczestników przekroczyła cztery setki; ja jednak
odstałem swoje w tej kolejce mając świadomość, że siedziałbym po
stronie odprawiających, gdyby zespół organizacyjny się lepiej pozbierał
po swoim "fission". Znając zarys scenariusza nie bardzo już mogłem
udawać gracza, nie pozostało mi więc nic innego, jak stworzyć
ciekawego Bohatera Niezależnego.
https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-aksnc7/309307_575273069165507_404230154_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/
hphotos-ak-snc7/
309307_575273069165507_404230154_n.jpg
fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net
23 hours ago
Marcin Stefaniak Gwoli prawdzie, zdjęcie powyżej (autorstwa
Idki?) pokazuje, jak stoję w kolejce do tzw. homologacji, czyli
zatwierdzenia przez organizatorów bezpiecznej broni i imitacji zbroi.
Dlatego widać mi biały t-shirt i spodnie desert camo. Ale przede
wszystkim widać tarczę, na której był wzorek, a konkretnie
wydrukowana na płótnie plansza do gry hazardowej.
http://www.giochidelloca.it/thumbs/p/pelailchiv0450b.jpg
http://www.giochidelloca.it/scheda.php?id=448
http://www.giochidelloca.it/
thumbs/p/pelailchiv0450b.jpg
www.giochidelloca.it
23 hours ago
Marcin Stefaniak A to dlatego, że inspiracją dla tej mojej postaci
były wzmianki w [1] i [2] o historycznej tablicy do gry w kości. Tablica
taka była źródłem zarobkowania jej właściciela - chodził on mianowicie od
knajpy do knajpy i proponował gościom grę. Gra ma dość skomplikowane
zasady, ale jak się to przerachuje (albo eksperymentalnie rozegra wiele
partii), to okazuje się, że jest minimalnie wygrywająca dla "bankiera".
[1] Marek Kordos, "Wykłady z Historii Matematyki", WSiP, Warszawa
1994, s.168-169
[2] Rafał Sztencel, Jacek Jakubowski, "Wstęp do Teorii
Prawdopodobieństwa" oraz "Rachunek Prawdopodobieństwa dla
(prawie) każdego" - okładki
http://godi.pl/files/products/139615.jpg
http://godi.pl/files/products/139615.jpg
godi.pl
Marcin Stefaniak [prof. Kordos] "Gra była 'sprawiedliwa', bo
warunki były dla wszystkich jednakowe i od początku znane, więc
chętnych do gry było wielu. Gdyby jednak w widoczny sposób ograbiała
ona grających na rzecz prowadzącego grę właściciela, to zginąłby on
prędko z nożem w plecach (regulaminy typu totolotek są możliwe tylko w
dwudziestowiecznych społeczeństwach). Gdyby z kolei nie przynosiła
jakiegoś zysku, to zginąłby z głodu. Tablica ta powstała jak gatunki w
przyrodzie - drogą ewolucji!"
http://s.v3.tvp.pl/images/6/a/f/uid_6afb562bd6ae0eb31d694077f1d384
311313621200028_width_700_play_0_pos_3_gs_0.jpg
http://s.v3.tvp.pl/images/6/a/f/
uid_6afb562bd6ae0eb31d694077f1d
384311313621200028_width_700_p
lay_0_p
s.v3.tvp.pl
22 hours ago
Marcin Stefaniak Fabularne miejsce gry F'2011, czyli wolne miasto
słynne z żołnierskich kompanii najemnych, sprzyjało takiemu
chodzeniu od knajpy do knajpy i proponowaniu gościom gry w kości. Cóż
innego zresztą mógłby robić farbowany na czarno chromy wiarus w
niemodnej brygantynie...
fbid=575288459163968&set=a.575273055832175.152330.1000004845
z albumu Art Kita "Fantazjada 2011", który
w całości podziwiać można tutaj
http://mkita.digartfolio.pl/fantazjada-2011srebrna-gora/15878
events/378019918941966/
22 hours ago
Marcin Stefaniak Co do samej gry w kości, zazwyczaj jednak grało
się tam w znany z komputerowego "Witchera" kościany poker.
Teoretycznie symetryczna gra; w praktyce bywało, że mniej wytrwali
gracze oddawali grę walkowerem. Moja planszo-tarcza, jako że brzeg
miała - zgodnie z przepisami bezpieczeństwa - obłożony otuliną, służyła
jako miejsce do rzucania kostek, nie gorsze niż komputerowy
pierwowzór.
http://media.giantbomb.com/uploads/9/90445/22443172012_06_24_18_58_39.jpg
http://media.giantbomb.com/uploads/9/90445/22443172012_06_24_18_58_39.jpg
media.giantbomb.com
21 hours ago
Marcin Stefaniak Natomiast ową historyczną grę "Honoranza Tutti"
wplatałem na tej zasadzie, że - owszem, cenna pamiątka rodzinna ale nie bardzo mogę w nią grać, bo straszy w tej planszy duch, zapewne
któregoś z poprzednich właścicieli, który najwyraźniej należał do tych
pechowców, którzy zginęli z nożem w plecach wbitym przez
zrujnowanego gracza-mordercę.
Idealnie byłoby, gdyby ducha uspokoić przez pokazanie mu, że ta gra
jednak jest "sprawiedliwa" (nie byłby to pierwszy raz, kiedy wplotłem w
larpa fantasy problem matematyczny
). Niespecjalnie jednak
dogadałem ten wątek z orgami Fanty, więc zwykły egzorcyzm przy
kapliczce też uznałem za udany - droga do tej kapliczki nie była usłana
różami.
fbid=575316372494510&set=a.575273055832175.152330.1000004845
Kudosy dla tego gracza; to on, jako kapłan
Signura, wyegzorcyzmował moją tablicę do gry w
kości.
events/378019918941966/
Marcin Stefaniak I z kronikarskiego obowiązku:
fbid=575320792494068&set=a.575273055832175.152330.1000004845
Rekwizytorium wystartowało oficjalnie
właśnie w czerwcu 2011
events/378019918941966/
Marcin Stefaniak
Oblicze rodem z Fanty 2010. gdzieś mi wcięło zdjęcia i tylko to
zostało...
See translation
Fantazjada 2010
Follow post · Thursday at 00:52
Marcin Stefaniak ... a zatem pokrótce: F'10 całkiem dobra, choć
już nie taka wesoła jak rok wcześniej.
Thursday at 01:05 · 1
Marcin Stefaniak ... podczas majówki (tzw. majorkon) w nocy był
mróz, że aż suwaki w wejściach do namiotów pozamarzały.
Thursday at 01:07
Marcin Stefaniak ... gra główna Orkonu została odwołana z
powodu ponadnormatywnych opadów wielkoskalowych. Vis maior.
Thursday at 01:20
Marcin Stefaniak ... a przyjechałem tylko na "drugą połowę"
Orkonu - ale załapałem się jeszcze na dwudniówkowy Djurkust - larp
w klimacie orkono-nordyckim, o tym, co się działo na ichniejszym thingu.
Dostałem tam rolę urzędnika "mówcy praw". O takim stanowisku, jak się
później dowiedziałem, piszą nawet w wikipedii.
http://en.wikipedia.org/wiki/Lawspeaker
Lawspeaker - Wikipedia, the free encyclopedia
en.wikipedia.org
A lawspeaker (Swedish: lagman, Old Swedish:
laghmaþer or laghman, Danish: lagmand, Norwegian:
lagmann, Icelandic: lög(sögu)maður, Faroese:
løgmaður, Finnish: laamanni ) is a unique Scandinavian
legal office. It has its basis in a common Germanic oral
tradition, where wise men were asked to recite th...
Thursday at 01:27
Marcin Stefaniak Lecz wtedy o tym nie wiedziałem, a lipiec był
upalny, więc fryzurę miałem zgoła odmienną. I jeszcze ktoś przyłapał
mnie na trzymaniu rąk w kieszeniach! Skandal!
https://lh4.googleusercontent.com/CwF8hAvFCZ0/TE5qvTc6ikI/AAAAAAAAD_I/abjGPt_73ok/s473/img+003
5
https://lh4.googleusercontent.com/CwF8hAvFCZ0/TE5qvTc6ikI/
AAAAAAAAD_I/abjGPt_73ok/s473/img+0035
Thursday at 01:36 · Edited
Marcin Stefaniak i jeszcze z ciekawostek tamtego okresu - gra
śledcza promująca kanał tv Crime & Investigation, dla niepoznaki
nazywana larpem
http://marketingowiec.pl/media/artykuly/LARP_crime.jpg
http://marketingowiec.pl/artykul/kryminalna-zagadka-w-formie-larpa
http://marketingowiec.pl/
media/artykuly/LARP_crime.jpg
marketingowiec.pl
Thursday at 01:48 · Edited ·
1
Marcin Stefaniak ojej, jeszcze Bunker Hamleta był w 2010 (jak
mogło mi się wydawać, że rok później?). chociaż może powinienem to
wstawić pod rok 2007, bo konwent na Helu, gdzie to się odbyło nazwano
"Puckon 2007".
http://puckon.pl/images/stories/2007/puckon-2007-larp-bunkierhamleta-gazeta-dunska.pdf
Marcin Stefaniak
Następnie zawitałem na grę główną Orkonu '09.
Follow post · Wednesday at 11:04
Marcin Stefaniak ... która rozpoczęła się sceną (zaplanowaną)
śmierci monarchy Randers - którego do tej godności wyniosły
machinacje na larpie randerskim dwa orkony wcześniej. I cała gra ogólnie
przypominała tamten larp randerski, tyle że na większą skalę. Też się
wszystko odbywało na pewnej randerskiej polanie pośród zagajników,
dokąd zjechali rozmaici goście. Fabularnym powodem, dla którego
postacie graczy nie mogły oddalić się z oznaczonego terenu, była
tajemnicza biała mgła. Powyżej - zdjęcie na tle tej białej mgły
Wednesday at 11:12
Marcin Stefaniak ale jeśli chcielibyście wiedzieć o co wtedy
chodziło, to nie mam pojęcia
http://www.youtube.com/watch?v=wrO0l28B7j4
Kończyć ten burdel!
Czyli o tym jak Oren Katjusza wysadza
teren Gry Głównej na Orkonie 2009 :)
Wednesday at 11:19 ·
1
Marcin Stefaniak [Narrator] "Pax" ?!? co to ma być?
Wednesday at 11:21
Marcin Stefaniak Ano racja, czym jest "pax" jeszcze nie
wyjaśniałem. Jeśli kiedykolwiek będę robić taki pokaz slajdów dla
gawiedzi, tu będzie okazja by zrobić dygresję o sygnałach
mechanicznych: pax, tajm, i temu podobne.
Wednesday at 11:23
Marcin Stefaniak Aby zamknąć rok 2009, wspomnę jeszcze o grze
w Muzeum Etnograficznym, skoro piszą o niej w internecie...
http://ethnomuseum.pl/blog/wp-content/uploads/2009/12/wiezien300x200.jpg
http://ethnomuseum.pl/blog/wpcontent/uploads/2009/12/wiezien300x200.jpg
ethnomuseum.pl
Wednesday at 11:30 · Edited
Marcin Stefaniak ... i jeszcze kręcenie zajawki do Fantazjady 2010
- widać brakowało ochotników na rolę sołtysa.
https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-akash3/14648_101003149925837_5516487_n.jpg
https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/
14648_101003149925837_5516487_n.jpg
Thursday at 00:48
Marcin Stefaniak
Wszędzie dobrze, ale u znajomego MG najlepiej. Czyli Fantazjada
2009 :)
Follow post · 25 December at 05:55
Marcin Stefaniak Kiedy to zadziałał pomysł zgromadzenia wszystkich
magów razem (tak, to ten o którym wspominałem przy okazji omawiania
F'1998...), teraz w dobrze-odgrywanej Akademii Magii.
Fantazjada już rok wcześniej przeszła na otwarty system magii, inspirowany
mechaniką systemu rpg "Świat Mroku: Mag". Otóż bowiem wcześniej czarowanie
na grach terenowych fantasy ograniczone było do podanej przez organizatorów
listy czarów (nazwa, koszt, zasięg, efekt działania, et caetera). Natomiast
otwarty system pozwala w teorii na dowolne efekty działania, określając
względnie proste wytyczne stwierdzania, jaki poziom umiejętności maga - ile i
jakiego rodzaju - wymagany jest dla danego efektu. Oczywiście, wymyślony
przez gracza efekt podlega zatwierdzaniu przez wyznaczonych przez
organizatorów znawców tego systemu.
W takim właśnie otwartym systemie się obracając, magowie - uczniowie Akademii
jako swoje główne zadanie - pracę "magisterską"
- mogli wyjść do ludu i
opracować nowe, praktyczne zastosowania, bądź też pomóc nam, starszym
uczonym w badaniach teoretycznych.
25 December at 06:42
Marcin Stefaniak Badania teoretyczne były jak najbardziej
doświadczalne; wynik doświadczeń jednak pokazał tylko tyle, że
"more research is needed".
Za to wśród prac praktycznych było wiele ciekawych innowacji, na
przykład ulepszenia oskardów górniczych.
Uczeni Akademii też mieli pełne ręce roboty, w chwilach wolnych od zajęć
i egzaminów zajmując się ważnymi sprawami na rzecz obronności i
gospodarki swojego kraju.
Jak w życiu!
Marcin Stefaniak Wszystko to razem spowodowało, że prawie nie
wychodziłem poza komnatę - laboratorium, a już poza mury fortumiasta, chyba wcale. Potem dopiero, z relacji ustnych i filmowych,
dowiadywałem się o głównym wątku, walki dobra ze złem - czy jakoś tak.
http://vimeo.com/channels/151234/5479262
LARP Fantazjada 2009 - zwiastun
filmowej relacji
Coś na żer dla zniecierpliwionych
fantazjadowiczów
Marcin Stefaniak To był bardzo udany larp
Cała kadra
Akademii otrzymała wyróżnienia, a otrzymany w nagrodę komplet kostek
erpegowych jest po dziś dzień moim ulubionym (bo jedynym...)
http://q-workshop.com/photos/dice/large/kelfcb_2.jpg
http://q-workshop.com/photos/
dice/large/kelfcb_2.jpg
q-workshop.com
Marcin Stefaniak
Lato 2008 spędzałem za granicą, tym razem w obszarze
niemieckojęzycznym...
Marcin Stefaniak ... i jedyni przebrani ludzie, jakich widziałem, byli
na miejskiej paradzie techno - tak jak to opisano tutaj:
http://manatworkbiz.blogspot.com/2011/04/summer-in-zurich.html
1,001 Places To See Before I Turn 100: Summer
in Zurich
manatworkbiz.blogspot.com
Marcin Stefaniak Kraje niemieckojęzyczne w ogólności, niemniej,
słyną z gier - nie tylko planszówek, ale również i z larpów.
"Lateksowe" bezpieczne bronie, konwenty w których udział biorą tysiące
uczestników, zestaw zasad "Du Kannst Was Du Darstellen Kanst" - żeby
wymienić to, co najbardziej się z nimi kojarzy.
Marcin Stefaniak
Korci mnie, żeby napisać więcej o tym larpie "Źle się dzieje w
państwie Randers", ale nie wiem od czego zacząć...
See translation
https://lh3.googleusercontent.com/jxt6giAnFtg/RqJk5kbSC9I/AAAAAAAAONg/qB_mNj
llAiI/s912/P1100153.JPG
Marcin Stefaniak Fikcyjne orkonowe państwo Randers jest
stylizowane na Anglię (graniczy z quasi-szkockim Terrain, ma królową,
szlachtę, itp.). Prawdziwe Randers to szóste co do wielkości miasto w
Danii. Zaś "źle się dzieje w państwie duńskim" to znany cytat z Hamleta.
Czyli Szekspir.
Dzieła Szekspira są tak słynne, że nawet w świątecznym wydaniu
"Polityki" można sobie poczytać o Szekspirze i polityce.
http://www.polityka.pl/kraj/analizy/1533829,1,polska-polityka-jakoszekspirowska-tragikomedia.read
Polska polityka jako szekspirowska
tragikomedia | Sztuka rządzenia według
Szekspira - Polityka.pl
www.polityka.pl
Polityka jest wielkim dramatem, ale o niewielką
stawkę. Tak przynajmniej opisał ją Szekspir. I miał
rację. Spójrzmy na konflikt Kaczyńskiego z Tuskiem.
Ważą się w nim ludzkie losy. Ale nie milionów
Polaków, a tylko obu tych panów.
Marcin Stefaniak "Istotą polityki w ujęciu Szekspira (...) jest
dramat, w którym ważą się losy polityków, nie obywateli. (...) Nie
dlatego patrzymy na polityczną bitwę, aby w porę się schować przed
nadlatującymi odłamkami. Patrzymy, ponieważ nie ma na Ziemi
ciekawszego widowiska."
Niestety, na Szekspirze znam się słabo, a jeszcze mniej na polskiej
polityce
więc powyższe przytaczam tylko jako ciekawostkę przedświąteczną. Jeśli bowiem przymierzać ten artykuł do larpa
szekspirowsko-politycznego, jakim niewątpliwie było owo "polowanie na
niedźwiedzia w Randers", to wcale nieźle pasuje.
https://lh4.googleusercontent.com/aMVOM9LiZW4/RqJn10bSDKI/AAAAAAAAONg/BXu_CJDIiSs/s912/P1100
210.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/aMVOM9LiZW4/RqJn10bSDKI/
AAAAAAAAONg/BXu_CJDIiSs/s912/
P1100210.JPG
22 December at 01:17 · Edited
Marcin Stefaniak Opis wprowadzający do larpa ostał się na Forum
Orkonu...
http://forum.orkon.org/index.php?topic=1092.0
Marcin Stefaniak Gwoli prawdzie, larp ów posiadał (niewielką, ale
zawsze) część sportowo-rywalizacyjną, właśnie to (pod-)tytułowe
"Polowanie na Niedźwiedzia". Prowadzone było z dala od głównej
polanki, w gąszczu zagajników i lasów - nadzorował je Antar w roli
głównego łowczego:
https://lh4.googleusercontent.com/Wm2VsRvTzEo/RqJmZ0bSDEI/AAAAAAAAONg/dOjRGVEfjKY/s640/P1100
193.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/Wm2VsRvTzEo/RqJmZ0bSDEI/
AAAAAAAAONg/dOjRGVEfjKY/s640/P1100193.JPG
Marcin Stefaniak Na głównej polanie jednak fair play został
wyparty przez Fair Folk play.
https://lh6.googleusercontent.com/ggBwhUQbOqE/RqJrrUbSDcI/AAAAAAAAONg/i66fLrd7lJE/s912/P110024
5.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/ggBwhUQbOqE/RqJrrUbSDcI/
AAAAAAAAONg/i66fLrd7lJE/s912/
P1100245.JPG
Marcin Stefaniak Fair Folk play, i to tak dosłownie (por."Sen Nocy
Letniej"). Oprócz zwykłych psot i zauroczeń, faeries wykradły
randerskie Tajne Teczki z kompromitującymi elity Randers materiałami.
Nie dziwota, że ten kto je przejął, przejął też władzę w Randers na
długo... a przynajmniej do Orkonu 2009
https://lh5.googleusercontent.com/-3YUz0GO_ICM/RqJoZEbSDMI/AAAA
AAAAONg/8DB81Tj9q44/s912/P1100217.JPG
-3YUz0GO_ICM/RqJoZEbSDMI/
AAAAAAAAONg/8DB81Tj9q44/s912/
P1100217.JPG
Marcin Stefaniak To były plusy dodatnie, a z plusów ujemnych:
mało dynamicznej akcji (w porównaniu do poprzednich larpów ZA),
umiarkowana frekwencja (słoneczko prażyło niezbyt miłosiernie). Ot,
dorzucić trochę ruchomych klepalnych zagrożeń i byłoby idealnie. Or
maybe not.
https://lh6.googleusercontent.com/uhjqlWE5pac/RqJinUbSC0I/AAAAAAAAONg/cbIYz_DrBvc/s912/P110012
4.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/uhjqlWE5pac/RqJinUbSC0I/
AAAAAAAAONg/cbIYz_DrBvc/s912/
P1100124.JPG
Marcin Stefaniak
Mój łach zza oceanu i tak słabo wyglądał na tle "targowiska
próżności", jakim - pod względem kostiumów - okazał się Orkon'07
...
See translation
Marcin Stefaniak ... tak że dopiero w galerii Małego znalazłem
zdjęcie ze sobą:
https://lh5.googleusercontent.com/puQI4U8wFww/SMajSi8pI3I/AAAAAAAABf8/lerWYe71IQk/s1022/DSC02
183.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/puQI4U8wFww/SMajSi8pI3I/
AAAAAAAABf8/lerWYe71IQk/s1022/
DSC02183.JP
Marcin Stefaniak [Narrator] No, a ten żebrak po lewej, to kto?
Marcin Stefaniak Po lewej to właśnie ja. A kim jest ten podobny do
Morgula uczeń alchemika z prawej, to nie mam pojęcia.
Oho, na sieci znalazłem nawet program z tamtego roku:
* 10 lipca - Rozpoczęcie Orkonu 2007
* 11 lipca - Gra dla misiów ,,Baśnie i legendy Orkonu''
* 12 - 13 lipca - LARP ,,Midmor''
* 14 lipca - LARP ,,Źle się dzieje w państwie Randers''
* 15 lipca - LARP ,,Ostatni sąd Bogów'', LARP ,,Ku wiecznej chwale
Monolitu''
* 16 lipca - LARP ,,Ogniem Karabinem i Mieczem''
* 17 lipca - dzień przerwy
* 18 - 20 lipca - Gra główna
* 21 lipca - Rozjazdy
(wtedy jeszcze Orkon wypadał przed moimi urodzinami)
Marcin Stefaniak Czy powiedziałem: kostiumy? Miałem na myśli stroje
larpowe, ekstra ładne. Najlepiej podziwiać je w galerii zdjęć Fulka.
https://picasaweb.google.com/zdjecia.fulka/Orkon2007
Orkon 2007
picasaweb.google.com
Photos by fulko, Jul 21, 2007
Marcin Stefaniak Dlaczego akurat tam? Oprócz tego, że Fulko je
selekcjonował i odsiał co gorsze, to na dodatek jest tam wiele zdjęć z
larpa randerskiego, który sprzyjał bogatej kostiumografii. Szczęśliwie dla
wszystkich, na tym larpie pełniłem tylko rolę arbitra pomocnicznego.
https://lh6.googleusercontent.com/-rh8pTY5edg/RqJksUbSC8I/AAAAAAAAONg/5RGHaf7DhR8/s912/P1100148.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/rh8pTY-5edg/RqJksUbSC8I/
AAAAAAAAONg/5RGHaf7DhR8/s912/
P1100148.JPG
Marcin Stefaniak Był to też Orkon, na którym debiutowało wielu
dzisiejszych weteranów...
https://lh6.googleusercontent.com/-uixuvdpTtd4/RqJ4UbSEdI/AAAAAAAAONg/gl_v7g8hl84/s912/P1100591.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/uixuvdpTtd4/RqJ4-UbSEdI/
AAAAAAAAONg/gl_v7g8hl84/s912/
P1100591.JPG
Marcin Stefaniak BTW. "znajdź 10 szczegółów, którymi różnią się
te dwa obrazki" https://www.facebook.com/photo.php?
fbid=511621292204703&set=a.487331211300378.115592.1000007051
12685&type=1&relevant_count=1
Marcin Stefaniak i korzystając z okazji, rozpowiem: Neo szuka
larpowców fantasy do kręcenia teledysku - póki zima i śnieg trzyma
Marcin Stefaniak
Pośród omawianych imprez Fantazjada miała większe tradycje w
wykorzystaniu medium video. Oto krótka relacja z F'07.
See translation
LARP Fantazjada 2007 - krótko
vimeo.com
Szpiedzy, demony i handlarze zjechali się do
Torreno na południu kontynentu. Giełda towarowa,
zorganizowana przestępczość, afera szpiegowska,
spisek przeciw Najjaśniejszemu…
Marcin Stefaniak Można żartem powiedzieć, że do ówczesnej
Fantazjady przeniknęły inne kultury larpowe: walka odbywała się już
na "bezpieczną broń", a nie przez zrywanie pasków życia; eksponowane
były wątki dotyczące zorganizowanej przestępczości; i ogólnie wyglądało
to na larp przyjazny npc-om.
Na co nie narzekam, bo przyjechałem tam przede wszystkim po to, by
przymierzyć nowy strój oraz, jak to mawiał Huon von Sagar z powieści
Narrenturm, gaudium sobie uczynić. A pogoda dopisała.
Marcin Stefaniak
Na swoje usprawiedliwienie przyznać mogę, że lato '06 spędzałem
za granicą, w miejscu o "fun factor" większym nawet (jakkolwiek
wydawać by się to mogło niemożliwe) niż na konwentach larpowych.
See translation
Wojciech Chmielarz and Aleksandra Zsa Zsa Tomicka-Kaiper like this.
Marcin Stefaniak A przynajmniej trwało to dłużej i jedzenie było
lepsze.
I jakoś tak od września lokalny supermarket wyłożył cały dział gadżetami
i kostiumami na Haloween, w których dało się znaleźć co-nieco o całkiem
dobrym stosunku jakości do ceny. Aż się prosi, żeby dodać stosowną
zwrotkę do słynnej piosenki T.Love
http://www.youtube.com/watch?v=ViXcKumum2s
T.Love - Stany
Music video by T.Love performing Stany.
(P) 1992 The copyright in this audiovisual
recording is owned by EMI Music Poland Sp.
z.o.o.
Marcin Stefaniak [Narrator] "Normalnie, stary, godzina roboty
Kupujesz kostium i mieczyk
Każdy ma nerf-gun, jest zawodowo
Normalnie super zabawa" - o, o, coś w tym stylu, może być?
Marcin Stefaniak "America, is wunderbar".
Pomimo jednak tej dostępności strojów helołinowych i ogólnie
rozrywkowej kultury, w USA hasło "larp" jest kojarzone z nie
najwyższych lotów battle-gamingiem na boffery. Takie do dziś pokutują
w internecie stereotypy, a w 2006 nic nie wskazywało, by było inaczej.
Koniec końców nie skusiłem się wtedy na odwiedzenie lokalnego oddziału
NERO za 25$ (czy jakoś tak). Sorry, no bonus (picture).
Marcin Stefaniak Bonus, jeśli można to tak ująć, objawił się w
postaci nowego stroju, który po raz pierwszy miałem nie-z-lumpeksu
(za to "made in china"). A po co mi taki strój, zapytacie?
Otóż, te duże coroczne larpy, na które wcześniej jeździłem, wywodzą się
z gier terenowych z podziałem na drużynki graczy i "rozdających questy"
enpeców. Chociaż do dziś śmieszy anegdota o drużynie, która odezwała
się do enpeca tymi słowy: "Witaj, czy masz dla nas jakiegoś questa?", to
jednak nie sposób zaprzeczyć, że dla satysfakcji z gry duże znaczenie
ma ów zespół uczestników odgrywających scenariuszowe role. I raczej
taki właśnie charakter przyjęły moje "występy" w późniejszych latach...
Marcin Stefaniak ... a poza tym Orkon przesunął się na drugą
połowę lipca - akurat w moje urodziny! jak mógłbym zrezygnować z
takiej okazji...
fbid=569735569719257&set=a.126419914050827.19105.10000048457
3950&type=1&relevant_count=1&ref=nf
Z braku zdjęć z amerykańskich larpów...
Marcin Stefaniak W ten właśnie sposób - bo przecież nie tym, że
nikt mnie nie zaprosił
- będę się tłumaczyć wnukom, gdy mnie
spytają, dlaczego nie wciągnęły mnie larpy w Paradox Cafe; które, jak
widać po datach w podlinkowanej galerii, pojawiły się mniej więcej
wówczas. I wystartowały cyklicznym larpem w temacie gangsterów
czasów prohibicji w - gdzieżby inaczej? - w USA.
http://www.paradox-cafe.pl/cpgallery/index.php?cat=3
Ale co się odwlecze, to nie uciecze; larpy z px jeszcze tu się pojawią. I
również będzie o Ameryce.
- Galeria > LARPy > Harshfield: Crime stories
www.paradox-cafe.pl
Strona kawiarni Paradox Cafe
Marcin Stefaniak
Absencja na O '06 skutkuje pobieżnym przeglądem zdjęć z albumu
Fulka na picasie. https://picasaweb.google.com/
zdjecia.fulka/Orkon2006
See translation
Orkon 2006
picasaweb.google.com
Photos by fulko, Jul 19, 2006 - Głównie LARP misiowy i
LARP terrański
Michal Wroczynski likes this.
Marcin Stefaniak "In the clear white circles of morning wonder,
I take my place with the lord of the hills.
And the blue-eyed soldiers stand slightly discoloured
(in neat little rows) sporting canvas frills."
https://lh5.googleusercontent.com/-6jjmAkIkfk/RUY15A0mABI/AAAAAAAAOKs/8EEQnnwVpNQ/s912/P1020300.JPG
-6jjmAk-Ikfk/RUY15A0mABI/
AAAAAAAAOKs/8EEQnnwVpNQ/s912/
P1020300.JPG
Marcin Stefaniak "they may take our lives, but they'll never take...
OUR FREEDOM! Terrain gu bràth!
https://lh5.googleusercontent.com/dDeSx3WmHJ0/RUY2L017ABI/AAAAAAAAOKs/Rq8qNVK_zZc/s640/P102
0330.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/dDeSx3WmHJ0/RUY2L017ABI/
AAAAAAAAOKs/Rq8qNVK_zZc/s640/P1020330.JPG
Marcin Stefaniak "- It's some kind of invisible barrier.
- Oh, so that's what an invisible barrier looks like."
https://lh6.googleusercontent.com/ODlEJPT6le8/RUY2Mxl0ABI/AAAAAAAAOKs/iBYUdCaMVw/s640/P1020331.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/ODlEJPT6le8/RUY2Mxl0ABI/
AAAAAAAAOKs/iBYUdCaM-Vw/s640/
P1020331.JPG
Marcin Stefaniak "Kłopot z Terrain jest taki, że jest pełen
Terraińczyków. Może nadszedł czas, by dać im ..."
https://lh3.googleusercontent.com/-5RUiwNvyycg/RUY2ZAPgABI/AAAA
AAAAOKs/tYRzyTc-19Q/s912/P1020348.JPG
-5RUiwNvyycg/RUY2ZAPgABI/
AAAAAAAAOKs/tYRzyTc-19Q/s912/
P1020348.JPG
Marcin Stefaniak Na zdjęciu powyżej pierwszy od lewej nosi
cesarski hełm, tzw. szary kask. Tutaj z bliska; pozuje Natt.
https://lh4.googleusercontent.com/LMxlatnaDLA/RUY2PetAABI/AAAAAAAAOKs/Rk9BdVf7JU/s640/P1020338.JPG
Marcin Stefaniak Na deser: słynna rola mówiącego miecza. Szkoda
że bez audio
https://lh6.googleusercontent.com/-VamVI_KlBM/RUY2KoXpABI/AAAAAAAAOKs/pTNIgIRHuA0/s912/P1020328.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/VamVI_KlB-M/RUY2KoXpABI/
AAAAAAAAOKs/pTNIgIRHuA0/s912/
P1020328.JPG
Marcin Stefaniak I tyle z tego albumu, a nie obejmuje on gry
głównej, gdzie było jeszcze więcej cesarskich, nacjonalistycznie
usposobione elfy i inne atrakcje. Powyższe zaś zdjęcia w większości
pochodzą z naszego pobocznego larpa "Pogranicze w ogniu". Zresztą,
odkryłem właśnie więcej zdjęć z niego, pod adresem:
http://www.frajda.eu/index.php?
a=galeria_foto&id_item=13&id_img=33
FRAJDA
www.frajda.eu
Marcin Stefaniak Fabularnie był to larp już wpisany w świat
Orkonu: rzecz się działa na pograniczu kraju Terrain (quasi-Szkocja,
kilty), najechanego przez wojska cesarskie (czarni, quasi-Nilfgaard). Być
może był tam w okolicy też oddział randerski (quasi-Anglia), dokąd klany
terraińskie zbiec mogły przez las (zamieszkały przez banitów,
oczywiście). Póki jednak żołnierze cesarscy nie podbili doszczętnie tego
pogranicza, póty terraińczycy mogli próbować coś jeszcze ocalić od
podboju. I trochę niezwiązanych drobiazgów, np. ta para gnomów
szukających, hmm, izotopów
Marcin Stefaniak
Meanwhile, in Srebrna Góra...
http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/f06/P1010956.jpg
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak "Under the bridge", chciałoby sie zaśpiewać; ale
na Fantazjadzie 2005 byliśmy górą:
http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/f05/Bild037.jpg
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak W przenośni, ma się rozumieć (to nie jest ten sam
wiadukt, afair). Górą byliśmy my, gracze, którzy mimo
niesprzyjających okoliczności stawiliśmy się, niezbyt tłumnie wcale. Oto
ja, samotuzin bez mała: http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/f05/Bild044.jpg
http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/
f05/Bild044.jpg
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak Tuzin, tylu bowiem około przybyło wówczas
graczy; jakieś dwa-trzy razy bardziej liczna była ekipa organizatorów i
npc-ów (znających scenariusz). Przez to podaż "questów" przez npc-ów
przewyższała znacznie popyt na nie ze strony graczy, w efekcie nie
sposób było narzekać na nudę ani też na trudność zadań.
Czegoś takiego nie udało się powtórzyć (parę lat później ostry podział na
graczy i npc-ów uległ zatarciu). I tak właśnie rozpoczął się rajd na
szczyty list przebojów terenowej gry fabularnej "Fantazjada" na fortach
w Srebrnej Górze...
f05/Bild112.jpg
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak
A taki mieliśmy sztandar! (a w komentarzu szykuje się dłuższa notkafelieton...)
See translation
http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/sztandar.jpg
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak "... Czy Pismo Święte jest w ogóle wiarygodne?"
- pyta ksiądz na antenie; podczas gdy internauci biją limity transferu
quizu z biblijnych cytatów, mimo (a może właśnie dlatego) że posiada on
jedną tylko odpowiedź, serwowaną statycznie w bloku html o
id="wrong". A przecież to już 18 lat, jak Alan Sokal pisał, że "deep
conceptual shifts within twentieth-century science have undermined this
Cartesian-Newtonian metaphysics (...) In quantum gravity, as we shall
see, the space-time manifold ceases to exist as an objective physical
reality". Co uchodzi za hoax w naszej rzeczywistości, w poetyce s-f &
fantasy okazuje się dawać radę ...
http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/folial2.jpg
http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/folial2.jpg
eros.vlo.gda.pl
8 December at 05:15
Marcin Stefaniak ... I tak na przykład w 'lore' świata Elder Scrolls
występują czaso-przestrzenne fenomeny, tzw. "Dragon Break".
Pewnie jest to jakiś sposób na sytuacje w rodzaju "ojej, ta gra ma aż 16
różnych zakończeń, jak tu teraz tworzyć kontynuację?". Ale co
ciekawsze: napotykając tam na różne, niekompatybilne relacje z
historycznych wydarzeń niekoniecznie trzeba je traktować jako
wzajemnie sprzeczne. A zdarza się to w serii gier TES całkiem często, bo
w mozaice aedr, daedr i innych ubóstwionych bytów równie łatwo o
przyziemne konflikty, co w przeciętnym panteonie starożytnej mitologii.
8 December at 05:46
Marcin Stefaniak Podobne metafizyczne właściwości miał (ma?)
świat Orkonu, i można było weń wplatać różnorodne
światopoglądowo kulty fantasy. Nowy, udoskonalony Zakon Azraela w
Poziomburgu z lat 2004-05 podobny był pod tym względem do tesowego Vigil of Stendarr (Strażnicy Stendarra). Chociaż my, ZTCP, nie
łaziliśmy rozpowiadając wszem i wobec, że zniszczymy wszelkie przejawy
daedrycznej/demonicznej działalności, to jednak finał okazał się
podobnie niefortunny; w konsekwencji, w sercu Azraela zagościł na
dłużej cesarski Monolit.
http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/or05_018.jpg
or05_018.jpg
eros.vlo.gda.pl
8 December at 05:59
Marcin Stefaniak
Rzutem na taśmę jeszcze slajdy ze strony ZA z roku 2005. Dalej będę
musiał szperać za zdjęciami w innych pokątnych źródłach...
See translation
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak also: Fantazjada comeback! stay tuned...!
f05/Bild120.jpg
eros.vlo.gda.pl
6 December at 22:53
Marcin Stefaniak ... cesarski tabard! już wtedy!
eros.vlo.gda.pl
6 December at 22:59
Marcin Stefaniak ... zbiorowe szaleństwo...! (jak to, płatny
biwak??)
or05_050.jpg
eros.vlo.gda.pl
6 December at 23:01
Marcin Stefaniak ... asertywne postacie kobiece...!
or05_017.jpg
eros.vlo.gda.pl
6 December at 23:03
Marcin Stefaniak ... larpy, o których się nie mówi...!
or05_055.jpg
eros.vlo.gda.pl
6 December at 23:06
Marcin Stefaniak a nawet zdjęcia 'od czapy'.
Przyznacie, że to trochę mało, jak na to co się wtedy działo... Czy uda
mi się wygrzebać coś więcej? Czy pamiętam hasło, którym szyfrowałem
swoje archiwa...?
To się dopiero okaże! Tymczasem korzystając z
okazji, przypominam o rpg na pedagogice za tydzień w piątek.
eros.vlo.gda.pl
6 December at 23:28
Przemek Szymczak is going.
Marcin Stefaniak
Czas upływa, to i coraz więcej znajomych przybywa... Kontynuując,
Orkon'04: nie zważając na bardów sławiących fach strażnika
miejskiego, drużyna ZA wyprowadziła się na mało używany i pełen
dojrzałych poziomek, południowy stok mirowskiej skalnej grzędy. W
dogodnym miejscu niewiele trzeba, by postawić warownię... oto
Poziomburg! :)
See translation
eros.vlo.gda.pl
Piotr Labenz and Aleksandra Zsa Zsa Tomicka-Kaiper like this.
Marcin Stefaniak Poziomburg!
or04_164.jpg
eros.vlo.gda.pl
6 December at 13:19
Marcin Stefaniak Poziomburg!!!
eros.vlo.gda.pl
6 December at 13:20
Marcin Stefaniak [Narrator] to tylko makieta.
or04_169.jpg
eros.vlo.gda.pl
6 December at 13:21
Marcin Stefaniak "On second thought, let's not go to Poziomburg.
It is a silly place." http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/or04_157.jpg
or04_157.jpg
eros.vlo.gda.pl
6 December at 13:25
Marcin Stefaniak Żarty żartami, a tymczasem powoli wkrada się
nowa jakość, istne "beyond 2000": rdzenie z włókna szklanego ...
or04_142.jpg
eros.vlo.gda.pl
6 December at 13:50
Marcin Stefaniak ... szyte na miarę stroje ...
eros.vlo.gda.pl
6 December at 13:51
Marcin Stefaniak ... i screenshoty wyprzedzające pecetową grafikę o
dobre kilka lat
eros.vlo.gda.pl
6 December at 13:55
Mateusz Korsak Nikt tam nas nie mógł znaleźć. Nawet zaraza.
6 December at 14:08
Marcin Stefaniak [Narrator] Aż boję się spytać, czy mówiąc tak o
nowej jakości, zmierzasz do tematu larpów przez was
firmowanych...? http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/or04_135.jpg
or04_135.jpg
eros.vlo.gda.pl
6 December at 14:09
Marcin Stefaniak O, zaraza... w końcu i ona (w osobie Radara jeśli
mnie pamięć nie myli) zawitała w progi Poziomburgu... Lecz pod
względem zaraźliwości i wirulencji nie mierzyć się jej z zarazą z naszego,
parę godzin trwającego tylko larpa, pod tytułem - "O, zaraza!".
Ów, żeby nie zanudzić, wzbogaciliśmy o zasadę pozwalającą 'zarażonym'
graczom (znacznik: szary 'przylepiec chirurgiczny włókninowy' widoczny
na twarzy) rozprzestrzeniać choróbsko samodzielnie, przez dotyk po
prostu. Zadziałało skutecznie, tak że motorem gry było poszukiwanie
sposobu wyleczenia (i unikanie ponownych 'zarażeń') - reszta
scenariusza była wymyślana pod to właśnie. Zagadka lekarstwa okazała
się o wiele za trudna, ale ogólnie rzecz biorąc się podobało! or so I've
been told
or04_121.jpg
eros.vlo.gda.pl
6 December at 14:51
Kamil Bartczak and Ida Pawłowicz are going.
Ludwik Piekorz is going.
Agnieszka Kurek and Daga Chmielarz are going.
Marcin Stefaniak
Dziesiąty, jubileuszowy Orkon! - w owych czasach przypadał w ten
sam tydzień lipca, co rycerski Grunwald, i naszą drużynę opuściła
podgrupa fajterska. Nie ma jednak tego złego, jak powiada
przysłowie, i spotkaliśmy nowych znajomych, czy to poprzez stronę
internetową, czy też - na samym konwencie - wokół wieczornego
ogniska zakonu...
See translation
eros.vlo.gda.pl
Follow post · 17 November at 00:40
Stanisław Rutkiewicz, Piotr Labenz and 2 others like this.
Marcin Stefaniak Tym razem gra główna była z założenia larpem,
choć niekoniecznie używano tego słowa. Zwłaszcza jeśli ktoś nie lubi
używać słów, których znaczenia nie rozumie. Definicji jako takiej nie
było, a gdyby wtedy pokazano mi te funkcjonujące dzisiaj, to pewnie
bym wystraszył się tudzież nie odnalazł nic ciekawego i konsekwentnie
zrezygnował. Dużo łatwiej było podejść do tego jako kontynuacji tego,
co wcześniej okazało się fajne. Tym bardziej, że wciąż "gra, dla tych co
pierwszy raz" odbywała się w formie drużynowej gry terenowej, niektóre
z gier "pobocznych" również takie były.
17 November at 00:56
Krzysiek Studziński niezłe jest porównanie do standardów strojów
w dzisiejszych czasach - a zabawa pewnie była równie dobra
Urszula Michalska Nawet lepsza - kiedyś godzinami wyśmiewaliśmy
niektórych i ich stroje. Kilka przeszło do historii. Chyba moim
faworytem wciąż są zbroje z folii aluminiowej przyczepionej na t'shirtach,
ale się jeszcze waham: tyle dobra w około było, że trudno wybrać.
Marcin Stefaniak No ba!
Jedną z nowości, jakie się pojawiły w tym nowym trybie gry zwanym
"larp" było to, że gracze mogli "posiadać" lokacje. Wcześniej ten
przywilej był zarezerwowany dla NPC-ów; siedzieć w jednym miejscu to
sobie mogła znajoma orgów Babka-Wyrocznia z kserem scenariusza pod
pachą, a gracze mieli zaiwaniać od Annasza do Kajfasza. Się to zmieniło i
gracz (w sensie: uczestnik nie znający scenariusza) też mógł, w ramach
prawa podobnego do średniowiecznego, cieszyć się miejscem
zasłużonego (lub nie) odpoczynku. My jako quasi-taoistyczni mnisi
skusiliśmy się na jaskinię, jedyne miejsce gdzie czekolada nie topiła się od
upału. http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/or01_53.jpg
eros.vlo.gda.pl
17 November at 01:29 ·
1
Marcin Stefaniak Później tę samą jaskinię badali poważni
archeolodzy http://www.youtube.com/watch?v=pqCf7xT0xOo
Badania archeologiczne w jaskini
Stajnia w Mirowie
Mirów - Stanowisko archeologiczne w jaskini
Staknia
Marcin Stefaniak [Narrator] 0:18 - "(...) znaleźli tam wiele
ciekawych obiektów świadczących o obecności neandertalczyków
(...)" - pamiętajcie dzieci, aby po larpie po sobie posprzątać!
Marcin Stefaniak Znowu pomylili neandertalczyków z orkami
Którzy, skoro o nich mowa, z sobie właściwą gracją przejęli lokację.
Pozostanąnatymobszarzedopókiichktośniepokona.
Marcin Stefaniak Dosyć jednak tych żartów :| lo and behold!
http://www.tenpieknyswiat.pl/2009/02/04/jaskinia-w-mirowie
Jaskinia w Mirowie
www.tenpieknyswiat.pl
Jura Krakowsko-Częstochowska słynie z przeogromnego
bogactwa jaskiń. Procesy krasowe, działając przez miliony
lat, wydrążyły w wapiennej skale prawdziwy
Marcin Stefaniak Ładne, prawda? Zima bowiem przychodzi
wszędzie. Ale w niektóre miejsca przychodzi w sposób szczególny
Ówcześnie do popularnego serialu telewizyjnego pozostawało jeszcze
jakieś dziesięć lat, lecz z oryginalnej książkowej Pieśni Lodu i Ognia były
już wydane ze dwa tomy zapewne. Co nie znaczy, że wszyscy już je
wtedy na wyrywki znali; niemniej dobrze pamiętam, jak do tego naszego
jaskiniowego "klasztoru" duszek opiekuńczy przynosił dodatkowe
dokumenty, opisując scenę przylotu kruka pocztowego.
I tak uogólniając grubo - nowy setting Orkonu bliski był "Grze o Tron"
właśnie. Wątki wcześniejsze, przed-armageddonowe, zamiecione zostały
do szufladki "starożytność". A po skałkach Mirowa i Bobolic hulało lowfantasy.
Jan Bartkowicz Pamiętam ten orkon. Doskonale się wtedy bawiłem.
17 November at 05:52 ·
1
Stanisław Rutkiewicz brat Pavko - niemowa
4 December at 23:57 ·
1
Marcin Stefaniak
Czysto technicznie rzecz ujmując, w 2003 na Orkonie ani na innym
larpie nie byłem, więc robie przerwę. Ale w nocy przyśniło mi się, że
wstawiłem zdjęcie kolegów i dostało mnóstwo lajków, więc proszę
bardzo :)
See translation
eros.vlo.gda.pl
Stanisław Rutkiewicz, Aleksandra Zsa Zsa Tomicka-Kaiper and 2 others like
this.
Marcin Stefaniak [Narrator, grammar nazi] robie -> robię
3 December at 04:10
Stanisław Rutkiewicz hehe pamiętam tę akcję. była dziwna nawet
jak na orkon
4 December at 23:55
Stanisław Rutkiewicz is going.
Marcin Stefaniak
Mogę też żałować, że ominęła mnie wtedy (O'03) możliwość
skorzystania z usług gorącej elfki - na zdjęciu: elfka jak malowana ;)
See translation
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak ... oraz nagroda grupowa dla drużyny ZA, która
podówczas przyjęła na klaty mundury ostrogrodzkiej straży.
eros.vlo.gda.pl
4 December at 23:47 ·
1
Marcin Stefaniak [obowiązkowa piosenka Kłysa] Obywatelu! Po
zmroku zostań w domu
Wtedy na pewno się nie stanie nic nikomu
Idzie straż,miejska straż
Pilnuje twego mienia oraz twego ciała
Pilnować twojej duszy też by chciała
Idzie straż, ostrogrodzka straż
Ostrza halabard błyszczą gdzieś w mroku
Miarowy tupot butów, drewno pał przy boku
W mroku się czai zbój i bandyta
Gwardia gwarancją że w twe progi nie zawita
Niewinni nie mają się czego obawiać
Gwardia ich chroni przed grozą bezprawia
Niewinni nie mają się czego obawiać...
Dajcie człowieka a znajdzie się paragraf
4 December at 23:50 · 2
Aleksandra Zsa Zsa Tomicka-Kaiper is going.
Aleksandra Zsa Zsa Tomicka-Kaiper Przepraszam, dopiero
zauważyłam wydarzenie i wnioskuję, że nie powinnam się wtracać w
opowieść
To już nie będę
Marcin Stefaniak Ależ można się wtrącać - tylko właśnie w tą najświeższą więc dobrze zrobiłaś
Marcin Stefaniak
Ponieważ jest to "opowieść grajka", z wielu świetnych zdjęć Orkonu
2002 wybieram jedno takie sobie...
See translation
eros.vlo.gda.pl
Daga Chmielarz likes this.
Marcin Stefaniak Kulturze ogniskowo-gitarowo-muzycznej
związanej z niegdysiejszymi konwentami larpowymi można by
poświęcić osobny wykład... Chociaż, jak się zastanowić, to może lepiej
zamiast tego posłuchać profesjonalistów:
http://www.youtube.com/watch?v=8OiYDUEu3i8
str8voices - Far over the misty
mountains cold - Hobbit Soundtrack
The vocal band str8voices is singing far
over the misty mountains cold. visit us on
facebook.com/str8voices or str8voices.com
23 November at 15:54 · Edited ·
1
Marcin Stefaniak Z drugiej strony, tamtoroczna gra główna,
fabularnie nadal odbywająca się w okolicach Ostrogrodu, mocno była
skręcona w stronę symulacji gospodarki - co nie wydaje mi się aż tak
fascynujące. Sam grałem budowniczego, który bogatym klientom
projektował i układał z kamyków takie oto "ściany" budynków.
eros.vlo.gda.pl
23 November at 15:54 · Edited
Marcin Stefaniak [Narrator, dorabia podpis w stylu
demotywatorów] "Stawianie lokacji - dawniej wystarczyło odgrywać"
23 November at 14:24 · 1
Marcin Stefaniak *Teraz* mi się to nie wydaje fascynujące, ale
wtedy bawiłem się świetnie. Na przykład: po raz pierwszy dotrwałem
do końca gry głównej bez żadnego, najmniejszego nawet, fabularnego
draśnięcia.
Marcin Stefaniak O czym że dumać na fejsowym bruku, zatem?
Ano o turniejach. Obecnie często wplatane w fabułę gry, kiedyś były
osobnym punktem programu, konkursami tęsknie wyglądanymi przez
zblazowanych widzów oraz uczestników żądnych zwycięstwa w
rywalizacji fair-play. Tradycyjnie były to konkurencje specyficzne dla
profesji fantasy, takich jak: wojownik, mag, bard, i temu podobne.
Marcin Stefaniak Z turniejem wojowników jest najprościej - mógł
się taki odbywać systemem pucharowym i polegać na pojedynkach
"bezpieczną bronią" pod czujnym okiem arbitrów.
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak Te pojedynki mogły też polegać na zrywaniu
pasków życia, bo taka wciąż była mechanika walki wręcz. I nie
odbiegnę daleko od prawdy dodając, że walka na paski to domena
turniejów zwiadowców.
or02_100.jpg
eros.vlo.gda.pl
Aleksandra Zsa Zsa Tomicka-Kaiper Bardzo lubiłam te turnieje
poza grami. Wolę poza niż "w klimacie".
Marcin Stefaniak Za to na turnieju magów konkurencje bywały
przeróżne. Od "zidentyfikuj podany magiczny przedmiot"
(improwizowanie działania i historii danego artefaktu) poprzez zagadki
umysłowe, aż do "umiesz czarować - to oczaruj księżniczkę"
or02_130.jpg
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak [Narrator] A to ostatnie, to nie aby z konkurencji
bardów, czyli grajków właśnie?
Marcin Stefaniak Eee... różnie z tym bywało. Fakt, również owi
bardowie niekiedy odgrywali wesołe scenki, tudzież improwizowali na
zadany temat jakąś balladę; poemat, sonecik, fraszkę jakąś, cokolwiek!
Clou turnieju bardów to jednak były koncerty i kompozycje własne,
często bardzo zacne (a czasami: niecne).
or04_144.jpg
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak I to by było na tyle, tych klasycznych turniejów
profesyjnych. Więcej nie, żeby nie musieć wspomnieć o zabawach
bardziej plebejskich, turniejach obelg i zniewag, ani też - last but not
least - konkursach ówczesnych strojów!
Wirginia Jankowska is going.
Marcin Stefaniak
No tak. Zapomniałem, że fb sortuje posty na ścianach eventu po
dacie ostatniego komentarza, więc to nie wygląda jak blog; cóż
zrobić... proszę komentarze zostawiać pod ostatnim chronologicznie
wpisem, ewentualnie jako nowe wpisy.
See translation
Arkadiusz Lisiecki is going.
Piotr Labenz is going.
Marcin Stefaniak
Chociaż Orkon'99 był grą terenową, w dużej mierze - jak to się
dzisiaj mówi - gamistyczną, to znajdowaliśmy czas i chęci nawet na
odgrywanie pogrzebów.
See translation
eros.vlo.gda.pl
Arkadiusz Lisiecki Tak cos kojarze to moja szlachetna postac
kaplan Selenara chciala pomoc, i uleczyc owego nieszczesnika, ale
przeszkodzily roznice wyznaniowe.
Cale szczescie mialem swoja
wlasna mini armie i uniknalem dzieki temu spalenia na stosie.
Marcin Stefaniak
Kot Gargamela to oczywiście nie Azrael, a Klakier - w owym czasie,
pamiętajmy, nie było ani wikipedii, ani youtube'a i powszechnie
znane smerfy były z polskiej tv (gdyby było inaczej, być może
wybralibyśmy inną nazwę dla naszej drużyny larpowej).
Wiosną 1998, w składzie rozszerzonym o kolegów z liceum,
wybraliśmy się na kolejną ówczesną Fantazjadę...
See translation
http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/fa98_16.jpg
eros.vlo.gda.pl
Follow post · 26 October at 23:58
Marcin Stefaniak [Narrator] "Drużyna Zakonu Azraela w pełnym
składzie"... ta, akurat - a kto robił zdjęcie?
26 October at 23:59
Marcin Stefaniak Pewnikiem zrobiła je, brakująca na powyższym
zdjęciu, Kamila. Jako zadośćuczynienie:
eros.vlo.gda.pl
27 October at 00:02
Marcin Stefaniak Tym razem na Fantazjadzie nie było podziału na
drużyny; scenariusz zakładał podział graczy na grupy według ich
profesji: magowie osobno, wojownicy osobno, itd... Co jednak na grze
nie wyszło (... ale poczekajcie circa 10 lat, to zobaczycie...), Dopiero w
epilogu, który był klasycznym dungeon-crawlem (a raczej "Donżonkraulem"), wprowadzono podział na 4-osobowe zespoły. I ta część
ratowała grę.
27 October at 00:14
Marcin Stefaniak [Narrator] ... oraz ratowała "międzyświat
Argos". Czekaj, czekaj, ta nazwa coś mi przypomina ...
27 October at 00:15
Marcin Stefaniak O, rly? Przejdźmy zatem do kontemplacji
ówczesnych strojów: http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/fa98_10.jpg
eros.vlo.gda.pl
27 October at 00:17
Marcin Stefaniak Ten mój jasnoszary płaszcz był z lumpeksu, ale markowy
- a przez "markowy" mam na myśli deutsche-markowy. Poprzedni właściciel
zostawił monetę w kieszeni. Przy ówczesnym kursie, całkiem możliwe, że kupno
płaszcza to był czysty zysk. Przez "czysty" mam na myśli - po wypraniu ciucha w
pralce.
27 October at 00:24
Marcin Stefaniak Ale ja nie o płaszczu miiałem... Otóż na
powyższym zdjęciu wyraźnie widoczne są niebieskie tzw. "paski
życia". Tym razem już gnięte i przylgnięte na klacie (zgodnie z
oryginalnym patentem Polski południowej).
Co by nie narzekać na te paski życia, miały one jedną zaletę: gdy ktoś
pasek w walce stracił, było to wyraźnie widać i nie mógł się tego
oszukicielsko wyprzeć.
27 October at 00:32
Arkadiusz Lisiecki Hahaha, dziekuje za przypomnienie mi istnienia
tej strony.
Znalazlem nawet moje pierwsze kreacje.
Arkadiusz Lisiecki I tu
Jeju ale ja bylem wtedy mlody slodziak.
Krzysiek Studziński is going.
Marcin Stefaniak
Z perspektywy czasu widać, że Orkon 2000 był pośrednim ogniwem
ewolucji gry terenowej w larpa.
See translation
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak [Narrator] Tak, zdjęcie to dobitnie ilustruje gracze nudzą się, ale jeszcze nie wszyscy!
Marcin Stefaniak Nie "nudzą się", a "odpoczywają"... Do rzeczy: z
punktu widzenia zasad gry, w stosunku do poprzedniego roku
zwiększono swobodę poruszania się graczy. Wcześniej było tak, że
każda drużyna mogła mieć max. dwóch Zwiadowców, którym wolno było
się oddalić od drużyny; wszyscy pozostali (czyli inne profesje - magowie,
wojownicy, kapłani, bardowie, ...) musieli pozostawać w zasięgu wzroku
Duszka Opiekuńczego swojej drużyny - ot, typowa zasada drużynowej
gry terenowej. Natomiast od roku 2000 na grze głównej Orkonu można,
co do zasady, chodzić gdziekolwiek nogi poniosą. Nadal jednak była to
gra - zmagania kilkuosobowych "drużyn erpegie", dobrotliwie
nadzorowanych przez przypisanych im arbitrów.
Marcin Stefaniak Zdjęcie drużyny: 10 graczy + 1 d.o.
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak To zezwolenie na oddzielanie się od drużyny
okazało się zgubą mojej drużyny. Okres połowicznego rozpadu
wyniósł półtora dnia. Z punktu widzenia tych z nas, którzy pozostali "w
kupie", musiało to wyglądać jak jakiś 'survival horror' - niemal każdy, kto
się od grupy oddalił, już do niej nie wrócił (a jak wrócił, to jako nowa
postać). Wyjątki od tej reguły zdarzały się, ale właściwie tak rzadko, że
zasłużyli tym na honorowy Order Orkonowego Zwiadowcy...
Marcin Stefaniak Wciąż jeszcze świat gry był spolaryzowany na
dobro i zło na modłę fantasy, a magia służyła do rozwiązywania
problemów, których by nie było, gdyby nie magia. Jak to w dedekach. I
tak na przykład, będąc magiem "nie pierwszej świeżości" mogłem
kolegom z drużyny bronie czasowo umagiczniać, aby nie byli bezbronni
wobec istot odpornych na zwykłą, niemagiczną broń. Inny zaś nekroksiężnik dotarł do kresu górnego swoich możliwości i dokonał przemiany
w Licho. Ów czar z górnej półki, nazwany "Przemiana w Licho", jako
jeden z niewielu miał utajniony efekt działania; niemniej wyszło z tego
coś bardzo agresywnego i odpornego na broń zwykłą.
Marcin Stefaniak [Narrator, czytając Orkonowy Informator]
"Tegoroczna Gra Główna jest w dużym stopniu eksperymentem,
którego wyniki wpłyną na dalsze losy Orkonów. Postanowiliśmy
sprawdzić, czy możliwe jest wprowadzenie do gry terenowej jak
największej ilości elementów charakterystycznych dla typowego larpa
(odrębne role, rezygnacja z drużyn), zachowując jednakże konwencję
gry." - napisali to czarno na białym!
Marcin Stefaniak To ze strony trzeciej informatora Orkonu 2000,
który zachowałem w dobrym stanie
Dalej kilka stron zajmował
nowy system tworzenia postaci, w którym każdy gracz miał pewną liczbę
Punktów Postaci, za które mógł wykupić umiejętności, tudzież rasę
fantasy (elf, gnom, hobbit, krasnolud, ork, mroczny elf, półdemon,
demon). Oprócz rasy wybierało się *kastę* postaci - jedną z trzech:
walcząca, rzemieślnicza, wiedzy. Ceny umiejętności były różne, od 1 do
40 PP, zwykle kilka. Na dodatek zależały od wybranej kasty (mogły też
być niedostępne). Tych PP miało się do wydania mniej więcej 30+5*level
postaci wg starych zasad. Nie tak wiele, bo za startowy ekwipunek też
się słono płaciło, de facto w PP :-> tak więc nie dziwcie się, gdy obecnie
ktoś pisząc o mechanice larpa piętnuje "wykupywanie ekwipunku" - tak
drzewiej było.
Marcin Stefaniak Pod koniec informatora 15 stron zajmują opisy
czarów (ang. spell). Czary dzielą się na sześć szkół (tematycznych)
oraz pięć kręgów (od 1 do 5). Dla postaci z kasty wiedzy, koszt PP
wynosi 10 * (liczba różnych szkół wybranych czary} + 3*{suma kręgów
wybranych czarów}. Przy czym w obrębie każdej szkoły osobno: liczby
posiadanych czarów danego kręgu powinny stanowić ciąg ściśle
malejący, wyjątek: jeśli nie ma tylu wymienionych w informatorze. Napisz
program, który pomoże Bajtazarowi obliczyć koszt jego księgi czarów. A
nie, sorki, nie ta impreza...
Marcin Stefaniak ... tak więc, gdyby Bajtazar chciał mieć czar
"Licho" na początku gry w swojej księdze, potrzebowałby wydać na
to 115 PP. Możliwe jednak, że znalazł to zaklęcie w trakcie gry na
pergaminie, wtedy potrzebowałby mieć tylko 72 PP na dostęp do 4 kręgu
(i umiejętność czytania pergaminów, 2 punkty). To tak przy założeniu, że
rzuca ten czar samodzielnie, bez pomocników - bo łącząc swoje siły
dostęp do najwyższych kręgów miała dostatecznie liczna grupa choćby i
marnych magów.
Marcin Stefaniak W praktyce jeszcze do rzucenia czaru "Licho"
potrzeba było kilka rzadkich składników. Między innymi łuska smoka i
trzy czarne perły, w cenniku ekwipunku wymienione jako "niedostępne".
To pewnie bardziej utrudniało przemianę w Licho. Skąd więc ów miłośnik
nieumarłych zdobył te komponenty, może zapytacie...? Zabawna
historia... z tymi czarnymi perłami... teraz, po latach, mogę ujawnić....
Jedną z tych czarnych pereł podrzucił nam DO, ale po kryjomu. Kolega,
który rano sprawdził stan sakiewki, uznał, że takie świecidełko na pewno
sam przywiózł, a skoro już jest w sakiewce, to się nadaje, by obdarować
nim kogoś na grze, np. w zamian za informacje. Oczywiście,
wprowadzanie niezatwierdzonych rekwizytów na grze terenowej jest
zabronione, więc ani słowa o tej kuleczce DO nie wspomniał, a tym
samym nie dał okazji, by go z błędu wyprowadzić. Szczęśliwcy, do
których ten rekwizyt trafił, poznali co to jest i wiedzieli, do czego może
się przydać... Chaos zasiany przez Licho wypełnił pół ostatniego dnia
gry.
Marcin Stefaniak [Narrator, na melodię Nuckelavee]
"Nekromanto, zmieniony w Licho, tyś wielki, zły i parszywy
Cóż to za człowiek dopomógł ci, to pewnie kretyn straszliwy
Nekromanto, zmieniony w Licho, strach siejesz wysokiej klasy
Cóż to za człowiek dopomógł ci, łeb pełen miał ciemnej masy
Nekromanto, zmieniony w Licho, tyś znany na świecie całym
Cóż to za człowiek dopomógł ci, musiał być niezłym bęcwałem
Nekromanto, zmieniony w Licho, ty jesteś niezwyciężony
Cóż to za człowiek dopomógł ci, na pewno był powalony"
Marcin Stefaniak Jeśli jednak mierzyć wpływ na dalsze losy
Orkonów, palma pierwszeństwa przypada czarowi "Dzień Zagłady",
również z 5. kręgu, ale z innej szkoły magii. Wprawdzie jego opis
działania jest zwięzły "wszyscy wskazani przez maga tracą tyle punktów
życia, ile wynosi ich odporność i padają nieprzytomni", niemniej
okoliczności, w jakich zostało ono użyte - dwukrotnie, bo niektórzy
gracze mieli umiejętność "Szczęście" dającą raz dziennie odporność na
czar - podczas "bitwy o piętnastej" - przez grupę sprzymierzonych
magów... Okoliczności te posłużyły jako kamień węgielny świata Orkonu
w następnym roku. W którym jedyne co pozostało takie samo, to
fabularna nazwa mirowskiego zamku: Ostrogród.
Marcin Stefaniak Bitwa pod zamkiem Ostrogród. Nie ta z
armageddonem, ale podobna. I w tle zamek.
eros.vlo.gda.pl
Mały Flejm to był Orkon na Orkony... nowa mechanika (nigdy nie
testowana), nowy sposób prowadzenia gry... wielogodzinne zebrania
DO po każdym dniu gry głównej i "tweakowanie" zasad w locie... DO
powinny wtedy dostać jakieś odznaczenia... conajmniej za waleczność i
odwagę i za rany na polu bitwy
Mateusz Korsak is going.
Marcin Stefaniak
Koniec świata (staro-Orkonowego) w roku 2000 (nie) nastąpił.
See translation
eros.vlo.gda.pl
Mateusz Korsak likes this.
Marcin Stefaniak [Narrator + Alan] "Gdy w lipcu zimny wiatr
zawieje
Ekipa graczy ruszy w las
Gdy morze deszczu z chmur się leje
Gier terenowych nadszedł czas
Przebrani ludzie, przemoczeni deszczem
Biegają po lesie, wyciągają kleszcze
Cali zakrwawieni przez insekty tnące
To obóz wariatów - Orkon 2000"
8 November at 23:50
Marcin Stefaniak i obowiązkowo refren: "nie jestem frajerem,
jestem twardy, jestem bohaterem gier fabularnych" (na żywo).
8 November at 23:52
Marcin Stefaniak Wybrałem to zdjęcie na początek, bo dobrze się
nadaje do zabawy "znajdź N szczegółów, którymi różni się od zdjęć z
larpów tuzin lat później":
- buty - "nieklimatyczne", za to dobre do chodzenia po wapiennych
jurajskich skałkach
- spodnie - j.w., kto by zwracał na nie uwagę
- stroje - "ciuchy za dychę" to podstawa
- bezpieczna broń z ledwie 10mm otuliny - zgroza!
btw. jakiekolwiek podobieństwo symbolu miecza na tarczy do miecza
Ammana jest przypadkowe.
9 November at 00:47
Marcin Stefaniak
A tutaj, mityczna bitwa "o piętnastej"...
See translation
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak ... czyli na zakończenie gry. Nie tylko bitwa, ale i
cała gra była stosunkowo mityczna. Ot, jakby działo się to gdzieś na
peryferyjnych pustkowiach Zewnętrzna Wieloświata Planescape oczywiście, ze specyficznym orkonowym panteonem. Całym zadaniem
dla jednej drużyny mogło być np. zniszczyć pewien wyjątkowo odporny
kryształ (wielkości sporej gruszki). Dla innej drużyny zaś: temu właśnie
zapobiec. Najstarsze stażem (zapewne) drużyny zaangażowane były w
przygotowania do wielkiej bitwy między dwoma antagonistycznymi
bóstwami tego panteonu. Bitwy o piętnastej, punkt.
7 November at 03:46
Marcin Stefaniak
Kapelusz - pamiątka z wyspy Taiwan - przydał się na następnym
Orkonie. Gdy grałem na początku magiem...
See translation
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak [Aker] Grając na początku magiem, zanim zabija
on słowem,
Nie umie hipnotyzować i odbierać komuś mowę.
No i zanim te najlepsze czary sobie wykupi,
Minie czas i stwierdzisz że mag jest do ...
3 November at 03:03
Marcin Stefaniak "Chodź zbyt stary lub zbyt
Młody i jest bardzo blady
I nie umie walczyć mieczem
To i tak nie dasz mu rady."
3 November at 03:08
Marcin Stefaniak W tamtych czasach mechanika gry głównej
Orkonu przypominała klasyczny dedekowaty erpeg, co widać na
załączonym obrazku:
http://static.tvtropes.org/pmwiki/pub/images/wizardsandmelees_9442.j
pg
http://static.tvtropes.org/
pmwiki/pub/images/
wizardsandmelees_9442.jpg
static.tvtropes.org
3 November at 03:15
Marcin Stefaniak Grając bodajże 1st-levelowym magiem to nawet
'pretty fireworks' były pozza zasięgiem - do dyspozycji był co
najwyżej 'standard magic missle, one per day'. Co nie przeszkodziło
dobrze się bawić i załapać na nagrodę grupową dla całej drużyny.
3 November at 03:18
Marcin Stefaniak Później, zimą, w trakcie wykładów było dużo
czasu, by narysować to i owo.
fbid=101714619854690&set=a.101714539854698.4115.100000484573
950&type=3&src=https%3A%2F%2Ffbcdn-sphotos-ea.akamaihd.net%2Fhphotos-akprn1%2F14648_101714619854690_4565322_n.jpg&size=410%2C604
Śmierć Visara - Usta Otchłani
001 and earlier
2
Marcin Stefaniak https://www.facebook.com/photo.php?
fbid=101714616521357&set=a.101714539854698.4115.100000484573
950&type=3&src=https%3A%2F%2Ffbcdn-sphotos-c-
a.akamaihd.net%2Fhphotos-akash3%2F14648_101714616521357_7170739_n.jpg&size=604%2C426
Kuźnia Wieków
001 and earlier
2
3 November at 03:21
Marcin Stefaniak [Narrator] Te rysunki niby takie ładne, a nie ma
żadnych fejsbukowych tagów na nich...
3 November at 03:23
Marcin Stefaniak
[
Narrator] A latem 1998... drużyna Zakonu Klakiera dotarła w końcu
na Orkon. Nasz grajek jednak wolał inną drużynę, w egzotycznym
settingu republiki ROC (nie mylić z ptakiem Roc!)
See translation
Marcin Stefaniak The things I do for points...
27 October at 01:30
Marcin Stefaniak Żeby jednak nie off-topować, oto obrazek z
obozowiska. Proszę zwrócić uwagę na zbytkowy beczkowóz
eros.vlo.gda.pl
27 October at 01:37
Mały Flejm i ilość namiotów przewyższa ilość samochodów...
niespotykane dzisiaj
27 October at 03:21
Marcin Kostecki Ty tez jakos nie namiotem przyjezdzasz ostatnio
;P
27 October at 03:23
Mały Flejm namiotem ciężko się jeździ ... może dlatego?
27 October at 08:44 ·
1
Marcin Kostecki i trusted You, You were an enginseer!
28 October at 05:32
Marcin Kostecki i trusted You, You were an enginseer!
28 October at 05:32
Marcin Stefaniak
A w lato 1997 zdarzyła powódź tysiąclecia. Tym będę się
usprawiedliwiać, że nie pojechaliśmy wtedy nigdzie (tj. na Orkon).
See translation
Powódź 1000-lecia
t1.gstatic.com
Marcin Stefaniak A przez "-śmy" mam na myśli oczywiście swoją
"nieformalną grupę miłośniów fabularnych gier terenowych i
fantastyki w ogóle". W owych czasach, przy zgłaszaniu się na takie gry
terenowe jak wyżej wspomniany Orkon, wypadało nadać swojej
drużynie jakąś "klimatyczną" nazwę. Na chybił trafił, losując z jakiegoś
leksykonu mitów i legend, wybraliśmy Azraela (anioła śmierci z mitów
arabskich). A dlaczego "Zakon"? To pewnie w szkole przerobiliśmy o
jedną lekturę Sienkiewicza za dużo...
20 October at 02:10
Marcin Stefaniak [Narrator] Pewien jesteś, że ten wasz azrael to
nie kot Gargamela ze smurfów...?
20 October at 02:12
Aleksandra Zsa Zsa Tomicka-Kaiper Ja dotarłam, choć z
Dolnego Śląska nie było to proste
20 October at 04:28
Marcin Stefaniak
Wskazówka do zagadki o fladze: ʍóʞʎzɔńoʇǝɹq ɐuʎżnɹp ɐłʎq oʇ
`ǝıuoɹʇs ɾǝuɐʍoʞuılpod ɐu sıdpod ısołƃ ʞɐɾ
See translation
Marcin Stefaniak
"Szesnaście lat wcześniej" ...

See translation
http://eros.vlo.gda.pl/~zakon/la96_2.jpg
eros.vlo.gda.pl
Marcin Stefaniak [Narrator] "... czyli w roku MCMXCVI-tym, nasz
grajek wasn't yet much into this 'Coin & Cleavage' thing. Ale już
wtedy zajmował się spotykaniem ze znajomymi (na działce kolegi) i
nieustannym robieniu siary..."
12 October at 08:52
Marcin Stefaniak U kolegi na działce, bo wcześniej inaczej się nie
(u)dało, odbyło się wtenczas i rok później kilka fabularnych gier
terenowych, niewielkich, bo na kilka osób. Jedną prowadziłem ja, i
namówiłem siostrę na NPC-owanie. Siostra moja bowiem była na
Orkonie! I przywiozła stamtąd zaproszenie do Srebrnej Góry na jesienną
Fantazjadę, z której mam na pamiątkę takie oto "familijne" zdjęcie:
eros.vlo.gda.pl
12 October at 09:03
Marcin Stefaniak A teraz zagadka: flaga jakiej krainy powiewa na
powyższym zdjęciu?
UPDATE: Jakkolwiek zdjęcie podpisane jest "Magowie bretońscy", to nie
chodzi tu o Bretonię (znaną m.in. ze świata Warhammera) tylko Bretanię
- historyczną krainę we Francji.
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/archive/2/29/201
20825003855%21Flag_of_Brittany_%28Gwenn_ha_du%29.svg/120px-
Flag_of_Brittany_%28Gwenn_ha_du%29.svg.png
http://upload.wikimedia.org/
wikipedia/commons/thumb/archive/2/29/
20120825003855!Flag_of_Brittany_(Gw
upload.wikimedia.org
21 minutes ago · Edited
Marcin Stefaniak Fantazjada '96 była jeszcze klasyczną grą
terenową z podziałem na drużynki PC-ów (tj. graczy) oraz
wtajemniczonych w scenariusz NPC-ów. Walka polegała na zrywaniu
pasków życia, przyczepianych (dla odmiany) na ramionach. Drużynki
były 4-osobowe, każdy gracz wybierał klasę postaci: wojownik, kapłan,
mag, i nie-pamiętam-co-jeszcze. Z tych najfajniej miał mag, bo dostawał
fajerwerki (prawdziwe!). W drużynce mojej siostry wszyscy wybrali klasę
maga. Dziś zapytalibyśmy - czy to już powergaming...?
12 October at 09:21
Marcin Stefaniak [Narrator] Nie dość, że ogłosili się magami, to
jeszcze kulinarnymi - ich popisowa inkantacja kończyła się zawołaniem
"Knorr nam z nieba zupki zsyła!". Zaprawdę, siara to nieustanna...
12 October at 09:51
Marcin Stefaniak created the event.
Marcin Stefaniak https://www.facebook.com/photo.php?
fbid=494561837236134&set=t.100000484573950
[Narrator] "W końcu do tego doszło - samotny człowiek, zdany na siebie.
Grajek i gracz, bez przyjaciół, bez nikogo kto opłakiwałby jego śmierć gdyby przyszło mu zginąć... Nawet ci, którzy za nim podążają, nie są
towarzyszami, lecz znajomymi z fejsbuka, równie obojętnymi jak światło
spadającej gwiazdy... Aby jednak dowiedzieć się, gdzie się znajduje i co
go czeka, musimy ustalić kim jest i skąd pochodzi. Lecz żeby to zrobić,
musimy zacząć w innym miejscu, i to nie tak dawnym" Cięcie - zmiana
sceny - napis "Piętnaście lat wcześniej...".
Baśniowo
The bard's tale...
model: Marcin Stefaniak
Zdjęcie powstało także dzięki Bell i Ani :)
by: MB Foto
7 October at 00:01 ·
1

pdf 8MB

Transkrypt

Podobne dokumenty

Regionalizm - miastorybnik.pl

Ostatni bieg Spartanina Dyrektor, który motywował jak mało