VI P 201/11 - Sąd Rejonowy w Białymstoku
Transkrypt
VI P 201/11 - Sąd Rejonowy w Białymstoku
WYROK SĄDU REJOWEGO SĄDU PRACY W BIAŁYMSTOKU z dnia 7 czerwca 2011r., sygn. akt VIP 201/11 Przewodniczący Ławnicy SSR Karolina Szerel Jadwiga Drągowska Krystyna Bućko Sąd Rejonowy Sąd Pracy w Białymstoku VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2011 roku w Białymstoku na rozprawie sprawy z powództwa X przeciwko Y o ustalenie i odszkodowanie I. Oddala powództwo. II. Odstępuje od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej. UZASADNIENIE Powód X wniósł przeciwko Y pozew o ustalenie, że przysługuje mu od dnia 1 grudnia 2010 roku podwyżka wynagrodzenia na takich samych zasadach jak pozostałym pracownikom Y. Ponadto powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwoty 2000 złotych tytułem odszkodowania za naruszenie w stosunku do niego zasady równego traktowania w zakresie podwyżki wynagrodzeń przyznanej pracownikom Y, a nadto zasądzenie od pozwanego kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż od 21 lipca 1991 roku zatrudniony jest u pozwanego w charakterze palacza-dozorcy. Powód podniósł, iż mimo nienagannego wypełniana przez niego wszystkich obowiązków pracowniczych został pominięty przy podwyżce wynagrodzeń, która w dniu 1 grudnia 2010 roku została przyznana wszystkim pracownikom z wyjątkiem powoda. Podwód wskazał, iż od zarządu pracodawcy otrzymał informację zgodnie z którą podwyżki nie otrzymali pracownicy techniczni do których powód był zaliczany. W ocenie powoda jednak jedynym pracownikiem, który nie otrzymał podwyżki wynagrodzenia był on sam. Pozwany Y wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowanego według norm przypisanych. Pozwany podniósł, iż w grudniu 2010 roku Zarząd Y ustalił, iż od 1 grudnia 2010 roku wszyscy pracownicy biurowi otrzymają podwyżki w wysokości 100 złotych. Podwyżki nie dotyczyły natomiast pracowników technicznych, a więc trzech dozorców i sprzątaczki. Z racji wiążącej strony umowy o pracę i powierzonych mu tą umową obowiązków pracowniczych powód zaliczany był właśnie do grupy pracowników technicznych. Pozwany wskazał, iż nie może być mowy o nierównym traktowaniu pracowników bowiem żaden pracownik z grupy pracowników technicznych nie otrzymał podwyżki wynagrodzenia, a w związku z tym nie jest zgodne z prawdą twierdzenie powoda, iż jest on jedyną osobą pozbawioną tej podwyżki. Dodatkowo pozwany wskazał, iż podwyżka była w pełni uzasadniona w stosunku do pracowników biurowych, a pracownikom technicznym nie przysługiwała z uwagi na zupełnie odmienne kwalifikacje i obowiązki tych dwóch grup pracowników. Sąd ustalił i zważył, co następuje: Przebieg zatrudnienia powoda u pozwanego pozostawał poza sporem. Umową o pracę z dnia 19 lipca 1991 roku powód został zatrudniony przez Y na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku dozorcy z wynagrodzeniem w wysokości 800 tysięcy złotych brutto. Zakres obowiązków powoda został zaktualizowany i sprecyzowany aneksem do umowy o pracę podpisanym przez powoda w dniu 22 kwietnia 2002 roku (k. 23-26 akt pracowniczych). Na mocy wymienionego aneksu do obowiązków powoda oprócz typowych zadań należących do zakresu działania dozorcy i związanych z czuwaniem nad mieniem pracodawcy należał również szereg innych obowiązków. Powód jako pracownik obsługi technicznej obowiązany był do wykonywania wszelkich czynności związanych z paleniem w piecu. Do zakresu czynności pozwanego należały również inne czynności o charakterze porządkowym takie jak koszenie trawy, odśnieżanie, zamiatanie schodów, utrzymywanie w porządku garaży i samochodu służbowego. Dodatkowo na mocy aneksu z 22 kwietnia 2002 roku na powoda nałożony został obowiązek pracowniczy w postaci doręczania wskazanym emerytom lub rencistom ich emerytur lub rent. W dniu 21 października 2008 roku wynagrodzenie powoda został ustalone na kwotę 1795,00 złotych. W strukturze pozwanego pracodawcy występował podział na pracowników technicznych, wykonujących czynności porządkowe, techniczne i w określonym zakresie związane z logistyką oraz pracowników biurowych, których zadaniem było wykowanie czynności merytorycznych z zakresu działania pracodawcy m.in. obsługa klientów pozwanego. W dniu 14 grudnia 2010 roku Zarząd Y podjął decyzję o przyznaniu podwyżki wynagrodzeń w wysokości 100 złotych brutto wszystkim pracownikom biurowym zatrudnionym u pracodawcy. W uzasadnieniu swojej decyzji zarząd podniósł, iż w większości są to osoby posiadające wyższe wykształcenie, dokonujące obrotu gotówką i obciążone dużą ilością obowiązków oraz znaczną odpowiedzialnością, zarabiające natomiast mniej niż dozorcy. W ocenie zarządu pozwanego tego typu sytuacja nie była właściwa i dlatego zdecydował się na dokonanie podwyżki wynagrodzeń pracownikom biurowym przy pozostawieniu wynagrodzeń pracowników technicznych na dotychczasowym poziomie (k. 13). Decyzja zarządu została zaakceptowana przez radę nadzorczą pozwanego (k. 14). Zgodnie z art. 18³d kodeksu pracy osoba, wobec której pracodawca naruszył zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, ma prawo do odszkodowania w wysokości nie niższej niż minimalne wynagrodzenie o pracę. Zgodnie z dyspozycją art. 183a § 1 kodeksu pracy pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w szczególności bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także bez względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub niepełnym wymiarze czasu pracy. Z przytoczonego przepisu w sposób bezsporny wynika, iż różnicowanie sytuacji pracowników z uwagi na wymienione kryteria narusza zasadę równego traktowania w zatrudnieniu. Znajduje to potwierdzenie w regulacji art. 183b § 1 pkt 2 kodeksu pracy zgodnie z którym za naruszenie zasady równego traktowania w zatrudnieniu uważa się również różnicowanie przez pracodawcę sytuacji pracownika z jednej lub kilku przyczyn określonych w art. 183a § 1, którego skutkiem jest w szczególności niekorzystne ukształtowanie wynagrodzenia za pracę lub innych warunków zatrudnienia albo pominięcie przy awansowaniu lub przyznawaniu innych świadczeń związanych z pracą. Należy jednak zauważyć, iż zasada równego traktowania w zatrudnieniu nie ma charakteru bezwzględnego i w pewnym zakresie ulega ograniczeniu. Ograniczenie takie wynika przede wszystkim z art. 183c § 1 i 3 kodeksu pracy zgodnie z którym pracownicy mają prawo do jednakowego wynagrodzenia za jednakową pracę lub za pracę o jednakowej wartości. Pracami o jednakowej wartości są natomiast prace, których wykonywanie wymaga od pracowników porównywalnych kwalifikacji zawodowych, potwierdzonych dokumentami przewidzianymi w odrębnych przepisach lub praktyką i doświadczeniem zawodowym, a także porównywalnej odpowiedzialności lub wysiłku. Nie budzi żadnych wątpliwości, iż zróżnicowanie wysokości wynagrodzeń osób wykonujących jednakową pracę lub pracę o jednakowej wartości jest naruszeniem zasady równego traktowania w zatrudnieniu. W niniejszej sprawie spornym pozostawało, czy powód jest w rzeczywistości pracownikiem technicznym czy też pracownikiem biurowym, a w związku z tym czy jego praca jest pracą jednakową lub pracą o jednakowej wartości w stosunku do pracy świadczonej przez pracowników określanych przez pracodawcę mianem pracowników biurowych. Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie Sąd uznał, iż powód w rzeczywistości nie jest pracownikiem biurowym, a świadczona przez niego praca nie jest pracą jednakową lub pracą o jednakowej wartości w odniesieniu do pracy pracowników biurowych, którzy otrzymali podwyżkę wynagrodzeń. Przede wszystkim bowiem zwrócić należy uwagę na zakresu umowy o pracę wiążącej powoda z pozwanym, ze szczególnym uwzględnieniem aneksu z dnia 22 kwietnia 2002 roku. Wynika bowiem z niego w sposób bezpośredni (k. 26 akt pracowniczych), iż powód zatrudniony na stanowisku dozorcy jest pracownikiem obsługi technicznej biura. Zauważyć należy, iż powód podpisał wymieniony aneks, a w związku z tym zapoznał się z nim i zdawał sobie sprawę z tego, iż charakter jego pracy i wynikające z umowy obowiązki należą do czynności obsługi technicznej. Sąd zdawał sobie jednak sprawę z tego, iż zakres obowiązków wynikający z umowy mógł różnić się od obowiązków w rzeczywistości wykonywanych przez powoda. Przeprowadzone postępowanie wykazało jednak, iż taka sytuacja nie miała miejsca, a powód wykonywał swoje obowiązki zgodnie z umową. W trakcie rozprawy powód wskazał, iż wykonuje on czynności takie jak dozorowanie, palenie w piecu, przeprowadzanie remontów, pracuje również jako konwojent gotówki i kierowca. Powód wskazał również, iż nie posiada on stanowiska pracy biurowego i nie pracuje przy biurku (k. 26). W ocenie Sądu zakres wykonywanych przez powoda czynności w połączeniu z faktem, iż nie posiada on stałego stanowiska pracy wskazuje w sposób bezsporny, iż są to czynności o charakterze technicznym, nie mające nic wspólnego z merytorycznym przedmiotem działalności pracodawcy. Szczególną uwagę w tym zakresie zwrócić należy na fakt, iż powód nie miał żadnego bezpośredniego kontaktu z klientami Y, a jego zadaniem było jedynie pobieranie gotówki, przewożenie jej do miejsca przeznaczenia i przekazywanie uprawnionym podmiotom (k. 32), tak więc była to działalność w charakterze kierowcy i konwojenta, które to czynności z uwagi na chociażby fakt wykonywania ich poza zakładem pracy, nie mogą zostać uznane za czynności biurowe. Z wyżej wymienionych przyczyn uznać należy, iż powód jest w rzeczywistości pracownikiem technicznym, a nie pracownikiem biurowym. Dodatkowo wskazać należy, iż ocena charakteru pracy dokonana przez powoda jest błędna, na co wskazują zarówno przyczyny wymienione powyżej jak i rozbieżności w samych zeznaniach powoda. Zarówno w pozwie jak i podczas pierwszej rozprawy powód wskazywał bowiem, iż był jedynym pracownikiem technicznym zatrudnionym u pracodawcy. W toku postępowania ustalono natomiast, że w dniu 1 grudnia 2010 roku Y zatrudniał również kilku innych pracowników technicznych, co potwierdził zarówno prezes zarządu pozwanego S. K., jak i sam powód (k. 32-33). Sąd pragnie zauważyć, że podnoszona przez powoda okoliczność, iż inni dozorcy pracowali u pozwanego przez bardzo krótki okres czasu, bądź przebywali na zwolnieniu lekarskim, nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż w dniu podjęcia decyzji o podwyższeniu wynagrodzeń pracownikom biurowym u pracodawcy zatrudnione były również inne osoby należące do personelu technicznego i żadna z tych osób nie otrzymała podwyżki wynagrodzenia. Wszystkie wymienione wyżej okoliczności wskazują na to, iż pozwany dokonał podwyżki wynagrodzeń bez naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu. Podwyżkę otrzymali jedynie pracownicy biurowi. Analiza treści umowy o pracę zawartej pomiędzy powodem i pozwanym, jak również ocena całokształtu zadań i obowiązków pracowniczych faktycznie wykonywanych przez powoda wskazują w sposób bezsporny, iż jest on pracownikiem obsługi technicznej. W związku z tym brak przyznania powodowi podwyżki wynagrodzenia przy uwzględnieniu, iż inni pracownicy techniczni również nie otrzymali takiej podwyżki nie narusza zasady równego traktowania pracowników. Dlatego też orzeczono jak w pkt I wyroku. W zakresie rozstrzygnięcia o kosztach zastępstwa procesowego poniesionych przez stronę pozwaną Sąd, działając na podstawie art. 102 kodeksu postępowania cywilnego, odstąpił od obciążenia nimi powoda, mając na uwadze trudną sytuacje finansową powoda, nakład pracy pełn. pozwanego ( nieznaczny), oraz fakt, że sprawa zakończyła się już na drugim terminie.