świat kolorów - świat emocji

Transkrypt

świat kolorów - świat emocji
ŚWIAT KOLORÓW - ŚWIAT EMOCJI
Współczesny świat atakuje nas kolorami – kiedy przechodzimy ulicą, zewsząd krzyczą do
nas jaskrawe reklamy, migoczące światełka próbują choć na chwilę zwrócić na siebie naszą uwagę i zachęcają: KUP! PROMOCJA! NAJTAŃSZE! Kupujemy. Przyzwyczailiśmy się. Świat kolorów na półce w hipermarkecie i na ekranie telewizora jest znajomy, przyjazny, wręcz bliski.
Przecież wszystko jest teraz takie ładne, ma kolorowe opakowania, więc czemu nie? - mówimy
i wypełniamy kosz po brzegi, nie podejrzewając nawet, że właśnie kolejny raz padliśmy ofiarą
psychologii w służbie marketingu.
Świat barw wydaje nam się znajomy i ,,oswojony” – przecież otacza nas zewsząd. Wszystko,
co kolorowe, jest wesołe i ładne, więc przede wszystkim staramy się stworzyć taki świat naszym
dzieciom: kupujemy im kolorowe ubranka, zabawki, mebelki. Niestety, bardzo często nie zdajemy sobie sprawy, że przy wyborze wszystkich tych rzeczy sugerujemy się własnymi preferencjami kolorystycznymi lub, co nierzadko bywa jeszcze bardziej zgubne, poglądem, że dzieci
uwielbiają wszystkie żywe i jaskrawe barwy oraz najbardziej krzyczące kontrasty.
Opinie te są tak powszechne, że właściwie nawet nie zastanawiamy się nad tym, czy kolory, wśród których przebywa dziecko, są dla niego odpowiednie. A szkoda, bo mogłoby się
38
echo życia
to okazać pomocne w rozwiązywaniu codziennych
trudności. Większość z nas bowiem nawet nie przypuszcza, że dziecko, które marudzi, jest niespokojne, ma trudności z zasypianiem, może reagować w
ten sposób np. na zbyt jaskrawy kolor ścian lub mebelków - choćby pomarańczowy lub żółty. Starszym
dzieciom z kolei nadmiar przedmiotów o bardzo
intensywnych barwach może utrudniać skupienie,
a co za tym idzie – przeszkadzać w nauce. Nawet
ludzie dorośli bardzo łatwo ulegają swoistej sugestii
barw użytych w ich otoczeniu, oczywiście zupełnie
nie zdając sobie z tego sprawy. Psychologowie udowodnili, że kolory są w stanie działać na ludzką podświadomość różnie – w zależności od wieku i płci,
a nawet wywoływać określone reakcje emocjonalne
i fizyczne. Tego typu działaniom jesteśmy poddawani codziennie (i to na prawie masową skalę), nie
tylko ulegając reklamom, ale też: w restauracji, u
fryzjera, czasem nawet w miejscu, gdzie pracujemy,
Mnóstwo ludzi jada codziennie w barach szybkiej
obsługi ale mało kto wie, że zazwyczaj dominujący
w nich kolor pomarańczowy wzmaga ich apetyt i
dodaje energii, powodując jednocześnie, że nie są
w stanie spędzić tam zbyt dużo czasu. Naukowe badania wykazały, ze czerwień podwyższa ciśnienie
krwi, przyspiesza akcję serca i oddychania, a dla
odmiany błękit obniża aktywność ciała i stymuluje
pracę mózgu. Ciekawy kolorystyczny eksperyment
przeprowadzono w pewnej dużej firmie, urządzając wnętrza toalet: męskiej w kolorze różowym,
damskiej - w ciemnozielonym. Dowiedziono, że w
ten sposób czas przebywania pracowników w tych
pomieszczeniach znacznie skrócił, co z kolei zwiększyło efektywność ich pracy.
Psychologia od kilkunastu lat zgłębia problem
działania barw na psychikę, odkrywając wciąż nowe
możliwości ich zastosowania. W Stanach Zjednoczonych opracowano nawet metodę analizowania
cech osobowości człowieka w oparciu o jego preferencje kolorystyczne. Dorothee L. Mella w książce
,,Tajemnice kolorów” opisuje ją jako bardzo prosty test zwany SICA (Self-lmage Color Analysis) Barwna Analiza Własnego Wizerunku. Składa się
on z kilkunastu pytań typu: ,,Jaki kolor reprezentuje
twoją osobę?”, ,,Jaki kolor wywołuje w tobie wrażenie ciepła, chłodu, zmęczenia, szczęścia, smutku
etc”. Autorka twierdzi, ze interpretacja wyników
pozwala odkryć swoje predyspozycje zawodowe,
odnaleźć życiowe cele i dowiedzieć się, jakimi kolorami się otaczać, aby stać się szczęśliwym i spełnionym. Książka jest swego rodzaju praktycznym
poradnikiem i rzeczywiście może być pomocna w
zgłębianiu własnego ,,ja”, przezwyciężaniu słabości
i eksponowaniu dobrych cech charakteru.
NASZE ŻYCIE
Zauważono, że skoro tak wielką rolę kolor odgrywa w życiu dorosłych, to tym bardziej ma wpływ
na dzieci, które są przecież tak wrażliwymi jednostkami. Na tej podstawie psychologowie opracowali
cały system badań i komunikacji z dziećmi na podstawie interpretacji dobieranych przez nie kolorów
w rysunkach, zabawkach czy też specjalnie w tym
celu przygotowanych testach. Wyniki badań przeprowadzonych przez Stanisława Popka pozwoliły ustalić, że upodobania kolorystyczne dzieci w
znacznym stopniu zalezą od wieku. mniej natomiast
od płci i indywidualnych cech ich osobowości. I tak
np. najmłodsze dzieci (do siódmego roku życia)
uwielbiają jaskrawe, ciepłe barwy: czerwień. pomarańcz, róż. Nie znaczy to, że należy pomalować na
czerwono ściany w ich pokoju. Mogłoby to spowodować u dziecka wybuchy agresji lub nerwicę, jest
to bowiem kolor o tzw. wysokiej energii i wywołuje
bardzo silne emocje. Prawdopodobnie dlatego właśnie jest tak lubiany przez maluchy. Z drugiej strony
starajmy się nie męczyć dziecka naszym ulubionym
granatowym lub brązem - z pewnością także nie będzie szczęśliwe. Najlepszym rozwiązaniem jest otoczenie go jasnymi, ciepłymi, ale bardzo delikatnymi
barwami z niewielkimi dodatkami w takim kolorze.
jaki najbardziej lubi. Po pewnym czasie jego upodobania kolorystyczne się zmienią (ponad 60 procent
10-12-atków lubi błękit i jasną zieleń), a wtedy będzie można zmienić tylko te dodatkowe elementy
wystroju.
Oprócz tego możemy za pomocą kolorów poprawić swoje relacje z dzieckiem i wpłynąć na jego zachowanie. Jeśli mamy w domu młodą, niegrzeczną,
nadpobudliwą i agresywną jednostkę, oprócz wizyty
u terapeuty możemy zafundować trochę bieli i bladej
zieleni w najbliższym otoczeniu, aby działały uspokajająco. Kiedy nasze pociechy z trudem dają się namówić na zjedzenie czegokolwiek, spróbujmy kupić
im na przykład pomarańczowy talerzyk i kubek lub
serwetkę, a z pewnością dodadzą im apetytu. Jeżeli
dziecko jest nieśmiałe, nieufne i ma trudności w nawiązywaniu kontaktów z rówieśnikami, pomożemy
mu poczuć się pewniej, dodając do jego stroju więcej
zdecydowanych akcentów czerwonych lub żółtych.
Oczywiście, są to metody wyłącznie wspomagające i
w żadnym wypadku nie należy zastępować nimi wizyty u specjalisty, kiedy mamy z dzieckiem poważne
problemy. Warto je jednak wypróbować nie tylko na
najmłodszych, ale nawet na sobie, bo mogą okazać
się pomocne w przezwyciężaniu codziennych trudności i lęków. Poza tym. poznawanie świata kolorów
to nie tylko terapia, ale też wspaniała zabawa, dzięki
której nasze szare życie naprawdę nabierze barw
Małgorzata Kapuścińska
39

Podobne dokumenty