Untitled - Jedłownik

Transkrypt

Untitled - Jedłownik
Maryja
woła
A: Witamy Was drogie dzieci w
nowym roku szkolnym;)
M: Mamy nadzieję, że tak jak my,
wypoczęliście i nabraliście sił do
pracy w nowym roku szkolnym.
A: Ale wraz z rozpoczęciem roku
szkolnego, zaczął się także nowy rok
formacyjny naszej maryjkowej
wspólnoty. Dzieci Maryi, zarówno te
z naszej parafii jak i te z całego śląska
nabierały sił na nowy rok
uczestnicząc w rekolekcjach Dzieci
Maryi w czasie wakacji. To niezwykły
czas pełen wspólnej modlitwy,
zabawy, śpiewu i wycieczek. Dzieci
nabierały nowych umiejętności np.
gospodarczych czy teatralnych.
Pilnowały
porządku
w
poszczególnych
punktach
rekolekcyjnych, zdobywały szczyty
gór. Każdy uczestnik mógł znaleźć
coś dla siebie, odkryć nowy talent i
rozwijać go wspólnie z grupa. Myślę,
że był to niezapomniany czas dla
uczestników.
M: W zeszłym tygodniu w Katedrze
Chrystusa Króla w Katowicach
odbysię dzień wspólnoty Dzieci
Maryi. W tym dniu po raz kolejny
wszyscy uczestnicy spotkali się w
jednym miejscu by wspólnie jeszcze
raz wrócić wspomnieniami do
minionych chwil przebytych
rekolekcji. W tym cudownym dniu
katedra rozbrzmiewała wesołym
śpiewem i modlitwą Dzieci Maryi. Po
uroczystej Mszy świętej, podczas
której abp Damian Zimoń błogosławił
wspólnocie Dzieci Maryi na nowy rok
formacyjny, każdy turnus spotkał się
by razem śpiewać, bawić się..;)
A: rozpoczęcie roku formacyjnego to
wspaniała okazja, aby wstąpić w
szeregi naszej wspólnoty;) dlatego
zapraszamy Was na nasze pełne
radości, uśmiechu i dobrej zabawy
spotkania Dzieci Maryi w czasie,
których poznacie bliżej postać Maryi
i nie tylko;)
M: Ojj tak, nasza
wspólnota
jest
otwarta, czekamy
właśnie na CIEBIE!
Dlatego w sobotni
poranek przyjdź do
nas;)
A: zapraszamy w
każdą sobotę od
godz. 10;30-12.00 na
stare probostwo.
M: zbliża się miesiąc
październik. Jest
toszczególny
miesiąc, w czasie
którego z jeszcze większą
gorliwością odmawiamy różaniec. A
teraz trochę historii o modlitwie
różańcowej:
To Św. Dominik otrzymał od Matki
Boskiej sznur do liczenia zdrowaś
Maryjo, tzw. różaniec.
A: w ok. XII w. Różaniec zastępuje
zakonnikom odmawianie psalmów
XIVw podział „150zdrowasiek” na 15
dziesiątek z dołączeniem do każdej
modlitwy pańskiej
XV w. Włączenie medytacji tajemnic
i podział różańca na 5 części.
M: Ks. Arcybiskup szczególną uwagę
zwracał na tą piękną modlitwę, więc
zapraszamy was, drogie dzieci, do
odmawiania tej może i trudnej, ale
za to jak pięknej modlitwy;)
Pozdrawiamy
Aga & Monia;)
Parafialne półkolonie dla dzieci obfitowały, jak co roku, w wiele niespodzianek. Na zdjęciu – na wycieczce w Dinoparku.
2
Historia e@mailem pisana :)
Historia naszego Jedłownika
każdemu jest znana , jednak niektóre
wiadomości pozostają zagadką i nie do
końca można je umiejscowić. Tak jest
właśnie z wiadomością , właściwie emailem od Pana Marcina Borgieł z
Czechowic – Dziedzic.
W połowie czerwca poprzez stronę
naszej Dzielnicy www.jedlownik.pl , którą
prowadzę dostałam e- mail w , którym
Pan Marcin pyta mnie o Pomnik
Powstańców Śląskich jaki znajdował się
na cmentarzu przykościelnym do 1939
roku. Wiadomość mnie zdziwiła , bo
jedyny Pomnik Powstańców jaki
pamiętam jest na cmentarzu przy ul.
Hanna Karolina Jezusek
Antonina Anna Jackowska
Oskar Jan Benczek
Oliwia Irena Sitek
Paweł Marek Kuhn
Kacper Miłota
Hanna Maria Budka
Nikodem Kamil Stabla
Wiktor Krzysztof Galoch
Jessica Julia Okuniew
Maksymilian Piotr Dzidt
Aleksandra Bichel
Mateusz Sebastian Kowalski
Maria Barbara Griner
Zuzanna Dorota Guzy
Konrad Kazimierz Sobik
Damian Filip Kamiński
Filip Jordan
Rogowskiej z ul. ks.Roboty.
Jak pisze dalej Pan Marcin :
„Inicjatorem budowy tego pomnika był
mój nieżyjący już dziadek : Franciszek
Krakowczyk - powstaniec śląski z
Czyżowic. Odsłonięcia dokonał w latach
20-tych wojewoda Michał Grażyński.
Posiadam dokładny opis tego pomnika
a także wiele informacji pisemnych na ten
temat, a także na temat powstań i kuźni
polskości na tym terenie (notatki mojego
dziadka - część, to dokumenty do
Zbowid-u z lat 50-tych).
Chętnie służę pomocą. Nie znalazłem
informacji, czy w Jedłowniku znajduje się
jakiś pomnik upamiętniający walkę
Bolesław Mokry l. 75
Hubert Kozieł l. 55
Melania Adamczyk l. 69
Joachim Mandera l. 81
Gertruda Gardian l. 84
Henryka Staniczek l. 44
Anna Goik l. 84
Jan Kowolik l. 57
Albina Sornek l. 85
Krystyna Grodzka l. 76
Agata Mrozek l. 68
Maria Szklarz l. 84
Aniela Wantuch l. 86
Żaneta Martynowicz l.22
3
powstańców o polskość.”
Odpisując, wspomniałam o
istniejącym pomniku i obiecałam
poinformować się w tym temacie w
Kancelarii parafialnej. Poprosiłam
również o zeskanowanie dokumentów
dotyczących pomnika i przesłanie ich do
mnie. Sprawę razem z dokumentami
przedstawiłam w kancelarii parafialnej.
Ksiądz Proboszcz o istnieniu tego
pomnika również słyszał, jednak w
archiwum parafialnym nie ma jak dotąd
żadnej wzmianki na ten temat czy
fotografii, więc sprawa zostaje otwarta i
ks. Proboszcz wyraził również
zainteresowanie tematem. (c.d. na str.4)
Piotr Wendelberger - Justyna
Salamon
Michał Sanecznik - Anna Kapustka
Krzysztof Łaciok - Mirela Krzystała
Grzegorz Magoń - Justyna Jureczko
Waldemar Leksa - Beata Śliwa
Arkadiusz Świerczek - Katarzyna
Dziwoki
Artur Brzezinka - Beata Mitko
Adam Wrotkowski - Katarzyna
Tarnowska
Marcin Bujok - Agnieszka Kuhn
Bartłomiej Puchta - Monika
Szydłowska
Krzysztof Białoń - Agata Grzenia
Mateusz Radecki - Magdalena
Pajchrowska
Łukasz Niemier – Barbara Tatarczyk
Krzysztofo Opolony – Marta
Krzystała
Adam Graszka – Marta Podgórska
Marek Pyszny – Laura Widenka
Franosz Zbigniew - Kleibert Joanna
Historia e@mailem pisana :) (dok. ze str.3)
Ja postanowiłam więc „drążyć
temat dalej” :)
Napisałam e-mail do Narodowego
Archiwum Cyfrowego.
Niestety stamtąd nie przyszła
pomyślna wiadomość , jedynie fotografie
z odsłonięć pomników przez wojewodę
M. Giżyńskiego były , ale z Żor i Rybnika.
Skutkiem tej wiadomości był kolejny email do Muzeum w Wodzisławiu Śląskim.
Przedstawiłam sprawę i poprosiłam o
pomoc. Tu, niestety, kolejny brak
fotografii - jednak informacje na temat
pomnika są , co mnie ucieszyło.
Odpowiedź z muzeum :
„Jeżeli chodzi o ów pomnik to udało nam
się znaleźć informację, że pomnik został
wyburzony na zlecenie hitlerowców,
którzy kazali pomnik zniszczyć samym
powstańcom z Jedłownika, którzy w 1927
roku własnoręcznie go wybudowali. Oto
nazwiska: Gardiusz Roman i Emil,
Pękała Alfred, Cichy Karol, Grabiec
Roman i inni. Poza tym jedyne zdjęcia
jakie posiadamy dotyczą odsłonięcia
nowego pomnika w 1972 roku”.
Poszukiwania fotografii trwają
nadal. Stąd apel do Was kochani , którzy
trzymacie w rękach ten numer naszej
gazetki parafialnej o pomoc. Bardzo
proszę by rodzice, młodzież , dzieci
zasiedli z seniorami w domach przy
kawie i „ziście” i pooglądali stare zdjęcia.
Z opowiadań starszych bardzo wiele
można się dowiedzieć i może przy tych
wspólnych chwilach natraficie na zdjęcie
pomnika.
Oto bliższa informacja opisu
pomnika i inicjatywy jaką podjęto :
„Budowa pomnika została
zainicjowana na jednym zebraniu grupy
Czyżowice Zw. Powstańców Śląskich.
Miał to być postument zbudowany w
Czyżowicach dla poległych 7
powstańców z Czyżowic.
Podałem myśl, żeby zbudować
pomnik na cmentarzu w Jedłowniku.,
jako wspólnej mogiły dla wszystkich
poległych 8 komp. 14 p.p. Pochodzących
też z tej samej parafii Jedłownik, do której
należą wioski Czyżowice, Turza i
Turzyca.
Wykonałem projekt pomnika z
betonu w formie ołtarza zbudowanego
nad mogiłą. Dla przechowania aktu
erekcyjnego wraz z wykazem poległych
przewidziałem wystającą szafkę
betonową w formie tabernakulum.
W zbiórce funduszów na budowę
pomnika wyróżniki się Matuszczyk Alojzy
i Mokry z Jedłownika oraz Wojciech
Prokop z Wodzisławia.
Roboty murarskie i betoniarskie
zostały wykonane przez Mrniołów z
Turzycy oraz ?( nie można odczytać z
dokumentu nazwiska ) z
Jedłownika.
Zużyto całość
cementu na budowę
cokołu pomnika, na
zasklepienie mogiły, na
wykonanie płyty przed
pomnikiem oraz 8
słupków
na
podtrzymanie łańcucha
jako ogrodzenia mogiły.
Na tabernakulum
umieściłem
Krzyż
Powstańczy wykonany z
betonu a po każdej
stronie tabernakulum
wyrzeźbiłem wypukły
wianek laurowy.
Na dolnej części
cokołu wykonałem napis
w betonie :
1)rzeźbą wypukłą :
CZEŚĆ POLEGŁYM
POWSTAŃCOM
2)rzeźbą wklęsłą : Za
wiarę i Wolność Ojczyzny
3)rzeźbą wklęsłą : Nie rzucim ziemi –
skąd nasz Ród !
4
Odsłonięcia pomnika dokonał ówczesny
Wojewoda Śląski Michał Giżyński.
Fotografia pomnika była
umieszczona w ilustrowanym dodatku
niedzielnym „Polonica”.
W 1939 r. okupant hitlerowski
nakazał zburzyć pomnik.
Obecnie byłoby na czasie
pomyśleć o zbudowaniu podobnego
pomnika na cmentarzu.
Rybnik, dnia 10.II.54
Krakowczyk Franciszek ”.
Jeśli ktoś z Was natrafi na
fotografię proszę o zeskanowanie i
przesłanie
na
email
[email protected] lub przyniesienie
do kancelarii parafialnej albo zakrystii w
podpisanej kopercie, po zeskanowaniu
zdjęcie zostanie oddane.
Machnik Marzena.
Niedziela – 4. 10.2009 r. – 27 Niedziela Zwykła
7.00 – Do Op. Bożej za wst. MBWŁ z podziękowaniem za odebrane łaski z prośbą o dalsze
w int. rodziny Kafka
9.30 – Za + Franciszka Topisz, żonę Teodozję, zmarłe dzieci, synową Annę, zięcia Maksymiliana,
Danutę Fojcik
11.00 – Za + Stanisława i Eugenię Rączka
11.00 – Za + Mariannę i Józefa Sorbian
16.30 – Za + Irenę Sitek, syna Mariana
Poniedziałek – 5. 10.2009 r. – Wspomnienie św. Faustyny Kowalskiej, zak.
6.30 – Za + Wiktora i Joannę Marcol
6.30 – Za + Henryka Adamczyk, żonę Helenę, rodziców z obu stron
17.00 – Za + Elżbietę Opiół, męża Wiktora, trzech synów, trzy synowe, wnuka Andrzeja,
Augustyna Kozubek, żonę Antoninę
17.00 – Za + Pawła Pielorz ( 2 r. śm.)
Wtorek - 6. 10.2009 r. – Dzień powszedni
6.30 – Do Op. Bożej za wst. MBWŁ z ok. 70 r. ur. w int. Zygmunta Pośpiech
6.30 – Za + Franciszka Pośpiech, Piusa i Amalię Machnik, syna Romana
17.00 – Za + Henryka Michalski ( 4 r. śm.), żonę Anastazję
Środa – 7. 10.2009 r. – Wspomnienie NMP Różańcowej
6.30 – Za + Wincentego Chromik, żonę Konstantynę
6.30 – Za + Ernesta Czapla ( 6 r. śm.)
17.00 – Za + Augustyna Szuścik, żonę Helenę, rodziców z obu stron
17.00 – Za + Teresę Kubis (ur.)
Czwartek – 8. 10.2009 r. – Dzień powszedni
6.30 – Za + Łucję i Józefa Michałek
6.30 – Za + Jana i Gertrudę Grychnik, syna Franciszka
17.00 – Za + Helenę Matuszek ( 18 r. śm.)
17.00 – Do Op. Bożej za wst. MBWŁ z ok. 75 r. ur. w int Herberta Zając
Piątek – 9. 10.2009 r. – Wspomnienie bł. Wincentego Kadłubka, bpa
6.30 – Za + Jana i Martę Siemko, rodziców, Jana i Zofię Szkudliński
6.30 – Za + Janinę Płaczek ( 8 r. śm.)
17.00 – Za + Zofię i Karola Bloksza, dwie córki, wnuczkę i zięcia
17.00 – Za + Leonarda Mazurek ( 1 r. śm.)
Sobota – 10. 10.2009 r. – Dzień powszedni
7.00 – Za + Ludwinę Adamczyk ( 24 r. śm.), męża Henryka, Wilhelma i Annę Mrozek
7.00 – Za + Marię Adamczyk ( 25 r. śm.), męża Maksymiliana, Józefa Parzych
16.30 – Za + Sebastiana Cojg ( 4 r. śm.)
16.30 – Za + Urszulę Wabińską – Plewnia, Gertrudę i Karola Plewnia
Niedziela – 11. 10.2009 r. – 28 Niedziela Zwykła
7.00 – Za + Emilię Nowak, męża Pawła, rodziców z obu stron
7.00 – Za + Agatę Mrozek ( 30 dz. po śm.)
9.30 – Za + Martę Musioł, rodziców Zofię i Wincentego Prusowski
11.00 – Za + Jana, Helenę i Halinę Urbanek
16.30 – Za + Katarzynę Margalską ( 1 r. śm.) brata Stanisława, babcię Agnieszkę
5
4. 10. 2009 r.
Kolekta specjalna na prace wykończeniowe w domu parafialnym. „Bóg zapłać” za ofiary.
Niedziela – 4. 10. 2009 r. – Tydzień Miłosierdzia
16.00 – Różaniec
16.30 – Msza św.
Poniedziałek - 5. 10. 2009 r. – Wspomnienie św. Faustyny Kowalskiej, zak.
16.00 – Kancelaria.
Wtorek – 6. 10. 2009 r. – dzień powszedni
19.00 – Katecheza przedmałżeńska dla uczniów drugich klas ponadgimnazjalnych.
Środa – 7. 10. 2009 r. – Wspomnienie NMP Różańcowej
Po porannej Mszy św. nabożeństwo do MB Nieustającej Pomocy.
16.30 – Katecheza dla 5-latków.
17.30 – Nabożeństwo różańcowe w czasie, którego poświęcimy różańce dzieciom przygotowującym się do
wczesnej i pierwszej komunii św.
Czwartek – 8. 10. 2009 r. – dzień powszedni
16.30 – Katecheza dla 6-latków.
Po nabożeństwie różańcowym próba chóru parafialnego.
Piątek – 9. 10. 2009 r.– Wspomnienie bł. Wincentego Kadłubka, bpa
17.00 – Msza św. szkolna i nabożeństwo różańcowe – zapraszamy dzieci.
19.00 – Oaza.
Sobota – 10. 10. 2009 r. – dzień powszedni
9.00 – Spotkanie ministrantów.
10.30 – Spotkanie Dzieci Maryi.
16.00 – Nabożeństwo różańcowe i spowiedź przed niedzielą.
Niedziela – 11. 10. 2009 r. – 28 Niedziela Zwykła – Dzień Papieski
Kolekta na Wyższe Śląskie Seminarium Duchowne w Katowicach.
Przed kościołem zbiórka na „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.
16.00 – Nabożeństwo różańcowe.
16.30 – Msza św.
* Serdecznie zapraszamy dzieci, młodzież i dorosłych do licznego udziału w nabożeństwach różańcowych,
które będziemy odprawiać: poniedziałek – piątek o godz. 6.00 i 17.30
sobota i niedziela – o godz.. 6.30 i 16.00
* Zbliża się Uroczystość Wszystkich Świętych. Prosimy o wcześniejsze uporządkowanie grobów naszych bliskich
zmarłych.
* Polecamy do czytania „Gościa Niedzielnego” i gazetkę parafialną „U Wszechpośredniczki”.
6
N
a
p y t a n i e :
„ d l a c z e g o
człowiek nosi
odzież?” jest tylko
jedna odpowiedź,
ale
za
to
wieloczłonowa.
Po pierwsze –
ubieramy się dla ochrony przed
czynnikami atmosferycznymi (chłód,
nadmierne słońce), u innych stworzeń
stałocieplnych tę funkcję spełnia futro
lub upierzenie. Po drugie - by osłonić
intymne części ciała, tak, jak zrobili to
Adam i Ewa. Po trzecie – przez strój
coś chcemy innym ludziom
zakomunikować. Albo przynależność
do jakiejś społeczności – mamy tu na
myśli
wszelkiego
rodzaju
umundurowania, ale również stroje
regionalne,
albo
szczególne
wydarzenie w naszym życiu –
spójrzmy na pamiątkowe zdjęcia
komunijne, ślubne czy maturalne, albo
też wykonywanie określonych
czynności: chcemy popływać – to
raczej nie zakładamy garnituru, do
spawania nie zabieramy się w koszuli
nocnej, do jazdy na nartach służą nam
specjalne buty, a na Eucharystię,
szczególnie niedzielną, też mamy inny
strój. No i jeszcze jedna funkcja ubioru,
bardzo ważna: poprzez strój, jego styl,
kolorystykę, umiejętność dopasowania
go do sytuacji mówimy coś o sobie.
Manifestujemy swoją indywidualność.
No tak… Z ciuchami zawsze
były problemy, szczególnie jak idzie o
damską część ludzkości. Mam jednak
wrażenie, że kiedyś to wszystko było
znacznie prostsze. Dziś zalewają nas
różne style, moda zmienia się w takim
tempie, że bieda nadążyć. Jedyne
wyjście, to wypracować własny model,
nie dać się wciągnąć, bo efekt może
być taki, że cztery modnisie ubiorą się
na wesele koleżanki zgodnie z
najnowszymi trendami mody, ale za to
prawie identycznie…
Młode pokolenie kobiet, no, to
zupełnie najmłodsze, już przywiązuje
wielką wagę do stroju. Okazuje się,
że
niektóre
mamusie,
by
zminimalizować poranne problemy z
tym związane, przygotowuje dla
swoich kilkuletnich pociech 3, 4
wersje stroju do wyboru. Szkoła,
oprócz swej funkcji dydaktycznej jest
swoistym targowiskiem próżności i nie
zmienią tego nawet mundurki,
zaledwie przykrywające tekstylne
ekstrawagancje młodych dam, które
to (te „ekstrawagancje”), są głównym
tematem rozmów, a nawet plotek w
dziewczyńskich kręgach. Prawdziwy
problem powstaje, gdy szkoła
zdejmuje z uczniów obowiązek
noszenia mundurków, obligując w
zamian do odpowiedniego stroju.
Jego krótka charakterystyka
przedstawiona przez dyrekcję
(spódniczka do pół uda, bluzka za
pępek i z rękawami, stonowane
barwy) budzi przestrach i trwogę
zarówno uczennic, jak i niektórych
mam. Co w takiej sytuacji robić?
Buntować się razem z nastolatką?
Lepiej chyba odwołać się do jej młodej
„dorosłości” i zaproponować
dostosowanie stroju do sytuacji, a
więc plażowe bluzki – na plażę, po
lekcjach, a do szkoły coś
„grzeczniejszego” . Z pewnością
spotka się to z uznaniem pedagogów,
a i mądrzejszych koleżanek też. Ta
sama zasada dotyczy chłopców,
którzy w pewnym okresie życia
zaczynają czuć paniczny strach przed
kołnierzykiem, a krok spodni opada
im aż do kolan… Co się sprawdza na
deskorolce, niekoniecznie musi się
nadawać do szkoły.
Jeżeli nauczymy nasze dzieci
dostosowywać strój do sytuacji już
teraz, ułatwimy im życie w przyszłości.
Ileż to osób nie dostało pracy, bo
wybrali się na rozmowę kwalifikacyjną
nieodpowiednio ubrani? Ileż
dziewcząt „przegrało” w oczach
7
wartościowych chłopców, bo
urządzały sobie plażę z ulicy?
Anglojęzyczny termin dress
code oznacza nie co innego, jak
właśnie to, co powyżej napisałam.
Inny strój w pracy czy szkole, inny w
czasie wolnym. Opłaca się
potraktować to zagadnienie tak
poważnie, jak naukę obcych języków.
Dostosowanie stroju do sytuacji to
sprawność równie ważna jak
umiejętność obsługi komputera czy
samochodu. Jeszcze jedno… Choć
rozmowy „o ciuchach” przyjemne są
raczej z koleżankami, niż z własnymi
dziećmi, chyba warto podjąć ten trud.
Lista problemów, jakich możemy
dzięki temu uniknąć jest długa: od
kłopotów z punktami za zachowanie,
przez niekontrolowane wydatki (nieraz
duże), po „sceny” w sklepach
odzieżowych. Jeżeli uda nam się z
pociechami w tej kwestii negocjować
(to znaczy każda strona trochę
ustępuje), zyskamy jeszcze jedną
płaszczyznę do rozmów, budowania
wzajemnego zaufania i szacunku.
Barbara Malirz
Śladami Benedykta XVI
Szóstego czerwca nadszedł czas naszego szlaku
pielgrzymkowego
Tym razem śladami Papieża Benedykta XVI-go.
Szlak ten na przepiękną Bawarię miał nas prowadzić
I osobą obecnego papieża jeszcze mocniej zaciekawić.
Jak zwykle na trasie całej pielgrzymki otaczają nas swoją
troską
Nasz ksiądz proboszcz wraz z Panią Helenką Witkowską,
Ale nie tylko bo jest też z nami
Pan Andrzej- przewodnik, którego już z pielgrzymki do Pragi
znamy.
Jesteśmy w Czechach dnia pierwszego
Gdzie dojeżdżamy do Przybramu- najsłynniejszego i
najstarszego Sanktuarium Maryjnego.
Tutaj Pan Andrzej historią Świętej Góry nas zaciekawia,
A Ks. Eugeniusz w Kaplicy Marii Panny Świętogórskiej
krótkie nabożeństwo nam odprawia.
Na nocleg jedziemy do miejscowości Klatovy,
Gdzie większość z nas zalicza jeszcze wieczorny spacer
bardzo przyjemny i zdrowy.
Bawaria to kraina, która odznacza się malarskim pięknem
krajobrazowym,
Nieskażoną przyrodą i wielkim bogactwem kulturowym.
Dla szukających odpoczynku prawdziwym rajem są tu liczne
jeziora przejrzyste
Parki krajobrazowe i oczywiście rozległe tereny górzyste.
To właśnie drugiego dnia wjeżdżamy do tej krainy upojnej
O mniejszości ponadnarodowej…
W Polsce oficjalne wskaźniki i
nasze doświadczenie podpowiadają
nam, że my chrześcijanie jesteśmy
większością. Dobrze. Zawsze jednak
trzeba martwić się o jakość naszej
wiary i zgodność z nią naszych
poglądów i czynów.
Z reguły myślimy, że na
zachodzie Europy jest o wiele gorzej.
Na pewno jest mniej ludzi w
kościołach, chociaż są wyjątki. Do
granic absurdu doprowadzono
I najpierw zwiedzamy Landshut – obecną stolicę Bawarii
Dolnej.
Bajkowy zamek Trausnitz góruje nad tym miastem przez
lata
Oraz Bazylika pw. św.św. Marcina i Kastulusa z największą
ceglaną wieżą świata.
Miasto to zostało założone przez Ludwika – księcia
bawarskiego,
A w historii tego miejsca nie brakuje także akcentu
polskiego.
W roku 1475 książę Georg der Reiche poślubił Jadwigę –
córkę Kazimierza Jagiellończyka,
A na pamiątkę tego wydarzenia co cztery lata miasto na
tzw.”Landshuter Hochzeit” się spotyka.
Mamy tutaj tak przez nas lubiany czas wolny,
Lecz nie dla wszystkich był on spokojny.
Bo choć tego dnia wszystko dobrze się zapowiadało,
To niestety od rana połowę pielgrzymów „durchpofalowało”.
Dzięki jednak szybkiej interwencji P. Helenki w Marktl
skuteczny „ lek” nam podano
I „wirusa” opanowano.
Gmina Marktl jest miejscem urodzenia Papieża Benedykta
XVI-tego
I tam właśnie jedziemy z „wizytą” do Jego domu rodzinnego.
Najpierw o życiu Josepha Ratzingera ciekawy film
oglądamy
A później miejscowe muzeum Jemu poświęcone
zwiedzamy.
walkęz dawną Europą, tą
chrześcijańską. Różne środowiska
chcą czegoś nowego, ale same nie
wiedzą co by było odpowiednią
alternatywą dla chrześcijaństwa.
Wydaje się, że Europa powoli
gaśnie.
W skali całego kontynentu
chrześcijanie są mniejszością, my
jesteśmy mniejszością. Trudno
przyjąć to do wiadomości. Należy
cieszyć się tym, że w Europie,
8
gdziekolwiek się znajdziemy, są
chrześcijanie: ci obojętni i ci bardzo
gorliwi, są świątynie, różne
organizacje chrześcijańskie, szkoły
i szpitale prowadzone przez Kościół,
można spotkać bardzo żywotne
wspólnoty modlitewne, również
skupiające ludzi młodych, w wielu
sanktuariach, o każdej porze dnia,
spotkamy szczerze modlących się
katolików (tylko we Włoszech można
wymienić: Rzym, Asyż, Loreto, San
Giovanni Rotondo itd.).
Jaka nas czeka przyszłość? Z
Bogiem z pewnością dobra i trudna.
Tak zawsze było. Do Boga należy
ostatnie zdanie. My chcemy dawać
wyraziste świadectwo o tym, co
najważniejsze, na zachodzie Europy
również,
gdziekolwiek
się
znajdziemy. To trudne, ale możliwe,
mimo, że jesteśmy mniejszością…
Ks. Dariusz Borowiec
Przed muzeum dzielimy się na dwie grupy, by uniknąć tłoku,
A w środku ciekawe rzeczy oglądamy m.in. zdjęcia, pamiątki
czy chrzcielnicę z 1857 roku.
Joseph Ratzinger urodził się 16.IV.1927r. tutaj w Marktl am Inn
na Górnej Bawarii
Jako trzecie dziecko małżonków Józefa i Marii.
Jednak rodzina Ratzinger w Marktl tylko do 1929 roku
zamieszkiwała
I kilka razy jeszcze się przeprowadzała.Tittmoning, Aschau,
Traunstein to miejsca związane z papieża dzieciństwem i młodością
Do których jak sam mówi: ”wraca myślami z wdzięcznością”.
Zwłaszcza do Traunstein, gdzie doznał przełomu życiowego
Bo właśnie tutaj wraz z bratem wstąpił do seminarium duchownego.
W czasie naszej pielgrzymki tych wszystkich miejsc jednak nie zwiedzamy,
Ale tego dnia jeszcze do przepięknego miasteczka Altötting dojeżdżamy .
Miasteczko to - także bliskie sercu papieża - z kultu Matki
Boskiej jest znane
I jako centrum pielgrzymkowe często” Sercem Bawarii” nazywane.
Benedykt XVI najpiękniejsze wspomnienia właśnie z tego
cudownego miejsca zachował,
Kiedy to już jako mały chłopiec z rodzicami i rodzeństwem do
Czarnej Madonny pielgrzymował.
Z radością zakwaterowaliśmy się tutaj w „Zwölf Apostel “zacisznym hotelu
Gdzie odpoczywamy, bo przecież osłabionych wirusem tego dnia było wielu.
Tą całą nieprzyjemną sytuacją najbardziej Pani Helenka się przejmowała
I przed Mszą Świętą z mocnymi gorzkimi herbatami jeszcze po
pokojach biegała.
Niektórzy na placyku przed hotelem w cieniu rozłożystej lipy odpoczywają,
Którą w 1980 r. posadził papież Jan Paweł II - dlatego
miejscowi papieską ją nazywają.
Z drugiej strony placyku znajduje się kościół Brata Konrada ze
świętym relikwiarzem
Umieszczonym w szklanej trumnie przed ołtarzem.
Po wieczornej Eucharystii relikwie świętego Konrada z
Parzham całujemy
I na spoczynek do „Dwunastu Apostołów” się udajemy.
Trzeciego dnia wczesnym rankiem każdy z nas
Uczestniczy we wzruszającej Mszy Św.w Gnadenkapelle czyli Kaplicy Łask.
Wewnątrz kaplicy panuje mrok
Rozświetlany tylko płomieniami świec i błyskiem niezliczonych
złotych i srebrnych wot.
9
To tutaj właśnie mieści się nieduża figurka z poczerniałego
drewna lipowegoPrzedstawiająca Madonnę trzymającą na ręku
Jezusa małego.
Od ich szat,koron i złotego berła bije tajemniczy blask,
A duża dłoń Jezuska symbolizuje ogrom rozdawanych łask.
Cudowna Figurka otoczona jest srebrnymi urnami
Z sercami władców bawarskich, którzy za życia byli Matki Bożej
Łaskawej czcicielami.
Różnorodne, liczne wota znajdują się też na zewnątrz Kaplicy pod arkadami
Od osób uzdrowionych, ocalonych czy obdarowanych łaskami.
Tego dnia w tym miejscu jeszcze wieczorem się wzruszamy,
Kiedy to idąc z krzyżem wotywnym dookoła Kaplicy -Mękę
Pańską rozważamy.
Po śniadaniu naszą pielgrzymkę kontynuujemy
I z Gstadt am Chiemsee na wyspę „Fraueninsel” stateczkiem
płyniemy.Samopoczucie od rana mamy dużo lepsze, lecz niebo
coś się zachmurzyło,
Troszkę popadało, ale wkrótce „bawarskie słoneczko” pięknie nam zaświeciło.
Jezioro Chiemsee to największe na Wyżynie Bawarskiej jezioro polodowcowe
Toteż często określane jest jako „bawarskie morze”.
Usytuowane jest cudownie u Alp Salzburskich podnóża,
A z jego spokojnej tafli m.in. malownicza „Wyspa Kobiet” się wynurza.
Wyspa ta po „Herreninsel” jest drugą na tym jeziorze wyspą co do wielkości,
Choć nieduża to dosyć gęsto zaludniona i pełna różnorodnej roślinności.
Dużą powierzchnię „Fraueninsel” żeński kościół klasztorny zajmuje,
Którego charakterystyczna cebulasta wieża w krajobrazie
jeziora dominuje.
Ukwiecone domki rybaków, domki letnie, urocze „knajpki” czy przystanie
Wszystko to podczas spaceru wzbudza nasze zainteresowanie.
I tak zwiedzając i podziwiając tych okolic niesamowite krajobrazy
Obchodzimy (w towarzystwie kaczuszek) całą wyspę ...aż dwa razy.
Obowiązkowo kupujemy marcepan domowej roboty -tutaj produkowany
Oraz oryginalny „Chiemsee Klosterlikör” zgodnie ze starymi
recepturami sporządzany.
Tak na marginesie to ten likier ziołowy przydał nam się szalenie
Bo przecież jest to znany idealny środek wspomagający trawienie.
Po spacerze i zakupach każdy z nas
Kosztując miejscowych specjałów miło spędza na wyspie wolny czas.
Popołudniu jeszcze w Tittmoning mamy krótki przystanek
I następnie zwiedzamy Burghausen - najdłuższy w Europie zamek.
Trzeci dzień Drogą Krzyżową w Altötting na Kapellplatz nam się kończy
A ciąg dalszy relacji z pielgrzymki po pięknej Bawarii nastąpi.........
Bogusława Jordan
Ostatnie wydarzenia z naszej wspólnoty
parafialnej:
Powyżej: Parafialna pielgrzymka rodzin na
Jasną Górę.
Po prawej: młodzież naszej parafii pod
opieką Ks. Dariusza wypoczywała w
Kudowie Zdroju.
Poniżej: Kiermasz – 57. Rocznica
poświecenia naszego kościoła parafialnego
– jednocześnie Gminne Dożynki.
U Wszechpośredniczki - pismo parafii Matki Boskiej Wszechpośredniczki Łask
w Jedłowniku. Adres: Wodzisław Śl. - Jedłownik, ul. Ks. Roboty, tel. 4530000.
nr konta bankowego: ING Bank Śląski 09 1050 1403 1000 0022 2092 3896
Nakład 450 egz.; e-mail: [email protected]
http://www.parafiajedlownik.katowice.opoka.org.pl/
Pod patronatem Ks. Prob. Eugeniusza Króliczka numer bieżący opracowali: Ks. Dariusz Borowiec, Agata Grzenia, Aga
i Monika Dudka, Barbara Malirz, Marzena Machnik, Bogusława Jordan, Katarzyna Bor. Skład: Katarzyna Bor,
Tomasz Piechaczek. Gazetkę drukuje: Drukarnia LEGIS – p. Grzegorz Lisiecki
10

Podobne dokumenty