Kończymy karmić - Naturalne planowanie rodziny

Transkrypt

Kończymy karmić - Naturalne planowanie rodziny
Naturalne planowanie rodziny
Kończymy karmić
Górnej granicy okresu karmienia nie ma. Światowa organizacja Zdrowia zaleca: Dzieci powinny być
karmione wyłącznie piersią przez pierwsze sześć miesięcy życia, a do drugiego roku, lub dłużej,
dokarmiane mlekiem z piersi jak o cennym uzupełnieniem stałego pożywienia. Mleko matki przez cały
czas zachowuje swoją wartość. W drugim, trzecim roku karmienia nie chodzi tylko o zaspokajanie potrzeb
psychicznych - owszem także - ale pokarm ciągle jeszcze zaspokaja również potrzeby żywieniowe: nadal
zawiera białko, tłuszcze, [przeciwciała, witaminy, makroelementy, stanowi więc nadal pełnowartościowe
pożywienie.
Skupmy się na konkretnej sytuacji: dziecko skończyło rok, je już inne pokarmy i nie ma uzasadnionych
medycznych wskazań do odstawienia go od piersi. Co naprawdę czuję karmiąc?
Zanim matka podejmie ostateczną decyzję o odstawieniu dziecka od piersi powinna zastanowić się nad
własnymi odczuciami związanymi z karmieniem. Co tak naprawdę męczy mnie w karmieniu? Być może są
to karmienia zbyt częste, być może za długie; a może męczą mnie karmienia nocne, ponieważ pracuję i
potem w dzień jestem zmęczona. Może krępują mnie karmienia publiczne; być może męczy mnie
zachowanie mojego dziecka w trakcie karmienia - duże dziecko może robić różne rzeczy w czasie ssania
piersi: zakładać mamie brudny but na ramię, szarpać ją za drugą pierś, za medalik - takie nawyki
również mogą mamę męczyć. Czasami dziecko przygryza boleśnie brodawkę, bo tak się nauczyło i to je
bawi.
Jeśli stwierdzimy, że tak naprawdę męczy nas nie karmienie w ogóle, ale któraś z wymienionych sytuacji,
trzeba się zastanowić nad tak zwanym odstawieniem częściowym, nie całkowitym, ponieważ
charakterystyczne jest, że reagujemy na jakiś stres ucieczką, chcemy rzucić wszystko. Męczy mnie
karmienie, więc nie chcę już karmić. Jeśli natomiast spokojnie zastanowię się, co konkretnie męczy mnie
w karmieniu, to okaże się, że być może zrezygnowanie z pewnej części karmień - może publicznych,
może nocnych, a może skrócenie czasu karmienia, po prostu przerwanie dziecku, powiedzenie - nie, już
koniec. To są na ogół duże dzieci i dużo można im już wytłumaczyć. Tak więc pierwszym krokiem
powinno być rozważenie możliwości odstawienia częściowego. Mamy radzą sobie z tym różnie - jeśli
jednak podejmą stanowczą i konkretną decyzję, to na pewno się uda. Rozpoznanie uczuć dziecka
Dobrze jest zastanowić się nad tym, czym dla mojego dziecka jest ssanie piersi. Dzieci są bowiem bardzo
różne: bywają dzieci bardzo samodzielne, ale bywają też dzieci bardzo wrażliwe, uczuciowe, przyczepione
kurczowo do maminej spódnicy, które nie chcą odstąpić mamy nawet na pół kroku. Każde z tych dzieci
będzie zupełnie inaczej traktowało pierś. Jeśli zauważamy, że dla naszego dziecka pierś jest czymś
bardzo ważnym i że odstawienie od piersi akurat w tym okresie byłoby dla niego dużym szokiem i stratą,
to musimy podejść do sprawy odstawiania zupełnie inaczej. Być może znowu trzeba rozważyć
odstawienie częściowe - zostawienie tych karmień, które są szczególnie ważne, np. Wieczornego, czy
przed zaśnięciem w ciągu dnia, czasem ważne dla dzieci są karmienia poranne, a dla niektórych
(szczególnie jeśli mama pracuje) niezwykle ważne są karmienia nocne, ponieważ mamy nie ma wtedy
cały dzień i to dziecko musi kiedyś nadrobić sobie brak kontaktu z mamą.
Bardzo istotne jest więc, byśmy nauczyły się czasem spojrzeć oczami naszego dziecka i postarały się to
zrozumieć od jego strony. Podejmujemy decyzję
Przychodzi czas na podjęcie decyzji. Mamy do wyboru: odstawienie częściowe, odstawienie nagłe i
odstawienie planowane.
Odstawienie częściowe - decyduję, które z karmień skracam, których karmień nie będzie, ewentualnie
decyduję, jakich zachowań nie toleruję przy karmieniu i które będę eliminować.
Odstawienie nagłe - bywają sytuacje, w których kobieta jest już tak zdeterminowana lub naraz znajduje
się w takiej sytuacji, że decyduje się przestać karmić od razu. Na ogół są one związane z jakimś bardzo
ważnym powodem (konieczność nagłego wyjazdu na dłuższy czas, kolejna ciąża, która jest zagrożona).
Takie nagłe odstawienie może trwać nawet dwa , trzy dni - jest to bardzo trudne, ale czasem
rzeczywiście działa. Bywają mamy, które już kilkakrotnie próbowały odstawiać dziecko od piersi i
zmęczone takim powolnym odstawianiem wpadają w determinację: koniec - dziś, jutro.
Odstawianie planowane - ta metoda jest najbardziej zbliżona do naturalnego procesu kończenia
karmienia. Polega ona na tym, że rezygnujemy z jednego karmienia na dwa, trzy lub więcej dni. Decyzja
mamy zawsze powinna być związana z określeniem czasu trwania całego przedsięwzięcia. Nie może być
tak, że mama mówi - Chcę odstawić - i nie wie, kiedy, bo wtedy bardzo łatwo jest mówić - Dzisiaj może
jeszcze nie, zacznę od jutra - i cała sprawa się przedłuża. Postanawiam więc: skończę przed Gwiazdką;
skończę za trzy tygodnie; skończę na pierwszego października itd. - trzeba zaplanować wszystko
naprawdę bardzo konkretnie. Warto sobie uświadomić, że jeśli mamy rezygnować z jednego karmienia
raz na kilka dni, to upłyną minimum dwa tygodnie, zanim skończymy karmić, więc dobrze jest wyznaczyć
http://npr.pl/
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 17:35
Naturalne planowanie rodziny
sobie jakąś rozsądną i realną granicę.
Odstawianie planowane jest też korzystne z punktu widzenia kobiety, która będzie miała niewiele
problemów z piersiami, lub nawet nie zazna ich wcale, ponieważ kiedy odstawiamy dziecko nagle, zawsze
istnieje ryzyko zastoju pokarmu i po odstawieniu mama musi jakoś sobie radzić, odciągając pokarm,
czasem nawet hamować laktację lekami. Natomiast przy odstawieniu planowanym pokarm zanika powoli i
by może takich problemów nie będzie. Czasami kobiety, odstawiając dziecko od piersi mają kłopoty
emocjonalne: obniżenie nastroju, depresja. Planowane odstawianie pozwala też uniknąć i takich
kłopotów. Praktyczne sposoby
Jeśli zatem wiemy, co chcemy osiągnąć, w jakim czasie i jaką metodą, możemy rozważyć kilka
praktycznych sposobów, jak te kolejne karmienia eliminować:
1. Nie proponuj, jeśli dziecko cię nie prosi. Pierś podajemy więc tylko wtedy, kiedy dziecko bardzo
wyraźnie tego się domaga. Na czas odstawiania dobrze jest ubierać się w takie stroje, które utrudniają
dostęp do piersi. Niech to nie będzie rozpinana bluzka, albo bluzka z dużym dekoltem, a raczej na
przykład gładka sukienka pod szyję.
2. Zmiana codziennych zwyczajów. Trzeba pomyśleć o wyeliminowanie zachowań, które kojarzą się
dziecku z karmieniem. Jeśli na przykład mamy w domu ulubiony fotel, na którym zawsze karmimy, to
przez ten okres nie siadajmy na tym fotelu, nie wywołujmy w dziecku skojarzeń z karmieniem; nie
przyjmujmy pozycji charakterystycznych dla karmieni - np. biorąc dziecko na ręce, nie bierzmy go tak
jak do karmienia. Warto też pomyśleć o dostarczeniu dziecku innych atrakcji w porach, w których
zazwyczaj ssało pierś - wymyślmy jakąś zabawę, spacer, żeby działo się coś, co pomoże dziecku
zapomnieć o piersi. Często dzieci chcą piersi przed drzemką południową - dobrym wyjściem będzie więc
pójście na spacer z wózkiem, zabranie jakiejś przytulanki, żeby dziecko w tym wózku zasnęło - w ten
sposób wyeliminujemy już jedno karmienie.
3. Atrakcyjny posiłek zamiast piersi. Dobrze jest zawczasu przygotować na te pory, w których dziecko
zazwyczaj jadło pierś, jakiegoś smakowitego posiłku, by mogło ono zaspokoić głód, który przypomina
mu o piersi.
4. Odwlekanie. Ten sposób udaje się raczej ze starszymi dziećmi, bo mniejszym trudno jeszcze
zrozumieć, co mama ma na myśli, mówiąc że pierś będzie później, np. wieczorem. Możemy więc
próbować odsuwać karmienie, odwlekać je.
5. Skracanie czasu karmień. Niech karmienia nie ciągną się pół godziny - pięć, dziesięć minut i
kończymy. Można dziecku szybko zaproponować jakąś zabawę, coś do jedzenia, spacer itp., żeby nie
było tak, że odstawiam dziecko i nic nie daję mu w zamian, zostawiam je samemu sobie.
6. Rozmowa. Tego sposobu można spróbować z dziećmi, które już rozumieją i trochę mówią.
Tłumaczymy dziecku, że z pewnych powodów - możemy wymyślać dowolne - będziemy teraz ograniczać
karmienie z piersi. Powody mogą być różnorakie: że pierś mnie boli, że cycuś jest chory, że takie duże
dzieci nie jedzą z piersi (to się przydaje wtedy, kiedy w rodzinie mamy jakieś małe dziecko, kiedy
spodziewamy się następnego - łatwiej wówczas wytłumaczyć, że teraz braciszek lub siostra będą jedli z
piersi). Otwiera się tutaj pole do popisu dla naszej inwencji twórczej - często mamy zaklejają sobie pierś
plastrem, owijają bandażem, pokazują, że tu pierś jest czerwona, boli itp. Warto mówić, że karmienie
skończy się niedługo, nie że od razu, że dziś już w ogóle nie jemy z piersi, bo to mogłoby być
rzeczywiście dla dziecka zbyt dużym szokiem. Jeżeli rozpoczniemy takie rozmowy, to same będziemy
zdziwione, jak to nasze dziecko dużo wie, dużo rozumie i jaką dojrzała decyzję potrafi niekiedy podjąć.
7. Pamiętajmy, że niektóre karmienia są ważniejsze niż inne. Z takich karmień rezygnujemy na samym
końcu - na początku łatwiej będzie nam zrezygnować z tych karmień, które są dla dziecka mniej ważne i
których wyeliminowanie nie będzie dla dziecka aż tak dużym szokiem.
8. Obserwujmy dziecko. Warto więc obserwować w trakcie odstawiania zachowania naszego dziecka,
ponieważ bywa, że proces ten przebiega zbyt szybko i zbyt wcześnie i wtedy dziecko będzie reagowało
pewnymi objawami, które są łatwe do zauważenia, a które będą dla nas sygnałem, że musimy na
przykład zwolnić tempo - jeśli oczywiście możemy. Takimi objawami mogą na przykład być: częstsze niż
dotychczas budzenie się, jąkanie, marudzenie w ciągu dnia, ssanie czegoś innego, co ma zaspokoić
psychiczną potrzebę (rogu prześcieradła, palca, ucha jakiegoś misia itp.), zwiększony lęk przed rozłąką z
mamą, kiedy na przykład wychodzi do pracy, obgryzanie paznokci, objawy napięcia nerwowego, agresja
wobec rodzeństwa. To wszystko mogą być dla nas sygnały oznaczające, że jeszcze za wcześnie lub
wybraliśmy zbyt szybkie tempo. Może trzeba będzie wtedy zrezygnować z mniejszej ilości karmień - z
tych najbardziej uciążliwych. Innym sygnałem może silne przepełnianie się piersi, nie mówić już o
zastoju. W przypadku planowanego odstawiania, nie ma powodu, by sztucznie hamować laktację, jak
również piersi nie przepełniają się, nie odczuwamy nieprzyjemnej bolesności. Często dziecko, które
odstawiamy, będzie jednak szukało czegoś w zamian - jeśli nie da się wydłużyć odstawiania, można
wtedy przejściowo wykorzystać smoczek czy butelkę. Karmienia nocne
http://npr.pl/
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 17:35
Naturalne planowanie rodziny
Często bywa tak, że dziecko w zasadzie nie je już piersi za dnia, natomiast kilka raz budzi się w nocy i
chce ssać. W takiej sytuacji znowu bardzo pomaga konkretna decyzja: w ciągu tego tygodnia, do 10
stycznia itp. - kończę karmienie nocne. W pracy jestem nieprzytomna, po południu jestem bardzo
zmęczona, wieczorem przysypiam - muszę skończyć. Gdy się już podjęło decyzję, trzeba być
konsekwentną, nie można się wycofywać po kilku dniach, bo dziecko będzie zdezorientowane - ta
konsekwencja jest zresztą ważnym elementem szerzej pojmowanego procesu wychowania. Jest kilka
sposobów na nocne karmienia:
1. Spanie poza domem - u mamy, u teściowej. W domu zostaje tata, a dziecko, budząc się w nocy, nie
zastaje ani piersi, ani mamy.
2. Zamiast mamy do dziecka wstaje tata. Jeśli zaś ze względu na ciężką całodzienną pracę mąż nie
może sobie pozwolić na zarywanie nocy, to można poprosić o pomoc mamę czy teściową, z którą się
mieszka. Osoba zastępująca mamę musi znaleźć sposób na uśpienie dziecka (bujanie, tulenie, podanie
picia - niesłodzonego, ze względu na zęby).
3. Do dziecka wstaje mama, ale nie podaje piersi. Nie jest to najlepszy sposób, ale czasem nie da
sięinaczej. Może położyć się z dzieckiem, żeby nie robić wszystkiego na raz - nie karmię cię i nie śpię z
tobą. Mama bierze więc dziecko i tłumaczy mu, że w nocy się nie je, że wszyscy śpią - tatuś, siostra,
piesek i cycuś też śpi. I znowu bardzo ważna jest konsekwencja. Przez pierwsze noce dziecko może
płakać, histeryzować, ale jeśli podejmujemy decyzję, to realizujemy ją do końca. Magdalena Nehring Gugulska
http://npr.pl/
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 17:35

Podobne dokumenty