Piłkarska Wielkanoc - Termalica Bruk-Bet

Transkrypt

Piłkarska Wielkanoc - Termalica Bruk-Bet
gazeta tarnowska
20
SPORT LOKALNY
www.tarnow.naszemiasto.pl
Piłka nożna
2 kwietnia 2010
Karate
Piłkarska Wielkanoc
Wrócilizsześciomamedalami
FOT.MICHAŁSTAŃCZYK
Artur Prokop i jego koledzy z Bruk-Betu mieli szczęście. Ich drużyna pauzuje, mogą spokojnie świętować
Andrzej Mizera
piłkarskiej ekstraklasie Wielkanoc to zawsze trudny czas.
O świętach i bliskich można
myśleć dopiero po końcowym
gwizdku sędziego, a mecze
rozgrywane są nawet w Wielką Sobotę. Jest jeszcze jeden
problem. Jak tu wesoło dzielić
się jajkiem, gdy przegrało się
ważny mecz?
Czym się różnią święta Bożego Narodzenia od Wielkanocnych? Bez względu na klasę
rozgrywkową, wiek i formę odpowiedź każdego piłkarza jest
zawsze taka sama. – Terminarz
jest nieubłagany. W Wielkanoc
zawsze się gra – mówią zgodnie
zawodnicy klubów z regionu.
W
Zawodnicy z ekstraklasową
przeszłością narzekają też
na dalekie wyjazdy i długie powroty. W niższych klasach
pod tym względem jest nieco
lepiej. – O Wielkanocy przypominały mi często dekoracje i reklamy świąteczne. Zawsze
w tym czasie koncentrowałem
się na zbliżającym się meczu –
wspomina Artur Prokop.
Piłkarz Bruk-Betu Nieciecza
w ekstraklasie zaliczył ponad
setkę spotkań w barwach Górnika Zabrze, Radomska i Hutnika Kraków.
Święta nie mają wpływu
na przedmeczowe nastawienie
zawodników.
Wielkanoc,
Wialkanocą, a o punkty walczyć trzeba. – Z tego co pamiętam, to zawsze grało się na całego – dodaje Prokop.
Nastrojowi ulegają za to...
trenerzy. – Pamiętam, że
przed spotkaniami rozgrywanymi w Wielką Sobotę trenerzy
zwracali uwagę, że zbliżają się
święta. Zaznaczali, żeby pamiętać o tym i nie zrobić rywalom krzywdy – opowiada Jan
Cios, w przeszłości zawodnik
między innymi Odry Wodzisław, Świtu Nowy Dwór Mazowiecki i Górnika Zabrze.
Większość zawodników
o świętach może zacząć myśleć
dopiero w sobotę wieczorem –
po powrocie z meczu. Ci, którzy grają daleko od domów, pędzą, by jak najszybciej dołączyć
do bliskich. Artur Prokop
święta zawsze spędza z bliskimi. – Zawsze przyjeżdżałem
do Tarnowa lub do rodziny
małżonki, pod Częstochowę.
Nigdy nie zdarzało mi się zostać na święta w mieście, w którym akurat grałem – dodaje zawodnik.
Inną filozofię wyznaje Jan
Cios. – Mój klub, mój dom.
Święta Wielkanocne zawsze
spędzałem z żoną i córką. Tak
było na przykład gdy grałem
w Wodzisławiu Śląskim i tam
mieszkaliśmy razem – opowiada.
Pytany
o
świąteczne
wspomnienie, wymienia jednak... mecz. – Wiosną 2003
roku, w Wielką Sobotę, w barwach Odry u siebie pokonaliśmy Legię Warszawa 2:1. To był
dobry mecz ze szczęśliwym dla
nas zakończeniem – wspomina
Cios.
Na tegoroczną Wielkanoc
piłkarze czekają z niecierpliwością. Cios wybiera się do Zamościa, do rodziny żony.
Prokop będzie w Tarnowie.
Zawodnicy pierwszy raz
od wielu lat mają wolne.
W Wielką Sobotę Bruk-Bet
miał grać z Hetmanem Zamość, który nie dostał drugoligowej licencji i został wycofany
z rozgrywek. Mają więc trochę
luzu. Jednak na świąteczne obżarstwo sobie nie pozwolą.
Przy stole posmakują ulubionych potraw. – W pierwszej kolejności zjem żurek z jajkiem –
zapowiada Cios. – Ja lubię kiełbasę wiejską, kojarzy mi się ze
świętami – dodaje Prokop.
Nie zabraknie też śmigusa-dyngusa. – W moim domu kto
pierwszy wstaje, ten oblewa
domowników. Tak też będzie
za trzy dni – kończy Prokop.
Brydż
Boks
Szósta walka Sęka Rewelacyjni juniorzy
TARNÓW-LUBLIN. Dariusz
Sęk intensywnie trenuje
przed kolejnym, szóstym już,
pojedynkiem na zawodowym
ringu. Aktualnie przebywa
REKLAMA
0721284/00
nr licencji 1149
KANCELARIA
RADCY PRAWNEGO
ZAPRASZAMY DO NOWEJ SIEDZIBY
UL. URSZULAŃSKA 4
tel. 014-626-13-13, 014-655-13-14
www.hebda.com.pl
e-mail: [email protected]
na zgrupowaniu w Lublinie
i ćwiczy wspólnie z Piotrem
Wilczewskim, Łukaszem Maćcem i Łukaszem Wawrzyczkiem. Przeciwnikiem Sęka
w sześciorundowym pojedynku będzie litewski pięściarz
Jevgienijs Kiselevs, zawodnik
mający na swoim koncie trzynaście walk na profesjonalnym
ringu. Bokserzy skrzyżują rękawice podczas Gali Boksu Zawodowego, 9 kwietnia w Dzierżoniowie. W walce wieczoru Piotr
Wilczewski stoczy pojedynek
którego stawką będzie pas International WFB. (kier)
Najmłodsi tarnowscy brydżyści – Olga Długosz i Grzegorz Wadas sprawili sporą niespodziankę. Zwyciężyli w trzecim tegorocznym turnieju
w ramach Korespondencyjnych Mistrzostw Polski. Utalentowani juniorzy uzyskali
rezultat 62,22 procent i wyprzedzili wiele bardziej doświadczonych duetów.
Kolejne lokaty zajęli: 2. Wojciech Jadczyk – Bronisław
Micek – 60,18 proc.; 3. Andrzej
Pietrucha – Kazimierz Szkołut
– 57,37 proc.; 4. Jarosław
Jurkiewicz – Ryszard Skotarski
– 56,77 proc.; 5. Renata Wajdowicz – Krzysztof Ziewacz –
54,38 proc.; 6. Waldemar Guła
– Adam Krysa – 53,70 proc.
Jarosław Jurkiewicz i Ryszard
Skotarski zwyciężyli natomiast
w trzecim turnieju o Grand Prix
Tarnowa. Sukces zapewnił im
rezultat 60,28 procent. Zwycięska para wyprzedziła kolejne
duety: 2. Mariusz Kita – Grzegorz Wadas – 56,11 proc.; 3.
Waldemar Guła – Dariusz Sosin
– 52,22 proc.; 4. Kazimierz
Banek – Maciej Rodzaj – 51,67
proc.; 5. Mariusz Kita – Witold
Stachnik – 51,39 proc. (kier)
FOT.ROMANKIEROŃSKI
bJan Cios i Artur Prokop opowiadają o swoich świętach
Tarnowscy karatecy przywieźli z mistrzostw puchary,medale i nagrody
JAROSŁAW. Dwa złote, dwa
srebrne i tyle samo brązowych
medali przywieźli z Mistrzostw
Makroregionu Południowego
reprezentanci Tarnowskiego
Klubu Karate Kyokushin.
W mistrzostwach rozegranych z udziałem 254 zawodnikówz26klubówzPolskiPołudniowej prymat w kategorii kata
wywalczyłastawiającapierwsze
kroki w gronie seniorek utalentowana Marta Bera. Zwyciężyła
z ogromną przewagą. Jej sukces
skopiował w tej samej konkurencji senior Dariusz Maliński.
Srebrny medal w konkurencji kata (juniorek młodszych –
roczniki 1993-1994) zdobyła
Anna Wdowiak.
Natymsamymmiejscuukończył rywalizację startujący
w konkurencji kata młodzików
(roczniki1995-1996)MarekKiełbasa. Medalowy plon powiększyliwkonkurencjikumite–senior Mateusz Solak i młodzik
Wojciech Hajduk.
Dzielnie walczyli, ale nie
udało się im tym razem stanąć
na podium: Joanna Zachara,
Michał Futera, Piotr Jaworski,
Kamil Grzesik, Rafał Zamorski,
Tomasz Moździerz, Krzysztof
Szaluś, Adam Jachym, Sebastian Zych Bartłomiej Stawarz
i Dawid Siwek.
Trenerem tarnowskich karateków jest sensei Wiesław
Gwizd. Podczas zawodów rozgrywanychtakżeoPucharyBurmistrzaJarosławapełniłrównież
funkcję sędziego.
Roman Kieroński
Imprezy na weekend
Żużel
Ekstraliga:
Tauron Azoty Tarnów –
Falubaz Zielona Góra (pon.
16).
Piłka nożna
Klasa A, grupa Tarnów:
Victoria Koszyce Małe –
Biała Lubaszowa (godz.
15), Bobrovia Bobrowniki
Małe – Pogórze Pleśna
(godz. 11), Huragan
Buchcice – Błękitni Tarnów
(godz. 11), Burzyn –
Skrzyszów (godz. 14),
Metal Tarnów – Rybitwa
Ostrów (godz. 13),
Szynwałd – Rudka (godz.
11), Ryglice – Śmigno
(godz. 13), Gosłavia
Gosławice – Zorza
Zaczarnie (godz. 11).
Wszystkie mecze
w sobotę.
Klasa A, grupa Żabno:
Szarwark – Dąbrovia II
Dąbrowa Tarnowska (godz.
12), Radłovia Radłów – Ikar
Odporyszów (godz. 14),
Łęgovia Łęg Tarnowski –
Polan II Żabno (godz. 16),
Unia Gorzyce – Orzeł Lisia
Góra (godz. 14),
Wietrzychowice –
Brzezówka (godz. 13),
Mędrzechów – Dunajec
Ujście Jezuickie (godz. 14),
Strażak Karsy – Ava Grądy
(godz. 14) – wszystkie
mecze w sobotę. Wolania
Wola Żelichowska –
Ilkowice (pon. 17).
Klasa B, grupa Żabno:
Polonia Kłyż – RKS
Radgoszcz (godz. 14), Unia
II Niedomice – Powiśle
Bolesław (godz. 14), Czarni Smęgorzów – Kłos Słupiec (godz. 14), Dunajec
Przybysławice – Ćwików
(godz. 11), Wisła
Borusowa – Luszowice
(godz. 14), Orzeł
Miechowice Małe –
Wójcina (godz. 14),
Dunajec Konary – Olesno
(godz. 11), Błękitni
Siedliszowice – Wola
Radłowska (godz. 11).
Wszystkie mecze
w poniedziałek.
Łukasz Jaje
0716823/00

Podobne dokumenty