KMP W TORUNIU OKAZJA CZYNI ZŁODZIEJA

Transkrypt

KMP W TORUNIU OKAZJA CZYNI ZŁODZIEJA
KMP W TORUNIU
Źródło: http://www.torun.kujawsko-pomorska.policja.gov.pl/kb3/informacje/wiadomosci/43021,Okazja-czyni-zlodzieja.html
Wygenerowano: Czwartek, 2 marca 2017, 17:29
OKAZJA CZYNI ZŁODZIEJA
23 latek wracający z festynu dostrzegł przed
jednym z domów w Pigży nie zamknięte auto. Właściciel pojazdu jeszcze przez
kilka godzin nie był świadom, że padł ofiarą kradzieży. Teraz 23 - latkowi może
grozić do 5 lat więzienia.
...
23 latek wracający z festynu dostrzegł przed jednym z domów
w Pigży nie zamknięte auto. Właściciel pojazdu jeszcze przez kilka
godzin nie był świadom, że padł ofiarą kradzieży. Teraz 23 - latkowi
może grozić do 5 lat więzienia.
W minioną niedzielę nad ranem tj. 28.07.13r. w Pigży pod Chełmżą
doszło do kradzieży opla zafira.
Około godz. 5.00 właściciel dostrzegł brak pojazdu. Przekonany był jednak, że autem odjechał jego syn.
Dopiero, gdy rozmawiał z nim około 10.00 zrozumiał, że ktoś ukradł jego auto. Natychmiast zgłosił to na policję.
W trakcie przyjmowania zawiadomienia okazało się, że pojazd wprawdzie był zaparkowany przed posesją, ale
był otwarty a w środku były kluczyki i dokumenty. Pokrzywdzony w jednej chwili stracił auto warte kilkanaście
tysięcy złotych wraz z dowodem osobistym oraz dokumentami tego pojazdu i dokumentami maszyn rolniczych.
39- latek miał jednak dużo szczęścia. Ustalenia kryminalnych z chełmżyńskiego komisariatu bardzo szybko
pozwoliły wytypować sprawcę tej kradzieży. Okazał się nim 23 –latek z Torunia. Do jego zatrzymania doszło
jeszcze tego samego dnia około godz. 20.00. Następnego dnia około godz. 12.00 chełmżyńscy stróże prawa
uzyskali sygnał o odnalezieniu w lesie, w rejonie gminy Łubianka, skradzionego opla. Zauważył go strażnik
gminny i natychmiast zawiadomił dyżurnego. Odnaleziony pojazd powrócił już do prawowitego właściciela.
Wczoraj (30.07) podejrzany usłyszał zarzut kradzieży. Przyznał się do jej popełnienia i wyjaśnił, że około
godz. 4.00 nad ranem wracał z festynu w Brąchnowie do Biskupic, gdzie od pewnego czasu przebywał. Idąc
przez Pigżę zauważył otwarty pojazd. Wsiadł więc do opla i odjechał. Poźniej pozostawił auto w lesie, a
dokumenty i kluczyki zabrał ze sobą i ukrył. Śledczy podczas przeszukania posesji, w której przebywał odnaleźli
również i te skradzione przedmioty. Podczas przesłuchania podejrzany zgłosił chęć dobrowolnego poddania się
karze. O takiej możliwości zdecyduje jednak prokurator.
Za kradzież może grozić do 5 lat więzienia.
Autor: rzeczniktor
Publikacja: rzeczniktor
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij